Zobacz pełną wersję : ZIELONA Projekt indywidualny k. Wrocławia
Strony :
1
2
3
[
4]
5
6
7
8
9
10
tynkarzy zmieniać nie musisz bo nie ma takiej potrzeby - Oni się znaja na swojej robocie.
chodziło mi tylko o to, abyś wiedziala jaki jest poziom Ich standardu.
jestem do soboty - w niedziele z rana wracam do Rodziny
Wojgoc - with all the respect, ale glazurnik nie skasował nas za żadne 'drapanie ściany pod kafle', bo nic takiego nie miało miejsca.
Tak na chłopski rozum - jak masz ścianę gładką i ścianę chropowatą, to na którą Twoim zdaniem pójdzie więcej kleju, aby była taka sama warstwa przyczepna kleju?
Co do gniazdek, to niestety zupełnie nie masz racji - obsadzenie gniazdek przez tynkarzy w 99% nie ma nic wspólnego z wykonaniem puszek przez elektryka.
Ale wierzę że Ty miałeś super ekipę tynkarzy, która sobie ze wszystkim poradziła, niestety doświadczenia większości forumowiczów są zgoła odmienne (szczególnie jeśli chodzi o obsadzanie puszek)
Więc nie wmawiaj mi proszę że niekompetencja ekipy tynkarskiej, wynika z błędów elektryka...
salik,
nie skasował Cię bo dostałeś wycene na wykonanie łazienki - chyba, że miałeś wyszczególnienie kazdej pozycji typu włożenie kolanka do syfonu.
na mój chłopski rozum na chropowata niz na gładką pójdzie mniej kleju
jeśli chodzi o elektryke to moze ja sie nie znam i nie rozumiem różnicy osadzenia puszki elektrycznej z deklem do tynkowania przez elektryka, od osadzenia gniazdek przez tynkarzy.
Wojgoc - może nie napisałem wyraźnie.
Nie było u mnie żadnego DRAPANIA ścian pod kafle.
No to obawiam się że Twoja logika Cię zawodzi, ponieważ na taką samą powierzchnię przyczepną pójdzie więcej kleju (nie liczy się szpar między ziarnkami, ponieważ nie tworzą one powierzchni przyczepnej, właśnie przez swoją chropowatość).
Co do elektryki to nie bardzo rozumiem o czym piszesz.
Puszkę osadza tynkarz i jeśli jest ona źle osadzona (przekręcona, wybita z linii, czy cokolwiek innego), to jest to wina tynkarza, a nie elektryka.
salik,
Twoje gładkie tynki to u mnie są ostre.
moje gładkie tynki to tynki gładkie jak pupa niemowlaka.
u mnie wszystkie puszki elektryczne były osadzone i zagipsowane przez elektryka - może i tynkarze poprawiali, ale ja nic o tym nie wiem
Ale ja nie robiłem tynków gipsowych i szczerze mówiąc pracą elektryka była elektryka, a nie wykończeniówka domu...
ja też nie robiłem tynków gipsowych tylko cem-wap
Aha.
A tak z ciekawości - skąd wiesz jak wyglądają moje tynki? :)
I serio Ci gratuluję ekipy na którą widać nie możesz złego słowa powiedzieć.
bo to nie pierwsza nasza polemika o tynkach jak i o tym czy wylewki przed tynkami czy po:)
uwazam tynkarzy za najsolidniejszą z dotychczasowych ekip jakie miałem na budowie - dlatego spokojnie moge Ich polecać
Ale pewnie jak kazdej ekipie wcześniej czy później trafi się jakas "gorsza" inwestycja
Dżizas, oby to nie była moja inwestycja!!
BTW, nie miałam zielonego pojęcia, ze są takie problemy z tynkarzami!!!!
Moorela, my z Kaśką73 jesteśmy zgodne, że tynkarze to ZUO :)
u mnie puszki osadzali elektrycy, a nie tynkarze.
a co najgorszego jesteś w stanie sobie wyobrazić? to właśnie to ;)
Tatarak, tak sobie myślę, że jak patrzę na tynki Olleo na Grupie Wrocławskiej :eek:, to Ci Twoi tynkarze, to wcale nie takie ZUO.
Inna sprawa, że Ty bardzo rzetelnie podchodzisz do każdego tematu.
aleojtam, jak bym podchodziła tak bardzo rzetelnie, to bym wychwyciła te ich byki wcześniej :( ale też uznałam po tynkach Olleo, że nie ma co narzekać. żal człowieka :(
Co do elektryki to nie bardzo rozumiem o czym piszesz.
Puszkę osadza tynkarz i jeśli jest ona źle osadzona (przekręcona, wybita z linii, czy cokolwiek innego), to jest to wina tynkarza, a nie elektryka.
to się zdziwiłam u mnie puszki osadzał elektryk i całe szczęście bo jakby to robili tynkarze to nie ma bata prostej linii już żadnym cudem nie dałoby się złapać
salik jesteś pewien że tynkarze?
U mnie też elektryk.
Jak robi to tynkarz, to elektryk zostawia taki dyndający kabel na ścianie??
Nie skądże.
Puszki są w ścianie, ale nie są otynkowane.
To się właśnie nazywa osadzaniem puszek, bo dostosowuje się to osadzenie np. do grubości tynku na ścianie.
Jeśli jest to więcej, to trzeba puszkę wyciągnać, dlatego u nas nie robił tego elektryk (bo potem albo i tak to trzeba rozwalać albo jest problem, bo puszka jest osadzona za głęboko).
Moorela, jeśli masz jakieś luźne kable, czyli nieosadzone w puszkach, np domofon, centralka, alarm, czujniki, zrób zdjęcia przed tynkowaniem. Ja przy okazji montażu alarmu zauwaźyłam, że w wiatrołapie będę musiała szukać kabla pod tynkiem. Nie wiem ile jeszcze innych kabli zginęło....
Ka*sia, tak wiem, mam porobione zdjęcia (robiłam dzień przed tynkarzami w niedzielę :oops:).
Dodatkowo, dostałąm od Ojca w prezencie takie urządzonko do wykrywania kabli, drewna i czegoś tam jeszcze (koszt 40zł) :yes:
... fajne prezenty teraz dostaję...
Moorela,
kiedy wrzucisz fotki z prac tynkarskich?
Proszę, co za spójność myśli!!
Właśnie wrzuciłam jedną fotę. Na razie nie ma za bardzo na co patrzeć. Trochę mieli prac przygotowawczych.
i nie poganiaj ich w tych pracach - dobrze osadzone narozniki czy tez inne elementy to podstawa koncowego efektu
Nie, nie, niech sobie dziobią. W sumie przed zimą chcemy zrobić tynki, wylewki i elewację, więc nie mamy jakiegoś ciśnienia, jest jeszcze sporo czasu.
Przed zimą chyba sam Styro i klej, tynk raczej na wiosnę. Pewnie coś popeka przez zimę...
przypomniala mi się wazna rzecz - niech chlopaki oslonia Ci membrane dachową.
Nie przyjmuj tlumaczenia, że to potem wyczyszczą, bo tego nie sa w stanie wyczyścić - niechprzymocuja gwoździami folie malarska do krokwi i już
a Ty masz dach z okapem czy bezokapowy? bo nie pamiętam. jak bezokapowy, to niech uważają, żeby przez prześwity między krokwiami nie zachlapać rynien - naszym sokołom się udało i teraz muszę żyć ze świadomością, że jak się stanie w odpowiednim miejscu, to widać kropki :( na moich ślicznych rynienkach. elewatorzy to próbowali sczyścić - nie da rady :(
Dach jest bez klapy. Ale jak powiem tynkarzom, ze jeszcze rynny mają zabezpieczać, to chyba się zabiorą.... ;)
Edit: Nie bez klapy tylko bez okapu ;) autokorekta i te sprawy...
Magda 34
22-09-2012, 20:40
Piknie się robi. Zaraz będą wylewki. To szykujcie się pomału do jeżdżenia po sklepach za kaflami:yes:
No właśnie powiem Ci Magda, że w ogóle to do mnie nie dociera, że wykończeniówka tuż tuż!! :)
Magda 34
22-09-2012, 20:57
No właśnie powiem Ci Magda, że w ogóle to do mnie nie dociera, że wykończeniówka tuż tuż!! :)
No zbliża się wielkimi krokami. :D Dopiero teraz będziesz musiała podejmować mnóstwo decyzji. Z kuchnią Ci pomogę:yes: Z łazienką też się postaram. Jak byłaś nad morzem to chciałam, żebyś trochę odpoczęła, a nie ciągle ta budowa i budowa:D
Mila_Wroc
25-09-2012, 20:41
A mi to się marzy by byc juz na etapie wykończeniówki...
M. mnie tu opiernicza że zamiast inwestygowac temat więźby i bloczków to ja się rozwodze nad dekoracjami do pokoi dzieci :D
No ale takie cuda znalazłam..
http://dekopaka.pl/dekoracje-drewniane?n=50&id_category=2
i jeszcze lampę z piratem.. i wieszaczek z piratem (to dla synka).
No nic, szukam betonu...
Magda, w odpowiednim czasie napisze do Ciebie na priva w sprawie kuchni, ok?
Cześć Mila :)
Fajna ta dekopaka, nawet sowki nasze ulubione mają, u mnie dwie baby, ale zastanawiam się, czy ich na początek nie połączyć.
Mila, co planujesz przed zimą z budową?
sówki są super. tez się nad nimi zatrzymałam :-)
Mila_Wroc
25-09-2012, 21:13
to zależy kiedy zima przyjdzie - na razie robimy ile się uda z tzw. "sensem"
by się nie okazało np. że pół dachu mam przykryte a na połowę śnieg pada.
Ekipa jest bardzo chętna do pracy i chyba istotnie pracowita więc zobaczymy jak im pójdzie.
Ale bardzo ciesze się ze w końcu ruszamy :)
Co do dekopaki to ja juz kiedyś pisałam do nich, i projekty indywidualne też robią więc w odpowiednim czasie chyba coś pomyślę.
A co do Twoich dziewczynek to chyba bym je do jednego pokoju dała tak jak piszesz - będzie im raźniej zasypiać, z rana pobawią się ze sobą chwilę ku szczęsciu śpiacej jeszcze mamy :)
Wiem że np. Czuszka robi dzieciom sypialnię a w drugim pokój do zabaw - też fajne rozwiazanie :)
..ja to mam jeszcze czas na takie rozważania...
