Bea bardzo mi przykro z powodu mamy i piesia. Mam nadzieje że sunia wyjdzie z tego. A jak tam postępy na poddaszu?? U mnie kolejna załamka
Bea bardzo mi przykro z powodu mamy i piesia. Mam nadzieje że sunia wyjdzie z tego. A jak tam postępy na poddaszu?? U mnie kolejna załamka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki kochane za miłe słowa..
Co do postepów w pracach budowlanych to wrzucę kilka fotek. Są słabej jakości bo robiłam telefonem. Ogólnie to buredello bum bum u nas straszne. Styropian jest poprostu wszędzie. Tak więc uprzedzam słabszych nerwowo przed treścią zdjęć
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA w środku było juz tak czysto...
Małż powoli podbija sufit.
Takie mamy okienka na klatce schodowej:
A to moje kolejne hobby. Pomaga się odstresować, wyciszyć i zapomnieć choć na chwilkę o problemach. Uwielbiam las i śpiew ptaków. A oto mój dzisiejszy zbiór (niestety mogłam się wyrwać jedynie na dwie godzinki):
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNajbardziej mi sie podobają te drzwi "do lasu" na pierwszym zdjęciu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycho rany, biedny piesek
i co teraz?
zgłaszaliście gdzieś ten wypadek?
Właścicielka, jak taka p..........
powinna się trochę zastanowić nad tym co się stało
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBianca - ja właśnie tymi drzwiami na grzyby wychodzę
Ania - rodzice zgłosili tę sprawę na policję. Na razie wszystko jest dobrze. Mamie schodzą siniaki a suczka zaczyna już łazić o własnych łapkach (dzisiaj nawet sama wyszła z kojca żeby się ze mną przywitać).
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo przekaz calusy dla suni i pozdrowienia dla mamy. Kocham psy, ale co to kurde jest, zeby takie potwory hodowac...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzieki Małgoś. Ja tego psa nie winię, może był głodny albo go bija w domu ale jak bym dorwała właściciela...
Mama nie chciała zgłosić tej sprawy na policję bo bała się , że tego psa uśpią bo jak by nie było to rzucił sie najpierw na człowieka. Lekarz nas zapewnił, że tak nie będzie ale ten ch.. właściciel będzie musiał zwrócic kaskę za leczenie suni.
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSliczna sunia. Tez bym nie winila psa i tez bym miala takie obawy jak Twoja mama. Moja szwagierka ma takiego duzego wilczura, ktory do pewnego wieku byl bardzo przyjaznym psem, a potem jakis glupek pies go napadl, pogryzl go, i od tego czasu ten sie rzuca na wszystkie, nawet najmniejsze pieski. Powinno sie brac takie psy na jakas terapie, szkolenie, nie mozna tak zostawiac takich rzeczy. A tu wlascicielka boi sie wlasnego psa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychŚliczna suniazawsze chciałam mieć yorka no ale jak mąż w ramach prezentu walentynkowego kupił mi haszczaka to zakochałam się w tej rasiesą przecudowne wspaniałe...no i nie szczekająDDczego wcześniej nie wiedziałamszkoda że są takie złośliwe jak zostaną same, zawsze ktoś z nimi musi być..pamiętam jak w zeszłym roku po ślubie pojechałam do fryzjera z mamą przyjechałyśmy do domu to żaden bukiet które dostaliśmy od gości nie przetrwał..
Co powiecie o pliskach na okna dachowe do kuchni i salonu??
zastanawiam się czy nie kupić takich bo bardziej mi się podobają od normalnych...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziewczyny ja się chyba zastrzelę Jakieś cholerne fatum nad nami wisi.
Mój teść dzisiaj dostał zawału, operowali go o 14. Byłam u niego w szpitalu, lekarz mówi, że stan stabilny...
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPati - wiem cos na temat Husky'ch (chyba tak to się pisze ) bo mój szfagier ma 8 sztuk. Biegają w zaprzęgu na zawodach. Bardzo mądre psiaki.
Co do roletek to mi sie podobują.
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBea, no ja nie wiem, co powiedziec, ale wiesz... nieszczescia chodza stadami jak powszechnie wiadomo.
Z zawalami tak jest, ze sie na nie pracuje, pracuje - dieta, stres, fajki, inne takie, a potem... Dobrze, ze jest pod opieka lekarzy. Zaloze sie, ze po wyjsciu ze szpitala bedzie wygladal lepiej niz przedtem. Widzialam to na przykladzie kilku zawalowcow. Oby potem zaczal o siebie dbac i bedzie dobrze, zobaczysz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMałgoś - mam nadzieję, że bedzie tak jak mówisz. Chociaż mój teść zawsze powtarza, że " starego psa nowych sztuczek nie nauczysz". A lata swoje już ma, jest grubo po siedemdziesiątce... Nie wyobrażam sobie tego, że mogłoby go zabraknąć..
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSpoko, spoko. Kazdy facet taki madry, ale wiekszosc to hipochondrycy. Zaczynaja myslec o sobie po takich przezyciach. Lekarze juz tam sie wezma za niego. Zycze duzo zdrowia i trzymajcie sie dzielnie wszyscy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychu nas też było fatum, przeszło kilka wypadków, włączając w to mojego dziadka, który zmarł i zaraz po tym groźny wypadek ojca, który też o mało co nie wyprawił sie na tamtą stronę..
Trzymaj się dzielnie, bo to tak niestety musi być
u nas póki co minęło, u Ciebie też minie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzieki dziewczyny. Mam nadzieję, że niedługo minie ten pech. Chociaż z drugiej strony.. Weszłam wczoraj do firmy a tu smród jak cholerka Okazało się, że wyjeb... instalacje elektryczną, tlił się jakiś bezpiecznik.. No jeszcze brakuje pożaru...
Co do chałupki to ocieplenie prawie skończone. Wygląda już całkiem nieźle. Wczoraj z mężem wypiliśmy na tarasie pierwszego szampana przy świecach Już się nie możemy doczekać kiedy się tam wprowadzimy i wiemy, że jeszcze dużo wody upłynie...
Niech się mury pną do góry...
Zamieszkać na poddaszu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZazdraszczam... u mnie do tego szampana jeszcze daaaleka drogaNapisał Bea7777
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych