To jest regularny i chyba jedyny powód również mojego wkurzenia że generalnie wszystko jest na mojej głowie, a jak dojdą do tego jeszcze usterki, to chyba ducha wyzionę gdzieś w drodze między budową a mieszkaniem...
Nie wiem, w jakim wieku Twój maluch, ale u mnie w takich przypadkach jedno dostaje do ręki iphona, drugie ipada i mogę siedzieć na budowie pół dnia