Kochani mam prośbę:
Już myślałam że wiem jak będzie wyglądała moja kuchnia a tu problem. Byliśmy z mężem zdecydowani na kuchnię gazową ale okazało sie że rury gazowe nie moga być pod tynkiem i w tym wypadku musiałyby iś na ścianie, a kazdy wie jak to okropnie wygląda. Wklejam rzut kuchni:



Nasz plan zakładał ze kuchnia bedzie wygladała tak (nie patrzcie na kolory bo kuchnia bedzie WENGE)



A teraz wypadałoby zeby kuchnia gazowa była na tej scianie co kotłownia czyli dokąłdnie naprzeciw (bo blisko do rud i komina), ale ja juz nie mam koncepcji jak to rozplanowac! Moze macie kochani jakieś pomysly lub wiecie jak ładnie zakryc rury zeby to jakoś wygladało i zeby dali nam odbiór.Jedyne co musi zostać tak jak zakładaliśmy to zlew bo tam mamy juz rury od kanalizy i wody. A teraz przyszedł czas na resztę instalacji i musimy sie zdecydować jak to będzie wyglądało. Wolelibyśmy uniknąć kuchni elektrycznej ze względu na większe koszty eksploatacja. Mozę coś poradzicie?