Ewuś, dziś ponoć wszyscy piszą książki, a mało kto czyta
Zakupiliśmy brzęczyk odstraszający i zniechęcający kuny, już zamontowany na strychu,
od kilku dni cisza. Zobaczymy co dalej z kuną (wydrą) jak o niej mówi M.
Bardzo się cieszę na to spotkanie i ściskanko
A w ogrodzie...to prawda, słońce coraz niżej, cienie coraz dłuższe.
I słońca mniej, ciężko trafić na dobre światło, by zdjęcia zrobić ładne.
Próbuję mimo to
Wszystkim życzę udanego tygodnia, słońca, ciepła i dobrych humorów