Witam.
Ponieważ chcę zmienić sposób grzania w domku teściów a na innym portalu spotkałem się z takim stwierdzeniem:
"Oszczędność energii może być jedynie szacunkowa, i dlatego wynosi do 30%"
Zaznaczę, że ta oszczędność do 30% tyczy ogrzewania elektrycznego foliami grzewczymi na podczerwień w stosunku do ogrzewania kotłem gazowym poprzez wodną podłogówkę.
Czy jest tak na pewno, że zmieniając z gazowego na "podczerwone" zaoszczędzę.
Dodam, że aby co nie którzy nie mieli wątpliwości chodzi o budynek który ma większe zapotrzebowanie na ciepło niż 40 kWh/rok