Ja mam czarną kuchnię od miesiąca i nie narzekam. To fakt trzeba ją przynajmniej raz w tygodniu umyć tak jak okna, ale bez przesady...
Dodam jeszcze, że mam w domu małego dwulatka Efektu nic nie zastąpi. Nie zgadzam sie również, że dobre czarne fronty zrobi tylko Cieszyn. Ja mam z www.rozwadowski.com.pl nie znalazłam żadnych wad. Są perfekcyjne!
Czego bym nie zrobiła to czarnych uchwytów (takich frezowanych we froncie) lub bez uchwytów. Świetnie to wygląda, ale meble brudzą sie przede wszystkim w tym miejscu. Ja mam aluminiowe.
Oczywiście biały lub czarny blat nie wchodził w grę i jest drewniany.
Tylko CZARNA kuchnia!