Sprzedający ekogroszek bezkarnie piszą na opakowaniach -workach o
kaloryczności itd..co im tylko przyjdzie do głowy ,
robią mieszanki różnokolorowych "kulek " .
Ludzie kupują te " super energetyczne" mieszanki z nadzieją że zaoszczędzą pieniądze a prawda jest taka że handlarze zarabiają podwójnie na podróbach .
Jeżeli trafił się człowiek który chce poświecić swój czas i wyrąbać trochę tą dżunglę ,
dlaczego nie ?
Moje zdanie jest takie jak "SUSPENSER" wycisnął z takiego czy innego ekogroszku tyle to energii, to dlaczego ktoś inny nie może wycisnąć prawie tyle samo ,tyle samo ,a może nawet więcej .
"SUSPENSER" powinien robić testy,bo jego testy
obarczone są mniejszym błędem (używa urządzenia pomiarowego) niż takie w których napisano patrząc na oko
w każdym z rodzajów ekogroszku dobrze się pali ,dobrze się pali ,dobrze się pali, itd....z tego nic nie wynika gazeta też dobrze się pali .