PDA

Zobacz pełną wersję : HELP ME! Koszt ogrzewania olejem a gazem z butli.



Strony : [1] 2

Paweł&...
23-01-2005, 18:49
Witam.

Będziemy budować dom, pow. użytkowa ok. 160 m2 i zastanawiamy się czym ogrzewać jako standard, bo jako dodatek będzie kominek z płaszczem wodnym, natomiast pytanie jest: olej opałowy czy gaz z butli? NO, chyba, że jeszcze jakieś inne komfortowe ogrzewanie, ale raczej bezobsługowe. Chciałbym zapytać, jakie są koszty. Po pierwsze jakie są różnice w samej inwestycji, a po drugie jakie są różnice w kosztach eksploatacji. Pewnie już sporo na ten temat było, więc chętnie też przeczytam jak macie jakieś linki do tych postów.

Pozdrawiam i liczę na wiedzę forumowiczów

Paweł :D

Paweł&...
23-01-2005, 19:44
Hmm... widzę, że ciężki temat... poczytałem trochę w archiwum, choć za dużo nie ma i jak widzę różnie... nie wiem jak to jest, ale część twierdzi, że zdecydowanie taniej olejem, część że gazem... zwariować można... :(

jacekska
23-01-2005, 21:55
Kilka dni temu pisałem o kosztach związanych z zainstalowaniem podziemnego zbiornika z gazem a ktoś pisał o zużyciu tu jest link
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=39921
Co do oleju nie powiem bo nie mam.

Paweł&...
24-01-2005, 21:16
No, ale na temat olej czy gaz to za dużo tam nie ma. Nie rozumiem, przecież pewnikiem z połowa z forumowiczów się nad tymwyborem zastanawia/ła i co? Nikt nic nie wie??? :lol:

Jezier
24-01-2005, 21:30
Paweł. Różnice są takie, że zbiornik z gazem masz na zewnątrz i możesz lepiej wykorzystac pomieszczenie które byś przeznaczył na kotłownię olejową. Większość kosztów postawienia butli bierze na siebie dostawca gazu ale potem odbiera to sobie w opłatach za dzierżawę. Ogrzewanie propanem będzie jednak trochę droższe tak ze 20-30%. Zależy jeszcze czy piec będziesz miał kondensacyjniy czy nie. Piece gazowe potrafią tez być sporo tańsze niż olejowe.
Reasumując obydwa rozwiązania są drogie inwestycyjnie i eksploatacyjnie. Jeśli chcesz ogrzewać dom drewnem to zamontuj sobie kocioł na drewno w kotłowni a kominek używaj dla przyjemności. Jeśli chcesz mieć ogrzewanie bezobsługowe to zamontuj ogrzewanie na prąd.

greg98
25-01-2005, 05:54
Jeśli chcesz mieć ogrzewanie bezobsługowe to zamontuj ogrzewanie na prąd.

Bo rozumiem, że gazowe wymaga wielu od użytkownika wielu wyrzeczeń... lol
Co do tematu GAZ, czy OLEJ, to przelicz sobie ile kW uzyskasz z jednej jednostki dm3, załóż przeciętne godzinowe/dobowe zapotrzebowanie na kW (np. w przybliżeniu razem z cwu- ok 5kW/h) uwzględnij sprawność kotłów (np. gaz ok. 96-98%, a olej 90-94%) i pomnóż przez aktualną cenę.
Wyjdzie Ci koszt ogrzewania.
A jak chcesz słuchać Jeziera, to prąd będzie najtańszy... Człowiek uczy się na błędach- wolna wola. 8)

Btw. Jezier Ile kW zuzywasz na dobę ?

greg98
25-01-2005, 06:44
Przykładowo:
1 dm3 OO- 11,83kWh sprawność kotła 90%=10,647kWh
1dm3 Propanu -6,6kWh sprawność kotła 96%=6,33kWh

Zużycie godzinowe =5kW
Ilość OO/h=5kW/10,6474=0,47dm3/h
Ilość propanu=5/6,33kW=0,79dm3/h
Koszt:
OO=0,47dm3x2,1zł=0,98zł/godzinęx24godz.x31 dni=734zł/mc
Propan=0,79dm3x1,8zł=1,42zł/godzx24godzx31dni=1057zł/mc
Ceny powinny być aktualne.
Oczywiście zapotrzebowanie niekoniecznie musi być na poziomie 5kW/godz (wychodzi 160m2/5000W=0,032W/m2-pamiętajmy, że razem z cwu :-)). Można zejść poniżej, można osobno liczyć cwu i co (tylko po co ?)
Z mojego rocznego doświadczenia wynika prawdziwość toku rozumowania.

Przy okazni dla prądu będzie odpowiednio (nie wiem jak cwu):
5kWh x 0,36zł=1,8złx24 godzx 31 dni=1339,2zł/mc

PS
Aha i jest to zapotrzebowanie dla ok -20stC na zewnątrz

Jezier
25-01-2005, 21:29
Przykładowo:
1 dm3 OO- 11,83kWh sprawność kotła 90%=10,647kWh
1dm3 Propanu -6,6kWh sprawność kotła 96%=6,33kWh

Greg pomyliło ci się. Kaloryczność podałeś dla 1 kg oleju opałowego. Tymczasem maksymalna gęstość oleju to 860 kg/1m3. No i niestety z 1 litra uzyskasz sporo mniej energii. Wg moich obliczeń to jest ok 9kWh/dm3.
Jeśli teraz weźmiemy cenę za litr jaką podałeś – 2,1 zł to otrzymamy wynik ok 23 gr/1kWh.
Z propanem za to wygląda już dużo gorzej. Sprawdzałem cenę w gaspolu i dzisiaj cena propanu to 2,07. Mając nawet kocioł kondensacyjny i roczną sprawność na poziomie 100% daje nam to cenę za 1kWh ponad 31 groszy.
Niestety musisz płacić za dzierżawę butli sporo kasy.
Oprócz tego każdy z tych systemów ma dodatkowe wady ekonomiczne.
Musisz dbać o swoją instalację grzewczą robiąc przeglądy, serwisując kotły. Piece i centralne ogrzewanie oprócz oleju i gazu potrzebują także prądu. Niewiele ale w ciągu roku zawsze coś. Za olej musisz zapłacić z góry za gaz najczęściej też. Ziarko do ziarka i wychodzą niezłe pieniądze.

Prąd tymczasem występuje w dwóch taryfach. Tańsza kosztuje w moim ZE 24,5 gr za 1kWh a droższa 42 grosze (są tańsze ZE). Ogrzewając dom bez akumulacji za ogrzewanie płaci się w okolicach ceny propanu trochę ponad 30 groszy. Akumulując ciepło płacisz tylko za prąd w tańszej taryfie. I odpadają ci wszelkie inne ukryte opłaty.
Eksploatacyjnie prąd jest elestyczny i konkurencyjny w stosunku do tych dwóch przereklamowanych rozwiązań.

Moim zdaniem komfort prądu jest niedościgniony a ceny co najmniej porównywalne. Inwestycyjnie instalacja grzewcza prądowa bije na głowę konkurentów.

greg98
26-01-2005, 06:11
Przykładowo:
1 dm3 OO- 11,83kWh sprawność kotła 90%=10,647kWh
1dm3 Propanu -6,6kWh sprawność kotła 96%=6,33kWh

Greg pomyliło ci się. Kaloryczność podałeś dla 1 kg oleju opałowego. Tymczasem maksymalna gęstość oleju to 860 kg/1m3. No i niestety z 1 litra uzyskasz sporo mniej energii. Wg moich obliczeń to jest ok 9kWh/dm3.


Ok- masz rację. Muszę zrewidować swoje obliczenia dla OO.




Niestety musisz płacić za dzierżawę butli sporo kasy.
Oprócz tego każdy z tych systemów ma dodatkowe wady ekonomiczne.
Musisz dbać o swoją instalację grzewczą robiąc przeglądy, serwisując kotły. Piece i centralne ogrzewanie oprócz oleju i gazu potrzebują także prądu. Niewiele ale w ciągu roku zawsze coś. Za olej musisz zapłacić z góry za gaz najczęściej też. Ziarko do ziarka i wychodzą niezłe pieniądze.

Prąd tymczasem występuje w dwóch taryfach. Tańsza kosztuje w moim ZE 24,5 gr za 1kWh a droższa 42 grosze (są tańsze ZE). Ogrzewając dom bez akumulacji za ogrzewanie płaci się w okolicach ceny propanu trochę ponad 30 groszy. Akumulując ciepło płacisz tylko za prąd w tańszej taryfie. I odpadają ci wszelkie inne ukryte opłaty.
Eksploatacyjnie prąd jest elestyczny i konkurencyjny w stosunku do tych dwóch przereklamowanych rozwiązań.

Moim zdaniem komfort prądu jest niedościgniony a ceny co najmniej porównywalne. Inwestycyjnie instalacja grzewcza prądowa bije na głowę konkurentów.

Jezier, ja tu nie o inwestycji, tylko o rzeczywistych kosztach, a te będą takie jak podałem ( z korektą na OO). Nie wchodźmy tutaj w koszta inwestycyjne, bo te jak wiadomo są duże. Kolegę interesowały rachunki za ogrzewanie, a nie za inwestycję. A te będą takie jak podałem. I nie zmienisz tego przytaczając argumenty jak wyżej.
Możesz podać ile zużywasz prądu dobowo ? Ewentualnie jakie masz zapotrzebowanie energii dla całego domu na godzinę ? (Teraz to będzie nawet miarodajne, bo mamy 'dobre temperatury)
Da to pojęcie o wysokości rachunków, co będzie pewną wskazówką dla rozpoczynającego wątek.
Przy okazji:
Przy zapotrzebowaniu 0,025kW/m2 dla 160 m2 będzie to 4kW/godz.
to oznacza, że zużwam 1,44zł/godz.x24godz.x31dni=1071,36zł/mc (oczywiście przy mrozach -20C) do teg pewnie można by dodać 1kWh na cwu. Więc tak naprawdę te 5kWh jest minimalną energią którą trzeba zużyć, a o czym już napisałem.
Jaki masz współczynnik ?
Co do kmfortu prądu, to niezupełnie się zgadzam- sam kiedyś używałem konwektorów i nie jest to nic zachwycającego, ale to moje subiektywne odczucie.
Co do cen Gaspolu, to nie podawajmy tu cen "zimowych", bo to myli. Znajdziesz tu na forum, ludzi, którzy zarzekają się, że kupili po 1,2zł.
A faktycznie, to ja sam płacę 6,58zł/m3 co daje jakieś 1,68zł/dm3 płynu. I tutaj nie będę polemizował, bo nie ma o czym.
Tak samo, jak z tym, że zapotrzebowanie jest wzięte z życia.
[/quote]

boguslaw
26-01-2005, 07:02
Jezier!
Ja również dołączam się do pytania Grega.
Podobnie jak Ty uważam, że przy bardzo ciepłym obiekcie prąd jest bardzo dobrą alternatywą, szczególnie w mniejszych budowlach.
Dlaczego Niemcy wciskają prąd, gdzie tylko się da?
Nawet jeśli koszty eksploatacji będą nieco wyższe, inwestorzy nie zdają sobie sprawy ile kosztów inwestycyjnych poniosą mniej od wydzielenia kotłowni i jej instalacji, poprzez kominy na częstszym malowaniu kończąc.
Napisz jaki zastosowałeś kocioł jakie grzejniki, w jaki sposób akumulujesz energię i jak z tej energii następnie korzystasz.

sonal
26-01-2005, 07:31
Jezier twoje posty zdecydowanie poprawiają mi humor!
Od dawna nastawiam się na ogrzewanie elektryczne choć na ogół słyszę ze to nieopłacalne, że się na tym przejadę etc.

Dzięki za podładowywanie moich baterii :wink:

sonal
26-01-2005, 07:38
Napisz jaki zastosowałeś kocioł jakie grzejniki, w jaki sposób akumulujesz energię i jak z tej energii następnie korzystasz.

kocioł? o ile się orientuję to przy ogrzewaniu elektrycznym jedyny kocioł w domu to bojler do ciepłej wody :D
grzejniki podłacza sie indywidualnie do gniazdka w kazdym z ogrzewanych pomieszczeń.
Niech ktoś mnie poprawi jesli się mylę: skoro sprawnosc grzejnika elektrycznego jest większa niz kaloryfera to po co ładować się w instalację CO zasilaną na prąd?

Becik
26-01-2005, 08:48
W ostatnim sezonie grzewczym cena propanu wzrosła o jakieś 20%, u mnie w styczniu cena prądu spadła o 15% - więc ogrzewanie propanem jest już chyba najdroższe :(
Co do pomysłu "kocioł na drewno" - to odradzam, chyba że lubisz zimne poranki i nigdzie zimą nie wyjeżdżasz. Co do kominków - to są naprawdę wydajne ( nie mówiąc o radości odpoczynku przy żywym ogniu )
Gdybym decydowała się na ogrzewanie elektryczne bez CO to i tak bym na wszelki wypadek zalała w wylewce jakieć rurki do CO - nigdy nie wiadomo jak będzie za kilka(naście) lat
Pozdrawiam
P.S. Dla tych którzy nie wiedzą: od półtora roku użytkuję CO na propan + kominek

mat1
26-01-2005, 09:47
to że propan podrożał, jest bzdurą wręcz przeciwnie, aktualnie gaz jest srednio tańszy o około 10 gr niż w styczniu 2004, czego nie moge powiedzieć o prądzie, jest bardziej uniwersalny ponieważ moze służyć do gotowania, a przede wszystkim kotłownia jest dużo tańsza niż olejowa, obsługa kotła też jest tańsza i zajmuje mniej mniejsca, ja spaliłem około 600 litrów gazu od paxdziernika i około 2 m3 drewna, gaz we wrzesniu kupiłem po 1,15 za litr propanu, zbiornik mam z Progasu, i co ważne może za 3 lata bede mniał gaz ziemny, wtedy odpinam kocioł i kotłownie mam gotową, a olej - troche kosztownych przeróbek, oczywiście taniej wyjdzie węglem ale przy gazie nie muszę szuflował, a prąd no cóż małem wcześniej i wiem ile mnie kosztował :o

Becik
26-01-2005, 12:25
Więc raz jeszcze raz przeanalizowałam ostatnia fakturę za prąd...i rzeczywiście!!! :evil: po prostu nowa cena jest przedstawiona jako netto a stara jako brutto - to tak by uśpić naszą czujność :roll: albo by naiwni mogli sie cieszyć :oops:
Co zaś się tyczy propanu - to wiem ile płacę - mam umowę z Gaspolem - taryfa "komfort" czyli rozliczenie miesięczne

Jezier
26-01-2005, 13:48
Jezier, ja tu nie o inwestycji, tylko o rzeczywistych kosztach, a te będą takie jak podałem ( z korektą na OO). Nie wchodźmy tutaj w koszta inwestycyjne, bo te jak wiadomo są duże. Kolegę interesowały rachunki za ogrzewanie, a nie za inwestycję. A te będą takie jak podałem. I nie zmienisz tego przytaczając argumenty jak wyżej.
Możesz podać ile zużywasz prądu dobowo ? Ewentualnie jakie masz zapotrzebowanie energii dla całego domu na godzinę ? (Teraz to będzie nawet miarodajne, bo mamy 'dobre temperatury)
Da to pojęcie o wysokości rachunków, co będzie pewną wskazówką dla rozpoczynającego wątek.
Co do kmfortu prądu, to niezupełnie się zgadzam- sam kiedyś używałem konwektorów i nie jest to nic zachwycającego, ale to moje subiektywne odczucie.

Ja w swoim domu nie stosuję grzejników akumulacyjnych ani w inny sposów nie steruję akumulacją ciepła. Tak jak napisałem średni koszt wytworzenia jednej kWh to 31-32 grosze. Wodę przygotowuję w zasobniku tylko w taniej taryfie. Sumując roczne wydatki na ogrzewanie i CWU i dzieląc to przez zuzycie prądu wychodzi mi cena 27-28 groszy za 1kWh.
Odpowiada to cenie propanu na poziomie ok 1,8 zł.
Gdybym stosował piece akumulacyjne to wtedy cały prąd na ogrzewanie i c.w.u. kosztowałby 24,5 gr za 1kWh.
Nie odcinałbym się tak zupełnie od kosztów inwestycyjnych bo wszystko jest ze sobą połączone. Przeznaczając bardzo duże środki można całkowicie zrezygnować ogrzewania domu a całość CWU przygotowywac za friko.
Ja dobowo w ostatnich dość zimnych dniach zużywam na ogrzewanie domu 50kWh a na c.w.u. 12-15 kWh.
Co do komfortu to konwektory nie są jedynym typem grzejnika na rynku. Do tego nawet konwektory znacznie między sobą się różnią. Ja mam ogrzewanie konwekcyjne i w porównaniu do wodnego co które używałem poprzednio widzę poprawę komfortu. Ale to subiektywne odczucia.

Jezier
26-01-2005, 13:52
Prąd podrożał w styczniu trochę. Zależnie od taryfy pewnie ale w moim ZE do ok. 4%.

boguslaw
26-01-2005, 15:41
Jezier.
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, iż masz elektryczne konwektory w kazdym pomieszczeniu.

Pisząc o ekonomicznym ogrzewaniu elektrycznym miałem na myśli takie mianowicie rozwiązanie:
Instalacja CO oczywiscie tradycyjna - wodna.

Kocioł CO elektryczny na 380 V - firmy Kospel lub Elterm ze sterownikiem-
Moc - 4,6,8,12,15,18,21,24 kW ze sterownikiem.
Kospel posiada również kotły elektryczne do podłogówki.

Grzejniki miedziano-aluminiowe wodne Regulus - natychmiastowy efekt grzewczy- po włączeniu grzania- brak inercji.

Jeśli są dwie taryfy, wówczas do rozważenia montaż zbiornika buforowego do załadowania go "tańszą taryfą".

Rozwiązanie przy ciepłym, niedużym obiekcie zdecydowanie ekonomiczne.
Nakłady inwestycyjne poza przyłączem elektrycznym - żadne.
Bez konieczności wydzielenia kotłowni, kominów went. spalinowych.
Nie brudzi, nie niszczy, nie smrodzi.
Mały kocioł elektryczny- wielkości licznika gazu, ulokować można wszędzie, nawet w szafce czy też małej wnęce. Pompa cyrkulacyjna i zbiornik wyrównawczy są już wbudowane w kocioł.
Insytalacja chodzi już przy ciśnieniu 0,3 atm.

26-01-2005, 17:14
Jezier.
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, iż masz elektryczne konwektory w kazdym pomieszczeniu.

Pisząc o ekonomicznym ogrzewaniu elektrycznym miałem na myśli takie mianowicie rozwiązanie:
Instalacja CO oczywiscie tradycyjna - wodna.

Kocioł CO elektryczny na 380 V - firmy Kospel lub Elterm ze sterownikiem-
Moc - 4,6,8,12,15,18,21,24 kW ze sterownikiem.
Kospel posiada również kotły elektryczne do podłogówki.

Grzejniki miedziano-aluminiowe wodne Regulus - natychmiastowy efekt grzewczy- po włączeniu grzania- brak inercji.

Jeśli są dwie taryfy, wówczas do rozważenia montaż zbiornika buforowego do załadowania go "tańszą taryfą".

Rozwiązanie przy ciepłym, niedużym obiekcie zdecydowanie ekonomiczne.
Nakłady inwestycyjne poza przyłączem elektrycznym - żadne.
Bez konieczności wydzielenia kotłowni, kominów went. spalinowych.
Nie brudzi, nie niszczy, nie smrodzi.
Mały kocioł elektryczny- wielkości licznika gazu, ulokować można wszędzie, nawet w szafce czy też małej wnęce. Pompa cyrkulacyjna i zbiornik wyrównawczy są już wbudowane w kocioł.
Insytalacja chodzi już przy ciśnieniu 0,3 atm.


taaaaaaaaaa
zarąbiście ekonomiczne :lol: :lol:

chyba lepiej od razu podgrzać powietrze w pomieszczeniu niż ciągnąć ten cały majdan z farfoclami w postaci wodnego CO

ostatnio doszedłem do wniosku (szkoda, że tak późno) że zrobił bym dokładnie tak jak Jezier, z tym że dodatkowo zapodał bym jakowyś kominek z DGP.

Jezier
26-01-2005, 18:01
Boguslaw. A są jakieś zalety takiego rozwiązania poza tym, że można zamienić podgrzewacz elektryczny na jakiś inny np. gazowy. Inwestycyjnie chyba to droższe rozwiązanie. bo poza grzejnikami musisz kupić podgrzewacz i ułożyć te wszystkie rurki i rozdzielacze.

boguslaw
26-01-2005, 19:16
Dla jasności XanX, ja mam u siebie ogrzewanie gazowe.
Twój wybuch entuzjazmu oceniam jako kompletnie niepoważny!
Rozważamy. Wyobraź sobie, że masz dom w górach lub na odludziu, lub weekendowy całoroczny. Nie ma gazu, nie ma oleju, nie masz ochoty babrać się w węglu........ Co jeszcze? Nie masz miejsca na kotłownię albo nie- szkoda Ci na nią miejsca......

Kocioł Kospela wraz ze sterownikiem kosztuje około 2.000.- PLN.
Różnice w cenie w zależności od mocy są naprawdę symboliczne.
Między kotłem 4 kW a 24 kW około 80.-
Kupujesz Regulusy -grzejniki miedziano-aluminiowe w cenie stali.
Cena 1 mocy Wata to 17 groszy.
Napełniasz wszystko Ergolidem Eko. Ustawiasz programator - tygodniowy.
Kończysz pracę - piątek godz. 15. Włącza się Twoja instalacja.
Dojeżdżasz- jest ciepło - wszędzie od razu.
Możesz figlować i odpoczywać!
Co Ty na to XanX ??

A tak na poważnie. Jezier - Jakie korzyści?- grzejesz pod kontrolą centralnego sterownika. Temperaturę ustawiasz jak w zwykłym CO -
40-50-60-70 oC. Jak Ci pasuje.
Mówię o obiektach niedużych i ciepłych (XanX!).
Można w to wszystko wpiąć kominek itd. itp.
Instalacja jest mała - nie ma rozdzielaczy i innych tp.

Jezier
26-01-2005, 19:32
A tak na poważnie. Jezier - Jakie korzyści?- grzejesz pod kontrolą centralnego sterownika. Temperaturę ustawiasz jak w zwykłym CO -
40-50-60-70 oC. Jak Ci pasuje.
Mówię o obiektach niedużych i ciepłych (XanX!).
Można w to wszystko wpiąć kominek itd. itp.
Instalacja jest mała - nie ma rozdzielaczy i innych tp.
Moim zdaniem centralne sterowanie to nie jest zaleta. Sterowanie miejscowe jest wydajniejsze. Każde pomieszczenie steruje się samo.
Każdy grzejnik grzeje bez potrzeby jakiegoś centralnego ogrzewacza. Odpada ci więc koszt tego kospela za 2000. Rurek masz niedużo ale zawsze coś. Jakieś tam koszty ponieść trzeba. Grzejniki elektryczne kosztują różnie są takie za 100 zł i takie za 5000 tys. Plus termostat programowalny do każdego grzejnika (ale można podłączyć większą ilość) za cenę od 100 zł.
No ale nie można ich wpiąć w wodny kominek.

26-01-2005, 19:41
Dla jasności XanX, ja mam u siebie ogrzewanie gazowe.
o ja pierdykam szczęściarz z Ciebie

Twój wybuch entuzjazmu oceniam jako kompletnie niepoważny!
No cóż taki ze mnie niepoważny gość :lol:

Wyobraź sobie, że masz dom w górach lub na odludziu, lub weekendowy całoroczny. Nie ma gazu, nie ma oleju, nie masz ochoty babrać się w węglu........ Co jeszcze? Nie masz miejsca na kotłownię albo nie- szkoda Ci na nią miejsca......
Sorry ale jakoś nie potrafię sobie tego wszystkiego wyobrazić

Kocioł Kospela wraz ze sterownikiem kosztuje około 2.000.- PLN.
Różnice w cenie w zależności od mocy są naprawdę symboliczne.
Między kotłem 4 kW a 24 kW około 80.-
Kupujesz Regulusy -grzejniki miedziano-aluminiowe w cenie stali.
Cena 1 mocy Wata to 17 groszy.
Napełniasz wszystko Ergolidem Eko. Ustawiasz programator - tygodniowy.
Kończysz pracę - piątek godz. 15. Włącza się Twoja instalacja.
Dojeżdżasz- jest ciepło - wszędzie od razu.
Możesz figlować i odpoczywać!
Co Ty na to XanX ??
a ja na to, że głuuuupi pomysł, skrajnie nie ekonomiczny itp itd

Mówię o obiektach niedużych i ciepłych (XanX!).
Qrka a ja głupi myślałem że to chodzi o namiot cyrkowy

Można w to wszystko wpiąć kominek itd. itp.
eeee z tym kominkiem to już przesadziłeś, wpiąć ot tak sobie, kominek, bez jaj, przecież to nie możliwe !!!

boguslaw
26-01-2005, 19:47
Centralne sterowanie ma swoje plusy:
Możliwość ustawienia dobowego, tygodniowego, sterowania zdalnego,
bezprzewodowego - pilotem, "odpalania" instalacji na żądanie, drogą radiową.
Podniosłem sprawę temperatury pracy - instalacja pracuje w temperaturach takich jak każda instalacja CO - nie ma efektu przegrzewania i przesuszania powietrza.
Jedno zabezpieczone przyłącze - Ty musiałeś tworzyć instalację elektryczną odpowiednią i pod każdy grzejnik.
Wreszcie korzystasz z prądu trójfazowego - tańszego.
Na drugiej taryfie masz możliwość ładowania bufora ciepłą wodą.

boguslaw
26-01-2005, 20:00
XanX.
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej bystrości i przenikliwości.
Twój wolny, nieposkromiony umysł......
Przypominają się od razu słowa poety:
"Chodzi mi o to aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głoooowa.....".

Jezier.
Małe dopowiedzenie.
Kocioł np. 6 kW -według katalogu Kospela ogrzeje 40-70m2.
Prąd ma każdy.

26-01-2005, 20:14
XanX.
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej bystrości i przenikliwości.
Twój wolny, nieposkromiony umysł......
Przypominają się od razu słowa poety:
"Chodzi mi o to aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głoooowa.....".

Jezier.
Małe dopowiedzenie.
Kocioł np. 6 kW -według katalogu Kospela ogrzeje 40-70m2.
Prąd ma każdy.

"Bez krzty polotu", jak stwierdził Kazik. Wieta, że bije dzwon, ale nie wieta, gdzie on.

boguslaw
26-01-2005, 20:26
Oj nie wieta, nie wieta....

Przeczytaj swoje posty i posty Jeziera, będziesz może bliżej swojego...
może zrozumiesz różnicę w sposobie wyrażania myśli.

Nie czepiaj się cudzego tekstu tylko wykrztuś swój pogląd na temat.
To nie namiot cyrkowy z błaznami, tylko forum.
Pomóż zbłąkanym, przekonaj mnie i innych. Podziel się swoimi odkryciami. Ale konkretnie. Cyfry, fakty.

26-01-2005, 20:56
Oj nie wieta, nie wieta....

Przeczytaj swoje posty i posty Jeziera, będziesz może bliżej swojego...
może zrozumiesz różnicę w sposobie wyrażania myśli.

Nie czepiaj się cudzego tekstu tylko wykrztuś swój pogląd na temat.
To nie namiot cyrkowy z błaznami, tylko forum.
Pomóż zbłąkanym, przekonaj mnie i innych. Podziel się swoimi odkryciami. Ale konkretnie. Cyfry, fakty.

Bo wiesz stary ze mnie to straszny leń, wielgachnie mi się nie chce.

Wytłumacz mi, ale tak na chłopski „rosóm”, bo ja taki prosty chłop jestem, po jakiego wała pakować się w instalację wodną zasilaną piecem elektrycznym???
Sterowanie sobie odpuść, bo jak Jezier napisał efekt osiągniemy taki sam, albo i lepszy stosując inne rozwiązania (znacznie tańsze).

Z tym namiotem i błaznami to nie był bym tak do końca pewny.

boguslaw
26-01-2005, 21:05
Przeczytaj to co napisałem, tak ze dwa razy ale powoli.
Tam jest wyoślone na chłopski "rosóm", po jakiego wała.

Jakoś nikt poza Tobą na razie tego nie kwestionuje.

A dlaczego mam sterowanie sobie mianowicie odpuścić?
Czyżby każde pomieszczenie było autonomiczne od reszty i zawsze zamknięte??
A ogrzewanie hybrydowe?
A rozkład temperatur?

26-01-2005, 21:27
Przeczytaj to co napisałem, tak ze dwa razy ale powoli.
Tam jest wyoślone na chłopski "rosóm", po jakiego wała.
Wiesz jak taki tępy jestem i szybko czytać nie umiem, ale idąc za twoją radą przeczytałem jeszcze wolniej, i dupa dalej mi wychodzi, że to jakiś nie ekonomiczny stek bzdur.

Jakoś nikt poza Tobą na razie tego nie kwestionuje.
Może też lenie??

A dlaczego mam sterowanie sobie mianowicie odpuścić?
Czyżby każde pomieszczenie było autonomiczne od reszty i zawsze zamknięte??
Bełkot. przeczytaj uważnie co napisałem

A ogrzewanie hybrydowe?
Qrka tu to Ci nie odpowiem, bo gdzieś mi się zapodział słownik wyrazów obcych.

A rozkład temperatur
Będzie jakieś inne od tego, jakie ma Jezier??

boguslaw
26-01-2005, 21:35
XanX. Żal mi Cię.

26-01-2005, 21:38
XanX. Żal mi Cię.

OK Boguś, jak dorosnę to chcę być taki jak Ty.

Jezier
26-01-2005, 22:26
Centralne sterowanie ma swoje plusy:
Możliwość ustawienia dobowego, tygodniowego, sterowania zdalnego,
bezprzewodowego - pilotem, "odpalania" instalacji na żądanie, drogą radiową.
Podniosłem sprawę temperatury pracy - instalacja pracuje w temperaturach takich jak każda instalacja CO - nie ma efektu przegrzewania i przesuszania powietrza.
Jedno zabezpieczone przyłącze - Ty musiałeś tworzyć instalację elektryczną odpowiednią i pod każdy grzejnik.
Wreszcie korzystasz z prądu trójfazowego - tańszego.
Na drugiej taryfie masz możliwość ładowania bufora ciepłą wodą.
Możliwość ustawiania dobowego, tygodniowego i przez telefon masz i bez wodnego co. Wystarczy kupic odpowiedni sterownik. Ilosc grzejnikow jaka pod niego podepniesz tez jest dowolna.
Grzejniki elektryczne nie są w tyle za grzejnikami w których płynie woda. Może jakieś wyjątkowo tani szajs powoduje wysuszanie powietrza itp ale ja się z tym nie spotykam, a na rynku są i inne rozwiązania niż konwekcyjne.
Musiałem robić instalację do grzejników ale na 150 m2 mam ich 8. To nie jest wielka ilość. Płaciłem elektrykowi jak za gniazdko. Prąd trójfazowy nie jest tańszy od jednofazoweg, co innego dwutaryfowy a z tego korzystam. Nie akumuluję ciepła ale 10 godzin wykorzystuję. W domku letniskowym bufor się może sprawdzić ale czy co aż tak się wysilać skoro to dom na weekend. W takim domu jak mójbufor musiałby mieć bardzo dużą pojemność.

boguslaw
26-01-2005, 22:33
Jezier. Jaka jest suma mocy tych 8 grzejników?
Rozumien, iz są podłączone na różnych fazach.
Czy gdybyś robił ogrzewania teraz, dzisiaj, zrobiłbyś instalację identycznie, korzystając z tych samych rozwiązań?
Czy w okresie dogrzewania - przeszło pół roku, nie jest korzystniejszy układ niskotemperaturowy, jaki jest możliwy w instalacji z kotłem el.?
Zawsze zbędne akurat grzejniki można zakręcić.

26-01-2005, 22:40
Czy w okresie dogrzewania - przeszło pół roku, nie jest korzystniejszy układ niskotemperaturowy, jaki jest możliwy w instalacji z kotłem el.?
Zawsze zbędne akurat grzejniki można zakręcić.

no nie :lol: :lol:
w tej chwili spadło na mnie kowadło wielkości Malucha
i niech tak pozostanie :lol: :lol:

pozdro
dla wytrwałych a zwłaszcza dla Jezier'a

Jezier
26-01-2005, 22:50
W sumie z 6,5 kW. Podłączone są na różnych fazach. Moje grzejniki nie osiągają wysokich temperatur. Wszystkie te blaszane elementy dochodzą do 50 stopni. Gdyby grzałka była długo włączona non stop to doszłoby do 60-kilku. Element grzejny działa tak że włancza się i wyłancza często, na kilkanaście, kilkadziesiąt sec. Ogrzewa powietrze ale na tyle niewiele, że nie powoduje jego wysuszenia. Badałem rozkład temperatur w pomieszczeniu. Bardzo blisko grzejnika temp pow. wynosiła ok 30 stopni. Ale poza tym w pomieszczeni rozkład jest bardzo stabilny. Mam ustawioną 21 stopni. I na wsokości głowy taka jest. Największe temp przy suficie wynosiła 21,5 a na wysokości kolan 20,5. A tak ogólnie to róznica wynosiła średnio 0,5 stopnia.
Każdy mój grzejnik można włączyć i wyłączyć, pokrętłem ustawić temperaturę.
Chętnie zamontowałbym droższe ładniejsze grzejniki. Ciągle to mogę zresztą zrobić. Ale to co jest sprawdza się dobrze.

boguslaw
26-01-2005, 23:21
No Jezier. Jeśli na 150m2 masz grzejniki o sumie mocy 6,5 kW to masz
faktycznie ciepłą chatę. Potwierdza to moją tezę, iż przy dobrze ocieplonym obiekcie ogrzewanie prądem jest zdecydowanie opłacalne.
Wariant zastosowany przez Ciebie jest dobry, gdyż grzejniki przy małych potrzebach grzewczych pracują na "ćwierć gwizdka".
Wariant proponowany przeze mnie wcale w bieżącej eksploatacji nie musi być dużo droższy, jest natomiast rozwojowy- kominek, inny rodzaj
kotła etc.
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, czy robiąc dzisiaj instalację, zrobiłbyś ją tak samo?

Jezier
26-01-2005, 23:31
Inaczej bym nie zrobił.
Twój system w eksploatacji nie powinien być droższy a jeśli będziesz korzystał tylko z nocnej taryfy to i tańszy.

boguslaw
26-01-2005, 23:46
W instalacji z elektrycznym kotłem co i regulusami krąży raptem kilka
litrów wody - efekt grzewczy jest natychmiastowy. W samym kotle nie wiem czy będzie więcej jak 100-150 g wody. Grzałka ma średnicę 8cm.
CWU czerpiemy z podgrzewacza przepływowego, do natrysku również jest przepływowy podgrzewacz.
Zawsze można czerpać ze zbiornika buforowego ładowanego na drugiej taryfie.
Jeśli ktoś ma dobre przyłącze to o innych mediach może wówczas zapomnieć.

Pozdrawiam.

matth
27-01-2005, 02:58
Jezier podlamujesz mnie.To ja zrezygnowalem specjalnie z jednej sypialni na rzecz kotlowni , a teraz sie dowiaduje ze tak wcale nie musialo byc.Moj dom bedzie niewielki 130m2 dobrze ocieplony i mysle ze ten prad to jest to!!! Napisz prosze jk to masz rozwiazane u siebie.Pozdrawiam

greg98
27-01-2005, 05:42
Nie odcinałbym się tak zupełnie od kosztów inwestycyjnych bo wszystko jest ze sobą połączone.


Może i tak, ale przy założeniu, że oszczędzone w ten sposób środki powinno się włozyć na lokatę i stopniowo z nich spłacać różnice w rachunkach.
Tylko kto tak naprawdę ma pieniądze na końcu inwestycji.



Ja dobowo w ostatnich dość zimnych dniach zużywam na ogrzewanie domu 50kWh a na c.w.u. 12-15 kWh.


Czyli Twoje zapotrzebowanie na energię wychodzi:
50kWh/24h=2,083kW na godz.
Co daje 2,083kW/150m=0,01388 kW/m2
i rachunki (razem z cwu) rzędu:
65kWhx0,32złx31dni=645zł
Tylko pogratulować. Zarówno współczynnika jak i rachunków.
Wiesz co... Jakoś nie chce mi się wierzyć.


Co do komfortu to konwektory nie są jedynym typem grzejnika na rynku. Do tego nawet konwektory znacznie między sobą się różnią. Ja mam ogrzewanie konwekcyjne i w porównaniu do wodnego co które używałem poprzednio widzę poprawę komfortu. Ale to subiektywne odczucia.

Tu się nie zgodzę- moje zdanie jest inne, ale o gustach się nie dyskutuje.
Tak samo jak się nie zgodzę, że komfort cwu można uzyskać stosując bojler i podgrzewanie wody tylko w taniej taryfie.

greg98
27-01-2005, 05:50
Prąd trójfazowy nie jest tańszy od jednofazoweg, co innego dwutaryfowy a z tego korzystam. Nie akumuluję ciepła ale 10 godzin wykorzystuję.


Pamiętasz może wątek w którym wyliczano stosunek taniej taryfy do drogiej ?
Opłacalność wychodziła gdzieś na poziomie 60% dla taniej, a 40% dla drogiej.
Mam poważne wątpliwości, czy przy konwektorach uda się utrzymać tą zależność. No chyba, że rygorystycznie przestrzega się podgrzewu cwu tylko w II taryfie (sprawę komfortu pozostawiam wszystkim do oceny).

Jezier
27-01-2005, 19:42
Jezier podlamujesz mnie.To ja zrezygnowalem specjalnie z jednej sypialni na rzecz kotlowni , a teraz sie dowiaduje ze tak wcale nie musialo byc.Moj dom bedzie niewielki 130m2 dobrze ocieplony i mysle ze ten prad to jest to!!! Napisz prosze jk to masz rozwiazane u siebie.Pozdrawiam
matth no cały czas piszę jak mam rozwiązane. Tylko prąd, nic innego.

Jezier
27-01-2005, 20:15
Przy założeniu, że oszczędzone w ten sposób środki powinno się włozyć na lokatę i stopniowo z nich spłacać różnice w rachunkach. Tylko kto tak naprawdę ma pieniądze na końcu inwestycji.
Greg cały czas staram się pokazać, że nie ma żadnych różnic w rachunkach. Mnie prąd do ogrzewania kosztuje tyle co czysty propan. Ale do tego zużycia propanu dochodzą spore kwoty obciążeń stałych (np. dzierżawa zbiornika, jakieś przeglądy konserwacje itp.) I to powoduje, że nie dość, że na starcie wydasz więcej to jeszcze eksploatacja kosztuje więcej.




Ja dobowo w ostatnich dość zimnych dniach zużywam na ogrzewanie domu 50kWh a na c.w.u. 12-15 kWh.

Czyli Twoje zapotrzebowanie na energię wychodzi:
50kWh/24h=2,083kW na godz.
Co daje 2,083kW/150m=0,01388 kW/m2
i rachunki (razem z cwu) rzędu:
65kWhx0,32złx31dni=645zł
Tylko pogratulować. Zarówno współczynnika jak i rachunków.
Wiesz co... Jakoś nie chce mi się wierzyć.
Greg to głównie zależy od temperatury na zewnątrz. Nie ma obecnie -20 stopni. Jak jest cieplej to idzie mniej prądu jak zimniej to więcej. W okresie od 20 do 24 stycznia potrzebowałem 50 kWh ciepła na dzień. W okresie od 24 do 27 potrzebowałem już 60 kWh. Ale dla przykładu na początku stycznia tego prądu szło tylko 20-30 kWh.
Gdzieś już pisałem w listopadzie średnie zużycie prądu na ogrzewanie (bez c.w.u) wyniosło 39 kWh. W Grudniu podskoczyło do 45. W styczniu z uwagi na wysokie temp. początkowo średnio nie przekroczę nawet tego co w grudniu. Ale do końca stycznia zostało jeszcze kilka dni. Napiszę ile poszło w poniedziałek.


Nie zgodzę, że komfort cwu można uzyskać stosując bojler i podgrzewanie wody tylko w taniej taryfie.
A co w tym dziwnego? Gromadząc odpowiednią ilość ciepła w zbiorniku nie mam kłopotów z wydajnością nawet przy wielu punktach poboru, ani z temperaturą wody. Wystarczy tylko zadbać o dobór odpowiedniego zbiornika - niskie straty ciepła i odpowiednia pojemność.
Komfort nie zależy od zgadzania się czy też nie.

henzo
27-01-2005, 20:59
Czemu w obliczeniach kosztów ogrzewania nikt z Was nia brał pod uwagę kosztów przy ogrzewaniu za pomocą propanu butanu. Taką wersję ogrzewania wybrałem i jestem ciekaw jak wypada w Waszych kalkulacjach.Wg Orlenu cenowo ma być taniej od oleju i propanu /czystego/.

tadzel
27-01-2005, 21:11
Ale namąciliście mi w głowie.Mam wykonaną instalaje dla tradycyjnego CO wodnego i planowałem zainstalować Piec gazowy CO I CWU.
No i po tym czytaniu zaczynam myslec czy zamiast gazowego z zamknieta komora spalania + spec. komin cena min. ok 7 000 zl oraz inslalacja zbiornika na gas płynny + instalacja gazowa + załatwianie tez ok 7000 zł to moze taniej bedzie ten kociołek elektryczny. Nie wiem tylko czy 10 kw mocy jakie mam w przydziale to wystarczy.
/-/ tadzel
+++

Whisper
27-01-2005, 22:56
Ale namąciliście mi w głowie.Mam wykonaną instalaje dla tradycyjnego CO wodnego i planowałem zainstalować Piec gazowy CO I CWU.
No i po tym czytaniu zaczynam myslec czy zamiast gazowego z zamknieta komora spalania + spec. komin cena min. ok 7 000 zl oraz inslalacja zbiornika na gas płynny + instalacja gazowa + załatwianie tez ok 7000 zł to moze taniej bedzie ten kociołek elektryczny. Nie wiem tylko czy 10 kw mocy

Tadzel, oni nie tylko Tobie namącili :wink:
Tak czytam te wątki energetyczno-ogrzewające (jest ich kilka) i mam mętlik niesamowity.

A co do komina do pieca gazowego, to przy zamkniętej komorze spalania chyba nie musi być specjalnego komina - można nawet rurę wyrzucić przez ścianę.


Jezier: z tego co czytam po różnych wątkach wynikałoby, że masz bardzo ciepłą konstrukcję domu. To, że na suficie 30cm wełny to pamiętam, a co ze ścianami i z podłogą? Być może gdzieś już o tym pisałeś, ale niegłupio byłoby podać to również w tym.

No i wciąż zastanawia mnie kwestia c.w.u.... Potrzebny byłby jakiś boiler, a niestety z doświadczenia wiem, że strasznie szybko ubywa w nim wody, a jeśli dodatkowo grzejesz go tylko w drugiej taryfie, to woda robi się coraz zimniejsza i zimniejsza :(

Jezier
28-01-2005, 15:12
Czemu w obliczeniach kosztów ogrzewania nikt z Was nia brał pod uwagę kosztów przy ogrzewaniu za pomocą propanu butanu. Taką wersję ogrzewania wybrałem i jestem ciekaw jak wypada w Waszych kalkulacjach.Wg Orlenu cenowo ma być taniej od oleju i propanu /czystego/.
Podaj ile orlen sprzedaje propan-butan poza pierwszym promocyjnym tankowaniem i ile musisz płacić za dzierżawę butli od orlenu. Obliczenia się zrobi.

Ale namąciliście mi w głowie.Mam wykonaną instalaje dla tradycyjnego CO wodnego i planowałem zainstalować Piec gazowy CO I CWU.
No i po tym czytaniu zaczynam myslec czy zamiast gazowego z zamknieta komora spalania + spec. komin cena min. ok 7 000 zl oraz inslalacja zbiornika na gas płynny + instalacja gazowa + załatwianie tez ok 7000 zł to moze taniej bedzie ten kociołek elektryczny. Nie wiem tylko czy 10 kw mocy jakie mam w przydziale to wystarczy.
/-/ tadzel
+++
Tadzel kocioł elektryczny zapewne kosztowałby mniej niż gazowy plus kwasówka. Instalacja zbiornika + instalacja gazowa kosztuje mniej niż 7000 (pod warunkiem, że dzierżawisz butlę), Ja miałem ofertę za jakies 2000 tys. 10 kW raczej nie wystarczy.
Przepraszam, że tak mieszam, ale to nie moja wina, że ten propan jest taki drogi a jeszcze za przyjemność posiadania butli na działce trzeba wyłożyć dodatkowo kilka stów rocznie.

Jezier
28-01-2005, 15:27
Jezier: z tego co czytam po różnych wątkach wynikałoby, że masz bardzo ciepłą konstrukcję domu. To, że na suficie 30cm wełny to pamiętam, a co ze ścianami i z podłogą? Być może gdzieś już o tym pisałeś, ale niegłupio byłoby podać to również w tym.
Mam 30 cm w suficie. Ściany mam ciepłe z dwóch powodów dałem 20 cm styropianu oraz 24 cm bk odmiany 400 na klej. W podłodze mam 14 cm - to akurat niewiele. Włożyłbym 25 gdybym budował drugi raz.

No i wciąż zastanawia mnie kwestia c.w.u.... Potrzebny byłby jakiś boiler, a niestety z doświadczenia wiem, że strasznie szybko ubywa w nim wody, a jeśli dodatkowo grzejesz go tylko w drugiej taryfie, to woda robi się coraz zimniejsza i zimniejsza :(
W dobrze dobranym zasobnik woda nie będzie się wychładzała w ciągu tych kilku godzin, gdy grzałka nie pracuje a jeśli dobierzesz prawodłowo pojemność to dzień w dzień będziesz miał tyle ciepłej wody ile będziesz chciał. Zauważ, że instalacje solarne mają jeszcze mniej mocy niż grzałka elektryczna a przestoje w dogrzewaniu są dłuższe niż 7 godzin, a jednak przez całe lato ciepłej wody jest wystarczająco dużo.
Ja kupiłem zasobnik dobry dla 3 osób a okazało się że mieszka 5 i zdarzyło się kilka razy, że wieczorem ciepła woda nie była tak ciepła jak powinna. Niestety jest ze stali nierdzewnej i tak szybko nie przerdzewieje :wink: . Teraz zamiast 200 litrów kupiłbym 300.

FREDY
28-01-2005, 21:52
Jezier a ty piszesz i piszesz a ciągle masz tyle samo 1948 postów. Jak ty to robisz?

henzo
28-01-2005, 21:52
Jezier
Podam aktualne ceny gazu propan butan z Orlenu w sobotę lub poniedziałek.

Jezier
30-01-2005, 20:36
Jezier a ty piszesz i piszesz a ciągle masz tyle samo 1948 postów. Jak ty to robisz?
Fredy nareszcie dzisiaj się ruszyło :wink:

Wojtek33
31-01-2005, 13:29
witam

A na ile szacujecie swoje roczne zapotrzebowanie na energie cieplną , na tej stronie szacują dla domu 200 mkw 25000 kWh http://www.sunix.pl/200new.htm ?

Wojtek33
31-01-2005, 13:40
witam

A na ile szacujecie swoje roczne zapotrzebowanie na energie cieplną , na tej stronie szacują dla domu 200 mkw 25000 kWh http://www.sunix.pl/200new.htm ?

Whisper
31-01-2005, 16:56
Ściany mam ciepłe z dwóch powodów dałem 20 cm styropianu oraz 24 cm bk odmiany 400 na klej. W podłodze mam 14 cm - to akurat niewiele. Włożyłbym 25 gdybym budował drugi raz.

Hmmm... A dlaczego chciałbyś dać aż tak dużo względem ścian? Przecież ziemia jest cieplejsza niż powietrze - powietrze będzie miało -20stopni, a ziemia +8 stopni ( a przynajmniej tak się przyjmuje do obliczeń).


W dobrze dobranym zasobnik woda nie będzie się wychładzała w ciągu tych kilku godzin, gdy grzałka nie pracuje a jeśli dobierzesz prawodłowo pojemność to dzień w dzień będziesz miał tyle ciepłej wody ile będziesz chciał. Zauważ, że instalacje solarne mają jeszcze mniej mocy niż grzałka elektryczna a przestoje w dogrzewaniu są dłuższe niż 7 godzin, a jednak przez całe lato ciepłej wody jest wystarczająco dużo.
Ja kupiłem zasobnik dobry dla 3 osób a okazało się że mieszka 5 i zdarzyło się kilka razy, że wieczorem ciepła woda nie była tak ciepła jak powinna. Niestety jest ze stali nierdzewnej i tak szybko nie przerdzewieje :wink: . Teraz zamiast 200 litrów kupiłbym 300.

To może inaczej: załóżmy, że masz zbiornik 100litrów wody ogrzanej do temperatury 80 stopni. Jesteśmy w czasie pierwszej taryfy, więc woda nie jest dogrzewana. Pomijamy straty ciepła. W pewnym momencie pobieramy ze zbiornika 50 litrów wody. Powinno nam zostać 50 litrów wody o temp. 80 stopni, ale... boiler wie, że ma utrzymywać poziom 100 litrów, więc otwiera zawór i wpuszcza sobie 50 litrów zimnej wody z wodociągu o temperaturze 10 stopni. No i nagle mamy 100 litrów wody o temperaturze jakichś 40 paru stopni. A że jesteśmy w pierwszej taryfie, to nie dogrzewamy... I mamy duuuużo wody, tylko że ledwie ciepłej :-(

Jezier
31-01-2005, 17:38
Hmmm... A dlaczego chciałbyś dać aż tak dużo względem ścian? Przecież ziemia jest cieplejsza niż powietrze - powietrze będzie miało -20stopni, a ziemia +8 stopni ( a przynajmniej tak się przyjmuje do obliczeń).
Dałbym podobnie jak w ścianach. Nie wiem jaka jest dokładnie temperatura gruntu. Temperaturę powietrza łatwo zmierzyć. Natomiast grunt się różnie zachowuje w zależności od rodzaju i wilgotności. Jeśli grunt jest nawet kilka stopni cieplejszy w ciągu całego sezonu grzewczego ale lekko wilgotny to może się okazać że więcej ciepła ucieka podłogą. A jeśli dodatkowo będzie w domu jakaś podłogówka to różnica temp między podłogą a gruntem może być nawet wyższa niż między temperaturą w pokoju a na dworze. Wydaje mi się, że zwiększenie izolacyjności podłogi w przyszłości wiązałoby się ze znacznie większymi nakładami niż docieplanie ścian, czy dachu.


To może inaczej: załóżmy, że masz zbiornik 100litrów wody ogrzanej do temperatury 80 stopni. Jesteśmy w czasie pierwszej taryfy, więc woda nie jest dogrzewana. Pomijamy straty ciepła. W pewnym momencie pobieramy ze zbiornika 50 litrów wody. Powinno nam zostać 50 litrów wody o temp. 80 stopni, ale... boiler wie, że ma utrzymywać poziom 100 litrów, więc otwiera zawór i wpuszcza sobie 50 litrów zimnej wody z wodociągu o temperaturze 10 stopni. No i nagle mamy 100 litrów wody o temperaturze jakichś 40 paru stopni. A że jesteśmy w pierwszej taryfie, to nie dogrzewamy... I mamy duuuużo wody, tylko że ledwie ciepłej :-(
Zasobniki są tak zrobione, że tak nagle ta woda zimna nie miesza się z tą ciepłą. Zimna zalega sobie na dole a ciepła na górze. 40 stopni to jeszcze jest całkiem ciepła woda. 100 litrów to jednak za mało aby działał tylko w taniej taryfie.

Jezier
31-01-2005, 17:47
witam

A na ile szacujecie swoje roczne zapotrzebowanie na energie cieplną , na tej stronie szacują dla domu 200 mkw 25000 kWh http://www.sunix.pl/200new.htm ?
Na 2/3 mniej. Na tej stronie sprzedają pompy ciepła. Nic dziwnego, że obliczenia wyglądają tak a nie inaczej. Swoją droga niezłe naciąganie.

Jezier
31-01-2005, 23:41
Czyli Twoje zapotrzebowanie na energię wychodzi:
50kWh/24h=2,083kW na godz.
Co daje 2,083kW/150m=0,01388 kW/m2
i rachunki (razem z cwu) rzędu:
65kWhx0,32złx31dni=645zł
Tylko pogratulować. Zarówno współczynnika jak i rachunków.
Wiesz co... Jakoś nie chce mi się wierzyć.

W styczniu na ogrzanie chałupy poszło 1316 kWh. Można do tego dodać jeszcze c.w.u. ze 400 kWh. Wychodzi, że muszę zapłacić mniej o stówkę niż wynika z twoich obliczeń.

jędrzej
01-02-2005, 02:46
Zasobniki są tak zrobione, że tak nagle ta woda zimna nie miesza się z tą ciepłą. Zimna zalega sobie na dole a ciepła na górze. 40 stopni to jeszcze jest całkiem ciepła woda. 100 litrów to jednak za mało aby działał tylko w taniej taryfie.

No chyba przesadziłeś! Zasobniki natychmiastowo pobierają wodę z wodociągu i nie ma szans, żeby zimna "zalegała " na dole. Sprawdź to sobie wyłączając prąd w zasobniku - jak pobierzesz 1/3 wody ogrzanej wstępnie do 65 stopni (w te 80 stopni to nie uwierzę, zresztą to byłoby niebezpieczne w użytkowaniu) i dolejesz zimną (10 st) z wodociągu to po 15 minutach masz wodę o temperaturze 46,67 stopnia. Jak zrobisz tak jeszcze raz to zostanie ci woda o temperaturze 34,45 st.
Do wieczora może nie wytrzymać. Zimna woda od razu się miesza bo jest ruch przy poborze i konwekcja.

Znam ten problem z wyjazdów na narty. W chałupach jest zwykle zasobnik na ogrzewany 2 taryfą na jakieś 100 litrów wody. Nie dość, że w ciągu dnia trzeba zmywać naczynia w zimnej wodzie (żeby nie zużywać ciepłej), to i tak czwarta osoba kąpie się wieczorem w zupełnie zimnej wodzie, mimo że grzałka już zaczyna grzać.

Wojtek33
01-02-2005, 06:17
Jezier , ja niepytam sie czy oni tam naciągają czy nie , ale np w moim projekcie 205 mkw netto poddasze użytkowe , oszacowane jest 22400 , wiec jaka ty przyjales wartosć dla swojego domu, mogłbys to powiedziec?

KP
01-02-2005, 10:17
witam

A na ile szacujecie swoje roczne zapotrzebowanie na energie cieplną , na tej stronie szacują dla domu 200 mkw 25000 kWh http://www.sunix.pl/200new.htm ?
Na 2/3 mniej. Na tej stronie sprzedają pompy ciepła. Nic dziwnego, że obliczenia wyglądają tak a nie inaczej. Swoją droga niezłe naciąganie.Jezier


Teraz to już zdrowo przesadziłeś. Zużycie energii cieplnej na 200m dom zakładasz na poziomie 8,33MWh rocznie ? To jest mniej niż w Twoim 136m, super ocieplonym domu, gdzie zakładasz 8,5MWh.
Szczytowe zapotrzebowanie na ciepło podają 12kW tj. 60W/m2, czyli w miarę norma przyjmowana przy obecnych budynkach. Ty chcesz żeby szczytowe zapotrzebowanie wynosiło w takim domu 20W/m2 ?
Licząc wg. wzoru podanego przez Ciebie na forum : 24h* 240dni sezonu* 12kW*45% wychodzi roczne zużycie energii ponad 31MWh, na stronie internetowej którą tak skrytykowałeś zakładają to zużycie na poziomie 25MWh.

jędrzej
01-02-2005, 16:44
Jezier szacuje znacznie mniej, ale co on zrobi "pojutrze"? :D

Jezier
02-02-2005, 14:35
KP pytanie brzmiało na ile szacujecie swoje zapotrzebowanie na ciepło. No to odpowiedziałem. Nie mam 200m2 więc trzeba wziąć jakąś poprawkę.
Krytyka nie odnosiła się do przyjętego zapotrzebowania na ciepło. Raczej jestem pełen podziwu dla autorów strony, że im wyszły takie wyniki.

KP
02-02-2005, 15:11
Krytyka nie odnosiła się do przyjętego zapotrzebowania na ciepło. Raczej jestem pełen podziwu dla autorów strony, że im wyszły takie wyniki.
To proszę napisz co dla Ciebie jest tym niezłym naciąganiem, gdyż ja, po lekturze poniższego tekstu, zrozumiałem że właśnie to zapotrzebowanie na ciepło.

Na tej stronie sprzedają pompy ciepła. Nic dziwnego, że obliczenia wyglądają tak a nie inaczej. Swoją droga niezłe naciąganie

Jezier
02-02-2005, 15:11
Jezier , ja niepytam sie czy oni tam naciągają czy nie , ale np w moim projekcie 205 mkw netto poddasze użytkowe , oszacowane jest 22400 , wiec jaka ty przyjales wartosć dla swojego domu, mogłbys to powiedziec?
Obliczałem, i dodatkowo ulepszałem dom pod względem energooszczędności. Mam też sporo mniej niż 205m2.

Cypek
02-02-2005, 18:11
A cena propan-butanu wynosi obecnie 1,10 bez zadnej promocji. I jest tańsza od stycznia ubiegłego roku. Ja Wam powiem, kazde ogrzewanie wychodzi podobnie, różnice w kosztach sa minimalne. Tu dziebko taniej instalacja to drożej eksploatacja.
GENERALNIE OGRZEWANIE JEST STRASZNIE DROGIE.

KvM
02-02-2005, 19:35
XanX
Doceniam, to, że zacząłeś myśleć. Rok temu strasznie napadałeś na wszystkich zwolenników prądu.
Greg98 Zamiast wsadzać różnicę miedzy tradycyjną kotłownią a kosztem instalacji na prąd na lokatę lepiej przeznaczyc te pieniadze na docieplenie domu. Za te same pieniądze jakie kosztuje gaz ziemny można mieć ogrzewanie na prąd + lepsze docieplenie budynku i w rezultacie takie same albo niższe koszty eksploatacji na prądzie.
W kwestii CWU
Mam obecnie zbiornik 60L jest podgrzewany 2x dziennie (wyłącznie w taniej taryfie). Rodzina 5 osób. Praktycznie zawsze starcza ciepłej wody, ale:
1 temp ustawiona jest na max (koło 85C)
2 woda używana jest tylko do celów sanitarnych (w kuchni jest zmywarka i pogrzewacz przepływowy)
3 korzystamy prawie wyłącznie z prysznica.
4 nie marnujemy wody. Krany są szczelne z zaworami termostatycznymi.
5 Z tego co pamiętam mam do dyspozycji 2x dziennie po ok 180-240l CWU o temp 38C (woda b. ciepła, optymalna do mycia).

Oczywiście zbiornik tej wielkości jest za mały (ale nie będę go zmieniał bo nie będę mam nadzieję za długo tam mieszkał), ale pokazuje potencjał.

Jezier jeśli tobie wody nie starcza i chcesz coś z tym zrobić to podnieś temperaturę. Jeśli nie możesz podnieść ze względu na bezpieczeństwo, to zamontuj wylewki termostatyczne (oczywiście jeśli problem jest istotny na tyle by chciało Ci się to robić).

Jezier
02-02-2005, 19:47
To proszę napisz co dla Ciebie jest tym niezłym naciąganiem, gdyż ja, po lekturze poniższego tekstu, zrozumiałem że właśnie to zapotrzebowanie na ciepło.

Na tej stronie sprzedają pompy ciepła. Nic dziwnego, że obliczenia wyglądają tak a nie inaczej. Swoją droga niezłe naciąganie
Na tamtej stronie nie robili obliczeń sezonowego zapotrzebowania na ciepło. Obliczenia były robione opłacalności sprzedawanego przez nich systemu grzewczego w porównaniu do innych systemów.
No i one są naciągane. Te obliczenia.

Jezier
02-02-2005, 19:49
Jezier jeśli tobie wody nie starcza i chcesz coś z tym zrobić to podnieś temperaturę. Jeśli nie możesz podnieść ze względu na bezpieczeństwo, to zamontuj wylewki termostatyczne (oczywiście jeśli problem jest istotny na tyle by chciało Ci się to robić).
Mam zawór termostatyczny na zbiorniku, temperaturę mógłbym podnosić ale taka sytuacja zdarza się średnio raz w miesiącu i to gdy ostatnia osoba wieczorem korzysta z c.w.u.

KP
02-02-2005, 20:04
A cena propan-butanu wynosi obecnie 1,10 bez zadnej promocji. I jest tańsza od stycznia ubiegłego roku. Ja Wam powiem, kazde ogrzewanie wychodzi podobnie, różnice w kosztach sa minimalne. Tu dziebko taniej instalacja to drożej eksploatacja.
GENERALNIE OGRZEWANIE JEST STRASZNIE DROGIE.

Cypek, skąd wziąłeś cenę tego propan-butanu?
Podaję wpis Mat1 z wątku o cenach gazu płynnego.


Sprawdziłem wiele firm, ceny są różne, np. ceny na 22.12.2004
dragongaz 2,07 brutto
gaspol 2,07 brutto
unimot 1,75 brutto
shell 1,99 brutto
BP 2,05 brutto
Progas Eurogaz 1,76 brutto
Polski gaz 1,76 brutto
Bargaz 1,73
to są ceny propanu, za około 1,70 mozna kupić mieszankę propan-butan, ja tak zrobiłem

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że każde ogrzewanie wychodzi w kosztach podobnie. Jak ktoś ma gaz ziemny za kWh energii cieplej płaci ok. 11gr, przy gazie z butli cena wzrasta blisko trzykrotnie. Jest to ta sama kWh.

Wojtek33
02-02-2005, 21:17
Jezier, a czy mogłbys podac swoje zapotrzebowanie na ciepło i sposób w jaki je wyliczyłes?aha oraz w której strefie mieszkasz?

Cypek
03-02-2005, 05:51
A cena propan-butanu wynosi obecnie 1,10 bez zadnej promocji. I jest tańsza od stycznia ubiegłego roku. Ja Wam powiem, kazde ogrzewanie wychodzi podobnie, różnice w kosztach sa minimalne. Tu dziebko taniej instalacja to drożej eksploatacja.
GENERALNIE OGRZEWANIE JEST STRASZNIE DROGIE.

Cypek, skąd wziąłeś cenę tego propan-butanu?
Podaję wpis Mat1 z wątku o cenach gazu płynnego.


Sprawdziłem wiele firm, ceny są różne, np. ceny na 22.12.2004
dragongaz 2,07 brutto
gaspol 2,07 brutto
unimot 1,75 brutto
shell 1,99 brutto
BP 2,05 brutto
Progas Eurogaz 1,76 brutto
Polski gaz 1,76 brutto
Bargaz 1,73
to są ceny propanu, za około 1,70 mozna kupić mieszankę propan-butan, ja tak zrobiłem

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że każde ogrzewanie wychodzi w kosztach podobnie. Jak ktoś ma gaz ziemny za kWh energii cieplej płaci ok. 11gr, przy gazie z butli cena wzrasta blisko trzykrotnie. Jest to ta sama kWh.

Firma "Mam-gaz" z Kutna. Telefonicznie 1,15 po targu 1,10 z dostawa płatne gotówka. No i ceny od grudnia spadły zdecydowanie, podobnie jak LPG.

KvM
03-02-2005, 09:30
Firma "Mam-gaz" z Kutna. Telefonicznie 1,15 po targu 1,10 z dostawa płatne gotówka. No i ceny od grudnia spadły zdecydowanie, podobnie jak LPG.
To jakiś wałek prawdopodobnie, a jeśli nie to czy dowożą gaz do Szczecina? No i jak długo będą dopłacać do interesu?

Cypek
03-02-2005, 10:01
Zadzwoniłem do nich, nie dowiozą bo koszt transportu zbyt duzy.
Tankowałem u nich na jesieni, wszystko cacy.

Jezier
03-02-2005, 20:13
Jezier, a czy mogłbys podac swoje zapotrzebowanie na ciepło i sposób w jaki je wyliczyłes?aha oraz w której strefie mieszkasz?
Roczne zapotrzebowanie na ciepło to ok. 8 MWh. Szczytowe ok 4,5 kW. Obliczałem sobie tak jak robią to programy do obliczania OZC. Jeśli chcesz wykonać obliczenia to ściągnij sobie jakiś darmowy z sieci. Mieszkam pod Warszawą (maksymalna obliczeniowa temperatura zewnętrzna to -20).

wg
04-02-2005, 08:33
Dla jasności XanX, ja mam u siebie ogrzewanie gazowe.
Twój wybuch entuzjazmu oceniam jako kompletnie niepoważny!
Rozważamy. Wyobraź sobie, że masz dom w górach lub na odludziu, lub weekendowy całoroczny. Nie ma gazu, nie ma oleju, nie masz ochoty babrać się w węglu........ Co jeszcze? Nie masz miejsca na kotłownię albo nie- szkoda Ci na nią miejsca......

Kocioł Kospela wraz ze sterownikiem kosztuje około 2.000.- PLN.
Różnice w cenie w zależności od mocy są naprawdę symboliczne.
Między kotłem 4 kW a 24 kW około 80.-
Kupujesz Regulusy -grzejniki miedziano-aluminiowe w cenie stali.
Cena 1 mocy Wata to 17 groszy.
Napełniasz wszystko Ergolidem Eko. Ustawiasz programator - tygodniowy.
Kończysz pracę - piątek godz. 15. Włącza się Twoja instalacja.
Dojeżdżasz- jest ciepło - wszędzie od razu.
Możesz figlować i odpoczywać!
Co Ty na to XanX ??

