Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie wiem co to rtpm
Moja propozycja jest TUTAJ
Ostatnio edytowane przez jacbelfer ; 01-12-2012 o 23:04
Palę dołem -DS w kotle o następującym przekroju ZOBACZ.
Domek: Stary, ceglany. Mury 50 cm nieocieplone. Dach nieocieplony. Powierzchnia ok. 170 m2. Woj. pomorskie.
Zobacz ile powinieneś spalać- KALKULATOR
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez przemyslaw2ar ; 01-12-2012 o 23:39
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa też nie wiem, czy poza moim nickiem, ma to jakieś znaczenie. Może niedługo stworzymy powiedzenie forumowe "rtpm'owe (syzyfowe) boje z piecem" i wtedy każdy rozpozna
Próbowałem odpalić od góry zatykając dół, ale nie udało się. Nie chciało się zapalić. Słyszałem syczenie jakieś, drewienka długo się paliły dosyć, ale w końcu zgasło.
Jacbelfer: wstawiłbyś jakieś aktualne fotki przy okazji wygaszenia kotła swojego rozwiązania? Z tego co pamiętam na tamtych fotkach nie widać cegiełek z tyłu umieszczonych.
Ciekawi mnie również, czy masz wodny ruszt i jaką masz odległość tego pionowego wymiennika do ścianki za nim (jak szeroki jest ten kanał komory spalania idący w górę).
Pozdrawiam,
RM.
Ostatnio edytowane przez rtpm ; 02-12-2012 o 07:50
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzy moim eksperymencie palenia dołem nie sprawdziłem niestety temperatury czopucha. Nie mam w sumie nawet miernika temperatury.
WIem na pewno, że przy standardowym paleniu (rozpal, nawal węgle aż się mocno rozpali) przymykać czopuch muszę w rękawicy,
bo jest tak gorąca ta rączka. Przy dolnym nawet tego nie sprawdziłem , otwarty był na 1/2
Pozdrawiam,
RM.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychno to chyba masz za duży cug, jaki masz wysoki komin i o jakiej średnicy? Ja również posiadam kociołek górno-dolny, też go przerabiałem i też pomagało tylko przymykanie czopucha. Ale od początku. Najpierw wywaliłem dmuchawę i dałem miarkownik UNISTER, było lepiej ale czopuch dalej musiałem przymykać, inaczej poszedłbym z torbami z opłatami za węgiel. Później próbowałem palić od góry, bez zatykania dołu, po paru godzinach palenia miałem za ta pierwszą przegrodą biały dziwny płomień, zdziwiło mnie to ale dałem spokój z GS ponieważ jestem nieregularnie w domu i nie mam możliwości codziennie rozpalać o stałej godzinie. Stałopalność przy GS praktycznie bez zmian. Potem przyszedł czas na DS, palniki szamotowe itd. Poza mniejszym kopceniem reszta bez zmian plus zawieszanie opału. Przypominam że to wszystko na UNISTERZE. Na lato musiałem przywrócić kocioł do wersji górno-dolnej ale dalej bez dmuchawy, cug był za słaby i nie chciało się palić jako DS. W tym roku nie robiłem żadnych przeróbek tylko paliłem w wersji górno-dolnej z unisterem i przymykaniem czopucha, paliło się najdłużej z tych wszystkich opcji. Opisywałem to na forum, poradzili mi tradycyjny miarkownik. Kupiłem i zamontowałem. Jestem zadowolony, ten sam efekt a nie przymykam czopucha. Pomyślałem że znowu pójdę w DS z tą różnicą że teraz mam zwykły miarkownik. Niestety kociół z trudem łapał temp, opał notorycznie się zawieszał i temp spadała, mało kopciło to fakt ale musiałem co pół godziny latać do pieca. Zrezygnowałem z przeróbek. Pale w oryginalnej wersji kotła plus zwykły miarkownik, czopuch otwarty na max. Pali się i tak dołem za pierwszą przegrodą jak w DS, opał się nie zawiesza, też mało kopci, i o dziwo nie rozpala się cały zasyp, najdłuższa stałopalność, da się rękę trzymać na czopuchu przez kilka sekund. Pale drewnem w dzień, na noc węglem. Przepraszam za długi post. Chciałem opisać moją historię, może coś to komu pomoże.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA jak długo paliłeś i utrzymywało się 40 st ?
Ekonomiczne spalanie węgla polega na ciągłym ogrzewaniu domu bez przerw ,dom jego ściany posiadają swoją bezwładność i trzeba najpierw to wszystko nagrzać jak piec kaflowy a dopiero dodawać tyle energii żeby uzupełniać straty .
Może jeszcze mógł byś sprawdzić czy przypadkiem osad w kotle w dolnej strefie nie blokuje prawidłowego przemieszczania się wody w te partie kotła gdzie przebiega proces spalania- przepłukanie go wewnątrz .
Ewidentnie brakuje tu powierzchni grzewczej do wymiany w stosunku do powierzchni ogrzewanej budynku ,a całe ciepło ucieka w komin (gorący czopuch).
Dlatego jak rozpalisz swój kocioł też w komorze zasypu to powierzchnia wymiany się zwiększa ,dlatego ten kocioł ma dwie przerwy w grodzi dół i góra i proces spalania ma odbywać się właśnie w komorze zasypu.
Ostatnio edytowane przez animuss ; 02-12-2012 o 11:12
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez dex001 ; 02-12-2012 o 13:09
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTypem 33 pali pół Polski w tym i ja też. Ze względu na swoją bardzo wysoką kaloryczność - minimum 30Mj/kg i niewielki popiół jest często mieszany z gorszymi typami węgla przez nieuczciwych handlarzy i z dobrymi 31.2 i 32.1 przez uczciwych handlarzy (mieszanki sortymentu groszek do kotłów dolnego spalania).
Tragedia podobno zaczyna się od 34.2, chociaż spalałem go (i nie tylko ja) bez żadnych problemów.
Są goście, którzy chwalą sobie teoretycznie niepalny w domowych warunkach ortokoksowy 35.1 z KWK Pniówek biorąc go jako deputat górniczy...
Ciekawostką jest to, że bardzo chwalony za wysoką kaloryczność, relatywnie niską spiekalność i niski popiół węgiel z KWK Wujek jest w grubszych sortach rzadko spotykanym typem 32.2, w drobnych natomiast występuje jako typ 33.
Ostatnio edytowane przez lysy1l ; 02-12-2012 o 20:49
Wykwalifikowany palacz górnego spalania po kursie korespondencyjnym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto że jest kaloryczny i mało popiołu to prawda ale strasznie syfi kociołek sadzą tego nikt nie zaprzeczy co na pewno jest dowodem że tak naprawdę w zwykłych kociołkach jego moc w 99% jest nie możliwa do wyciągnięcia.
I też strasznie sie spieka (duża liczba Ri) co w GS powduje przysypianie długie za nim zacznie się zagazowanie i spadek temp. zadanej nawet 10stC co może też być pozorną dłuższą-palnością.
oczywiście to są moje spostrzeżenia na moim Kotle.
Ostatnio edytowane przez ZUG ; 02-12-2012 o 20:45
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak taniej palić w kotle zasypowymEkonomiczne spalanie węgla kamiennego
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych