Chociaż ja chyba bym chciała mieć klubową łazienkę...hmmmm...tylko nie mam już gdzie wcisnąć chłodziarki na wino. Moze powieszę na stelażu, zamiast bidetu. Witrynkę na szkło jakoś wygospodaruję... Będzie fajowo
Chociaż ja chyba bym chciała mieć klubową łazienkę...hmmmm...tylko nie mam już gdzie wcisnąć chłodziarki na wino. Moze powieszę na stelażu, zamiast bidetu. Witrynkę na szkło jakoś wygospodaruję... Będzie fajowo
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBami, to już malujecie? Bo żadnych fotek nie wrzucasz
*****************************************
Dom z dużym oknem - dziennik
Dom z dużym oknem - komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU nas też jeszcze sporo pyłu, ale mam nadzieję że to już końcówka, jak wycyklinujemy górę to potem będzie już OK chyba...mnie wkurzają też ciągle pękające karton gipsy, ale też się łudzę że po ostatnich poprawkach nic więcej nie pęknie
A Wy kładziecie deskę gotową, prawda? Czy będziecie to jakoś jeszcze lakierować/olejować? Bo jeśli nie, to chyba można już pomalować docelowo, prawda?
Powiem Ci, że nie daje mi spokoju Twój sufit w salonie, czekam na efekt, bo się go trochę jakoś boję....
*****************************************
Dom z dużym oknem - dziennik
Dom z dużym oknem - komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDechy są warstwowe, gotowe, więc u nas malowanie wcześniej.
Sama trochę się boję tego sufitu, efekt na pewno moze być nietypowy (o ile w ogóle się zdecydujemy) i jestem pewna, ze 95 % osób stwierdzi, ze jest beznadziejnie
ale wolę tak niż ściany w kolorze obsikanych gaci - jak mawia Chris
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMamy tez techniczny problem ze schodami, bo trzeba wcześniej wymalowac wnękę schodową - zeby później nie stawiać rusztowań na drewnie. Ale pan LasekD musi wciąć stopnie w ścianę - więc póżniej to trzeba "obrobić"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLucka, w jakim czasie od położenia pękły Wam kartongipsy?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBami, z mojego punktu widzenia to one ciągle pękają
Ale tak na serio to pierwszy raz pękło na antresoli jak gość jeszcze był, tylko kończył
a potem pękło w kuchni na podwieszonym suficie po jakichś 1-2 miesiącach, teraz pękło u córki i na antresoli (po ok. 6 miesiącach), u córki pękło bo robiliśmy podłogę na strychu, ale bez przesady, po strychu też trzeba chodzić
Sharlotka, nie mam pojęcia czy mamy pojedyncze czy podwójne, co to znaczy ?
*****************************************
Dom z dużym oknem - dziennik
Dom z dużym oknem - komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych*****************************************
Dom z dużym oknem - dziennik
Dom z dużym oknem - komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych*****************************************
Dom z dużym oknem - dziennik
Dom z dużym oknem - komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKolor obsikanych gaci powalił mnie na kolana
Bałabym się tylko, że czarny sufit jakoś optycznie obniży pomieszczenie.
Sharlotka, też słyszałam o podwójnej warstwie płyt g-k, stelaże raz w jedną stronę, potem prostopadle, ale pytałam o opinię wszystkich moich zaufanych do tej pory architektów i budowlańców, i nikt mi nie potwierdził, że to rozwiązuje problem pękania. Co mnie nawet cieszy, bo u mnie od cholery kartongipsów, więc bym popłynęła finansowo.
Lucka, my też zrezygnowaliśmy z lania drugiego stropu (z racji oszczędności), ale teraz zaczynam się bać, czy nam te oszczędnonści bokiem nie wyjdą przy pękających sufitach
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychbami dziękuje , to łazienka co prawda w kancelarii, ale miała wyglądać domowo Lampa jest z barrisolu pod który można dać ledy, nawet kolorowe . Czarny sufit w salonie mocno go przyciemni, naprawdę bardzo "siada" światło. Ja bym go "uspokoiła- ujarzmiła " właśnie lampą/ lampami z barrisolu jeżeli już na to idziesz .
lucka, Aggula na GK siatka z klejem i na to gładzie - nie pęka.
Dziennik - stodoła Pawła i demona
http://forum.muratordom.pl/showthrea...awła-i-demona
BLOG architektów stodoła czyli Pawła i demona
http://forum.muratordom.pl/blog.php?...awła-i-demona
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDemon, ja właśnie tak mam, siatkę z klejem, na to szpachla gipsowa i przytarte na gotowo, a i tak pęka To chyba zależy też od umiejętności wykonawcy i od tego czy mu się nie spieszy, itp...Z kuchnią u nas nie zaczekał aż dobrze wyschnie tylko szybko przycierał i potem popękało w kilku miejscach...teraz poprawiał to już 2-3 razy i na razie odpukać jest OK..
*****************************************
Dom z dużym oknem - dziennik
Dom z dużym oknem - komentarze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDemon, naprawdę jesteś baaardzo utalentowana. Świetna łazienka, ekskluzywna, wygląda jak nie-łazienka
Szczerze mówiąc, wątpię, byśmy się zdecydowali również na sufit w salonie. W łazience będzie na pewno. Dzięki za podpowiedź z Barrisol - widziałam już kilka razy ich realizacje (np. takie błyszczące sufity) ale nie wiedziałam, skąd "to coś" pochodzi.
Niestety znowu mam małą załamkę - nie wiem, czy wszyscy mają tak samo, czy tylko ja? Dlaczego nic nie może iść gładko, tylko ciągnąć się jak luckowe gluty???
Na szczęście moje kartongipsy (jeszcze) nie pękają - o ile to w ogóle może być pocieszenie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBami - z jakichś względów budowanie domu samemu jest tańsze, niż kupowanie gotowego (np. od dewelopera). Teraz już wiesz dlaczego
Dziennik budowy <<< dziennik i komentarze tutaj
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychProces jest skomplikowany, bo trzeba zrobić wiele różnych rzeczy przy pomocy wielu różnych dostawców materiałów i usług. Nawet jak Ty nie zawiedziesz, to przy każdej dostawie lub usłudze coś może sie wysypać pod względem termonów, ceny lub jakości. Ale pewnie doskonale to wiesz .
Z innej beczki, ale nawiązując do mojego wcześniejszego postu - rzuciłem sobie właśnie wyszukiwanie domów na sprzedaż w okolicy Krakowa. Widzę, że ceny mocno spadły (na oko 30 %). Nadal jeszcze widać marżę dewelopera, ale przynajmniej spadła ona do w miarę rozsądnego poziomu. W każdym razie dziś pewnie bym się dużo dłużej zastanawiaił, czy budować.
Dziennik budowy <<< dziennik i komentarze tutaj
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDoktorze, bez wątpienia racjonalne przesłanki skłaniają do kupna, nie budowania.
Zastanawiam się, jakie będzie moje zdanie, gdy skończę (należałoby raczej powiedzieć - jeżeli skończę
Gdy sięgam pamięcią wstecz - 4 lata temu, gotowe lub w stanie deweloperskim domy w okolicy stolicy nie spełniały podstawowych założeń.
A teraz, jak przypuszczam, mam kolejny spadek formy budowlanej.
Wpadaj częściej Doktorze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych