dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 682 z 903
Pokaż wyniki od 13.621 do 13.640 z 18048
  1. #13621
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    sieno26

    Zarejestrowany
    Dec 2015
    Skąd
    Dynów / Podkarpacie
    Posty
    122

    Domyślnie

    Przy takim układzie przy zaniku prądu zawór będzie zamknięty więc nici z pracą na grawitacji. Trzeba by inaczej nim zasterować

  2. #13622
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    tomno

    Zarejestrowany
    Dec 2015
    Skąd
    Nowy Sącz
    Kod pocztowy
    33-300
    Posty
    472

    Domyślnie

    Cytat Napisał kudlaty69 Zobacz post
    ...
    Zawór z siłownikiem połączę z pompą - jak ona się włączy to zawór się otworzy , jak pompa wyłączy się to zawór się zamknie.
    ....
    Nie wiem czy tak jest u wszystkich, ale u mnie pompa obiegowa wyłącza się co chwilę (mam ustawioną na sterowniku na 70*C), dopiero po osiągnięciu na powrocie bufora 60 - 65*C pompa chodzi cały czas, więc podpięcie do niej zaworu nie sprawdziłoby się.

  3. #13623

    Domyślnie

    Zawór przełącza się pod wpływem impulsu i tak zostaje do czasu otrzymania impulsu drugiego. Jak jest otwarty i jak braknie prądu to tak zostanie póki nie dostanie nowego impulsu jak powróci prąd.

  4. #13624

    Domyślnie

    Cytat Napisał kudlaty69 Zobacz post
    Jednak wstawię bo taki mam zawór z siłownikiem 1 cal przy rurach 1,5 cala. Przepływ troszkę się zmieni, ale wychodzę z założenia, że i tak bufor jest ładowany przy pomocy pompki a grawitacja i bezwładność zładu to jako zabezpieczenie braku prądu. Bo chyba większość ładuje przy pomocy pompki - chyba się nie mylę. Aktualnie mam podłaczony bojler na rurach 1 cal i grawitacja hula, i tu założony zawór z siłownikiem do ochrony rozładowania bojlera.
    Zawór z siłownikiem połączę z pompą - jak ona się włączy to zawór się otworzy , jak pompa wyłączy się to zawór się zamknie.

    Coś Adaś zaginął bo się nie udziela.
    Miałem ten sam pomysł jednak mam jedną wątpliwość - w przypadku braku prądu nie dość, że pompa nie będzie działać, to zawór pozostanie zamknięty a to już brzmi trochę niebezpiecznie. Optymalnie byłoby zastosować takie rozwiązanie - elektrozawór NO więc przy braku prądu jest otwarty i do tego układ elektryczny, który podczas pracy pompy rozłącza obwód elektrozaworu, po wyłączeniu pompy prąd płynie do elektrozaworu, który powinien się zamknąć. Nie jestem zbyt dobry z elektryki więc nie wiem jak to zrealizować.

    Chyba, że ma Pan zawór, który zabezpiecza przed taką sytuacja? Można poznać typ?

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Manalessar ; 15-12-2016 o 10:02

  5. #13625
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    tomno

    Zarejestrowany
    Dec 2015
    Skąd
    Nowy Sącz
    Kod pocztowy
    33-300
    Posty
    472

    Domyślnie

    Cytat Napisał Manalessar Zobacz post
    Miałem ten sam pomysł jednak mam jedną wątpliwość - w przypadku braku prądu nie dość, że pompa nie będzie działać, to zawór pozostanie zamknięty a to już brzmi trochę niebezpiecznie. Optymalnie byłoby zastosować takie rozwiązanie - elektrozawór NO ...
    W poście #13591 pisałem o takim zaworze NO. Trzeba go podłączyć do sterownika przez stycznik NZ. Wtedy na siłowniku zaworu jest napięcia i zawór będzie zamknięty. Gdy się zapali to sterownik się załączy i stycznik przerwie obwód siłownika, więc zawór się otworzy. W przypadku braku prądu również zawór będzie otwarty. Dodatkowo należy napięcie na siłownik puścić przez wyłącznik termiczny 95*C NZ gdy temperatura przekroczy tę wartość to obwód zastanie przerwany i zawór się otworzy - to na wypadek gdyby zawiódł sterownik

  6. #13626

    Domyślnie

    Ja mam zawór taki http://allegro.pl/zawor-12vdc-1-lub-...639036483.html
    Ten nie ma początku NO lub NZ. jest w takiej pozycji gdzie po raz ostatni podaliśmy napiecie:
    Ma trzy styki:
    - żółty do minusa 12V
    - niebieski i czerwony to wejścia (zamykanie /otwieranie) - podajemy plus 12VDC.
    W danym momencie jak zabraknie prądu do zawór pozostaje w tej pozycji jak przed zanikiem prądu, bo nie podano napięcia na drogą stopkę.
    Zawór sterowany takim termostatem http://allegro.pl/termostat-z-kapila...639336080.html
    także ma dwa wyjścia.