A tak na poważnie. Jezier - Jakie korzyści?- grzejesz pod kontrolą centralnego sterownika. Temperaturę ustawiasz jak w zwykłym CO -
40-50-60-70 oC. Jak Ci pasuje.
Mówię o obiektach niedużych i ciepłych (XanX!).
Można w to wszystko wpiąć kominek itd. itp.
Instalacja jest mała - nie ma rozdzielaczy i innych tp.

bogusław nie zdajesz sobie sprawy z rzeczywistych kosztów wykonania kotłowni i instalacji CO wodnej. Sam osprzęt kotłowni (bez kotła i zasobnika cwu) wychodzi z robocizną ok 4-5 tys. zł.

Martka
05-02-2005, 21:41
niech to licho:)
Weszłam do wątku z nadzieja, że poczytam o róznicach między ogrzewaniem propanowym, a olejowym, a tu kolejna polemika zwolenników i przeciwników pradu.

I to jaka agresywna.
Nieładnie

Cypek
06-02-2005, 06:00
Martko, i jedno i drugie drogie.
Jak się w sezonie grzewczym zmieścisz w 500,- zł na miesiąc to jest nieżle dla przeciętnego domku 150 m2. I nie ma to tamto.

greg98
06-02-2005, 11:53
niech to licho:)
Weszłam do wątku z nadzieja, że poczytam o róznicach między ogrzewaniem propanowym, a olejowym, a tu kolejna polemika zwolenników i przeciwników pradu.


No, różnicą jest też to, że można mieć kuchenkę na gaz ;-)
Przede wszystkim, jeśli jest nadzieja na gaz ziemny, to warto iść w propan, bo zmiana pieca olejowego na gazowy, to praktycznie nowy piec i zbiorniki do wyrzucenia.
Wadą gazu płynnego jest opłata za dzierżawę zbiornika, ale tego można unkinąć wpłacając kaucję zwrotną.
Przy płynnym gazie niektóre firmy proponują rozliczanie w m3 i rachunki płatne co miesiąc. Cena jest wtedy stała przez cały rok.
Podsumowując moim zdaniem gaz jest bardziej funkcjonalnym medium niż olej i wg moich obliczeń nieco droższym (różnica naprawdę niewielka).

Cypek
06-02-2005, 18:59
Podsumowując moim zdaniem gaz jest bardziej funkcjonalnym medium niż olej i wg moich obliczeń nieco droższym (różnica naprawdę niewielka).
Propan jest droższy, ale propan - butan juz jest tańszy od OO.
Przy własnym zbiorniku można wynegocjować 1,10 zł/l za PB i wtedy życie staje się piękne :)

jędrzej
06-02-2005, 23:11
....wybrałbym gaz.
Wiedziałem Jezier, że jesteś jednak skrytym zwolennikiem propanu :D

Whisper
06-02-2005, 23:14
niech to licho:)
Weszłam do wątku z nadzieja, że poczytam o róznicach między ogrzewaniem propanowym, a olejowym, a tu kolejna polemika zwolenników i przeciwników pradu.

I to jaka agresywna.
Nieładnie

Martka, nie denerwuj się. Po prostu grzej prądem :lol:

aPa
06-02-2005, 23:49
Cześć,



To proszę napisz co dla Ciebie jest tym niezłym naciąganiem, gdyż ja, po lekturze poniższego tekstu, zrozumiałem że właśnie to zapotrzebowanie na ciepło.

Na tej stronie sprzedają pompy ciepła. Nic dziwnego, że obliczenia wyglądają tak a nie inaczej. Swoją droga niezłe naciąganie
Na tamtej stronie nie robili obliczeń sezonowego zapotrzebowania na ciepło. Obliczenia były robione opłacalności sprzedawanego przez nich systemu grzewczego w porównaniu do innych systemów.
No i one są naciągane. Te obliczenia.

Jezier, czy mógłyś zaproponować obliczenia prawidłowe, wg Ciebie, dotyczące porównania ogrzewania elektrycznego, OO, gazem i pompą ciepła ? Prawde mówiąc/pisząc w dalszym ciągu nie do końca rozumiem co jest nie tak w tych obliczeniach, poza dyskusyjną sprawnością na poziomie 400%. Wyraźnie piszą o rocznym zapotrzebowaniu na energię, które dla określonego budynku jest wartością stałą (jak mniemam przyjętą na podstawie projektu) i niezależną od sezonowego zapotrzebowania.
Możesz mnie oświecić ? Będę wdzięczny.

Druga sprawa dotyczącą czysto komfortu korzystania z cwu. Czy w swojej instalacji zastosowałeś wymuszoną cyrkulację czy po odkręceniu kranu trzeba czekać aż pojawi się ciepła woda (jeśli tak to średnio jak długo jak daleko od bojlera).

Jezier
06-02-2005, 23:58
niech to licho:)
Weszłam do wątku z nadzieja, że poczytam o róznicach między ogrzewaniem propanowym, a olejowym, a tu kolejna polemika zwolenników i przeciwników pradu.

I to jaka agresywna.
Nieładnie
Wszystko przeze mnie. Zastanawiam się jednak jak by sie rozwinęła dyskusja gdybym się nie wpisał. Czytając kolejne wpisy wydaje mi się, że obecnie byłaby na 9 stronie wymiany doświadczeń zapomniana nawet przez autora.
Gdybym stanął tylko przed takim wyborem: albo gaz w butli albo olej to wybrałbym gaz.

Jezier
07-02-2005, 00:14
Jezier, czy mógłyś zaproponować obliczenia prawidłowe, wg Ciebie, dotyczące porównania ogrzewania elektrycznego, OO, gazem i pompą ciepła ? Prawde mówiąc/pisząc w dalszym ciągu nie do końca rozumiem co jest nie tak w tych obliczeniach, poza dyskusyjną sprawnością na poziomie 400%. Wyraźnie piszą o rocznym zapotrzebowaniu na energię, które dla określonego budynku jest wartością stałą (jak mniemam przyjętą na podstawie projektu) i niezależną od sezonowego zapotrzebowania.
Możesz mnie oświecić ? Będę wdzięczny.
Zrobienie takiego zestawienia trochę mnie przerasta. Do tego uważam, że trochę inaczej powinno się zbudować dom ogrzewany prądem czy propanem a inaczej PC czy drewnem.
W tamtym przykładowym budynku nie mam nic przeciwko zapotrzebowaniu na ciepło tylko np. ceną różnych nośników energii.

KvM
07-02-2005, 11:21
Trochę wyręczę Jeziera
załączam arkusz kalkulacyjny: dzięki uprzejmości vortalu autocentrum.pl (www.autocentrum.pl/kvm/cieplo.xls).
Niestety nie obejmuje on Pompy ciepła i oleju opałowego, a jedynie prąd, gaz ziemny i propan. W arukszu trzeba wstawić odpowiednie parametry (lokalne ceny, zapotrzebowanie na ciepło etc).

Ja mając do wyboru gaz ciekły i olej wybrałbym jednak olej - ze względu na butlę. Na szczęście moim zdaniem i tak prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem zarówno od oleju jak i propanu.

Kangoo
07-02-2005, 11:21
Dlaczego nikt prawie nie trzyma się tematu postu, też chciałem poczytać o kosztach ogrzewania olejowego a tu prąd, prąd i prąd ???? I o co właściwie chodzi, dlaczego niektórzy na siłę chcą wepchnąć komuś ogrzewanie prądowe, może ja nie chcę prądu, bo nie lubię a interesuje mnie olej? Przez takie rzeczy mozna się zrazić do forum.

Kangoo
07-02-2005, 11:22
Dlaczego nikt prawie nie trzyma się tematu postu, też chciałem poczytać o kosztach ogrzewania olejowego a tu prąd, prąd i prąd ???? I o co właściwie chodzi, dlaczego niektórzy na siłę chcą wepchnąć komuś ogrzewanie prądowe, może ja nie chcę prądu, bo nie lubię a interesuje mnie olej? Przez takie rzeczy mozna się zrazić do forum.

KvM
07-02-2005, 11:59
Dlaczego nikt prawie nie trzyma się tematu postu, też chciałem poczytać o kosztach ogrzewania olejowego a tu prąd, prąd i prąd ???? I o co właściwie chodzi, dlaczego niektórzy na siłę chcą wepchnąć komuś ogrzewanie prądowe, może ja nie chcę prądu, bo nie lubię a interesuje mnie olej? Przez takie rzeczy mozna się zrazić do forum.

Kangoo przeczytaj uważnie temat postu i pierwszy post. Znajdziesz tam takie zdanie:
"NO, chyba, że jeszcze jakieś inne komfortowe ogrzewanie, ale raczej bezobsługowe"

Ogrzewanie na prąd spełnia ten warunek i chwała pytajacemu, że nie zamyka się na inne rozwiązania. A Ty jak nie chcesz prądu to go nie instaluj, możesz nawet żyć przy świeczkach, co wiecej nawet nie musisz czytać postów o prądzie, ale może wykaż odrobinę tolerancji i pozwól dyskutować innym?

Kangoo
07-02-2005, 12:37
Dlaczego nikt prawie nie trzyma się tematu postu, też chciałem poczytać o kosztach ogrzewania olejowego a tu prąd, prąd i prąd ???? I o co właściwie chodzi, dlaczego niektórzy na siłę chcą wepchnąć komuś ogrzewanie prądowe, może ja nie chcę prądu, bo nie lubię a interesuje mnie olej? Przez takie rzeczy mozna się zrazić do forum.

Kangoo przeczytaj uważnie temat postu i pierwszy post. Znajdziesz tam takie zdanie:
"NO, chyba, że jeszcze jakieś inne komfortowe ogrzewanie, ale raczej bezobsługowe"

Ogrzewanie na prąd spełnia ten warunek i chwała pytajacemu, że nie zamyka się na inne rozwiązania. A Ty jak nie chcesz prądu to go nie instaluj, możesz nawet żyć przy świeczkach, co wiecej nawet nie musisz czytać postów o prądzie, ale może wykaż odrobinę tolerancji i pozwól dyskutować innym?


Ok, ok ja wyznaję zasadę "agresywność 0", chciałem tylko poczytac coś o oleju a tu zaraz taki kubeł wody na głowę. Z nikim nie chcę się kłócić, a główny temat postu jest dla mnie jasny.

Jezier
07-02-2005, 15:26
Czy w swojej instalacji zastosowałeś wymuszoną cyrkulację czy po odkręceniu kranu trzeba czekać aż pojawi się ciepła woda (jeśli tak to średnio jak długo jak daleko od bojlera).
Moja cyrkulacja czeka aż zakupię pompkę. Niestety wiele innych rzeczy też czeka na dokończenie i cyrkulacja nie jest najważniejsza na tej liście. Nigdy nie liczyłem jak długo trzeba czekać musiałbym sprawdzić ze stoperem. Zrobię to wieczorem i jutro napiszę, zobaczę też ile wody się marnuje.

Jezier
07-02-2005, 15:38
Dlaczego nikt prawie nie trzyma się tematu postu, też chciałem poczytać o kosztach ogrzewania olejowego a tu prąd, prąd i prąd ???? I o co właściwie chodzi, dlaczego niektórzy na siłę chcą wepchnąć komuś ogrzewanie prądowe, może ja nie chcę prądu, bo nie lubię a interesuje mnie olej? Przez takie rzeczy mozna się zrazić do forum.
Dla przykładu chciałem odesłać do wątku tego samego autora o tym samym:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=527413&highlight=olej+opa%B3owy#527413
Nie spytał o prąd więc żaden zwolennik prądu się tam nie wpisał. Niestety wątek został dawno zapomniany. Uważasz, że lepszy taki w którym są 4 wpisy, czy taki który ciągle jest aktualizowany? Przecież zwolennikom oleju opałowego nikt nie każe takich wątków omijać z daleka.

Kangoo
07-02-2005, 15:51
Dlaczego nikt prawie nie trzyma się tematu postu, też chciałem poczytać o kosztach ogrzewania olejowego a tu prąd, prąd i prąd ???? I o co właściwie chodzi, dlaczego niektórzy na siłę chcą wepchnąć komuś ogrzewanie prądowe, może ja nie chcę prądu, bo nie lubię a interesuje mnie olej? Przez takie rzeczy mozna się zrazić do forum.
Dla przykładu chciałem odesłać do wątku tego samego autora o tym samym:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=527413&highlight=olej+opa%B3owy#527413
Nie spytał o prąd więc żaden zwolennik prądu się tam nie wpisał. Niestety wątek został dawno zapomniany. Uważasz, że lepszy taki w którym są 4 wpisy, czy taki który ciągle jest aktualizowany? Przecież zwolennikom oleju opałowego nikt nie każe takich wątków omijać z daleka.

Już napisałem, że w porządku - kazdy grzeje sobie jak może i jak chce i o to własnie chodzi - a koszty raz są takie a za chwilę inne - tak to już jest w naszym kraju :). A jezeli chodzi o olej to faktycznie niedużo ludzi się na ten temat wypowiada, a jezeli już to bardzo enigmatycznie.

Jezier
07-02-2005, 15:56
Kangoo. Na twoim miejscu szukałbym wątków o kosztach ogrzewania domu gazem ziemnym. Jest to najpopularniejsze paliwo i wielu forumowiczów dzieli się informacją o rachunkach za ogrzewanie. Zamienisz sobie tylko cenę gazu z olejem i juz masz rachunki jak za ogrzewanie OO.

Kangoo
07-02-2005, 16:01
Kangoo. Na twoim miejscu szukałbym wątków o kosztach ogrzewania domu gazem ziemnym. Jest to najpopularniejsze paliwo i wielu forumowiczów dzieli się informacją o rachunkach za ogrzewanie. Zamienisz sobie tylko cenę gazu z olejem i juz masz rachunki jak za ogrzewanie OO.
Aż takie proste to to chyba nie jest. Piec zużywa chyba inne ilości gazu i inne oleju, zeby ogrzać tą samą kubaturę o tyle samo stopni. Tak przynajmniej wynika z tego co czytałem. Jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie. Będę wdzięczny za info.

KP
07-02-2005, 16:48
Kangoo
Faktycznie jest to takie proste jak napisał Jezier. Jedno jak i drugie paliwo ma wartość kaloryczną ciut ponad 10kW, różnica że jedno w litrze, drugie w m3. Sprawność pieców na tym samym poziomie ok. 93-95%.

Jezier
07-02-2005, 17:01
Dokładnie tak jak napisał KP. Kaloryczność 1litra oleju i 1m3 gazu ziemnego jest zbliżona.
Wartość opałowa oleju to około 36 MJ/litr,a gazu ziemnego GZ-50 34,43 MJ/m3.

FREDY
07-02-2005, 23:04
--------------------------------------------------------------------------------
[/quo
--------------------------------------------------------------------------------

Trochę wyręczę Jeziera
załączam arkusz kalkulacyjny: dzięki uprzejmości vortalu autocentrum.pl.
Niestety nie obejmuje on Pompy ciepła i oleju opałowego, a jedynie prąd, gaz ziemny i propan. W arukszu trzeba wstawić odpowiednie parametry (lokalne ceny, zapotrzebowanie na ciepło etc).

Ja mając do wyboru gaz ciekły i olej wybrałbym jednak olej - ze względu na butlę. Na szczęście moim zdaniem i tak prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem zarówno od oleju jak i propanu.
te]

trochę naciągane te obliczenia.
1Kwh prądu za 0,26zł
sprawność pieca gazowego - 90% , prąd 99%
sprawność wytwarzania - 90% , prąd 99%
sprawnośc transportu ciepła - 90% prąd 95%
Jak do tego ma sie piec kondensacyjnyo deklarowanej sprawności 109%

FREDY
07-02-2005, 23:06
sorry, ale ten początek to cytat KvM - Cuś mi nie wyszło

KvM
08-02-2005, 10:51
--------------------------------------------------------------------------------
[/quo
--------------------------------------------------------------------------------

Trochę wyręczę Jeziera
załączam arkusz kalkulacyjny: dzięki uprzejmości vortalu autocentrum.pl.
Niestety nie obejmuje on Pompy ciepła i oleju opałowego, a jedynie prąd, gaz ziemny i propan. W arukszu trzeba wstawić odpowiednie parametry (lokalne ceny, zapotrzebowanie na ciepło etc).

Ja mając do wyboru gaz ciekły i olej wybrałbym jednak olej - ze względu na butlę. Na szczęście moim zdaniem i tak prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem zarówno od oleju jak i propanu.
te]

trochę naciągane te obliczenia.
1Kwh prądu za 0,26zł
sprawność pieca gazowego - 90% , prąd 99%
sprawność wytwarzania - 90% , prąd 99%
sprawnośc transportu ciepła - 90% prąd 95%
Jak do tego ma sie piec kondensacyjnyo deklarowanej sprawności 109%

sprawność jest elementem modyfikowalnym. Są różne piece. Ja wpisałem wartości początkowe typowe niektórzy uważają, że straty na przesyle nie występują i mogą wpisać w odpowiednie pole 100%.
Wartości wpisane przeze mnie są raczej pisane według czarnego scenariusza, arkusz jest po to by każdy mógł wpisać swoje wartości i policzyć ile to będzie w jego domu przy jego piecu, i przy jego cenach.

Co do samej wartości 109% Jest to wartość teoretyczna występując może czasem w sprzyjających warunkach. Średnia sprawność jest niższa. Warto też mieć na uwadze, że wraz ze starzeniem się pieca jego sprawność spada.

jędrzej
08-02-2005, 10:51
Moja cyrkulacja czeka aż zakupię pompkę....
To lepiej niech poczeka, bo cyrkulacja, też nieźle pobiera energii (znaczy nie pompa, tylko konieczność dogrzewania wody.

Dlatego od razu przemyśl system jej włączania, bo jak chodzi na okrągło to jest bez sensu.
Ja kombinuję jakiś czujnik ruchu w łazience i kuchni - na razie mam włącznik czasowy.

Dave
08-02-2005, 11:23
Alez milosnicy pradu sie uaktywniaja, ciekawe ze zawsze w watkach o propanie ;-)

Do rzeczy - cena kWh z propanu jest nieznacznie wyzsza niz OO ale koszty instalacyjne kotlowni na OO sa wg mnie zbyt wysokie - specjalne pomieszczenie na zbiorniki, drozsza instalacja i kotly, brak wlasciwie prostego sterowania kotlow na OO, czeste przeglady - to wszystko sprawia ze jednak propan jest wygodniejszy. Jesli ktos zalozy zbiornik podziemny i wleje propan-butan to nawet eksploatacja bedzie nizsza niz na OO. I to sa rzeczy wlasciwie stale w czasie - ceny propanu i OO podazaja za cenami ropy utrzymujac proporcje wiec nie nalezy oczekiwac ze kiedykolwiek te proporcje sie zmienia. Inaczej ma sie sprawa w przypadku cen pradu - te moga sie zmieniac i to znacznie - np. ZE ostatnio tak taryfikuja ze cena energii jest dumpingowa tak zeby konkurencja nie mogla wejsc na rynek a cena przesylu wysoka tak zeby klientowi nie kalkulowalo sie kupowac energii u uinnego dosrtawcy. W ten sposob zachowuja monopol mogac niemal dowolnie kalkulowac ceny. URE wystepuje w postaci listka figowego i tak naprawde nie jest w stanie zmusic silne ZE do zmian kalkulacji cen (np. roznice w oplatach stalych siegaja kiluset % a URE to spokojnie akceptuje). Ceny propanu i OO sa rynkowe i wlasciwie tylko skoki cen ropy maja wplyw na cene energii. W przypadku pradu uzaleznia sie na wiele lat od monopolisty, ktory nie wiadomo co zrobi niedlugo i jak skalkuluje przyszle ceny. Zwlaszcza ze zmiana ogrzewania z gazowego na prad jest prosta, gorzej odwrotnie, zwlaszcza gdy sie ma konwektory... I tu widze zalety wodnego ogrzewania elektrycznego - przy malym zapotrzebowaniu budynku na energie faktycznie wydaje sie to interesujacym rozwiazaniem, zwlaszcza ze podatnym na przyszle zmiany - np. zmiane CO na gaz. Druga wazna pozytywna cecha w tym przypadku jest tez cos o czym malo kto wspomina - grzejniki wodne maja duzo lepsze wlasciwosci jesli chodzi o zapobieganie alergiom. Tu najgorsze sa konwektory i jesli ktos ma male dzieci to lepiej niech nie ryzykuje konwektorow...

D.

KvM
08-02-2005, 22:55
No nie mogło zabraknąć dave i jego mądrości w tym wątku :lol:
Mój drogi monopol o którym piszesz jest rozbijany, a póki co chyba z miłości do klientów zrobił podwyżki na poziomie 3 % przez półtora roku (czyli poniżej inflacji - realnie jest to więc spadek cen!) Jakoś wolę mieć pewność, że nie zapłacę za dwa sezony nagle o 50% więcej za ogrzewanie, bardzo Ci dziękuję za taki wolny rynek. To co piszesz Dave to wierutna bzdura i wciskanie ludziom kitu. NIE MA wolnego rynku energii i dotyczy to w jeszcze większym stopniu ropy niż prądu. Nie będę Ci tłumaczył o kartelach i zmowach cenowych wydobywców ropy - Ty jesteś zdany na ich łaskę i możesz im podziękować za podwyżkiw przeciągu dwu lat na poziomie 50%. Przez ostatnie 15 lat gaz zdrożał realnie o 500%, prąd 200% to chyba mówi samo za siebie.

Dave może dla Ciebie będzie to niespodzianką, ale "grzejniki wodne" to najzwyklejsze konwektory. W przeciwieństwie do ogrzewania na wodę ogrzewanie na prąd daje możliwość wyboru - zamiast konwektorów można użyć promienników.

Jeśli ktoś bardzo pragnie się zabezpieczyć przed zmianami cen energii to może sobie na etapie budowy położyć dodatkowo rurki do ogrzewania wodnego.

Ciekaw jestem Twoich komentarzy na temat "osiągów" Jeziera. Po zeszłym sezonie pisałeś, że w tym roku na pewno zużyje więcej prądu. Jakoś wychodzi, że zużyje go mniej (tak jak było to do przewidzenia), no ale jak Ciebie znam to powiesz, że w tym roku zima była wyjątkowo ciepła...

Dave na prawdę wesoło się czyta Twoje posty :lol:

boguslaw
09-02-2005, 09:18
Cóż KvM. To co piszesz na temat postu Dave...... mocno powiedziane.

Oczywiście porównywanie monopoli gazowo-paliwowego i elektroenergetycznego jest bzdurne, gdyż cena energii elektrycznej w jej zużyciu na poziomie podstawowym musi być i będzie zawsze chroniona - korzystają z niej wszak wszyscy - niemowlęta i starcy, pracujący i emeryci i dlatego też będzie to zawsze smakowity kąsek o czym najlepiej świadczą zabiegi Kulczyka wokół grupy G8.
Polska jednak jest i pewnie jeszcze długo będzie eksporterem energii elektrycznej.
Turoszów zawsze produkował energię na potrzeby dawniej NRD i Austrii a
wyprodukowana w Polsce energia el. z polskiego np. węgla brun. może w szczycie zapotrzebowania płynąć zarówno do Rosji jak i Niemiec- gdyż
europejskie systemy są sprzężone.

Jeśli będziesz miał ochotę KvM, to rozwiń swoją myśl cyt:" "grzejniki wodne" to najzwyklejsze konwektory", gdyż moim zdaniem w Polsce panuje ewidentny bajzel nomenklaturowy w tej konkretnej kwestii, powodujący znaczną trudność zarówno w czytelnym, jednoznacznym formułowaniu poglądów jak i w klarownym odczytywaniu tych poglądów.

Dave
09-02-2005, 13:58
KvM - tylko 2 fakty a propos monopoli i karteli. Cena OO i propanu jest RYNKOWA a wiec w ogole nie zalezy od decyzji Panstwa i politykow. Cena pradu jest urzedowa i zalezy w duzej mierze od Panstwa, kalkulacji ZE i nie wiadomo jeszcze czego. To czy ktos zaufa rynkowi czy politykom to inna historia. Co do osiagniec Jeziera wypowiedzialem sie w innym watku - ta zima a zwlaszcza grudzien i styczen przejdzie chyba do historii jako jedna z najcieplejszych i ciezko cokolwiek na jej podstawie powiedziec. Interesujace moze byc jedynie zuzycie pradu w najzimniejsze dni ok 50kWh, mozna wiec przyjac 1500kWh miesiecznie czyli 9MWh na rok powinno wystarczyc a w 8MWh tez sie pewnie zmiesci wiec nieco ponad 2,5tys (przy 33gr u Jeziera) powinno wystarczyc. Przy tak malym zapotrzebowaniu na energie prad jest interesujacy, choc ja za podobna kwote ogrzeje wiekszy i nieco zimniejszy dom (propanem i drzewem). Co do roznicy w konwektorze elektrycznym i wodnym to jest ona zasadnicza i nie mieszaj ludziom w glowach. Konwektory elektryczne wzbijaja tumany przepalonego kurzu i sa wielkim problemem dla alergikow. Roznica wynika z temperatury - grzalka elektryczna osiaga setki stopni a konwektor wodny zaledwie kilkadziesiat. Dlatego alergik nie bedzie zyl dobrze w domu z elektrycznymi konwektorami. Na innych tez wplyw bedzie ale moze nie spowoduje chorob. Ja w kazdym razie dostrzegam duza roznice miedzy ogrzewaniem wodnym i konwektorowym bo sam mialem okazje doswiadczc tego na wlasnej skorze testujac grzanie konwektorem. I jest ona ogromna na korzysc ogrzewania wodnego.

D.

Kangoo
09-02-2005, 14:09
Ja w kazdym razie dostrzegam duza roznice miedzy ogrzewaniem wodnym i konwektorowym bo sam mialem okazje doswiadczc tego na wlasnej skorze testujac grzanie konwektorem. I jest ona ogromna na korzysc ogrzewania wodnego.

D.
Popieram, też przez kilka lat mieszkałem w domu ogrzewanym konwektorami elektrycznymi, potem zrobilismy wodną instalację CO. Różnica kolosalna jeżeli chodzi o fizyczne odczucia, o komfort cieplny, powietrze jest jakieś inne - na korzyść ogrzewania wodnego, również odczucia wizualne (wcześniej były problemy z wilgocią w domu, teraz znikły, a nic poza ogrzewaniem się nie zmieniło), no i oczywiście odczucia zdrowotne (mamy alergiczne dziecko) to jest niestety fakt. Jeżeli chodzi o ceny to być może różnicy kolosalnej nie ma, aczkolwiek po obliczeniach wychodzi, że jednak ogrzewanie gazem ziemnym wychodzi taniej - przynajmniej w domach tradycyjnie budowanych.

boguslaw
09-02-2005, 14:58
W URE jest właśnie rozpatrywany wniosek PGNiG o zwyżkę w najbliższym kwartale cen gazu o kolejne 2,5%. Kończą się również prace w senacie
nad nowym prawem energetycznym.
Lobby gazowe doprowadzi z pewnośią do jego wejścia w życie jeszcze w kwietniu br. ponieważ PGNiG zamierza wejść w tym czasie na giełdę i
będzie chciało szybko pozbyć się mniej rentownego sektora swojej działalności.
Nastąpi rozbicie na dostawców i sieciowców, z których każdy będzie miał przecież swoje indywidualne koszty obsługi sieci.

Uważam, że ceny gazu będą w najbliższym dwóch latach bardziej labilne od cen prądu. Rynek ma się otworzyć dopiero w 2007.
Ponieważ ogrzewania elektryką jest najbardziej komfortowe, bezobsługowe, bezpieczne jest z pewnością zawsze godne uwagi.
Wariant ogrzewania wodnego, rozwojowego, przedstawiony przeze mnie na początku tego wątku w ciepłym obiekcie jest moim zdaniem rozwiązaniem optymalnym. Niewielkie różnice w kosztach wynagrodzą jego różne zalety.........i brak wielu wydatków.
Jak nie będzie prądu to i tak nic nie pójdzie... (a zawsze można mieć awaryjnie np. w garażu małą kuchenkę na butlę).

I jeszcze jedno: Żadne pieniądze wydane na ocieplenie nie są pieniędzmi straconymi, czego nie można powiedzieć o wielu innych "pomysłach".
W bardzo ciepłym obiekcie należy zadbać głównie o wietrzenie, które
jest zdecydowanie wspomagane jedynie przy zastosowaniu wspomnianego typu grzejników. co.

Mały
09-02-2005, 15:00
Podsumowując moim zdaniem gaz jest bardziej funkcjonalnym medium niż olej i wg moich obliczeń nieco droższym (różnica naprawdę niewielka).
Propan jest droższy, ale propan - butan juz jest tańszy od OO.
Przy własnym zbiorniku można wynegocjować 1,10 zł/l za PB i wtedy życie staje się piękne :)
Jestem ciekaw jak sie w butli na zewnątrz zachowa propan butan(temp wrzenia ok.-10 stC) przy dużych mrozach?(dziś było ok. -11st.C)
Czy kocioł w ogóle odpali ?
Bo na propanie na pewno...(temp wrzenia ok. -40)

KvM
09-02-2005, 18:27
Dave konwekory elektryczne są różne. Jeśli chesz porównywać z tmi za 50zł z supermarketu to tak masz rację będzie gorzej. Porządne konwektory mają znacznie większe elementy grzejne i nie nagrzewają się do kilkuset stopni. Zapytaj Jeziera czy ma jakiś dyskomfort (a wcale nie kupił drogich konwektorów). Jezier mając zapotrzebowanie 6,5 kW spokojnie mógłby kupić za rozsądne pieniądze grzejniki promiennikowe, które są lepsze od konwektorów elektrycznych i wodnych razem wziętych . Owszem są droższe niż konwektory, ale i tak kosztują mniej niż instalacja wodna na taką moc.

W kwestii nomenklatury - konwektory to grzejniki przekazujące głównie ciepło powietrzu przez konwekcję. Dotyczy to zarówno grzejników wodnych jak iak i elektrycznych. Zawsze jest to związane z ruchem powietrza. Kwestia tylko czy będzie to ruch umiarkowany (grzejniki niskotemperaturowe), czy mocny (grzejniki wysokotemperaturowe).

W kwestii monopoli. Wiesz energia el. owszemzależy w jakimś stopniu od polskich polityków. Cena ropy zależy nie tylko od polskich polityków, ale i rosyjskich, do tego dochodzą sprawy mafine i byłych służb bezpieczeństwa. Ja dziękuję za taki wolny rynek...

Jezier
09-02-2005, 20:27
Problem komfortu grzejników elektrycznych jest często poruszany jako wada. Nie uważam, że takie grzejniki jakie mam są najlepsze, albo że lepsze od tych wodnych. Blaszana obudowa mojego grzejnika w czasie największych mrozów dochodziła do temperatury 60 stopni. W śrdodku nie ma tak jak w starych farelkach czy np. suszarek do włosów rozgrzanych do czerwoności elementów grzejnych. Mają monolityczny aluminiowy blok grzewczy z dużą powierzchnią wymiany. Z moich obserwacji wynika, że grzejniki elektryczne konwekcyjne odpowiadają komfortowi grzejnikom wodnym zasilanym wodą o temp 70/60. Rozkład temperatur u mnie w domu jest całkiem dobry, powietrze nie jest nadmiernie wysuszane, kurz nie piecze się. Nie demonizoałbym grzejników elektrycznych, tym bardziej że poza tzw. konwektorami na rynku jest też wiele innych konstrukcji.

Jezier
09-02-2005, 20:31
Czy po odkręceniu kranu trzeba czekać aż pojawi się ciepła woda (jeśli tak to średnio jak długo jak daleko od bojlera).
W najdalszym miejscu (10m od boilera) maksymalnie muszę czekać 15 sec na gorącą wodę. W tym czasie wylewam 3 litry zimnej wody.

To lepiej niech poczeka, bo cyrkulacja, też nieźle pobiera energii (znaczy nie pompa, tylko konieczność dogrzewania wody.
Dlatego od razu przemyśl system jej włączania, bo jak chodzi na okrągło to jest bez sensu.
Ja kombinuję jakiś czujnik ruchu w łazience i kuchni - na razie mam włącznik czasowy.
I dlatego wciąż tej cyrkulacji nie mam bo chcę kupić popkę z czujnikiem temp. i sterowanikiem czasowym. Taki bajer sporo jednak kosztuje.

boguslaw
09-02-2005, 20:37
Słusznie, pisałeś o tym Jezier, o niskiej temperaturze swoich grzejników.
Nie wszyscy widać uważnie czytają. Grzałka zatopiona w sprawnym wymienniku nie musi wcale wytwarzać na jego powierzchni wysokiej temperatury.
Powiedziałbym jeszcze tak: w budynku użytkowanym częściowo np. kawalerskim czy też przez dwie osoby, elektryczne indywidualne konwektory są dobre z jednym zastrzeżeniem, mogą (nie muszą) powodować przesuszenie śluzowki dróg oddechowych i większą podatność na infekcje, natomiast w budynku użytkowanym w całości większą izotermię uzyska się przez elektryczne centralne wodne.

Jezier
09-02-2005, 20:48
U mnie w kawalerce w pokoju 16m2 miałem grzejnik 3000W (15 żeberek) zasilany wodą z MPEC o temp. 80-90 stopni. Tam to był dyskomfort zimą. Teraz w pokoju 15 m2 mam grzejnik 750W.

FREDY
10-02-2005, 21:27
Trochę wyręczę Jeziera
załączam arkusz kalkulacyjny: dzięki uprzejmości vortalu autocentrum.pl (www.autocentrum.pl/kvm/cieplo.xls).
Niestety nie obejmuje on Pompy ciepła i oleju opałowego, a jedynie prąd, gaz ziemny i propan. W arukszu trzeba wstawić odpowiednie parametry (lokalne ceny, zapotrzebowanie na ciepło etc).

Ja mając do wyboru gaz ciekły i olej wybrałbym jednak olej - ze względu na butlę. Na szczęście moim zdaniem i tak prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem zarówno od oleju jak i propanu.

Ale ten arkusz jest tendencyjny.
Przecież to są ewidentne bzdury!!!!!
Czy ktoś uwierzy że koszt ogrzewania propanem jest dwa razy wyższy od kosztów ogrzewania prądem. Otóz okazuje sie że koszt 1kwh el to 0.31 zł a propanem 0.62 zł.
Smiech na sali.
Troche ktoś przegiął w tych naciąganiach.
Przykład 1: 1KWH EL w obliczeniach to 0.26 zł a u mnie jak wół na rachunku 0.3346 zł - drobnostka różnica tylko 28%
Przykład2 - sprawności wytwarzania cieopła w piecu gazowym 90%. A ja mam w instrukcji 109%.
Przykład3 - sprawność z uwzględnieniem procesu starzenia
Przykład4 - zużycie roczne - 8 megawatogodzin rocznie, a co za tym idzie koszt ogrzewania elektrycznego 2200 zł rocznie czyli 360 zł miesięcznie. Kto tyle płaci .Chyba jak się ma dom o powierzchni 50m2.

ronin
10-02-2005, 21:39
LUDZIE POGIEŁO WAS !!!! Załóżcie własny topic , nie wypisując BZDUR nie w temacie. Każdy kto wchodzi w ten temat, zainteresowany jego TYTUŁEM, wychodzi widząc Waszą polemikę (abolutnie nie interesującą potencjalnych czytelników i dyskutantów temat)
Zgłaszam do moderatora zamknięcie tego tematu. Troszkę KULTURY.

FREDY
10-02-2005, 21:40
oczywiście w sezonie grzewczym. Bo w skali całego roku to by było 180 zł miesięcznie.
Gdyby tak było to chyba nikt by nie wchodził w nawet w ogrzewanie gazem ziemnym.
Mój sąsiad 1 sezon grzał prądem i płacił po 800zł miesięcznie za ogrzanie domu o pow. 200m2 dobrze ocieplonego. Potem zainstalował sobie gaz z butli i teraz płaci około 480 zł w skali miesiąca średnio. I jak to się ma do tych obliczeń.
Wystarczy w tym arkuszu zmienić cenę 1KWh prądu na 0.33zł, skorygować sprawności na prawdziwe, wyrzucić opłaty za dzierżawę ( bo można wykupić butlę) skorygować cene gazu na prawdziwą ( nie znma niestety jej ale napewno jest niższa niż cena autogazu 1.76zł) i wyjdą zgoła odmienne wyniki.
[/img]

KP
10-02-2005, 23:03
LUDZIE POGIEŁO WAS !!!! Załóżcie własny topic , nie wypisując BZDUR nie w temacie. Każdy kto wchodzi w ten temat, zainteresowany jego TYTUŁEM, wychodzi widząc Waszą polemikę (abolutnie nie interesującą potencjalnych czytelników i dyskutantów temat)
Zgłaszam do moderatora zamknięcie tego tematu. Troszkę KULTURY.

Ronin, nie denerwuj się tak. Przytaczam pierwszą wypowiedź założyciela wątku, gdzie wyraźnie pisze że nie zamyka wyboru pomiędzy butlą z gazem a zbiornikiem z olejem, a jest otwarty na inne propozycje komfortowego, bezobsługowego ogrzewania. Dlatego wątek może być rozwinięty o przykład Jeziera z niedużym, bardzo dobrze ocieplonym domem ogrzewanym prądem. Ja również mogłem przedstawić moje rozwiązanie, znacznie większego domu z dużo większym zapotrzebowaniem energetycznym, gdzie przy dobrze pracującej pompie ciepła mimo trzykrotnie większego zużycia energii rachunki eksploatacyjne mam porównywalne a nawet mniejsze niż Jezier. Ale napewno znacznie większe były koszty inwestycyjne no i trzeba lubić, a przynajmniej zaakceptować, ogrzewanie podłogowe.
Wydaje mi się że właśnie takiej dyskusji oczekiwał autor wątku.



Witam.

Będziemy budować dom, pow. użytkowa ok. 160 m2 i zastanawiamy się czym ogrzewać jako standard, bo jako dodatek będzie kominek z płaszczem wodnym, natomiast pytanie jest: olej opałowy czy gaz z butli? NO, chyba, że jeszcze jakieś inne komfortowe ogrzewanie, ale raczej bezobsługowe. Chciałbym zapytać, jakie są koszty. Po pierwsze jakie są różnice w samej inwestycji, a po drugie jakie są różnice w kosztach eksploatacji. Pewnie już sporo na ten temat było, więc chętnie też przeczytam jak macie jakieś linki do tych postów.

Pozdrawiam i liczę na wiedzę forumowiczów

Paweł :D

jędrzej
11-02-2005, 01:30
... chcę kupić popkę z czujnikiem temp. i sterowanikiem czasowym. Taki bajer sporo jednak kosztuje.
Po co?
Czujnik temperatury masz w zasobniku, a sterownik czasowy mechaniczny kosztuje w markecie 14 zł (i to jest taki sam "bajer" jak w pompie grundfosa, tyle że nie wbudowany).
Ale to jest i tak połowiczne rozwiązanie. Lepiej załóż czujnik ruchu, albo podłącz pompę do wyłącznika światła w łazience (ale z jakimś ogranicznikiem czasu pracy).

Wojtek33
11-02-2005, 12:32
Ale ten arkusz jest tendencyjny.
Przecież to są ewidentne bzdury!!!!!
Czy ktoś uwierzy że koszt ogrzewania propanem jest dwa razy wyższy od kosztów ogrzewania prądem. Otóz okazuje sie że koszt 1kwh el to 0.31 zł a propanem 0.62 zł.
Smiech na sali.
Troche ktoś przegiął w tych naciąganiach.
Przykład 1: 1KWH EL w obliczeniach to 0.26 zł a u mnie jak wół na rachunku 0.3346 zł - drobnostka różnica tylko 28%
Przykład2 - sprawności wytwarzania cieopła w piecu gazowym 90%. A ja mam w instrukcji 109%.
Przykład3 - sprawność z uwzględnieniem procesu starzenia
Przykład4 - zużycie roczne - 8 megawatogodzin rocznie, a co za tym idzie koszt ogrzewania elektrycznego 2200 zł rocznie czyli 360 zł miesięcznie. Kto tyle płaci .Chyba jak się ma dom o powierzchni 50m2.


faktycznie cos malo, ja na samo oswietlenie w mieszaniu 38 mkw i czasem dogrzealem olejakiem , palcilem rachunki na poziomie 130 zł.

Acha a czy komfort cieplny niezalezy przypadkiem rowniez od powierzchni grzejnika ( powierzchni oddajacej ciepło) ,jakos mnie sie wydaje ze to ma znaczenieporuszano i s

tadzel
11-02-2005, 15:01
Do specjalistów prośba:
Dom średnio ocieplony o pow. 100 mkw.
co +cw i piec gazowy.
zbiornik 2700 l.
Pytanie czy starczy na cała zime czy trzeba tankowac zima kiedy gaz drogi.

Jezier
11-02-2005, 15:26
Do specjalistów prośba:
Dom średnio ocieplony o pow. 100 mkw.
co +cw i piec gazowy.
zbiornik 2700 l.
Pytanie czy starczy na cała zime czy trzeba tankowac zima kiedy gaz drogi.
Jeśli ten piec gazowy będzie jedynym źródłem ciepła w domu to raczej nie starczy. Ale jeśli będziesz palił systematycznie w kominku to powinno starczyć. Taki zbiornik nie jest tankowany do pełna. Zostaje z 15% objętości niezajęte. Trochę też zależy czy będziesz miał piec gazowy kondensacyjny czy nie. Ten kondensacyjny wyciśnie ponad 10% więcej ciepła z butli.

Jezier
11-02-2005, 15:28
Ale ten arkusz jest tendencyjny.
Przecież to są ewidentne bzdury!!!!!
Czy ktoś uwierzy że koszt ogrzewania propanem jest dwa razy wyższy od kosztów ogrzewania prądem.
To całkiem prawdopodobne, że ogrzewanie propanem może być dwa razy droższe.

tadzel
11-02-2005, 17:24
dla jeziera. dzieki za info. dopalać mam zamiar kominkiem co robie teraz sporadycznie aby utrzymac temp. powyzej 5 stopni. Podajesz ze piec powinien by kondensat. musze popatrzec na ceny bo myslalem o piecu z zamknieta komora jest chyba duzo tanszy. Pisza ze kondensat pracuje na niskich temp. Ja mam wykonana instalacje typowa z grzejnikami gdzie temp wody powinna byc ok 70 stopni. Nie wiem czy kondensat moze tak pracowac. Także przedemna jeszcze dużo do rozważenia. dzieki.
/-/ tadzel
+++

jędrzej
15-02-2005, 20:25
Moim zdaniem może zabraknąć, zwłaszcza, że nie możesz zużyć gazu do zera. Ale to zależy jak słabo masz ocieplony dom i jaka jest zima.

Ja w tym roku na ogrzanie ok. 120 m.kw. i częściowo poddasza zużyłem już 1400 l gazu.

W zbiorniku 2700 masz najwyżej 2295 litrów, z krórych możesz zużyć jakieś 2000. Przy ostrej zimie na pewno nie starczy. Ale tankowanie zimą nie musi być drogie.

KvM
18-02-2005, 12:06
Trochę wyręczę Jeziera
załączam arkusz kalkulacyjny: dzięki uprzejmości vortalu autocentrum.pl (www.autocentrum.pl/kvm/cieplo.xls).
Niestety nie obejmuje on Pompy ciepła i oleju opałowego, a jedynie prąd, gaz ziemny i propan. W arukszu trzeba wstawić odpowiednie parametry (lokalne ceny, zapotrzebowanie na ciepło etc).

Ja mając do wyboru gaz ciekły i olej wybrałbym jednak olej - ze względu na butlę. Na szczęście moim zdaniem i tak prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem zarówno od oleju jak i propanu.

Ale ten arkusz jest tendencyjny.
Przecież to są ewidentne bzdury!!!!!
Czy ktoś uwierzy że koszt ogrzewania propanem jest dwa razy wyższy od kosztów ogrzewania prądem. Otóz okazuje sie że koszt 1kwh el to 0.31 zł a propanem 0.62 zł.
Smiech na sali.
Troche ktoś przegiął w tych naciąganiach.
Przykład 1: 1KWH EL w obliczeniach to 0.26 zł a u mnie jak wół na rachunku 0.3346 zł - drobnostka różnica tylko 28%
Przykład2 - sprawności wytwarzania cieopła w piecu gazowym 90%. A ja mam w instrukcji 109%.
Przykład3 - sprawność z uwzględnieniem procesu starzenia
Przykład4 - zużycie roczne - 8 megawatogodzin rocznie, a co za tym idzie koszt ogrzewania elektrycznego 2200 zł rocznie czyli 360 zł miesięcznie. Kto tyle płaci .Chyba jak się ma dom o powierzchni 50m2.
Nie ma się co denerwować. Fakty są jakie są i nic się na to nie poradzi. Zwolennicy gazu mają tendencję do pomijania wszelki innych kosztów niż sam gaz i łaczenia kosztów ogrzewania prądem z kosztami eksploatacji innych urz. elektrycznych. Takie porównanie na pewno nie jest korzystne dla prądu.
Fakty są takie, że ja płacę średnią cenęza 1kWh na poziomie 21gr. Jak ktoś bardzo nie wierzy to zeskanuję fakturę. Nie jest to ,średna wyłącznie za ogrzewanie, ale za całościowe zużycie prądu.
Zapotrzebowanie na energię grzewczą rzędu 8MWh ma JEzier w swoim blisko 140M2 domu.
Poza tym ten arkusz nie ma zablokowanych komórek i jeśli ktoś ma piec o sprawności teoretycznej 109% i wierzy, że przez cały czas ten piec pracuje z taką sprawnością, to niech sobie do tego arkusza wpisze 109%, a nawet dla poprawy humoru 110%. JEśli chodzi o ceny gazu, prądu inne współczynniki są one modyfikowalne tak jak inne wartości. Arkusz ma dane przykładowe z poziomu cen końca lata (kiedy był zrobiony) i ceny propanu przekraczały wtedy 2 zł za litr. Jakoś jednak nie wydaj mi się by ceny gazu trwale spadały.

W gruncie rzeczy i tak yliczenia dla propanu są łagodne bo co poniektórzy płacą 1100zł za dzierżawę zbiornika, a nie 400 jak jest to ujęte w arkuszu.
Tak propan to najdroższe źródło ciepła w domach o stosunkowo niedużym zapotrzebowaniu na energię grzewczą. Taka to niestety smutna prawda.

KP
18-02-2005, 14:14
Fakty są takie, że ja płacę średnią cenę za 1kWh na poziomie 21gr. Jak ktoś bardzo nie wierzy to zeskanuję fakturę. Nie jest to ,średna wyłącznie za ogrzewanie, ale za całościowe zużycie prądu.

KvM przepraszam ale nie daję trochę wiary. Jak dobrze kojarzę nie używasz ogrzewania akumulacyjnego tylko konwekcyjne, więc ogrzewanie najbardziej potrzebne jest po południu i pod wieczór, w większości w droższej taryfie. Ponadto zużycie prądu na potrzeby gospodarstwa domowego też głównie dotyczy okresów droższej taryfe.
Licząc najtańszy region olsztyński zużywasz 14% prądu w pierwszej, a aż 86% Twojego zużycia jest w drugiej taryfie.

Zapotrzebowanie na energię grzewczą rzędu 8MWh ma JEzier w swoim blisko 140M2 domu.
Nie 8 a 8,5MWh, ponadto dla pełniejszego obrazu powinno się doliczyć cwu, w wypadku Jeziera koło 4,5MWh rocznie.

Jezier
18-02-2005, 15:15
KP. Obliczeniowe roczne zapotrzebowanie na ciepło mojego budynku to 8 MWh. Nie przypominam sobie abym kiedyś napisał, że jest więcej. A w rzeczywistości się sprawdza chociaż trochę się temu dziwię.

KVM ma piec akumulacyjny a prąd kupuje od ENEA.

KvM
18-02-2005, 17:26
Owszem dla pełniejszego obrazu powinno się doliczyć CWU (zresztą piszę o tym w arkuszuszu!), ale zwróć uwagę, ze wyłącznie w taniej taryfie można ogrzewać wodę. Ja mam CWU wyłącznie w taniej taryfie (jest ona po niecałe 19gr za 1kWh) podobnie jak Jezier. Tyle, że jeśli porównujemy CWU z propanem to osiągamy kolejne korzyści na prądzie...
Zwróć uwagę, że przy "produkcji" CWU piec kondensacyjny nie kondensuje, jego sprawność się obniża.

W sumie powinno się więc porówynwać sumę rachunków za prąd i gaz oraz opłaty dodatkowe typu dzierżawa zbiornika przeglądy etc.

Ja mam obecnie ogrzewanie mieszane. Jeden duży piec kondensacyjny oraz promienniki, a w łazience konwektor z turbowentylatorem.

Jak nie miałem pieca, to dzięki sterowaniu i wykorzystywaniu akumulacyjności budynku dochodziłem do proporcji 20% drogiej 80% taniej taryfy (ale liczę całość). W praktyce u mnie drogą taryfę zużywa tylko oświetlenie i komputer, no i oczywiście płyta elektryczna, czy jakieś tam inne sporadyczne historie.

Zmywarka do naczyń, pralka, ogrzewanie CWU jest zaprogramowane na pracę wyłącznie w taniej taryfie.

Teraz jak mam piec akumulacyjny dochodziłem nawet do proporcji 16:1 na korzyść taniej taryfy.

Jezier też spokojnie mógłby zaoszczedzić ze 20-30% na rachunkach gdyby miał na to ochotę i wkorzystywał w większym stopniu akumulacyjnośc budynku.

Mam możliwość bezpośredniego porównania z sąsiadami. Oni grzeją gazem ziemnym i łącznie za prąd i gaz płacą tyle samo co ja za prąd(identyczne mieszkania, na tym samym piętrze), tyle że ja ma 5 osób w domu, a oni dwie.

Ja dodatkowo zyskuję na tym, że na ogrzewanie zużywam mniej energii, bo pomieszczenia nie używane są nieogrzewane aktywnie.

No i może nie kłoćmy się o to czy Jezier zużywa 8 czy 8,5 MWh. Każdy do arkusza i tak musi wstawić wartość przewidzianą dla jego domu, a nie dla domu Jeziera. Opłacalność różnych źródeł ogrzewania zmienia się wraz ze zmianą zapotrzebowania na ciepło. Po to jest ten arkusz by sobie policzyć przy jakiej wartości zapotrzebowania na ciepło taniej wyjdzie ogrzewanie na prąd, a przy jakiej ogrzewanie na gaz. Propan niestety odstaje dość mocno i tylko skrajne waunki mogą sprawić że będzie konkurencyjny do prądu.

Podstawiając dane dla domu Jeziera wychodzi, że różnica między gazem zniemnym a prądem wynosi 300zł z uwzględnienim wszystkich kosztów i 1500zł różnicy na samych nośnikach energii (rocznie bez uwzględnienia CWU).

KP
18-02-2005, 19:53
KP. Obliczeniowe roczne zapotrzebowanie na ciepło mojego budynku to 8 MWh. Nie przypominam sobie abym kiedyś napisał, że jest więcej. A w rzeczywistości się sprawdza chociaż trochę się temu dziwię.

Masz rację. Zasugerowałem się szczytowym zapotrzebowaniem 4,5 i powtórzyłem swój błąd conajmniej w dwóch różnych postach.

KP
18-02-2005, 20:23
KvM
Nie mam wątpliwości że mając wybór pomiędzy ogrzewaniem elektrycznym a gazem z butli, przy niedużym zapotrzebowaniu energetycznym, prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem.
Sam ogrzewam dom prawie wyłącznie w taniej taryfie - pompa ciepła plus akumulacyjna podłogówka. Przez ostatnie pięć miesięcy prowadziłem bardzo dokładne obliczenia zużycia prądu. Przy taryfach 18 i 44gr, od nowego roku 18,8 i 44,7, średni wynik za ogrzewanie i cwu miałem 21gr, pozostałe zużycie w gospodarstwie domowym 36gr, średnia za zużytą 1kWh, wg. rachunków 26gr. Zaskoczył mnie Twój wynik średniej ceny za 1kWh - 21gr.

Jezier
18-02-2005, 20:59
Jeśli ogrzewa się dom tylko tak tanim prądem jak u was (poniżej 20 gr) to nie ma siły będzie taniej niż za propan. Nie ma znaczenia zapotrzebowanie na ciepło.

KvM
18-02-2005, 22:07
KvM
Nie mam wątpliwości że mając wybór pomiędzy ogrzewaniem elektrycznym a gazem z butli, przy niedużym zapotrzebowaniu energetycznym, prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem.
Sam ogrzewam dom prawie wyłącznie w taniej taryfie - pompa ciepła plus akumulacyjna podłogówka. Przez ostatnie pięć miesięcy prowadziłem bardzo dokładne obliczenia zużycia prądu. Przy taryfach 18 i 44gr, od nowego roku 18,8 i 44,7, średni wynik za ogrzewanie i cwu miałem 21gr, pozostałe zużycie w gospodarstwie domowym 36gr, średnia za zużytą 1kWh, wg. rachunków 26gr. Zaskoczył mnie Twój wynik średniej ceny za 1kWh - 21gr.
Widzisz u mnie potrzeby inne niż CWU i ogrzewanie to niewielka część zużycia prądu. Dodatkowo Te najbardziej energetyczne rzeczy jak pranie, zmywanie naczyń i podgrzewanie wody są robione wyłącznie w taniej taryfie (dzięki automatom). Moja żona gotuje zwykle obiad i pewnie też trafia na tanią taryfę. Żarówki mam wszystkie energooszczędne i jedynymi urządzeniami, które chodzą w drogiej taryfie są lodówka i komputer. Oba są energooszczędne. Komp. jest na AMD 64 i wydziela tak mało ciepła, że w większości czasu jest chłodzony pasywnie (wiatraki się nie kręcą). Poza tym ja nie mieszkam w domu jednorodzinnym (jeszcze ;-) ). U ciebie zużycie eneregi na cele grzwcze i CWU jest proporcjonalnie mniejsze niż u mnie (bezwzględnie pewnie też) dzięki PC. Stąd takie wyniki.

KvM
18-02-2005, 22:12
Jeśli ogrzewa się dom tylko tak tanim prądem jak u was (poniżej 20 gr) to nie ma siły będzie taniej niż za propan. Nie ma znaczenia zapotrzebowanie na ciepło.

Jezier powiedz to tym wszystkim ludziom, którzy mają butle w ogródkach... Ja to wiem, Ty to wiesz, a oni uważają, że prąd jest drogi i wolą chodować baniak zamiast rzodkiewki, użerać się z dostawcami, wywalać kasę od razu za cały sezon i siedzieć na potencjalnej bombie. No ale to nie mój interes. Ja nie mam nic przeciwko jeśli ludzie świadomie decydują się na takie rozwiązanie. Gorzej jak jest to wynik naciągaxtwa i reklam lub stereotypów. Na szczęscie nie ja za to płacę.

Dave
21-02-2005, 10:46
Panowie specjalisci od grzania pradem przywoluje was do porzadku. Skonczcie z demagogia odnosnie bomby w ogrodku, drozyzny etc. Jesli nawet do celow CO komus uda sie wykorzystywac glownie II taryfe pradu i miec tansza kWh od osob grzejacych propanem to nadal nie obejmuje to CWU i gotowania i nie mowcie mi ze da sie to zalatwic wylacznie w II taryfie ! Nawet majac spory zasobnik 160l przy 4 osobowej rodzinie CW w sobote wieczorem nie wystarczy i bedzie musial grzac w I taryfie. Gotowac tez nie da sie wylacznie w II. Tak wiec nie opowiadajcie o tym jak tani jest prad bo trzeba uwzglednic wszystko. Druga wazna sprawa to KOMFORT - grzejniki plytowe wodne ogrzewania CO na gaz nie wzbudzaja tyle kurzu co konwektory elektryczne, nie wlaczaja sie wylacznie w II taryfie bo akurat jest tani prad ale wlaczaja sie o dowolnej porze kiedy trzeba a kapac sie moze i 5 osob wieczorem w sobote i CW nie zabraknie. Ja za ten komfort jestem w stanie zaplacic wiecej niz gdybym mial tylko prad, zwlaszcza ze moj roczny koszt ogrzania mojego domu (propan+drewno), wiekszego (160m2) i zimniejszego (k=0,28 ) niz Jeziera, jest nizszy niz u niego. Kazdy ma to co lubi.

D.

jędrzej
21-02-2005, 21:38
Dave

Dzięki, za głos rozsądku, bo ja już zrezygnowałem. Oni sobie wyliczają teoretyczne koszty i sami się dziwią że im ten prąd tak tanio wychodzi.
Ja też się dziwię!
Ale po trzech sezonach widzę, że gdybym ocieplił dom tak bardzo jak Jezier, to moje rachunki za gaz byłyby niewspółmiernie niższe niż jego, mimo, że w stosunku do pierwszego sezonu gaz podrożał o 40%.

Poczekam do maja i wtedy przedstawię dokładnie moje koszty.

FREDY
21-02-2005, 21:47
Prąd jest niestety najdroższym w użytkowaniu medium.
Napewno taniej jest na początku w fazie inwestycji ale potem ten komfort musi kosztować.
Też się wachałem. Liczyłem i policzyłem. Niestety prąd jest znacznie droższy. Niestety bo myślałem że będzie tak pięknie.

KvM
21-02-2005, 22:40
Panowie specjalisci od grzania pradem przywoluje was do porzadku. Skonczcie z demagogia odnosnie bomby w ogrodku, drozyzny etc. Jesli nawet do celow CO komus uda sie wykorzystywac glownie II taryfe pradu i miec tansza kWh od osob grzejacych propanem to nadal nie obejmuje to CWU i gotowania i nie mowcie mi ze da sie to zalatwic wylacznie w II taryfie ! Nawet majac spory zasobnik 160l przy 4 osobowej rodzinie CW w sobote wieczorem nie wystarczy i bedzie musial grzac w I taryfie. Gotowac tez nie da sie wylacznie w II. Tak wiec nie opowiadajcie o tym jak tani jest prad bo trzeba uwzglednic wszystko. Druga wazna sprawa to KOMFORT - grzejniki plytowe wodne ogrzewania CO na gaz nie wzbudzaja tyle kurzu co konwektory elektryczne, nie wlaczaja sie wylacznie w II taryfie bo akurat jest tani prad ale wlaczaja sie o dowolnej porze kiedy trzeba a kapac sie moze i 5 osob wieczorem w sobote i CW nie zabraknie. Ja za ten komfort jestem w stanie zaplacic wiecej niz gdybym mial tylko prad, zwlaszcza ze moj roczny koszt ogrzania mojego domu (propan+drewno), wiekszego (160m2) i zimniejszego (k=0,28 ) niz Jeziera, jest nizszy niz u niego. Kazdy ma to co lubi.

D.
Dave a skąd Ty to wszystko wiesz?
Pisałem już wielkrotnie, że mam zbiornik 60l i wystarcza on na 5 osobową rodzinę mimo, że ładowany jest dwukrotnie wyłącznie w taniej taryfie. Woda jest tak samo ciepła jak ogrzewana propanem.
Podobnie gotowanie jest wielokrotnie sprowadzane do sbsurdu. Ja tu widzę oszczędnosci na prądzi i to nawet tym droższym, bo po prostu jest to gotowanie zużywajace mniej energii.
Dave dzisiatki już razy porównywałeś swój sytem gdzie głównie ogrzewasz drewnem i wspomagasz się propanem z systemem opartym wyłącznie o automatykę. O tyle jest to śmieszne, że właśnie dla wspomagania kominka prąd jest najkorzystniejszy, bo po pierwsze w drogiej taryfie grzejemy kominkiem, a po drugie zużywamy niewielkie ilości (stosunkowo) energii.

Prąd nie jest najdroższym w użytkowniu medium. Najdroższy jest propan (nie licząc wyjątkowych sytuacji i instalacji).
Freddy wejdź w wątek o Legalettcie. Tam większość osób grzeje prądem. Poczytaj sobie jakie płacą rachunki za ogrzewanie.
To są podobnie jak Jeziera realne przykłady jak rozsądnie niedrogie może być w eksploatacji ogrzewanie prądem.

Freddy dziś propan kosztuje 1,6zł, za dwa lata może to być 2,5zł. Ta niska cena wynika wyłącznie z bardzo mocnej złotówki (niskiego kursu dolara). Ciekawe co powiesz jak dolar będzie kosztował 50% drożej? (a tym samym propan).

Koszty, które są ujęte w arkuszu być może w części są "teoretyczne". Bo kto faktycznie zgodnie z przepisami robi co roku przeglad pieca?? Ja miałem przygodę z piecem który wybuchł mi przy uruchamianiu. Dziękuję za taka przyjemność.

Freddy ktoś Ci to napisał, a ja powtórzę. Jesteś strasznie nafaszerowany reklamami. Zadzwoń do jakiejs firmy instalatorskie, jednej czy drugiej i popytaj się jak to jest z tą sprawnoscią piecy w rzeczywistości. Zresztą na forum masz też parę fajnych wątków na ten temat i sporo zdziwień że piec tak dużo gazu pali... No jak się wierzy w reklamy i 109% sprawnosci to tak się potem to kończy.
Freddy po raz ostatni zabieram głos w dyskusji z Tobą. Zrobisz tak jak uznasz za najlepsze dla Ciebie, a tak swoją drogą, to ciekaw jestem czy Ty chociarz sprawdziłeś ile kosztuje prąd w taryfach G11 i G12 w Twoim ZE? Śmiem wątpić...

Wojtek33
21-02-2005, 23:42
Chyba tutaj nikt nikogo nieprzekona , w sumie zastanawiam sie jak to jest jesli prad taki tani, to dlaczego tak malo osób ogrzewa pradem ? Albo moze tylko KvM i Jezier potrafia liczyc , a reszta nikogo nieobrazajac to ludzie niedouczeni ? a moze jest odwrotnie to Jezier i KvM zle licza? Ja osobiscie smiem watpic w to tanie ogrzewanie prądem

KvM
22-02-2005, 08:21
Ogrzewa prądem całkiem sporo osób. Jakbyś zechciał przeczytać uważnie moejgo ostatniego posta to byś nawet wiedział gdze szukać ich opini. Także w wątku "Ropa kontra węgiel.." są opinie osób które grzeja prądem. Tak się składa, że ja i Jezier nie jesteśmy tylko teoretykami. Obliczenia się nam pokrywają z rzeczywistoscią. A to że ludzie nie ufają prądowi mnie nie dziwi. Kiedyś proporcje były inne. Od 15 lat prąd drożej mniej niż gaz. Różnica wynośi ok 250% na korzyść prądu. Problem w tym, że ludziom nie chce się liczyć, a częśc nawet jak policzy to nie wierzy w obliczenia. "Bo przecierz jakby tak było to wszyscy grzaliby prądem" . Ludzie trochę więcej odwagi. Stereotypy to nie jest totalitaryzm, że przeciwstawienie się grozi gułagiem.

jędrzej
22-02-2005, 14:31
Pisałem już wielkrotnie, że mam zbiornik 60l i wystarcza on na 5 osobową rodzinę mimo, że ładowany jest dwukrotnie wyłącznie w taniej taryfie.
Z tego wynika, że zużywasz dziennie ok. 240 litrów wody, czyli na osobę przypada 48 litrów. Sory, ale ja tak nie potrafię. U mnie schodzi conajmniej 700 litrów dziennie na 5-cioosobową rodzinę (a jak mieszkałem w bloku przekraczałem 1000 litrów).



Podobnie gotowanie jest wielokrotnie sprowadzane do sbsurdu. Ja tu widzę oszczędnosci na prądzi i to nawet tym droższym, bo po prostu jest to gotowanie zużywajace mniej energii.
To bardzo ciekawe spostrzeżenie - znaczy przy prądzie woda wrze w 90 stopniach, czy jak?

... O tyle jest to śmieszne, że właśnie dla wspomagania kominka prąd jest najkorzystniejszy, bo po pierwsze w drogiej taryfie grzejemy kominkiem, a po drugie zużywamy niewielkie ilości (stosunkowo) energii.
...Bo po pierwsze grzejemy głównie nocą - pakuje się full drzewa na noc i do rana jest ogrzewanie kominkiem, a w dzień wychodzi to co zakumulowały ściany, a i słońce czasem wspomaga (znaczy chyba nie masz kominka?)


Prąd nie jest najdroższym w użytkowniu medium. Najdroższy jest propan (nie licząc wyjątkowych sytuacji i instalacji).
Freddy wejdź w wątek o Legalettcie. Tam większość osób grzeje prądem. Poczytaj sobie jakie płacą rachunki za ogrzewanie.
To są podobnie jak Jeziera realne przykłady jak rozsądnie niedrogie może być w eksploatacji ogrzewanie prądem.
Po pierwsze Legalett jest drogą instalacją, a po drugie stosując do niej piec gazowy wyjdzie jeszcze taniej.


dziś propan kosztuje 1,6zł, za dwa lata może to być 2,5zł. Ta niska cena wynika wyłącznie z bardzo mocnej złotówki (niskiego kursu dolara). Ciekawe co powiesz jak dolar będzie kosztował 50% drożej? (a tym samym propan).
Taka cena była w sierpniu, gdy 1Euro kosztowało 4,7 PLN.
Oczywiście prąd będzie nieustannie taniał, czy jak?


Ja miałem przygodę z piecem który wybuchł mi przy uruchamianiu. Dziękuję za taka przyjemność.
A mojemu znajomemu zapaliły się przewody w ścianie g-k. :D

Jednak poczekam do maja na podsumowanie tego sezonu.

Jezier
22-02-2005, 16:47
Panowie specjalisci od grzania pradem przywoluje was do porzadku. Skonczcie z demagogia odnosnie bomby w ogrodku, drozyzny etc. Jesli nawet do celow CO komus uda sie wykorzystywac glownie II taryfe pradu i miec tansza kWh od osob grzejacych propanem to nadal nie obejmuje to CWU i gotowania i nie mowcie mi ze da sie to zalatwic wylacznie w II taryfie ! Nawet majac spory zasobnik 160l przy 4 osobowej rodzinie CW w sobote wieczorem nie wystarczy i bedzie musial grzac w I taryfie. Gotowac tez nie da sie wylacznie w II. Tak wiec nie opowiadajcie o tym jak tani jest prad bo trzeba uwzglednic wszystko. Druga wazna sprawa to KOMFORT - grzejniki plytowe wodne ogrzewania CO na gaz nie wzbudzaja tyle kurzu co konwektory elektryczne, nie wlaczaja sie wylacznie w II taryfie bo akurat jest tani prad ale wlaczaja sie o dowolnej porze kiedy trzeba a kapac sie moze i 5 osob wieczorem w sobote i CW nie zabraknie. Ja za ten komfort jestem w stanie zaplacic wiecej niz gdybym mial tylko prad, zwlaszcza ze moj roczny koszt ogrzania mojego domu (propan+drewno), wiekszego (160m2) i zimniejszego (k=0,28 ) niz Jeziera, jest nizszy niz u niego. Kazdy ma to co lubi.

D.

Ogrzewaj dom propanem nie drewnewm to wtedy będziesz się mógł chwalić jak cię to tanio wychodzi.
Moje konwektory nie wzbudzają kurzu wcale. Ale konwektory to nie jedyny typ grzejnika elektrycznego. Są takie przy krórych każdy wodny się chowa.
Tak jesteś w stanie płacić za komfort, że nic tylko do kominka dokładasz.
A komfort wdmuchiwanego gorącego powietrza jest jeszcze wyższy niż wodnych grzejników płytowych 8)
Gratuluję.
Każdy ma to co lubi.

KvM
22-02-2005, 19:30
Z tego wynika, że zużywasz dziennie ok. 240 litrów wody, czyli na osobę przypada 48 litrów. Sory, ale ja tak nie potrafię. U mnie schodzi conajmniej 700 litrów dziennie na 5-cioosobową rodzinę (a jak mieszkałem w bloku przekraczałem 1000 litrów).

Nie to z tego nie wynika. Dziennie mam do dyspoycji ok 400l. Z jednego ładowania do 85C mam ok 200l CWU na cele sanitarne.
Dodatkowo zużywam ciepłą wodę w kuchni, (zmywarka plus sporadycznie uruchamiany podgrzewacz przepływowy) oraz na pranie. W sumie więc zużywam więcej wody. Dzieci są małe i pewnie gdyby miały po naście lat to byłoby za mało. Anu ja ani moja żona nie mamy w zwyczaju moczyć się w wannie. I jakoś nam tej wody starcza póki co. Oczywiście nikogo nie namawiam do takiego małego zbiornika. Ale te brednie jakoby 180l (czyli tak trealnie ponad 1000l CWU) to było za mało na prawdę nie wnoszą nic do dyskusji.



Podobnie gotowanie jest wielokrotnie sprowadzane do sbsurdu. Ja tu widzę oszczędnosci na prądzi i to nawet tym droższym, bo po prostu jest to gotowanie zużywajace mniej energii.To bardzo ciekawe spostrzeżenie - znaczy przy prądzie woda wrze w 90 stopniach, czy jak?


Nie mój drogi po prostu nie jest marnowana energia na ogrzewanie powietrza w całeju kuchni. Energia jest wykorzystywania do podgrzewania wody, a nie pomieszczenia.


... O tyle jest to śmieszne, że właśnie dla wspomagania kominka prąd jest najkorzystniejszy, bo po pierwsze w drogiej taryfie grzejemy kominkiem, a po drugie zużywamy niewielkie ilości (stosunkowo) energ
...Bo po pierwsze grzejemy głównie nocą - pakuje się full drzewa na noc i do rana jest ogrzewanie kominkiem, a w dzień wychodzi to co zakumulowały ściany, a i słońce czasem wspomaga (znaczy chyba nie masz kominka?)
ii.
Nie mam kominka - nie mam ochoty do niego dokładać. Co nie znaczy, że nie wiem jak działa i jak wygląda dogrzewanie.
Więc jeśli wieczorem palimy w kominku załóżmy o g, 18 to kominek zaczyna dogasać w nocy i wtedy trzeba utrzymać temperaturę, albo ją podnieść nad ranem Korzystając z taniej taryfy możemy nagrzać dom przed g. 6 rano załóżmy do 21C (zakładam, że optymalna temperatura to 20C). Pwoeidzmy, że rano nie chce się nam dokładać, bo śpieszymy się do pracy. W domu nikogo nie ma więc nie ma potrzeby ogrzewania. Tania taryfa zaczyna się o 14. Znowu możemy nagrzać dom do 21C tak że jak przyjdziemy z pracy i zaczniemy palić w kominku to dom się nie wyziębi więcej niż 1C, czy li do optymalnej temp. 20C. No i cykl się powtarza.
Jeśli rano nie idziemy do pracy to palimy w kominku.
Praktycznie zachowując reżim codziennego palenia w kominku nie musimy korzystać z drogiej taryfy.




Po pierwsze Legalett jest drogą instalacją, a po drugie stosując do niej piec gazowy wyjdzie jeszcze taniej.

Po pierwsze to czy legalett jest drogi, czy tani nie ma wpływu na zużycie prądu. Co więcej jakby nie patrzeć jednak część energii ucieka w grunt, bo choć płyta jest zaizolowana ma jednak wyższą temp niz temp powietrza w domu.
Teoretycznie gaz ziemny byłby tańszy (no chyba, że ktoś ma drogi prąd w drugiej taryfie). Teoretycznie, bo za gaz trzeba zapłacić po pierwsze więcej na etapie inwestycji, a zawsze można zmniejszyć zużycie energii inwestując te pieniądze w lepsze docieplenie domu lub np rekuperator.
Spróbuj mieć do tego podejście nieco bardziej rzeczowe, ekonomiczne.
Moim zdaniem albo patrzymy z poziomu takich samych nakładów inwestycyjnych (ale sensownych), albo z poziomu takiego, że mnie stać tylko na inwestycję w prąd i jestem gotów płacić te kilkaset zł rocznie więcej za prąd (jeśli rzeczywiście będzie to kilkaset zł).




Taka cena była w sierpniu, gdy 1Euro kosztowało 4,7 PLN.
Oczywiście prąd będzie nieustannie taniał, czy jak?

Prąd w stosunku do gazu relatywnie taniej od 15 lat w Polsce a na świecie jeszcze dłużej. Przez te 15 lat gaz w porównaniu do prądu zdrożał o 250%
i nie ma powodów by ta tendencja się zmieniła. Oczywiście wszystkie nosniki energii drożeją, ale nie wszystkie w takim samym stopniu. Prąd jest nośnikiem uniwersalnym i będzie korzystał w przyszłosci z wszelkich zdobyczy techniki w zakresie jego wytwarzania. Także konkurencja na rynku dystrybucji powinna zaowocować spadkiem cen. Przez ostatatnie 4 lat prąd realnie staniał (ostania podwyżka była niższa niż inflacja, a półtora roku temu u mnie nastąpiła nawet nominalna obniżka!).
Za 15-20 lat nie będzie raczej się zakładało innych instalacji grzewczych niż na prąd (mówię o instalacjach bezobsługowych). To jest rozwiązanie przyszłościowe, opłacalne i wygodne już dziś. Owszem trzeba o tym pomyśleć juz na etapie projektu i trzeba mieć świadomość, że tak jak każdy rodzaj ogrzewania ma swój optymalny zakres zastosowań (nie nadaje się np. do większych lub słabo ocieplonych domów).


Ja miałem przygodę z piecem który wybuchł mi przy uruchamianiu. Dziękuję za taka przyjemność.
A mojemu znajomemu zapaliły się przewody w ścianie g-k. :D


Dlatego że ich nie konserwował, czy dlatego, że zrobił zwarcie i nie miał odpowiedniego bezpiecznika za 10zł?
Poza wszystkim instalacja grzewcza bynajmniej nie jest większa niż reszta instalacji elektrycznej w domu i może zostać zrobiona razem z pozostałą częścią elektryki.
Instalacja grzewcza niejako z definicji jest bezpieczniejsza niż reszta instalacji elektrycznej, bo jest zmontowana na stałe i nic głupiego z nią nie możemy zrobić.


Jednak poczekam do maja na podsumowanie tego sezonu.

Mozesz czekac i do maja 2015... Tylko co to zmieni?

jędrzej
22-02-2005, 20:12
Nie to z tego nie wynika. Dziennie mam do dyspoycji ok 400l. ... brednie jakoby 180l (czyli tak realnie ponad 1000l CWU) to było za mało na prawdę nie wnoszą nic do dyskusji.
Jak wyjeżdżam zimą na narty to zwykle mam w chałupce bojler 80-100 litrów i to na prawdę jest zdecydowanie za mało jeśli pracuje tylko w drugiej taryfie. Poza tym nie bardzo widzę jak u Ciebie działa cyrkulacja.



Nie mój drogi po prostu nie jest marnowana energia na ogrzewanie powietrza w całeju kuchni. Energia jest wykorzystywania do podgrzewania wody, a nie pomieszczenia.
Na prawdę? A garnki okładasz styropianem... :D


Nie mam kominka - nie mam ochoty do niego dokładać. Co nie znaczy, że nie wiem jak działa i jak wygląda dogrzewanie.
Ale jak sam zauważasz rano palić się nie chce, albo nie ma czasu.


Po pierwsze to czy legalett jest drogi, czy tani nie ma wpływu na zużycie prądu.
Nie ma, ale chodzi też o koszty inwestycyjne - pompa ciepła jest jeszcze tańsza w eksploatacji. Na tej zasadzie można by było pociągnąć ryrociąg z jakiegoś gejzera i mieć ogrzewanie za darmo.
Pisałem już kilka razy, że moja inwestycja w propan wynosiła 500 zł za instalację gazową i ok. 4000 zł za kotłownię.
Poza tym, co już było liczone w tym wątku - obliczeniowo koszt energii z propanu wychodzi jednak taniej niż z prądu.



Także konkurencja na rynku dystrybucji powinna zaowocować spadkiem cen. Przez ostatatnie 4 lat prąd realnie staniał (ostania podwyżka była niższa niż inflacja, a półtora roku temu u mnie nastąpiła nawet nominalna obniżka!).
Za 15-20 lat nie będzie raczej się zakładało innych instalacji grzewczych niż na prąd (mówię o instalacjach bezobsługowych).
Nie mam takiej pewności, a póki co mamy do czynienia z monopolem.


Dlatego że ich nie konserwował, czy dlatego, że zrobił zwarcie i nie miał odpowiedniego bezpiecznika za 10zł?
Widzę, żeś aluzju nie paniał. To był taki skrót myślowy, żeby dać sobie spokój z kwestiami bezpieczeństwa.
Jedna statystyki mówią, że więcej pożarów wyniak ze zwarcia w instalacji elektrycznej niż z powodu wybuchu gazu (poza tym można założyć czujniki gazu)

Mozesz czekac i do maja 2015... Tylko co to zmieni?
Po prostu nie mam zaufania do wyliczeń teoretycznych. Chcę dokładnie porównać koszty moje i Jeziera.
Chciałbym też przyjrzeć się całym kosztom inwestycyjnym, z uwzględnieniem supergrubej warstwy styropianu na jego ścianach. I myślę, że zrobimy to przy okazji zamknięcia sezonu.

tadzel
22-02-2005, 20:29
A ja życze sobie takie ogrzewanie budynku żeby nie kosztowało nic.
Najlepiej za DARMO ZA DARMO ZA DARMO. Wiele postów jak sie czyta to widać jak na dłoni ze autor chce sie pochwalić jaki to on geniusz zrobił zainstalował, czy wogóle ma najlepsze najtansze. On jest lepszy od innych. Oj ludzie duzo macie tych slabostek.

NOTO
22-02-2005, 20:32
Centralne sterowanie ma swoje plusy:
Możliwość ustawienia dobowego, tygodniowego, sterowania zdalnego,
bezprzewodowego - pilotem, "odpalania" instalacji na żądanie, drogą radiową.

Przy ogrzewaniu konwektorami nie ma to znaczenia. Temperaturę pomieszczenia osiągasz w czasie kilku minut.. Nie ma więc potrzeby ustawiamia programów które przygotują temperaturę w pokoju.


Podniosłem sprawę temperatury pracy - instalacja pracuje w temperaturach takich jak każda instalacja CO - nie ma efektu przegrzewania i przesuszania powietrza.

Zawsze można obnizyc temperaturę drutu lub ogrzewać olejakami - z tym że wtedy pomieszczenie nagrzewa się dłużej.



Jedno zabezpieczone przyłącze - Ty musiałeś tworzyć instalację elektryczną odpowiednią i pod każdy grzejnik.

Wystarczy połozyc przewody o oczko grubsze. Koszt inwestycji niewielki. Nie stosuje sie grzejników większych niz 2 kW - a to nawet nie wymaga grubszych kabli niż te co mam w obecnej chwili.



Wreszcie korzystasz z prądu trójfazowego - tańszego.

?? gdzie jest tańszy ?


Na drugiej taryfie masz możliwość ładowania bufora ciepłą wodą.
buforem może byc betonowa wylewka z kablami grzejnymi - wylewka i tak jest - może warto ją trochę pogrubić

Jezier
22-02-2005, 20:34
Poza tym, co już było liczone w tym wątku - obliczeniowo koszt energii z propanu wychodzi jednak taniej niż z prądu.
Weźmy twój dom do przykładu. Zużyłeś przez pół roku 1400 litrów gazu. Niech będzie, że zużyjesz jeszcze 1400. Razem będzie to 2800 litrów. Za 1 litr płaciłeś 1,7 zł. Dzierżawa twojego zbiornika kosztuje 1000 zł rocznie. Razem masz cenę 34,3 gr za 1 kWh (a to i tak nie uwzględnia wszystkich kosztów eksploatacyjnych). Taniej jest tylko od prądu w twojej taryfie budowlanej. U mnie średni koszt prądu do ogrzewania to 29,6 gr.

KP
22-02-2005, 20:49
Panowie specjalisci od grzania pradem przywoluje was do porzadku. Skonczcie z demagogia odnosnie bomby w ogrodku, drozyzny etc. Jesli nawet do celow CO komus uda sie wykorzystywac glownie II taryfe pradu i miec tansza kWh od osob grzejacych propanem to nadal nie obejmuje to CWU i gotowania i nie mowcie mi ze da sie to zalatwic wylacznie w II taryfie !

Akurat gotowanie, przy tych porównaniach, bym sobie odpuścił. Osiem miesięcy temu uciekłem z blokowej kuchenki gazowej na elektryczną płytę ceramiczną. Jest to zupełnie inna wydajność tych dwóch źródeł. Wstawiając garnek z wodą na gaz, po paru minutach garnek był tak gorący że już parzył, mimo że woda w środku była jeszcze chłodna, a w promienia parunastu centymetrów od ognia trzeba było uważać na wysoką temeraturę. Przy płycie straty energii cieplnej są wielokrotnie mniejsze, ciepło nie promieniuje na zewnątrz tylko do garnka, jego ścianki są chłodniejsze od jego zawartości.

jędrzej
22-02-2005, 21:09
Weźmy twój dom do przykładu. Zużyłeś przez pół roku 1400 litrów gazu. Niech będzie, że zużyjesz jeszcze 1400. Razem będzie to 2800 litrów. Za 1 litr płaciłeś 1,7 zł. Dzierżawa twojego zbiornika kosztuje 1000 zł rocznie. Razem masz cenę 34,3 gr za 1 kWh (a to i tak nie uwzględnia wszystkich kosztów eksploatacyjnych). Taniej jest tylko od prądu w twojej taryfie budowlanej. U mnie średni koszt prądu do ogrzewania to 29,6 gr.
Pisałem, że "obliczeniowo", czyli teoretycznie.
Nie porównuj tak wprost, bo ty masz 25cm styropianu, a ja tylko 10. Gdybym mieszkał w styropianowym pudełku, to wystarczyłoby nachuchać.
Porównamy po sezonie zarówno koszty bieżące, jak i inwestycyjne.
Co do mojego prądu budowlanego, to też musiałem to brać pod uwagę, bo nie mogłem zakończyć budowy z uwagi na ulgę budowlaną - jeśli wrzucę to po stronie oszczędności, to wyjdzie, że ogrzewa mnie Urząd Skarbowy. :D

Jezier
22-02-2005, 21:19
Zupełnie nie zrozumiałeś tego co napisałem. Nie chodziło mi o wytykanie ci wysokości rachunków tylko o koszt wyprodukowania ciepła.
Gdybym założył że zużyjesz mniej propanu tylko podniosłoby to jednostkową cenę ciepła wyprodukowanego przez twój kocioł.

Jezier
22-02-2005, 21:25
Mogę dalej sypać przykładami. Np koszt wyprodukowania ciepła u Dave.
Płacił jak pisze za gaz 1,58 w jego butli zmieści się 2000 litrów., a dzierżawa to 360 zł. Jeśli uda mu się zużyć całą butlę to 1 kWh ciepła kosztuje go 29,3 gr.

jędrzej
22-02-2005, 21:27
Zupełnie nie zrozumiałeś tego co napisałem. Nie chodziło mi o wytykanie ci wysokości rachunków tylko o koszt wyprodukowania ciepła.
Gdybym założył że zużyjesz mniej propanu tylko podniosłoby to jednostkową cenę ciepła wyprodukowanego przez twój kocioł.
Faktycznie - jak właściwie policzyłeś koszt 1kWh w moim domu?

Jezier
22-02-2005, 21:31
Taki prosty wzór zastosowałem:
(propan w litrach * cena propanu za litr + opłatę za dzierżawę zbiornika)/
(ilość litrów propanu * kaloryczność propanu * sprawność piecza)

FREDY
22-02-2005, 21:59
Poza tym, co już było liczone w tym wątku - obliczeniowo koszt energii z propanu wychodzi jednak taniej niż z prądu.
Weźmy twój dom do przykładu. Zużyłeś przez pół roku 1400 litrów gazu. Niech będzie, że zużyjesz jeszcze 1400. Razem będzie to 2800 litrów. Za 1 litr płaciłeś 1,7 zł. Dzierżawa twojego zbiornika kosztuje 1000 zł rocznie. Razem masz cenę 34,3 gr za 1 kWh (a to i tak nie uwzględnia wszystkich kosztów eksploatacyjnych). Taniej jest tylko od prądu w twojej taryfie budowlanej. U mnie średni koszt prądu do ogrzewania to 29,6 gr.

Jak Ty to liczysz Jezier?
Możesz mi to wytłumaczyć?

Kaloryczność 1ltr propanu to 27MJ. Czyli 7,5 KWh.
Zatem zgodnie z Twoim wzorem: (2800*1,7+1000)/(2800*7,5*0,95)=28,8 groszy. To skąd masz te 34,3 gr? Poza tym dzierżawa może albo nic nie kosztować albo np 580 w Progazie rocznie. Sprawność też wpisałem 0,95 ( a nie jak mam w papierach 109% bo zgodnie z tym co pisze KvM producenci kondensatów kłamią )
[/b]

FREDY
22-02-2005, 22:03
Mogę dalej sypać przykładami. Np koszt wyprodukowania ciepła u Dave.
Płacił jak pisze za gaz 1,58 w jego butli zmieści się 2000 litrów., a dzierżawa to 360 zł. Jeśli uda mu się zużyć całą butlę to 1 kWh ciepła kosztuje go 29,3 gr.

:o :o :o

jędrzej
22-02-2005, 22:13
Taki prosty wzór zastosowałem:
(propan w litrach * cena propanu za litr + opłatę za dzierżawę zbiornika)/
(ilość litrów propanu * kaloryczność propanu * sprawność piecza)
Czyli przy małym domu i lekkiej zimie:
(2800l*1,7zł+1100zł)/(2800l*7,317kWh/l*90,5%)=0,316zł/kWh

Przy większym zużyciu (w końcu dlatego płacę 1100 zł za duży zbiornik podziemny):
(3600l*1,7zł+1100zł)/(3600l*7,317kWh/l*90,5%)=0,303zł/kWh

Przy ekonomicznej kalkulacji (mały zbiornik podziemny, propan-butan, cśrednia zima)
(3200l*1,40zł+450zł)/(3200l*7,317kWh/l*90,5%)=0,233zł/kWh

W wielu wypadkach koszt dzierżawy zbiornika jest zerowy (zresztą można go kupić za ok. 3500 zł; 10000 kosztuje duży podziemny), więc może być jeszcze taniej.

FREDY
22-02-2005, 22:21
Poza tym można zatankować Propan Butan który na dzień dzisiejszy jest do kupienia w cenie 1,10 zł netto. A w lecie będzie napewno tańszy.

KvM
22-02-2005, 22:38
Poza tym, co już było liczone w tym wątku - obliczeniowo koszt energii z propanu wychodzi jednak taniej niż z prądu.
Weźmy twój dom do przykładu. Zużyłeś przez pół roku 1400 litrów gazu. Niech będzie, że zużyjesz jeszcze 1400. Razem będzie to 2800 litrów. Za 1 litr płaciłeś 1,7 zł. Dzierżawa twojego zbiornika kosztuje 1000 zł rocznie. Razem masz cenę 34,3 gr za 1 kWh (a to i tak nie uwzględnia wszystkich kosztów eksploatacyjnych). Taniej jest tylko od prądu w twojej taryfie budowlanej. U mnie średni koszt prądu do ogrzewania to 29,6 gr.

Jak Ty to liczysz Jezier?
Możesz mi to wytłumaczyć?

Kaloryczność 1ltr propanu to 27MJ. Czyli 7,5 KWh.
Zatem zgodnie z Twoim wzorem: (2800*1,7+1000)/(2800*7,5*0,95)=28,8 groszy. To skąd masz te 34,3 gr? Poza tym dzierżawa może albo nic nie kosztować albo np 580 w Progazie rocznie. Sprawność też wpisałem 0,95 ( a nie jak mam w papierach 109% bo zgodnie z tym co pisze KvM producenci kondensatów kłamią )
[/b]
Nie kłamią tylko naciągają. To tak jak z podawaniem spalania w samochodzie. Widaomo, że teoretycznie jest możliwe uzyskanie spalania podawanego przez producenta, ale po pierwsze nie w każdym samochodzie (rozrzut technologiczny) i przy spełnieniu konkretnych warunków. W praktyce mało komu wychodzi takie zużycie jak deklaruje producent. Sprawność 109% te piece osiągają, ale podczas wyjątkowo korzystnych warunkówi gdy są nowe i to też pod warunkiem, że są dokładnie wykonane, oraz prawidłowo ustawione, a instalacja jest zrobiona optymalnie. W praktyce im zimniej tym sprawność pieca spada, bo rośnie temepratura wody i spada zysk z kondensacji. Z czasem też sprawność malej, gdy piec sięzużywa. Nie są to moje wymysły, lecz informacje od doświadczonego instalatora potwierdzane w literaturze fachowej.
Oczywiście, że ładniej bżmi w ulotce że piec ma sprawność 109% (bo ma tyle w specyficznych warunkach) niż 95% - co jest wartością średnią.
Oczywiscie podawane przeze mnie liczby są orientacyjne. Problem w tym, że nie da się tego do końca określić, bo nie ma ku temu dokładnych danych. Warto więc sobie jakąś rezerwę założyć ( i tak robią fachowcy).
BTW Nie prościej Wam skorzystać z arkusza zamiast kombinować z jakimiś wzorami? Jak ktoś nie wierzy w spadek sprawności pieca to wpisuje 100% (czy 109%) i wynik ma od razu. Można dokłądnie prześledzić jak się zmienia koszt 1 kWh w zależności od kosztów stałych, ceny litra propanu i zapotrzebowania.
Wnioski są proste - im większe zużycie gazu tym jest to bardziej opłacalne, bo koszty stałe rozkłądają się na większa liczbę jednostek.
Obawiam się jednak, że w pewnym momencie zacznie się opłacać postawić PC.

FREDY
22-02-2005, 22:48
A czy orientujecie się jaki średni zysk przynosi automatyka pogodowa ?
[/b]

KP
23-02-2005, 06:52
Wnioski są proste - im większe zużycie gazu tym jest to bardziej opłacalne, bo koszty stałe rozkłądają się na większa liczbę jednostek.
Obawiam się jednak, że w pewnym momencie zacznie się opłacać postawić PC.
Czego tu się obawiać? Gdy nie ma perspektyw na gaz ziemny to błędem byłoby takiej alternatywy chociażby nie rozważyć.
Mając funkcjonującą PC z ceną uzyskania 1kWh energii cieplnej - 6gr, śmieję się z waszych obliczeń 23, 28 czy też 33gr. Mogę sobie zużyć 30MWh rocznie a i tak finansowo będzie to dla mnie mniejszy wydatek niż 10MWh zużycia przy gazie płynnym czy prądzie. Przy porównywalnym zużyciu różnica w kosztach to przepaść.

Jezier
23-02-2005, 15:59
Jak Ty to liczysz Jezier?
Możesz mi to wytłumaczyć?

Kaloryczność 1ltr propanu to 27MJ. Czyli 7,5 KWh.
Zatem zgodnie z Twoim wzorem: (2800*1,7+1000)/(2800*7,5*0,95)=28,8 groszy. To skąd masz te 34,3 gr? Poza tym dzierżawa może albo nic nie kosztować albo np 580 w Progazie rocznie. Sprawność też wpisałem 0,95 ( a nie jak mam w papierach 109% bo zgodnie z tym co pisze KvM producenci kondensatów kłamią )
[/b]


Liczę tak jak jest naprawdę.
Ta podana przez ciebie kaloryczność to pobożne życzenia. Wartość opałowa 1kg propanu to ok 46 MJ.
Bardzo korzystnie przeliczając to na kWh 1kg = 1,92 litra
Daje to 6.66 kWh w jednym litrze.
Policzyłem też 90% sprawność pieca Jędrzeja. Bo z tego co pisał ma piec atmosferyczny dla którego producenci w reklamach wpisują 90%.
I to jest bardzo dobra wartość dla jego urządzenia.
Nie doliczyłem się za to aż 100 zł za dzierżawę i dlatego wyszło mi tylko 4 gr.[/quote]


A czy orientujecie się jaki średni zysk przynosi automatyka pogodowa ?
[/b]
Nie przynosi oszczędności wcale. Wręcz przeciwnie - przynosi straty.

Jezier
23-02-2005, 16:37
Czyli przy małym domu i lekkiej zimie:
(2800l*1,7zł+1100zł)/(2800l*7,317kWh/l*90,5%)=0,316zł/kWh


Tak jak pisałem już frediemu nie ponad 7 kWh tylko 6,66 i nie 95% czy 100 czy więcej tylko maksymalnie 90% i daje mi to kwotę 34,9 gr za 1kWh.


Przy większym zużyciu (w końcu dlatego płacę 1100 zł za duży zbiornik podziemny):
(3600l*1,7zł+1100zł)/(3600l*7,317kWh/l*90,5%)=0,303zł/kWh

Przy większym zużyciu oczywiście będzie lepiej ale niewiele bo 33.5 gr


W wielu wypadkach koszt dzierżawy zbiornika jest zerowy (zresztą można go kupić za ok. 3500 zł; 10000 kosztuje duży podziemny), więc może być jeszcze taniej.
Tylko jakoś nie znajduje to potwierdzenia w rzeczywistości. Każdy pisze, że coś można że gdzieś jest taniej. Moi sąsiedzi wszyscy mają butle z gazem 3 od gaspola 1 od BP. Ty masz od gaspola. Dave ma od Shela. Widocznie dzierżawa butli jest lepsza skoro każdy wybiera takie rozwiązanie.

canon111
23-02-2005, 18:04
widze ze większość forumowiczów na tym poście to prezesi energi pro :lol:

FREDY
23-02-2005, 18:50
Czyli:
-sprawność pieców 109% - którą podaje Viessmann, Vailland czy Junkers to bzdury tak naprawdę to 90% jak podaje KvM
-wartości opałowe które podaje BP, Orlen i inii tez ( 7,5KWh) są zawyżone bo tak naprawdę to wynosi ona 6,66KWh bo Jezier wie lepiej
-automatyka pogodowa wbrew temu co mówi np. Murator też przynosi straty to tylko snoby wydają na to pieniądze
-ceny gazu które są ogólnodostępne też są nieprawdziwe

zatem tak myśląc to rzeczywiście nie ma sensu ta dyskusja.

Jezier czy wiesz jakim żródłem emisji pola elektromagnetycznego jest grzejnik elektryczny w każdym pokoju czy też podłogówka elekryczna ?

boguslaw
23-02-2005, 19:37
Przyglądam się, "przysłuchuję" ping- pongowi w tym wątku i wszystkie wypowiedzi coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, iż jeśli już ogrzewać prądem, co jest rozwiązaniem ze wszech miar bezpiecznym i komfortowym, to tylko w sposób, który proponowałem na początku tego wątku tj. elektryczny kocioł co.(kospel), instalacja wodna i nisopojemnościowe grzejniki wodne co.(regulus)- w zasadzie bezinercyjne.
Jest to rozwiaząnie najbardziej rozwojowe i uniwersalne, bezpieczne i bezobsługowe. i dla bardzo ciepłego obiektu bezalternatywne.
Możliwa współpraca z innymi źródłami ciepła.
Choćby nawet nieco większy koszt KWh równoważy bezobsługowość takiej instalacji, brak serwisu, brak zajętego miejsca, kominów etc. itd, usw, aso...
Dodam jako premię jeszcze jeszcze dużo rzadsze malowanie domu:lol: , większą żywotność obróbek blacharskich, trwałość poszycia dachu. W koncu z kominów szczególnie przy węglu wypełzają na dach różne siarkowe i inne stwory.

Jezier
23-02-2005, 19:41
Fredy. Czy potrafisz pojąć, że na rynku występują różne typy kotłów gazowych? Poza kondensatami są jeszcze kotłu turbu i atmosferyczne. I Dave i Jędrzej mają te najprostrze i najmniej sprawne kotły.
Wartość opałowa propanu nie jest wiedzą tajemną: Zobacz zresztą sam do tych linków:
http://www.e-petrol.pl/index.php/lpg/wlasciwosci.html
http://www.baltykgaz.pl/gazplynny.html
Piszesz, że orlen podaje7,5? Zobacz tutaj:
http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id5
jak klikniesz przelicz to wyskoczy ci wartość opałowa propanu 23,6 MJ.
Piszesz, że BP podaje 7,5 kWh z 1 litra. To ciekawe czemu na stronie internetowej podają 24 MJ?
http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=3000266&contentId=3000417

boguslaw
23-02-2005, 19:54
Jest tu obok też wątek o tytule: "Jest mi za gorąco....." Pomijając możliwe
błędy w sterowaniu wątek ten najlepiej unaocznia problemy współczesnego ciepłego, szczelnego budynku.
Otóż każde extra źródło ciepła nakłada się na istniejące ogrzewanie - słońce, żelazko, lodówka itp.
Duża bezwładność cieplna grzejników, potężna bezwładność podłogówki... Sterowanie nie jest w stanie z tym sobie poradzić i dostosować się do różnych zwyczajów domowników - to domownik staje się "elementem",
składową częścią swojej instalacji.
Dlatego przyszłość bezwzględnie należy do wszystkich wariantów układów grzewczych o małej bezwładności cieplnej.
Układ, który jest dobry w środku zimy jest o wiele, o wiele za duży w okresach przejściowych, kiedy chcąc nie chcąc często musimy usuwać
nadwyżki wytworzonego nie w czasie ciepła.
Grzejnikom elektrycznym Jeziera to nie grozi.

Jezier
23-02-2005, 20:09
-automatyka pogodowa wbrew temu co mówi np. Murator też przynosi straty to tylko snoby wydają na to pieniądze

Poczytaj sobie następujące wątki:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=34991&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=pogod%F3wka
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=40763&start=60&postdays=0&postorder=asc&highlight=pogod%F3wka
Poszukaj też innych na forum podobnych tematów

KvM
23-02-2005, 20:38
Dlatego przyszłość bezwzględnie należy do wszystkich wariantów układów grzewczych o małej bezwładności cieplnej.
Układ, który jest dobry w środku zimy jest o wiele, o wiele za duży w okresach przejściowych, kiedy chcąc nie chcąc często musimy usuwać
nadwyżki wytworzonego nie w czasie ciepła.
Grzejnikom elektrycznym Jeziera to nie grozi.


Oj bogusław. No sam już prawie napisałeś, że ogrzewanie zdecentralizowane jest lepsze. Jak u Jeziera zaświeci w jednym pokoju słonko, to mu się grzejnik wyłączy, a w pozostałych dalej będzie grzał. Może sobie też dowolnie ustawić temperaturę w pomieszczeniu i zmieniać ją nizależnie. Nie da się tego zrobić z instalacją wodną.
Przykładowo Jezier może ustawić sobie, że temp w nocy w kuchni ma być na poziomie 16C, bo nie ma w zwyczaju podjadać. To samo może zrobić w salonie jeśli nie ma zwyczaju oglądać filmów po nocach. Może też sobie zaprogramować, że np od 6 rano ma w łazience 23-26C itp. itd.
Jak bardzo nikłe ilosci wody byś nie wlał do grzejników to i tak będzie to wyższa bezwładność niż grzejnika elektrycznego, a do tego dodchodzi centralne sterowanie zamiast punktowego (termostat na grzejniku to nędzna namiastka).
Masz rację, że jest to bardziej uniwersalne, ale jak dla mnie sam prąd jest dość uniwersalny...

FRREDY Obiecałem, że już się do Ciebie nie odezwę w tej sprawie i... dotrzymam słowa, choć mnie korci ;-)

KvM
23-02-2005, 20:44
Piszesz, że orlen podaje7,5? Zobacz tutaj:
http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id5
jak klikniesz przelicz to wyskoczy ci wartość opałowa propanu 23,6 MJ.
Piszesz, że BP podaje 7,5 kWh z 1 litra. To ciekawe czemu na stronie internetowej podają 24 MJ?
http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=3000266&contentId=3000417
Jezier podejrzewam, że te różnice wynikają z uwzględnienia ciepła kondensacji lub nie uwzględniania go jeśli przemnożymy 6,6x109% to mamy 7,2 czyli już prawie te 7,5...
A tak swoją drogą to ciekaw jestem jakie ilości gazu w przeciągu roku po prostu uciekają w powietrze ze zbiornika, bo nie ma 100% szczelnych instalacji...

FREDY
23-02-2005, 20:55
Piszesz, że orlen podaje7,5? Zobacz tutaj:
http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id5
jak klikniesz przelicz to wyskoczy ci wartość opałowa propanu 23,6 MJ.
Piszesz, że BP podaje 7,5 kWh z 1 litra. To ciekawe czemu na stronie internetowej podają 24 MJ?
http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=3000266&contentId=3000417
Jezier podejrzewam, że te różnice wynikają z uwzględnienia ciepła kondensacji lub nie uwzględniania go jeśli przemnożymy 6,6x109% to mamy 7,2 czyli już prawie te 7,5...
A tak swoją drogą to ciekaw jestem jakie ilości gazu w przeciągu roku po prostu uciekają w powietrze ze zbiornika, bo nie ma 100% szczelnych instalacji...

:D :D :D

boguslaw
23-02-2005, 21:01
KvM. Ja mam na myśli raczej dom zintegrowany, stanowiący niemal jedną funkcjonalnie spójną całość a nie zbiór małych pojedynczych pomieszczeń.
Poza tym jestem zwolennikiem izotermii w całym domu, niezależnie czy jedno czy dwu, czy wielopoziomowym. Mówię również o takim domu, w którym jest wielu domowników.
Mam na myśli dom z instalacją bezobsługową, bez latania od grzejnika do grzejnika w zależności od aktualnych potrzeb.
Użytkownik może przy takiej instalacji zapomnieć o ogrzewaniu - sterownik - jeden lub więcej...żadnych serwisów chałasów, smrodów,
gazu, oleju, spalin, sadzy, czadu i innych przyjemności...
Wodna bezinercyjna instalacja c.o. daje jednak więcej różnych możliwości
a jak chcesz mieć efekt błyskawicznego dogrzania, też to możesz zrobić.
Możesz zrobić to wszystko co w normalnej instalacji + masz komfort prądu. Nikt Ci nie powie o polach elektromagnetycznych, zapiekaniu kurzu, latających alergenach, palącej się czasem instalacji itp.
Wiem w czym tkwi Twoje niedowierzanie KvM. - nie masz pewnie po prostu własnych doświadczeń z niskoppojemnościowym, sprawnym grzejnikiem c.o.
Nie uwierzyłbyś jak szybko dochodzisz do pożądanej temperatury.

KvM
23-02-2005, 21:06
Wnioski są proste - im większe zużycie gazu tym jest to bardziej opłacalne, bo koszty stałe rozkłądają się na większa liczbę jednostek.
Obawiam się jednak, że w pewnym momencie zacznie się opłacać postawić PC.
Czego tu się obawiać? Gdy nie ma perspektyw na gaz ziemny to błędem byłoby takiej alternatywy chociażby nie rozważyć.
Mając funkcjonującą PC z ceną uzyskania 1kWh energii cieplnej - 6gr, śmieję się z waszych obliczeń 23, 28 czy też 33gr. Mogę sobie zużyć 30MWh rocznie a i tak finansowo będzie to dla mnie mniejszy wydatek niż 10MWh zużycia przy gazie płynnym czy prądzie. Przy porównywalnym zużyciu różnica w kosztach to przepaść.
Było już trochę wątków na temat PC ;-)
Jest się czego obawiać.
Trochę jednak moim zdaniem naciągasz fakty PC to 3-4 razy mniejsze zużycie energii, a wieć jeśli rozmawiamy o cenach prądu 33gr, to z PC będziemy mieli 8-11gr za kWh, a nie 6gr. (ja wiem że niektórzy podają sprawność 5-6, ale umówmy się że ulotki producentów są zwykle przesadzone i rzeczywiste wyniki oscylują na poziomie i tak znakomitych wartości 3-4 - podaję za doświadczeniami innych osób).

Zgodzę się z Tobą, że jeśli ktoś miałby kupić zbiornik za 10 tys i do tego zapłacić 15-25tys za instalację grzewczą opartą o propan to są to zakresy ceny które zblizają się do kosztów PC i w takim wypadku wybór jest prawie oczywisty (jeśli oczywiście warunki pozawalają).

Zwracam jednak uwagę że ciągle alternatywą do wywalenia 30-40 tys na instalcję grzewczą jest mądre zainwestowanie tych pieniędzy w jego docieplenie (obniżenie zapotrzebowania na energię). Zamiast więc produkować 4kWh ciepła z 1kWh prądu moim zdaniem lepiej zmniejszyć po prostu zapotrzebowanie na ciepło 3-4 razy.
Za 30 tys zł dla przeciętnego domu 100-150m2 jest to całkiem realne, szczególnie jeśli ma zwartą i prostą konstrukcję.
Uważam takie rozwiązanie za korzystniejsze, bo pompa ciepła jak każde urządzenie mechaniczne się zużywa i wymaga co jakis czas konserwacji, przeglądów, a wreszcie wymiany. Dobra izolacja domu starcza praktycznie na cały jego żywot, a w każdym bądź razie jest znacząco trwalsza niż instalacja grzewcza.
Oczywiście propozycja ta jak wszelkie inne ma swój ograniczony zakres optymalnego zastosowania i trzeba mieć to na uwadze.

KvM
23-02-2005, 21:13
KvM. Ja mam na myśli raczej dom zintegrowany, stanowiący niemal jedną funkcjonalnie spójną całość a nie zbiór małych pojedynczych pomieszczeń.
Poza tym jestem zwolennikiem izotermii w całym domu, niezależnie czy jedno czy dwu, czy wielopoziomowym. Mówię również o takim domu, w którym jest wielu domowników.
Mam na myśli dom z instalacją bezobsługową, bez latania od grzejnika do grzejnika w zależności od aktualnych potrzeb.
Użytkownik może przy takiej instalacji zapomnieć o ogrzewaniu - sterownik - jeden lub więcej...żadnych serwisów chałasów, smrodów,
gazu, oleju, spalin, sadzy, czadu i innych przyjemności...
Wodna bezinercyjna instalacja c.o. daje jednak więcej różnych możliwości
a jak chcesz mieć efekt błyskawicznego dogrzania, też to możesz zrobić.
Możesz zrobić to wszystko co w normalnej instalacji + masz komfort prądu. Nikt Ci nie powie o polach elektromagnetycznych, zapiekaniu kurzu, latających alergenach, palącej się czasem instalacji itp.
Wiem w czym tkwi Twoje niedowierzanie KvM. - nie masz pewnie po prostu własnych doświadczeń z niskoppojemnościowym, sprawnym grzejnikiem c.o.
Nie uwierzyłbyś jak szybko dochodzisz do pożądanej temperatury.
Bogusław mam doswiadczenie z niskopojemnościwoą instalacją. Może nie codzienne, ale parę dni mieszkałęm w domu z taką instalacją i wiesz wolę jednak grzejniki promiennikowe... ( to w zakresie odczuć subiektywnych).
Bogusław. Problem tkwi w sterowaniu. Właściwie jedyną drogą do sterowania instalacją tego rodzaju niezależnie w każdym pomieszczeniu jest właśnie bieganie i przykręcanie termostatów. Grzejniki elektryczne mogą być wyposażone w pełni automatyczne i progralmowalne sterowniki niezależnie dla każdego powmieszczenia (lub grup pomieszczeń).
Jeśli fascynuje Cię szybkość nagrzewania się pomieszczenia przez grzejniki wodne, to nie wiem co powiesz o szybkości nagrzewania poamieszczenia przez elektryczny grzejnik z turbowentylatorem.
Bogusław różnica w sterowaniu jest duża, niestety na niekorzyść instalacji wodnej i nie wiem co byś nie pisał to nic na to nie poradzisz...

Jezier
23-02-2005, 21:50
Piszesz, że orlen podaje7,5? Zobacz tutaj:
http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id5
jak klikniesz przelicz to wyskoczy ci wartość opałowa propanu 23,6 MJ.
Piszesz, że BP podaje 7,5 kWh z 1 litra. To ciekawe czemu na stronie internetowej podają 24 MJ?
http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=3000266&contentId=3000417
Jezier podejrzewam, że te różnice wynikają z uwzględnienia ciepła kondensacji lub nie uwzględniania go jeśli przemnożymy 6,6x109% to mamy 7,2 czyli już prawie te 7,5...
A tak swoją drogą to ciekaw jestem jakie ilości gazu w przeciągu roku po prostu uciekają w powietrze ze zbiornika, bo nie ma 100% szczelnych instalacji...

:D :D :D
A może Fredy nie umiesz zamienić MJ na kWh? Powiem ci jak to zrobić najprościej - podziel przez 3,6. To bardzo łatwe.

KP
24-02-2005, 00:31
Trochę jednak moim zdaniem naciągasz fakty PC to 3-4 razy mniejsze zużycie energii, a wieć jeśli rozmawiamy o cenach prądu 33gr, to z PC będziemy mieli 8-11gr za kWh, a nie 6gr. (ja wiem że niektórzy podają sprawność 5-6, ale umówmy się że ulotki producentów są zwykle przesadzone i rzeczywiste wyniki oscylują na poziomie i tak znakomitych wartości 3-4 - podaję za doświadczeniami innych osób).
KvM
Powinieneś baczniej przyglądać się dyskusją w których uczestniczych.
Moja odpowiedź dla Ciebie sprzed paru dni z tego samego wątku :

KvM
Nie mam wątpliwości że mając wybór pomiędzy ogrzewaniem elektrycznym a gazem z butli, przy niedużym zapotrzebowaniu energetycznym, prąd jest korzystniejszym rozwiązaniem.
Sam ogrzewam dom prawie wyłącznie w taniej taryfie - pompa ciepła plus akumulacyjna podłogówka. Przez ostatnie pięć miesięcy prowadziłem bardzo dokładne obliczenia zużycia prądu. Przy taryfach 18 i 44gr, od nowego roku 18,8 i 44,7, średni wynik za ogrzewanie i cwu miałem 21gr, pozostałe zużycie w gospodarstwie domowym 36gr, średnia za zużytą 1kWh, wg. rachunków 26gr. Zaskoczył mnie Twój wynik średniej ceny za 1kWh - 21gr
Dodam tylko że wydajność mojej pompy to 3,5.


Zwracam jednak uwagę że ciągle alternatywą do wywalenia 30-40 tys na instalcję grzewczą jest mądre zainwestowanie tych pieniędzy w jego docieplenie (obniżenie zapotrzebowania na energię). Zamiast więc produkować 4kWh ciepła z 1kWh prądu moim zdaniem lepiej zmniejszyć po prostu zapotrzebowanie na ciepło 3-4 razy
Czy trochę nie przesadziłeś, poprzez dodatkowe ocieplenie czterokrotne znmiejszenie zapotrzebowania cieplnego?
Przeliczmy, moje obecna zużycie energii na ogrzewanie jest w granicach 25MWh rocznie. Super ocieplam dom schądząc ze zużyciem do 10MWh. Naprawdę jak zamuruję połowę okien, zrobię ocieplane sufity podwieszany żeby zmniejszyć kubaturę pomieszczeń nie wierzę że jeszcze bardziej mógłbym zmniejszyć zużycie. Zakładam konwektory, przy cenie 33gr za kWh, roczny koszt 3,3tys. Dochodzi do tego 4MWh na cwu. Przyjmijmy że prawie mieszcze się w drugiej taryfie tj. 20gr za kWh czyli kolejne 800zł, razem 4,1tys.
Obecnie moje roczne zużycie na co i cwu to niecałe 30MWh. Przy wydajności PC, faktyczne nie z ulotki, 3,5 czyli zużycie energii elektrycznej to 8,3MWh po 21gr tj. 1,75tys.
Coś kiepsko widzę kalkulację w powyższych radach.
Piszesz że PC wymaga okresowych konserwacji, przeglądów. Mógłbyś przybliżyć mi ten temat, gdyż jako użytkownikowi nic mi o tym nie wiadomo, a może poprostu nie warto podawać niesprawdzonych informacji.
Odwrócę Twoją wypowiedź, oznaczoną pogrubionym drukiem, twierdząc że po co wywalać kase na robienie z domu termosu jak można ją mądrze zainwestować w bardzo tanie eksploatacyjnie źródło ciepła.

Peterek
24-02-2005, 08:01
Dla mojego domku o pow. całk 200m2 i prostej bryle różnica w cenie styropianu 10cm, a 15cm wynosi ok. 1200 PLN (pozostałych elementów nie liczę). Jestem zdecydowany wykonać ocieplenie 15cm styropianem mimo, że pompa ciepła u mnie jest.

Osieplać, ocieplać to zawsze się opłaca :lol:

KvM
24-02-2005, 08:30
KP. Zarzucasz mi, że odnoszę się do ceny 33gr, a za chwilę sam jej używasz w swoim poście. Zdecydujmy się może jaki jest nasz punkt odniesienia?
W gruncie rzeczy masz rację, że powinniśmy raczej posługiwać się współczynnikiem sprawności. Nie mam nic przeciwko Twojemu 3,5.

Nie sugeruję nikomu zamurowywać okien. Jesli jednak decyzję co do sposobu ogrzewania podejmujemy na etapie projektu, to bez problemu zmieścimy styropianu/wełny pod podłogą 15-20cm , w ścianach 20-25, w stropie 30-40cm. To nam daje oszczędności w stosunku do standardu rzędu 100%. Więcej procentowo zyskamy likwidując mostki termiczne i zakładając wentylację z odzyskiem ciepła i GWC (3-4 razy mniejsze straty na wentylacji). W kwestii CWU starczy nam na solary (5-6 tys zł). Najwięcej zyskamy zwiększając powierzchnię okien od strony południowej (nawet przy standardowych oknach). Zyski energetyczne mogą sięgnąć kilku MWh rocznie.
Że to jest realne świadczy dom Jeziera. Jego dom standardowo ma pewnie zapotrzebowanie na poziomie 20-25MWh. Jezier zszedł do 8MWh wcale nie wyczerpując wszystkich możliwości, ani nie wymagał inwestycji rzędu 30 tys zł.
To że Twoja pompa będzie pracowac wiele lat nie ulega dla mnie wątpliwości jak każde urzadzenie mechaniczne w końcu się jednak zużyje i będzie wymagać napraw, konserwacji, a w końcu wymiany.

Dave
24-02-2005, 11:04
Wlasciwie wszystko juz wczesniej powiedzialem w roznych watkach ale pytania wrcacaja wiec powtorze. Cena kWh z propoanu jest nizsza niz kWh pradu calodobowego, wyzsza niz prad II taryfa. Ale nie da sie gotowac tylko na II taryfie wiec tu sie zyskuje (sorry ale plyta ceramiczna mnie nie przekonuje bo koszty inwestycyjne wtedy nie zwroca sie nigdy), CW tez nie uda sie podgrzewac wylacznie w II taryfie chyba ze ktos nie lubi sie kapac wieczorem. Nota bene zbiornik w ktorym caly czas ma 85C szybko trzeba bedzie wymienic... Komfort CO oznacza mozliwosc dogrzewania np. og. 19 bez obawy ze czerpie sie droga taryfe. Co do kosztow - wszystko sprowadza sie do sredniej kWh. Jak pokazal Jezier u niego kWh z CO (34gr) wychodzi srednio drozej niz u mnie (29gr) gdybym grzal samym propanem. Tak wiec wyglada na to ze jednak prad jest najdrozszy w eksploatacji.

D.

KP
24-02-2005, 14:45
KP. Zarzucasz mi, że odnoszę się do ceny 33gr, a za chwilę sam jej używasz w swoim poście. Zdecydujmy się może jaki jest nasz punkt odniesienia?.
Nie. Zarzucam Ci że prowadzisz dyskusję używając liczb wygodnych dla Ciebie w danym momencie. Swoje trzy posty powyżej odpowiadałem na podany przez Ciebie "rachunkowy" koszt 1kWh - 21gr. Podałem też że mam akumulacyjną podłogówkę i średni koszt 1kWh energii elektrycznej, zużytej na potrzeby co i cwu, wynosi u mnie 21gr. Cena 33gr była w tym wątku wywoływana przy ogrzewaniu konwekcyjnym i dlatego teoretyzując, za Twoją radą, zmianę ogrzewania akumulacyjnego z PC na elektryczną konwekcję urealniłem teoretyczną cenę za zużytą na potrzeby ogrzewania 1kWh.

W gruncie rzeczy masz rację, że powinniśmy raczej posługiwać się współczynnikiem sprawności. Nie mam nic przeciwko Twojemu 3,5.
Jest to kolejna nadinterpretacja. Gdzie ja coś takiego zasugerowałem?
Grzeję dom akumulacyjną podłogówką. Dla w miarę równomiernego dobowo ogrzewania wystarczy jak będę energetycznie zasilał ją w taniej taryfie. Napewno nie można tego powiedzieć o elektrycznym ogrzewaniu konwekcyjnym gdzie z pewnością, dla zachowania komfortu cieplnego mieszkańców, nie wystarczy że między 6 rano a 22 wieczór grzejniki włączą się tylko na dwie godziny, wczesnym popołudniem. Jak więc, w tych dwóch przykładach przyjmować że cena zużytej jednostki energii elektrycznej będzie taka sama, a jedyną różnicę do porównań stanowić będzie wydajność PC? Cena za zużytą jednostkę energii elektrycznej przy konwektorach będzie wyższa w granicach 50-ciu procent, a koszt wytworzenia jednostki energii cieplnej będzie wyższy 5-cio krotnie i to jest adekwatna liczba do porównań kosztów eksploatacyjnych między tymi dwoma systemami ogrzewania, a nie wydajność PC.

Nie sugeruję nikomu zamurowywać okien. Jesli jednak decyzję co do sposobu ogrzewania podejmujemy na etapie projektu, to bez problemu zmieścimy styropianu/wełny pod podłogą 15-20cm , w ścianach 20-25, w stropie 30-40cm. To nam daje oszczędności w stosunku do standardu rzędu 100%.
Mam na ścianach 12cm styropianu, w stropie 20cm wełny. Gdybym podwoił te warstwy moje zużycie energii cieplnej spadłoby z 25MWh na 12,5MWh? Oj, coś mam do tego duże wątpliwości.


Najwięcej zyskamy zwiększając powierzchnię okien od strony południowej (nawet przy standardowych oknach). Zyski energetyczne mogą sięgnąć kilku MWh rocznie.
Mam jadalnie 24m2 o wysokości 3,7m z oknami o powierzchni 20m2. Są one tylko od strony północno-wchodniej czyli, dla bilansu energetycznego, fatalnej. Użytkowo jest to najlepsza przestrzeń w domu z piękną panoramą zewnętrzną. Dla oszczędności paru MWh miałbym to popsuć, nigdy. Jedna MWh energii cieplnej kosztuje mnie 60zł i nie bardzo przeżywam czy zużyję tej energii 10MWh więcej czy mniej. Przy ogrzewaniu prądem podejście nie do przyjęcia.

Że to jest realne świadczy dom Jeziera. Jego dom standardowo ma pewnie zapotrzebowanie na poziomie 20-25MWh. Jezier zszedł do 8MWh wcale nie wyczerpując wszystkich możliwości, ani nie wymagał inwestycji rzędu 30 tys zł.
Mój dom, 215m2, niespecjalnie ocieplony, z dużą powierzchnią okien ma roczne zapotrzebowanie na poziomie 25MWh. Dom Jeziera przy powierzchni 136m2, przed dodatkowym ociepleniem, również miał zbliżone zapotrzebowanie?

Jezier
24-02-2005, 15:03
Co do kosztow - wszystko sprowadza sie do sredniej kWh. Jak pokazal Jezier u niego kWh z CO (34gr) wychodzi srednio drozej niz u mnie (29gr) gdybym grzal samym propanem. Tak wiec wyglada na to ze jednak prad jest najdrozszy w eksploatacji.

D.
Dave to nieprawda co piszesz. Koszt 1 kWh do ogrzewania domu i CWU średniorocznie kosztuje mnie 29,6 gr.

KvM
24-02-2005, 16:38
KP, ale czy ogrzewanie elektrycznością wyklucza akumulacyjną podłogówkę? Co więcej zdecydowanie prościej jest zrobić komfortową podłogówkę w domu dobrfze zaizolowanym. Podłogówka bądź ogrzewanie ścienne to niestety konieczność przy PC, przy ogrzewaniu elektrycznym kwestia wyboru. Dalej, w dobrze ocieplonym domu, zbudowanym w tradycyjnej technologii wystarczyć może akumulacyjność ścian i podłóg praz ogrzewanie konwektorowe.
Wbrew pozorom wcale nie uważam, że konwektory są najlepszym sposobem ogrzewnia domu. Dotyczy to zarówo konwektorów wodnych jak i elektrycznych. Sam mam tylko jeden turbokonwektor w łazience.

Ja nie neguję zasadności TWOJEGO wyboru (tym bardziej, że nie mam żadnych danych odnosnie Twojego domu), wydaje mi się jednak, że rozważamy sprawę ogólnie, a nie Twój przypadek?

Nie bardzo rozumiem o co Chodzi Ci z tymi współczynnikiem sprawnosci, sam napisałeś, że u Ciebie wynosi on 3,5, ja zgpdziłem się , żę to realna wartość, a Ty teraz piszesz o wartosci na poziomie 5....

Oczywiście, że pogrubienie izolacji nie zredukuje zapotrzebowania na energię o połowę. O połowę zredukuje tylko straty przez przegrody. Jednak rekuperacja pozwala zmniejszyć zapotrzebowanie na energię pokrywającą straty wentylacyjne do poziomu 20-30% (a więc 3-4 razy).
Oczywiście tymi prostymi i tanimi sposobami nie zejdziemy ze zużyciem trzykrotnie, ale mozemy sie do tego poziomu zbliżyć. Sporo procentowo daje też zajęci się mostkami termicznymi


Nie zapominaj, że zapotrzebowanie na energię to wynik bilansu. W bilansie tym każdy dom ma zyski energetyczne na poziomie 5-10MWh Są to zyski słoneczne (bo jakieś okna prawie każdy dom ma od strony południowej), zyski bytowe i od pracy urządzeń elektrycznych oraz pochodzące z CWU.

Jeśli przyjmiemy średnio, że jest to 8MWh to myślę, że nie popełnimy dużego błędu.

I teraz jeśli Ty podajesz zużycie na poziomie 25MWh, to w rzeczywistosci straty wynoszą 33MWh. Jeśli zejdziemy ze stratami tylko o 50% to będzie to 16,5MWh po odjęciu zysków bytowych na poziomie 8MWh mamy zapotrzebowanie na energię grzewczą na poziomie 8,5 MWh, a więc trzy razy mniej niż pierwotnie...

OCzywiście każdy dom jest inny i to co tu piszę to nie są jakieś bezwględnie prawa. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, lecz wydaje mi się że warto rozparzyć też taką możliwość, bo nawet jeśli inwestycja wyjdzie kilka procent drozej (a może wyjśc też duzo taniej), a eksploatacja będzie rocznie kilkaset zł droższa (a może być tańsza), to takie rozwiązanie jest moim zdaniem korzystniejsze, bo opiera się o bardziej trwałe rozwiązanie.

jędrzej
24-02-2005, 19:30
Tak jak pisałem już frediemu nie ponad 7 kWh tylko 6,66 i nie 95% czy 100 czy więcej tylko maksymalnie 90% i daje mi to kwotę 34,9 gr za 1kWh.
Przyjąłem średnie arytmetyczne między max i min, czyli 7,317kWh i 90,5% sprawności, więc nie wiem co Ci nie pasuje?

...Ty masz od gaspola. Dave ma od Shela. Widocznie dzierżawa butli jest lepsza skoro każdy wybiera takie rozwiązanie.
Ja mam od Gaspola, bo tylko oni oferowali duży podziemny w dzierżawę. Wybrałem dzierżawę bo liczę że za dwa lata przyłączą mi gaz ziemny. Moi sąsiedzi mają DragonGaz i płacą 560 zł brutto rocznie za dzierżawę, ale moim zdaniem sensowniej jest kupić mały zbiornik za jakieś 3500 zł.
Ja mogłem kupić swój podziemny 4800l za 10500 zł brutto - to jest porównywalne z przyłączem gazu ziemnego.
Poza tym docelowo będę ogrzewał ok 260 m.kw. powierzchni, więc jednak dzierżawa się bardziej rozmyje - do domu 120 m.kw. nie jest potrzebny tak duży zbiornik.

Przy większym zużyciu (w końcu dlatego płacę 1100 zł za duży zbiornik podziemny) spokojnie mogę policzyć tak:
(4000l*1,7zł+1100zł)/(4000l*7,317kWh/l*90,5%)=0,298zł/kWh
i to przy niezbyt ciężkiej zimie.
Przy czym załatwia mi to Co, CWU i gotowanie.
Poza tym, zbiornik należałoby włożyć w koszta inwestycyjne, a wtedy wyjdzie 0,257 zł za 1kWh.

Jezier
24-02-2005, 19:46
Jędrzej chodzi mi o to, że gaz który spalasz ma taką kaloryczność jak podaję 46 MJ/kg. Odpowiadałem już w tej sprawie Frediemu. Nie raczył odpisać na mojego posta. Zresztą co tu odpisywac skoro udowodniłem mu niewiedzę.
Więc nie przyjmuj więcej niż 6,66 kWh/litr bo zaklinanie rzeczywistości niewiele zmieni.

Tu są linki gdzie dokładnie jest napisane ile MJ energi miści się w propanie.
http://www.e-petrol.pl/index.php/lpg/wlasciwosci.html
http://www.baltykgaz.pl/gazplynny.html
http://www.orlengaz.pl/cite.php?s=3&go=id5
jak klikniesz przelicz to wyskoczy ci wartość opałowa propanu 23,6 MJ.
http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=3000266&contentId=3000417
Tutaj 24 MJ/litr

jędrzej
24-02-2005, 19:59
...nie przyjmuj więcej niż 6,66 kWh/litr bo zaklinanie rzeczywistości niewiele zmieni.
Ze strony BałtykGazu:

- górna wartość opałowa: 13,98 kWh/kg
- dolna wartość opałowa: 12,87 kWh/kg
zatem średnia wartość opałowa: 13,425 kWh/kg

- ciężar 1 litra propanu: od 0,51 do 0,58


Czyli średnio 13,425kWh/kg*0,545kg/litr = 7,316625 kWh/litr

Czemu upierasz się, że 6,66??? :evil:

WITEK P.
24-02-2005, 20:09
Panowie,
prosta sprawa dom 200m2 tankowanie w listopadzie 2000 zł (1000l SHELL), 19 stycznia tankowanie 1400zł (1000l tania firma) zostało do końca zimy około 20% butli (ok 540l). Cały czas utrzymuję temp. 21 st praktycznie 24h. Sporadycznie dogrzewając się kominkiem bez DGP. Jeśli zima szybko się skończy wystarczy jeśli nie to....
Podgrzewana jest też gazem woda ciepła.
PS
oczywiście jeszce dochodzi dzierżawa 231 zł kwartalnie. zbiornik jest naziemny.

jędrzej
24-02-2005, 20:10
O.K.

Już widzę mój błąd, wziąłem ciężar mieszanki p-b

Powinno być 13,425kWh/kg*0,51kg/litr = 6,84675kWh/litr

Zwracam honor!

Jezier
24-02-2005, 20:26
W tej tabeli Bałtyka trochę nakręcili. Właściwie to może nie nakręcili ale można się pomylić:
Piszą tak górna wartość opałowa - ciepło spalania: 13,98 kWh/kg. Odnosi się to do ciepła spalania.
Ta następna rubryka to jest ta wartość która nas interesuje czyli wartość opałowa.
Niepotrzebnie moim zdaniem napisali górna wartość opałowa i dolna wartość opałowa. Wystarczyłoby napisać ciepło spalania a niżej wartość opałowa.

Jezier
24-02-2005, 20:28
Jeśli weźmiesz odpowiednie wartości ze strony bałtyk gazu to wyjdzie ci 12,87 * 0,51 czyli 6,5637 kWh/litr

Jezier
24-02-2005, 21:49
Poza tym, zbiornik należałoby włożyć w koszta inwestycyjne, a wtedy wyjdzie 0,257 zł za 1kWh.
Czy to nie jest oszukiwanie samego siebie? Skoro płacisz 1100 zł abonamentu to nie ma co tego ukrywać. Podłączą ci gaz ziemny to będziesz płacił dla odmiany 300 zł rocznie abonamentu za rurę.

FREDY
24-02-2005, 21:52
Tak jak pisałem już frediemu nie ponad 7 kWh tylko 6,66 i nie 95% czy 100 czy więcej tylko maksymalnie 90% i daje mi to kwotę 34,9 gr za 1kWh.
Przyjąłem średnie arytmetyczne między max i min, czyli 7,317kWh i 90,5% sprawności, więc nie wiem co Ci nie pasuje?

...Ty masz od gaspola. Dave ma od Shela. Widocznie dzierżawa butli jest lepsza skoro każdy wybiera takie rozwiązanie.
Ja mam od Gaspola, bo tylko oni oferowali duży podziemny w dzierżawę. Wybrałem dzierżawę bo liczę że za dwa lata przyłączą mi gaz ziemny. Moi sąsiedzi mają DragonGaz i płacą 560 zł brutto rocznie za dzierżawę, ale moim zdaniem sensowniej jest kupić mały zbiornik za jakieś 3500 zł.
Ja mogłem kupić swój podziemny 4800l za 10500 zł brutto - to jest porównywalne z przyłączem gazu ziemnego.
Poza tym docelowo będę ogrzewał ok 260 m.kw. powierzchni, więc jednak dzierżawa się bardziej rozmyje - do domu 120 m.kw. nie jest potrzebny tak duży zbiornik.

Przy większym zużyciu (w końcu dlatego płacę 1100 zł za duży zbiornik podziemny) spokojnie mogę policzyć tak:
(4000l*1,7zł+1100zł)/(4000l*7,317kWh/l*90,5%)=0,298zł/kWh
i to przy niezbyt ciężkiej zimie.
Przy czym załatwia mi to Co, CWU i gotowanie.
Poza tym, zbiornik należałoby włożyć w koszta inwestycyjne, a wtedy wyjdzie 0,257 zł za 1kWh.


A czemu wszyscy w obliczeniach przyjmujecie cenę Propanu i to zimową.
Przecież teraz w środku sezonu można bez problemu kupić Propan Butan w cenie 1,34 brutto. W lecie bedzie napewno taniej.
Zatem dla twojego przypadku Jędrzej może być tak:
(4000*1,34+1100)/4000*6,66*90%=27gr
a gdybyś kupił zbiornik na własność ( za około 2500 można to zrobić) byłoby:
niezależnie od zużycia 22gr - i to licząc sprawność 90%
Po zainstalowaniu kondensata mniej niż 20gr brutto ( nie chce liczyć dokładnie bo zaraz ktoś mi zarzuci ze wierzę reklamom).
A przecież jeszcze cena gazu w lecie powinna zdecydowanie spaść.

Do Jeziera - może masz rację z tą wartością opałową - ale to to teraz Ty opierasz się o dane katalogowe. Jak ja brałem sprawność taką jak podają wielcy producenci kotłów to zaraz wszyscy mnie zaatakowali że to bzdury.
Wartość 7,5 KWh mam w ulotce Dragongazu - ale niech będzie że to tylko reklama.

Jezier
24-02-2005, 21:58
Ale Jędrzej taką ma cenę gazu na cały sezon grzewczy. Zapłacił tyle za gaz latem i ma jeszcze ponad 2000 litrów w zbiorniku.

Jezier
24-02-2005, 22:03
Do Jeziera - może masz rację z tą wartością opałową - ale to to teraz Ty opierasz się o dane katalogowe. Jak ja brałem sprawność taką jak podają wielcy producenci kotłów to zaraz wszyscy mnie zaatakowali że to bzdury.
Wartość 7,5 KWh mam w ulotce Dragongazu - ale niech będzie że to tylko reklama.
Chodzi ci o to, że się upieram przy przyjmowaniu rzeczywistej kaloryczności gazu? Może i nie słusznie bo co mnie to obchodzi, ale raczej nikt ci nie sprzeda lepszego gazu niż on może być. Jeśli już to kupując gdzieś tańszy gaz może być on "podrasowany". Pełno takiego w małych stacjach z LPG.

A jeśli chodzi ci o 90% dla kotła gazowego atmosferycznego to masz rację zapewne się mylę i w rzeczywistości jest jeszcze mniej.

FREDY
24-02-2005, 22:16
Nie wiem jaką sprawność ma piec atmosferyczny. Ale mam prawo wierzyć w to że kondensat ma ponad 100%.
Jak ci Jezier już wspominałem dopiero stoję przed wyborem sposobu ogrzewania. Jak na razie liczę i sie zastanawiam.
Ale dochodzę do wniosku że napewno zamontuje tradycyjne kaloryfery i położę instalację wodną CO. Chcę mieć pewność że nigdy nie będę żałował że mogłęm to zrobić i nie zrobiłem. :)

matth
25-02-2005, 03:31
Nie wiem jaką sprawność ma piec atmosferyczny. Ale mam prawo wierzyć w to że kondensat ma ponad 100%.
Jak ci Jezier już wspominałem dopiero stoję przed wyborem sposobu ogrzewania. Jak na razie liczę i sie zastanawiam.
Ale dochodzę do wniosku że napewno zamontuje tradycyjne kaloryfery i położę instalację wodną CO. Chcę mieć pewność że nigdy nie będę żałował że mogłęm to zrobić i nie zrobiłem. :)

Fredy przestan wreszcie liczyc, nie badz kutwa.Ja po przestudiowaniu tych wszystkich postow postanowilem ze wchodze w elektryke!!Wiesz snilo mi sie ze przyjechali mi tankowac zbiornik ,oczywiscie zaplacilem za pelen a za miesiac bylem bez gazu, potem przyszedl "fachura" od regulacji pieca , a potem pamietam tylko wybuch......i sie obudzilem zlany potem i w ten oto sposob wybralem prad :lol: Poniewaz ceny uzytkowania obydwu rozwiazan sa porownywalne zadecydowala TOTALNA bezobslugowosc ,..." sam sobie zaglem ,sterem, okretem .." Pozdrawiam

Dave
25-02-2005, 08:41
Co do kosztow - wszystko sprowadza sie do sredniej kWh. Jak pokazal Jezier u niego kWh z CO (34gr) wychodzi srednio drozej niz u mnie (29gr) gdybym grzal samym propanem. Tak wiec wyglada na to ze jednak prad jest najdrozszy w eksploatacji.

D.
Dave to nieprawda co piszesz. Koszt 1 kWh do ogrzewania domu i CWU średniorocznie kosztuje mnie 29,6 gr.

Zanim Jezier cos napiszesz uwaznie przeczytaj. Napisalem ze DLA SAMEGO CO koszt wychodzi Ci ponad 30gr co sam napisales i co kazdy moze przeczytac ! Ja nic nie pisze tu o CW, rozumiem ze dzieki CW w II taryfie srednioroczny koszt kWh wychodzi Ci nizej kosztem komfortu (bo nie mozesz napelnic 3 wanien o godzinie 20). Dodaj w takim razie koszt kWh z gotowania w drogiej taryfie i zaloze sie ze calosc wyjdzie powyzej 30gr a wiec wiecej niz z propanu. Nie mowmy wiec juz o tym ze energia z pradu jest tansza.

D.

jędrzej
25-02-2005, 08:58
...Skoro płacisz 1100 zł abonamentu to nie ma co tego ukrywać. Podłączą ci gaz ziemny to będziesz płacił dla odmiany 300 zł rocznie abonamentu za rurę.

To jest przypadek szczególny (pisałem już, mój dom ma być w założeniu znacznie większy, a liczę na gaz ziemny)

Rozważając ogólne możliwości przy niewielkim domu (żeby móc porównać z twoim przypadkiem) można spokojnie przyjąć, że wystarcza mały zbiornik naziemny, którego dzierżawa kosztuje ok. 400 zł rocznie, albo jest kupiony na własność, bo to jest ekonomiczniejsze rozwiązanie, i wtedy jest to koszt inwestycyjny.

Co do 300 zł abonamentu za rurę, to już nie przesadzajmy, bo zaraz napiszesz, że i gaz ziemny jest droższy niż prąd :)

FREDY
25-02-2005, 16:10
Nie wiem jaką sprawność ma piec atmosferyczny. Ale mam prawo wierzyć w to że kondensat ma ponad 100%.
Jak ci Jezier już wspominałem dopiero stoję przed wyborem sposobu ogrzewania. Jak na razie liczę i sie zastanawiam.
Ale dochodzę do wniosku że napewno zamontuje tradycyjne kaloryfery i położę instalację wodną CO. Chcę mieć pewność że nigdy nie będę żałował że mogłęm to zrobić i nie zrobiłem. :)

Fredy przestan wreszcie liczyc, nie badz kutwa.Ja po przestudiowaniu tych wszystkich postow postanowilem ze wchodze w elektryke!!Wiesz snilo mi sie ze przyjechali mi tankowac zbiornik ,oczywiscie zaplacilem za pelen a za miesiac bylem bez gazu, potem przyszedl "fachura" od regulacji pieca , a potem pamietam tylko wybuch......i sie obudzilem zlany potem i w ten oto sposob wybralem prad :lol: Poniewaz ceny uzytkowania obydwu rozwiazan sa porownywalne zadecydowala TOTALNA bezobslugowosc ,..." sam sobie zaglem ,sterem, okretem .." Pozdrawiam

Akurat jeśli chodzi o bezpieczeństwo to uważam że bardziej niebezpieczny jest gorący grzejnik elektryczny w każdym pokoju.
Ze statystyk przyczyną pożaru jest najczęściej grzejnik elektryczny lub instalacja elektryczna, która w przypadku ogrzewania prądem jest mocno obciążona.
Dam ci przykład : Grzejnik 2KW pobiera prawie 10A prądu. Taki prąd potrafi już nieźle podgrzać kabel i różnego rodzaju punkty połączeniowe ( wtyczki ,kontakty, zaciski w puszkach , bezpieczniki ).
Instalacja musi być bardzo dobrze wykonana!!!. Grzejniki muszą być bardzo dobrze zabezpieczone, najlepiej w kilka niezależnych zabezpieczeń termicznych.
A jeśli dołożysz do tego wszechobecne promieniowanie elektromagnetyczne od takich nadajników jak grzejnik elekryczny czy podłogówka elektryczna to już całkiem daje do myślenia.

Zatem nie strasz ludzi swoimi snami - a jeśli już takowe masz to proponuję je zachować tylko dla siebie. :x

Jezier
25-02-2005, 18:10
Napisalem ze DLA SAMEGO CO koszt wychodzi Ci ponad 30gr co sam napisales i co kazdy moze przeczytac ! Ja nic nie pisze tu o CW, rozumiem ze dzieki CW w II taryfie srednioroczny koszt kWh wychodzi Ci nizej kosztem komfortu (bo nie mozesz napelnic 3 wanien o godzinie 20).

Nie mogę napełnić ani jednej bo nie mam wanny. Ale gdybym miał taką potrzebę to napełniłbym i 3 wanny o godz. 20. Może ci to nie na rękę, ale c.w.u. tylko w taniej taryfie dobrze przemyślane zapewnia wystarczający komfort ciepłej wody.

Dodaj w takim razie koszt kWh z gotowania w drogiej taryfie i zaloze sie ze calosc wyjdzie powyzej 30gr a wiec wiecej niz z propanu. Nie mowmy wiec juz o tym ze energia z pradu jest tansza.

Mogę dodać i gotowanie ale niewiele to zmienia w ogólnym koszcie uzyskania ciepła. Jak dodam cały prąd zużywany w kuchni to ciągle jest to poniżej 30 gr za 1kWh. A w kuchni mam kilkanaście urządzeń i tylko jedno z nich mogłoby ewentualnie być na gaz. A szanse, że bym się na płytę gazową zdecydował sa niewielkie. A jak nie chcesz czytać, że prąd jest lepszym i tańszym rozwiązaniem to nie otwieraj wątków w tych tematach i nie czytaj moich wpisów. Przykro mi, że psuję ci samopoczucie.

Jezier
25-02-2005, 19:57
Akurat jeśli chodzi o bezpieczeństwo to uważam że bardziej niebezpieczny jest gorący grzejnik elektryczny w każdym pokoju.
Ze statystyk przyczyną pożaru jest najczęściej grzejnik elektryczny lub instalacja elektryczna, która w przypadku ogrzewania prądem jest mocno obciążona. Dam ci przykład : Grzejnik 2KW pobiera prawie 20A prądu. Taki prąd potrafi już nieźle podgrzać kabel i różnego rodzaju punkty połączeniowe ( wtyczki ,kontakty, zaciski w puszkach , bezpieczniki ).
Instalacja musi być bardzo dobrze wykonana!!!. Grzejniki muszą być bardzo dobrze zabezpieczone, najlepiej w kilka niezależnych zabezpieczeń termicznych.
A jeśli dołożysz do tego wszechobecne promieniowanie elektromagnetyczne od takich nadajników jak grzejnik elekryczny czy podłogówka elektryczna to już całkiem daje do myślenia.
Fredy w Polsce obecnie w gniazdku masz napięcie 230V. Aby grzejnik pobierał aż 20A musiałby być jednofazowy i mieć 4,6 kW mocy.
U mnie w domu grzejniki łącznie mają moc 6,5 kW. Do tego pracują cyklicznie włączając się i wyłączając co kilkanaście-kilkadziesiąt sekund. Nigdy tez nie są gorące. Ich temp. to max 60 kilka stopni. To bezpieczne urządzenia.
Problemy mogłyby być tylko wtedy gdyby robić instalacje grzewczą z najtańszych urządzeń bez badań dopuszczających do sprzedaży w Polsce.

Jezier
25-02-2005, 20:07
To jest przypadek szczególny (pisałem już, mój dom ma być w założeniu znacznie większy, a liczę na gaz ziemny)
Rozważając ogólne możliwości przy niewielkim domu (żeby móc porównać z twoim przypadkiem) można spokojnie przyjąć, że wystarcza mały zbiornik naziemny, którego dzierżawa kosztuje ok. 400 zł rocznie, albo jest kupiony na własność, bo to jest ekonomiczniejsze rozwiązanie, i wtedy jest to koszt inwestycyjny.
Wszystkie przypadki szczególne i nieszczególne pokazują, że gaz z butli jest bardzo drogim paliwem. Nawet schowanie wszelkich kosztów stałych, inwestycyjnych pod dywan niewiele pomaga.

Co do 300 zł abonamentu za rurę, to już nie przesadzajmy, bo zaraz napiszesz, że i gaz ziemny jest droższy niż prąd :)
Ja nie przesadzam. Pisze jak jest. Abonament miesięczy w mazowieckiej spółce gazowniczej przy taryfie W3 (ogrzewanie domów jednorodzinnych) to 25,864 zł a więc 310 zł rocznie.
Nie raz juz napisałem, że często bardzo wątpliwe jest decydowanie się na gaz ziemny jako nośnik energi do ogrzewania domu.
Oczywiście w twoim przypadku przejście na gaz ziemny będzie słuszną decyzją.

matth
26-02-2005, 00:42
Zatem nie strasz ludzi swoimi snami - a jeśli już takowe masz to proponuję je zachować tylko dla siebie. :x

Stary widze ze nerwy Ci puszczaja, ale Cie rozumie bo mnie tez sie to czasami zdarza.A tak na marginesie to mozesz sobie nawet rozpalic ognisko na srodku pkoju ,naprawde mnie to nie rusza :lol: Pa, ide spac moze znowu cos ciekawego mi sie przysni i nie omieszkam sie z Toba podzielic.

Dave
26-02-2005, 17:56
Sadze Jezier ze to raczej ja Tobie psuje chumor wiec mi jest przykro.
Wrocmy do faktow.
Po 1 kazdy widzi ze biorac pod uwage samo ogrzewanie koszt 1kWh z propanu jest nizszy niz Twoj na mieszanym pradzie.
Po 2 twierdzisz ze wystarcza II taryfa do CW na co ja sie nie zgadzam. Z prostych powodow. Zbiornik 160l w temp. 65C da ok. 2 wanien cieplej wody, potem poleci zimna. I nie musisz mi nic doradzac, ja mam zasobnik grzany kotlem ale tez posiadajacy grzalke elektryczna, ktora uruchamiam w II taryfie. I wiem to po sobie ze przy wiekszym zuzyciu CW sam prad nie wystarcza, kociol musi dogrzewac.
Po 3 gotowanie jest cala dobe i chyba ze malo gotujesz i nie podnosi Ci to sredniej ceny energii. Ja w kazdym razie ciesze sie gotujac wode w czajniku ze nie ciagne o 20 pradu za 40gr ale propan za duzo nizsza stawke.

D.

KvM
26-02-2005, 19:02
Sadze Jezier ze to raczej ja Tobie psuje chumor wiec mi jest przykro.
D.

Dave, Twoje posty raczej poprawiają humor, wiec sie nie obawiaj. To co wypisujesz już nie raz rozbawiało rzesze osób.

Spróbuj może wyobrazić sobie, że są ludzie ( i jest ich całkiem spora lizba), którzy nawet majć gaz ziemny nie uzywają go do gotowania, bo po pierwsze to żadna przyjemność, po drugie żadna oszczędność.
Ja mam średnią cenę kWh z uwzglednieniem wszystkich poborów na poziomie 23gr, więc średnio tyle płącę za prąd niezależnie do czego go używam.

W kwestii CWU. Wymyślasz Dave problemy ludziom i próbujesz wciskać, że nie da się ogrzewać wody wyłącznie w II taryfie. Po co to robisz nie wiem. Może właśnie by poprawiać innym humor. Ja wielokrotnie juz podawałem przykłąd swojego 60l zbiornika któy jest podgrzewany wyłącznie w II taryfie i póki co starcza dla 5 osobowej rodziny na cele sanitarne. Dla Ciebie jak rozumiem nie starczyłby ani zbiornik 300l, ani 500, "bo nie" Wiesz jeśli komuś zależy na tym by zabezpeiczyc się na jakieś wyjatkowo żadkie sytuacje większego poboru wody, to mozę wstawicsobie podgrzewacz przepływowowy który załączy się jeśli wody faktycznie zabraknie. Koszt eksploatacji pomijalny ( bo pewnie w drogiej taryfie załączy sięze dwa razy do roku) inwestycyjnie też do zrobienia za kilkaset zł. Moim zdaniem nie ma to większego sensu, ale może zaspokoi to Twoje wybujałe aspiracje co do bezwględnej konieczności posiadania CWU w każdej sytuacji.

Ja już nawet nie chcę pisać, że oczywiście dla Ciebie wszelkie koszty związane z eksploatacją ogrzewanai gazowego nie istnieją, bo jesteś na to zaimpregnowany lepiej niż kaczka na deszcz.

Dave
26-02-2005, 19:22
Akurat Twoje posty KvM mnie w ogole nie ruszaja bo Ty jestes caly czas na etapie przygotowan do budowy wiec o ekspolatacji nie mozesz powiedziec nic. W dodatku Twoj zasobnik 60l podgrzewany do granic wytrzymalosci na 85C jest juz pewnie tak zakamieniony ze za chwile bedzie nadawal sie tylko na zlom i nie stanowi zadnego wzorca. Ja to WIEM ze zasobnika 120l nie da sie komfortowo uzytkowac w normalnych warunkach (temp. 60C) wylacznie w II taryfie. Jak ktos chce testowac brak komfortu na sobie droga wolna. Do Ciebie nie dociera ze cyrkulacja w domu to koniecznosc a to oznacza straty oraz to ze zasobnik w temp. 85C szybko sie wykonczy. Wiec testuj na sobie co chcesz. Dla mnie wiarygodnym partnerem do dyskusji jest Jezier ktory podaje wysokosc rzeczywistych kosztow eksploatacyjnych. A z nich wychodzi ze koszt 1kWh do celow grzewczych jest wyzszy w przypadku pradu. Jak ktos bardzo chce to moze wiec grzac propanem i miec CW w II taryfie skoro zapewni mu to komfort. W kazdym razie grzejac nie bedzie przeplacal. Dziwne ze proste liczby podane przez Jeziera do Ciebie nie trafiaja. Bo dla mnie 33gr > 29gr a nie na odwrot. A w 29gr z propanu ujete sa wszystkie koszty eksploatacyjne. Poki co jedyna osoba ogrzewajaca dom pradem na tym forum podala liczby swiadczace o tym ze propan jest tanszy. Innych poki co nie ma.

D.

FREDY
26-02-2005, 19:31
Słuchajcie proponuje zakończyć tą kłótnię. Myślę że nikt nikogo nie przekona a prawda i tak jest pośrodku. :)

Ja już podjęłem decyzję że położę instalację CO wodną, kaloryfery i piec gazowy z miejscem na kocioł elektryczny. Będę miał unwersalny system grzewczy - możliwość korzystania z wielu mediów jest chyba najbezpieczniejszym rozwiązaniem.

Ale mam pytanie do Ciebie Jezier - chcę podgrzewać prądem wodę CWU, i mam pytanie: ile KW szacunkowo zużywa miesięcznie 3 osobowa rodzina . I jaki zasobnik najlepiej założyć 80 czy 100ltr?
I jeszcze jedno; czy rozważałeś opłacalność kolektorów słonecznych?

KvM
26-02-2005, 22:38
DAve mnóstwo osób podawało na forum swoje koszty ogrzewania prądem. Akurat cena Kwh u Jeziera jest jedną z najwyższych, ale jego stać na to by płacić tyle za 1 kWh, bo zużywa ich mało.

To jest ta różnica której Ty nie rozumiesz. Pomijając już fakt, że cena 29gr x propanu nie uwzględnia wszystkich kosztów i nie jest ceną uniwersalną (bo mocno zależy od zużycia i wacha się b. mocno)
Dodatkow różnica między nakładami inwestycyjnymi na ogrzewanie elektryczne i gazowe wynosi tyle, że można za te pieniadze zmniejszyć zużycie energii 2-3 krotne. Jakoś nie możesz tego faktu zaakceptować tak samo jak akceptujesz cenę 33gr za 1kWh.
Jeśli dobrze pamiętam to Jezier wydał tyle samo na dodatkowe docieplenie domu i na system grzewczy co Ty na samą instalację grzewczą.

Jeśli porównamy wyniki przy tych samych nakładach inwestycyjnych, to sory, ale nawet przy cenie prądu 50gr za 1kWh propan nie ma szans.

W kwestii wody wiele razy już pisałem, że nikomu nie sugeruję 60l zbiornika, jednak zbironik 300l będzie wystarczajacy praktycznie dla każdej rodziny. To że Ty masz zbiornik 120l nie znaczy, że każdy musi taki mieć.

Dave
27-02-2005, 08:34
Widze KvM ze masz dostep do jakichs tajnych danych bo ja mimo wielokrotnych prosb o podanie kosztow eksploatacji ogrzewania na prad doczekalem sie tylko odpowiedzi Jeziera ? Moze wskazesz ta inna osobe, ktora podala swoje faktury za prad (w domu a nie w mieszkaniu) ? Cena 29gr uwzglednia wszystkie koszty, oczywiscie przy wiekszym zuzyciu jeszcze spadnie. Moje koszty inwestycyjne w CO podawalem - ok. 10tys jesli odejmie sie instalacje wodne, ktore i tak musza byc. Jezier wydal co najmniej tyle na zwiekszenie ocieplenia a i tak co roku traci 320zl (8000kWhx0,04gr), podejrzewam ze jak sie doliczy gotowanie to dojdzie do 400zl. A jakby dom mial wiekszy i/lub zimniejszy tracilby jeszcze wiecej. Dzieki super ociepleniu traci TYLKO 300-400zl rocznie. I to rzeczywiscie duzy sukces. Ale nie podniecajmy sie "tanim" pradem.

D.

AxLe
27-02-2005, 09:30
Witam Mam pytanie do FREDY"ego i JĘDRZEJ'a ,w swoich postach pisaliście że można kupić podziemny zbiornik na gaz. Ile Waszym zdaniem powinien mieć pojemności taki zbiornik dla nowego małego domku ok. 110m.A teraz pytanie dla mnie najważniejsze GDZIE I ZA ILE mogę kupić taki zbiornik. To pytanie zadaję na tym forum już nie pierwszy raz ale nikt mi jeszcze nie odpowiedział. Może ktoś inny może mi pomóc, jeżeli coś wiecie to piszcie. Z góry dziękuję. POZDR.

KvM
27-02-2005, 09:31
Dave, może dla Ciebie jest to trudne do uwierzenia, ale świat nie kręci się wokół twojego pępka... Jak chcesz się dowiedzieć o większej ilości przykałdów, to musisz się pofatygować i poczytać inne wątki. Ludzie nie mają chyba ochoty dyskutować o ogrzewaniu, które działa, jest niedrogie w eksploatacji i nie sprawia żadnych problemów.

W kwestii Domu Jeziera jak zwykle kłamiesz i pomijasz istotne fakty.
Tak się składa, że Jezier Wydał mniej na docieplenie domu i instalację grzewczą mniej niż Ty na samą instalację grzewczą. Co najmniej 2x zmniejszył zapotrzebowanie na energię. Rachunek wygląda więc tak 8MWHx0,33 kontra 16MWhx0,29. Jezier rocznie oszczędza więc co najmniej 2000zł.
W rzeczywistości znacznie więcej, ale użyłem liczb, które Ty w swojej łaskawości akceptujesz.

PORÓWNUJEMY RACHUNKI PRZY TAKICH SAMYCH NAKŁADACH INWESTYCYJNYCH.


Fakty są jednak takie, że cena29gr z propanu nie uwzględnia wszystkich kosztów, a przeciętna instalacja CO i gaz kosztuje 15-25 tys są to koszty podawane przez większość forumowiczów dla typowych domów.

Dave
27-02-2005, 13:04
KvM dyskutujmy o faktach a nie o swoim widzimisie. To ze nie umiesz wskazac innej osoby podajacej swoje rachunki za ogrzewanie pradem swiadczy przeciw temu sposobowi ogrzewania gdyz wiekszosc opiera sie na poboznych zyczeniach i teoretycznych kalkulacjach a nie na faktach. A fakty sa takie ze Jezier wpompowujac kase w docieplenie domu nie traci corocznie 800zl ale zaledwie 400. Nie powiem - jest to duzy sukces. Co do rachunkow przy tych samych nakladach - ja juz porownalem i place za CO mniej niz Jezier mimo wiekszego i zimniejszego domu. A 29gr jest cena realna uwzgledniajaca wszystkie koszty liczba zreszta pochodzi od osoby ogrzewajacej pradem a nie ode mnie. Co do takich samych nakladow to przy pewnej powierzchni, ok. 150m2 zadne naklady inwestycyjne w docieplenie nie zwroca sie przy ogrzewaniu pradem. Przy malych domach tak jak u Jeziera liczac dodatkowe 10m3 styropianu w scianach, 20m3 w podlodze i 20m3 w dachu otrzymuje sie 10tys wydanych na dodatkowe ocieplenie. Za tyle mozna wybudowac spokojnie CO na gaz (kociol 2tys, zbiornik 2tys, rury 2tys, grzejniki 4tys). A jak ktos sie uprze i zrobi tylko podlogowke to da 2tys na kociol i 2tys na rury i 2tys zbiornik, bedzie mial CO gazowe za 5tys ! To ze ktos robi CO za 20tys mnie nie wzrusza tak samo jak nie wzrusza mnie to ze ktos wydal 100tys na lazienke. Kazdy wydaje tyle ile chce, a ja w tym przypadku patrze na najtansze i najprostsze rozwiazania bo mowimy o kosztach i oszczedzaniu. Jak pokazalem mozna miec CO na gaz za 6tys a to sa koszty inwestycyjne porownywalne z pradem. A jak widac nawet przy supercieplym domu o 8MWh oszczednosci w stosunku do pradu beda 300-400 rocznie. Gra jest wiec warta swieczki. No chyba ze ktos ma przywiazanie emocjonalne do zrodla ciepla... Ja patrze na koszty i fakty a nie emocje. A poki co 33gr > 29gr.

D.

FREDY
27-02-2005, 13:37
Mam wrażenie Jezier, że jesteś bogiem dla KVM. Wyślij mu proszę jakieś swoje zdjęcia to sobie porozwiesza w swoim domu i będzie się do Ciebie modlił. A może i jakiś fan klub otworzy. :D

FREDY
27-02-2005, 13:44
A poki co 33gr > 29gr.

D.
Czemu uważasz że cena 1kWH dla gazu jest 29groszy?
Według mnie jeśli kupisz teraz Propan Butan (1,34zł brutto) to wychodzi 20groszy przy uwzględnieniu zbiornika wykupionego na własność i użyciu kondensata ( niech będzie że ma 100% a nie 109% sprawności jak podają producenci).A jeszcze w lecie ceny gazu napewno spadną.
No chyba że się mylę to popraw mnie proszę.

FREDY
27-02-2005, 13:50
Witam Mam pytanie do FREDY"ego i JĘDRZEJ'a ,w swoich postach pisaliście że można kupić podziemny zbiornik na gaz. Ile Waszym zdaniem powinien mieć pojemności taki zbiornik dla nowego małego domku ok. 110m.A teraz pytanie dla mnie najważniejsze GDZIE I ZA ILE mogę kupić taki zbiornik. To pytanie zadaję na tym forum już nie pierwszy raz ale nikt mi jeszcze nie odpowiedział. Może ktoś inny może mi pomóc, jeżeli coś wiecie to piszcie. Z góry dziękuję. POZDR.


Musisz rozmawiać z przedstawicielami firm które dostarczają gaz. Napewno ma to w swojej ofercie Dragon czy Bałtyk - ale trzeba się troche potargowac. Myślę że napewno wystarczy dla ciebie zbiornik 2800litrów

Jezier
27-02-2005, 15:52
Twierdzisz ze wystarcza II taryfa do CW na co ja sie nie zgadzam. Z prostych powodow. Zbiornik 160l w temp. 65C da ok. 2 wanien cieplej wody, potem poleci zimna. I nie musisz mi nic doradzac, ja mam zasobnik grzany kotlem ale tez posiadajacy grzalke elektryczna, ktora uruchamiam w II taryfie.
Ja nie mam zbiornika 160 l. Mam większy. Tak jak pisałem mam też inne potrzeby niż ty ale nie oznacza to, że mam zły komfort c.w.u. Mam taki jaki chciałem. Gdyby moje potrzeby ciepłej wody były dużo większe także nie byłoby problemu aby była ogrzewana tylko w nocy.


Gotowanie jest cala dobe i chyba ze malo gotujesz i nie podnosi Ci to sredniej ceny energii. Ja w kazdym razie ciesze sie gotujac wode w czajniku ze nie ciagne o 20 pradu za 40gr ale propan za duzo nizsza stawke.

Napiszę tak. W kuchni używam: tostera, czajnika elektrycznego, ekspresu do kawy, opiekacza do kanapek, piekarnika, maszyny do chleba, płyty ceramicznej i jeszcze kilku innych urządzeń. Tylko płyta cermiczna mogłaby być zastąpiona gazową. Gotuję całkiem sporo ale płyta elektryczna jest używana tylko kiedy to potrzebne.
Jeśli ty wszystko robisz na palnikach gazowych to może ma to u ciebie jakieś znaczenie kosztowe. Ale i tak mi się nie wydaje. Mieszkałem kiedyś u teściów. I oni, tak jak ty używali tylko kuchenki gazowej. W czasie gdy tam mieszkałem (4 dorosłe osoby i 1 dziecko) zużyli niecałe 100 m3 gazu ziemnego w ciągu roku (suma z dwóch rachunków, które przychodziły co 6 miesięcy).

Alupin
27-02-2005, 16:01
HMM.. co człowiek to opinia..

Ja zdecydowałem się na ogrzewanie gazem ziemnym ( dom 310m2 ) i rachunki za Co i CWU w najzimniejsze miesiące ( pierwszy sezon grzania ) przyszły po 450-500 zł.. !!! ( najtańszy konwencjonalny piec TERMET )

Temperatura w godzinach 7-17.30 - 20 st. od 17.30 - 1.30 - 21 st. od 1,30 - 7 rano 19 st.


Ściany mają współczynnik K = 0,21

Ja podszedłem do sprawy ekonomicznie ( 10 lat urzytkowania - różnica kosztów instalaci i rachunek w skali roku za ogrzewanie..

Następny dom tak samo, z dodatkiem rekuperatora..

Pozdrawiam

Jezier
27-02-2005, 16:06
Cena 29gr uwzglednia wszystkie koszty, oczywiscie przy wiekszym zuzyciu jeszcze spadnie. Moje koszty inwestycyjne w CO podawalem - ok. 10tys jesli odejmie sie instalacje wodne, ktore i tak musza byc. Jezier wydal co najmniej tyle na zwiekszenie ocieplenia a i tak co roku traci 320zl (8000kWhx0,04gr), podejrzewam ze jak sie doliczy gotowanie to dojdzie do 400zl. A jakby dom mial wiekszy i/lub zimniejszy tracilby jeszcze wiecej. Dzieki super ociepleniu traci TYLKO 300-400zl rocznie. I to rzeczywiscie duzy sukces. Ale nie podniecajmy sie "tanim" pradem.

D.
Dave. W porównaniu do propanu zarabiam i to całkiem dużo. Widocznie masz słabą pamięć, ale już ci udowodniłem to w zeszłym roku. Teraz manipulujesz kwotami i starasz się udowodnić, że jest wręcz przeciwnie.
29 gr z propanu wyszło tylko biorąc cenę propanu jaką pisałeś, że zapłaciłeś, kwotę dzierżawy zbiornika jaką podawałeś. Nie pisz więc że uwzględnia ona wszystkie koszty, bo nie uwzględnia. Doliczając wszystkie inne koszty oraz biorąc pod uwagę różnice w instalacjach grzewczych wyjdzie, że że zaoszczędzam kilka stów.
Natomiast gdybym zamiast na ocieplenie wydał pieniądze na instalacją grzewczą to moje roczne koszty eksploatacyjne byłyby 2xwiększe.

KvM
28-02-2005, 09:57
Przykład z forum, jeden z wielu

Dzisiaj dostałem pierwszą fakturę za energię elektryczną po zainstalowaniu licznika dwutaryfowego (wcześniej miałem prąd budowlany).

I tutaj miło mnie ZE zaskoczył, bo w drugiej taryfie wyszło mi niecałe 23,5gr za kWh a obliczałem w/g cennika, że będzie 28gr.

Więc we wrześniu zapłaciłbym (tak miałem budowlany za 47gr) 58zł, w październiku 158 a do połowy listopada 131zł za samo ogrzewanie domu 150m2.

Dodatkowo dla 4-osobowej rodziny używając podgrzewacza Miroterm wychodzi mi niecałe 55zł miesięcznie za cwu.

jędrzej
28-02-2005, 10:26
Toż to taniej niż gazem ziemnym!!!

Przykład, jeden z wielu:


...Wczoraj dostałem pismo z GasPolu, i tu mnie miło mój dostawca zaskoczył: "informujemy, że opłaty za dzierżawę zbiornika i gaz w sezonie 2004/2005 zostają Panu anulowane z uwagi na duże zyski spółki" :D

Dave
28-02-2005, 11:00
KvM znowu stosuje sztuczki wycinajac cos, ukrywajac fakty i osoby... Cytat pochodzi rzeczywiscie z Forum od Maco, ktory ma fundament Legalett pracujacy tylko w II taryfie i moze rzeczywiscie miec taki koszt eksploatacji. Tylko ze Legalett kosztuje przynajmniej 2x tyle co kotlownia gazowa, ja zamiast placic za to wole miec kilka lat ogrzewania gratis.. Ciekawe czemu KvM nie podal przykladu kosztow eksploatacyjnych kogos z pompa ciepla ? :-? Proponuje w takim razie faktycznie porownywac te koszty ze zbiornikiem podziemnym na propan-butan i kotlem kondensacyjnym. Wtedy zreszta tez gaz wygra bo koszt 1kWh bedzie ok. 20gr...
Jezier - oszczedzasz ale uzwgledniajac niskie koszty inwestycyjne. Bo na eksploatacji tracisz. Tylko ze wodna podlogowke mozna zrobic za cene twojej instalacji. Te 29gr uzwglednia naprawde wszystko, nie probujcie mi znow wmawiac ze musze wzywac kominiarza do pustego komina i za to placic co roku ! Zreszta jak mnie odwiedza kominiarz to nawet nie raczy rzucic okiem na komin gazowy i nawet nie ma zamiaru wpisywac go do faktury.

D.

Dave
28-02-2005, 11:03
A poki co 33gr > 29gr.

D.
Czemu uważasz że cena 1kWH dla gazu jest 29groszy?
Według mnie jeśli kupisz teraz Propan Butan (1,34zł brutto) to wychodzi 20groszy przy uwzględnieniu zbiornika wykupionego na własność i użyciu kondensata ( niech będzie że ma 100% a nie 109% sprawności jak podają producenci).A jeszcze w lecie ceny gazu napewno spadną.
No chyba że się mylę to popraw mnie proszę.

Masz racje. I taka cene nalezy podawac gdy ktos wyciaga Legalett z kapelusza.

D.

KvM
28-02-2005, 14:25
DAve sugerujesz, że w Legalettcie zachodzą reakcje termojądrowe, które wspomagają zasilanie na prąd? Bo ciekawe czym od strony ekonomicznej ma się niby różnić legalett od kabli grzewczych zatopionych w wylewce, które dla mocy, którą potrzebuje Jezier kosztowałyby gdzieś na poziomie 2000zł, dodajmy grubszą wylewkę by pełniła rolę akumulacyjną i mamy 5 tys zł za system grzewczy pracujący wyłącznie w taniej taryfie.
Znowu podchodząc od drugiej strony (bo jedynym plusem legalettu jest praca w taniej taryfie) mozesz zwiększyć rachunek podany przez Maco o 30-40% i otrzymasz koszty ogrzewania jego domu z tar yfy mieszanej bez legalettu. Tak na prawdę legalett czy inna podłogówka akumulacyjna powoduje straty większe niż ogrzewanie konwektorowe. Są to straty związane z bezwładnością (ograniczonym sterowaniem) oraz straty związane z większa ucieczką ciepła do gruntu (płyta ma wyższą temperaturę niż normalna podłoga).

Piszesz, że można zrobić system CO za 6 tys zł. Wszystko można tylko dlaczego ludzie średnio wydają na taki system 15-25 tys zł? Jezier też mógłby kupić konwektory za 500zł z hipermarketu i podłączyć je do gniazdek. Miałby system grzewczy za 500zł, a jednak z jakiegoś powodu zdecydował się wydać kilka razy więcej. Ty też dziwnym trafem wydałeś 10 tys zł na instalację a mogłeś wydać 6 tys.

Prawda jest taka, że Twoje obliczenia metrów sześciennych które Jezier wydał na docieplenie są wyssane z palca i z tego co Jezier pisał łącznie wydał na docieplenie domu (ponad standard z projektu) oraz na instalację grzewczą mniej niż 10 tys zł. Jego dom ma raptem 12m2 mniej niż Twoje 150m2, to mniej niż 10%. Po raz już któryś z koleji piszesz bzdury, kłamiesz i naciągasz fakty, no ale już się nauczyłem, że jak post pisze Dave, to będzie wesoło.

Dave
28-02-2005, 15:44
Kolejne Twoje naciagactwa KvM....

Teraz fakty: na forum podano koszt Legalettu - 20tys.

Moj dom ma 165m2 powierzchni grzewczej.

Nie moge "sobie podniesc rachunkow Maco o 30-40%" bo nie uprawiam wirtualnej rzeczywistosci w przeciwienstwie do Ciebie.

Standard ocieplenia to 10cm w podlodze, 15cm w scianie i 20cm w dachu. Mozna latwo obliczyc ile m3 ocieplenia wiecej ma Jezier i jakie dodatkowe koszty.

Nie wiem dlaczego ludzie wydaja na system grzewczy 20tys tak samo jak nie wiem dlaczego wydaja 100tys na lazienke. Ich pytaj.

Koszt eksploatacji CO elektrycznego o normalnych nakladach finansowych (Jezier) to 33gr. Koszt eksploatacji CO na gaz plynny przy normalnych nakladach finansowych to 29gr.

Koszt eksploatacji CO elektrycznego o podwyzszonych nakladach finansowych (Maco) to 23gr. Koszt eksploatacji CO na gaz plynny przy podwyzszonych nakladach finansowych (butla podziemna, kondensat) to 20gr.

Jak chcesz to dyskutuj sobie KvM z faktami. Ja nie zamierzam.

D.

tadzel
28-02-2005, 15:59
A ja robie ogrzewanie wodne z piecem CO. Uzgodniłem z firma ze w ramach promocji zainstalują podziemny zbiornik gazu oraz przez dwa lata nie będą pobierali opłaty za dostawe gazu. Tak więc ja mam najtajsze ogrzewanie i nie macie co się chwalic co za sukcesy odnosicie.Ja mam za darmo za darmo.

KvM
28-02-2005, 16:17
Kolejne Twoje naciagactwa KvM....

Teraz fakty: na forum podano koszt Legalettu - 20tys.


D.
Dave jak zwykle kłamiesz. Tym razem pozwolę sobie sprostować tylko ten jeden punkt. 20 tys zł to nbie jest koszt systemu grzewczego. lecz koszt całego fundamentu z systememm grzewczym. Odejmijs osbie 10 tys zł za typowy fundament i masz 10 tys zł za samo ogrzewanie. Jakoś nie widzę tu podwyższonych kosztów...

FREDY
28-02-2005, 19:09
Podsumowując:

Prąd: 1KWh=0,34zł brutto

Na podstawie danych z wypowiedzi Jeziera:"U mniejest tak, że za ogrzewanie domu średnio płace 34 gr za 1kWh a za cwu 24,6 gr za 1kWh. Takie ceny mam od stycznia w zeszłym roku było to niecałe 33 gr oraz 23,5 gr "

Propan Butan (cena zimowa na dziś) :1KWh =20gr brutto

Na podstawie ceny z Progazu ( 1,34 zł), piec kondensat, zbiornik na własność.
Należy wziąć jeszcze pod uwagę że:
- ceny gazu w lecie będą raczej niższe ( zwykle 20%)
- sprawność kondensata jest >100%
- ma się pełny komfort ( nie trzeba czekać na 2 taryfę i być od niej uzależniony, można zapewnić sobie większy komfort cieplny typu w nocy chłodno, po południu i wieczorem ciepło)

Zatem różnica jest znaczna, ale okupiona pewnym nakładem inwestycyjnym ( około 5-10 tys zł).

KvM
28-02-2005, 19:36
Podsumowując:

Prąd: 1KWh=0,34zł brutto

Na podstawie danych z wypowiedzi Jeziera:"U mniejest tak, że za ogrzewanie domu średnio płace 34 gr za 1kWh a za cwu 24,6 gr za 1kWh. Takie ceny mam od stycznia w zeszłym roku było to niecałe 33 gr oraz 23,5 gr "

Propan Butan (cena zimowa na dziś) :1KWh =20gr brutto

Na podstawie ceny z Progazu ( 1,34 zł), piec kondensat, zbiornik na własność.
Należy wziąć jeszcze pod uwagę że:
- ceny gazu w lecie będą raczej niższe ( zwykle 20%)
- sprawność kondensata jest >100%
- ma się pełny komfort ( nie trzeba czekać na 2 taryfę i być od niej uzależniony, można zapewnić sobie większy komfort cieplny typu w nocy chłodno, po południu i wieczorem ciepło)

Zatem różnica jest znaczna, ale okupiona pewnym nakładem inwestycyjnym ( około 5-10 tys zł).
Freddy za te 5-10 tys można zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło 2-3 krotnie. Wtedy masz 8x34 kontra 20x20, co wychodzi taniej policz sam. Jezier dlatego właśnie płaci "aż" 34 gr za 1kWh gdyż kompletnie nie patrzy kiedy jest tania, a kiedy droga taryfa - grzeje wtedy kiedy potrzebuje.

FREDY
28-02-2005, 20:53
Podsumowując:

Prąd: 1KWh=0,34zł brutto

Na podstawie danych z wypowiedzi Jeziera:"U mniejest tak, że za ogrzewanie domu średnio płace 34 gr za 1kWh a za cwu 24,6 gr za 1kWh. Takie ceny mam od stycznia w zeszłym roku było to niecałe 33 gr oraz 23,5 gr "

Propan Butan (cena zimowa na dziś) :1KWh =20gr brutto

Na podstawie ceny z Progazu ( 1,34 zł), piec kondensat, zbiornik na własność.
Należy wziąć jeszcze pod uwagę że:
- ceny gazu w lecie będą raczej niższe ( zwykle 20%)
- sprawność kondensata jest >100%
- ma się pełny komfort ( nie trzeba czekać na 2 taryfę i być od niej uzależniony, można zapewnić sobie większy komfort cieplny typu w nocy chłodno, po południu i wieczorem ciepło)

Zatem różnica jest znaczna, ale okupiona pewnym nakładem inwestycyjnym ( około 5-10 tys zł).
Freddy za te 5-10 tys można zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło 2-3 krotnie. Wtedy masz 8x34 kontra 20x20, co wychodzi taniej policz sam. Jezier dlatego właśnie płaci "aż" 34 gr za 1kWh gdyż kompletnie nie patrzy kiedy jest tania, a kiedy droga taryfa - grzeje wtedy kiedy potrzebuje.

OK. To powiedz mi jak zrobić żebym za te 5-10 tys obniżył zapotrzebowanie ciepła u mnie 2-3krotnie.
Podaj przepis.
Mam ściany o współczynniku K=0,22, posadzka k=0,25,dach k =0,18.
Ja ci odpowiem - jest to niemożliwe. To co piszesz " 8x34 kontra 20x20" to teoria.
Dawanie kolejnych cm, ocieplenia coraz mniej wpływa na poprawę współczynnika cieplnego. Ja liczyłem że gdybym dołożył do tego co mam kolejne 5cm to zmniejszyłbym zapotrzebowanie na moc o o tylko 360W !!!. To jest nic.
W pewnym momencie decydujące znaczenie mają straty przez okna, drzwi i wentylacje. Zapomnij zatem że możesz komuś kto ma dobrze ocieplony dom proponować znaczące obniżenie zapotrzebowania ciepła.

KvM
28-02-2005, 22:10
Freddy Jeśli masz dobrze docieplony dom to masz zapotrzebowanie na ciepło na poziomie tego co ma Jezier 8-10MWh (chyba, że masz duży dom to co innego)
Przy takim zapotrzebowaniu na energię nie opłaca się inwestować w drogi system grzewczy. Nawet licząc po cenie JEziera (co jest drogo). 8x0,34= 2720zł 8x 0,21=1680zł. Teoretycznie "aż" 1000zł taniej. W praktyce jednak inaczej to wygląda, bo ten tysiąc zł znika jeśli uwzlędnisz amortyzację. Twój system grzewczy nie będzie wieczne Cie ogrzewał w najlepszym wypadku za 20 lat trzeba będzie go wymienić. Jesli to jest 20 tys zł to co rok musisz na to odkładać 1000zł, a zobacz, że wkłądając 10 000 zł na lokatę też dostajesz 500zł odsetek. Dochodzą Ci koszty, których nie uwzględniłeś mianowicie koszty napraw i przeglądów pieca i instalacji gazowej. Nawet jeśli zakłądasz, żę przez 3 lata do pieca nie zajrzysz, to potem będziesz musiał. Dochodzi prąd do zasilania pieca itp pierdoły - masz to w arkuszu. Są to drobne kwoty, ale grosz do grosza okazuje się że nawet propan butan przestaje być konkurencyjny (nie mówiąc o proapanie). Oczywiscie kwestia amortyzacji dotyczy także instalacji elektrycznej, ale zwróć uwagę, że instalacja jest tańsza, a tym samym rata amortyzacyjna mniejsza. Do tego dochodzi opłata za dzierżawę zbiornika. Teoertycznie mozna go wykupić, ale wtedy trzeba płącić za jego konserwację i też taki zbiornik wieczny nie jest, a koszt zbiornika podziemnego ktos podawał na poziomie 10 000 zł...

Jakby nie patrzeć musisz się tym wszystkim zajmować, dbaniem o dostawy gazu, konserwacje itp. Za prąd i tak płacisz rachunek jest to więc totalnie bezobsługowe ogrzewanie.
Do tego dochodzi fakt, że gdyby wykorzystać w większym stopniu tańszą taryfę (wcale nie kosztem komfortu), to też mozesz mieć kWh na poziomie 20-26gr.

Chciałbyś doświadczyć powdyżki za ogrzewanie na poziomie 50% w skali roku? Ja wolę stabilne ceny. Teraz gaz jest tańszy niż latem zeszłego roku ze wzgledu na umocnienie się złotówki. Uważasz, że dolar będzie zawsze po 3zł?
No i na koniec przez ostatnie 15 lat gaz zdrozał o 250% w stosunku do prądu - wierzysz że ta tendencja sie odwróci? Bo ja nie... Raczej jestem skłonny przypuszczać, że się utrzyma.

Jezier
28-02-2005, 22:29
Zreszta jak mnie odwiedza kominiarz to nawet nie raczy rzucic okiem na komin gazowy i nawet nie ma zamiaru wpisywac go do faktury.

D.
To świadczy tylko źle o kominiarzu którego wzywasz

FREDY
28-02-2005, 22:32
Gdyby zapotrzebowanie na ogrzanie mojego domu było na poziomie tak jak mówisz 8MWh to byłoby super. Rachunek w wyliczonej przez ciebie kwocie za prąd biorę w ciemno. 2720 zł za sezon to by było całkiem nieźle. Ale nie chcę mi się wierzyć że w takich kwotach się zmieszczę.
8MWh za sezon to około 1,3MWh za 1 miesiąc, czyli około 43KWh dziennie. To daje 1,8KW ciągłej mocy. Teraz mam włączony grzejnik 1KW non stop i temperatura w domu wynosi około 7-10stopni. Próbowałem przez moment z mocą 3KW i było trochę jeszcze za mało. Myślę że potrzeba około 5KW żeby było OK.Dom ma 200m2 i wyniosłoby to i tak b.mało bo 25W /m2( tak podaje np. Murator). Zatem u mnie choć dom dobrze ocieplony wyszłyby większe dysproporcje ( około 3000 zł).
Oczywiście jak ktoś ma mały dom ( do 100m2) to zgadzam się ,że ogrzewanie elktryczne jest warte rozważenia.

Jezier
28-02-2005, 22:38
Ale mam pytanie do Ciebie Jezier - chcę podgrzewać prądem wodę CWU, i mam pytanie: ile KW szacunkowo zużywa miesięcznie 3 osobowa rodzina . I jaki zasobnik najlepiej założyć 80 czy 100ltr?
I jeszcze jedno; czy rozważałeś opłacalność kolektorów słonecznych?
Ja dla 3 osobowej rodziny zaopatrzyłbym się w zasobnik 200 litrów. Ile wody to zalezy od tego jak z jej uzywasz. Niektórzy liczą 60 litrów wody o temp 45 stopni na głowę inni 100 litrów (średnio dziennie). Najlepiej porównać to do obecnego zużycia w mieszkaniu np. Chociaż w domu ma się więcej motywacji aby oszczędzać.
Rozważałem opłacalność kolektorów ale nijak nie chciało mi wyjść, że się opłacają. Jeśli już to najszybciej się zwrócą najtańsze najgorsze polskie płaskie kolektory, ale i tak będzie to szmat czasu.

Jezier
28-02-2005, 22:49
A gdybyś kupił zbiornik na własność ( za około 2500 można to zrobić)
Atrakcyjną cenę podajesz Fredy. Jak się ona ma do promocji firmy chemet, producenta zbiorników:
http://www.chemet.com.pl/aktualnepromocje.htm
Najmniejszy zbiornik do zakopania kosztuje prawie 6 tys. zł, a jeszcze trzeba go przywieźć, podłączyć, zakopać itp.
Oj chyba wyjdzie sporo więcej niż 2500 zł.
:wink:

FREDY
28-02-2005, 23:18
Sorry że nie podam nazwy firmy, ale są to zbiorniki z demontażu za około 2500 netto .Trzeba rozmawiać z przedstawicielami. Będę zakopywać na wiosnę to dam znać co z tego wyszło.
Zakopanie i podłączenie 800zł. Transport 50zł.
Projekt - nie znam ceny.
Acha i jeszcze jedno przy tym zakupie zbiornika - zero innych upustów typu rabat pierwszego tankowania.

FREDY
28-02-2005, 23:24
A gdybyś kupił zbiornik na własność ( za około 2500 można to zrobić)
Atrakcyjną cenę podajesz Fredy. Jak się ona ma do promocji firmy chemet, producenta zbiorników:
http://www.chemet.com.pl/aktualnepromocje.htm
Najmniejszy zbiornik do zakopania kosztuje prawie 6 tys. zł, a jeszcze trzeba go przywieźć, podłączyć, zakopać itp.
Oj chyba wyjdzie sporo więcej niż 2500 zł.
:wink:

To jest tak jak z telefonami komórkowymi. Telefon kosztuje normalnie majątek a firma z którą podpiszesz umowę, sprzeda ci go za 1zł. Dlatego nie dziw się że ta firma którą podajesz ma takie ceny.

jędrzej
28-02-2005, 23:44
Żeby było zgodnie z faktami, muszę skorygować koszt 1kWh w moim domu. Dziś płaciłem kolejną ratę za gaz i po uważnym przeczytaniu faktury, muszę przyznać, że mnie GasPol mile zaskoczył.
Tankowałem 3700l w sierpniu 2004, po 1,25 zł netto, czyli 1,525 zł brutto (taryfa Komfort, rozłożone na 9 rat).
Zatem, wg. wzoru Jeziera:

(3700l*1,525zł+1100zł)/(3700l*6,847kWh/l*90,5%) = 0,294 zł

Gdyby zbiornik był mały i naziemny (w GasPolu dotankowywanie w sezonie jest w tej samej cenie):

(3700l*1,525zł+560zł)/(3700l*6,847kWh/l*90,5%) = 0,271 zł

W wersji ekonomicznej (zbiornik naziemny kupiony na własność):

(3700l*1,525zł)/(3700l*6,847kWh/l*90,5%) = 0,246 zł

Zakładam, że docelowo w domu 260m.kw. zużycie nie będzie mniejsze niż przytoczone 3700 litrów.

KvM
01-03-2005, 08:40
Jędrzej liczysz cały czas 3700l zdecyduje się ile ma mieć pojemności ten mały zbiornik, bo w Twoim wzorze zmienia się wyłącznie koszt dzierżawy

Czy kupowanie zbiornika jest ekonomiczne. Z tego co podaje Freddy, wychodzi, że to będzie kosztować jakieś 5 tys zł brutto (zakłądam, ze projekt jakieś 400zł).
Czyli zbiornik wyjdzie na zero mniej więcej po 8-10 latach nie uwzględniając faktu, że te 5000zł możnaby gdzies zainwestować.
Pozstaje otwarte pytanie czy używany zbiornik prztrwa dłużej niż 10 lat bez żadnych konserwacji, czyszczenia etc.

Dave
01-03-2005, 09:29
Zreszta jak mnie odwiedza kominiarz to nawet nie raczy rzucic okiem na komin gazowy i nawet nie ma zamiaru wpisywac go do faktury.

D.
To świadczy tylko źle o kominiarzu którego wzywasz

Swiadczy bardzo dobrze, ja mam zwykly kociol i nic sie nie skrapla. Komin gazowy to sucha, pusta rura. Jak ktos lubi zagladac w rure jego sprawa. Normalnie nie ma sensu. A nawet jakby jakims cudem sie zatkal to nie bedzie ciagu i elektronika kociol wylaczy. Nie istnieje wiec potrzeba zagladania w pusta rure.

D.

Dave
01-03-2005, 09:53
W teoretyzowaniu to KvM jestes dobry ;-) Tylko ze to ma malo wspolnego z rzeczywistoscia. Nie mam zamiaru wyciagac rur miedzianych z podlogi za 20 lat, nie mam rowniez zamiaru wymieniac grzejnikow za 20 lat. Pewnie kociol za 20 lat wymienie, placac jakies 2tys. Ty w tym czasie zuzyjesz przynajmniej kilka zasobnikow grzejac w nich wode niemilosiernie... Nie polecam kupowania zbiornika na wlasnosc bo ZUD trzeba oplacic a i wszelkie naprawy sa na wlasny koszt. Zreszta dzierzawa jest duzo mniejsza niz oplata za gaz warto wiec wytargowac upust na gaz. Aha - niektorzy dostawcy przy poborze gazu >3000l zwalniaja z dzierzawy i mozna to wynegocjowac w umowie.

D.

KvM
01-03-2005, 10:23
Dave ja w przeciwieństwie do Ciebie nie teoretyzuję.
Wiem jak działa i do czego nadaje się instalacja grzewcza na wodę po dwudziestu latach, a w opini instalatorów obecnie szacowana trwałość takiej isntalacji jest krótsza 8-15lat, bo obecnie liczy się cena, a nie trwałość. To są opinie ludzi, którzy to profesjonalnnie sprzedają i montują. Twoje zamiary nie mają wiele wspólnego z tym co będziesz zmuszony zrobić.

Przestań pisać o moim zbiorniku na CWU, bo dobrze wiesz, że nie ja go instalowałem i nie ma obecnie sensu go wymieniać. Nikomu też nie polecam zbiornika 60l, co nie zmienia faktu, że daje się z niego korzystać wyłącznie taniej taryfie bez żadnego spadku komfortu

Jezier
01-03-2005, 16:29
To jest tak jak z telefonami komórkowymi. Telefon kosztuje normalnie majątek a firma z którą podpiszesz umowę, sprzeda ci go za 1zł. Dlatego nie dziw się że ta firma którą podajesz ma takie ceny.
No właśnie jest tak albo zakupisz zbiornik i masz pełną dowolność wyboru dostawcy gazu, albo podpisujesz umowę z 1 dostawcą płacisz za zbiornik 1 zł, ale potem musisz u niego tankować i płacić mu abonament.
To nie ja tylko ty twierdziłeś, że lepiej mieć swój zbiornik.

Jezier
01-03-2005, 16:33
Swiadczy bardzo dobrze, ja mam zwykly kociol i nic sie nie skrapla. Komin gazowy to sucha, pusta rura. Jak ktos lubi zagladac w rure jego sprawa. Normalnie nie ma sensu. A nawet jakby jakims cudem sie zatkal to nie bedzie ciagu i elektronika kociol wylaczy. Nie istnieje wiec potrzeba zagladania w pusta rure.

D.


W obiektach w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych.

Od palenisk opalanych paliwem stałym
co najmniej cztery razy w roku;
Od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym
co najmniej dwa razy w roku.
Przewody wentylacyjne, raz w roku.

Tak stanowią przepisy,
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 czerwca 2003 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków,innych obiektów budowlanych i terenów

Kominiarz

AxLe
01-03-2005, 18:22
Witam.Mam pytanie odnośnie kosztów ogrzewania propanem.Pomysł jest taki:Nowo wybudowany domek około 90m.2 + garaż,zamieszkany przez dwie osoby,sporadyczne dogrzewanie kominkiem,piec dwufunkcyjny(C.W.U.tylko do kąpieli,pozostałe krany współpracujące z elektrycznymi przepływowymi ogrzewaczami) Butla podziemna 2700 l. wykupiona na własność.Jak oceniacie ile tego gazu będę potrzebował w skali roku i czy mając swoją prywatną butlę mogę kupić propan troszkę taniej 8) Taka jest moja koncepcja a może macie inną. Z góry dziękuję.POZDR

KvM
01-03-2005, 19:16
Witam.Mam pytanie odnośnie kosztów ogrzewania propanem.Pomysł jest taki:Nowo wybudowany domek około 90m.2 + garaż,zamieszkany przez dwie osoby,sporadyczne dogrzewanie kominkiem,piec dwufunkcyjny(C.W.U.tylko do kąpieli,pozostałe krany współpracujące z elektrycznymi przepływowymi ogrzewaczami) Butla podziemna 2700 l. wykupiona na własność.Jak oceniacie ile tego gazu będę potrzebował w skali roku i czy mając swoją prywatną butlę mogę kupić propan troszkę taniej 8) Taka jest moja koncepcja a może macie inną. Z góry dziękuję.POZDR
Axle, a Ty już masz tą instalację, czy dopiero plnujesz? Jak masz docieplony dom?

Jezier
01-03-2005, 19:45
Witam.Mam pytanie odnośnie kosztów ogrzewania propanem.Pomysł jest taki:Nowo wybudowany domek około 90m.2 + garaż,zamieszkany przez dwie osoby,sporadyczne dogrzewanie kominkiem,piec dwufunkcyjny(C.W.U.tylko do kąpieli,pozostałe krany współpracujące z elektrycznymi przepływowymi ogrzewaczami) Butla podziemna 2700 l. wykupiona na własność.Jak oceniacie ile tego gazu będę potrzebował w skali roku i czy mając swoją prywatną butlę mogę kupić propan troszkę taniej 8) Taka jest moja koncepcja a może macie inną. Z góry dziękuję.POZDR

Najlepiej gdybyś poszukał wpisów osób, które mają tak małe domy jak ty i ogrzewają go np. gazem ziemnym. Z tych forumowiczów których kojarzę to dom o pow. 100m2 ma KrzysiekMarusza i chwali się zużyciem gazu ziemnego. Dla przypomnienia 1m3 gazy ziemnego=1,42 litra propanu.
Mając własną butlę zawsze możesz wybrać dostawcę z najniższymi cenami.

jędrzej
01-03-2005, 19:55
Jędrzej liczysz cały czas 3700l zdecyduje się ile ma mieć pojemności ten mały zbiornik, bo w Twoim wzorze zmienia się wyłącznie koszt dzierżawy
Przeczytaj uważnie, a zrozumiesz: napisałem, że dotankowywanie jest w tej samej cenie.
W Gaspolu można mieć mały zbiornik naziemny, zatankować w sierpniu po 1,525zł np. 2000l, a potem dotankować w marcu drugie tyle w tej samej cenie, nawet jeśli w normalnej ofercie cena jest już wyższa (zimowa). Gdy decydowałem się na duży zbiornik, nie wiedziałem że tak będzie - teraz wybrałbym mały.

Czy kupowanie zbiornika jest ekonomiczne. Z tego co podaje Freddy, wychodzi, że to będzie kosztować jakieś 5 tys zł brutto (zakłądam, ze projekt jakieś 400zł).
Naziemny mały zbiornik gazu kosztuje ok. 3500 zł brutto. Projekt instalacji gazowej i tak musisz zrobić, i to na etapie projektu domu (zazwyczaj). Oczywiście dochodzi koszt ZUDu (ok. 1000 zł).
Myślę, że to jest do rozważenia co do opłacalności, ale nie mów że taki zbiornik nie wytrzyma 20-30 lat bez renowacji, bo pierwszy poważny przegląd przypada po 7-10 latach wg. przepisów.

I jeszcze jedna uwaga do obliczania kosztu 1kWh:
- w przypadku propanu i kosztów dzierżawy zbiornika, im cięższa zima i większe zużycie, tym taniej wychodzi (dążymy do 0,246zł)
- w przypadku prądu jest niestety odwrotnie, w pewnym momencie trzeba zacząć grzać w I taryfie.

KvM
01-03-2005, 21:00
[
I jeszcze jedna uwaga do obliczania kosztu 1kWh:
- w przypadku propanu i kosztów dzierżawy zbiornika, im cięższa zima i większe zużycie, tym taniej wychodzi (dążymy do 0,246zł)
- w przypadku prądu jest niestety odwrotnie, w pewnym momencie trzeba zacząć grzać w I taryfie.
Jędrzej tu pełna zgoda. Ja nigdy nie twierdziłem, że prąd to dobre rozwiązanie na wszystko. Im większe zapotrzebowanie na ciepło tym propan jest korzystniejszy. Jednak tak jak nikomu nie polecę ogrzewać prądem z całodobowej taryfy chaty 300-400m, tak samo nie polecę propanu do ogrzewania domu 100m2 czy do wspomagania kominka.
Tak czy inaczej kręcimy się wokół kosztu prądu z taniej taryfy, a do poziomu 19gr nie mamy szans zejsć (a po tyle można mieć prąd zależnie od lokalizacji). Jeśli cena energii z propanu przy dużym zużyciu jest zbliżona do prądu, to ciągle nie widzę sensu by ten propan stosować. Jakby nie patrzeć, jest to mniej komfortowe rozwiązanie.

W kwestii kosztów - zapytaj niejakiego Dave'a czy w swojej kalkulacji ceny instalacji grzewczej uwzględnił cenę projektu, komina, zmarnowanej powierzchni działki etc. Zacznijmy w końcu liczyć uczciwie. Tak jak prąd nie jest panaceum na ogrzewanie tak nie jest nim propan, czy gaz ziemny.

W tej całej zażartej dyskusji chodzi o dobór optymalnego rozwiązania, a nie bezmyślne okopywanie się przy swoim. Ty jędrzej widzę, że zaczynasz mieć racjonalne podejście do tematu, oby więcej takich osób uczestniczyło w tej dyskusji.

AxLe
01-03-2005, 21:04
Axle, a Ty już masz tą instalację, czy dopiero plnujesz? Jak masz docieplony dom? Nie dość że nie mam takiej instalacji to nawet domu jeszcze nie mam.Poprostu jak podoba mi się jakiś projekt to nie ma kotłowni a z drugiej strony tyle się tu naczytałem o kosztach związanych z jej budową ze sam już nie wiem co lepsze.Na mojej działce nie ma jeszcze GZ ale wiem że za kilka lat będzie.Do ogrzewania prądem trudno będzie mnie przekonać(wybacz)no i łudzę się tym gazem(chyba łatwo da się przejść z butli na rurę) Piszę o tym domku ''nowowybudowany'' aby uśrednić jego stopień izolacji.w projekcie podają chyba U-27,gdybym go budował pewnie dołożę tu i tam więcej styropianu może nawet tyle ile zrobiłby to Jezier.Jak chcesz to zerknij co ostatnio mi się podoba. http://www.ciepledomy.pl/23992.xml?keys=1&page=2

AxLe
01-03-2005, 21:19
Jezier. Dzięki, posty Krzyśka czytałem.Podaje że średnio w sezonie grzewczym zużywa około 3m.3 na 1m.2 tyle ze ja nie wiedziałem jak to przeliczyć na propan.Nie wiem tylko czy taki piec np.w ciągu godziny ,,zjada,, tyle samo GZ lub propanu. PS. tamto zdjęcie nie było lepsze???

Jezier
01-03-2005, 21:25
Miesięcznie 3m3/1m2. Gdyby zamiast rury miał propan zużywałby miesięcznie 4,26 litra propanu na 1m2.
ps. może znajdę jakąś inną fotę. :wink:

KvM
01-03-2005, 21:30
Axle, a Ty już masz tą instalację, czy dopiero plnujesz? Jak masz docieplony dom? Nie dość że nie mam takiej instalacji to nawet domu jeszcze nie mam.Poprostu jak podoba mi się jakiś projekt to nie ma kotłowni a z drugiej strony tyle się tu naczytałem o kosztach związanych z jej budową ze sam już nie wiem co lepsze.Na mojej działce nie ma jeszcze GZ ale wiem że za kilka lat będzie.Do ogrzewania prądem trudno będzie mnie przekonać(wybacz)no i łudzę się tym gazem(chyba łatwo da się przejść z butli na rurę) Piszę o tym domku ''nowowybudowany'' aby uśrednić jego stopień izolacji.w projekcie podają chyba U-27,gdybym go budował pewnie dołożę tu i tam więcej styropianu może nawet tyle ile zrobiłby to Jezier.Jak chcesz to zerknij co ostatnio mi się podoba. http://www.ciepledomy.pl/23992.xml?keys=1&page=2

Wiesz ja nie będę Cię przekonywał skoro Ty nie chcesz i łudzisz się gazem ziemnym. Ja prawdopodobnie będę miał gaz ziemny i nie skorzystam.
Uważam, że przy małym domu to się po prostu nie opłaca. W obecnym mieszkaniu (które zużywa tyle energii na ogrzewanie co mały dom) miałem gaz podłączony i z niego zrezygnowłem, choć miałem wodną instalację i wystarczyłoby tylko podłączyć piec. Sory, ale nawet gdybym miał płacić za prąd dwa razy wiecej niż za gaz, to nie zdzierżyłbym przy żeliwnych grzejnikach wysoskotemperaturowych. Okazało się jednak, że płącę za prąd tyle co moi sąsiedzie za gaz i prąd, którzy majac identyczne mieszkanie zdecydowali się na piec gazowy. Jesteś w doskonałym momencie do wyboru rozsądnego sposobu ogrzewania. Jeśli zrobisz dom tak Ciepły jak Jezier, to licząć proporcjonalnie do metrażu będziesz zużywał 5-6MWh. To jest w taniej taryfie 1000-1200zł rocznie, a w taryfie mieszanej 1700-2050zł rocznie. Czy przy takich kosztach eksploatacji warto myśleć o ogrzewaniu, które będzie Cię kosztować na starcie 10-20 tys zł drożej?


Oczywiście każdy ma prawo do własnego wyboru, jeśli z jakichś powodów lubisz gaz, to wszelkie obliczenia będą Ci niepotrzebne.