PDA

Zobacz pełną wersję : Odkurzacz centralny - plusy i minusy



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Pedro
06-04-2001, 20:39
czy wrto zakladac?? czy to sie sprawdza??? Namiary na sprawdzone firmy

Dlugi
27-04-2001, 07:45
On 2001-04-06 21:39, Pedro wrote:

czy wrto zakladac?? czy to sie sprawdza??? Namiary na sprawdzone firmy





Ja przynajmniej mam zamiar, choc jeszcze firmy nie wybralem. Z tego co sie rozeznywalem to rury sa takie same wiec instalacje mozna zrobic, a wybor producenta jednostki centralnej zostawic mozna na lepsze czasy.

Dar
04-05-2001, 10:16
Drodi interes!!! Dealerzy na targach - namawiając do kupna - używali argumentu, że"...nie będzie Pan musiał biegać z odkurzaczem po piętrach..." Za te pieniądze będę miał odkurzacz nie tylko na każdym piętrze, ale nawet w każdym pokoju - i to po dwa!!! Poza tym koszty eksploatacyjne - nie wszystkie mają odstojnik, trzeba kupować drogie filtry i worki. Jedyne zalety to cisza podczas sprzątania i to, że powietrze po zassaniu wyrzucane jest na zewnątrz, a nie do sprzątanego pomieszczenia. Ale czy to warte jest aż takich pieniędzy? Decyzja należy do Ciebie... Pozdrawiam D.G.

zuzka
09-11-2001, 07:22
zastanawiam się nad tym urządzeniem.
Co o tym sądzicie?

09-11-2001, 08:03
Ja się już nie zastanawiam. Po dokładnym oszacowaniu kosztów wyszło mi... STRASZNIE DROGO !!! Dopomógł także głos na liście dyskusyjnej użytkownika, który opisywał swoje wrażenia po roku użytkowania. No i zrezygnowałem.

zuzka
09-11-2001, 10:18
A moge prosic o blizsze informacje?
Strasznie drogo to ile (ja slyszalam o ok.3.000,-)
Co takiego zlego sie stalo przy uzytkowaniu?

Dzieki za odpowiedz!

09-11-2001, 10:51
Sama jednostka centralna wyszła ok. 5.500 PLN - koszt podał sam dystrybutor po wspólnym ustaleniu ilości gniazd i wymagnej sprawności urządzenia. Reszta, czyli gniazda, rury i inne gadżety dla domu 150m2 wyszła prawie 3000.

O problemach czytałem parę miesięcy temu na "pl.misc.budowanie". Jak poszukasz, to może, jeszcze znajdziesz w archiwum. Generalnie z tego co pamiętam, użytkownik miał kłopot z przytkaną rurą , której nie było jak przeczyścić w związku z czym nie działały mu gniazda na piętrze, z fatalnej jakości zatrzaskami (uchwytami) w gniazdach naściennych, które psuły się po kilku miesiącach uzywania a producent nie chciał ich wymieniać i narzekał na bardzo drogie wkłady do filtru, które trzeba często wymieniać.

zuzka
09-11-2001, 15:10
nIE MOGE NIC TAKIEGO ZNALEZC, JAK PL.MISC.BUDOWANIE

ArtMedia
09-11-2001, 15:45
Witam.

Wygląda na to, że ktoś kupił po prostu bubel ze źle wykonaną instalacją. Dla mnie centralne odkurzanie to rewelacja, wreszcie nie trzeba odkręcać na max. sprzetu grającego lub telewizora :wink:
I nic nie wraca do pomieszczenia.

Sebastian.

Dlugi
09-11-2001, 15:51
On 2001-11-09 16:10, zuzka wrote:
nIE MOGE NIC TAKIEGO ZNALEZC, JAK PL.MISC.BUDOWANIE


To jest grupa dyskusyjna - mozesz ja znalezc np. na
niusy.onet.pl/niusy.html?t=archiwum&group=pl.misc.budowanie (http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=archiwum&group=pl.misc.budowanie)

Dlugi
09-11-2001, 16:20
On 2001-11-09 11:51, andrzejp wrote:
Sama jednostka centralna wyszła ok. 5.500 PLN - koszt podał sam dystrybutor po wspólnym ustaleniu ilości gniazd i wymagnej sprawności urządzenia. Reszta, czyli gniazda, rury i inne gadżety dla domu 150m2 wyszła prawie 3000.


Mam do odkurzenia 250m2. Poczatkowo planowalem dac 4 gniazda + 1 ktore jest przy odkurzaczu (dom mam z przesunietymi polpoziomami i mialem dawac gniazdo na kazdym polpoziomie). Z takimi warunkami poczatkowymi podszedlem do dystrybutora, ktory i tak mial mi za darmo (tak sie reklamowali) zaprojektowac instalacje. Przyjechali we dwoch i oczywiscie zgodzili sie z nasza wersja. Dopiero na nasze nalegania by podali dl. wezy zaczeli sprawdzac inny uklad rowniez podany przez nas. Okazalo sie ze spokojnie oblece caly dom 2 gniazdkami + 1 przy odkurzaczu. Wyszedl 1 pion, kucia w scianie ok. 3m i to w siporexsie. Poprosilem ich o przygotowanie oferty uwzgledniajacej material i robocizne. Wyliczyli na 500zl !!! Olalem ich i rok pozniej kupilem u nich material, ktory kosztowal mnie ok. 120zl (!!!!). Instalacje wykonalem sam.
Teraz w przyszlosci czeka mnie "tylko" zakup jednostki centralnej + 2 gniazda. Cena upatrzonej jednostki to ok.3000zl i jak ostatnio sprawdzalem byly mozliwe do kupienia pakiety z jednostka centralna i podstawowymi akcesoriami.



Generalnie z tego co pamiętam, użytkownik miał kłopot z przytkaną rurą , której nie było jak przeczyścić w związku z czym nie działały mu gniazda na piętrze, z fatalnej jakości zatrzaskami (uchwytami) w gniazdach naściennych, które psuły się po kilku miesiącach uzywania a producent nie chciał ich wymieniać i narzekał na bardzo drogie wkłady do filtru, które trzeba często wymieniać.


Moze kupil podlej jakosci? ZTCW wiele jednostek ma filtr cyklonowy - nie ma potrzeby wymiany.

bogo
17-11-2001, 17:54
Sam nie mam jeszcze takiego odkurzacza, ale napewno mam dość żony chodzącej po salonie z tym ryczącym potworem. Jakoś zawsze słucham akurat wtedy muzyki czy chcę oglądać TV. Tak więc będę instalował (3 gniazda na 3 poziomy). Ogromną zaletą centralnego odkurzacza jest cisza. Poza tym nie wdmuchuje się zpowrotem drobnego kurzu (żaden filtr nie powstrzyma wszystkiego) jak i nie wzbija się jeszce zalegającego. Z tym zatykaniem to przesada. Jeżeli za gniazdem przewody są większej średnicy to jak to możliwe. Może ktoś miał platikowe zadziory po niechlujnym przycinaniu rur na których zawieszały się włosy ???. Jeżeli przypilnujesz fachowców by tępili przycinane rury i gniazdo będzie mniejszej średnicy to nie wieżę by się mogło coś zapchać. Chyba że wlezie tam jakiś zwirz który się tam utuczy. Co do kosztu to faktycznie mało to nie kosztuje ale BMW też jest droższe od Fiata a Sony od jakiegoś Plagasonica. Twój wybór. Pozdrawiam.

baba
17-11-2001, 18:19
mam pytanie które może zabrzmi dziwnie.Czy jeżeli podłączy się węże równocześnie w 2-3 miejscach, to czy siła ssania jest jeszcze w miarę efektywna?.Chciałabym wykorzystać odkurzacz jako wyciąg pyłowy na 2-3 stanowiska.Czy ktoś, kto ma w domu taki odkurzacz mógłby to sprawdzić??.baba

18-11-2001, 11:56
Do BOGO, a może byś tak sam się wziął za odkurzanie. Twoim zdaniem tak powinno być, aby kobieta zasuwała z potworem po domu, a panisko w tym czasie słuchało sobie muzyczki?

bogo
18-11-2001, 15:09
Do NIKOGO - właśnie. Po to jest żona żeby sprzątała. A tak na poważnie. Moja żona jes po mamie pedantką i odkurza sama dla siebie. Mnie wystarczyłoby raz w tygodniu i wtedy odkurzam ja a ona musi codziennie i to jest jej fanaberia skoro lubi. Dodatkowo to ona mnie naciąga na takie rozwiązanie. Rozumie też że skoro ja umiem naprawić samochód czy postawić dom to ona jest lepszą specjalistką w gotowaniu i nie ma nic przeciwko temu że każdy robi to co najlepiej potrafi. Zadowolona ???

pirat
19-11-2001, 16:20
bogo ... rozumiem cie doskonale, moja żona jest taka sama jak twoja, wiecznie by sprzatala - te typy widać tak mają :smile:) a powaznie to tez zastanawiam sie nad centralnym odkurzaczem. Halasuje to to sobie gdzies w piwnicy, nie kurzy sie, latwe do oproznienia, chodzi sie tylko ze ssawką po domu. Jedyny minus który teraz mi przychodzi do głowy to cena. No ale niestety za luksusy trzeba placić.
Pozdrowionka PIRAT

Dlugi
19-11-2001, 17:14
Mnie niepokoi jeszcze troche dlugosc rury - 9mb (mojego upatrzonego producenta). Czy to zanadto nie bedzie sie platac pod nogami podczas sprzatania?
Tak samo przechowywanie takiego zwoju :sad:

bogo
19-11-2001, 19:39
Nie interesuj się tym na etapie wykończenia (tera mnie nie stać) ale widziałem takie specjalne bębny do zwijania i przechowywania węża. Ja obliczyłem że bdzie mi potrzebny 12 metrowy. Są ponoć nawet 15m. Nie są jedank tak sztywne jak do normalnych odkurzaczy tylko jakby to powiedzieć taki "miękkie" czy "lejące" więc się tak nie plączą. Nie mniej jednak jest to jakiś minus ale raczej niewielki. Heja.

maluch
30-11-2001, 07:17
W bramie mojej posesji na której buduję dom pewnego dnia znlazłem ulotkę (na moje nieszczęście była wowczas moja żona) zofertą centralnych odkurzaczy i pomyślałem będą kłopoty - tj. dodatkowe koszty. Sama rozpoznała temat przedstawiła mi zalety ikoszty i zacząłem myśleć i rozpoznawać temat sam. I dziś mogę powiedzieć całe szczęście że dostałem ulotkę ,była wtedy żona ..... Dziś jestem na etapie rozplanowania gniazd we własnym domu - sprawa super prosta bierzecie sznurek 9m typowa długość wężą i przymierzając od planowanych miejsc umieszczenia gniazd sprawdźcie czy sięgnie w każdy zakamarek (trzeba uwzględnić małe zapasy, nie na styk) Po ustaleniu tego możecie powiedzieć że wstępny projekt instalacji jest wykonany - osczędzona kasa. Instalację też wykonam sam. Zrobię to dakładnie i nie będę się musiał martwić że będzie źle wykonana i znów oszczędzona kasa.
Do mojego domu 350 m oszacowałem koszty materiałów na około 500 zł. Na tym zabawę można zakończyć jak brakuje kasy, ale jak będziesz miał to za sobą to może ktoś będzie chciał ci pomóc i sprawi prezent imieninowy i wesprze w zakupie jednostki centralnej co jest najwyższym kosztem całej zabawy (od 3000- ......) Oceniając samo odkurzanie centralne to widzę same plusy, brak hałasu szybkość i łatwość odkurzania, brak kurzu w domu z powodu odkurzania itp.
Pozdrawiam

Krzysztof
30-11-2001, 09:28
Dla mnie też idea centralnego odkurzacza jest fascynująca. Niestety ja także mam wątpliwości co do wygody biegania z 9 metrową rurą po całym domu. A ponadto czy takim centralnym odkurzaczem, można np. wyprać dywan?

03-12-2001, 09:50
centralny odkurzacz wcale nie jest taki drogi , mnie kosztował ok 3300 zł , sama instalacja ( rury ,kształtki ) ok 300 zł , działa bardzo dobze , jeśli instalacja jest zrobiona prawidłowo to nie ma się tam co zatkać , hałas jest bardzo mały , nawet jeśli nie filtruje dokładnie powietrza to i tak wydmuchuje je na zewnątrz , poza tym rozpoczęcie odkurzania nie wzbija w powietrze kurzu znadującego się w pomieszczeniu ( nawet RAINBOW wzbija kurz )

11-12-2001, 09:24
No właśnie czy można prać dywany i zbierac płyny przy pomocy odkurzaczy centralnych?

Dlugi
12-12-2001, 05:04
Zdaje mi sie ze gdzies na WWW widzialem przystawki umozliwiajace zbieranie cieczy. Czy byly tez do prania - nie pamietam.

bel
12-12-2001, 21:24
Pamiętajcie o jeszcze jednej wielkiej zalecie centr. odk. - idelany dla alergików. Zadne świństwa z niego nie przedostają się do wnętrza domu. Wszystko jest wydmuchiwane na zewnątrz. Ja za instalacje (3 gniazdka + szufelka pod szafką w kuchni zapłaciłam 1000 zł). A koszty? No cóż małe nie są, ale i tak są dużo niższe od sławetnego Rainbow'a za +- 10000 (którego nikomu nie polecam - wyrzucone pieniądze - wiem to z doświadczeń przyjaciół)Pozdrawiam BEL

Maco
09-04-2002, 20:24
bel, nie mogę się z Tobą zgodzić.
Moi rodzice uzywają Rainbow-a od ponad 5 lat bardzo sobie go chwaląc. Ja sam czasem od nich pożyczam i trzepie łóżko.. I wtedy widać co tam się dzieje...
Co do centralnego to wszystko wygląda dobrze ale słyszałem że w przewodach ściennych rozwijają się bakterie i mikroorganizmy, którcyh nie sposób usunąć.
Siła ciągu też zależy od długości węża więc im dłuższy tym jest słabsza.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-04-09 21:25 ]</font>

Griszka
10-04-2002, 07:21
Gdzie w Warszawce mogę kupić rurki, kształtki do instalacji centralnego odkurzania. zainstaluje sobie sam, a odkurzać kupię jak mnie będzie jeszcze stać po wykończeniu chalupy.

dzieki za jakis namiar może z cenami?

Wojciech Nitka
10-04-2002, 09:28
Spróbuj http://www.odkurzacze.waw.pl/
Zakupów możesz dokonać przez internet.

Feft
10-04-2002, 11:04
Ja obawiam się hałasu na zewnątrz, podobno typowy odkurzacz centralny wydaje dźwięki dochodzące do 70 dB - to chyba bardzo głośno. Fajnie, że w domu będzie cicho, ale sąsiedzi nie będą zadowoleni z odgłosów startującego samolotu.
Mam nadzieję, że zaraz jakiś użytkownik zaprzeczy - mnie tylko hałas na zewnątrz powstrzymuje przed kupnem takiej zabawki.

krzysztofh
10-04-2002, 13:21
Aby się przekonać jak hałasuje jednostka centralna trzeba się udać do pierszego lepszego sprzedawcy posiadającego pokazową instalacę. Słyszałem pracę proponowanej mi jednostki i naprawdę nie wiem skąd biorą się poglądy o hałasie zbliżonym do wystepującegto w okolicach lotniska. Wg. moich odczuć hałas przy pracy jest porównywalny z tym jaki wytwarzały stare odkurzacze, tyle, że ja słyszałem pracę turbiny, a sąsiedzi będą słyszeli jedynie wydech z rury. Odgłos pracy turbiny będzie tłumiony ścianami zewnętrznymi domu (na ogół ocieplanymi) więc dobrze tłumiącymi dźwięki.

10-04-2002, 16:45
Uzywam odkurzacza centralnego. Jest zainstalowany w garazu. W domu go nie slychac. Podczas odkurzania slychac na zewnatrz dosc glosny szum wyrzucanego powietrza. Jesli dzialka jest mala (szeregowiec), to sasiedzi sie wkurza. Ja mam stosunkowo duza, wiec uciazliwosc jest do zniesienia. Ale latem, gdy kwitnie zycie ogrodowe odglos jest koszmarny,
pzdr
Bob

araman
10-04-2002, 21:21
Słyszałem ża mozna zamontować tłumiki na wylocie powietrza.

10-04-2002, 21:37
Ja mowie o sytuacji, gdy tlumik jest zamontowany.
Bob

gregorus
11-04-2002, 08:33
Witam!
Nie wiem, jak ma się to do hałasu powstającego przy wywiewaniu powietrza, ale f-m Disan posiada w swojej ofercie odkurzacze, których hałas sięga poziomu 63dB(bez tłumika). Zwykły odkurzacz centralny, to hałas rzędu 79dB, przy założeniu, że 3dB to dwa razy głośniej, a tutaj mamy różnice 16dB :smile: :smile: ......
Gregorus
P.S.
W poniedziałek, chyba kupię instalacje z tej f-my, to wtedy podam inne dane.

Feft
11-04-2002, 09:27
A czy 1000 m kw. to dość duża działka, żeby odkurzacz nie spowodował konfliktu z sąsiadami?

Wowka
11-04-2002, 09:32
To zależy tylko od stopnia zażyłości z sąsiadem
Pozdrawiam

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Wowka dnia 2002-04-11 10:33 ]</font>

12-04-2002, 19:58
1000 m to spora dzialka. Konfliktu nie bedzie, tym bardziej, ze odkurzacz chodzi niezbyt czesto. Moim zdaniem problem pojawia sie w gestej zabudowie (szeregowce), gdy dzialka ma 6 m szerokosci. Wtedy nie ma sily. Halas wurzucanego powietrza bedzie sasiadowi przeszkadzal.
pzdr
Bob

ariel
27-10-2003, 13:39
Może ktoś wyrazi swoją opinię na w/w temat. Przymierzam się do instalacji ale ostatnio usłyszałem negatywne opinie.Może ktoś kto użytkuje taki odkurzacz napisze pare słów. Pozdrawiam.

Wowka
27-10-2003, 13:43
Napisz jakie są te negatywne opinie które słyszałeś i wtedy będziemy mogli porozmawiać o konkretach.

ariel
27-10-2003, 13:53
Chodzi o roztocza ,że mimo wszystko gromadzą się w instalacji, drugą sprawą jest podciśnienie ,które powoduje zasysanie powietrza przez.kanały wentylacyjne,powietrze to niekoniecznie musi być czyste. Ponieważ mam dziecko alergika takie opinie trochę mnie niepokoją.

Wowka
27-10-2003, 14:04
Co do roztoczy to było już to wałkowane na forum - można pociągnąc np wątek http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=10222&start=0

Sądzę, że negatywne opinie są rozpowszechniane przez osoby które nie zainstalowały takich odkurzaczy w swoich domach.

Nawet jeśli roztocza zostaną w instalacji centralnego odkurzacza to przecież także i zostaną np. w rurach Rainbow`a - cena podobna a może nawet instalacja jest tańsza.

27-10-2003, 14:31
Tu chyba chodziło o wyciąganie żyjątek z kanałów wentylacyjnych, a nie z odkurzacza!?

ariel
27-10-2003, 14:39
Wowka. dzięki za namiary. pozdrawiam

23-11-2003, 07:41
ja myślę że warto

23-11-2003, 08:46
a co z przewodami jak je czyscic -czy to nie bedzie siedlisko "kultury"

YEYO
23-11-2003, 11:24
Instalację robiłem sam z materiałów firmy Beam. Jednostki centralnej jeszcze nie kupiłem bo chałupa w stanie budowy. Koszt instalacji nieduży a przydać się może. Jeżeli chodzi o jednostkę centralną to kumpel kupił sobie jeszcze w czasach gdy w Polsce nie było to tak popuralne odkurzacz w wykonaniu przemysłowym za 1/2 ceny jednostki firmowej i działa że aż miło. Nie polecam stosowania standardowych rur PVC fi50 tzw kanalizacyjnych - mają one zupełnie inne właściwości elektrostatyczne.

tomek z londynu
23-11-2003, 12:46
:-? a jak to sie ma z moca ssaca takiego odkurzacza czy dziala on lepiej od typowego? jaki jest koszt takiego worka i jaka one maja pojemnosc? pozdrawiam uzytkownikow z zalanego deszczem Londynu

23-11-2003, 15:34
a może tu :

http://www.beam.com.pl/questions.html

a najlepiej tu :

http://www.google.pl/webhp?hl=pl

Cz.

Anitas
03-09-2004, 09:42
Czy instalowanie tego sprzętu jest sensowne?

Wowka
03-09-2004, 09:56
Czy instalowanie tego sprzętu jest sensowne?

Tak, jest sensowne.

paj^
03-09-2004, 10:00
mam od 8miesiecy i jestem bardzo zadowolony

Kedrap3
03-09-2004, 12:01
Mieszkaliśmy kiedyś w domu, który miał centralny odkurzacz i żona niezbyt była z niego zadowolona. Przeszkadzał jej bardzo długi wąż, który tak czy inaczej trzeba wszędzie ciągnąć. Teraz budujemy swój dom i nie robimy żadnego centralnego odkurzacza.

Plusem było, że ssane powietrze nie wpada do wewnątrz, co przy alergiach może być problemem. Ale jeśli się ma Wodnika różnica znika.

bobo30
03-09-2004, 12:06
My nie zrobimy, bo nie chcemy miec kolejnych rur w scianach/podlogach. Przypuszczam, ze tu podobnie jak przy rozprowadzaniu powietrza z kominka(obecnie mamy) zwieksza sie akustyka domu i jest glosniej

Marbo
03-09-2004, 12:10
A ja mam już dość ciągania wodnika po wszystkich kątach, góra i dół. I naprawdę wyczekuje chwili, by zainstalować centralne odkurzanie.

xavi
03-09-2004, 12:11
Dla nas też głównym argumentem przeciw było kucie ścian.
Sam robiłem instalacjęelektryczną i już wystarczająco się przy tym ścian na rozwalałem, a konstrukcja jest z Porothermu ...

Pozatym ok. 2000zł na odkurzacz to już zdecydowana rozrzutność :evil:

Wowka
03-09-2004, 12:21
....
Pozatym ok. 2000zł na odkurzacz to już zdecydowana rozrzutność :evil:

Nie byłbym tak stanowczy w udzielaniu odpowiedzi.... Dla jednych 2000 zł to kwota którą żal wydać gdyż można kupić odkurzacz za 150 zł., a dla innych jest to zdecydowanie taniej niż cena odkurzacza Reinbow.

Inna sprawą jest to, że posiadanie odkurzacza centralnego nie jest wcale obowiązkowe.... :P Jak kto lubi.

Ps. kwota 2000 zł jest zbyt niska by kupić jednostkę centralną, wykonac rozprowadzenie oraz zamontować gniazda i szufelki.

Pozdrawiam

Majka
03-09-2004, 12:30
zastanawia mnie dlaczego podnosicie kwestie ceny. Dom przecież cholernie duzo kosztuje, a taki odkurzacz jest niklym procentem w wydatkach :roll: Rainbow, może fajnie pozbawia dom z roztoczy, ale halas robi niemilosierny 8) Jednostka centralna ma wyrzut powietrza na zewnatrz, więc halas jest slyszalny z tej częsci domu.
Dlugość węża :roll: mozna dac więcej gniazd i wąż będzie krótszy. Przy odkurzaniu zwyklym odkurzaczem, dodatkowo pod nogami plącze się kabel i on sam :D

paj^
03-09-2004, 12:37
z ta akustyka scian to juz przesadziles, a gniazdka energetyczne tez pominales przy budowie domu?
widze ogromna roznice pomiedzy odkurzaczem centralnym a normalnym, kabel lektryczny, wyjace pudlo i mimo wszystko waz a tylko wezem troche dluzszym


dom mam z porothermu 44 P+W

RolandB
03-09-2004, 12:41
zastanawia mnie dlaczego podnosicie kwestie ceny. Dom przecież cholernie duzo kosztuje, a taki odkurzacz jest niklym procentem w wydatkach :roll: Rainbow, może fajnie pozbawia dom z roztoczy, ale halas robi niemilosierny 8) Jednostka centralna ma wyrzut powietrza na zewnatrz, więc halas jest slyszalny z tej częsci domu.
Dlugość węża :roll: mozna dac więcej gniazd i wąż będzie krótszy. Przy odkurzaniu zwyklym odkurzaczem, dodatkowo pod nogami plącze się kabel i on sam :D

w 100 % zgadzam sie z toba ... poza tym mozna wykonac sama instalacje na poczatku - czyli gdy mamy najwiecej wydatkow na inne BARDZO WAŻNE instalacje czy wykonczenia :wink:

inwestor
03-09-2004, 13:44
Centralny ??? jak kto lubi - nie zawsze jest przydatny. Ja nie instalowałem. Poszedłem na minimum dywanów i wykładzin. Prawie całe podłogi zmywanlne. Zmywam albo mopem - cicho i bez kabla ale niezbyt dokładnie. Albo odkurzaczem tradycyjnym na mokro. Centralny nie może zmywać na mokro podłogi ani prać mebli ani myć okien itp. . Tak czy siak poza centralnym niezbędny jest jeszcze w domu odkurzacz piorący. Skoro i tak mausi być w domu tradycyjny to po grzyba jeszcze centralny.
Pozdrawiam

Majka
03-09-2004, 13:49
odkurzacz jak sama nazwa wskazuje słuzy do wciagania kurzu 8) :D
do mycia mam mopę, ale nią nie mogę zgarniac kurzu, sierści psa, piachu itp. Do tego sluzy odkurzacz :D
Do czego miałaby mi sluzyc maszyna o pieknej nazwie "odkurzacz tradycyjny piorący" :roll: :D

galeonik
03-09-2004, 13:57
Stanowczo będę chciał montować odkurzacz centralny. W moim wypadku wystarczają 2 gniazda( w tym jedno z szufelką). Wstępne obliczenia wskazują na cenę ok 1,3 tpln.(mały odkurzacz 1 t- reszta- instalacja.)Jest to już porównywalne z wysokiej klasy odkurzaczem antyalergicznym. Nie demonizowałbym też sprawy orurowania- instalację można poprowadzić w ociepleniu podłogi - nie w ścianach. A rury nie są za duże, zwłacza w porównaniu z doprowadzeniem powietrza do kominka.

inwestor
03-09-2004, 14:02
odkurzacz jak sama nazwa wskazuje słuzy do wciagania kurzu 8) :D
do mycia mam mopę, ale nią nie mogę zgarniac kurzu, sierści psa, piachu itp. Do tego sluzy odkurzacz :D
Do czego miałaby mi sluzyc maszyna o pieknej nazwie "odkurzacz tradycyjny piorący" :roll: :D

Pisząc tradycyjny miałem na myśli takiego grzmota ciąganego po podłodze na kablu :D.
Oczywiście odkurzanie równierz jest potrzebne ale u mnie to sa sladowe ilości w porównaniu z pracami mokrymi. To co piszesz o mopie to dziwna sprawa - przecież mop całkiem dobrze zbiera pich śierść itp - oczywiście tylko z podłogi. Do takich tam robiazgów kurzowych mam taki niewielki tradycyjny. Niewiele cięższy od 10m rury do centralnego ale za to dużo mniejszy. :wink:
Widać że technologie sprzatania mogą się mocno róznić :wink:
Pozdrawiam

Majka
03-09-2004, 14:09
Mop genialnie zbiera sierść, kurz, ale jest po jednym razie do wyrzucenia.
sznurki czy paski wprost sie oblepiają paskudztwem, a potem po troche zostawiają gdzie indziej :evil: Więc najpierw odkurzanie z większych kawałków, a potem mopa :D

inwestor
03-09-2004, 14:16
Mop genialnie zbiera sierść, kurz, ale jest po jednym razie do wyrzucenia.
sznurki czy paski wprost sie oblepiają paskudztwem, a potem po troche zostawiają gdzie indziej :evil: Więc najpierw odkurzanie z większych kawałków, a potem mopa :D

Kurcze u mnie mop starcza na wiele razy. Owszem oblepia się ale "trzepanie" co jakiś czas skutecznie pomaga i wcale się nie roznosi. Ja nie odkurzam przed "mopowaniem". Mop zbiera wszystko. Faktycznie gdybym musiał odkurzać przed "mokrą robotą" to faktycznie było by bez sensu.
Pozdrawiam

Majka
03-09-2004, 14:22
Inwestor, a sprzatales kiedys 200m2 naraz? Po tygodniowym urzedowaniu 2 dzieci, psa, 2 kotów, męża /który zawsze co innego ma na glowie niz zciaganie butów/ :roll: Może sprzątasz codziennie, ja na to nie mam czasu. Wolę akcję odgruzowywania raz na tydzień :D
Narazie korzystam z tradycyjnego wyjca, jednostkę centralną jeszcze nie nabylismy.

paj^
03-09-2004, 14:30
przerabialem juz reibow, tradycyjny i centralny a takze drogie mopy, mnie odpowiada centralne i zwykle mopy, a jezeli sie nie myle to mozna dokupic jakis dodatek do centralnego, do sprzatania na mokro, ale glowy za to nie dam:)
nie mam w domu dywanow, tylko podlogi drewniane, na razie do sprzatania okolo 180m2 .... czesto sam sprzatam .....

nurni
03-09-2004, 15:26
Tylko centralny !!!
Przerabiałem już "cuda" za 300 zł, Kirbie, Rainbowy i inne Elektroluxy i tylko ten ostatni był w miarę komfortowy tzn. słyszałem co myślę. Reszta - młockarnie po żniwach - tragedia, nawet jak żona ryczy za mną to nie słyszałem odkurzając Kirbym. Nigdy więcej.
Miałem okazję odkurzać parę razy odkurzaczem centralnym i jestem zachwycony.
A co do kosztów to Wodnik coś ok. 1.000, Rainbow z 10.000 i Kirby też, więc te 2.000 na centralny nie jest jakąś wielką rozrzutnością.

Pozdrawiam

inwestor
03-09-2004, 15:47
Inwestor, a sprzatales kiedys 200m2 naraz? Po tygodniowym urzedowaniu 2 dzieci, psa, 2 kotów, męża /który zawsze co innego ma na glowie niz zciaganie butów/ :roll: Może sprzątasz codziennie, ja na to nie mam czasu. Wolę akcję odgruzowywania raz na tydzień :D
Narazie korzystam z tradycyjnego wyjca, jednostkę centralną jeszcze nie nabylismy.
Co prawda 200m2 nie sprzatałem zaledwie ok. 190 :wink:. Układ dokładnie taki jak u ciebie tylko bez kotów i pies szt 1.. Częstotliwość odgruzowywania 1 raz na tydzień.
Pozdrawiam

mww
03-09-2004, 15:55
Ja jestem z tych leniwych co sprzątają, jak już nie ma wyjścia. Okurzanie przez myciem uważam za obowiązkowe, żeby człowieka szlag nie trafił jak mu się długie, czarne i grube (na dodatek własne) włosy, plus sierści różnej maści, dookoła szmaty ciągną. Mopem myć nie umiem i nie wiem jakim cudem inni umieją. W mieszkaniu (jeszcze! niestety) sprzątam okurzaczem typu Hyla (coś jakby Rainbow mam wrażenie) i trochę mnie to męczy, bo tą wodę trzeba wymieniać min. ze dwa razy na sprzątanie, ciągnąć to za sobą, plątać się w kablach, obijać o rogi i progi. Z kolei zwykły, mały, zgrabny odkurzacz, którego używam, jak mi się nie chce targać Hyli, śmierdzi niesamowicie. W domku będę miałą centralny i mam nadzieję, że tym sposobem będzie w nim trochę czyściej, bo będzie mi się łatwiej, szybciej i przyjemniej sprzątać ( jakkolwiek trochę mi to trąci utopią :wink: )!

Anam
03-09-2004, 16:03
Inwestor napisał:
Widać że technologie sprzatania mogą się mocno róznić

Oj moga mogą, i jakość sprzątania też. Nie wyobrażam sobie sprzątania mopem bez wcześniejszego odkurzania, chyba że to przedpokój, a na dworze straszna chlapa. Tylko taką sytuację mogę wybaczyć, w przeciwnym razie jest to rozmazywanie brudu.Ciekawa jestem jak mopem wymyjesz piasek który zgromadził sie w fugach?

Ps. Instalacja odkurzacza centralnego jest już rozprowadzona w naszym domku, mój mąż nawet mnie nie pytał czy chcę, bo w/g niego to standard.
(oczywiście w nowych domach).

Majka
03-09-2004, 16:38
Inwestor nie ma piasku, teren wokół wyłozony brukiem 8) :lol:
Na moim podwórku tylko sporadycznie żwir, reszta świetnie sie przyczepia do podeszew i łap i razem z włascicielami wedruje na "salony" :D

inwestor
03-09-2004, 22:07
Owszem bruku jest sporo ( prawie 300m2). Ale przez tydzień piasku nieco sie uzbiera. Raczej z fugami nie mam problemu bo mam ich niewiele mam głównie panele na podłogach. W przedpokoju kuchni łazienkach itp. owszem jest terakota ale nie widzę żadnego problemu mam odkurzacz z ssawką do zmywania podłóg na mokro (panele tez czasem zmywam odkurzaczem na mokro) Zmywa się bardzo szybko chyba tak jak mopem albo szybciej. W trakcie zmywania odkurzaczem nie ma problemu aby jakieś grubsze kłaki sierściaki itp. wciagnąc do odkurzacza za jednym zamachem nie przerywając zmywania. Piasek brud plamy itp. wszystko wciąga i czyści i jest cacy (jak pupa niemowlaka - oczywiście pupa wykąpanego niemowlaka ). :wink: :D . Więc jakość sprzątania jest również wysoka. Dodam jeszcze że posiadam przystawkę do odkurzacza do mycia okien polecam znacznie przyspiesza mycie okien (mam 15 szt okien metodami tradycyjnymi bym chyba wymiękł). Centralne raczej nie posiadają takich wodotrysków. Jedyna zaleta jaką widzę w centralnym to szufelka w kuchni i przedpokoju.
Pozdrawiam
:wink:

inwestor
03-09-2004, 22:19
Ja jestem z tych leniwych co sprzątają, jak już nie ma wyjścia. Okurzanie przez myciem uważam za obowiązkowe, żeby człowieka szlag nie trafił jak mu się długie, czarne i grube (na dodatek własne) włosy, plus sierści różnej maści, dookoła szmaty ciągną. Mopem myć nie umiem i nie wiem jakim cudem inni umieją. W mieszkaniu (jeszcze! niestety) sprzątam okurzaczem typu Hyla (coś jakby Rainbow mam wrażenie) i trochę mnie to męczy, bo tą wodę trzeba wymieniać min. ze dwa razy na sprzątanie, ciągnąć to za sobą, plątać się w kablach, obijać o rogi i progi. Z kolei zwykły, mały, zgrabny odkurzacz, którego używam, jak mi się nie chce targać Hyli, śmierdzi niesamowicie. W domku będę miałą centralny i mam nadzieję, że tym sposobem będzie w nim trochę czyściej, bo będzie mi się łatwiej, szybciej i przyjemniej sprzątać ( jakkolwiek trochę mi to trąci utopią :wink: )!
Owszem trąci utopią samo odkurzanie to za mało dopiero zmycie z dodatkiem odpowiednich środków daje porządany efekt. A po co robić to samo dwa razy najlepiej jest odkurzać i zmywać jednocześnie. Jeśli chodzi o mopa to owszem przyznaje się bez bicia miałem na początku problemy ze zmywaniem. Mazało się zamiast zmywać. Wszystko jest kwestią wprawy. Jak dojdziesz do wprawy to zobaczysz że mop to całkiem niezłe urządzenie. Pamietaj tylko trening czyni mistrza :wink: :D :D :D .
Pozdrawiam

Ew-ka
04-09-2004, 11:02
Jakies 15 lat temu zobaczyłam w gazecie nowinkę - odkurzcz w ścianie- pomyślałam AMERYKA !!!! Czego to ludzie nie wymyślą , szkoda ,ze u nas nie ma takich wynalazków.Nie halasuje, nie unosi kurzu i innych ...., nie śmierdzi itp. I prosze bardzo doczekałam sie tego cuda u siebie , co prawda na razie w planach ale mam zamiar zainstalować.Uważam ,że jest to b.dobre rozwiązanie . Jestem ZA :lol:
Oczywiście mycie tez wchodzi w gre, ale częściej sie odkurza ( mam psa )

jareko
04-09-2004, 11:08
Belem kiedys prezenterem Rainbow - mam go w domu - szlag mnie trafia ze z woda ciezki jest i jakos nieporeczny by po schodach go dzwigac ale..... mam znajomego co centralny ma i kiedys widzialem to cudo w akcji - juz wole dziwgac niz przewracac sie o waz ;)
Ale jedno jest pewne - kazde rozwiazanie ktore nie zakurza nam wtornie mieszkania jest dobre ...ba......idealne
Czy Rainbow czy centralny - wlasnie taka funkcje spelnia - co najwazniejsze jest dla coraz wiekszej rzeszy alergikow

_ZBYCH_
04-09-2004, 15:58
Mam przygotowaną instalację do centralnego odkurzacza. Zrobiłem ją sam. Kosztowała mnie raptem 200 zł (koszt wszystkich rur, złączek, podstawek do gniazd, kleju, itp.) Będę miał cztery gniazda i dwie trzy szufelki. Grzechem byłoby nie zrobić tej instalacji w nowym domu. Jednostkę centralną, gniazda i szufelki mogę dokupić później (jak odsapnę finansowo). Nawet jeśli teraz nie ma do centralnego odkurzacza osprzętu do prania dywanów, czy mycia okien, to nie jest powiedziane, że już jutro będzie :D .

paj^
04-09-2004, 16:05
Jareko.,
nie wierze w to co piszesz, widziales, ze znajomy mial problemy z wezem (?), dla mnie to bzdury bo 2x w tygodniu odkurzam i nic sie takiego nie wydarza, szanuje Twoje zdanie, ale dla mnie to bzdury a

oorbus
04-09-2004, 17:06
nie ma co gadać.
centralny i tyle.
zamontowałem, i nie żałuję.

pozdrawiam.

Wowka
04-09-2004, 17:19
nie ma co gadać.
centralny i tyle.
zamontowałem, i nie żałuję.

pozdrawiam.


I właśnie w tu jest kot pogrzebany, że zamontowałeś a inni nie zamontowali.
Nie zamontowali i teraz instalacja centralnego odkurzacza jest w ich przypadku mało realna. Wiązało by się to z "pruciem" ścian, wylewek, przebijaniem stropów itd. Trudno się teraz na to zdecydować. Więc trzeba twierdzić, że to jest zbyteczne.
Centralny odkurzacz jest w naszym kraju czymś nowym. Po raz pierwszy spotkałem się z tym ustrojstwem pod koniec lat 90-tych na Katowickich Targach Budownictwa. Kosztował on wówczas krocie i odebrałem go wówczas jako mało przydatny bajer dla snoba.
Ale na następnych targach był on już tańszy, poczytałem o tym w literaturze. Po 2 latach zetknąłem się z osobą która taki odkurzacz posiadała. Doceniłem zalety i wiedziałem, że takie coś zainstaluję u siebie w domu. Kilkoro moich znajomych którzy dotąd nie spotkali się tym systemem po obejrzeniu mojej instalacji postanowiło wykonać także i u siebie podobną. Byli także i tacy którzy stwierdzili, że czegoś takiego nie potrzebują. Ich wola.

Cypek
04-09-2004, 17:55
Ja uważam, że w nowobudowanym domu to rzecz niezbędna. Pozwoliłem sobie nawet nie pytac małzonki czy chce. Co prawda na razie rozprowadziłem tylko rury i kable a na jednostke centralna przyjdzie czas, ale instalacja jest. Toc chłopy, trzeba tym kobitkom pomagać, aby miały czasu więcej dla nas. A argument o ciąganiu 9 m węża - śmieszny, a co z ciaganiem całego wyjca. Poza tym zainstalowałem szufelki w kuch, wiatrołapie i koło kominka. Łatwiej bedzie utrzymac czystość w tych newralgicznych miejścach.

Grzegorz63
04-09-2004, 18:28
...Ja uważam, że w nowobudowanym domu to rzecz niezbędna...
:D :wink: W XXI wieku- nie koniecznie! Kliknij TUTAJ... (http://www.karcher.com.pl/show_nowosc.asp?show=21)

maxtor
04-09-2004, 18:38
nie ma co gadać.
centralny i tyle.
zamontowałem, i nie żałuję.

pozdrawiam.


I właśnie w tu jest kot pogrzebany, że zamontowałeś a inni nie zamontowali.
Nie zamontowali i teraz instalacja centralnego odkurzacza jest w ich przypadku mało realna. Wiązało by się to z "pruciem" ścian, wylewek, przebijaniem stropów itd. Trudno się teraz na to zdecydować. Więc trzeba twierdzić, że to jest zbyteczne.
Centralny odkurzacz jest w naszym kraju czymś nowym. Po raz pierwszy spotkałem się z tym ustrojstwem pod koniec lat 90-tych na Katowickich Targach Budownictwa. Kosztował on wówczas krocie i odebrałem go wówczas jako mało przydatny bajer dla snoba.
Ale na następnych targach był on już tańszy, poczytałem o tym w literaturze. Po 2 latach zetknąłem się z osobą która taki odkurzacz posiadała. Doceniłem zalety i wiedziałem, że takie coś zainstaluję u siebie w domu. Kilkoro moich znajomych którzy dotąd nie spotkali się tym systemem po obejrzeniu mojej instalacji postanowiło wykonać także i u siebie podobną. Byli także i tacy którzy stwierdzili, że czegoś takiego nie potrzebują. Ich wola.


That's it!
maxtor

Cypek
04-09-2004, 19:09
...Ja uważam, że w nowobudowanym domu to rzecz niezbędna...
:D :wink: W XXI wieku- nie koniecznie! Kliknij TUTAJ... (http://www.karcher.com.pl/show_nowosc.asp?show=21)

Oj, chyba nie szybko. Robocik fajny, ale .... kaska za niego tez nie waska. Kocham moja zonkę ale z mojej inzynierskiej pensji na razie stać mnie rtlko na centralny. Może jak zostane prezesem ??

niezły
04-09-2004, 19:33
W naszym domku tez będzie odkurzacz centralny ( dom ma 3 kondygnacje) trudno żeby ktoś kto zakłada takie rzeczy u ludzi za pieniądze i zachwalał że to dobre nie miał czegoś takiego w domu ale jest to rzecz na która decyduje się może co dziesiąty Częściej inwestorzy mówią cos o odkurzaczu centralnym produkcji Radzieckiej (taki co to podjada z lodówki i baryku) :lol:

toomas
04-09-2004, 20:18
no wszystko ok ale napiszcie z czego robicie instalacje. Zakładam nowy domek tak aby zrobic instalacje a odkurzacz dokupic powiedzmy za rok. Czy trzeba kupic rury u dystrybutora odkurzacza? Patrzylem na strone Beam (www.beam.pl) i tam maja takie pakiety. Np instalacja z 3 gniazdkami +kolanka+22mb rur to 335 zl. Odkurzacz taki w miare to ko 2000 zeta. Ale najwazniejsze to ta instalacja.

_ZBYCH_
04-09-2004, 20:28
no wszystko ok ale napiszcie z czego robicie instalacje. Zakładam nowy domek tak aby zrobic instalacje a odkurzacz dokupic powiedzmy za rok. Czy trzeba kupic rury u dystrybutora odkurzacza? Patrzylem na strone Beam (www.beam.pl) i tam maja takie pakiety. Np instalacja z 3 gniazdkami +kolanka+22mb rur to 335 zl. Odkurzacz taki w miare to ko 2000 zeta. Ale najwazniejsze to ta instalacja.
Tak, trzeba nabyć elementy instalacji do danego systemu (a jest ich kilka). Ja też kupowałem w BEAM.

niezły
04-09-2004, 20:37
Myślę ze potrzebne Ci elementy do wykonania inst. i klej dostaniesz w pobliskim sklepie hydraulicznym Lepiej kupić dokładnie to co będzie potrzebne zamiast całego zestawu ale materiał to nie wszystko trzeba poznać kilka zasad które jak wszędzie obowiązują

Wowka
04-09-2004, 21:14
Nie polecam elementów zakupionych w sklepie z akcesoriami hydraulicznymi.
Dlaczego? Oryginalne rury i kolanka do odkurzacza (także fi 50) są wylewane wewnątrz czymś co powoduje, że brud nie przylega do ścianek. I nie chodzi tu tylko o fakt, że może się zatkać instalacja ale i zwiększa się jednocześnie higiena użytkowania.
Wiem, że jet pewna różnica w kosztach. Ale nie na wszystkim da się oszczędzić.

niezły
04-09-2004, 21:32
Instalacja centralnego odkurzacza jest jedna z kilku inst. w budynku mieszkalnym którą może choć nie musi wykonać hydraulik a nie wiem czy wiecie ze materiał instalacyjny hydraulicy kupują w sklepach hydraulicznych Nie wiem z czego zastępczego mógłbym zrobić taką instalacje i to jeszcze dużo taniej chyba tylko z peszla :D Czy instalacja OC jest zrobiona prawidłowo okaże się po kilku miesiącach użytkowania

Cypek
04-09-2004, 21:33
A ja zamówiłem sobie przez net odpowiednia ilość kształtek, prostk i innych elementów, przywiozłem do domu, wziołemklej i poskładalem sam. Mam 4 punkty czerpalne i 3 szufelki i koszt wyszedł mi 300 zł. Robocizna = sam zrobiłem = łatwizna.

Wowka
04-09-2004, 21:40
Instalacja centralnego odkurzacza jest jedna z kilku inst. w budynku mieszkalnym którą może choć nie musi wykonać hydraulik a nie wiem czy wiecie ze materiał instalacyjny hydraulicy kupują w sklepach hydraulicznych Nie wiem z czego zastępczego mógłbym zrobić taką instalacje i to jeszcze dużo taniej chyba tylko z peszla :D Czy instalacja OC jest zrobiona prawidłowo okaże się po kilku miesiącach użytkowania

Z czego? Niekoniecznie z peszla :P Tutaj proszę jest strona jednego z producentów http://www.beam.com.pl/products-powerunits.html

instrukcje montażu, schematy, cenniki, sklep internetowy

niezły
04-09-2004, 21:53
W czym rura kupiona w sklepie internetowym jest lepsza od rury kupionej w pobliskim sklepie Osoba pierwszy raz robiąca OC nie jest w stanie dokładnie przewidzieć ile i jakich kształtek będzie potrzebować Jeśli kupi z zapasem to z nimi zostanie i gdzie te oszczędności Kupując materiał w w/w sklepie może jeśli mu coś zostanie to bez problemu zwrócić podobnie jest z nami nie zostawiamy dla inwestora niewykorzystanego materiału
A tak czytam posty: sprzedam 60 mb rury do podłogówki , został mi worek kształtek do kanalizacji

Wowka
04-09-2004, 23:21
W czym rura kupiona w sklepie internetowym jest lepsza od rury kupionej w pobliskim sklepie .....

pisałem w poprzednim poscie. Niemniej proszę jeszcze raz -
.... Oryginalne rury i kolanka do odkurzacza (także fi 50) są wylewane wewnątrz czymś co powoduje, że brud nie przylega do ścianek. I nie chodzi tu tylko o fakt, że może się zatkać instalacja ale i zwiększa się jednocześnie higiena użytkowania.....

jareko
04-09-2004, 23:53
Jareko.,
nie wierze w to co piszesz, widziales, ze znajomy mial problemy z wezem (?), dla mnie to bzdury bo 2x w tygodniu odkurzam i nic sie takiego nie wydarza, szanuje Twoje zdanie, ale dla mnie to bzdurya
ok - moze to ci sie wydac bzdura - moze zle to sobie wszystko koles zaplanowal, ze taki dlugi jak dla mnie waz mial - nie wiem - nie znam sie na tym - wiem jedno Rb mnie nie zadowala (choc realnie jest OK), centralny tez by mnie nie zadowolil - why? ;) - JA PO PROSTU SZALU DOSTAJE JAK MAM ODKURZAC!!! Wszystko mi wtedy przeszkadza. Cholerka - ze tez ktos ten caly swiat wymyslajac cos takiego jak kurz takze wymyslil
Ten maly Karcherek co sam jezdzi spodobal mi sie najbardziej ;) :)

05-09-2004, 00:32
odkurzacz centralny - koniecznie.Chociażby dlatego, żeby nie słuchać tego wycia.Za ostatni odkurzacz tradycyjny zapłaciłam koło 1000 zł, a i tak z jednej strony wciąga, drugą wydmuchuje ten cholerny kurz.Zrobię instalacje dobrej firmy, a potem, jak odłoże, kupię jednostkę centralną .Zastanawiam się tylko, ile prądu ciągnąć będzie maszyna, która obsłuży 200 m2.
Rurki są rzeczywiście specjalne i wolałabym tu nie oszczędzać.Jeżeli chodzi o mycie szyb, żeczywiscie OC może mieć dodatkowe funkcje, ale nie wydają mi sie one zbyt wygodne. Każda firma ma swój system gniazd zwykłych i szufelkowych. Jak wszędzie są tu mercedesy i syrenki.

Cypek
05-09-2004, 06:19
Tu Cie rozczaruję. jednostka centralna nie "żre" wiele więcej niż konwencjonalny odkurzacz :)

niezły
05-09-2004, 09:00
WOWKA
Te rury do OC które ja kupuję w sklepie hydraulicznym POSIADAJA IDENTYCZNE PARAMETRY CO RURY KUPIONE BEZPOŚREDNIO U PRZEDSTAWICIELA ( nie producenta) Jeśli wolisz wierzyć że Twój OC jest zrobiony ze specjalnych rur to OK. W takim razie ja robię OC też ze specjalnych rur do OC, podłogółwkę ze specjalnych rur do podłogówki, a na ścianę wieszam specjalne grzejniki do centralnego ogrzewania I choć producentów rur do podłogówki jak i grzejników jest wielu (nawet w Chinach) to producent rur i złączek do OC jest jeden , przynajmniej jeden kraj robi to na cały świat Jest to Kanada nawet Chińczycy nie robią ich tylko kupują od Kanady
Małe sprostowanie własny system OC ma Rehau jest to system na uszczelkę nie klejony

Wowka wszyscy robimy tym samym materiałem :cry:

ewak39
05-09-2004, 10:30
Wahalam sie, czy centralny odkurzacz jest rzecza absolutnie niezbedna... przekonaliscie mnie. Zdecydowanie tak. No bo... nie planuje wielu dywanow czy wykladzin, a na podlodze chce miec parkiet. Olejowany. Cos mi sie zdaje, a nigdzie nie bylo takich wypowiedzi - przeciez tego nie mozna zmywac mopem??? A przy dwojgu dzieciach, psie i dwoch kotach - juz tu widze, ze kleby kurzu poniewieraja sie wszedzie codziennie. Co tam codziennie, wystarczy, ze pies sie przebiegnie w chwile po odkurzeniu! A jeszcze jedno - ten odkurzacz, ktory mam w tej chwili jest upiornie ciezki. Przeciez to tez moze przy nieostroznym stosowaniu uszkodzic powierzchnie podlogi...

Na razie mieszkam w domu trzykondygnacyjnym. Odpracowalam wszelkie metody odkurzania - na podlogach twardych (PCV) mop (nienawidze! wszystko sie lepi, potworna robota). Mopy tez odpracowalam wszelkiego rodzaju, od sznurkowych przez rozne gabkowe, teraz sobie nabylam takie cudo, co ma w obudowie miejsce na butelke ze srodkiem myjacym a na stopce jednorazowe myjki z - chyba - fizeliny. Wszystko g... Tylko ten moze najbardziej higieniczny i prosty w obsludze. Zasmiardniety mop sznurkowy to rzadka przyjemnosc... a on mi jakos nigdy nie chcial porzadnie wysychac.

Z odkurzaczy mam teraz Dysona, bez torby, z cyklonem. Widac przez obudowe, jak kurz gromadzi sie w cylindrze. Taki gadzecik, ale czlowiekiem wstrzasa, ile tego swinstwa jest w dywanie... Ale dranstwo wazy strasznie duzo, a ciagac sie z tym po pietrach... a poza tym schody... ta gietka rura juz nam nadpekla w miejscu, gdzie wyciaga sie ja z metalowej... Wiele lat temu mialam okazje sprzatac odkurzaczem z pojemnikiem z woda (jeszcze wtedy chyba byla to straszna nowosc...) OK, moze byl efektywny, ale oproznianie tego pojemnika z utopiona w wodzie sierscia psow, kurzem itp bylo absolutnie wstretne...

Odkurzacz centralny. Definitywnie.

jędrzej
05-09-2004, 22:53
Trafna decyzja!

Po pierwsze wykonanie instalacji to koszt zaledwie 300 zł

Po drugie jak Ci nie będzie odpowiadało to możesz nie używać. :D

Po trzecie jest jeszcze jedna zaleta OC (może ktoś to już pisał):
- w tych lepszych wersjach worek możesz wymieniać raz na trzy miesiące, a ciągnie zawsze tak samo!


Mam OC i jestem bardzo zadowolony, dobrze ciągnie i prawie go nie słychać (jak zajdzie taka potrzeba mogę odkurzać nawet nocą, gdy dzieci śpią).

inwestor
06-09-2004, 09:53
...
I właśnie w tu jest kot pogrzebany, że zamontowałeś a inni nie zamontowali.
Nie zamontowali i teraz instalacja centralnego odkurzacza jest w ich przypadku mało realna. Wiązało by się to z "pruciem" ścian, wylewek, przebijaniem stropów itd. Trudno się teraz na to zdecydować. Więc trzeba twierdzić, że to jest zbyteczne. ...

Wowka bez przesady to wcale nie jest tak że centralny to szczyt marzeń i same zalety. A ci co go nie mają to tylko po nocach śnią o takim odkurzaczu tylko wstydzą się przyznać do tego. Kiedyś gdy podejmowałem decyzję o tym czy zamontować rurki od centralnego widziałem taką instalacje w praktyce. Jak zobaczyłem wysypujący się z gniazdka syf to mi się odechciało. Być może instalacja była skopana. Było to gniazdko przelotowe na parterze. Stwierdziłem że nie chcę mieć w ścianach rur z syfem. Zdecydowanie popieram rozwiazanie proponowane przez kol. Jareko. Taki odkurzjący robocik juz coraz mniej kosztuje i różne firmy zaczynają produkować ani się spostrzeżemy i takie cudaki będą u nas pracować w domu.
Pozdrawiam

Wowka
06-09-2004, 10:11
1) Wowka bez przesady to wcale nie jest tak że centralny to szczyt marzeń i same zalety. A ci co go nie mają to tylko po nocach śnią o takim odkurzaczu tylko wstydzą się przyznać do tego.
2) Kiedyś gdy podejmowałem decyzję o tym czy zamontować rurki od centralnego widziałem taką instalacje w praktyce. Jak zobaczyłem wysypujący się z gniazdka syf to mi się odechciało. Być może instalacja była skopana. Było to gniazdko przelotowe na parterze. Stwierdziłem że nie chcę mieć w ścianach rur z syfem.
3) Zdecydowanie popieram rozwiazanie proponowane przez kol. Jareko. Taki odkurzjący robocik juz coraz mniej kosztuje i różne firmy zaczynają produkować ani się spostrzeżemy i takie cudaki będą u nas pracować w domu.
Pozdrawiam

Ad1- O.C nie jest z pewnością szczytem marzeń i czymś co się pernamentnie śni po nocach normalnemu człowiekowi :P :P To prawda. I posiadanie takiej instalacji -powtarzam - nie jest obowiązkowe.

Ad2 - Widziałeś źle wykonaną instalację i to wpłynęło na Twój wybór. Twoja sprawa. Przypuszczam, że właścicel ze względów oszczędnościowych kupił zbyt słabą jednostkę centralną. Ponadto nie można wykonywać "gniazd pośrednich". To tak jakbyś miał doprowadzoną wodę z dziurką w środku przebiegu rurki.
Niemniej dziwię się tobie, że skoro wiesz o wadliwym wykonaniu tej instalacji negujesz fakt jej przydatności jako takiej.
To mniej więcej byłoby podobnie gdybym zobaczył na poboczu drogi rozkraczonego Mercedesa i powiedział, że nigdy go nie kupię bo się psują w trasie... :wink:
Ad3- Robocik odkurzacz a system O.C to całkiem inne bajki. Noooo... chyba, że ten robocik będzie miał na kółeczkach ssawki umożliwiające dotarcie po ścianie do pajęczynki w rogu sufitu a i do farfocla kurzu w szparce za kredensikiem też dotrze..... :D

inwestor
06-09-2004, 22:44
Wowka
Gniazdko przelotowe jest rozwiazaniem dopuszczalnym przy wykonywaniu instalacji to po pierwsze więc dlatego napisałem że być może instalacja była skopana. Ryzyko wydało się dla mnie zbyt duże. Po drugie nie mógłbym spać spokojnie ze świadomością że być może w rurkach zbiera się jednak syf. Nie jeden raz idziałem jak w krótkim odcinku prostej rury od odkurzacza potrafi się zgromadzić brud a co dopiero wiele metrów rury zabetonowanej w podłogach i zatynkowanej w ścianach i to przez wiele wiele lat. Po prostu nie wierzę i nie uwierzę że nic przez długie lata się nie będzie zbierać. Z tego powodu uważam że przede wszystkim należy wybierać rozwiązania które zminimalizują sprzatanie. Jeśli już miałbym mieć non stop czysto to jest takie urzadzenie jak szczotka na kiju :wink: :D znacznie szybsza od jakiegokolwiek odkurzcza mopa itp. Następne rozwiązanie dużo wygodniejsze to ukrainka która cała chatę ze zmywaniem podłóg odkurzaniem itp obleci za 40zł..Raz w tygodniu 40 zł. to daje 160zł miesięcznie. To naprawdę nie są koszty dużo więcej wydajemy na różne inne niepotrzebne bzdety. Jeśli chodzi o pajęczyny to szczotka sobie spokojnie z tym poradzi w trudno dostępne miejsca można dotrzeć małym i lekkim odkurzaczem za grosze. Poza tym staram się tak ustawiać meble i inne sprzety domowe aby takich trudnodostępnych miejsc było mało. Nawet jeśli sa to mokrą ścierą w czasie cotygodniowego zmywania można wszędzie dotrzeć.
Pozdrawiam

07-09-2004, 10:31
E ...tam..żeby od razu nie móc spać spokojnie :wink:
Są przecież w domach rury i rurki z gorszym"syfem" :wink:
Trzeba sobie życie ułatwiać, zwłaszcza jeśli ma się dzieciaczki albo zwierzaczki.
A propos dzieci - ja już starsze wdrożyłam do odkurzania, tylko że niestety na razie nie mam CO i mała ciąga za sobą ciut niezdarnie wyjca.

Aleksandryta
07-09-2004, 11:16
inwestor Ukrainka za 40 PLN :o A gdzieś Ty ją wytrzasnął! Pod Warszawą 100 PLN od 10 tej do 16 tej.

Majka
07-09-2004, 11:21
U mnie też Ukrainek brak, wogole zwerbować kogoś nawet z miejscowych do pracy to prawie niemozliwe :roll:
Tak więc rozprowadzenie do odkurzacza centralnego zrobione, jednostkę centralną "się dokupi" w późniejszym czasie.

Rav
07-09-2004, 11:32
Wowka
Gniazdko przelotowe jest rozwiazaniem dopuszczalnym przy wykonywaniu instalacji to po pierwsze więc dlatego napisałem że być może instalacja była skopana. Ryzyko wydało się dla mnie zbyt duże. Po drugie nie mógłbym spać spokojnie ze świadomością że być może w rurkach zbiera się jednak syf. Nie jeden raz idziałem jak w krótkim odcinku prostej rury od odkurzacza potrafi się zgromadzić brud a co dopiero wiele metrów rury zabetonowanej w podłogach i zatynkowanej w ścianach i to przez wiele wiele lat. Po prostu nie wierzę i nie uwierzę że nic przez długie lata się nie będzie zbierać. Pozdrawiam

Tutaj troszkę przesadziłeś! Wygląda na to, że masz bardzo blade pojęcie o budowie i działaniu instalacji centralnego odkurzania. :-?
Wyprowadzę Cię tylko z jednego błędu: instalacja centralnego odkurzania pomyślana jest w ten sposób, że od gniazdka do odkurzacza średnice poszczególnych elementów po drodze są minimalnie większe (średnica węża jest najmniejsza - wlot do odkurzacza największy). Oznacza to mniej więcej tyle, że to co wpadnie w wąż nie utknie po drodze, tylko spokojnie dotrze do pojemnika.
Poza tym przy ciśnieniu wytwarzanym przez odkurzacz i przy śliskich ściankach nic nie ma prawa tam osiadać. Czy możesz spać spokojnie mając świadomość, że w rurach kanalizacyjnych też może "coś" osiadać na ściankach...? :-? :D
Dziwię się też, że niektórzy wypisują o długościach węża i niedogodnościach z tym związanych. :o
Przy "śmiesznej" cenie kształtek i rur gniazdko można sobie zrobić nawet w każdym pomieszczeniu (widziałem taką instalację) i wtedy długość węża jest porównywalna z wężem przy "tradycyjnym" odkurzaczu. Poza tym umówmy się - ile waży wąż? Jeśli już komuś to tak bardzo przeszkadza, niech zastosuje sobie węża teleskopowego: lekki i dostosowuje długość do potrzeb.
Inne zalety tego systemu są tak oczywiste, że nie warto o nich po raz "niewiadomoktóry" pisać...
Pa.

Wowka
07-09-2004, 12:49
... Po drugie nie mógłbym spać spokojnie ze świadomością że być może w rurkach zbiera się jednak syf. ....
Następne rozwiązanie dużo wygodniejsze to ukrainka która cała chatę ze zmywaniem podłóg odkurzaniem itp obleci za 40zł.....
Pozdrawiam

Dobra stary... nie instaluj tego odkurzacza zatrudnij sobie Ukrainkę za 40 zł i śpij spokojnie.
Szkoda czasu na dyskusję.

Także i Ciebie pozdrawiam

galeonik
07-09-2004, 13:14
A tak żeby wcisnąć swoje pięc groszy :wink: Inwestor, syf to się może zbierać w rurach karbowanych(jak sam zauważyłeś), gładka rura odkurzacza albo się zatka (np starą skarpetą :D ) albo w niej syfu nie będzie- podciśnienie wszystko oczyści , no chyba, że zacznie się zasysać wilgotne śmieci wtedy faktycznie na rurze może się tworzyć osad. Ale do odsysania wody widziałem specjalne przystawki to centralnych odkurzaczy(nb. kasujące automatycznie wszelkie zalety centralnego odkurzania i pieruńsko drogie)
pozdrawiam

oorbus
07-09-2004, 13:49
zgadzam się w 100 z Rav.
nie wiem jak może coś sie zablokować w rurach, skoro wąż ma mniejszą średnicę.
ponadto kolanka wszelkie maja "łagodne" łuki ( znaczy są wygięte na 2 x po 45st), tak by promień był jak największy.

aaa, no i koszt orurowania jest po prostu śmieszny.
też kupowałem OC po pół roku.
Moulinex, którego mieliśmy w blokach po prostu nie wytrzymał konfrontacji z pyłem na budowie.

niezły,
jak wytłumaczysz fakt, że system rur do Disana i Borysowskiego się różni między sobą????


pozdrawiam.

oorbus

P.S.
czy kto jedzie na winobranie/zlot do Zielonej Góry???

inwestor
07-09-2004, 13:56
inwestor Ukrainka za 40 PLN :o A gdzieś Ty ją wytrzasnął! Pod Warszawą 100 PLN od 10 tej do 16 tej.
Nie pod Warszawą tylko w Warszawie
:D . Cena 40zł/8h roboty czyli od 8 :00 do 16:00. Pracowita sprawdzona już od wielu lat w polsce. Prasuje sprząta zmywa itp. Tylko nie proś o kontakt bo ci go nie podam bo sam ledwo się załapałem.
Pozdrawiam

tomek159
07-09-2004, 14:07
czy ktoś z Was kupił jednostkę centralną firmy Beam ,która jest oferowana w promocji za 999 PLN na ich stronie internetowej.Co o niej sądzicie ??

inwestor
07-09-2004, 14:10
Kochani ano właśnie wystarczy trochę wilgoci i zaczyna się zabawa. Zimą w holu nie trudno o takie błotko. To że średnica rury w ścianie jest większa to tylko może dodatkowo zwiększać ryzyko oblepienia i zasyfienia bo takie są prawa przepływu większa średnica mniejsza prędkość. Przede wszystkim ważna jest duża prędkość przepływu aby się nie zbierało a nie średnica. Jeśli chodzi o kanalizację to nie ma problemów. Po pierwsze jest hermetycznie odcięta od pomieszczeń a po drugie są specjalne biopreparaty oraz środki chemiczne do utrzymania tej instalacji. Pisałem wyżej że widziałem jak z gniazdka się wysypuje syf i to mi wystarczyło. Wyglada na to że koledzy powyżej jako jedyny i słuszny uznają tylko swój wybór. OK mogę to zrozumieć jak człowiek coś sobie zafunduje to zawsze uważa że zrobił lepiej od innych to całkowicie normalne normalne :wink: . Myślę że każdy ma swoje priorytety jedni lubią centralny inni wolą aby robotę odwalał ktoś inny .
Pozdrawiam
:wink:

Aleksandryta
07-09-2004, 14:15
Inwestor jestem zrozpaczona!



http://www.gify.biz/obiekty/gify%20komputery/info0008.gif

A mogę zapisać się na listę rezerwową? 8)

Wowka
07-09-2004, 14:30
czy ktoś z Was kupił jednostkę centralną firmy Beam ,która jest oferowana w promocji za 999 PLN na ich stronie internetowej.Co o niej sądzicie ??

Nie, nie kupiłem osobiście odradzałbym jego zakup.
Jedyny plus to cena.

Minusy
- brak cyklonu- śmieci zbierają się do woreczka. Im więcej śmieci tym mniejsza moc. Takie rozwiązanie to już prehistoria.
- mała moc tylko 1300 W
- krótka dopuszczalna instalacja tylko 18 m. Jeśli od tych 18 m odliczysz 9 m giętkiego przewodu to w ścianie możesz zainstalować tylko 9 m rur.
Weź pod uwagę, że każde kolanko zmniejsza przeliczeniową długość instalacji (tu opinie są rozbieżne) od 1,5 do 3 metrów.
-małe podciśnienie (o 50%) mniejsze od jednostki średniej klasy.


I jeszcze jedno. Ten odkurzacz ma tylko jeden rok gwarancji. Standardem jest 5 lat.

inwestor
07-09-2004, 14:36
...
A mogę zapisać się na listę rezerwową? 8)

Dobra dobra :wink: :D znamy te numery :wink: najpierw lista rezerwowa a potem przekupstwo, podnoszenie stawki i wpychanie sie bez kolejki :wink: :D . Sam kurcze byłem już długo na liście rezerwowej (ponad rok czasu)
Pozdrawiam i bądź dobrej nadzieji coś ostatnio słuchy chodzą że ma zciagnąć koleżankę. :wink: :D

Aleksandryta
07-09-2004, 14:44
No to liczę na Ciebie, że mi o tej koleżance przypomnisz 8) A nie lepiej, żeby to była siostra? Te same geny pracowitości! 8)

oorbus
07-09-2004, 15:29
wcale nie uważam ,że to " jedynie słuszne" rozwiązanie.
każdy robi , co chce u siebie.
mam głęboko gdzieś, czy ktoś sobie kupi CO, czy nie. :lol:
ja kupiłem. jeśli przestanie mnie satyswakcjonować. to po prostu z niego rezygnuję i juz ( po prostu zaślepiam gniazdka) i kupuję inne rozwiązanie.
w drugą stronę byłoby ciut gorzej, no nie? :-?

i nawet 9 metrowa rura mi nie przeszkadza....

pozdrufka

oorbus

Paweł.001
07-09-2004, 19:29
widziałem jak z gniazdka się wysypuje syf i to mi wystarczyło.