Sprytne to rozwiązanie Czuwali !! :)
Edit: znowu autokorekta zamieniła mi Czuszkę na Czuwali :mad:
A mi to się marzy by byc juz na etapie wykończeniówki...
M. mnie tu opiernicza że zamiast inwestygowac temat więźby i bloczków to ja się rozwodze nad dekoracjami do pokoi dzieci :D
i słusznie robisz - budujac drugi raz na etapie fundamentów mialbym projekt wnetrz.:yes:
tematem więźby, bloczków, betonu niech zajmie się druga polowa:D i opierniczaj Go za brak postepów w/w tematach:mad:
i słusznie robisz - budujac drugi raz na etapie fundamentów mialbym projekt wnetrz.:yes:
Dlaczego?
tutli_putli
25-09-2012, 21:20
Jak ja Ci zazdroszczę, że masz już te łazienki sprecyzowane. Mnie z mniejszą idzie jak po grudzie i nic mi się nie podoba i do końca nie wiem co bym chciała:( Im więcej o tym myślę i więcej oglądam płytek, ceramiki itp. tym mniej mi się podoba - a jak już mi się podoba to są to rzeczy w cenach dla Kulczyków:(
Sprytne to rozwiązanie Czuwali !! :)
:-) czy sprytne to się okaze :-) narazie się fajnie dogadują i byle tak zostało. a zabawki tez wygodniej zgarniać do kąta w jednym pokoju a nie w dwóch
Dlaczego?
m.in. dlatego ze oszczędzasz na przeróbkach :-)
jak dlaczego?
by uniknąć wszelkich poprawek, wiedziec gdzie co ma być a nie dawac się zmyc, ze to jeszcze zza wcześnie.
na etapie stawiania scian, wolalbym tynkarzy, wylewkarza, hydraulika i wykończeniowca
jak dlaczego?
by uniknąć wszelkich porawek, wiedziec gdzie co ma być a nie dawac się zmyc, ze to jeszcze zza wcześnie.
na etapie stawiania scian, wolalbym tynkarzy, wylewkarza, hydraulika i wykończeniowca
A najlepiej to przed fundamentami, kiedy jeszcze można zmienić projekt ;)
A najlepiej to przed fundamentami, kiedy jeszcze można zmienić projekt ;)
na etapie szukania dzialki:lol2:
MIla - jeszcze są pirackie bordery fajne :) znam ten temat :)
Moorela - ja ostatnio doszłam do wniosku, że wykończeniowca warto zaprosić do odbierania tynków. my - inwestorzy - jesteśmy lajkoniki i ja parę rzeczy wyłapałam dopiero przy malowaniu, a wykończeniowiec na wejściu wytknął to i owo.
Sharlotka
26-09-2012, 08:39
Cześć Moorela!!
jesteśmy na tym samym etapie - właśnie skończyliśmy tynki, za parę dni robimy podłogówkę i wylewkę.
I też do mnie powoli dociera, że wykończeniówka tuż tuż!
Powodzenia!
Jak ja Ci zazdroszczę, że masz już te łazienki sprecyzowane. Mnie z mniejszą idzie jak po grudzie i nic mi się nie podoba i do końca nie wiem co bym chciała:( Im więcej o tym myślę i więcej oglądam płytek, ceramiki itp. tym mniej mi się podoba - a jak już mi się podoba to są to rzeczy w cenach dla Kulczyków:(
Tutli, właśnie o to chodzi, że sprezycowane to ja mam na jakiś tydzień... Potem przychodzi weekend, ewentualnie jakaś kolejna wizyta w sklepie i już myślę nad czymś innym. Chociaż... muszę przyznać, że ostatnie pomysły dojrzewają sobie całkiem spokojnie i układają mi się w główce ładnie :) :yes:
sówki są super. tez się nad nimi zatrzymałam :-)
:yes:
Moorela - ja ostatnio doszłam do wniosku, że wykończeniowca warto zaprosić do odbierania tynków. my - inwestorzy - jesteśmy lajkoniki i ja parę rzeczy wyłapałam dopiero przy malowaniu, a wykończeniowiec na wejściu wytknął to i owo.
Tatarak, a co np. wykończeniowiec Ci wytknął po tynkarzach? Zaskoczyło Cię coś tak naprawdę?
Cześć Moorela!!
jesteśmy na tym samym etapie - właśnie skończyliśmy tynki, za parę dni robimy podłogówkę i wylewkę.
I też do mnie powoli dociera, że wykończeniówka tuż tuż!
Powodzenia!
Cześć Sharlotka :) Witam u mnie :welcome: i zaraz biegnę się do Ciebie przywitać. Fajnie mieć kogoś na tym samym etapie, bo dzienniki które czytam to albo tuż przed przeprowadzką, ale przy fundamentach :( Jakoś tak nie mogę ziomków spotkać... :)
Moorela, to zajrzyj też do mnie. co prawda duzo nie piszę ale etap mniej więcej ten sam. czyli od 2 m-cy "za chwilę wykończeniówka" :-)
Tatarak, a co np. wykończeniowiec Ci wytknął po tynkarzach? Zaskoczyło Cię coś tak naprawdę?
nierówne osadzenie narożników w paru miejscach (wcześniej go nie zauwayżlimy) oraz obróbki szpalt przy zawiasach okiennych. też wcześniej nie zauważyłam, że są tak skopane. mieliśmy poprawiania...
Moorela,
co do wybranej podlogi z Paradyza to proponuje wziąć pod rozwage plytki Atlas Concorde Etic Noce, które sa teraz w Maxflizz w promocyjnej cenie po 198zl/m2
ja z nich zrobiłem sobie łazienkę:D - nie calą rzecz jasna:no:, bo czułbym sie jak w skrzynce drewnianej:yes:
Ale pewnie nie wrzucisz żadnego zdjęcia? :(
Może chociaż takie małe, użyczę chętnie wirtualnej przestrzeni w dzienniku...
I czy te płytki to tylko podłogowe są? Czy mają również jakieś elementy na ścianę?
Ale pewnie nie wrzucisz żadnego zdjęcia? :(
Może chociaż takie małe, użyczę chętnie wirtualnej przestrzeni w dzienniku...
I czy te płytki to tylko podłogowe są? Czy mają również jakieś elementy na ścianę?
jest do nich w promo mozaika 5,5x93 lub 97, plytki sa w rozmiarach 14,7x93 i 22,7x93 lub 97
fotke jakąs moge Ci dac na maila jak mi prześlesz na
[email protected],
w maxflizz jest z tych płytek zrobiona cała aranzacja
Mila_Wroc
27-09-2012, 19:17
MIla - jeszcze są pirackie bordery fajne :) znam ten temat :)
o.
o podeslij namiar gdzie, chętnie poogladam.
Na razie do pokoju synka planuje na ścianę coś takiego http://dekopaka.pl/24-morskie-klimaty.html
bo potem mozna je bezbolesnie dla ściany zdjać bo to jest jakoś tam specjalnie przyczepiane.
Mila, ja kupowałam na allegro, ale teraz jej nie widzę. te dekoracje fajne, ale dlaczego to jest takie drogie? :(
Piękna brama! :yes:
Może jeszcze jakieś zdjęcie z lepszą ekspozycją na tle winchesterków? :]
Mila_Wroc
27-09-2012, 21:07
no drogie :( ale to pewnie dlatego że to wszystko ręcznie robione i też malowane ręcznie, a ręczna robota to wiadomo :(
Ale widziałam u kolezanki na żywo pieski i są naprawdę fajnie wykonane.
No i fajnie że mocowane jest na taka masę że mozna potem to zdjać i np. przekonfigurować układ bo ścian nie niszczy.
Mi się jeszcze dziś spodobały (link na gazecie był) takie naklejki na meble ikea - (sklep Mykea) - ale naklejki drooogie, bo to przez grafików projektowane, autorskie więc chcą ok. 50 EUR za naklejkę :-/
Bacardi, dopóki nie bedzie elewacji to i tak wszystko wygląda jak pół d..y zza krzaka, ale czekaj, coś wkleję zaraz. Pozdrawiam klub łinczesterka ;)
To wrzucam bramę w bryle. Winchestery słabo widać :(
139034
PS. Wiem, muszę zamówić kontener ;)
Moorela - a miałaś projekt instalacji gazowej wewnętrznej, w projekcie budowlanym?
W sensie czy był on integralną częścią projektu?
Dziwne że ekipa od gazu Cię nie zapytała o projekt wewnętrznej instalacji gazowej, chyba że pokazywałaś im projekt domu i to co w nim?
Jeśli się zmienił przebieg, to nie wiem czy nie będziesz musiała robić oddzielnego projektu...
Na pewno na to pytanie Ci odpowiedzą w starostwie.
Moorela Dzięki! Faktycznie trochę słabo widać, zwłaszcza na tle muru, ale jakiś pogląd jest :)
Btw czy dobrze widzę, że to duże okno to FIX? nie chcieliście mieć w jednej tafli?
Magda 34
28-09-2012, 12:29
Moorelka, czytałam o kaflach w łazience. Wiesz, ze nawet nie spadłam z krzesła:no: .
To normalne, ze się zmienia wizja, zwłaszcza jak się zobaczy kafle na żywo:lol2:
A ten gres do kuchni to już kupiliście?
co do puszek - poczekaj az tynki dobrze wyschną i przed gruntowaniem delikatnie obetnij wkoło
brama jest z Kromera? bo chyba tez taki namiar miałam od Kaski...fajnie się z nimi mejluje, nie powiem. na tle innych firm handlujących bramai wypadają b.dobrze i u nas sa liderem do zamówienia bramy..
brama jest z Kromera? bo chyba tez taki namiar miałam od Kaski...fajnie się z nimi mejluje, nie powiem. na tle innych firm handlujących bramai wypadają b.dobrze i u nas sa liderem do zamówienia bramy..
ja bralem pod uwagę podejście do klienta, serwis, cene, termin, opinie - fajność mailowania nie znalazła się na tej liście
dzięki za opis Twojego procesu decyzyjnego. aczkolwiek nie prosiłam o niego to pewnie dla kogoś bedzie pomocny.
dzięki za opis Twojego procesu decyzyjnego. aczkolwiek nie prosiłam o niego to pewnie dla kogoś bedzie pomocny.
idąc tym tokiem rozumowania, to 90% postów na tym forum nie powinno być
brama jest z Kromera? bo chyba tez taki namiar miałam od Kaski...fajnie się z nimi mejluje, nie powiem. na tle innych firm handlujących bramai wypadają b.dobrze i u nas sa liderem do zamówienia bramy..
Jak z Kromera to nie ode mnie;)
Kaska faktycznie.od Ciebie mam dwa inne swietne namiary i z rozpędu myslałam ze ten też:-)
Wojgoc, tak jak pisałam na priva, kafle Atlasy piękne. Mamy znajomego, który może nam w hurtowni załatwić My Way taniej, zobaczymy, jak to wyjdzie cenowo i czy jest o co walczyć. Musze zresztą najpierw przeliczyć te moje "metraże" ;) Dzięki jeszcze raz za fotki.
Salik, ta ekipa, która była teraz, robiła przyłącze w drodze, jakby "w imieniu" gazowni i teoretycznie nam nic do tego, więc nie mieli nas o co pytać, bo to nie my jesteśmy właścicielami tego kawałka. Teraz od płotu musimy sobie pociągnąć gaz do domu. W projekcie budowlanym mamy to rozrysowane, ale nie pasuje nam przebieg rury ze względu na schody, które zrobiliśmy :sick: Musimy wejść z rurą do domu po prostu w innym miejscu i zastanawiamy się , czy to ma dla kogoś znaczenie potem przy odbiorze.
Bacardi, to duże okno to nie fix, tylko witryna nieotwierana. Ma jakies 2,5 metra szerokości i - już nie pamiętam - ale było jakieś marudzenie, że za szerokie jest na jeden kawałek.
Magda34, gresu jeszcze nie kupiliśmy, a dlaczego pytasz? :) W kwestii małej łazienki zdecydowaliśmy się juz na tę Novabellę Musę. Cieszę się, że nie spadłaś :)
Czuszka, nie, nie z Kromera (chociaż miałabym bliżej) tylko ze Strzelina :)
idąc tym tokiem rozumowania, to 90% postów na tym forum nie powinno być
heh, myślę, że chodzi o to, że w Twoich wypowiedziach oprócz wartościowej części merytorycznej często pojawia się jakaś szpila ;)
Bacardi, to duże okno to nie fix, tylko witryna nieotwierana. Ma jakies 2,5 metra szerokości i - już nie pamiętam - ale było jakieś marudzenie, że za szerokie jest na jeden kawałek.
Czyli rozumiem taki fix z ramką okienną?
U nas też mamy 2 duże przeszklenia, największe w otworze 270x235 i też było sporo problemów, nie każda firma chciał zrobić... ale ostatecznie ma być tafla z szkła klejonego 44.1 za sensowną dopłatą i mamy nadzieję że będzie OK.
heh, myślę, że chodzi o to, że w Twoich wypowiedziach oprócz wartościowej części merytorycznej często pojawia się jakaś szpila ;)
Skorpiony tak mają:lol2:
Czyli rozumiem taki fix z ramką okienną?
U nas też mamy 2 duże przeszklenia, największe w otworze 270x235 i też było sporo problemów, nie każda firma chciał zrobić... ale ostatecznie ma być tafla z szkła klejonego 44.1 za sensowną dopłatą i mamy nadzieję że będzie OK.
Właśnie mój mi podpowiada, że szyba w jednym kawałku była sporo droższa. Ale jak rzucimy na to nasze cudne żaluzje fasadowe ;) to i tak słupek czy jego brak pójdzie w zapomnienie :wiggle:
Skorpiony tak mają:lol2:
...i jak już się trzyma tę informację z tyłu głowy to nawet nie są takie złe... ;) :lol2:
Moorela u nas różnica polegała głównie na szybie i wyszła jakoś 1k brutto za okno.
Natomiast z żaluzjami fakt i nie mogę się doczekać jakichś zdjęć u Was :) btw na kiedy planujecie ich montaż?
Niestety nie prędko. Przed zimą chcemy zrobić elewację i wtedy wrzucimy tylko pod nią skrzynki na żaluzje. Same żaluzje chyba dopiero na wiosnę - tak nam radził kolega, który ma nam robić te żaluzje.
No niestety tego się obawiałem, ale brzmi rozsądnie.
Same żaluzje chyba dopiero na wiosnę - tak nam radził kolega, który ma nam robić te żaluzje.
Sporo tych kolegów w róznych branżach macie...:rolleyes:
wracając do kafli Etic tom oja Mama bedąc na wizytacji prac w łazience zapytala się kto wpadł na pomysł drewna w łazience i jak to edzie wyglądać jak zaczniemy uzytkować prysznic.....:rolleyes:,
była przekonana, ze to prawdziwe drewno a nie kafle, mimo dotykania ręką:D
No właśnie bo ona są bardzo naturalne i bardzo dobrze imituja drewno.
Sharlotka
02-10-2012, 07:36
Moorela,
masz cudnie nowoczesny dom.
Zachwyca mnie Twoja dachówka!!!
Będziesz mieć żaluzje fasadowe???
Jaki kolor?
No i jak postępy?
Kiedy robicie wylewki?
Fajnie, że planujecie elewację jeszcze w tym roku - my ocieplenie + kolor + tarasy przerzucamy na wiosnę.
Dzięki Sharlotka :) taki całkiem nowoczesne to on chyba nie jest, głównie ze względu na okna, które raczej tradycjny kształt mają.
Fasadóka będzie, a jakże!! Kolor RAAL 9006.
Tynkarze myślę, że jeszcze z tydzień posiedzą. Potem wielkie odkurzanie i zabieramy się za styropian i podłogówkę. Elewacja będzie częściowo. W tym roku tylko klej i siatka, na wiosnę kolorek :yes:
Sharlotka
02-10-2012, 13:09
U nas tynki już gotowe, piękne, bialutkie, wersja pod malowanie:)
A jutro akcja styro i podłogówka - za tydzień wylewki!
Magda 34
02-10-2012, 18:18
Żaluzje fasadowe? Piknie proszę Pani.:yes:
Też się zastanawiałam na żaluzjami fasadowymi na okno kuchenne, bo nie chciałam mieć żaluzji wewnątrz, ale stwierdziliśmy, że to trochę bez sensu od podwórka i na małe okno od wschodu... I sobie odpuściliśmy. Ale zastanawiam się nad tym rozwiązaniem przy remoncie dużego pokoju od zachodniej strony. :D Zresztą mój mąż jak słyszy co ja chcę zrobić z tym salonem to już jest przerażony:lol2:
Edit: A o płytki pytałam, bo trzeba coś zacząć wybierać.
A. chyba dopiero poznaję tę kobietę, którą sobie za żonę wziął ;) :D
Płytek nie kupiliśmy jeszcze, ale w zasadzie już wybrane :yes:
Magda 34
02-10-2012, 21:44
A jakie to płytki?
A jakie to płytki?
No przecież w dzienniku jest :) post 144
Magda 34
02-10-2012, 22:21
Tak się skupiłam na zdjęciach, które wkleiłaś w tym poście, że umknęły mi te gresy. ;)Już sprawdziłam w necie i ładnie wyglądają :yes:
No przecież w dzienniku jest :) post 144
czyli jednak Paradyż....:(
julianna16
02-10-2012, 23:41
A ja właśnie zobaczyłam jak ładnie masz otynkowane ściany kolankowe :). Chyba muszę porozmawiać z M. :D i zapytać uprzejmie dlaczego u nas jest inaczej? ;)
Ładne płytki wybraliście :yes:
czyli jednak Paradyż....:(
Wojgoc, wcale nie, to jest wstępny wybór, atlas jest z tylu głowy, jeszcze transzę muszę rozliczyć, jeszcze pomierzyc wszystko, dopóki piłka w grze jak to mówią ;)
odezwałabyś się co? w sprawie przyłączy no chyba że już załatwione
Nic nie załatwione, wybacz Kaśka, Chrzciny miałam :) glowa zupelnie czym innym zajęta.
i już wiadomo, czemu cisza w dzienniku:yes::D
to jesteś usprawiedliwiona;)
A ja właśnie zobaczyłam jak ładnie masz otynkowane ściany kolankowe :). Chyba muszę porozmawiać z M. :D i zapytać uprzejmie dlaczego u nas jest inaczej? ;)
Ładne płytki wybraliście :yes:
Julianna, a co Ty chcesz od swoich ścian kolankowych?
Mila_Wroc, wpisałaś mi się w dzienniku, ale odpowiadam tutaj :)
W kwestii tynkarzy, są dobrzy, możesz poczytac peany na ich temat na grupie wrocławskiej. Naprawdę fajnie robią tynki, u mnie trochę orka była po murarzach, ale teraz rozwinięty sznureczek jest elegancko w jednej linii ;)
Atrakcyjni cenowo to oni chyba nie są, myślę, że to raczej wyższa stawka, ale po tym, co się naoglądałam u niektórych w dziennikach, naprawdę trudno o dobrą ekipę tynkarską i nie żałuję wyboru.
Mila_Wroc
04-10-2012, 10:11
Moorela wpis z dziennika juz usunełam i naprawiłam bałagan.
No to jak juz bede wiedziała kiedy u mnei bedzie co murować to biorę Twoich tynkarzy, by się nie stresować :)
Moorela wpis z dziennika juz usunełam i naprawiłam bałagan.
No to jak juz bede wiedziała kiedy u mnei bedzie co murować to biorę Twoich tynkarzy, by się nie stresować :)
Mila, ja z założenia jestem "żyłusem" budowlanym, tzn. oszczędziłabym wszędzie, gdzie się da (jakieś zboczenie zawodowe chyba). Jednak obecnie w mieszkaniu mam tynki gipsowe, które zadzierają się przy każdym drapnięciu krzesłem, że nie wspomnę, że nawet nasz magnes pinokio z drewna, który jest przypięty na lodówce, wbija się regularnie w tynk :rotfl: - no spójrz tylko :)
140185
i widzę, jak mnie te dziury i dziureczki denerwują, cały czas się na nie patrzę i powiedziałam sobie, że w domu tynki będą porządne!! Po pierwsze cementowo wapienne, po drugie równe!
PS. Trzeba było już nie sprzątać po sobie, nic się nie stało :)
Mila_Wroc
04-10-2012, 10:45
PS. Trzeba było już nie sprzątać po sobie, nic się nie stało :)
no coś Ty, trenuję przed przysżłym byciem perfekcyjną panią domu ;) Porządek to podstawa!
Pinokio świetny!
U nas w mieszkaniu tynki deweloperskie i jest masakra.. No Twój pinokio by się i u nas dobrze czuł.
Planujesz w tym reoku jeszcze przeprowadzkę?
A ile będzie miec Twoje małelństwo jak wracasz do pracy teraz? Macie opiekunkę czy jakis Klub Malucha planujesz?
A, jak tu juz u Ciebie jestem - ktoś Ci doradzał w kwestii łazienek, kuchni, salonu - w sensie architekt? Bo my chyba samodzielnie nie damy rady się z tym zmierzyc.. Wiemy co nam sie podoba ale nie wiemy jak to poskładac by razem było spójne.
A, i jeszcze jedno - ogród zamawialaś u Elfir? Bo chyba musze i ja zaczać o tym myślec..
Boze, o ilu ja rzeczach musze teraz pomysleć.. elewacja, dachówka, rolety, okna.. I to tak na szybko..
Mila, wyluzuj ;)
U nas przeprowadzka za jakiś rok, nie ma co się spieszyć, niech te mury choć z rok odstoją, jeszcze sporo roboty przed nami, przez zimę chcemy pomału dłubać wykończeniówkę.
Mała będzie miała 6,5 miesiąca jak wrócę, zostaje z babcią,a potem przedszkole. Temat mamy już przećwiczony, bo starsza też takim trybem szła. Babcia (moja mama) jest bardzo "energetyczna", starszą tak przeorała codziennie, że zasypiała nam w 2 minuty ;) codziennie na dworze, czy lało, czy grzało, nie ma "to tamto" :)
W kwestii urządzania domu, od początku miałam mniej więcej wizję, co chcę. Wizja zmieniała się razem z dziesiątkami inspiracji, które przeglądnęłam + inne dzienniki. To chyba najlepsza metoda, pomału w głowie układa się obrazek przyszłego domu. Czasem trzeba było z czegoś zrezygnować, chę żeby wszyscy domownicy czuli się u siebie dobrze, dziewczynkom póki co, wszystko się podoba ;), kompromisy z mężem nawet nie są jakieś trudne, daje mi w większości spraw wolna rękę.
Wymiękłam trochę przy elektryce + funkcjonalności kuchni i wtedy poprosiłam naszą forumową Magdę34 o pomoc. To był dobry krok. Zrobiła nam pełny projekt kuchni i podpowiedziałam w tematach poza kuchnią. Kafle do łazienek po kilku wycieczkach do salonów z ceramiką też wybraliśmy ostatecznie sami. Zakładam, że jeśli nie wszystko wyjdzie tak jak chcieliśmy, dramatu nie będzie, nie ma co przesadzać i trzeba zachować zdrowy rozsądek :)
Dasz radę, jestem pewna :)
PS. Jak pinokio wywinął numer pierwszy raz, naszukaliśmy się go jak głupi, a młoda mówi "mamo, a dlaczego pinokion jest w ścianie? :) I tak juz mamy z tym naszym pinokionem ;)
Sharlotka
04-10-2012, 11:09
Moorela,
strasznie podoba mi się Twoje zdrowe podejście: marzenia + plany + zdrowy rozsądek!!
Sharlotka, dzięki :) Zazdraszczam trochę tym, co mają rozpracowany każdy temat od a do z. My często budzimy się z ręką w nocniku, nadrabiamy, coś pójdzie za szybko, innym razem jest lepiej. Ale myślę sobie, że nie chodzi o to, żeby zrobić dobre wrażenie na innych forumowiczach, tylko żeby zbudować dom, w którym my się będziemy dobrze czuli. Ja na pewno wzorcem nie jestem i raczej korzystam z porad innych, niz sama ich udzielam, ale bardzo doceniam rolę forum, bo naprawdę dużo mi pomogli ludzie, którzy tu zaglądają i inne dzienniki.
Sharlotka
04-10-2012, 11:18
No właśnie - ja wychodzę z założenia, że budujemy WYSTARCZAJĄCA FAJNY/ ŁADNY DOM.
Taki "skrojony" dla nas, wg naszych potrzeb i możliwości.
O rany, doczytałam u Ciebie w dzienniku - to przed wylewkami trzeba odkurzyć podłogi super gruntownie?????:jawdrop:
Nikt nam tego nie mówił:( - a styro już jest; jutro akcja podłogówka.
Sharlotka, nie wiem, czy faktycznie tak trzeba, u kogoś wyczytałam ;), że jak się nie odkurzy, to potem spod wylewki wyłazi ciągle ten kurz budowlany - którędy? Nie wiem, chyba przez dylatację ;) Daj już sobie spokój, przecież nie bedziesz folii zwijać i styropianu, posprzątasz 2 razy częsciej niż ja i tyle :)
Sharlotka
04-10-2012, 11:25
a nie, folię i styro jutro rozkładają - powiem wykonawcy, żeby dokładnie pozamiatał w takim razie po prostu miotłą, bo żadnych wynalazków technicznych nie mamy.
No właśnie, którędy miałby ten pył wyłazić?:lol2:
No to niech zamiata :)
Ale Ci fajnie, mi się już te tynki znudziły i chciałabym przeskoczyć do następnego etapu :)
z tym gruntownym odkurzaniem to lekka przesada - wystarczy po prostu odkurzyc i tyle. z tym wyłążeniem kurzu spod wylewek to sie nadaje do kabareton;)
kurz i tak bedzie - wylewki tez bedą się łuszczyć i mozesz nawet co 2 dni zamiatać i tak swoje bedzie
Sharlotka
04-10-2012, 12:16
Moorela,
nie masz czego zazdrościć - my po etapie: wylewki (+ ocieplenie poddasza) przeskakujemy do etapu:
paromiesięczna przerwa i cisza przed burzą, pardon, wykończeniówką, a to dopiero na wiosnę!
Więc czeka nas prawie 5 miesięcy marazmu.
Który zamierzam wykorzystać na ostateczny wybór i w lutym zakupy - płytki, sanitariaty, itp.
msdracula
05-10-2012, 11:13
kochana to masz jeszcze cały miesiąc zeby się Chrumkiem nacieszyć :) zawsze też sobie w pracy trochę odpoczniesz :p a z kim Chrumek zostanie?
Łazienki...kurcze też pewnie będę mieć problem....fajna jest ta jasna z drewnem, ale szara też ładna :p to Ci pomogłam :rolleyes: fajny etap już macie
do kibelka proponuje Hatrie Fusion Q48 - naprawde ladnie sie prezentuje
i zadnych srub nie widać;)
co do kominka - ten z fotki to kosmos finansowy
Wojgoc, w kwestii kibelka - muszę mieć coś mniejszego do mojej mikrołazienki, z lżejszym dołem.
A w kwestii kominka - niestety wiem.... :(
mniejszego jak 48cm to nie widziałem
a dól to kwestia gustu
Sharlotka
05-10-2012, 11:43
A przepraszam, że tak w Waszą dyskusję się wtrącam, ale taki szeroki niski kominek, to koszty jakiego rzędu?
(bez obłożenia kamieniem/ marmurem/płytkami).
a to zalezy od wielu czynników - jaki producent, z plaszczem wodnym czy bez, sposób otwierania, rodzaj szyby
ale jak kojarze to od 6tys sie zaczynało
Sharlotka
05-10-2012, 14:01
Wojgoc,
dzięki za poradę - koszt OD nie brzmi tragicznie - muszę dopytać o nasz przypadek.
tutli_putli
05-10-2012, 18:39
Co do wkładu do kominka to ja ostatnio kupiłam sobie wkład Godin za połowę ceny (3,5 tys zp rzesyłką) jaka wołali w większości sprzedawcy tej marki (zazwyczaj ten wkład był oferowany w kwocie powyżej 7tyś) w krakowskiej firmie Miro Les Foyers (http://www.mirolesfoyers.pl/aktualno%C5%9Bci/).Oczywiście mój jest stylowy ale maja tam wkłady o różnej stylistyce.
Moorela jak czytam co piszesz o płaskich daszkach to teraz doceniam zmianę dachu na naszym domu, z płaskiego na spadzisty. Nam opowiadali, że płaski wyjdzie nam dużo taniej - zmieniliśmy jednak płaski w ostatniej chwili, ku mojej rozpaczy na normalny dach. Natomiast jak czytam różne dzienniki domów z płaskimi dachami to chyba jednak niski koszt takiego dachu to jakiś mit.
Tutli, może płaskie dachy to były tańsze kiedyś, jak się je papą wykańczało bez żadnych izolacji termo, itd. zresztą nie wiem. Wasz dom fajnie wygląda z dachem niepłaskim, także może nie ma co rozpaczać?
PS. dlaczego sprzedajesz wannę?
Dzięki za namiar na kominki, zaraz tam biegnę...!!
Magda 34
05-10-2012, 19:03
Moorelka, a dzwoniłaś do Domusa w sprawie Provenzy ?:rolleyes: Mają?
Nie dzwoniłam jeszcze. Chyba najpierw prześpię się z tą Provenzą parę dni/nocy ;)
Magda, co myślisz o takich WCtach, do dolnej?
Magda 34
05-10-2012, 19:36
Kibelki są w porządku:yes: Mnie się też bardzo podoba ten kibelek, który ma Wojtek.
Ale wiesz co? Widziałam ostatnio w Ikei tę umywalkę, którą chcesz kupić i ona nie jest w ogóle biała, tylko ma taki kremowy odcień... Chyba, że tam światło przekłamuje kolory.:rolleyes: W każdym bądź razie dobrze by było dobrać tą ceramikę kolorystycznie odcieniami;)
Właśnie też mi się tak wydawało ostatnio w Ikei, ale myślałam, że może jakiś egzemplarz dziwny, albo faktycznie to oświetlenie... Nie ma jednak co mieszać kremu z niekremem, nie?
Magda 34
05-10-2012, 19:48
Krem z niekremem? ja bym już nie połączyła zwałszcza w małej łazience.:no: Ale przecież na forum jest trochę osób, które maja tę umywalkę i kibelki innego producenta:rolleyes: ... czekaj, czekaj, czy nie Spirea? :rolleyes:
Spirea to pamiętam, że ma Rocę na górze, chyba, że w tej drugiej łazience?
Magda 34
05-10-2012, 19:55
No fakt, Ona nie ma:no: A salik i sheenaz ?
Chyba tak, napiszę do nich :)
Magda 34
05-10-2012, 20:04
:) Nie widziałam na żywo tych kibelków, które wrzuciałaś w dzienniku. Może któryś też nie jest śnieżno biały:rolleyes: Bo ten Wojtka to bialutki jest.
