Ania i Cyprian, walka z PROSTY 1A (Domy z Wizja)

[sancho80]

Hej,

Jako, ze duzo tu dziennikow budowy a i w sumie calkiem fajna pamiatka to postanowilismy z zona podzielic sie z forumowiczami naszym najnowszym wyzwaniem tj. budowa Prostego w wersji 1a.

Zaczynajac od poczatku
Projekt kupilismy koncem 2014 roku kiedy to brzuch zony zaczal powoli rosnac dajac wyrazne znaki ze 68m to chyba bedzie troche za malo dla naszej dotychczasowo trzyosobowej rodzinki.

Dzialka na ktorej zdecydowalismy sie budowac to narozna 1600m z jednym juz budynkiem wolnostojacym w Konstancinie pod Warszawa (dla nas bedzie ok. 800m - mysle ze wystarczy na tranpoline i domek na drzewie





Gmina przyjemna ale bardzo problematyczna wiec jedyna opcja zeby cos postawic na tej dzialce bylo zorganizowanie Prostego jako rozbudowy istniejacego juz budynku...
I tak po kilku miesiacach przeboi z odlesianiem, ciagami komunikacyjnymi, zmianami w projekcie, adaptacjach i Bog wie co jeszcze udalo sie uzyskac pozwolenie na budowe.
Pierwsza lopata zostala wbita we wrzesniu 2015 i jakims cudem ruszyla budowa.

Co do samego projektu to oczywiscie jak to przy gotowcu nie wszystko bylo tak jak sobie zona wymyslila i nie obylo sie bez kilku zmian.
Tak na szybko:
- zamknelismy korytarz do salonu,
- zlikwidowalismy te scianke na ksiazki z ladnych zdjec wizualizacyjnych
- zmniejszylismy gabinet i wydzielilismy z niego spizarke
- usunelismy jedno okno w kuchni (to waskie i wysokie) i w zamian dalismy 150x55 panoramiczne w kuchni nad blatem kuchennym.
- zmniejszylismy okno w jadalni (do wysokosci 180cm, szerokosc bez zmian)
- usunelismy z dolnej lazienki kabine - bedzie to tylko wiekszy kibelek dla gosci
- zmienilismy taras na ziemny, tak samo wejscie do budynku
- usunelismy tylny taras i zamknelismy go sciana zwiekszajac w ten sposob garaz
- na pietrze przesunelismy sciane miedzy lazienkami i docelowo zamiast pralni i lazienki beda dwie lazienki (dla nas i dla dzieci).
- dodalismy troche kanalow wentylacyjnych itd...

Dla zainteresowanych moge wrzucic projekt jak to wyszlo u nas

Co do samych materialow to wybor padl odpowiednio na:
Fundamenty z bloczka zwyczajowo, + dysperbit, styropmin fundamin 10cm + siatka i klej + folia babelkowa (czy jak ona tam sie nazywa).
Sciany to beton komorkowy Prefbet Sniadowo kl. 550 ciety w wersji TLMA klejony na Ceresit Bialy - zastanawialem sie poczatkowo nad Solbetem ale po ochlonieciu z marketingowego belkotu doszedlem do wniosku ze nie ma po co przeplacac za pioro-wpust.
Stropy monolityczne
Dach z blachy Bud-Mat Venecja.
Okna dachowe zamowione Velux kl. u 1.3 dla calego okna - na poczatku chcialem lepsze 1.0 ale po przeliczeniu jakie bylyby oszczednosci na ogrzewaniu uznalem ze ta inwestycja sie nam nigdy nie zwroci i wzielismy te standardowe. Nie wiem czy dobrze zliczylem ale przy roznicy 0,3W/(m2·K) na 8 oknach wyszlo mi ze doplacajac 8000 do okien dachowych zaoszczedze na nich troche ponad 50pln rocznie na ogrzewaniu... wybor byl wiec prosty...

Pierwsze dni byly ciezkie na budowie, umowiony z ekipa i koparka na poniedzialek 8 rano wyszedlem z bloku, deszcz pada, wieje jak cholera i ogolnie nie zapowiadalo sie super...
no i tak sie stalo niestetety ze pan od koparki zaniemogl i na szybko trzeba bylo szukac kogos kto ogarnie temat sprawnie.. (cale szczescie udalo sie )
Kopara jezdzila, ekipa biegala z niwelatorem i po kilku godzinach udalo sie zobaczyc zolty piasek co oznaczalo ze od tego poziomu bedziemy chyba zaczynac.
Same lawy wykopane byly recznie bezposrednio w piachu, zazbrojone stala wg. projektu posadowione na kobylkach i zalane na koniec betonem B25 z dodatkiem W8.















Po zamknieciu law musielismy czekac az nasza ekipa zamknie trwajaca budowe i do dalszej walki ruszylismy w pazdzierniku.
Materialy jezdzily do nas z dwoch skladow w zaleznosci od dostepnosci transportu.
Pazdziernik to juz chyba nie najlpeszy miesiac na budowe wiec trzebabylo zminimalizowac ryzyko przestojow z powodu brakow materialu.
Nasza ekipa zdaje mi sie ze w miare sprawnie (biorac pod uwage ze niektorych robot w deszcz sie nie da) zamknela stan zero chudziakiem.







Instalacje poodposadzkowa rozkladalismy samemu z ojcem i wujkiem





troszke zmienilismy sobie kierunki wyjscia kanalizacji zeby dopasowac do kanalizacji w ulicy i zdaje mi sie ze chyba bedzie dobrze splywac co nieco..

A tu zmieniony dolot do kominka... spoora ta rura...



no i po instalacjach podpoosadzkowych przed chudziakiem...




a tu pare fotek z wylewania chudziaka - plus wylewania w pazdzierniku jest taki ze nie ma wogole pekniec...









Biedny piesio, o maly wlos a nie zostalby zabetonowany...



Potem przyszedl czas na murowanie...













Aktualnie jestesmy na etapie szalowania stropow - zdecydowalem sie na szalowanie deskami bo potem planuje wykorzystac deski na strych a stemple mam nadzieje dalej odsprzedac.
Plan byl zeby pasy na ktorych ekipa zawiesila strop wykorzystac potem na wiezbe dachowa ale wlasnie sie skapnalem ze zrobilem zamowienie na wiezbe i byly tam te same elementy ktore juz mam no i niestety....