Przy podłączaniu, ustawiania sterownika solara, instalator zwrócił uwagę ze we wskazanym gniazdku w kotłowni jest po "niewłasciwej" stronie faza w stosunku do bolca. Wg niego taki sterownik mozna zasilic z gniazdka w którym faza jest po lewej stronie od bolca gdy bolec na górze. Prawde mówiąc jest taka niepisana (jak wiele innych) zasada. Jemu na szkoleniach zwracano na to szczególna uwagę.!!??
Delkatnie mówiąc jako elektryk i troche obeznany z elektroniką .... zdziwiłem sie na cos takiego.
I twierdzi że nietrzymanie sie tej zasady grozi awarią sterownika i utrata gwarancji.

Czy jest coś na rzeczy ?