  7. #13627
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar מרכבה
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    RBR
    Kod pocztowy
    38-500
    Dzielnica
    Średnie
    Posty
    11.286

    Domyślnie

    Kulowy zawór + łańcuszek ... koniec palenia siup .. ale to musi być procedura niczym aktywowanie broni jadernej.
    Aby sobie jajec nie na robić .. łańcuszek zapinać do miejsca w którym należy go odpiąć niczym się zacznie palić..
    Jeszcze lepiej jak zawór jest na śrubunach .. i można go szybko wymienić ..

  8. #13628

    Domyślnie

    מרכבה - pobierasz aktualnie cuś ?

  9. #13629
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar מרכבה
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    RBR
    Kod pocztowy
    38-500
    Dzielnica
    Średnie
    Posty
    11.286

    Domyślnie

    Tj .. nie .. wiem że to jest ryzykowna gra z zamykaniem kulowego .. ale le ble

  10. #13630

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomno Zobacz post
    W poście #13591 pisałem o takim zaworze NO. Trzeba go podłączyć do sterownika przez stycznik NZ. Wtedy na siłowniku zaworu jest napięcia i zawór będzie zamknięty. Gdy się zapali to sterownik się załączy i stycznik przerwie obwód siłownika, więc zawór się otworzy. W przypadku braku prądu również zawór będzie otwarty. Dodatkowo należy napięcie na siłownik puścić przez wyłącznik termiczny 95*C NZ gdy temperatura przekroczy tę wartość to obwód zastanie przerwany i zawór się otworzy - to na wypadek gdyby zawiódł sterownik
    Brzmi to prosto i bardzo skutecznie! Miałbym prośbę - czy mógłby Pan to co powyżej napisał opisać na jakimś uproszczonym schemacie(elektrycznym), tak żebym potwierdził, że dobrze zrozumiałem ten zamysł? Bedę zobowiązany. Mam sterownik Unister i z niego jedno wyjście na pompę CO więc zastanawiam się jak to podłaczyć do stycznika NZ - przez cewkę raczej odpada? Pomyślałem, żeby puścić zasilanie siłownika innym obwodem poprzez stycznik, a stycznikiem sterować poprzez załączanie pompy(przejście przez cewkę stycznika zasilania pompy powoduje przerwanie obwodu na styczniku i otwarcie zaworu) jednak nie mam pewności, że to udane rozwiązanie.

    Sam elektrozawór proponuje Pan dać na zasilaniu bufora ?

    Dziękuję.

  11. #13631

    Domyślnie

    Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. Rozważam rozwiązanie z zaworem trójdrożnym sterowanym elektrycznie do stabilizacji temperatury kotła. Dodatkowa długa u-rura powinna zabezpieczyć kocioł w przypadku jakiegoś problemu z zaworem. Po zakończeniu palenia, łatwo automatyczne zamknąć zawór i zablokować rozładowanie bufora.
    Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	bufor ładowanie 3.JPG
Wyświetleń:	133
Rozmiar:	52,3 KB
ID:	375970

  12. #13632
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    tomno

    Zarejestrowany
    Dec 2015
    Skąd
    Nowy Sącz
    Kod pocztowy
    33-300
    Posty
    472

