dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 423

Threaded View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce

    Cześć wszystkim. Długo zastanawiałem się nad założeniem dziennika budowy, ale w końcu stwierdziłem, że trzeba to zrobić.

    Na początku trochę o nas - inwestorach. Jesteśmy z żoną przed 30-stką (zostało mi jeszcze niecałej 6 miesięcy , by cieszyć się dwójką z przodu , żona ma jeszcze parę ładnych lat), w drodze jest nasze pierwsze dziecko. Ja jestem z wykształcenia i zawodu informatykiem, inwestorka studiuje psychologię. We wrześniu 2014 roku podjęliśmy decyzję o budowie domu. Od tego czasu ja zacząłem namiętnie czytać forum (z tego co liczyłem, to średnio jakieś 2-3 godziny dziennie). Przeczytałem dziesiątki dzienników budowy, dużo wartościowych tematów (m. in. wszystkie posty z tematu "płyta fundamentowa"). Z tego miejsca chciałbym podziękować następującym użytkownikom: netbet, imrahil, adk, Lobo_M, kwasniak, R&K, Wekto, nydar, mwie, Sadysta, marcelix, piotrmin, inż.maliniak, kszhu, Horher, jasiek71, dr_au, bob_budownik, Barthez, tomdts, Xesxpox, grend, dropsec, Janek99, nk, Mysław, crategus, Mikolaj5, _artur_, M.A.G., fotohobby, zygii, sebcioc55, adam_mk, santosz @wp.pl, artix1, Przemek Kardyś, DrKubus oraz wszystkim, którym się chce dzielić wiedzą na forum. (kolejność chronologiczna od najstarszego do najnowszego ) Dzienniki/tematy w/w osób przeczytałem w całości. Dziękuję za multum wiedzy, inspiracji, ciekawych poglądów, które ukształtowały spojrzenie na nasz dom. Dzięki społeczności forum popełnię zdecydowanie mniej błędów. Dzięki!

    Przeszliśmy długą drogę szukając projektu gotowego. Mieliśmy jasno sprecyzowane wymagania co do domu: 3 sypialnie, gabinet, spiżarka przy kuchni, łazienka i garderoba przy naszej sypialni. Przeglądając projekty gotowe nie mogliśmy znaleźć nic spełniającego nasze wymagania w 100%. (znajdowaliśmy, ale metraż szybował w górę, a każdy m^2 to koszt) W międzyczasie padła decyzja, że nie chcemy schodów w domu, czyli będziemy budować parterówkę. (doszedłem do tego wniosku jak w domu rodziców musiałem zrobić kilka kursów piętro-piwnica w ciągu 10 minut ) Finalnie zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Podobają nam się proste stodoły, dodatkowo zobaczyłem inspirację Bartheza:



    Wtedy już wiedzieliśmy, że chcemy jamnika z dwuspadowym dachem. Dom będziemy budować w Warszawie, na Choszczówce. (jest to część Białołęki) Działka jest położona w cichym miejscu, do dużego lasu mamy jakieś 50 m. Przez ponad 10 lat nic nie było na niej robione, więc we wrześniu 2014 zastał nas widok pokrzyw i innych chwastów o wysokości 2 m, było również trochę drzew/krzewów owocowych. Dodatkowo podczas rekonesansu okazało się, że na działce są dosyć duże fundamenty od szklarni. Wypożyczyłem kosę spalinową oraz koparkę i w ciągu dwóch dni udało się doprowadzić działkę do jako takiego stanu. Jeden dzień zajęło mi wycięcie drzew. Finalnie działka prezentuje się jak poniżej (maj 2015):





    Współpracę z architektem zaczęliśmy w marcu 2015 r. Wtedy też złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy. Straszono nas, że na Białołęce czeka się na to co najmniej pół roku, ale po niecałych 3-ech miesiącach miałem WZ w ręku. Niestety Wydział Infrastruktury wpisał w warunkach, że przed rozpoczęciem budowy muszę zrobić zjazd na działkę z drogi gminnej. Ogarnięcie tego w Warszawie to jest jakaś masakra. Milion uzgodnień, te same pisma po kilka razy w tych samych miejscach. W sumie ciągnęło się to od sierpnia 2015 r. do marca 2016. Największemu wrogowi tego nie życzę. Pewnie nie byłoby to problemem, gdyby nie fakt, że chcieliśmy zacząć budowę na wiosnę 2016, więc pojawił się dodatkowy stres. 30 października 2015 został złożony wniosek o PnB, natomiast pozytywna decyzja uprawomocniła się 21 grudnia 2015, więc dosyć szybko. W tej kwestii mam bardzo dobrą opinię o Urzędzie miasta.

