Komentarze pod sosnami czyli nowe życie starej stodoły

[DPS]

Oooo, dziękuję, dziewczynki, że tak mnie mądrą nazywacie!
Wiedziałąm, że kiedyś karierę zrobię.

U nas dzisiaj pogoda brzydka, chyba oddam się jakiemuś domowemu zajęciu, bo na dworze to słabo to widzę.
Moja Nefka dzisiaj mi się ciągle plącze pod nogami.

[jamles]

Nasz gość dzisiaj na kolację pochłonął 6 kromek!

też mi rekord

[braza]

Nasz gość dzisiaj na kolację pochłonął 6 kromek!

też mi rekord

No właśnie Chyba, że gość 7-letni ... to byłby rekord

Nie piszę jaka u mnie pogoda, bo zapeszycie...

[DPS]

6 kromek chlebka domowego to mnóstwo jest, wierzcie mi.
Nasze chłopaki tego sklepowego zjadali po 4-5 kromek (takich całych "pajd" wojskowych, grubych jak paluch u nogi ).
domowego max 4 kromki, a on ma format chlebka razowego, więc powierzchnowo kromka mniejsza od sklepowej.
Jest dużo bardziej syty.

[Piątka]

cześć
znaczy, że pyszny

[AmberWind]

Jest dużo bardziej syty.

oj taaak ... potwierdzam ... moj zje jedna albo dwie wielkosci tostowego i ma dosc Ale On rzeczywiscie malo chleba w ogole jada, za to cale wiaderka owsa i bialego sera
Taki chlebek pieczony w domu z duza iloscia paproszkow czyli slonecznika, dyni, czy lnu jest o wiele, wiele ciezszy i mega syty niz ten fabryczy

bry Kochani ... idziemy dzisiaj plaza do Sarbinowa ... kolejne 20 kilosow przed nami, a na uwienczenie dnia pewnie bedzie goracy losos z wedzareczki

[Agduś]

Andrzej wczoraj nie zdzierżył. Tak długo marudził, że ciasto "przerośnie" i oklapnie, że w końcu poddałam się i pozwoliłam upiec wieczorem. Pychota! Pewnie mógłby bardziej wyrosnąć, ale i tak jest świetny! No i czuć ten smaczek zakwasu! Sklepowy, który leży w chlebniku, chyba jakieś kury zjedzą. Tylko, gdzie są te kury?

[DPS]

No sama widzisz, Agduś - jeszcze chwila i nie będzie możliwości zakupu chleba w piekarni, bo nie zechcą jeść.
U mnie już dawno tak jest, zwłaszcza Sołtys stanowczo odmawia sklepowego.
Przyznam, że i ja odwykłam od sklepowej "waty".
Jak człowiek nabierze troszkę wprawy, to upieczenie chleba w sumie zabiera tyle samo czasu, co porządne umycie zębów...

No dobra, może te 5 minut więcej.
Ale nie dłużej niż 15 minut, więc w sumie - żaden kłopot, a chlebek jest znakomity!

Ambercia, żyję w nieustającym podziwie dla Waszego wytrenowania i pracowitości w tym względzie.
U nas fitness to na polu teraz.

[aka z Ina]

wpadam do Depsi sie przywitać i poczytac co słyczać, bo dawno mnie u niej nie było

[jamles]

Tylko, gdzie są te kury?

Kaśka ma za płotem

[frosch]

Tylko, gdzie są te kury?

Kaśka ma za płotem

depepsia tez ma

agdus wysusz to niedobre sklepowe pieczywo i zawiez do depeesi

mojemu zakwasowy chleb nie smakuje woli drozdzowy
mowi , ze na zakwasie to dobry zur robie

[jea]

mowi , ze na zakwasie to dobry zur robie

mam nadzieję, że spróbuję

Witam i buziaki zostawiam

[AmberWind]

U nas fitness to na polu teraz.

cos w tym jest ... jak w ubieglym roku przekosilam trawnik wokol domu, ogarnelam podjazd, taras i wypielilam po thujami, to jedyne na co bylo mnie stac to polegiwanie na kanapie z bolem w krzyzu i odciskach na recach

Oblecielismy nasz dystans, psy padly, a wiatr byl taki, ze Plusza dla bezpieczenstwa na smyczy prowadzilam, bo kto wie gdzie by go ten tajfun poniosl
Z dylematem losos, pstrag, czy moze halibut lecimy dalej

[Ivonesca]

alez się znów naczytałam o chlebku....nic tylko w koncu zakasać rękawy i robic

[braza]

Cześć zakwasożercy

[DPS]

No jakoś tak z tym chlebem ciągle się gada.

Aka - może zaczniesz do mnie częściej zaglądać, co?
Tak miło Cie gościć, a nie bywasz, oj, nie bywasz u mnie...

Ambercia, ja wiem, że Ty mnie rozumiesz, spróbowałas , jak to jest, chociaz pola nie mieliście...

Królik - a Ty do DE się teraz wybierasz?
No właściwie to czemu nie, prawda?

Brazunia - zobaczysz, też zostaniesz zakwasożercą.
Pewnie zaprzysięgłym.

Oooo, Ivo - witaj, kochana, jak tam Twoje zdrówko?
Rękawy zawsze możesz zakasać, ale jak Ci ciężko, to nic na siłę, pamiętaj!

[frosch]

ostatni raz cos tutaj napisalam
od teraz tylko czytam

jakies pozdro albo buzi .......a tu null ...

[kaśka maciej]

Kwas żrą Do czego to doszło

[DPS]

ostatni raz cos tutaj napisalam
od teraz tylko czytam

jakies pozdro albo buzi .......a tu null ...

No to pięknie.
To ja siedzę tyle czasu, myslę nad specjalnym postem dla tak rzadko widywanego Gościa, a ona mi z pretensjami wyjeżdża i cały efekt psuje!!!

Teraz to ja mogę tylko napisać, że i tak Cię kocham.

Kasia, nawet nie wiesz, jaki ten kwas pyszny!

[kaśka maciej]

Kasia, nawet nie wiesz, jaki ten kwas pyszny!

a poza tym, ze pyszny to co on jeszcze robi???