Dołaczam się do fanatyków Kenyi. Dziś bylam z mężem w salonie meblowym, generalnie po inne meble, ale że już byliśmy to i na sofy zerknęłam. Kenya pod względem wygody wygrywa ...i jest w stylu jaki nam się podoba. Narazie to faworyt. Tym bardziej, że ma już kilku właścicieli i nikt specjlanie nie narzeka. Kto wie moze za miesiąc - dwa stanie i w nasyzm salonie