No właśnie też oglądałam ceny kuchni i tak samo nogi pode mną się ugięły, a w tym domu chciałam już mieć drewniane meble a nie paździerzowe. Nie będzie tak ą i ę, jakby profesjonalny stolarz robił, ale wszystko będę mieć tak, jak sobie zaplanowałam. Jeszcze nad blatem usilnie myślę, bo drewnianego nie chcę, na konglomerat mnie nie stać. Chciałabym zrobić z płytek, ale muszę znaleźć odpowiednie. Jak nie znajdę, to zostaje laminat
Kamilu, składanie mebli jest naprawdę proste Jako ostateczny argument, który ma Cię przekonać, niech będzie ten, że meblami zajmuję się sama, mąż ogarnia inne rzeczy
Jak się zdecydujesz, daj znać, podeślę Ci linki, które mi pomogły w planowaniu i wykonywaniu.
Do łazienki kupiliśmy dwa rodzaje szarości w wysokim połysku
Przepraszam, mam tylko takie kiepskiej jakości zdjęcia z komórki. Grafitowe pójdą na podłogę, z popielatych będzie podłoga i ściany pod prysznicem oraz wc i wanna. Potrzebujemy jeszcze płytki i listwy Barcelona Palazzo - jako boazeria
i jakąś mozaikę na cokół do prysznica, dekor między wannę a okno i blat pod umywalkę.
Korytarz i wiatrołap rozjaśni taka podłoga:
Wczoraj przymierzałam na sucho, płytki wysokością powinny się zgodzić z drewnopodobnymi w salonie.
I na koniec choinka wykańczających się