Witam serdecznie,

Stałem się posiadaczem domku na wsi, powstał około 1946 roku. Jest zrobiony z drewnianych bali, na zewnątrz pokrytych papą. Powierzchnia około 35 m2.





W środku ściany są pokryte odpadającym tynkiem i kilkoma warstwami farb.



Postanowiłem pomóc nieco "zębowi czasu" i usunąć stary tynk.


Po skuciu tynku, ukazał się taki oto widok:




Część bali jest w bardzo dobrym stanie, jakaś część z wierzchu jest spróchniała, kilka w niektórych miejscach spróchniałe dość mocno, ale nie na wylot.
Nie oglądałem jeszcze strony zewnętrznej - nie chcę na razie zrywać papy.

Co mogę zrobić aby doprowadzić ściany do porządku, czy da się jakoś naprawić spróchniałe bale, zakonserwować, wymienić?

Serdecznie proszę o pomoc, gdyż jestem w tych sprawach zielony.

Pozdrawiam serdecznie
Mark0wy