"Aby uniknąć spadków grawitacyjnych, utrudniających pracę, ponieważ pod wpływem siły grawitacji gromadzący się w odgałęzieniach brud może wysypywać się na zewnątrz po otwarciu gniazda ssawnego, należy podłączenie do rurociągu wykonać poziomo lub zastosować syfon."
"Spadki grawitacyjne oraz nieprawidłowy montaż trójników uniemożliwiający prawidłowy kierunek przepływu powietrza to najczęstsze błędy przy wykonaniu instalacji. "
Są to cytaty z instrukcji montażu CO marki beam.

paj^
07-09-2004, 22:31
jeszcze raz zabiore glos w dyskusji, bo slucham Krawczyka z Bartosiewicz..., normalna rzecza jest, ze ktos nie chce CO, to kumam, ale jak ktos pisze, ze nie chce CO bo widzial wysypujace sie smieci z rury to juz przegiecie paly, to tak jakby napisac nie bede jezdzic samochodem bo widzialem, ze podczas zderzenia z innym samochodem karoseria moze sie zniszczyc ........ albo nie bede budowac domu z silki bo ktos komus zle ja zbudowal ........ albo nie bede robic centralnego ogrzewania bo ktos komus zle cos zrobil i mu teraz rury "puscily" ....

jędrzej
08-09-2004, 00:21
Mam centralny, odkurza się u mnie codziennie, używam już prawie dwa lata - syf w rurach??? :o aż sprawdzałem... ani grama, rury wewnątrz są prawie jak nowe (minimalna ilość kurzu w niektórych złączach - mogłem sprawdzić, bo część instalacji jest jeszcze nie sklejona).

Raz się zdarzyło, że większy kawałek gruzu nie chciał polecieć na piętro, to go wyssałem tradycyjnym od dołu... no ale gruz w normalnych warunkach zdarza się raczej rzadko.

Nie mógłbym spać spokojnie, gdyby mi co tydzień inna ukrainka patrzyła po kątach. :lol:

Asiulek
08-09-2004, 06:53
Mam pytanko do tych, co już mają i używają, powiedzcie czy montowaliście gniazda w piwnicy i garażu? Mam domek w stanie surowym 180m + 100m garaż z piwnicą. Jaka moc jednostki centralnej? Jaka długość rury jest optymalna? Gdzie montowaliście gniazda w przedpokojach czy w sypialniach? Rury lepiej puścić w posadce czy w ścianach? Sami nie będziemy tego robić, czy można to zlecić hydraulikowi czy lepiej dla ekipy, która się tym specjalizuje? Czy wyłącznik przy rurze do durze udogodnienie?
:D

inwestor
08-09-2004, 08:16
jeszcze raz zabiore glos w dyskusji, bo slucham Krawczyka z Bartosiewicz..., normalna rzecza jest, ze ktos nie chce CO, to kumam, ale jak ktos pisze, ze nie chce CO bo widzial wysypujace sie smieci z rury to juz przegiecie paly, to tak jakby napisac nie bede jezdzic samochodem bo widzialem, ze podczas zderzenia z innym samochodem karoseria moze sie zniszczyc ........ albo nie bede budowac domu z silki bo ktos komus zle ja zbudowal ........ albo nie bede robic centralnego ogrzewania bo ktos komus zle cos zrobil i mu teraz rury "puscily" ....
A ja nie chcę centralnego bo w rurach zbiera się syf i wysypuje się on z gniazdek. Ciekawe czemu w przytoczonej przez kol. Paweł.001 instrukcji montażowej są takie ostrzeżenia. Przecież wszyscy maja instalacje prawidłowo i fachowo zmontowane jak to w końcu z tym jest :wink: ???. Podano w instrukcji że są to najczęstsze błędy czyli jest jeszcze całe mnóstwo różnych innych warunków które trzeba spełnić aby się nie wysypywało. Nie ozancza to że unikniemy gromadzenia się syfu w rurach lecz tylko możemy uniknąć wysypywania się na zewnątrz. A jak ze sprzątaniem w kuchni :o Przecież na podłodze w kuchni często są jakieś resztki jedzenia lepkie wilgotne tłuste, czasem coś się rozleje itp. to musi się przyklejać w wewnatrz rur :cry: . To tylko kwestia czasu ile tego syfu się uzbiera i coś zacznie sie legnąć. I co do odkurzania kuchni mam sobie kupić zwykły odkurzacz :o. Przecierz największą zaletą CO jest szufelka w kuchni i holu wejściowym.
Kol. Paj ^ to że w kawałku rury który masz niesklejony nie gromadzi się akurat syf to jeszcze o niczym nie świadczy. Trzeba pamietać że reklamy reklamami a życie sobie. Być może gdybym miał możliwość czyszczenia takich rur oraz okresowej ich wymiany to taki CO bym sobie zafundował ale tak nie jest bo miałem zaplanowane i zrobione wszystkie instalacje pod tynkami i pod posadzkami. Więc nie pisz o "Krawczyku z Bartosiewicz" bo to akurat w tym przypadku jest nie trafione to kwestia poczucia higieny. Tobie akurat nie przeszkadza że coś może się wysypywać z gniazdek lub zbierać w rurach a mnie to nie odpowiada, a w zapewnienia handlowców nie wierzę. Uważam że nie jest możliwe aby resztki jedzenia (szczególnie tłuszcze) albo błoto w 100% przeleciało przez rurę i nie zostawiło syfu wewnątrz.
Pozdrawiam

Rav
08-09-2004, 08:29
Do Inwestor, właśnie podłamałem się Twoją wypowiedzią.
Polemika z Tobą na temat CO przypomina troszkę rozmowę ze ślepym o kolorach, ponieważ jak wynika z Twoich wypowiedzi ani nie używałeś takiej instlacji, ani nie do końca wiesz jak ona jest zbudowana a najgorsze jest to, że "gdybasz" co się może stać podczas jej używania, używając argumentów nie mających poparcia w praktyce. Kilka osób używających ten system próbowało w tym wątku Ci to przekazać, ale jak widzę nie dotarło.
Dlatego ja też nie będę już próbował, ponieważ nie widzę sensu.
Proszę tylko, żebyś nie wypisywał bzdur ponieważ możesz wprowadzić w błąd ludzi, którzy chcą w tym wątku dowiedzieć się coś o tym systemie.
Przenoszę się do innej piaskownicy...

Wowka
08-09-2004, 08:46
Mam pytanko do tych, co już mają i używają, powiedzcie czy montowaliście gniazda w piwnicy i garażu? Mam domek w stanie surowym 180m + 100m garaż z piwnicą. Jaka moc jednostki centralnej? Jaka długość rury jest optymalna? Gdzie montowaliście gniazda w przedpokojach czy w sypialniach? Rury lepiej puścić w posadce czy w ścianach? Sami nie będziemy tego robić, czy można to zlecić hydraulikowi czy lepiej dla ekipy, która się tym specjalizuje? Czy wyłącznik przy rurze do durze udogodnienie?
:D

Moc jednostki musisz obliczyć sama na podstawie przewidywanej długości instalacji. Do tej długości (suma mb rur + długość przewodu giętkiego) musisz dodać przeliczone na mb kolanka. Przyjmuje się, że jedno kolanko to nawet 3 mb instalacji.
Upewnij się, czy w Twojej jednostce centralnej jest stacjonarne gniazdo (zazwyczaj bywa) i jeśli odkurzacz będzie zamontowany w garażu to tym samym sprawę masz już na starcie rozwiązaną.
Rury najlepiej puszczać w wylewkach. Wykuwanie bruzd o głębokości do 10 cm może znacznie osłabić wytrzymałość ścianek działowych.
Instalację możesz wykonać także i sama.
Wyłącznik w rączce "rury" to znakomite ułatwienie. W każdej chwili możesz zatrzymać prace odkurzacza. Wyobraź sobie, że w twoim dotychczasowym odkurzaczu zepsuł się wyłącznik i uruchamiać odkurzacz możesz tylko i jedynie poprzez włożenie i wyjęcie wtyczki z gniazda prądowego.... Jaki wniosek? :P :P :P Warto "wysupłać" te dodatkowe pieniądze.

Rav - święte słowa, święte slowa .....

Tomek_J
08-09-2004, 08:52
Do Inwestor (...) "gdybasz" co się może stać podczas jej używania, używając argumentów nie mających poparcia w praktyce.

Rav, abstrahując od formy wypowiedzi Inwestora napisał on jedno ciekawe zdanie: "To że średnica rury w ścianie jest większa to tylko może dodatkowo zwiększać ryzyko oblepienia i zasyfienia bo takie są prawa przepływu większa średnica mniejsza prędkość." Nie mam wpradzie centralnego odkurzacza ale akurat to zdanie jest ponad wszelką wątpliwość prawdziwe, wynika z tzw. prawa ciągłości strugi. Byłbym zobowiązany, gdyby ktoś z osób zaznajomionych z działaniem CO ustosunkował się do tej kwestii.

Ze swej strony powiem tylko, że dla mnie z tego topiku wynika, iż CO jest de facto zwykłym odkurzaczem, pod który trzeba pruć ścianę, użycie którego to walka z metrami węża (coś a'la "Grupa Laokona" :D) takimi samym, jak w przypadku odkurzacza klasycznego. Do tego mamy wysokie koszty (rzędu 2.000 zł) plus dodatkowo stosowanie specjalnych biopreparatów do utrzymania tej instalacji - a to wszystko w imię nowości, "bo grzechem jest nie mieć w dzisiejszych czasach". Sorki, nie widzę żadnych tak dużych zalet, które rekompensowałyby koszty. A na reklamę jestem odporny, by nie rzec: uczulony. Więc zostanę przy swoim Zelmerze Elf za jedną dwudziestą kosztów CO.

inwestor
08-09-2004, 08:58
Do Inwestor, właśnie podłamałem się Twoją wypowiedzią.
Polemika z Tobą na temat CO przypomina troszkę rozmowę ze ślepym o kolorach, ponieważ jak wynika z Twoich wypowiedzi ani nie używałeś takiej instlacji, ani nie do końca wiesz jak ona jest zbudowana a najgorsze jest to, że "gdybasz" co się może stać podczas jej używania, używając argumentów nie mających poparcia w praktyce. Kilka osób używających ten system próbowało w tym wątku Ci to przekazać, ale jak widzę nie dotarło.
Dlatego ja też nie będę już próbował, ponieważ nie widzę sensu.
Proszę tylko, żebyś nie wypisywał bzdur ponieważ możesz wprowadzić w błąd ludzi, którzy chcą w tym wątku dowiedzieć się coś o tym systemie.
Przenoszę się do innej piaskownicy...

No i proszę "mały Kazio" się obraził bo uważa że w jego rurach tłuszcze i błoto się nie przyklei i bedą wiecznie czyste. Napisałem wyraźnie że nie chcę mieć syfu w ścianach Ty taką sytuację dopuszczasz i w tym jest cała różnica priorytetów i poglądów. A tytuł wątku wyraźnie wskazuje że autor by chciał poznać opinie na temat CO. Myślę że chodzi nie tylko o opinie osób które skusiły się i kupiły sobie CO ale również osób ktore z jakichś powodów nie zdecydowały się. Gdybym ja zakładał taki wątek to bardziej interesowałyby mnie negatywne opinie niz pozytywne. Opinie pozytywne są bardzo łatwo dostępne w reklamówkach i u handlowców a z tymi negatywnymi to zawsze jest kłopot. Kol. Anitas swój rozum i priorytety ma i wybierze sobie to co chce.
Pozdrawiam

paj^
08-09-2004, 09:02
rury u mnie sa puszczone w posadzkach a raczej w wylewkach, zrobilem blad nie instalujac szufelki w wiatrolapie, natomiast dobrze zrobilem instalujac je w kuchni i obok kominka ..... gniazdko mam zamontowane takzew garazu poniewaz moja jednostka centralna nie ma go w obudowie, mam Vacu Maida cyklon, aaa jest jedna wada, otoz raz na pol roku musze wyczyscic filtr z jakiegos materialu, ktory znajduje sie w odkurzaczu, trwa to okolo 2 min. a po tym musze umyc łapki:)


ps Inwestorze szanowny troche pomyliles posty bo ja mam wszystkie rury sklejone wiec nie widze syfu :) , nie wiem czy do Ciebie cos przemowi,ale montujac CO pytalem rodziny, ktora w USA uzywa tego odkurzacza 15 lat, wiec moge powiedziec PISZESZ BZDURY o smieciach w srodku

paj^
08-09-2004, 09:09
inwestor napisal

Myślę że chodzi nie tylko o opinie osób które skusiły się i kupiły sobie CO ale również osób ktore z jakichś powodów nie zdecydowały się. Gdybym ja zakładał taki wątek to bardziej interesowałyby mnie negatywne opinie niz pozytywne. Opinie pozytywne są bardzo łatwo dostępne w reklamówkach i u handlowców a z tymi negatywnymi to zawsze jest kłopot. Kol. Anitas swój rozum i priorytety ma i wybierze sobie to co chce.
Pozdrawiam[/quote]



lubie takie teksty, przypomina mi to rozmowe ze znajomym, zobaczyl nowa BMW i mowi do mnie, ee taki samochod z automatyczna skrzynia biegow, to samochod da bab .... po czym odjechal maluchem .......
jakbym mial sie kogos pytac to tylko praktykow bo teoria jest dobra na studiach
koncze juz swoj udzial w watku bo robi sie pozno a trzeba wypic kawe ...

Rav
08-09-2004, 09:12
Ze swej strony powiem tylko, że dla mnie z tego topiku wynika, iż CO jest de facto zwykłym odkurzaczem, pod który trzeba pruć ścianę, użycie którego to walka z metrami węża (coś a'la "Grupa Laokona" :D) takimi samym, jak w przypadku odkurzacza klasycznego. Do tego mamy wysokie koszty (rzędu 2.000 zł) plus dodatkowo stosowanie specjalnych biopreparatów do utrzymania tej instalacji - a to wszystko w imię nowości, "bo grzechem jest nie mieć w dzisiejszych czasach". Sorki, nie widzę żadnych tak dużych zalet, które rekompensowałyby koszty. A na reklamę jestem odporny, by nie rzec: uczulony. Więc zostanę przy swoim Zelmerze Elf za jedną dwudziestą kosztów CO.

Tomek, to troszkę nie jest tak. Abstrahując od tego, że przy CO nie plącze Ci się kabel prądowy ani odkurzacz pod nogami, CO ma większą siłę ssania, hałas przy odkurzaniu jest o wiele mniejszy lub nie ma go w ogóle (w zależności od wielkości domu i wygłuszenia) itd, chodzi głównie to to, że przy CO zasysane powietrze, brud i kurz wyrzucane są po przefiltrowaniu na zewnątrz budynku. To jest największa zaleta tego systemu.
Przy odkurzaczu tradycyjnym, nawet wodnym, powietrze z jednej strony jest zasysane, z drugiej wypada do tego samego pomieszczenia. Nawet jak jest ono lepiej lub mniej przefiltrowane, powoduje mocny ruch powietrza i wzbijanie się cząsteczek kurzu z mebli, podłogi, mało dostępnych miejsc. Odkurzacz tradycyjny de facto jest wtedy dokurzaczem... Dla ludzi, którym kurz przeszkadza jest to utrapieniem.
Przy CO to co jest zasysane, odprowadzone jest na zewnątrz.
Poza tym fajnie jest odkurzać i cicho słuchać ulubionej muzyki, nie? :D

inwestor
08-09-2004, 09:26
Kol. Paj^ nie bądź złosliwy bo to do niczego konstruktywnego nie prowadzi. Pamietaj że nie jest sztuką coś kupić a dopiero się o tym przekonać czy nam to odpowiada czy też nie. Sztuką jest podjąć właściwą dla nas decyzję bez takich zakupów i nie trzeba zaraz kupować samolotu aby się przekonać jak się nim lata :wink: . Jeśli jesteś zadowolony z CO to bardzo dobrze ja również jestem zadowolony że go nie instalaowałem więc obaj podjęlismy słuszną decyzję. Jak widzisz decyzje były diametralnie rożne a obaj jesteśmy zadowoleni :D . Sorry faktycznie pomyliłem posty z tą niesklejoną rurą. A o USA mi nie pisz bo to kraj zarówno krańcowej tandety i badziewia jak i rzeczy porządnych. Oni stawiają sobie głównie domki z tektury pilśni wiórówki itp. więc moga sobie umieszczać w ścianach co chcą i co tydzień to wymieniać jak im się podoba :wink:. U nas póki co jeszcze buduje się przyzwoicie i tak się nie da zrobić jak u nich.
Pozdrawiam

Paweł.001
08-09-2004, 09:28
jeszcze raz zabiore glos w dyskusji, bo slucham Krawczyka z Bartosiewicz..., normalna rzecza jest, ze ktos nie chce CO, to kumam, ale jak ktos pisze, ze nie chce CO bo widzial wysypujace sie smieci z rury to juz przegiecie paly, to tak jakby napisac nie bede jezdzic samochodem bo widzialem, ze podczas zderzenia z innym samochodem karoseria moze sie zniszczyc ........ albo nie bede budowac domu z silki bo ktos komus zle ja zbudowal ........ albo nie bede robic centralnego ogrzewania bo ktos komus zle cos zrobil i mu teraz rury "puscily" ....
A ja nie chcę centralnego bo w rurach zbiera się syf i wysypuje się on z gniazdek. Ciekawe czemu w przytoczonej przez kol. Paweł.001 instrukcji montażowej są takie ostrzeżenia. Przecież wszyscy maja instalacje prawidłowo i fachowo zmontowane jak to w końcu z tym jest :wink: ???. Podano w instrukcji że są to najczęstsze błędy czyli jest jeszcze całe mnóstwo różnych innych warunków które trzeba spełnić aby się nie wysypywało. Nie ozancza to że unikniemy gromadzenia się syfu w rurach lecz tylko możemy uniknąć wysypywania się na zewnątrz. A jak ze sprzątaniem w kuchni :o Przecież na podłodze w kuchni często są jakieś resztki jedzenia lepkie wilgotne tłuste, czasem coś się rozleje itp. to musi się przyklejać w wewnatrz rur :cry: . To tylko kwestia czasu ile tego syfu się uzbiera i coś zacznie sie legnąć. I co do odkurzania kuchni mam sobie kupić zwykły odkurzacz :o. Przecierz największą zaletą CO jest szufelka w kuchni i holu wejściowym.
Kol. Paj ^ to że w kawałku rury który masz niesklejony nie gromadzi się akurat syf to jeszcze o niczym nie świadczy. Trzeba pamietać że reklamy reklamami a życie sobie. Być może gdybym miał możliwość czyszczenia takich rur oraz okresowej ich wymiany to taki CO bym sobie zafundował ale tak nie jest bo miałem zaplanowane i zrobione wszystkie instalacje pod tynkami i pod posadzkami. Więc nie pisz o "Krawczyku z Bartosiewicz" bo to akurat w tym przypadku jest nie trafione to kwestia poczucia higieny. Tobie akurat nie przeszkadza że coś może się wysypywać z gniazdek lub zbierać w rurach a mnie to nie odpowiada, a w zapewnienia handlowców nie wierzę. Uważam że nie jest możliwe aby resztki jedzenia (szczególnie tłuszcze) albo błoto w 100% przeleciało przez rurę i nie zostawiło syfu wewnątrz.
Pozdrawiam
Nasuwa się tu tylko jedno stwierdzenie-do montażu instalacji należy zatrudnić osobę lub firmę która wie jak prawidłowo wykonać taką instalację i da gwarancje na swoje usługi(nasza firma zapewnia pięcioletnią gwarancję) bo jak się okazuje nie jest ona taka prosta do wykonania.

Asiulek
08-09-2004, 09:41
Dzięki za odpowiedź :lol:
Ludzie, czemu się tak kłócicie o czystość tych rur, to jakiś obłęd ważne żeby w domku było czysto. Idąc tym tropem to kupkę trzeba robić w wychodku na podwórku, żeby rur nie pobrudzić. Tata opowiadał, że jak w dzieciństwie w jego wsi facet zrobił toaletę w domu to wszyscy uznali go za brudasa, bo w domu sra :oops: . Cała wieś wyśmiała gościa.

toomas
08-09-2004, 09:59
A czy ktoś uzywa sprzętu tej firmy? [/img]http://www.odkurzaczecentralne.pl/

inwestor
08-09-2004, 10:08
Kol. Paweł.001
Nie bądź taki cwany i nie twórz nadinterpretacji tego co napisałem. Przeczytaj uważnie co napisałem i postaraj się to zrozumieć. A gwarancjami mnie nie rozsmieszaj bo to zwykła lipa. Reklamwać się możesz w gazetach i w dziale ogłoszeń - przeczytaj sobie regulamin forum.
Pozdrawiam

greg98
08-09-2004, 10:12
Witam,
Użytkuję odkurzacz od jakiś 3 miesięcy i to co tu wypisują przeciwnicy OC bawi mnie niezmiernie. W rurach nie zbiera się żaden brud, odkurzacz nie może się zatkać ze względu na przekrój gniazda- jego budowa nie pozwala na wciągniecie kawałków większych niż średnica rury. Rury są wykonane z tworzywa antystatycznego, wiec kurz nie powinien się imać. rury nalezy tak prowadzić, żeby nie powstawały "syfony" (jak w instalacji kanalizacyjnej), czyli z łagodnymi łukami. Wysoki koszt inwestycji ? Pomijając instalację (banalna) jednostka centralna kosztuje na stronach BEAM jakieś 3000 -4kzł. To jest drogo ? Nikt tu nie wspomniał o workach na kurz, które trzeba wymieniać w odkurzaczach tradycyjnych. Argument, że wąż się plącze ? Chyba żeście zwariowali... Podsumowując- OC był wydatkiem, który warty bylo ponieść i cieszę się, że nie popełniłem tego błędu i nie "oszczęcdziłem" na tej pozytecznej rzeczy.
Hue, hue- najbardziej mnie rozbawił argument z oblepieniem rur "różnym" syfem i ten ze spadkiem podciśnienia.

inwestor
08-09-2004, 10:23
Witam,
Użytkuję odkurzacz od jakiś 3 miesięcy i to co tu wypisują przeciwnicy OC bawi mnie niezmiernie. W rurach nie zbiera się żaden brud, ...


Fajnie że wchodziłeś do środka rury i to oglądałeś. Poz tym 3 miesiace to bardzo krótko. Wejdź znów do rury za 2..3 lata i sprawdź ponownie :wink: Sczególnie te od gnizdek/szufelek z kuchni i holu.
Pozdrawiam

Senser
08-09-2004, 10:32
Mam przygotowaną instalację do centralnego odkurzacza. Zrobiłem ją sam. Kosztowała mnie raptem 200 zł (koszt wszystkich rur, złączek, podstawek do gniazd, kleju, itp.) Będę miał cztery gniazda i dwie trzy szufelki. Grzechem byłoby nie zrobić tej instalacji w nowym domu. Jednostkę centralną, gniazda i szufelki mogę dokupić później (jak odsapnę finansowo). Nawet jeśli teraz nie ma do centralnego odkurzacza osprzętu do prania dywanów, czy mycia okien, to nie jest powiedziane, że już jutro będzie :D .


Ooo dokładnie tak samo zamierzam zrobić!!
Czy możesz mi powiedzieć, jakiej firmy są te rurki "kontakty" itp?? Gdzie to wszystko można kupić w -W-WIE i lub jej okolicach??
Czy wybór tego całego orurowania musi być zdeterminowany wyborem planowanej jednostki centralnej czy panuje tu jakaś standaryzacja z różnymi producentami odkurzaczów centralnych??

Pomysł prowadzenia przewodów do centralnego w ociepleniu wydaje się kuszący...tylko pytanie...czy może to się krzyżować z rurami CO??

Powiedzcie, jakie firmy odkurzaczy centralnych mamy dostępne w Polsce??

paj^
08-09-2004, 10:39
A czy ktoś uzywa sprzętu tej firmy? [/img]http://www.odkurzaczecentralne.pl/


mam ich system rur i jednostke centralnego odkurzania, zadowolony jestem, z serwisu takze, przez telefon takze udzielali mi rad jak mialem jakies pytania



jeszcze do Inwestora:
pisalem Ci, ze moja rodzina bez wymiany rur ma odkurzacz juz 15 lat,
nie mialem zamiaru klocic sie z Toba, ale nie bede tez milczal jak pisales nieprawdziwe rzeczy na ten temat, co do decyzji to ja rozumiem, po prostu NIE i tyle


Asiulek
zeby przeczytac to co napisalas warto bylo sie poklocic:)

Tomek_J
08-09-2004, 11:19
Rav, po kolei:

> przy CO nie plącze Ci się kabel prądowy ani odkurzacz pod nogami

No więc własnie przy odkurzaniu zwykłym odkurzaczem jakoś nie pląta mi się kabel. N\A nawet, jakby się plątał, to płacenie kilku tysięcy za to, by się nie plątał to jak dla mnie zbyt wygórowana cena.

> CO ma większą siłę ssania

Być może. Nie przeczę. Mój zwykły Zelmer bez bajerów ma taką siłę ssania, że w poprzednim mieszkaniu po odkurzeniu trzeszczały pod nogami płytki PCV, które były pod wykładziną, więc chyba owa siła też była spora ?... Poza tym mieszkam na wsi, na (jeszcze) placu budowy i w dodatki mam psy i koty, więc bez względu na siłę ssania odkurzam najmarniej co 2-gi dzień, bo MUSZĘ ! Nie mam szans przy zwierzakach na idealną czystość. Sierść, piasek itp. to codzienność, niestety.

> hałas przy odkurzaniu jest o wiele mniejszy lub nie ma go w ogóle

Naprawdę nie przeszkadza mi hałas podczas odkurzania...

> brud i kurz wyrzucane są po przefiltrowaniu na zewnątrz budynku.

Odkurzacz z filtrem wodnym jest o niebo tańszy, a chyba równie skuteczny ?

> powoduje mocny ruch powietrza i wzbijanie się cząsteczek kurzu

Prawda. Al eczy naprawdę jest to aż taka wielka wada ? Może tak, może nie. Zastanów się: czy Ty po odkurzeniu odkurzaczem z filtrem wodnym narzekałeś kiedykolwiek, że nasz zakurzoną chałupę ?

> Dla ludzi, którym kurz przeszkadza jest to utrapieniem.

Rozumiem, że CO może być cenny nabytkiem dla alergików itd. I TO jest argument za CO. Ale argumenty: "bo nowoczesność", "bo grzechem jest nie mieć", to dla mnie nie są żadne argumenty.

> Poza tym fajnie jest odkurzać i cicho słuchać ulubionej muzyki, nie? :D

BYŁOBY fajnie :D Wiesz, ja jednak jestem takim typem, że jak mam coś zrobić, to robię i mam z głowy. Robota jest po to, by ja zrobić i mieć święty spokój (i potem móc siąść z piwkiem, książką lub przy muzyce), a nie "rozrywać się" przy okazji pracy. Bo ani się nie rozerwiesz, ani porządnie roboty nie zrobisz (IMHO).

inwestor
08-09-2004, 11:27
...
jeszcze do Inwestora:
pisalem Ci, ze moja rodzina bez wymiany rur ma odkurzacz juz 15 lat,
nie mialem zamiaru klocic sie z Toba, ale nie bede tez milczal jak pisales nieprawdziwe rzeczy na ten temat, co do decyzji to ja rozumiem, po prostu NIE i tyle ...

To że ktos nie wymienia rur od CO przez 15 lat to przecież jest jego prywatna sprawa. Pisałem Ci że ja kierowałem się poczuciem higieny.
Przeczytaj uważnie to co napisałem bo to jest chyba jakieś nieporozumienie to co napisałeś ja wyrażnie napisałem co mi się w CO nie podoba i czemu zrezygnowałem więc nie przekrecaj że "Nie i tyle". Ty posądzasz mnie o pisanie kłamstw ??? może sprecyzuj o jakie nieprawdy chodzi. To co napisałem to sa moje obawy i zdrowy rozsadek. Poza tym nie wierze w reklamy i kit wciskany przez handlowców. Nie uważam też że CO jest aż tak wygodniejszy. Sensowny odcinek rury 10m zajmuje strasznie dużo miejsca, do tego przy ciaganiu rury niszcza się krawędzie mebli i futryn. Widziałem taka instalację CO w praktyce osobiście sprawdzałem jak sie tym odkurza, rozważyłem wszystkie za i przeciw i zrezygnowałem bo mi to nie odpowiada. Jak dla mnie to "skórka za wyprawkę"
A z filtracją w standardowych odkurzczach to tez nie jest tak źle jak podają sprzedawcy CO. Filtry ze specjalnymi wkładkami stosowane w nowoczesnych odkurzczach mają skuteczność wyższa niz filtry stosowane w systemach klimatyzacyjnych.
Kurcze Paj^ czemu uważasz że wszyscy muszą lubić to samo. Czasy w których wszyscy musieli lubić to samo już dawno mineły. Rozumiem Cię że kupiłeś i jesteś zadowolony czemu Ty nie możesz zrozumieć innych że nie kupili i tez sa zadowoleni czy naprawde uważasz że wszystkim musi podobać sie tylko kolor czarny tak jak kiedyś Fodowi.
Pozdrawiam

mbz
08-09-2004, 11:34
A ja mam takie troche dziwne pytanie. Niedawno uslyszalam od kogos, kto ma odkurzacz centralny, ze mu sie przez te rurki strasznie myszy rozplenily w domu. Czy to moze byc prawda???

Majka
08-09-2004, 11:44
Wlazły przez jednostke centralną :o 8) :lol: :lol: :lol: Mbz, lepiej nie sluchaj tych znajomych

paj^
08-09-2004, 11:49
przeciez rozumie Twoja decyzje, malo tego nawet ja rozumiem i to juz wszystko ode mnie w tym watku

Wowka
08-09-2004, 11:53
Wlazły przez jednostke centralną :o 8) :lol: :lol: :lol: Mbz, lepiej nie sluchaj tych znajomych

I mocno rozpierają się wszystkimi kończynami (jak myszki Pixi i Dixi) w rurze by przezwycięzyć siłę ciągu pracującego odkurzacza :lol:


Kochani... wypowiedzi kilkorga z Was przypominają mi sceną z filmu "Sami Swoi" Sądy sądami ... ale sprawiedliwość musi być po naszzej stronie.

Dajmy już sobie spokój... Kto chce niech montuje, kto nie chce niech odkurza zelmerkiem lub ręczną kasią.
Jego cyrk - jego małpy. :wink:

Anitas
08-09-2004, 13:18
Widzę, że rozpętałam niesłychanie burzliwą dyskusję :o . Pomysł instalacji CO wydaje mi się całkiem dobry, chociaż ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam. Wszystkim forumowiczom dziękuję za opinie. Dobrze jest poznać plusy i minusy zeby świadomie zdecydować. Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

mbz
08-09-2004, 13:24
Moze to i smieszne, ale chyba nie niemozliwe. Przeciez moga tam wejsc chocby przez wylot na zewnatrz?
Ja bardzo chce miec u siebie centralny odkurzacz, ale strasznie boje sie myszy i nie chcialabym ulatwiac im dostepu do domu. A wciaganie ich do jakiegos pojemnika na brud przez pracujace urzadzenie i potem ich wyrzucanie tez brzmi dla mnie obrzydliwie.

Wowka
08-09-2004, 14:00
Moze to i smieszne, ale chyba nie niemozliwe. Przeciez moga tam wejsc chocby przez wylot na zewnatrz?
Ja bardzo chce miec u siebie centralny odkurzacz, ale strasznie boje sie myszy i nie chcialabym ulatwiac im dostepu do domu. A wciaganie ich do jakiegos pojemnika na brud przez pracujace urzadzenie i potem ich wyrzucanie tez brzmi dla mnie obrzydliwie.

Nie znam innych systemów. Mogę mówić o systemie Beam który posiadam. W tym systemie nie jest możliwe wejście czegokolwiek widocznego a już z pewnością wielkości myszy do układu. Wszystkie gniazda są zabezpieczone "klapkami" z gumowymi uszczelkami zamykającymi się mechanicznie po wyjęciu rury z obsady gniazda ściennego. Nie widzę także możliwości by gryzoń "wgyzł" :wink: się w układ gdzieś w ścianie czy wylewce. Każdy niezaślepiony otwór spowoduje rozszczelnienie układu i widoczny brak siły ssącej. Tak więc nawet urwanie klapki w gnieżdzie spowoduje konieczność natychmiastowej naprawy.
Rurę - nazwijmy ją wydechową - układu można zabezpieczyć na zewnątrz budynku kawałkiem siatki przeciw owadom. Tą rurą wylatuje tylko i jedynie powietrze zawierające roztocza, drobnoustroje i inne nieciekawe takie tam. :evil:
Zanieczyszczenia mechaniczne pozostają w zasobniku.

Tak więc te myszy w używanym odkurzaczu to brednie.

mbz
08-09-2004, 14:05
Dziekuje, to mnie uspokaja :)

Majka
08-09-2004, 14:11
Mbz-tko, myszy do domu mogą wejść otwartym garażem, oknem, przewodami wentylacyjnymi, rurą doprowadzająco powietrze do kominka..... po co miałyby sobie utrudniać i włazić poprzez jednostke centralną :roll: toż to pewne samobójstwo :D

kroyena
08-09-2004, 14:11
Nie rozumiem co wy tak z tym brudenm w rurach.
Jak jest błoto to trzeba poczekać, aż wyschnie.
A jak się ruru zasyfią to telekominikanci maja takie ładne cienkie włókna do przeciągania skrętki lub światłowodu w kanałach. Włozyć toto od strony gniazda w pomieszczeniu i przeciągnąć do jednostki centralnej, dowiązać pilota z linki do prania, dobrać 2 piłki kauczukowe tak aby swobodnie przechodziły przez rury, przewiercić obie, zasupłać na środku linki, nadziać jedną piłkę, nadziać gąbkę na linke, nadziać drugą piłkę na linkę, zasupłać i mamy zestaw do kompleksowego przeczyszczenia gałezi odkurzacza.
Raz na 2 lata można przecież poświęcić weekend na zabawę z dziećmi w ślepe przeciąganie liny.

Wowka
08-09-2004, 14:23
Nie rozumiem co wy tak z tym brudenm w rurach.
Jak jest błoto to trzeba poczekać, aż wyschnie.
A jak się ruru zasyfią to telekominikanci maja takie ładne cienkie włókna do przeciągania skrętki lub światłowodu w kanałach. Włozyć toto od strony gniazda w pomieszczeniu i przeciągnąć do jednostki centralnej, dowiązać pilota z linki do prania, dobrać 2 piłki kauczukowe tak aby swobodnie przechodziły przez rury, przewiercić obie, zasupłać na środku linki, nadziać jedną piłkę, nadziać gąbkę na linke, nadziać drugą piłkę na linkę, zasupłać i mamy zestaw do kompleksowego przeczyszczenia gałezi odkurzacza.
Raz na 2 lata można przecież poświęcić weekend na zabawę z dziećmi w ślepe przeciąganie liny.

I tym sposobem kroyena zniszczysz układ. Te jak to nazywasz takie tam ładne cienkie włókna, druciki "przeciągane na siłę" przez rurki tak skutecznie porysują ścianki wewnętrzne, że pozbawione (nazwijmy to) polewy antystatycznej i porowate powierzchnie wewnętrzne będa od tego czasu podatne na utrzymywanie się zanieczyszczeń.
Odradzam.

kroyena
08-09-2004, 14:45
To jak to się czyści?

jędrzej
08-09-2004, 15:47
Ja bym proponował tak jak pompę do betonu - gąbkową piłką.

Moim zdaniem jednak nie ma takiej potrzeby - tam na prawdę nic się niegromadzi!

Mam, używam, sprawdzałem - po dwóch latach nic, żadnego brudu.

Swoją drogą to dziwne, ale najwięcej przeciw mają ludzie, którzy tego nie używali. Jakoś nikt nie napisał: używałem - nigdy więcej.

Do tego tylu bzdurnych argumentów dawno nie czytałem.

RolandB
08-09-2004, 16:25
przeciez to jest ogolnie znana prawda ze wszyscy posiadacze normalnych odkurzaczy czyszcza im regularnie rury :D :D :D 8) :wink:

niezły
08-09-2004, 16:29
Prawidłowo wykonanej inst. OC się nie czyści nie ma takiej potrzeby

Yoric
08-09-2004, 16:57
czolem Centralni ;-)

Uwazam, ze Inwestor ma dobre podejscie do sprawy odkurzania wynajmujac pania z Ukrainy - sprzatanie nalezy zostawic profesjonalistom w tym fachu ;-)
Ale dlaczego u mnie Ukrainka nie mialaby odkurzac CO ?
Przejrzalem strony www CO i .... zauwazylem, ze moce ssace takich jednostek sa niewielkie!
Ostatnio kupilem odkurzacz (classic) o mocy ssacej 350 W (normalna moc 1700 W) i uwazam, ze ciagnie toto slabiutko.
A na stronie "odkurzaj.pl" podaja moce CO 1300 W, 1700 W
moc ssaca podaja tylko w 1 przypadku - 450 W (Beam 2725)
WYDAJE MI SIE< ZE TO NIEWIELE!! tym bardziej ze dlugie przewody jak i miejscowe straty cisnienia - kolanka, rozgalezienia, nagle zwiekszenie srednicy jeszcze bardziej pogarszaja osiagi CO.
I tu zwraqcam sie do Was - Centralni.

Jakie macie odkurzacze - marka, model, jak dluga instalacje, ile gniazdek i jakie macie zastrzezenia do pracy CO.
.
Czekajac na odzew,

Pozdrawiam,

Paweł.001
08-09-2004, 17:19
Kol. Paweł.001
Nie bądź taki cwany i nie twórz nadinterpretacji tego co napisałem. Przeczytaj uważnie co napisałem i postaraj się to zrozumieć. A gwarancjami mnie nie rozsmieszaj bo to zwykła lipa. Reklamwać się możesz w gazetach i w dziale ogłoszeń - przeczytaj sobie regulamin forum.
Pozdrawiam
INWESTOR nie jestem CWANY. A co do gwarancji ciekawy jestem czy kupując np. nowy samochód stwierdziłbyś, że gwarancja to lipa? Możliwe, że miałeś złe doświadczenia z innymi firmami. Natomiast, co do reklamy-to, co piszę są to moje przemyślenia, możesz się z nimi zgodzić lub nie-Twoja decyzja. Regulamin czytałem i myślę, że informacja o tym, że nasza firma udziela pięcioletniej gwarancji nie jest reklamą a jedynie dowodem na to, że instalacja użytkowana prawidłowo działa bez zarzutu przez długie lata. Odnoszę pozatym wrażenie, że próbujesz mnie oczernić lub obrazić(bez powodu), więc jak to napisał Rav-"mały Kazio"-tak Go nazwałeś również przenoszę się do innej piaskownicy.

inwestor
08-09-2004, 18:44
Kol. Paweł.001
Nie bądź taki cwany i nie twórz nadinterpretacji tego co napisałem. Przeczytaj uważnie co napisałem i postaraj się to zrozumieć. A gwarancjami mnie nie rozsmieszaj bo to zwykła lipa. Reklamwać się możesz w gazetach i w dziale ogłoszeń - przeczytaj sobie regulamin forum.
Pozdrawiam
INWESTOR nie jestem CWANY. A co do gwarancji ciekawy jestem czy kupując np. nowy samochód stwierdziłbyś, że gwarancja to lipa? Możliwe, że miałeś złe doświadczenia z innymi firmami. Natomiast, co do reklamy-to, co piszę są to moje przemyślenia, możesz się z nimi zgodzić lub nie-Twoja decyzja. Regulamin czytałem i myślę, że informacja o tym, że nasza firma udziela pięcioletniej gwarancji nie jest reklamą a jedynie dowodem na to, że instalacja użytkowana prawidłowo działa bez zarzutu przez długie lata. Odnoszę pozatym wrażenie, że próbujesz mnie oczernić lub obrazić(bez powodu), więc jak to napisał Rav-"mały Kazio"-tak Go nazwałeś również przenoszę się do innej piaskownicy.

Jasne reklama sklepu internetowego w twojej stopce to nie reklama a to dobre :D . Może wklej warunki swojej 5-letniej gwarancji zobaczymy czy gwarantujesz tam że instalacja przez 5 lat się nie zasyfii, a w przypadku gdy się zasyfi to ją wymienisz bezpłatnie na nową i przekonamy się czy ta gwarancja to obejmuje czy tak jak napisałem jest to lipa.
:D
Pozdrawiam

niezły
08-09-2004, 20:56
Trochę się tych jednostek porobiło Wat nie jest jednostka siły ciągu choć często podawany głównie przy tzw. wyjcach W Watach można podawać moc silnika w odkurzaczu ale duża moc wcale nie oznacza dużego ciągu
Dla przykłady tabela z podstawowymi danymi jednostek centralnych
http://www.odkurzacz-allegro.pl/img/jednostki3.gif

jędrzej
08-09-2004, 22:32
Mam odkurzacz firmy Beam (1700W z "cyklonem").
Instalacja ma długość ok. 18-20m.
Gniazd jest 6.

Nie mam zastrzeżeń (przynajmniej jak na dwa pierwsze lata użytkowania).

A te "zasyfione" rury to widział chyba tylko Inwestor i inni malkontenci, którzy nie mają CO, ale mają wiele doświadczenia. :D

Tomek_J
09-09-2004, 07:20
Nie rozumiem co wy tak z tym brudenm w rurach.
Jak jest błoto to trzeba poczekać, aż wyschnie.

A nie: wytrzeć ?! :o

Czyżbyś hołdował zasadzie, że "brud do pięciu centymetrów niw jwst szkodliwy, a powyżej - sam odpada" ?...

( :wink: )

inwestor
09-09-2004, 07:37
Mam odkurzacz firmy Beam (1700W z "cyklonem").
Instalacja ma długość ok. 18-20m.
Gniazd jest 6.

Nie mam zastrzeżeń (przynajmniej jak na dwa pierwsze lata użytkowania).

A te "zasyfione" rury to widział chyba tylko Inwestor i inni malkontenci, którzy nie mają CO, ale mają wiele doświadczenia. :D
O widzę następny kolega który wchodził do rur w ścianach :wink: :D i sprawdzał czy w kolankach nie oblepia się tłuszcz, błotko i inne syfy. Bez obrazy :wink:
A tak na marginesie. Przecież w czasie odkurzania wciaga się nieraz jakieś ostre i twarde przedmioty. Takie coś powoduje na pewno zarysowania powierzchni rury w miejscach zagięć do tego później lepkie/tłuste resztki z kuchennej podłogi a następnie długie włosy ponad pół metra. Na to nie ma siły żadne śliskie i antystatyczne powierzchnie nie pomogą musi się przykleić a poźniej w takiej rurze będzie sie coś lęgnąć. Krótkie włosy to zupełnie co innego, suche okruszki, suchy kurz, suchy piasek to owszem mogę uwierzyć że się nie przyklei. Ja używam odkurzcza do wciągania wszystkich brudów z podłogi tych suchych i tych lepiacych i tych mokrych i tłustych tych twardych i tych ostrych. Czsem jak cos sie rozleje a jak akurat odkurzam to rownież wciągam odkurzaczem. Wiem jak wygląda rura odkurzcza po takich zabiegach i to wcale nie myślę w tymm momencie o karbowanym odcinku. Długie włosy potrafia się jakoś zaczepić i przykleić nawet w prostym odcinku gładkiej rury od odkurzcza. I naprawdę nie jestem malkontentem mam tylko swiadomość że tak by była u mnie użytkowana instalacja CO i słuchajac się własnego zdrowego rozsadku wybrałem tak jak wybrałem. Dlatego Jędrzej spokojnie mogę ci powiedzieć tak widziałem zasyfioną rurę od mojego odkurzacza i to właśnie ten gładki i prosty odcinek łączący ssawkę z gietką rurą karbowaną.
:D Pozdrawiam

kroyena
09-09-2004, 07:41
Byś miał cocer spaniela, albo innego błotnego wodnika szuwarka, to też byś się aklimatyzował. :lol:

Marek K
09-09-2004, 08:31
Witajcie.
Bardzo ciekawy temat, ale:
Wszyscy urzytkownicy są zadowoleni?, wydaje się co najmniej dziwne (nikomu nie przeszkadza np. długa rura)?.
Ja widzę parę problemów (nie posiadam CO):
1. dzwięk który wydają rury, w trakcie pracy odkurzacza- nie musi być słyszalny, a może być szkodliwy. NP. infradzwięki.
2. wyciąganie powietrza z pomieszczenia, jak w tym przypadku działa wentylacja (odwrotny ciąg?), a co z kominkiem?, co z ewentualnym DGP?.
Być może w tych przypadkach czas pracy odkurzacza jest za krótki, aby mieć na to wpływ.
3. gwarancja?, żeby mieć pełną gwarancję, trzeba mieć instalację wykonaną przez autoryzowaną firmę- szacuję to na 1500-5000PLN. Więc instalacja nie jest tania!.
To są tylko moje przemyślenia, a nie jestem wrogiem tego rozwiązania. Ale gdyby było takie idealne i nie miało żadnych wad, to dla czego takich instalacji jest tak mało?.
Pozdrawiam Marek.

Wowka
09-09-2004, 09:11
to dla czego takich instalacji jest tak mało?.

Marku - odpowiem. Dlatego iż:
- by coś w domu zainstalować to najpierw trzeba o tym wiedzieć. A gdzie mają to zobaczyć?
- Większość z nas to tacy "niewierni Tomasze" aż nie wsadzą palca do rany to nie uwierzą :wink:, że to może być przydatne. Mój system oglądało kilkanaście rodzin z których tylko kilka coś o tym słyszało a jedna widziała. Nikt z nich takiego systemu nie posiadał.
- cena. Obecnie koszt jest już umiarkowany. Przed kilku laty ten koszt był jednak zabójczy...
- krążą różne legendy produkowane przez tych którzy nie mają i w związku z tym absolutnie mieć ich nie chcą...
Takie jak wysypujące się śmieci, myszy gniazdujące w przewodach itd. – czytałeś zresztą sam.

Yoric
09-09-2004, 09:38
Mam odkurzacz firmy Beam (1700W z "cyklonem").
Instalacja ma długość ok. 18-20m.
Gniazd jest 6.

Nie mam zastrzeżeń (przynajmniej jak na dwa pierwsze lata użytkowania).

A te "zasyfione" rury to widział chyba tylko Inwestor i inni malkontenci, którzy nie mają CO, ale mają wiele doświadczenia. :D

jedrzej,

dzieki za konkretna odpowiedz - a inii ...jakies pierdoly w kolko powtarzaja, zamiast pomoc.
pozdrowka,

Yoric
09-09-2004, 09:59
Trochę się tych jednostek porobiło Wat nie jest jednostka siły ciągu choć często podawany głównie przy tzw. wyjcach W Watach można podawać moc silnika w odkurzaczu ale duża moc wcale nie oznacza dużego ciągu
Dla przykłady tabela z podstawowymi danymi jednostek centralnych
http://www.odkurzacz-allegro.pl/img/jednostki3.gif

niezly,

Ty widze niezly jestes ..tylko w czym ?
Rozumiem, ze ta Twoja tabelka jest odpowiedzia na moja prosbe podania konkretow. hyhyhyhyhy
Przeciez prosilem o konkretne dane o konkretnych instalacjach ...a Waszmosc co ? podaje mi dane katalogowe z jakiejs stronki ???
I jeszcze wymadrzasz sie, ze "Watt" nie jest jednostka sily ciagu .... ale kolega szanowny raczy zauwazyc, ze sila ciagu - podcisnienie jest liniowo wprost proporcjonalna do mocy odkurzaczy czy tez mocy ssacej.
IM WIEKSZA MOC TYM WIEKSZE PODCISNIENIE!!! BEZ WYJATKOW
Twoja tabela przeczy temu co piszesz ze "duza moc nie oznacza duzego ciagu".

Inwestor,

zaczynam sie zastanawiac ...czy co drugi tutaj zyje z instalowania odkurzaczy centralnych - zreszta wcale sie z tym nie kryja - TO JAK ONI K@%$ MOGA BYC OBIEKTYWNI ???

No moze co trzeci - bo jak co drugi hyhyhyhy to jeden z nas musialby ....hahahaha

inwestor
09-09-2004, 10:14
Yoric nie koniecznie muszą sie z tego utrzymywać. Aczkolwiek to nie wykluczone. Ale to całkiem normalne że wszyscy chwalą to co sami wybrali. Takie już kurde jesteśmy wszystkie ludzie że uważamy że wszystko wiemy najlepiej. Tak samo jest ze mną z, Tobą i wszystkimi innymi. Czy gdybyś na coś wydał sporo kasy to byś to krytykował ? :o Jasne że nie, bez względu na to czy jest to dobre czy tez złe. Jak zaczniesz to krytykować to tak jakbyś sam siebie kopał no bo co pomyliłeś się :wink: :o przecież to niemozliwe abyśmy Ty czy ja mogli sie pomylić. Proszę tylko aby osoby które mają CO nie odbierały tego jako krytyke ich wyboru. Moje wywody to była tylko taka dygresja na marginesie.
Pozdrawiam wszystkich zarówno "Centralnych" jak i "Kablowców"

Tomek_J
09-09-2004, 10:59
- Większość z nas to tacy "niewierni Tomasze" aż nie wsadzą palca do rany to nie uwierzą :wink:, że to może być przydatne.

Ostrożność jest cnotą. Ja nie mam siedmiu zer na koncie, by ryzykować nieudane zakupy; ja mam tylko jedno.

A zauważ BTW, że moje wątpliwości wyartykułowane powyżej pozostają bez odopwiedzi.

Grzegorz63
09-09-2004, 13:07
:D Ten wątek urasta powoli do rangi wątków typu:
...styropian czy wełna...
...porotherm czy ytong...
no i chyba najlepszego ze wszystkich: ...oddychające ściany!...
Jeszcze tylko Jasia ze Szczecina i Dave tu brakuje! :lol:

Majka
09-09-2004, 13:10
Yoric, starasz się specjalnie obrażać innych czy to tak przypadkiem ci wychodzi? :-?

Grzegorz63
09-09-2004, 13:56
:D OK! Aby trochę uspokoić emocje napiszę jak to było ze mną. Gdy zaczynałem wylewać fundamenty już byłem zadomowiony tu na forum przez około pół roku. Temat "centralnego odkurzacza" był mi dobrze znany. Trochę poskakałem po necie, poczytałem i jakoś się niezbyt tym tematem zaraziłem. Gdy murowałem ściany to może ze dwa razy pomyślałem czy takiego "ustrojstwa" nie zamontować, no ale w końcu nie zamontowałem. I dzisiaj dalej mi jest ten temat obojętny. Tzn. nie żałuję, że takiego odkurzacza nie mam, ale również nie cieszę się z tego powodu, że go nie mam... Może dlatego, że żona cały czas mi głowę suszy na temat "gosposi"... :wink:
Oprócz entuzjastów i malkontentów tego urządzenia, jest też spora grupa ludzi (może większość?), którzy są dokładnie pośrodku i nie przeżywają z tego powodu żadnego cierpienia. 8)

inwestor
09-09-2004, 14:46
:D OK! Aby trochę uspokoić emocje napiszę jak to było ze mną. Gdy zaczynałem wylewać fundamenty już byłem zadomowiony tu na forum przez około pół roku. Temat "centralnego odkurzacza" był mi dobrze znany. Trochę poskakałem po necie, poczytałem i jakoś się niezbyt tym tematem zaraziłem. Gdy murowałem ściany to może ze dwa razy pomyślałem czy takiego "ustrojstwa" nie zamontować, no ale w końcu nie zamontowałem. I dzisiaj dalej mi jest ten temat obojętny. Tzn. nie żałuję, że takiego odkurzacza nie mam, ale również nie cieszę się z tego powodu, że go nie mam... Może dlatego, że żona cały czas mi głowę suszy na temat "gosposi"... :wink:
Oprócz entuzjastów i malkontentów tego urządzenia, jest też spora grupa ludzi (może większość?), którzy są dokładnie pośrodku i nie przeżywają z tego powodu żadnego cierpienia. 8)
Grzesiu no co Ty nie czujesz tego jak ja cierpię :D. To wszystko prawda co napisałeś tak naprawdę od sprzatania są dużo ważniejsze sprawy i nie warto sie kłócić o takie bzdety jak odkurzcz :D . Taki czy owaki ma wciągać brudy i tyle. :wink:
Pozdrawiam

aishan
09-09-2004, 21:02
Dzisiaj montowali u mnie instalację do centralnego odkurzacza i rury [o średnicy 5cm] na koniec pianką montażową i obejmami przyczepili do chudziaka - nie bardzo wiem co o tym sądzić bo nie mam jeszcze położnej izolacji poziomej, o czym zresztą mówiłem montażystom. Może co będziecie mogli poradzić?
aishan

jędrzej
10-09-2004, 00:36
...O widzę następny kolega który wchodził do rur w ścianach :wink: :D i sprawdzał czy w kolankach nie oblepia się tłuszcz, błotko i inne syfy. Bez obrazy :wink:
... Jędrzej spokojnie mogę ci powiedzieć tak widziałem zasyfioną rurę od mojego odkurzacza i to właśnie ten gładki i prosty odcinek łączący ssawkę z gietką rurą karbowaną.
:D Pozdrawiam

Pisałem na początku tego wątku, że część rur mam nie sklejonych, bo właśnie przerabiam poddasze - miałem okazję rozebrać te kawałki i obejrzeć - żadnego syfu, tylko trochę kurzu.

Co do rury, w której widziałeś ów syf, to sorry ale oglądałem je dość często gdy miałem odkurzacz tradycyjny - tam się zbiera niemierzlna warstwa kurzu, więc nie wiem o jakim ty syfie mówisz?

Martwi Cię odrobina kurzy w rurach? Zajrzyj w swoim domu do kanałów wentylacyjnych, albo za ekrany osłaniające rury kanalizacyjne, czy wodne, lub w inne niesprzątalne miejsca - wtedy Ci się zjeży włos na głowie!

Wybacz, ale bardzo długo używałem odkurzaczy tradycyjnych i w przeciwieństwie do Ciebie, również centralnych - odkurzam codziennie (ja lub inni domownicy) - mam więc porównanie, w którym zdecydowanie wygrywa odkurzacz centralny.

Nie mówię, że każdy musi go mieć, ale założyciel tego wątku prosił o komentarze. Tymczasem Ty przedstawiasz tu swoje przemyślenia, a nie doświadczenia, do tego (bez urazy :D ) raczej wyssane z palca.

Pozdrawiam.

jędrzej
10-09-2004, 00:55
....Czy gdybyś na coś wydał sporo kasy to byś to krytykował ? :o Jasne że nie, bez względu na to czy jest to dobre czy tez złe. Jak zaczniesz to krytykować to tak jakbyś sam siebie kopał no bo co pomyliłeś się :wink: :o przecież to niemozliwe abyśmy Ty czy ja mogli sie pomylić.
Mów za siebie! Z twoich wypowiedzi rzeczywiście widać, że nie możesz się mylić, ale nie wszyscy jesteśmy tacy sami.
Poza tym istnieje jednak coś takiego jak PRAWDA i można do niej dojść przedstawiając rzeczowe argumenty i fakty.

Sorry, ale twoja wypowiedź sugeruje pośrednio, że my tu z rozmysłem kłamiemy! A z logiki wywodu wynika, że ty również!

Jeśli nie przekonują Cię argumenty typu "moim zdaniem jest lepszy", to może trzymajmy się faktów.
A jeden z faktów jast taki: nie masz CO a uczepiłeś się tego syfu w rurach - czy go widziałeś? Ile tego było? Jaką miał konsystencję? Czy był groźny dla ludzi i zwierząt? Czy mógł spowodować uszkodzenie odkurzacza i dlaczego?

Wielu użytkowników CO pisało tu, że te rury są czyste (może trochę zakurzone), to można częściowo sprawdzić (ja miałem część instalacji niesklejoną) - myślisz, że kłamiemy???

Tomek_J
10-09-2004, 07:39
mam więc porównanie, w którym zdecydowanie wygrywa odkurzacz centralny.

Jezus, Maria, zwariować idzie ! No niechże wreszcie ktoś powie dlaczego CO wygrywa z tradycyjnym AŻ TAK ZDECYDOWANIE ?...

Wowka
10-09-2004, 08:05
Jakie zalety:

- Eliminacja cyrkulacji powietrza w sprzątanym pomieszczeniu W przeciwieństwie do odkurzacza tradycyjnego, gdzie powietrze przechodzące przez worek z kurzem lub filtr wydmuchiwane jest z powrotem do pomieszczenia, w odkurzaczu centralnym – zasysane powietrze wydmuchiwane jest na zewnątrz budynku.

- O ile jednostka centralna odkurzacza centralnego znajduje się w odizolowanej części budynku sprzatannie odbywa się w ciszy. Słyszalny jest jedynie szum zasysanego powietrza. Sprzątanie odbywa się bez uciążliwego Hałasu silnika – nawet obok śpiącego dziecka.

- przeważnie większa siła ssąca w porównaniu z odkurzaczem tradycyjnym.

- niewidoczne dla oka roztocza i inne drobnoustroje zasysane są niemalże w 100% i transportowane do pojemnika na kurz. Ma to znaczenie dla alergików oraz osób cierpiących na chorzenia dróg oddechowych.

- nie ma ryzyka manipulacji przewodami elektrycznymi lub w obrębie gniazdek. Wartość znamionowa gniazd ssących – 12Volt !

- Nie trzeba dźwigać urządzenia. Nie plączą się jednoczesnie pod nogami odkurzacz, przewód prądowy oraz rura ze ssawką (w zwycajnym odkurzaczu też ma do 3 metrów długości).

Nie bez znaczenia jest też i to, że - posiadanie tej instalacji -podnosi wartość nieruchomości. Obecnie posiadanie takiej instalacji dla wielu wydaje się być kaprysem. Niemniej kiedyś najprawdopodobniej stanie się standardem.

BOHO
10-09-2004, 08:09
ludzie ! to TYLKO odkurzacz !

Wowka
10-09-2004, 08:35
ludzie ! to TYLKO odkurzacz !

Zgadza się.

BOHO
10-09-2004, 08:37
Wowka, zastanów się raz jeszcze :


Jakie zalety:

- Eliminacja cyrkulacji powietrza w sprzątanym pomieszczeniu W przeciwieństwie do odkurzacza tradycyjnego, gdzie powietrze przechodzące przez worek z kurzem lub filtr wydmuchiwane jest z powrotem do pomieszczenia, w odkurzaczu centralnym – zasysane powietrze wydmuchiwane jest na zewnątrz budynku.
a co Ci przeszkadza cyrkulacja powietrza , która i tak ZAWSZE wystepuje ? czy obawiasz się przeciągów od odkurzacza ? ;)

- O ile jednostka centralna odkurzacza centralnego znajduje się w odizolowanej części budynku sprzatannie odbywa się w ciszy. Słyszalny jest jedynie szum zasysanego powietrza. Sprzątanie odbywa się bez uciążliwego Hałasu silnika – nawet obok śpiącego dziecka.
z tą uciążliwością to chyba przesadziłeś ! sprzątanie nie trwa po 5 godzin dziennie, i 7 dni w tygodniu ! a jak coś mocno zasysasz to i tak nie w ciszy, jak sugerujesz, bo syczy, jak cholera ! a z resztą teraz są takie ciche już te maszynki......

- przeważnie większa siła ssąca w porównaniu z odkurzaczem tradycyjnym.
cóż z tego, że przeważnie.......?

- niewidoczne dla oka roztocza i inne drobnoustroje zasysane są niemalże w 100% i transportowane do pojemnika na kurz. Ma to znaczenie dla alergików oraz osób cierpiących na chorzenia dróg oddechowych.
dokładnie te same 2 zdania można napisać dla normalnych odkurzaczy...

- nie ma ryzyka manipulacji przewodami elektrycznymi lub w obrębie gniazdek. Wartość znamionowa gniazd ssących – 12Volt !
nie wiem , jak Ty , ale ja nie mam problemów z gniazdkami..... słyszałeś o jakiś wypadkach z prądem i odkurzaczem ?

- Nie trzeba dźwigać urządzenia. Nie plączą się jednoczesnie pod nogami odkurzacz, przewód prądowy oraz rura ze ssawką (w zwycajnym odkurzaczu też ma do 3 metrów długości).
większość odkurzaczy jeździ sobie po podłodze......

Nie bez znaczenia jest też i to, że - posiadanie tej instalacji -podnosi wartość nieruchomości. Obecnie posiadanie takiej instalacji dla wielu wydaje się być kaprysem. Niemniej kiedyś najprawdopodobniej stanie się standardem.
no chyba, że chodzi o podniesienie wartości nieruchomości....... ale na to są liczne szybsze i bardziej efektywne sposoby....... ;)

co by tu jeszcze wymyśleć.................?

Wowka
10-09-2004, 08:40
BOHO.... nie wymyślaj już nic więcej..... proszę....

BOHO
10-09-2004, 08:42
Wowka:
sam mnie sprowokowałeś swoimi pomysłami.........

inwestor
10-09-2004, 08:57
Normalnie kochani dajcie spokój z tym podniesieniem wartości domu :D :D :D .
A ja mam w domu jeszcze mikser pralke i telewizor to dopiero podniosła mi sie jego wartość 8)
Pozdrawiam

Tomek_J
10-09-2004, 08:58
Jakie zalety:

- Eliminacja cyrkulacji powietrza w sprzątanym pomieszczeniu
- Sprzątanie odbywa się bez uciążliwego Hałasu silnika
- przeważnie większa siła ssąca w porównaniu z odkurzaczem
- niewidoczne dla oka roztocza i inne drobnoustroje
- nie ma ryzyka manipulacji przewodami elektrycznymi
- Nie trzeba dźwigać urządzenia. Nie plączą się

Nie bez znaczenia jest też i to, że - posiadanie tej instalacji -podnosi wartość nieruchomości. Obecnie posiadanie takiej instalacji dla wielu wydaje się być kaprysem. Niemniej kiedyś najprawdopodobniej stanie się standardem.

Wowka, jeszcze raz: czy jak odkurzasz zwykłym odkurzaczem, to po zakończeniu sprzątania masz zakurzony pokój ? Czy hałas zwykłego odkurzacza jest tak wielki, że boli Cię głowa przez reszta dnia ? Ikle razy w życiu zaplątałeś się w kabel ? Ile razy pokopał cię przy odkurzaniu prąd, wynikający z "ryzyka manipulacji przewodami elektrycznymi" ? Czemu dźwigasz odkurzacz, skoro od lat praktycznie wszystkie modele mają kółka ?

Słowem: czy to rzeczywiście wielkie zalety warte tych kilku tysięcy złotych, czy tylko siła perswazji reklam ?...

Per analogiam:

Mogę sobie jeździć do pracy moim seicento. Mogę też kupic sobie n razy droższego mercedesa z poduchami, ABS-em, super radiem, komputerem pokładowym z nawigacją satelitarną itd. Tylko PO CO, skoro 99% jazd to 15-minutowe jazdy do pracy, a pozostały 1 % to jazda na urlop ?

BOHO
10-09-2004, 08:59
Wowka tylko żartował.......... :lol:

Wowka
10-09-2004, 09:06
Dla mnie te elementy które wymieniłem są warte tych pieniędzy które wydałem. Jeśli dla Was nie - to Wasza Wola i Wasz wybór. I tyle.

BOHO
10-09-2004, 09:07
słuchajcie ! w tym przypadku, nie chodzi chyba o zalety, a o to, że każdy może ze swoimi pieniędzmi robić, co mu się podoba !

RolandB
10-09-2004, 09:21
Per analogiam:

Mogę sobie jeździć do pracy moim seicento. Mogę też kupic sobie n razy droższego mercedesa z poduchami, ABS-em, super radiem, komputerem pokładowym z nawigacją satelitarną itd. Tylko PO CO, skoro 99% jazd to 15-minutowe jazdy do pracy, a pozostały 1 % to jazda na urlop ?

no sorry ale chyba zly przyklad podales ...
moge sobie sprzatac moim zelmerem. moge sobie tez zalozyc OC tylko po co ... i tak sprzatam raz na miesiac :D :wink: zartuje ( a poduch i ABS'u tez w to nie wkrecaj bo bezpieczenstwo w samochodzie trudno przecenic ... nawet w czasie jazdy po bułki ... )

a ja wlasnie bede rurki zakladal ... co by w przyswzlosci nie zalowac - ze moglem jednak to zalozyc ...

Tomek_J
10-09-2004, 09:35
słuchajcie ! w tym przypadku, nie chodzi chyba o zalety, a o to, że każdy może ze swoimi pieniędzmi robić, co mu się podoba !

Ależ nikt nikomu tego nie zabrania ! Ja chcę tylko zrozumieć, co w tym wynalazku jest takiego wspaniałego, jakie mógłbym mieć z tego doraźne korzyści.

BOHO
10-09-2004, 09:37
słuchajcie ! w tym przypadku, nie chodzi chyba o zalety, a o to, że każdy może ze swoimi pieniędzmi robić, co mu się podoba !

Ależ nikt nikomu tego nie zabrania ! Ja chcę tylko zrozumieć, co w tym wynalazku jest takiego wspaniałego, jakie mógłbym mieć z tego doraźne korzyści.
ja też chciałbym się tego dowiedzieć !

mww
10-09-2004, 15:47
Szanowni Państwo domagający się konkretów!

Na wstępie zaznaczam, że łagodnie rzecz ujmując, nie przepadam za pracami domowymi. W samym odkurzaniu najbardziej niemiłe dla mnie jest to, że trzeba różne zawadzające rzeczy z drogi sobie usuwać i przestawiać z miejsca na miejsce, a i tak okurzacz zawsze się o coś zaczepi, zablokuje, przewróci. Kabla też mi brakuje w najmniej odpowiednim momencie, a na dodatek naprawdę nie wiem jak Wy potraficie odkurzać, że Wam odkurzacz na kabel nie najeżdża, nie plącze się itd. Ja nie potrafię. Na dodatek okurzacze śmierdzą. I nie słyszę muzyki, a właśnie muzyką osładzam sobie trud sprzątania.
Dlatego wydatek na CO nie jest dla mnie zbyt wysoki w stosunku do korzyści, w końcu dlaczego nie ułatwić sobie życia skoro jest to w zasięgu moich możliwości?
I do tego właśnie się wszystko sprowadza. Albo ktoś chce sobie ułatwić albo nie odczuwa takiej potrzeby bo coś, w tym przypadku sprzątanie, i tak nie sprawia mu trudności. Albo szkada mu pieniędzy i woli się pomęczyć. Albo się nie męczy bo i tak sprząta zawsze druga połówka lub gosposia. I tyle!

P.S. Gdyby mnie było stać na na nowego mercedesa z bajerami, to na pewno bym wolała jeździć nim do pracy zamiast moją staruszką renówką.

Anam
10-09-2004, 17:06
Mww, pieknie podsumowałaś tę dyskusję ( mam nadzieję że jeszcze mozna tak określić powyższe wypowiedzi)
A dla niezdecydowanych proponuje zrobić instalację OC tak na wszelki wypadek ( z tego co przeczytałam to koszt w granicach 300 zł), gdybyscie jednak kiedyś zdecydowali sie na centralny wystarczy tylko podłączyc jednostke centralną. My własnie tak zrobiliśmy z OC jak również połozylismy instalacje pod klimę, a nuż Sahara do nas przyjdzie :D

jędrzej
11-09-2004, 01:13
mam więc porównanie, w którym zdecydowanie wygrywa odkurzacz centralny.

Jezus, Maria, zwariować idzie ! No niechże wreszcie ktoś powie dlaczego CO wygrywa z tradycyjnym AŻ TAK ZDECYDOWANIE ?...
Wyrywasz pół zdania z kontekstu i dodajesz złośliwy komentarz!?

Przeczytaj uważnie mojego posta - chodziło mi o to, że używałem i tego i tego więc mogłem porównać oba systemy i z tego porównania wynika, że jak dla mnie to CO jest zdecydowanie lepszy.

Temat wątku brzmi "proszę o opinie..."
Wszystkie moje posty zawierają moje prywatne opinie na temat CO - nie gdybam i nie uogólniam, piszę to co sprawdziłem empirycznie!

Dla mnie CO jest lepsze (wygrywa zdecydowanie), a jak rozumiem dla Ciebie wręcz przeciwnie - no i nie ma sprawy.
Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś (jak Inwestor) próbuje uogólnić swoje przemyślenia zarzucając innym, że kłamią.

Dyskusja przybiera tu bzdurny charakter, kłócimy się o to czy zielona trawa się komuś podoba, czy nie, argumentując, że zieleń jest nie taka jak należy :)

Pozdrawiam

jędrzej
11-09-2004, 01:23
... Czy hałas zwykłego odkurzacza jest tak wielki, że boli Cię głowa przez reszta dnia ? .... Czemu dźwigasz odkurzacz, skoro od lat praktycznie wszystkie modele mają kółka ?
...czy to rzeczywiście wielkie zalety warte tych kilku tysięcy złotych, czy tylko siła perswazji reklam ?...


- jak dla mnie hałas zwykłego odkurzcza jest nie do przyjęcia, zwłaszcza jak żona odkurza, a do mnie akurat ktoś dzwoni.

- przeleć się po schodach w te i nazad z odkurzaczem na kółkach to może zmienisz zdanie (a moje dzieci nie dałyby rady na pewno)

- te kilka tysięcy to będzie 1,5 lub 2,5 - więc nie przesadzajmy z tymi mercedesami.

Wygląda poza tym na to, że sam dostrzegasz te zalety - dlaczego więc mówisz, że to tylko siła reklamy?

Wowka
11-09-2004, 07:52
jędrzej - nie denerwuj się. Odnoszę wrażenie że w tej dyskusji bierze udział kilka osób które (jak już pisałem) w odpowiedniej fazie budowy nie wykonały instalacji centralnego odkurzacza a teraz wykonanie jej jest już bardzo kosztowne. Czyli w praktyce przekresla jej wykonanie bez poważnego remontu większości budynku. Uważają więc teraz, że w jakiś sposób muszą "umotywować" jego brak.
Lub też te osoby mają po prostu problemy z połączeniem umiejętności czytania z umiejętnością jednoczesnego zrozumienia czytanego tekstu.
Bo tylko tak mogę wytłumaczyć pewne wysuwane kontrargumenty.

Powtarzam ponownie. Odkurzacz centralny pomimo,że staje się zwolna standardem nie jest obowiązkowy. Z jakichś powodów czy to finansowych czy też innych nie posiadasz go - to Twoja sprawa.

greg98
11-09-2004, 20:49
Normalnie kochani dajcie spokój z tym podniesieniem wartości domu :D :D :D .
A ja mam w domu jeszcze mikser pralke i telewizor to dopiero podniosła mi sie jego wartość 8)
Pozdrawiam

Akurat to co napisał wowka jest prawdą.Tak samo wartość podnosi odkurzacz, jak i przydomowa oczyszczalnia ścieków.

paj^
11-09-2004, 20:54
to Wy jeszcze wałkujecie ten temat??? :)

Ew-ka
11-09-2004, 21:00
Szanowni Państwo domagający się konkretów!

Na wstępie zaznaczam, że łagodnie rzecz ujmując, nie przepadam za pracami domowymi. W samym odkurzaniu najbardziej niemiłe dla mnie jest to, że trzeba różne zawadzające rzeczy z drogi sobie usuwać i przestawiać z miejsca na miejsce, a i tak okurzacz zawsze się o coś zaczepi, zablokuje, przewróci.
O zgrozo.....w ubiegłum tygodniu podczas sprzątania odkurzacz zahaczył o pólkę-osłonę grzejnika na której stał dzbanek pełen wody ( ok 2.5 l) i wszystko wylało mi sie na wykładzinę a na to wszystko potrzaskał sie szklany wazon :evil: Nie wiedzaałam co robić -szkło i woda- próbowałam szkło wciągnąć odkurzaczem i wciągnęłam też ...wodę :evil: -a to nie byl wodnik...teraz to dopiero wyyyyyyje przy odkurzaniu :cry:

[/b]

Ew-ka
11-09-2004, 21:08
[b]Powtarzam ponownie. Odkurzacz centralny pomimo,że staje się zwolna standardem nie jest obowiązkowy. Z jakichś powodów czy to finansowych czy też innych nie posiadasz go - to Twoja sprawa.
Jasne ,że nie tak samo jak zmywarka ,komputer czy gosposia ....kogo stać to ma ,a kogo nie - to sie usprawiedliwia albo krytykuje.
Ja nie mam zmywarki , bo mam ....męża , który cudownie zmywa i lubi to, a na urodziny kupiłam mu nowy fartuszek ,żeby poprawić mu image :wink:

jędrzej
11-09-2004, 22:36
Wowka
Masz rację, dzięki.
Dalsze wałkowanie tego tematu nie ma sensu, wszystkie fakty zostały już podane.

Tomek_J
13-09-2004, 07:53
Wyrywasz pół zdania z kontekstu i dodajesz złośliwy komentarz!?

Po pierwsze: nie uważam, by cokolwiek zostało wyrwane z kontekstu, nie mogę się tez doszukać złośliwości w mojej wypowiedzi, bo jej tam po prostu NIE MA. Ja naprawdę chcę wiedzieć co skłania ludzi do wydania sporej kasy za np. przywilej odkurzania bez kabla. Ja tego nie rozumiem.


z tego porównania wynika, że jak dla mnie to CO jest zdecydowanie lepszy.

No i Twoje prawo tak uważać. Ale to, że Ty tak sądzisz to dla mnie nie jest, niestety, żaden argument zdroworozsądkowy, uzasadniający potencjalny spory wydatek na CO.


Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś (jak Inwestor) próbuje uogólnić swoje przemyślenia zarzucając innym, że kłamią.

Inwestor to Inwestor, ma swoje zdanie - jego prawo. To, co mówi TEŻ NIE JEST dla mnie żadnym mocnym argumentem przeciw CO.

Mam nadzieję, że teraz lepiej rozumiesz, czemu pytam ?...

Tomek_J
13-09-2004, 07:56
Wygląda poza tym na to, że sam dostrzegasz te zalety - dlaczego więc mówisz, że to tylko siła reklamy?

Ależ tak ! Właśnie tak ! Ja rozumiem, że np. nie hałasuje toto. Dostrzegam tą zaletę, ale uważam, że jest ona wyolbrzymiona i niewarta ceny. Tyle.

Tomek_J
13-09-2004, 08:02
w tej dyskusji bierze udział kilka osób które (jak już pisałem) w odpowiedniej fazie budowy nie wykonały instalacji (...) Uważają więc teraz, że w jakiś sposób muszą "umotywować" jego brak. Lub też te osoby mają po prostu problemy z połączeniem umiejętności czytania z umiejętnością jednoczesnego zrozumienia czytanego tekstu.

Wowka, szybkie pytanie: za kogóż ty się uważasz, żeby rzucać takie chamskie teksty pod adresem innych ludzi ?

inwestor
13-09-2004, 08:18
Tomek_J
Czemu się tak czepiasz chłopaka chce być za wszelka cene trendy :wink: niech se instaluje odkurzacz co nam do tego. Niech se uaważa co chce widać dla niego odkurzacz to nie tylko odkurzacz ale i podniesienie wartości domu no kto wie może i awans w pozycji społecznej. :wink: :D Więc spoko szkoda nerw. :wink:
Pozdrawiam

KOSTKA88
13-09-2004, 08:22
PRZEKANALIŚCIE MNIE!
A teraz poproszę o namiary na dobre firmy, które sprzedają i montują to cudo :lol: Najlepiej z wielkopolski, bądź lubuskie. Pozdro...

KOSTKA88
13-09-2004, 08:24
PRZEKANALIŚCIE MNIE!
Chodzilo mi oczywiście o PRZEKONALIŚCIE MNIE! Przepraszam :oops:

BOHO
13-09-2004, 09:00
równie dobrze można zamontować siłownik sterowany elektronicznie do zamykania i otwierania klapy od deski sedesowej, główne argumenty ZA :
- nie trzeba dotykać klapy - nie narażamy się na kontakt z wirusami i innymi morderczymi mikrobami, które mogą nas wykończyć
- zamknięcie klapy jest ciche i płynne, bo sterowane elektronicznie i nie ma mowy o trzaskach i waleniu klapą
- nie zapomnimy nigdy o zamknięciu klapy, co mogłoby nas skompromitować przed np. gośćmi
- nie musimy się nachylać przy otwieraniu/zamykaniu klapy, przez co unikamy przeciążenia naszego krzyża, nie wspominając już o przedmiotach, które możemy strącić tylną częścią ciała lub przewody, w które możemy się przy okazji zaplątać
- niewątpliwie wzrośnie cena naszej nieruchomości.......

Barti4
13-09-2004, 09:11
O jezu!!!
Czytam i sikam ze smiechu.....
Mam odkurzacz tradycyjny okolo 5 lat z jedna rura. W srodku nie ma zadnego sufu....Wiec niby skad ma sie on wziasc w kanalach centralnego?
Zasada jest jedna...tylko przyglup sciaga wode odkurzaczem do tego nie przeznaczonym!!! Jesli macie wodny odkurzacz to sciagacie wode i syfy co zaklejaja przewody. Pozniej wsjo czysci sie woda i po wyschnieciu mozna odkurzac suchy brud. Jesli mogrym przewodem zassiecie suche to sie przyklei...i teraz w zaleznosci jesli woda to po okolo 1-2 tygodniach odklei sie i wpadnie do worka, jesli jakies klejace substancje to zostanie na wieki w rurze do czasu umycia.
Kolajna rzecz to to, ze waz jest karbowany i ew. mokre ktore wciagniemy to w nim pozostana az do umycia...
Nic prostrzego wystarczy przeplukac waz letnia woda przez okolo 30 minut.
Na koniec dodam, ze zbudowalem juz jeden dom i zaluje ze nie zrobilem centralnego...przy drugim z pewnoscia go zamontuje. Dziala taki u sasiada od 4 lat i widze ze wsjo jest jak w zegarku...
Pozdrawiam "porzadnisi i estetow"
P.S.
Jesli zas chodzi o brud na kanalach wentylacyjnych...no coz moi drodzy...
Jest taka nauka co sie nazywa fizyka...
W szkole podstawowej tez jej ucza...
Normalne jest, ze przy grawirtacyjnym(naturalnym-cieple idzie do gory) obiegu powietrza nie ma pedu i ciagu....dlatego syf okleja siatki i przewody wentylacyjne...czym je czyscimy? ODKURZACZEM I SCIERA!!! I tu dochodzimy do spectrum. Otoz w odkurzaczu macie cisnienie i ped powietrza przez co resztki kurzu nie moga oisiasc na stale, bo jest za duza sila ssania i ped powietrza oderwie wszystkie suche kawalki brudu....
No coz...Zycze milego uzytkowania-chcacym uzytkowac, a problemy czystaosci juz chyba wam moi drodzy wyjasnilem....
Swoja droga ciekawe czy ci esteci z forum wogole czyszcza swoje rudy w tradycyjnych odkurzaczach? A moze i przewody wentylacyjne tez? No to mam jeno jedno pytanie jak??? Prawdziwie dobrze (ale to i tak bylo by polowiczne ze wzgledu ze kanaly sa wymurowywane i jest mnpstwo punktow zaczepienia) moglby to wyczysciec jedynie koniniarz i to tez tylko w kawalku pionowym :D
Pozdro_bartek

Wwiola
13-09-2004, 10:05
Tomek_J i BOHO odnoszę nieodparte wrażenie, że to raczej nie Wy uzywacie odkurzacza, a ktoś inny (druga połowa, gosposia etc.) - w takim wypadku faktycznie wydawanie dodatkowych 2000zł na odkurzacz to przesada : "mnie nie przeszkadza kabel itd..." :D :D :D

Zgadzam sie w 100 % w Wowką, także w punkcie, ze CO podnosi wartość domu. Niewierni sprawdźcie a uwierzycie.

pawelko
13-09-2004, 10:16
W mieszkaniu aktualnie używanym nie mamy odkurzacza centralnego, w domu który buduję będę miał. Dlaczego podjąłem taką decyzję, czyli jakie cechy OC mnie przekonały:
- nie potrzeba nosić odkurzacza po schodach
- można odkurzać nawet kiedy dzieci śpią lub słuchać muzyki podczas odkurzania
- rzadziej opróżniasz worek
- powietrze z odkurzacza trafia poza dom (dzieci są alergikami, ja też trochę - zwłaszcza wzniecony kurz na mnie działa fatalnie)
- automatyczna szufelka - super rozwiązanie do kuchni i wiatrołapu.
- niski koszt instalacji, w dodatku do wykonania samodzielnie, jednostka centralna w miarę możliwości później.

Tomek_J
13-09-2004, 10:17
Tomek_J i BOHO odnoszę nieodparte wrażenie, że to raczej nie Wy uzywacie odkurzacza, a ktoś inny (druga połowa, gosposia etc.)

Jak już pisałem wcześniej: mam w domu psy i koty. Odkurzacz jest w użyciu "na poządku dziennym". I twierdzę: trzeba być nieziemską ofermą, by co chwila plątać się w lub potykać się o kabel odkurzacza "klasycznego". Odnosze nieodparte wrażenie, że to raczej nie ja nie wiem, co się robi z odkurzaczem...


Zgadzam sie w 100 % w Wowką, także w punkcie, ze CO podnosi wartość domu. Niewierni sprawdźcie a uwierzycie.

Tego akurat nie neguję, niech sobie podnosi. Ja - cóż, nie po to budowałem swój dom, żeby go odsprzedawać z zyskiem.

Tomek_J
13-09-2004, 10:36
O jezu!!! Czytam i sikam ze smiechu.....

Ja też. Z trzech powodów:

1. Przepłucz wąż od swego 5-letniego odkurzacza tradycyjnego wodą i po zapoznaniu się ze stopniem zanieczyszczenia tejże zastanów się, czy faktycznie w środku nie ma żadnego syfu. Sam zresztą kilka zdań później piszesz: "wystarczy przeplukac waz letnia woda przez okolo 30 minut.

2. Zechciej, proszę, rozróżnić odkurzacz piorący od odkurzacza z filtrem wodnym.

3. Jest taka nauka co sie nazywa fizyka. W szkole podstawowej tez jej uczą. Uczą m.in., że mechanika przepływu powietrza w kanale wentylacyjnym jest dokładnie taka sama, jak w rurze odkurzacza. No i skoro o fizyce mowa, proponuję zapoznanie się z definicją pojęcia pędu, że o "spectrum" nie wspomnę :D

Asiulek
13-09-2004, 10:47
Wowka ma rację, Ci, którzy nie mają a tak mocno krytykują są porostu dziwni. Jak można wiedzieć, że coś jest do bani jak się tego nawet nie widziało? Czemu nie ma takich, co mają i narzekają? Ja będę miała, bo to duże udogodnienie, rozprowadzenie samej instalacji w trakcie budowy to są śmieszne pieniądze, a jak dom będzie gotowy to koszty wpuszczania rur rosną totalnie. Z tego też powodu wszelkiego rodzaju instalacje podnoszą wartość nieruchomości. A ten inteligencik, co napisał, że telewizor i mikser tak samo mogą się przyczynić do wzrostu wartości domu to……………… :lol:

RolandB
13-09-2004, 11:02
łojezuuuuuu ... a wy ciagle o tym .... :-?

ja bede mial CO z 2 powodow ...
- nie chce mi sie tachac ciagle ciezkiego jak cholera odkurzacza po chacie, kółka mi panele porysuja
- ten halas !!!

a jak ktos nie ma wodnego to jeszcze :
- syf wylatuje na zewnatrz a nie do domu - dla mnie jest to bardzo wazne bo mam dziecko z alergia ...

ale nikt nikogo nie zmusza do montazu ... a ja dodatkowo nie mam zamiaru do tego przekonywac ... dopoki ktos sam nie zapragnie go miec ( bo zalety przewaza nad wadami czyli cena ) to nikt tego kogos na sile nie przekona ... Howgh :wink:

BOHO
13-09-2004, 11:26
ale, ale...... co powiecie na takie uzasadnienie, które mi przypomina argumenty entuzjastów CO:
równie dobrze można zamontować siłownik sterowany elektronicznie do zamykania i otwierania klapy od deski sedesowej, główne argumenty ZA :
- nie trzeba dotykać klapy - nie narażamy się na kontakt z wirusami i innymi morderczymi mikrobami, które mogą nas wykończyć
- zamknięcie klapy jest ciche i płynne, bo sterowane elektronicznie i nie ma mowy o trzaskach i waleniu klapą
- nie zapomnimy nigdy o zamknięciu klapy, co mogłoby nas skompromitować przed np. gośćmi
- nie musimy się nachylać przy otwieraniu/zamykaniu klapy, przez co unikamy przeciążenia naszego krzyża, nie wspominając już o przedmiotach, które możemy strącić tylną częścią ciała lub przewody, w które możemy się przy okazji zaplątać
- niewątpliwie wzrośnie cena naszej nieruchomości.......

BOHO
13-09-2004, 11:29
łojezuuuuuu ... a wy ciagle o tym .... :-?

ja bede mial CO z 2 powodow ...
- nie chce mi sie tachac ciagle ciezkiego jak cholera odkurzacza po chacie, kółka mi panele porysuja
- ten halas !!!

a jak ktos nie ma wodnego to jeszcze :
- syf wylatuje na zewnatrz a nie do domu - dla mnie jest to bardzo wazne bo mam dziecko z alergia ...
jeśli ktoś kupi odkurzacz w promocji za 120 złotych, to mu syf wylatuje w domu - może lepiej kupić po prostu normalny odkurzacz z wielostopniową filtracją ? ? ?

ale nikt nikogo nie zmusza do montazu ... a ja dodatkowo nie mam zamiaru do tego przekonywac ... dopoki ktos sam nie zapragnie go miec ( bo zalety przewaza nad wadami czyli cena ) to nikt tego kogos na sile nie przekona ... Howgh :wink:

BOHO
13-09-2004, 11:30
łojezuuuuuu ... a wy ciagle o tym .... :-?

ja bede mial CO z 2 powodow ...
- nie chce mi sie tachac ciagle ciezkiego jak cholera odkurzacza po chacie, kółka mi panele porysuja
- ten halas !!!

a jak ktos nie ma wodnego to jeszcze :
- syf wylatuje na zewnatrz a nie do domu - dla mnie jest to bardzo wazne bo mam dziecko z alergia ...

ale nikt nikogo nie zmusza do montazu ... a ja dodatkowo nie mam zamiaru do tego przekonywac ... dopoki ktos sam nie zapragnie go miec ( bo zalety przewaza nad wadami czyli cena ) to nikt tego kogos na sile nie przekona ... Howgh :wink:
jeśli ktoś kupi odkurzacz w promocji za 120 złotych, to mu syf wylatuje w domu - może lepiej kupić po prostu normalny odkurzacz z wielostopniową filtracją ? ? ?

inwestor
13-09-2004, 11:31
Jak dla mnie centralny to obniżenie wartości domu. Gdybym kupił dom z cudzym syfem w ścianach to ciekawe jaki byłby koszt doprowadzenia tego do porządku. Nigdy nie widomo jakie pchły miał kot/pies byłego własciciela na co byl chory i jakie swiństwa były wciagane do tych rur. Ktoś słusznie napisał że nie wciaga się wszystkiego to centralnego odkurzcza. Dla mnie to własnie duża wada centralnego że nie można nim wszystkiego odkurzać i w zasadzie w takiej sytuacji i tak trzeba mieć w domu kablowy do odkurzania tego czgo nie da sie centralnym no i oczywiście do prania i zmywania.
Pozdrawiam

BOHO
13-09-2004, 11:33
Jak dla mnie centralny to obniżenie wartości domu. Gdybym kupił dom z cudzym syfem w ścianach to ciekawe jaki byłby koszt doprowadzenia tego do porządku. Nigdy nie widomo jakie pchły miał kot/pies byłego własciciela na co byl chory i jakie swiństwa były wciagane do tych rur. Ktoś słusznie napisał że nie wciaga się wszystkiego to centralnego odkurzcza. Dla mnie to własnie duża wada centralnego że nie można nim wszystkiego odkurzać i w zasadzie w takiej sytuacji i tak trzeba mieć w domu kablowy do odkurzania tego czgo nie da sie centralnym no i oczywiście do prania i zmywania.
Pozdrawiam
z tą "dużą wadą" to przesadziłeś..... można po prostu zamurować dziury i po sprawie ! :lol:

Tomek_J
13-09-2004, 11:44
Ci, którzy nie mają a tak mocno krytykują są porostu dziwni.

Dla mnie dziwne jest np. kupowanie proszku do prania, czy pasty do zębów tylko dlatego, że reklama jest fajna i obiecuje niestworzone rzeczy (widzisz analogię ?).

Wbrew pozorom ta dyskusja jest naprawdę ciekawa. Wcale nie rozstrzyga, które rozwiązanie "odkurzaczowe" jest lepsze, a które gorsze. Natomiast pokazuje dobitnie, że jak się ludziom wmówi, iż dźwiganie odkurzacza to iście schwarzeneggerowski wysiłek, że zaplątanie się w kabel grozi śmiercią lub kalectwem, że "nowość", że "rewelacja", że "musisz to mieć !" - to chętnie kupią wszystko i za dowolnie ustanowioną cenę.

Ja w każdym razie temat odkurzaczy kończę jednym wnioskiem: uznając wady i zalety obu rozwiązań widzę jednocześnie pewien "przerost formy nad treścią" w CO. I na tym EOT (jak dla mnie)

BOHO
13-09-2004, 11:52
Tomek_J
zgadzam się całkowicie...... najciekawsze moim zdaniem jest to, że wpływ reklamy w różnej postaci oraz wszelkich konsultantów i specjalistów, jest jednak bardzo silny i ludzie już nawet nie widzą tego, że robi się z nich idiotów, argumentując : zaplączesz się niechybnie w wąż i kabel elektryczny, co grazi utratą zdrowia, a może nawet.......

Majka
13-09-2004, 12:07
Inwestor, Tomek i Boho, stworzyliscie towarzystwo wzajemnej adoracji. :roll: Nie nakręcajcie się już wzajemnie, bo czytać hadko :D

inwestor
13-09-2004, 12:18
Wpełni popierajac ze wszechmiar słuszny wniosek Majki proponuję nazwę dla nowopowstałego towarzystwa " DECENTRALNI" :wink: Natomiast Majkę jako wnioskodawcę i pomysłodawcę proponuję jako Prezesa.
Pozdrawiam

BOHO
13-09-2004, 12:21
eeeeeeee.............. moim zdaniem to właśnie sprzedawcy i kupujący takie gadżety tworzą zgrane i wołające jednym głosem towarzystwo wzajemnej adoracji, gdzie argumenty w stylu : jesteś dorosłym człowiekiem, ale niestety twoja koordynacja ruchowa jest tak rewelacyjna, że na pewno zaplączesz się w rurę i kable elektryczne...... nie są traktowane jako kpina i obraza dorosłego człowieka !

RolandB
13-09-2004, 12:28
[...]Natomiast pokazuje dobitnie, że jak się ludziom wmówi, iż dźwiganie odkurzacza to iście schwarzeneggerowski wysiłek, że zaplątanie się w kabel grozi śmiercią lub kalectwem, [...]


moze dla ciebie to nie jest duzy wysilek ... ciekawe co by twoja żona lub corka powiedzialy na dzwiganie po domku odkurzacza wodnego ... np Rainbow ... do tego odkurzacza ktory nie ma zwijacza do kabli ... No chyba ze to zawsze ty sprzatasz ... 8)


Uprzedzając nastepne ironiczne stwierdzenia ... JA tez nie mam problemów z noszeniem mojego odkurzacza :D :wink:
Pozdrawiam

BOHO
13-09-2004, 12:31
RolandB
odkurzacze powyżej 200 zł mają z reguły kółeczka i zwijany kabel....... proponuję zaszaleć i kupić właśnie taki ! :lol:

RolandB
13-09-2004, 12:36
RolandB
odkurzacze powyżej 200 zł mają z reguły kółeczka i zwijany kabel....... proponuję zaszaleć i kupić właśnie taki ! :lol:

super :lol: dzieki ze mi powiedziales ... osobiscie mam Rainbowa ... i wiesz co ? nie zgadniesz - ma kółeczka ... niestety jest tez ciezki i moze kaleczyc panele ... poza tym srednio udaje mu sie wjezdzac po schodach ... :wink:

Asiulek
13-09-2004, 12:41
Mnie do instalowania odkurzacza centralnego zachęciły osoby, które mają te urządzenie a nie reklamy. Wiem jak działa zwykły odkurzacz, wiem jak działa odkurzacz typu wodnik – to jest dopiero zgroza. Jak musisz sprzątnąć coś szybko np. rozsypany cukier to musisz nalać wody, odkurzyć, wylać wodę, wyciągnąć filtr i wysuszyć. Mam jedną zasadę nie krytykuję czegoś, czego na oczy nie widziałam. Jeśli chcę wiedzieć jak to działa to pytam osoby, które to użytkują, i sama to testuję. Poza tym to, co w Polsce jest nowością na zachodzie jest już sprawdzone od wielu lat. Jeśli ktoś po 15 latach użytkowania twierdzi, że coś jest OK, to mu wierze, bo czemu by nie. Gdyby osoby tak krytycznie nastawione do tematu miały takie urządzenie to uwagi wnoszone przez nie potraktowałabym poważnie. Ale jeśli ktoś coś pisze, bo mu się tak wydaje to sorki, ale traktuje to jako dyrdymały. A obsesja na temat kurzu w rurkach to po prostu fobia. One przecież zasysają powietrze z pomieszczenia a nie nawiewaj go do środka.

BOHO
13-09-2004, 12:48
Asiulek:
nie twierdzę, że tak nie jest.....chodzi mi tylko o użyte argumenty.... nikt mi nie powie, że poważny jest ten w stylu : na pewno jesteś idiotą i jak Jaś Fasola, zaplączesz się w rurę od odkurzacza i jego kabel elektryczny...... istnieją jakieś granice nonsensu :-?

inwestor
13-09-2004, 12:59
W tm jest cały problem a nie w odkurzaczu.

Tomek_J
13-09-2004, 13:14
Inwestor, Tomek i Boho, stworzyliscie towarzystwo wzajemnej adoracji. :roll: Nie nakręcajcie się już wzajemnie, bo czytać hadko :D

Majka, naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodziło ?...

Majka
13-09-2004, 14:35
Tomek, nie wiem, czy chcę czytać kolejnego tlumaczenia o co Ci chodzi.
Ja instalację CO zrobilam, rowniez wiele innych udogodnień /moze tylko dla mnie/, ale to jest moj dom i mi ma być w nim wygodnie.
Nie jestem jakos specjalnie podatna na reklamy, a już napewno przy wyborze nie kierowałam się zadnymi sugestiami przedstawicieli handlowych.
Proponuje zakończyć ten temat.

jędrzej
13-09-2004, 23:10
odkurzacze powyżej 200 zł mają z reguły kółeczka i zwijany kabel....... proponuję zaszaleć i kupić właśnie taki ! :lol:
Co Ci pomogą kółeczka na schodach?

jędrzej
13-09-2004, 23:28
Tomek_J
Znowu wyrwałeś z kontekstu: Barti4 pisał o rurze karbowanej, że trzeba ją płukać... i to w odkurzaczu wodnym! Przeczytaj uważnie!

Jeśli chodzi o mnie to JA jestem zadowolony z CO i to jest moja prywatna opinia. O takie opinie chodziło założycielowi wątku. To nie musi nikogo przekonywać, ale nie pisz że ulegam sile reklamy, bo to tak jakbyś napisał, że jestem naiwniakiem albo głupkiem.

W trakcie budowy, prawie wszyscy oglądają każdą złotówkę z dwóch stron, więc o uleganiu reklamie nie ma raczej mowy (zwłaszcza, że nie wiem o jakiej reklamie mówisz, bo w TV nie było, a w prasie raczej skromniutko)

Ja rozumiem, że mimo iż dostrzegasz zalety CO, uważasz, że nie są warte tej ceny. Twoje prawo. Nie mówię, że ulegasz jakiejś fobii albo że usprawiedliwiasz swoje nieodwracalne decyzje z początku budowy.

Ograniczmy się więc do przytaczania faktów i podawania opinii, ale komentarze osobiste pozostawmy dla siebie!

jędrzej
13-09-2004, 23:47
PODSUMOWANIE (subiektywne)

Przeczytanie tej dyskusji daje następujący (moim zdaniem) obraz sytuacji:

1. zadowoleni posiadacze CO wysuwają następujące argumenty:
- ciche odkurzanie
- lepszy ciąg
- wyrzucanie roztoczy za okno
- łatwiejsze noszenie (zwłaszcza po schodach)
- rury wolne od "syfu" (sprawdzone empirycznie na tyle, na ile to możliwe)

2. niezadowoleni posiadacze CO:
BRAK w tym wątku (jak na razie)

3. przeciwnicy nieposiadający CO wysuwają następujące argumenty:
- wygórowana cena (2,5 tys. zł)
- zalety podawane przez "1" nie są aż tak istotne
- "syf" gromadzący się w rurach (dowody teoretyczne i jeden przypadek u znajomego)

4. zwolennicy nieposiadający CO:
- zgadzają się z argumentami "1"


Ponieważ więcej możliwości zróżnicowania grup nie ma, jak na razie jest 2 do 1 dla zwolenników CO.
Wiele też mówi fakt, że jak dotąd nie zgłosił się żaden przedstawiciel grupy 2.

A może zrobilibyśmy ankietę i zobaczylibyśmy jaka jest statystyka tego problemu?

Tomek_J
14-09-2004, 06:31
Znowu wyrwałeś z kontekstu:

Znowu konfabulujesz...


ale nie pisz że ulegam sile reklamy,

Piszę, co myślę. Ludzie w dużej mierze ulegają sile reklamy i jest to niepodważalny fakt.


bo to tak jakbyś napisał, że jestem naiwniakiem albo głupkiem.

Nic takiego nie napisałem. To jest twoja nadinterpretacja.


W trakcie budowy, prawie wszyscy oglądają każdą złotówkę z dwóch stron, więc o uleganiu reklamie nie ma raczej mowy (zwłaszcza, że nie wiem o jakiej reklamie mówisz

Ludzie mają to do siebie, że nierzadko będa suchy chleb wpieprzać, ale jakiś "bajer" sobie kupią. Zwłaszcza, jak im się wmówi, że bez niego nie ma życia.


Nie mówię, że ulegasz jakiejś fobii albo że usprawiedliwiasz swoje nieodwracalne decyzje z początku budowy.

Ty może i nie, natomiast mniej więcej takie zdanie w toku dyskusji padło.


Ograniczmy się więc do przytaczania faktów i podawania opinii

No to też podaję swoją opinię: pomijając sytuacje specyficzne (alergicy) skórka jest IMHO niewarta wyprawki. Po prostu stosunek ceny do potencjalnych korzyści jest nie najlepszy.


komentarze osobiste pozostawmy dla siebie!

Nie potrafię. Jak mi facet - czyli płeć teoretycznie wcale nie słaba - pisze, że męczy go przeniesienie odkurzacza, to taki tekst mnie po prostu osłabia...

Yogi66
14-09-2004, 08:17
Tak sobie obserwuję ten wątek i pomimo, że bardzo rzadko coś piszę to tym razem nie zdzierżyłem.

Tomek_J - Twoje argumenty są doprawdy idiotyczne. Nie sądzę by ktoś z obecnych na tym Forum posiadaczy odkurzacza centralnego był jak piszesz zmuszonym "wpieprzać suchy chleb" byle by tylko mógł się pochwalić posiadaniem tego urządzenia.
Dlaczego wyśmiewasz to, że ktoś chce posiadać coś nowocześniejszego. Dlaczego wyśmiewasz to, że ktoś wydaje swoje pieniądze na to co jego zdaniem będzie mu pomocne. Wyśmiewasz to o czym nie masz zielonego pojęcia. Twoje przemyślenia oderwane od praktyki to zbyt mało.
Tomku. Więcej "syfu" niż w rurze c.o masz za szafkami zabudowanej kuchni. Jak często demontujesz te szafki by tam posprzątać?
Jak często demontujesz gniazda i wyłączniki elektryczne by wyczyścić z kurzu i robaczków puszki elektryczne?
Przewody elektryczne masz w peszlach? Teoretycznie też powinieneś czyścić je z robaczków? To były argumenty w Twoim stylu. Fajne nie ?
A kanały wentylacyjne? A przestrzeń pod zabudowaną wanną? A...

Sorry... zapomniałem, że wielu z tych dobrodziejstw możesz po prostu nie mieć. Przy Twoim podejściu (praktyczno-oszczędnym) i nieuleganiu reklamie mogłeś po prostu zrezygnować z wielu instalacji w swoim domu.

Piszesz, - Jak mi facet - czyli płeć teoretycznie wcale nie słaba - pisze, że męczy go przeniesienie odkurzacza, to taki tekst mnie po prostu osłabia...

Nie byłbym zaskoczony gdybyś zrezygnował z instalacji wodociągowej w swoim domu i jako przedstawiciel płci teoretycznie nie słabej targał codziennie tych kilka wiader z wodą z ulicznego hydrantu.

Yogi66 posiadacz (obecnie) instalacji centralnego odkurzacza bez jednostki centralnej.

BOHO
14-09-2004, 08:45
Yogi66:
twój agresywy post trochę mnie zaskoczył, bo myślałem, że wszyscy już sobie wyjaśnili, o co chodzi z tym CO....
chodzi nie o to, czy ktoś dobrze sobie zrobił, że kupił CO, bo ma do tego pełne prawo..... może nawet sobie zrobić instalację w 24 karatowym złocie i będzie super......
chodzi o to, że argumenty za CO, prezentowane na tym Forum są śmieszne i przypominają reklamówki producenta CO - świadczy to tylko o skutecznym marketingu producentów.....
czy można poważnie traktować argument, że bez CO, człowiek zaplącze się niechybnie w rurę odkurzacza albo przewód elektryczny jak Jaś Fasola.... jeśli ktoś jest uposledzony ruchowo to owszem, ale normalny, dorosły człowiek ?
albo argument, że CO jest tak cichy, że nic nie słychać, a jednocześnie ma super ciąg...... jak ma super ciąg to musi syczeć i hałasować a ponadto producenci prześcigają się teraz z "cichością" silników i są NAPRAWDĘ cichutkie - chyba nie mieliście dawno do czynienia z normalnym odkurzaczem - to nie są ZELMERy jak przed 20stu laty, wystarczy wybrać się do sklepu ! przestańcie bredzić o tym hałasie !

wg
14-09-2004, 09:03
Hałas przy zwykłym odkurzaczu jest odczuwalny - mam dobry nowoczesny odkurzac i TV nie słychać jeśli się odkurza. Głowa od tego hałasu na pewno nie boli jednak jest on odczuwalny.
Czy próbowaliście odkurzać zwykłym odkurzaczem pył po szlifowaniu gipsu? Duża część przelatuje na wylot. Z drobinami kurzu jest podobnie - tylko tego tak nie widać. To jest poważny argument za odkurzaczem centralnym.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego uważacie za nieistotny argument o uciążliwości odkurzania schodów i przenoszenia odkurzacza w domu piętrowym lub z użytkowym poddaszem? Mam dosyć długie schody i ich odkurzanie zwykłym odkurzaczem nie należy do przyjemności.
Ponadto, zwykły odkurzacz nie oferuje takiej wygody jaką daje automatyczna szufelka.
I wreszcie kwestia ceny - dobrej klasy wodny okurczacz wcale nie jest tańszy.
Podsumowując - nie ma co się gorączkować plątaniem się kabla czy też innymi tego typu rzeczami gdyż są to może mniej trafione agrumenty, jednak nie należy zapominać, że są także inne - trafione.

Yoric
14-09-2004, 09:16
Hej,

Mam kilka pytan do posiadaczy/uzytkownikow CO:

1) ile rzeczywiscie kosztuje taka instalacja - ile ZAPLACILISCIE za nia.
2) czy niezbedny jest w domu taki odkurzacz "pioracy" i czy go posiadacie majac CO ? zamierzacie kupic ?
3) w jaki sposob skladowany jest waz, ktory ma 9 m i wiecej ? jakis stojak ? wwalony do garderoby ?
4) ile takich wezy nalezy posiadac ? 1 ? 1 / kondygnacje ?
5) czy ktos posiada jednostke centalna w drugim budynku ?


Bardzo cenne beda tez wszelkie krytyczne uwagi/praktyczne rady uzytkownikow CO typu "co zrobilbym inaczej instalujac CO teraz".

Pozdroofki,

BOHO
14-09-2004, 09:16
z tym "nowoczesnym odkurzaczem" który przepuszcza pył gipsowy, to chyba nie do końca Ci się udało........
naprawdę NOWOCZESNE odkurzacze stosują filtry HEPA, co jest skrótem dla "High Efficiency Particulate Arrestance" - "Wysoka wydajność w zatrzymywaniu cząsteczek". Aby filtr mógł być nazywany filtrem HEPA musi filtrować z powietrza cząsteczki o wymiarach 0,3 mikrona i większe z wydajnością nie mniejszą niż 99,97%
dla porównania :
Włos ludzki - 70 do 100 mikronów
Łupież zwierzęcy - 0.5 do 100 mikronów
Pyłki kwiatowe - 5 do 100 mikronów
Zarodniki roślin - 6 do 100 mikronów
Zarodniki grzybów - 2 do 20 mikronów
Cząstki dymu - 0.01 do 1 mikrona

zadanie domowe : ile mikronów ma pył gipsowy ? ? ?

BOHO
14-09-2004, 09:17
powyższe było do wg

Wwiola
14-09-2004, 09:26
Boho jak często trzeba taki filtr prac /wymieniać ? Ile kosztuje odkurzacz z takim filtrem ? Bo chyba nie każdy odkurzacz taki filtr ma ? Ile kosztuje sam filtr ?

BOHO
14-09-2004, 09:42
nie mam pojęcia ile one kosztują dokładnie i co ile trzeba je wymieniać - nie jestem sprzedawcą - polecam wizytę w salonie AGD
to nie są jakieś wysoce specjalistyczne odkurzacze - po prostu muszą mieć odpowiednią budowę i miejsce na filtr HEPA
myslę, że w porządnym salonie dostaniesz z kilkanaście takich odkurzaczy w normalnej cenie
filtry na wymianę są pewnie droższe niż papierowy worek, ale też nie myślę, że jakoś dramatycznie droższe..... po prostu są bardziej skomplikowane niż worki i muszą być odpowiednio droższe......

Tomek_J
14-09-2004, 10:06
Tomek_J - Twoje argumenty są doprawdy idiotyczne.

Ja też cię lubię :)


Nie sądzę by ktoś z obecnych na tym Forum posiadaczy odkurzacza centralnego był jak piszesz zmuszonym "wpieprzać suchy chleb" byle by tylko mógł się pochwalić posiadaniem tego urządzenia.

Napisałem to w sensie ogólnym, a nie w odniesieniu do odkurzacza. Nie zauważyłeś ?


Dlaczego wyśmiewasz to, że ktoś chce posiadać coś nowocześniejszego.

Nie wyśmiewam tego. Wyśmiewam nie chęć posiadania urządzenia, ale argumenty za pomoca których próbuje się uzasadniać to posiadanie, a wręcz konieczność (!) posiadania OC. Gdyby ktoś napisał: kupiłem sobie sprzęt X, bo mi się podoba, bo ma tysiąc bajerów, bo chcę zaszpanować przed sąsiadem, bo mam za dużo kasy i nie wiem, co z nią zrobić - nie powiedziałbym złego słowa. Ale jak ktoś, kto nie jest anorektyczną panienką pisze, że ma problem z przeniesieniem odkurzacza, to wzbudza to moją niepohamowaną wesołość.

A tak przy okazji - popatrz sam, jakiego właśnie "argumentu" użyłeś: nieważne, czy coś jest lepsze, efektywniejsze. Ważne, że jest NOWOCZEŚNIEJSZE.


Dlaczego wyśmiewasz to, że ktoś wydaje swoje pieniądze na to co jego zdaniem będzie mu pomocne.

J.w.


Wyśmiewasz to o czym nie masz zielonego pojęcia. Twoje przemyślenia oderwane od praktyki to zbyt mało.

J.w.


Więcej "syfu" niż w rurze c.o masz za szafkami zabudowanej kuchni. Jak często demontujesz te szafki by tam posprzątać?

W którym momencie JA TWIERDZIŁEM, że w rurach OC gomadzi się strrraszny brud ?... I to MNIE każe się czytać uważnie wypowiedzi oponentów ?...


Jak często demontujesz gniazda i wyłączniki elektryczne by wyczyścić z kurzu i robaczków puszki elektryczne?

W którym momencie JA TWIERDZIŁEM, że OC jest bardziej niehigieniczny od klasycznego ?...


Przewody elektryczne masz w peszlach? Teoretycznie też powinieneś czyścić je z robaczków? To były argumenty w Twoim stylu. Fajne nie ?

Zajebiste. Najbardziej fajne są argumenty w stylu tego dowcipu o Ruskim i Amerykaninie. Na pytanie Amerykanina o to ile w Rosji par butów przypada na statystyczny łeb padła odpowiedź: "a wy murzynów męczycie". Widzisz analogię ?


A kanały wentylacyjne? A przestrzeń pod zabudowaną wanną? A...

A... A świstak siedzi i zawija. Uwaga j.w.


Piszesz, - Jak mi facet - czyli płeć teoretycznie wcale nie słaba - pisze, że męczy go przeniesienie odkurzacza, to taki tekst mnie po prostu osłabia...

Tak napisałem, bo tak jest: wizja faceta bezskutecznie próbującego ruszyć z miejsca odkurzacz osłabia mnie tak, że... sam nie jestem w stanie go ruszyć :D


Nie byłbym zaskoczony gdybyś zrezygnował z instalacji wodociągowej w swoim domu i jako przedstawiciel płci teoretycznie nie słabej targał codziennie tych kilka wiader z wodą z ulicznego hydrantu.

Ile waży owe kilka wiader ?
A ile waży zwykły odkurzacz ?
A jaki jest sens porównania ganiania w te i nazad z ilomaśtam wiadrami wody z rzekomym "wysiłkiem" przesunięcia odkurzacza (na kółkach) ?

A przy okazji mała rada: zwiększenie czcionki raczej nie nada większego sensu twojej wypowiedzi. Nie na tym to polega.


Yogi66 [/b]posiadacz (obecnie) instalacji centralnego odkurzacza bez jednostki centralnej.

Bomba ! No to miłego odkurzania ! :D
Czy mi się zdawało, czy "ktoś" niedawno powiedział: "mówisz o czymś. o czym nie masz zielonego pojęcia, a twoje przemyślenia oderwane od praktyki to zbyt mało" ?...

BOHO
14-09-2004, 10:12
Yogi66
co to właściwie oznacza : " instalacja centralnego odkurzacza bez jednostki centralnej" ? ? ? :-? :-? :-? jakiś nowy typ ?

oorbus
14-09-2004, 10:16
tak se czytam i też sie śmieje.
ale dorzucę co nie co.

CO kupiłem, bo kupiłem taniej (30%) jako były sprzęt do prezentacji.
dodatkowym arg było, że sobie odliczyłem koszty :)
razem z instalacją wyszło jakieś 3,5 klocka.

co do hałasu:
mam jednostkę w piwnicy, więc szum słychać ( co prawda nie taki jak przy normalnym odkurzaczu, ale jest. Jula spokojnie śpi w łóżeczku, a ja moge odkurzać jej pokój.

co do długości rury:
nie mam ŻADNYCH problemów z plątającą sie 9m rurą.ale też pewnie dlatego, że mam dużo wolnej przestrzeni ( nie lubię "zagraconych" pomieszczeń. zobaczymy za parę miesięcy, jak Jula zacznie zabawki rozrzucać po chacie)

ogromny plus to brak powrotu powietrza do domu.

a, i separator do odkurzania kominka ( tani -120pln) , co sie nadaje nie tylko do kominka, ale jak coś wierce, czy działam w drewnie , to znakomicie sprząta " większe śmieci"

pozdrawiam

Tomek_J
14-09-2004, 10:26
CO kupiłem, bo kupiłem taniej (30%) jako były sprzęt do prezentacji. dodatkowym arg było, że sobie odliczyłem koszty :)
a, i separator do odkurzania kominka ( tani -120pln) , co sie nadaje nie tylko do kominka, ale jak coś wierce, czy działam w drewnie , to znakomicie sprząta " większe śmieci"

O proszę, to są konkretne argumenty !


razem z instalacją wyszło jakieś 3,5 klocka.

A to akurat jest kontrargument ;)

BOHO
14-09-2004, 10:32
no ale są to wreszcie jakieś KONKRETNE argumenty, a nie gagi z Jasia Fasoli czy firmowych reklamówek !