Nie zniechęcaj się. Ja mam po prostu źle zrobiony.
Czytałam bardzo pochlebne opinie nt. drewnianych blatów.
A może z egzotyku? Można kupić tarcicę, podobno ceny nie są wcale takie kosmiczne, tylko to podobno obrabia się zupełnie inaczej i trzeba dobrego stolarza.
W tej gazecie, z której "ściągnęłam" moją kuchnię był blat z merbau i żałuję, że z takiego zrezygnowałam, sądząc, że jest to zbyt trudne i kosztowne. Wobec całej reszty...