    Domyślnie

    Cytat Napisał Manalessar Zobacz post
    Brzmi to prosto i bardzo skutecznie! Miałbym prośbę - czy mógłby Pan to co powyżej napisał opisać na jakimś uproszczonym schemacie(elektrycznym),....
    Jak umiałem tak narysowałem W stanie jak na rysunku, na siłownik zaworu podawane jest napięcie, więc jest zamknięty (w kotle się nie pali). W przypadku przerwy w obwodzie (na styczniku lub termiku - gdyby stycznik nie zadziałał np. awaria sterownika) - zawór się otworzy. Tak samo w przypadku braku prądu. Dodatkowo proponuję zrobić obejście zaworu z zaworem zwrotnym ze sprężynką - w przypadku awarii siłownika i nie otwarcia zaworu, pompa przepchnie wodę przez zawór zwrotny.
    Co do samego sterownika. Wydaje mi się, że zakładanie sterownika z czujką na temperaturę wody jest bez sensu (przynajmniej u mnie). Aby zawór był otwarty ciągle gdy się pali, to musiałby być ustawiony na temp. poniżej 60*C - w przeciwnym wypadku będzie się ciągle zamykał i otwierał (w pierwszej fazie ładowania bufora). Jeżeli ustawię te 55*C to nie wyłączy się po wygaśnięciu w kotle i zawór będzie ciągle otwarty. Teraz gdy sterownik pompy obiegowej ustawię na 85*C to się nie wyłączy po wygaśnięciu.
    Moim zdaniem sensownym jest podłączenie sterownika z czujnikiem temp spalin - wygaśnie w kotle to zawór się zamknie.
    Co do miejsca montażu to u mnie pasuje na zasilaniu, ale pewnie na powrocie też mógłby być,
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	zawor.jpg
Wyświetleń:	83
Rozmiar:	56,6 KB
ID:	375971

  13. #13633
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar מרכבה
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    RBR
    Kod pocztowy
    38-500
    Dzielnica
    Średnie
    Posty
    11.286

    Domyślnie

    Cytat Napisał elektmar Zobacz post
    Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. Rozważam rozwiązanie z zaworem trójdrożnym sterowanym elektrycznie do stabilizacji temperatury kotła. Dodatkowa długa u-rura powinna zabezpieczyć kocioł w przypadku jakiegoś problemu z zaworem. Po zakończeniu palenia, łatwo automatyczne zamknąć zawór i zablokować rozładowanie bufora.
    Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	bufor ładowanie 3.JPG
Wyświetleń:	133
Rozmiar:	52,3 KB
ID:	375970
    Kolego - to się nie może udać, masz zawór - który sam się z siebie nie otworzy - i nie puści grawitacji - kiedy braknie prądu- a piec będzie szedł pełną mocą.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Bufor podłączenie Merkava3a.jpg
Wyświetleń:	81
Rozmiar:	78,9 KB
ID:	375982 jedyna poprawka jaka mogła by być w tym schemacie - to bufor wyżej kotła i tyle ..
    temperatura jest stabilna, woda w bufor i zarazem woda użyteczna - płynie wprost na grzejniki - jeśli potrzeba ..
    a nadmiary wyłapuje bufor.. tak to działa.. od razu jest ciepło skierowane na grzejniki - zaworem 3d .. który może być z siłownikiem.. zawór afriso 6/4
    A temperaturę pieca - strzeże zawór termostatyczny 6/4 ESBE - na 72 st.. plus bypas zaworem 5/4 grzybkowym.. ustawiasz temp co do stopnia..
    plus jeszcze wydatek pompy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Bypas Merkava.jpg
Wyświetleń:	110
Rozmiar:	94,3 KB
ID:	375983 tu masz widok .. pompka jest wpięta na 1" złączkach + DN32 (5/4) filtr przed pompką..
    na 1 biegu działa - tak jak poprzednio na 3 .. tak że warto trzymać odpowiedni przekrój

  14. #13634

    Domyślnie

    Cytat Napisał מרכבה Zobacz post
    Kolego - to się nie może udać, masz zawór - który sam się z siebie nie otworzy - i nie puści grawitacji - kiedy braknie prądu- a piec będzie szedł pełną mocą.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Bufor podłączenie Merkava3a.jpg
Wyświetleń:	81
Rozmiar:	78,9 KB
ID:	375982 jedyna poprawka jaka mogła by być w tym schemacie - to bufor wyżej kotła i tyle ..
    temperatura jest stabilna, woda w bufor i zarazem woda użyteczna - płynie wprost na grzejniki - jeśli potrzeba ..
    a nadmiary wyłapuje bufor.. tak to działa.. od razu jest ciepło skierowane na grzejniki - zaworem 3d .. który może być z siłownikiem.. zawór afriso 6/4
    A temperaturę pieca - strzeże zawór termostatyczny 6/4 ESBE - na 72 st.. plus bypas zaworem 5/4 grzybkowym.. ustawiasz temp co do stopnia..
    plus jeszcze wydatek pompy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Bypas Merkava.jpg
Wyświetleń:	110
Rozmiar:	94,3 KB
ID:	375983 tu masz widok .. pompka jest wpięta na 1" złączkach + DN32 (5/4) filtr przed pompką..
    na 1 biegu działa - tak jak poprzednio na 3 .. tak że warto trzymać odpowiedni przekrój
    Zawór i pompa oczywiście na UPS (to już chyba standard). Wszystkie rury i przekroje DN50 (przekroje w moim przypadku, bo kociołek 40kW). Przy u-rurce możne dać równolegle kilka zaworów, by skracać ją i dostroić do układu. Dostroić tak by zadziałała grawitacja a jednocześnie nie zakłócało zaworu trójdrożnego. Mój bufor ma 2,8m i ta u-rurka może być dość wysoka. Rozmieszczenia zaworu i pompy oczywiście inne jak na rysunku, takie by była krótsza pętla niż u-rurka.
    Zawory termostatyczne uszkodziłem dwie sztuki. W większości jest max temperatura ich pracy 95*. Kociołek jak dobrze działa to 100* też się zdarza.
    Zawór sterowany elektrycznie ma zakres 120* i robi za klapowy i termostatyczny.
    Zamieszczony rysunek to tylko koncepcja do przemyślenia.

  15. #13635
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.212

    Domyślnie

    "Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. "

    NIE ROZUMIEM!
    Proszę o wyjaśnienie - jakie.
    Dla mnie - albo coś jest sprawne (DOBRE) albo nie.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  16. #13636
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Bullineczka

    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    RSR
    Posty
    133
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Panowie, dajcie namiary na jakiś sterownik do pompy z czujnikiem na wyjście z pieca i z czujnikiem do czopucha. Albo jak przerobić sterownik z jednym czujnikiem do pompy i do wentylatora - bo mam taki nieużywany K2elektronics Agni LED?
    Zawór termostatyczny na podmieszanie ile powinien mieć min. kvs

  17. #13637

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    "Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. "

    NIE ROZUMIEM!
    Proszę o wyjaśnienie - jakie.
    Dla mnie - albo coś jest sprawne (DOBRE) albo nie.

    Adam M.
    Zawór klapowy dość mocno tłumi przepływ. Ktoś wcześniej opisywał swoje spostrzeżenia z tym związane i przytaczał jakie przepływy są potrzebne do uchylenia.
    Szczelność też nie jest najlepsza. Takie z uszczelka gumowa dość krótko utrzymują sprawność w gorącej wodzie, a bez uszczelki przepuszczają.
    Trzeba tuningować taki zawór by działał zadowalająco i dłużej. Zawsze niepewność czy po takiej przeróbce będzie dobrze. Działanie bardzo zależy od odpowiedniego poziomowania. Zakupując można trafić na ośkę z gwoździa

    Termostaty natomiast, tak jak opisałem mają graniczną temperaturę 95*. Ja innych w katalogach nie znalazłem. Dość wąski zakres regulacji temperatury.
    Najgorsze że jak ulegną uszkodzeniu to całkowicie blokują przepływ. Mnie spotkało to dwa razy. Takie zawory jak poniżej.
    To bardzo dobre zawory, ale absolutnie niewolno przekraczać 90*.Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	zawór termostatyczny.jpg
Wyświetleń:	14
Rozmiar:	27,7 KB
ID:	376027

  18. #13638
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.212

    Domyślnie

    Rozumiem...
    Popiermyliłeś termostat z zaworem mieszającym termostatycznym...

    Picie w Szczawnicy nie jest tożsame ze szczaniem w piwnicy...
    Tylko podobnie brzmi...

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  19. #13639

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Rozumiem...
    Popiermyliłeś termostat z zaworem mieszającym termostatycznym...

    Picie w Szczawnicy nie jest tożsame ze szczaniem w piwnicy...
    Tylko podobnie brzmi...

    Adam M.
    Termostat jak termostat, mieszek szczelnie zamknięty z zawartością o odpowiedniej rozszerzalności cieplnej. Zasada działania identyczna w zaworze mieszającym, jak i termostatycznym.
    Ten podałem tylko jako przykład i że nie jest doskonałe.



    "Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. "

    "NIE ROZUMIEM!
    Proszę o wyjaśnienie - jakie.
    Dla mnie - albo coś jest sprawne (DOBRE) albo nie.

    Adam M."

    Zgodnie z zapytaniem wymieniłem wady, jeśli moje spostrzeżenia są złe, proszę o wyjaśnienie.

  20. #13640
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.212

    Domyślnie

    MOŻNA uszkodzić zawór termostatyczny przez przegrzanie.
    Rozumiem.
    NIE DA SIĘ uszkodzić tak termostatu!

    Nazywamy poprawnie = mówimy jak jest!

    Co do idei = masz rację.
    Ale w wypowiedzi - nabredziłeś.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

Strona 682 z 903

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony