Cześć
Vesi!
Muszę przyznać, że na początku miałam takie same odczucia jak Tutli - sam w sobie wydał mi się trochę zbyt masywny i kanciasty. Ale na wklejce wpasowuje się naprawdę bardzo fajnie, jakby to był zupełnie inny przedmiot
Szczególnie te "główki" mi się podobają - fajnie zapełniają przestrzeń na ścianie. Jest elegancki, ale w lekkim, nowoczesnym wydaniu. Wiatrołap jest dość małym pomieszczeniem, także zbyt ozdobny mógłby moim zdaniem przytłoczyć, a ten pozwala grać pierwsze skrzypce pięknym gadżetom obok