dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    wencel

    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Posty
    1

    Domyślnie Rozbijanie kamienia polnego

    Może ktoś wie jak połupać kamień polny przeznaczony na ogrodzenie.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Czujnikiem 10 kg.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  3. #3

    Domyślnie

    Powiem więcej - czujnikiem 5-10 kg stukać w jedno miejsce kamienia do skutku.
    Stuknięcia takie zza głowy.

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał NJerzy
    Powiem więcej - czujnikiem 5-10 kg stukać w jedno miejsce kamienia do skutku.
    Stuknięcia takie zza głowy.
    No nie, bo można nie trafić.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) DOBRY DUSZEK FORUM...ŻÓŁTA KARTKA!!!!KOMTUR MAZURSKI - napisał "Wrócę"...FORUMOWY MISTRZ PIÓRANAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃUŚMIECH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tomek1950
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    14.233
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    247

    Domyślnie

    Moja walaca sie stodoła (niestety ) zbudowana jest z wielkich, łupanych kamieni narzutowych. W tych kamieniach wiercono otwory twardym, debowym kołkiem podsypując piasek. Następnie w wywiecone otwory wkładano dobrze wysuszone kołki i polewano je wodą. Kołki pęczniały i kamień pękał.
    Tylko kto ma dziś na to czas.
    Informacja o tej technologii łupania kamienia pochodzi od nieżyjącego już człowieka który pamiętał taką metodę z dzieciństwa.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  7. #7

    Domyślnie

    Witam. My znaczy ja + mąż jesteśmy w trakcie rozgryzania tego problemu .Po wielu naprawdę wielu próbach , jedyny sposób , który okazał się skuteczny i nie wyciskający resztek sił z nas było wiercenie w kamieniu otworów , następnie wbijanie młotkiem w te otwory takich szpikulcy, nie wiem jak to się fachowo nazywa . Wadą tego sposobu jest to, że po rozłupaniu widać , że w kamieniu były wiercone otwory i to trzeba obłupać , żeby wyglądało w miarę na naturalne pęknięcie.
    Wiem , że jest to żmudna robota , ale rozłupanie kamienia młotkiem wzdłuż rzekomych żyl , których ja za chol...ę nie jestem w stanie dojrzeć na kamieniu , dla mnie , graniczy z cudem.
    Te żyly to ja widzę dopiero wtedy jak kamień już zaczyna pękać.
    Wiem ,że był już tutaj post na ten temat i ktoś napisał, że można w sposób prosty tzn. waląc młotkiem rozłupywać te kamienie ale nie pamiętam dokładnie czy to było we wnętrzach, czy w wymianie doświadczeń.
    Trzeba poszukać . Pozdrawiam

  8. #8
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Cytat Napisał WIEWIÓRA
    rozłupanie kamienia młotkiem wzdłuż rzekomych żyl , których ja za chol...ę nie jestem w stanie dojrzeć na kamieniu , dla mnie , graniczy z cudem.
    Te żyly to ja widzę dopiero wtedy jak kamień już zaczyna pękać
    Wiele lat temu ojciec kolegi, kamieniarz, dał nam parę kamyków do rozłupania. Narobiliśmy sporo odprysków i bąble na rękach. Pokiwał głową z wyraźnym politowaniem , wziął młotek, nie 10 kg, a może ze 4-5, parę razy puknął lekko, obrócił i uderzył- raz, i wcale nie za mocno.
    Ale jak on to robił????

  9. #9

    Domyślnie

    Trzeba na kamieniu znaleźć miejsce które "nie oddaje" - wtedy uderzenia młota w to miejsce powodują przekazanie maximum energii, w rezultacie po kilkunastu uderzeniach kamień pęka. Rozbijałem kamienie o średnicy rzęu 1 metra, młotkiem 5kg na długim trzonku - szczęśliwie miałem doświadczonego instriktora który nauczył mnie tej "sztuki" w kilka minut.

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar wiochman
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Broniszów, Zielona Gora, Poland, Poland
    Posty
    513
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomek1950
    Moja walaca sie stodoła (niestety ) zbudowana jest z wielkich, łupanych kamieni narzutowych. W tych kamieniach wiercono otwory twardym, debowym kołkiem podsypując piasek. Następnie w wywiecone otwory wkładano dobrze wysuszone kołki i polewano je wodą. Kołki pęczniały i kamień pękał.
    Tylko kto ma dziś na to czas.
    Informacja o tej technologii łupania kamienia pochodzi od nieżyjącego już człowieka który pamiętał taką metodę z dzieciństwa.
    W starożytnym Egipcie robiono podobnie ale to chyba przestarzała metoda...
    Pecunia non olet
    Dziennik Budowy
    Komentarze

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał wiochman
    W starożytnym Egipcie robiono podobnie ale to chyba przestarzała metoda...
    Stare jest piękne!
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  12. #12
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar wiochman
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Broniszów, Zielona Gora, Poland, Poland
    Posty
    513
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    To se chyba zrobie przepaske na biodra, pare wizyt w sollarium, wezme jakies patyki i bede lupal
    Pecunia non olet
    Dziennik Budowy
    Komentarze

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) DOBRY DUSZEK FORUM...ŻÓŁTA KARTKA!!!!KOMTUR MAZURSKI - napisał "Wrócę"...FORUMOWY MISTRZ PIÓRANAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃUŚMIECH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar tomek1950
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    14.233
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    247

    Domyślnie

    Cytat Napisał retrofood
    Cytat Napisał wiochman
    W starożytnym Egipcie robiono podobnie ale to chyba przestarzała metoda...
    Stare jest piękne!
    I skuteczne.

    Byłem kiedys w kamieniołomie granitu. Widziałem pracę kamieniarzy. Parę stuknięć i kamień im pękał tak jak chcieli. Praktyka. Trzeba wiedzieć gdzie uderzyć.

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar wiochman
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Broniszów, Zielona Gora, Poland, Poland
    Posty
    513
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    Cytat Napisał tomek1950
    Cytat Napisał retrofood
    Cytat Napisał wiochman
    W starożytnym Egipcie robiono podobnie ale to chyba przestarzała metoda...
    Stare jest piękne!
    I skuteczne.

    Byłem kiedys w kamieniołomie granitu. Widziałem pracę kamieniarzy. Parę stuknięć i kamień im pękał tak jak chcieli. Praktyka. Trzeba wiedzieć gdzie uderzyć.
    I kogo...
    Pecunia non olet
    Dziennik Budowy
    Komentarze

  15. #15
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar wiochman
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Broniszów, Zielona Gora, Poland, Poland
    Posty
    513
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    A tak poważnie to rzeczywiście da się to zrobić. Zdarzyło mi się połupać i robiłem to wzdłuż mikropęknięć. Czeka mnie niedługo więcej łupania (chcę wykonać sobie cokół)
    Pecunia non olet
    Dziennik Budowy
    Komentarze

  16. #16

    Domyślnie

    To jest ta właściwa metoda.
    Cytat Napisał NJerzy
    Trzeba na kamieniu znaleźć miejsce które "nie oddaje" - wtedy uderzenia młota w to miejsce powodują przekazanie maximum energii, w rezultacie po kilkunastu uderzeniach kamień pęka. Rozbijałem kamienie o średnicy rzęu 1 metra, młotkiem 5kg na długim trzonku - szczęśliwie miałem doświadczonego instriktora który nauczył mnie tej "sztuki" w kilka minut.
    Sprawdzałem przy łupaniu kamienia średnicy 80 cm, gdy chciałem sobie zrobić z takiej połówki palenisko do grila (stacjonarnego ).
    Połówka swą krągłością spoczywała na trzech innych kamieniach, Własnoręcznie wyspawany ruszt z prętów kutych średnicy 1 cm.
    Pierwsze rozpalenie, piwko w ręku i tu wynalazłem nową metode łupania największych kamieni , usłyszałem suchy trzask i pojawiła się piękna rysa
    Po przeczytaniu czegokolwiek z Forum należy zapytać fachowca patrząc mu głęboko w oczy

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar wiochman
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Broniszów, Zielona Gora, Poland, Poland
    Posty
    513
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    No jest to metoda... Co sprytniejszy harcerz wie ze ogniska na kamiennym podlozu palic nie mozna. Kiedys bylem w Norwegi i tam ostrzegali nas przed paleniem ognia byle gdzie (wiekszosc podloza to byla skala) gozilo to nawet smiercia lub kalectwem
    Pecunia non olet
    Dziennik Budowy
    Komentarze

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie

    Cytat Napisał wiochman
    No jest to metoda... Co sprytniejszy harcerz wie ze ogniska na kamiennym podlozu palic nie mozna. Kiedys bylem w Norwegi i tam ostrzegali nas przed paleniem ognia byle gdzie (wiekszosc podloza to byla skala) gozilo to nawet smiercia lub kalectwem
    Polakom????? Nie wierzę. Norwegom może i tak.
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał retrofood
    Cytat Napisał wiochman
    No jest to metoda... Co sprytniejszy harcerz wie ze ogniska na kamiennym podlozu palic nie mozna. Kiedys bylem w Norwegi i tam ostrzegali nas przed paleniem ognia byle gdzie (wiekszosc podloza to byla skala) gozilo to nawet smiercia lub kalectwem
    Polakom????? Nie wierzę. Norwegom może i tak.
    Co prawda, złamałem 10 punkt przyzeczenia harcerskiego i trzymałem piwo w ręku, ale nie będzie mi tu jakiœ kamień podskakiwał
    Po przeczytaniu czegokolwiek z Forum należy zapytać fachowca patrząc mu głęboko w oczy

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony