PDA

Zobacz pełną wersję : Skrzat - komentarze do dziennika budowy



Strony : 1 2 3 4 [5] 6 7 8

kamlotek
12-10-2009, 10:24
Witam wieczorową porą :wink:
co słychać u skrzacika ?
okienka dobrze zabezpieczone na zimę ??? :o

Witaj Perłóweczka :lol: :lol: :lol:

Skrzacik jak pisałam odpoczywa i czeka na wiosnę :lol:

okienka są zabezpieczone mam nadzieję wystarczająco,trzeba tylko za 2 tyg. pojechać i do końca zabezpieczyć je przed zimą,bo mamy zostawione dziurki wentylacyjne po kołkach od okien. Zostawiliśmy je specjalnie niezapiankowane na razie ,aby choć trochę było cugu,to tynki lepiej wyschną

jessi
12-10-2009, 10:25
.........Kuba mnie wnerwił tylko jak powiedział do dziewczynki która śpiewała:"że przyda się w programie zachrypnięty grubas" :o :evil: co za brak taktu!!!! dziecku na pewno bardzo przykro było....
a mnie zastanawia czy rodzice decydujący się na występy swoich pociech w takim programie robią dobrze?....czy czasami oni nie wyrządzają większej krzywdy niż jury??

dokładnie jak on może tak mówic do dziecka !!! jak np do dziewczynki ,ze nie było jeszcze "spiewających pulpetów "czy jakos tak to poewiedział :evil: :evil: :evil: to było przykre zarówno dla dziewczynki jak i dla rodziców tego dziecka :x :evil: :evil: :evil: :cry:

kamlotek
12-10-2009, 10:25
.........Kuba mnie wnerwił tylko jak powiedział do dziewczynki która śpiewała:"że przyda się w programie zachrypnięty grubas" :o :evil: co za brak taktu!!!! dziecku na pewno bardzo przykro było....
a mnie zastanawia czy rodzice decydujący się na występy swoich pociech w takim programie robią dobrze?....czy czasami oni nie wyrządzają większej krzywdy niż jury??

to prawda,zastanawiające to jest :roll:

kamlotek
12-10-2009, 10:28
A to okna trzeba jeszcze jakoś dodatkowo na zimę zabezpieczać? :o :roll:

nieeee :lol:
ale pytam bo jak sie nie myle to Asia ma tylko na piankę :roll: chyba ze niedoczytałam. chodzi mi ze my obrabialismy prawie ze na gotowo od srodka bo wiesz jak jest :roll: wokół słyszałam ze jak zaczyna się okres zimowy i szybciej robi sie ciemno to panowie lepkkie rączki grasują i niejedne okna juz zgineły :cry:

mieliśmy na piankę i styropian,a poza tym normalnie były mocowane na haki do ścian. Po włozeniu okien, po tygodniu wchodzili tynkarze i robili tynki wewnątrz. A przed nieproszonymi gośćmi mam nadzieję,że obroni nas alarm i sąsiedzi :roll: :-?

kamlotek
12-10-2009, 10:31
Witam :P
ja mam pytanie............dlaczego nie ma żadnych nowych zdjęc w dzienniku???? :lol: :lol:

bo na razie nic się nie dzieje :cry: :cry: :cry:
domek odpoczywa i czeka do wiosny,zobaczymy jak przetrwa zimę,czy coś sie będzie działo,co będzie do poprawki ,no i trzeba uzbierać trochę gotówki :-?

no ważne że wam juz domek stoi ,bo my dopiero bedziemy zaczynac wiosna :roll: ,byle do marca :wink: :D :D

miną jedne święta,nowy rok,drugie święta i ruszysz każdy z nas to miał,że nie mógł sie doczekać wbicia pierwszej łopaty, jeszcze trochę Jessi i doświadczysz satysfakcji bycia inwestorką :wink: :lol: .Jeszcze trochę cierpliwości :lol:

anetina
12-10-2009, 12:57
Witaj Asiu :wink:

Wiem, jak to jest, ja tez jedne pokój mam taki, że i komp i TV w nim, mała ma swój, ale taki przechodzony - makabra...
Nu ale tylko patrzeć jak zleci czas -aby te guldeny tylko było, a jakoś człek się doczeka tej przeprowadzki :wink:

A do wiosny juz niedaleko, to jest tak:

zima -wiosna..bo zaraz budziet koniec jesieni :wink: :lol:

Uciekam na mam talent

guldeny Misia są jak najbardziej potrzebne,a teraz taki okres ,że trochę jak się uda to się naciuła :wink: ,więc brak czasu z tym związany.
a tak poza tym,to trochę będzie mi żal opuszczać to miejsce,ze względu na szkołę Małego,na miejscu ma praktycznie wszystko co potrzebuje szkołę,basen,tańce,różne kółka w szkole. A wiadomo jak to na wsi,nie będzie tego wszystkiego,chyba ,że się porwę na miasto i bedzie dojeżdżał,tzn będę go dowoziła,jak zrobię prawko jeszcze troche czasu mam :wink:


a w tej szkółce nie będzie jakis zajęć?
a popołudniami można dojeżdżać do miasta na basen czy na coś takiego

my tak będzie robić, ale miasto mamy bliziutko

aniamar
12-10-2009, 19:40
Przeprowadzka na wieś pod tym względem jest dość kłopotliwa. Jak jest blisko do miasta to jakoś da się to pogodzić. Rób szybko prawo jazdy. :D :D :D :D :D :D :D :D

madmegs
13-10-2009, 20:47
Hello Asia :)

Co słychać? Tęsknię za naszymi wieczornymi nasiadówkami :)

buziaki M.

kamlotek
14-10-2009, 13:33
Hello Asia :)

Co słychać? Tęsknię za naszymi wieczornymi nasiadówkami :)

buziaki M.

:lol: Witam M. :lol: :lol: :lol:
mam nadzieję,że kiedyś się w końcu spotkamy,no bo ile można się mijać :roll: :wink: :lol:

kamlotek
14-10-2009, 13:36
Witaj Asiu :wink:

Wiem, jak to jest, ja tez jedne pokój mam taki, że i komp i TV w nim, mała ma swój, ale taki przechodzony - makabra...
Nu ale tylko patrzeć jak zleci czas -aby te guldeny tylko było, a jakoś człek się doczeka tej przeprowadzki :wink:

A do wiosny juz niedaleko, to jest tak:

zima -wiosna..bo zaraz budziet koniec jesieni :wink: :lol:

Uciekam na mam talent

guldeny Misia są jak najbardziej potrzebne,a teraz taki okres ,że trochę jak się uda to się naciuła :wink: ,więc brak czasu z tym związany.
a tak poza tym,to trochę będzie mi żal opuszczać to miejsce,ze względu na szkołę Małego,na miejscu ma praktycznie wszystko co potrzebuje szkołę,basen,tańce,różne kółka w szkole. A wiadomo jak to na wsi,nie będzie tego wszystkiego,chyba ,że się porwę na miasto i bedzie dojeżdżał,tzn będę go dowoziła,jak zrobię prawko jeszcze troche czasu mam :wink:


a w tej szkółce nie będzie jakis zajęć?
a popołudniami można dojeżdżać do miasta na basen czy na coś takiego

my tak będzie robić, ale miasto mamy bliziutko

Jeszcze się nie pytałam co w tej szkole oferują dzieciam,jakie kółka,być może ,że prawie takie same jak w tej szkole :wink:

OBY :roll: :roll: :roll:

kamlotek
14-10-2009, 13:38
Przeprowadzka na wieś pod tym względem jest dość kłopotliwa. Jak jest blisko do miasta to jakoś da się to pogodzić. Rób szybko prawo jazdy. :D :D :D :D :D :D :D :D

Do miasta jest dość blisko 4 km do blachy do centrum ok 8,5-9km, jeszcze niedawno jeździły busy,co 1 godz,ale je wycofano :evil: ,teraz pozostaje PKS,rower lub samochód.

Perłóweczka
14-10-2009, 15:24
własnie !!! Asia czas na prawko :wink:
do miasta masz jak rzut kamieniem 8) bliziutko ale fakt ze samochod i prawko by sie przydały bo niezawsze wszysko jest pod ręką :(
tak wiec teraz masz postój na budowie to dobrze by było pochodzic na kurs :wink:

kamlotek
15-10-2009, 11:36
Z tym prawkiem to sie zobaczy :wink:
Jednak teraz mam zagwózdkę niezłą z kontaktami,przeczytałam u kali,że kontakty powinny być obok lodówki,a nie za nią :-? .A ja pozaznaczałam mojemu gdzie chcę kontakty tak na oko :oops: . Tak naprawdę,to nie pamiętam jakie wymiary ma kuchnia,bo zmieniłam wielkość spiżarki. Teraz pali mnie,aby jak najszybciej pojechać na budowę pomierzyć i w końcu pójść na poszukiwanie kuchni,co prawda wygląd może mi się się przestać podobać za rok :wink: ,ale rozmieszczenie poszczególnych szafek już się nie zmieni :roll: .

Trzymajcie się

margay
15-10-2009, 17:54
przyszłam się przywitać :D

I też zachęcam do zrobienia prawa jazdy :D jak się przeprowadzisz to nie będziesz się czuła uwiązana :wink:

madmegs
15-10-2009, 19:32
Z tym prawkiem to sie zobaczy :wink:
Jednak teraz mam zagwózdkę niezłą z kontaktami,przeczytałam u kali,że kontakty powinny być obok lodówki,a nie za nią :-? .A ja pozaznaczałam mojemu gdzie chcę kontakty tak na oko :oops: . Tak naprawdę,to nie pamiętam jakie wymiary ma kuchnia,bo zmieniłam wielkość spiżarki. Teraz pali mnie,aby jak najszybciej pojechać na budowę pomierzyć i w końcu pójść na poszukiwanie kuchni,co prawda wygląd może mi się się przestać podobać za rok :wink: ,ale rozmieszczenie poszczególnych szafek już się nie zmieni :roll: .

Trzymajcie się

hejka :)

Moim skromnym zdaniem prawko dla kobiety ( w dodatku z własnym autem :)) to coś wielkiego na miarę prawa głosu dla kobiet, internetu i jednorazowych pieluch :) Brać i korzystać :lol: 8)

Co do kontaktów, to fakt, lepiej koło lodówki. Łatwiej wyłączyć jakby co. Chociaż ja mam póki co LG No frost system i od 5 lat raz ją wyłączałam - przy przeprowadzce 8) nawet myję na włączonej...

Odnośnie tego czy pomysł na wygląd się zmieni - zgadzam się - jeszcze z 4 razy :wink:. Ustawienie - nie mówiłabym hop... kobieta Asiu zmienną jest hahahhah :wink"
(ja na wszelki wypadek 8) opatentowałam sobie :wink: i zaplanowałam ruchome gniazdka :D Mąż jeszcze nie wie, ale wkrótce się dowie 8) )

buziaki
M.

aniahubi
16-10-2009, 10:00
Z tym prawkiem to sie zobaczy :wink:
Jednak teraz mam zagwózdkę niezłą z kontaktami,przeczytałam u kali,że kontakty powinny być obok lodówki,a nie za nią :-? .A ja pozaznaczałam mojemu gdzie chcę kontakty tak na oko :oops: . Tak naprawdę,to nie pamiętam jakie wymiary ma kuchnia,bo zmieniłam wielkość spiżarki. Teraz pali mnie,aby jak najszybciej pojechać na budowę pomierzyć i w końcu pójść na poszukiwanie kuchni,co prawda wygląd może mi się się przestać podobać za rok :wink: ,ale rozmieszczenie poszczególnych szafek już się nie zmieni :roll: .

Trzymajcie się
Zdecydowanie wygodniej jak gniazdko jest nad lodówką, madmegs wie co mówi :wink:
Jeśli nie jesteś pewna lokalizacji, gniazdko zawsze można przenieść - a najłatwiej jak jest nisko i trzeba je tylko podnieść.

kamlotek
16-10-2009, 16:51
Z tym prawkiem to sie zobaczy :wink:
Jednak teraz mam zagwózdkę niezłą z kontaktami,przeczytałam u kali,że kontakty powinny być obok lodówki,a nie za nią :-? .A ja pozaznaczałam mojemu gdzie chcę kontakty tak na oko :oops: . Tak naprawdę,to nie pamiętam jakie wymiary ma kuchnia,bo zmieniłam wielkość spiżarki. Teraz pali mnie,aby jak najszybciej pojechać na budowę pomierzyć i w końcu pójść na poszukiwanie kuchni,co prawda wygląd może mi się się przestać podobać za rok :wink: ,ale rozmieszczenie poszczególnych szafek już się nie zmieni :roll: .

Trzymajcie się

hejka :)

Moim skromnym zdaniem prawko dla kobiety ( w dodatku z własnym autem :)) to coś wielkiego na miarę prawa głosu dla kobiet, internetu i jednorazowych pieluch :) Brać i korzystać :lol: 8)

Co do kontaktów, to fakt, lepiej koło lodówki. Łatwiej wyłączyć jakby co. Chociaż ja mam póki co LG No frost system i od 5 lat raz ją wyłączałam - przy przeprowadzce 8) nawet myję na włączonej...

Odnośnie tego czy pomysł na wygląd się zmieni - zgadzam się - jeszcze z 4 razy :wink:. Ustawienie - nie mówiłabym hop... kobieta Asiu zmienną jest hahahhah :wink"
(ja na wszelki wypadek 8) opatentowałam sobie :wink: i zaplanowałam ruchome gniazdka :D Mąż jeszcze nie wie, ale wkrótce się dowie 8) )

buziaki
M.

nie przestajesz mnie zadziwiać :o zdradź tajemnicę ruchomych gniazdek :lol: :roll: :wink:

taka_ja & taki_on:)
16-10-2009, 19:24
Witaj Asiu :wink:

To na Warmii nie było snieguuuuuuuuuuuuuu?

Wracam w takim razie do moich rodzinnych stron :lol:

To ja tutaj marznę, bez prądu siedzę i potem bez netu...a Wy tam cud miód i malina... ups nu poza tym, że ponoc jednemu z pola to krowę porwało, bo taki był wiatr... znaleziono ją w centrum Wa-wy :lol: :lol: :lol:
A u nas to taka mgła była, że ponoć kunia udusiło :lol: :lol: :lol:

Rozplanuj sobie na spokojnie gniazdka, zawsze lepiej jak jest obok np. lodówki... Ja tam chcę mieć kontakty na każdej ścianie... a gdzie to jeścio mam czas... :wink:

Moja teraz to pozapisywała się na dwa dodatkowe kółka w szkole... napewno i u synka będą różne kółka... :wink:

kamlotek
16-10-2009, 19:51
Dobre z krową :lol: :lol: :lol:
Zobaczę za tydzień czy dobrze rozplanowałam gniazdka,za tydzień jedziemy na budowę,to zmierzę kuchnię i przejdę się po sklepach z meblami kuchennymi :roll: ,to zobaczę czy są w dobrych miejscach :-? :roll:

margay
16-10-2009, 20:39
kurczę, ja myślałam że prąd to pikuś - przyjedzie fachowiec i zrobi....a tu rzeczywiście wszystko trzeba mieć z góry zaplanowane......na razie wolę nie myśleć :-?

aniamar
16-10-2009, 20:54
Dobre z krową :lol: :lol: :lol:
Zobaczę za tydzień czy dobrze rozplanowałam gniazdka,za tydzień jedziemy na budowę,to zmierzę kuchnię i przejdę się po sklepach z meblami kuchennymi :roll: ,to zobaczę czy są w dobrych miejscach :-? :roll:

Będzie dobrze, na pewno rozplanujesz je jak należy.

kamlotek
16-10-2009, 21:05
taką mam nadzieję,jak nie będą musieli stworzyć mi kuchnie pasującą do gniazdek :wink: :lol:

aniamar
16-10-2009, 21:26
taką mam nadzieję,jak nie będą musieli stworzyć mi kuchnie pasującą do gniazdek :wink: :lol:

Jedno rozwiązanie przesłałam do delfina7. Wkleję i do Ciebie może Ci się przyda. Zawsze możesz zrobić tak:

http://deccoria.pl/files/27167/21567/c868ba177e9010d7ca720087a882b507.jpg

aniamar
16-10-2009, 21:29
Zapomniałam dopisać, w tym tygodniu kolejna zdobyta stronka tym razem u Ciebie. :D :D :D :D :D :D :D :D

kamlotek
16-10-2009, 21:30
:lol: :lol: :lol:

Bea7777
18-10-2009, 18:33
taką mam nadzieję,jak nie będą musieli stworzyć mi kuchnie pasującą do gniazdek :wink: :lol:

Ja tez miałam problem z gniazdkami. Niestety i tak trzeba było je przerabiać. Ze ja tego zdjęcia wczesniej nie widziałam :lol:

aniamar
18-10-2009, 19:45
taką mam nadzieję,jak nie będą musieli stworzyć mi kuchnie pasującą do gniazdek :wink: :lol:

Ja tez miałam problem z gniazdkami. Niestety i tak trzeba było je przerabiać. Ze ja tego zdjęcia wczesniej nie widziałam :lol:

Ja się boję tego etapu, niby teraz wiem jak chcę mieć to poustawiane a jak mi się odmieni i co w tedy.

Perłóweczka
18-10-2009, 21:01
Asiu Nasza żeby ułatwić nam życie to zapraszam do zaglądania i dodawania przepisów :wink:

http://forum.muratordom.pl/post3716372.htm#3716372

kala67
19-10-2009, 09:26
Witam Panie z koła gospodyń :lol: :lol:
i kucharki wszelakie :wink: :lol:

kamlotek
19-10-2009, 10:13
taką mam nadzieję,jak nie będą musieli stworzyć mi kuchnie pasującą do gniazdek :wink: :lol:

Ja tez miałam problem z gniazdkami. Niestety i tak trzeba było je przerabiać. Ze ja tego zdjęcia wczesniej nie widziałam :lol:

Ja się boję tego etapu, niby teraz wiem jak chcę mieć to poustawiane a jak mi się odmieni i co w tedy.

Ania będzie dobrze :roll: ,a jak nie to pozostaje rozwiązanie ze zdjęcia,tylko kabel może być ciut dłuższy :wink: :lol:

kamlotek
19-10-2009, 10:16
Asiu Nasza żeby ułatwić nam życie to zapraszam do zaglądania i dodawania przepisów :wink:

http://forum.muratordom.pl/post3716372.htm#3716372

jak dobrze,że to zrobiłaś,zrobi się porządek,bo czasami ciężko znaleźć jakiś przepis,a tak cyk i już mamy :wink: :lol:
super :lol:

kamlotek
19-10-2009, 10:17
Witam Panie z koła gospodyń :lol: :lol:
i kucharki wszelakie :wink: :lol:

witaj kala poniedziałkowo :lol:

kala67
19-10-2009, 10:18
macie może u siebie łazienke pod schodami??? :o

kamlotek
19-10-2009, 10:33
nie :roll: pod schodami mam zakamarek na warzywa i owoce

kala67
19-10-2009, 10:35
kuźwa......a ja tam łazienke musze zmieścić :lol: :lol:

kamlotek
19-10-2009, 10:41
u mnie to było by niemożliwe,gdyż mieliśmy mieć schody zabiegowe,a zmienilismy na schody ze spocznikiem,i wysokość teraz pod mini mamy 1,50,a poza tym wejście do tego schowka jest od pom.gosp.

aniamar
20-10-2009, 08:10
macie może u siebie łazienke pod schodami??? :o

zobacz u Kawiki ona ma tam małą łazienkę a raczej samo wc. Jest to na str. 3.

kamlotek
20-10-2009, 09:15
Witam :lol: w zachmurzony dzień,normalnie mgła konia mogłaby udusić :lol:
zapraszam na :roll:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13651/Kawa_latte%2C_zdjecia_kawy_latte%2C_kawa_z_pianka% 2C_zdjecia_pianki_251_mini.jpg (http://www.fotoszok.pl)

aniahubi
20-10-2009, 09:55
Cześć, u nas też pochmurno, ale nie ma mgły - za to leje :evil:
Częstuję sie kawą i przynoszę ciastko :wink:
http://th.interia.pl/40,g416d9b9f2212721/i488167.jpg

kamlotek
20-10-2009, 10:00
przyda sie Aniu jak najbardziej :lol:

A$IA
20-10-2009, 11:26
normalnie mgła konia mogłaby udusić
nie no wy to mnie rozwalacie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
skad takie powiedzenia bierzecie?!!!!!!!
dobre dobre :lol: :lol: :lol: :D

u nas wczoraj rano taka mgła była co by niejednego konia mogła udusić,a dziś jest ok,ale deszczyk kropi.
Ale co ja o deszczu bede pisac?
ale u ciebie Asiu ida prace.Jako,że dlugo mnie nie byo to jestem pod wrażniem.ja mówię,że jak juz tynki sa to bliżej niz dalej do zamieszkania 8)
a co do prądu,to Ty sie nie przejmuj! każdy tak ma ze pozniej do przeróbki gniazdka by sie przydały.U mnie np 3 sa zrobione,ale znalazły sie za meblami....nie pasowały,nie ma do nich dostepu :lol:

aniahubi
20-10-2009, 11:40
Wracając jeszcze do gniazdek - u mnie szczytem głupoty było zrobienie gniazdka w łazience, przy umywalce na tyle nisko, że teraz do umywalki musimy się schylać. Bo zorientowaliśmy się przy montażu umywalki, jak już płytki byly położone :evil: Przynajmniej dzieciom jest wygodnie :D

Kaśka73
20-10-2009, 19:43
przyszłam się przywitać jak masz za duzo słońca na zbyciu to podeślij bo bardzo potrzebne :wink:

kamlotek
20-10-2009, 20:20
przyszłam się przywitać jak masz za duzo słońca na zbyciu to podeślij bo bardzo potrzebne :wink:

u mnie słońca też było jak na lekarstwo :cry: przez ok 10 min w południe,potem zaczął siąpić deszcz :evil:

ale jak wyjdzie to Ci podeślę,bo wiem,że go potrzebujesz,ja tyle się przemizeruję :wink: .ułożony masz już strop?

kamlotek
20-10-2009, 20:24
Wracając jeszcze do gniazdek - u mnie szczytem głupoty było zrobienie gniazdka w łazience, przy umywalce na tyle nisko, że teraz do umywalki musimy się schylać. Bo zorientowaliśmy się przy montażu umywalki, jak już płytki byly położone :evil: Przynajmniej dzieciom jest wygodnie :D

Spytałam się małża i otrzymałam odpowiedź,że gniazdka w łazience mamy montowane na wysokości 110cm,tylko gniazdka od wanny i prysznica mamy niżej chyba na wysokości 30cm. Najbardziej martwia mnie w kuchni :-? .
Pojadę,zmierzę,zacznę chodzić po sklepach i wtedy będę się martwić :-? :cry:
Oby nie :wink: :roll:

kamlotek
20-10-2009, 20:27
normalnie mgła konia mogłaby udusić
nie no wy to mnie rozwalacie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
skad takie powiedzenia bierzecie?!!!!!!!
dobre dobre :lol: :lol: :lol: :D

u nas wczoraj rano taka mgła była co by niejednego konia mogła udusić,a dziś jest ok,ale deszczyk kropi.
Ale co ja o deszczu bede pisac?
ale u ciebie Asiu ida prace.Jako,że dlugo mnie nie byo to jestem pod wrażniem.ja mówię,że jak juz tynki sa to bliżej niz dalej do zamieszkania 8)
a co do prądu,to Ty sie nie przejmuj! każdy tak ma ze pozniej do przeróbki gniazdka by sie przydały.U mnie np 3 sa zrobione,ale znalazły sie za meblami....nie pasowały,nie ma do nich dostepu :lol:

U nas teraz spokój,dom zapadł w zimowy odpoczynek,poczeka do wiosny,aż zbierzemy guldeny budowlane na ogrzewanie i ocieplenie poddasza.

Tak właśnie się zastanawiam nad tym ociepleniem,czy to nie jest zbyt ryzykowne,robić ocieplenie poddasza w domu nieocieplanym zimą :roll: ?
Proszę o podpowiedź :roll:

kala67
20-10-2009, 20:46
witaj!!
szukam u Ciebie na fotkach tego gruzu :lol: :lol:
_________________

kamlotek
20-10-2009, 20:52
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13651/Obraz_156.jpg (http://www.fotoszok.pl)
taka kupka była do czerwca,teraz jest 2 razy taka :(
część pójdzie pod taras,a część na skalniaki, bo wywieźć ten gruz to jest bolak,że szok :wink:

aniahubi
21-10-2009, 07:32
U nas teraz spokój,dom zapadł w zimowy odpoczynek,poczeka do wiosny,aż zbierzemy guldeny budowlane na ogrzewanie i ocieplenie poddasza.

Tak właśnie się zastanawiam nad tym ociepleniem,czy to nie jest zbyt ryzykowne,robić ocieplenie poddasza w domu nieocieplanym zimą :roll: ?
Proszę o podpowiedź :roll:
Pewnie ocieplenie możesz zrobić, ale poprzestań na wełnie i folii paroizolacyjnej, bez płyt k-g, bo mogłyby się wypaczyć - zwłaszcza, że tynki nie doschły pewnie do końca.
A wylewki masz (bo nie pamiętam :oops: )? Najlepiej wszystkie mokre prace zakończyć i płyty montować w suchym już domu.

naLeśnik
21-10-2009, 07:39
eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

kamlotek
21-10-2009, 10:01
U nas teraz spokój,dom zapadł w zimowy odpoczynek,poczeka do wiosny,aż zbierzemy guldeny budowlane na ogrzewanie i ocieplenie poddasza.

Tak właśnie się zastanawiam nad tym ociepleniem,czy to nie jest zbyt ryzykowne,robić ocieplenie poddasza w domu nieocieplanym zimą :roll: ?
Proszę o podpowiedź :roll:
Pewnie ocieplenie możesz zrobić, ale poprzestań na wełnie i folii paroizolacyjnej, bez płyt k-g, bo mogłyby się wypaczyć - zwłaszcza, że tynki nie doschły pewnie do końca.
A wylewki masz (bo nie pamiętam :oops: )? Najlepiej wszystkie mokre prace zakończyć i płyty montować w suchym już domu.

Wylewek nie mam jeszcze,zamierzamy zrobić je na wiosnę po położeniu podłogówki w całym domu. Czyli można położyć wełnę i folię,nic jej nie będzie?
No tak wełnębędzie chroniła folia paroizolacyjna :roll: :)
Dziękuję Aniu za podpowiedź :lol:

kamlotek
21-10-2009, 10:03
eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

A wiesz ,że Twój gruz gdzieś mi umknął :wink: :lol:
To pewnie z powodu pięknego domu który niweczy brzydkie widoki wokół domu :)

Co do tych skrawek to nie pomogę,bo jeszcze do tego nie dotarłam :wink:

taka_ja & taki_on:)
21-10-2009, 19:24
eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

Nu jak to co zrobić...

Mozaikę na ścianie... :lol: :lol: :lol:

aniamar
21-10-2009, 20:55
eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

Nu jak to co zrobić...

Mozaikę na ścianie... :lol: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Perłóweczka
21-10-2009, 22:57
Asiu bys widziała ile u mnie było kup gruzu i śmieci :o
ale potem zawsze mozna znalesc jakis dołek na gruz :wink: wiec głowa do góry :P
nam koparka wykopała dół na gruz i troche poszło w tarasy :oops:

kamlotek
22-10-2009, 11:44
nam koparka wykopała dół na gruz i troche poszło w tarasy :oops:

też o tym myślimy 8) trochę gruzu tam wejdzie w końcu 2 tarasy bedą miały ok 35m2

A jutro lub w sobotę jadę do domku :lol: :lol: :lol: w końcu po miesiącu, :oops:

kamlotek
22-10-2009, 11:49
eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

Nu jak to co zrobić...

Mozaikę na ścianie... :lol: :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol: :lol:

kawika
22-10-2009, 12:13
dzień dobrry




eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

Nu jak to co zrobić...

Mozaikę na ścianie... :lol: :lol: :lol:

zawsze jakieś wyjście jest :D :D

kamlotek
22-10-2009, 12:21
dzień dobrry




eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

Nu jak to co zrobić...

Mozaikę na ścianie... :lol: :lol: :lol:

zawsze jakieś wyjście jest :D :D

Kawika Ty wiesz chyba najlepiej,że budując dom trzeba mieć jakieś "WYJŚCIE AWARYJNE" :lol:

waldi8321
22-10-2009, 18:26
eeee co to tyle gruzu.....nie widziałaś ile u mnie było ;)

lepiej poradzicie mi co zrobić z skrawkami płyt K-G???

Nu jak to co zrobić...

Mozaikę na ścianie... :lol: :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol: :lol:

Dobre :lol::lol:.....później powstanie książka pt. "Jak z niczego zrobić coś: arcydzieła KPzP (Kółka Pań z Przeszłością)" :lol::lol::lol: rozdział: "Jak ze skrawków płyt K-G zrobić mozaikę na ścianie" :lol::lol: hahaha :lol::lol:

kala67
27-10-2009, 08:31
zdolne dziewczynki !!!!!!!!! :lol:
i z bujna wyobraźnią :wink: :P :P

kamlotek
27-10-2009, 08:35
Dziewczyny podrzućcie proszę jak mozecie ten wątek o odliczaniu vatu za materiały budowlane. Z góry dziękuję :wink:

margay
27-10-2009, 08:46
Wpadłam do ciebie się zameldować....bo mnie tu chwilę nie było :oops:

Widzę, że Miśka ma jak zwykle dobre pomysły :lol: :lol: :lol: już sie nie mogę doczekać wystroju wnętrz u niej :D nooo z taką wyobraźnią będzie co oglądać...

Spadam do pracy :-? generalnie powinnam być juz o 8.00 :o .......

kamlotek
27-10-2009, 08:55
generalnie zdążysz :wink: :lol:

A$IA
27-10-2009, 10:51
Widzę, że Miśka ma jak zwykle dobre pomysły już sie nie mogę doczekać wystroju wnętrz u niej nooo z taką wyobraźnią będzie co oglądać.
tak,to będzie dom nowoczesny jakiego jeszcze nikt nie widział.Zrobi furrorę na forum 8)

Kurcze szukłam tego linku do vatu,ale nie znalazłam.A co chciałaś wiedzieć?

kamlotek
27-10-2009, 10:56
Chodzi mi o kable na początek,bo nie mam na f-ach nr. PKWiU :evil: ale znalazłam na stronie muratora coś takiego i jestem w trakcie poszukiwania
http://forum.muratordom.pl/zwrot-vat,t60493.htm?highlight=odliczanie vat
a najgorze jest jak dzwonie np. do OBI a oni mi mówią,że sama muszę dzwonić do producenta :evil: . Normalnie czarna magia :-?

Kaśka73
27-10-2009, 11:11
hej widzę że czytamy ten sam Vat-owski wątek :wink:
na fakturze musi być nr PKWiU
jesli chodzi ci o przewody elektryczne to są do odliczenia

taka_ja & taki_on:)
27-10-2009, 19:19
Witam :wink:

Asia i ja muszę kiedyś przysiąść, bo zaraz listopad...a ja odwlekam... Potem jednak pół roku się czeka...
Ile podałaś za metr?

A szkoda, że wcześniej mnie nie było, bo link wklejałam u Oli...

Przeczytać tyle stron..to szok... :o

Grunt, że już w wakacje wzięłam wydruki do odliczenia :wink: :D Czyli chęci mam...ba nawet od kilku miesięcy :wink: Ale przyjdzie kryska na Matyska :lol:

taka_ja & taki_on:)
27-10-2009, 19:22
Wpadłam do ciebie się zameldować....bo mnie tu chwilę nie było :oops:

Widzę, że Miśka ma jak zwykle dobre pomysły :lol: :lol: :lol: już sie nie mogę doczekać wystroju wnętrz u niej :D nooo z taką wyobraźnią będzie co oglądać...

Spadam do pracy :-? generalnie powinnam być juz o 8.00 :o .......

Ta do głupot to mam łeb :lol:
Z tym wystrojem to ciut poczekcie :lol:

Ja tez chciałam się zzameldować..bo mnie tutaj tyż dawno jakoś nie było :wink:

kamlotek
27-10-2009, 20:06
hej widzę że czytamy ten sam Vat-owski wątek :wink:
na fakturze musi być nr PKWiU
jesli chodzi ci o przewody elektryczne to są do odliczenia

niestety nie na każdej fakturze są :x ,mam też takie f-ry w których są tylko 3 pozycje z PKWiU, choć inne pozycje też są do odliczenia :roll: . Mam za swoje,że wcześniej nie zwracałam na to uwagi :cry:

kamlotek
27-10-2009, 20:09
Witam :wink:

Asia i ja muszę kiedyś przysiąść, bo zaraz listopad...a ja odwlekam... Potem jednak pół roku się czeka...
Ile podałaś za metr?

A szkoda, że wcześniej mnie nie było, bo link wklejałam u Oli...

Przeczytać tyle stron..to szok... :o

Grunt, że już w wakacje wzięłam wydruki do odliczenia :wink: :D Czyli chęci mam...ba nawet od kilku miesięcy :wink: Ale przyjdzie kryska na Matyska :lol:

Witaj Miśka,ja na razie póki co wziełam się za wpisywanie ołowkiem na f-ach PKWiU, ceny jeszcze nie podałam,ale gdzieś obiło mi się o uszy ,że poszła troche do góry. Dziś przeczytałam z 6 stron. Druki też mam :wink:

kamlotek
27-10-2009, 20:11
Wpadłam do ciebie się zameldować....bo mnie tu chwilę nie było :oops:

Widzę, że Miśka ma jak zwykle dobre pomysły :lol: :lol: :lol: już sie nie mogę doczekać wystroju wnętrz u niej :D nooo z taką wyobraźnią będzie co oglądać...

Spadam do pracy :-? generalnie powinnam być juz o 8.00 :o .......

Ta do głupot to mam łeb :lol:
Z tym wystrojem to ciut poczekcie :lol:

Ja tez chciałam się zzameldować..bo mnie tutaj tyż dawno jakoś nie było :wink:
obecność odchaczona :wink: ,ale póki co nic się nie dzieje i mój dziennik spadł w czeluście najgłębsze muratora :lol:

madmegs
29-10-2009, 09:57
hejka Asieńko :)

Wpadłam się przywitać, bo jakoś tak ostatnio się mijamy okropnie :cry:

Co do PKWIU na kable, to mogę wieczorkiem looknąć na fakturkę, jeśli temat nadal aktualny... :roll:

Buziaki :D
i spadam :cry:
(na wagarach jestem :oops: :wink: )

kamlotek
29-10-2009, 10:24
ale jakich :roll: :o
Kable nadal aktualne :oops:
zabieram się za te rozliczenie z iście żółwim tempem :oops: :wink: ,nawet dobrze nie wiedziałam,że tam wpisuje sie jakieś metry,kwity wzięłam,ale jeszcze ich dobrze na oczy nie widziałam :lol: . Ale muszę się zabrać.A Ty już M. rozliczyłaś się?
Pozdrawiam,może kiedyś się spotkamy,ale cały czas wyglądam Cię i czytam,oczy wybałuszam na szarą :o . Dziś pichcę,bo syn jutro ma urodziny i wyjeżdzamy na weekend.

margay
29-10-2009, 16:31
Przyszłam podziękować za wczorajsze cenne dla mnie rady :D

http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/daje%20bukiet.gif

kamlotek
29-10-2009, 17:56
Przyszłam podziękować za wczorajsze cenne dla mnie rady :D

http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/daje%20bukiet.gif

ależ cała przyjemnoś po mojej stronie :wink: ,o ile moja pomoc była przydatna :roll:
polecam się w razie czego w następnych wyborach,rozterkach :lol:
a okna wybrane,zamówione :roll: ,jeszcze nie doszłam do Twojego dziennika

kala67
29-10-2009, 20:52
witam!!
...a co począc jesli na rachunkach nie mam wpisanego PKWIU ?????

margay
29-10-2009, 21:26
Przyszłam podziękować za wczorajsze cenne dla mnie rady :D

http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/daje%20bukiet.gif

ależ cała przyjemnoś po mojej stronie :wink: ,o ile moja pomoc była przydatna :roll:
polecam się w razie czego w następnych wyborach,rozterkach :lol:
a okna wybrane,zamówione :roll: ,jeszcze nie doszłam do Twojego dziennika

Nie fatyguj się :lol: :lol: :lol: :lol: ......ja przyszłam do Ciebie i już ci mówię :wink:......Okna wybrane.........nie zgadniesz jaki kolor 8) 8) 8) 8) 8) ......................................









ORZECH :o :o :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jutro jak tylko ekipa poprawi co spierniczyła :roll: przychodzi znowu pan z Dako na pomiar po poprawkach......a we wtorek idziemy podpisać umowę i wpłacić zaliczkę.....ok.20 dni i montaż okien :D :D

kamlotek
30-10-2009, 10:41
Przyszłam podziękować za wczorajsze cenne dla mnie rady :D

http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/daje%20bukiet.gif

ależ cała przyjemnoś po mojej stronie :wink: ,o ile moja pomoc była przydatna :roll:
polecam się w razie czego w następnych wyborach,rozterkach :lol:
a okna wybrane,zamówione :roll: ,jeszcze nie doszłam do Twojego dziennika

Nie fatyguj się :lol: :lol: :lol: :lol: ......ja przyszłam do Ciebie i już ci mówię :wink:......Okna wybrane.........nie zgadniesz jaki kolor 8) 8) 8) 8) 8) ......................................









ORZECH :o :o :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jutro jak tylko ekipa poprawi co spierniczyła :roll: przychodzi znowu pan z Dako na pomiar po poprawkach......a we wtorek idziemy podpisać umowę i wpłacić zaliczkę.....ok.20 dni i montaż okien :D :D

No popatrz,aleś mnie zaskoczyła z tym orzechem :wink: :lol:
Przypilnuj tylko,aby dobrze zrobili poprawki . Czyli do końca listopada będziesz miała zabezpieczony dom przed przewiewami,super :lol: . A co z drzwiami,też zakładacie od razu,czy na razie będą prowizorki,zastępcze?

kamlotek
30-10-2009, 10:43
witam!!
...a co począc jesli na rachunkach nie mam wpisanego PKWIU ?????

To zależy od US,mój wymaga PKWiU :evil: ,inne podobno nie :o
na razie wpisuję jak zdobędę je ołówkiem,zobaczymy,co będzie dalej ,po niektóre mam dzwonić po producentach :x

kala67
30-10-2009, 11:54
widze, że z tym VAT -em tak prosto nie będzie :o :-?

madmegs
31-10-2009, 17:43
Hello :)
Podaję jakie mam na fakturze PKWiU (lepiej późno niż wcale :oops: )

-kabel energetyczny miedziany YKY 5x10 0,6/1kV - 31.30.13-70.3

-przewód instalacyjny YDYP 3x1,5 450/750V biały - 31.30.13-70.90

-przewód instalacyjny YDYP 3x2,5 450/750V biały - 31.30.13-70.90

-peszel PCV 40/30 (43/36) 320N - 25.21.21-55.10

na inne rzeczy "prądowe" nie mam PKWIU :roll:

pozdrwiam cieplutko :D

M.

kamlotek
02-11-2009, 10:26
Dzięki M. na kabel i przewód mozna odliczyć,te peszle już nie :-?

tak samo jak ten środek skrzynki tzw różnicówki :evil:

kala67
03-11-2009, 22:11
peszli nie mozna odliczyc??? :cry:
a u mnie wszystko w peszlach !! :o

kamlotek
04-11-2009, 08:22
peszli nie mozna odliczyc??? :cry:
a u mnie wszystko w peszlach !! :o

tak mi powiedziały panie w US, ale spróbuj u siebie,bo tak jest ,że co US to inne przepisy :lol:

taka_ja & taki_on:)
04-11-2009, 09:02
Witammmmmmmmmmmmm

wpadłam się szybciutko przywitać, zaraz uciekam...

No i czytając WAs przypomniało mi się że mam i muszę wziąć się tez za ten vat...

Ile podawałyście za metr?

Sama mam to robić - odliczać, to chyba jakoś dam radę, najwyżej będą poprawki :evil:

kamlotek
04-11-2009, 09:09
Witaj Miśka :lol:
cena 1m2-3.924zł
mówię Ci czarna magia,deliberowanie co można,a co nie można,a może by to podciągnąć pod coś co można odliczyć :-?
Jeszcze mam czas do końca listopada,taki dałam sobie termin :roll: :wink:

Perłóweczka
06-11-2009, 21:33
witam :wink:
przesyłam pozdrowionka :P

kamlotek
08-11-2009, 12:05
witam :wink:
przesyłam pozdrowionka :P
http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/h010.gif
http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/h010.gif
http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/h010.gif
Witam ,witam :lol: :lol: :lol: :lol:
pakujesz się już :wink: , a właściwie przylatujesz sama czy z dziewczynkami :roll:

taka_ja & taki_on:)
08-11-2009, 19:22
Witaj Miśka :lol:
cena 1m2-3.924zł
mówię Ci czarna magia,deliberowanie co można,a co nie można,a może by to podciągnąć pod coś co można odliczyć :-?
Jeszcze mam czas do końca listopada,taki dałam sobie termin :roll: :wink:

:o :o :o

Ło matko nie strasz mnie - ja tak nie cierpię pepierków, w ogóle jak mam załatwiać jakieś sprawy urzędowe to szlag mnie trafia...
Asia no faktycznie trzebaby tak do listopada końca to rozliczyć, bo wrazie poprawek, to oni liczą od daty złożenia? :roll: Ale wrazie poprawek to żeby wsio było na cacy, to lepiej faktycznie wczesniej złożyć, bo u nas juz zapowiadała -6 bite miesiączków, po 6-ściu wypłacają.
wiesz w ogóle to co do nie których rzeczy to paranoja, dlaczego np. gwoździ nie można odliczać... Tyle ich idzie -zreasumować to uzbierało by się... :wink:

kamlotek
09-11-2009, 19:36
Miśka nic nie mów,jak patrzę na swoje faktury i na to co moge odliczyć,to od razu nóż mi się sam otwiera :evil: . Zawsze wiatr w moje oczy kuźwa wieje :wink: . Widzisz gwoździ nie odliczysz,ale na forum o zwrocie Vat-u znalazłam,że odliczysz deskę sedesową :o . Normalnie dziwy :wink:

madmegs
09-11-2009, 20:35
Hejo :)

wpadam tylko się przywitać :)

jak tam walka z fakturami? :roll:

pozdróweczki cieplutkie :D

M.

kamlotek
09-11-2009, 20:59
cały czas trwa :wink: ,mam nadzieję,że do końca listopada zdążę :lol:

madmegs
09-11-2009, 21:22
zdążysz :) Co masz nie zdążyć... :D

jessi
10-11-2009, 09:33
dzien doberek
z tym vatem sie nie przejmuje bedzie dobrze ,a co tam na budowie słychac działać cos nie cos :wink: :D

kamlotek
10-11-2009, 09:59
niestety nie :cry: ,póki co przerwa jesienno-zimowa, na razie zbiórka guldenów i wybieranie materiałów na ogrzewanie podłogowe.
na razie nam się nie spieszy,ruszamy z pracami na wiosnę,teraz to ja tylko moge poczuć tą adrenalinę budowlaną,której mi strasznie tak brakuje u innych którzy budują,wykańczają. Ja znów odżyję na wiosnę :wink:

kamlotek
10-11-2009, 10:02
zdążysz :) Co masz nie zdążyć... :D

no pewnie,że zdążę :wink: pieniążki jak najbardziej potrzebne,od wczoraj zaczęłam szczególnie dbać o skrzydłokwiat,podobno ma szczególną zdolność przyciągania pieniędzy :wink: :D . I teraz już wiem,czemu cięgle mi ich brak,bo mój skrzydłokwiat jest taki MARNY :wink:

jessi
10-11-2009, 10:03
niestety nie :cry: ,póki co przerwa jesienno-zimowa, na razie zbiórka guldenów i wybieranie materiałów na ogrzewanie podłogowe.
na razie nam się nie spieszy,ruszamy z pracami na wiosnę,teraz to ja tylko moge poczuć tą adrenalinę budowlaną,której mi strasznie tak brakuje u innych którzy budują,wykańczają. Ja znów odżyję na wiosnę :wink:

nie przejmuj sie, do wiosny juz nie tak daleko :wink: bedą swieta ,a po swietach szybko zleci i bedzie znowu wiosna
my tez dopiero wiosna ruszamy i ja tez narazie moge sledzic poczynania innych :wink: :wink:

AGP
10-11-2009, 10:09
Uszy do góry. Może św. Mikołaj będzie w tym roku hojny i wrzyci przez komin (wreszcie ma przez co ;-) ) troszę moniszczy, albo lepiej biletów NBP :D

kamlotek
10-11-2009, 10:16
jessi zleci szybko,tylko tym mozemy się pocieszać :wink: ,wspomnisz moje słowa,że budowa wciaga jak fm :lol: . Kiedyś zastanowiły mnie słowa mojego szwagra,który po wybudowaniu 2 domu,stwierdził,że już moze go sprzedać i zacząc budować następny,jak sami zaczeliśmy budować,to wtedy go zrozumiałam :roll: :lol: 8) .
zawsze jest coś co wychodzi później,co byś zrobiła inaczej,z innych materiałów,a poza tym niektórzy ludzie mają potrzebę ciągłych zmian i wyzwań.
Ale póki co dla zwykłego człowieka,wg mnie jest wybudowanie domu bez zobowiązań 30 letnich, bo kiedyś jak zamaży mi się zmiana,to sprzedam,dolożeę i wybuduję sobie coś nowego :wink: ,chociaż mój mówi,że ze mną trzeba do lekarza wyższej specjalności,skoro jeszcze nie miweszkam,a już mi się marzy inny :oops:

kamlotek
10-11-2009, 10:17
Uszy do góry. Może św. Mikołaj będzie w tym roku hojny i wrzyci przez komin (wreszcie ma przez co ;-) ) troszę moniszczy, albo lepiej biletów NBP :D

właśnie ja mam 2 i to nie małe,mam nadzieję,więc szeroki worek wypełniony guldenami na pewno się zmieści :wink: :lol:

taka_ja & taki_on:)
10-11-2009, 10:39
witam :wink:

Wczoraj właśnie przeglądałam wątek vat-owski, ale od 2009 r. Wiesz ja to widzę, że u nas to sporo odpadnie, z tą deską klozetową to dobre :lol:

Ciarki mi przechodzą, że mam to robić... ale każdy grosz dobry :wink:

kamlotek
10-11-2009, 10:46
jak najbardziej Miśka,toc ja mam nadzieję na odzyskanie na polowę podłogówki,a jest tej podłogi ok 135m2, :wink:

aniamar
10-11-2009, 21:46
Wiosna w mig przyjdzie nawet się nie zorientujesz. Teraz to przynajmniej sobie odpoczniesz i siły zregenerujesz, a jak ruszysz dalej z budową to nie będziesz wstanie się zatrzymać jakbyś paliwa rakietowego się napiła.
Z tym VAT-em to czarna magia dla mnie. Mam nadzieję, że teściowa się za to weźmie( w końcu księgowa), bo ja to bym poległa.

margay
16-11-2009, 15:18
witam

Kurczę jak tak tu poczytałam z tym vatem, to może i mi by cuś zwrócili.......mam księgową to by nie było problemu......faktury jakieś by się uzbierały.......a to mają byc z tego roku???? :oops: bo ja mam cegłę i stal kupowaną w 2008r. to się pewnie już nie nada......ale mam ciut faktur z tego roku.....choc za beton faktur nie mam a tego weszło najwięcej u mnie :roll: .....bo bez kwitka dużo taniej było.....to se już vat odliczyłam :lol: :lol: :lol: ......na gwoździe mam fakturę to zaś nie odliczają....a doooopę i ciut ciut ich weszło........ooooooooooooo ale na dach mam :D dachówka i pozostałe ciulostwa i okna dachowe......to przejdzie czy nie???.........

Co tam Asia u Ciebie słychac?....dziecka zdrowe????....bo ja już szału dostanę :cry: :cry: :cry: :cry: mój co chwilę chory od początku października do teraz może z 10 dni był w przedszkolu :cry: ...jak nie urok to sraczka :roll:

paaaaa

aniamar
16-11-2009, 19:23
Gosiu to, że faktury są z 2008r to nic się nie dzieje je też możesz odliczyć w tym roku. Ważne, aby miały PKWi U takie by znalazły się w wykazie materiałów do odliczenia. Jeżeli masz księgową to ona Ci to spokojnie zrobi, równie dobrze możesz to sama zrobić. Ponoć to nie trudne. Ja dopiero się przymierzam wziąć za to. Pewnie jak zwykle będzie to grudzień. Jeżeli chodzi o zakupy bez kwitka to nie jesteś stratna. Cenę na pewno wynegocjowałaś o wiele lepszą niż by Ci wyszło po odliczeniu VAT-u, więc nie masz, co się tym przejmować a wręcz przeciwnie ciesz się z tego.

kamlotek
17-11-2009, 09:24
Gosiu to, że faktury są z 2008r to nic się nie dzieje je też możesz odliczyć w tym roku. Ważne, aby miały PKWi U takie by znalazły się w wykazie materiałów do odliczenia. Jeżeli masz księgową to ona Ci to spokojnie zrobi, równie dobrze możesz to sama zrobić. Ponoć to nie trudne. Ja dopiero się przymierzam wziąć za to. Pewnie jak zwykle będzie to grudzień. Jeżeli chodzi o zakupy bez kwitka to nie jesteś stratna. Cenę na pewno wynegocjowałaś o wiele lepszą niż by Ci wyszło po odliczeniu VAT-u, więc nie masz, co się tym przejmować a wręcz przeciwnie ciesz się z tego.

Margay ,aniamar ma rację, możesz odliczyć nawet te materiały które wchodzą do odliczenia,a kupowałaś np.przed dostaniem PnB. Ja mam kilka takich faktur i je dołączyłam.
-Cegła,stal wchodzą
-beton kupowałaś tak jak ja,jesteśmy na +,ja mam tylko f-rę na strop z 7%vatem
-gwożdzie,wkręty,farmery nie wchodzą
-dachówka,okna,membrana wchodzi,folia nie,a nie pamiętam co masz folię czy membranę?
-klinkier,zaprawa do klinkieru,listwy do układania klinkieru wchodzą

Ja już bym złożyła,ale czekam na 1 f-rę,oddałam ją w piątek do poprawki. Mam nadzieję,że wyrobię się w listopadzie tak jak sobie założyłam :roll:

Papiery składasz raz w roku,nawet przez pięć lat,po tym okresie zaczyna się od nowa,chyba,że coś się zmieni :roll:

Mój Mati ,na razie odpukać,po pażdziernikowym przeziębieniu nic go nie łapie , na razie :-? .
Póki co podaję mu rutinacea,eye q,no i był szczepiony jak co roku.
A co do Twojego maluszka,to początki przedszkola,nigdy nie są dobre,z czasem dziecko nabiera odporności na wszelkie zarazki,przedszkole,to wylęgarnia wszelkiej maści bakteri i zarazków,a młode organizmy muszą nauczyć się je zwalczyć. Ale jeszcze trochę i Twój Smyk będzie bardziej odporny :D . Życzę mu zdrowia :lol:

kamlotek
17-11-2009, 09:25
Gosiu to, że faktury są z 2008r to nic się nie dzieje je też możesz odliczyć w tym roku. Ważne, aby miały PKWi U takie by znalazły się w wykazie materiałów do odliczenia. Jeżeli masz księgową to ona Ci to spokojnie zrobi, równie dobrze możesz to sama zrobić. Ponoć to nie trudne. Ja dopiero się przymierzam wziąć za to. Pewnie jak zwykle będzie to grudzień. Jeżeli chodzi o zakupy bez kwitka to nie jesteś stratna. Cenę na pewno wynegocjowałaś o wiele lepszą niż by Ci wyszło po odliczeniu VAT-u, więc nie masz, co się tym przejmować a wręcz przeciwnie ciesz się z tego.

Masz rację aniamar :lol: ,to będzie Twój pierwszy wniosek :roll:

margay
17-11-2009, 10:37
dzięki dziewczyny... jak zwykle jesteście niezawodne :D

A z tym przedszkolem u nas to masakra po prostu :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: ......dzieci chorują przez warunki panujące w budynku :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: sanepid z przymrużeniem oka z roku na rok przedłuża użytkowanie :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: tego śmierdzącego baraku wybudowanego 30 lat temu prowizorycznie na 10 lat :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: a funkcjonuje do dziś :evil: od początku w budynku był grzyb i pleśń :evil: :evil: :evil: dzieci jak przyjdą do domu to śmierdzą niemiłosiernie :evil: :evil: :evil: :evil: ubrania od razu w pralkę :evil: :evil: .........i przez to te choroby.....przez ten syf.......dopóki nie włączą grzejników dzieci nie chorują ale przez jesień i zimę jest masakra :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: w tamtym roku wybudowali obok przedszkole w stanie surowym zamkniętym i od tamtego czasu palcem nie kiwli :evil: podobno ma byc na wrzesień 2010 gotowe.........zobaczymy.......


:cry: :cry: :cry: żal dzieci.....

kamlotek
17-11-2009, 10:45
nie dobrze :-? :evil: ,a nie ma innego przedszkola :roll:

margay
17-11-2009, 10:48
w tej dziurze jest właśnie to jedne syfne przedszkole :evil:

kamlotek
17-11-2009, 10:56
szkoda,bo przez ten grzyb i pleśń wiele chorób powstaje :evil:
nie pozostaje nic innego,tylko czekać do wiosny,aż wyłączą ogrzewanie :-?

Na pocieszenie ,poprawiacz humoru,dziś każdemu serwuję :wink: :lol:

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś kurwa coś w ogóle?
- Tak! Nasza Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

anetina
17-11-2009, 10:59
puk puk puk
puka zawstydzona forumowiczka :oops:
jak mnie dawno u ciebie nie było :oops:

VAT dałam, czekam i czekam i nie wiem, co dalej
a zdjecia masz jakieś aktualniejsze?

pozdrawiam

anetina
17-11-2009, 11:00
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś kurwa coś w ogóle?
- Tak! Nasza Szkapę. Ugryźć cię w dupę?


suuuuuuuuuuuuuuuuuuper :)

naLeśnik
17-11-2009, 11:02
dobre dobre!!! ;)))

kamlotek
17-11-2009, 11:05
puk puk puk
puka zawstydzona forumowiczka :oops:
jak mnie dawno u ciebie nie było :oops:

VAT dałam, czekam i czekam i nie wiem, co dalej
a zdjecia masz jakieś aktualniejsze?

pozdrawiam

Witam anetina :lol: zdjęć aktualnych nie mam,bo nic się na razie nie dzieje,montowany był tylko alarm,ale to zostawię dla siebie :wink:

złożyłaś papiery i czekasz? to chyba dobrze,tzn.nie masz nic do poprawki,obyś tylko nie czekała tych ustawowych 6m-cy na zwrot,tylko np1 m-c :lol: .
ale to raczej nierealne :roll:

margay
17-11-2009, 11:16
szkoda,bo przez ten grzyb i pleśń wiele chorób powstaje :evil:
nie pozostaje nic innego,tylko czekać do wiosny,aż wyłączą ogrzewanie :-?

Na pocieszenie ,poprawiacz humoru,dziś każdemu serwuję :wink: :lol:

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś kurwa coś w ogóle?
- Tak! Nasza Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gifhttp://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gif
http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gifhttp://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gif

poryczałam się.......zajebisty kawał :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dzięki za poprawę humoru

AGP
17-11-2009, 11:37
ale macie wesoło :wink:

aniamar
17-11-2009, 16:46
Gosiu to, że faktury są z 2008r to nic się nie dzieje je też możesz odliczyć w tym roku. Ważne, aby miały PKWi U takie by znalazły się w wykazie materiałów do odliczenia. Jeżeli masz księgową to ona Ci to spokojnie zrobi, równie dobrze możesz to sama zrobić. Ponoć to nie trudne. Ja dopiero się przymierzam wziąć za to. Pewnie jak zwykle będzie to grudzień. Jeżeli chodzi o zakupy bez kwitka to nie jesteś stratna. Cenę na pewno wynegocjowałaś o wiele lepszą niż by Ci wyszło po odliczeniu VAT-u, więc nie masz, co się tym przejmować a wręcz przeciwnie ciesz się z tego.

Masz rację aniamar :lol: ,to będzie Twój pierwszy wniosek :roll:


Wychodzi, że pierwszy. Teściowa jest księgową, więc mogłaby mi to zrobić ( zresztą jak zawsze wyręcza nas, z jakichkolwiek papierkowych spraw związanych z urzędami), ale tym razem chciałabym to zrobić sama, trzeba w końcu przełamać się.
Wiele osób radzi sobie samemu, więc i ja mogę. Zobaczymy jak to będzie.

aniamar
17-11-2009, 17:19
Gosiu z tym przedszkolem to jakiś koszmar. Jak oni tak mogą? Nie ma nic gorszego jak grzyb. Powinni w trybie natychmiastowym zrobić nowe przedszkole. Najgorsze, że wy nic nie możecie poradzić. Najgorsza jest taka bezradność.

aniamar
17-11-2009, 17:20
Na pocieszenie ,poprawiacz humoru,dziś każdemu serwuję :wink: :lol:

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś kurwa coś w ogóle?
- Tak! Nasza Szkapę. Ugryźć cię w dupę?


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kamlotek
18-11-2009, 09:08
Gosiu to, że faktury są z 2008r to nic się nie dzieje je też możesz odliczyć w tym roku. Ważne, aby miały PKWi U takie by znalazły się w wykazie materiałów do odliczenia. Jeżeli masz księgową to ona Ci to spokojnie zrobi, równie dobrze możesz to sama zrobić. Ponoć to nie trudne. Ja dopiero się przymierzam wziąć za to. Pewnie jak zwykle będzie to grudzień. Jeżeli chodzi o zakupy bez kwitka to nie jesteś stratna. Cenę na pewno wynegocjowałaś o wiele lepszą niż by Ci wyszło po odliczeniu VAT-u, więc nie masz, co się tym przejmować a wręcz przeciwnie ciesz się z tego.

Masz rację aniamar :lol: ,to będzie Twój pierwszy wniosek :roll:


Wychodzi, że pierwszy. Teściowa jest księgową, więc mogłaby mi to zrobić ( zresztą jak zawsze wyręcza nas, z jakichkolwiek papierkowych spraw związanych z urzędami), ale tym razem chciałabym to zrobić sama, trzeba w końcu przełamać się.
Wiele osób radzi sobie samemu, więc i ja mogę. Zobaczymy jak to będzie.

Spróbuj Ania,to nic strasznego,na początku wszelka papierologia powala na kolana,ale z czasem jest łatwa i przyjemna :wink: .
Do odważnych świat należy,no i w moim przypadku trochę zaoszczędzonych guldenów :D .Po co płacić niemałe pieniądze komuś ,jak możesz to zrobić sama :lol:

kamlotek
18-11-2009, 10:24
Znalazłam coś ciekawego u anetiny,mam nadzieję,że się nie pogniewa



"Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak
bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o
Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...

W zeszłym tygodniu poszedłem z moja żoną do łóżka. Zaczęliśmy
się pod kołdra głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i
myślałem, że Ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało
jednoznacznie podłoże seksualne.

Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chce tylko, żebyś
wziął mnie w ramiona, dobrze?

Odpowiedziałem:
- Coooooooooo?????????

W odpowiedzi usłyszałem, no jak sadzicie, co? To przecież jasne:
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb
kobiet!

W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i
tak zasnąłem...

Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy.
Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała 3 piękne, ale bardzo drogie
sukienki.
Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby
wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowane
przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych
sukienek potrzebuje przecież nowe buty, z reszta te, które na
wystawie oznaczone były cena 600 Euro.
Na to rzekłem, ze, oczywiście, ma racje.

Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią. Żona podeszła
do wystawy i wróciła z diamentowa kolia.
Gdybyście mogli Ja widzieć!!! Była wniebowzięta!!!

Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w
gruncie rzeczy obojętne. Sadze, ze zniszczyłem wszelkie schematy
myślenia filozoficznego, na których się do tej pory opierała, gdy po
raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem: "piękna kolia"...

Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie!!! Jej twarz
wyrażała tyle uczuc, musielibyście to widzieć! W tym momencie
powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:
- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.

Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...

Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
- Mam tylko ochotce na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.

Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem
ostatni gwóźdź˝:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości
mężczyzn.

Sadze, ze nie będę miał seksu do roku 2013..."

kala67
18-11-2009, 10:29
Znalazłam coś ciekawego u anetiny,mam nadzieję,że się nie pogniewa



"Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak
bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o
Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...

W zeszłym tygodniu poszedłem z moja żoną do łóżka. Zaczęliśmy
się pod kołdra głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i
myślałem, że Ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało
jednoznacznie podłoże seksualne.

Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chce tylko, żebyś
wziął mnie w ramiona, dobrze?

Odpowiedziałem:
- Coooooooooo?????????

W odpowiedzi usłyszałem, no jak sadzicie, co? To przecież jasne:
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb
kobiet!

W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i
tak zasnąłem...

Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy.
Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała 3 piękne, ale bardzo drogie
sukienki.
Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby
wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowane
przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych
sukienek potrzebuje przecież nowe buty, z reszta te, które na
wystawie oznaczone były cena 600 Euro.
Na to rzekłem, ze, oczywiście, ma racje.

Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią. Żona podeszła
do wystawy i wróciła z diamentowa kolia.
Gdybyście mogli Ja widzieć!!! Była wniebowzięta!!!

Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w
gruncie rzeczy obojętne. Sadze, ze zniszczyłem wszelkie schematy
myślenia filozoficznego, na których się do tej pory opierała, gdy po
raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem: "piękna kolia"...

Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie!!! Jej twarz
wyrażała tyle uczuc, musielibyście to widzieć! W tym momencie
powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:
- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.

Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...

Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
- Mam tylko ochotce na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.

Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem
ostatni gwóźdź˝:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości
mężczyzn.

Sadze, ze nie będę miał seksu do roku 2013..."
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
rewelacyjny tekst!!!!!!!!!

aniamar
19-11-2009, 08:33
Znalazłam coś ciekawego u anetiny,mam nadzieję,że się nie pogniewa



"Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak
bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o
Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...

W zeszłym tygodniu poszedłem z moja żoną do łóżka. Zaczęliśmy
się pod kołdra głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i
myślałem, że Ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało
jednoznacznie podłoże seksualne.

Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chce tylko, żebyś
wziął mnie w ramiona, dobrze?

Odpowiedziałem:
- Coooooooooo?????????

W odpowiedzi usłyszałem, no jak sadzicie, co? To przecież jasne:
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb
kobiet!

W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i
tak zasnąłem...

Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy.
Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała 3 piękne, ale bardzo drogie
sukienki.
Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby
wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowane
przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych
sukienek potrzebuje przecież nowe buty, z reszta te, które na
wystawie oznaczone były cena 600 Euro.
Na to rzekłem, ze, oczywiście, ma racje.

Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią. Żona podeszła
do wystawy i wróciła z diamentowa kolia.
Gdybyście mogli Ja widzieć!!! Była wniebowzięta!!!

Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w
gruncie rzeczy obojętne. Sadze, ze zniszczyłem wszelkie schematy
myślenia filozoficznego, na których się do tej pory opierała, gdy po
raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem: "piękna kolia"...

Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie!!! Jej twarz
wyrażała tyle uczuc, musielibyście to widzieć! W tym momencie
powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:
- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.

Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...

Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
- Mam tylko ochotce na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.

Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem
ostatni gwóźdź˝:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości
mężczyzn.

Sadze, ze nie będę miał seksu do roku 2013..."

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dobre, ale ja bym mojego jakby tak zrobił za „uszy” powiesiła i na pewno na przekór jemu kupiłabym to wszystko sobie sama.

aniamar
19-11-2009, 08:37
Gosiu to, że faktury są z 2008r to nic się nie dzieje je też możesz odliczyć w tym roku. Ważne, aby miały PKWi U takie by znalazły się w wykazie materiałów do odliczenia. Jeżeli masz księgową to ona Ci to spokojnie zrobi, równie dobrze możesz to sama zrobić. Ponoć to nie trudne. Ja dopiero się przymierzam wziąć za to. Pewnie jak zwykle będzie to grudzień. Jeżeli chodzi o zakupy bez kwitka to nie jesteś stratna. Cenę na pewno wynegocjowałaś o wiele lepszą niż by Ci wyszło po odliczeniu VAT-u, więc nie masz, co się tym przejmować a wręcz przeciwnie ciesz się z tego.

Masz rację aniamar :lol: ,to będzie Twój pierwszy wniosek :roll:


Wychodzi, że pierwszy. Teściowa jest księgową, więc mogłaby mi to zrobić ( zresztą jak zawsze wyręcza nas, z jakichkolwiek papierkowych spraw związanych z urzędami), ale tym razem chciałabym to zrobić sama, trzeba w końcu przełamać się.
Wiele osób radzi sobie samemu, więc i ja mogę. Zobaczymy jak to będzie.

Spróbuj Ania,to nic strasznego,na początku wszelka papierologia powala na kolana,ale z czasem jest łatwa i przyjemna :wink: .
Do odważnych świat należy,no i w moim przypadku trochę zaoszczędzonych guldenów :D .Po co płacić niemałe pieniądze komuś ,jak możesz to zrobić sama :lol:

Muszę się przemóc, ale wiesz jak ma ci to, kto zrobić to nie masz motywacji, aby się za to brać. Ja mam teściową i nie muszę nikomu płacić za zrobienie tego, ona i tak się cieszy, że jest pomocna. Nie chcę jej robić przykrości. :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

kamlotek
19-11-2009, 11:03
skoro teściowa wyrywa się do pracy :roll: :wink: to nie ma co jej powstrzymywać :wink: jeszcze jej przykrość byś zrobiła :-? 8)

margay
19-11-2009, 14:32
teściowej się nie odmawia :lol: ...jak to mówią??......"jak dają to bierz - jak biją to uciekaj".......nie przejmuj się Aniu jeszcze się wykażesz... :wink:

taka_ja & taki_on:)
19-11-2009, 16:00
Witam...

A ja oczywiście wsio w proszku -ba miałam się wziąć i MIAŁAM -ot to...

Ale vat sobie a ja sobie - poza tym na początku grudnia mam dostać fakturę za blachodachówkę - więc narazie nie uregulowaliśmy dopłaty za gąsiory i 2 arkusze blachodachówki i haki sztuk 4 - bo niech najpierw da mi papier!

Ale w tym miesiącu przysiądę :wink:

MUszęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę...
A ja nawet jakby teściowa była księgową - papierki nasze chciała -to w życiu bym jej nie dała - bo to zołza -niestety :cry: :-? Ostatnio sąsiedzi mówili, że ta po wsi gada, że mój Misiek nie trafił dobrze - doła przez nią złapałam przyznam się - a Misiek mnie pocieszał -e nie przejmuj się, ona chora baba... Ale ja jeszcze tam nie mieszkam a ta psuje mi reputację...
Ale ona w ogóle z sąsiadami nie żyje w zgodzie - z nikim!
Ja nigdy ludźmi się nie przejmowałam i teraz mam to gdzieś... Dawno nauczyłam się, że nawet z sąsiadami to najlepiej -dzień dobry i tyle.
Ale to wkurza... czasami :wink:
Moja córka narazie zdrowa -ale dzisiaj musiałam dac jej tabletkę, bo mówiła, że wszystko ją strasznie boli... Nie wiem, czy po w -fie, czy jak, ale dałam przeciwbólową.
Uciekam dalej :wink:
Pozdrawiam.........

kamlotek
19-11-2009, 16:14
masz rację Margay :lol: ,a jak chcą to trzeba udać głuchego :roll: :wink:

kamlotek
19-11-2009, 16:18
Miśka,teraz po wszystkim wiem,że najbardziej uciążliwe jest wpisywanie f-r :roll: . Jesteś zdolna bestia i takie coś to dla Ciebie pikuś-pan pikuś :lol: .
Z budową dałaś radę ,a papierkom nie dasz :wink:
A z teściową,no nie wiem, lepiej nie ruszać bo zacznie ......

aniamar
20-11-2009, 20:51
Miśka przykra sprawa z tą twoją teściową. Ty się nie przejmuj i nie zwracaj uwagi na takie teksty. Najlepszą metodą na takie jej zachowanie jest ignorancja. Zobaczysz ona będzie chodzić jak pokręcona, bo nie będzie wiedzieć, jakie jest twoje nastawienie do tych sytuacji, a to ją bardziej zaboli niż wszystko inne. Nie daj się sprowokować. Po prostu to olej.
Ludzie sami się przekonają jaką jesteś ciekawą osobą i nie będą pochopnie wyciągać wniosków, bo jakaś baba powiedziała to czy siamto.

taka_ja & taki_on:)
22-11-2009, 14:58
Miśka przykra sprawa z tą twoją teściową. Ty się nie przejmuj i nie zwracaj uwagi na takie teksty. Najlepszą metodą na takie jej zachowanie jest ignorancja. Zobaczysz ona będzie chodzić jak pokręcona, bo nie będzie wiedzieć, jakie jest twoje nastawienie do tych sytuacji, a to ją bardziej zaboli niż wszystko inne. Nie daj się sprowokować. Po prostu to olej.
Ludzie sami się przekonają jaką jesteś ciekawą osobą i nie będą pochopnie wyciągać wniosków, bo jakaś baba powiedziała to czy siamto.

Asiu i Aniu ja nie przejmuje się od kilku ładnych miesięcy nią, gdy ma coś do Miska to woła go z odległosci 10 metrów -ni dzien dobry ni nic, ja z początku jej mówiłam, ale po tym jak udawała, że nie słyszy dałam sobie spokój. Poza tym to ona do nas podchodzi to ... ale ona tak jakby mnie nie było. Nu dziwaczka... taka kobieta i cóż.
Cieszę się, że nie mamy domu zaraz naprzeciw jej bo byłby to koszmar.
Ignoruję ją i to ją wkurza... Nigdy nie miałam czegos takiego, że jak widzę ja z daleka jak leci w naszą stronę to flaki mi sie przewracaja, ale nie zwracam uwagi na nią... Misiek powiedział jej wystarczająco -jak nie wyciągneła wniosków to jej problem :wink:
a jak kiedys się ogrodzimy to będzie git. a i tak wysoko będziemy musieli się podnieść z fundamentami ogrodzenia zwłaszcza wokoło domu -bo fundamenty podniesione... Potem ciut zjedziemy niżej.
:wink:

aniamar
22-11-2009, 19:18
Miśka, to dobrze, że jesteś silna i nie przejmujesz się. Masz ogromne szczęście przy sobie, które jest za tobą. Wskoczyłby pewnie w ogień jakby było trzeba. Taki mąż to skarb. Najważniejsze, że rozumiecie się „ bez słów”
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a w dodatku jedno drugiemu pomoże i wspomoże.

madmegs
27-11-2009, 15:14
Hejka :)
melduję się szybciutko i ściskam mocno :D
M.

taka_ja & taki_on:)
27-11-2009, 19:50
Witammmmmmmmm

Ja tyz sie melduję i wpadłam się przywitać...

! dzień postępu z vatm - wyjęłam faktury :wink:

To beton nie jest do odliczenia? :o

Uciekam do wyrka...

Pozdrawiam ciepluśko moją imienniczkę...

wiecie co...a ja teraz dopiero u Kawiki skojarzyłam, że teraz są ostatki :o
Zakręcona jestem na maxa :lol:

kala67
28-11-2009, 10:43
Witam...

A ja oczywiście wsio w proszku -ba miałam się wziąć i MIAŁAM -ot to...

Ale vat sobie a ja sobie - poza tym na początku grudnia mam dostać fakturę za blachodachówkę - więc narazie nie uregulowaliśmy dopłaty za gąsiory i 2 arkusze blachodachówki i haki sztuk 4 - bo niech najpierw da mi papier!

Ale w tym miesiącu przysiądę :wink:

MUszęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę...
A ja nawet jakby teściowa była księgową - papierki nasze chciała -to w życiu bym jej nie dała - bo to zołza -niestety :cry: :-? Ostatnio sąsiedzi mówili, że ta po wsi gada, że mój Misiek nie trafił dobrze - doła przez nią złapałam przyznam się - a Misiek mnie pocieszał -e nie przejmuj się, ona chora baba... Ale ja jeszcze tam nie mieszkam a ta psuje mi reputację...
Ale ona w ogóle z sąsiadami nie żyje w zgodzie - z nikim!
Ja nigdy ludźmi się nie przejmowałam i teraz mam to gdzieś... Dawno nauczyłam się, że nawet z sąsiadami to najlepiej -dzień dobry i tyle.
Ale to wkurza... czasami :wink:
Moja córka narazie zdrowa -ale dzisiaj musiałam dac jej tabletkę, bo mówiła, że wszystko ją strasznie boli... Nie wiem, czy po w -fie, czy jak, ale dałam przeciwbólową.
Uciekam dalej :wink:
Pozdrawiam.........
mam wrażenie, że piszesz o MOJEJ teściowej :lol: :lol:

Perłóweczka
28-11-2009, 17:38
witam :wink:

buziaki zostawiam :P

kamlotek
30-11-2009, 09:20
Hejka :)
melduję się szybciutko i ściskam mocno :D
M.

No w końcu :lol: :lol: :lol:
witam i pytam się ,gdzie Cię mogę złapać :roll: :roll: :wink:

kamlotek
30-11-2009, 09:29
Witammmmmmmmm

Ja tyz sie melduję i wpadłam się przywitać...

! dzień postępu z vatm - wyjęłam faktury :wink:

To beton nie jest do odliczenia? :o

Uciekam do wyrka...

Pozdrawiam ciepluśko moją imienniczkę...

wiecie co...a ja teraz dopiero u Kawiki skojarzyłam, że teraz są ostatki :o
Zakręcona jestem na maxa :lol:

Hej :D Miśka beton odliczasz,ja nie odliczam bo fakturę mam z 7% vat. Za to jutro idę zanieść dokumenty do US,ciekawe kiedy zostanę,o ile zostanę wezwana do nich na dywanik :roll: :-? Powiem,że będę czekać z niecierpliwością na zasilenie konta zwrotem :wink:
Pozdrawiam :P

kamlotek
30-11-2009, 09:30
Witam...

A ja oczywiście wsio w proszku -ba miałam się wziąć i MIAŁAM -ot to...

Ale vat sobie a ja sobie - poza tym na początku grudnia mam dostać fakturę za blachodachówkę - więc narazie nie uregulowaliśmy dopłaty za gąsiory i 2 arkusze blachodachówki i haki sztuk 4 - bo niech najpierw da mi papier!

Ale w tym miesiącu przysiądę :wink:

MUszęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę...
A ja nawet jakby teściowa była księgową - papierki nasze chciała -to w życiu bym jej nie dała - bo to zołza -niestety :cry: :-? Ostatnio sąsiedzi mówili, że ta po wsi gada, że mój Misiek nie trafił dobrze - doła przez nią złapałam przyznam się - a Misiek mnie pocieszał -e nie przejmuj się, ona chora baba... Ale ja jeszcze tam nie mieszkam a ta psuje mi reputację...
Ale ona w ogóle z sąsiadami nie żyje w zgodzie - z nikim!
Ja nigdy ludźmi się nie przejmowałam i teraz mam to gdzieś... Dawno nauczyłam się, że nawet z sąsiadami to najlepiej -dzień dobry i tyle.
Ale to wkurza... czasami :wink:
Moja córka narazie zdrowa -ale dzisiaj musiałam dac jej tabletkę, bo mówiła, że wszystko ją strasznie boli... Nie wiem, czy po w -fie, czy jak, ale dałam przeciwbólową.
Uciekam dalej :wink:
Pozdrawiam.........
mam wrażenie, że piszesz o MOJEJ teściowej :lol: :lol:

Niezazdroszczę :cry:

kamlotek
30-11-2009, 09:32
witam :wink:

buziaki zostawiam :P

Perłóweczka gdzieś Ty była :o ,tak długo żadnych wieści od Ciebie nie było :cry: Nie znikaj na tak długo :wink: . Lecę do Ciebie ,aby poczytać co słychać ciekawego u Ciebie :roll: :P

Perłóweczka
30-11-2009, 16:56
Perłóweczka gdzieś Ty była :o

odcieli mnie od świata :cry: :cry: :cry:

taka_ja & taki_on:)
30-11-2009, 21:50
O masz Kala to wiesz co -współczuję Tobie takiej teściowej -bo wiem jak to mieć TAKĄ ... nu taką wredotę :wink: :D

Asia a miałaś jakiś program do tego?

Jezoo muszę usiąść już do tego, jutro jadę z Miśkiem ogarnąc ciut...dzisiaj dokończyliśmy drzwi i takie inne pierdułki :wink: A czas goni...
Własnie na początku grudnia ma dać mi fakturę za blachodachówkę... :wink:

Perła napisała:

odcieli mnie od świata

Niedobroty jedne te Irlandczycy :evil: :-? :lol: :lol: :lol:

kamlotek
01-12-2009, 10:25
Miśka ja tak po staremu papier i długopis :wink:
mam ściągnięty od Zuzka program,ale jakoś poleciałam ręcznie :lol:

Dziś złożyłam papiery w US,właśnie wróciłam, wcześniej biegając między ksero a Us,bo pani zażyczyła sobie jeszcze xero aktu własności działki, xero 2 pozwoleń na budowę. Wykryłam jeden babol w US,otóż niezgadzała mi się liczba faktur :o . Na drukach vzm1 miałam 77 faktur ,a jak liczyłam xero faktur to wychodziło mi 78faktur. Byś może nie wciągnęłam jakiejś f-ry korygującej :roll: . No cóz -zostanę wezwana do poprawienia :-?


A jak tam dziewczyny przygotowania do Świąt :roll: Bo ja jeszcze czuje smak mazurka,a tu już pierniki pachną :wink: :lol: . Pocieszam się,że jeszcze czas 8)

kamlotek
01-12-2009, 10:26
Perłóweczka gdzieś Ty była :o

odcieli mnie od świata :cry: :cry: :cry:

i nadal będziesz odcięta :cry: ,czy już podłączyli Cię :(

anetina
01-12-2009, 10:54
witam
dawno mnie nie było :oops: :oops: :oops:


co tam nowego na budowie się dzieje?
przeprowadzacie się juz?


pozdrawiam

anetina
01-12-2009, 10:55
Perłóweczka gdzieś Ty była :o

odcieli mnie od świata :cry: :cry: :cry:


a w jaki sposób?
ale już jesteś z nami?

kamlotek
01-12-2009, 11:06
witam
dawno mnie nie było :oops: :oops: :oops:


co tam nowego na budowie się dzieje?
przeprowadzacie się juz?


pozdrawiam

witaj anetina :D
u nas na razie przestój zimowy,na wiosnę coś się ruszy :roll:
trzeba póki co uzbierać troche grosza na dalsze wykończanie się lub domu :wink: :lol: Przeprowadzać to ja będę się za 2 lata :roll:

anetina
01-12-2009, 11:18
dopiero?

chociaż wykończeniówka wykańcza :(
w takich momentach żałuję, że górę wykańczamy razem z dołem :(
ale z drugiej strony ta radość dziecka, ze ma taki zarąbisty pokój (jego słowa), jest bezcenna :)

Perłóweczka
01-12-2009, 17:24
Perłóweczka gdzieś Ty była :o

odcieli mnie od świata :cry: :cry: :cry:


a w jaki sposób?
ale już jesteś z nami?

poprostu tak długo czekałam na internet po zmianie adresu :cry:
ale juz mam podłączenie , więc jestem :wink:

A$IA
02-12-2009, 10:49
Perłóweczka wogóle chyba wszystkim stracha napedziła swoją długa nieobecnością :roll:
Ale ważne ,że się odnalazła cała i zdrowa :D
Kurcze,komlotk;a :wink: właśnie mi przypomniała,że musze jakiegoś fanego przepisu na pierniczki poszukać bo mam jeden,ale nie specjalne wychodzą...Jakbyscie coś miały to dawac do koła gospodyń przepisy :D

kamlotek
02-12-2009, 10:54
Ja nie mam sprawdzonego przepisu na pierniki,ale wyczytałam u Miśki,że ona robiła więc ją trzeba pomanować o przepis :wink:

aniahubi
02-12-2009, 11:08
Tu są przepisy forumowe: pierniczki (http://forum.muratordom.pl/przepisy-na-swiateczne-pysznosci,t36307-300.htm)
Dziś, najpóźniej jutro się za nie biorę :D

kamlotek
02-12-2009, 11:14
Dziękuję aniahubi :P

naLeśnik
02-12-2009, 11:44
siemanko

wpadłem się przywitać :)

pozdrowionka dla inwestorki i nie tylko :)

szybko zmykam aby na zakrętach wyrobić bo ostatnio z tym ciężko ;)

A$IA
02-12-2009, 13:03
No dziewczyny jestescie niezastapione!!! :D Zaraz ide zobaczyc teprzepisy na pierniczki.
aniahubi a Ty już mówisz,że się za nie zabierasz? to tak na próbe,czy juz na święta? Pierniki może lubia poleżeć,żeby lepsze bły.... :-? ja nie wiem.
To napiszcie jak to znimi jest :wink:

aniahubi
02-12-2009, 13:12
No dziewczyny jestescie niezastapione!!! :D Zaraz ide zobaczyc teprzepisy na pierniczki.
aniahubi a Ty już mówisz,że się za nie zabierasz? to tak na próbe,czy juz na święta? Pierniki może lubia poleżeć,żeby lepsze bły.... :-? ja nie wiem.
To napiszcie jak to znimi jest :wink:
To ciasto powinno kilka tygodni, a co najmniej kilka dni poleżeć w chłodzie (lodówce, spiżarce itp) PRZED pieczeniem. A samo pieczenie pewnie odbędzie się parę dni przed świętami, żeby dzieci miały zajęcie jak już ferie w szkole będą :wink: Mam nadzieję, że mimo degustacji coś na święta zostanie :wink:

taka_ja & taki_on:)
02-12-2009, 15:38
Ja nie mam sprawdzonego przepisu na pierniki,ale wyczytałam u Miśki,że ona robiła więc ją trzeba pomanować o przepis :wink:

:o :o :o

Ciasteczka cynamonowe piekłam ostatnio :wink: :lol:

A ciasto na pierniczki mi dojrzewa w lodówce :D -już kilka tygodni będzie -piekę tak za 1,5 tygodnia je aby zdążyły zmięknąć do świąt :wink:

Na cynamonowe przepis jest u mnie i w przepisach Perły -Pań z Koła :wink:

:lol: :lol: :lol:

Asiu sporo -i to bardzo sporo miałaś faktur -u mnie to z 20 ścia :wink:
Ale wiesz wcześniej kupowaliśmy co nieco taniej :wink: -bez faktury :wink:

madmegs
02-12-2009, 21:30
heloł 8)

co tam Aśka słychać? :)

To u Ciebie już się pierniki piecze? :o Ja jeszcze z jesienią nie skończyłam, róże nie okryte, a święta to normalnie mnie z ręką w nocniku :wink: zastaną :o

A$IA
03-12-2009, 07:44
No dzieki dziewczyny!!!! to ja w takim razie dziś kupuje co potrzeba,zarabiam ciasto i do lodówy z nim :wink:
Jak to dobrze mieć strasze....,doswiadczone koleżanki 8)
a dzieciaki na pewno beda miały radochę jak nie wiem! nawet pewnie mój 2 letni bedzie chciał pomóc :wink: za to o sprzataniu wolę nie mysleć.
I jeszcze na pewno jakiś przepis na ciasto z koła gospodyń wypróbuję,ale na razie nie moge sie zdecydowac,które... :roll:

A$IA
03-12-2009, 07:45
A może i te cynamonowe zrobię jak sie rozpędze? tez fajnie mi wygladają.Tak z przepisu... :lol:

kamlotek
03-12-2009, 08:34
siemanko

wpadłem się przywitać :)

pozdrowionka dla inwestorki i nie tylko :)

szybko zmykam aby na zakrętach wyrobić bo ostatnio z tym ciężko ;)

Witam naLeśnik :D
Zaglądam do Ciebie,coraz bardziej przesz do przodu :wink: ciekawie zapowiada się ta ścianka tv,juą nawet swojej połówce zaczęłam wiercić dziurę w brzuchu o coś takiego :wink: . Trzymam kciuki na pewno uda Ci się, w końcu leśnicy to ludzie twardzi ,zaprawieni w boju :lol: :wink:

kamlotek
03-12-2009, 08:37
Ja nie mam sprawdzonego przepisu na pierniki,ale wyczytałam u Miśki,że ona robiła więc ją trzeba pomanować o przepis :wink:

:o :o :o

Ciasteczka cynamonowe piekłam ostatnio :wink: :lol:

A ciasto na pierniczki mi dojrzewa w lodówce :D -już kilka tygodni będzie -piekę tak za 1,5 tygodnia je aby zdążyły zmięknąć do świąt :wink:

Na cynamonowe przepis jest u mnie i w przepisach Perły -Pań z Koła :wink:

:lol: :lol: :lol:

Asiu sporo -i to bardzo sporo miałaś faktur -u mnie to z 20 ścia :wink:
Ale wiesz wcześniej kupowaliśmy co nieco taniej :wink: -bez faktury :wink:

Miśka sporo się uzbierało,bo ja nawet podłączałam f-ry z 10zł :wink: :lol:
Teraz nic tylko czekam na zwrot :D

kamlotek
03-12-2009, 08:44
heloł 8)

co tam Aśka słychać? :)

To u Ciebie już się pierniki piecze? :o Ja jeszcze z jesienią nie skończyłam, róże nie okryte, a święta to normalnie mnie z ręką w nocniku :wink: zastaną :o

Nie ,nie piekę pierniczków,na razie zapowiada się na to,że ja Święta w tym roku spędzę w rozjazdach :wink: więc za dużo wysiłku nie włożę w nie :P .
Chyba,że coś wyskoczy,oby nie :-?

A na budowie,na razie nic,poza m-c temu założonym alarmem,na razie mamy ciszę na budowie. Byli co prawda 2 fachowcy od ogrzewania podłogowego,pomierzyli ,teraz mają obliczyć co i ile czego potrzebujemy i ile bedzie to kosztowało.A ja się znowu będę pytała ile i dlaczego tak drogo :wink: :lol: .Pomału szukam ogrodzenia kutego. Bo w marcu chcemy mieć ogrodzenie :roll:
A tak poza tym to cieszę się,że się odzywasz,dajesz jakieś znaki,że znowu jesteś :lol:

kamlotek
03-12-2009, 08:46
No dzieki dziewczyny!!!! to ja w takim razie dziś kupuje co potrzeba,zarabiam ciasto i do lodówy z nim :wink:
Jak to dobrze mieć strasze....,doswiadczone koleżanki 8)
a dzieciaki na pewno beda miały radochę jak nie wiem! nawet pewnie mój 2 letni bedzie chciał pomóc :wink: za to o sprzataniu wolę nie mysleć.
I jeszcze na pewno jakiś przepis na ciasto z koła gospodyń wypróbuję,ale na razie nie moge sie zdecydowac,które... :roll:

Zapewne dzieci mają największą frajdę z tego,a mamie pozostaje frajda z sprzątania :-? :wink: . Życzę przepysznych słodkości :roll: :lol:

kamlotek
03-12-2009, 08:56
Wczoraj mieliśmy trochę zamieszania z powodu psa :) . Pisałam nie pamiętam u kogo,że mojemu Synkowi,w Andrzejki z wosku wyszedł pies i się zaczeło, to co już ciągnęło się od połowy października,odkąd oszczeniła się suka(bokserka teściowej). Że on chce,że będzie się opiekował itd. Tłumaczyłam że mały piesek wymaga dużej opieki,że ja mam pracę,że on ma szkołę dużo dodatkowych zajęć,a spacery,a sprzątanie po nim. W końcu myślałam,że mu przeszło,aż do wczoraj,gdy dowiedziałam się,że dogadał się z dziadkami i pies będzie u nich,a oficjalnym właścicielem będzie Mati :o . Więc zrobiliśmy wczoraj prawie 300km,aby psa od jednej mamy wziąć,a do drugiej zawieźć. Pies jest śliczny i wabi się Hektor ma 11 tygodni. A moja mama ma teraz dodatkowy kłopot na głowie :-? :wink:

AGP
03-12-2009, 10:37
A dlaczego nie chcecie mieć psa??

kamlotek
03-12-2009, 10:41
A dlaczego nie chcecie mieć psa??

my do pracy,mały do szkoły ,często poza tym jeżdż autobusem z Małym na budowę,gdy np. małż już wcześniej pojedzie ,bo ma dzień wolnego.
Najgorszy jest początkowy okres zanim pies nauczy się porządku,nie sikania wszędzie. Potem,jak będziemy mieszkali w domu,to co innego,a nie teraz na 4 piętrze w bloku.

A$IA
03-12-2009, 11:25
Tak,zwierzak to duża odpowiedzialność i kłopot jakby nie było.A w waszej sytuacji to masz racje,narazie nie najlepszy pomysł.W bloku ja sobie nie wyobrazam jakbym miała się gnieść z dziećmi i psem jeszcze... :-?
Dom to juz co innego.Będzie miał gdzie biegać i dostanie budę.
Ja szczerze tez nie mam psa i jakoś mi się nie śpieszy z kupnem.A powód jest tylko wyłącznie jeden: chcę,żeby nie załatwiał się pocałym ogrodzie tylko w jedno miejsce,a narazie nie mam weny zeby go uczyć.Może kiedyś...Ale psy sa słodkie :D
Kurcze,ja to bym wogóle kota chciała do domu tylko żeby nie drapał mi mebli :roll:

AGP
03-12-2009, 13:05
i dostanie budę.

chcę,żeby nie załatwiał się pocałym ogrodzie tylko w jedno miejsce,a narazie nie mam weny zeby go uczyć.

Faktycznie, może to nie najlepszy pomysł :wink:
No chyba, że pluszowy. Nawet szczekać nie będzie :lol:

A$IA
03-12-2009, 17:42
No chyba, że pluszowy. Nawet szczekać nie będzie

to jest pomysł! Będzie zawsze milutki,czyściutki,nie będzie smierdział a nawet jeśli to można go zawsze do pralki wrzucić :lol: :lol:

I wyc pod oknem w nocy tez nie będzie jak karetka przejedzie... :wink:
także jak mąż będzie znowu o psie mówił to mu pluszaka kupię 8)

delfina7
04-12-2009, 21:24
Lecę z rewizytą :wink: Symaptyczny ten Wasz skrzacik.

AGP
06-12-2009, 13:25
Wszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek ;-)

http://nicalbonic.blox.pl/resource/santa.jpg

kamlotek
06-12-2009, 14:35
Dziękuję Aniu za prezent na Mikołaja :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak to miło dostać prezent :P

kala67
06-12-2009, 14:44
Mikołaj ode mnie;)
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11312/mikolaj1__10_mm.jpeg

kamlotek
06-12-2009, 14:46
Kala :o coraz lepiej :wink: :lol: Kto przebije Kalę :roll: :wink: Dziękuję :lol:Kala :P

kala67
06-12-2009, 15:11
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

margay
07-12-2009, 17:39
Ciężko będzie przebić Kalę.....nawet nie próbuję :D

Witaj Asiu.....Widzę, że tu wątek o pieskach był.......ja powiem szczerze......nie lubię psów w domu......mąż nad tym ubolewa......ale nic na to nie poradzę......nio..... nie wypowiadam się więcej na ten temat bo większość mogłaby mnie zlinczować :wink:

kamlotek
07-12-2009, 20:10
Ja lubię psy,a moimi faworytami są boksery i bernardyny. Jakoś nie wiem czemu wyszło,że lubię śliniaki :roll: . Parę lat temu mieliśmy bokserkę,ale niestety zdechła na padaczkę :cry: . Teraz Mati jest właścicielem bokserka,wychowywanego przez dziadków. A wiadomo pies w domu to obowiązek i to nie mały :-?

Perłóweczka
07-12-2009, 20:15
przyszłam sie przywitac :wink:

kamlotek
07-12-2009, 20:19
jakże mi miło :lol: dawno Cię nie było :roll:

aniamar
08-12-2009, 22:03
Co do psa to mój mąż obiecał dziecku, że jak się wybudujemy to mu kupi pieska tzn. wilczura niemieckiego. Teraz nic w domu nie słyszę jak pytanie, kiedy w końcu się wybudujemy, bo on już nie może się doczekać.
Ja za zwierzakami jestem na tak tylko w tedy jak mam ich na chwilę. Złe przeżycia z dzieciństwa.
Też bardzo chciałam mieć zwierzaka i prosiłam rodziców o taki prezent. W końcu poszliśmy na kompromis i na urodziny dostałam rybkę, welonkę w kuli. Wodę zmieniałam jej, co tydzień, wyparzałam kamyczki, przycinałam roślinkę. Wszystko było pięknie i cudownie dopóki nie nadeszło lato. Poszłam do szkoły a moja akwarium w kształcie kuli stało sobie na biurku. Pokój miałam od południowego- zachodu, czyli gorąco, co niemiara. Jak wróciłam okazało się, że moja rybka się ugotowała. Na początku myślałam, że jakąś mi tu sztuczkę pokazuje, bo tak do góry brzuszkiem unosiła się na powierzchni wody. Myślałam sobie, co za zdolna bestia z tej mojej, rybuni. Niestety sztuczkę pokazała tylko raz, bo przestała się ruszać.

taka_ja & taki_on:)
09-12-2009, 10:13
Co do psa to mój mąż obiecał dziecku, że jak się wybudujemy to mu kupi pieska tzn. wilczura niemieckiego. Teraz nic w domu nie słyszę jak pytanie, kiedy w końcu się wybudujemy, bo on już nie może się doczekać.
Ja za zwierzakami jestem na tak tylko w tedy jak mam ich na chwilę. Złe przeżycia z dzieciństwa.
Też bardzo chciałam mieć zwierzaka i prosiłam rodziców o taki prezent. W końcu poszliśmy na kompromis i na urodziny dostałam rybkę, welonkę w kuli. Wodę zmieniałam jej, co tydzień, wyparzałam kamyczki, przycinałam roślinkę. Wszystko było pięknie i cudownie dopóki nie nadeszło lato. Poszłam do szkoły a moja akwarium w kształcie kuli stało sobie na biurku. Pokój miałam od południowego- zachodu, czyli gorąco, co niemiara. Jak wróciłam okazało się, że moja rybka się ugotowała. Na początku myślałam, że jakąś mi tu sztuczkę pokazuje, bo tak do góry brzuszkiem unosiła się na powierzchni wody. Myślałam sobie, co za zdolna bestia z tej mojej, rybuni. Niestety sztuczkę pokazała tylko raz, bo przestała się ruszać.

Sztuczki to mi moje ryby robiły w akwarium -zwłaszcza skalary - te przez taką małą szparę, dalej leżała pokrywa z oświetleniem -to wyskakiwały nawet w nocy i sksały po podłodze.
Wstawałam szybko i wrzucałam je z powrotem... :wink:
Kiedyś niestety mój brat włączył grzałkę- te pierwszy nie miały termostatu i trzeba było pilnować temp. w akwarium i wyłączyć grzałkę.
Nuuuuu..zapomniał sobie... wróciliśmy ze szkoły, a tam ...szok :cry:

Zwierzaki to zawsze odpowiedzialność...

madmegs
12-12-2009, 21:45
Hejka :D

Wpadam się przywitać :D, bo straaaasznie dawno się nie widziałyśmy :oops: :cry:

kamlotek
14-12-2009, 20:00
Hejka :D

Wpadam się przywitać :D, bo straaaasznie dawno się nie widziałyśmy :oops: :cry:

to prawda mijamy się,mijamy się :wink: ale zapewne nadejdzie taki wieczór,mam nadzieję i sobie pogadamy :roll: tylko kiedy to będzie :roll:
Madmegs piękne masz okna,powaliły na kolana nie jedną,mnie na pewno :lol: . Teraz tak sobie myślę,czemu ja nie wybrałam dachówki grafitowej i też bym miała takie cuda :-?
A mogę zapytać się o cenę?
Pozdrawiam :P

kamlotek
14-12-2009, 20:17
Chcę obwieścić wszem i wobec,że mój synuś zajął I miejsce w konkursie recytatorskim dla klas 1-3 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

W tamtym tygodniu miał ciężki okres bo brał udział w 3 konkursach Olimpiady Wczesnoszkolnej (matematyka,ortografia i czytelnicz). Wyniki poznamy w marcu. Patrząc na niego myślałam sobie jak piękne jest dzieciństwo,ta błoga nieświadomość :wink: . Ja tu zdenerwowana,a on pełen light :lol: :wink:

Teraz mamy kłopot,bo chcieliśmy kupić mu stację meteorologiczną ,znaleźliśmy taką która oprócz wszelkich funkcji standartowych posiadała też awiometr(mierzy siłę wiatru) i intensywność opadów. Ale niestety od miesiąca czekamy,a ich nie mają na stanie żadne sklepy,które wcześniej je sprzedawały :evil: Jest jeszcze 1 stacja,ale droższa o stówkę :-?
Pozdrawiam i jeszcze raz pozdrawiam :P

madmegs
15-12-2009, 21:29
Hejka :D

Wpadam się przywitać :D, bo straaaasznie dawno się nie widziałyśmy :oops: :cry:

to prawda mijamy się,mijamy się :wink: ale zapewne nadejdzie taki wieczór,mam nadzieję i sobie pogadamy :roll: tylko kiedy to będzie :roll:
Madmegs piękne masz okna,powaliły na kolana nie jedną,mnie na pewno :lol: . Teraz tak sobie myślę,czemu ja nie wybrałam dachówki grafitowej i też bym miała takie cuda :-?
A mogę zapytać się o cenę?
Pozdrawiam :P

no tez mam nadzieję, że pogadamy :D

och moje okna :D No cóż mam rzec... miód na moje uszka :lol: Ale dachówki nie żałuj, bo śliczną masz. I okna też. :D
Cenę moich szaraków posłałam Ci na priva :)

buziaki :D

taka_ja & taki_on:)
16-12-2009, 19:29
Asiu to trzymam kciuki za tą stację, aby była! A na necie nie ma? Czasami mają taniej jak w sklepach...

To ile taka stacja kosztuje...

Pewnie nie mało :roll:

Moja chodzi na kurs bizuterii, ale któregoś dnia zaraz wróciła i powiedziała smutnym głosem, że zajęcia będą w styczniu albo dopiero w lutym, bo Pani nie ma koralików itp.
A ponieważ widziałam, że wracała taka zadowolona, raz przyniosła takie super kolczyki, nawet pani ja pochwaliła i autentycznie na sylwestra ubiorę! :wink: To postanowiłam jej kupić taki zestaw bizuterii...
Tutaj zaczęły się schodyyyyyyyyy...
Po pierwsze nie wiedziałam gdzie tego -w jakim sklepie szukać, kiedy w mniejszych miastach są upominki, pasmanterie i ewentualnie jubiler.
Wyszukałam na allegro zestaw -zamówiłam, w zestawie było przede wszystkim sporo bigli - więc 10 par kolczyków może sobie zrobić i nie tylko. Postanowiłam dokupić jej koraliki itp.
Dzisiaj biegałam jak szalona... jubiler odpadł -drogo w porównaniu z wczesniejszym zestawem, a srebrnych nie zamierzałam zakupować bigli, potem pasmanteria... o rany, koraliki były takie sobie, ale wybrać coś mozna było, poza tym, że jeden koralik sporo kosztuje, a taki plastikowy. W zabawkowym, były zestawy do robienia bizuterii, ale to dla takich mniejszych dziewczynek...
Dokupiłam koraliki, zakupiłam książkę w tej tematyce - jak robić bizuterię i inne ozdoby.
No i ukręciłam pewnie sobie sama pętlę...bo tylko patrzeć jak po świętach będę przeklinała walające się koraliki :lol:
Ale aby kupić te bigle i inne pierdułki to nie tak łatwo jest poza netem.
Narazie nie kupowałam Bóg wie jakiego mega zestawu -jak będzie chciała dalej sobie tworzyć to zakupię jej ponownie, narazie poobserwuję sobie, czy oby za 2 tyg. jej się już te hobby nie znudzi.
Chociaz ona zawsze od małego by siedziała i tworzyła cuda nie wianki! Chyba trzeba będzie kupić jej druty i włóczkę to chociaz posiedzi spokojnie i szaliki porobi :lol: :lol: :lol: Tylko kto ją nauczy -ja juz zapomniałam... :lol:

Asiu masz rację, ja jak nieraz też jak spoglądam na moją córkę to sobie myslę, jaki ten okres był fajny, chociaz my też w tedy mielismy problemy swoje -a to że ta koleżanka poszła z tamtą, albo że tamten kolega mi kopał krzesło itp. Teraz takie błache, chciało się być wiele razy już tym dorosłym człowiekiem. Wiesz wiele razy przypominam sobie rozmowę moją i mojej kuzynki, kiedy obie siedziałyśmy w pokoju u mojej babci, ja starsza o 2 lata, a ona pamiętam jak powiedziała:
- Asia ciekawe jak będziesz miała 18 lat, to czy będziesz już miała męża... i dziecko
- no patrz jak ty będziesz miała tyle lat to ja 20 i będziemy dorosłe i pewnie będziemy miały już mężów.
-i dzieci - powiedziała moja kuzynka.

Do dnia dzisiejszego to pamiętam. Wtedy wydawało nam się, że 18 lat to tak dużo! Kiedyś zgadałyśmy się o tym i się smiałyśmy. No żadna z nas w tym wieku nie miała jeszcze męża - 18 czy 20 lat. Ale wtedy też było inaczej, nikogo nie dziwił slub w wieku tych i 18 lat, czy 21.
Człowiek nie wie kiedy to zleciało... :roll:
A jak byłam w 8 klasie, moja koleżanka -przyjaciółka powiedziała abym przyszła do niej to coś bardzo ważnego mi pokaże...
Poszłam do niej, była sama w domu -rodzice w pracy, a ona cicho mimo to kazała mi się zachować i szeptem mi powiedziała:
- patrz jaką książkę ma mój tato... tylko nikomu nie mów, ale patrz oto cała tajemnica jak wygląda sex...
Obie stałyśmy z rumieńcami a moja koleżanka przekładała kartkę za kartką ksiązki -Kamasutra :lol: Potem szybko odłożyła na miejsce...
A potem moja koleżanka powiedziała do mnie:
- a teraz powiem Ci coś w tajemnicy... Chłopaki noszą swojego wiesz... zawsze w lewej nogace...

:lol: :lol: :lol:

No i dośc, że wiek, gdzie zainteresowanie płcią przeciwną to norma, to ja i kumpelka dość od tamtej pory patrzyłysmy badawczo na tych chłopaków...

:lol: :lol: :lol:

aniamar
17-12-2009, 17:32
Zdolniacha z tego twojego synka. Oby zajął pierwsze miejsca.
Widzę, że na wspomnienia was wzięło, ja o tym nie myślę, bo zaraz mam doła jak pomyślę ile już lat przeżyłam. Oj wróciłabym do tych 21 lat achhhhhhhhhhhhhhhhhh

aniamar
17-12-2009, 17:41
Ja to przygodę z świerszczykami miałam jak jeździłam do babci. Mój wujek był w tedy w wieku po dwudziestce i w jego pokoju w łóżku znalazłam pełno gazet. Jakie ja w tedy oczy zrobiłam jak zobaczyłam na zdjęciu męskiego 21 palca ( w książce od anatomii wyglądał inaczej) byłam w tedy okropnie oburzona.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

kamlotek
18-12-2009, 11:37
Misia stacja KUPIONA :lol: :lol: :lol: :lol: Hura najważniejszy prezent kupiony,płaciliśmy 260zł. Troche młody może się rozczarować,bo będzie bez mierzenia siły wiatru i ilości deszczu :roll: . Ale mam nadzieję,że ta mu jednak się spodoba,teraz im bliżej do Świąt to się pyta,a jaki kolor będzie miała,a co posiada,a na pewno Gwiazdor zdązy ją kupić itd :lol: :lol: :lol: . Ma 8 lat,ale jeszcze wierzy w Mikołaja i Gwiazdora :o .

A co do płci przeciwnej,to zawsze jesteśmy zafascynowani przeciwieństwami :wink: :lol: .
A co do Świerszczyków,Filmów dla dorosłych każdy miał z nimi do czynienia.Tylko kiedyś to robiło większe zmieszanie,zamieszanie w życiu nastolatka,bo było tego mniej w telewizji,nie było świerszczyków w oknach kiosków jak teraz. Ja najbardziej zapamiętałam 'Sztukę kochania" Wisłockiej,teraz to śmieszne,ale kiedyś to ho-ho :wink: :lol: :oops:

kamlotek
18-12-2009, 11:40
Zdolniacha z tego twojego synka. Oby zajął pierwsze miejsca.
Widzę, że na wspomnienia was wzięło, ja o tym nie myślę, bo zaraz mam doła jak pomyślę ile już lat przeżyłam. Oj wróciłabym do tych 21 lat achhhhhhhhhhhhhhhhhh

Dziękuję aniamar :lol: :lol: :lol: Przyznam się,że przeżywam jak cholera wszelkie konkursy,występy. Jak pomyślę,że na ogłoszenie wyników z tej olimpiady wczesnoszkolnej muszę czekać do marca :o to mnie nosi :x

kamlotek
18-12-2009, 11:41
Ja to przygodę z świerszczykami miałam jak jeździłam do babci. Mój wujek był w tedy w wieku po dwudziestce i w jego pokoju w łóżku znalazłam pełno gazet. Jakie ja w tedy oczy zrobiłam jak zobaczyłam na zdjęciu męskiego 21 palca ( w książce od anatomii wyglądał inaczej) byłam w tedy okropnie oburzona.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A któż by nie był :wink: kiedyś :wink:

madmegs
20-12-2009, 01:37
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/6/2/3/51835853_d.jpg

AGP
20-12-2009, 17:00
http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sy5WL2gr1vI/AAAAAAAABAg/tKv9A__8V9A/s640/agpy.jpg

jessi
21-12-2009, 07:40
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku
http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/z1792602X.jpg

życzy Jessi

Kaśka73
21-12-2009, 12:00
Kolorowych bombeczek,
dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu
od codziennego pośpiechu życzy...

Kaśka



http://kartki.net.pl/kartki/4/128.jpg

aneta-we
21-12-2009, 12:25
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

http://gify.klimacik.pl/mini/1664.gif

maren100
21-12-2009, 14:29
http://images38.fotosik.pl/236/ce91b7063bd8eaa7med.jpg

delfina7
21-12-2009, 14:45
Niech życzenia , które usłyszysz i przeczytasz w ten magiczny czas spełnią się jak najszybciej.

http://g.infor.pl/p/wieszjak.pl/www/e-kartki/boze-narodzenie/boze-narodzenie783.jpg

A$IA
21-12-2009, 15:21
http://img96.imageshack.us/img96/7740/dsc08956.jpg

Iwona Sudol
21-12-2009, 16:10
http://gfx.efotek.pl/images/7adv2byv0vck1t3ardjb.jpg (http://efotek.pl/)

..... życzy Iwona :D

kala67
21-12-2009, 17:48
http://lh6.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/Sy-x1XGJVtI/AAAAAAAAFVg/pte9RVyNMUw/2.jpg

taka_ja & taki_on:)
21-12-2009, 20:26
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/obrazek_%B6wi%B1teczny_2.gif

Wesołych Świąt!
Bez zmartwień, z barszczem, z grzybami, z karpiem,
z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
W Święta, niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe niech Wam
pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką!
Pod świeczek łuną jasną
życzcie sobie - najwięcej:
zwykłego, ludzkiego szczęścia.

aneta84
21-12-2009, 20:48
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13691/boze_narodzeniey%2518.jpg (http://www.fotoszok.pl)

Święta szybko się zbliżają,
w święta ludzie się kochają.
Przy dzieleniu się opłatkiem,
płyną z oczu łzy ukradkiem.
Życzymy sobie Wszystkiego Najlepszego,
dając w policzek całusa wielkiego.
W nocy Jezus się urodzi
i serduszka nam odmłodzi.
Wesołe święta.. oby takie były
i oby wszystkie życzenia się spełniły.

naLeśnik
22-12-2009, 10:26
Gdy pierwsza gwiazdka na niebie zabłyśnie
niech Cie aniołek ode mnie uściśnie
i przekaże serdeczne życzenia
z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
http://img195.imageshack.us/img195/7678/3997x.jpg (http://img195.imageshack.us/i/3997x.jpg/)

Perłóweczka
22-12-2009, 13:03
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/normal_1-przez-sniezyce-zawie-5395.jpg

margay
22-12-2009, 17:58
http://kartki-internetowe.pl/kartki/47/6/d/612.gif

Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia i miłości a także spełnienia wszystkich marzeń i planów w nadchodzącym roku.

anetina
23-12-2009, 10:13
http://www.ekartki.pl/cards_files/9/9667_pu.i.wp.pl.jpg

anetina
23-12-2009, 10:51
http://www.ekartki.pl/cards_files/9/9667_pu.i.wp.pl.jpg

aniamar
23-12-2009, 11:04
http://digilander.libero.it/blogdinatale/sfondi%20di%20natale/patty1118carols34.gif

Życzę Ci wszystkiego ,co najlepsze ,aby przy Wigilijnym stole nie zabrakło ciepła ,światła i aby Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność.

TMK
23-12-2009, 19:33
http://img69.imageshack.us/img69/206/kartka5.jpg

waldi8321
24-12-2009, 01:43
http://4shared.com/download/179943728/a55b5c4a/Swiateczne_dekoracje_-_fotogra.jpg

Megana
24-12-2009, 23:27
Kolorowych bombeczek,
dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu
od codziennego pośpiechu życzy...

Małgośka i Michał

http://www.systemc.pl/domek/0912/IMG_0016a.jpg

taka_ja & taki_on:)
28-12-2009, 20:19
Jak tam Asiu święta i po....???????????


Syn napewno zadowolony z prezentu :wink: :D

Moja przez dwa dni coróż robiła mi kolczyki, rózne rodzaje - aż zabrakło jej bigli. Mało tego z książki szyje teraz portfeliki -torebki :o
Już magnesem szukała igły... Ona znalazła swoją... a mi w święta jak rozporek się nagle przy wygłupach powiększył aż do kroku -jak zszywałam tak igła znowu zaginęła... :o
Aby znowu w Miśka skarpecie nie była :lol: :lol: :lol:

A jak spędzacie Sylwestra?
My w domku w tym roku... :wink:

waldi8321
28-12-2009, 21:41
a mi w święta jak rozporek się nagle przy wygłupach powiększył aż do kroku -jak zszywałam tak igła znowu zaginęła... :o

:lol::lol::lol: a może to od tych smakołyków,które przygotowałaś :lol::wink: :P hihihi :D

kamlotek
29-12-2009, 10:04
Jak tam Asiu święta i po....???????????


Syn napewno zadowolony z prezentu :wink: :D

Moja przez dwa dni coróż robiła mi kolczyki, rózne rodzaje - aż zabrakło jej bigli. Mało tego z książki szyje teraz portfeliki -torebki :o
Już magnesem szukała igły... Ona znalazła swoją... a mi w święta jak rozporek się nagle przy wygłupach powiększył aż do kroku -jak zszywałam tak igła znowu zaginęła... :o
Aby znowu w Miśka skarpecie nie była :lol: :lol: :lol:

A jak spędzacie Sylwestra?
My w domku w tym roku... :wink:

I po Świętach :cry: Chociaż gdy byłam mała to chciałam,aby Święta były co kwartał :wink: ,jednak teraz myślę,że to źle by się skończyło i trzeba by było nie tylko rozporki poprawiać,ale i porządne wstawki wszywać,aby zmieścić się w spodnie :lol:

Mati zadowolony z prezentów dostał swoją stację, 2 mniejsze zestawy klocków lego,2 encyklopedie, grę na kompa, spodnie,bluzę polarową i 200zł na zakupy w sklepiku(tak sobie zakłada)

Sylwestra spedzamy z moją siostrą i szwagrem w domu. Właśnie muszę iść na zakupy i kupić składniki do ryby po japońsku,do 3 bita i do pasztecików w cieście francuskim. Ledwo co od garnków odeszłam,jeszcze smakołyki w lodówce,nawet teraz jem snikersa wg własnego pomysłu,a tu znowu pieczenie i gotowanie.

Wigilię i do południa w 1 Dzień Świąt spędzaliśmy u siebie z teściową,szwagierką i szwagrem, na obiad byliśmy już u moich rodziców,aż do niedzieli.

Nasz Mały został na ferie Świąteczne u dziadków,więc mamy labę można robić rzeczy których nie zrobisz jak brzdąc jest w domu :wink: . Np można pojechać do kina lub wyjść sobie na piwko lub grzańca.

kamlotek
29-12-2009, 10:11
a mi w święta jak rozporek się nagle przy wygłupach powiększył aż do kroku -jak zszywałam tak igła znowu zaginęła... :o

:lol::lol::lol: a może to od tych smakołyków,które przygotowałaś :lol::wink: :P hihihi :D

O i Izka do mnie zawitała po długiej nieobecności :P .Jak miło :lol: :lol: :lol:

Podejrzewam,że to nie od smakołyków,Miśka szczupła jest,a poza tym dwie wizyty na budowie i zgubi ewentualny nadmiar poświąteczny :wink: :roll: :lol:

kamlotek
29-12-2009, 10:14
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA PAMIĘĆ I ŻYCZENIA.
MIŁO JEST ODCZYTYWAĆ KARTKI, MAJĄC ŚWIADOMOŚĆ,ŻE KTOŚ O NAS PAMIĘTA

taka_ja & taki_on:)
29-12-2009, 13:37
Nu a jakże bym śmiała o Was zapomieć? :roll:

:lol: :lol: :lol:

To ja juz sobie wyobrażam co WY tam wyprawiacie... jak syn na feriach... ale zazdroszczę takiego wypadu na grzańca...
Ja ostatnio popijam ciut likier wiśniowy -ot Mikołaj mi dał... pijak jakiś... :lol:

aniamar
29-12-2009, 16:02
Nasz Mały został na ferie Świąteczne u dziadków,więc mamy labę można robić rzeczy których nie zrobisz jak brzdąc jest w domu :wink: . Np można pojechać do kina lub wyjść sobie na piwko lub grzańca.

Witam,
Mi się wydaję, że robicie to co Kazik Staszewski śpiewał:

Wyjechali na ferie wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma dzieci w domu - to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na ferie wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jesteśmy niegrzeczni


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

aniamar
29-12-2009, 16:05
Pomocy
PKWiU na podpórkę łaty kalenicowej potrzebuję.
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

taka_ja & taki_on:)
29-12-2009, 16:23
Trzeci raz piszę -a niech tam -jeden u mnie, jeden u animar trzeci u Asi :wink:

Znalazłam PKWiU w vacie muratora - 28.11.23-74.00...

Nie baw się z tymi symbolami -sprawdzaj co do odliczenia co niez-zaznaczaj na FV pozycje -odliczaj brutto i vat... tych, które nie są do odliczenia... :wink:

taka_ja & taki_on:)
29-12-2009, 16:25
Nasz Mały został na ferie Świąteczne u dziadków,więc mamy labę można robić rzeczy których nie zrobisz jak brzdąc jest w domu :wink: . Np można pojechać do kina lub wyjść sobie na piwko lub grzańca.

Witam,
Mi się wydaję, że robicie to co Kazik Staszewski śpiewał:

Wyjechali na ferie wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma dzieci w domu - to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na ferie wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jesteśmy niegrzeczni


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ahahaaaaaaaaaaaaaaaaa dokładnie.... :lol: :lol: :lol:

Oj szalała szalała... :lol:

aniamar
29-12-2009, 16:35
Trzeci raz piszę -a niech tam -jeden u mnie, jeden u animar trzeci u Asi :wink:

Znalazłam PKWiU w vacie muratora - 28.11.23-74.00...

Nie baw się z tymi symbolami -sprawdzaj co do odliczenia co niez-zaznaczaj na FV pozycje -odliczaj brutto i vat... tych, które nie są do odliczenia... :wink:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dzięki Miśka :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

kamlotek
30-12-2009, 12:21
Trzeci raz piszę -a niech tam -jeden u mnie, jeden u animar trzeci u Asi :wink:

Znalazłam PKWiU w vacie muratora - 28.11.23-74.00...

Nie baw się z tymi symbolami -sprawdzaj co do odliczenia co niez-zaznaczaj na FV pozycje -odliczaj brutto i vat... tych, które nie są do odliczenia... :wink:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dzięki Miśka :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


Jak dobrze mamy z Miśką,zawsze gotowa do pomocy :P
Dobry duszek fm :wink:

kamlotek
30-12-2009, 12:26
Nasz Mały został na ferie Świąteczne u dziadków,więc mamy labę można robić rzeczy których nie zrobisz jak brzdąc jest w domu :wink: . Np można pojechać do kina lub wyjść sobie na piwko lub grzańca.

Witam,
Mi się wydaję, że robicie to co Kazik Staszewski śpiewał:

Wyjechali na ferie wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma dzieci w domu - to jesteśmy niegrzeczni
Wyjechali na ferie wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma w domu dzieci - to jesteśmy niegrzeczni


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ahahaaaaaaaaaaaaaaaaa dokładnie.... :lol: :lol: :lol:

Oj szalała szalała... :lol:

Z tymi szaleństwami,to wiesz tak w miarę,bo wiek zbliża się stateczny :wink:
A wczoraj byliśmy w kinie na 'Avatar" oglądając go czułam się jak 8 letnie dziecko,te krajobrazy,zwierzęta no i postacie. Tak się zastanawiam czy ten film nie byłby dobry dla mojego syna,ale nie Berbeć ma dopiero 8 lat. Chociaż nie ma w filmie żadnych ostrych scen,morderstw czy przekleństw. Po prostu ładna baśń,podobna wg mnie do " powieści z Narni".
Polecam film,osobiście uwielbiam filmy sci-fi :lol:

waldi8321
30-12-2009, 13:21
a mi w święta jak rozporek się nagle przy wygłupach powiększył aż do kroku -jak zszywałam tak igła znowu zaginęła... :o

:lol::lol::lol: a może to od tych smakołyków,które przygotowałaś :lol::wink: :P hihihi :D

O i Izka do mnie zawitała po długiej nieobecności :P .Jak miło :lol: :lol: :lol:

Podejrzewam,że to nie od smakołyków,Miśka szczupła jest,a poza tym dwie wizyty na budowie i zgubi ewentualny nadmiar poświąteczny :wink: :roll: :lol:

Nio wreszcie się zmobilizowalam :lol::wink:.....nie martw się,jak wszystkie zaczniemy latać na budowie,to każda zgubi coś tu i tam :wink::D.....miotła w dłonie i razd dwa zamiatanie :lol:......i już się spala.....:wink:....

A na "Avatar" też mieliśmy iść i może przejdziemy się,jak mówisz,że ładny film :)
Ostatnio oglądaliśmy "2012" i powiem szczerze,że jak poszłabym na to do kina,to zawiodłabym się niesamowicie,bo czasami takie tkliwe i mdłe było,że masakra :roll:....chociaż nie powiem - efekty super :o:o

aniamar
30-12-2009, 13:24
Oj, kiedy ja byłam z mężem w kinie. Było to tak dawno, że nawet nie pamiętam. Nie jednak sobie przypomniałam na „Pasji”. To szmat czasu. Tak to tylko z dzieckiem na te bajki chodzę, ale i to nie za często. Ostatnio byłam z nim na „potwory kontra obcy”. Jak dla niego bajka super a ja troszkę się wynudziłam. Jest jeszcze za mały by go samego puścić, więc muszę z nim chodzić.

kamlotek
30-12-2009, 13:33
Oj, kiedy ja byłam z mężem w kinie. Było to tak dawno, że nawet nie pamiętam. Nie jednak sobie przypomniałam na „Pasji”. To szmat czasu. Tak to tylko z dzieckiem na te bajki chodzę, ale i to nie za często. Ostatnio byłam z nim na „potwory kontra obcy”. Jak dla niego bajka super a ja troszkę się wynudziłam. Jest jeszcze za mały by go samego puścić, więc muszę z nim chodzić.

Znam to Ania,kiedy babcie daleko,to można sobie pomarzyć o wyjściu do kina,może sprawę załatwiłaby niańka na 1 wieczór,ale ja takiej nie znam,dodnej zaufania,po prostu nigdy nie szukałam. Ewentualne braki kulturalno-oświatowo-degustujące załatwiamy kiedy brzdąc jest u babci :lol:

Czytałam,że ostro wzięłaś się za wypełnianie vzm, gratuluję,a zdążysz do jutra,czy odkładasz to do Nowego Roku?

kamlotek
30-12-2009, 13:36
a mi w święta jak rozporek się nagle przy wygłupach powiększył aż do kroku -jak zszywałam tak igła znowu zaginęła... :o

:lol::lol::lol: a może to od tych smakołyków,które przygotowałaś :lol::wink: :P hihihi :D

O i Izka do mnie zawitała po długiej nieobecności :P .Jak miło :lol: :lol: :lol:

Podejrzewam,że to nie od smakołyków,Miśka szczupła jest,a poza tym dwie wizyty na budowie i zgubi ewentualny nadmiar poświąteczny :wink: :roll: :lol:

Nio wreszcie się zmobilizowalam :lol::wink:.....nie martw się,jak wszystkie zaczniemy latać na budowie,to każda zgubi coś tu i tam :wink::D.....miotła w dłonie i razd dwa zamiatanie :lol:......i już się spala.....:wink:....

A na "Avatar" też mieliśmy iść i może przejdziemy się,jak mówisz,że ładny film :)
Ostatnio oglądaliśmy "2012" i powiem szczerze,że jak poszłabym na to do kina,to zawiodłabym się niesamowicie,bo czasami takie tkliwe i mdłe było,że masakra :roll:....chociaż nie powiem - efekty super :o:o

Witam zmobilizowaną Izę :lol: jeśli lubisz bajki i super efekty specjalne to polecam,efekty z "2012" to pikuś w porównaniu do "Awatara".

aniamar
30-12-2009, 14:01
Asia wzięłam się za to, ale pomału to mnie już trafia. Mam dużo faktur gdzie nie mam PKWiU i tak siedzę i szukam. Może troszkę ciebie pomęczę? :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Do domu wzięłam te faktury gdzie nie było w ogóle tego numeru i szukam w Internecie, aby dopasować, ale to żmudna robota. U teściowej nie ma Internetu, więc nie mogłam tego sprawdzić. Teraz jak tak przeglądam to zobaczyłam, że te faktury, co już przeglądnęłam i napisałam na brudno pójdą do poprawki, bo znalazłam kilka pozycji, które dałam z teściową do rozliczenia a nie można ich odliczyć.
Nie zdążę już w tym roku złożyć. Za mało czasu. Faktur mam dużo, więc jest trochę roboty.



Na fakturze mam produkty ale nie mam PKWiU. Znalazłam takie numery dla nich
- blacha aluminiowa -27.42.24
-podpórka łaty kalenicowej GW -28.11.10-35.59
-spinka do dachówki ceramicznej MD-PL -28.11.10-35.59
-taśma kalenicowa VENT-ROLL -28.11.23-76.51
-taśma TOP FLEX -28.11.23-76.51


Te PKWiU znalazłam sama i nie jestem pewna czy dobrze. Czy można te produkty odliczyć?
Jakbyś czasem wiedziała coś na ten temat to napisz będę wdzięczna.

Iwona Sudol
30-12-2009, 15:44
http://gfx.efotek.pl/images/o7rzjih591bzhjyj2ys.jpg (http://efotek.pl/)

:D :D :D

kamlotek
30-12-2009, 17:15
Asia wzięłam się za to, ale pomału to mnie już trafia. Mam dużo faktur gdzie nie mam PKWiU i tak siedzę i szukam. Może troszkę ciebie pomęczę? :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Do domu wzięłam te faktury gdzie nie było w ogóle tego numeru i szukam w Internecie, aby dopasować, ale to żmudna robota. U teściowej nie ma Internetu, więc nie mogłam tego sprawdzić. Teraz jak tak przeglądam to zobaczyłam, że te faktury, co już przeglądnęłam i napisałam na brudno pójdą do poprawki, bo znalazłam kilka pozycji, które dałam z teściową do rozliczenia a nie można ich odliczyć.
Nie zdążę już w tym roku złożyć. Za mało czasu. Faktur mam dużo, więc jest trochę roboty.



Na fakturze mam produkty ale nie mam PKWiU. Znalazłam takie numery dla nich
- blacha aluminiowa -27.42.24
-podpórka łaty kalenicowej GW -28.11.10-35.59
-spinka do dachówki ceramicznej MD-PL -28.11.10-35.59
-taśma kalenicowa VENT-ROLL -28.11.23-76.51
-taśma TOP FLEX -28.11.23-76.51


Te PKWiU znalazłam sama i nie jestem pewna czy dobrze. Czy można te produkty odliczyć?
Jakbyś czasem wiedziała coś na ten temat to napisz będę wdzięczna.
Wg mnie 1) blacha-tak
2) podpórka-tak
3) spinka-tak
4,5)taśma nie,ale spytajmy się belladonny lub zefirka oni się na tym znają :wink:

kamlotek
30-12-2009, 17:16
http://gfx.efotek.pl/images/o7rzjih591bzhjyj2ys.jpg (http://efotek.pl/)

:D :D :D

Dziękuję :P
piękna psiaki :P

kala67
30-12-2009, 20:52
W Nowym Roku, tuż po balu,
Oprócz szczęścia, zdrowia, szmalu,
Proś niebiosa by Ci dały
Dużo seksu i gorzały.
Do Siego Roku
życzy........... kala

aniamar
30-12-2009, 20:59
http://republika.pl/blog_vv_729779/1396082/tr/901.jpg
Niech wam Nowy Rok przyniesie
złotych monet całą kieszeń.
Złota i pieniędzy,
by nie było w domu nędzy.
Niech bogaty każdy będzie,
niech dostatek gości wszędzie.

taka_ja & taki_on:)
30-12-2009, 22:38
Oto kartka animowana ode mnie: :wink:

http://www.jacquielawson.com/preview.asp?cont=1&hdn=3&pv=3111904

Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc złe chwile zostaną za nami.
Niech Nowy Rok przyniesie dużo zdrowia,
radości a przede wszystkim morze miłości!

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/Nowy_Rok3.gif

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/normal_Nopwy_Rok_1.gif

A$IA
31-12-2009, 09:57
POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU!!!

http://www.ekartki.pl/cards_files/29/29659_sylwester.jpg

madmegs
31-12-2009, 10:22
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/5/5/0/52051813_d.jpg

kawika
31-12-2009, 12:12
http://moje-kartki.com.pl//kartki/48/6/d/626.jpg

J&M&W
31-12-2009, 12:15
Pięknie domek rośnie...
idziecie jak burza :)

Powodzenia w Nowym Roku życzę :)

margay
31-12-2009, 13:14
http://irytek05.blox.pl/resource/nowy_rok_1.jpg

Perłóweczka
31-12-2009, 22:42
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/zegarsylwester.jpg

taka_ja & taki_on:)
07-01-2010, 15:26
Witammmmmmm :D

Tego się obawiałam

Tego się obawiałam













Że Was śnieg zasypie :lol:
Chyba, że to sen zimowy :roll: :o

Jak tam w tym 2010 roczku?
Ja już na początku zostałam sama -samiuśka :cry:

Tutaj też cicho...

Misiek pojechał do Sanatorium :o Przed świętami dostał pismo, a od 4-tego się kuruje :D

Dzisiaj do wszystkich z kawą zaglądam -bo nic w tych komentarzach Waszych nie ma prócz tych kartek noworocznych :lol:
To będzie Miśki wpis i kawusia...
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_Kawa_latte%2C_zdjecie_kawy_latte_1473.jpg
Aby cieplej nam było Asiu!

U Ciebie też cisza z US? U mnie cisza, to nie wiem, czy wsio ok, czy jeszcze nie sprawdzono tego zwrotu -fakt 6 m się czeka :-?
Pozdrawiam i zdrówka życzę :wink: :D

kamlotek
08-01-2010, 20:57
Misieńko ,witaj :lol: ostatnio mam mało czasu,wpadam szybko czytam w biegu co słychać u innych i dalej pędzę :D . Obecnie planuję ogródek i zastanawiam się jaki płot wybrać :roll: . Czy z murkiem, czy z słupkami z kątownika i jaki wzór :roll:
Kamlot złożył dziś papiery o nadanie numeru dla naszego domu :lol:
Na decyzję czeka się ok tygodnia. W końcu przestaniemy płacić te astronomiczne sumy za prąd :x Ostatnio dostaliśmy rachunek za 2 m-ce na 220zł,a ani 1 kwh nie była zużyta :evil: . A gdy bedziemy mieli numer,to w te pędy jedziemy do ZE i nastąpi zmiana taryfy. W końcu przystali na moje prośby,chyba mieli dość moich męczących telefonów :wink: . Wcześniej to mieli całą listę,aby zmienić taryfę. Pozdrawiam :lol:

Gosia80
10-01-2010, 12:52
Dziękuję za życzenia i również wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku życzę :)
Kurcze z tym pradem to masz rację , my dostaliśmy nr w tamtym tyg i jutro jade to załatwiać, bo aż się boję rachunku. Troszkę mnie przeraziłaś, :o ciekawe ile my dostaniemy, brrrr..
Pozdrawiam serdecznie :)

A$IA
20-01-2010, 19:45
Widze,że nie tylko u mnie taka przerwa zimowo-feriowa... :roll:
Ale niec nie mówię,nie karce bo sama nie lepsza jestem :wink:
Choć nie....muszę powiedziec,że fotki wrzuciłam!!! no,to juz coś :D
kurcze mąż dziś w pracy a ja piwko popijam na samotność i mam nadzieję,że jakoś składnie piszę....może lepiej wpadnę jutro coby dziś tych błedów nie za duzo porobić :lol: :lol:

kamlotek
20-01-2010, 20:19
NIc się nie dzieje :-? wpadliśmy póki co w straszny marazm,chociaż nie,zaprojektowałam póki co ogród i muszę wrzucić go gdzieś lub podczepić. Aby o moim pomyśle wypowiedzieli się tacy,co się na tym znają. Bo na pewno wiele gaf popełniłam w doborze roślin.