Zobacz pełną wersję : Jak oglądać wyłączoną telewizję :D
andariel
29-09-2015, 18:43
mnie też zainspirowałaś i wczoraj kupiłam na allegro gwoździe tapicerskie :)
Aniu niesamowita jestes z tymi gwoździami , ja myślałam ze na łatwiznę pójdziesz i na listwie będą :cool:
super wyszło :-)
Iwonka, tłukłam, tłukłam, aż wytłukłam :lol2:
Będę teraz wyglądać metamorfozy Twojej ławki od Karoliny :) Tam też gwoździe i na pewno nie na listwie ;)
mnie też zainspirowałaś i wczoraj kupiłam na allegro gwoździe tapicerskie :)
O, super :D A co będziesz gwoździować? :)
andariel
29-09-2015, 20:04
Misiek mi zrobił taki stołeczek pod biurko, na którym sobie stopy opieram, bo lubię mieć wyżej. Tylko obił to jakimś skajem czy innym paskudztwem i mi to całkiem oblazło. To sobie teraz go może dopieszczę. Stołeczek, nie Miśka ;p
Skrzynia piekna!!!!
Gwoździe dodały jej pazura.
Ide szukac ławeczki Lack :)
Madziu, ta "ławeczka" to szafka pod tv, TA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90243297/) :D
Skrzynia dziękuje :)
Pusia&Kssawery
30-09-2015, 07:44
Hejka.
Wpadam się CIEPŁO przywitać, bo dziś pierwszy raz w sezonie skrobałam szyby ;)
332453
Hejka.
Wpadam się CIEPŁO przywitać, bo dziś pierwszy raz w sezonie skrobałam szyby ;)
332453
częstuję się :yes:
Wiem, wiem. Już znalazłam i w ikei i u ciebie na wątku.
Super wyszło :)
Hejka.
Wpadam się CIEPŁO przywitać, bo dziś pierwszy raz w sezonie skrobałam szyby ;)
332453
Ale pychotki :) Pusiu, u nas też ziąbek i właśnie inaugurujemy sezon kominkowy :D Milutko i cieplutko się robi ;) Ten grzaniec jak znalazł :)
Wiem, wiem. Już znalazłam i w ikei i u ciebie na wątku.
Super wyszło :)
Już nie mogę się doczekać, co wymyślisz, o ile zdecydujesz się na tę koncepcję :)
Hurrra, mam poduszki od Lucy!! :wiggle:Jestem nimi zachwycona i już się mogę uważać za stałą klientkę :) Pięknie się komponują z szarymi i ceglanymi od Diany. Teraz są z żółtymi, ale te żółte będą niedługo ładniejsze ;)
332574
332575
332576
332577
martaMarcia
30-09-2015, 19:32
wow :jawdrop:, są przepiękne, jestem zachwycona:)
:jawdrop::jawdrop:Aniu rewelacyjne te poduchy
wow :jawdrop:, są przepiękne, jestem zachwycona:)
:jawdrop::jawdrop:Aniu rewelacyjne te poduchy
Naprawdę są piękne, jestem bardzo zadowolona :) Zajrzyjcie na Pinterest Lucy (https://www.pinterest.com/l3740/moje-prace-poszewki-na-poduszki/), uszyje każdy rozmiar, a wzorów i kolorów jest cała masa :)
Poduchy boskie! :)
Hejka.
Wpadam się CIEPŁO przywitać, bo dziś pierwszy raz w sezonie skrobałam szyby ;)
332453
Nawet nie mów :/ ja się uparł ze nie będę w mieszkaniu grzać Ale jestem coraz blizsza jednak odkrecenia kaloryferow :/ złą jestem na to.
waniliana
30-09-2015, 22:22
U nas od soboty piec hula :D I w domu jest cieplutko i milutko :yes:
Poduchy piękne :)
Pusia&Kssawery
01-10-2015, 06:26
Hurrra, mam poduszki od Lucy!! :wiggle: Pięknie się komponują z szarymi i ceglanymi od Diany.
332575
A na tym zdjęciu jak ładnie pasuje do stołka :yes:
właśnie inaugurujemy sezon kominkowy :D
jestem coraz blizsza jednak odkrecenia kaloryferow :/.
U nas od soboty piec hula :D I w domu jest cieplutko i milutko :yes:
I właśnie za to kocham mój domek - jakie grzanie??, słoneczko grzeje przez okna i lodówka działa, na dworze dziś minus 2 a w domu 22.4C, jak dojdzie kuchnia to sezon grzewczy chyba w grudniu zaczniemy :wiggle:
A na tym zdjęciu jak ładnie pasuje do stołka :yes:
I właśnie za to kocham mój domek - jakie grzanie??, słoneczko grzeje przez okna i lodówka działa, na dworze dziś minus 2 a w domu 22.4C, jak dojdzie kuchnia to sezon grzewczy chyba w grudniu zaczniemy :wiggle:
Dlatego też tak źle mi wychodzić z domku. Tam okna otwarte, grzejemy go tylko swoją miłością i zapałem A cieplej niż tutaj ;)
malydomekpodlodzia
01-10-2015, 07:04
Dzien dobry :) dostalam od pestki info, ze masz wklad nadie, jak sie sprawuje? Bardzo fajny dziennik, duzy :D poogladam sobie zdjecia bo juz nie nadrobie :p
Aniu czy ten Twój tapicer ma jakiś zakład gdzie można by sie dowiedzieć o cenę ? Chciała bym podziałać z tą pufą od Karoliny i szukam miejsca ;-)
Wpadam się przywitać :) nie było mnie kupę czasu na forum, z pracy do pracy, ale cieplutko o Was zawsze myślałam i czasem podglądałam z doskoku :) przesyłam ciepłe pozdrowionka! :).
Hejka witam się:)
Kupiłam dla mamy pościel z ikei (bardzo jej się podobały wzory i kolory u nich) no i ma ten ich rozmiar 150/200 i poduszka niestety 1szt. 50/60. Teraz mam zagwozdkę, czy to oby na pewno wejdzie w kołdrę 160/200 i poduszkę 60/70. Najwyżej oddam. Ktoś tu pisał, że użytkuje do tradycyjnych kołder i poduszek, czy oby na pewno?
mania1220
01-10-2015, 13:14
Wow! piekne!! te poduchy! taka zdrowa zazdrosc moze zezrec :wiggle:
o w mordeee
sliczne
Poduchy boskie! :)
Poduchy piękne :)
Piekne poduchy!!!!!
Wow! piekne!! te poduchy! taka zdrowa zazdrosc moze zezrec :wiggle:
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że i Wam się podobają :)
Maniu, zdrowa zazdrość to mnie zżera, jak oglądam Twoje zdobycze :D Trochę mniej zdrowa, gdy patrzę, jaki dostęp do wszystkiego tam u Ciebie i porównuję do tego, co u nas ;)
Dzien dobry :) dostalam od pestki info, ze masz wklad nadie, jak sie sprawuje? Bardzo fajny dziennik, duzy :D poogladam sobie zdjecia bo juz nie nadrobie :p
Witam! :bye: A skucha z Nadią ;) To prawda, taki był pierwotny zamysł, żeby wziąć ten wkład, ale koncepcja zagospodarowania salonu się zmieniła ;) Mam narożny wkład Hajduka :)
Wpadam się przywitać :) nie było mnie kupę czasu na forum, z pracy do pracy, ale cieplutko o Was zawsze myślałam i czasem podglądałam z doskoku :) przesyłam ciepłe pozdrowionka! :).
Pozdrawiam cieplutko i cieszę się z odwiedzin :bye:
Hejka witam się:)
Kupiłam dla mamy pościel z ikei (bardzo jej się podobały wzory i kolory u nich) no i ma ten ich rozmiar 150/200 i poduszka niestety 1szt. 50/60. Teraz mam zagwozdkę, czy to oby na pewno wejdzie w kołdrę 160/200 i poduszkę 60/70. Najwyżej oddam. Ktoś tu pisał, że użytkuje do tradycyjnych kołder i poduszek, czy oby na pewno?
Poduszka się zmieści, będzie tylko trochę bardziej napchana ;) Natomiast kołdra będzie się zawijać przy za małej poszwie. Wiem z doświadczenia i strasznie mnie wkurzała taka buła z boku ;) Oni są sprytni i robią taki rozmiar, że i kołdrę u nich wziąć trzeba ;) Ale pojawiły się teraz szerokości 160 cm i długość 220, niespotykane dotąd w tym sklepie
Aniu czy ten Twój tapicer ma jakiś zakład gdzie można by sie dowiedzieć o cenę ? Chciała bym podziałać z tą pufą od Karoliny i szukam miejsca ;-)
wysyłam priv :)
poduchy prze-pię-kne ;)
(wiem, wiem... powtarzam się :D )
Catti, dziękuję :) Nałóg poduszkowy się pogłębia i już myślę nad kolejnymi :D
pestka56
01-10-2015, 18:15
Poduchy pięknościowe. Oglądałam już rano, ale na tablecie i mi się zbiesił, więc piszę dopiero teraz :)
Ja bylam wczoraj w ikei w jankach i serio ale tych wiekszych poszewek nie widzialam na stronie tez ich nie widze albo juz slepa jestem.
Poduchy pięknościowe. Oglądałam już rano, ale na tablecie i mi się zbiesił, więc piszę dopiero teraz :)
Pesteczko, ja też się na nie napatrzeć nie mogę :) Przy nich dopiero widać jak bardzo się prosi mój salon o ładne sofy ;)
Ja bylam wczoraj w ikei w jankach i serio ale tych wiekszych poszewek nie widzialam na stronie tez ich nie widze albo juz slepa jestem.
TA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10315919/) , TA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70315921/), TA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60317459/) i TA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10317414/) :) Wszystkie bym chciała mieć, w rozmiarze 200x200 ;)
pestka56
01-10-2015, 19:56
Ja już kiedyś kombinowałam, żeby kupować te ikeowskie po dwie parami i zszywać. Bo ja muszę mieć 200x220.
Pestko, te, co wymieniłam są też w rozmiarze 200x220 :D
pestka56
01-10-2015, 20:12
Już patrzę :)
Eeeee.... tylko 2 pierwsze.
muszę sprawdzić te, które ja bym chciała, bo wolę kolorowe.
pestka56
01-10-2015, 20:22
No, to szlus :( Tylko te dwie z wybranych przez ciebie występują w rozmiarze 200x220. Reszta jest co najwyżej 200x200 :(
220 cm to nowość, w tej chwili chyba tylko 3 wzory są w tym rozmiarze, jeszcze TA (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80313163/)
pestka56
01-10-2015, 21:02
Niestety ani jedna z mojej bajki :(
Dobra Aniu przekonalas mnie jestem slepa:)
A tak serio to patrzylam tylko na kolorowa posciel bo taka lubi moja mama:)
Emila3000
01-10-2015, 21:36
taa tylko kichaa - jak duża poszewka na kołdrę, to też duża poduszka :sick:
pestka56
01-10-2015, 21:44
To ją zaszyj :) Duperel. Gorzej jak za małe :(
Teraz większe poszewki poduszkowe nie są dla mnie problemem, bo dla granatowej pościeli dokupiłam większe wkłady ;) No nie mówcie, że Knytling jest brzydka ;) Ale rzeczywiście mało kolorowa jest :p
A znacie Fabrykę Poduszek (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Ffabrykapoduszek.co m.pl%2Fpl%2F7-posciele)? Uszyją dowolny wymiar i można połączyć maksymalnie 3 tkaniny. Śliczne dziecięce pościele :)
Emila3000
01-10-2015, 22:06
niektóre poduszki mają obwódkę dookoła poduszki, zaszyć się nie da :sick: śpie na poduszce dla niemowlaków, nie mogę na takich wielkich :rolleyes:
Emila, wszystko się da ;) Zmniejszałam już poduszki z lamówką, trochę kombinacji, jeżeli jest suwak, ale da się :)
pestka56
01-10-2015, 22:31
Emi, no nie mów, że nie potrafisz :wiggle: A kto tu chce kupić taką wypasioną maszynę do szycia :p
Emila3000
01-10-2015, 23:58
na razie maszyny nie mam żadnej, wiec nie mam na czym tego zrobić. no i nie potrafię jeszcze - to fakt :D muszę się naumieć :P bo jeszcze nigdy nie szyłam na maszynie :P
ogólnie wnerwiający jest fakt, że trzeba te przeróbki robić w nowiutkiej pościeli :sick: i to nie taniej........
Po raz dwusetny się loguję, więc może się tym razem uda :mad: Postanowiłam dziś wypróbować pomysł, który podpowiedziała mi Julianna a propos szyby pod kominkiem, czyli namalowanie na niej wzoru ;)
Miałam zwykły biały stolik, bliźniaczo podobny do Vittsjo. Po zdjęciu szyby osprajowałam cały na czarno, a do zrobienia wzoru na szkle użyłam poszewki od Diany :D
332833
Użyłam czarnej farby akrylowej i wymalowałam pędzelkiem wzorek ;)
332834
Po wyschnięciu stolik wyglądał tak:
332835
Wzorek jest pod spodem, więc swobodnie można czyścić szybę :)
332836
martaMarcia
03-10-2015, 18:05
TOMKOWA!!! jesteś wielka!!!! :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Stoi sobie na razie w holu na górze :) Do tego lusterka kupione w Pepco, 10 zł sztuka :D Chyba dokupię jeszcze jedno ;)
332837
332838
Aniaaaaaaaaaaaaa :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:
czym malowałaś??
martaMarcia
03-10-2015, 18:10
lusterka super, dokup jeszcze jedno, będzie idealnie:)
Emila3000
03-10-2015, 18:12
piękny stoliczek !!!!!!!!!!!!!!!!!!
TOMKOWA!!! jesteś wielka!!!! :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:
:hug:
Aniaaaaaaaaaaaaa :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:
czym malowałaś??
Iwonka, podstawę jakąś farbą w sprayu czarną błyszczącą, znalezioną w garażu :) Szkło czarną akrylową, której używałam do wazy w szachownicę a'la MacKenzi ;)
lusterka super, dokup jeszcze jedno, będzie idealnie:)
:yes:
piękny stoliczek !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cieszę się!! :)
Muszę Wam koniecznie polecić winko :D Do kupienia w Lidlu, za 14,99, ale smakuje wyśmienicie :) To Garayes Verdejo 2014, bardzo aromatyczne, agrest i mango :) Na pewno będziecie zadowolone :D
332839
ja tez winko sączę :rolleyes::rolleyes::rolleyes:
pestka56
03-10-2015, 19:22
Pięknościowo wyszło :yes: A lusterek dokup, nawet więcej. Spokojnie 5 sztuk zakomponuje ścianę.
Winko :) My dziś Lidlową Rjoję sączyliśmy do obiadku i po.
Bardzo równo Ci wzorek wyszedł :) bije pokłony za precyzję :) piękne!
waniliana
03-10-2015, 21:31
Nawet sobie nie wyobrażałam że można bez szablonu tak równo pomalować :o
Jesteś niesamowita :)
ja tez winko sączę :rolleyes::rolleyes::rolleyes:
Pięknościowo wyszło :yes: A lusterek dokup, nawet więcej. Spokojnie 5 sztuk zakomponuje ścianę.
Winko :) My dziś Lidlową Rjoję sączyliśmy do obiadku i po.
Siostry winkowe :hug:
Pestko, tam tylko kawałeczek ściany, niemal róg między drzwiami ;) Ale dokupię :)
Bardzo równo Ci wzorek wyszedł :) bije pokłony za precyzję :) piękne!
Nawet sobie nie wyobrażałam że można bez szablonu tak równo pomalować :o
Jesteś niesamowita :)
Oj, dziękuję :) "Szablonem" była poszewka podłożona pod szkło :D
mania1220
04-10-2015, 00:11
no alez zdolniacha! mam tez poszewki w te wzorki, leza w szafie - nawet bym nie wpadla zeby takie cos zrobic! wyszlo super!:p
no nie wierzę :jawdrop:
mega szacun czy tam jakkolwiek młodzież mówi :D
no alez zdolniacha! mam tez poszewki w te wzorki, leza w szafie - nawet bym nie wpadla zeby takie cos zrobic! wyszlo super!:p
no nie wierzę :jawdrop:
mega szacun czy tam jakkolwiek młodzież mówi :D
Piszę szybko, póki mnie nie wylogowało: dziękuję Kobitki za dobre słowo :) Chciałabym mieć konsolę z prawdziwego zdarzenia ze szklanym blatem. Ładne nogi, proporcje, wiecie o co chodzi ;) Może coś wymyślę ;)
Póki co doszło trzecie lusterko, ale nie wiem, czy nie dać podwójnie tego z "promieniami" ;)
332886
waniliana
04-10-2015, 23:26
Tomkowa mało mało : więcej słońca, więcej słońca....! ;)
Pusia&Kssawery
05-10-2015, 06:56
332836
Piękny :) Ależ Ty jesteś zdolniacha, podziwiam i talent i chęci :)
A my wczoraj u Teściów przy obiedzie pigwówką się raczyliśmy (własnej roboty rzecz oczywista).
Elisabetta
05-10-2015, 09:41
Stolik fantastyczny. Też taki chcę :)
Tomkowa mało mało : więcej słońca, więcej słońca....! ;)
Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie to był piękny słoneczny poniedziałek ;)
Piękny :) Ależ Ty jesteś zdolniacha, podziwiam i talent i chęci :)
A my wczoraj u Teściów przy obiedzie pigwówką się raczyliśmy (własnej roboty rzecz oczywista).
Dzięki Pusiu :) Jak robicie pigwówkę? :)
Stolik fantastyczny. Też taki chcę :)
Cieszę się, że się podoba :) Chyba pomaluję też szybę w ławie w salonie :D
Wszystkich odwiedzających moje skromnie progi uprzejmie proszę o oddanie głosu na Magdalenę Szot, czyli forumową szocik. To niezwykła osoba, którą miałam wielką przyjemność poznać :) Wielkie serce, niezmordowana chęć niesienia pomocy innym i artystyczny talent.
Magda bierze udział w konkursie Babafest. Głosowanie trwa do 15. października i dzieli ją naprawdę niewiele od prowadzenia w konkursie.
GŁOSUJEMY NA SZOCIK!! (http://babafest.pl/konkurs) (proszę kliknąć, a nastąpi przekierowanie na stronę konkursu. Pamiętajcie, aby potwierdzić oddany głos klikając w link przesłany na podany podczas głosowania adres mejlowy)
Dziękuję! :)
Elisabetta
05-10-2015, 18:59
Głosujemy codziennie :)
Też głosuję.
Jejku cały dzień się zastanawiam jak Ty ten stolik malowałaś, tak normalnie pędzelkiem, pomalutku, równiutko? I tak się da???!!!
Wskocz do mnie i paski na elewacji jeszcze raz pociągnij, bo ja jestem mało precyzyjna (teraz to wiem)
Co by nie było wyszło jak zwykle - pięknie.
Głosujemy codziennie :)
Też głosuję.
:hug:
Jejku cały dzień się zastanawiam jak Ty ten stolik malowałaś, tak normalnie pędzelkiem, pomalutku, równiutko? I tak się da???!!!
Wskocz do mnie i paski na elewacji jeszcze raz pociągnij, bo ja jestem mało precyzyjna (teraz to wiem)
Co by nie było wyszło jak zwykle - pięknie.
Tak właśnie malowałam, jak piszesz :) Pędzelkiem, starając się, aby malować centralnie po białym wzorze na czarnej poszewce, którą podłożyłam pod szybę :D
Paski na elewacji wyszły Ci super, nie masz na co narzekać :) Ale wpaść mogę, zawsze coś można zmalować :lol2:
Ale wpaść mogę, zawsze coś można zmalować :lol2:
Zapraszam serdecznie, nie masz tak daleko
Zapraszam serdecznie, nie masz tak daleko
Bardzo dziękuję :) Na końcu świata, to rzeczywiście nie tak daleko ode mnie :D Już Cię namierzam ;)
To i ja, za Tobą, pokażę nowe lampowe nabytki ;) Z ulubionego sklepu na T, w fantastycznej cenie ;) Jedna wylądowała na kredensie, a druga na pianinie :)
333005
Moje to jakieś sierotki przy tej Twojej :-) pasowałaby do mnie
No wiesz co, jakie sierotki?? Śliczne są i powiem Ci, że rozglądałam się właśnie za takimi, jakie kupiłaś. Ale trafiły się takie ;)
Pusia&Kssawery
06-10-2015, 06:10
Dzięki Pusiu :) Jak robicie pigwówkę? :)
Ta akurat była wytworem mojego teścia.
Swoją robię wg przepisu z forum wędliniarskiego i jest genialna.
Niestety do pudła z przepisami jeszcze się nie dokopałam :(
~~slonko~~
06-10-2015, 09:28
Bardzo dziękuję :) Na końcu świata, to rzeczywiście nie tak daleko ode mnie :D Już Cię namierzam ;)
To i ja, za Tobą, pokażę nowe lampowe nabytki ;) Z ulubionego sklepu na T, w fantastycznej cenie ;) Jedna wylądowała na kredensie, a druga na pianinie :)
333005
świetna ta lampka :) jaki to sklep ? na T. znam 2
dziewczyny zdradźcie z jakich sklepów korzystacie ? interesują mnie takie, gdzie mogę zamówić w necie (bo do stacjonarnych mam kawałek ........
Elisabetta
06-10-2015, 09:28
Tomkowa..jak Ty w tym T polujesz? U mnie jakoś pustki...
Zaglądnij dziś na Vi..na Bleu de France - coś dla Ciebie :)
Aniu, czy mogłabyś podać mi namiary na Agnieszkę (nie wiem czy nie przekręciłam imienia), do której mogłabym zwrócić się z zapytaniem o projekt łazienki, z góry dziękuję.
świetna ta lampka :) jaki to sklep ? na T. znam 2
dziewczyny zdradźcie z jakich sklepów korzystacie ? interesują mnie takie, gdzie mogę zamówić w necie (bo do stacjonarnych mam kawałek ........
TKMaxx ;) A co potrzebujesz kupić?
Tomkowa..jak Ty w tym T polujesz? U mnie jakoś pustki...
Zaglądnij dziś na Vi..na Bleu de France - coś dla Ciebie :)
A wiesz, zwykle dobry zakup to przypadek :D Jak byłam ostatnio, to też niestety wyszłam jedynie z dwiema granatowymi lampionikami sówkami ;)
Zajrzałam! Piękne niebieskości :yes:
Aniu, czy mogłabyś podać mi namiary na Agnieszkę (nie wiem czy nie przekręciłam imienia), do której mogłabym zwrócić się z zapytaniem o projekt łazienki, z góry dziękuję.
Już piszę!
Emila3000
06-10-2015, 20:17
dziewczyny widziałyście w biedrze noże ceramiczne???? mąż kupił cały komplet, są pieruńsko ostre.
Coś takiego widziałam, takie kolorowe? ;) Nigdy nie miałam ceramicznych, a mój Kucharz męczy mnie o tasak, taki prawdziwy :lol2: Zastanawiam się, czy to bezpieczne, żeby takowy miał :lol2:
Emila3000
06-10-2015, 20:33
ceramiczne są ekstra bo się nigdy nie tępią, od 2 lat mam takie z kauflandu, i są nadal ostre. Tylko się odrobinę wyszczerbiły :lol2: bo są bardzo kruche jak to ceramika. Dlatego nie oplaca sie kupowac tych markowych, bo tak samo mogą się potłuc.
to te kolorowe noże, są zazwyczaj z białymi ostrzami, My mamy całe czarne :D
dziewczyny widziałyście w biedrze noże ceramiczne???? mąż kupił cały komplet, są pieruńsko ostre.
O to dobrze wiedzieć, bo ja codziennie tępię te moje noże na ostrzałce
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 06:26
Nigdy nie miałam ceramicznych:
Przed epoką noży ceramicznych robiłam nalewkę gruszkową, gdzie wiedziałam, że gruszek nie wolno tknąć nożem metalowym - obrałam i wydrylowałam 5 kg gruszek plastikowym nożykiem jednorazowym (trzeba było słyszeć jakie psalmy z moich ust wychodziły).
Od tego czasu noże ceramiczne uważam za jeden z lepszych wynalazków ludzkości i dopisuję je na listę razem z prostownicą do włosów, bidetem i zmywarka do naczyń. :D
Dzięki Emilka za cynk.
pestka56
07-10-2015, 10:14
Są też tanie i chyba lepsze od tych biedronkowych w TK-Max. Nabyłam czarny i tnę nim owoce pigwowców :wiggle:
Paweł_Marta
07-10-2015, 10:14
Przepraszam że tak z buciorami włażę i "ni z gruszki ni z pietruszki"
Pusia&Kssawery dlaczego gruszek nie wolno tknąć nożem metalowym??
Przed epoką noży ceramicznych robiłam nalewkę gruszkową, gdzie wiedziałam, że gruszek nie wolno tknąć nożem metalowym - obrałam i wydrylowałam 5 kg gruszek plastikowym nożykiem jednorazowym (trzeba było słyszeć jakie psalmy z moich ust wychodziły).
Od tego czasu noże ceramiczne uważam za jeden z lepszych wynalazków ludzkości i dopisuję je na listę razem z prostownicą do włosów, bidetem i zmywarka do naczyń. :D
Dzięki Emilka za cynk.
Przepraszam że tak z buciorami włażę i "ni z gruszki ni z pietruszki"
Pusia&Kssawery dlaczego gruszek nie wolno tknąć nożem metalowym??
No właśnie! Ja już kilkukrotnie robiłam gruszkówkę i pierwsze słyszę, że nie można jej kroić zwykłym nożem :eek: Nic się jej nie działo, a trunek wyszedł przedni :) Nóż jest przecież ze stali nierdzewnej, a nie żelaza. Czytałam natomiast, że sałaty i cykorii się nie kroi stalowymi, bo nabierają goryczki
Są też tanie i chyba lepsze od tych biedronkowych w TK-Max. Nabyłam czarny i tnę nim owoce pigwowców :wiggle:
To może i wypróbuję te ceramiczne? ;) Pusia gdzieś spakowała przepis, to może Ty masz dobrą recepturę na pigwówkę? ;) Bo na co te owoce kroisz? ;)
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 16:53
Gruszki bonkreta williamsa obrane metalowym nożem, po połączeniu z galgantem chyba i alkoholem czarnieją i nalewka ma ohydny kolor.
Emila3000
07-10-2015, 17:06
a stalowe powlekane też sie nie nadają ? :D
Tomkowa koniecznie spróbuj te ceramiczne. Może kup sobie na początek komplecik tych najmniejszych noży? Później żadnego innego noża nie ruszysz :P
Mi mąż kupił nóż szefa, nóż uniwersalny i taki mniejszy w komplecie z obieraczką do pyrów :D czarne są przepiękne, mają fajne gumowane rączki, takie milutkie i dobrze sie trzymają w reku. Lepsze niż te noże z kauflanda. Bardzo wygodne, bardziej niż się spodziewałam :)
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 17:09
a stalowe powlekane też sie nie nadają :D
Nie mam pojęcia, nie próbowałam :)
czarne są przepiękne, mają fajne gumowane rączki, takie milutkie i dobrze sie trzymają w reku. Lepsze niż te noże z kauflanda. Bardzo wygodne, bardziej niż się spodziewałam :)
Właśnie czarne potrzebuję. Chyba się jutro wybiorę.
Gruszki bonkreta williamsa obrane metalowym nożem, po połączeniu z galgantem chyba i alkoholem czarnieją i nalewka ma ohydny kolor.
Ale przekonałaś się o tym osobiście, czy to wiadomości "skądś"? Ja od lat obieram i kroję gruszki williamsa na nalewkę nożami stalowymi nierdzewnymi i nigdy mi nie szczerniały, a nalewka miała piękną barwę :)
Tomkowa koniecznie spróbuj te ceramiczne. Może kup sobie na początek komplecik tych najmniejszych noży? Później żadnego innego noża nie ruszysz :P
Mi mąż kupił nóż szefa, nóż uniwersalny i taki mniejszy w komplecie z obieraczką do pyrów :D czarne są przepiękne, mają fajne gumowane rączki, takie milutkie i dobrze sie trzymają w reku. Lepsze niż te noże z kauflanda. Bardzo wygodne, bardziej niż się spodziewałam :)
Kupiłam!! Ale nie czarne, tylko szare :D Wzięłam trzy: szefa kuchni, santoku i komplet dwóch małych. Zastanawiałam się nad czarnymi, ale wszystkie stalowe mam czarne, więc pomyślałam, że będą się wyróżniać ;) I chyba już żałuję, że nie wzięłam czarnych :)
Trzeba je przechowywać w tych osłonkach na ostrze, czy można normalnie w stojaku na noże?
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 18:00
Ale przekonałaś się o tym osobiście, czy to wiadomości "skądś"? Ja od lat obieram i kroję gruszki williamsa na nalewkę nożami stalowymi nierdzewnymi i nigdy mi nie szczerniały, a nalewka miała piękną barwę :)
Ponoć połączenie galgantu, alkoholu plus cośtam z tego noża powoduje czarnienie gruszek.
Od starego nalewkarza mam ten przepis i specjalnie zwracał mi na to uwagę.
Inne nalewki gruszkowe robię tradycyjnie.
Tak samo jak przy dereniówce owoców nie wolno nakłuwać metalowym przyrządem.
Emila3000
07-10-2015, 18:08
Można bez osłonek. u mnie są w takim wkładzie do szuflady z ikei :D
szare tez fajne, w sumie ja wołabym z jaśniejszym ostrzem, bo lubie widzieć czy nóz się dobrze umył. dlatego też lubie białe patelnie :lol2:
deski nowe by mi sie przydały. Najważniejsza kwestia - muszą się dać myć w zmywarce i nadawać się do tych noży ceramicznych. No i oczywiście tandetny plastik odpada, Teraz mam szklane i trochę średnio z krojeniem na nich :lol2:
Ponoć połączenie galgantu, alkoholu plus cośtam z tego noża powoduje czarnienie gruszek.
Od starego nalewkarza mam ten przepis i specjalnie zwracał mi na to uwagę.
Inne nalewki gruszkowe robię tradycyjnie.
Tak samo jak przy dereniówce owoców nie wolno nakłuwać metalowym przyrządem.
To może dlatego u mnie było okej, bo robiłam bez galgantu. Od Ciebie się o istnieniu czegoś takiego dowiedziałam :D
Można bez osłonek. u mnie są w takim wkładzie do szuflady z ikei :D
szare tez fajne, w sumie ja wołabym z jaśniejszym ostrzem, bo lubie widzieć czy nóz się dobrze umył. dlatego też lubie białe patelnie :lol2:
deski nowe by mi sie przydały. Najważniejsza kwestia - muszą się dać myć w zmywarce i nadawać się do tych noży ceramicznych. No i oczywiście tandetny plastik odpada, Teraz mam szklane i trochę średnio z krojeniem na nich :lol2:
Ja mam taki stojak z plastikowym "makaronem" między który wciska się noże. Nada się? Na razie wrzuciłam do szuflady ;) Też mam deski szklane i już zdążyłam nieźle zadzwonić tym nożem :lol2: Pozostałe to tandetny plastik :lol2: To jeszcze mam w deski inwestować???
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 18:21
Od Ciebie się o istnieniu czegoś takiego dowiedziałam :D
No przecież to forum edukacyjne :lol2:
To jeszcze mam w deski inwestować???
A jak!! Drewniane!!
Ja mam taki stojak z plastikowym "makaronem" między który wciska się noże. Nada się? Na razie wrzuciłam do szuflady ;) Też mam deski szklane i już zdążyłam nieźle zadzwonić tym nożem :lol2: Pozostałe to tandetny plastik :lol2: To jeszcze mam w deski inwestować???
a jakie sa inne deski nadające sie do zmywarki ni plastikowe i nie szklane/ nie lubie/
Emila3000
07-10-2015, 18:26
no właśnie może wiecie???? :D drewno sie chyba nie nadaje do zmywarki? :D
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 18:28
drewno sie chyba nie nadaje do zmywarki? :D
Nie nadaje :no:
No przecież to forum edukacyjne :lol2:
A jak!! Drewniane!!
No właśnie, edukuję się teraz co do noży i doczytałam, że plastikowe mogą być :) Nie lubię drewnianych desek i nie kupię, zostaną te, co mam.
I, ku mojej ogromnej radości, wyczytałam, że stojak Bodum, który mi kupiła Meliska jest w szczególności do noży ceramicznych :lol2:
a jakie sa inne deski nadające sie do zmywarki ni plastikowe i nie szklane/ nie lubie/
Nie wiem, ja mam jedną szklaną i kilka plastikowych. Żadnej nie myję w zmywarce. Miałam drewniane, ale strasznie mnie wkurzają swoją podatnością na plamy. No i raz mi dwie, które wyglądały najlepiej, córka zapakowała do zmywarki. Wyjęłam wygięte w pałąk, co skończyło się wyrzuceniem wszystkich. Jedyna drewniana, to ta na chlebaku, ale jest absolutny zakaz używania jej do krojenia :D
Emila3000
07-10-2015, 18:32
do tej pory przez kilka lat kroiłam nożami ceramicznymi na szkle i było ok :D Lubie też kroić na starych kamionkowych talerzach - np, pomidory na kanapki, sok sie nie rozlewa po całym blacie i talerz jest fajny poręczny :)
Pusia&Kssawery
07-10-2015, 18:35
A ja lubię drewniane. Ale takie z jednej dechy a nie klejone z listewek.
Zamówiłam sobie taką do nowej kuchni u mojego Mężusia :)
pestka56
07-10-2015, 19:14
Też lubię drewniane. Nasączam oliwą kilka razy przed pierwszym użyciem i plamy nie mają nic do gadania :)
Ceramiczne noże są idealne do produkcji orzechówki :yes:
Pigwówka po mojej babci. Przepis jest troszkę zmodyfikowany, bo wszystko w babcinej książce kucharskiej jest w koszach, mendlach, kwartach i innych niedzisiejszych miarach.
1 kg owoców pigwowca (bez pestek) zasypać 1 kg cukru.
Odstawić aż dobrze puszczą sok, czyli na jakieś 2 tygodnie.
Sok odcedzić.
Owoce zalać 1/2 litra wódki zrobionej ze spirytusu (dzięki temu można uzyskać taką moc jaką się lubi).
Wlać 1/4 litra białego rumu i dolać 4-5 łyżek soku z owoców dzikiej róży (można kupić w aptece).
Musi stać co najmniej 2 miesiące.
Przefiltrować.
Jestem pazerna jeśli chodzi o pigwówkę, więc owoce po odcedzeniu przepuszczam przez sokowirówkę – teraz świetnie sobie z nimi radzi moja wiciskarka Botti. To co wyciśnie odcedzam-filtruję przez lnianą ściereczkę i wlewam do nalewki.
Rozlać do butelek.
Odstawić na co najmniej miesiąc.
Czasem robię trochę inaczej. Wtedy wychodzi mocna jak śliwowica:
1 kg owoców pigwowca (bez pestek) zasypać 1 kg cukru.
Odstawić aż dobrze puszczą sok, czyli na jakieś 2 tygodnie.
Sok odcedzić.
Owoce zalać 1/2 litra spirytusu.
Wlać 1/4 litra białego rumu i dolać 4-5 łyżek soku z owoców dzikiej róży (można kupić w aptece).
Musi stać co najmniej 2 miesiące.
Przefiltrować.
Dolać to co wyciśnięte wyciskarką (jak wyżej) i ten na początku odcedzony sok (przefiltrowany).
Rozlać do butelek.
Odstawić na co najmniej miesiąc.
Osad na dnie butelek powinien być minimalny, a nalewka przejrzysta w kolorze starego złota. Im dłużej będzie stała tym kolor będzie coraz bardziej miodowy. Po roku zrobi się jak ciemny bursztyn.
Natknęłam się dziś na fotkę kuchni, do której zapałałam miłością ogromną :) Jak będę bogata, to taką właśnie sobie sprawię :D Ach, jak mnie urzekły te szafki i lodówka umieszczone w ścianie pomalowanej na ciemny szary. I te fronty suwane w drewnianych ramach. Cudne, prawda? ;) Ja chcę taką kuchnię!!
333213
Pigwówka po mojej babci.
(..)
Jestem pazerna jeśli chodzi o pigwówkę, więc owoce po odcedzeniu przepuszczam przez sokowirówkę – teraz świetnie sobie z nimi radzi moja wiciskarka Botti. To co wyciśnie odcedzam-filtruję przez lnianą ściereczkę i wlewam do nalewki.
Im dłużej będzie stała tym kolor będzie coraz bardziej miodowy. Po roku zrobi się jak ciemny bursztyn.
Ale narobiłaś chęci do działania :D I przypomniałaś mi, że miałam kupić wyciskarkę!!!! :lol2:
Rekord dojrzewania nalewki to u nas 2,5 roku. Oglądaliśmy ją, macaliśmy, obracaliśmy, ale wytrzymaliśmy, bo miała być na specjalną okazję i tyle trzeba było czekać. Było warto :D
Emila3000
07-10-2015, 19:31
mam do urządzenia pracownie i będzie na bank szara z elementami grantu i czarnego :D
pestka56
07-10-2015, 19:39
Ja mam jeszcze buteleczkę orzechówki z 1982 roku, którą robiła rok przed śmiercią moja babcia. Z nalewek mojej mamy ostały się jeszcze butelki ze śliwowicą z 2002 i pigwówką z 2008. A z moich produkcji istnieje jeszcze pigwówka z 2012. Z zeszłorocznych mam jeszcze tarninówkę, nalewkę na chili, imbirówkę i pigwówkę też :)
No właśnie, edukuję się teraz co do noży i doczytałam, że plastikowe mogą być :) Nie lubię drewnianych desek i nie kupię, zostaną te, co mam.
I, ku mojej ogromnej radości, wyczytałam, że stojak Bodum, który mi kupiła Meliska jest w szczególności do noży ceramicznych :lol2:
ooo moj jeden który kupiłam bardzo dobrze się tam prezentuje :cool:
Nie wiem, ja mam jedną szklaną i kilka plastikowych. Żadnej nie myję w zmywarce. Miałam drewniane, ale strasznie mnie wkurzają swoją podatnością na plamy. No i raz mi dwie, które wyglądały najlepiej, córka zapakowała do zmywarki. Wyjęłam wygięte w pałąk, co skończyło się wyrzuceniem wszystkich. Jedyna drewniana, to ta na chlebaku, ale jest absolutny zakaz używania jej do krojenia :D
Ja mam jedną drewniana i używam ja do suchych produktów.
Na desce od chlebaka jest tez zakaz chociaz raz zostal zlamany...myślę że nieświadomie :mad: Jednak jak P. zobaczyl łzy i jednocześnie mord w oczach wiedzial ze cos sie dzieje niedobrego z chlebakiem :mad:
Nie nadaje :no:
A ja lubię drewniane. Ale takie z jednej dechy a nie klejone z listewek.
Zamówiłam sobie taką do nowej kuchni u mojego Mężusia :)
no i tu problem bo ja jednak wszystko ładuje do zmywarki :yes:
pestka56
07-10-2015, 19:43
Kuchnia piękna. Taki drobiazg – te ramki drzwiczek górnych szafek pięknie grają z lodówką. Cały smaczek :)
to jesli nalewki...co może zrobić żeby sie udało początkujący czlowiek w tej materii ??? jakiś prosty i pyszny przepis :cool:
pestka56
07-10-2015, 20:05
2 samograje :)
Męska z papryczek chilli:
4 małe papryczki
skórka z połowy cytryny
1 litr wódki
Papryczki ponakłuwane i skórkę z cytryny zalać wódką i odstawić na 2 tygodnie.
Przefiltrować i zlać do butelek.
Niech postoi 3 miesiące.
Nic się nie stanie jeśli nie przefiltrujesz i razem z papryczkami postoi te 3 miesiące. Po prostu papryczki wypłowieją i trzeba będzie uważać na osad przy nalewaniu do kieliszków. Oczywiście może też być ostrzejsza niż gdy postoi z papryczkami tylko 2 tygodnie.
Imbirówka:
10 dkg obranego i pokrojonego w cieniutkie plasterki korzenia imbiru;
2 twarde slodkie jabłka (ale ja używam jabłuszek z jabłonki ozdobnej :) ) z usuniętymi gniazdami nasiennymi pokrojone w ósemki;
1 cytryna lub limonka, można użyć samą skórkę, a można dodać też sok;
1/2 szklanki łagodnego jasnego miodu, koniecznie płynnego;
1 litr wódki;
Imbir, jabłka, cytrynę i miód zalać wódką i wymieszać ze względu na miód.
Odstawić na 2 miesiące.
Przefiltrować i zlać do butelek.
Odstawić na kolejne 2 miesiące.
Czyli jutro zbieram owoce jarząbu szwedzkiego i nastawiam na nalewkę :D
Pestko, jakiego naczynia używasz do nastawiania owoców, żeby później łatwo to zlać i odcedzać?
No nawet ja ochoty nabrałam na zrobienie nalewki :-)
A i po noże jutro się wybiorę.
Faktycznie to forum mega edukacyjne
strasznie dlugo trzeba czekac na te pyszności :-)
Ivy, można zrobić szybką nalewkę cytrynową :D
1 szklanka spirytusu
1 szklanka wody mineralnej niegazowanej
1 szklanka soku z cytryny (5-6 cytryn)
1 szklanka cukru białego
Cukier rozpuścić dokładnie w wodzie. Cytryny wycisnąć, usunąć ewentualnie pestki. Wszystkie składniki ze sobą wymieszać. Rozlać do butelek.
Cytrynę można przepuścić przez gazę, aby pozbyć się miąższu, jednak nie ma takiej potrzeby.
Odstawić na 2 godziny, aby alkohol się "przerobił". I gotowe do picia :D
Elisabetta
07-10-2015, 20:53
Tomkowa.. weź już przestań :) ..bo..sprawdziłam i mam tylko piwo na stanie.
pestka56
07-10-2015, 20:53
Ja mam taką cytrynówkę błyskawiczną:
4-5 cytryn;
1 szklanka cukru lub lepiej miodu płynnego;
1/2 litra spirytusu (lepiej tego 95%);
1/2 litra wody;
Wodę zagotować z cukrem, albo miód rozpuścić w ciepłej przegotowanej wodzie.
Cytryny starannie i cienko obrać ze skórki. Sok wycisnąć.
Syrop (woda z cukrem lub woda z miodem) wymieszać z sokiem z cytryn.
Dodać skórki.
Wlać spirytus.
Odstawić na 2 tygodnie i.... smacznego :) można pić.
Oczywiście jeśli postoi dłużej będzie smaczniejsza.
Do nastawiania nalewek i soków używam albo możliwie największych słoi z szerokim otworem, albo dużych butli po winie. Mam takie nazbierane 2,5 litra i 5 litrowe. Z tych butli owoce dają się wytrząchnąć, choć czasem używam pomocnika w postaci drutu 4 do dziergania.
Tomkowa.. weź już przestań :) ..bo..sprawdziłam i mam tylko piwo na stanie.
:lol2:
Ale my się obecnie nastrajamy na picie za 3 miesiące :lol2:
Ja mam taką cytrynówkę błyskawiczną:
4-5 cytryn;
1 szklanka cukru lub lepiej miodu płynnego;
1/2 litra spirytusu (lepiej tego 95%);
1/2 litra wody;
Wodę zagotować z cukrem, albo miód rozpuścić w ciepłej przegotowanej wodzie.
Cytryny starannie i cienko obrać ze skórki. Sok wycisnąć.
Syrop (woda z cukrem lub woda z miodem) wymieszać z sokiem z cytryn.
Dodać skórki.
Wlać spirytus.
Odstawić na 2 tygodnie i.... smacznego :) można pić.
Oczywiście jeśli postoi dłużej będzie smaczniejsza.
Do nastawiania nalewek i soków używam albo możliwie największych słoi z szerokim otworem, albo dużych butli po winie. Mam takie nazbierane 2,5 litra i 5 litrowe. Z tych butli owoce dają się wytrząchnąć, choć czasem używam pomocnika w postaci drutu 4 do dziergania.
Ale mi błyskawiczna na "za dwa tygodnie" :lol2: Błyskawiczna to gotowa z soboty na niedzielę :lol2:
Ja właśnie mam duże butle po winie, ale to wytrząchiwanie lub wydłubywanie zawsze mnie doprowadza do szału :D I owoce trzeba drobno kroić. Muszę się zaopatrzyć w fajny słój :)
pestka56
07-10-2015, 21:09
Co to jest te drobne 2 tygodnie :) Lepiej się przegryzie i będzie smaczniejsza.
Naprawdę błyskawiczną to serwował mój wujcio żeglarz. Tyle, że to była wódka błyskawicznie robiona ze spirytusu – podobno niezwykle popularny napitek wśród marynarzy na morzu. Obecnie raczej nie do zrobienia w odpowiedniej proporcji. Chyba, że komuś uchowała się półlitrówka po żytniej z kłoskiem :lol2:
Mam jeden słój po babci. Jest super. Wszystko się w nim udaje genialnie. Wylew ma taki szeroki, że obie ręce można włożyć i mieszczą się po łokcie.
Powiedzcie mi, Moje Drogie, czy ta amfora jest ładna? To holenderski Delft, 40 cm wysoki i kosztuje 8 dyszek ;)
333260
I jeszcze taki wazon 26 cm, tej samej produkcji i w tej samej cenie:
333261
Bardzo są podobne do niebieskiej serii rodzimego Włocławka z ubiegłego wieku ;)
mania1220
08-10-2015, 01:00
ozesz pijaczki :lol2:
ale zima idzie, nalewki wskazane :D:D:D
Tomkowa nie wypowiem sie na temat tych wazonow - ale pierwszy z pokrywka mimo ze ma inne wzory przypomina mi chinska porcelane, chyba przez ta pokrywke, drugi mi zalatuje cos wazonikiem a la babcia :lol2:
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 06:10
Faktycznie to forum mega edukacyjne
A jak :D
ozesz pijaczki :lol2:
ale zima idzie, nalewki wskazane :D:D:D
To ja Wam podam naszą nalewkę zimową, którą nazywamy antybiotykiem, ponieważ odkąd ja robimy w sezonie zimowym nie używamy leków, nie chorujemy na grypę, nie przeziębiamy się łatwo.
Po zmarznięciu, przy złym samopoczuciu, objawach grypopodobnych, nawet na ból zeba wypróbowałam. Setka doustnie i do łózka, potem jeszcze jedna i rano jak nowonarodzony człowiek jest.
Trzeba wycisnąć sok z cytryny - prawdziwy, żadne gotowe podróby, fizycznie - cytryna wyciskarka i lecimy.
Patrzymy ile jest tego soku i dokładnie tyle samo ma być miodu (prawdziwego) i tyle samo spirytu.
Spiryt może być własnoręczny - jeszcze lepiej.
Czyli jak mamy szklankę soku z cytryn to szklanka miodu i szklanka spirytu.
Mieszamy, odstawiamy, w zasadzie po 2 tygodniach można konsumować, ale im dłużej stoi tym lepsze.
Organolpetycznie wypróbowane. Pyszne i zdrowe.
Ważne są proporcje - dokładnie 1:1:1.
hejka dziewczyny:)
Aniu ta kuchnia z inspiracji przepiękna, nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie.
Ta ceramika też fajna, kiedyś nie moja bajka, bo kojarzy mi się z dzieciństwem, moja mama powywalała takie rzeczy:). Obecnie strasznie mi się podoba ten odcień niebieskiego i jak patrze na twoje nowe poduchy to jestem na tak:)
Ja mam jeszcze do was pytanie..Jakie jest wasze zdanie na temat szklanych drzwi do łazienki? Jak się to użytkuje? Kiedyś bardzo mi się podobały, a że urządzana łazienka będzie w sypialni to chciałam ją jakoś wyróżnić, właśnie innymi drzwiami.
Ja mam jeszcze do was pytanie..Jakie jest wasze zdanie na temat szklanych drzwi do łazienki? Jak się to użytkuje? Kiedyś bardzo mi się podobały, a że urządzana łazienka będzie w sypialni to chciałam ją jakoś wyróżnić, właśnie innymi drzwiami.
Wizualnie wyglądają wiec tutaj jestem na tak :-) jedynie nie wiem jak jest rozwiąza kwestia szczelności odgłosów łazienkowych, czy one maja jakąś uszczelkę itp. To byla by jedna moja wątpliwość :-) wiem ze w nowoczesnych domach lazienka jest w sypialni lub nie ma drzwi,ale w tej kwestii jestem jednak tradycjonalistką :cool:
O tej szczelności nawet nie pomyślałam, nie wiem, czy to wielki problem dla mnie, chyba nie... bardziej boję się o utrzymanie czystości, zacieki po parze wodnej itp. zastanawiam się czy się coś takiego tworzy? Nasz otwór wejściowy do łazienki jest dość mały, a nie podobają mi się drzwi bez ościeżnicy więc skłaniam się do dobudowania cienkiej ścianki i zrobieniu drzwi szklanych przesuwnych.
Muszę w weekend wszystko pomierzyć dokładnie i przemyśleć, bo zaczynamy projekt drugiej łazienki:)
Jeśli to nie problem to myśle ze jest to fajne rozwiązanie :-) Jak jest dobra wentylacja to nic nie powinno sie dziać złego i w utrzymaniu powinno być ok :yes:
pestka56
08-10-2015, 13:14
Pusiowa naleweczka podobna do mojej, tylko inne proporcje. Muszę spróbować :)
Tomkowa, te wazony.... a nie chcesz przypadkiem jakichś Włocławków do kompletu ;) ? Mam tego trochę i nie wiem czy kiedykolwiek wypakuję, no chyba że do użytku podczas Garden Party. W zamierzchłych czasam nazbierałam tego tony, a teraz jakoś mi już nie pasują tego typu malowanki.
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 13:22
Pusiowa naleweczka podobna do mojej, tylko inne proporcje. Muszę spróbować :)
Uwaga! zapomniałam napisać, że kopie ostro :)
Uwaga! zapomniałam napisać, że kopie ostro :)
domyśliłam sie po proporcjach :-) Wszystkie trzy cytrynówki zapisałam, chyba trzeba będzie dużo cytryn kupić :cool:
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 15:05
I wyciskarkę :D
I wyciskarkę :D
wlasnie dzisiaj ogladalam, musze cos kupic :-)
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 17:22
wlasnie dzisiaj ogladalam, musze cos kupic :-)
Początkowo uważałam taki zakup za zbytek (o elektrycznej mówię), ale kurcze przydaje się. Choćby do nalewek - wycisnąć sok z 5-6 kg cytryn to pikuś. Poza tym ja uwielbiam taki świeżo wyciśnięty sok z cytrusów. Urządzenie łatwe w myciu, tanie jak barszcz.
ozesz pijaczki :lol2:
ale zima idzie, nalewki wskazane :D:D:D
Tomkowa nie wypowiem sie na temat tych wazonow - ale pierwszy z pokrywka mimo ze ma inne wzory przypomina mi chinska porcelane, chyba przez ta pokrywke, drugi mi zalatuje cos wazonikiem a la babcia :lol2:
Maniu, mikstury lecznicze czas szykować :lol2:
Z z tymi wazonami, to mnie nie denerwuj ;) Mam teraz fazę na granat i szukam ładnych porcelan i sama widzisz, co u nas można kupić na lokalnym :lol2:
To ja Wam podam naszą nalewkę zimową, którą nazywamy antybiotykiem, ponieważ odkąd ja robimy w sezonie zimowym nie używamy leków, nie chorujemy na grypę, nie przeziębiamy się łatwo.
Po zmarznięciu, przy złym samopoczuciu, objawach grypopodobnych, nawet na ból zeba wypróbowałam. Setka doustnie i do łózka, potem jeszcze jedna i rano jak nowonarodzony człowiek jest.
Czyli człowie nie czuje dolegliwości, bo zasypia nieprzytomny :rotfl:
Zapisuję to lekarstwo na mojej liście "must have" :lol2:
Uwaga! zapomniałam napisać, że kopie ostro :)
Czego się nie robi dla zdrowia :rotfl:
hejka dziewczyny:)
Aniu ta kuchnia z inspiracji przepiękna, nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie.
Ta ceramika też fajna, kiedyś nie moja bajka, bo kojarzy mi się z dzieciństwem, moja mama powywalała takie rzeczy:). Obecnie strasznie mi się podoba ten odcień niebieskiego i jak patrze na twoje nowe poduchy to jestem na tak:)
Ja mam jeszcze do was pytanie..Jakie jest wasze zdanie na temat szklanych drzwi do łazienki? Jak się to użytkuje? Kiedyś bardzo mi się podobały, a że urządzana łazienka będzie w sypialni to chciałam ją jakoś wyróżnić, właśnie innymi drzwiami.
Muszę w weekend wszystko pomierzyć dokładnie i przemyśleć, bo zaczynamy projekt drugiej łazienki:)
Ale fajnie, kiedy będzie projekt? ;) Jeżeli chodzi o drzwi do łazienki z sypialni, to ja bym nie robiła szklanych. Nie robiłabym drzwi, które w jakikolwiek sposób się wyróżniają. Chyba, że planujesz taki wystrój sypialni, techno-szklany ;) Jeżeli nie, to ja bym zrobiła drzwi, które jak najbardziej stapiają się ze ścianą, albo żeby były lustrem lub obrazem.
Na inspiracji są akurat drzwi ukryte, które nie są tanie, ale i z normalnymi można coś pokombinować
333369
333370
Tomkowa, te wazony.... a nie chcesz przypadkiem jakichś Włocławków do kompletu ;) ? Mam tego trochę i nie wiem czy kiedykolwiek wypakuję, no chyba że do użytku podczas Garden Party. W zamierzchłych czasam nazbierałam tego tony, a teraz jakoś mi już nie pasują tego typu malowanki.
Właśnie od razu napisałam, że mi Włocławek przypominają, a mi chodzi o coś mniej siermiężnego ;) To już chyba Bolesławiec bardziej wytworny :)
Szukam dalej :D
Początkowo uważałam taki zakup za zbytek (o elektrycznej mówię), ale kurcze przydaje się. Choćby do nalewek - wycisnąć sok z 5-6 kg cytryn to pikuś. Poza tym ja uwielbiam taki świeżo wyciśnięty sok z cytrusów. Urządzenie łatwe w myciu, tanie jak barszcz.
Z 5-6 kg cytryn to ile wychodzi antybiotyku?? :rotfl:
Dziś niechcący zahaczyłam o Netto i nawet nie miałam pojęcia, że tam takie rzeczy są :)
Za dwie dyszki fajne litery dekoracyjne:
333374
I słoiki ze słomką. Śmieszne, bo plastikowe ;) Będą jak znalazł na tarasowe posiadówki, bo zawsze drżę, czy mi się żadna osa w soku nie kąpie :)
W tle zaczątek nalewki z owoców jarząba szwedzkiego :D
333373
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 18:09
Z 5-6 kg cytryn to ile wychodzi antybiotyku?? :rotfl:
Trochę wychodzi :D ale jeszcze nigdy nam na całą zimę nie wystarczyło :D
Pusiu, też jestem zdania, że lepiej zapobiegać, niż leczyć :D
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 18:18
Pusiu, też jestem zdania, że lepiej zapobiegać, niż leczyć :D
A dodatkowo jest pyszna :yes:
Pusiu, też jestem zdania, że lepiej zapobiegać, niż leczyć :D
A dodatkowo jest pyszna :yes:
muszę kupić spiryt :cool:
Ale wy nalewkowe ja to tylko z wisni kiedys robilam. A tak to w sezonie truskawkowym truskawkowke:) ale to jest z wodka.
Dziekuje za porade w sprawie drzwi. Podobaja mi sie wizualnie te szklane te lustrzane co pokazalas tez. Wole tylko jak chowaja sie w scianie a nie bez oscieznicy. Sypialnie nie wiem jeszcze jak urzadze ostatnio brakuje mi weny tworczej.
Projekt bedzie jak wszystko pomierze. Maz dzisiaj pojechal do domu kazalam mu jutro wszystko pomierzyc. Jak juz bede miala to na pewno sie pochwale.
Znacie moze jakies sprawdzone plytki imitujace beton lub moze prawdziwy beton sprawdzi sie w lazience a do tego cieple drewno:)
Pusia&Kssawery
08-10-2015, 18:50
Znacie moze jakies sprawdzone plytki imitujace beton lub moze prawdziwy beton sprawdzi sie w lazience a do tego cieple drewno:)
No właśnie rozważam takie rowiązanie w łazience - na ścianach beton architektoniczny (60 x 30 cm) a na podłodze takie jasne płytki drewnopodobne jak mamy w całym domu.
Oglądałam tu: http://www.luxum.pl/gal_pl&id=10/
Znam i tez je rozwazam:) ale wyczytalam dzisiaj ze beton trzeba co jakis czas impregnowac nie wystarczy raz i nie wiem czy mi sie chce i nie wiem czy to prawda:)
Plytki drewnopodobne podobaja mi sie z firmy porcelanosa ale cena jest jeszcze ladniejsza:)
Znam i tez je rozwazam:) ale wyczytalam dzisiaj ze beton trzeba co jakis czas impregnowac nie wystarczy raz i nie wiem czy mi sie chce i nie wiem czy to prawda:)
Plytki drewnopodobne podobaja mi sie z firmy porcelanosa ale cena jest jeszcze ladniejsza:)
Płytek "betonowych" jest teraz od groma i ciut, ciut ;)
Jeżeli chodzi o drewnopodobne, to bardzo podobają mi się u szocik i Agi (mają te same) oraz u Marty w dużej łazience :)
Dzieki Aniu:)
Pusia ale ty masz ciekawy dziennik normalnie dzisiaj nie zasne;) az piwo otworzylam;)
Płytek "betonowych" jest teraz od groma i ciut, ciut ;)
Jeżeli chodzi o drewnopodobne, to bardzo podobają mi się u szocik i Agi (mają te same) oraz u Marty w dużej łazience :)
Ja mam ATLAS CONCORDE - AXI SILVER i z czystym sumieniem polecam, najlepsze płytki jakie mam w domu, pod każdym względem!
Ja mam ATLAS CONCORDE - AXI SILVER i z czystym sumieniem polecam, najlepsze płytki jakie mam w domu, pod każdym względem!
To się pomyliłam, bo myślałam, że masz te same, co szocik Cerim Essenze Wood Silver ;)
Wszystko zapisuje dziekuje:)
To się pomyliłam, bo myślałam, że masz te same, co szocik Cerim Essenze Wood Silver ;)
Ja pierwotnie planowałam płytki drewnopodobne w kolorze drewna, ale byłam na Bartyckiej i w tej Axie się zakochałam i już przepadłam :-)
Nie wiem, jaki kolor mają Szocikowe, ale moje są szare, choć na zdjęciu wyglądają jak beżowe
Ja pierwotnie planowałam płytki drewnopodobne w kolorze drewna, ale byłam na Bartyckiej i w tej Axie się zakochałam i już przepadłam :-)
Aż zajrzałam na dawne wpisy na łazienkowych projektach i rzeczywiście pisałaś o zakupieniu Axy :) Czyli moja skleroza galopuje :D
Nie wiem, jaki kolor mają Szocikowe, ale moje są szare, choć na zdjęciu wyglądają jak beżowe
U szocik są beżowo-szare.
Pusia&Kssawery
09-10-2015, 06:31
Dzieki Aniu:)
Pusia ale ty masz ciekawy dziennik normalnie dzisiaj nie zasne;) az piwo otworzylam;)
No tak, ja też przez budowę zaczęłam pić piwo :)
Tak jak piszesz - było ..... ciekawie :)
martaMarcia
09-10-2015, 10:43
Znam i tez je rozwazam:) ale wyczytalam dzisiaj ze beton trzeba co jakis czas impregnowac nie wystarczy raz i nie wiem czy mi sie chce i nie wiem czy to prawda:)
Plytki drewnopodobne podobaja mi sie z firmy porcelanosa ale cena jest jeszcze ladniejsza:)
mi też się podobały drewnopodobne z porcelanosy, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na Marazzi, seria Traverkhome i nie żałuję, jestem z nich bardzo zadowolona i są praktyczne:)
Dzięki Marta, ja się nie upieram przy porcelanosie - owszem podobają mi się, ale chyba jednak trochę za drogie, zapiszę sobie twoje.
edit. te twoje też mają "ładną" cenę:)
martaMarcia
09-10-2015, 22:08
Dzięki Marta, ja się nie upieram przy porcelanosie - owszem podobają mi się, ale chyba jednak trochę za drogie, zapiszę sobie twoje.
edit. te twoje też mają "ładną" cenę:)
Moje wyszły taniej niż porcelanosa, ale też niestety nie był to interes życia;) aczkolwiek pan w marazzi był na tyle miły,ze dał nam sporą zniżkę:)
Ja w temacie drzwi szklanych moja koleżanka ma nad wanną szybę mleczną za nią sypialnię-niestety narzeka że światło z łazienki przeszkadza osobie która spi..Jak szkło to nieprzepuszczające światła.
I mam jeszcze prośbę mogę prosić gospodynię o nazwę tego specyfiku do fug,wklejałaś chuba u kogoś na wątku nawet filmik był nie mogę znaleźć.
Podobają mi się gwoździe na skrzyni i zmiany na tarasie.
Czekam na sypialnie.
Bejaro, dziękuję za miłe słowa :) Ja też, oj jak bardzo, czekam na sypialnię :)
Środek do czyszczenia fug to Forlux SF 01 Czysta fuga. Kupiła go ostatnio też Catti, ale nie wiem, czy już testowała. Mimo, że naprawdę czyści świetnie, ja się tego środka boję ;) Zakładam rękawiczki po łokcie i naczynie po nim myję na zewnątrz ;) TU (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2 Fwatch%3Fv%3D4H87rkUTObI) filmik
Bejaro, dziękuję za miłe słowa :) Ja też, oj jak bardzo, czekam na sypialnię :)
Środek do czyszczenia fug to Forlux SF 01 Czysta fuga. Kupiła go ostatnio też Catti, ale nie wiem, czy już testowała. Mimo, że naprawdę czyści świetnie, ja się tego środka boję ;) Zakładam rękawiczki po łokcie i naczynie po nim myję na zewnątrz ;) TU (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2 Fwatch%3Fv%3D4H87rkUTObI) filmik
Dzięki, ja tam niczego się nieboję bo tylko jakiś silny środek może pomóc w usunięciu kleju tynku elewacyjnego z gliną z fug w kotłowni-wąż był na zewnątrz ale wszystko przynajmiej jak nas nie było lądowało w zlewozmywaku w kotłowni nawet narzędzia i wiaderka tam myli plus trapery kran zlew doszorowałam płytki szpachelą,a fugi ....
Nie wiem, czy ten preparat rozpuści klej i inne zastygnięte mieszanki na fugach :eek: Nie jest drogi, możesz spróbować ;) Daj znać, czy się udało
O akurat miałam pytać o ten środek na fugi :) U mnie z antaracytu zrobiły się jasno szare od pyłu. Boję się trochę tej chemii bo dzieciaki bawią się głównie na podłodze, ale spróbuję jak już będzie po całym balaganie budowlanym.
Tomkowa te nowe poduchy są boskie. Jeśli cena w miarę ok to podeślę koleżankę bo pytała co nam kupić na wprowadzenie ;)
Inka, ten preparat neutralizuje się po użyciu wodą i myje się całą podłogę. Nie sądzę, żeby fugi nim wyczyszczone były szkodliwe dla użytkowników, bo przecież to jest do użytku domowego.
Poduchy dziękują :) Cały czas mnie zachwycają i czekam teraz na kolejne :) Ceny są bardzo okej, a z wszelkimi pytaniami można się zwrócić do Lucy na adres mejlowy podany na jej blogu, TU (http://retrodom.blogspot.com/) :)
Środek do czyszczenia fug to Forlux SF 01 Czysta fuga. Kupiła go ostatnio też Catti, ale nie wiem, czy już testowała.
testowałam dziś :yes:
(wiem, wiem.... wczas :rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes: , jak stoi od sierpnia :rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:)
działa :wave:
wg mnie usunie na pewno błoto, różnisty brud nawet stary.... ale gipsu, betonu czy czegoś w kamień zaschniętego chyba nie :confused:
dawno nie zaglądałam, może wieczorem nadrobię ;)
Hej Catti, cieszę się, że preparat działa :D
Proszę nie przepadać na tak długo, bo się martwię :rolleyes:
Proszę nie przepadać na tak długo, bo się martwię :rolleyes:
:hug:
ale ostatnio jakoś słabo forum śmigało i się wnerwiałam :rolleyes:
piękny stolik poczyniłaś :)
fajny kącik się zrobił....
trzeba ci przyznać, żeś zdolniacha....
tam z lewej obok słoneczek fajnie by wyglądało coś lustrzanego, długiego ;)
jedno z tych.... natenprzykład :cool:
http://moojconcept.com/wp-content/uploads/2015/06/lustra2.jpg
a lampka cudo!! udało ci się naprawdę cacko upolować :wiggle:
P.S.
powyższe zdjęcie z tego bloga: http://moojconcept.com/
zerknijcie, bo bardzo fajny (myślę, że będzie ci się tam Aniu podobać)
Catti, inspirację pokazałaś fantastyczną, siedzę i wzdycham :D Aż mi się chce znów zdjąć nadstawkę z kredensu ;) Tyle, że mebel mam za głęboki, a tu trzeba płytkiej komody ;) Ja bym najchętniej dom cały w lustrach obwiesiła :lol2:
pestka56
10-10-2015, 18:50
O, ładne nawiązanie ściany do podłogi :)
Catti, inspirację pokazałaś fantastyczną, siedzę i wzdycham :D Aż mi się chce znów zdjąć nadstawkę z kredensu ;) Tyle, że mebel mam za głęboki, a tu trzeba płytkiej komody ;) Ja bym najchętniej dom cały w lustrach obwiesiła :lol2:
wiem, wiem....
na poprzedniej stronie masz adres bloga, z którego to zdjęcie ;)
masz rację, że efekt taki uzyska się tylko w przypadku wąskiego bufetu.... więc kredens zostaw w spokoju :)
a poza tym niechcemisię nawet myśleć ile takie cudo może kosztować :cool:
ale pomysł przedni... i faktycznie świetnie się komponuje z dywanem :D
a poza tym niechcemisię nawet myśleć ile takie cudo może kosztować :cool:
Pojedynczy panel jedyne 50 baksów :) TU (http://www.kirklands.com/product/Mirrors/Decorative-Mirrors/Single-Silver-Teardrop-Panel-Mirror-625x5875/pc/2450/c/0/sc/3056/187633.uts)
Ale mam pewien pomysł ;)
(http://www.kirklands.com/product/Mirrors/Decorative-Mirrors/Single-Silver-Teardrop-Panel-Mirror-625x5875/pc/2450/c/0/sc/3056/187633.uts)
Emila3000
10-10-2015, 19:15
o w morde ale cudnościowe lustro :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Pojedynczy panel jedyne 50 baksów :)
Ale mam pewien pomysł ;)
matko! ta zaraz ma pomysł :rotfl:
torpeda normalnie!!
skąd wiedziałaś, że to tyle kosztuje?? :jawdrop:
a może jeszcze do kupienia u nas? :eek:
P.S.
powyższe zdjęcie z tego bloga: http://moojconcept.com/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmoojconcept.com%2F )
zerknijcie, bo bardzo fajny (myślę, że będzie ci się tam Aniu podobać)
Zerknęłam, podoba mi się :) Przeczytałam właśnie o prostej metamorfozie świecznika TU (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmoojconcept.com%2F diy-od-inspiracji-do-realizacji-swiecznik-z-bbhome%2F) i muszę Wam pokazać, jak ja w ubiegłą sobotę "upiększyłam" sobie stary wazonik :) Oto on:
333574
matko! ta zaraz ma pomysł :rotfl:
torpeda normalnie!!
skąd wiedziałaś, że to tyle kosztuje?? :jawdrop:
a może jeszcze do kupienia u nas? :eek:
Link do sklepu jest obok podanej ceny ;) Niestety chwilowo niedostępne ;)
Zerknęłam, podoba mi się :) Przeczytałam właśnie o prostej metamorfozie świecznika TU (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmoojconcept.com%2F diy-od-inspiracji-do-realizacji-swiecznik-z-bbhome%2F) i muszę Wam pokazać, jak ja w ubiegłą sobotę "upiększyłam" sobie stary wazonik :)
przecież to właśnie ten blog :eek:
czyli trafiłaś już na niego wcześniej.... :rolleyes:
fajnie, fajnie, fajnie :wiggle:
przecież to właśnie ten blog :eek:
czyli trafiłaś już na niego wcześniej.... :rolleyes:
fajnie, fajnie, fajnie :wiggle:
No przecież napisałam właśnie o tym blogu, że się podoba i co na nim znalazłam. Nie, nie znałam go wcześniej, dopiero Ty mi go teraz pokazałaś i znalazłam tam teraz to, co ja zrobiłam w ubiegłym tygodniu :D Fajnie :)
Inspiracja na metamorfozę wazonika pochodziła z TEGO (http://lussilife.blogspot.com/2014/10/before-after-czyli-srebrne-akcenty.html) bloga :)
Nie, nie znałam go wcześniej, dopiero Ty mi go teraz pokazałaś i znalazłam tam teraz to, co ja zrobiłam w ubiegłym tygodniu :D Fajnie :)
no pięknie! :eek:
:rotfl:
twój wazonik z tym srebrem podoba mi się bardziej, niż ten na blogu ;)
niby taka pierdoła, taki sobie pasek.... a dodało smaczku
naprawdę fajny pomysł :wiggle:
Inspiracja na metamorfozę wazonika pochodziła z TEGO bloga
zapisuję adres :D
Zerknęłam, podoba mi się :) Przeczytałam właśnie o prostej metamorfozie świecznika TU (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmoojconcept.com%2F diy-od-inspiracji-do-realizacji-swiecznik-z-bbhome%2F) i muszę Wam pokazać, jak ja w ubiegłą sobotę "upiększyłam" sobie stary wazonik :) Oto on:
333574
Link do sklepu jest obok podanej ceny ;) Niestety chwilowo niedostępne ;)
Aniu ślicznie wyszło :) srebrne bardziej mi sie podobają niż złote :rolleyes:
ale dla beztalenci jak ja ostatnio widzialam tego typu wazony tansze niz w BBhome - TUTAJ (http://www.brw.com.pl/inspiracje/produkty/?a=5482,dekoracje)
na stronie tylko jeden ale w sklepie jest wiekszy wybór :-) Cena wyższa niż DIY ale wiel taniej niż "oryginał"
Ivy, bardzo ładne te naczynia z BRW :) Są dostępne w każdym stacjonarnym? Ja niby kupiłam farbę, która miała być koloru chromu, ale niestety wychodzi srebro. Przemalowałam też dwie tace z lustrzanym dnem, ale chrom na niczym, niestety, nie wyszedł ;)
Ivy, bardzo ładne te naczynia z BRW :) Są dostępne w każdym stacjonarnym? Ja niby kupiłam farbę, która miała być koloru chromu, ale niestety wychodzi srebro. Przemalowałam też dwie tace z lustrzanym dnem, ale chrom na niczym, niestety, nie wyszedł ;)
Aniu tak, widziałam tez w jakimś mniejszym ale ja jeżdżę do tego dużego w Al. Jerozlimskich bo tam największy wybór i sa czasem rożne perełki ;-)
Romana101
11-10-2015, 11:03
:) Nie pamiętam, czy się już witałam w tym wątku, więc dla pewności się witam :)
Zagląda tu sporo osób, więc o ile gospodyni pozwoli chciałabym umieścić ogłoszenie, a tu wiele uzdolnionych osób to może i chętni się znajdą. Przenieśliśmy z mężem stary drewniany dom w dobrym stanie, w którym było aż jedenaście okien i jestem w posiadaniu ponad 40 skrzydeł ze szprosami w dobrym stanie (do wyszlifowania, pomalowania, woskowania ...). Mąż za chwilę potnie je i spali :(, a mi szkoda, bo na pewno można je wykorzystać, np. do zrobienia luster, opraw na obrazy, zdjęcia (możliwości nieograniczone). Chętnie oddam za darmo w dobre ręce jakieś 30 szt pojedynczych skrzydeł. Pozostaje do zorganizowania transport, może jakiś wspólny :rolleyes:
Okna przed rozbiórką domu wyglądały tak 333647 333648 333649 333650
Możecie przesyłać tego tego posta dalej, może ktoś się skusi. Rzadko zaglądam na forum, ale będę sprawdzać wiadomości.
PS.
Wymiary połówki okna, to około 160cmx50cm.
Witaj Romana :)
Jakie są wymiary skrzydeł? To okna podwójne, rozumiem, że futryny zostały w domu?
Romana101
11-10-2015, 12:54
Witaj Romana :)
Jakie są wymiary skrzydeł? To okna podwójne, rozumiem, że futryny zostały w domu?
Futryny były elementem konstrukcyjnym domu (łątki) i siłą rzeczy zostały w domu :yes: W łątkach były zawiasy i powieszone na nich skrzydła okienne podwójne, otwierane na zewnątrz. Nie mogę obiecać, że uda mi się poskładać komplet skrzydeł np. z jednego okna, bo kilka razy je przekładaliśmy, ale były cały czas zabezpieczone pod dachem.
Wymiary pojedynczego skrzydła (połówki) to około 160cmx50cm.
Gdyby nie odległość jaka nas dzieli, byłabym zainteresowana 10 szt. :)
Nie sądziłam, że sztuczne kwiaty kupię w B.. :p Lubię bardzo lilie, ale że mój ma "alergię" na ten zapach musiałam podziwiać je z daleka ;) Do dziś, bo w rzeczonym sklepie pojawiły się dziś sztuczne kwiaty, wykonane w sumie nie wiem z czego :D Ni to silikon, ni to guma, w każdym razie wyglądają bardzo ładnie. Były tulipany, róże, storczyki (te wyjątkowo ładnie zrobione, ale nie lubię), chryzantemy, peonie.. Jak zobaczyłam lilie, to musiałam je wziąć, bo nie natknęłam się dotąd na wykonane tak, że wyglądają niemal jak świeże kwiaty. Koszt 10 zł sztuka ;)
333762
pestka56
11-10-2015, 23:29
Świetne te okna. Poza tym co napisałaś, można z nich zrobić także przykrycia na inspety, a nawet całą szklarnię. Ma taką moja sąsiadka.
Pusia&Kssawery
12-10-2015, 07:07
333762
A ić z tymi sztucznymi kwiatami, od wczoraj jestem na nie obrażona :rotfl:
Zwykle sama prowadzę auto i nie mam możliwości zaglądania ludziom po ogródkach, ale kilka razy tego lata jechałam jako pasażer i upatrzyłam w sąsiedniej miejscowości liliowce niespotykanej urody.
Jeździłam, zaglądałam, chciałam namierzyć właścicielkę i zapytać co to za gatunek.
Opatrzność boska czuwała nade mną, że jej nie spotkałam, bo wczoraj jechaliśmy na obiad, patrzę a te kwiaty nadal tak cudnie kwitną :confused:
3 dzień mrozu?? I takie nie ruszne?? Zatrzymaliśmy się, oczywiście, że sztuczne :rotfl:
pestka56
12-10-2015, 08:04
Kompletny idiotyzm, albo lenistwo :(
A, u mnie liliowce niektóre potrafią w październiku kwitnąć :) Stela d'oro mróz dopiero ściął. Późno w tym roku te maluszki zakwitły chyba z powodu suszy. Pozostałe kwitły terminowo, ale nie tak intensywnie jak zawsze.
Pusia&Kssawery
12-10-2015, 08:37
Kompletny idiotyzm, albo lenistwo :( .
Ale żeby tak człowieka w konia zrobić :rolleyes:
Emila3000
12-10-2015, 17:31
Pusia :rotfl:
czyli już wiesz jakie to kwiatki - Plasticulus vulgaris :rotfl: Teraz możesz takie u siebie posadzić i cieszyć sie ich pięknem cały rok :wiggle:
swoją drogą, sprawdź czy ta babka te kwiatki wyciąga po pierwszym śniegu? :lol2:
Pusia&Kssawery
12-10-2015, 17:50
Pusia :rotfl:
czyli już wiesz jakie to kwiatki - Plasticulus vulgaris :rotfl: Teraz możesz takie u siebie posadzić i cieszyć sie ich pięknem cały rok :wiggle:
swoją drogą, sprawdź czy ta babka te kwiatki wyciąga po pierwszym śniegu? :lol2:
U nas na szczęście śniegu jeszcze nie ma, mrozi tylko jak cholera, ale kwiatki stoją ;)
Czyli obśmiałyście moje piękne lilije :P
Następnym razem nic Wam nie powiem ;)
Emila3000
12-10-2015, 18:31
kupiłaś je w biedrze??? były jakieś inne gatunki kwiotków?
Emila, były i chyba nawet napisałam, że były i jakie ;)
Pusia&Kssawery
12-10-2015, 18:33
Czyli obśmiałyście moje piękne lilije :P
Następnym razem nic Wam nie powiem ;)
Nie obśmiałyśmy :no:
Wyżaliłam się tylko :)
Pusia, moja Mama też się wczoraj na nie nabrała :D
Pusia&Kssawery
12-10-2015, 18:38
Pusia, moja Mama też się wczoraj na nie nabrała :D
A widzisz :)
Czyli nie obśmiałam, tylko potwierdziłam, że wyglądają jak żywe :)
Swoją drogą teraz te sztuczne kwiaty są piękne i tak łudząco podobne do prawdziwych, a ja pamiętam jako dziecko (lata 70) takie róże z plastiku, prawie w każdym domu były - to było dopiero "arcymistrzostwo" ;)
Emila3000
12-10-2015, 18:43
ok doczytałąm jakie były kwiotki :) jutro chyba tam będę wiec obejrze je
mi by się storczyki przydały, muszę się przejść do B.:)
Aniu powiedz mi, ty miałaś robione drzwi od prysznica na wymiar? Mogłabyś mi napisać na priv ile coś takiego kosztuje? ja planowałam tylko ściankę, prysznic typu walk in, ale wychodzi na to, że u mnie chyba tak nie może być i Agnieszka zaproponowała inne rozwiązanie, boje się, że cena zwali mnie z nóg, jak się udam do szklarza.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że cena zależy od wymiarów, ale mamy bardzo podobny układ w łazience.
Bratkaf, moje drzwi to Radaway, ale rzeczywiście zamówione w niestandardowym wymiarze. Jak później orientowałam się u szklarza, to wychodziło u niego niewiele taniej. Poza tym wolałam, żeby zrobiła to firma, która się w tym specjalizuje, więc zostałam przy Radaway. Mój szklarz nie miał np. takich profili mocujących do ściany i byłoby zrobione nie tak, jak chciałam. Powinnaś też dostać spory rabat od sklepu, w którym będziesz zamawiać ;)
pestka56
12-10-2015, 22:26
Tomkowa, wypowiedziałam się tylko o babsku, które ogród poprawia na sztucznie. To trzeba mieć narąbane w łebku. :hug:
Pestko, ja chyba dokupię i powsadzam w donice na podwórku, bo wszystko padło od mrozu :lol2: Bo ja też mam trochę narąbane :rotfl:
pestka56
13-10-2015, 00:39
Eh, :rotfl::bash::rotfl:
To może poszukaj marcinków, astrów nowobelgijskich lub nowoangielskich :D Te się jeszcze trzymają nieźle.
A tak na poważnie, to w miejsce wymrożonych roślin posadziłam cudnej urody chryzantemy :) Codziennie przybywa im kwiecia i są kolorową wesołą kroplą na podwórku wśród tych smutnych, deszczowych.
Miłego wtorku wszystkim! :)
Pusia&Kssawery
13-10-2015, 06:18
A tak na poważnie, to w miejsce wymrożonych roślin posadziłam cudnej urody chryzantemy :) Codziennie przybywa im kwiecia i są kolorową wesołą kroplą na podwórku wśród tych smutnych, deszczowych.
Miłego wtorku wszystkim! :)
Miłego :yes:
A te chryzantemki o których piszesz są cudne i faktycznie o tej okropnej porze roku pięknie zdobią ogród.
Eh, :rotfl::bash::rotfl:
:hug:
Ale żeby tak człowieka w konia zrobić :rolleyes:
iiiihahahahaha :lol2:
Tomkowa pewnie w ogrodku rewolucje przeprowadza :D
Emila3000
13-10-2015, 17:13
iiiihahahahaha :lol2:
Tomkowa pewnie w ogrodku rewolucje przeprowadza :D
Myślisz, że storczyki sadzi? :D
Myślisz, że storczyki sadzi? :D
wbija w ziemie :D
moga to byc i bratki, moze nas niezle zaskoczyc :D :lol2:
Pusia&Kssawery
13-10-2015, 17:40
Myślisz, że storczyki sadzi? :D
wbija w ziemie :D
Małpy zielone :rotfl:
Małpy zielone :rotfl:
odezwala sie istota czlekoksztaltna :lol2:
Moje Wy przyjaciółeczki :cool: :lol2:
Storczyków nie powbijałam, bo ich nie lubię, no co zrobić ;) Ciężko ostatnio haruję i nie mam siły na nic. Na dodatek mam takie ubytki ciepła na poddaszu, że powinnam natychmiast zerwać wszystkie gipsy, ocieplić dach i zrobić wszystko od nowa :bash: Wiecie może, gdzie rozdają pieniądze potrzebującym?? Bo ja potrzebuję i to dużo ;) Czeka mnie kolejny poważny remont :(
oo jak zdobedziesz namiary to daj znac... tez przygarne :D
Aniu co tam sie dzieje, to jakas zle zrobiona robota aktualna czy cos dawniej ?? moxe zamiast rwac da sie cos od strychu podzialac ?
Iwonka, to się niestety mści samodzielna robota przed laty, jak się pojęcia większego nie miało i pieniędzy przy tym :sick: Są źle docieplone skosy dachu, źle ocieplone stropy, a dach nie jest wcale ocieplony. Tragedia :( Od strychu nie da się nic podziałać, bo co można zrobić? Położyć watę na stropach? Trzeba się dostać do całego dachu, więc rozebrać gipsy na skosach i sufitach. Jak się pogoda poprawi (bo mam wejście na strych od zewnątrz), to magik wpadnie i doradzi, czy coś robić prowizorycznie teraz, czy oszczędzać (ale ja nie wiem z czego) i latem następnego roku wziąć się za to..
A teraz palić, płacić i płakać :(
Dziewczyny, macie może namiary na firmę lub osobę, która naprawdę zna się na ocieplaniu poddasza? Chodzi mi o sprawdzoną, uczciwą ekipę znającą się na swoich fachu. Ja się kompletnie na tym nie znam, więc jestem wdzięcznym obiektem do wciskania kitu ;) Muszę jakoś sprawę ogarnąć, bo chciałabym, żeby to była ostatnia zima z emitowaniem ciepła w kosmos. Tego lata nie było szans na rozwiązanie sprawy ze względów finansowych. Może damy radę na przyszłe wakacje?
Emila3000
13-10-2015, 21:07
Mogę się męża podpytać o naszych ludzi od piany.
Pusia&Kssawery
14-10-2015, 07:16
chciałabym, żeby to była ostatnia zima z emitowaniem ciepła w kosmos.
Cholera, szkoda, bo faktycznie przez dach najwięcej ciepła ucieka, wyrzucony pieniądz ;)
Mogę się męża podpytać o naszych ludzi od piany.
Masz ocieplenie na "piankę" zrobione?? Słyszałam, że genialna rzecz, ale droga.
waniliana
14-10-2015, 08:43
Ja też chętnie poczytam bo ocieplanie poddasza dopiero przed nami
Dziewczyny, macie może namiary na firmę lub osobę, która naprawdę zna się na ocieplaniu poddasza? Chodzi mi o sprawdzoną, uczciwą ekipę znającą się na swoich fachu. Ja się kompletnie na tym nie znam, więc jestem wdzięcznym obiektem do wciskania kitu ;) Muszę jakoś sprawę ogarnąć, bo chciałabym, żeby to była ostatnia zima z emitowaniem ciepła w kosmos. Tego lata nie było szans na rozwiązanie sprawy ze względów finansowych. Może damy radę na przyszłe wakacje?
Aniu ja miałam fajną ekipę, ale nie wiem czy będą zainteresowanii Twoimi rejonami. Poszukam namiar i Ci wyślę :-)
wyśle Ci te znamiary na dwie inne ekipy - droższe może odrobine, polecane na FM z których usług nie skorzystaliśmy bo nie zgraliśmy sie terminami. Widziałam ich prace i moim zdaniem było bardzo ok. Poszukam i podeślę.
pestka56
14-10-2015, 09:40
Tomkowa zapytam moich dachowców, czy zrobią.
A nie myślałaś o ociepleniu sufitów styropianem, u moich rodziców tak zrobili i jest ok, tylko nie wiem czy na płytach KG tak można. Ogólnie kleili styropian do sufitów, później siatka, klej i gładź. Wszystko od strony domowej , strychu nie ruszali.
Mogę się męża podpytać o naszych ludzi od piany.
Piana to robota tylko i wyłącznie dla naprawdę dobrych specjalistów. Mostki, dylatacje, szczeliny od powierzchni deskowanej, jakieś porowate, bezporowate, nie ogarniam. Nie sztuka, żeby mi wypiankowali dach, a potem będą jakieś kwiatki lub grzyby ;)
Pianka chyba u mnie raczej odpada, choć za mało o tym wiem, żeby kategorycznie to stwierdzić. No i chyba nie na moją kieszeń..
Aniu ja miałam fajną ekipę, ale nie wiem czy będą zainteresowanii Twoimi rejonami. Poszukam namiar i Ci wyślę :-)
wyśle Ci te znamiary na dwie inne ekipy - droższe może odrobine, polecane na FM z których usług nie skorzystaliśmy bo nie zgraliśmy sie terminami. Widziałam ich prace i moim zdaniem było bardzo ok. Poszukam i podeślę.
Bardzo dziękuję, wszystko zapisane i na pewno skorzystam :)
Tomkowa zapytam moich dachowców, czy zrobią.
Pestko, to i tak robota na następny rok raczej, ale za namiary na ekipę będę wdzięczna.
A nie myślałaś o ociepleniu sufitów styropianem, u moich rodziców tak zrobili i jest ok, tylko nie wiem czy na płytach KG tak można. Ogólnie kleili styropian do sufitów, później siatka, klej i gładź. Wszystko od strony domowej , strychu nie ruszali.
Mam za nisko strop na poddaszu, żeby jeszcze od środka nabijać styropian. Całe ocieplenie sufitów musi być od strony strychu.
Żeby już nie zamęczać naszej Ani mailowo, zamieszczę wizualizację mojej maleńkiej drugiej łazienki. Jesteśmy z mężem pod wrażeniem, jak z tego wąskiego wagonu udało się zrobić funkcjonalne pomieszczenie.
Proszę o opinie, co mogę jeszcze udoskonalić?:)
Bardzo podobają mi się lampy w stylu industrialnym, takie jakby z "drutu", chciałam po dwóch stronach lustra, ale niestety ze względu na zabudowę nad wc, może być problem z otwieraniem szafki, będzie waliła w lampę. Zostawić tak, zamontować dwie obok siebie jedną wyżej drugą niżej, czy dać oświetlenie w kształcie listwy na górze lustra?
Jakie macie doświadczenie z bateriami podtynkowymi, czy można kupić takie baterie w korzystnej cenie? ale jednocześnie dobrej jakości, bym nie miała jakiejś awarii i nie musiała skuwać zaraz płytek:)
Płytki to szare- Tubądzin Concrete, a drewnopodobne to Porcelanosa liston - kiedyś już wam mówiłam, że się w nich zakochałam jak zobaczyłam:)
Aniu możesz mi napisać jaki ty masz grzejnik? bo ten mi się wydaje za wielki? może dać czarny?
No i ostatnie pytanie o , te farby do łazienki maja taką specyficzną fakturę (ściana wygląda czasami jakby była pomalowana olejną), czy te firmy Flugger lub Benjamin moore też?
Zabudowa musi być do ziemi, bo jest tam ukryta pralka, mdf lakierowany na mat
A o to zdjęcia:
334090
334091
334092
Aniu dziękuję, że mogłam umieścić u Ciebie te wizualizacje i dziękuję bardzo za pomoc.
martaMarcia
14-10-2015, 23:39
Piękna ta łazienka, sama jestem zakochana w tych płytkach Porcelanosa Liston, a Concrete też mi się bardzo podobają:) jest super, grzejnik wg mnie powinien zostać biały, węższego też bym raczej nie dawała:)
ja mam w łazience farbę Fluggera, ale wydaje mi się,ze ma "normalną" strukturę:)
pestka56
15-10-2015, 00:46
Piękna :) Widzę rękę Agnieszki, prawda? Jest super. Nic bym nie zmieniała. Grzejnik zostaw biały. Czarny tylko przytłoczy. Wielkość jest okey, to oszukuje perspektywa.
Baterie poddtynkowe Omires są w przyzwoitych cenach.
Bratfkaf, już pisałam, ale tu powtórzę: łazienka jest cudna :) Nic nie zmieniaj. Jeżeli się zastanawiasz nad oświetleniem przy lustrze, to poproś o wizkę z lampą podłużną nad lustrem w czarnej oprawie. Te wiszące mają głównie funkcję dekoracyjną i będą dawać niewiele światła. Albo dodaj dwa delikatne halogeny sufitowe nad blatem umywalkowym i zostaw tę lampę wiszącą. Ona dodaje smaku tej łazience :)
Grzejnika nie wymieniaj pod żadnym względem na czarny. Biały jest najlepszy. I wcale nie jest wielki, jest w sam raz. Na tym co ja mam powiesisz jeden ręcznik i to tak, że zasłoni Ci cały grzejnik. No i drabina będzie niemal do podłogi, żeby dało to odpowiednią ilość ciepła. Będziesz tam miała ogrzewanie podłogowe?
Farba do łazienki Flugger i BM nie mają jakiejś innej dziwnej struktury. Wyglądają zupełnie normalnie ;)
Ale będzie piękna łazienka :wiggle:
Aha: dokładnie wszystko wydrukuj wykonawcy i pokaż, że tak właśnie mają iść wszystkie fugi, jak na obrazkach. Jak znam majstrów, zacznie kłaść pełną płytkę od rogu i potem będzie Ci wmawiał że będzie dobrze ;) A u Ciebie, np. tam gdzie wc, pełna płytka jest na środku, żeby fugi zgrywały się z frontami szafek :) Na pewno dostaniesz od Agnieszki rzut z rozrysowaniem ułożenia płytek na podłodze (bo z nimi zgrywają się płytki na ścianach) i tego się trzymaj! :D
Pusia&Kssawery
15-10-2015, 07:19
Bratfkaf - piękna, cudna łazienka, nie mogę się napatrzeć :yes:
malydomekpodlodzia
15-10-2015, 07:56
kto Ci robił projekt?
może być priv :)
Boże dziewczyny dzięki, mnie też się bardzo podoba, no i nawet mojemu mężowi, który do wszystkiego podchodzi bardzo sceptycznie.
Marta mnie tez się podobają te płytki, te szare widziałam na żywo u koleżanki, muszę się przejść jeszcze do jakiegoś sklepu i zobaczyć porcelanose, czy kolorystycznie ok z ościeżnicą drzwi
Pestka tak to projekt Agnieszki, jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na jej pomoc, bo teraz z mężem wiemy że sami nie dalibyśmy rady stworzyć funkcjonalnej łazienki. Mieliśmy zupełnie inną koncepcję, prysznic w innym miejscu, a ona w mig wymyśliła inny układ.
Skuszę się na te droższe farby, i tę ścianę zrobić białą, czy jaśniutką szarą jak płytki?
Aniu zwrócę uwagę majstrom jak ma być. Podwieszany sufit z wnęką na led ściągnęłam od ciebie. Podoba mi się, a mój mąż już w ogóle jest zachwycony, bo on by wszędzie w domu ledy pomontował;) Macie rację z tym grzejnikiem, w tej łazience jest już biały, ale to taki standardowy wielka landara dlatego wydawało mi się, że węższy będzie lepszy.
Sufity podwieszane, zabudowa geberitu i doprowadzenia wody będzie robił mój mąż z ojcem swoim, bo się na tym znają, a resztę zlecę ekipie, najważniejsze by dobrze zrobili odpływ liniowy, będę strasznie tego pilnowała, o ile się da upilnować, aha na wizce jest prysznic na tej ścianie drewnopodobnej, ale musi być jednak na ścianie szarej, na tej co umywalka, tamta jest za cienka, a nie chcę robić grubszej, bo mi miejsce w garderobie zabierze.
Z lampą to zrobię tak, że mąż mi zostawi kabel w podwieszanym suficie i jak się zdecyduję na lampę to wywierci otwór i mi ją zamontuje. Bardzo ją lubię, szkoda że nie mogę mieć dwóch.
Aha: dokładnie wszystko wydrukuj wykonawcy i pokaż, że tak właśnie mają iść wszystkie fugi, jak na obrazkach. Jak znam majstrów, zacznie kłaść pełną płytkę od rogu i potem będzie Ci wmawiał że będzie dobrze ;) A u Ciebie, np. tam gdzie wc, pełna płytka jest na środku, żeby fugi zgrywały się z frontami szafek :) Na pewno dostaniesz od Agnieszki rzut z rozrysowaniem ułożenia płytek na podłodze (bo z nimi zgrywają się płytki na ścianach) i tego się trzymaj! :D
AAA jak to przeczytałam od razu pobiegłam do łazienki na górze. I co??!! Nie zgrywają się podłogowe ze ścianą. Co prawda tylko w jednym miejscu pod wc i bidetem, ale jednak nie dopatrzyłam tego :( I jak do tej pory tego nie widziałam, tak teraz, aż w oczy kole :mad:
bratkaf łazienka przepiękna, grzejnik koniecznie zostaw biały :)
Inka daj spokój z tymi łączeniami, ja sprawdze w swojej pierwszej łazience jak mam, ale chyba się zgrywa, mąż gonił naszego majstra, ale i tak nie wszytsko dało się upilnowąc.
AAA jak to przeczytałam od razu pobiegłam do łazienki na górze. I co??!! Nie zgrywają się podłogowe ze ścianą. Co prawda tylko w jednym miejscu pod wc i bidetem, ale jednak nie dopatrzyłam tego :( I jak do tej pory tego nie widziałam, tak teraz, aż w oczy kole :mad:
bratkaf łazienka przepiękna, grzejnik koniecznie zostaw biały :)
Czasem jest więcej zmiennych i nie da się żeby wszystko się zgadzało, więc trzeba zobaczyć szerzej czy ogólny wygląd jest ok :rolleyes:
łazienka pierwsza klasa!
z tymi łączeniami to najlepsze jest, że w wielu 'kompletach" ścienno-podłogowych ni w ząb płytki nie pasują rozmiarami. To jest słabe ...
łazienka pierwsza klasa!
z tymi łączeniami to najlepsze jest, że w wielu 'kompletach" ścienno-podłogowych ni w ząb płytki nie pasują rozmiarami. To jest słabe ...
Albo jak się kupuje na ścianę inne a na podłogę inne, z innej firmy.
U mnie się chyba jednak nie zgrywają w tej pierwszej łazience, aż sobie zdjęcia obejrzałam, a pal go licho:P
Emila3000
15-10-2015, 14:25
Piękna łazienka, nic bym w niej nie zmieniała.
w wielu 'kompletach" ścienno-podłogowych ni w ząb płytki nie pasują rozmiarami taaa nie widziałam nigdy takiego kompletu, żeby płytki ścienne pasowały do tych podłogowych :lol2:
AAA jak to przeczytałam od razu pobiegłam do łazienki na górze. I co??!! Nie zgrywają się podłogowe ze ścianą. Co prawda tylko w jednym miejscu pod wc i bidetem, ale jednak nie dopatrzyłam tego :( I jak do tej pory tego nie widziałam, tak teraz, aż w oczy kole :mad:
bratkaf łazienka przepiękna, grzejnik koniecznie zostaw biały :)
Inka daj spokój z tymi łączeniami, ja sprawdze w swojej pierwszej łazience jak mam, ale chyba się zgrywa, mąż gonił naszego majstra, ale i tak nie wszytsko dało się upilnowąc.
Czasem jest więcej zmiennych i nie da się żeby wszystko się zgadzało, więc trzeba zobaczyć szerzej czy ogólny wygląd jest ok :rolleyes:
łazienka pierwsza klasa!
z tymi łączeniami to najlepsze jest, że w wielu 'kompletach" ścienno-podłogowych ni w ząb płytki nie pasują rozmiarami. To jest słabe ...
Albo jak się kupuje na ścianę inne a na podłogę inne, z innej firmy.
U mnie się chyba jednak nie zgrywają w tej pierwszej łazience, aż sobie zdjęcia obejrzałam, a pal go licho:P
Piękna łazienka, nic bym w niej nie zmieniała. taaa nie widziałam nigdy takiego kompletu, żeby płytki ścienne pasowały do tych podłogowych :lol2:
A weźcie mnie nie denerwujcie :D To po co człowiek zleca projekt, płaci a projektant dopieszcza pomieszczenie w najmniejszych szczegółach?? Chyba nie po to, żeby poustawiać jakoś sprzęty, tylko opracować zagadnienia, na które inwestor nie zwróciłby uwagi, lub na których się nie zna?
Teraz akurat bardzo rzadko kupuje się zestawy płytek z tej samej kolekcji na podłogi i ściany. Przeżytkiem są kolekcje z płytkami na ściany 30x60, a na podłogę 40x40. A jeżeli tak jest, to omijać trzeba te kolekcje z daleka ;)
Inka i Bratkaf mają w projekcie akurat płytki na podłodze idealnie spasowane z płytkami na ścianach i projektantka tak wymyśliła ich ułożenie oraz ustawienie sprzętów, baterii i wnęk, żeby się wszystko pięknie zgrywało i dawało odpowiedni efekt. To dlatego tak się zachwycamy tymi projektami.
Dać potem wykonawcy swobodę i pozwolić układać wszystko jak "uważa" to, moim zdaniem, wielki błąd. Wiadomo, że zrobi tak, jak mu najwygodniej.
Mi bardzo zależało na tym, żeby wszystko, dosłownie wszystko było tak, jak na projekcie. Dlatego wydruki wizualizacji wykonawcy traktowali jak relikwie, bo zapowiedziałam, że w przypadku "samowoli" będą skuwać i ponosić koszty ponownych zakupów towaru. I bardzo się pilnowali.
Oczywiście łatwiej jest glazurnikowi, w łazience o szerokości 100 cm, położyć podłogę w ten sposób, że kładzie całą płytkę 60 cm, a drugą docina do 40 cm. Ale na projekcie fuga była przez środek podłogi, bo tak łazienka wyglądała super i musieli ciąć obie płytki, nie było zmiłuj ;)
Szkoda, że u Inki się nie udało, dlatego może chociaż bratkaf mnie posłucha i przypilnuje wykonawców, żeby było dokładnie tak, jak w projekcie, za który zapłaciła.
Aniu zrobię wszystko co w moje mocy:)
Emila3000
15-10-2015, 16:46
taaa mój glazurnik był nieźle wytresowany przeze mnie, tak samo jak panowie od innych podłóg, stałam nad nimi i pilnowałam każdego centymetra podłogi :lol2:
A ja do górnej łazienki mam 25 x 36 cm na ścianę a na podłogę 33,3X33,3 :cry:
Emila3000
15-10-2015, 18:40
dasz fugę 3 centymetry i styknie :lol2:
albo w karo połóż :D
Skuszę się na te droższe farby, i tę ścianę zrobić białą, czy jaśniutką szarą jak płytki?
Białą :)
dasz fugę 3 centymetry i styknie :lol2:
albo w karo połóż :D
Śmiej sie z nieszczęścia kuliżanki :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry: :cry::cry::cry::cry::cry::cry::bash::bash::bash::b ash::bash::bash::bash::bash::bash::bash::bash::bas h::bash::bash::bash::bash::bash::bash::bash::bash: :bash::bash::bash:
A ja do górnej łazienki mam 25 x 36 cm na ścianę a na podłogę 33,3X33,3 :cry:
albo w karo połóż :D
A co to za płytki konkretnie? Może pomysł Emili jest dobry :)
Seria Gris, ale mam tylko bazową jasnoszarą i trochę ciemnoszarej na ściany, nie brałam dekorów. Na podłogę tylko ciemnoszara.
klik (http://www.leroymerlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/plytki-scienne/glazura,a230,iv2,ps3590,el50.html)
Podłogowe są w podłogowych, jakoś tak dziwnie serie pokazują.
klik (http://www.leroymerlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/plytki-podlogowe/plytki-do-wewnatrz,a2539,iv2,ps3627,el50.html)
Doriko, z tego, co się orientuję, w LM istnieje możliwość zwrotu zakupionego towaru bez względu na termin jego zakupu. Różnica w cenie między płytkami jest minimalna. Ja na Twoim miejscu, jeżeli masz dużo miejsc, w których łączenie wypłytkowanej ściany z podłogą będzie widoczne, zwróciłabym płytki prostokątne i zakupiła wyłącznie płytki kwadratowe 33,3x33,3 cm. Ten gres tej wielkości nadaje się i na ściany i na podłogi. I wtedy wszystko Ci się idealnie zgra :)
Edit: znalazłam regulamin, w którym potwierdzają możliwość zwrotu kiedykolwiek. TU (http://www.leroymerlin.pl/files/media/pdf/064/1263064/zwrot_towarow_zakupionych_w_sklepach_LMP.pdf)
To jeszcze przekonaj mojego męża żeby to zawiózł do sklepu. Do tego jeszcze problem ze zwrotem bo to kupowane w 2013 i zwrot części podatku vat.
Jakoś nie widzą mi się te płytki podłogowe na ścianach :no: Prędzej właśnie te gresy oddam jeśli jeszcze ich nie rozliczyłam co jest możliwe. I kupię drewnopodobne. Jeśli dam rade je wtachać do samochodu.
Albo będę mieć niegustowną łazienkę :P Co pewnie czy ze spasowanymi fugami czy bez jest bardzo prawdopodobne.
Jestem koronnym dowodem na to że nie kupuje się materiałów wykończeniowych pod presją czasu i męża.
Przyznaje rację Tomkowej, co prawda sama wzięłam tani projekt i wykonawca w ogóle nie zwrócił na to uwagi, ale sama siedziałam w excelu i rysowałam, przeliczałam, a priorytetem było, żeby płytki ścienne pasowały do podłogowych i żeby tzw. docinek nie było. Na przykład na ścianie mam 33 + 60 + 30, a "dobry fachowiec" jeszcze wpadłby na pomysł, żeby dać 60 + 60 + 3 i szlag by trafił łazienkę :-)
A projekty Pani Agnieszki są przepiękne i jeśli dożyję wykonania drugiej łazienki to na 10000 % zgłoszę się do tej właśnie Pani.
Emila3000
15-10-2015, 20:38
....a własnie mnie mąż ciśnie o karnisze... odpukać, żebym się tak samo nie rypnęła... :sick:
To jeszcze przekonaj mojego męża żeby to zawiózł do sklepu. Do tego jeszcze problem ze zwrotem bo to kupowane w 2013 i zwrot części podatku vat.
Jakoś nie widzą mi się te płytki podłogowe na ścianach :no: Prędzej właśnie te gresy oddam jeśli jeszcze ich nie rozliczyłam co jest możliwe. I kupię drewnopodobne. Jeśli dam rade je wtachać do samochodu.
Albo będę mieć niegustowną łazienkę :P Co pewnie czy ze spasowanymi fugami czy bez jest bardzo prawdopodobne.
Jestem koronnym dowodem na to że nie kupuje się materiałów wykończeniowych pod presją czasu i męża.
Tematy mężowe pominę, bo nie mieści mi się parę rzeczy w głowie ;)
Jeżeli chodzi o zwrot płytek i związek tego ze zwrotem podatku VAT, to nie martwiłabym się tym za bardzo :) Urząd Skarbowy nie sprawdza, czy właśnie te płytki leżą w domu na ścianach :D Markety budowlane też skarbówce nie donoszą ;) Poza tym zwróciłabyś jedne i kupiła w ich miejsce drugie :)
Płytki podłogowe niczym się nie różnią w wyglądzie od ściennych, z wyjątkiem rozmiaru :) Seria jest ładna i uważam, że świetnie by się prezentowała łazienka z kwadratowymi płytkami zarówno na podłodze, jak i na ścianach. Jak zerkniesz w opis płytki, to znajdziesz zapis, że nadaje się ona i na ściany i na podłogi.
W obu moich łazienkach na ścianach są jasne płytki, które są również podłogowe :D
Emila3000
15-10-2015, 20:40
Przyznaje rację Tomkowej, co prawda sama wzięłam tani projekt i wykonawca w ogóle nie zwrócił na to uwagi, ale sama siedziałam w excelu i rysowałam, przeliczałam, a priorytetem było, żeby płytki ścienne pasowały do podłogowych i żeby tzw. docinek nie było. Na przykład na ścianie mam 33 + 60 + 30, a "dobry fachowiec" jeszcze wpadłby na pomysł, żeby dać 60 + 60 + 3 i szlag by trafił łazienkę :-)
no co ty, pewnie fugę by wcisnął na te 3 cm, a jak to jest ścianka z narożnikiem, to wsadził by tam taką piękną plastikową listwę narożną, akurat na 3 cm by stykło :D
Przyznaje rację Tomkowej, co prawda sama wzięłam tani projekt i wykonawca w ogóle nie zwrócił na to uwagi, ale sama siedziałam w excelu i rysowałam, przeliczałam, a priorytetem było, żeby płytki ścienne pasowały do podłogowych i żeby tzw. docinek nie było. Na przykład na ścianie mam 33 + 60 + 30, a "dobry fachowiec" jeszcze wpadłby na pomysł, żeby dać 60 + 60 + 3 i szlag by trafił łazienkę :-)
To były czasy, jak zawładnęłyśmy wątkiem projektowania łazienek :lol2: Pamiętam Twoje wyliczenia i dbałość o wszystkie szczegóły.
A projekty Pani Agnieszki są przepiękne i jeśli dożyję wykonania drugiej łazienki to na 10000 % zgłoszę się do tej właśnie Pani.
Polecam gorąco! Na pewno dożyjesz i na pewno będziesz zadowolona :)
Oj o mezach to ja moge dlugo:) ale akurat w przypadku tej lazienki zdal sie na Pania Agnieszke i widac ze jest zadowolony. Powiedzial ze jest pod wrazeniem co zrobila z tak nieustawna lazienka. Jakbysmy sami projektowali to bylyby ciagle zgrzyty a tak jest spokoj:)
Moj maz ma zakaz wcinania sie do urzadzania wnetrz. Moze czynic uwagi tylko techniczne a i to nie zawsze, bo pierwsze jego zdanie na kazda moja propozycje brzmi "nie da sie", ale to ja siedze na tym forum i wiem ze sie da:)
pestka56
15-10-2015, 21:35
Mój ma zakaz, na który się zgodził, a i tak usiłuje się wcinać. A to mu kolor nie odpowiada, a to coś tam. Chłopy marudzą i już :)
Emila3000
15-10-2015, 21:36
nie da się,
albo nikt tak nie robi
, albo dlaczego nie zrobimy jak wszyscy
moje hity mężowskie :rotfl:
Hmm, a czy my mamy tego samego męża?;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin