Witam

Mam do was pytanie
na przedpokoju mam trzy puszki do wyłączania światła.
W dwóch mam przewód i 3 żyły i w jednej dwa przewody tj. 6 żył.
Próbuje od kilku dni rozgryść co jest ale niestety coś mi nie wychodzi (elektryk nie może podjechać bo go nie ma wyjechał).
Wracając do tematu.

W pierwszej (nr 1) puszce 3 żyły zainstalowałem przełącznik schodowy (tj. przewód z prądem dałem na wejscie a dwa na wyjscie) prąd popłynął do drugiej puszki (nr 2)łącznik krzyżowy (6 żył) prąd pojawił na dwóch przewodach na pozostałych nie ma.
Te dwa przewody z prądem daje w przełączniku krzyżowym na wejścia a kolejne dwa na wyjścia (dwa mi zostają CZY TAK MA BYĆ??).
No i trzecia puszka (nr 3) przełącznik schodowy sprawdzam na 3 zyłach czy jest prąd okazuje się że we wszystkich żyłach płynie prąd.

Przy tym układzie światło mogę włączać i wyłączać łącznikiem nr 1 i nr 2 trzecim nic nie mogę zrobić.

Jeżeli w (nr 2) krzyżowym podłącze inaczej (dokładnie nie pamiętam jak ale tak by na łączniku schodowym nr 3 był jeden prąd to włączyć i wyłączyć moge światło łącznikiem nr 2 krzyżowym pozostałe nie reagują)

Proszę o pomoc