    Co do samego domu, to po paru miesiącach pracy z architektem udało nam się dojść do finalnej wersji. Poniżej rendery (własnej roboty, więc szału nie ma ) obrazujące jak będzie wyglądać dom:











    Poniżej układ pomieszczeń (kliknij prawym przyciskiem myszy --> Pokaż grafikę, żeby zobaczyć większy rozmiar):



    W stosunku do powyższego zmianie uległy aranżacje łazienki. Z racji tego, że robimy dom na płycie, to zdecydowaliśmy się zrobić od razu projekt wnętrz, by wiedzieć gdzie dokładnie dać przepusty kanalizacyjne. Przy okazji zaoszczędzi nam to później dyskusji i kłótni na etapie wykańczania. Rendery wnętrz wkleję jakoś później jak ktoś się o nie przypomni.

    Co do kwestii technicznych: dom parterowy, ok. 150 m^2, posadowiony na płycie fundamentowej z 20 cm XPSa, pionowa opaska przeciwwysadzinowa z XPSa. Ściany z Silki 24 cm + 30 cm styro 0,031, wewnętrzne nośne z Silki 18 cm, działówki z Silki 12 cm. Na wieńcu wiązary prefabrykowane z wydzielonym miejscem na strych. W dolnym pasie wiązarów 50 cm celulozy. Na wiązarach pełne deskowanie (albo płytowanie OSB/MFP) z matą strukturalną. Pokryciem dachu będzie blacha na podwójny rąbek stojący. (blacha gięta na budowie, podobnie jak rynny) Kąt nachylenia dachu 25 stopni. Będzie WM z reku (możliwe, że samorobny reku). Ogrzewanie to najprawdopodobniej powietrzna PC spięta z podłogówką. (myślę czy nie dodać jako backu-up kabli w przypadku awarii pompy) Wszystkie okna poza tarasowym to FIXy, więc planuję montaż pakietów szybowych w XPS. Jako podłogi planujemy beton posadzkowy szlifowany i polerowany. Dom bez kominów.

    Dużo prac planuję wykonać samodzielnie: murowanie ścian, elektryka, wentylacja mechaniczna, wod-kan, podłogówka, ocieplenie itp.. Drzewo posadziłem, syn mam nadzieję w drodze , to trzeba dom wybudować. Mój ojciec własnoręcznie postawił dom na przełomie lat 80/90-tych, więc też nie chcę być gorszy. Dodatkowo mam za słabe nerwy na ekipy budowlane. Miałem styczność z niektórymi budowlańcami i sądzę, że w przypadku budowy mojego domu mogło by się skończyć na rękoczynach. A tak spokojnie, powoli samemu będę dążył do celu. Mam nadzieję, że z pomocą wiedzy użytkowników forum. Planowałem robić samemu płytę, ale nagromadzenie różnych czynników sprawiło, że zdecydowałem się zlecić to ekipie od Brinkmanna. Dach też powierzę w ręce ekipy, tynki i wylewki również. Zastanawiałem się w jakim dziale zamieścić dziennik, ale chyba zakres własnoręcznych prac jest zbyt wąski jak na dział dla samorobów. Pewnie nie napisałem co najmniej połowy tego, co chciałem, ale to już na bieżąco będę dopisywał.

    Oficjalny start prac: 21 marzec 2016. Będę się starał na bieżąco opisywać postępy. Na ten moment na działce mam wodę (studnia wykonana przez Pana Flisińskiego - polecam), prąd (RBtka zrealizowana rękami Pana Ryszarda - również polecam jeśli ktoś chce mieć to zrobione szybko, z załatwieniem wszystkich papierów i bardzo dobrym kontaktem telefonicznym, cena również baaaaardzo dobra), garaż blaszany 3x5 m oraz zjazd z drogi gminnej. Ten ostatni nie wiem po co, bo z moim koparkowym uzgodniliśmy, że będziemy wjeżdżać obok zjazdu przez usunięte chwilowo ogrodzenie. Ale urząd chciał, to urząd dostał... W ostatnią środę był geodeta i wytyczył budynek:

    tutaj samochód przygotowany na tyczenie


    I po tyczeniu







    Komentarze proszę umieszczać tutaj - w dzienniku.
    Ostatnio edytowane przez thoreg ; 21-04-2016 o 21:25 Powód: zmiana tytułu

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony