PDA

Zobacz pełną wersję : american dream? chciałabym...



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 [8]

Venus_m
22-04-2013, 09:36
Szukam połączenia konkretnych kolorów do mamy :yes: dzięki :hug: jak się czujesz?

nihiru
22-04-2013, 11:54
czuję się dziwnie nie w ciąży:lol2:
ani brzucha nie widać, ani mdłości nie mam - nic z tego co pamiętam z pierwszej:lol2:

aneta s
22-04-2013, 12:23
czuję się dziwnie nie w ciąży:lol2:
ani brzucha nie widać, ani mdłości nie mam - nic z tego co pamiętam z pierwszej:lol2:
widocznie ten stan Ci pisany:lol2::lol2::lol2: ciesz się Asiu, brzuszek na pewno się pojawi:yes::D który to tydzień, hmmmm?:hug:

Venus_m
22-04-2013, 12:42
no właśnie :wiggle:

nihiru
24-04-2013, 08:47
widocznie ten stan Ci pisany:lol2::lol2::lol2: ciesz się Asiu, brzuszek na pewno się pojawi:yes::D który to tydzień, hmmmm?:hug:


no właśnie :wiggle:

Dzięki - oby tak dalej zostało:lol2: Na razie to dopiero 5-7 tydzień (z usg wynika "młodsza" ciąża niż z kalendarza) i wiele jeszcze się może zdarzyć;)
te mdłości wcale nie były fajne;), pamiętam, że najlepiej pomagał mi na nie suchy chleb albo pieczywo typu wasa - metoda mojej kuzynki:lol2: Imbir nie dawał rady:no: Za to jak pyszną, smażoną cebulkę poczułam to :sick:

W każdym razie muszę się kopnąć w cztery litery i zabrać za jakąś robotę, bo od paru miesięcy nic wnętrzarsko się nie zmieniło (kupiłam tylko kinkiet nad schody i nadal na niego czekam; jak przyjdzie, to skończę wreszcie galerię i chyba imprezę z tej okazji urządzę, bo to będzie chyba najdłużej robiona galeria w historii świata:lol2:)

A ponieważ dawno nie wrzucałam żadnych inspiracji a wiosna chyba zdecydowała się zostać u nas na dobre:D, włala:

W małych ogrodach dobrze sprawdzają się geometryczne projekty:

http://media-cache-ec3.pinimg.com/550x/14/f5/8c/14f58cc4d07350b031c249a5d5a83363.jpg
http://remodelista.com/posts/outdoors-townhouse-garden-round-up#

http://media-cache-ak0.pinimg.com/550x/db/a8/a6/dba8a642faa23041ad7a022d35ce80e9.jpg
http://remodelista.com/posts/outdoors-townhouse-garden-round-up#

http://media-cache-is0.pinimg.com/550x/4c/46/ac/4c46ace3fdf3bd641773e3c8edf6bd91.jpg
http://www.reesroberts.com/project/HoratioStreet

http://media-cache-ak1.pinimg.com/550x/56/09/9a/56099aeb81076cc04e4badfaad2f146e.jpg
http://www.sunset.com/garden/landscaping-design/small-yard-makeovers-00418000071176/page2.html

Zwróćcie uwagę, że w tych ogrodach nie ma trawnika, za to są wysokie drzewa, i to liściaste - czyli odwrotnie niż się przyjęło robić ogródki u nas.

I choć te nowoczesne projekty bardzo mi się podobają,to jeszcze bardziej podobają mi się projekty johna brooksa:

http://media-cache-ak1.pinimg.com/550x/11/de/e4/11dee454c43261f740a604b282287a80.jpg
http://www.amazon.com/Small-Garden-John-Brookes/dp/0756617235/?keywords=small+gardens&qid=1344173772&ref=sr_1_1&ie=UTF8&sr=8-1

http://media-cache-ec4.pinimg.com/550x/59/fd/d9/59fdd965f7fcd32849dd7fbf101afdc2.jpg

http://media-cache-ak1.pinimg.com/550x/a9/00/ee/a900ee1b7d0b9d746616e2f82275ed67.jpg
http://www.johnbrookes.com/portfolio-details.asp?p=7

http://media-cache-ec3.pinimg.com/550x/aa/c9/b2/aac9b266fd3e2d086a97f5902fb48da7.jpg

http://media-cache-ec3.pinimg.com/550x/76/e5/d5/76e5d5c92b8d0208d0b29ae8b0b87cbe.jpg

Chociaż jego projekty też są geometryczne, to trudno się tego domyśleć, sądząc po samych efektach końcowych. używa większej ilości materiałów i roślin, więc całość sprawia bardziej nieformalne i organiczne wrażenie (które, jak wiecie, uwielbiam również we wnętrzach).

Ta miłość zostanie będzie jednak platoniczna, bo z tego co widzę, nie dam rady odtworzyć takiego stylu u siebie :bash:

jjana
24-04-2013, 08:57
Nihiru, ja w ciązy płakałam, gdy piłam kwasny sok jabłkowy. To były autentyczne łzy szczęścia. W dodatku szłam wtedy ulicą i aż mi głupio było ;)

Ogrody świetne. Trzeba by pomyśleć o dużej ilości donic. Ja niby działkę mam niewielką, ale i tak zawsze sporo pieniędzy inwestyję w rośliny i kwiaty.

A ja mam swoją fioletową lampę :) Wczoraj przyszła i mnie zachwyca :)


O poradę mogę prosić? W Dekorii jest promocja na rolety szyte. Chcę zamówić na 2 okna. Szerokośc okna to 1,8 m (będą musiały być łączone z 2 kawałków materiału). Tyle, że nie wiem jaka długość. Jak się wiesza takie rolety? Na wysokości karnisza? Pod samym sufitem? Kompletnie nie wiem.

barbe-cue
24-04-2013, 09:16
Noooo, porcja inspiry przy porannej kawce! To lubię! I w dodatku zupełnie dla mnie na czasie, bo robię kolejne podejście do mojego "ogrodu" (hm...), czyli tasiemcowatego tarasu (1,3m na 14m). Brukowane ogródki właśnie z tarasem mi się kojarzą, zwłaszcza ten pierwszy (oczywiście z tarasem przyzwoitej wielkości). I faktycznie, w ogrodzie projekt ciężki do zrealizowania, bo bardzo łatwo można uzyskać efekt parkingu przed biedrą ;).

Coś w ten deseń ;)
http://cdn22.ogrod.smcloud.net/t/photos/thumbnails/5778/miejsce_wypoczynku_w_ogrodzie_621x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

nihiru
24-04-2013, 10:08
Nihiru, ja w ciązy płakałam, gdy piłam kwasny sok jabłkowy. To były autentyczne łzy szczęścia. W dodatku szłam wtedy ulicą i aż mi głupio było ;)

Mnie się zdarzyło męża wysyłać po McDonaldsa późnym wieczorem, ale tylko raz i łez przy tym nie roniłam:lol2:


Ogrody świetne. Trzeba by pomyśleć o dużej ilości donic. Ja niby działkę mam niewielką, ale i tak zawsze sporo pieniędzy inwestyję w rośliny i kwiaty.

Donice są fajne, ale moje lenistwo mnie zniechęca do nich :lol2:


A ja mam swoją fioletową lampę :) Wczoraj przyszła i mnie zachwyca :)

To super:D Jak już zamontujesz, to ja swój wątek oczywiście udostępniam na zdjęcia :lol2:



O poradę mogę prosić? W Dekorii jest promocja na rolety szyte. Chcę zamówić na 2 okna. Szerokośc okna to 1,8 m (będą musiały być łączone z 2 kawałków materiału). Tyle, że nie wiem jaka długość. Jak się wiesza takie rolety? Na wysokości karnisza? Pod samym sufitem? Kompletnie nie wiem.

Ja i zasłony i rolety zawsze wieszam jak najwyżej - optycznie podwyższają wtedy pomieszczenie i jak są zsunięte, nie wiszą w świetle okna i nie zabierają światła:yes:


Noooo, porcja inspiry przy porannej kawce! To lubię! I w dodatku zupełnie dla mnie na czasie, bo robię kolejne podejście do mojego "ogrodu" (hm...), czyli tasiemcowatego tarasu (1,3m na 14m). Brukowane ogródki właśnie z tarasem mi się kojarzą, zwłaszcza ten pierwszy (oczywiście z tarasem przyzwoitej wielkości). I faktycznie, w ogrodzie projekt ciężki do zrealizowania, bo bardzo łatwo można uzyskać efekt parkingu przed biedrą ;).

1,3 metra szerokości to faktycznie kiszka - nawet stolik się nie zmieści;). A gdzie ten taras? bo chyba nie w nowym mieszkaniu?:cool:


Coś w ten deseń ;)
http://cdn22.ogrod.smcloud.net/t/photos/thumbnails/5778/miejsce_wypoczynku_w_ogrodzie_621x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

Oj:lol2: zwykła kostka brukowa jest okropna:(
niestety, zdaje się że u Szarlotki była właśnie dyskusja, że kostka szlachetna kosztuje tyle co granitowa, a do tego jest chyba droższa w ułożeniu:bash:
my mamy do zrobienia podjazd i na razie stanęło na zwykłych płytach chodnikowych a pomiędzy nimi żwirek. coś w tym stylu:

http://media-cache-ec4.pinimg.com/550x/c1/a6/80/c1a680b0f5f332a69aa36e16eddc4b38.jpg

Nie wiem, czy płyta chodnikowa okaże się lepsza od zwykłej kostki brukowej :confused:

No i zostaje jeszcze szukanie cegły rozbiórkowej, która jednakoż też wcale tanio nie wychodzi....

barbe-cue
24-04-2013, 10:31
1,3 metra szerokości to faktycznie kiszka - nawet stolik się nie zmieści;). A gdzie ten taras? bo chyba nie w nowym mieszkaniu?:cool:

No kiszka, więc trzeba pokombinować. Wiadomo, fontanny i trzyosobowej sofy tam nie postawię ;)
A taras jak najbardziej w nowym - charakterystyczny dla kamienic z końca lat 30. z cofniętym ostatnim piętrem (i właśnie takim wąskim tarasem). Ciągnie się przez całą długość mieszkania i jest po prostu cudowny.

Styl bardzo podobny do kamienicy BOS-u przy Chocimskiej, tyle że tutaj taras jest chyba ciut węższy:

http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/9993_556744114365409_1825919126_n.jpg
zdjęcie pożyczone ze skyskcrapercity (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.skyscrapercity .com%2Fshowpost.php%3Fp%3D102414495%26postcount%3D 787)


Ponieważ taras jest od południa, pierwsza myśl to oczywiście markizy, jak w tej kamienicy, ale nie możemy ich zamocować (piaskowiec na ścianie plus potencjalne przejścia z konserwatorem). Trzeba będzie zatem wykombinować coś innego. Jakieś pomysły?


my mamy do zrobienia podjazd i na razie stanęło na zwykłych płytach chodnikowych a pomiędzy nimi żwirek. coś w tym stylu:

Nihiru, jesteś niemożliwa! Nawet płytek chodnikowych nie możesz pokazać zwyczajnie i po prostu, tylko przy okazji wrzucasz czadową ławkę ;).
(płytki fajne, lepsze od kostki, go for it!)

nihiru
24-04-2013, 10:49
To TY jesteś niemożliwa! Nie dość że TAKIE mieszkanie to jeszcze z tarasem! Znowu się ślinię!:lol2:

Pewnie będziesz miała coś podobnego:

http://media-cache-ec4.pinimg.com/550x/2d/26/ff/2d26ff01dd2ce4ee5d78c0984aeae40b.jpg
http://www.elementsofstyleblog.com/page/23

http://media-cache-ec4.pinimg.com/550x/2f/aa/d3/2faad31a51701b2f7c129e4f9506c852.jpg

http://media-cache-ec3.pinimg.com/550x/ba/93/b2/ba93b2696d21669b92c635889b28d848.jpg
http://cdn.freshome.com/2011/05/20/cosy-attic-apartment-overlooking-one-of-gothenburgs-parks/

http://media-cache-ec3.pinimg.com/550x/4b/ac/b1/4bacb1321ba6257561e564495cd902f7.jpg

http://media-cache-ak0.pinimg.com/550x/b9/36/48/b936485e0d7c12352b1c4a4ffdd914e4.jpg
http://assets4.designsponge.com/wp-content/uploads/2011/06/kevin_terrace.jpg?0

http://media-cache-ec2.pinimg.com/550x/48/d8/18/48d818a8a408a282dbb4181192b47333.jpg
http://quintessentially-newyork.tumblr.com/post/21737699970/via-pretty-rosetta-allthingsfrench

http://media-cache-ak0.pinimg.com/550x/a2/7e/57/a27e57e4b77840efb429f487f2b02c92.jpg
http://www.liveinternet.ru/users/3765976/rubric/1419697/friends/page3.html

i będziesz wyglądała tak:

http://media-cache-is0.pinimg.com/550x/bb/42/de/bb42de612e81950eb0e05fedcf2b934e.jpg

barbe-cue
24-04-2013, 11:18
Ajlowju! Weź mi jeszcze takich powrzucaj, to jutro-pojutrze pakuję węzełek i się przeprowadzam! :lol2:
Fotki piękne, aaaach.....!
Muszę jakoś odgrodzić się od sąsiadów z przeciwnej strony ulicy, więc wymyśliłam donice z kratką, po której puszczę jakieś pnące roślinki. Nawet poczyniłam pewną inwestycję w postaci trzech paczek ozdobnej fasoli ;). Ponoć rośnie jak szalona.
A tak ogólnie - to bardzo mnie dziwi i smuci, że ludzie zupełnie nie dbają o balkony. Na całej ulicy może na trzech tarasach są latem jakieś roślinki. Reszta - pusta i ponura.

nihiru
24-04-2013, 11:41
Więcej nie będzie ale przeprowadzaj się i tak:lol2:

Oprócz fasoli to jeszcze groszek pachnący polecam i nasturcję:yes:

Sharlotka
24-04-2013, 11:47
Oj:lol2: zwykła kostka brukowa jest okropna:(
niestety, zdaje się że u Szarlotki była właśnie dyskusja, że kostka szlachetna kosztuje tyle co granitowa, a do tego jest chyba droższa w ułożeniu:bash:
my mamy do zrobienia podjazd i na razie stanęło na zwykłych płytach chodnikowych a pomiędzy nimi żwirek. coś w tym stylu:


1. Zgadzam się, że zwykła brukowa jest przeważnie okropnie paskudna:)
2. Prostuję: granitowa jest tańsza za metr kwadratowy od szlachetnej, ale o wiele droższa w ułożeniu, no i jest śliska oraz nierówna, co przy dzieciach i obcasach niekoniecznie się sprawdza:(

PS.
Gratulacje MAMO:D

nihiru
24-04-2013, 12:05
czyli odwrotnie niż napisałam;) - najwyraźniej ciążowe zwapnienie mózgu tym razem dopadło mnie szybciej niż poprzednim razem;)

dzięki za sprostowanie Sharlotko :hug:

Gabi.gg
24-04-2013, 12:25
Nihiru, jakie piękne inspiracje tarasowe pokazałaś! Może masz jeszcze coś w zanadrzu, chętnie podglądnę, bo też mi się trafił taki bardzo długi i wąski taras. :)

Barbe-cue, możesz też postawić donice z piennymi wersjami oleandrów, bugenwilli, itp. przy brzegu tarasu i to też dobrze zasłania.

nihiru
24-04-2013, 12:54
Dziewczyny, przeceniacie moje możliwości! :lol2:

Ale żeby nie było, podrzucę Wam nasze rodzime przykłady balkonowe:
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,109780139,109780139.html
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,125941560,125941560.html
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,77668827,77668827.html

Inspiracyjnie może im brakuje do tych zagranicznych, ale za wartość edukacyjna znacznie wyższa :lol2:

jjana
24-04-2013, 13:12
Nihiru z Twoimi zbiorami nic się nie moze równać. Może wiesz gdzie kupić taki dywan? :) W Polscce rzecz jasna :)

A z roletami: Czy nie bedzie wygladało źle jak rolety będą wyżej niż karnisz i zasłony?

Gabi.gg
24-04-2013, 13:18
Dziewczyny, przeceniacie moje możliwości! :lol2:

Oj, absolutnie nie. Na przykład dla mnie Twoja inspiracja z zasłonkami w ptaszki była boska. :yes:

nihiru
24-04-2013, 13:49
Nihiru z Twoimi zbiorami nic się nie moze równać. Może wiesz gdzie kupić taki dywan? :) W Polscce rzecz jasna :)

A z roletami: Czy nie bedzie wygladało źle jak rolety będą wyżej niż karnisz i zasłony?

Zdecydowanie będzie:yes: :lol2: Po prostu karnisz też wieszam pod samym sufitem, dlatego ni przewidziałam tego problemu:lol2:

Gdzie takie dywany w PL kupić, to nie wiem, ale kiedyś pytałam się właśnie o taki wzór w firmie która robi dywany na zamówienie i odpisali że nie ma problemu. Nie zdecydowałam się wtedy, więc nie wiem jaki byłby efekt. Znajdziesz kilka takich firm w googlu:yes:


Oj, absolutnie nie. Na przykład dla mnie Twoja inspiracja z zasłonkami w ptaszki była boska. :yes:

Moja złota!!!! Przywracasz mi wiarę w ludzi i w mój własny gust!!!!:lol2:

pysiaczek
24-04-2013, 14:34
Nihiru moje gratulacje :hug: Właśnie u Ilonki przeczytałam nowinę i weszłam od razu napisać :D
Widzę, że to dopiero początek ale trzymam kciuki za Małą Fasolkę :)

julianna16
24-04-2013, 16:08
Ale się ogrodowo - balkonowo zrobiło :). Pięknie :D

Mnie się płyty i żwirek bardzo podobają :D. A cegły rozbiórkowe to po co, na co? (przepraszam, ale mi umknęło)

nihiru
24-04-2013, 17:33
Nihiru moje gratulacje :hug: Właśnie u Ilonki przeczytałam nowinę i weszłam od razu napisać :D
Widzę, że to dopiero początek ale trzymam kciuki za Małą Fasolkę :)

Dzięki:hug:
widocznie jakieś fluidki na tym forum... :wiggle:


Mnie się płyty i żwirek bardzo podobają :D. A cegły rozbiórkowe to po co, na co? (przepraszam, ale mi umknęło)

Nic Ci nie umknęło:no:
rozważałam je jako materiał na ścieżki/podjazdy, w połączeniu z płytą albo same ale to tak bardziej teoretycznie ....

http://media-cache-lt0.pinterest.com/550x/43/79/ae/4379aed41ba7fab7722972bced2539fe.jpg

http://media-cache-ec2.pinimg.com/550x/0d/a3/ba/0da3ba46c89aed2e2401554c5234c154.jpg

http://media-cache-ec3.pinimg.com/550x/80/7f/30/807f30f367c415bd06a99afb72cb12c4.jpg

illusjon
24-04-2013, 20:37
Nihiru,

Gratuluję z całego serca. :hug:
Ale piękny okres Was czeka :D

narendil
24-04-2013, 21:06
Sama nie wierzę, w to co powiem ;)
Ale proszę o inspiracje tarasowo-ogrodowe.
Odbiło mi :lol2:

nihiru
25-04-2013, 07:13
Nihiru,

Gratuluję z całego serca. :hug:
Ale piękny okres Was czeka :D

Tak myślisz? Ja się przygotowuję raczej na coś takiego: :lol2:
http://www.scarymommy.com/first-child/


Sama nie wierzę, w to co powiem ;)
Ale proszę o inspiracje tarasowo-ogrodowe.
Odbiło mi :lol2:

Ty też Brutusie?! A skąd ja Wam wezmę tyle inspiracji?! Akurat w tym temacie pinterest nie jest zbyt hojny:lol2:

No nic, jeszcze popatrzymy.... (tylko nie teraz)

jjana
25-04-2013, 07:42
Nihiru trzeba przygotować się na wszytsko :) JA przeżyłam dzisiaj poranną histerię, tzn nie ja tylko moje dziecko :)

Korzystając z gościnności wklejam lampę. Brakuje kinkietu. Taki bedzie pasował? http://allegro.pl/srebrny-niklowany-kinkiet-lovely-home-i3191008228.html

Lustro będzie w drewanianych, olejowanych, szerokich ramach.

Drop_Inn
25-04-2013, 15:55
Barbe, masz mieszkanie-marzenie. A ten balkon to przysłowiowa wisienka. Z zazdrości cała zzieleniałam :)

szocik
25-04-2013, 19:08
Nie wiem czemu, ale skojarzyło mi sie z Twoimi kieliszkami (Twoja mi sie podoba bardziej) :)
http://www.maisonsdumonde.com/images/produits/FR/fr/taille_hd/4/39/116233_1.jpg

julianna16
25-04-2013, 19:38
Aaaa tutaj ta cegła :). Kiedyś Twosia wrzucała piękne inspiracje ogrodowe z cegłą właśnie :). Czy to musi być jakaś "specjalna" (w sensie bardziej odporna) cegła?

Gabi.gg
25-04-2013, 22:13
A tak ogólnie - to bardzo mnie dziwi i smuci, że ludzie zupełnie nie dbają o balkony. Na całej ulicy może na trzech tarasach są latem jakieś roślinki. Reszta - pusta i ponura.
A tak mogą wyglądać :)

http://images40.fotosik.pl/1980/3039fb2a79ecf4a8.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)

TwoOfUs
09-05-2013, 19:35
Ale mi miłe wspomnienia obudziłyście :wiggle: W Paryżu wynajmowaliśmy mieszkanie w kamienicy z oknem na wewnętrzny dziedziniec z zielenią i akurat na przeciw nas jakiś pan miał przecudowny balkon :rolleyes: zieleń aż wylewała się na zewnątrz :rolleyes: cudo, marzenie http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/love/smileys-love-792619.gif Wszystko w ceramicznych donicach, pod ścianą kwitnące pnącza, na froncie jakieś iglaki, strzyżone w kule bukszpany na pniu i mnóstwo kwiatów na barierce. Pamiętam że nawet robiłam jakąś fotkę, jak odszukam to wkleję.
A tymczasem mam zapisane takie inspiracje:


http://www.shelterness.com/pictures/cozy-balconies-1-500x354.jpg (http://marzenia-na-ulicy.blogspot.com/)

http://www.freshinterior.me/wp-content/uploads/2012/05/small-balcony3.jpg

http://lifeonthebalcony.com/wp-content/uploads/2010/09/092719_Cabana.jpg

Coś takiego zrobili sobie moi znajomi na zwykłym blokowym balkonie. Drewniany stelaż do zasłon jest zmontowany z kanapą :) zasłony najtańsze z ikea

julianna16
15-06-2013, 23:36
Asiu... wszystko w porządku? :hug:

nihiru
17-06-2013, 11:00
Tak wszystko w porzadku :yes: dzięki za pamięć :hug:

Mam strasznego "moralniaka", że Was zaniedbałam, ale wyszła dość zabawna (tzn: dla mnie) historia:
najwyraźniej jednym z objawów obecnej ciąży jest całkowita utrata zainteresowania wykańczaniem domu! serio! coś w rodzaju odwróconego syndromu "gniazdowania".

o tej porze roku zawsze miałam długaśną listę rzeczy do zrobienia i śpieszyłam się z każdą robotą, bo następna czekała w kolejce. a teraz? mam takiego lenia że ledwie się zmuszam do regularnego sprzątania;). dobrze że chociaż przestałam byś tak tragicznie śpiąca - przez pierwsze trzy miesiące zasypiałam o 20-ej! :jawdrop: nawet jak na mnie to niezły wyczyn:jawrop:

do tego przestałam zupełnie zaglądać na blogi, pinteresta i forumy, czyli moje główne źródło rozrywki od prawie 10 lat :jawdrop:
po prostu z dnia na dzień, jak tylko się dowiedziałam o ciąży, natychmiast straciłam zainteresowanie tematem:/. dopiero teraz zaczyna mi powoli wracać więc pewnie pomału będę się odzywać w Waszych watkach. na jakieś nowości w moim własnym raczej nie powinnyście liczyć:lol2:

o pokoju dziecięcym jeszcze nie myślę: żeby go zrobić, najpierw trzeba przenieść gabinet na górę, a żeby zrobić gabinet w docelowym pokoju, trzeba doprowadzić do porządku pokój gościnny. I jedno i drugie wymaga odnowienia podłóg, położenia gładzi na ścianach poprawienia elektryki, czyli prace raczej dla męża niż dla mnie. Cała moja aktywność ogranicza się zatem do ciosania mu kołków na głowie, żeby w końcu zabrał się za tą robotę.
Co oczywiście jest powodem, dla którego on usilnie namawia mnie, żebym broń Boże nie szła na L4 (zupełnie odwrotnie niż przy poprzedniej ciąży):lol2:

Z informacji ciążowych - jak na razie tyłek rośnie mi szybciej niż brzuch. mam nadzieję że tendencja szybko się odwróci:lol2:

illusjon
17-06-2013, 13:40
Nihiru,

Żyjesz i masz się dobrze, to najważniejsze. :hug:

Ostatnio słyszałam, że zapadanie na "niechciejstwo" jest oznaką zdrowie.

To my dwie jesteśmy okazami zdrowia :lol2:

dorkaS
17-06-2013, 23:00
To ja też jestem w takim razie okazem zdrowia :)

Cieszę się, że nihiru jesteś!

nihiru
18-06-2013, 07:14
Rany boskie - tylko nie mówcie tego mojemu mężowi, bo już nigdy nie zabierze się za te pokoje!!!! :lol2:

mugatka
18-06-2013, 07:28
Kurcze to ja muszę iść do lekarza bo na tyłku nie mogę usiedzieć :) malujemy z M właśnie szafki kuchenne... zrobiłam parę metrów nowej rabatki ... właśnie myślę o odmalowaniu piaskownicy dzieciaków... no i milion jeszcze takich ... :) trza się leczyć .... jak nic :)
pozdrówka :)

ane3ka1
18-06-2013, 10:06
Przyszłam pogratulować stanu. Mam nadzieję, że nie jest zaraźliwy, bo już dawno w ciąży nie byłam ;)

AniaS79
19-06-2013, 18:43
GRATULACJE! :) Powiem tylko, że miałam identyczny stan odnośnie braku chęci do urządzania domu (to jeden z powodów, dla których daaawno tu nie byłam). Córa ma 4 miesiące i na nowo zaczyna mi się chcieć. Nie zanadto (czyli jestem zdrowa ;)), ale jednak.

Pozdrawiam gorąco :*

nihiru
20-06-2013, 12:46
Dziękuję za gratulacje :hug:

(AniuS - ja też mam nadzieję że mi chęci powrócą, bo to fajne hobby jest:yes:)

A tymczasem dziewczyny - DUPA ZBITA:(

Igor złapał ospę, ja na to nie chorowałam, nie mam przeciwciał, jak złapię to od niego, to czytaj wyżej:(

Na razie jestem "wyrzucona z domu" i koczuję u swojej mamy. ciekawe jak długo jeszcze.

Trzymajcie kciuki, żebym odporność miała jak w dzieciństwie (dwójka mojego rodzeństwa przechodziła wszystkie choroby wieku dziecięcego, w tym ospę, a ja prawie żadnej z nich nie złapałam - mam nadzieję, że to mi zostało:/)


Ps.: a ponieważ lubię się pocieszać - po raz pierwszy od czterech lat mogę bez stresu i pośpiechu połazić po centrum handlowym!:wiggle:

Drop_Inn
20-06-2013, 15:40
Trzymam kciuki zatem :hug:

I dużo, dużo zdrowia dla Was wszystkich!

aneta s
21-06-2013, 06:58
Asiu głowa do góry , nie martw się na zapas bo Ci nie wolno;):hug:zdrówka , brzusio pogłaskaj od forumowych cioteczek:hug:

nihiru
21-06-2013, 07:27
a dziękować, dziękować

powiem Wam, że to łażenie po galeriach to jakieś przereklamowane jest. poszłam wczoraj, kupiłam sobie książki i wróciłam, bo co mam ciuchy oglądać, jak mnie ciążowe potrzebne:/

i w ogóle u mamy bardzo dziwnie mi jest - myślałam że będę miała wakacje, a tu jak na wygnaniu. do roboty nic nie ma, komputera nie ma, z kim pogadać nie ma (mama późno wraca). jednak wolę swój domowy kieracik:)

admete
21-06-2013, 19:37
Kochana :hug:
Privek poleciał :)

narendil
21-06-2013, 20:20
Bidulka :hug:


powiem Wam, że to łażenie po galeriach to jakieś przereklamowane jest. poszłam wczoraj, kupiłam sobie książki i wróciłam, bo co mam ciuchy oglądać, jak mnie ciążowe potrzebne:/
A tu się zgadzam w całej rozciągłości.
Miałam dzisiaj chwilę, to się przeszłam po jednej.
I wyszłam zniesmaczona.
Nic nie ma, nic mi się nie podoba.
Wolę markety budowlane :rotfl:

Jak Igor ospę przechodzi?

julianna16
23-06-2013, 20:22
Asiu,
Bardzo się cieszę, że napisałaś :).
Przykro mi z powodu Igorka i Twojego "wygnania", ale mam nadzieję, że niebawem wrócisz do swojego domku :).
Dużo zdrówka. Dbaj o siebie :hug:

nihiru
24-06-2013, 08:32
Kochana :hug:
Privek poleciał :)

Odpisałam:wiggle:


Bidulka :hug:


A tu się zgadzam w całej rozciągłości.
Miałam dzisiaj chwilę, to się przeszłam po jednej.
I wyszłam zniesmaczona.
Nic nie ma, nic mi się nie podoba.
Wolę markety budowlane :rotfl:

Jak Igor ospę przechodzi?

Oj tak, bywają sezony, że szukam, szukam i nic dla siebie nie znajduję, a bywa i tak, że planuję kupić "tylko bluzkę" a wychodzę z naręczem ubrań bo wszystko świetnie pasuje :yes:

Tak na marginesie, najbardziej bym chciała, żeby ktoś mi doradził taki zestaw:

http://media-cache-ak0.pinimg.com/236x/b7/14/89/b7148963bd77b174408b91f0e7b2d528.jpg

jedne spodnie, jedna spódnica, dwie bluzki, sweter i parę dodatków - wszystko do siebie pasuje i można skomponować kilkanaście zestawów.
zupełnie odwrotnie niż w mojej garderobie, gdzie mam pełny wieszak i półki ubrań, a ubrać się nie za bardzo jest w co, bo niewiele rzeczy do siebie pasuje:/.

Igor co prawda obsypany krostami, ale poza tym chorobę przechodzi bardzo dobrze i tylko tatę (który został sam na placu boju) doprowadza do szaleństwa:)



Asiu,
Bardzo się cieszę, że napisałaś :).
Przykro mi z powodu Igorka i Twojego "wygnania", ale mam nadzieję, że niebawem wrócisz do swojego domku :).
Dużo zdrówka. Dbaj o siebie :hug:

Dziękuję bardzo :hug: Mam nadzieję że wrócę dzisiaj lub jutro, bo krosty zaczynają przysychać i nowe nie wyskakuję.
(Jeśli jutro, to dzisiaj jeszcze zdążę wyskoczyć do kina na Wielkiego Gatsby'ego:lol2:)

Kamilcia
25-06-2013, 20:28
A tymczasem dziewczyny - DUPA ZBITA:(

Igor złapał ospę, ja na to nie chorowałam, nie mam przeciwciał, jak złapię to od niego, to czytaj wyżej:(

Na razie jestem "wyrzucona z domu" i koczuję u swojej mamy. ciekawe jak długo jeszcze.

Trzymajcie kciuki, żebym odporność miała jak w dzieciństwie (dwójka mojego rodzeństwa przechodziła wszystkie choroby wieku dziecięcego, w tym ospę, a ja prawie żadnej z nich nie złapałam - mam nadzieję, że to mi zostało:/)





ja tez lubię pocieszać - niekoniecznie siebie ;) więc na pocieszenie powiem - u nas bylo ostatnio zagrożenie, ze siostra moja w ciazy moze się zarazić od mojego dziecka - lekarz ginekolog uspokoił, że jak matka ciężarna zachoruje, to niejako maluszek w brzuszku przechodzi chorobę razem z nią i rodzi się już odporny - zagrożenia dla niego i dla mamy nie ma. Wyjątek - gdy dzieje się to tuż przed porodem, bo wtedy maluszek się urodzi z minimalną odpornością - jak to po przebyciu każdej tego typu wirusówki jest. Ale u Ciebie jeszcze do mety daleko, więc na zapas sie nie martw.

Venus_m
10-07-2013, 13:14
Asiu trzymam za was kciuki i żebyś nic nie złapała :hug:

nihiru
23-09-2013, 10:46
Wychyliłam nosa zza klawiatury i pojawiam się z małym udate'em (tzn.: jeśli mnie ktoś jeszcze pamięta i kojarzy):

1. W domu nic się nie zmieniło. J. zrobił jedynie ściany w pokoiku na górze i stanęliśmy na etapie ekhm dyskusji (czytaj: kłócimy się) jak się zorganizować funkcjonalnie. Ja bym chciała CAŁY gabinet przenieść do tego pokoju, J. chciałby przenieść tam jedynie książki, a biurko postawić na antresoli. Mnie ten pomysł z kilku względów nie odpowiada. No ale znowuż, przyzwoitość nakazuje raz na jakiś czas ustąpić chłopu i dostosować się do jego zdania. Może zgodzę się na to biurko na antresoli, a za parę miesięcy J. sam dojdzie do wniosku że to kiepski pomysł?:cool:

2. Zdrowotnie wszystko jest ok. Spodziewamy się drugiego syna i - odpukać - jak na razie wszystko jest ok i z nim i ze mną. Tzn.: poza faktem, że brzuch mi rośnie w zastraszającym tempie (wyglądam jakbym była w 9-tym, a nie w końcówce 6-go miesiąca i tak też się czuję).
Najważniejsze, że Igor zaakceptował fakt, że będzie miał brata, a nie siostrzyczkę. Co prawda wymagało to pewnych negocjacji i w jednym momencie nawet obowiązywała wersja, że będziemy mieli "dziewczynkę z siusiorem" :lol2:. Ale teraz Igor przytula się do brzucha i mówi że "kocha Szimka". Mam nadzieję że zostanie mu to na dłużej niż tydzień po porodzie:D.

3. Mimo wszystko, udało nam się wyjechać na wakacje do Chorwacji. Powiem Wam, że 10-tka dorosłych i 7-ka dzieci w wieku od 1 do 7 lat to jest jednak hardkor:D. Ale wyjazd był ogólnie udany, a Igor bardzo zadowolony i to najważniejsze :yes:

4. Byłam na drugim w tym roku weselu. Czy mi się tylko wydaje, czy to ogólny trend, że wesela robią się coraz bardziej eleganckie?:D
Widzę zwłaszcza różnicę w menu: zamiast rosołu/flaków - krem z brokułów/dyni, a zamiast pieczonego kurczaka - np.: łosoś zapiekany na szpinaku.
Moja mama nie jest zadowolona - ona woli wiedzieć, czego się spodziewać. Ja z kolei wolę coś nowego i ciekawego, nawet jeśli miałoby się to okazać niewypałem:yes:

jjana
23-09-2013, 10:58
Nihiru przede wszystkim gratuluję :) Moja córka dopomina się z kolei o brata :)
Pewnie mnie nie pamiętasz, ale czasem mi doradzałaś. Niedawno, zainspirowana przez Ciebie, przemalowałam ściany na granat. Kupiłam tez dywan amerykański, o który kiedyś pytałam i wiem, że szukałaś w Polsce. Sama czekałam az się pojawisz, bo Twoje DIY jest niezrównane. Przymierzam się do tapicerowania łóżka i miałam nadzieję, ze wpadłaś na podobny pomysł ;)

**lw**
23-09-2013, 11:01
No to jeszcze tutaj odtrąbię fanfary z okazji Twojego powrotu!
:wave:

I bardzo, bardzo się cieszę, że jesteście zdrowi.
:wave:
Twój odwrót od szaleństw wnętrzarskich w kontekście ciąży w zasadzie powinien dziwić... no bo gdzie wicie gniazda? Ale może właśnie chodzi o obrót o 180 stopni? U mnie było zupełnie inaczej: po zajściu w ciążę strasznie się zapaliłam i zaczęłam szaleć w domu, miałam wybitnie intensywny syndrom wicia gniazda: likwidacja nieskończonej garderoby, żeby zrobić miejsce na pokoik dziecięcy, przeorganizowanie sypialni, zadbanie o dwa pozostałe dziecięce pokoiki, żeby nie poczuły się zepchnięte na boczny tor (dzieci, nie pokoiki) i z tego rozpędu ogólne odświeżanie tu i tam.
Może po urodzeniu jednak Ci wróci? Dobrze by było! :lol2::lol2:

nihiru
23-09-2013, 11:25
Nihiru przede wszystkim gratuluję :) Moja córka dopomina się z kolei o brata :)
Pewnie mnie nie pamiętasz, ale czasem mi doradzałaś. Niedawno, zainspirowana przez Ciebie, przemalowałam ściany na granat. Kupiłam tez dywan amerykański, o który kiedyś pytałam i wiem, że szukałaś w Polsce. Sama czekałam az się pojawisz, bo Twoje DIY jest niezrównane. Przymierzam się do tapicerowania łóżka i miałam nadzieję, ze wpadłaś na podobny pomysł ;)

Jak to nie pamiętam?! Oczywiście że pamiętam!:hug: I zaraz pobiegnę zobaczyć ten twój granat.
Dzięki za pochwałę w kwestii DIY - ja co prawda, mając efekty swoich działań niejako "pod nosem", nie jestem o nich aż tak dobrego zdania, bo różnie znoszą próbę czasu. Teraz na jakieś spektakularne prace nie ma co liczyć: brzuch przeszkadza mi już nawet sznurówki wiązać, a co dopiero z narzędziami szaleć i wszystko robię w zwolnionym tempie. Jednak wypatrzyłam ostatnio pewien szyciowy pomysł i kombinuję, gdzie by go wykorzystać. More info later:D


No to jeszcze tutaj odtrąbię fanfary z okazji Twojego powrotu!

Oj, żeby się nie wyszło jak w czerwcu - dałam znać, że wszystko ok, po czym znowu zniknęłam:/. No jakoś nie miałam weny do pisania. ani tu, ani na innych forach.



Twój odwrót od szaleństw wnętrzarskich w kontekście ciąży w zasadzie powinien dziwić... no bo gdzie wicie gniazda?

Wiem - jakaś nietypowa jestem pod tym względem:lol2:


Może po urodzeniu jednak Ci wróci? Dobrze by było! :lol2::lol2:

Bardzo bym chciała!
Jak sobie pomyślę, że mieszkamy tu już trzy lata, a salon ciągle nie ruszony to :cry:

jjana
23-09-2013, 11:32
Mnie na końcówce ciąży tak ruszyło, że codziennie podłogi myłam :) Oj ten syndrom pamiętam doskonale :) Tej łazienki już chyba nie ma, bo nawet nie pamiętam u kogo wklejałam ;) A dywan świetny. W ostatnim czasie mąż przerobił tez tą zwykłą komódkę z I. Też wyszła świetnie. To łóżko strasznie mnie kusi, ale nie wiem czy damy radę.

Venus_m
23-09-2013, 12:02
Asia :hug: :hug: czeeeeeeeść:hug::bye:

Szimek? :D to jak moje przyszłe kiedyśne dziecię :D

Wesela owszem, ja w tym roku byłam na takim wiejskim weselu w remizie, dla mnie koszmar. Wszystkie do tej pory były eleganckie, w restauaracjach, bez solarnianej spalenizmy Panny Młodej :rolleyes:

nihiru
23-09-2013, 12:40
Mnie na końcówce ciąży tak ruszyło, że codziennie podłogi myłam :) .

Termin mam na połowę grudnia, więc akurat taki kop przydałby się przed świętami :lol2:


Asia :hug: :hug: czeeeeeeeść:hug::bye:

Szimek? :D to jak moje przyszłe kiedyśne dziecię :D

Prawda?!:D. a mój szanowny tatuś, bardzo agituje przeciwko i namawia na TOBIASZA! :rotfl:


Wesela owszem, ja w tym roku byłam na takim wiejskim weselu w remizie, dla mnie koszmar. Wszystkie do tej pory były eleganckie, w restauaracjach, bez solarnianej spalenizmy Panny Młodej :rolleyes:

Solarniana panna młoda to mi się nie zdarzyła, ale wesele w remizie owszem. i powiem Wam, że to było jedno z najlepiej przeze mnie wspominanych wesel - było dużo niesparowanych chłopaków i obtańcowywali wszystkie panny po kolei, nie patrząc na to, czy od pary czy nie. chyba nigdy się tak nie wytańczyłam :yes:
oczywiście, duże znaczenie ma fakt, że:
po pierwsze - chłopaki umieli tańczyć
po drugie - to były młode, fajne chłopy, a nie podpici wujowie z wąsami:lol2:

emiranda
23-09-2013, 12:46
Cześć Nihiru, zobaczyłam że jesteś na forum i przyszłam zaprosić Cie na zjazd w Krakowie 05.10 i co czytam fantastyczne wieści, moje najlepsze gratulacje :) ja bym wolała zwyczajnie Tomasz, ale Szymon też mi się podoba :)

jjana
23-09-2013, 17:23
Ja rodziłam pod koniec listopada. Na święta miałam wysprzątane :)

Nihiru to ja czekam na to "szyciowe". Ja z szyciowych mam poduchy - dzisiaj zakładałam nowe poszewki. Jak pozwolisz to wkleję.

yokasta
23-09-2013, 18:52
Emi, Szymon takie samo zwykłe jak Tomasz, po prostu inne (Szymek bardzo mi się podoba Asiu :)) a poza tym to tak indywidualna kwestia, że ho ho :D.

Asiu, pogłaszcz brzuszek i trzymaj się zdrowo :).

barbe-cue
23-09-2013, 19:16
Cześć, Asiu! Super, że wszystko u Ciebie super! Trzymajcie się wszyscy ciepło.

emiranda
23-09-2013, 20:22
Emi, Szymon takie samo zwykłe jak Tomasz, po prostu inne (Szymek bardzo mi się podoba Asiu :)) a poza tym to tak indywidualna kwestia, że ho ho :D.

Asiu, pogłaszcz brzuszek i trzymaj się zdrowo :).

Yoka ja Tomasza porównywałam z Tobiaszem, imiona nadawane dzieciom to oczywiście rzecz indywidualna, ale później dzieci się muszą wstydzić. Nie mówię tego w stosunku do tych konkretnie imion, ale tak ogólnie. Często nie lubimy jakis imion bo kajarzą nam się z jakąś osobą, której nie lubimy. Mnie właśnie Tobiasz kojarzy się z Tobiaszem Bimbalskim ze Słonia Trąbalskiego. :)

yokasta
23-09-2013, 20:25
Aaaa Tobiasz, to rozumiem :hug: no Tobiasz mi się mniej podoba bo kojarzy tak samo :). I masz rację, że to ważna decyzja. Koło nas mieszka Skarlet :D z iście polskim nazwiskiem ;).

admete
23-09-2013, 20:35
Asiu ciesze się że skrobnęłaś :hug: i że wszystko u Was dobrze :hug:
Ściskam Ciebie i głaskam brzusio.

Czyli będziesz miała wesoło jak ja w gronie męskim :wiggle:

dorkaS
23-09-2013, 22:57
Czyli będziesz miała wesoło jak ja w gronie męskim :wiggle:

Powiadają, że do trzech razy sztuka :)

mugatka
24-09-2013, 07:37
Fajnie tak z rana przy kawce zajrzeć na forum i zobaczyć że jeden z ulubionych wątków znowu tętni życiem :)
Gratuluję brzuszka :) Szymon to wg mnie bardzo ładne imię :)

MagdaZZZ
24-09-2013, 09:14
Oooo, Asiulka:hug:
Super, że się dobrze czujecie. Oby tak do końca bez większych dolegliwości ;)
A potem miejmy nadzieję, że urodzi się aniołeczek, coby mamusia mogła wrócić do swoich pomysłów i realizacji DIY. Czekamy:wiggle:

nihiru
24-09-2013, 10:57
Cześć Nihiru, zobaczyłam że jesteś na forum i przyszłam zaprosić Cie na zjazd w Krakowie 05.10 i co czytam fantastyczne wieści, moje najlepsze gratulacje :) ja bym wolała zwyczajnie Tomasz, ale Szymon też mi się podoba :)

Ooo, dzięki za info! Chciałabym (w końcu) się pojawić, ale na razie mam dość podróży - i Chorwacja, i wyjazd na wesele dały mi ostatnio w kość. No ale w pociągu powinno być lepiej,prawda? :wiggle:


Nihiru to ja czekam na to "szyciowe". Ja z szyciowych mam poduchy - dzisiaj zakładałam nowe poszewki. Jak pozwolisz to wkleję.
Wklejaj swoje czym prędzej, a ja swoje inspiracje też zaraz podrzucę:yes:


Emi, Szymon takie samo zwykłe jak Tomasz, po prostu inne (Szymek bardzo mi się podoba Asiu :)) a poza tym to tak indywidualna kwestia, że ho ho :D.

Asiu, pogłaszcz brzuszek i trzymaj się zdrowo :).

Głaszczę ja, głaszcze J., a najczęściej głaszcze Igor:D, jest teraz na etapie "Mama, choć, bo muszę Szimka przytulić!" Serce topnieje:wiggle:

A co do imienia, to właśnie chodziło o Tobiasza (ale doczytałam, że się wyjaśniło). Tato mnie zachęcał, że "tak ładnie by się zdrabniało do Tobiego. A mnie natychmiast skojarzyło się z Todim z Gumisiów (kto pamięta?) :rotfl:


Cześć, Asiu! Super, że wszystko u Ciebie super! Trzymajcie się wszyscy ciepło.

Ano, już palimy w kominku;)
Mam nadzieję że prognoza zimowa sprawdzi się Amerykanom, a nie Rosjanom (wyjaśnienie dla niezorientowanych: i jedni, i drudzy prognozują zimę stulecia, tylko Amerykanie - taką ciepłą, a Rosjanie - taką zimną:lol2:)


Ściskam Ciebie i głaskam brzusio. Czyli będziesz miała wesoło jak ja w gronie męskim :wiggle:

:bye: Aguś. Ano tak wyszło. Przybij piątkę koleżanko:lol2:. Podobno chłopców łatwiej się chowa niż dziewczynki, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć;)


Powiadają, że do trzech razy sztuka :)

Oj, żebyś nie wykrakała:D! Kiedyś chciałam trójkę dzieci, ale teraz nie wiem, czy bym podołała...


Fajnie tak z rana przy kawce zajrzeć na forum i zobaczyć że jeden z ulubionych wątków znowu tętni życiem :)
Gratuluję brzuszka :) Szymon to wg mnie bardzo ładne imię :)

Dzięki :hug:


Oooo, Asiulka:hug:
Super, że się dobrze czujecie. Oby tak do końca bez większych dolegliwości ;)
A potem miejmy nadzieję, że urodzi się aniołeczek, coby mamusia mogła wrócić do swoich pomysłów i realizacji DIY. Czekamy:wiggle:

Miejmy, miejmy:wiggle: :hug:
Btw - właśnie odkryłam, że zaczęłaś pisać bloga - gratulacje. Oczywiście - mam go w ulubionych:D

nihiru
24-09-2013, 11:57
No dobra. Obiecałam inspiracje szyciowe. Nie wiem, czy Wam się spodobają, ale jako ciekawostkę wrzucam.

Za młodu bawiłam się trochę haftowaniem. Niezbyt dużo ale zawsze. Wyszywanie krzyżykami tych gotowych, kupnych obrazków z kotkami mnie nie interesowało, ale np.: zrobiłam mamie obrus z mereżką na imieniny.
Potem, na wiele lat zarzuciłam temat, bo i czasu nie było, i wszelkie hafty wydawały mi się takie... passe:D

Do tematu wróciłam w zeszłym roku, szukając inspiracji do pokoju Igora. Przy okazji "odkryłam" quilty i patchworki w mniej tradycyjnych wydaniach, niż te, które znałam do tej pory. Oto kilka przykładów:

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/c1/f4/f4/c1f4f498e5b501da1af1e9933741ee39.jpg
http://generationqmagazine.com/current-issue/summer-2012/mod-chevron-baby-quilt/

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/2e/9c/b1/2e9cb12c4007a1ee4152b510b7222b88.jpg
http://www.flickr.com/photos/blueberrypark/6864104447/in/photostream

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/51/a5/2d/51a52d49605a7bfd87175b178a17a568.jpg
http://knottybits.blogspot.com/2011/05/i-love-it-when-plan-comes-together.html

Są też przykłady patchworków w nie-dziecięcych wydaniach:

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/a4/c9/d5/a4c9d58a24f4f2faa964e727bce2bd39.jpg
http://simplygrove.com/page/3

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/d1/ca/24/d1ca24b9772165b52d115c84e3ac44e1.jpg
http://mintmustardandmelange.blogspot.com/search/label/INTERIOR?updated-max=2011-04-17T17%3A26%3A00%2B02%3A00&max-results=20

I tak, oglądając sobie różnie quilty, natknęłam się na prace pani Bożeny Wojtaszek i w tym momencie szczęka już całkiem mi opadła na podłogę. To już nie są mniej lub bardziej udatnie poskładane kawałki materiału. To jest prawdziwa sztuka! Pani Bożena tworzy prawdziwe obrazy:

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/4a/5a/e3/4a5ae3e7eb4d440b4b31eacb9ffa46d1.jpg
http://www.etsy.com/listing/86013731/art-quilt-misty-town?utm_source=Pinterest&utm_medium=PageTools&utm_campaign=Share

Najbardziej się docenia jej kunszt, przypatrując się detalom;

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/87/b2/72/87b272e06ac77651117d39887b2cbe13.jpg

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/df/93/05/df93058a8680c08bf79afc35672ed9e9.jpg
http://textilecuisine.blogspot.com/2012/04/quick-update-szybka-aktualizacja.html

A najbardziej podziwiam jej wyobraźnię, patrząc na zwykłe kawałki materiału na początku i porównując je z plastycznym efektem końcowym:
http://textilecuisine.blogspot.com/2011/04/slowly-but-forward-powoli-ale-do-przodu.html
http://textilecuisine.blogspot.com/2013/02/botanical-relax-botaniczny-relaks.html

Po czymś takim przestałam się interesować quiltami, bo tamte prace kompletnie przestały mi się podobać, a na zrobienie takiego dzieła brakuje mi talentu:lol2:
I dopiero ostatnio temat odżył, bo wypatrzyłam sashiko, czyli haft japoński. Ścieg wydaje się bardzo prosty, ale jest to prostota zwodnicza, bo wymaga szatańskiej precyzji. Są różne wersje sashiko, ale mnie najbardziej się podobają te, które dają efekt "szlachetnego zużycia". Znakomicie pasują do popularnej obecnie, skandynawskiej estetyki. Same oceńcie:

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/8e/ea/34/8eea344777e054c6b203e2d4bdf1d95f.jpg
http://threads.srithreads.com/wp-content/uploads/2011/04/ShonaiCoat1a.jpg[/url]

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/b5/ef/c8/b5efc8b0730c72122363d2033f954d32.jpg

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/b0/63/28/b06328e620e218292180c77a35f373b4.jpg
http://blog.jurgenlehletc.jp/?page=5

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/81/ae/9d/81ae9d8243bc9ab5f4401ce2a64f3eb4.jpg
http://katykatazome.tumblr.com/

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/d7/bf/f2/d7bff2091e963b52f31bdc752fa72d6a.jpg
http://threads.srithreads.com/page/3/

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/6e/20/c1/6e20c14c3922362e962cf768a2196b04.jpg
http://www.flickr.com/photos/purlbee/8131978698/

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/9a/6a/c7/9a6ac7855bba6f57d23b2fe518d3983c.jpg

http://quilt-art.com/wordpress/wp-content/gallery/sashiko-quilt/2-sashiko-quilt.jpg

uff, ależ mi długaśny post wyszedł. mam nadzieję że linki i zdjęcia prawidłowo powklejałam...

**lw**
24-09-2013, 12:41
Dzieła Pani Bożeny zwalają z nóg! :jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Ja również zawsze zastanawiam się, jak wspaniałą trzeba mieć wyobraźnię, żeby w różnych, dużych kawałkach tkanin zobaczyć trafne detale, pasujące do misternego obrazka.

sashiko - no proszę, człowiek uczy się całe życie. Nie miałam świadomości istnienia takiego rodzaju haftu. Ja od razu mówię pas i pozostanę jednak przy krzyżykach. Niesamowita dłubanina!

jjana
24-09-2013, 12:46
Nihiru za haft podziwiam. Ten japoński podoba mi się bardzo (nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle istnieje ;) Chętnie zobaczę Twoje realizacje. Ja sama się jednak za to nie wezmę, bo byłoby jak w tym dowcipie: kto u was tak bluzgał rano? Aaaaa to tylko mąż książeczki do nabożeństwa szukał, bo do kościoła szedł...
Ja dzisiaj szukałam tkanin do łóżka. Znalazłam fajne w cenie 80 zł metr. Nie wiem czy to nie będzie zbyt droga impreza. Tapicerował ktoś na tym forum łóżko? Twoje drzwi kiedyś widziałam i chyba muszę wrócić (nie wiesz która strona? ) Chcę łożko z ramką z gwoździ tapicerskich.

A moje poduszki wyglądają tak...

214305214306214309

Drop_Inn
24-09-2013, 13:12
http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/b5/ef/c8/b5efc8b0730c72122363d2033f954d32.jpg


Postanowiłam! Pierwszy od lewej sobie zrobię :D
Mam nawet ładną białą tkaninę bawełnianą.

Patchworki są ekstra! Będąc teraz we Francji trafiliśmy przypadkiem do atelier Silvii Bertini (http://www.silviabertini.com/index.php/photos?limitstart=0). Jest autorką patchworkowych obrazów wykonanych ze skrawków papieru, opakowań. Na żywo robi to ogromne wrażenie - większość prac jest wielkogabarytowa i wymaga mnóstwa wysiłku i precyzji. Nabyliśmy nawet na pamiątkę małą próbkę, no nie mogłam stamtąd wyjść bez niczego :rolleyes:


Dobrze, że wszystko w porządku u Was. Dorzucam parę głasków dla brzucha :)

Venus_m
28-09-2013, 10:07
piękne te hafty, a te Pani Bożeny :jawdrop:

julianna16
08-12-2013, 20:54
Jak się macie Asiu w komplecie? :)
Brakuje Twoich inspiracji :rolleyes:, niezwykłych podróży po stylach i efektów pracy Twoich zdolnych rąk :)
Ściskam serdecznie :hug:

barbe-cue
08-12-2013, 21:14
A właśnie właśnie - połowa grudnia już tuż-tuż, więc mały synek pewnie już na świecie? Asiu, ciotki forumowe czekają, nie bądź taka, zapodaj jakieś info (że nie wspomnę o foto - na to tu zawsze najbardziej czekamy ;)).

**lw**
08-12-2013, 21:30
Dołączam się do wołania. :)

julianna16
24-12-2013, 10:48
http://img23.imageshack.us/img23/6338/889p.jpg

wiwik
24-12-2013, 10:50
https://lh3.googleusercontent.com/-Tx9piktkNZw/UrlmdX844XI/AAAAAAAAGRM/sF3Um8frQoc/s512/2013.png

illusjon
24-12-2013, 11:31
Nihiru,

231769

**lw**
24-12-2013, 21:52
https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/1521504_10201587052250925_1655227292_n.jpg

admete
25-12-2013, 06:12
http://i1.fmix.pl/fmi347/47e46d8e001b837d52b9352c/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4048613/dsc-0005?privateKey=69774ff2e869d8523f90940f12c356fe)

Nelli Sza
25-12-2013, 13:27
Na te Święta i nadchodzący Nowy Rok życzę Wam błogosławieństwa Bożego, zdrowia, pokoju w sercu, radości, cudowności....
Bądźcie szczęśliwi! http://www.cosgan.de/images/smilie/xmas/a074.gif


https://lh5.googleusercontent.com/-zhgr73g-I9o/UrrYSsEQ3HI/AAAAAAAAE00/IQpTmybTiSc/s640/%25C5%259Bwi%25C4%2599ta%2520FB%25201.jpg?gl=PL


Nelka :)

Venus_m
03-02-2014, 12:06
Dzień dobry :)

Żyje Pani? Jak dzieciaki?

**lw**
03-02-2014, 12:31
Nihiru, czekamy! Bardzo nam tutaj Ciebie brakuje! :lol2:

admete
03-02-2014, 16:01
Kochana skrobnij co u Was słychać :hug:

nihiru
03-02-2014, 17:06
Dziewczyny kochane - witam Was wszystkie serdecznie po przerwie i dziekuje za pamiec i za zyczenia!
Chcialam tak troche chylkiem wrocic, bez reaktywacji watku, ale widze ze sie nie da:). W takim razie zdam szczegolowa relacje wieczorem, jak sie dopcham do laptopa, bo z tabletu nie lubie pisac. W kazdym razie niepokojacych sie spiesze zapewnic, ze u nas wszyztko w porzadku - prawie -i wnetrzarsko tez jakies perspektywy na horyzoncie widac:yes:

julianna16
03-02-2014, 18:43
Asiaaaaaaa :hug:
Ale się cieszę, że jesteś :)
No to czekam - y :D
:popcorn:

dorkaS
03-02-2014, 18:54
Ja też :) Pozdrawiam prze-serdecznie!

nihiru
03-02-2014, 21:24
No, jestem.

Najpierw należy się Wam slowo wyjaśnienia: na jesieni poszłam na zwolnienie bo tym razem brzuch mi urósł potężny i nie dawałam rady siedzieć długo przy kompie. A że tablet dostałam dopiero pod choinkę (nie ma się czym chwalić - najniższa półka:lol2:), to w zasadzie świat wirtualny na parę miesięcy dla mnie zniknął. Dopiero teraz wracam i to powoli, bo mam całą listę rzeczy do zrobienia i nie mam czasu siedzieć na necie.
Nie to co w pracy :rotfl:
Także zaglądam teraz dosłownie na 4 blogi i nadrabiam zaległości na forum. Miałam tylko czytać z ukrycia, ale zdradziłam się u Lw:lol2:

Wieści dzieciowe:
W piątek, 13-go grudnia 2013 r. urodził się Szymek (ale sobie datę wybrał:lol2:). Całe 4,150 kg i waga nadal szybko pnie się w górę(:jawdrop: zupełne przeciwieństwo Igora).Wygląda jak pączek w maśle: pyzy mu zachodzą aż na skronie, ma dwie brody, za to zero szyi:lol2:
WIEM, WIEM, powinnam wrzucić zdjęcia, ale to pierwsza konsekwencja bycia drugim dzieckiem w rodzinie: pierwsze miało 100 zdjęć w ciągu pierwszego miesiąca, rozesłanych po wszelkich możliwych mediach społecznościowych, drugie ledwie pięciu się dorobiło, a i to nie zrzucone na kompa. Siądę do tego jak tylko Igor wróci do przedszkola. Jak na razie mam w domu szpital: Igor wrócił z basenu (na który osobiście go wypchnęłam razem z tatą, żeby zdrowy był:/), z przeziębieniem, które już zaczęło przechodzić w zapalenie płuc, Po tygodniu Szymek też zaczął charczeć tak, jakby miał w płucach kilo żwiru i też jest na antybiotyku :cry: i jako jedyna z domowej trójki (taty nie liczę, bo ciągle w pracy:D) nie biorę tego świństwa. W związku z czym chrypię i charczę bez widocznej poprawy już od tygodnia...

Wieści okołodomowe:
Od razu mówię: pokoju dziecięcego NADAL NIE MA. w styczniu szanowny małżonek kończył jeszcze pokój na górce, do którego przeniósł swoje stanowisko pracy. Przypominam, że zakres prac obejmował: położenie gładzi tynkowych, likwidację tony kabelków, malowanie ścian, malowanie podłogi na biało (dłuższy temat), szlifowanie i lakierowanie parapetu, położenie listew przypodłogowych. Pokój zaczął robić w lipcu, kiedy to jeszcze nie miał pracy:jawdrop:
Teraz jeszcze malujemy wszystkie (za jednym zamachem) drzwi i futryny na górze na biało. Przeniesiemy książki na górę. Zrobimy pokój Igora. Zrobimy pokój Szymka. Tym sposobem spodziewam się, że Szymek dostanie swój pokój w wieku 1,5 roku. Spoko. Tyle samo miał Igor:D

W najbliższym czasie za to pojawiła się szansa na zrobienie szaf w przedpokoju, więc w tym temacie zacieram rączki:D

I to byłyby najważniejsze wiadomości. Zdjęć nie będzie, bo w ciągu dnia od kompa odciąga mnie szalejący Igor (po dwóch tygodniach w domu energia go rozpiera) a wieczorem Szymek (śpi cudownie - ale w dzień; niestety, rytm dobowy odziedziczył po tatusiu: o 22-iej ślepka mu się otwierają, patrzy dużo bystrzej niż w ciągu całego dnia i całym sobą mówi że on jest gotowy do zabawy. równo o 1-ej w nocy grzecznie zasypia bez żadnej pomocy i do 10-ej rano nie daje się dobudzić. budzikom śmierć. a że Igora trzeba wyprawić na tą 9-tą do przedszkola - mam przechlapane).

Idę brać gorącą kąpiel.


.....

No nie mogę Was tak zostawić całkiem bez zdjęć. Popatrzcie jaki fajny pomysł na wykończenie nowoczesnych okien:

http://media-cache-cd0.pinimg.com/736x/df/c7/82/dfc782e602231cf010d8105194bd8c92.jpg
http://paulmassey.me/photography/albums/interiors/

http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/02/f9/b7/02f9b7a9eadc1cc2b2f42d276576424a.jpg
http://www.bloodandchampagne.com/page/4/

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/62/90/66/62906642817185d2e3907dd151afc9d8.jpg
http://www.themarionhousebook.com/hello-neighbor-anna-felipe/

dorkaS
03-02-2014, 21:38
Nihiru, miło Cię znów czytać :)
Niech Szymek zdrowo rośnie i te dwie trzynastki niech oznaczają w czepku urodzenie.

jjana
04-02-2014, 05:36
Daty urodzenia Szymonowi zazdroszczę. Sama urodziłam się 13, ale to tylko jedna "trzynastka" :) Nie mydl nam oczu inspiracjami (chociaż jak zwykle super), tylko wklejaj zmiany u siebie :) Strasznie jestem ciekawa tej Twojej podłogi. Futryny i drzwi sama niedawno malowałam. Wyszło fajnie, chociaż na wiosnę do poprawki, bo mimo tego, że malowane 6 razy to ciągle przebija. Fatalna farba, a ja szerokim łukiem omijam sklep, do którego kiedyś miałam zaufanie.
A inspiracje pokoi dziecięcych pokażesz? Może się przyda ;)

admete
04-02-2014, 06:17
Oj jak ja się cieszę że jesteś :hug:
Wracajcie szybko do zdrowia!!!!! :hug:

I czekam na porcję inspiracji i Twoich wspaniałych pomysłów :)

**lw**
04-02-2014, 07:17
Mam nadzieję, że ten wpis oznacza Twój powrót :)
Gratulacje dla całej Waszej rodziny, rośnijcie w zdrowiu i w szczęściu, oby Wam sił do dopieszczania domu nigdy nie zabrakło!


Miałam tylko czytać z ukrycia, ale zdradziłam się u Lw:lol2:



Czuję się wyróżniona :rotfl:

Barbara74
04-02-2014, 07:29
Gratulacje ,mój drugi syn ważył identycznie :)POzdrawiam serdecznie życzę aby ładnie jadł ,dużo spał,był zdrowiutki i wesolutki :)

p@nna migotka
04-02-2014, 09:29
Cześć. Gratuluję nowego członka rodziny. Ze zdjęciami, niestety dla 2 dziecka, doszłam do tego samego wniosku. Inspiracje pokoi dziecięcych? No też poszukuję. Rozmyślam o tym ostatnio intensywnie...

nihiru
04-02-2014, 11:23
Nihiru, miło Cię znów czytać :)
Niech Szymek zdrowo rośnie i te dwie trzynastki niech oznaczają w czepku urodzenie.

Ja też na to liczę:yes:


Nie mydl nam oczu inspiracjami (chociaż jak zwykle super), tylko wklejaj zmiany u siebie :)
Kiedy zmian jeszcze nie ma. Były tematy do rozkminki, ale to wymagałoby robienia projektów w sketchupie, a na to nie mam teraz siły/głowy/czasu, więc sama podjęłam decyzje. zobaczymy - na dobre czy na złe.


Strasznie jestem ciekawa tej Twojej podłogi. Futryny i drzwi sama niedawno malowałam. Wyszło fajnie, chociaż na wiosnę do poprawki, bo mimo tego, że malowane 6 razy to ciągle przebija. Fatalna farba, a ja szerokim łukiem omijam sklep, do którego kiedyś miałam zaufanie.
A inspiracje pokoi dziecięcych pokażesz? Może się przyda ;)

Nie wiem, czy to wina farby. Mam wrażenie że wszystkie powierzchnie które malowałam na biało zaczęły jakby przebijać i potrzebują nowej warstwy farby :jawdrop:. Tak jakby drewno, mimo że lakierowane, wchłonęło część farby. A malowałam z podkładem.

Z podłogą to dłuższa historia. W tamtym pokoiku na górze mozaika wymagała cyklinowania, ale jak przyszli fachowcy, to powiedzieli ze lepiej położyć nową podłogę, bo ta jest źle położona, odchodzi i nic sie na to nie poradzi. szkoda pieniedzy na klejenie i cyklinowanie, które wytrzyma moze dwa lata.
No to J. wymyślił, że pomaluje ją białą farbą, która będzie trzymać te latające drewienka, a nawet jak sie sposob nie sprawdzi, to paru puszek farby nie szkoda. Długo się męczył z tą podłogą. Ostatecznie wyszła fajnie, ale myje się ją masakrycznie.



Oj jak ja się cieszę że jesteś :hug:
Wracajcie szybko do zdrowia!!!!! :hug:

I czekam na porcję inspiracji i Twoich wspaniałych pomysłów :)

Aga - ja to się tylko zastanawiam, jak z dwójką dzieci w domu, tak masz takie postępy w domu?! :jawdrop:


Mam nadzieję, że ten wpis oznacza Twój powrót :)

No, o tyle o ile. Raczej nie dam rady często pisać, ale bede sie starała. Najgorzej jest ogarnąć zdjęcia, bo z tym jest najwięcej pracy.


Czuję się wyróżniona :rotfl:

Słusznie:lol2:

jjana
04-02-2014, 11:27
Na inspiracje dziecięce wciąż czekam :)

Nihiru - u nas identycznie. Najpierw podkład, później 6 warstw farby. Mąż sam malował. Drzwi założone, a tu kurczę przebija. Ja winię farbę. Wiosną znowu będzie zdejmowanie i malowanie. U nad drzwi sosnowe - lakierowane. Możesz zobaczyć u mnie w wątku, jak znajdziesz czas.

julianna16
06-02-2014, 22:00
Asiu,
Najważniejsze, że do przodu :). Julianna (lat prawie 4) ma swój pokój od początku (oddałam jej swój gabinet), ale i tak jedynie w nim śpi. Woli być z nami i krasić zabawkami nasz teren :D.
Dla maluchów własny pokój staje się ważny nieco później :D

Przepiękne inspiracje okienne. To pierwsze, ogromne jest moim marzeniem i niestety takim pozostanie, ale miło popatrzeć :). U siebie planuję w oknach białe drewno. Bardziej wymusza to sytuacja i konieczność zakrycia bezsensownych skrzynek z rolet niż pragnienie ich posiadania. Na pewno potrwa nim je zrobimy, ale taki jest plan :).

pestka56
08-02-2014, 10:23
Nihiru, życzę jak najmniej kłopotów dziecinnych :yes:
Moja córka była wcześniakiem z potężną niedowagą i na dodatek absolutną niechęcią do jedzenia. Teraz to kobieta na własnych włościach. Dzielna i pewna siebie.
Pozwolisz, że będę zaglądać :)
Byłam już u Ciebie kilka razy wcześniej, ale jakoś nie przebrnęłam przez cały wątek. Pamiętam z początku kuchnię i zdaje się, że lubimy to samo albo prawie to samo.

admete
19-04-2014, 15:08
http://i2.fmix.pl/fmi1829/812fc73900154732535268e1/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4175520/zyczenia-3?privateKey=57256990eaa6612858bcce88b18fbecc)

ane3ka1
19-04-2014, 16:45
https://lh3.googleusercontent.com/-a6AVDahGc6s/U1GLbLJYtYI/AAAAAAAAGZ8/Nd28MHf8m9g/w519-h692-no/DSCN7186.JPG

wiwik
19-04-2014, 18:28
https://lh6.googleusercontent.com/-MYhW1TcbLpI/U1Kx-T2SZ9I/AAAAAAAAGTc/yX88sbhBNjU/s500/wesolychswiat2014.png

aneta_doa
26-05-2014, 17:34
Barek mimo wszystko zapcha i tak już małą przestrzeń :) Jeśli masz jakieś zdjęcia rezultatów remontu to chętnie poproszę :)

rozaliafashion
17-07-2014, 20:42
Wracam po krótkiej przerwie.
Koniec końców, zamówiliśmy właśnie grafitowe rynny. Bardzo żałuję białych - w okolicy pojawiło się kilka domów z białymi obróbkami i wyglądają ŚWIETNIE - ale nie zamierzam za dwa lata znowu ich wymieniać.

Elewacja ciągle się robi, więc zdjęć na razie nie będzie. Powiedziałabym Wam - cierpliwości! - ale sama już poganiam chłopaków, żeby zostawili w cholerę ten garaż, a zajęli się kładzeniem desek. Na razie nie chcą mnie słuchać:). Tymczasem z każdym kolejnym dniem leżenia desek w garażu coraz bardziej się boję że wybrałam za jasny kolor i będzie źle wyglądał.

Dla uspokojenia nerwów wrzucę kuchnię, która jest jednym z dwóch pomieszczeń urządzonych w 90%. Mimo że ma wiele wad (sama mogę wymienić, jeśli Wy się krępujecie:)), jest bardzo przyjemna i lubimy w niej siedzieć - zwłaszcza o zachodzie słońca, kiedy promienie wpadają wprost przez okno:)

http://i2.fmix.pl/fmi418/c0208ec500112f6f4e779341/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858701/kuchnia-2011-1?privateKey=6de104ef1de3535847d66e70e683810d)
widok od strony wejścia

http://i2.fmix.pl/fmi2213/24df7b970024eab34e779411/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858715/kuchnia-2011-2?privateKey=eddfe8559ec508ff190d282d8c50d69f)
zbliżenie na witrynę

http://i1.fmix.pl/fmi1211/e862126900033af04e779393/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858707/kuchnia-2011-3?privateKey=42f8efe2d8acdaa162b7ddcefeec4a2b)
telewizor mam zamiar zastąpić jakąś witrynką; stół i krzesła (pozostałości z poprzedniego wystroju) również do wymiany

http://i1.fmix.pl/fmi939/1b75076b001559344e7793c6/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858711/kuchnia-2011-4?privateKey=162c1c586dfbc9290363888a72e84d5b)
tutaj dobrze widać moją ukochaną lampę (co prawda co chwila ktoś wali głową w klosz a żarówki dają siedzącym po oczach, czego nie cierpię, ale lampa jest tak piękna że jej to wszystko wybaczam; prawie;)) oaz równie ukochane zasłony (uczciwy 100-procentowy len, kupiony za śmieszne pieniądze);

http://i3.fmix.pl/fmi1419/9b8a80c40025e33f4e7793de/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858712/kuchnia-2011-5?privateKey=14a13329f92308394204a07c248b2231)
drugie zbliżenie na okno - widać fajną Tildę, którą dostałam od mamy

http://i1.fmix.pl/fmi935/b620a8ed00212fee4e7793af/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858709/kuchnia-2011-6?privateKey=6d162e83197f65501c5b7436b3e65943)
widok na wejście do kuchni - tutaj szybko potrzebna jest zmiana. wiec czego chcę, ale nie wiem jak to osiągnąć - zaraz będę Was prosiła o rady, ale na razie zakończę tą prezentację

http://i3.fmix.pl/fmi2644/e56cb3b900246ea94e77966b/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/2858747/kuchnia-2011-7?privateKey=39b8a2fa38885cfc5d62b31a8bde5eac)

a to moja chluba: osobiście odnowiony kredens; uwierzcie mi, jak mąż go zobaczył po raz pierwszy, od razu chciał go wyrzucić na spalenie!

Gdzie można kupić takie zasłony?

jjana
17-07-2014, 21:25
Nihiru czy Ty tu jeszcze bywasz? Potrzebuję porady w sprawie elewacji :)

nihiru
18-07-2014, 07:07
Dziewczyny, chyba mnie myślami wywołałyście:)
Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa będę teraz więcej siedziała przy kompie, więc i tutaj częściej zajrzę (fingers crossed).
Przyznam się, że jak mam wchodzić co parę dni na kilka minut, to wolę nie wchodzić wcale, bo to zawsze komuś nie odpowiem, ktoś kilka dni czeka na odpowiedź, i tak nie daję rady utrzymywać się na bieżąco... A największe ryzyko, że jak wejdę tutaj, to będę siedziała, a robota będzie leżała odłogiem. Wolę nie ryzykować:no: Dlatego od razu przepraszam wszystkich, którzy składali mi życzenia świąteczne, a ja nie odpisałam. Dziękuję Wam bardzo za pamięć.

No to do rzeczy:)
Rozalko - witam Cię na moim wątku. Strasznie stare zdjęcia wygrzebałaś:D. Na to z żółtymi drzwiami i strasznym krzesłem patrzeć po prostu nie mogę.
W tej chwili ten kąt wygląda już inaczej: lepiej i gorzej jednocześnie. Lepiej - bo w miejscu tych drzwi zrobiłam sobie mini spiżarnię (Hurraa - mój najlepszy pomysł od czasu tapicerowanych drzwi w sypialni!:D). Na razie są same półki, czekam na drzwi (od Wielkanocy:/), jak będą, to pokażę.
A gorzej - bo ten kredens źle jednak odnowiłam i okropnie teraz wygląda:(.
ZASŁONY
W Warszawie przy Barbakanie jest taki sklepik z lnami (chyba Lniany Zaułek się nazywa, ale pewności nie mam) i tam kupiłam materiał. Kosztował chyba 25/m.b. Stety-niestety, jest to czysty len, bez domieszek, więc po praniu się skurczył, a ja ciągle się nie zebrałam żeby spruć zaszewki i przedłużyć te zasłony:bash:

Jjano - pytaj o co tylko chcesz. Jak tylko będę mogła to pomogę.

jjana
18-07-2014, 07:46
Nihiru strasznie się cieszę, że jesteś :) Witaj :) Podeślę Ci priv ze zdjęciami,ok?

Priv poszedł :)

nihiru
18-07-2014, 08:48
Odpisałam:D

dorkaS
18-07-2014, 23:50
A wydawało się, że nihiru to już zupełnie ni hi ru. A tak miło jak jest :)

mugatka
19-07-2014, 09:07
jak miło że jesteś ponownie :)
ciekawe co Cię tak przed tym kompem ma częściej posadzić ? :)

julianna16
19-07-2014, 21:20
O Asia :)
Cieszę się, że jesteś :)

pendrak
07-08-2014, 12:55
Witaj z powrotem Nihiru, fajnie że jesteś, ostatnio fm coś chyba opustoszało, i kto mi doradzi, jak już wezmę się za budowę:(.

nihiru
08-08-2014, 07:36
Nic się nie martw - skończą się wakacje, zacznie się ruch w interesie:D

A co do doradzania, to stwierdzam że ja to jednak nie:D. O, Pestka na ten przykład, to jest fachowy doradca. A ja? Ja mogę tak ogólnie, koncepcję nakreślić, inspiracje podrzucić, ale jak przyjdzie co do czego to nie wiem jakie poduszki kupić:lol2: W zakupach jestem beznadziejna:/ A może to tylko we własnym domu każdy tak głupieje?

Tak swoją drogą, to od miesiąca zbieram się żeby Wam nowy pokój Igora pokazać, bo zrobiłam bazę i utknęłam. Ale w tym pokoju nigdy nie ma na tyle długo porządku, żebym zdążyła zdjęcia zrobić:lol2:

dorkaS
08-08-2014, 07:53
Nieporządek jest znacznie fajniejszy, bo osobisty :) A ulizane zdjęcia ogląda się w katalogach. No i często na FM :)

nihiru
08-08-2014, 09:02
Tiaaa, każdy tak mówi, a potem i tak sprząta przed zrobieniem zdjęcia. Ja nie będę wyjątkiem:lol2:

pendrak
23-09-2014, 10:52
Gdzie ten pokój Nihiru, albo tyle trwa sprzątanie przed sesją :D.

AniaS79
23-09-2014, 12:14
Długo sprząta ;)

julianna16
23-09-2014, 22:13
:lol2::popcorn:

nihiru
24-09-2014, 06:46
Klocki Lego długo się wydłubuj z dywanu:lol2:

Tak naprawdę to zdjęcia zrobione, czekają aż przysiądę do kompa. A ponieważ wczoraj właśnie skończyłam oglądać house of cards, jest szansa że niedługo (tj: powiedzmy za miesiąc:lol2:) się za to zabiorę.

Nie róbcie sobie jednak wielkich nadziei, bo jest zrobiona tylko baza - brakuje wszystkiego co robi nastrój:/.

(Nie wiem jak to się dzieje - jak Igor w czerwcu kończył prywatne przedszkole, to myślałam że się będę tarzać w kasie, którą do tej pory topiłam w czesnym; tymczasem od trzech miesięcy ledwie dajemy radę dotrwać do pierwszego, o jakichkolwiek zakupach domowych mogę tylko pomarzyć:/).

dorkaS
24-09-2014, 08:16
Może nadal Wam ściągają z konta to czesne, tylko o tym nie wiecie :)

A poza tym łączę sie w bólu, mam ostatnio podobny problem i wszystko budowlanie leży odłogiem.

AniaS79
24-09-2014, 09:17
(Nie wiem jak to się dzieje - jak Igor w czerwcu kończył prywatne przedszkole, to myślałam że się będę tarzać w kasie, którą do tej pory topiłam w czesnym; tymczasem od trzech miesięcy ledwie dajemy radę dotrwać do pierwszego, o jakichkolwiek zakupach domowych mogę tylko pomarzyć:/).

O skąd ja to znam! Prywatnego przedszkola nie opłacam, ale za to mam opiekunkę do młodszej córki. Wychodzi chyba niestety nawet drożej. Nic nie poradzę. Trzeba czekać aż poślę bezlitośnie do państwowego przedszkola ;)

nihiru
24-09-2014, 09:55
Może nadal Wam ściągają z konta to czesne, tylko o tym nie wiecie :)

Nic z tego - sama robiłam przelewy. Jakieś idiotyczne wydatki mi wpadły - wyjazd wakacyjny, leczenie kota, urodziny Igora - wszystko powinno być tanio, a wyszło drogo:/


O skąd ja to znam! Prywatnego przedszkola nie opłacam, ale za to mam opiekunkę do młodszej córki. Wychodzi chyba niestety nawet drożej. Nic nie poradzę. Trzeba czekać aż poślę bezlitośnie do państwowego przedszkola ;)

No ja właśnie posłałam starszego do publicznej zerówki. gorzej że młodszego też za chwilę trzeba będzie gdzieś posłać a sytuacja z miejscami w przedszkolach u nas w mieście nic się nie poprawia:/.

Skandalicznie dzisiaj narzekam. Chyba muszę się za jakąś robotę wziąć. Np za obrabianie zdjęć:lol2:

AniaS79
24-09-2014, 10:19
Chyba muszę się za jakąś robotę wziąć. Np za obrabianie zdjęć:lol2:
O to to!

nihiru
24-09-2014, 12:11
No dobra.
Zawstydziłam się i zrobiłam.

Przyznam się, że po tym suspensie pokazać takie lipne zdjęcia to tak trochę... no ... góra urodziła mysz :lol2:

No ale tak jak mówiłam: to dopiero podstawy, połowa roboty przed nami.

No więc w skrócie - pokój to przegląd ostatniej mody:
stara szafa - jest
farba tablicowa na ścianie - jest
dizajnerskie (choć lipne) oświetlenie - jest
persian rug - jest
ikea - jest

więc w zasadzie nic ciekawego ani nowego:)
ale najważniejsze że właścicielowi się bardzo podoba:)

http://i2.fmix.pl/fmi1425/bf5581c3000eb59a5422a18d/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394954/pokoj-igora1)

http://i2.fmix.pl/fmi855/e5b9c2f7001b396d5422a19d/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394955/pokoj-igora2)

http://i3.fmix.pl/fmi33/6fc7748a001feb945422a1ae/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394956/pokoj-igora3)

http://i1.fmix.pl/fmi395/8f84ebe900156f375422a1bf/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394958/pokoj-igora4)

http://i3.fmix.pl/fmi242/82240ce1001e3ad65422a1d2/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394959/pokoj-igora5)

http://i2.fmix.pl/fmi351/f800e4a30028a4bf5422a1fd/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394960/pokoj-igora7)

http://i1.fmix.pl/fmi764/562899f00004c8715422a20c/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394961/pokoj-igora8)

http://i1.fmix.pl/fmi2740/9bfc9d18000946eb5422a220/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394962/pokoj-igora9)

http://i1.fmix.pl/fmi1453/356bc535001fe14d5422a230/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394963/pokoj-igora10)

http://i2.fmix.pl/fmi1924/1e3dbe4a0027839a5422a241/zdjecie.jpg (http://www.fmix.pl/zdjecie/4394964/pokoj-igora6)

W kolejnym poście lista spraw do załatwienia.

nihiru
24-09-2014, 12:28
Na prześwietlonych zdjęciach nie widać, ale pod sufitem wisi papierowa lampa madryt

http://img.shmbk.pl/rimgspr/9285067_max_300_400_dla-domu-oswietlenie-lampy-wiszace-papierowa-lampa-wiszaca-madryt-od-hk-living.jpg

Dizajnerska, bo od firmy HK Living. A lipna - bo jakość mocno taka sobie. Przy czym sam klosz papierowy jest najlepszy z tego wszystkiego - porządny, sztywny papier, ładnie filtrujący światło. Bardzo marny jest za to ten środek, do którego wkręca się żarówkę, a podsufitki w ogóle nie było :jawdrop:
Ale jak się już powiesi, to wygląda ładnie.

Szafę kupiłam na allegro, już oczyszczoną, bo tym razem nie chciało mi się już bawić w szlifowanie. Pomalowałam najpierw całość dwa razy białą farbą, a potem dwa razy (już tylko na zewnątrz) czerwoną. Szwagier zamontował półki i jest super.

Drabinkę kupiliśmy też w internecie - ja pomalowałam okucia sprejem na czarno, J. obciął szczebelki o jakieś 15 cm, bo była ciut za szeroka.

Łóżko z poprzedniego pokoju.

Do zrobienia/kupienia pozostało:

Kinkiet - wstępnie wybrałam ten:

http://media3.nshome.pl/5479-large_default/kinkiet-racoon-kolor-czarny.jpg
http://nshome.pl/kinkiety/1636-kinkiet-racoon-kolor-czarny.htm

ale jeśli ktoś zna ładniejszy/tańszy, to chętnie przyjmę propozycje

biurko - miało być z serii Young Users VOX, ale spodobało mi się to ikeowskie Micke

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/micke-biurko__0123483_PE279640_S4.JPG

jakiś regał na zabawki/książki zamiast obecnego - pomysłu brak

dywan - ten perski podoba się MI, ale Igor stanowczo domaga się tego niebieskiego, z uliczkami, ze starego pokoju. Jeśli ktoś ma namiary na taki dywan w kolorach pasujących do pokoju - pomoc mile widziana.

zasłony, obrazki, poduszki itp.

Wybaczcie, że tak skrótowo piszę, ale spieszę się po Igora. Także Wy tu sobie oglądajcie, komentujcie, doradzajcie, a ja wpadnę tu wieczorem :bye:

mugatka
24-09-2014, 12:37
Czerwona szafa wzbudza moją ogromną zazdrość :)

AniaS79
24-09-2014, 12:50
Szafa jest absolutnie OBŁĘDNA!

Pokoje moich córek są skrajnie niemodne :) Nie ma nic starego (chyba, że mebel z 2007 roku przemalowany na biało się liczy ;)), nie ma perskiego dywanu, nie ma dizajnerskiego oświetlenia ani nawe farby tablicowej (jest tablica korkowa :D). W zasadzie wpasowuję się tylko z IKEĄ i co ja teraz biedna pocznę? ;)

Bardzo podoba mi się drabinka.

Dywanów będę szukać przy okazji.
U kogoś widziałam dywan normalny, ale w zamian za "uliczkowy" na parkiecie przyklejone były ulice. Nie wiem z czego, ale fajne. Poszukam.

Nie znalazłam u kogo, ale znalazłam "co".
Taki patent:
http://zuzutoys.pl/kreatywne-tasmy/52-domostrada-naklej-ulice.html

Fajna stronka tak w ogóle. Cuda można dokupić i całe miasto stworzyć, a koszt nieprzesadny.

dorkaS
24-09-2014, 13:16
Świetna ta pariotyczna szafa!

Jak się sprawdza drabinka? bo kiedyś rozważałam podobną. Czy kupowaliście ją onlne i możecie sklep polecić?

barbe-cue
24-09-2014, 14:24
Pokój rasowo-trendowo-wszystkomający ;). Super wyszło, ach i och! Szafa świetna. Szukam bieliźniarki w podobnym stylu i wprawdzie planowałam drewnianą w kolorze drewna ;), ale widzę, że kolor w przypadku tego typu mebla wcale nie jest pforanacją (jak mi się wydawało).

nihiru
24-09-2014, 15:41
Czerwona szafa wzbudza moją ogromną zazdrość :)

Dziękować, dziękować!


i co ja teraz biedna pocznę? ;)

No nie wiem biedulko, co Ci poradzić... Może choć jakiś plakat na ścianę?:rotfl:



Nie znalazłam u kogo, ale znalazłam "co".
Taki patent:

Fajny patent, ale jest jedno ale: u mnie podłogi są baardzo zimne i coś izolującego podłogę jest bardzo wskazane*
Gdzieś ostatnio widziałam dywan robiony na zamówienie - może ktoś kojarzy. I tak sobie myślę, czyby nie zrobić własnego projektu. Np na czarnym tle czerwone graficzne ulice i graficzne sylwetki domów w różnych kolorach...


Świetna ta pariotyczna szafa!

Jak się sprawdza drabinka? bo kiedyś rozważałam podobną. Czy kupowaliście ją onlne i możecie sklep polecić?

Ale szafa nie jest patriotyczna! Prawdę powiedziawszy, właśnie efektu flagi się obawiałam i miałam dylemat z wyborem koloru farby. Ale udało mi się wybrać taki bardziej szkarłatno-karminowy odcień, nie strażacki, i bardzo fajnie wyszedł:yes:

Drabina sprawdza się bardzo dobrze - polecam patent dla chłopca. Korzystałam z pierwszego lepszego sklepu, który mi wyskoczył po wrzuceniu w googla hasła "drabinki gimnastyczne". Nawet nazwa strony była jakaś podobna. Bardzo szybka dostawa, więc polecam.


Pokój rasowo-trendowo-wszystkomający ;). Super wyszło, ach i och! Szafa świetna. Szukam bieliźniarki w podobnym stylu i wprawdzie planowałam drewnianą w kolorze drewna ;), ale widzę, że kolor w przypadku tego typu mebla wcale nie jest pforanacją (jak mi się wydawało).

Akurat meble z tego okresu wg mnie bardzo dobrze znoszą malowanie. W przeciwieństwie np.: do art decowskich i mid-century:D
Dzięki

jjana
24-09-2014, 15:53
Nihiru, wyszło super! Sama myślałam o takiej czerwonej szafie, ale już nie mam gdzie jej wstawić :) Ale mam czerwoną bieliźniarkę z I. w salonie. I też wzbudza zachwyt ;)

Drabinki - super. Też myślałam, ale moja mała jest tak skręcona, że boję się, że mogłaby spaść.

pendrak
25-09-2014, 14:59
O ja drabinki też będę potrzebować, a najlepiej w komplecie z łóżkiem piętrowym, bo podobno zwykłe łóżka są dla dzidziusiów :p, szafa wyszła fajnie i przede wszystkim nietuzinkowo, uwielbiam wszystko, co nie jest venge style.

AniaS79
25-09-2014, 16:43
Mówisz i masz (niestety cen nie znam):
http://www.dywilan-design.pl/
http://melyo.pl/produkt/dywan-1m-x-1-8m/
http://www.lakuza.pl/zamowienia-indywidualne
http://dywanydesign.blogspot.com/

julianna16
25-09-2014, 22:15
Ha! Asia się zmobilizowała :D
Pokój wszystkomający :lol2:
Ogromnie podoba mi się szafa i ściana tablicowa z drabinką. Widać, że nie próżnowałaś :).
Co do kosztów... łączę się w bólu...

nihiru
26-09-2014, 07:27
Dzięki dziewczyny! A szczególne podziękowania dla AniS79 - nie pozostało mi nic innego niż wymyśleć projekt:D

W tym pokoju mam jeden główny temat do rozkminki - może mi pomożecie. Regał na zabawki, książki i różne takie.

Pierwotny pomysł był taki, że łóżko będzie stało obok szafy (na miejscu obecnego regału, a na tej dużej ścianie naprzeciwko będzie coś w rodzaju komody, jaką zbudował Daniel z Manhattan Nest (http://manhattan-nest.com/2012/11/13/hallway-part-1/:) (jeden z moich ulubionych blogów btw)

http://manhattan-nest.com/blog/wp-content/uploads/2012/11/fauxdenza.jpg

Nad komodą mógłby wisieć string

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ca/cb/98/cacb987be2de2547e45ce0314145726e.jpg

http://www.pinterest.com/pin/285486063851634611/

i do tego myślałam o tapecie albo mapie świata

http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/cf/04/87/cf048707882ea78942ae8ddc5350077f.jpg

No ale jak wstawiliśmy łóżko, to okazało się że źle to wygląda i łóżko wylądowało tam gdzie widać.
W związku z tym powstał problem z regałem. Bo chciałabym żeby regał był zamknięty, ale obok szafy będzie to źle/ciężko wyglądało.

Czy ktoś ma pomysł, jak rozwiązać tą kwadraturę koła?:-?:-?:-?:-?
Jak pogodzić estetykę z funkcjonalnością:-?:-?

vesila
08-10-2014, 21:45
Czerwona szafa jest absolutnie THE BEST!

Z komoda nie pomoge, cierpie chwilowo na niemoc twórczą i brak czasu :wink:

nihiru
13-10-2014, 09:53
Widzę, że w kwestii komody jesteście tak samo mądre jak i ja:D
No nic, czekam cierpliwie na olśnienie (długotrwała metoda, ale dobrze się sprawdzająca:D)

Ale dzisiaj mam dla Was coś innego. Perełkę.
Pamiętacie może, że parę razy pisałam posta z cyklu "czego Ci Amerykanie nie wymyślą"? No to dzisiaj kolejny odcinek:D. Po prostu nie mogę się powstrzymać.

Jak się zdaje, w US zapanowała moda na jajka własnego chowu i trzymanie kur na podwórku. Przy czym kurnik to nie może być taki sobie zwykły kurnik. Musi być estetyczny. Przykładowo taki:
http://cdn-ugc.cafemom.com/gen/constrain/500/500/80/2012/07/25/21/1u/mr/poviueywe8.jpg
Więcej przykładów znajdziecie na tej stronie:
http://thestir.cafemom.com/home_garden/140989/7_beautiful_chicken_coops_to
i oczywiście na pintereście:
http://www.pinterest.com/search/pins/?q=chicken%20coop&rs=ac&len=9

Ale to pikuś. Najwyraźniej, dla niektórych kury to nowi ulubieńcy domowi (zwykły piesek czy kotek już nie wystarcza). No ale kury nie da się nauczyć higieny tak jak pieska. Ale no worries - wymyślono rozwiązanie i tego problemu: pieluchy dla kur!!!!
http://static1.mypetchicken.com/images/product_images/Large/MPC-product-diaper-on-chicken.jpg
http://www.mypetchicken.com/catalog/Diapers-and-Saddles/Chicken-Diaper-p494.aspx

Czy są chętni na sprowadzenie nowej mody do Polski?:lol2:

Ps.: Jeśli ktoś odbiera ten post jako wredną złośliwość i zamierza bronić tych biednych, wyśmiewanych ludzi, to spieszę wyjaśnić, że zupełnie niepotrzebnie stroszy piórka:). Nie zamierzam wywoływać kurzej (ani żadnej innej) wojny. A że na początek tygodnia mam ochotę pożartować z czyichś dziwactw i ekscentryzmów, to krzywdy - mam nadzieję - nikomu tym nie zrobię.

nihiru
13-10-2014, 09:58
A jeszcze jedna ciekawostka:
O kurzych pieluchach dowiedziałam się z tego, super-zabawnego, bloga:
http://crappypictures.com/got-crappy-chickens/

Na dole postu jest jeszcze jedna ciekawostka: trzymanie kur jest dozwolone, ale kogutów już nie. Powód? Robią za dużo hałasu.
Przykład, na to, że w Ameryce, gdzie wolno zastrzelić osobę wchodzącą na czyjeś podwórko, jednocześnie bardzo szanuje się innych ludzi i ich prawo do wypoczynku.
Jaki kontrast z Polską, gdzie pies ujadający pół nocy jest nierozwiązywalnym problemem....

AniaS79
13-10-2014, 11:17
Rzekłabym: NIESTETY...

Odnośnie kur... no cóż :)

illusjon
16-10-2014, 18:04
Nihiru,

Zawsze było u Ciebie zatrzęsienie inspiracji, ale kurnik? :lol2:


Pozdrawiam :hug:

barbe-cue
16-10-2014, 19:57
Ale to pikuś. Najwyraźniej, dla niektórych kury to nowi ulubieńcy domowi (zwykły piesek czy kotek już nie wystarcza). No ale kury nie da się nauczyć higieny tak jak pieska. Ale no worries - wymyślono rozwiązanie i tego problemu: pieluchy dla kur!!!!

Ojacieżpierniczę! Mnie to coś przy kurzym kuprze skojarzyło się raczej z "chwytadełkiem do jajec" niż pieluchą. Żeby przypadkiem kura nie zostawiła jaja gdzieś w tajemniczym miejscu.

A tak bajdełej - siedziałam sobie przedwczoraj na swoim przecudnym tarasie, chwytając ostatnie promienie jesiennego słońca i przypomniały mi się nasze ubiegłoroczne dywagacje balkonowe - tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186438-american-dream-chcia%C5%82abym&p=5944124&viewfull=1#post5944124) i tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186438-american-dream-chcia%C5%82abym&p=5944154&viewfull=1#post5944154) i tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186438-american-dream-chcia%C5%82abym&p=5963505&viewfull=1#post5963505)
Powiem jedno - rzeczywistość przegoniła wyobrażenia. Bosko jest.

Mała zajaweczka - wspomnienia pełni lata:

285340 285341 285342 285343 285344
(BARDZO PROSZĘ NIE KOPIOWAĆ ZDJĘĆ W INNYCH MIEJSCACH)

nihiru
17-10-2014, 07:05
Rzekłabym: NIESTETY...

Ano.


Nihiru, Zawsze było u Ciebie zatrzęsienie inspiracji, ale kurnik? :lol2:

Dla każdego coś miłego:lol2:


Ojacieżpierniczę! Mnie to coś przy kurzym kuprze skojarzyło się raczej z "chwytadełkiem do jajec" niż pieluchą. Żeby przypadkiem kura nie zostawiła jaja gdzieś w tajemniczym miejscu.

A wiesz że ja też o tym pomyślałam?:wiggle:



Powiem jedno - rzeczywistość przegoniła wyobrażenia. Bosko jest.

AAAAAAA, Barbe! Wszystkie się tu zapłaczemy! Jest cudnie!
Rozumiem, że w końcu się przeprowadziłaś?:D
I że jest tak bosko, że tylko przechadzasz się po mieszkaniu, omdlewając z zachwytu i zapominając o zrobieniu zdjęć dla swoich CIERPLIWYCH fanek?:rotfl:
No nic, liczę na to, że to faktycznie zaledwie "zajawka":D

mugatka
17-10-2014, 07:27
barbe cudnie ! wilec dał radę w donicach ? :) miejsce do wypoczynku na wypasie :) ale opierdziel Nihiru zdecydowanie zasłużony :)

nihiru
17-10-2014, 07:54
Mugatko, ja już od ponad roku męczę Barbe-cue, żeby pokazała mieszkanie, ale to twarda sztuka jest:lol2:

vesila
18-10-2014, 22:52
Barbe,
cudownie zagospodarowałaś balkon, opad szczeny :jawdrop:

wiwik
19-10-2014, 10:53
Barbe-cue,wspaniały efekt! Czy można sobie zachowac zdjęcia jakio inspirację? :)

barbe-cue
19-10-2014, 17:45
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że Wam się podoba. Mieszkamy od kwietnia i jest fantastycznie. A najfajniejsze jest to, że mieszkanie to taki projekt wiecznie nieskończony i cały czas coś się zmienia. Jak w człowieku.

No ale chyba już do końca zostanę forumową kukułką, bo własnego wątku nadal nie za bardzo chce mi się lepić, więc pewnie co jakiś czas tu i ówdzie będę podrzucała kolorowe jajka-fotki ;).

Mugatko, wilec w donicach świetnie dał radę. Oprócz niego zmieściły się tam kobea i pnąca fasola. Mam trzy drewniane osłonki (30x90) z kratkami, w każdej włożone po 3 kwadratowe doniczki 30x30. Od kratek do okiennego glifu poprowadziłam sznurki. W każdej z dużych osłonek ten sam zestaw kwiatów jednorocznych: w jednej doniczce fasolka pnąca (trzy sadzonki), w drugiej kobea (jedna sadzonka) z wilcem (trzy sadzonki), a w środkowej drobniutka, puchata lobella. Każde z tych trzech pnączy ma wady i zalety - fasolka bardzo szybko wypuściła bujne pędy i błyskawicznie zakryła kratki. Wilec długo się rozpędzał, ale jak się rozpędził, to dał czadu. Kobea pozornie była najsłabsza, ale okazało się, że wprawdzie w dolnej części została zdominowana przez fasolę i wilec, ale za to na górze zrobiła gęsty daszek. No i jest najtrwalsza. Fasola i wilec dawno zrzuciły już liście, a kobea pięknie się przebarwiła na czerwono (w górnej części nadal jest zielona) i mocno trzyma liście. I nadal kwitnie! W przyszłym roku posadzę chyba samą kobeę. W przyszłym tygodniu wybieram się po wrzosy, żeby zimą też było ładnie (raczej potraktuję je jak kwiatki jednoroczne i nie będę okrywać na zimę).

Wiwiku, oczywiście że możesz zachować zdjęcia jako inspirację, ale mam uprzejmą prośbę, żeby nie zamieszczać ich na innych stronach / w innych wątkach. Z doświadczenia wiem, że niekiedy zdjęcia krążą w sieci i po jakimś czasie już nie wiadomo, czyje one i skąd. Zdarzały się na tym forum przypadki, kiedy zdjęcia wnętrz wykorzystywane były np. przez sprzedawców z allegro (sama kiedyś znalazłam na allegro przerobione zdjęcie Darcy - pamiętacie?) czy na innych portalach. A bardzo chciałabym tego uniknąć. Dziewczyny pewnie już zauważyły (zresztą sama o tym pisałam), że po jakimś czasie usuwam z wątków swoje zdjęcia ;).

**lw**
19-10-2014, 18:17
Barbe, ja Ci już kiedyś komplementowałam taras, więc wiesz, że podoba mi się bardzo, a szczególnie ta gęsta pianka na cappuccino, która zdradza moc Twojego ekspresu :)

barbe-cue
19-10-2014, 18:23
Lui, hejkum-kejkum ;) Niestety, o tej porze roku kawka jest już pita w interiorach, ale i tak przepyszna. Włoska robota ;). Niezmiennie - zapraszam!

wiwik
19-10-2014, 18:52
Wiwiku, oczywiście że możesz zachować zdjęcia jako inspirację, ale mam uprzejmą prośbę, żeby nie zamieszczać ich na innych stronach / w innych wątkach. Z doświadczenia wiem, że niekiedy zdjęcia krążą w sieci i po jakimś czasie już nie wiadomo, czyje one i skąd. Zdarzały się na tym forum przypadki, kiedy zdjęcia wnętrz wykorzystywane były np. przez sprzedawców z allegro (sama kiedyś znalazłam na allegro przerobione zdjęcie Darcy - pamiętacie?) czy na innych portalach. A bardzo chciałabym tego uniknąć. Dziewczyny pewnie już zauważyły (zresztą sama o tym pisałam), że po jakimś czasie usuwam z wątków swoje zdjęcia ;).

absolutnie rozumiem i uszanować zamierzam, słowo harcerza! :)

nihiru
20-10-2014, 07:06
Barbe - u mnie zawsze masz swój kącik, i jesli kiedyś nabierzesz ochoty na podzielenie się swoimi wnętrzami, to tutaj masz miejsce - nawet jesli wątek trochę przyśnie.

Ps. Na Pintereście też pewnie wolałabyś żeby nie przyszpilać Twoich zdjęć? bo stamtąd pewnie najszybciej powędrują w świat:D

barbe-cue
20-10-2014, 17:28
Barbe - u mnie zawsze masz swój kącik, i jesli kiedyś nabierzesz ochoty na podzielenie się swoimi wnętrzami, to tutaj masz miejsce - nawet jesli wątek trochę przyśnie.

Dzięki! Jeśli pozwolisz, skorzystam od czasu do czasu z gościny :)


Ps. Na Pintereście też pewnie wolałabyś żeby nie przyszpilać Twoich zdjęć? bo stamtąd pewnie najszybciej powędrują w świat:D

Onienienie, proszę nie wbijać szpil w moje fotki! Lepiej, żeby nigdzie nie wędrowały.

pendrak
21-10-2014, 11:03
Ja bym tam sobie taki wypasiony kurnik zafundowała, choć raczej te pieluchy to sobie daruję, jakby ktoś chciał zobaczyć inną inspirację zwierzęco-domową, typu koń w kuchni to tutaj jest (https://theundomesticbride.wordpress.com/tag/horse-in-the-kitchen/).

Pawju38
13-12-2014, 19:00
Szymkowi, w Dniu Jego Pierwszych Urodzin najlepsze życzenia przesyła Podczytywaczka Justyna. :D:D:D:
P.S. Pozdrowienia również dla niesamowicie zdolnej Mamusi.:D:D:D

tutli_putli
14-12-2014, 19:58
Kury i wszelkie ptactwo fajna sprawa i takie wolierki śliczne też mi kiedyś po głowie chodziły..tylko że to ciężko zabrać ze sobą na wyjazdy, np. na takie wakacje czy narty ...więc musiałam odpuścić bo my wyjazdowi mocno. Psa i kota to podrzucam ciotce ale żeby tak cały kurnik ...:(

nihiru
15-12-2014, 08:38
Szymkowi, w Dniu Jego Pierwszych Urodzin najlepsze życzenia przesyła Podczytywaczka Justyna. :D:D:D:
P.S. Pozdrowienia również dla niesamowicie zdolnej Mamusi.:D:D:D

DZIĘKUJĘ! Jestem w szoku, że ktoś tutaj pamiętał nie tylko o mnie ale nawet o urodzinach syna! :jawdrop:


Kury i wszelkie ptactwo fajna sprawa i takie wolierki śliczne też mi kiedyś po głowie chodziły..tylko że to ciężko zabrać ze sobą na wyjazdy, np. na takie wakacje czy narty ...więc musiałam odpuścić bo my wyjazdowi mocno. Psa i kota to podrzucam ciotce ale żeby tak cały kurnik ...:(

Otóż to. Czytałam kiedyś o ludziach, którzy grupowo wyprowadzają się na wieś, przy czym nie są to typowi rolnicy, tylko ludzie, którzy łączą wolne zawody z "życiem blisko natury". Prowadzą gospodarstwa rolne, ale sobie wzajemnie pomagają, więc z wyjazdami nie ma problemu. W takiej opcji to i ja bym dopuszczała chowanie drobiu:D

Magda 34
23-12-2014, 13:19
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/s720x720/10857798_1009408902409815_5401777727900805128_n.jp g?oh=f0c22d069e73f9d1360c87f9f83cda57&oe=5531BEAD&__gda__=1429611644_463ea1eebf9c671d7f5080cae1b3a3e d

ane3ka1
23-12-2014, 15:44
https://lh5.googleusercontent.com/-W52yEJQPBok/VJmNM0WNOhI/AAAAAAAAIIk/BLLH_-pg_dU/w573-h809-no/Bo%C5%BCe%2BNarodzenie%2B2014.2.jpg

tutli_putli
24-12-2014, 08:59
http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/1c/90/b9/1c90b9af1b92217e79a924024535db93.jpg

wiwik
24-12-2014, 09:58
295562

diana_teresa
24-12-2014, 12:46
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/db06c8dd4a99.jpg (http://naforum.zapodaj.net/db06c8dd4a99.jpg.html)

**lw**
24-12-2014, 19:44
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=295601&d=1419450106

szocik
01-01-2015, 23:15
https://lh4.googleusercontent.com/-pzt8a9RjwlQ/VKXSt7gYp8I/AAAAAAAADUM/MDeqDTEv7eA/s504-no/10397980_10152717540928005_7076263426831464114_n.p ng

nihiru
15-01-2015, 10:48
Chwilowo jestem (i dziękuję za życzenia) ale ciągle bez zdjęć.

Za to przynoszę Wam perełkę: blog się nazywa Velvet @ Linen, choć adres, nie wiem czemu, ma inny:

http://brookegiannetti.typepad.com/

Różni się bardzo nie tylko od innych blogów, ale też styl prezentuje inny niż ten, w którym gustuję ostatnio. A mimo to, siedzę oniemiała, oglądając zdjęcia. Od razu pomyślałam o Was.

Blog prowadzi babka - dekoratorka wnętrz, żona architekta. To od razu stawia bloga ponad przeciętną, bo standardem blogera jest mniej lub bardziej utalentowana amatorka, dokumentująca urządzanie swojego domu. Tutaj owszem, pokazują swój dom, ale również profesjonalne projekty dla klientów.

Druga kwestia - nie oszukujmy się - nawet w Ameryce mało kto ma takie możliwości finansowe. A z tych, którzy mają - mało kto prowadzi bloga. Szczęśliwie dla nas - w tym przypadku mamy jedno i drugie, co pozwala nam się cieszyć przepięknymi inspiracjami.

Kwestia trzecia - pamiętacie inspiracje wypasionych kurników, które pokazywałam jakiś czas temu? To małżeństwo ma ogromną posiadłość, więc jest i kurnik, i kózki, i ogród warzywny (w trakcie tworzenia), i trejaże, i bukszpany - a wszystko w najlepszym wydaniu.

Ale po co ja tak gadam. Wystarczy przecież że pokażę Wam zdjęcia.

Enjoy!

http://brookegiannetti.typepad.com/.a/6a00e554d7b827883301b8d0af3780970c-800wi

http://brookegiannetti.typepad.com/.a/6a00e554d7b827883301b8d0af37d1970c-800wi

http://brookegiannetti.typepad.com/.a/6a00e554d7b827883301b7c725d1fe970b-800wi

http://brookegiannetti.typepad.com/.a/6a00e554d7b827883301bb07bad9fb970d-800wi

http://brookegiannetti.typepad.com/.a/6a00e554d7b827883301a3fcf3b41d970b-800wi

nihiru
15-01-2015, 10:57
A tutaj historia budowy domu od początku:

http://brookegiannetti.typepad.com/building_patina_farm/

Chyba makijaż mi się rozmazał....

martaMarcia
15-01-2015, 13:29
A tutaj historia budowy domu od początku:

http://brookegiannetti.typepad.com/building_patina_farm/

Chyba makijaż mi się rozmazał....


Nihiru dzięki za tego linka... już mi się podoba, będzie co pooglądać i poczytać wieczorami:)

a tak na marginesie, tylko im pozazdrościć:)

tutli_putli
15-01-2015, 21:57
genialny ten blog - dzięki :)

**lw**
16-01-2015, 17:55
Inny świat, świat z bajki. O tylu rzeczach można marzyć, że aż głowa boli :lol2:

barbe-cue
19-01-2015, 18:43
Chyba makijaż mi się rozmazał....

O rany, mnie też chyba makijaż się rozmazał. A nie, sorry, przecież ja nie miałam makijażu ;)
Dom cudowny, blog cudowny. I chociaż nigdy przenigdy nie marzyłam o domu, a tym bardziej o samodzielnym jego budowaniu (brrrr), to patrzę z lubością, bo to po prostu ładne jest.


A przy okazji - znacie ten patent na podkładanie zasłon (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.charmstitch.co m%2F%3Fp%3D3330)? Bo ja w brodę sobie pluję, że wcześniej na coś takiego nie wpadłam. Genialne! Jakbym wam pokazała zasłony, które sama (przez wiele wiele dni) podkładałam, to padłybyście ze śmiechu. Na szczęście ostatnio zdjęłam je do prania i pod pretekstem nie-chcenia-mi-się, już ich nie powiesiłam ;). Ale mam już w głowie kolejny chytry plan na osłonięcie okien, tylko - tradycyjnie - czasu nie mam.
No i to byłoby na tyle. Na razie.

illusjon
26-03-2015, 13:57
Hej Nihiru,

Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze. Pozdrawiam serdecznie :bye:

darkowa
31-03-2015, 08:53
Cześć Nihiru
witam się pierwszy raz ,ale podglądam od dawna...odezwij się ,Twoje inspiracje i podpowiedzi były bezcenne...sama czasami z nich korzystałam...
mam nadzieję, ze wszystko u Ciebie w porządku....i tylko brak czasu każe Ci nas omijać...

wiwik
04-04-2015, 15:25
https://lh6.googleusercontent.com/-fBvXL9Li8ZM/VR_uxER-ytI/AAAAAAAAKQs/PUDk_StEOSA/s576/wielkanoc2015.png

diana_teresa
04-04-2015, 15:39
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cb91f40fcebf.jpg (http://naforum.zapodaj.net/cb91f40fcebf.jpg.html)

szocik
04-04-2015, 21:54
https://lh3.googleusercontent.com/-B6p8cmD5CKw/VSBMCY8xIcI/AAAAAAAADgk/oucG_PU2O1M/w608-h380-no/wielkanoc-1362161712.jpg

wiwik
23-12-2015, 15:13
https://lh3.googleusercontent.com/-8TBaAd865I4/Vnq0OVULVCI/AAAAAAAALCg/6KX2oC9Yyq8/s640-Ic42/swieta15.png

TylerClark
31-10-2016, 06:58
If you would like to learn more about the history of the American Dream, simply go to http://bigpaperwriter.com/blog/american-dream-essay. The pursuit of happiness must be legally protected!

julianna16
31-10-2016, 10:27
A już myślałam, że Asia się odezwała :).
Zaglądasz jeszcze Asiu na FM?
Ja z rzadka, ale zaglądam by poczuć ten przyjemny dreszczyk jaki daje bycie w strefie "spełniania marzeń" :).
:hug: