PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

kasia64
24-08-2005, 21:18
Tu mozecie komentowac nasze poczynania :).

Joanna i Janusz
07-09-2005, 15:38
Skoro możemy, to komentujemy :wink:

My działkę zakupiliśmy w tym roku i zamierzamy, Twoim śladem idąc zgromadzić dokumentację, noa potem budować.
Pozdrawiamy i czekamy na ciąg dalszy

zezo
07-09-2005, 19:47
Bardzo miło widzieć taki zapał,

ale wybacz że wleję troszkę niepewności, tak węc nie kupuj projektu na łapu capu, pamiętaj to jet bardzo ważna decyzja, właśnie oglądałem ten projekt, nie powiem ładna chałupka, ale
co ty o niej wiesz na dobrą sprawę?
czy znasz wymiary n.p salonu?
czy znasz wymiary okien?
przekrój tego domku gdzie jest?
jaka wysokośc ścianki kolankowa?

wiele można by pytać, tak więc pamiętaj "co nagle to po diable"

ty musisz to wszystko wiedzięć, musisz wiedzieć czego chcesz, a nie kierować się zasadą " jakoś to będzie"
projekt to ma być przemyślana decyzja, bardzo przemyślana, a my wszyscy raczej bierzemy to co nam się podoba w necie, a tak być nie powinno.

wbacz za te może ostre słowa ale to dla twojego dobra,
powodzenia

_MiLuS_
07-09-2005, 23:49
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam
Zgadzam się i nie zgadzam z przedmówcą.

Oczywiście wiele rzeczy jest bardzo ważne. Nie sądzę jednak, że każdy budujący ma robić od razu specjalizację z budownictwa.
Ważny jest jak najbardziej optymizm, a najlepiej połączony z nutką rozsądku. Nie dajmy się zwariować ogromem spraw, kwitów, itp. Spotkałem ostatnio Panią, która najpierw zrobiła wszystko według swojego uznania, a dopiero na końcu zaadoptowała zmiany. Jej wiedza po, na pewno była większa niż przed. Do tego doszło jeszcze doświadczenie, które chcąc nie chcąc samo się wkradło.

Kierując się swoim, jakże mizernym doświadczeniem, stwierdzam, że nie da się wszystkiego przewidzieć na początku. Zawsze coś umknie.

Jednakże warto się zastanowić, czy nie będziemy chodzić w półprzysiadzie po poddaszu, bo jesteśmy wyżsi niż założenia projektu. Otwarta przestrzeń może zniwelować małe wymiary salonu. W małym salonie albo nie da się "wcisnąć" kominka, albo zrezygnować trzeba z okna, drzwi, jakiegoś mebla. Chyba nie o to chodzi. Osobiście lubię komiki, ale będąc u znajomego, który twierdził, że nie uśmiecha mu się czyścić kominek, musiał go "zlikwidować" bo salonik był za mały. itd., itd.

Podtrzymując swoją poprzednią myśl, mam pytanie: Czy kupując np. garnitur, który ma za długie spodnie i trzeba je podłożyć, muszę się nauczyć szyć?

Chciałbym życzyć, aby wszystko poszło dobrze i żeby optymizm Was nie opuszczał. Kierujcie się rozsądkiem, niż gorącą wodą, którą się łatwiej sparzyć niż dobrze wykąpać. POWODZENIA.

kasia64
08-09-2005, 11:48
Witajcie!!!
Jesteście kochani,że poświęciliście czas na czytanie moich wypocin
Joanna i Janusz-życzę powodzenia z papierami,my trafiliśmy na przemiłą i co ważniejsze kompetentną panią w UG,która pokierowała co gdzie załatwić,np.woda ,prąd itp.Będzie też adaptować projekt i załatwiać
pozwolenie na budowę.
zezo- projektu jak pisałam w dzienniku szukaliśmy rok,mieliśmy już wypis z warunków zabudowy,więc wiedzieliśmy jakie są ograniczenia,wysokości ścianki kolankowej rzeczywiście nie znamy,ale wymiary pokoi tak-salon=31,8 m2 i kuchnia 15,4m2 aby nasz 5-cio osobowa rodzina mogła spokojnie zajadać smakołyki,poza tym jesteśmy po konsultacjach z muratorem na temat ewentualnych zmian w projekcie(lustrzane odbicie,kominek na ścianie z garażem,przeniesienie kotłowni
do garażu)

kasia64
08-09-2005, 11:56
_MiLuS_-dzięki za dobre słowo,o gorącą wodę się nie martwię,bo po pierwsze lubię w takiej się kąpać,po drugie mój mąż działa jak zimny prysznic na moją gorącą głowę i tak się uzupełniamy ju 20 lat.Co do kominka to myślę że się zmiesći w naszym 32m2 salonie.

zezo
08-09-2005, 16:35
Moi drodzy
proszę mi wierzyć nie chcę was odwodzić od kupna tego konkretnego projektu, piszesz że znasz wymiary pokoi:
salon - 31,8 m2 no to policzmy:
szerokość budynku 8,3 m odejmijmy grubość ścian /zakładadam 35 cm x 2 = 70 cm/ pozostaje nam 7.6m, teraz powierzchcnia pokoju podzielona przez 7,6 m to nam daje 4.18 m czyli mamy wymiar salonu 7,6m na 4,18m cz troszkę nie za mało te 4,18?
i właśnie o takie drobiazgi mi chodzi,

ja sam kupiłem projekt przez internet i teraz każdemu z całego serca odradzam taki zakup, proponuje kilka projektów, kilka telefonów do biur rozprowadzających projekty aby przysłali konkretne kserokopie w celu zapoznania się z tą dokumentacją i przeanalizwania zakupu, myślę że jest to do zalatwienia.
A jak ktoś chce to może kupić projekt tylko nie raz okazuje się że:
-ten pokoik troszkę za mały, a to nie ta technologia, a strop to w projekcie jet teriwa a my chcemy lany, okna są nie typowe a my chcemy o typowych wymiarach, takie i inne rozterki wychodzą w praniu,
pewnie że projekant wszystko zmieni tylko pamietajmy on to robi za kasę, im więcej zmian tym więcej kasiorki nam potrzeba.
Czy te projekty to papier toaletowy w latach 80, że już trzeba kupić?
Czy za tdzień lub dwa już nie bedzie ich w sprzedaży?
Czy nie warto dokładnie zapoznać się z projektem, przemysleć za i przeciw a następnie podjąć decyzję zakupu?

Ja myślę że warto przeanalizować pewne sprawy, bo za dużo kasy można stracić, a każdy robi tak jak mu pasuje.

Powodzenia i wytrwałości,
siemka budowlańcy

kasia64
08-09-2005, 20:47
ZEZO- my mierzymy siły na zamiary,zaczynaliśmy 20 lat temu od kawalerki,teraz mamy mieszkanie ok 50m(od 10 lat),następny etap dla nas to właśnie ten salon ok,32m.Oprócz wielkości tych pokoi,które dla nas są wystarczające,ten dom to też potrzebny garaż.i ogród.Diałka ma prawie 900m2 a dom na miarę naszych możliwości ok 100m zabudowy.Jest to dla nas duże wyzwanie,któremu mam nadzieję podołamy i życzymy tego samego innym budującym. :wink:

facio
08-09-2005, 21:23
Moi drodzy
proszę mi wierzyć nie chcę was odwodzić od kupna tego konkretnego...
ja sam kupiłem projekt przez internet i teraz każdemu z całego serca odradzam taki zakup, proponuje kilka projektów, kilka telefonów do biur rozprowadzających projekty aby przysłali konkretne kserokopie w celu zapoznania się z tą dokumentacją i przeanalizwania zakupu, myślę że jest to do zalatwienia.
A jak ktoś chce to może kupić projekt tylko nie raz okazuje się że:
-ten pokoik troszkę za mały, a to nie ta technologia, a strop to w projekcie jet teriwa a my chcemy lany, okna są nie typowe a my chcemy o typowych wymiarach, takie i inne rozterki wychodzą w praniu,
pewnie że projekant wszystko zmieni tylko pamietajmy on to robi za kasę, im więcej zmian tym więcej kasiorki nam potrzeba.
Czy te projekty to papier toaletowy w latach 80, że już trzeba kupić?
Czy za tdzień lub dwa już nie bedzie ich w sprzedaży?
Czy nie warto dokładnie zapoznać się z projektem, przemysleć za i przeciw a następnie podjąć decyzję zakupu?

Ja myślę że warto przeanalizować pewne sprawy, bo za dużo kasy można stracić, a każdy robi tak jak mu pasuje.

Powodzenia i wytrwałości, siemka budowlańcy

Pozwolę się wtrącić... 8)
My również szukamy projektu. Tzn. mamy już "szczęśliwca" wybranego, widziałem ten domek w realu i tak jak radzisz wziąłem z biur projektowych ksero tego projektu. Co do zmian to autor projektu wyraża zgodę na pewne zmiany albo można o nią wystąpić poprzez architekta/biuro adaptujące projekt np. rodzaj stropu, kąt nachylenia dachu (dla nas naistotniejsza sprawa bo projekt ma 25 st. a w Planie Zagospodarowania jest napisane min. 30 stopni).
Oczywiście warto się zastanowić czy koszt takiej adaptacji jest celowy bo może się on okazać kosztowny.
I jeszcze jedno: na podstawie projektu moge wstepnie zrobić kosztorys (ogólny zarys), który będzie potrzebny mi w Banku do załatwienia kredytu.
konkluzja: nie ma rzeczy niemożliwych...

kasia64 będe uważnie śledził Wasze poczynania przed i w czasie budowy.
Pozdrawiam

kasia64
09-09-2005, 07:57
Facio -dzięki za komentarz,nasz wybrany projekt to plon rocznych poszukiwań i wierzymy że jest optymalny .tzn posiada to czego potrzebujemy i jest realny na nasze możliwości finansowe.Szukałam na forum czy ktoś zbudował C-33,nikogo.............,szukałam przez redakcję,bo był artykuł i PODOBNO ktoś w trójmieście go budował,ale niestety nie udzielono mi żadnych informacji,Mirek znalazł bardzo podobny w Jastarni i obejrzał dokładnie od parteru,po poddasze,dzięki uprzejmości właściciela. :lol:
Powodzenia w waszych przedsięwzięciach!!

kasia20033
09-09-2005, 14:26
Tak się składa że popieram twoją decyzję, ja ten projekt zauważyłam kiedyś przypadkowo w gazecie i stwierdziłam że jeśli będę się budowac to ten dom będzie mój. Po podjęciu decyzji o budowie przeglądaliśmy z mężem setki projektów i wróciliśmy do niego. 01 kwietnia 2005 rozpoczęliśmy budowę i dziś nie żałuję tej decyzji.
Pozdrawiam i służę naszymi doświadczeniami :D

kasia64
09-09-2005, 17:08
Kasia20033 -Pojawiłaś się niby słoneczko na niebie,przesłałam swoje namiary na priv,proszę odezwij się :P :P :P :P :P :P :P :P :P

facio
09-09-2005, 19:55
Facio -dzięki za komentarz,nasz wybrany projekt to plon rocznych poszukiwań i wierzymy że jest optymalny .tzn posiada to czego potrzebujemy i jest realny na nasze możliwości finansowe.Szukałam na forum czy ktoś zbudował C-33,nikogo.............,szukałam przez redakcję,bo był artykuł i PODOBNO ktoś w trójmieście go budował,ale niestety nie udzielono mi żadnych informacji,Mirek znalazł bardzo podobny w Jastarni i obejrzał dokładnie od parteru,po poddasze,dzięki uprzejmości właściciela. :lol:
Powodzenia w waszych przedsięwzięciach!!

Dzięki, dzięki... :D

alfreda
09-09-2005, 21:07
Nooo...GRATULACJE KOLEJNY KROK DO PRZODU.. :D :D
Nie jesteś już na początku ale trochę bliżej od wymarzonego finału. :D
Ja swój projekt znam ( po trzy mieś. znajomości) na pamięć....No może nie cały ale napewno większość!!!

kasia64
09-09-2005, 21:38
alfreda- dzięki ,jestem tak przejęta że aż dzika,teraz tyko poczekać a potem...........................,chyba go wezmę pod poduszkę :lol: :lol: :lol:

facio
09-09-2005, 21:47
kasiu !! Proszę zmniejsz to zdjęcie bo nie idzie normalnie czytac Twojego dziennika.... :cry:

GRATULKI odnośnie projektu, że go zamówiliście :P

kasia64
11-09-2005, 08:39
Facio-niestety nie umiemy zmniejszyć zdjęcia,więc podaliśmy str zdjęcia ,gdzie można je obejrzeć,pozdrowionka :P

AdaśP
12-09-2005, 10:56
Widzę, że masz już sprzęt budowlany na działce :D
Pozdrawiam

kasia64
12-09-2005, 11:22
Adaś-oprócz sprzętu ma czterech panów(3 synów +mąż)do pracy tylko z kasą na razie krucho.Pozdrowionka :P

kasia64
12-09-2005, 11:41
AdaśP-gratuluję pociech,jedna dziewczynka a druga pociecha?
Jaki domek budujesz?
Oczywiście życzymy powodzenia i wytrwałości na placu budowy :P

Aga J.G
12-09-2005, 12:30
Kasiu rodziną się nei przejmuj :)
Spelniaj marzenia :)
Trzymam mocno kciukasy za pomyślnośc :)

AdaśP
12-09-2005, 12:32
Kasia
Druga pociecha też dziewczynka. Dom buduję wg własnego projektu i niestety w 85% na kredyt.
Dorzuciłem kilka nowych zdjęć.
Pozdrawiam

kasia64
12-09-2005, 12:49
KOCHANI!!!
Aga J.G-dzięki za życzliwość ,jak ktoś za dużo myśli to jest szansa że przekombinuje.Chyba mi się to przytrafiło.
AdaśP-gratuluje drugiej córy,my mamy trzech synów,więc jeszcze jedna córa i będzie remis.Co do kredytu,to wszyscy tak budują.My jak sprzedamy swoje mieszkanie to postawimy dom,a na resztę czyli najdroższe wykończenie też wezmiemy kredyt.Powodzenia.

Aga J.G
12-09-2005, 12:53
Kasiu mysle że większośc ludzi na tym forum ma wątpliwości ale co tam trzeba spełniać marzenia :)

kasia64
12-09-2005, 12:59
Aga J.G-myślę że tylko głupcy nie rozważają ale za to są szczęśliwi, czasem dobrze być takim powiedzmy głuptasem(delikatnie). :oops:

Aga J.G
12-09-2005, 13:09
Czasmi fajnie byc takim głuptaskiem :wink: :) :oops: Rozważać zawsze trzeba, ale jak sie juz podejmie decyzje to tzreba się jej trzymać :)
Ile wieczrów nocy spędzilismy nad rozważeniem tego czy się budowac czy nie jak to będzie czy damy radę ???
Ale w końcu wyszło że damy i co jakos dajemy domek rośnie, chociaż byli i są tacy co do dzisiaj nie mogą uwierzyc że idzie do przodu 8)

Funia
12-09-2005, 14:47
Kasieńko -
strachy na lachy
oczywiście że dacie radę.

Działka piękna - projekt super.
TYlko się cieszyć.
A ze są wątpliwości - to nawet lepiej. Przynajmniej uda Wam sie zachować choć troszke zdrowego rozsądku (ja juz go dawno straciłam :wink: :D ).

kasia64
12-09-2005, 15:01
Funiu-dzięki za słowa pociechy,ja mam naturę marzycielki ale,ale jak się uprę to nie popuszczę,najgorzej podjąć decyzję,a decyzja już ZAPADŁA.i odwrotu nie będzie :lol:
Funiu i Haniu-gratulki pierwsze urodzinki-pierwszy tydzień za wami,ZDROWIA<ZDROWIA życzę :P :P :P

Funia
12-09-2005, 18:42
Funiu i Haniu-gratulki pierwsze urodzinki-pierwszy tydzień za wami,ZDROWIA<ZDROWIA życzę :P :P :P
Bardzo dziekujemy :wink:

alfreda
13-09-2005, 20:11
Rodziną , znajomymi sięnie przejmuj... Ja wiem że to jest niełatwe,ale Twoje życie Twoje wybory!!! Tylko Wy będziecie ponosić konsekwencje swoich decyzji!!1 A życie jest zbyt krótkie aby marzenia leżały odłogiem!!!
[b]BUDUJ SIĘ KOBIETO[/b Mój pragmatyczny mąż budowę ( początkowo) traktował jako inwestycję ja jak kolejnego członka rodziny!!! Wyszło nam ( podstawowej komórce ) tylko na dobre!!! :D :D Przynajmniej do tej pory tak jest i tak ma pozostać... Więc nie marudź tylko do dzieła!!!

kroyena
14-09-2005, 07:21
A siętak brzydko zapytam:
Dlaczego na wiosnę?
Na wiosnę można zaczynać od Stanu Zero. Zabezpieczać go za bardzo nie trzeba. A co miesiąc do przodu, to miesiąc do przodu. Piaseczek między ścianami fundamentowymi się sam zagęści.
Przecież fundamentów nie zmieniacie, a mediów za bardzo do tego stanu nie potrzeba. Trochę prądu do betoniarki i wody może być z beczki.

kasia64
14-09-2005, 16:01
alfreda-postaram się nie marudzić,wgryzamy się w projekt
kroyena-nie ma kasy,nie ma inwestycji takie jest życie,ale za to zaczęłam czytać twój dziennik-jest na prawdę niedzisiejszy,gratuluje jego pomysłu
POZDROWIENIA I POWODZENIA KOMENTATOROM :P :P :P

kroyena
15-09-2005, 07:10
Pomysł na licencji MIeczotronixa, a brak kasy jest nam współny.
Ale się wtedy kombinuje, no normalnie "kamikadze, boski wiatr, nie ma zmiłuj", chyba zainwestuję w tik-taki. :roll:

kasia64
15-09-2005, 09:08
kroyena-nie mam z czego kombinować,po urlopie wychowawczym nie mogę po prostu zdobyć pracy,okazało się że się zestarzałam (41 wiosen) i niestety brak mi mgr.Smutne ale prawdziwe.Pozdrowionka :oops:

Żelka
21-09-2005, 13:08
Bardzo ładna działka. Dom też. Pani projektantka z Gdańska ma chyba wszystkie projekty rozsądne i ładne. My tez chcieliśmy jeden z jej projektów ale wymagał nie mało adaptacji. niestety bardzo źle nam się współpracowało z Panią architekt i w końcu zrezygnowaliśmy.
Kosztowało nas to 2 miesiące opóźnienia w załatwianiu wszystkich spraw ale na szczęście się wyrobiliśmy.
Wam życzę wszystkiego dobrego i od wiosny pełna para naprzód po swoje marzenia... :wink:

kasia64
21-09-2005, 16:41
Zelijka-szkoda że nie dogadaliście się z panią architekt,ja z nią rozmawiałam telefonicznie i była bardzo miła,powiedziała gdzie w trójmieście są nasze domki ,dzięki temu mogliśmy je obejrzeć na żywo,chociaż ich zmiany bardzo nas rozczarowały.Ale przynajmniej mamy ogólne pojęcie jakie są wysokie itp. :P

Żelka
21-09-2005, 19:03
To musi być fajnie móc obejrzeć swój dom już wybudowany przez kogoś. Też bym tak chciała. A żeby tu jeszcze zapytać jaki jest w użytkowaniu? Ale nie ma tak lekko. Co nieco trzeba samemu sprawdzić, nie? I tak dobrze, że jest to Forum i dużo rzeczy można podpatrzeć i się nauczyć... :wink:

kasia64
21-09-2005, 19:42
Najfajniejsi na forum są ludzie.Zawsze wierzyłam że ludzie są serdeczni i życzliwi.Życie nie raz prostowało moje poglądy.Ale na forum jest to co dla mnie ważne-serdeczność i chęć pomocy.To wspaniałe!!!!!!!!!!!!!!! :P

alfreda
26-09-2005, 20:59
Ależ Ty jesteś dzielna. :D :D GRATULACJE I SŁOWA UZNANIA !!!
z TAKIM PODEJŚCIEM , UPOREM I SAMOZAPARCIEM ...EFEKT MUROWANY!!! A raczej domek wymurowany , ten Wasz wymarzony.....I to w niedalekiej przyszłości. :D :D :D

Żelka
26-09-2005, 21:33
Gratuluje Kasiu, ten prąd będzie lada chwila. :wink: A reszta tez będzie. Wszystko w swoim czasie. Może i warto się trochę pomęczyć aby zamieszkać w swoim domku na swoim kawałku ziemi... :wink: :P

Joanna i Janusz
26-09-2005, 21:45
Kasiu, bądź tak dalej pełna optymizmu! Budujemy dla siebie i to co nam siępodoba. Każdy miał problem, co wybrać i musiał się na coś zdecydować! Będzie dobrze!!!!

kasia64
27-09-2005, 16:39
Alfreda,Zeljka,Joanna i Janusz-dzięki,nawet nie wiecie ile znaczą dla mnie Wasze słowa otuchy.Dzisiaj właśniezadzwoniła ta 10-ta,wymarzona osoba,że dostała list ode mnie i właśnie dziś złożyła dokumenty w Enegetyce,podpisała umowę.Do pełni szczęścia teraz brakuje mi tylko pracy. :P

Żelka
27-09-2005, 16:42
To trzymam kciuki za tą prace aby jak najszybciej się znalazła. A znajdzie się! :P Musi! Musi! Musi! :wink:

kasia64
27-09-2005, 17:08
Zeljka-DZIĘKI,ale nie wszystko może tak łatwo iść.Ale ja jestem optymistką. :P

anSi
27-09-2005, 17:25
Kasiu, zajrzałam do Twojego dziennika i urzekł mnie jego klimat. Tyle w nim optymizmu, wiary i radości, że z góry można by przenosić, a nie tylko dom wybudować. Uczę się od Ciebie tego optymizmu, bo też chę zbudować dom (narazie mam tylko działkę i pusto w kieszeni :( ), ale nieśmiało zawierzam nadziei, że może już na wiosnę coś się zacznie...
Trzymam kciuki nie tylko za pracę... :)

kasia64
27-09-2005, 19:00
anSi - gdybym nie wierzyła że mi się uda,to bym nawet nie próbowała.Lubię dużo czytać,na dodatek książki romantyczne-więc wyobrażnię mam wybujałą,Mirek(mąż) stopuje moje fantazje w życiu,ale ostatnio sam przyznał że jest dumny że udało mi się zmobilizować ludzi do podpisania umów z energetyką.Ja mam problemy z podejmowaniem decyzji-często się wacham,ale jak się już zdecyduję to nie popuszczam.I tak w zeszłym roku uparłam się że wybudujemy dom,mąż nie zaprotestował ale powiedział,najpierw prąd i woda.No to załatwiam ten prąd a na wiosnę wodę-studnia.
Jak nie ma kasy -to proponuję czytanie dzienników,warto uczyć się na cudzych błędach.
Życzę powodzenia we wszystkich przedsięwzięciach-Dobre myślenie sprowadza dobre działanie. :P

Obejrzałam Wasz projekt-dom elegancki i dostojny-będę czekać na rozwój waszej inwestycji.Może zaczniecie pisać dziennik? :P

kroyena
28-09-2005, 07:26
Kaśka ty jeszcze raz poobdzwaniaj sąsiadów. I każdego dnia nie ch który inny zadzwoni do Pana z energetyki w sprawie rejestracji i faktur. Im szybciej się zarejestrujecie i opłacicie tym sprawa będzie szybciej biegła.
A potem na tej samen zasadzie rotacji co miesiądz inny z sąsiadów niech dzwoni w sprawie projektu i postępów. Będzie na pewno szybciej. 8)

kasia64
28-09-2005, 11:23
Kroyena- dzwoniłam wczoraj i teraz dam tydzień luzu,żeby ich nie wkurzyć,ale spokojna głowa będę trzymać rękę na pulsie.Wśród sasiadów już też mam sojuszników-będziemy działać zespołowo. :P

Żelka
03-10-2005, 13:04
Kasiu co u Ciebie?

alfreda
03-10-2005, 21:18
Kasiu, ja dzisiaj poczytalam sobie "Zbuduj dom" - młodszy brat Muratora. Znalazł się tam również Wasz projekt! :D Z racji ilości wolnego czasu przyjrzałam, a raczej całe przedpołudnie przyglądałm się domkowi który będziecie budować!! Po wszelkiej, długiej i bardzo wnikliwiej analizie muszę przyznać że jest kapitalny!! Wydaje mi się że trafiliście w sedno jeżeli chodzi o Waszą rodzinkę . Każdy ma swój kąt a część dzienna sprzyja biesiadowaniu :D Fajnie że kuchnia ( po mimo nie dużej powierzchni domu) jest wręcz duża, a połczenie z pok. dziennym daje wiele możliwości spędzania czasu w swoim gronie!!Też wydaje mi się że nie potrzeba tu żadnych większych zmian..Jedno co moglibyście przemyśleć to jakieś pom. gospodarcze, niekoniecznie garderoba ale takie ogólnoużytkowe. I okno w pom. nad garażem chyba powinno zostać przesunięte bardziej w stronę środka( Teraz znajduje się po okapem dachu) Chociaż to też jest uzależnione od położenia domu- stron świata :D

Ale ogólnie SUPER bardzo podobają mi się ganek, wykończenie , ceglane murki na ganku, tarasie.Przestronność wnętrza. W kuchni widać taras,ogród i odwrotnie :D :D
Przepraszam że tak się rozpisałam ale...nie mogła się powstrzymać.
DOMEK NAPRAWDĘ SUPER!!!

Żelka
05-10-2005, 20:28
Kasia czekamy na Ciebie i trzymamy kciuki aby wszystko u Was poszło jak najlepiej.
Jak już będziesz mogła to pogadamy tutaj... :P
Trzymajcie sie!

Mały
05-10-2005, 21:17
Kasiu ,a żeby tak choc ławy wylać w tym roku...koszt nie jest aż tak duzy a szalunki można zrobić samemu.W końcu to w ziemii. Sam bym pomógł ale nawet w domu jestem raczej gościem...

Joanna i Janusz
05-10-2005, 21:25
Kasiu! spokojnie ciesz siękażdym kawałkiem tego domku i jego powstawania!

Ja już czuję przez skórę, że da to dużo bodźców i emocjii jużna nie czekam :D

kroyena
10-10-2005, 11:55
Z transportem i rozładunkiem te bloczki (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

kasia64
10-10-2005, 11:57
Zeljka-już po wszystkim,teraz będę nadrabiać zaległości w czytaniu i pisaniu :P
Alfreda-miło że przypadł Ci do gustu nasz wymarzony domek,uWas widzę jesienne porządki,jak pogoda pozwoli to może pozwolimy sobie odwiedzić Wasze ranczo :P
Mały -oszczędności nam wyszły,zostały linie kredytowe,które muszą wystarczyć na wiosnę na studnię i skrzynkę do prądu- a potem poniewierka i budowa :wink:
Joanna i Janusz - emocje to będą i to duże-ja to wiem,bo mam emocjonalny stosunek do życia i wyłażą one ze mnie cały czas.Tylko jak poradzi sobie z nimi mój mężulek-oto jest pytanie.Mam nadzieję że przez 20 lat małżeństwa polubił je lub się uodpornił na nie.Kto to wie?Przynajmniej wiem że żyję. :roll:

kasia64
10-10-2005, 12:03
Kroyena-z transportem to na pewno bo pytaliśmy,ale czy z rozładunkiem to jużnie wiem.Byliśmy tylko tak zorientować się.Na wiosnę(jako żem straszna gaduła) jak będziemy zamawiać mam zamiar prowadzić negocjacje i to owocne,to uszczknę jeszcze trochę-mam nadzieję :lol:

alfreda
10-10-2005, 21:35
A nie mówilam ?? Taka niepozorna ta hurtownia w Gościcinie a rózne rózności mozna wynegocjować! :lol: Tylko osobiście , zadne zapytania telefoniczne jezeli chodzi o upusty , rabaty i tym podobne .....

andrzejka
26-10-2005, 08:45
Kasia co u was słychac :roll: :roll:
Napisz coś :-?
Taka przerwa :-? :(

Czekam 8)

kasia64
26-10-2005, 15:03
Kochana dzieweczko :P
Nie piszę bo u nas cisza jak makiem zasiał w temacie budowy.
Co sobie uścibolę parę groszy to mi coś wyskoczy-i nie mogę uzbierać na adaptację projektu. :evil: :cry: :-?

andrzejka
26-10-2005, 16:08
W końcu uzbierasz pomału 8) 8)
Powodzenia 8)

Joanna i Janusz
26-10-2005, 16:12
Przynajmniej wiem że żyję. :roll:


i trzymaj tak dalej :lol:

Żelka
09-11-2005, 12:44
Kasia tez cos ostatnio w dzienniku nie pisze.. od 10.10. to kawal czasu.., co tam u Was?

kasia64
09-11-2005, 15:16
Zeljka-u nas cisza jak makiem zasiał,nic się nie dzieje.Czekamy do wiosny aby sprzedać mieszkanie i ruszyć z budową.Jesteśmy jak te misie co zapadły w sen zimowy.Mam nadzieję że po zimie z wiosenną energią ruszymy do przodu z kopyta. :P

kze
14-11-2005, 12:51
A pozwolenie na budowe juz jest?
Czy w dzienniku zamieściłaś link do swojego projektu?
Przeczytałem Twój dziennik i potwierdzam, że ludzie takie zmiany w projektach robią, ze powoli wychodzą małe potworki.. :o :evil:
Popieram, żeby robić jak najmniej zmian! 8)

kasia64
14-11-2005, 13:11
http://www.projekty.murator.pl/search_results.htm?symbol=c33&nazwa=&powierzchnia=&kondygnacja=&x=32&y=5 to link do mojego domku,pozwolenia nie ma bo nie mogę uzbierać 600,.zł na adaptację,a to muszę załatwić najpierw,reszta papierologi już jest.Mam świetny układ pani,która mi zaadaptuje projekt,załatwia też pozwolenie i w ogóle to anioł a nie pracownik,bardzo dużo nam pomogła w załatwianiu papierów.Ale w tym roku kasy nie ma i reszta ruszy po nowym roku-chyba że łapnę w końcu jakąś pracę to przyspieszę a tak to kicha.Ale jestem dobrej myśli i wysyłam CV -tak aż do skutku. :roll:

Żelka
14-11-2005, 13:30
Kasiu trzymamy kciuki za ta prace...Aby sie udalo... :P

kze
14-11-2005, 13:31
http://www.projekty.murator.pl/search_results.htm?symbol=c33&nazwa=&powierzchnia=&kondygnacja=&x=32&y=5 to link do mojego domku,pozwolenia nie ma bo nie mogę uzbierać 600,.zł na adaptację,a to muszę załatwić najpierw,reszta papierologi już jest.Mam świetny układ pani,która mi zaadaptuje projekt,załatwia też pozwolenie i w ogóle to anioł a nie pracownik,bardzo dużo nam pomogła w załatwianiu papierów.Ale w tym roku kasy nie ma i reszta ruszy po nowym roku-chyba że łapnę w końcu jakąś pracę to przyspieszę a tak to kicha.Ale jestem dobrej myśli i wysyłam CV -tak aż do skutku. :roll:
Skoro teraz już są kłopoty z 600pln na adaptację to musze przyznać, że ciemno widzę budowę przez Ciebie domu... Przecież taki domek nie kosztuje 600pln... :cry:

kasia64
14-11-2005, 14:36
Kze-ja będę budować za pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania,w którym obecnie mieszkam. :-? I przez 1 rok będę się tułać.Ale uważam że warto pomęczyć się przez rok aby spełnić marzenia.Na kredyt długoterminowy nie chcemy się decydować.Chcemy budować za swoje.
Właśnie miałam telefon ichyba mam pracę?! :roll:

kze
14-11-2005, 14:44
Kze-ja będę budować za pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania,w którym obecnie mieszkam. :-? I przez 1 rok będę się tułać.Ale uważam że warto pomęczyć się przez rok aby spełnić marzenia.Na kredyt długoterminowy nie chcemy się decydować.Chcemy budować za swoje.
Właśnie miałam telefon ichyba mam pracę?! :roll:
GRATULACJE z powodu pracy!!
Ja też rozpocząłem budowe ze sprzedaży mieszkania..
A w ogóle to może kredycik, wybudować i sprzedać mieszkanie. Po prostu zawsze masz gdzie mieszkać jakby budowa przeciagała się. Poza tym o jedną przeprowadzkę mniej..

Żelka
14-11-2005, 17:26
Kasiu, masz ta prace? No to super,ciesze sie bardzo... :P

kasia64
14-11-2005, 19:28
Zeljka-dzisiaj miałam telefon z propozycją pracy,czeka mnie jeszcze rozmowa-jestem trudnym negocjatorem,mam już 41 lat niestety i praca na czarno mnie nie interesuje,potrzebuje wszystkich świadczeń itp.Zobaczymy.Skladam jeszcze dokumenty do drugiej firmy na wszelki wypadek.Mam nadzieję że coś z tego będzie bo kasa jest zawsze potrzebna :-?

Żelka
14-11-2005, 20:05
Kasiu, bedzie dobrze. Musi byc. :P

kasia64
14-11-2005, 20:43
Zeljka-jakoś to będzie,oby dobrze.
Ja się nie daję i robię w domu za dyżurnego optymistę.Taką mam rolę i weszło mi już to w krew przez 20 lat małżeństwa. :P

alfreda
14-11-2005, 20:44
Kasia będzie dobrze!!! :D Moja dewiza jest taka że niekoniecznie kasa decyduje o realizacji marzeń!! W głównej mierze determinacja i upór!! Różnie ludziska dochodzą do ich spełnienia!! Ja wierzę że się uda Tobie, mi i wielu , wielu innym człowieczkom wykazującym odrobinę w/w cech!! No i trzymam kciuki za pracę!!! :D

Joanna i Janusz
14-11-2005, 21:06
Kasiu trzymam kciuki!!! Na pewno Ci się uda!

kasia64
14-11-2005, 21:08
Alfredka-trzymaj te kciuki i to bardzo mocno!!
Ja mam motywację,nadzieję i wieczny optymizm ale ta kasa też mi jest potrzebna do realizacji naszych marzeń. :roll:

kasia64
14-11-2005, 21:32
Joanna to miło z waszej strony.
Wszystkie te serdeczności od wojowników budowlanych dodają otuchy. :P

Joanna i Janusz
14-11-2005, 21:52
Joanna to miło z waszej strony.
Wszystkie te serdeczności od wojowników budowlanych dodają otuchy. :P


:D :D :D

andrzejka
15-11-2005, 17:04
Kasiu życzę powodzenia podczas rozmowy 8)
A kiedy ona będzie :roll: :roll: :-? No ta rozmowa :roll: :-?
A co do optymizmu to tak trzymać 8) co to by było gdyby wszyscsy pospuszczali nosy na kwintę i się zamartwiali na zapas :roll: :-?

Ja wierzę, ze zamieszkasz w swoim domku 8)

kasia64
15-11-2005, 17:13
Andrzejka-czekam na telefon.Może nawet do końca tygodnia. :P
Praca ma być ciekawa i w moim zawodzie(ekonomistka)prowadzenie dokumentów kilku sklepów i nadzór nad nimi,rozmowy z kontrahentami-mój charakterek zadziorny i gadulstwo będzie potrzebne. :roll:

andrzejka
15-11-2005, 18:13
Jak coś się będzie działo to pisz koniecznie 8)
CZekam na wieści 8)
Na dobre oczywiście 8)

Joanna i Janusz
15-11-2005, 22:19
Czekamy!!

andrzejka
16-11-2005, 21:32
I co :roll: :roll: chyba nic :-? :-?
Nic to dalej czekamy 8) :wink:

kasia64
17-11-2005, 20:35
Kochane ludki forumowe!
Jest dobrze,a będzie lepiej.Od jutra nauka programu komputerowego do nowej pracy-mam stracha-ale chcieć to móc. :oops:

andrzejka
17-11-2005, 20:38
Kochane ludki forumowe!
Jest dobrze,a będzie lepiej.Od jutra nauka programu komputerowego do nowej pracy-mam stracha-ale chcieć to móc. :oops:
:P :P :P
Kasia to gratulki ogromniaste 8) :wink:
:P :P

andrzejka
17-11-2005, 20:44
I coś do świętowania 8)
http://www.wina-mp.pl/ofe/ap71_t.jpg

kasia64
17-11-2005, 20:55
:P :P :P Kochani jesteście :P :P :P
Mam stracha albo boja,jak kto woli.
Swiętować będę po I wypłacie. :P :P :P

andrzejka
17-11-2005, 21:05
:P :P :P Kochani jesteście :P :P :P
Mam stracha albo boja,jak kto woli.
Swiętować będę po I wypłacie. :P :P :P
zaraz tam kochani 8) :wink: :lol:
a strach to chyba normalne jak coś nowego ma być 8)
ty lepiej składaj grosz do grosza na adaptację :wink: :wink: :wink: a świętowąc to wirtualnie będziemy 8) a co :wink:

alfreda
17-11-2005, 21:13
Jejku....GRATULACJE Toż to wazne wydarzenie!!! :D :D
Od dziś będzie tylko lepiej... Jednak marzenia o domu i chęć realizacji, to ogromna siła sprawcza- samego dobrego!!!Życzę Ci samych powyżek i premii :D Jak również godnej podstawy wypłaty :lol:
Zbieraj grosz do grosza i szybciutko się buduj..Przecież my prawie sąsiadki, a ogródki i grile czekają......

siłaczka
17-11-2005, 21:14
Ja też gratuluję! Będziesz Kobietą Pracującą! Kibicuję Ci po cichutku, trzymam kciuki. Jak Tobie się uda, to nam może też... :D

Joanna i Janusz
18-11-2005, 20:55
Kasiu! Bardzo się cieszę,że Ci się udało!!!


:D :D :D

rafałek
21-11-2005, 10:59
Tyle czasu trwała cisza w dzienniku.Cóż mgła zasnuła widoki na nowy dom.Ale,ale wracam do rzeszy ludków pracujących zawodowo i będę tę mgłę rozwiewać comiesięcznymi wypłatami,może do wiosny widoki będą wyrażniejsze.A potem słonko zacznie jaśniej świecić i do roboty, do boju!!

Tak tak - ostatnie spokojniesze miesiące przed Wami, a potem to już wszystko stanie na głowie. Mam nadzieję, że i kasiorki przybędzie więcej niż liczycie i zapas energii zgromadzony przez zimę będzie wystarczający na nadchodzący sezon, a wprowadzicie się szybciej niż sądzicie.

Pozdrawiam

kze
21-11-2005, 12:19
Skoro zaczynasz pracować to zapewne zarasz ruszysz z budową!!
Gratulacje! 8)

Żelka
22-11-2005, 18:48
Piekny bedziecie mieli widok, Kasiu. Taka zielen! Bardzo ladnie... :P

andrzejka
22-11-2005, 20:34
Ale masz piękne widoczki Kasiu
Jak juz umiesz to wklejaj fotki bo są super 8)

Joanna i Janusz
22-11-2005, 21:00
Ladna okolica Kasiu!

alfreda
22-11-2005, 21:30
Tereny to masz piękne!!! nawet nie miałam świadomości o urodzie tego rejonu!! A co z pracą? Daj znać co się dzieje....

Aga J.G
22-11-2005, 22:24
Piękne widoki :)

kze
23-11-2005, 08:21
Gratuluję widoków!!!
A tam w oddali to morza nie widać? 8)
Na prawdę nic tylko budować się. W takie okolicy to grzech, by ziemia leżała odłogiem i by nikt coddziennie nie delektował się takimi widokami... :roll:

kasia64
23-11-2005, 13:02
Wiecie, jak zaglądam do komentarzy to od razu lżej mi na duszy.oczy mi się powiększają i zaczynam się uśmiechać -terapia pozytywna :P DZIEKUJE ZA SŁOWA OTUCHY!!! :lol: :lol: :lol:

kasia64
23-11-2005, 13:18
Do morza niestety jest kawałek drogi,ale nie daleko tak 35 min autkiem na Połwysep Helski :lol:

kze
23-11-2005, 13:24
Poradzisz sobie!!
Grunt to wiara we własne umiejętnosci. Do interview należy przygotować się. Ustalic jakie się ma silne strony, znaleźć liste sukcesów. Pokazać, ze spełnia się oczekiwania itd.
Miałem na ten temat szkolenie na przedmiocie Zarządzanie Zasobami ludzkimi...
Jak masz pytania to wal smiało.. 8)

kze
23-11-2005, 13:31
Do morza niestety jest kawałek drogi,ale nie daleko tak 35 min autkiem na Połwysep Helski :lol:
To jak dla mnie to Ty mieszkasz nad samym morzem... :lol:

kasia64
23-11-2005, 15:07
KZE-teraz to ja mieszkam nad morzem bo idąc spacerkiem po 25 min jestem nad brzegiem Zatoki Gdańskiej na Kępie Oksywskiej,ale w porównaniu z Tobą to rzeczywiście mam rzut beretem do morza.
Dzięki za chęć pomocy,ale nie wiem o co pytać :oops:
W zeszłym roku pracowałam w nowoczesnej firmie(na zlecenie) jako telemarketerka i przeszłam dwa szkolenia na temat tzw.zachowań i kontaktów w pracy itp.(szkolili socjologowie).
Nie jestem typem szarej,zalęknionej myszki więc nie przestraszę się jutro osoby rozmawiającej ze mną.Bardziej mam obawy o umiejętności pracy na komputerze(kiepsko ze znajomością offisa) -ale z drugiej strony każdego programu można się nauczyć. :oops:

kze
23-11-2005, 15:22
Chodzi, oto że podczas rozmowy nalezy mówić o swoich dobrych cechach. Nie kłamać, ale też nie opowiadać o swoich wadach. Jasno i dobitnie mówić na czym Ci zalezy i ewentulnie wspomnieć o jakichś mało istotnych wadach np. jestem przesadnie dokładna lub przesadnie punktualna. Niby wada, ale pokazana jako zaleta.
A office'a nauczysz się. Nie święci garnki lepia. Szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo po 2-3h jakbym Ci udzielił konsultacji to byś radziła sobie.
A tak to pokazuj, że jesteś odpowiednią osobą na stanowsko, które poszukują. Staraj się wywnioskować czego oczekują i pokaż, ze jesteś w stanie spełnić ich oczekiwania.
Powodzenia!! 8)
PS
kiedys prowadziłem kurs z Word'a i Excela.

kasia64
23-11-2005, 15:36
KZE-DZIĘKI,DZIĘKI
Jak będę miała problemy to będę Cię pytać :P

Aga J.G
23-11-2005, 16:36
Kasiu trzymam kciuki :)

kasia64
23-11-2005, 16:49
Aga-trzymaj,trzymaj............
Bardzo mi zależy na pracy :P

Aga J.G
23-11-2005, 18:01
Kasiu obiecuje że będę trzymac i czekam jutrona wieści :)

Żelka
23-11-2005, 18:07
Dolaczam sie do trzymajacych kciuki dla ciebie... :P

kasia64
23-11-2005, 18:28
Zeljka,trzymaj,trzymaj....bo mam stracha :oops:

andrzejka
23-11-2005, 20:27
Czyli jutro też stres :-? :roll: 8)
To i ja potrzymam kciuki za powodzenie 8)

kasia64
23-11-2005, 20:39
:o :o Andrzejka trzymaj,trzymaj.... :-?

andrzejka
23-11-2005, 20:46
:o :o Andrzejka trzymaj,trzymaj.... :-?
Z całych sił 8)

kze
24-11-2005, 08:50
I jak było na rozmowie? 8)
Pomogło trzymanie kciuków i dobre rady? :wink:

kze
24-11-2005, 08:56
Jak jutro mam rozmowę to i kumpel dzwonił,żeby przywieżć komputer i wgrać program dla mnie -i co,cieszyć się czy płakać?
Nie należę do płaczliwych to się trochę pomartwię
Jestem w porządku wobec kumpla bo mówiłam że szukam pracy i mam poskładane dokumenty ale kurczaki pieczone?!
Od przybytku głowa nie boli!!
Lepiej mieć 2 załątwione prace niż żadnej... nie? :wink:

Aga J.G
24-11-2005, 10:16
ciekawe co tam u Kasi :)

kze
24-11-2005, 11:30
ciekawe co tam u Kasi :)
zależy o której miała rozmowę...
A na pewno ok! 8)

kasia64
24-11-2005, 14:38
:roll: No to wiem że nic nie wiem :roll:
Byłam na rozmowie-rozmowa odbyła się w/g nowych(dla mnie starych) zwyczajów-weszłam dzielnie ,z głową do góry a nie między ramionami,przedstawiłam się,podałam rękę i lekki uśmiech na gębuli.Byłam 3 min przed czasem.Pan zapytał czego oczekuję w nowej pracy?grzecznie odp,iż oczekuję efektywnej pracy biurowej-pracowałam już w dziale handlowym i biurze handlowym i lubię jak coś się dzieje i widać efekty pracy.Pan wytłumaczył,że praca polega na pozyskiwaniu nowych klientów i utrzymywanie kontaktów z nimi-wtrąciłam-iż należy dbać o stałych klientów.Pyt.o prawo jazdy-jest katB.Godziny pracy 7.30-15.30-powiedziałam ze to miło i godziny pracy jak najbardziej by mi odpowiadały.Teraz przeszliśmy do kwestii wynagrodzenia-800,- zł na okresie próbnym(3-m-ce) Pan zapytał czy mi to wszystko odpowiada-no to odpowiedziałam że wszystko oprócz wynagrodzenia mi odpowiada.Pan zaczął ble,ble o inwestowaniu w nowych pracowników.Po czym pożegnaliśmy się i mam czekać do środy na wiadomość.Na dowidzenia życzyłam mu miłego dnia.UFF :oops:

kasia64
24-11-2005, 14:40
Teraz czekam na męża z nowym programem komputerowym i będę męczyć syna i uczyć się :o

kze
24-11-2005, 14:41
:roll: No to wiem że nic nie wiem :roll:
Byłam na rozmowie-rozmowa odbyła się w/g nowych(dla mnie starych) zwyczajów-weszłam dzielnie ,z głową do góry a nie między ramionami,przedstawiłam się,podałam rękę i lekki uśmiech na gębuli.Byłam 3 min przed czasem.Pan zapytał czego oczekuję w nowej pracy?grzecznie odp,iż oczekuję efektywnej pracy biurowej-pracowałam już w dziale handlowym i biurze handlowym i lubię jak coś się dzieje i widać efekty pracy.Pan wytłumaczył,że praca polega na pozyskiwaniu nowych klientów i utrzymywanie kontaktów z nimi-wtrąciłam-iż należy dbać o stałych klientów.Pyt.o prawo jazdy-jest katB.Godziny pracy 7.30-15.30-powiedziałam ze to miło i godziny pracy jak najbardziej by mi odpowiadały.Teraz przeszliśmy do kwestii wynagrodzenia-800,- zł na okresie próbnym(3-m-ce) Pan zapytał czy mi to wszystko odpowiada-no to odpowiedziałam że wszystko oprócz wynagrodzenia mi odpowiada.Pan zaczął ble,ble o inwestowaniu w nowych pracowników.Po czym pożegnaliśmy się i mam czekać do środy na wiadomość.Na dowidzenia życzyłam mu miłego dnia.UFF :oops:
No to rzeczywiście duzo Ci nie zaproponował... :roll:
A nic o premiach nie wspominał?

kasia64
24-11-2005, 14:44
KZE-rzeczywiście wspomniał po mojej wypowiedzi że wszystko oprócz wynagrodzenia mi odpowiada-powiedział 800,-netto plus ewentualnie premia-cholerka,to dla mnie trochę mało :oops:

kze
24-11-2005, 15:00
KZE-rzeczywiście wspomniał po mojej wypowiedzi że wszystko oprócz wynagrodzenia mi odpowiada-powiedział 800,-netto plus ewentualnie premia-cholerka,to dla mnie trochę mało :oops:
To zdecydowanie za mało!!!!
targuj się, pokaż jakie masz umiejetnosci, które moga przynieść korzyść firmie, co potrafisz (i robiłaś) co może być przydatne i stanowić o ptencjalnej mozliwość np. zwiększenia przychodu firmy itd..

kasia64
24-11-2005, 17:33
Kze-jeżeli będę maiła okazję to na pewno pokaże (jak zjąc wilkowi w bajce) :P

Aga J.G
24-11-2005, 20:43
Rzeczywiście mizerna ta pensyjka :o :roll:
A zapytałas ile dają po tych 3 miesiącach ???
Mam nadzieję że w kóncu znajdziesz dobrze płatną pracę :)

kasia64
24-11-2005, 21:26
Aga-gapa jestem i nie zapytałam ile po tych 3 miesiącach,nie zapytałam jeszcze czy soboty wolne czy nie :oops:
Poczekam do środy :(

Joanna i Janusz
24-11-2005, 21:41
kasiu, będzie dobrze! to początek, pokażesz ile jesteś warta i nie będą chcieli Cię wypuścić!

Aga J.G
24-11-2005, 21:46
To cały czas trzymam kciuki :)

andrzejka
25-11-2005, 17:20
Mało rzeczywiście ale jak nie ma nic lepszego :-? :-?
A może jeszcze da więcej :roll: :roll: :roll:

kasia64
25-11-2005, 18:04
Joanna,Aga,Andrzejka-dzięki za serdeczne słowa
Myślę nad tym wszystkim aż mi w głowie szumi-prawda jest taka że potrzebuję pracy(kasy).Nie będę miała pracy=kasy-niebędę budować :evil:
Więc -idę do pracy-do jakiej?ano zobaczymy :roll:

alfreda
26-11-2005, 14:33
Idź..Czasami opłaca się za mniejsze pieniądzę ( na początku, oczywiście) potem czsami kwota się zmienia na lepszą :D lub nie :( Ale w dzisiejszych czasach chyba ważne są kontakty zawodowe! Jeżeli obracaszsię w danym kręgu przeważnie ktoś, kogoś szuka!!!! Nikt do domu nie przyjdzie zofertą a tam....nigdy nie wiadomo.!!A zawsze możesz zrezygnować!
Powodzenia życzę....Tak wpadłam z biegu do Ciebie..Czasu nie ma .Teraz przewozimy..przewozimy.....

kasia64
26-11-2005, 14:55
Alfredka-Mirek też mówi że mam iść do obcego pracować,bo swój coś nie bardzo wywiązuje się z umów :(
Tak że do środy się coś na pewno wyjaśni :(

Joanna i Janusz
26-11-2005, 19:00
no to czekam niecierpliwie

kasia64
26-11-2005, 19:01
Ja też :(

alfreda
26-11-2005, 21:01
Spróbuj. :D Zawsze mozna powiedzieć że chodziło Ci o co innego..A moze coś dobrego z tego wyniknie....

kasia64
26-11-2005, 21:04
Alfredko-też tak po cichu myślę :oops: :roll: :roll:

alfreda
26-11-2005, 21:07
No to życzę POWODZENIA!!!!

kasia64
26-11-2005, 21:22
Będzie mi potrzebne :oops:

Aga J.G
27-11-2005, 18:56
Kasiu trzymam kciukasy :)
Będzie dobrze :)

andrzejka
27-11-2005, 20:01
Będzie dobrze :)
Bo musi być :P :wink:

Żelka
27-11-2005, 20:06
Idź..Czasami opłaca się za mniejsze pieniądzę ( na początku, oczywiście) potem czsami kwota się zmienia na lepszą :D lub nie :( Ale w dzisiejszych czasach chyba ważne są kontakty zawodowe! Jeżeli obracaszsię w danym kręgu przeważnie ktoś, kogoś szuka!!!! Nikt do domu nie przyjdzie zofertą a tam....nigdy nie wiadomo.!!A zawsze możesz zrezygnować!

zgadzam sie co do slowa...
trzymam kciuki...
:P

kasia64
27-11-2005, 20:22
Kochane dziewczynki -dzięki
http://img104.imageshack.us/img104/8514/rose24dx.gifhttp://img104.imageshack.us/img104/8514/rose24dx.gifhttp://img104.imageshack.us/img104/8514/rose24dx.gif
to dla Was

kasia64
28-11-2005, 21:34
Jak szaleć to szaleć,jutro idę do nowej firmy na rozmowę :P

Żelka
28-11-2005, 21:55
Pewnie, że tak. Trzymaj sie i napisz jak bylo...

alfreda
28-11-2005, 22:27
A idź i baw się dobrze!!! Powodzenia! :D

kze
29-11-2005, 12:48
Jak szaleć to szaleć,jutro idę do nowej firmy na rozmowę :P
I jak po rozmowie?

AdamusG
29-11-2005, 13:33
Witam

a mój domek aktualnie wyglada tak:


pozdrawiam
Adam G



http://img295.imageshack.us/img295/3281/domischody0013ht.jpg (http://imageshack.us)

kze
29-11-2005, 13:37
Witam

a mój domek aktualnie wyglada tak:


pozdrawiam
Adam G



http://img295.imageshack.us/img295/3281/domischody0013ht.jpg (http://imageshack.us)
Czy zmieniałeś usytuawanie drzwi i wielkość i/lub usytuowanie tego małego okienka przy drzwiach?

AdamusG
29-11-2005, 13:44
Witam

nie zmieniłem i żałuje tego bo okienko jest naprawdę małe :( , wykonałem kilka zmian w projekcie tz .
poszerzyłem garaż o 1,5 m o wiele lepiej wygląda teraz pokój nad garażem prawie 30m2
wstawiłem drzwi od strony ogrodu w garażu
podwyższyłem o jeden MAX ściankę kolankową :) i to chyba wszystko

w czwartek mam wylewki wiec praktycznie domek już tylko do wykończenia

pzdr

kze
29-11-2005, 13:47
Witam

nie zmieniłem i żałuje tego bo okienko jest naprawdę małe :( , wykonałem kilka zmian w projekcie tz .
poszerzyłem garaż o 1,5 m o wiele lepiej wygląda teraz pokój nad garażem prawie 30m2
wstawiłem drzwi od strony ogrodu w garażu
podwyższyłem o jeden MAX ściankę kolankową :) i to chyba wszystko

w czwartek mam wylewki wiec praktycznie domek już tylko do wykończenia

pzdr
Jesli to okienko ma tylko doświetlać wiatrołap / hol to nie ma problemu... Zawsze mozna zapalić swiatło... 8)

kasia64
29-11-2005, 14:22
No i wiecie co?Byłam na rozmowie w firmie zajmującej się dystrybucją mięsa i wędlin.Było miło i sympatycznie.Zastosowałam się do dyrektyw KZE i rozwiewałam wszelkie wątpliwości ewentualnego przyszłego pracodawcy na temat dokumentów handlowych i ich obiegu,komputera itp.W ciągu 2 dni odpowiedz. :lol:
Adamus G bardzo się cieszę ,że się odezwałeś i budujesz nasz wymarzony domek.Chętnie przeczytam o budowie naszego domku,czy miałeś jakieś problemy wynikające z projektu.No i najważniejsze kiedy przeprowadzka do nowego domu? :P :P
Życzę Ci wszelkiego powodzenia !!!! :P :P :P

Żelka
29-11-2005, 16:01
Adamus G, dzieki za zdjecie, teraz widac jaki to jest ladny domek...
Kasia trzymam kciuki.., dalej..., do skutku... :wink:

andrzejka
29-11-2005, 16:48
Ale to sliczny dom bedzie Adamusie :P

Kasiu to co czekamy na odpowiedz :roll: :roll: :wink:

Chyba coraz lepsza jesteś w tych rozmowach :roll: :wink: 8) :wink:
Trzymam kciuki 8)

kasia64
29-11-2005, 16:58
Dziewczynki jesteście naj,naj,naj,naj i Kze też
http://img430.imageshack.us/img430/4321/usmiech2zy.gif
Dzięki za dobre słowa.

kze
29-11-2005, 17:03
Dziewczynki jesteście naj,naj,naj,naj i Kze też
http://img430.imageshack.us/img430/4321/usmiech2zy.gif
Dzięki za dobre słowa.
Miło, że mnie do dziewczyn nie zaliczyłaś... :wink: 8)
Myślę, że będzie wszystko OK. Zawsze możesz małpy zabrać ze soba... 8) :lol:

andrzejka
29-11-2005, 17:03
Ależ proszę , na zdrówko :P :P :wink:

kasia64
01-12-2005, 14:04
:( Na trzy strzały -dwa pudła :(
Na razie z pracy nici :-?
Ale zmobilizowałam się wysłałam pierwszy raz CV przez internet,namęczyłam się trochę ale poszło :roll:

kze
01-12-2005, 14:06
:( Na trzy strzały -dwa pudła :(
Na razie z pracy nici :-?
Ale zmobilizowałam się wysłałam pierwszy raz CV przez internet,namęczyłam się trochę ale poszło :roll:
Ja prawie zawsze znajdowałem robotę przez internet... 8)
Bardzo dobry pomysł. :lol:

kasia64
01-12-2005, 14:25
kze-oby :-?
ale zawsze jest łyso jak zadzwonią że rezygnują z twojej oferty :-?

Żelka
01-12-2005, 15:04
Oj, przykro slyszec Kasiu, ale nie trac nadzieji...

kasia64
01-12-2005, 15:14
Zeljka nie tracę nadziei.Nigdy w życiu. :P

kze
01-12-2005, 15:36
kze-oby :-?
ale zawsze jest łyso jak zadzwonią że rezygnują z twojej oferty :-?
Jeśli dzwonią i mówią, że rezygnują to nie jest źle!!! Są na poziomie. Z reguły jest cisza i nie wiadomo na czym człowiek stoi... :roll: :-?

Aga J.G
01-12-2005, 16:17
Kasiu będzie dobrze :)
Trzymam nadal kciukasy :)

kasia64
01-12-2005, 16:54
Forumki i forumkowie -wiem że będzie dobrze,ALE KIEDY?! :evil:
Dzięki Aga za kciukasy :P

Aga J.G
01-12-2005, 17:04
Kasiu bedzie dobrze, zobaczysz :)

andrzejka
01-12-2005, 17:05
Forumki i forumkowie -wiem że będzie dobrze,ALE KIEDY?! :evil:

Kasiu :(
Niedługo będzie dobrze 8) Musi być :-? 8)
Pozdrawiam i cóż dalej trzymam kciuki 8)

Joanna i Janusz
01-12-2005, 21:50
Dziewczynki jesteście naj,naj,naj,naj i Kze też
http://img430.imageshack.us/img430/4321/usmiech2zy.gif
Dzięki za dobre słowa.
Miło, że mnie do dziewczyn nie zaliczyłaś... :wink: 8)
8) :lol:


a zwłaszcza "dziewczynek" :wink:

Joanna i Janusz
01-12-2005, 21:51
Kasiu jesteśmy z Tobą!

Joanna i Janusz
01-12-2005, 21:52
Witam

a mój domek aktualnie wyglada tak:


pozdrawiam
Adam G



http://img295.imageshack.us/img295/3281/domischody0013ht.jpg (http://imageshack.us)


Kasiu, ale byłam w szoku, jak zobaczyłam ten domek! Zadfałam sobie pytanie: kiedy ONI zdążyli go POSTAWIĆ!!!!


:o :o :o :o :wink: :D

kze
02-12-2005, 08:10
Dziewczynki jesteście naj,naj,naj,naj i Kze też
http://img430.imageshack.us/img430/4321/usmiech2zy.gif
Dzięki za dobre słowa.
Miło, że mnie do dziewczyn nie zaliczyłaś... :wink: 8)
8) :lol:


a zwłaszcza "dziewczynek" :wink:
Dobrze, że nie "panienek"...

kze
02-12-2005, 08:12
Forumki i forumkowie -wiem że będzie dobrze,ALE KIEDY?! :evil:

Kasiu :(
Niedługo będzie dobrze 8) Musi być :-? 8)
Pozdrawiam i cóż dalej trzymam kciuki 8)
Oczywiście, że będzie dobrze 8)
Grunt to dobre nastawienie. jesli się ma odpowiednie nastawienie to na pewno uda sie. W przeciwnym wypadku na pewno nic się nie uda... :-? Tak już jest w życiu.... :roll:

andrzejka
04-12-2005, 11:06
Kasiu Mikołaj już do ciebie pędzi :wink:
http://www.gify.neostrada.pl/gify/postacie/mikolaje/6.gif

kasia64
04-12-2005, 11:10
Andzrejko -dzięki-fajnie że ma taki duży worek dla naszej piątki + psiak+rybki :P

http://img225.imageshack.us/img225/5064/az019linexmas16ui.gif

andrzejka
04-12-2005, 11:13
I specjalnie dla ciebie 8) :wink: http://www.gify.neostrada.pl/gify/budynki/domki/9.gif

andrzejka
04-12-2005, 11:14
A może taki lepiej jak u was tak wesoło :P
http://www.gify.neostrada.pl/gify/budynki/domki/4.gif

kasia64
04-12-2005, 11:19
Andrzejka super domki,biorę obydwa-czasami jest bardzo wesoło.Byłam jedynaczką i taka rodzina to coś wspaniałego :P ,,chociaż czasami bywa ostro :evil:
http://img225.imageshack.us/img225/5064/az019linexmas16ui.gif

kasia20033
05-12-2005, 23:33
Kasiu ja tez trzymam mocno kciuki, zobaczysz już niedługo będziesz na moim etapie budowy, ja w ciebie wierzę, a co do pracy też ci się uda - widocznie te o których pisałaś nie były tą przeznaczoną

kasia64
06-12-2005, 07:24
Kasiu 2033 - dzięki za dobre słowo :lol:

kze
06-12-2005, 09:10
Znalałem pod twoimi drzwiami... :roll: :wink:
http://img226.imageshack.us/img226/2986/nikolausstiefel16pj.gif

Żelka
06-12-2005, 14:45
http://www.gify.amor.pl/mikolaje/mikolaje28.gif Jak wszyscy .., to ja tez... :wink:

kasia64
06-12-2005, 14:52
http://img205.imageshack.us/img205/7831/1250385kk.gif

Joanna i Janusz
06-12-2005, 14:58
Kasiu dzięki!

andrzejka
06-12-2005, 20:32
http://www.gify.neostrada.pl/gify/postacie/mikolaje/15.gif
Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii bęc 8)

kasia64
06-12-2005, 20:48
Andrzejka -SUPER DZIĘKI !!!

andrzejka
06-12-2005, 20:58
http://www.gify.neostrada.pl/gify/postacie/mikolaje/14.gif

kasia64
06-12-2005, 21:16
http://img334.imageshack.us/img334/4898/mikolaje280gi.gif

Aga - Żona Facia
08-12-2005, 11:35
KASIU DZIĘKUJEMY BARDZO ZA MIKOŁAJA :lol: :P :D

Nika.j
08-12-2005, 12:26
Widzę, że jesteście na tym samym etapie budowy co my :o :D .



Pięknie położona działka, super widoki !!!

kasia64
08-12-2005, 12:27
Ago-żono Facia -ZDRÓWKA
http://img217.imageshack.us/img217/4446/23bi.gif

kasia64
08-12-2005, 12:31
Nika.j -aby do wiosny lub lata ,to wystartujemy i będziemy się wzajemnie wspierać :lol:

Aga - Żona Facia
08-12-2005, 12:38
Kasia dobrze piszesz, aby do wiosny lub lata 2006 (nie dłużej!!!).
Będziemy podziwiać jak rosna nasze domki.

Aga J.G
08-12-2005, 12:38
A ja wam będę kibicowac :)

kasia64
08-12-2005, 12:59
Ago-żono - oby pięły się mury do góry :P :P :P :P :P .
Ago - kibicowanie bardzo mile widziane. :P :P :P :P :P

i_ska
08-12-2005, 13:46
kasiu64 Świetnie położona działeczka, cudeńko, żadnych słupów energetycznych sporo drzew i te widoki, ech ślicznie :D
Ale makieta domku to zrobiła na mnie wrażenie, :o że ja wcześniej nie wpadłam na pomysł zrobienia takiego czegoś, a pomyśleć, że moja rodzina słynie z takich makiet, mój dzidek i wujek robili makiety z tektury a potem przylepiali spalone zapałki super sprawa.

kasia64
08-12-2005, 13:50
Polecam zrobienie.Nasza makieta to dzieło Mirka(męża),skleja on rózne modele samolotów,okrętów i tp.Przed nami długie wieczory-w sam raz na takie zajęcie. :lol:
Dzięki za mile słowa-ale,ale brak słupów to czekanie min,pół roku na prąd co wstrzymuje działania budowlane do lata 2006 r.
Wszystko przed nami :P

Aga J.G
09-12-2005, 11:28
jak widać brak słupów czasami nie jest atutem :wink: :)

Adriano Komputero
11-12-2005, 15:29
kasia 64
miło było poczytać Twój DZIENNIK ! Bardzo ciekawie piszesz.
Tyle energii, entuzjazmu i wiary, że tylko brać przykład ! Dzięki !
Może i mnie się uda ta przygoda z budowaniem jeśli pójdę w Twoje ślady.
W końcu "do odważnych świat należy" :D :D :D

Pisz! abyśmy wszyscy mogli czerpać tą energię. Na pewno będzie nam bardzo potrzebna !

POZDRAWIAM wszystkich forumowiczów. Powodzenia !!!


małymi kroczkami, ale do przodu
link na projekt mojego domu :
http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=298

kasia64
11-12-2005, 15:49
Adriano Komputero!!
Nie święci garnki lepią !!!
Dlatego witaj w klubie zapaleńców,gorących głów itd.
Damy radę.Chcieć to móc. :P
Napisz gdzie będziecie budować.Może założysz dziennik i podzielisz się z nami swoimi przemyśleniami i doświadczeniami z placu boju(lub budowy :P )

POWODZENIA!!!!
http://img476.imageshack.us/img476/2663/beztytuu2wa.png

Adriano Komputero
11-12-2005, 17:46
Adriano Komputero!!
Nie święci garnki lepią !!!
Dlatego witaj w klubie zapaleńców,gorących głów itd.
Damy radę.Chcieć to móc. :P
Napisz gdzie będziecie budować.Może założysz dziennik i podzielisz się z nami swoimi przemyśleniami i doświadczeniami z placu boju(lub budowy :P )

POWODZENIA!!!!
http://img476.imageshack.us/img476/2663/beztytuu2wa.png


DZIĘKI ZA POWITANIE !!!
Ale z tym Dziennikiem muszę troszeczkę poczekać (właśnie zgłębiam tajemnicę jak GO założyć :roll: )

POZDRAWIAM

małymi kroczkami, ale do przodu
link na projekt mojego domu :
http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=298

kasia64
11-12-2005, 17:57
Adriano-wysłałam Ci na priv informacje o zakładaniu dziennika :lol:

kze
12-12-2005, 15:03
Widze, że żadnych wpisów w dzienniku nie ma... Może choć jakieś zimowe zdjęcia działki i właścicieli... :roll: Bo tak wszystko na lecie skończyło się, a tutaj śnieżek za oknem... 8)

kasia64
12-12-2005, 15:21
Hmm....Pomyślimy,pomyślimy może coś wkleimy :oops:
http://img236.imageshack.us/img236/5113/28vk.gif

Adriano Komputero
12-12-2005, 23:04
Adriano-wysłałam Ci na priv informacje o zakładaniu dziennika :lol:

...i nie tylko... :lol:

Wszystko zostało wykonane w/g Twoich wskazówek Kasiu64.
Jaka mądra dziewczyna z Ciebie !!! :wink: :lol: Ale tak poważnie, to bez Ciebie nie dałabym rady.

Należy Ci się DUUUUŻA BUŹKA !!! : :P :P :P DZIĘKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kasia64
13-12-2005, 06:53
Adriano Komputerowa nie zawstydzaj mnie,pomagał mi mój syn 14-latek :lol:
Najgorsze że zaraził się ospą od starszego brata-i mam powtórkę :-?
i święta w kropki :-?

Żelka
13-12-2005, 17:23
Jak to sie ladnie czyta, że ludzie tak sobie pomagaja... I to wcale nie dlatego, że sa Świeta.., bo do Świat jeszcze troche...
Pozdrawiam Was i budowac, budowac.., tak jak Kasia mowila... Popieram... :P

kasia64
13-12-2005, 18:04
Zeljka http://img383.imageshack.us/img383/3707/g1251js.gif

kze
14-12-2005, 10:49
Jak to sie ladnie czyta, że ludzie tak sobie pomagaja... I to wcale nie dlatego, że sa Świeta.., bo do Świat jeszcze troche...
Pozdrawiam Was i budowac, budowac.., tak jak Kasia mowila... Popieram... :P
No bo my wszyscy jesteśmy jedna wielka rodzina Murotora... :wink:

kasia64
14-12-2005, 11:26
Bardzo się cieszę,że na leże do tej muratorowej rodzinki :oops:
http://img230.imageshack.us/img230/3147/nikolaus5vn.gif

andrzejka
14-12-2005, 11:51
Hej Kasiu :P :P :P
Jak tam przygotowania do świąt :roll: :roll:
A z pierniczków coś jeszcze sie uchowało czy wszystko zjedzone :roll: :roll:

kasia64
14-12-2005, 12:01
andrzejko-przygotowania do świąt w polu,bo w domu druga tura ospy-tym razem podwójna-dwóch synów 14-latek i 4-latek,tak więc mierzę im temperaturę i smaruję na fioletowo na zmianę :-?
http://img230.imageshack.us/img230/3147/nikolaus5vn.gif
P.S.Pierniczki zapakowane w woreczku leżą na widoku i nikt nie podjada :P .Może w sobotę ruszę z dalszymi ciasteczkami :P

Adriano Komputero
14-12-2005, 22:49
Kasiu 64,
już zapachniało Świętami.... pierniczki, ciasteczka....aż ślinka leci.
Chyba też zacznę już coś piec. Pierniczków nigdy jeszcze sama nie robiłam, ale kruche ciasteczka są w każde Święta :D

kasia64
15-12-2005, 06:20
Adriano u mnie na razie tylko pierniczki,reszta musi poczekać.Mam w domu szpital :-? Druga tura ospy-tym razem podwójna(mam 3 chłopaków),a na dodatek młodszy jeszcze ma z ospą anginę.Może w sobotę coś upiekę,ja Miras będzie w domu . :-?
http://img216.imageshack.us/img216/5007/nikolaus1ke.gif

Adriano Komputero
15-12-2005, 08:42
Współczuję ! Niestety, nieszczęścia chodzą parami :(
Ale będziesz miała przynajniej ospę już z głowy :D
A świnka już u Was była ?

Trzymaj się i bądź dzielna ! :P :P :P

POZDRAWIAM

kasia64
15-12-2005, 20:45
Adriano litości jestem w trakcie drugiej tury ospy a ty już o śwince :(

Adriano Komputero
15-12-2005, 22:34
Zahartujesz się teraz przy ospie i świnka to będzie dla Ciebie "pryszcz" :D :D :D Nie, nie, ja tylko żartowałam :P
Pożartować nie można ? :oops:

Widzę jednak, że ta choroba (synów oczywiście) zupełnie wytrąciła Cię z równowagi :wink:
Nie martw się ! Jutro będzie lepiej ! :P :P :P

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twoim synkom, no i oczywiście Tobie .
POZDRAWIAM :D

kasia64
16-12-2005, 11:55
Adriano,obawiam się że po trzech nieprzespanych nocach odeszło w dal całe poczucie humoru :-?
Na szczęście wiem że wszystko się kończy,więc to też musi :P

Joanna i Janusz
16-12-2005, 12:26
Adriano u mnie na razie tylko pierniczki,reszta musi poczekać.Mam w domu szpital :-? Druga tura ospy-tym razem podwójna(mam 3 chłopaków),a na dodatek młodszy jeszcze ma z ospą anginę.Może w sobotę coś upiekę,ja Miras będzie w domu . :-?
http://img216.imageshack.us/img216/5007/nikolaus1ke.gif


Brrrrr :(

Joanna i Janusz
16-12-2005, 12:28
Wyjdź z domu! Zostaw chłopaków z mężem i będzie Ci lżej! A ospa za kilka dni pójdzie całkiem w pierona! I ciesz się,że jest zimno, anie lato, bo wtedy jest zwykle gorzej!

kasia64
16-12-2005, 18:56
Dzięki Joanna,byłam u koleżanki na kawie i zjadłam pysznego marcepanka do tej kawy.To poprawiło humor ale nie przegoniło zmęczenia.Na przekór zmęczeniu zrobiłam maślane kruche ciasteczka.Pieczenie to dla mnie duża przyjemność-na szczęście. :P

alfreda
18-12-2005, 12:46
Dasz radę kobieto!!! Chociaż podobno nie ma nić gorszego jak chory facet, niezalażnie od wieku...Ale to pewnie, przesadzona ta opinia... :wink:
A co do ospy to moja Mama uwazała że najlepszym lekarstwem na wszędobylskie pryszcze jest czysty spirytus :o Podobno ma doskonałą moc wysuszjącą, odkażejącą a i znieczulonko tak na marginesie występuje. Chory osobnik robi się mniej upierdliwy....Mi osobiście nie udalo się skorzystać z rady, ale moja bratowa potwierdza..Poza tym twarz bratanka smarowana ( chyba Zowiraxem- rada lekarz, coby śladów nie było. ) efekt parę trwałych śladów, natomiast ciało bratanka smarowane -punktowo- spirytem gładziusie...Ale istnieje obawa że przez skórkę wchłonie lekuchno procentów :-?
Pozdrowionka!!! :D :D

Joanna i Janusz
18-12-2005, 13:07
Dzięki Joanna,byłam u koleżanki na kawie i zjadłam pysznego marcepanka do tej kawy.To poprawiło humor ale nie przegoniło zmęczenia.Na przekór zmęczeniu zrobiłam maślane kruche ciasteczka.Pieczenie to dla mnie duża przyjemność-na szczęście. :P

To rób to, co sprawia Ci przyjemność!

Nasze dziewczyny, choć zdrowe też nam dały w kość. Wczoraj pojechaliśmy z Januszem sami do Gdańska, coby dzieciom prezenty kupić. W sklepach odstraszyły nas dzikie tłumy, pojechaliśmy na kawę, pogadaliśmy sami ( z założeniem, że nie rozmawiamy o dzieciach) i dało nam to rzeczywiście dużo psychicznego wyciszenia.

kasia64
18-12-2005, 15:03
Alfredo i Joanno -dam radę,dam tylko ciężko jak czterolatek dusił się kaszlem od ospy :evil: Pechowo obydwaj na raz mają ospę,tak że smarowanie dwóch i kontrolowanie gorączki i to wysokiej trochę mnie zmęczyło.
Dzisiaj już troszeczkę lepiej i piernik w kształcie gwiazdy siedzi w piekarniku :P

Joanna i Janusz
18-12-2005, 16:58
Alfredo i Joanno -dam radę,dam tylko ciężko jak czterolatek dusił się kaszlem od ospy :evil: Pechowo obydwaj na raz mają ospę,tak że smarowanie dwóch i kontrolowanie gorączki i to wysokiej trochę mnie zmęczyło.
Dzisiaj już troszeczkę lepiej i piernik w kształcie gwiazdy siedzi w piekarniku :P


to fajnie...

andrzejka
19-12-2005, 17:54
Dzisiaj już troszeczkę lepiej i piernik w kształcie gwiazdy siedzi w piekarniku :P
:P :P :P
A choinka piernikowa też będzie :roll: :roll:
http://www.gify.neostrada.pl/gify/natura/choinki/24.gif

kasia64
19-12-2005, 20:35
Andrzejko-pierniki na choince obowiązkowo(pierwsza blacha pierników zawsze mi się lekko przypala i przysmolone pierniczki lądują na choince :oops: )
Piernik i keks już upieczone.Śledziki już się marnują w occie i oliwie.Pierogi i uszy czekają na wigilię w zamrażalniku a jeszcze tyle dozrobienia.........................
Chłopaki zdrowieją i humory nam wracają :lol: :lol: :lol:

19-12-2005, 20:58
Kasiu, specjalistko od wypiekow, powiedz mi czy te pierniki zmiękną ?Corka narobiła się w sobotę , ale wyszły twarde, nawet pies je niechętnie je. Corka jest załamana swoim debiutem :( Na choinkę ich nie powieszę bo mimo że twarde to pies je zeżre jak nas nie będzie i popsuje choinkę.

Żelka
19-12-2005, 21:41
KASIU NIE MARTW SIE I TO MINIE A TY SOBIE WTEDY ODPOCZNIESZ...
Ja jak juz wytzrymac nie moge ze zmeczenia i nerwow to powtarzam sobie, ze wszystko kiedys mija, wiec i to zle minie.., i czekam... :roll:

kasia64
20-12-2005, 16:00
Verunia zmiękną,ale im dłużej leża tym lepsze :lol:
Zeljka -dobrze że zbliżają się święta,bo ja uwielbiam piec, gotować i jeść :lol:

Joanna i Janusz
20-12-2005, 19:55
Andrzejko-pierniki na choince obowiązkowo(pierwsza blacha pierników zawsze mi się lekko przypala i przysmolone pierniczki lądują na choince :oops: )
Piernik i keks już upieczone.Śledziki już się marnują w occie i oliwie.Pierogi i uszy czekają na wigilię w zamrażalniku a jeszcze tyle dozrobienia.........................
Chłopaki zdrowieją i humory nam wracają :lol: :lol: :lol:


Kasiu jesteś rewelacyjna!!!!

Adriano Komputero
20-12-2005, 20:27
Andrzejko-pierniki na choince obowiązkowo(pierwsza blacha pierników zawsze mi się lekko przypala i przysmolone pierniczki lądują na choince :oops: )
Piernik i keks już upieczone.Śledziki już się marnują w occie i oliwie.Pierogi i uszy czekają na wigilię w zamrażalniku a jeszcze tyle dozrobienia.........................
Chłopaki zdrowieją i humory nam wracają :lol: :lol: :lol:


Kasiu jesteś rewelacyjna!!!!


POPIERAM ! :D :D :D :D :D

kze
21-12-2005, 08:42
Andrzejko-pierniki na choince obowiązkowo(pierwsza blacha pierników zawsze mi się lekko przypala i przysmolone pierniczki lądują na choince :oops: )
Piernik i keks już upieczone.Śledziki już się marnują w occie i oliwie.Pierogi i uszy czekają na wigilię w zamrażalniku a jeszcze tyle dozrobienia.........................
Chłopaki zdrowieją i humory nam wracają :lol: :lol: :lol:


Kasiu jesteś rewelacyjna!!!!
Zgadzam się w 100% 8)

kasia64
21-12-2005, 12:53
Kochani nie zawstydzajcie mnie :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Każdy z nas lubi robić to co sprawia mu przyjemność.A ja po prostu lubię pichcić i mam z tego ogromną frajdę.Chłopaki zdrowieją i we wszystkim mi pomagają.Od zawsze im mówię że chętnie zrobię wszystko co sobie wymyślą,ale mam tylko dwie ręce i bez ich pomocy nie dam rady. :roll:
Tak uświadomieni moi panowie nie boją się kuchni i sobie dobrze w niej radzą. :P :P :P :P :P

andrzejka
22-12-2005, 16:32
http://kartki.onet.pl/_i/d/loski_ok_d.jpg
wesołych i zdrowych :wink: świąt :P

Żelka
22-12-2005, 16:34
Ide za przykladem Andrzejki...
http://www.unicef.pl/sklep/_produkty/41101_9.jpg
Wesolych Swiat, wszystkiego dobrego...

Nika.j
22-12-2005, 22:12
Wesołych Świąt,
dużo uśmiechu,
miłości, radości,
szczęścia i wrażliwości.




http://www.gify.amor.pl/mikolaje/mikolaje19.gif

kolia
23-12-2005, 08:28
Przeczytałam wszystko - fajnie się czyta.
Powodzenia w budowaniu i szukaniu pracy, na pewno się uda :P

kze
23-12-2005, 08:43
Zdrowych i spokojnych świąt oraz spełnienia wszelkich marzeń w nowycm roku
http://psphome.dhtml.pl/swieta/choinka2.jpg

Aga - Żona Facia
23-12-2005, 13:18
Zdrowych i Radosnych Świąt oraz Szampańskiej Zabawy życzy Faciowa Rodzina :wink:
http://www.kartki.bej.pl/kartki/karolina_szczepaniak/balwanki_duza.jpg

kasia64
23-12-2005, 15:50
Kochani dzięki za pamięć i życzenia :P :P

Adriano Komputero
23-12-2005, 21:17
Ja też dołączam się do życzeń

WESOŁYCH , WSPANIAŁYCH ŚWIĄT ! ! !


http://kartki.onet.pl/2230,kartki.html

inż. Mamoń
23-12-2005, 21:48
Radosnych i zdrowych Świąt, pomyślnego i bogatego Nowego Roku !!!

http://tatromaniak.republika.pl/images/dom/w015.gif

Aga J.G
31-12-2005, 13:56
Wszystkiego dobrego w nadchodzącym Roku 2006
http://www.pikselstock.pl/obrazki/bank/s/sylwester%200568d.jpg

kasia64
31-12-2005, 14:39
PRZEPIS NA NOWY ROK!!!

Bierzemy dwanaście miesięcy
oczyszczamy je dokładnie
z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku,
po czym rozkrajamy każdy miesiąc
na 30 lub 31 części tak, aby zapasu
wystarczyło dokładnie na cały rok.
Każdy dzień przyrządzamy osobno
z jednego kawałka pracy
i dwóch kawałków pogody i humoru.
Do tego dodajemy trzy duże łyżki
nagromadzonego optymizmu,
łyżeczkę tolerancji,
ziarenko ironii i odrobinę taktu.
Następnie całą masę polewamy dokładnie
dużą ilością miłości.
Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości
i podajemy codziennie z radością
I filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbatki.

Goraco pozdrawiam i wszystkiego naj, naj, najlepszego w nadchodzacym 2006 roku.

http://img505.imageshack.us/img505/6153/szampan39us.jpg

Adriano Komputero
31-12-2005, 18:15
SPEŁNIENIA MARZEŃ , SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY , SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1213.jpg

Joanna i Janusz
11-01-2006, 21:23
Widzę Kasiu,że już ciągnie Cię budowa...

My też mamy ochotę, żeby coś ruszyło, bo takie czekanie strasznie się dłuży, a nasz architekt trochę się opóźnia...

kasia64
11-01-2006, 21:41
Joanna- ciągnie.mnie ciągnie.Swięta przeszły,Nowy Rok się zaczął to i człowiekowi w dulkach cosik gra i do działki ciągnie.Blaszany garaż czeka wiosny aby zawitać na działce.Niech ta zima już sobie idzie,w tym roku czekam wiosny.ABy do wiosny,aby do wiosny ,chyba piechotą będę szła(jak w piosence)-tam było lato i tego lata najbardziej mi brak jak kolorowych jarmarków,baloników na druciku(znowu z piosenki).Cosik mi piosenki biegają po głowie.Może to jakiś znak? :roll: :o :roll: :o

Żelka
11-01-2006, 21:44
No Kasia juz sie bierze za budowe... To dobrze, że zime odgania, bo nie tylko Kasi sie spieszy aby zaczynac ta budowlana walke... :wink:

Aga - Żona Facia
11-01-2006, 21:47
Fajny domek - każdy znajdzie tam kąt dla siebie!!!
Gorąco pozdrawiam Aga

kasia64
11-01-2006, 21:48
Zeljka -minęły wesołe chwile,zjazdy rodzinne się skończyły i coś cicho.Czas pomyśleć o przyszłości i zacząc cosik działać.Na razie myślę, myślę i zobaczymy co z tego wyjdzie :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

alfreda
11-01-2006, 21:56
Do Wisny coraz bliżej..Dzień już jest dłuższy..( liczę tylko minuty wieczorne) a tych już 16 przybyło od Nowgo Roku !! :lol: :lol: Jak dobrze pójdzie to Marzec może łaskawością sypnąć.....I ciepełko zacznie zaglądać.