Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
jeden się udaje z wpisywania :P
Arctica, Ty chyba za dużo z plujem przebywasz....:cool:
I bluzkę zmień, chyba się oplułaś... :p
:P :P :P :P :P
O nie kochanieńka... wiem gdzie pluję:cool:... nawet grabkami mi nie trzeba azymutu wyznaczać:rolleyes:
Spasuj z tym z pluciem, mało na pysk nie poleciałam tak tu ślisko ... albo chociaż jakieś tablice ostrzegające postaw ....
Nie dziwię się Ani, że sprężarkowego po nochalu chce wycałować.
Nochal jest fantastyczny.
Powiem jeszcze, że drań ewidentnie woli facetów, bo mojego małża, jak do niego podszedł, to można powiedzieć, że przytulił na powitanie.
Taka małpa wybredna z tego sprężarkowego jest.
Na imię reaguje nawet wołany przez obcego (nie zielonego :mad:).
Znaczy ynteligientna bestyja jest:yes:. Zawołałam go, a on truchcikiem podbiegł do ogrodzenia.
Inna sprawa, że potem zaczął sprężarkę ładować, ale widać przegięłam z mizianiem :rolleyes:
Ślisko nie jest bo mnie Huguś nauczył samym powietrzem "pluć", takie pfuuu... dokładniusio jak ze sprężarki:yes:
Izulka pokaż zdjęcie z Tomciem i Hugonem, takie ładne było:rolleyes:... a że facetów woli:(
no mówiłam...
nie ma zbytniego wyboru, musi polubić kobity! szczególnie te z grabiami:lol:
Gosiek33
13-05-2014, 14:41
biedaczek ;) :lol2:
To już jest znęcanie się ....
Skoro plujesz powietrzem i ślisko nie jest to co mnie z nóg zwaliło????
Pewnie mój urok osobisty:lol::lol::lol::cool:
:lol2::lol2::lol2:
... nie żebym weń wątpiła...:rolleyes:
No tak, to na pewno był urok ... osobisty ....:lol2:
Ja tam nieustannie pozostaję pod urokiem...
Larssona...
znów mi zgrabniusio wyciął dwa dni z życiorysu:sick::rolleyes::bash:
a pluj przypadkiem nie mial byc dzis strzyzony?
Gosiek33
15-05-2014, 14:44
co się stanęło :eek:
co się stanęło :eek:
zaczytala sie bidulka:lol2:
Gosiek33
15-05-2014, 15:18
Stiega:o
No zaczytała się:sick:... to zdecydowanie silniejsze niż narkotyki...
to zdecydowanie silniejsze ode mnie:confused:
Większość czytadeł łatwych, prostych i przyjemnych jak ta ja je nazywam łykam przez jeden wieczór. Larsson jest mniej prosty i zdecydowanie bardziej przyjemny... a że jeszcze między wierszami wciągnęłam dwie ostatnie pozycje Michalakowej to mi się dwa dni zeszły:rolleyes:
Dobrze, że pogoda średnia powiedzmy to i kaca za wielkiego nie mam... moralnego oczywiście...
Idę zobaczyć co kwiczy;)
O strzyży jeszcze nic nie wiem, po 15 mają dzwonić... znaczy po dzisiu:p
Gosiek33
15-05-2014, 17:40
widziałyście :o kot broni dzieciaka (https://www.youtube.com/watch?v=nI867wz93Lw) tylko na koniec zamknijcie oczy
"Ten film jest prywatny" mi się wyświetla... ale coś w wiadomościach było o kocie broniącym dziecko. Pies szarpał za nogę dzieciaka? nie wiem na rowerze?, hulajnodze? jakoś tak...
i kotecek rzucił się na biedaka, chwilę gonił intruza, ale zaraz wrócił coby zobaczyć czy nic się nie stało.
a co z tym końcem???:rolleyes:
Gosiek33
15-05-2014, 19:46
już zablokowany, ale i innych miejscach jest (http://www.ktvu.com/videos/news/hero-cat-family-cat-saves-boy-from-bakersfield-dog/vCbBns/) - na końcu widać pogryzioną nogę malucha :(
tak czy siak kot najlepszym obrońcą :D
z tego wszystkiego jednego nie rozumiem - a ten z kamerą to niby co? Nagrywał zamiast psa pogonić? Kotem poszczuł? Coś mi nie pasuje...
Może dlatego zablokowali, że ktoś sobie żarty robił...
A czy Larsson napisał tylko Millenium?
Gosiek33
16-05-2014, 10:51
tylko... i dostał zawału :(
Ja się od dawna przymierzam, ale jakoś mam przeświadczenie, że to dołujące .......
Jak uważacie ?
nie moge przebrnac przez millenium od dwoch lat. wiec jak uwazasz?
Oj TARcia, nie zachęciłas mnie..
Ale dołujące czy raczej nudne?
Ja jeszcze nie tknęłam a dotąd słyszę pozytywne opinie ale jak mi ktoś zaczyna opowiadać to mnie to co słyszę nie zachęca....
Gagata, przeczytałam pierwszą część Millenium. I niestety nie jest to książka dla mnie. Bardzo dużo brutalności i agresji skierowanej w stronę kobiet. Nie podeszłam do kolejnych części i raczej ich już nie ruszę. Nie moje klimaty.
Oj TARcia, nie zachęciłas mnie..
Ale dołujące czy raczej nudne?
Ja jeszcze nie tknęłam a dotąd słyszę pozytywne opinie ale jak mi ktoś zaczyna opowiadać to mnie to co słyszę nie zachęca....
nie ma chemii jak dla mnie, mecze sie czytajac. to tak jak z rowlins mialam - Pottera lykalam w jeden dzien a te jej powiesc trafny wybor meczylam kilka miesiecy choc fajna byla, ale tak jak HP moge czytac po kilka razy tak po te jej powiesc powtornie nie siegne.
millenium przeczytalam moze z 80 stron i nie pamietam o czym czytalam wiec to oznacza, ze chyba jest nudna:rolleyes:
Drimeth, TAR - no właśnie..... czyli jednak moje podejrzenia są słuszne i jeśli mój nos mi mówi - tego nie czytaj to chyba go posłucham..
Gosiek33
16-05-2014, 13:35
Jak dla mnie ani nudne, ani dołujące - raczej ekscytujące, pod warunkiem, że ktoś lubi kryminały z polityką i pieniędzmi w tle.
Zresztą to był pierwszy kryminał skandynawski który przeczytałam, potem lawinowo przeczytałam kilkadziesiąt innych. Zawsze pocieszam się, że to fikcja literacka. Choć np. Mankel pisze też na podstawie różnych doniesień prasowych, Mózg Kenedy'ego, Comedia infantil) pisze o Szwecji i Afryce.
A życie potrafi być straszne i to dlatego, że niektórzy mogą, tak po prostu mogą gnębić, dręczyć, katować innych :bash:
zdecydowanie nie są to Harlekinki ;)
Gosiek33
16-05-2014, 13:45
Jak skończę Dobrą Kobietę Alice Munro, to wypożyczę ,,Miedzę" Andrzeja Muszyńskiego:
Andrzej Muszyński to nowy mocny głos w polskiej prozie. Jego zbiór opowiadań "Miedza" jest przejmującą i wyrafinowaną literacko opowieścią o współczesnej prowincji Polski i życiu na pograniczu. To rzecz o utracie i poszukiwaniu wspólnotowości, która zwykle okazuje się utopią, o pomieszaniu języków i tożsamości. Czuła i szczera gawęda o pustych polach i wymarłych wsiach, o ostatnim chłopie i ostatniej miedzy - o świecie, który ginie, bo nie nadąża za pędem nowoczesności i nie umie zrezygnować ze swoich wartości. Ten świat właśnie Andrzeja Muszyńskiego wybrał na swojego kronikarza i poetę.
Jak dla mnie ani nudne, ani dołujące - raczej ekscytujące, pod warunkiem, że ktoś lubi kryminały z polityką i pieniędzmi w tle.
A życie potrafi być straszne i to dlatego, że niektórzy mogą, tak po prostu mogą gnębić, dręczyć, katować innych :bash:
zdecydowanie nie są to Harlekinki ;)
mimo wszystko swiat bez fikcji jest juz straszny i dolujacy po co jeszcze grzebac sie literacko ;) harlekinkow ani pseudo powiesi erotycznych w postaci 50 twarzy nie czytalam i nie mam zamiaru :D
Gosiek33
16-05-2014, 14:04
Mam tak dziwnie, że czytając powieści bardzo się przejmuję i spać nie mogę. Za to czytając tego typu kryminały skandynawskie usypiam i nic mnie nie dręczy we śnie. Jakoś na razie leczyć tego nie chcę ;) :lol2:
jak usypia to nudne:lol2::rotfl:
Gosiek33
16-05-2014, 14:21
jak usypia to nudne:lol2::rotfl:
jak się tak zastanowić to może i tak :lol2:
tyle, że nie mam czasu czytać książek i tylko przed snem czytam :cool:
Hmmm... to może i ja:oops:
Z Harlekinów wyrosłam w podstawówce...
I w literaturze i na ekranie uwielbiam co polskie... polskie filmy, polskich autorów... a już szczególnie lubię jak akcja toczy się w znanych mi miejscach. Mąż czyta zagramaniczne książki z atlasem... w Milenium tak się nie da... to czysta fikcja i miasta też są zmyślone (zdecydowana większość)
Milenium... niedaleko byłam od odłożenia...
w pierwszej części dopiero na 126 stronie (mojego, kieszonkowego wydania) dowiadujemy się o co będzie chodziło w książce. Później jeszcze parę nudnych stron przedstawiający cały ród.
Po tym już nie da się przestać...
a pierwsza część jest zdecydowanie najmniej fajna
nie czytałam jeszcze drugiej, bo zaczęłam przez przypadek trzecią i jak gdzieś na 50 stronie się skapowałam, że to trzecia to już nie miałam najmniejszej ochoty jej odłożyć. Chwilę odpocznę i NA PEWNO (!!!) siegnę po środkową część.
Trzecia duuuużo lepsza od pierwszej.
Pewnie, że jest przemoc... ale to przecież kryminał! Tak ma być...
Jedni oglądają komedie romantyczne inni... horrory:rolleyes:
Bardzo mi odpowiada pióro Larssona, jego... hmmm... obfitość słowną... tak!
tak bym to nazwała, obfitość słowna. Nie ma bezsensownych, nudnych opisów, ale i opis akcji nie brzmi "wszedł, podszedł, wyjrzał, zobaczył, zadumał się, wyszedł, zszedł..." , przykuwa uwagę i nie pozwala myślom czytelnika wędrować gdzieś na boczne tory.
Rowling czy jak się ją tam pisze w wersji dla dorosłych nie przebrnęłam. NUDAAAAA!!!!
50 twarzy czytałam... i tradycyjnie znalazłam drugie, a nawet trzecie chyba dno. Kto chce niech widzi w tym erotyk z przewagą porno wręcz, ale dla mnie to była fajna psychologia na temat popieprzonego związku... też łyknęłam za prawie jednym posiedzeniem, bo to parę tysięcy stron:p
Za to rozczarowałam się erotyko-kryminałem Michalak.
A ja łyknęłam niedawno Matkę wszystkich lalek i już wiem, że to nie jej nie dawałam rady przeczytać tylko wcześniejszej - Zupa z ryby fugu (koszmarus nie do przebrnięcia dla mnie). A że ja taka dziwaczka, to najpierw tę fugu chciałam doczytać a potem matkę... no i wyszło jak wyszło.
Obecnie z powodów ogromnych napięć w pracy dla totalnego rozluźnienia oglądam powtórki sex w wielkim mieście i czytam ponownie Michalakowej Zachcianek.
Dziecko mam chore. Stawy młodą bolą i płakusia. I dzisiaj przy deszczu jeszcze bardziej ją boli biedulkę :(
Gosiek33
16-05-2014, 19:28
Oj współczuję tego bólu :hug: poprzytulaj biedaczkę
A nie Poczekajkę przypadkiem???:rolleyes:
Młoda romantyzma złapała??? nie ZA młoda???:eek:
Mnie ta noga nadal boli, co to bolała jak byłaś... do Karolci jutro lekarz przyjeżdża to i ja chyba się pofatyguję do felczera:sick:
No mówiłam, że matka lalek fajna... fugu też fajne... może to jeszcze coś innego Ci nie włazi:D
A nie Poczekajkę przypadkiem???:rolleyes:
Młoda romantyzma złapała??? nie ZA młoda???:eek:
Mnie ta noga nadal boli, co to bolała jak byłaś... do Karolci jutro lekarz przyjeżdża to i ja chyba się pofatyguję do felczera:sick:
Poczekajkę już zjadłam.
Młoda pierwszy raz taką polkę ze stawami ma. Mocno ją wzięło.
A co do nogi Twej to jeszcze na mnie przeszło i mnie boli udo w środku znaczy się kość znaczy co to ma być ??????
A się pochwalę, w końcu poszłam na badania krwi. Jeszcze usg 2 sztuki i rentgen i będzie póki co limit na 10 lat mojej cierpliwości wyczerpany :lol2:
No mówiłam, że matka lalek fajna... fugu też fajne... może to jeszcze coś innego Ci nie włazi:D
Fugu nie :no::no::no::no: nie lubię wrednych i złośliwych ludzi nawet w książkach :no::no::no:
To nie ode mnie bo mnie nie kość tylko trochę bliżej... powierzchni. Nie mam zielonego pojęcia co to, przy ruszaniu nie boli bardziej ani mniej, przy ucisku to samo, nie ma takiej pozycji, w której boli mniej lub bardziej... nie jest to jakiś straszny ból nie do wytrzymania, a taki spory ucisk jakby... jakby mi coś tam prężyło... cały czas z takim samym natężeniem. Po Ibupromie maxie daje zasnąć:p
A może Magda grypę będzie miała:rolleyes:
u nas wszystko chore i biale duchy i my. szczerze to mam dosc tego koszmarnego tygodnia
Gosiek33
16-05-2014, 20:14
Oj to nie dość, że maluch chory to wszyscy w domu padli :( trzymajcie się
:hug:
Artica, może jakieś zapalenie naczyń? zrób d-dimery.....:confused:
Iza, a młoda zdiagnozowana czy nie?
malutki bialasek jest najbardziej zalatwiony, zapalenie pecherza, wezlow chlonnych, gardla i ucha. i ucho albo od wezlow i gardla albo wezly od ucha. juz nie bede palcem wytykac kto go tak zaprawil ale ten ktos czuje sie bardzo winny i na drugi raz bedzie mnie sluchal w kwestii ubierania/ spacerow w deszczu i przy zimnym wietrze. maly dostaje zastrzyki od wczoraj i witaminy, dzis mial 39.5 goraczke a ja maialam zasikany korytarz po pracy bo pecherz nie wyrabia :sick: teraz spi. jutro rano znowu na zastrzyk a od pojutrza chyba tabletki i masc do ucha. kurde naprawde mamy hukowy ten tydzien.
Gosiek33
16-05-2014, 21:31
to choć kciuki potrzymam by się uspokoiło
No faktycznie francuskie pieseczki:rolleyes:... 3majcie się:hug:
Coś podobne bolało jesienią... po 10 dniach ibupromu przeszło. Teraz nagle z nocy wlazło, myślałam że może jakoś źle spałam... ale nie przechodzi już tydzień... jeszcze trochę poczekam:p...
Nie mam przystojnego lekarza jak Braza to i mi się nie spieszy ;):lol:
Zimno, ponuro i wstrętnie ale bydło zdrowe... hmmmm... ODPUKAĆ :rolleyes:
Bydło taaa... ino Karolcia niedomaga:(
Gosiek33
17-05-2014, 05:57
co się kobyłce porobiło :eek:
Generalnie nic... w jakąś niemoc taką popadła, wet też nic nie stwierdził, turbo witaminki dostała i poobserwujemy przez tydzień... obaczymy... oby...
Gosiek33
17-05-2014, 13:02
to kciuki trzymam by to tylko chwilowa niemoc była :yes:
Też trzymamy kciuki :yes:
Trzymam kciuki za Karolcię! :yes::yes:
Co do książek - no zdecydowanie stwierdzenie, że "to nie harlekin" nie wystarczy ani jako zachęta i ani jako opis...:cool: (nikogo tu o czytanie harlekinów nie podejrzewałam..) :rolleyes:
Ja mam tak, że się mocno poddaję nastrojowi i jesli książka (film) ciężka i ponura - tak się czuję...
Ale jeśli optymistyczna a głupia i płaska - też się frustruję i NIE MOGĘ czytać.
Lubie książki pozytywne w wymowie ale dobrze napisane. Nie powierzchownie, płytko i byle jak ("..i wtedy on .. a wtedy ona.." plus dialogi).
Bardzo mi się np. podobał cykl Hanny Kowalewskiej - polecam. Tylko trzeba się wgryźć.
Co do Millenium ostatecznej decyzji nie podjęłam.
Pewnie spróbuję, bo lubię mieć własne zdanie.
A - i lubię kiedy autor/ka jest starszy/a ode mnie.
Niestety - coraz trudniej o takich ... :sick:
Powyżej mówię o cyklu o Zawrociu.
(nikogo tu o czytanie harlekinów nie podejrzewałam..) :rolleyes:
.
Hmm, pracowałam kiedyś (no, 20 lat temu) na kolonii jako biały personel. Roboty miałam, co kot napłakał, na szczęście dzieciaki nie chorowały. Przez 3 tygodnie siedziałam w dyżurce - bo mogło się coś stać. Stało się... pielęgniarka miała może ze 40 harlekinów. I ja je wszystkie przeczytałam. obawiam się, że pod koniec musiałam sprawiać dziwne wrażenie
Artica, może jakieś zapalenie naczyń? zrób d-dimery.....:confused:
Iza, a młoda zdiagnozowana czy nie?
Ewa, byliśmy u lekarza. Doktorka powiedziała, że to wirusowe - i przypisała groprinosin i nurofen. Ale jakoś Madziulce słabo działąją te leki. No i dziwnie jakoś w różnych godzinach ją boli, na noc i rano. W dzień jako tako. I jakiś kaszel się przypętał.... no nie wiem co mysleć o tym.....:(
Zawrocie mnie się podobało:yes:
Karolcię cmoknij w nochal!!!
Moja ś.p. Mam miała setki Harlequinów .... kiedyś po kilka sięgnęłam ... matko, to jest ekstremalne przeżycie, więc wyobrażam sobie jak wyglądałaś, Ewa:D
no wlasnie jak koninka po weekendzie sie czuje? lepiej?
u malego bialego znaczna poprawa :)
Chyba lepiej... zwierzaki niestety nie mówią jak się czują:(...
Dużo więcej już chodzi, mniej odpoczywa... qrde żebym to ja umiała się z nią dogadać:rolleyes:
Vito za to się doigrał, stoi na uwięzi:mad:...
Nochal wycmokany za wszystkie czasy:p
Parę ogrodowych pikczerków przyniosłam bo dawno nie było:D
https://lh3.googleusercontent.com/-xuuhicAWdHg/U3nf6ygiJGI/AAAAAAAAAbw/92q_LrQ-y8o/s640/DSC_0443.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-09gHOxB5OVg/U3nf9ZntyJI/AAAAAAAAAb4/wfCQNvLgPVw/s640/DSC_0445.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-JRR9uNmwiZU/U3nf_PPh5rI/AAAAAAAAAcA/0C2X7edhu_U/s640/DSC_0446.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-HwKgKQFkAUo/U3ngBQfA9RI/AAAAAAAAAcI/tOYklroaua8/s640/DSC_0450.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-jGvrfiRYocY/U3ngCdj6ceI/AAAAAAAAAcQ/hLcLabMqgDQ/s640/DSC_0454.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-TTBCUDV_Z0s/U3ngENmDYvI/AAAAAAAAAcY/L5RNJ4hEtaE/s640/DSC_0463.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-yb01r_s5cBE/U3ngIAmB7_I/AAAAAAAAAco/KCsiaz446ao/s640/DSC_0476.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-TNFus1dds0c/U3ngJ91aPZI/AAAAAAAAAcw/eyDQ93qlhZ4/s640/DSC_0480.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-LEQtA4byk8M/U3ngL9RfXXI/AAAAAAAAAc4/lO8NchFB9kY/s640/DSC_0485.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-166NMP8Ia5E/U3ngRn6cIEI/AAAAAAAAAdQ/f_tsya-CO2U/s640/DSC_0494.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-J2-Pj6ziG1I/U3ngUzZ6cwI/AAAAAAAAAdg/k6SZnkH79K0/s640/P1020780.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-5r_OKp86g4I/U3ngV2YfvhI/AAAAAAAAAdo/RnBVTNlYkhw/s640/P1020782.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-O6yRq1IOVOE/U3ngXKy5znI/AAAAAAAAAdw/swrIwmbjb5g/s512/P1020787.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-pcKvL-w1oZ8/U3ngYKUaBDI/AAAAAAAAAd4/QiE9TXHGsec/s640/P1020789.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-GNMTuHUltjk/U3ngZOGxrlI/AAAAAAAAAeA/-trU1UOs2RM/s640/P1020794.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-S8j-W9--tIU/U3ngaPrnW6I/AAAAAAAAAeI/5bKO_n9ICxg/s640/P1020800.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-VYffAO-t9RM/U3ngbHKnfOI/AAAAAAAAAeQ/ku9u9gqOXgE/s640/P1020804.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-elaB-ho2Z9s/U3ngcYB2VzI/AAAAAAAAAeY/I_RYyckluzA/s640/P1020807.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-51hTJIOgMNs/U3ngdvdgLuI/AAAAAAAAAeg/fr5eK9c7-iA/s640/P1020812.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-4O7wDm08w4Q/U3ngeYZh4AI/AAAAAAAAAeo/r85yQcVf9OA/s640/P1020818.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-8mBRQqFAsQg/U3ngfsLsLYI/AAAAAAAAAew/Qo2SJ8aahFI/s640/P1020823.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-03uixtN7ckU/U3nggxDnqNI/AAAAAAAAAe4/u_V608j_jE4/s640/P1020825.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-inZp3aqfcIk/U3nghzcQcWI/AAAAAAAAAfA/vwTcBJgJKaA/s640/P1020827.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/--7_jnJ3a_V4/U3ngi5h9d6I/AAAAAAAAAfI/agBMAAz8-FY/s640/P1020833.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Yqw34CGYezw/U3ngj5iqObI/AAAAAAAAAfQ/6OvtAzPeW5Y/s640/P1020837.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Mqqpq0IoqtM/U3ngk-liHJI/AAAAAAAAAfY/hi8GDs-at0k/s640/P1020839.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Hbhr-dlRWPY/U3ngm5v-YdI/AAAAAAAAAfg/W_kTGbsv1TY/s640/P1020842.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-n8ArQfdo4M4/U3ngn_6Cv2I/AAAAAAAAAfo/1mdG91j_M58/s640/P1020847.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-jZJMdKgq_UM/U3ngo5A1PSI/AAAAAAAAAfw/DwQEdOxQIPY/s640/P1020848.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-X9OXvScZKCk/U3ngNlGFzII/AAAAAAAAAdA/7tEL2Mp_Vjc/s640/DSC_0486.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-UYzEYiSSax8/U3ngF_DfrHI/AAAAAAAAAcg/tEo2jfJBxds/s640/DSC_0467.jpg
no to sjesta...
https://lh6.googleusercontent.com/--wrKLSntTV4/U3nf4d9HKHI/AAAAAAAAAbo/pCo-ShECeGc/s640/DSC_0434.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-TU7icrIktXM/U3ngPV2nJBI/AAAAAAAAAdI/zAvIdcQrJts/s640/DSC_0488.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-oA5pwIz7pE4/U3ngTcDPYCI/AAAAAAAAAdY/ki_Ii_FtWyg/s640/P1020773.JPG
Łoooo mamuńciu jak ślicznieeeeee a ja w pracy :cry:. Nawet pobrykać na słonku nie mogę :cry:
Pojadę sobie po robocie do ogrodników.
No ale jak znowu coś nakupuję to gdzie posadzę, skoro nic nie skopane na przyjęcie nowości??????
Pięknie u Ciebie i tak... spokojnie, sielsko :hug:
Gosiek33
19-05-2014, 18:00
fantastycznie :lol:
jakim cudem ona taka czyściutko biała :o
a tak padniętych koni jeszcze nie widziałam - słonka zażywają?
a tak padniętych koni jeszcze nie widziałam - słonka zażywają?
Konie tak śpią, kiedy czują się bezpiecznie :) Widać, że u Artici im dobrze.
Ja też trzymam kciuki za Karolcię.
Z ciekawostek, znajoma kiedyś opowiadała, że klacz im zemdlała na padoku. To już starsza pani jest więc myśleli, że zeszła. Ale na szczęście okazało się, że było mocno zarobaczona. Nie zadziałało ostatnie odrobaczanie. Mieli problem, żeby ją docucić i pozbierać (klacz 172 cm w kłębie), ale udało się. Trochę odchorowała, ale teraz już z nią w porządku.
Arcti slicznie i sielsko az zyc sie chce :)
Dzięki...
tak miało być... adagio:)...
Gosiek Izula Sipatkowa też się ostatnio dziwiła jak była, że Gomorcia taka biała. Faktycznie, aż w oczy razi czasami:D
piorę ino nie wyzymam;)... a tak serio to sama sobie radzi, a jak pada to się z domu wygonić nie da, wygląda tylko przez drzwi, wstrząsa wszystkimi czterema łapami jednocześnie i pryska w głąb domu:D. Jak po rosie musi przejść to zaraz siada, razcapirza łapki, i każdy paluch oddzielnie się myjuje:lol2:
Drimeth... wet sugerował, żeby jeszcze raz ją odrobaczyć, czymś o innym spektrum działania, chyba jutro podjadę i na wsjaki słuczaj zapodam.
Po witaminkach widać znaczną poprawę, chociaż po nocy nadal ciężko jej się rozruszać.
dobra, dobra ale dlaczego Don Vito czape dostał?:cool:
Powody są dwa...
po pierwsze nie respektuje pastucha...
żeby linka była na 20 cm od ziemi to i tak przejdzie pod nią.
Rozpędzę na maxa kopytka, przed samym pastuchem tylko łepa przychylę, po grzywie się prześlizgnie i w najgorszym wypadku tylko w zadek prądem obskoczę...
a po drugie dokucza Karolci, nie potrafi wydumać dlaczego ona taka mało ruchawa:p
gdyby tylko tyle moje biale broily :rolleyes: to bym pelna szczesliwosci byla. niestety :no: broja ile wlezie a moj Vito przewodzi.
normalnie twoj konik i moj bialas jak bracia blizniacy. kombinatorzy, male cwaniaczki i psotniki:lol2: Vito i Vito
Dzięki...
Drimeth... wet sugerował, żeby jeszcze raz ją odrobaczyć, czymś o innym spektrum działania, chyba jutro podjadę i na wsjaki słuczaj zapodam.
Po witaminkach widać znaczną poprawę, chociaż po nocy nadal ciężko jej się rozruszać.
Czyli w sumie podobne przypadki.
Trzymam kciuki, żeby się kobyłka pozbierała szybciutko.
A kiciuś na pieńku cudowny. Plamki na futerku prawie takie same jak pieniek :)
:eek: to mało:eek:
Twój Vito chociaż Ci ogrodu nie pożre:sick:... i ponad 2 metrowego buka kolumnowego, zaraz jak on był? Dawyck Purple nie złamie... do imentu:mad::mad::mad:
Pytanie mam do koniarzy:rolleyes:...
konie to się pierze???
Gosiek33
20-05-2014, 20:03
jasne, jak trzeba to możesz nawet szlauchem polewać - tylko łagodnym strumieniem, potem nadmiar wody ściągaczką zbierz.... dobrze byłoby go prowadzać by się nie wytarzał :lol2:
skoro w sklepach zoologicznych sa szampony / odzywki i inne artykuly pielegnacyjne dla koni to raczej mozna prac
a jak już odrobaczysz i poprawy nie będzie to może rtg stawów? Bo tzw. poranna sztywność to moze być przy zmianach zwyrodnieniowych i może ją boli po prostu zanim się rozrusza?
Pytanie mam do koniarzy:rolleyes:...
konie to się pierze???
Jak najbardziej. Co prawda nie polecam wirowania :D
Tak jak Gosia pisała, umyć + ściągaczka i mały spacer do wyschnięcia (ewentualnie derka).
No właśnie Ania zapomniałam.
Asi pytałam. Powiedziała, że jasne że można i to z zapachem, ale musisz się liczyć z tym, że konio szybciutko się wyciora, żeby zapaszek obcy zgubić :lol2:
Szlauchem :no::no::no:
zimna woda:sick:... chociaż moooże Vita... by mu się ten zlasowany móżdżek schłodził:rolleyes:
ale myślałam żeby Kalinkę do domu pod prysznic wziąć:p...
Jak dobrze pójdzie to dzisiaj Hugo i banda wyskoczą z kufajek:lol::lol::lol:
pokażę, pokażę:yes:
Czekam więc, bom wielce golasów ciekawa :yes:
Gosiek33
21-05-2014, 16:24
Oj będzie się działo -przydałaby się dokładna relacja foto :yes:
Jasne, że zimną wodą, jak szlauch leży w upalny dzień na słońcu to nawet gorąca woda może być i trza uważać by źwierzaka nie poparzyć :lol2:
zimna nie, goraca tez nie. chyba letnia byc powinna.
tez czekam na golasy, ale wstyd plujowi bedzie jak nagusem zostanie:lol2:
Hmm, pracowałam kiedyś (no, 20 lat temu) na kolonii jako biały personel. Roboty miałam, co kot napłakał, na szczęście dzieciaki nie chorowały. Przez 3 tygodnie siedziałam w dyżurce - bo mogło się coś stać. Stało się... pielęgniarka miała może ze 40 harlekinów. I ja je wszystkie przeczytałam. obawiam się, że pod koniec musiałam sprawiać dziwne wrażenie
Ewa, ale Tobie to się bilansuje z dużą ilością literatury fachowej i wychodzi średnia coś jak u nas wszystkich:yes:, więc czytaj, czytaj, smacznego :cool:
Ufff... przeżyliśmy!!!
Strzyża 2014 za nami:wiggle:
Wrażenia opiszę jak złapię chwilkę, powiem tylko, że mam 9 ogromnych worów wełny i
CAŁKIEM NOWE ZWIERZAKI
nie wiem kiedy się do tych cudaków przyzwyczaję:rolleyes:
Gosiek33
22-05-2014, 16:36
9 worów... ho, ho :yes:
No właśnie chciałam zapytać - i CO DALEJ???
Z tym FUTREM?
A ja sie pytam GDZIE FOTY GOLASÓW???:mad:
A ja sie pytam GDZIE FOTY GOLASÓW???:mad:
No to by było propagowanie pornografii, chcesz się zrzucać na dobrego adwokata dla Arctici??????:D
Szybko foty póki pluje są gołe....!
Na adwokata się zrzucimy, jasna sprawa :cool:
Na gołe foty to i ja się doczekać nie mogę. :p
Eeee tam, adwokata mamy :cool:
Gdzie golasy???
Golasy golasami, a jak tam Karolcia?
hmm wpadlam, bo moze jakies zdjecia beda ale ni ma:cool: to poczekam :)
Obiecuję... nie bijcie:-x
ale w tzw. międzyczasie jeszcze mamy sianokosy i własny zadek na zakrętach widzę, a wieczorem to nie mam siły ręki podnieść:sick:
Karolcia lepiej, dzisiaj już nawet stała (łaziła i żarcia szukała:p) jak do nich poszłam, i na pastwisku rzadko poleguje:D
Przyjdę wieczorem...
albo już na pewno jutro rano bo dzisiaj się uporamy z sianem:rolleyes:
Wybieracie się? II Pokaz Alpak w Warszawie (http://wawalove.pl/II-Pokaz-Alpak-w-Warszawie-a14220)
Prawdopodobnie nie damy rady, chociaż wiemy o wystawie bo nam właśnie strzygący powiedział. Nie mamy z kim zagrody zostawić:p
Mężuś wałkuje siano to skorzystam z wolnej chwilki, nie będę Was słownym potokiem zanudzać...
pamiętacie???
https://lh3.googleusercontent.com/-A86ODGVWees/UxS1JrlY3eI/AAAAAAAAANk/WENEfn6uS-U/s512/WP_20140303_029.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-WJtMBNiVZF4/UxS1MtgPWzI/AAAAAAAAAN8/nnqiTq-5Z8w/s512/WP_20140303_034.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-jEQYO97tCcc/UxS1aG-fR3I/AAAAAAAAAPM/Z1D9NhkyaCM/s512/WP_20140303_071.jpg
jeszcze wczoraj...
https://lh6.googleusercontent.com/-IVoMfgZ6SQc/U38HSrsskzI/AAAAAAAAAgA/UUAIBQVppAQ/s640/DSC_0435.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-NyVCcAViGBs/U38HTw7OF0I/AAAAAAAAAgI/uQS5WpzSvFk/s640/DSC_0438.jpg
później...
https://lh6.googleusercontent.com/-sq7ZBoB7nPc/U38HVoO8mfI/AAAAAAAAAgQ/ORFy9Nih3gE/s512/DSC_0448.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-XbN5o_2ifq0/U38HYFZx-XI/AAAAAAAAAgY/8JZrXdDlgEA/s640/DSC_0451.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-B3wmeI9cTNM/U38HZRRT-AI/AAAAAAAAAgg/GL_J58J1Lfc/s640/DSC_0452.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-0JBdkVN9cFc/U38HbxR-r4I/AAAAAAAAAgo/mXrFZo8wy1s/s640/DSC_0458.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-TDw-9wB06ws/U38HeAxbG7I/AAAAAAAAAgw/klvXdPNQ04U/s640/DSC_0459.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-Vd_lSAnOc6E/U38HgApYEBI/AAAAAAAAAg4/-wNxG3_92N0/s640/DSC_0466.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-gKqxINVD59s/U38Hiz3jU0I/AAAAAAAAAhA/yksQHjByrGU/s640/DSC_0469.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-zRziNxF7Tww/U38HljxCtQI/AAAAAAAAAhI/ySimKJ20Qcc/s640/DSC_0475.jpg
:lol2: jakie golasy :D:D:D a hugon to po co ma takie rajtuzy zostawione?
:rotfl::rotfl::rotfl:
Arctica mu za karę takie rajty zostawiła... to odwet za napaść na nią :yes:
Świetne bez futra :) Całkiem inny zwierzak.
Znaczy się, chłopu portki zostawiła :lol2:
A panienki wyglądają jak skrzyżowanie sarenki z wielbłądem (bezgarbnym :lol2:).
Baaardzo ładniutkie zwierzątka są.
fryz plujka bawi mnie do łez:lol2:
Może Hugo na golasa w skarpetach nie będzie tak fikał :D
Gosiek33
23-05-2014, 16:46
https://lh4.googleusercontent.com/-B3wmeI9cTNM/U38HZRRT-AI/AAAAAAAAAgg/GL_J58J1Lfc/s640/DSC_0452.jpg
spadłam z krzesła jak go zobaczyłam - i co łyso ci pluju jeden :lol2: jaki zdegustowany
za to ,,moja" faworytka bardzo elegancka, zresztą druga dziewczyna też. Bardzo ładnie ostrzyżone :yes:
czekam na relację, jak one to zniosły i jakie masz odczucia po pierwszym razie :D
Padłam z Hugona - zemsta Arcti ma słodki smak, zaiste... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
no też ciekawa jestem opisu :)
i po co te portki Hugona?
Hugo ma i majty i iroka ;)
Węszę jakieś drugie dno ;)
Gosiek33
24-05-2014, 10:18
może byk wściekły, że go rozbierają, że dali mu spokój... na razie ;)
Proszę się nie śmiać z mojego Hugona!:mad:
Tak wygląda "fachowo ostrzyżona alpaka"...
można by jeszcze na głowie bańkę futra zostawić, ale na to już postawiłam stanowcze veto... z łuku strzelać do niego nie będę to mi ułatwienia niepotrzebne:p
Dziewczyny miały zdecydowanie za długie futro żeby w takich gustownych sułtankach pomykać, są ogolone "na sarenkę"
Channelka miała ponad 20 cm:sick:, no i dodatkowo jest dużą alpasią... muszę zdradzić, ale tfu,tfu i puk puk w niemalowane...
coś mi się zdaje, że dziewczę przy nadziei jest. U alpak w zasadzie nie widać ciąży. U tego pobliskiego hodowcy oglądałam samiczki z terminem na czerwiec i lipiec, NIC (!!!) nie widać... a Channel jest wyraźnie zaokrąglona... może:lol2::p
Kompromitujący look nie przeszkadza Hugonowi:no:
w atakowaniu mnie oczywiście:mad:
Wczoraj znów mu się zdarzyło... tylko jak takiego chudzielca grabiami traktować:confused:... dopiero męski autorytet mężowatego zadziałał... się cholera zdecydowała jednak skorzystać z noclegu w alpakarni:D
Znaczy, że pluj traktuje mnie jak słabsiejszego ludzia:evil:... następnym razem mu dynię na tym patyku szyjnym zostawię:evil::evil::evil:
Strzyża...
Mieliśmy duuuuże szczęście, że najpierw znaleźliśmy pobliską alpaczarnię, a co za tym idzie facia, który nam strzygł. Człowiek ma 30 letnie doświadczenie, golił hurtowo owce w Holandii, od kilku lat strzyże alpaki. Co najważniejsze i dla mnie i dla zwierzów myślę, strzyże na stojąco.
Nie pęta, nie rozciąga, nie wiąże... zdecydowanie mniejszy stres.
Nawet do zrobienia zębów nie używa drewnianego kołka tylko własny kciuk.
Jak dla mnie pełna profeska! Zwierzaki też jakoś mało wymęczone, dziewczyny wręcz bardziej chętne do towarzystwa. Chyba gorąco im musiało być i uznały, że dobrze im zrobiliśmy. Hugo... trochę zagniewany...
Kolejna osoba stwierdziła, że jest pięknym samcem. Osoba znająca się i oglądająca dobrych parę set sztuk rocznie.
Gdyby nie ten charrrrrrakter pewnie nie dane było by mi go mieć:p... damy radę;)
Podczas strzyży tradycyjnie pluj najbardziej fikał, napluł się za wszystkie czasy:rotfl:
Channel trochę bała się na początku, jest jednak sporym bydlątkiem i troszkę siły ma, trudno było ją opanować... na szczęście było za co złapać;)
Czokitka była zdecydowanie najdzielniejsza, i ma najładniejsze runo, najdelikatniejsze... w zasadzie nawet z nóżek nie powinno "gryźć".
A runo...
zabrałam się za jeden z worków Channelki... na początek trzeba wybrać resztki roślinne, wytrzepać piasek, porozdzielać włókienka...
powiem tak...
Syzyf by wymiękł, a Kopciuszek złapał wqrwa...
ale kręci mnie to!!!
Zobaczymy jak będzie się dalej kręciło, kołowrotek zamówiłam nowy, bo ten po babci mojej trochę za retro... że też parę patyczków musi tyle kosztować:sick:
mam nadzieję, że dam radę z rym futrem:sick:... no kto jak nie ja:p
Aaaale masz fajnie.... nowe wyzwanie! trzymam kciuki za sukcesu na tym polu :yes::yes:
Gosiek33
24-05-2014, 12:38
Kciuki mocno trzymam za mą faworytę :cool:
Faktycznie wielkie szczęście masz, mając takiego fachowca pod ręką - tym bardziej, że na stojąco obrabia zwierzynki... i to tak ładnie :lol:
Kto ma mieć takie pokłady cierpliwości jak nie Ty, jak pomyślę sobie o mozaikach :yes:
Otóż to:yes:
A jak Karolcia?
Gratuluję Kopciuszku radosnego podejścia do Syzyfowej ;) pracy :yes:
Dzięki... ale chyba nie ma za co:rolleyes:...
nie wiem na ile mi tej radośności starczy:p
chociaż... mozaiki to krótka dłubanina, ale krzyżykowe obrazy i to ze schematów które robię...
taki obrazek to rok dłubania... to na futro mi roku nie potrzeba:wiggle:
najgorzej go na początku przebrać, później chyba będzie przyjemniej, a już samo dziurganie to wręcz sama przyjemność:lol:
Tylko teraz muszę w oddzielnym pokoju siedzieć zamknięta żeby mi domowe zwierza za bardzo nie pomagały. Trza pomyśleć o jakiś audiobookach bo zdziczeję:sick:
Karolcia zdecydowanie lepiej:yes:
Gosiek33
25-05-2014, 10:40
Cieszę się Karolcią :yes:
audiobooki dobra sprawa
Proszę się nie śmiać z mojego Hugona!:mad:
No to się nie przyznam, że mało nie spadłam z fotela .....
Syzyf by wymiękł, a Kopciuszek złapał wqrwa...
Umarłam ....http://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gif
Arctico - Ty nasz forumowy KOPCIUSZKU :lol:
Klulewicza już mam:P
tylko hobby mi zostało:p
Przedłubałam już prawie pół jednego z worów... znaczy się połowę 1/3 Channelki:D
nie jest źle, muszę sam proces strzyży udoskonalić, wcześniej miejsce przygotować...
a mozna przed strzyza wyczesac alpasie?
Gosiek33
26-05-2014, 08:34
to szybka jesteś :yes:
niektórzy, jak z filmów pamiętam, rozkładali maty plastikowe, a potem z tego zbierali strzyżę :lol:
Przed strzyżą to nie chcę ich dodatkowo stresować. W przyszłym roku będą mniej zarośnięte to może i śmieci będzie mniej.
Rozłożyłam dwie ogromne zasłony ale w ferworze walki się wizęły i pościągały:sick:
muszę o czymś sztywnym pomyśleć... w najgorszym razie wylewkę betonową czasnę:D
w najgorszym razie wylewkę betonową czasnę:D
Jak was znam to już pewnie beton się kręci :lol:
jak juz beton to od razu panele zrobcie :D
:no: za śliskie!
Iza... przecież mamy na to rok:rolleyes:
:no: za śliskie!
Iza... przecież mamy na to rok:rolleyes:
Iiiiiitam rok
Się chwilę rozejrzysz, co by tu jeszcze zrobić i ..............
czaśniesz betonik :lol2:
Skończyłam skubać Channelkę... znaczy ten worek, tj. 1/3 Channelki:D
Twierdziłam, że pajęczyna przy jej włóknie to lina okrętowa...
Wczoraj zaczęłam Hugona...
Channelka przy jego włóknie to...
lina okrętowa:rotfl:
dodatkowo jest bardzo karbowana, po alpaczemu "karbikowana", nie znam się ale to podobno dobrze:D
przebrana i podzielona na pasma wygląda jak wata cukrowa i tan kolor:rolleyes:
jak to u mnie z nazwami;), Czoko zamiast Coco, Boszzz zamiast Boss... no to włókno Hugona jest w kolorze Toffi Late... Cafe Late ma zimniejszy kolor, ten jest... hmmm... o wiem! słodziutki:lol::lol::lol:
Dodatkowo jego runo jest tak niesamowicie gęste, że tylko ziarenka piasku w nim są, a poza zewnętrznymi słomkami w środku nie ma nawet jednej! Niesamowite... Jak wyrzuciłam tą 1/3 na podłogę to jakbym chciała spowrotem na zwierza popikować to starczyło by na 10 potworów. No i przecież chłopak w gaciach został:D
Szkoda, że nie mam możliwości pomiaru grubości, nie macie gdzieś mikroskopa... albo innego mikronometru???
Cała zakręcona jestem tym runem... a jeszcze nie mam kołowrotka:rotfl::lol2::rotfl:
oj będzie się działo:sick:
Arcti brakuje mi u ciebie jeszcze dwoch alpak: ciemno-szaro-czarnej no i bialej oczywiscie :D
Sorry, że to napiszę Ania
WARIATKA JESTEŚ CO NIE ?
Ale taka wiesz jaka co nie
;)
Się poprawiłam, bo Twojego postu jeszcze nie widziałam jak pisałam:lol2:
hehe ale nadal niejasno bo my tak samo mamy na imie:rotfl:
Padłam :rotfl:
Już drugi raz poprawek nie zrobię :no: bydźta se obie Anie obie Wariatki obie zadowolone :p
Pewnie, że wiem:popcorn:
Śnieżka i Greyka już w planach... tylko w totka muszę zacząć w końcu grać:rolleyes:
Gosiek33
29-05-2014, 13:01
:D
moze cria bedzie w tych kolorach choc pewnie po mamusi lub tatusiu barwienie bedzie miec :cool:
Śnieżka i Greyka już w planach... tylko w totka muszę zacząć w końcu grać:rolleyes:
Hmmm... Grey czuje się zaniepokojony ;)
Pozdrowienia zostawiam! :hug:
moze cria bedzie w tych kolorach choc pewnie po mamusi lub tatusiu barwienie bedzie miec :cool:
marne szanse... bynajmniej w pokoleniach dziewczyn od dawna same brązy:), a greya to w ogóle ciężko się dochować nawet po dwóch greyowatych rodzicach... to tak jak z Lolitką, raz na ileś tys. urodzeń... znaczy swoją szansę już wykorzystałam:D
No i Nivea! Biała z dwojga rudzielców!!!
Hmmm... Grey czuje się zaniepokojony ;)
ale że czym:eek:??????
aaaaaa!!! wiem!!!!
że ktoś w końcu zweryfikuję jego zbyt ciornawą greyowatość:rotfl:
Pozdrowienia zostawiam! :hug:
również pozdrówkam:hug:
ku pamięci bo sezon się zaczyna
Przypominam Toli a przede wszystkim mamom ,ze właśnie zaczęło się kwitnienie czarnego bzu z którego robi sie przepyszniutki sok ,na którego wspomnienie już mam ślinotok .....nie jest pracochłonny i myślę ,że jak się go raz skosztuje......
sok z kwiatów
40 kwiatów (nie płukać .....ja rozkładam na białym papierze aby wszystkie robaczki powychodziły)
4 cytryny pokrojone w plastry (porządnie wyszorować)
10 dkg kwasku cytrynowego
4 litry wody
zalać kwiaty i cytryny i pozostawić na 48 godzin
odcedzić ....dodać 4 kg cukru ...delikatnie podgrzać dla lepszego rozpuszczenia cukru ......rozlać do słoików i pasteryzować kilka
minut
marne szanse... bynajmniej w pokoleniach dziewczyn od dawna same brązy:), a greya to w ogóle ciężko się dochować nawet po dwóch greyowatych rodzicach... to tak jak z Lolitką, raz na ileś tys. urodzeń... znaczy swoją szansę już wykorzystałam:D
No i Nivea! Biała z dwojga rudzielców!!!
no to do 3 razy sztuka :D
ale że czym:eek:??????
aaaaaa!!! wiem!!!!
że ktoś w końcu zweryfikuję jego zbyt ciornawą greyowatość:rotfl:
również pozdrówkam:hug:
:rotfl:
ku pamięci bo sezon się zaczyna
Otóż to.
Właśnie na dzisiaj zarządziłam wyprawę po kwiat czarnego bzu.
Zrywany w boooorze o nocnej pooorze ...... :lol2:
Bylebym go tylko z kwiatem paproci nie pomyliła :yes:
Nie trzeba pasteryzować wcale. Za to go kocham.
Wystarczy gorący zlać do słoików/butelek i postawić na zakrętkach, przykryć ręcznikiem - kocem, żeby powoli stygło.
Sprawdzone.
Nie daję też kwasku tylko sok z cytryn.
No właśnie nie pamiętałam kwasku, dopiero w przepisie zobaczyłam... może nie dawałam:rolleyes:
ale z tym niepasteryzowaniem to nie wiem jak, bo powinno się tylko trochę podgrzać, chociażby wit C nie zdechnie inne pewnie też...
zresztą pasteryzować nie potrafię:sick:
Też bez kwasku robię, nie ma potrzeby. :yes:
Iza, Iza!!!!
Mam pomysła na zimne stópki Piotrusia!!!
Zbieraj kasę! Będziesz moja pierwsza klientka!:D
Zbieraj kaskę :rotfl:
Za sto lat uzbieram, bo ostatnimi czasy nie potrafię mamony nie wydawać.
Dziś na chwilke tylko wpadłam na rynek kupić sobie sweterek na wyjazd a kupiłam klapki (ale w baaardzo przystępnej cenie) piżamkę, tuzin majteczek albo dwa tuziny, sukienkę... i tylko sweterka nie kupiłam :no:
A miałam wziąć kaski tylko na sweterek.
Kurrrrrrrdeeeeeee :mad:
Wieeeeszzz...
Takie majtki to produkt pierwszej potrzeby jest... nawet Hugo ma:rolleyes::p;)
Pojawiam się znów na chwilkę... i... zazdraszczam:cool:... pozytywnie rzecz jasna... zakręcenia i Twojej hippisowko-wiejskiej-sielskiej wolności...:cool::cool::cool:.
Hugo w rajtuzach i czapeczce wygląda niezwykle stylowo... jak dżentelmen sprzed dwustu lat:rolleyes:;)... http://www.buw.uw.edu.pl/wystawy/modameska/ryshistoryczny/001.jpg
Tylko szabelkę zamienił na kopytko i ślinę ;).
:D
No widzisz... a mężowaty przechrzcił go z muflona na depesza:p... właściwie to podobny:rolleyes:
Cała zakręcona jestem tym runem... a jeszcze nie mam kołowrotka:rotfl::lol2::rotfl:
oj będzie się działo:sick:
Noooo, będzie .... to http://www.youtube.com/watch?v=1Vgpbqm_lyI (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3D1Vgpbqm_lyI) :wiggle:
Buziaki dla byłych posiadaczy "złotego runa":)
A sama se je całuj:P
Koniątka mogę całować... nawet krnąbrnego Vita! Z doświadczenia mojego korzystając stwierdzam, że tylko psy, koty i KONIE potrafią czerpać przyjemność z obcowania z człowiekiem. Krowy owszem, cieszą się, że idziesz bo zaraz będzie żarełko, jak czeszę widzę, że jest jej przyjemnie, no niektórym:rolleyes:;)... ale tylko trzy powyższe gatunki potrafią przyjść, przytulić się (!!!), domagać pieszczot:wiggle:
Z doświadczenia mojego korzystając stwierdzam, że tylko psy, koty i KONIE potrafią czerpać przyjemność z obcowania z człowiekiem. ... ale tylko trzy powyższe gatunki potrafią przyjść, przytulić się (!!!), domagać pieszczot:wiggle:
Bo koń to taki większy pies :)
zwlaszcza konie Arctiki :D
Tarcia, chodziło mi o kwestie charakteru, niekoniecznie wzrostu :D
A sama se je całuj:P
Koniątka mogę całować... nawet krnąbrnego Vita! Z doświadczenia mojego korzystając stwierdzam, że tylko psy, koty i KONIE potrafią czerpać przyjemność z obcowania z człowiekiem. Krowy owszem, cieszą się, że idziesz bo zaraz będzie żarełko, jak czeszę widzę, że jest jej przyjemnie, no niektórym:rolleyes:;)... ale tylko trzy powyższe gatunki potrafią przyjść, przytulić się (!!!), domagać pieszczot:wiggle:
Ciekawa jhestem czy uda Ci się ucywilizować ( spsić/skocić/skonić ) ;) cria...:rolleyes:
My mieliśmy krowę, która ewidentnie była do nas przywiązana.
Zawsze obracała za nami głowę, jak ktoś z nas był w pobliżu, to zaraz patrzyła, a poruszała się przy nas niespotykanie ostrożnie jak na krowę, widać było, że uważa, aby nie nadepnąć.
Jak zachorowała i wiedziała, że zbliża się koniec, to łzy jej ciurkiem leciały.
A nam nad nią...
Bo koń to taki większy pies :)
albo mniejszy:p... w porównaniu z Osiowym Grejem:rolleyes:
Ciekawa jhestem czy uda Ci się ucywilizować ( spsić/skocić/skonić ) ;) cria...:rolleyes:
Nie sądzę:p... jeszcze jak się coś zimą urodzi to będzie butlą dokarmiane to i bardziej się przywiąże do człeka, ale jak wiosną/latem to tak jak z cielakami będzie. Głaski przez pierwsze dwa, góra trzy dni, a później... co mi zrobisz jak mnie złapiesz... i tak nie złapiesz:P:lol:
My mieliśmy krowę, która ewidentnie była do nas przywiązana.
Zawsze obracała za nami głowę, jak ktoś z nas był w pobliżu, to zaraz patrzyła, a poruszała się przy nas niespotykanie ostrożnie jak na krowę, widać było, że uważa, aby nie nadepnąć.
Jak zachorowała i wiedziała, że zbliża się koniec, to łzy jej ciurkiem leciały.
A nam nad nią...
Nasze krowy też są do nas przywiązane, Nelson zawsze odwróci łepa jak go wołam, zawsze przyjdzie na zawołanie...
Iza Sipatkowa to się śmieje, że Nels przybiega do mnie jak "przerośnięty ratlerek":lol:
ale nie przyjdzie bezinteresownie, nie przytuli się... Vito i Kalinka przychodzą do mnie i po prostu przytulają łebek do nogi, nie muszę głaskać, smyrać, drapać po prostu chcą się przytulić. Vito uwielbia strzelać mi z gumki w nogę... w jednej bluzie u dołu mam z stoperach nie sznurek tylko gumkę... no frajdę ma łobuz! Z premedytacją łapie w zęby, odciąga i puszcza... i niemalże krzywy uśmieszek się później na facjacie pojawia...
i kieszenie mi potrafi przewiskać...
a Kalinka zawsze znajdzie sposób aby się znaleźć między mną, a akurat czesanym zwierzakiem:lol:
i chodzą za mną jak pieski... nawet jak nie mam nic smacznego w kieszeni:wiggle:
Uwielbiam nieodmiennie te Twoje opisy zwierzakowych zachowań :)
Brazylka zawsze próbowała otwierać zamek przy kieszeni od bluzy, wiedziała, że cos tam mam. Gdy jej się nie udawało trąca mnie głową i bardzo wymownie patrzy .... Podejrzewam, że teraz nawet na mnie nie spojrzy, focha pewnie strzeliła iście książęcego ....
Gruby strzela focha na 3-4 godziny... potem mu przechodzi i przyłazi się miziać ( oczywiście w fazie focha ignoruję całkowicie) :cool:
chcialabym by moje biale strzelaly focha na 3-4 godziny. dlugosc / wielkosc focha chyba jest proporcjonalna do wzrostu ;) :D
Sorcie straszne, że mnie nie ma... ani tu ani u Was...
strasznisty niedoczas ostatnio odczuwam, a Depsia jeszcze o blogu szemrze, no ciekawe kiedy:sick:
Osiczko ja tylko prosty inżynier jezdem to i kwieciście wyrażać się nie umnem:oops:... a samo gadanie o zwierzach... ochhhhh... to mogła bym 24h:p
nawet jak słów czasami brak:oops::oops::oops::lol:
Fochy...
Moje zwierza się nie fochają:no:
Psinki tylko czasami dają mi czas do zastanowienia, czy ja aby na całkiem pewno chcę aby one wyszły/przyszły/zostały.
Nawet po nielubianej kąpieli nie dąsają się...
a konie... one chyba całkiem nie potrafią...
wczoraj (panowie nie czytać!) Vito stał się wałaszkiem... wcale się na mnie nie obraził
ale i tak mam wyrzuty sumienia:sick::rolleyes::p...
Korzystając z okazji bytności weta uszczepiłam Hunona... też się nie gniewa:lol:
A ja... dłubię i dłubię...
już za chwileczkę, już za momencik
mój kołowrotek zacznie się kręcić:lol2:
no ale jakies fotencje ogrodniczo-zwierzece moglabys pokazac ;)
Osiczko ja tylko prosty inżynier jezdem to i kwieciście wyrażać się nie umnem:oops:... a samo gadanie o zwierzach... ochhhhh... to mogła bym 24h:p
nawet jak słów czasami brak:oops::oops::oops::lol:
Bardzo Ci gratulooję żeś nie garbata, bo ja nie najlepszy kręgosłup posiadywam ;)
A o zwirzach tyż lubię... zboczenie takie...:rolleyes: :)
Oooo kochanieńka... to to mogę Ci zagwarantować!
Na milion procent nie chcesz się zamienić na kręgosłupy:p
No w sumie tylko od czasu do czasu mnie się daje we znaki więc już nie ma co narzekać :yes:
czy dobrze zrozumiała, że Hugo już nie będzie rozrodowy tylko wełniasty?
ja zrozumialam, ze Hugon zostal zaszczepiony :)
Gosiek33
09-06-2014, 22:23
Za to Vito nie będzie dręczył matki i ciotki ;)
Tyż tak zrozumiałam jak Gosia :)
:rotfl:
Ewa zbyt uczona to i czytanie ze zrozumieniem zabyła;)
Chociaż odjajczenie Hugona kuszące oj kuszące:p... ostatnio z mężowatym na wojennej ścieżce pluj chadza:lol2:
no posiusiać się można ze śmiechu:rotfl:
Tarcia nie mam czasu na zdjęcia... zasiadłam do kołowrotka...
przędzenie jest tylko ociupinkę łatwiejsze od...
teorii względności:sick::bash:
No dobra masz parę... chyba z wczoraj:D... mało artist bo z telefonu i z braku czasu:p...
płatkowe smaczliwości odwzajemniają się za wczesnowiosenne pokucie, przychlastanie znaczy... kwitną jak jeszcze nigdy:D
https://lh3.googleusercontent.com/-R-2iG8J5qYA/U5dQ5BwzQYI/AAAAAAAAAhc/m0YQvH9DoA4/s640/P1020900.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-p9OP8o4bOTk/U5dQ7CguX7I/AAAAAAAAAhk/Iy6Wu2rqdYc/s640/P1020901.JPG
ostróżki w tym roku przerosły okienko... sięgają do dachu:D
https://lh5.googleusercontent.com/-62M_tajVKD0/U5dQ8lNjyLI/AAAAAAAAAhs/ytEFJMjK0TA/s640/P1020903.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-CrgXU8TcVIc/U5dQ-Nd5WeI/AAAAAAAAAh0/nHXppw3ndHM/s512/P1020906.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-ewTORiYchcQ/U5dQ_nS98OI/AAAAAAAAAh8/yImBjb4WLMg/s640/P1020908.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-ppWCiT1IGno/U5dRBvsvPvI/AAAAAAAAAiE/8prEQdC8pDk/s640/P1020911.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Y0808n4UK4A/U5dRDpkDWgI/AAAAAAAAAiM/TjqFnJXnotU/s512/P1020912.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-MiLWtdkkU7w/U5dRFvVoT9I/AAAAAAAAAiU/C-Fgr88qwVY/s640/P1020913.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-OD-0WeZdKD4/U5dRHbFZd2I/AAAAAAAAAic/VxrV7ftgeto/s640/P1020914.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-yphQEWfUW-g/U5dRIh0ayJI/AAAAAAAAAik/2H0q5RLxq8M/s640/P1020919.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-ZfgPAiIClPk/U5dRJvko6mI/AAAAAAAAAis/VpUuDLSObVg/s512/P1020925.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-8FRNo5sja3I/U5dRLUD4yFI/AAAAAAAAAi0/6srXyNYtd_s/s640/P1020927.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-_0cA1_iCk0A/U5dRNAkWFXI/AAAAAAAAAi8/BJur-zYS_KQ/s640/P1020929.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-jG01kQq__6o/U5dRO3Tk8pI/AAAAAAAAAjE/S7PlV2_fVBI/s640/P1020935.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-g68gXEQhaGk/U5dRP8v4vvI/AAAAAAAAAjM/qMZF811rbnQ/s640/P1020937.JPG
wcale (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) nie pachnący jaśminowiec WONNY :mad::mad::mad:
https://lh3.googleusercontent.com/-S8TLTFOT42Q/U5dRR0s8JZI/AAAAAAAAAjU/j6s9BB28oyo/s640/P1020941.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-wzr_cYOnGvE/U5dRSugONwI/AAAAAAAAAjc/U1LQEWWBZs0/s640/P1020945.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-7s0kwlGMAQY/U5dRT8HMugI/AAAAAAAAAjk/l1fYOcBccxI/s640/P1020947.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-aP6-lPMEEYo/U5dRY56J8gI/AAAAAAAAAkE/sSSwejZOayE/s512/P1020959.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-_Rd3NHtQsys/U5dRUwUN_6I/AAAAAAAAAjs/tU6_wam_8uU/s512/P1020949.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-cy3-ROD9ukk/U5dRWqFXU9I/AAAAAAAAAj0/dwe8t3M1rlw/s640/P1020953.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-FLXELSZWXBc/U5dRXnDIDOI/AAAAAAAAAj8/EV6AUeDE3Gw/s640/P1020955.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-WfUlR8yGph4/U5dRaJOwiUI/AAAAAAAAAkM/3p7_vyGbfaE/s640/P1020961.JPG
Gosiek33
10-06-2014, 20:01
Co za ogród :jawdrop:
na pociechę mój jeden też nie pachnie :P ale czy Ty pociechy potrzebujesz :sick: :lol2:
No i co Ci rzec?
PKP! :lol:
A z tych łubinów kolorowych to koniecznie proszę zebrać nasionka jak będą i do Depsiowa przysłać, dobrze? :oops:
rzeczywiscie PKP :jawdrop:
No przestańcie:oops:
trawa po kolana, a chwaściory po pas:rolleyes:...
Depsia zdążyłaś bo dzisiaj ścięłam większość... tylko tych pod stajnią mi się nie kciało:p... to zostawię:)
Gosieńko... po to sadziłam pod sypialnianym oknem coby mi pachniał i co:confused:... ot psińco! Nie wywalę bo za ładny... taki zgrabniutki krzaczor...
dosadzę se pachnącego... jak znajdę w szkółce jakiejś zakwitniętego i poniucham, już się nie dam nabrać na wonność:P
Gosiek33
10-06-2014, 22:07
mój nowy nabytek landrynkami pachnie - jaśminowiec lemonei - pachnący
przyznaj się z pod których ogonów rozrzucasz po ogrodzie, że tak wszystko rośnie :D
Najczęściej spod moich ukochanych... koniowatych znaczy:rolleyes:
tylko róże prawdziwną gnojowiczkę dostają... krowinkową:wiggle:
moje jasminowce o dziwo pachna mam kilka odmian, wiekszosc za chwile skonczy kwitnac ale jeden jeszcze kulek nie otworzyl, ten pachnie najmocniej choc najmniej efektowne ma kwiaty :)
Bo właśnie pamiętam, że najbardziej pachniały takie najnormalniejsze z pojedynczymi kwiatkami... pachniały...
dlatego kupiłam normalny, pojedynczy... ale na pociechę mam krzaczor chyba ze stuletni, jeszcze po poprzednich właścicielach ziemi...
I TEŻ NIE PACHNIE!!!
Właściwie to nie wiem co to za pocieszenie:rolleyes:...
Kręcę, kręcę... kręcę!!!
na kołowrotku ofkors:lol:
zaczynamy się lubić:p
Gosiek33
11-06-2014, 12:56
czekam na fotę choć trochę tego kogla-mogla :rolleyes:
Pikczera prząśniczki dowej! :D
tuz za progiem naszej wioski jest szkola rolnicza, maja tam obledne wielkosciowo i pachnaco jasminowce. pamietam tez z dziecinstwa w moim malutkim miasteczku u kolezanki w starym ogrodzie byl jasminowiec, ktory wrecz odurzal zapachem. wtedy na te krzaczki mowilo sie trupki, nie wiem czemu? moze dlatego, ze pelno roslo ich na starych cmentarzach?
:P:P:P
http://www.globtroter.pl/zdjecia/nepal/86340_nepal_kathmandu_valley_bhaktapur.jpg
Gosiek33
11-06-2014, 17:41
I tak w ogóle radość od Ciebie bije :lol2:
O u fryzjera byłaś... ;)
taaa:rolleyes:... jutro "ortoprotetycka Dzeny"...
I tak w ogóle radość od Ciebie bije :lol2:
tak już mam:wiggle:
Gosiek33
11-06-2014, 20:26
można i tak
http://i.imgur.com/MCdw3za.jpg
Eeeee tam... facet (kobieta:eek:???) rower naprawia:lol:;)
jedną ręką se ne da włókna podawać...
aaa!!! szpulki ma... nic to:rolleyes:
Se dorób szpulki, bo rączki masz jakieś powykręcane, może Ci ulży... :p
Gosiek33
12-06-2014, 07:23
zupełnie jak Vito (http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/krowa-z-zaburzeniami-mysli-ze-jest-psem-ona-nawet-usiluje-wchodzic-do-samochodu,125686,1,0.html) ;)
Jak Kalinka:yes:... Vita jeszcze nie było:wiggle:
Depsia cóż... reumatyzm te sprawy:rolleyes:
Świetnie wyglądasz, czy to odnowa biologiczna???:rolleyes:
I cóż za piękna paszcza przy tym jaśminowcu!!!
(..czy to jaśminowiec..?)
:yes:
Jaśminowiec wonny -bezzapachowy:rolleyes:
W końcu i u nas popadało:wave:
https://lh6.googleusercontent.com/-P4AauWV9A3o/U5tATTT5OtI/AAAAAAAAAlk/hmdXm6G-G3c/s640/P1020974.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-2MhpzggzQ-M/U5tAQ-bw_UI/AAAAAAAAAlc/EWIwx3-QbPk/s640/P1020972.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-TSEIxGoR2Qo/U5tAU72gjbI/AAAAAAAAAls/y4oHquPdj5Q/s640/P1020976.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-t2jpvl4AZOs/U5tAWC3UYfI/AAAAAAAAAl0/8_KKUGVnKH8/s512/P1020977.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-lQaWfmLPQPw/U5tAXqf-udI/AAAAAAAAAl8/_BuTIOEEXqk/s640/P1020980.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-p52Ft5s_cto/U5tAZKyglMI/AAAAAAAAAmI/ymNuEOaestI/s640/P1020981.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-0tZzTtl_8-g/U5tAaYP7m1I/AAAAAAAAAmQ/SO1EMbNuOp8/s640/P1020982.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-2weAKeIAODM/U5tAb1DewOI/AAAAAAAAAmU/nxKFogFOjOw/s512/P1020983.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-Fc8Yb3n3lu8/U5tAc_jDOsI/AAAAAAAAAmc/IwrO4BCtbnw/s512/P1020984.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-GOeVBIyIpjk/U5tAeHNy8WI/AAAAAAAAAmk/_d8gZqShhM4/s640/P1020988.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-v_RARoUvtaE/U5tAf75WJcI/AAAAAAAAAmw/bY2Y4QEetoc/s640/P1020989.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-KaHEFMaxVo8/U5tAhG2njAI/AAAAAAAAAm0/apyYrsVCesk/s640/P1020990.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-twnYjH13aM4/U5tAikMSJnI/AAAAAAAAAm8/3UiWfDNAYwY/s640/P1020994.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-Kaw2XOUYB_U/U5tAkIMWNoI/AAAAAAAAAnQ/Dg5Ejf30R7s/s512/P1020996.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-8ZYZyhTEW40/U5tAlYEaZvI/AAAAAAAAAnI/dEtpNd4Tt08/s640/P1020998.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-DkYG658E-CY/U5tAmO9Wl8I/AAAAAAAAAnU/2ZULyqe7vao/s640/P1030002.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-FjeR8jUE9uU/U5tAnUMM78I/AAAAAAAAAnc/nQKoUvRCF2Q/s512/P1030004.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-Y44I4S2ysI0/U5tAomXkt6I/AAAAAAAAAnk/4LSpTScvEZ0/s512/P1030006.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-qIZzP8g4mbw/U5tAqA82nYI/AAAAAAAAAns/ZdAycwwaI5M/s640/P1030010.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-E3ILAIHoRUU/U5tArxoChwI/AAAAAAAAAn0/v_VyqJ9DEY0/s640/P1030013.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-F8XjySO_p1U/U5tAteK-QsI/AAAAAAAAAn8/t799Ga_-WFU/s640/P1030014.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-s1nNSCdGnzg/U5tAuSJgm8I/AAAAAAAAAoE/rup1NTlN8CU/s640/P1030015.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-8RMPjedidq4/U5tAv30HUKI/AAAAAAAAAoM/MBINeKNPaHc/s512/P1030018.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-VxUcDQoCqkY/U5tAx84CBoI/AAAAAAAAAoU/eCerd-uUisI/s512/P1030019.JPG
Może mi ktoś wyjaśni dlaczego mój aparat robi niebieskie zdjęcia???:rolleyes:
Wcisłaś coś byłaś w ustawieniach...? ;)
Jakiś filtr mu zapodałaś...?
Ale te tutaj nie są niebieskie, są ładne! :D
Gosiek33
13-06-2014, 20:34
Uwielbiam taki kształt róż w pąkach :Lol:
może coś przestawiłaś w balansie bieli?
maki odjechane :)
moj canon robil na niebiesko jak sie spsula optyka, zreszta do dzis nienaprawiony :rolleyes:ale to staruszek zrobil ok. 20 tys. fotek wiec mial prawo sie spsuc :D
Te też są niebieskie:yes:... te lilie chociażby:sick:... nie wiem, obawiam się, że ten typ tak ma, dupna jakość po prostu.
Na poprawę humorku pojechali my do Szmita, będzie kryptoreklama... bossssski ogród... aż się dopytywałam ile osób tam pracuje. Wszystko tak wyćmukane, wylizane... trawniki stanowiące ścieżki mogą konkurować z najszlachetniejszymi dywanami perskimi i obawiam się, że mogły by wygrać. Jeszcze nie widziałam czegoś takiego!
Przytaszczyliśmy pełen samochód krzaczorów, głównie hortensji... i już nawet wiem gdzie mężowaty ma je powsadzać, to zawsze strasznie trudne zadanie było... znaleźć miejsce dla nowych zielonych, a tym razem jakoś sprawnie poszło:D
A później byliśmy na wystawie zwierząt hodowlanych:wiggle:
Naszych krówek co prawda nie było ale sobie pooglądałam... jedna krówka była wielkości konia! dosłownie! i jedna w wysokiej ciąży... szersza niż dłuższa bo niż wyższa to na pewno. Ważyła bagatela 900 kg i podczas ostatniej laktacji dała uwaga! 12 tys litrów mlesia!
Pewnie Was to mało interesi ale dla mnie niesamowite!
I koniki były! Normalne... i takie ułańskie polskie półkrwi... żeby moja Kalinka nie wiem jak szyję do góry wyciągała to i tak nie dotknęła by od spodu brzucha tych potworów! Jeszcze koniki polskie, albo hucuły... ale takich olbrzymów to bym się chyba bała. Przestałam nie dowierzać opowieściom jak to koń wziął faceta za kołnierz i odstawił na bok, te spokojnie dały by radę:yes:
Wolę swoje... kieszonkowe:p...
Gosiek33
14-06-2014, 20:57
Zobaczyłam filmik (https://www.youtube.com/watch?v=bFeBcfyekg8).... i rozchorowałam się :P
jakie hortensje kupiłaś?
chyba się przejadę. Błysnął mi perukowiec złoty a w Łodzi nie ma. Tylko muszę chyba wejść na działkę wuja, bo na mojej już nie mam gdzie sadzić :)
Syn mojej Brazylki niejaki Błysk mierzący sobie w kłębie 182cm podnosił mnie gdy zakładałam, a właściwie próbowałam, mu założyć, kantar. I świetnie się przy tym bawił .... ja w pewnym momencie zresztą też:D
Ha! W końcu ktoś mnie zrozumiał, że ja się boję koni, choć bardzo je podziwiam... :p
Moich byś się nie bała:lol::p... dla mnie tak do hucuła... a w ogóle to mi się koniki polskie podobają...
Braza jak by tak od małego to może... chociaż zawsze bym myślała czy coś mu do łba nie strzeli:rolleyes:
Ewa... Golden Spirit??? Trochę z nim ciężko bo musi na słońcu ale słońce go przypala:sick:... najlepiej to jakby z parasolem nad nim stać jak świeci za bardzo... mi systematycznie przypalał się kilka lat, systematycznie też obmarzał bo jest mniej odporny niż czerwoni koledzy... dopiero po kilku latach raczy rosnąć jak należy:D
Gosiek... ale oni na filmie to się głównie produkcją, mega produkcją właściwie chwalą, ogrodu mało pokazują i głównie detale... a ten jest nie do opisania, nasz wawski botaniczny wymięka zdecydowanie:yes:
Hortensje oczywiście bukietowe, te odporne, nie pamiętam nazw, chyba 10 szt... jak Ci zależy na nazwach to polecę do karteczek;)
No, golden spirit... z parasolem mówisz? Muszę przemyśleć.
Moja hortensja ogrodowa (ta nieodporna) raczy zakwitnąć w tym roku :) Raz, że łagodna zima była a dwa, że je w chochołach trzymałam prawie do połowy maja. Pomogło :yes:
Raz na kilka zim się udaje;)... ale widziałam w ogrodzie u kobitki ogromne i niebieskie... aż podejrzewałam czy anabelki czymś nie podlała:D
Dziewczyny mój pomysł na zimne nóżki bąbli... duet Hugo&Channel:D
Co o tym myślicie?????:p
https://lh5.googleusercontent.com/-u6ujpiX0jcw/U53PK8yIgFI/AAAAAAAAAoo/sfDtwYax78w/s640/P1030022.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-7waRjnXTTBM/U53PLzPMVsI/AAAAAAAAAow/__pX13kfQBE/s640/P1030024.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-k1NeTOSAQa8/U53PNOpJTxI/AAAAAAAAAo4/B0QWqSZgBEk/s640/P1030028.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-kmPcxdbKCFc/U53POBRdNKI/AAAAAAAAApA/MvuJSPO_jAo/s640/P1030037.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-049ww7QIV1o/U53PPPwydWI/AAAAAAAAApI/2hvkFDtm1QA/s640/P1030047.JPG
nie wiem, jakie to w dotyku jest, czy nie gryzie... I podszyć trzeba by podeszwą. Ale wygląda fajnie a wiadomo, że dla siebie matka nie kupi a dziecku tak ;)
No właśnie - miękkie toto, mam nadzieję?
Podeszwy bym nie dawała, takie maluśkie stópki to jeszcze nie biegają chyba. ;)
Gosiek33
15-06-2014, 19:30
to Twoje rękodzieło ? :D Z opisu wełna jest mięciutka, niedrażniąca i nieuczulająca:D
A ogród widziałam w którymś odcinku Maji? Mam żółtego perukowca i jakoś żyje, choć czerwone znacznie lepiej. Jak chcesz coś żółtego to pęcherznicę polecam ;)
Arctica nazwami nie pogardzę :lol:
mam zielono-limonkowego perukowca, ma bialo-zielone kwiaty i rosnie w pelnym sloncu, nic mu nie przypala. perukowiec kanari ale chyba ciezko go dostac, chcialam kiedys dokupic mamie i nigdzie nie mieli. golden spirity latwiej dostac.
Arcti - odnośnie zaniebieszczenia - balans bieli? Możesz ustawiać? Jeśli masz auto to powinien być "samoczynnie" dobrze ustawiony, ale może coś przestawiłaś niechcący lub się spsuło faktycznie....
Ja to się obawiam, że to po prostu "jakość" tego aparatu:p... ustawiać mogę... a jakże... wszystko... ale i tak na automacie robię... bo ja taki wyborowy fotograf jestem:sick:
No moje "dzieło":oops:... jeszcze dziewczyńską wersję zrobiłam ale mi się akumulatorki ładują bo na kfiotki wypstrykałam:D
Wełna alpasiowa jest taka jak w opisach. NIE GRYZIE!!!
Tą na podeszwy specjalnie mocniej skręciłam coby była bardziej sznurkowata, ale i tak nie gryzie, a ja szczególnie wrażliwa jestem, angory nie dam rady nosić za żadne skarby.
Gosiek oprócz pospolitych Kyushu i Limelihgt to jeszcze Mega Pearl, Silver Dollar, Tardive, Early Sensation, Levane, Magical Starlight... a jeszcze misia i Pinky Winky... i tą popularną, zaraz... Wanille Fraise...
no i ostróżkom nie przepuściłam... chociaż poluję na te Tarciowe różowe z czarnym oczkiem to kupiłam inne dwie... bo ładne były... ale nie u Szmita tylko na targach rolniczych:lol:
Sie wgrały to obacz...
https://lh5.googleusercontent.com/-QUhJuxAONPY/U58i_ujroZI/AAAAAAAAApc/hVxzbhcu1RI/s512/P1030050.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-mCFoe-Qxeno/U58jAz3rNNI/AAAAAAAAApk/UkgjVSCmDR4/s512/P1030053.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-3zHUltieA64/U58jB01AvBI/AAAAAAAAAps/hUV8PbNjrHs/s512/P1030054.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-COUq8bYrX-s/U58jC9ZmiII/AAAAAAAAAp0/Jje5MD6KLvM/s512/P1030058.JPG
z zeszłego roku jednoroczne ostróżki mi się wysiały... może nie tak okazałe jak bylinkowate, ale też ładne:p
https://lh6.googleusercontent.com/-MmKxTY_5jUA/U58jD5pDxWI/AAAAAAAAAp8/M230Cl6IBFg/s512/P1030062.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-Mi2dmZQ3nX0/U58jE1CdpUI/AAAAAAAAAqE/zBdtLzh81Rk/s512/P1030065.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-SCSdBQiiF60/U58jFv-NpUI/AAAAAAAAAqM/2Cv-2SZXoG0/s512/P1030067.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-PIO46jk2mWY/U58jGoAAwiI/AAAAAAAAAqU/1GAWBMT_Cks/s512/P1030070.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-rlcYOKJex-E/U58jHsmwbEI/AAAAAAAAAqc/VY7_eSJXDYY/s512/P1030072.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-5eLCnDXI7Jk/U58jIlZ2-2I/AAAAAAAAAqk/BquBN0mNelQ/s512/P1030074.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-JnLkVQY2Hts/U58jJntnroI/AAAAAAAAAqs/MRRUthixfBw/s512/P1030075.JPG
nie wiedziałam, że hosty mogą tak ładnie kwitnąć:cool:
https://lh3.googleusercontent.com/-BcPD_AVhIwI/U58jKwg4iFI/AAAAAAAAAq0/wtrUNuto7Ww/s512/P1030078.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-7U6J6ghpdXY/U58jMFjpFgI/AAAAAAAAAq8/3La_1tk0aIE/s640/P1030080.JPG
pochwalić muszę annabelkę (to ma dwa "n" czy "l"???)... w zeszłym roku sadzone dosłownie dwa patysie!
https://lh4.googleusercontent.com/--qHYWw-_iAg/U58jNG5Y3dI/AAAAAAAAArE/EZkj8u8cuuI/s640/P1030084.JPG
no i maaaaaki... szaleją w poziomkach:lol2:
https://lh5.googleusercontent.com/-1UDkIIRZpmQ/U58jOaEYA2I/AAAAAAAAArM/1QLn7LJvxc0/s640/P1030086.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-JJ-F20J60Qk/U58jPV3G6cI/AAAAAAAAArU/DGj0UpV6H-k/s640/P1030089.JPG
sliczne te ostrozki ale maki zaje.....fajne. skad takowe wziac?
ta, na ktora polujesz nazywa sie Dusky Maidens (jesli cos Ci to ulatwi poszukiwania :D )
wydaje mi sie, ze te dwie pierwsze posiadam ale ta twoja wysiana rozowa z akcentami teczowymi jest superasna, bardzo mi sie podoba. moze za rok strzelimy podmianke, rozsadzimy kazda swoje i sie podzielimy :D
Ta z nasionek jest JEDNOROCZNA i już sprawdzone, że z nasion nie powtarzają koloru matki. Zostawiłam tylko białe w zeszłym roku bo mi się najbardziej podobały, a i tak mam wszystkie z przewagą najbrzydszych - fiuletowych.
Z makami nie ma problema, wyślę Ci makówkę:wiggle:
super, mozesz nawet dwie :D:D:D
Skręciło mnie z zazdrości. :sick:
Dokładaj i do mojej paczuszki makówkę...
Ostróżki przepiękne. :yes:
No i w ogóle, skręciło mnie...
Gosiek33
17-06-2014, 07:00
hortensje jadę po kolei - pierwsze nic mi zdjęcia nie mówią, za to Tardive - powinna być super na suche bukiety, Early Sensation - piekna, ciekawa odmiana też do wazonu po ususzeniu a ogólnie wybrałaś same olbrzymy ale w Twoim ogrodzie to jak znalazł
za to Magical Starlight - tą bym nie pogardziła
Pinky-Winky przereklamowana
Do ostróżek serce mi wzdycha, miałam w ręku wczoraj wielką donicę z piękną ostróżką ciemnoniebieską. Ale, że tęczowa chyba nie była to ja byłam...w stanie się jej oprzeć. Z resztą do czasu aż się nie ogarnę i nie zdecyduję o miejscu dla ostróżek to nie będzie ich u mnie :(
Będę wzdychać i oczy paść Waszymi:cool:
maki przecudne....ale takie hosty :rolleyes:
Żeby nie było to wczoraj nakupowałam... oczywiście żurawek całą masę i to jak zwykle każdej po jednej i jeszcze wszystkich nie wzięłam :oops:
i parę trawek :lol2:
Gosiek33
17-06-2014, 07:19
też mam hostę kwitnącą :D
https://lh6.googleusercontent.com/-GPpC6M2fluU/U5_XAquw3RI/AAAAAAAAIMQ/l_o5m82rGyc/s720/foto_16.06.2014%2520031.jpg
moje chyba tez kwitna musze oblukac, ale beda raczej na bialo nie na fioletowo. choc liscie podobne :)
Dzień doberek.
Oj pięknie Aneczko w Twoim ogrodzie. Cieszę sie, że już niedługo urlopik i nie będziemy ograniczeni dniami tygodnia do odwiedzenia Was.
Uprzejmie donoszę, że tylko trzy różyczki się nie przyjęły. I też jeszcze daję im czas na zastanowienie. Co prawda daleeeeeeko im do tego jak u Was wyglądały ale cóż - klasa ziemi ma kolosalne znaczenie.
Zaszokowały mnie natomiast buciki. Ty to jednak rakieta jesteś. Wyceń dzieło swoich rąk.
Cholera, tylko jak ja mam to zrobić, żeby je mieć na 29 czerwca na Piotrusia???????????
Jak tu wchodzę .. to wzdycham raz do fauny drugim razem do flory.. i od czasu do czasu do ręcznych robótek...,
Ależ Ty Dziewczyno masz sprytne rączki :)
Kfiotki cudne... też bym takie chciała... :yes:
Naturę masz iście imponującą!!!! Piekne ostróżki, ja mam jedną, niebieską od sąsiadki, po przesadzeniu taka lekko malutka się wydaje ale trudno, odczekam!
Kapciuchy zarąbiste!!!!!!
Dziękować...
Gosiek... wybierałam olbrzymy... małe mi się zgubią;)
Depsia... może tyś skręcona jak ta moja przędza co???:D
Jestem już po pierwszym kilometrze:cool:
Arnika... przypomnij się za jaki miesiąc:yes:
A tak w ogóle to wszyscy chcą nam zrobić dobrze, a my musimy cierpieć:mad:
Najpierw woda... robią nowe odwierty w ujęciu bo na tamtych brakowało przy dużym poborze (upały)... no wiadomo! Dla naszego dobra...
błoto mi z kranu leci:mad::mad::mad:...
Później net... dla naszego przecież dobra maszt wymieniali... od wczoraj rana netu nie było... a sama wymiana to chwileńkę tylko oczywiście u mnie musiało się coś popieprzyć! Dopiero co mi okno na świat otworzyli:rolleyes:
Dziewczyński sposób na bąbelkowe zimne nóski pokazać miałam...
https://lh6.googleusercontent.com/-u2yeUqUeL9w/U6F5kXiLIHI/AAAAAAAAAr8/8fSUR8XNExo/s640/P1030106.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-IQmH0Zv6ads/U6F5llW5HQI/AAAAAAAAAsE/zjFynJECPQI/s640/P1030128.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Hpj8mtDpa_o/U6F5m0BGQGI/AAAAAAAAAsM/OIBnm2lJ3og/s640/P1030131.JPG
Depsia... może tyś skręcona jak ta moja przędza co???:D
Albo i gorzej...
A wszystko przez Ciebie! :mad:
Gosiek33
18-06-2014, 14:34
cudne te kapciochy :lol:
Wczoraj Sodoma przeszła przez tęczowy most...
samochód...
Zwykła szaro-bura koteczka...
ALE MOJA!!!
jak to strasznie boli...
Gosiek33
21-06-2014, 07:49
:( bardzo współczuję http://www.ofon.net/images/smilies/227.gif
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin