pamiętamy, pamiętamy, o Tobie i o "Pisklaku" pamiętamy
a ja od ubiegłego roku darzę szczególną miłością hortensje bukietowe i głogi
oczywiście nadal wielbię liliowce, powojniki, pęcherznice, iglaki a nawet mój dziki, naturalistyczny trawnik, który na mojej ciężkiej gliniastej glebie pomału stawał się mchownikiemwczesną wiosną zainwestowałam w Lidlowy wertykulatoro-areator, przeleciałam raz wertykulatorem, 2 razy ponakłuwałam, rzuciłam azofoskę i teraz nie mogę się nadziwić jakie toto ładne się zrobiło
właśnie wywaliłam trzmielinę Fortunę! rozrosła się tak że zaczynała zagłuszać rododendrony i iglaki a korzenie ma na pokaźne, 3 godziny z nią walczyłam
lawenda też u mnie regularnie padała i dałam sobie spokój
Jagna może znajdziesz chwilkę i pokażesz nam coś ze swojego domku?