Chodziło mi właśnie o to miejsce, które zaznaczyłeś. Jeżeli to nie jest pęknięcie powstałe podczas palenia (odetchnąłem, bo byłoby trochę za szerokie) to dobrze - nadproże nie będzie się tu zapierać o ścianę. Dobrze też, że nie wcisnąłeś tam zaprawy. Korzystnie byłoby to jednak uszczelnić tak jak opisałem, żeby ten punkt podparcia się tam nie tworzył.