Kiepska sprawa z tymi daszkami, u nas będzie chyba 30-40m2 dachu odwróconego nad garażem i wykuszem, zaczynam się martwić :(
Bacardi, a uwzględniałeś to chociaż w kosztorysie? U mnie też właśnie kuchnia jest wysunięta z bryły, garaż i wykusz... :(
No właśnie nie bardzo, choć co prawda mamy założony pewien bufor na takie wydatki...
Ale jak na złość ostatnio bank się dowiedział, że zrobiliśmy sporą część tego co mieliśmy skredytować i mamy małe przepychanki. Bufor może się przez to nieco skurczyć...
Poważnie? Co to za bank? Dziwne... My też wyprzedzaliśmy z robotami przed każdą transzą, ale to było dla banku na plus, że zaawansowanie prac zdecydowanie pozwala wypłacić kolejną transzę. Nie rozumiem. Raz przyznana kwota kredytu zapisana umową nie powinna się zmieniać. Macie już podpisaną umowę kredytową z bankiem? Czy tylko wstępną decyzję?
No właśnie problem jest taki, że to wstępna decyzja... składaliśmy do 3 banków i jeden wymagał opłaty za obcy operat, więc zostawiliśmy go sobie na koniec. Jak już posprawdzaliśmy wszystkie koszty okołokredytowe w każdym banku i zdecydowaliśmy się opłacić, to przyjechali sprawdzić zgodność i wyszło że już mamy zrobione zero...
Z innym bankiem 2tyg woziliśmy się bo brakowało im pieczątek starostwa na stronach z adaptacją projektu (na przekreśleniach projektu jak to pani analityk ujęła)... w sumie to nasz doradca się woził, bo ja powiedziałem aby im przekazał, że albo sami z urzędami będą walczyć albo niech się wypchają ;)
tutli_putli
05-10-2012, 21:44
Moorela wannę chcę sprzedać (ale nie to że muszę bo jest śliczna) ze względu na rozmiar - jak do niej weszłam :p;) to mi się wydała taka jakaś mała, w porównaniu z ta która mam w obecnym mieszkaniu. Moja większa łazienka do tej pory wydawała mi się nie za duża dlatego myślałam że wanna 160 będzie w sam raz - a tu się okazuje że mogłaby być nawet i 180cm i stad mi przyszła ta sprzedaż.
Bacardi a sprawdzaliście w ING - ja miałam u nich kredyt załatwiony dosłownie w 3 dni. Po przejściach z BGŻ -gdzie w zębach kazali nosić co trochę jakieś świstki i ponad miesięcznym oczekiwaniu na decyzję wstępna w ING doznałam szoku jak cały temat załatwiliśmy w 72 godziny. :) Z transzami tez nie mieliśmy problemu - w jednym dniu złożony podpis na drugi dzień transza na koncie. Do tego aby dostać transzę wystarczyło tylko fotki z kolejnych etapów załączyć samemu przez e-mail i wejść do banku złożyć podpis.
Też mamy kredyt w ING i potwierdzam wersję Tutli ;)
Niestety ale staramy się o kredyt RNS, więc lista banków ograniczona...
julianna16
05-10-2012, 22:05
Moorelko,
Widzę, że Ty na serio zapałałaś miłością do "mojej płytki" ;). Ja się oczywiście nie dziwię :no:
Też NIGDY, PRZENIGDY pomysł obłożenia kominka gresem nie wpadłby mi do głowy ;). Najpierw planowałam beton architektoniczny. W moim dzienniku wtedy ktoś napisał o tym że ma takie rozwiązanie i czyszczenie tego betonu jest kłopotliwe (okopcenie). To był pierwszy impuls, że muszę przemyśleć temat. Potem przypadkiem odbierając inne gresy trafiłam na te Provenzy i wpadłam po uszy ;). Kupiłam bez zastanowienia, na oślep, nie mając jeszcze nawet pomysłu, gdzie je położę (kominek był ostatnim miejscem o jakim bym wtedy pomyślała). Tak bardzo mi się podobały, że MUSIAŁAM je mieć ;). Wróciłam do domu i zaczęłam szukać czegoś na ich temat w sieci. Wtedy znalazłam katalog i inspirację, która i Ciebie poruszyła ;). Dalszy ciąg znasz - pojechałam dokupić więcej, bo oto mój kominek stał się bardzo wyraźny w moich wizjach ;).
A czy możesz pokazać Twoje miejsce na kominek?
a ja od daszku będę pisać:) co prawda raczej srednio pomgę bo mam cały dach płaski a zatem technika zrobienia go od daszków płaskich nieco się różni ale to co mi się od razu rzuciło w oczy to:
1) będziecie dawać membranę EPDM czy PCV?( EPDM to np membrana Firestone a PCV to Sika- EPDM jest droższy niż PCV-wiec może juz tutaj można znależć jakies oszczedności?) no chyba ze wykonawca mówi EPDM a pod tą nazwe wrzuca wszystko (my mamy Sike)
2)co do żwiru- my osobiście go nie mamy-jesli chcecie go dac to wtedy membrana jest droższa- jesli go nie ma to jest tańsza (znowu oszczedności?) ja nawet szczerze to nie chciałam go- juz sobie wyobrazałam jak leca jakies liscie albo inne paskudztwa i beda wymieszane z tym zwirem i krew mnie bedzie zalewac jak to bede widziec-u nas jedno okno wychodzi na dach z garażu a tak wezme odkurzacz(!!) czy miotłę i sprzatne
3)tu jest propozycja tylko aboslutnie nie wiem czy wchodzi u was w grę no i niestety nie jest oszczednosciowa- w miejscach gdzie są rury spustowe mamy ogrzewany dach zeby nie powyrywało nam rur- czy u was tez są rynny i rury spustowe wkoło tych daszków?
4) z czego będziecie robić spadki?
ja u siebie mam coś takiego w projekcie na dachu nad garażem
- warstwa żwiru min. 8cm frakcji 16/32
- hydroizolacja - VARNAMO EPDM Greenseal
- kliny styropianowe ze spadkiem 1,5%
- polistyren ekstrudoway ROOFMATE LG 15cm
- paroizolacja z folii TENOARM klejona na zakład
- płyta żelbetowa
- styropian dach-podłoga 5cm
wg systemu Trelleborg
Sharlotka
06-10-2012, 06:09
Moorelko,
Widzę, że Ty na serio zapałałaś miłością do "mojej płytki" ;). Ja się oczywiście nie dziwię :no:
Też NIGDY, PRZENIGDY pomysł obłożenia kominka gresem nie wpadłby mi do głowy ;). Najpierw planowałam beton architektoniczny. W moim dzienniku wtedy ktoś napisał o tym że ma takie rozwiązanie i czyszczenie tego betonu jest kłopotliwe (okopcenie). To był pierwszy impuls, że muszę przemyśleć temat. Potem przypadkiem odbierając inne gresy trafiłam na te Provenzy i wpadłam po uszy ;). Kupiłam bez zastanowienia, na oślep, nie mając jeszcze nawet pomysłu, gdzie je położę (kominek był ostatnim miejscem o jakim bym wtedy pomyślała). Tak bardzo mi się podobały, że MUSIAŁAM je mieć ;). Wróciłam do domu i zaczęłam szukać czegoś na ich temat w sieci. Wtedy znalazłam katalog i inspirację, która i Ciebie poruszyła ;). Dalszy ciąg znasz - pojechałam dokupić więcej, bo oto mój kominek stał się bardzo wyraźny w moich wizjach ;).
Julianno,
może moje pytanie jest idiotyczne, ale NIE WIEM, dlatego pytam:
czy na kominek nadają się każde płytki? Nie muszą spełniać jakichś ostrzejszych norm dot. wytrzymałości na temperaturę itp?
Rozwiej moją ciekawość, bo też zaczęłam planować prosty, ascetyczny kominek wykończony gresem, ale zanim się rozpędzę z marzeniami, warto byłoby to wiedzieć.
Tak sobie weszlam na forum ogolnym na dziennik Waszej budowy i stwierdzilam, ze bedzie milo przywitac sie i cos napisac.. :)
Piekny ten Wasz domek, ma takie swoje rodzinne ciepelko. Niestety nie jestem w stanie przeczytac o wszystkim w dzienniku i komentarzach-brak czasu ze wzgl na dzieci i to ze musze do pracy sie szykowac :( ale galeria super, no i to Wasze tempo budowy, wow.
Gratuluje rowniez zostania Rodzicami po raz drugi :) u nas tez sie urodzila druga corcia podczas budowania...
Pozdrawiam i pozwole sobie do Was zagladac i obserwowac postepy budowlane..a moze juz wykonczeniowe ;)
julianna16
06-10-2012, 20:38
Julianno,
może moje pytanie jest idiotyczne, ale NIE WIEM, dlatego pytam:
czy na kominek nadają się każde płytki? Nie muszą spełniać jakichś ostrzejszych norm dot. wytrzymałości na temperaturę itp?
Rozwiej moją ciekawość, bo też zaczęłam planować prosty, ascetyczny kominek wykończony gresem, ale zanim się rozpędzę z marzeniami, warto byłoby to wiedzieć.
Sharlotko,
Ja też nie wiem jak to jest z innymi płytkami i jakie są wymogi :no:
O swoje provenzy jestem spokojna :).
Mój komin jest z trzech stron murowany, tylko od frontu będzie zabudowa k-g. Jeden z fachowców kominkowych, który się u mnie pojawił spisał sobie nazwę moich płytek by sprawdzić ich parametry. Wysyłając wycenę nie wspomniał o przeciwwskazaniach :). No i wreszcie sama inspiracja z katalogu provenzy, na której jest otwarte palenisko sugeruje, że płytki się nadają :).
Aaa... właśnie sobie uświadomiłam, że wczoraj byłam w pięknym nowo - wybudowanym domku mojej Przyjaciółki. Ma fantastyczny kominek dwustronny z obu stron obłożony ciemnym gresem :yes:.
Chyba bardziej istotny jest tu klej do płytek niż same płytki (?), ale nie chcę się wymądrzać, bo naprawdę pojęcia nie mam ;). Może zapytaj na wątku kominkowym? Będziesz miała pewniejszą informację :yes:
Moorelko,
...
A czy możesz pokazać Twoje miejsce na kominek?
Julianno, byłam dziś na budowie i porobiłam zdjęcia mojej wnęki kominkowej, jak wybiorę jakieś sensowne ujęcia + wycinek rzutu z projektu to wrzucę :)
Miłość do Provenzy, choć podcinana kosztorysem, nadal kwitnie :yes:
Bacardi, my w projekcie też mieliśmy rozpisane warstwy daszków płaskich, problem jest głównie w tym, że jeden jest użytkowy i w tym, że nie ma za wiele firm, które chcą się podjąć wykonania całości i na całość Ci dać gwarancję. Szukanie pojedynczych ekip do poszczególnych warstw skończyło się porażką, tzn. nikt nas nie przekonał ;) do tego jak zaczyna się kalkulować te poszczególne warstwy przez metry to nagle koszty jakość szybko przyrastają. Nie chcę Cię straszyć, może faktycznie demonizuję trochę temat :), chyba po prostu mam go dość :yes:
Koktajl, dzięki za wskazówki, przemagluję jeszcze wykonawcę w tych kwestiach.Warstwę spadkową już mamy na stropie z wylewki.W sumie ja też nie chcę mieć gnijących liści :( Jeśli nie żwir, to co? :confused:
Mmelisa, witam serdecznie i zapraszam częściej! :) Piękny dom Ci rośnie :yes: Komentarze również mile widziane, nie tylko obserwacja :)
Dziekuje :) U mnie domek juz prawie gotowy, jedynie okien dachowych brak i wykonczenia wnetrz...tzn polozenie gresu czy tez parkietu i pomalowanie scian :) ale najbardziej to sie obawiam wyposazenia wnetrz ehh.. tak sobie siedze na necie wieczorkami i szperam, zagladam do dziennikow i podziwiam...a z drugiej strony zazdroszcze tym co juz sa po... :yes:
julianna16
07-10-2012, 20:30
Moorelko, wpadam, bo Basia właśnie wrzuciła u mnie link do tańszych Re-Use. Od moich różnią się tym, że nie mają efektu lappato. Jeśli Tobie nie zależy, to cena jest lepsza.
https://www.domino.pl/sklep/category...category=28949
Dzięki Julianna, właśnie widziałam u Szocika Twój namiar, dziękuję, już się tam wklikałam, tylko podpytywałam jeszcze, co to jest ten efekt lappato, bo szczerze mówiąc to nie mam zielonego... ;)
julianna16
07-10-2012, 20:44
Lappato to powierzchnia lekko błyszcząca - ma taką szkliwioną powierzchnię, która nie jest równomierna. Ułatwia nieco utrzymanie czystości, bo te o powierzchni naturale są bardziej "chropowate".
Tutaj to najlepiej widać (u góry).
http://desmond.imageshack.us/Himg337/scaled.php?server=337&filename=p6300407.jpg&res=landing
z tym lepszym utrzymaniem:no: w czystości wersji lappato to ja chetnie popolemizuje:rolleyes: - bo mam odmienne zdanie
Julianna, wrzucam miejsce na nasz kominek:
tu rzut z projektu, dla lepszego wyobrażenia (kominek to taka "półwnęka" między jadalnią i salonem, jest w centralnym miejscu domu)
140873
A tu zdjęcie wg obecnego stanu ;) kominek ma stać w miejscu żółtych worów ze śmieciami.
140875
julianna16
07-10-2012, 22:57
Aż prosi się o narożny kominek :yes:
Nie wiem jak chcesz urządzić salon? Jaki klimat najbardziej Ci odpowiada?
Te moje płytki wprowadzają nieco taki surowy klimat. Też chciałabyś pójść w kierunku loftu? :rolleyes:
Wojtku, jak rozumiem masz płytki z powierzchnią lappato i nie jesteś z nich zadowolony? Jakie to płytki? Ja pisałam o tej konkretnej płytce z Provenzy porównując dwie powierzchnie jednej kolekcji :).
U mnie będą 3 rodzaje płytek z powierzchnią lappato - wszystkie już kupione :). Celowo szukałam takiej powierzchni, bo czytałam wiele opinii właśnie jako płytek łatwiejszych w utrzymaniu, bowiem pośrednich - między matem, a polerem. Powierzchnia lappato jest polerowana nierównomiernie, zatem już wprowadza optycznie lekkie "zmylenie" patrzącego. To takie polerowane przecierki :).
Odnośnie tych konkretnych z Provenzy Re-Use, to powierzchnia "naturale" jest taka lekko porowata, szorstka. Głębiej wchodzi w taką brud i trudniej jest wyczyścić, bo ścierka nie ma poślizgu. Głupio się czuję to tłumacząc, ale mam nadzieję, że teraz zostanę lepiej zrozumiana :).
ja mam gres Porcelanosa (jakis grafit) a drugie z Ceramiki Gres - Storm lub Sandstone. Obydwa się cięzko domywa - własnie z racji tej nierównomiernej struktury. A jak juz coś zaschnie to tylko szczoteczka do zębów i czyścisz póki ręka nie zdrętwieje.
Mam też gres szkliwiony, który wystarczy przemyć mopem i wszystko gra. Lappato, póki co, aby się ładnie blyszczał musze wytrzeć do sucha - ale to moze kwestia jeszcze budowy.:rolleyes:
W każdym bądź razie moja Małż nie chce wiecej lappato:no:
julianna16
07-10-2012, 23:18
O qurcze ;). Muszę zrobić testy na moich, a może... lepiej nie :lol2: (nie udźwigniemy zmiany finansowo :no:, bo tych płytek mamy w sumie około 100 m)
Jak widać każda płytka to inna historia. U mnie te Provenzy nie będą na podłodze, a na kominie, więc też trochę inaczej będą się brudziły. Na nich najwięcej jest lappato (z tych w mojej kolekcji 3 płytek ;)). Tak czy siak moje będę mogła sprawdzić niestety dopiero za jakiś czas, ale oczywiście podzielę się wrażeniami :yes:
tutli_putli
08-10-2012, 07:57
Cześć
Co do kołkowania styropianu - to najlepiej wcale nie kołkować- każdy kołek to jednak mostek termiczny. Nie wiem tylko do jakiej wysokości można się obejść bez kołków - bo to tutaj wysokość budynku decyduje czy dawać kołki czy.
Co do parapetów - my zdecydowaliśmy się na granitowe, dostałam rewelacyjna cenę na kamienie w zakładzie kamieniarskim (http://www.furmanek.pl/) koło Kielc.
a co oznacza rewelacyjna cena? i jaki granit wybrałaś?
Julianna, Wojtek, a czy to nie jest przypadkiem tak, że komfort czyszczenia płytki zależy od tego, czy jest ona szkliwiona czy nie? Lappato lappatem, ale to chyba od szkliwienia zależy (szkliwione lepiej, nieszkliwione gorzej)?
Tutli, wykonawca mówił, że niby do 8 metrów się nie kołkuje, przy czym on stosuje technikę, że kołkuje przy otworach okiennych i wybiórczo co ktoryś placek. Na FM gdzieś czytałam z kolei, że kołkowanie tylko na rogach budynku może dać efekt odwrotny do zamierzonego i styro może odpaść. Sama już nie wiem, co z tym kołkowaniem... :confused:
Julianna, Wojtek, a czy to nie jest przypadkiem tak, że komfort czyszczenia płytki zależy od tego, czy jest ona szkliwiona czy nie? Lappato lappatem, ale to chyba od szkliwienia zależy (szkliwione lepiej, nieszkliwione gorzej)?
:rotfl::lol2: dobre
no co? nieprawda? ja serio pytam!
Odnosnie daszkow- ja nie mam na dachu nic- tzn ostatnia warstwa to membrana przytwierdzona mechanicznie a nie docisnieta zwirem. Podrugie sa membrany na ktorych nie mozna nic robic( my taka mamy bo ja nie mam zadnego tarasu na dachu) a sa takie na ktore mozna dac zwir albo zrobic taras. Co do kleju- my mamy bialego caparola- tynk tez bedzie zrobiony w pozniejszym czasie i dom nie wyglada smutno szaro tylko wyglada prawie jakby byl na nim bialy tynk:) oczywiscie panowie od elewacji starali sie przy jego polozeniu( dwie warstwy i na koniec gabkowali go) klej jest troche drozszy od szarego ale my moze dopiero za rok albo dwa lata bedziemy miec tynk wiec wizualnie na pewno nam sie oplaci
tutli_putli
08-10-2012, 18:43
a co oznacza rewelacyjna cena? i jaki granit wybrałaś? rewelacyjna bo różnica między parapetami w moim mieście a w zakładzie Furmanka wyszła prawie 2tyś na wewnętrznych z bianco carrara i zewnętrznych - wyceniałam granit 3cm grubości padang dark, bianco s i new bianco cristal - wszystkie granity były dużo tańsze niż u mnie. Ale jak tak patrze po cenach to mieszkam w mieście chyba najdroższym w Polsce - jak do tej pory to większość materiałów kupowałam po Polsce a nie na miejscu i chyba tak już zostanie;)
tutli_putli
08-10-2012, 18:45
U mnie zero kołków a jakby chcieli kołkować co kolwiek to bym pogoniła - ale ja mam niski, parterowy budynek.
Sharlotka
09-10-2012, 13:44
Moorela,
widzę, że tak lecisz z kolejnymi etapami, że zaraz mnie przegonisz!!!
Suuuuper!!!!
W zimie będziecie ogrzewać dom? Robić płytki, podłogi itp?
My dopiero wiosną. Tj. nie będziemy grzać wiosną:lol2:, a się wykańczać:D!
julianna16
09-10-2012, 20:02
no co? nieprawda? ja serio pytam!
Myślę, że masz rację :yes: Nie jestem szczególnie mocno obeznana w temacie, ale chyba odróżniam poler od szkliwienia, a często jest to ze sobą mylone. Podobnie jak lappato jest też mylone z czystym polerem.
Tu jak sądzę jest płytka szkliwiona leżąca na płytce polerowanej
http://gresy.com.pl/photos/plytki-gres-szkliwiony-palermo-beige-bezowy-60x60-2238779181.jpg (http://gresy.com.pl/2012/04/04/plytki-gres-szkliwiony-palermo-beige-bezowy-60x60/)
Koktajl, my będziemy mieli niby bardzo dobrą membranę (Mercedes - jak powiedział wykonawca), na kuchni jednak będzie żwir (daszek nieużytkowy), nad garażem (użytkowy) na wierzch położymy legary i deski. Co do elewacji - baranka planujemy rzucić ;) na wiosnę, nie opłaca nam się chyba więc inwestować w biały klej, aczkolwiek rozwiązanie bardzo sprytne :)
Tutli, będziemy kołkować od piętra prawdopodobnie, boję się, że poodpada :eek:
Sharlotka, planujemy grzać przez zimę tym bardziej, że umowa z gazownią wymaga od nas odbioru paliwa. I wtedy - owszem, owszem - pomału się wykańczać.
Wojgoc, oświeć mnie więc proszę z tymi gresami.
Julianna, tak też myślałam i naprawdę zaskoczona jestem reakcją Wojtka. Pan z Max Fliza mnie tak wyszkolił wespół w zespół z konsultacjami u innych forumowiczów :eek:
Moorela,
przyjedź do mnie i sama zobaczysz róznice między lappato, szkliwionym - poleru nie posiadam.
przy okazji zobaczysz Etic Noce i Hatrie Q48
jestem do soboty - jutro do 14 jestem zajęty
Myślę, że masz rację :yes: Nie jestem szczególnie mocno obeznana w temacie, ale chyba odróżniam poler od szkliwienia, a często jest to ze sobą mylone. Podobnie jak lappato jest też mylone z czystym polerem.
Tu jak sądzę jest płytka szkliwiona leżąca na płytce polerowanej
to gres naturale na polerze:yes:lub jakiś barwiony w masie.
wg mnie tylko pijany nie rozróżni lappato od poleru:D
My dopiero wiosną. Tj. nie będziemy grzać wiosną:lol2:, a się wykańczać:D!
a masz wodę na budynku? grzejniki?
bo jak masz wodę, to grzać w przypadku mrozów trzeba:yes:
Moorela,
przyjedź do mnie i sama zobaczysz róznice między lappato, szkliwionym - poleru nie posiadam.
przy okazji zobaczysz Etic Noce i Hatrie Q48
jestem do soboty - jutro do 14 jestem zajęty
Nie stać mnie na tą Hatrię, chcesz żebym przyjechała się dobić?? ;)
Nie stać mnie na tą Hatrię, chcesz żebym przyjechała się dobić?? ;)
nie taki cel przyświecał zaproszeniu:no::no::no:
julianna16
09-10-2012, 23:19
Moorelko ja bym pojechała :yes:
Zawsze to miło nacieszyć oczy ładnym widokiem :).
Co do powierzchni, to muszę się przyznać, że początkowo kompletnie nie orientowałam się w ich nazwach ;). Dlatego gdy po raz pierwszy usłyszałam pojęcie "gresu szkliwionego" to byłam przekonana, że to ta ładna gładka powierzchnia (poler) :D. Alkoholu nie piję wcale :D. Dopiero potem, gdy zaczęłam się faktycznie rozglądać za płytkami i zgłębiać temat odkryłam miażdżącą mój pogląd wiedzę :D. Człowiek uczy się całe życie :). Zatem można powiedzieć, że z własnego ;) doświadczenia wiem o tym, że płytki owe bywają mylone :D.
Moorelko ja bym pojechała :yes:
zapraszam:D
...my będziemy mieli niby bardzo dobrą membranę (Mercedes - jak powiedział wykonawca)...
A można wiedzieć jaka to będzie membrana? :) EPDM czy PVC?
Sharlotka
10-10-2012, 07:37
a masz wodę na budynku? grzejniki?
bo jak masz wodę, to grzać w przypadku mrozów trzeba:yes:
Wojgoc,
nie:no: - grzejników ani pieca nie montujemy, w obiegu nie ma wody.
Więc spokojnie dom przez zimę postoi bez ogrzewania.
a masz przyłącze wodne na budynku?
julianna16
10-10-2012, 21:16
zapraszam:D
Ślicznie dziękuję :D. Skorzystałabym bezwzględnie z tego miłego zaproszenia, gdyby nie odległość :D.
Macie fajną grupę wokół siebie. Wspieracie się, wymieniacie fachowcami, stawiacie do pionu, a potem możecie cieszyć efektami na własne oczy :).
To bezcenne :yes:
tutli_putli
11-10-2012, 10:56
Moorela czy robicie też od razu tynki po ociepleniu? Czy czekacie z tynkami do wiosny?
Do wiosny, do wiosny! Za młody budynek, przez zimę jeszcze popracuje, jak popeka to na wiosnę poprawki i wtedy tynk.
julianna16
11-10-2012, 12:35
Do wiosny, do wiosny! Za młody budynek, przez zimę jeszcze popracuje, jak popeka to na wiosnę poprawki i wtedy tynk.
Ten argument bardzo lubię :yes: Nasze mury mają bardzo duuuużo czasu na "pracę" ;). Po dwóch latach dostały dopiero tynk wewnątrz, a na zewnątrz hmm... będzie później ;) (na razie mamy ocieplony i zaciągnięty klejem). W tym roku obok nas wybudowały się dwa nowe ładne domki. Zaczęli wiosną i... już mieszkają. Podziwiam szczerze ich tempo i mocno trzymam kciuki, by nie musieli niczego poprawiać po pierwszym sezonie.
Ten argument bardzo lubię :yes: Nasze mury mają bardzo duuuużo czasu na "pracę" ;). Po dwóch latach dostały dopiero tynk wewnątrz, a na zewnątrz hmm... będzie później ;) (na razie mamy ocieplony i zaciągnięty klejem). W tym roku obok nas wybudowały się dwa nowe ładne domki. Zaczęli wiosną i... już mieszkają. Podziwiam szczerze ich tempo i mocno trzymam kciuki, by nie musieli niczego poprawiać po pierwszym sezonie.
Jak od wiosny to chyba jednak trochę za szybko :no: ale oczywiście też wszystkiego dobrego dla sąsiadów ;)
tutli_putli
11-10-2012, 19:50
U mnie teraz tylko styro +klej a tynki też dopiero na wiosnę bo za zimno podobno jest i klej nie doschnie jak trzeba. Buuu... a tak mi się tego tynku chciało :( Ale ściany i strop to u nas już dwa lata stoją, więc co miało osiąść to już chyba osiadło - chyba, że przez zimę jeszcze mury popracują obciążone tegorocznym dachem.
Ja się właśnie zaczynam martwić, że jest za zimno nawet na ten styro i klej :( Kupujecie jakiś specjalny klej mrozoodporny, czy zwykłym kleicie?
to może lepiej w tej sytuacji zachowała by się pianka?
Nie mam kasy na piankę ;)
julianna16
11-10-2012, 21:55
U mnie ocieplali w tamtym roku na przełomie listopada i grudnia. Najgorzej było gdy padał deszcz (bo śnieg zobaczyliśmy dopiero w styczniu ;)). Mieliśmy kilka poprawek (tam gdzie woda przecieka z tarasu), ale ogólnie wszystko trzyma. Nie było żadnych ekstra dodatków.
Nie mam kasy na piankę ;)
jest jeszcze klej piankowy - ponoc kosztuje tyle samo co zwykły
tutli_putli
12-10-2012, 11:54
Nasi ociepleniowcy kupili jakiś klej Izolbet z włóknami i mówią że będzie ok;)
jest jeszcze klej piankowy - ponoc kosztuje tyle samo co zwykły
właśnie taki miałem na myśli... nam kładli ocieplenie fundamentu na takim kleju, ale trochę mnie zastanawia że mało osób go stosuje na ściany...
hmmm,
to ciekawostka, że tynków cem-wap się nie gruntuje:confused:
tak,
zagruntowałem gruntem Śnieżki - tak jak mi sami radzili
nie taki cel przyświecał zaproszeniu:no::no::no:
i dostałem kosza...:o
A mi radzili, żeby żadnego gruntu nie stosować, tylko zwykłą białą farbę, bo po gruncie zacieki wyłażą :eek:
i dostałem kosza...:o
Wojgoc, przecież nie potwierdzalam :( mam nadzieję, że nie piekles specjalnie ciasta ;)
A mi radzili, żeby żadnego gruntu nie stosować, tylko zwykłą białą farbę, bo po gruncie zacieki wyłażą :eek:
ale z czego zacieki?
gruntowac miałem nie póxniej jak 6 miesięcy po wyschnięciu
Wojgoc, przecież nie potwierdzalam :( mam nadzieję, że nie piekles specjalnie ciasta ;)
temu dostałem kosza
pieczenie to nie moja specjalność:no:
ale z czego zacieki?
gruntowac miałem nie póxniej jak 6 miesięcy po wyschnięciu
Jeżeli ten grunt się nierównomiernie nałoży, to wyłazi w formie zacieków przez farbę - jak donoszą tynkarze...
temu dostałem kosza
pieczenie to nie moja specjalność:no:
To taki kawał drogi mam się tluc i nawet ciasta nie postawi :(
Jeżeli ten grunt się nierównomiernie nałoży, to wyłazi w formie zacieków przez farbę - jak donoszą tynkarze...
dobre
To taki kawał drogi mam się tluc i nawet ciasta nie postawi :(
wiedzą i doświadczeniem bym sie podzielił:rolleyes:- w zakresie gresów:)
Proponuje zagruntowac farba z gruntem mocno rozcienczona z woda gruntownie samym gruntem może zostawić na ścianie zacieki
Tak mi tłumaczył p. Hubert
w przypadku gruntu Śnieżka w stosunku 1:2
Tak jak obiecałam, podsyłam zdjęcie Lunes Titan
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=141977&d=1350222836
O rany, cudne są!! I bardzo ładnie położone :yes: na pewno będą u mnie :) czy mogę prosić o jeszcze?
Kasia, a Ty zadowolona jesteś?
Magda 34
14-10-2012, 20:53
Bardzo ładne ten gresik:) Wprost stworzony do Moorelkowej kuchni;)
Tak, bardzo nam się ten gres podoba. Zdjęcie do końca nie oddaje koloru. Dodatkowo nie jest to płytka całkiem matowa, ani błyszcząca jak na przykład poler, ale z drugiej strony lekko odbija światło (co widać na zdjęciu) Dla mnie efekt super.
To zdjęcie jest po pierwszym lekkim myciu, aby usunąć pył. Teraz podłoga jest zabezpieczona tekturą w rolce. Ale powinnam mieć jeszcze jakieś inne zdjęcie. Wrzucę wieczorem.
Pozdrawiam
Ka*sia
Moorela, apropos malowania ścian. IMO gruntowanei to wymóg producentów farb jesli chcesz mieć na nią gwarancję. Pierwsze słysze że się nie gruntuje. też mamy tynki cem-wap i wszystko (oprócz łazienek) zagruntowane, Śnieżką bez rozcieńczania.
Płytki ładne, ale wyglądają drogo :)
Ale Śnieżką gruntem, czy Śnieżką farbą? Cytuję tynkarzy "Nie smarować gruntem, tylko przetrzeć papierem ściernym i pomalować najtańszą białą Śnieżką".
A płytki wcale nie drogie jak na gres, tak myślę, 98 zł/m2. Ja mam mało tych metrów, bo gres będzie tylko w kuchni i korytarzu :)
Tak, bardzo nam się ten gres podoba. Zdjęcie do końca nie oddaje koloru. Dodatkowo nie jest to płytka całkiem matowa, ani błyszcząca jak na przykład poler, ale z drugiej strony lekko odbija światło (co widać na zdjęciu) Dla mnie efekt super.
to sie zwie Lappato
Ale Śnieżką gruntem, czy Śnieżką farbą? Cytuję tynkarzy "Nie smarować gruntem, tylko przetrzeć papierem ściernym i pomalować najtańszą białą Śnieżką".
z zamieszczonych w dzienniku zdjęć widac bylo zacieranie mechaniczne - to po co papier scierny???:o
a szkoly co do gruntowania są dwie:rolleyes: - widac chlopaki byli na jakimś nowym szkoleniu, ze teaz radzą nie gruntować:)
Z tym papierem ściernym chodzi o to, że po wyschnięciu te tynki tak delikatnie się "sypią", jak się przejedzie ręką, to ona jest lekko oblepiona piaskiem i ta szybka przecierka papierem ma na celu ściągnięcie tego piaseczku.
to sie zwie Lappato
Tak, to słynne lappato, nad którym ostatnio debatowaliśmy ;)
Z tym papierem ściernym chodzi o to, że po wyschnięciu te tynki tak delikatnie się "sypią", jak się przejedzie ręką, to ona jest lekko oblepiona piaskiem i ta szybka przecierka papierem ma na celu ściągnięcie tego piaseczku.
to ciekawostka - mamy takie same tynki i u mnie nic sie nie sypało.
poczekaj aż calkowicie Ci odparują - idzie ładna pogoda, to otwieraj okna by je przewietrzać
Tak, to słynne lappato, nad którym ostatnio debatowaliśmy ;)
ja też mam taką kolorystykę kafli, która Cie zachwyca w formacie 60x60
to ciekawostka - mamy takie same tynki i u mnie nic sie nie sypało.
poczekaj aż calkowicie Ci odparują - idzie ładna pogoda, to otwieraj okna by je przewietrzać
Tynkarze powiedzieli, że tynki które kładli u Ciebie, a te u mnie, to już 2 inne bajki, zmienił się niby trochę materiał przez ten czas.
ja też mam taką kolorystykę kafli, która Cie zachwyca w formacie 60x60
A jakie konkretnie kafle wybrałeś?
Tynkarze powiedzieli, że tynki które kładli u Ciebie, a te u mnie, to już 2 inne bajki, zmienił się niby trochę materiał przez ten czas.
kumam, ze obecne gorsze:)
A jakie konkretnie kafle wybrałeś?
hmmm, to pytanie do Magdy34:)
Pamesa albo Porcelanosa miały w nazwie
Sharlotka
15-10-2012, 11:06
Nasze tynki cem - wap są gładziutkie i się nic a nic nie sypią, żaden ślad nie zostaje na dłoni po przejechaniu po ścianie - ale też mamy je zagruntować, tylko tylko i wyłącznie gruntem zalecanym przed producenta konkretnej farby - nie można na własną rękę "mieszać" gruntu i farby wg uznania, bo zostaną plamy, albo farba będzie się łuszczyć.
hmmm, to pytanie do Magdy34:)
Pamesa albo Porcelanosa miały w nazwie
Może Pamela? ;)
Nie wierzę, że nie wiesz, jakie masz kafle :)
Żeby była jasność, to się nie sypie jakimiś garściami, tylko wierzchnia warstwa ma taki delikatny pył/piasek - nie wiem jak to nazwać.
kumam, ze obecne gorsze:)
Nie będę cytować, co mówili :P
Może Pamela? ;)
Nie wierzę, że nie wiesz, jakie masz kafle :)
czemu nie wierzysz?
Magda34 je znalazła w Maxfliz a ja placilem - istotne bylo dopasowanie koloru do plytek na scianie a nie nazwa:)
kartonów też nie widziałem;) - nie bylo już mnie we wrocku
Nasze tynki cem - wap są gładziutkie i się nic a nic nie sypią, żaden ślad nie zostaje na dłoni po przejechaniu po ścianie - ale też mamy je zagruntować, tylko tylko i wyłącznie gruntem zalecanym przed producenta konkretnej farby - nie można na własną rękę "mieszać" gruntu i farby wg uznania, bo zostaną plamy, albo farba będzie się łuszczyć.
o tym gruntowaniu to piszesz z praktyki czy z teorii???
jak weźmiesz grunt z Tesco po 14,99zł/10l to moze wtedy....
To ja już sama nie wiem, czy gruntować, czy nie... :confused:
zapytaj sie kier-buda.
albo zadzwon do przedstawiciela Nidy Gips - 603096040 Mirek
Daj mi spokój z KierBudem...
Zadzwonię do tego Pana Mirka.
Sharlotka
15-10-2012, 11:52
o tym gruntowaniu to piszesz z praktyki czy z teorii???
jak weźmiesz grunt z Tesco po 14,99zł/10l to moze wtedy....
Takie wytyczne dostaliśmy od wykonawcy tynków! Przypuszczam, że wie, co mówi..........
a On się boi o swoje tynki, czy ma Twoje dobro na sercu?
zweryfikuj wytyczne wykonawcy tynków - pogadaj z kilkoma malarzami i zobaczysz co Ci powiedzą.
zawsze mozesz zadzwonić do kierownika technicznego producenta tynków i sprawdzić u źródła lub trzymac się wytycznych...
Sharlotka
15-10-2012, 12:03
No przypuszczam, że chce mieć klientów zadowolonych z usługi i polecających go dalej, nie posądzam go o gadanie bzdur - ale jak piszesz, mogę to sprawdzić u producenta materiału na tynki - bo z malarzami to bym polemizowała - skoro tynkarz nie jest niby wiarygodny, to czemu malarze mieliby być?
Ta.....grunt dedykowany do farby nie dajmy się zwariować są grunty po 100 za 5l i są grunty za 15 ;) i trzeba wybór dopasować do jakości i do kieszeni
Moorela nie bardzo rozumiem w czym problem jeśli je -tynki pomalujesz na biało farba lub na biało farba z gruntem to mniej wydasz na docelowe farby (moze wystarczy jednokrotne malowanie) pytanie powinno być o to czym zagruntowac a nie czy:)
swoje tynki rownież przecieralam mimo tego ze tynk był z worka b. dobrej jakości z baumita
ziarnistość baumita wynosi 0,05, natomiast ziarnistość tynków z Nidy to 0,02 - temu przypominają tynki gipsowe:) i nie trzeba ich przecierać;)
ziarnistość baumita wynosi 0,05, natomiast ziarnistość tynków z Nidy to 0,02 - temu przypominają tynki gipsowe:) i nie trzeba ich przecierać;)
my mamy Nidę cem.-wap. i fakt, ze jest drobna w porównaniu do Baumita któego dla porównania na jednej ścianie nam tynkarze położyli. ale mimo wszystko to nie gips, wiec będziemy ściany przecierać.
czuszka,
a czemu ma sluzyc przecieranie? są źle zatarte, sypią się?
czuszka,
a czemu ma sluzyc przecieranie? są źle zatarte, sypią się?
nie, po przetraciu są gładsze.
Ta.....grunt dedykowany do farby nie dajmy się zwariować są grunty po 100 za 5l i są grunty za 15 ;) i trzeba wybór dopasować do jakości i do kieszeni
Moorela nie bardzo rozumiem w czym problem jeśli je -tynki pomalujesz na biało farba lub na biało farba z gruntem to mniej wydasz na docelowe farby (moze wystarczy jednokrotne malowanie) pytanie powinno być o to czym zagruntowac a nie czy:)
swoje tynki rownież przecieralam mimo tego ze tynk był z worka b. dobrej jakości z baumita
Problem w tym, czym je pomalować pierwszy raz, tu chyba wymiennie używamy słowa gruntowac, ja miałam na myśli ze gruntuje się gruntem a maluje farbą :)
istnieje jeszcze trzecia opcja - grunowanie farbą rozcieńczoną wodą:)
Magda 34
15-10-2012, 14:20
hmmm, to pytanie do Magdy34:)
Pamesa albo Porcelanosa miały w nazwie
Wywołana do tablicy odpowiada: gres u Wojtka to Grespania Forum Gris:)
A teraz wracam do malowania ścian w przedpokoju.
Do widzenia Państwu.:bye:
to sie zwie Lappato
Tak, tak, Lappato.
Cena była przyzwoita, ciut powyżej 100 pln/m2
Grespania Forum Gris też nam się podobała, a Antracit, to bajka. Tylko ten budżet.......
Czy to ten gres ciężko się myje?
O ile pamiętam, to powierzchnia tych dwóch gresów się różni, chociaż oba mają wykończenie Lappato.
A czy w sprawie gruntowania nie lepiej postępować zgodnie z zaleceniami producenta farby? Jak będzie się łuszczyć to reklamować się będzie farbę a nie tynk...?
Problem w tym, czym je pomalować pierwszy raz, tu chyba wymiennie używamy słowa gruntowac, ja miałam na myśli ze gruntuje się gruntem a maluje farbą :)
W casto jest farba podkładowa caparola cena około 50zl w/g producenta na 80mkw ale jest bardzo gęsta więc u nas była rozcienczana
To faktycznie porcelanosa... ;)
To faktycznie porcelanosa... ;)
napisalem, ze chyba.....:P
dzieki Magda za pomoc:)
Bardzo fajna koncepcja schodów wewnętrznych. Niestety też mamy lane zabiegowe (i to jeszcze gorsze bo między ścianami) i przyznam, że te aranżacje (szczególnie pierwsza + planowana drewniana poręcz) bardzo nam się spodobały... Oczywiście pozostaje problem wspinających się dzieci... :/ Z tego powodu myśleliśmy wcześniej o szybie zamiast linek, ale wizualnie to jednak nie to...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin