PDA

Zobacz pełną wersję : GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35

Piczman
09-03-2011, 13:20
Kolego Grzesiek , jak dla mnie to Ty tam strasznie sucho masz !

panfotograf
09-03-2011, 13:46
Zawsze by można postawić jakiś szałas dla tej czerpni Myślałem o kręgu (takim betonowym z przykrywką). W ściankach można wywiercić otwory, tylko wtedy osy i szerszenie będą miały piękny domek.

grzeniu666
09-03-2011, 18:37
Kolego Grzesiek , jak dla mnie to Ty tam strasznie sucho masz !

Witaj! No żeby od razu "strasznie"... chyba nie? Choć wiem że to nie szałowo (szczególnie teraz) pod wodnego1. Trochę się obawiam wody (przez możliwość migracji w górę geo podciągnął mi do II kat. geotechnicznej), pod tym względem jest bezpieczny.

Z tego co widzę na FM w podobnych warunkach ludzie robią wodnego1. Utrwaliłem sobie, że glina (mam ją od 1,3-2,2m) dobrze trzyma wilgoć, i jak narazie dla rurek na 1,8-2m ppt lustro wody wydaje się OK, co będzie dalej nie wiem, będę monitorował nadal (jeszcze ze 2-3 msc spokojnie, o ile ktoś lub natura mi już ostatniego odwiertu nie zasypie :mad: ) Czytam o tej glinie ale w sumie nie mam pewności na ile ona jest zbita, w jakim stopniu wędrówka wody w niej jest możliwa. Zasypanie rur w wykopie od góry jak raczej spulchni i uczyni grunt bardziej przepuszczalnym od góry.

A który GWC według Ciebie ma szanse u mnie zagrać najlepiej?

adam_mk
09-03-2011, 18:50
Glina potrafi podnosić kapilarnie wodę z -50ppt.
Tu obserwujesz wodę stale w okolicy 1,5 do 2mppt.
TAM powinna leżeć ta rura wodnego1.
Sugeruję sprawdzone 2 x 100mb fi 25 równolegle (dla cieczy równolegle a nie w terenie! :lol: )
Końce i początki w kącie gdzieś przy ścianie. Tam połączysz w fi 32.

Pełną wydajność uzyskasz, jak się poruszona gleba uleży (w następnym sezonie).

Adam M.

adam_mk
09-03-2011, 18:51
?
Dwa razy poszło...
A.M.

grzeniu666
09-03-2011, 19:54
Dobry Wieczór!


Glina potrafi podnosić kapilarnie wodę z -50ppt.
Tu obserwujesz wodę stale w okolicy 1,5 do 2mppt.
TAM powinna leżeć ta rura wodnego1.
Sugeruję sprawdzone 2 x 100mb fi 25 równolegle (dla cieczy równolegle a nie w terenie! :lol: )
Końce i początki w kącie gdzieś przy ścianie. Tam połączysz w fi 32.

Pełną wydajność uzyskasz, jak się poruszona gleba uleży (w następnym sezonie).

Adam M.

Jeeeeee!!! :wiggle: Jest Adam, dobre słowo i od razu lepszy humor wraca (jak mi Piczman zasiał niepokój cały dzień struty czytałem forum ;) ) Czyli mówisz nie ma dramatu? Bo tak się już się zastanawiałem czy ta moja glina na którą tak liczyłem nie jest przypadkiem np. za wysoko, i wstyd (chyba) się przyznać wymyślałem że może wykop (jeszcze lepiej szeroki na dwie nitki) zasypać właśnie łatwo przepuszczalnym "czymś" coby NIE było zbite i ułatwiało wędrówke wodzie...

Zobaczę (w miarę możliwości) co się będzie działo z tym poziomem wody dalej. Na ile to może mieć znaczenie?

Acha, a lepiej wg Ciebie kopać tam gdzie teren niżej (bliżej do wody), odwrotnie czy bez znaczenia (zakładając ułożenie na tym samym poziomie względem lustra wody)...?

adam_mk
09-03-2011, 20:27
Jak kopać - to najlepiej w okolicach ... września.
Bo wtedy te wody są najgłębiej i jest najłatwiej.
Ogród tam jakiś będzie...
Jakieś przyłącza...
Trzeba coś wybrać, co nie koliduje z zagospodarowaniem terenu i instalacjami.
Jak się da - to tak jak piszesz. Tam, gdzie woda najpłyciej.
Jak się nie da - to TU też będzie dobrze! Tę wodę masz gdzie trzeba (ogólnie).

Gliny ZAWSZE są mokre.
Kopiesz i się ledwie kleją do szpadla...
Zrób tam ( w tej glinie) pustkę - to wypełni się wodą!

Adam M.

grzeniu666
09-03-2011, 20:52
Jak kopać - to najlepiej w okolicach ... września.
Bo wtedy te wody są najgłębiej i jest najłatwiej.
Ogród tam jakiś będzie...
Jakieś przyłącza...
Trzeba coś wybrać, co nie koliduje z zagospodarowaniem terenu i instalacjami.
Jak się da - to tak jak piszesz. Tam, gdzie woda najpłyciej.
Jak się nie da - to TU też będzie dobrze! Tę wodę masz gdzie trzeba (ogólnie).


Planowałem to układać jak się uda przed fundamentem (ten będzie planowo ~maja), ale może przygotuję przepust i jakoś (?) rurki położę i przeciągnę potem... Będę patrzył co się tam w tym odwiercie dzieje. Jak tak śledzę poczynania forumowych budowlańców, zwykle rurki chyba szły przed fundamentem (przewiduję płytę fundamentową, jeśli to ma jakieś znaczenie).

OK, to przebijam się dalej przez wątki z ogniskowaniem na wodny1 :)


Dzięki! Pozdrawiam,
Grzesiek

Piczman
10-03-2011, 08:19
jak mi Piczman zasiał niepokój cały dzień struty czytałem forum ;) ) Czyli mówisz nie ma dramatu?


Chyba mnie źle zrozumiałeś, u mnie woda jest na kilkunastu centymetrach cały rok dlatego twoje warunki są dobre i dla wodnego i dla rurowca.
Może nawet dla żwirowca ,,,
Pisałeś jak byś twierdził ze tylko wodny się nadaje .

Szkoda że odpisałeś od razu ;)

pozdr.

grzeniu666
10-03-2011, 16:42
Piczman, chyba faktycznie się lekko nie zrozumieliśmy. Zakodowałem sobie wodnego1, nie pamiętam czy jako jedyny możliwy, czy najlepszy. Odświerzyłem temat i będę się raczej trzymał tego wyboru (diabli wiedzą jak wysoko woda może podejść, a rurowy myślę niepewny w szczelności) choć tak dobrze jak Ty nie mam (kojarzę że masz sporo wody, regularnie zaglądam do Twojego dziennika - BTW wielkie dzięki i gratulacje!). I opinia Adama, co tu dużo gadać, też ma swoją siłę :)

Pozdrawiam,
Grzesiek

aadamuss24
11-03-2011, 13:56
Witam. Opiszę jak wyglądało u mnie nawadnianie GWC żwirowego i co z tego wyszło :)
Na kamieniach od gwc ma ułożone kilkanaście metrów rury fi 20 ponawiercanej wiertłem fi 2 dosyć gęsto, trudno powiedzieć ile jest tych otworów. Wilgotność w domu około 31 %, raz było krytyczne 27 % i dlatego zebrałem się za uskutecznienie nawilżania. Oczywiście koniec rurki zakopany w studzience która mocno zamarzła i musiałe trochę pokopać aby się do tego końca podłączyć z wodą.
Podłączyłem wąż i puściłem ciepłą wodę na gwc. Wylałem tego kilkaset litrów, cały bufor z którego idzie cwu wychłodził się do 14 stopni. Przy normlanym korzystaniu z cwu jak wypuszczę 400 litrów wody to temp. bufora spada na 32 stopnie, tutaj wody musiało polecieć dużo więcej.
Wyniki są takie:
31% przed zraszaniem - godz. 12
31% po zraszaniu - ok. 19
35% ok 21 ale to raczej spowodowane mopem i myciem podłogi, o tyle zawsze podnosi się wilgotność po mopie :)
31% dni kolejne.
Moim zdaniem żadnej wyraźnej zmiany, może gdyby było więcej rury nad złożem to byłoby lepiej ? raczej w to wątpię.
Myślałem, że jak będę lał ciepłą wodę to parowanie będzie większe i będzie lepiej ale jakoś efektów nie widać.
Teraz gdy na zewnątrz jest cieplej i trochę pada deszcz wilgotność podniosła się na 36 % ale to też jest mało.
Może ktoś jeszcze to sprawdzi u siebie dla porównania :) piwopijca :)
pozdr adam

ravbc
11-03-2011, 14:44
Wyniki są takie:
31% przed zraszaniem - godz. 12
31% po zraszaniu - ok. 19
35% ok 21 ale to raczej spowodowane mopem i myciem podłogi, o tyle zawsze podnosi się wilgotność po mopie :)
31% dni kolejne.

A jak miałeś przy tej okazji ustawioną wentylację? Może wyłączona była? ;-) A poważniej, to spodziewam się, że przy tych temperaturach zewnętrznych, czas potrzebny na nawilżenie tego powietrza w stopniu, który mógłby jakkolwiek wpłynąć na wilgotność wewnątrz, będzie raczej duży. Być może wręcz będzie to niemożliwe ze względu na już dość dużą wilgotność względną powietrza czerpanego do GWC. Być może lepsze efekty były by w trakcie mrozów, ale pewnie też przy bardzo małej wymianie.

aadamuss24
11-03-2011, 14:56
Wymiana ustawiona non stop na 100m3/h. Jak zalewałem to wodą to temperatury były jeszcze lekko ujemne. Ja liczyłem, że czas będzie raczej krótki gdyż powietrze bardzo suche było na zewnątrz. Czekałem z pisaniem kilka dni ale nic się nie zmieniło. pozdr adam

k62
11-03-2011, 15:18
Lookita pisał, że zadziałało.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?1728-rekuperator&p=3990921&viewfull=1#post3990921

1-03-2010 pisałem:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposobów-zmieszczenia-jamnika-pod-szafą&p=3971932&viewfull=1#post3971932

aadamuss24
11-03-2011, 16:07
Nie mam możliwości pomiaru wigotności przed reku :( U Lookity działało, ciekawe jak teraz ? Pomiary też z marca czyli podobne warunki. pozdr adam

Jani_63
11-03-2011, 17:15
Po mojemu zadziałało to tak:
Wylałeś 400l które przeleciały przez złoże i go przepłukały.
Woda dotarła do podłoża i została wchłonięta.
Wilgotność gruntu pod złożem trochę się zwiększyła, ale zimne parowanie wymaga czasu i powierzchni, a Ty tego czasu nie dałeś.
Pozytywnym wnioskiem tego eksperymentu jest fakt że masz złoże odporne na podtopienia (szybkie odprowadzenie wody do gruntu) :)
Za oddawanie wilgoci powietrzu przechodzącemu przez złoże (zimne parowanie) podczas nawilżania odpowiada powierzchnia parowania, w tym przypadku powierzchnia otoczaków po której woda ścieka do gruntu.
Podawanie znacznie mniejszych ilości wody nad cała powierzchnią złoża, ale w znacznie dłuższym czasie powinno przynieś efekt.
Inna sprawa że warunki atmosferyczne są trochę niesprzyjające
Obawiam się tylko że duża ilość otworków fi 2mm może spowodować brak wypływu na kocu rurki nawilżającej.
Ale może tylko niepotrzebnie kraczę ;)

adam_mk
12-03-2011, 06:27
Uważam, że przeprowadziłeś konkretne doświadczenie.
Warunki, w jakich je przeprowadziłeś opisałeś.
Teraz czas na wnioski.

Problem zawilgocenia lub przesuszenia domu - to problem poważny i realnie - występuje!
Wszelkie zmiany w zakresie średniej wilgotności DOMU (ścian, podłóg, wykładzin, mebli, stolarki, gratów zgromadzonych ORAZ ŁADUNKU POWIETRZA) są bardzo POWOLNE.
NIE DA SIĘ gwałtownie zmienić średniej wilgotności domu W KILKA MINUT nawet wylewając sporo wody w wentylację.
Stosowanie jakichkolwiek mikroprocesorów, które reagują na zmiany w mikrosekundach i mierzą stan średni po 50 razy na sekundę jest mało twórcze!
WYSTARCZAJĄ środki o wiele prostsze (i tańsze).
Na przykład - jakaś nastawa średnia, czasem korygowana.

Zastanów się nad WAGĄ swego domu wraz z zawartością!!!
Chcąc podnieść w nim wilgotność musisz wprowadzić do niego i utrzymać NA STAŁE około 35% WAGOWO wody!!!
Zrobiłeś to w trakcie tego doświadczenia?
:lol:

Źle używasz wentylacji!
Przesuszyłeś ostro dom - i WCALE nie jest w nim bardzo komfortowo (co opisujesz), pomimo tego, ŻE JEST CZYM ODDYCHAĆ!!!
Ostro ogranicz wentylację i daj chałupie "naciągnąć" wodą...
Obejrzyj jak zachowuje się u Ciebie wszelkie drewno....
Szpary w parkiecie, domykanie drzwi (pomieszczeń i szafek) itp.
Napisz kilka słów...

Spoglądaj na hygrometr i jak zacznie zbliżać się do wartości "ludzkich" zacznij odrobinę podnosić wydajność wentylacji.

Adam M.

eniu
12-03-2011, 07:25
I teraz napiszę coś ,czego wcześniej bym sie nie ośmielił
zrobić.

Nie zrobiłem wentylacji w łazience . Z premedytacją (hydraulik
chciał zrobić "harakiri" jak to usłyszał!).Po każdej kąpieli otwieramy
szeroko drzwi i pełnymi garściami czerpiemy wilgoć.Szkoda ,że tak
rzadko to robimy :D . Jest to już mój drugi dom i w trzecim
postąpiłbym identycznie. Oczywiście po "klocku" trzeba otworzyć
okno.

W poprzednim domu miałem dodatkowo efekt sauny , bo była
malutka . Teraz to ponad 12 m2 i nie ma szans.

Wilgotność w domu całą zimę i tak mam za niską .

To tak trochę nie na temat ,ale chciałem dorzucić "cegiełkę" ,
że wentylacja nie jest lepsza bo mamy coraz wydajniejsze
"bajery" dmuchająco- wyciągająco-podgrzewające. Lepsza
jest przede wszystkim z powodu naszej większej świadomości.

R.

aadamuss24
12-03-2011, 09:53
Witam. Faktycznie oczekuję reakcji natychmiastowej :) W sumie to kilka miesiecy wilgotność się obniżała, stopniowo robiło się coraz bardziej sucho. Niestety nie sprawdzałem jak woda leci przez te nawiertki 2 mm i czy doleci do końca rury ale tych dziurek nie było tam aż tak gęsto (już mi się nie chciało za bardzo wiercić :) Biorąc pod uwagę ile czasu to schło to dam jeszcze sobie szansę i będę nawilżał przez dłuższy czas, przez weekend jestem to w domu to mogę trochę pokręcić kurkiem, później pomyślę na jakimś elektrozaworem który będzie tym sterował. Chyba nie mogę puścić wody ciurkiem bo wszystko wyleci na początku i do końca nie doleci ? czyli lepiej na krótko pełnym ciśnieniem ?
Wentylację wyłączyłem teraz zupełnie, pomyślę nad jakimś programowaniem pracy reku.
Te 35% wagi domu to już robi wrażenie, mam co nadrabiać :) Dam znać jak się coś zacznie zmieniać.
pozdr adam

Jani_63
12-03-2011, 11:09
Spróbuj nagonić trochę wilgoci korzystając z aury, przełączając nawiew na czerpnię lub przewietrzyć chałupę otwierają okna (niekoniecznie na max :))
Co do chłonności wilgoci przez dom robiłem kiedyś taki eksperyment.
W pomieszczeniu o kubaturze około 53m3 przy wilgotności 43% wygotowałem około 5-6l wody.
Wilgotność podczas tej czynności podniosła się do poziomu 54%.
Po upływie doby spadła do poziomu 46%,
a po kolejnej 45%
Temperatura zewnętrzna w tym czasie
noc -3oC
dzień +5oC
Temperatura pomieszczenia (22,5oC) podniosłą się w tym czasie o 3,5K.
Ściany - cegła + tynk
Wewnątrz graty jak to w pokoju :)

Pozdrawiam

eniu
12-03-2011, 12:23
Ja mam w kominku pojemnik 30 l. Wyparowuje w tydzień.
W tym roku drewno mi zamokło , więc wniosłem do domu.

Hałas się zrobił i jazgot ,ale co tam , wilgotność skoczyła o
15 oczek (tak z pól kubika nanosiłem ,i przy kominku
poukładałem ,na folijce - ładnie ). Jak będę się chciał
kiedyś rozwieść ,to już wiem jak :D

aadamuss24
12-03-2011, 12:43
Korzystałem kiedyś z nawilżacza Venty i tam przez noc spokojnie na zimno odparowywało kilka litrów wody, jak nie poradzę z nawilżaniem gwc to wrócę do venty :) Zapotrzebownie na wilgoć po takim przesuszeniu strasznei duże. Czas pokaże co się sprawdzi. pozdr adam

@d@m
14-03-2011, 07:02
...Niestety nie sprawdzałem jak woda leci przez te nawiertki 2 mm i czy doleci do końca rury ale tych dziurek nie było tam aż tak gęsto ...

Witajcie,
przerabiałem ten problem podczas budowania mojego GWC i z praktyki wiem, że nie doleci do końca. Co zrobiłem? wodę podałem na oba końce rurki - działa ;)

Pozdrawiam
Adam

piwopijca
14-03-2011, 08:07
Ja w w tzw. miedzyczasie tez przeprowadzilem tescik, ale nie "nawadnialem" zloza tylko po prostu wylaczylem wentylacje na caly dzien i wlaczylem z powrotem na noc.
Wieczorem wilgotnosc zwiekszyla sie z 20% do 26%, rano juz bylo 24% po pracy wentylacji.
Ustawione mam tak samo na 100 m3/h.
Chyba nie ma co zmniejszac na stawy tylko wylaczac i wlaczac co jakis czas wentylacje.
Nie jestem pewien czy jest to zasluga wylaczenia wentylacji czy raczej zwiekszonej wilgotnosci powietrza zewnetrznego -pewnie jedno i drugie.

Pzdr.

Jani_63
14-03-2011, 11:27
Witajcie,
przerabiałem ten problem podczas budowania mojego GWC i z praktyki wiem, że nie doleci do końca. Co zrobiłem? wodę podałem na oba końce rurki - działa ;)

Pozdrawiam
Adam
Genialność tego rozwiązania tkwi w jego prostocie :)

aadamuss24
14-03-2011, 12:57
Teraz do drugiego końca rurki się nie dokopię :)
Piwopijca u mnie wyłączenie wentylacji na noc dało 46 % :) Dodatkowo spryskiwaczem do kwiatów spryskuję wszystko wokół - ściany, zasłony, płytki.
Myślę, że czasowe sterownie powinno pomóc, do tego kwiatki i może akwarium :)
@d@m i działa to nawilżanie ? pozdr adam

@d@m
14-03-2011, 13:33
Czy działa powiem za czas jakiś.
Widziałem, że pomogło jak budowałem GWC - podpiąłem na krótko i po podpięciu z obu stron sikało jak złoto wszędzie, a jak podpiąłem z jednej strony ostatnie otwory ledwo mokre były. Dopiero w miniony weekend zmobilizowałem się aby to podłączyć na stałe i zacząłem nawilżać złoże. Dziś kupiłem stacyjkę meteo i zacznę mierzyć wilgotność w domu, więc za jakiś czas dam znać.

Pozdrawiam
Adam

adam_mk
14-03-2011, 14:11
Wychodzi na to, ze te 100m3/godz to za dużo...
SAM tam mieszkasz?
TO TY jesteś generatorem wilgoci NADMIAROWEJ!
Jak tylko bywasz - to wentylacja też tylko wtedy powinna chodzić.
Wtedy SAMO ustawi się na około 50%

Adam M.

aadamuss24
14-03-2011, 15:57
Dzisiaj pobawię się w programowanie godzin pracy i ustawię jak mnie nie ma na wyłączenie. Czy na noc włączyć non stop czy też z przerwami ? Nawet po wyłączeniu reku zupełnie nie odczuwam różnicy w powietrzu, może po dłuższym czasie byłoby to zauważalne.
Koniec rury mam zaślepiony więc myślę, przez te otworki po drodze raczej powinno dobrze lecieć. pozdr adam

tatanka
16-03-2011, 07:41
a gdyby tak zalozyc nawilzanie do rurowego ........zwiekszylo by to wilgotnosc powietrza i polepszylo odbior energii ze scianek rury

Jani_63
16-03-2011, 10:27
Znaczy się jak?
Środkiem rury płynie woda i chlup do studzienki na końcu?

Piczman
16-03-2011, 11:47
Zmienił bym koncepcję płynącej wody na deszczownię wzdłuż rury podwieszoną na górnej ściance ;)

Jani_63
16-03-2011, 12:31
Wtedy to ma sens, tylko wykonanie trochę upierdliwe ;)

eRaf
16-03-2011, 20:10
Kiedyś już była o tym mowa ale nie mogę znaleźć - chodzi o doprowadzenie GWC do reku (reku będzie na poddaszu nieużytkowym):
1. chyba można przejść z GWC rurowego fi200 na kanał wentylacyjny 10x16 - przekrój się praktycznie nie zmienia. Jest to pustak schiedla rondo plus jednociągowy z wentylacją.
2. Kanał ten biegnie przez ok.7m na poddasze (na całej wysokości jest nie wykorzystywany, jest "zabetenowany" na szczycie komina), część wentylacyjna pustaka na całej wysokości jest nieocieplona - to chyba nie przeszkadza ?
3. będę potrzebował w jakiś sposób połączyć rurę fi200 z poziomu posadzki parter do tego komina wentylacyjnego też na poziomie posadzki parter - odcinek ok.2mb, będę musiał trochę skuć podłogę - potrzebuję maksymalnie płaskiego przewodu na tym odcinku, najlepiej jaki przekrój dobrać w tym przypadku - co polecacie, jakiś producent
Z góry dzięki za odpowiedź

Jani_63
16-03-2011, 21:07
:o
Żeby nie polec na całości to zacznij od tego:
P=πr2 = ab
Tobie wychodzi P=314cm2(rura) = 160cm2(pustak wentylacyjny)
Te 7m w pionie może dać niezły opór

Najniższymi kanałami płaskimi będą takie jakie używa się do prowadzenia DGP 50x150mm.
Dla zrównoważenia pola powierzchni będziesz musiał je zrównoleglić i ułożyć x4.
Możesz też zastosować plastikowe płaskie kanały wentylacyjne 60x204mm

eRaf
16-03-2011, 21:50
...1. chyba można przejść z GWC rurowego fi200 na kanał wentylacyjny 10x16 - przekrój się praktycznie nie zmienia...


Żeby nie polec na całości to zacznij od tego:
P=πr2 = ab
Tobie wychodzi P=314cm2(rura) = 160cm2(pustak wentylacyjny)

Jani_63, oczywiście masz rację, ja niestety zastosowałem skrót myślowy, do reku będzie wchodzić fi160 więc w tym wypadku chodzi o to czy takie niezrównoważenie rura fi160 -> 201cm2 do kanału wentylacyjnego 10x16 -> 160cm2 będzie nadal akceptowalne ("wąskie gardło" na odcinku 9mb max)
troszku zamieszałem
oczywiście kwestia techniczna podłączenia wyjścia z GWC fi200 na kanał 10x16 nadal aktualna

Podsumowując: 50mb GWC fi200->przejście w poziomie 2mb->7mb kanał w pionie 10x16->max 1.5m fi160 do przepustnicy (reku wejście 160mm)
To GWC głównie potrzebne mi będzie zimą podczas silnych mrozów do zapewnienia zrównoważonej pracy reku i ew. eliminacji pracy nagrzewnicy wstępnej, nawiew zimą będzie raczej na poziomie 100m3/h, no może oprócz Sylwestra :)

Qter
17-03-2011, 09:32
Witajcie,

A ja mam pytanie do jakiego minusa napełnialiście glikolem GWC WODNY 1 ?

PZDR

Qter

Jani_63
17-03-2011, 12:17
eRaf, teraz trochę rozjaśniłeś sytuację :)
Dla takich parametrów jakie podałeś to "wąskie gardło" nie będzie miało wpływu.
Przy wymaganej przez Ciebie wydajności (V=100m3/h) powietrze będzie "pędziło" ~1,75m/s, opory przepływu będą więc bardzo małe.
Okazjonalne zwiększenie wymiany bez wzrostu oporów powyżej 2Pa/m może osiągnąć wartość ~250m3/h

Qter, roztwór do -15oC w zupełności wystarczy ;)

Qter
17-03-2011, 12:40
Jani_63 - dzięki

PZDR

Qter

adam_mk
17-03-2011, 20:43
Pół na pół daje jakieś -32.
Adam M.

panfotograf
18-03-2011, 07:08
Mam wentylację mechaniczną (rekuperator Bartosza) i kopcących sąsiadów.
Na wsi bida i sadząc po zapachach i kolorach dymów z kominów ludzie palą wszystkim.
Ponieważ mam działeczkę (tzn. kawałek pola) dość długą więc postanowiłem że zrobię czerpnie powietrza jakieś 50-80 metrów od domu (teraz jest w ścianie północnej).
W związku z tym mam kilka pytań :
1.Mam dość wysoki (czasami b. wysoki) poziom wód gruntowych - czy do rury łączącej czerpnię powietrza i dom nie będzie wpływać woda? Jeśli wpłynie trochę to jedynie będzie nawilżać powietrze, ale jak zaleje całkowicie to co wtedy?
2. Czy żeby uniknąć problemu z pkt 1 nie byłoby rozsądnie pod rurą do powietrza (przy okazji) puścić drenaż i podłączyć do sączka okalającego dom? (czerpnia będzie na terenie położonym niżej niż dom o jakieś 1/2m)
3. Rozumiem że będzie to przy okazji gruntowy wymiennik ciepła - na jakiej głębokości położyć rurę?
4. Teraz czerpnię powietrza mam na ścianie północnej na wysokości 5 m. Czy puszczać kanał do czerpni w styropianie na ścianie zewnętrznej (styropian 15 cm) ? Czy robić dziurę w fundamencie, podłodze (wylewka z kafelkami) i drugiej podłodze drewnianej?
Łatwiej by mi było w styropianie, ale czy wtedy zimą powietrze nie będzie mi się wychładzać?
5. Czerpnia będzie już za terenem ogrodzonym. Jak ją zabezpieczyć przed złośliwym wrzuceniem zdechłej żaby (lub czegoś gorszego) do środka? odnośnie punktu 1, bo utrzymanie szczelności rury w ziemi będzie największym problemem:
-jeśli użyję rur kanalizacyjnych (są dłuższe niż 3 m?)
a) przed włożeniem jednej w drugą posmaruję końcówki silikonem
b) miejsce łączenia szczelnie owinę z zewnątrz folią "kanapkową" taką przeźroczystą-rozciągliwą (i potem jeszcze paskiem grubszej foli)
c) miejsce łączenia rur zasypię gliną

Pytanie do expertów - będzie szczelne?:popcorn:
Pompkę do wypompowywania wody (która i tak przecieknie) oczywiście przewiduję

Piczman
18-03-2011, 09:25
Ja bym łączenia zgrzał !!!
Robił ktoś kiedyś takie coś ?
Opalić by można była zwyczajnie, może i brzydko wyjdzie ale spawanie plastiku to chyba jedyny pewny sposób !?

adam_mk
18-03-2011, 09:33
Zgrzewanie złączkami termooporowymi.
Tak łączą wodę i gaz teraz.
Ale te rury muszą dwać się zgrzewać.
Adam M.

Jani_63
18-03-2011, 09:47
Powinno być szczelne, ale czy przez 20 lat?
No cóż, czas pokaże ;)
Przy uszczelnieniu zewnętrznym pokombinuj z opaską z dętki od jakiejś ciężarówki.
Najdłuższe odcinki rur to 12m, ale te są bez kielichowe (trzeba zgrzewać).
Z kielichami są odcinki 6 metrowe.
Wavin, a może nie tylko on, produkuje też w kręgach (widziałem).
Któryś z forumowiczów wykorzystał rury drenarskie odpływowe.
Dla zachowania przekroju trzeba je równoleglić dając 4x100mm dla DIN 200

panfotograf
18-03-2011, 11:21
Rury w jednym kawałku - to jest pomysł (nawet jeśli trzeba będzie je dublować, tylko czy są 70 metrowe kawałki?) - pozostaje kwestia kosztów.
Zgrzewanie - pewnie już nie tak pewne jak w jednym kawałku.

Ale dzięki - pomyślę

Piczman
18-03-2011, 11:23
Rury drenarskie są karbowane, odpada !!!

eRaf
18-03-2011, 15:57
Jani_63 dzięki za odpowiedź na mojego posta
Pzdr

szczukot
18-03-2011, 20:11
Rury drenarskie są karbowane, odpada !!!

Sa zolte rury bez dziurek
Ale sa za slabe - ugna sie pod naporem ziemi.

Fantom

Arturo72
18-03-2011, 20:21
Są też rury dwuścienne z gładką powierzchnią w środku,one się nie ugną ale chyba za gruba ścianka bo 2,3mm.Długość 25m

tatanka
18-03-2011, 22:00
w/g mnie lepsze skladane bo sie poddadza jak osiadzie grunt , klejone spawane moga peknac

Jani_63
18-03-2011, 22:12
Jak pisałem, któryś z forumowiczów GWC z rur drenarskich wykonał.
Niestety nie jestem w stanie podać kto. Cóż pamięć staje się zawodna :)
Takie wykonanie też budziło moje obawy choćby ze względu na karby w których będą stały skropliny, a co za tym idzie możliwość wydzielania się zapaszków.
Właściciel zapewniał że nic z tych zjawisk nie ma miejsca i wszystko śmiga aż miło.
Co więcej, sugerował że dzięki rozwinięciu powierzchni wymiany GWC osiąga bardzo dobrą sprawność.

Co do wytrzymałości na napór gruntu to wydaje mi się że nic się z nimi nie będzie działo.
Drenaż czasami układa się głębiej niż 1,3m ppt i też musi działać.

Jani_63
18-03-2011, 22:17
Zgrzewanie - pewnie już nie tak pewne jak w jednym kawałku.

Ale dzięki - pomyślę
Gaz tym przesyłają, a Ty się o wody gruntowe po deszczu boisz ;)
Połączenia zgrzewane są bardzo trwałe, a jedyny problem z nimi to taki, że we własnym ogródku nie tak łatwo je wykonać. :)

adam_mk
18-03-2011, 23:39
Kiedyś była taśma Densa...
Taki bandaż mocno nasycony bituminami.
Jak się obandażowało jaką kanalizę - to raz i na 100 lat.
Znaleźć to gdzieś lub ... zrobić "tymi ręcami".
Nie trudne.
Jaki stary garnek, bitumin, trochę bandaża elastycznego...
Ponad 2500 lat przed wodą broniono się bituminami - i zawsze działało!
Adam M.

bitter
19-03-2011, 09:47
Przepraszam ale nie chce mi się czytać 140 stron. Czy ktoś zbudował GWC wodny 2???

HenoK
19-03-2011, 10:35
Kiedyś była taśma Densa...
Taki bandaż mocno nasycony bituminami.
Jak się obandażowało jaką kanalizę - to raz i na 100 lat.
Znaleźć to gdzieś lub ... zrobić "tymi ręcami".
Np. tutaj : http://www.unisan.net.pl/denso-tama-denso-p-137.html :).

adam_mk
19-03-2011, 14:33
"Czy ktoś zbudował GWC wodny 2??? "

A jak Ci się wydaje?!
:lol: :lol: :lol:

Adam M.

No właśnie taka taśma!
Tu rozwiązuje problem w całości.
A. M.

bitter
19-03-2011, 19:35
"Czy ktoś zbudował GWC wodny 2??? "

A jak Ci się wydaje?!
:lol: :lol: :lol:



No to już wiem ;-) A podrzucisz jakiś bliższy link z realizacji? I tak będę miał studnię do podlewania ogrodu. Może zamiast zapłacić za wierconą 2,5 tys. wykopię sobie sam z kręgów a przy okazji zrobię GWC. Nie dotarłem jednak do opisu realizacji i zalet,wad rozwiązania oraz problemów na jakie mogę się natknąć.

adam_mk
19-03-2011, 19:57
Bo to ZAWSZE jest konstrukcja dedykowana!
W praktyce - chłodnia kominowa (mini).
Może być i pod i nad gruntem.
Sporo tu do uwzględniania...

Adam M.

CO potrzebne?
(założenia)
A.M.

panfotograf
21-03-2011, 08:17
1.Mam dość wysoki (czasami b. wysoki) poziom wód gruntowych - czy do rury łączącej czerpnię powietrza i dom nie będzie wpływać woda? Jeśli wpłynie trochę to jedynie będzie nawilżać powietrze, ale jak zaleje całkowicie to co wtedy?Zapytałem o ceny rur:
- pomarańczowa kanalizacyjna średnica 200 mm (przekrój 314cm2) = 59 zł/m (6-cio metrowe rury)
- niebieska (zgrzewalna) średnica 110 x 4 rury (łączny przekrój 314 cm2) = 96 zł/m (100 metrowe kawałki)

Jani_63
21-03-2011, 13:34
Ty chcesz drogo kupić, czy nie chce Ci się szukać taniej ;)
6-cio metrową kanalizacyjną ɸ200mm można nabyć za 24,4-34zł/mb w zależności od grubości ścianki.
http://allegro.pl/mrozbud-rury-pcv-zewnetrzne-200-6m-szamba-i1475201477.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fmrozb ud-rury-pcv-zewnetrzne-200-6m-szamba-i1475201477.html)

Ogniowy
21-03-2011, 20:26
Jak złożysz to na silikon, tak jak ja zrobiłem, zataśmujesz na wszelki wypadek złącza taśmą, to nic ci nie wpłynie.
Pamiętaj zrobić to ze spadkami i w najniższym punkcie umieścić pompkę do skroplin.
Najprostszy, najtańszy system GWC - rura kanalizacyjna, sprawdzony - 4 lata chodzi bezawaryjnie i parametry ma porównywalne do przedstawianych tu rozwiązań.

Ogniowy
21-03-2011, 20:28
Ty chcesz drogo kupić, czy nie chce Ci się szukać taniej ;)
6-cio metrową kanalizacyjną ɸ200mm można nabyć za 24,4-34zł/mb w zależności od grubości ścianki.
http://allegro.pl/mrozbud-rury-pcv-zewnetrzne-200-6m-szamba-i1475201477.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fmrozb ud-rury-pcv-zewnetrzne-200-6m-szamba-i1475201477.html)
A propos - najlepsze są te najcieńsze, ze względu na przenikalność ciepła.

adam_mk
21-03-2011, 21:53
Nie tylko ...
Na kasę - też!
:lol:
Adam M.

tatanka
23-03-2011, 09:53
czy ktos juz wymyslil powietrzne ogrzewanie dachowe ?
jak jest robiony dach to daje sie folie pozniej łaty i znowu folie czyli mamy szczelny tunel powietrzny. od poludniowej dachu robimy kolektory ssacy i wydechowy z rur
przez pol roku zasysamy powietrze do ogrzania domu, a latem do wysysania :)

Jani_63
23-03-2011, 10:00
Piszesz o kominie słonecznym?

aadamuss24
23-03-2011, 10:48
łaty w pionie ?

tatanka
23-03-2011, 11:01
komin sloneczny latem i wtedy mamy naturalna wentylacje + GWC = klima
w pozostalym okresie ogrzewanie wstepne
konstrukcje trzeba przemyslec dokladniej i pytanie czy ma sens

Jani_63
23-03-2011, 11:19
WM bardziej sterowalna i wydajniejsza

ravbc
23-03-2011, 11:28
Trzy problemy z takim ogrzewaniem:
1) powietrze ma bardzo małą pojemność cieplną (zwłaszcza suche), czyli trzeba by go całkiem sporo przepchnąć, żeby budynek to odczuł
2) zimą potrzeba bardzo małej wentylacji budynku (bo zimowe powietrze jest suche), to podejście zakłada jednak wymianę powietrza wewnątrz jeśli dobrze zrozumiałem
3) co z odśnieżaniem dachu?
Obawiam się, że lepiej spradzi się po prostu zwyczajne okno od południa...
Można to oczywiście wykorzystać jako uzupełnienie GWC, ale raz że bardzo kapryśne, a dwa że dające bardzo nikłe zyski (o ile w ogóle jakiekolwiek) - chyba że zrezygnować za to z rekuperacji... ;-)

tatanka
23-03-2011, 11:41
nie zrozumieliscie calej koncepcji
powietrze i tak trzeba pobierac z zewnatrz
łaty i folie i tak sie kladzie jedyny koszt to dolozenie kilku rur i ich izolacji

Jani_63
23-03-2011, 11:53
Zrozumieliśmy.
Chcesz wstępnie podgrzewać w momencie kiedy to jest możliwe powietrze zasysane.
Nie zrozumiałem, ale może tylko ja jak chcesz odwrócić ten cykl i wykorzystywać dach (komin słoneczny) do usuwania powietrza.
Po za tym jak twierdzisz ma to być wentylacja naturalna, więc słabo sterowalna w stosunku do WM.

aadamuss24
23-03-2011, 12:12
Henok chyba coś podobnego kombinawał tylko z rurkami. To powietrze pod dachem to chyba nie za bardzo się nagrzewa.

grzeniu666
23-03-2011, 12:20
Czy to nie coś w stylu kolektora o którym pisał kiedyś HenoK (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?48792-dom-ciep%C5%82y-pasywny-albo-3-lub-5-litrowy&p=3531241&viewfull=1#post3531241)? Temat raczej na wątek pasywny, 3, 5 L (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?48792-dom-ciep%C5%82y-pasywny-albo-3-lub-5-litrowy), jest teś conieco w wątku Kolektor słoneczny - economic (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?118381-Kolektor-s%C5%82oneczny-economic).
BTW, kusi mnie ten temat bo będę miał 200m2 dwuspadu 25st (połowa na południe) z płaskimi panelami "na rąbek" (blacha stalowa, kolor: grafit) nad poddaszem nieużytkowym...

Jani_63
23-03-2011, 12:43
Zapodaj Googlarce ISOMAX.
Oni na tych rurkach oparli praktycznie cały system grzewczy.

Adam, do podgrzania wstępnego się to nada w sprzyjających warunkach (tu wiatr może być już przeszkodą).
Kolektor powietrzny może być wydajniejszy niż kolektor cieczowy ze względu na niższe temperatury użytkowe.
Minusem podstawowym jest działanie bezpośrednie, bez łatwej możliwości akumulacji tego ciepła na potem.
Jest taka firma na polskim rynku która buduje domy w oparciu o kolektory powietrzne jakimi są dwukondygnacyjne przeszklenia i przeźroczyste dachy.
Elementem zabezpieczającym moc cieplną w tym systemie jest kominek.

Ogniowy
28-03-2011, 22:00
komin sloneczny latem i wtedy mamy naturalna wentylacje + GWC = klima
w pozostalym okresie ogrzewanie wstepne
konstrukcje trzeba przemyslec dokladniej i pytanie czy ma sens
Szanowny Kolego.
Jeśli myślisz, że GWC w lato zastąpi klimę to niestety się mylisz...
Nawiew z gwc o temperaturze +18 latem przy +30 na dworze nie działa tak jak klima.
Chyba że uznasz że 24-25 w domu to odpowiednia temperatura latem w domu....
Natomiast dołożenie do gwc klimatyzacji zmniejsza tą temperaturę do 22-23 a to już odczuwalna różnica.
Nie polemizuję....swierdzone naocznie - korzyść z gwc taka, że wystarczy jakies 75 W mocy chłodzącej na m kwadratowy zamiast 150 ... a to już różnica..
Pozdrawiam

Andrzej 76
01-04-2011, 12:04
Witam,
Nie w jednym miejscu spotkałem się że zamiast 1 rury 200 dać 2 rury 100,
tylko jak sobie policzyłem powierzchnię styku powietrze rura to wychodzi mi:
długość założyłem 100m.
2*PI*r*dł
200 daje 62,8m2
100 daje 31,4m2 * 2 rury = 62,8m2

Jak się zastanawiam co mi to daje oprócz większych oporów ??
Czy są jakieś zjawiska o których nie wiem :)

grzeniu666
01-04-2011, 12:18
Andrzej, nie wiem jakie miejsca odwiedzasz ;) ale tu raczej nie lansują takiego liczenia (poszukasz-znajdziesz). Opory przy naszych prędkościach są chyba mało istotne. Raczej porównujemy przekroje, a ja zastosowałem jeszcze inną formułę do liczenia wydatków (do której w wątku o liczeniu WM nikt się nie odniósł (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?75360-Wentylacja-mechaniczna-czy-kto%C5%9B-sam-policzy%C5%82&p=4655810&viewfull=1#post4655810)):

Q1/Q2=(d1/d2)^(5/2)

co dodam daje ciekawą relację podziałów dla średnic rur (w odniesieniu do d=10):

10 1,00
12,5 1,95
16 4,10
20 8,00
25 15,63
coincidence...? :D

Jani_63
01-04-2011, 14:19
Przy zamianie danej średnicy kanału na kanały o mniejszej średnicy ważny jest przekrój sumaryczny, który ma bezpośredni wpływ na opory jakie instalacja będzie stawiać.
Dla średnicy DIN 200 równoważnikiem jest 4x DIN 100 lub 3x DIN 120

Ahya
08-04-2011, 11:54
Mam pytanko do mądrzejszych głów ode mnie. Staram się czytać dokładnie wątek, ale jak przeoczyłam takie pytanie, to przepraszam.

Planuję płytę fundamentową. Czy jest możliwość umieszczenia pod nią, a dokładniej pod miejscem na garaż GWC ceramicznego (garaz 2-st). Umieścić gwc w pospółce, na głębokości ok 1m poniżej terenu. Czy to nie za płytko i czy w ogóle jest możliwość wciśnięcia gwc pod płytę?? Zaznaczam, że mam gliny, bardzo ciężkie.

Jani_63
08-04-2011, 12:43
GWC ceramiczny to młody twór i nie wiadomo jak się zachowa pod obciążeniem płytą.
Żwirowiec za to ma na pewno odpowiednią nośność, ale tu dużo zależy od warunków gruntowych.

Ahya
08-04-2011, 17:06
GWC ceramiczny to młody twór i nie wiadomo jak się zachowa pod obciążeniem płytą.
Żwirowiec za to ma na pewno odpowiednią nośność, ale tu dużo zależy od warunków gruntowych.

A czy jest sens robienia jakiekolwiek gwc pod płytą? Czy teren będzie w stanie się regenerować dostatecznie?

adam_mk
08-04-2011, 21:09
Gliny są zawsze wilgotne.
Kapilarnie podnoszą wodę nawet z -50m ppt.
Kopiesz ją - a wody nie ma, tylko jakby się w plastelinie kopało...
Klei się do szpadla.
Zakop pudełko...
Wykopiesz pełne wody!
Glina w każdą pustkę w swej strukturze wyrzuci wodę.
żwirowiec w glinach, czy ceramiczny - raczej odpada.
MOŻNA, ale...
Trzeba by naprawdę solidne i skuteczne odwodnienie zrobić dla takiej konstrukcji, a nie zawsze się da.
Pomyśl nad glikolowcem (wodny1).
Adam M.

Arturo72
08-04-2011, 22:17
Ja planuję (i zrobię) pod płytą rurowiec z rur bezszwowych czyli z drenażówki,wiem,że się sprawdza.
Jeśli nie będzie problemu z regeneracją to tym bardziej robię :)

Jacekss
09-04-2011, 15:35
Ja planuję (i zrobię) pod płytą rurowiec z rur bezszwowych czyli z drenażówki,wiem,że się sprawdza.
Jeśli nie będzie problemu z regeneracją to tym bardziej robię :)

planujesz z drenażówki tej żółtej tylko bez dziurek, czy tak ?
też postawiłem na rurowca, wstępnie z PVC fi 160, w układzie Tichelmana. tyle że nie pod płytą (za późno)

Ahya
09-04-2011, 16:19
Adamie, myślałam nad glikolowcem, ale czy jak będę robić około 5 m dalej od płyty kolektor poziomy do PC glikolowej, to czy nie wyziębię za mocno gruntu? Chyba że to da się jakoś logicznie połączyć? Jednak z tego co czytałam, to kolektor powinien być ok 3 m od fundamentów, stąd moje pytanie, czy da radę to wcisnąć pod płytę, czy raczej pomysł chybiony...
Innym pomysłem jest gwc pod podjazdem do domu, tam byłaby przestrzeń ok 10x6m. Czy tam np mogę dać gwc ceramiczny pod podjazdem, oparty na folii izolacyjnej, aby woda się do niego nie dostawała (w końcu ta woda przenosi ciepło, więc chyba dobrze, jak będzie dookoła). Nie wiem czemu uparłam się na ceramiczny, chyba dlatego że jego idea i prostota najbardziej do mniej przemawiają. Ale jak na moje kochane gliny nie da go rady, to trzeba kombinować inaczej...

Jani_63
09-04-2011, 16:26
Też nie wiem czemu się uparłeś :D
Myślałeś o spięciu w całość DZ PCi z GWC.
Grunt dobry, wydajny energetycznie, robota jedna, a na lato masz GWC o super parametrach.

Arturo72
09-04-2011, 16:35
planujesz z drenażówki tej żółtej tylko bez dziurek, czy tak ?

Dokładnie

adam_mk
09-04-2011, 18:00
Ceramiczny w glinie tylko bardzo skutecznie zdrenowany a to nie zawsze jest możliwe!
Adam M.

Mr_Mabram
10-04-2011, 01:42
Witam.
Podpowie mi ktos moze jaka pompa musialbym kupic do gwc glikolowego-2x100m rury fi 25 zakopanej w ziemii+ parenascie w domu fi 32 i nagrzewnica. Jakiej mocy pompa to obsluzy? A czy mozna jakas elektroniczna pompe do tego
Z gory dzieki.
Pozdrawiam

adam_mk
10-04-2011, 10:28
Podpowiedzieć się da.
Zaproponować - nie!

Zasada jest taka, że transportujesz ciepło/chłód cieczą do/od rozwiniętej powierzchni.
Aby działało to trzeba utrzymywać spory, największy jak się da, gradient temperatur.
To różnica temperatur jest napędem tego procesu.
I...
Jak gdzie i jak kiedy...
W ostre mrozy i wściekłe upały trzeba by mieć strugę cieczy rzędu 7-8 litrów na minutę, aby ten strumień energii (ciepła) przetransportować.
Opory?
Średnice?
Długości obiegów?
ZWYKLE wystarcza pompa podobna do tych od CO o mocy 60W (20/40/60).
Ale...
Są (bo widziałem) też takie "myślące" pompy, co same sobie dobierają moc do nastawy temperatury, którą mają "gdzieś tam" utrzymywać regulując wielkość przepływu.
Są droższe od tych "normalnych".

Wiesz już wszystko, to teraz DECYDUJ (i, niestety, płać!)

Adam M.

Mr_Mabram
10-04-2011, 11:27
Dzieki Adam, czyli musi być wystarczająco mocna :)

Ahya
10-04-2011, 13:34
MyślałAM Jani_63, jestem kobietą :D A jak to w takim razie teraz zrobić? Bo póki co moja wiedza ogranicza się do tego, że wiem co to gwc, wiem po co go chcę i rozumiem sens działania. Ale spiąć tego wszystkiego sensownie w całość, techniczne nie umiem :( Kopać dodatkową nitkę do dz pc?

Adam - ideą moją było zakopanie ceramicznego nie w glinie, ale w pospółce (piach i żwir), bo i tak grunt muszę pod płytę wymienić na nie podciągający wody. Pytanie jak głęboko musiałby grunt być wymieniony.

Jacekss
10-04-2011, 16:01
Dokładnie

a nie boisz sie że ta żółta popęka pod naciskiem ? jakieśtam ryzyko jest, chyba.. a może się mylę
pomysł ciekawy bo długie to to może być, bez łączeń :) no i lekkie łuki można robić

k62
10-04-2011, 18:40
Wydaj mi się, że tu był dobry pomysł.
Rury osłonowe do układania w ziemi.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposobów-zmieszczenia-jamnika-pod-szafą&p=1333894&viewfull=1#post1333894

I w innym wątku
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?18098-KTO-MA-REKUPERATOR-KTÓRY-JUŻ-DZIAŁA!!&p=4655384&viewfull=1#post4655384

adam_mk
10-04-2011, 19:20
Ahya
Złoże żwirowe jest TWARDE.
Ceramiczny niby też, ale NIKT nie wie jak długo "uniesie" i płytę i dom.
Żwir - w nieskończoność.
Ceramika - puki się nie pokruszy.... (jak będzie się chciała kruszyć)
Wielu rzeczy nie wiemy...
OBA te GWC nie powinny pracować zalane wodą.
Więc?
Drenaż. Skuteczny.
Trzeba by tu konstruktora który policzy, czy taka konstrukcja byłaby trwała.
A głębokość?
GWC przykryte domem nie zobaczy mrozów "od góry".
Może być płytko pod (jak może...)

W glinie dałbym wodny1 (glikolowy).
Bezpieczniej i bez kombinacji.
Adam M.

Ahya
11-04-2011, 09:05
Ok, Adam, masz rację - nie wzięłam pod uwagę kruchości samej ceramiki. Czyli zostaje glikolowy. W sumie skoro i tak mam kopać i zakopać ok 500mb rury z glikolem do pc, to czemu nie połączyć tego z gwc glikolowym? Pytanko: robić dodatkową nitkę fi32 (długość 200mb?? spirale na głębokość ok 1,2m-1,5m; 1m to u mnie granica przemarzania gruntu), którą wpinam w wymiennik lamelkowy w-p i to do reku, czy wykorzystać już wykopany kolektor z pc. Jak to wtedy spiąć razem. Proszę o wyjaśnienie łopatologiczne :). A jakby ktoś był na tyle miły i mi schemat podrzucił na pw, to będę wdzięczna.

W sumie to ta idea z wykorzystaniem kolektora pc, który da bardzo przewymiarowane gwc i chłodek latem bardzo mi odpowiada.

Andrzej 76
13-04-2011, 23:43
Witam,
mam pytanie co myślicie o takim rozwiązaniu jak w załączniku.
Jeżeli wilgotność będzie za mała załączyć pompę która z wysokości około 3m zrobi prysznic w róże doprowadzającej powietrze do reku. Pomiąłem problem dolewania wody ale to też myślę jest potrzebne.
Nie wiem na ile podniosę wilgotność powietrza za reku, powietrze koło kilku stopni nie da się może odpowiednio nawilżyć.
Oczywiście pompa by się załączała automatycznie jak wilgotność spada w domu.
Co o tym sądzicie?
Myślę że spadek w kierunku budynku jest bezpieczniejszy ze względu na możliwość zamarzanie wody koło czerpni?

tatanka
14-04-2011, 12:00
juz kiedys pisalem lac wode po pilkach do suchego basenu ( takie do zabawy dla dzieci ) masz wtedy duza powierzchnie wymiany
400 pilek fi 6cm za 90zl

bajcik
14-04-2011, 16:00
Andrzej76, w przypadku rurowca doradza się wręcz odwrotnie - spadek od budynku do czerpni. Po to aby w razie niedoskonałości uszczelnienia i zalania rury można było wodę wypompować od strony czerpni.

Schemat byłby taki jak twój, tylko "do reku" stałoby się czerpnią a ta rura w bok to GWC w kierunku budynku

ja14
14-04-2011, 16:07
W sprawie max-owca i odporności nowoczesnej ceramiki na wilgoć to spotkałem ostatnio takie zdjęcie:

Magus
14-04-2011, 18:13
A mozesz zapodac zrodlo zdjecia?

kawiarz
14-04-2011, 19:52
juz kiedys pisalem lac wode po pilkach do suchego basenu ( takie do zabawy dla dzieci ) masz wtedy duza powierzchnie wymiany
400 pilek fi 6cm za 90zl

Zastanawiam się po co stosowac piłki skoro w przemyśle stosuje się od dawna pierścienie raschiga lub białeckiego (http://www.zpwk.com/oferta.html).
My to stosujemy w skruberach i wieżach chłodniczych w gigantycznych ilościach i jest to ogólnie bardzo tanie

ja14
14-04-2011, 20:12
A mozesz zapodac zrodlo zdjecia?
Aukcja na allegro - szukać pod "cegła uszkodzona".
P.S.
http://allegro.pl/cegla-uszkodzona-i1553730949.html

lukaszja
16-04-2011, 22:23
Witam. (...) do gwc glikolowego-2x100m rury fi 25 zakopanej w ziemii+ parenascie w domu fi 32 i nagrzewnica.
Pozdrawiam
Któryś już raz widzę proponowanie, by 2 x fi 25 przechodziło w fi 32 do domu. Tymczasem średnice (i opory) mi się nie zgadzają.
Przy obu rurkach grubość ścianki to 2mm (takie znalazłem), średnica wew. to odpowiednio 21mm i 28mm. Przekroje: 10,5 *10,5 * 3,14 * 2 = 692mm2 (przy fi 25mm) a przy fi 32 to będzie 14x14x3,14= 615mm. Nie będzie problemu? Może warto w fi 40 zainwestować? Jak uważacie? Łukasz

adam_mk
17-04-2011, 05:52
Można...
Pompka by była ze 20W...
Nagrzewnica za to za 4000zł. (przepływ fi 40).
Tyle , że pompek fi 40 i 20W nie robią...
Są te "inteligentne", co moc dobieraja, ale tu cena byłaby spora.

Generalnie - proponujesz koszt wybudowania systemu podnieść KILKA razy.

Adam M.

lukaszja
18-04-2011, 00:11
Hmmm, czyli mój pomysł, by 2 x fi 25 łączyć i do domu wpuszczać już fi 40, nie fi 32 (tylko pierwsze i ostatnie metry GWC zrobić z fi 40) jest do bani. Rozumiem, dzięki za info.

@d@m
18-04-2011, 08:11
A mozesz zapodac zrodlo zdjecia?

Magus - nie panikuj :)

Magus
18-04-2011, 09:31
Magus - nie panikuj :)

Ja sie tam nie martwie - mam maxy w piachu i z odprowadzeniem nadmiaru wody, jakby co. Na dodatek bez nadmiernego obciazenia.
Wydaje mi sie, ze ta cegla ze zdjecia to musiala caly czas w wodzie lezec - wyglada nawet ciekawie, tak "artystycznie" :D

rosomakx4
19-04-2011, 09:54
Ze względu na to że po świętach musze podjąć ostateczną decyzje który typ GWC robić mam pytanie odnośnie systemu rurowego i systemu opartego na glikolu
System glikolowy mam jakieś uprzedzenia - nie wiem dlaczego chociaż zastanawiam się nad połączeniem systemów rurowy i glikolowy ,tzn powietrze ogrzane miałoby być w systemie rurowym a potem przechocić przez nagrzewnice (tylko czy to coś jeszcze da ) mam obawy że jedyna zaleta to większa moc do wyciągnięcia i nic pozatym
Czy system rurowy jakieś 150- 200 m (4 odcinki po 50 m) rury fi 100-125 będzie równie wydajne zimą i latem ?
Rurki drenażowe będą zakopane około 1,8 -1,5 m odcinki 50 m ,bez łączeń
Czy mądrym posunięciem będzie umieszczenie tych rurek pod fundamentami ,jaką izolacje fundamentów sugerujecie ?
czym dodatkowo zabezpieczyć połączenia tak by spać spokojnie ?

adam_mk
19-04-2011, 10:30
Wszystkie odpowiedzi już tu są.
Zajmują sporą broszurkę.
Nie da się co chwila pisać jej od nowa....

Zdecyduj się.
Albo jeden albo drugi GWC.
Masz zdefiniowaną i wcale nie potężną strugę powietrza wentylacyjnego (zazwyczaj 120-150m3/godz)
ILE mocy chciałbyś tym strumyczkiem przenieść?
Da się nie za wiele (ale wystercza!!!)
Adam M.

rosomakx4
19-04-2011, 10:52
Czytałem wprawdzie nie wszystko ale nie potrafiłem wywnioskować czy rurowiec jest skuteczniejszy czy glikolowiec
Nie mam pojęcia jaką moc chciałbym uzyskać ,teren jest dość mokry więc skuteczność powinna być w miare ok
Interesuje mnie chłodne powietrze latem i powyżej 0 zimą ,dom ma ok 160 m + garaż

ja14
19-04-2011, 11:11
Ja sie tam nie martwie - mam maxy w piachu i z odprowadzeniem nadmiaru wody, jakby co. Na dodatek bez nadmiernego obciazenia.
Wydaje mi sie, ze ta cegla ze zdjecia to musiala caly czas w wodzie lezec - wyglada nawet ciekawie, tak "artystycznie" :D
Miałem kiedyś w rękach cegłę kratówkę K2, pozostałość po budowie ojca. Leżała 5 do 7 lat. Pierwsza warstwa, która leżała na gołej ziemi dokładnie tak samo kruszyła się w rękach. No ale wtedy nie zrobiłem zdjęcia. A zobaczyć znaczy uwierzyć;-) Z drugiej strony ceramiczne pustaki wentylacyjne leżą w ziemi (jako doniczki) już z 5 lat i wyglądają zdrowo. Może to zależy od producenta?

Jani_63
19-04-2011, 11:15
Jak policzysz moc GWC pod schładzanie latem to zimą podgrzanie >0 st wyjdzie samoistnie.
Wiesz jaki masz grunt, wiesz ile m3 latem chcesz przegonić, policz sobie potrzebną moc żeby otrzymać założone parametry.
Dla gruntu jeśli wilgotny przyjmij 20W/m (bezpieczniej 15W/m) i wszystko będziesz miał jasne.

slaw210
19-04-2011, 12:50
Witam wszystkich.

Czytam wątek i czytam, nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytania. No cóż… może kilka stron przeleciałem pobieżnie… trochę się zrobiło rozlegle.
Ponieważ nie mam czasu bo zaraz startuję z ławami więc postanowiłem zapytać.

Bardzo proszę doradźcie.

Mam układ ścian fundamentowych jak na rysunku poniżej. Chcę zrobić GWC żwirowy. Czy będzie lepiej jeżeli przepływ powietrza będzie się odbywał węższą drogą ale dłuższą czyli z A do B? Czy szerzej ale krócej (C do D)

http://img821.imageshack.us/img821/1015/reku1.jpg (http://img821.imageshack.us/i/reku1.jpg/)

Dom jednorodzinny, częściowo podpiwniczony z poddaszem użytkowym.
Powierzchnia użytkowa budynku objęta wentylacją mechaniczną to 182m2. Wysokość do stropu 2,70m więc ok. 491m3 kubatury.
Powierzchnia GWC 57,5m2 , gruby 0,7m czyli 40m3 żwiru.
Jakie powinienem zastosować rury w GWC. 320 czy mniejszej średnicy?
Gdzie najlepiej umieścić reku? Piwnica czy lepiej nadaje się do tego strych?
Czy do połączenia centrali reku z GWC mogę użyć kanałów wentylacyjnych w kominie, jaki może być minimalny przekrój?
Czy wyrzutnie mogę połączyć do komina o tej samej średnicy?
Gdzie najlepiej umieścić czerpnie? Myślałem żeby dać wysoko na ścianie. W lecie powietrze nie byłoby tak nagrzane jak tuż przy ziemi a w zimie przy gruncie zawsze jest chłodniej. Co o tym myślicie?

Przepraszam że tyle pytań na raz. Ale bardzo dużo by mi się wyklarowało gdyby ktoś zechciał mi podpowiedzieć parę rzeczy.

szczukot
19-04-2011, 13:34
Odpowiedz jest prosta : powietrze poleci najkrotsza droga jaka u dasz. Wiec zaproponuj konkretne wejscie i wyjscie ze zwirowca, bo nie da sie wpiac calego wlotu na scianie A i wylotu na scianie B. Beda to jakies punkty na tych scianach. No chyba, ze zrobisz kilka czerpni itp

Fantom

msrciec
19-04-2011, 16:20
Witam i przepraszam, ze sie wcinam, Wlasnie przezylem pierwsza zime w domu gdzie role GWC pelni pustka pod budynkiem.
Po prostu zamiast zasypac calosc piaskiem/zwirem przykrylismy calosc stropem.
Caly czas przez ta przestrzen przeplywa powietrze zasysane przez rekuperator.
W czasie zimy temperatura zasysanego powietrza nie spadala ponizej 7C natomiast latem nie przekraczala 20C.
Nigdy nie zastanawialem sie na ile to rozwiazanie wychladza dom od podlogi ale uznalem, ze chyba wiecej z tego ukladu wyciagne niz do niego wloze.

Jedyny dodatek jaki zrobilismy to zmiana miejsca zasysania powietrza - z gory zima i z dolu latem.
Nie zastanawialem sie do tej pory jaka moc udaje sie odebrac ziemi pod budynkiem ale mysle, ze troche tego jest.

Jak do tej pory za wade tego rozwiazania uwazam fakt, ze nie moge tam skladowac nic co zapachem moze "skazic" powietrze zasysane do budynku.
Poza tym polecam - poza darmowa energia uzyskuje sie potencjalnie duza powierzchnie magazynowa choc z ograniczeniami.

pozdrowienia,
Rafal

slaw210
19-04-2011, 22:40
Odpowiedz jest prosta : powietrze poleci najkrotsza droga jaka u dasz. Wiec zaproponuj konkretne wejscie i wyjscie ze zwirowca, bo nie da sie wpiac calego wlotu na scianie A i wylotu na scianie B. Beda to jakies punkty na tych scianach. No chyba, ze zrobisz kilka czerpni itp

Fantom

Chodzi o to wzdłuż których ścian lepiej położyć rury z otworami w żwirowcu? Wiadomo ze wlot i wylot po najdłuższej przekątnej.
Czyli, jeżeli lepszym wyjściem będzie ułożyć rury wzdłuż ścian A i B to dolot byłby w narożniku pomiędzy A i D a wylot C i B.
Wydawało mi się ze lepszym wyjściem będzie przepływ powietrza po jak najdłuższej drodze. Czyli właśnie z pod ściany A do B. Jednakże w jednym z projektów Adama zauważyłem ze rury zostały ułożone wzdłuż dłuższych boków prostokątnego wykopu. Dlatego pytam.

Jani_63
20-04-2011, 00:10
Tu rolę odgrywa przekrój złoża.
Pustki pomiedzy otoczkami którymi płynie powietrze zajmują około 2-5% pola przekroju w zależności od granulacji żwiru.
Wysokość złoża jest w miarę stała i wynosi około 0,7m.
Chodzi o to żeby przekrój czynny złoża był większy niż niż pole powierzchni rury zasilającej, a tą z kolei dobiera się do planowanej wydajności w m3.
Wtedy opory takiego GWC można uznać za pomijalne.

@d@m
20-04-2011, 07:16
... uznalem, ze chyba wiecej z tego ukladu wyciagne niz do niego wloze...
pozdrowienia,
Rafal

To chyba najdroższe GWC jakie tutaj opisano.
Ja świadomie zrezygnowałem z piwnicy pod domem, bo koszt mnie zabił.
Ale... skoro więcej wyciągniesz z tego niż włożyłeś...

Pozdrawiam
Adam

msrciec
20-04-2011, 09:07
Nie chce sie wypowiadac odnosnie ceny bo nie sprawdzalem faktur, jestem pewien, ze koszt byl...
GWC planowalem od poczatku lecz poza obrysem budynku.

Zaczelo sie od decyzji, ze robimy strop z pustka ponizej zamiast zasypania wszystkiego i wylewki z chudego betonu.
Powodem byl brak piwnicy i chec sprawdzenia jak wysoka przestrzen uda sie wygospodarowac.

Nastepnie nadciagala zima a GWC poza domem byl w budzecie na rok nastepny.
Jako eksperyment podlaczylismy rekuperator do pustki pod budynkiem (ok. 170cm wysokosci)

Osiagi po pierwszej zimie i lecie zadowolily mnie i zrezygnowalem z oddzielnego GWC.

Co do ostatecznych kosztow to musialbym wyliczyc nierownosc:
koszty_zasypania 170cm pustki + GWC <> koszty stropu

@d@m
20-04-2011, 10:52
A ja trochę z innej beczki.
Mam nieogrzewany garaż, do którego wyrzucam powietrze z reku. O tym, że to najgłupsza rzecz jaką mogłem zrobić jestem już przekonany (uprzedzano mnie o tym - nawet w tym wątku chyba).
Teraz zadanie:
jak rozsądnie wykorzystać to powietrze do ogrzania garażu aby jednocześnie je osuszyć?
Za ścianą mam powietrzną pompę ciepła do CWU, ona doskonale osusza powietrze, ale 1. zapotrzebowanie PC na powietrze jest większe niż ja wentyluję - trzeba by zgrać (wysterować) reku przez pompę ciepła - wykonalne, ale po co nadmiernie wentylować dom?, 2. powietrze z PC jest już raczej zimne, więc też nie bardzo się nadaje do wyrzucenia go do garażu.
Najprościej wyrzucić powietrze z reku w cholerę, ale nie wiem co z garażem (temperaturą w zimie), w którym wisi reku i skropliny mogą zamarznąć :(.

Wszystkie pomysły mile widziane :)

Pozdrawiam
Adam

bajcik
20-04-2011, 11:10
Witam i przepraszam, ze sie wcinam, Wlasnie przezylem pierwsza zime w domu gdzie role GWC pelni pustka pod budynkiem.
Po prostu zamiast zasypac calosc piaskiem/zwirem przykrylismy calosc stropem.
Caly czas przez ta przestrzen przeplywa powietrze zasysane przez rekuperator.
W czasie zimy temperatura zasysanego powietrza nie spadala ponizej 7C natomiast latem nie przekraczala 20C.
Nigdy nie zastanawialem sie na ile to rozwiazanie wychladza dom od podlogi ale uznalem, ze chyba wiecej z tego ukladu wyciagne niz do niego wloze.

Jedyny dodatek jaki zrobilismy to zmiana miejsca zasysania powietrza - z gory zima i z dolu latem.
Nie zastanawialem sie do tej pory jaka moc udaje sie odebrac ziemi pod budynkiem ale mysle, ze troche tego jest.

Jak do tej pory za wade tego rozwiazania uwazam fakt, ze nie moge tam skladowac nic co zapachem moze "skazic" powietrze zasysane do budynku.
Poza tym polecam - poza darmowa energia uzyskuje sie potencjalnie duza powierzchnie magazynowa choc z ograniczeniami.

pozdrowienia,
Rafal

Mamy kolejny wynalazek - GWC "piwnicowy" :)

bajcik
20-04-2011, 11:15
A ja trochę z innej beczki.
Mam nieogrzewany garaż, do którego wyrzucam powietrze z reku. O tym, że to najgłupsza rzecz jaką mogłem zrobić jestem już przekonany (uprzedzano mnie o tym - nawet w tym wątku chyba).
Teraz zadanie:
jak rozsądnie wykorzystać to powietrze do ogrzania garażu aby jednocześnie je osuszyć?
Za ścianą mam powietrzną pompę ciepła do CWU, ona doskonale osusza powietrze, ale 1. zapotrzebowanie PC na powietrze jest większe niż ja wentyluję - trzeba by zgrać (wysterować) reku przez pompę ciepła - wykonalne, ale po co nadmiernie wentylować dom?, 2. powietrze z PC jest już raczej zimne, więc też nie bardzo się nadaje do wyrzucenia go do garażu.
Najprościej wyrzucić powietrze z reku w cholerę, ale nie wiem co z garażem (temperaturą w zimie), w którym wisi reku i skropliny mogą zamarznąć :(.

Wszystkie pomysły mile widziane :)

Pozdrawiam
Adam

Bez pompy ciepła zaproponowałbym puścić spiro zygzakiem po ścianie od góry do dołu. Możnaby jakoś w regały wkomponować. Wyście (wyrzutnia) gdzieś na dole, ale tak żeby ani śnieg nie zasypywał ani skropliny nie przeszkadzały. Czy wystarczy tego ciepła żeby woda w środku nie zamarzła to nie wiem.

Na PC się nie znam, ale nie wystarczy rurę od reku przystawić w pobliże wlotu PC? Bez szczelnego połączenia i bez regulacji.

@d@m
20-04-2011, 11:40
... ale nie wystarczy rurę od reku przystawić w pobliże wlotu PC? Bez szczelnego połączenia i bez regulacji.
Da się - owszem, nawet taki pomysł miałem od początku zaobserwowania problemu wilgoci w garażu, ale rozwiązanie jest w miarę ok tylko wówczas kiedy PC pracuje (grzeje wodę), a to tylko kilka godzin dziennie. Pozostała część doby to ponowne nawilżanie garażu :(.
Trzeba by jakoś podłączyć to z przepustnicami i kiedy pracuje PC ssać z reku + z garażu, wyrzucając osuszone z PC w drugi koniec garażu, a jak nie pracuje PC to przepustnice zamykają się i wyrzucam powietrze z reku na dwór. Ładnie brzmi - gorzej zrobić.

Pozdrawiam
Adam

msrciec
20-04-2011, 13:19
To tak jak w moim przypadku - najpierw rekuperator wyrzuca powietrze do kotlowni potem przez kratke idzie to do garazu aby w koncu kominem uleciec w powietrze.
Szczerze mowiac ostatniej zimy nic sie nie wykraplalo w garazu ani w kotlowni.

Czyz nie jest tak, ze to co ma sie wykroplic to sie skondensuje na wymienniku ciepla rekuperatora?
Inna sprawa, ze sciany mamy solidnie ocieplone i "punkt rosy" nigdy nie pojawia sie na jej powierzchni.
Nie zdarzylo mi sie tez obserwowac rosy na aucie, ktorym wjechalem podczas silnych mrozow - byc moze dlatego, ze nigdy nie wracalem do niego wczesniej niz po kilku godzinach...

R.

@d@m
20-04-2011, 13:56
Nie wszystko niestety wykrapla się na wymienniku reku (wywiewamy z domu wilgotne powietrze, a w wymienniku wyropli się tylko to, co powstaje w wyniku różnicy temperatur, reszta idzie wylotem z reku). Swoją drogą dziwię się, że u Ciebie nic się nie dzieje (w kotłowni, garażu), ale to tylko się cieszyć :).
U mnie jest rosa na aucie - to nie problem, problemem jest pleśń na ścianach i suficie (tynk gipsowy i sufit GK).
Obawiam się, że w końcu płyta z sufitu spadnie mi na samochód :(

Pozdrawiam
Adam

Piotrbp
20-04-2011, 21:28
Witam,

Przeczytałem wątek od początku do końca i zamarzył mi się GWC. Najbardziej spodobał mi się żwirowiec - można pozyskać trochę energii i przefiltrować sobie powietrze. Z tego co widzę największym problemem jest pozyskanie odpowiedniego żwiru. Mam nadzieję, ze z tym mi się uda. Jestem na etapie budowy domu, aktualnie ściany fundamentowe. Idąc za przykładem kilku osób piszących na tym forum postanowiłem umieścić żwirowca w fundamentach garażu przylegającego do ściany domu. Biorąc pod uwagę warunki, grunt przepuszczalny, wody gruntowe trochę poniżej metra w sezonie zima-wiosna (przynajmniej w ciągu ostatnich dwóch lat, później opadały jeszcze o metr), myślę że żwirowiec powinien się sprawdzić (wody będą blisko ale nie będą zalewać złoża).

Garaż nieogrzewany o wymiarach wewnętrznych 4 x 7m. Mam zamiar umieścić w nim złoże o wymiarach 4 x 5 x 0,7 m. To da 14m3 wymiennika (maksymalna powierzchnia użytkowa domu wentylowana 130m2). Metr przestrzeni z jednej i drugiej strony złoża oddzielonego geowłókniną wypełnić piachem. Pytanie czy da się to odpowiednia zagęścić ? Fundament od zewnątrz całego domu będzie izolowany warstwą 10 cm niebieskiego styropianu. Czy jest sens izolować złoże od ścian fundamentowych dodatkową warstwą styropianu ? Czy również od warstwy piachu wypełniającego pozostałą przestrzeń po jednej i po drugiej stronie garażu. Może lepiej pozostawić możliwość przepływu energii między piaskiem i żwirem ( ciekawe, w którą stronę będzie następował :) ).

Od góry chcę dać 10-15 cm styropianu na całej powierzchni garażu na to folia i na to 15 cm betonu zbrojonego górą i dołem. Pytanie czy takie podłoże będzie wystarczająco stabilne ? Czy nie będę musiał któregoś dnia wyprowadzać samochodu z garażu za pomocą dźwigu :) ? Jak opadnie tylko trochę będzie można zrobić podjazd z desek :)

Trochę się rozpisałem jak na pierwszy post na forum :). Mam nadzieję, że się komuś chciało to przeczytać i podzieli się ze mną swoją opinią i radą.

Pozdrawiam,
Piotr

k62
20-04-2011, 22:00
Garaż nieogrzewany o wymiarach wewnętrznych 4 x 7m. Mam zamiar umieścić w nim złoże o wymiarach 4 x 5 x 0,7 m.
Na ścianach od długości 4m dałbym styropian od wewnątrz.

Wzorujesz się na którym rozwiązaniu?
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposobów-zmieszczenia-jamnika-pod-szafą&p=1760869&viewfull=1#post1760869
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposobów-zmieszczenia-jamnika-pod-szafą&p=1825410&viewfull=1#post1825410

Piotrbp
20-04-2011, 22:32
Na ścianach od długości 4m dałbym styropian od wewnątrz.

Wzorujesz się na którym rozwiązaniu?
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposobów-zmieszczenia-jamnika-pod-szafą&p=1760869&viewfull=1#post1760869
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposobów-zmieszczenia-jamnika-pod-szafą&p=1825410&viewfull=1#post1825410

Dziękuję za odpowiedź,

Czyli radzisz izolować od ścian fundamentowych a nie izolować od piachu.

Rozwiązanie kolegi Mice odpowiada moim warunkom i po części na nim się wzoruje. Jeżeli dobrze widzę fundament częściowo wypełniony jest piachem, więc chyba da się to wykonać.

Pozdrawiam,
Piotr

adam_mk
20-04-2011, 23:39
poczytałem....
ROZPACZ konstrukcyjna!...

LOGIKI I ROZUMU!!!

Powietrze nosi ciepło tylko wtedy, gdy zawiera parę wodną.
To znaczy - do około zera, a jak dobra PC to do -5stC.
TYLKO WTEDY da się z niego to ciepło czerpać.

Dom to jakiś KONKRET (concret). Cegła, kamień, beton...
POWIETRZEM to chcecie grzać!

No, to , KURWA, kilo na kilo i jeszcz4e ciepła właściwe!!!
Bilans cieplny się kłania!
ILE waży dom a ILE powietrze w nim?
1m3 powietrza to jakieś 1,2kg
Na tonę domu trzeba by przez niego z 1000m3 przepuścić...
Ciepłego!

Wywiew do garażu....
No, można...
To Wasze jest!
Tylko po co psuć?
Dla jaj? (Wielkanoc w zasięgu!)

GWC naprawdę może działać!
Dalibyście popracować Naturze!
Tylko, Wy to niecierpliwi jesteście i chcielibyście JUŻ i DUŻO!
Tak - to się nie da....

Adam M.

adam_mk
20-04-2011, 23:43
Wątek ma już 148 stron.
Sporo...
Same wyjaśnienia, polemika i uwagi do problemu.
STALE wpada jakiś napaleniec i pisze:
" Nie chce mi się czytać tych pierdół przez setki stron! RECEPTĘ MI TU DAĆ! MIGIEM!!! Bo POTRZEBUJĘ!!!!"

Wyjaśniam:
TO JEST WĄTEK DLA KUMATYCH!

Adam M.

adam_mk
20-04-2011, 23:51
Piotrbp
DA SIĘ to zrobić lepiej!
W połowie Twoje obawy są bezpodstawne...
Zamysł - generalnie - słuszny.

(Chciało mi się poczytać! Lubię czytać!)
:lol:
Adam M.

slaw210
21-04-2011, 00:37
Tu rolę odgrywa przekrój złoża.
Pustki pomiedzy otoczkami którymi płynie powietrze zajmują około 2-5% pola przekroju w zależności od granulacji żwiru.
Wysokość złoża jest w miarę stała i wynosi około 0,7m.
Chodzi o to żeby przekrój czynny złoża był większy niż niż pole powierzchni rury zasilającej, a tą z kolei dobiera się do planowanej wydajności w m3.
Wtedy opory takiego GWC można uznać za pomijalne.

Dzięki bardzo za podpowiedz. Tylko gdybyś mógł mi podpowiedzieć jeszcze jaki jest przedział granulacji. Jaka granulacja żwiru daje 2 a jaka 5% pustki w polu przekroju?
Wygląda na to iż decyzje co do kierunku przepływu będę mógł podjąć dopiero po zakupie żwiru bo nie wiem jaki uda mi się zdobyć.

Pozwolę sobie jeszcze raz zamieścić rysunek fundamentów tym razem z wymiarami.
http://img41.imageshack.us/img41/1015/reku1.jpg (http://img41.imageshack.us/i/reku1.jpg/)

Gdybym chciał ułożyć rury od GWC wzdłuż krótszych ścian i przepływ powietrza mieć od ściany A do ściany B. Przy 2% powierzchni przepływu, pole powierzchni będzie równe polu powierzchni rury o średnicy 290mm. 3% dają już rurę 350mm. Ok, jest zwężenie 60cm na wysokości ścianki której architekta nie zgadza się usunąć... ale myślę ze chwilowe zwężenie nie będzie miało aż takiego wpływu. Biorąc pod uwagę 500m3 kubatury i jedna wymianę na godz. to i tak rura o średnicy 250mm będzie z zapasem. Czy taki zapas wystarczy?
Chciałbym to złoże wykorzystać maksymalnie.

adam_mk
21-04-2011, 06:38
"Chciałbym to złoże wykorzystać maksymalnie. "

Kosztem zamordowania domu?
DLACZEGO marzy Ci się wentylowanie z wydajnością 1 kubatury na godzinę?

Wentylacja, sprawnie działająca, powinna pracować ciągle. Całodobowo.
Proces stabilizacji wilgotności domu jest bardzo wolnozmienny.
To są dni!
Zmieniasz nastawę (wydajność) i po kilku dniach masz nowy punkt równowagi wilgotnościowej domu.
Zwykle, dla rodziny 2 + 2 + pies + kwiatki czy rybki potrzebna wydajność wentylacji to około 120-150m3/godz.
Dasz mniej - źle, bo zawilgocisz chałupę.
Dasz więcej - jeszcze gorzej, bo ją przesuszysz.

Masz dobre miejsce na żwirowca.
5 x 6 = 30 (m2)
30 x 0,7 = 21 (m3)
Kubatura około 500m to po podłogach około 150m2
Potrzebujesz , minimum dla ciągłej pracy, około 15m3 żwiru.
Masz miejsce na 21.
Główna rura dla takiego domu to fi 200.
Większej nie ma potrzeby dawać.
Jak kieszeń wytrzyma, to nie kombinuj!
Zobacz propozycję.

http://img810.imageshack.us/img810/6237/gwcpost.jpg

Adam M.

W chałupie, zazwyczaj, buduje się kanalizę...
Byłoby miło, gdyby nie szła przez złoże...
Tak, na wszelki wypadek...
A.M.

@d@m
21-04-2011, 07:20
adam_mk - chyba z deczka Cię poniosło...
Bez komentarza

Pozdrawiam
Adam

adam_mk
21-04-2011, 07:38
Poniosło, powiadasz...
Forum se poczytaj!
Ciągle się powtarza:
Parkiety się rozsychają! (ratujcie, co robić, parkieciarz to partacz!)
A ja CHCĘ mieć "świeże powietrze" i już! (sama sprawna wentylacja - kontrola wilgotności wnętrz - ten problem rozwiązuje z naddatkiem)

Przemyślałeś implikacje, jakie niesie ciągła wymiana 1 kubatury na godzinę dla domu?
WIDZIAŁEŚ tak wentylowany dom?
(bo ja - tak!)

Adam M.

Piotrbp
21-04-2011, 07:40
Piotrbp
DA SIĘ to zrobić lepiej!
W połowie Twoje obawy są bezpodstawne...
Zamysł - generalnie - słuszny.

(Chciało mi się poczytać! Lubię czytać!)
:lol:
Adam M.

Dziękuję Adamie, na Twoją opinię szczególnie liczyłem. Rozwiałeś połowę moich wątpliwości :). Gdybyś mógł jeszcze wskazać, która połowa może być słuszne i co mogę zrobić lepiej, byłbym wdzięczny.

Wątek długi ale da się przeczytać i warto, żeby nie tylko mieć ale i wiedzieć co się ma i po co się ma.

Mimo wielu wątpliwości na forum co do sensu, mam zamiar również dołożyć zraszanie do mojego GWC. Żeby nie zalewać złoża a je nawilżać zastosuję czasówkę z elektrozaworem, która będzie polewać złoże przez krótką chwilę w dłuższych odstępach czasu. Poza czujnikiem temperatury złoża zastanowię się również nad czujnikiem wilgotności złoża ale to temat na inny wątek.

Pozdrawiam,
Piotr

@d@m
21-04-2011, 07:47
Bo to jest tak, że ludzie (niektórzy) dają sobie wciskać marketingowy bełkot. Inni (czytaj ja) robią samemu i często z błędami (czytaj wyrzutnia w garażu).
Forum (wydaje mi się) nie jest wyłącznie dla kumatych, ci niekumaci też tu zaglądają i chcą się dowiedzieć czegoś. A pisanie o błędach (mówię we własnym imieniu) służy choćby temu, aby ktoś inny tych błędów nie powielił - inną kwestią jest to, czy ktoś to czyta.
Rozumiem Cię, że irytujesz się z powodu tego jak komuś się nie chce czytać całego wątku, ale po co od razu objeżdżać ludzi?
Zrobienie ceramicznego też może się okazać porażką, bo nikt tego nie sprawdził, ale ja się tym nie przejmuję - mam i jestem zadowolony.

Weź kalmsa ;)

Pozdrawiam
Adam

msrciec
21-04-2011, 08:11
...
Wywiew do garażu....
No, można...
To Wasze jest!
Tylko po co psuć?
Dla jaj? (Wielkanoc w zasięgu!)

...

Moze wykorzystujac Twoja wiedze udaloby sie ustalic dlaczego nie w kazdym garazu wykrapla sie woda z powietrza?
Wedlug mnie to jest dobry sposob na ogrzanie kotlowni i garazu do tego "darmowy" bo alternatywa to wyrzucenie tego powietrza na zewnatrz.
Dzieki temu moglem tez zrezygnowac z kaloryfera, ktory instalator chcial wstawic do kotlowni (troche zdebialem jak to uslyszalem ale po krotkim przemysleniu musialem mu przyznac racje - PC+zbiornik CWU sa zbyt dobrze izolowane aby grzac pomieszczenie).

Zgadzam sie z tym, ze wilgoc z calego budynku nie ma innej drogi jak tylko ujsc z powietrzem przez garaz.
Jednoczesnie zaobserwowalem ze nie koniecznie musi sie po drodze wykroplic.

Teraz fakty odnosnie mojego przypadku:
- do tej pory nie zaobserwowalem wilgoci na scianach i aucie
- w garazu lezy drewno do kominka - pali sie dobrze
- garaz jest solidnie ocieplony - 30cm styropianu - jedna sciana przylega do budynku
- rekuperator pracuje bez przerwy - zwalniajac do 5% w czasie nocy i kiedy zwykle jestesmy poza domem
- zima podczas duzych mrozow byla rosa na bramie garazowej ale uznalem to za normalne bo to w koncu "najzimniejsza" czesc pomieszczenia
- w garazu i kotlowni mamy tynki wapienne, ktore sa byc moze bardziej odporne na zawilgocenie, do wysokosci 2m sa plytki

Jeszcze dzis przeniose barometr do garazu aby poobserwowac roznice w wilgotnosci dom/garaz,

R.

adam_mk
21-04-2011, 08:12
"Metr przestrzeni z jednej i drugiej strony złoża oddzielonego geowłókniną wypełnić piachem. Pytanie czy da się to odpowiednia zagęścić ? Fundament od zewnątrz całego domu będzie izolowany warstwą 10 cm niebieskiego styropianu. Czy jest sens izolować złoże od ścian fundamentowych dodatkową warstwą styropianu ? Czy również od warstwy piachu wypełniającego pozostałą przestrzeń po jednej i po drugiej stronie garażu. Może lepiej pozostawić możliwość przepływu energii między piaskiem i żwirem ( ciekawe, w którą stronę będzie następował ).

Od góry chcę dać 10-15 cm styropianu na całej powierzchni garażu na to folia i na to 15 cm betonu zbrojonego górą i dołem. Pytanie czy takie podłoże będzie wystarczająco stabilne ? Czy nie będę musiał któregoś dnia wyprowadzać samochodu z garażu za pomocą dźwigu ? Jak opadnie tylko trochę będzie można zrobić podjazd z desek "

Żyjemy w hydrosferze Ziemi!
Zaczyna się 10km ponad naszymi głowami a kończy 10 km pod naszymi stopami!!!
Woda jest wszędzie. To ona sprawia, że świat (jaki postrzegamy) jest taki , jaki jest!

Odpuść sobie ten piach.
Utrudniasz sobie życie.
Wyłóż geowłukninę na ściany fundamentowe i składaj to złoże. (Tylko poprawisz sobie parametry termoizolacyjności fundamentów, bo "zdrenujesz" ich otoczenie w ten sposób)
Tam i tak (czego byś nie zrobił) będzie temperatura około 7-10stC.
Żwir jest nieściśliwy, jak się go trochę "uklepie" jaka zagęszczarką.
Sypią go pod tory kolejowe i drogi i nie osiada.
PO CO chcesz dawać w garażu ten styropian pod podłogę?
Kasy na utrzymanie domu masz za dużo?
KONIECZNIE musisz zrobić sobie garaż ogrzewany za własne pieniądze?
Ponieważ to garaż to dałbym tam na złoże folię (grubo, ze dwa razy). Tak na wszelki wypadek.
Potem pospóła, czy jaki piach i zagęścić.
Na to zbrojona wylewka.

Nośnikiem ciepła w takim złożu jest para wodna.
Przepływ strumienia ciepła reguluje gradient temperatur.
Kierunek - od ciała o wyższej temperaturze do tego o niższej. Tu niejasności nie ma już od bardzo dawna.
Regeneracja złoża polega na przepływie konwekcyjnym ciepła (przez unoszenie - tu - w parze wodnej).
Natura świetnie sobie radzi z tym problemem.
MOŻNA jej trochę dopomóc, ale taka konieczność wystąpi bardzo sporadycznie.
Wstrzymaj się z tą czasówką do zraszacza.
Poobserwuj odczyty (temperatury i wilgotności złoża), bo jak doczytałem - będziesz te pomiary zakładał.
( :lol: Wzięło Cię na badania naukowe? Budowlańcem żwirowców chcesz zostać?)

Rób tak, żeby nie gwałcić praw fizyki, a jednocześnie - żeby nie było za trudno i zbyt pracochłonnie.

Adam M.

adam_mk
21-04-2011, 08:26
"Jeszcze dzis przeniose barometr do garazu aby poobserwowac roznice w wilgotnosci dom/garaz,"

Chronometr też byłby równie dobry!
:lol:
Rozumiem, ze to pomyłka i myślałeś o hygrometrze.
:lol:

"dlaczego nie w kazdym garazu wykrapla sie woda z powietrza?"
Bo nie w każdym garażu spełnione są warunki przekroczenia punktu rosy na ścianach/bramie.
(Tobie, jak czytam, na bramie w mrozy się udało).
Tabelę punktu rosy tu gdzieś wklejałem kilka razy...

Adam M.

adam_mk
21-04-2011, 08:37
@d@m
Irytuję się, jak co dwa dni ktoś chce, żeby od podstaw wpisywać jeszcze raz (po raz tysięczny chyba) te same prawdy, bo mu się "nie znalazło"...
Forum jest dla wszystkich.
To wiem i rozumiem, ale...
SĄ na tym forum takie wątki - że tylko dla KUMATYCH.
Głównie tam, gdzie się dyskutuje problemy, których rozwiązania w żadnym markecie się nie kupi!
Jak nie zrozumiesz idei i zasady - nie wykonasz "tymi ręcami" poprawnie i będzie zaskoczenie zamiast luksusu.
To miałem na rozumie...
Adam M.

msrciec
21-04-2011, 09:07
No dobra zlapales mnie :-)

Tak jak na poczatku pisalem udalo mi sie przesunac punkt rosy gleboko w sciane w szerokim zakresie roznic temperatur.

Czyli za wniosek mozna uznac, iz wyrzucanie powietrza z reku do garazu jest OK pod warunkiem, ze tak go oceplimy aby punkt rosy byl zawsze w scianie.

To czego sie teraz obawiam to trwalosc komina gdzie moze sie to wszystko skraplac.
Znany minus to oczywiscie to, ze wszystkie zapachy domowe pojawiaja sie natychmiast w kotlowni i garazu.

R.

Piotrbp
21-04-2011, 09:42
"Metr przestrzeni z jednej i drugiej strony złoża oddzielonego geowłókniną wypełnić piachem. Pytanie czy da się to odpowiednia zagęścić ? Fundament od zewnątrz całego domu będzie izolowany warstwą 10 cm niebieskiego styropianu. Czy jest sens izolować złoże od ścian fundamentowych dodatkową warstwą styropianu ? Czy również od warstwy piachu wypełniającego pozostałą przestrzeń po jednej i po drugiej stronie garażu. Może lepiej pozostawić możliwość przepływu energii między piaskiem i żwirem ( ciekawe, w którą stronę będzie następował ).

Od góry chcę dać 10-15 cm styropianu na całej powierzchni garażu na to folia i na to 15 cm betonu zbrojonego górą i dołem. Pytanie czy takie podłoże będzie wystarczająco stabilne ? Czy nie będę musiał któregoś dnia wyprowadzać samochodu z garażu za pomocą dźwigu ? Jak opadnie tylko trochę będzie można zrobić podjazd z desek "

Żyjemy w hydrosferze Ziemi!
Zaczyna się 10km ponad naszymi głowami a kończy 10 km pod naszymi stopami!!!
Woda jest wszędzie. To ona sprawia, że świat (jaki postrzegamy) jest taki , jaki jest!

Odpuść sobie ten piach.
Utrudniasz sobie życie.
Wyłóż geowłukninę na ściany fundamentowe i składaj to złoże. (Tylko poprawisz sobie parametry termoizolacyjności fundamentów, bo "zdrenujesz" ich otoczenie w ten sposób)
Tam i tak (czego byś nie zrobił) będzie temperatura około 7-10stC.
Żwir jest nieściśliwy, jak się go trochę "uklepie" jaka zagęszczarką.
Sypią go pod tory kolejowe i drogi i nie osiada.
PO CO chcesz dawać w garażu ten styropian pod podłogę?
Kasy na utrzymanie domu masz za dużo?
KONIECZNIE musisz zrobić sobie garaż ogrzewany za własne pieniądze?



Dlaczego piach ? Bo on tam już jest i musiałbym go stamtąd wywalić. Zrobić złoże 20m3 dla powierzchni wentylowanej (parter) niecałe 90m (poddasze, narazie będzie tam tylko siłownia dodatkowe 40m powierzchni użytkowej, używane godzina dziennie, może kiedyś będą tam jakieś pokoje). Nawet jeżeli będzie te 130m2 to 14m3 powinno wystarczyć według podawanych tutaj zaleceń 1m3 na 10m2. Nie zaszkodziłoby więcej, pewnie, nawet byłoby lepiej, tylko czy mnie stać na przewymiarowanie ?

Dlaczego styropian ?

Gdybym miał za dużo kasy zrobiłbym sobie podłogówkę w garażu :). Nie zmarzłbym wtedy w podeszwy butów przez te 2 minuty kiedy będę przechodził z garażu do domu :).

Dlatego nie ogrzewany ale taki, który nie będzie się zbyt szybko wychładzał jak go nagrzeję dopiero co zgaszonym silnikiem samochodu po powrocie do domu.
Chociaż z drugiej strony, gdyby te ciepło było oddawane do złoża to może lepiej mieć cieplej w domu niż w garażu, ale to zimą a latem już lepiej go nie dogrzewać.




Ponieważ to garaż to dałbym tam na złoże folię (grubo, ze dwa razy). Tak na wszelki wypadek.
Potem pospóła, czy jaki piach i zagęścić.
Na to zbrojona wylewka.

Nośnikiem ciepła w takim złożu jest para wodna.
Przepływ strumienia ciepła reguluje gradient temperatur.
Kierunek - od ciała o wyższej temperaturze do tego o niższej. Tu niejasności nie ma już od bardzo dawna.
Regeneracja złoża polega na przepływie konwekcyjnym ciepła (przez unoszenie - tu - w parze wodnej).
Natura świetnie sobie radzi z tym problemem.
MOŻNA jej trochę dopomóc, ale taka konieczność wystąpi bardzo sporadycznie.
Wstrzymaj się z tą czasówką do zraszacza.
Poobserwuj odczyty (temperatury i wilgotności złoża), bo jak doczytałem - będziesz te pomiary zakładał.
( :lol: Wzięło Cię na badania naukowe? Budowlańcem żwirowców chcesz zostać?)

Rób tak, żeby nie gwałcić praw fizyki, a jednocześnie - żeby nie było za trudno i zbyt pracochłonnie.

Adam M.

Budowniczym żwirowców nie :), co najwyżej badaczem i to też tylko jednego - własnego, ale masz rację z tą czasówka to zbyt daleko wybiegam w przyszłość - może wcale nie będzie to miało sensu po obserwacji pracy układu.

Dziękuję za cenne uwagi,
Pozdrawiam,
Piotr

adam_mk
21-04-2011, 10:51
"Gdybym miał za dużo kasy zrobiłbym sobie podłogówkę w garażu . Nie zmarzłbym wtedy w podeszwy butów przez te 2 minuty kiedy będę przechodził z garażu do domu ."

TAK, ALE...
Wsadzając tam ten styropian właśnie REZYGNUJESZ z podłogówki (stale na poziomie PLUS 7stC).

Piach już jest...
- To rób jak sugerowałeś.
Myślałem, ze dopiero będziesz go tam wpychał!
:lol:

Adam M.

Tym kominem będzie szła struga stale "ciepła"...
Będzie więc dogrzewany.
Jak nie będzie się szybko wychładzał (ocieplony będzie) to problemu nie będzie.
A.M.

slaw210
21-04-2011, 11:16
Dziękuję Adamie za odpowiedź.
Właściwie po podłodze mam 180m2 Kubatura wyszła 500m3 ponieważ liczyłem 2,70m wysokość. Ale to i tak się mieści w Twoich obliczeniach. Super, zaoszczędzę na żwirze.
Rur kanalizacyjnych nie będzie w złożu. Narysowałem tylko część pod salonem i kuchnią ponieważ jest to największa przestrzeń pomiędzy ścianami fundamentowymi. I myślę że będzie to najlepsze miejsce.

Co do 1 wymiany na godz. Myślałem że projektuje się na maxa a później i tak chodzi na pół gwizdka.
Właściwie sugerowałem się właśnie.... Twoją wypowiedzią... Widocznie źle ją zrozumiałem.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?57886-Rekuperator-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiony&p=1162184&viewfull=1#post1162184

Sorrki za podniesienie ciśnienia.

Piotrbp
21-04-2011, 18:23
"Gdybym miał za dużo kasy zrobiłbym sobie podłogówkę w garażu . Nie zmarzłbym wtedy w podeszwy butów przez te 2 minuty kiedy będę przechodził z garażu do domu ."

TAK, ALE...
Wsadzając tam ten styropian właśnie REZYGNUJESZ z podłogówki (stale na poziomie PLUS 7stC).

Piach już jest...
- To rób jak sugerowałeś.
Myślałem, ze dopiero będziesz go tam wpychał!
:lol:

Adam M.

Tym kominem będzie szła struga stale "ciepła"...
Będzie więc dogrzewany.
Jak nie będzie się szybko wychładzał (ocieplony będzie) to problemu nie będzie.
A.M.

Chyba mnie przekonałeś :). Lepsze stałe 7 stopni niż chwilowe 90.
Teraz mnie czeka szukanie żwiru i wiercenie otworów w rurach.

Dziękuję za sugestie,
Pozdrawiam,
Piotr

rosomakx4
05-05-2011, 17:22
Czy ktoś może napisać PROSTYMI słowami jakie mają zalety i wady układ oparty na glikolu i rurowiec
Pisania jest tu tyle tylko jakby czasem o czymś zupełnie innym

Mam dylemat i pomimo szczerych chęci - moich i również innych użytkowników - nie można się dowiedzieć jak skutecznie działa glikolowiec vs rurowiec ,dlaczego ten a nie tamten itd

Interesuje mnie wyłącznie kwestia chłodzenia powietrza latem ,funkcje grzania przejmie wymiennik ciepła w kominie połączony z wymiennikiem ciepła

Być może moje obawy o układ z glikolem o mniejszą skuteczność w chłodzeniu latem są bez podstawne, póki co jestem bardziej za rurowcem, przemawia za nim skuteczność (być może pozorna) i prostota
Czekam na Wasze opinie

szczukot
05-05-2011, 20:49
Jakbys przegladnal forum to bys znalazl odpowiedz :czy glikolowiec czy rurowiec wybiera sie na podstawie warunkow gruntowych a nie "widzimisie ktory jest lepszy".

Fantom

Jani_63
05-05-2011, 23:52
Być może moje obawy o układ z glikolem o mniejszą skuteczność w chłodzeniu latem są bez podstawne, póki co jestem bardziej za rurowcem, przemawia za nim skuteczność (być może pozorna) i prostota
Czekam na Wasze opinie
Jak zostało to już powiedziane, typ GWC dobiera się przede wszystkim do warunków gruntowych.
Oba rozważane przez Ciebie rodzaje GWC są wymiennikami przeponowymi i działają podobnie, tzn,
dobrze policzony i wykonany będzie działał sprawnie zarówno jeden jak i drugi,
zrobiony źle, też obojętnie który będzie działał jak działał.

adam_mk
07-05-2011, 15:57
:lol:
Tu jest 149 stron pytań, wątpliwości, opisów i wyjaśnień!
Także relacji z budowy, uruchomienia i eksploatacji...
A Ty się pytasz o absolutne podstawy opisane po sto razy....

BRAK ZADANIA DOMOWEGO!
Zacznij to w końcu czytać!
Najlepiej - od początku...
:lol:

Adam M.

Mizgal
09-05-2011, 19:47
Panowie,

Przeczytałem cały wątek. Ciężko to idzie. Tak wygląda mój dom:
- kubatura: 1.150 m3
- powierzchnia: 231 m2
- całość ogrzewana pompą ciepła woda-woda z podłogówką,
- ziemia to glina i poziom wody na -6m

Chciałbym do tego dołożyć (bo akurat ruszyły prace ogrodnicze) GWC rurowy. Program z Rehau nie uruchamia mi się wcale, więc tą drogą proszę - czy możecie i sprawdzić, ile potrzebuję rury fi 200mm, przy założeniu 250-400 m3 wymiany? Czytając wątek dochodzę do wniosku, że 50 metrów powinno mi wystarczyć, czy mam rację? Ponieważ nie mam rekuperator, chciałbym najpierw zobaczyć, jak działa chłodzenie w lecie, czy wystarczy mi do tego jakiś prosty wiatrak? i gdzo go zamontować, przy czerpni czy na wlocie do budynku?

pozdrawiam,

Marcin

vega1
09-05-2011, 20:21
jest dużo łatwieszy sposób. Zakupić kilka worków dobrej soli morskiej i dawać do kąpieli. Dziecko ozdrowieje. Przetestowane u znajomego. Po tym gdy był w Czarnogórze na wakacjach i zakupił kilka sporych worków tej soli, wszyscy się w tym kąpią i faktycznie działa. Choroby dzieci poszły w niepamięć.

A sól kamienna tak jak piszesz, to chyba nie to samo. Jedynie że słona, ale na tym podobizny się kończą. Na bank nie leczy :D

adam_mk
09-05-2011, 20:37
Mizgal
Nie mam dobrych wieści...
Powinieneś doczytać jeszcze o wentylacji, bo właśnie chcesz sobie chałupę popsuć...
kszhu.int
Kupuj sól jodowaną. Jest w sklepach...
Sama sól pomaga jak umarłemu kadzidło...
Adam M.

Mizgal
09-05-2011, 20:50
Adam,

Ale czy to oznacza, że zaplanowałem za mało rury?
Docelowo, oczywiście, chcę doprowadzić GWC do reku, bo przy takiej kubaturze wentylacja zjada mi zbyt dużo energii.
Czy mam to jutro kopać? Zwiększyć ilość mb rury? do ilu?

Będę wdzięczny za pomoc, to jednak wymaga zupełnie innej wiedzy, niż to, czego mnie uczyli. Ale skoro przeskoczyłem pompę ciepła (już 10 lat się kręci) i to rurowy GWC jest do zrozumienia.

pozdrawiam,

Marcin

Qter
09-05-2011, 22:17
Panowie,

Przeczytałem cały wątek. Ciężko to idzie. Tak wygląda mój dom:
- kubatura: 1.150 m3
- powierzchnia: 231 m2
- całość ogrzewana pompą ciepła woda-woda z podłogówką,
- ziemia to glina i poziom wody na -6m

CUT!


Glina jest mokra zawsze wilgotna. Wilgoć to woda. Woda niesie energię. Energia może być do użyta do grzania lub chłodzenia - zależy co potrzebujesz...
Jakie reku? Co chcesz osiągnąć?

PZDR

Qter

Mizgal
09-05-2011, 22:45
Chcę poprawić wentylację i zrobić to z głową, w sensie podłączyć GWC do reku.
Nie mam jeszcze idei, jaki reku będzie, na dziś chcę zobaczyć, czy ten prosty układ chłodzi wydajnie.
Jeśli jak - w wakacje wstawię rekuprator. Stąd moje pytanie, czy tak, jak sobie to wyobrażam te 50-60mb wystarczy?

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
10-05-2011, 08:10
Co wspólnego ma chlor atomowy z solą?
Sól kamienna, NaCl, chlorek sodu - to substancja znana i jej właściwości też.
Nie sublimuje!
Roztwarza się w wodzie, w której roztwarza się WSZYSTKO, co w przyrodzie istnieje.
Ale...
Jedną z metod separacji związków i pierwiastków jest ich ekstrakcja z wodnego związku lub odparowanie roztworów.
Czyli?
Nie "zabiera się" z parą wodną! (NaCl się nie zabiera).

Uważasz, że solanka pomaga - to wymyj im płucka solanką, bo TYLKO TAK możesz tę sól tam wprowadzić.
(nie polecam, bo trzeba będzie robić nowe... dzieci.)

Jak już coś gadasz - to gadaj z sensem i na bazie wiedzy PRAWDZIWEJ a nie mniemanologicznej...

Sól jest naszym sprzymierzeńcem w wielu dziedzinach życia.
Tak.
Ale nie przez inhalacje!

A Ty własnie o tym aspekcie tu dyskutujesz.

TAK STOSOWANA pomaga jak umarłemu kadzidło!

Adam M.

adam_mk
10-05-2011, 08:20
"Chcę poprawić wentylację i zrobić to z głową,..."

A co?
POPSUŁA SIĘ?

Kompletnie nie wiesz, o co w tym chodzi!!!!!!!!!
DLATEGO sugerowałem rozpoznanie problemu.

Potrzebujesz, jak Twoja rodzina to 2+2 a nie 2 + 12, około 120-150m3/godzinę wymiany powietrza.
Inaczej PRZEWENTYLUJESZ dom.
Mówiąc innymi słowami - będziesz go sobie NISZCZYŁ.

Ja o zasadach, prawach fizyki - a Ty o długości rury, metrach i tym, co CHCESZ.

Realizuj swoje chciejstwa i bądź szczęśliwy!
Nie opowiadaj o tym, że chcesz, aby było zgodnie ze sztuką i DUŻO, DUŻO, DUŻO!
To brednie!

Adam M.

szczukot
10-05-2011, 08:25
Tak troche OffTopikowo
adam_mk, cos mi tu nie gra z ta solanka. Moze NaCl nie "zabiera" sie z para wodna, ale w inhalatorach juz dziala ? Bo tam nie leci para wodna co odrobinki wody ?

Fantom

adam_mk
10-05-2011, 08:33
TAK
W INHALATORACH!
Czy trzeba zbudować takie GWC, aby generowało mglę wodną, która MOŻE unosić ze sobą to, co jest POD ZIEMIĄ?
PO CO?
Jedną z zalet WIĘKSZOŚCI GWC jest zdolność FILTROWANIA - SEPARACJI WSZELKICH KROPEL I DROBIN.

Rozumiem, że trzeba tu opracować GWC-Inhalator...
Możliwe, oczywiście...
Bez wkładu energii jednak się nie da!
Utrzymanie go może sporo kosztować! Właśnie ze względu na ten inhalator, który mu trzeba dorobić.

I dostajemy wtedy - realnie - klimatyzację!

O to chodzi?

Adam M.

Mizgal
10-05-2011, 08:45
Adam,

Trochę Cie poniosło :) nigdzie nie powoływałeś się na prawa fizyki a chętnie bym posłuchał, bo to są prawdziwe argumenty. Te "brednie" to się nazywa brak doświadczenia, dlatego właśnie pytam Was.

Ad meritum: jeśli przedział 250-400m3 wymiany to zbyt dużo, to ok, zamontuję wiatrak mniej wydajny. Mówisz >150m3/h, ok, dziękuję, o to mi chodziło. GWC chcę sterować sterownikiem Zamelu z dwiema sondami temperatury (RTM-30, tu: http://www.zamel.pl/pl,47,0,exta ), dzięki temu wiatrak będzie chodził wg zadanych parametrów, tak mogę prosto wysterować zawór decydujący, czy do budynku ma wchodzić powietrze z GWC czy spoza (Wy to chyba nazywacie "bypass"). Tę część ogarniam. Choć nadal nie mam wyobrażenia, jak duży jest to strumień powietrza, to wiem, że ogrzanie w GWC +20K powietrza dochodzącego do budynku przyniesie mi oszczędności.

Moje pytania brzmią tak:
a) zakładając znaną kubaturę budynku 1.100 m3, czy wystarczy mi 60 mb GWC rurowego fi 200mm żeby schłodzić powietrze (25 do 8) -17K przy przepływie 3m/s?
b) i czy ten sam układ poradzi sobie z ogrzaniem (-20 do 8) o 28K?
c) czy to się nie będzie gryzło z posiadaną już i drożną wentylacją grawitacyjną? (na 230m2 PU mam 8 kanałów 14x14 cm). Czy dobrze rozumiem, że wtedy kominy wentylacyjne o wysokości 7,5m nad gruntem będą działały wywiewnie?

Pewnie odpowiedzi dałby mi program Rehau, ale nie mam w domu żadnego komputera z PC, same Maki.
Czy ktoś może to dla mnie sprawdzić? Będę zobowiązany a i piwo doślę :)

pozdrawiam,

Marcin

Piczman
10-05-2011, 08:56
Czegoś tu nie rozumiem.
Masz już centralę ?
O jakim wiatraczku piszesz ?
Dlaczego koniecznie rurowiec w glinie ?
Ona wilgotna jest .
Glikolowy byłby też, IMHO łatwiej zrobić i podobne koszty dla takich wydajności .

PS. Bardziej trzeba zwrócić uwagę na ilość gruntu wokół rurki kolektora niż na jego długość . Nadmiar kolektora to Twój zapas który może się przydać w 3-tygodniowe upały, bo taki 10 m długi też zadziała !!!

adam_mk
10-05-2011, 09:06
Ja chyba nie po naszemu tu piszę...

Ale chyba czytam dobrze i ze ZROZUMIENIEM tekstu.
Czytam - CHCĘ, CHCĘ...

Wolno chcieć.

CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ?
Chcesz mieć TEN sterownik i TE metry rury?
Zapłać i wstaw.
Będą metry i sterownik.

A jak nie - TO CO CI POTRZEBNE?

Przyjmij do świadomości, wiadomości i wykonania:
Wentylacja wentyluje, aż wentyluje i TYLKO wentyluje.
MOŻE wspomagać inne procesy (grzania, chłodzenia) ale ich NIE ROZWIĄŻE.

Strumień powietrza rzędu 150m3/godz niesie mało energii.
Nie jest w stanie zmienić stanu energetycznego (cieplnego) wnętrz.
Wzmaga lub przeciwdziała tym zmianom w wielkości mierzalnej, ale nie DECYDUJĄCEJ.

System wentylacyjny, jak ma być komfortowy, powinien być nadmiarowy.
Elastyczny, który łatwo dopasować do zmieniających się warunków (gościsz drużynę piłkarską i masz przejściowo 2 + 11).
DLATEGO celujemy w 1 kubaturę maksymalnie.
Ale to w systemach wentylacji MECHANICZNEJ.

Masz wentylację grawitacyjną.
Masz wentylację SEZONOWĄ. Latem jej nie masz!
Zimą, w mrozy, wymiana dochodzi do 10 kubatur!!!

CO CHCESZ ZROBIĆ TYM GWC?

Poczytaj więc o wentylacji zamiast szukać sterowników...

Adam M.

Piczman
10-05-2011, 09:11
Nie doczytałem o tej grawitacji ,,,

Kiedyś dostałem takie zapytanie: "co lepiej zrobić, WM bez GWC czy grawitacyjną z GWC ?" .

Na prawdę warto wcześniej poczytać jak działa jedno i drugie .
Takie podstawy można opanować w godzinę a potem włączyć myślenie .

Ale kto pyta nie błądzi :)

Mizgal
10-05-2011, 09:23
OK, spróbuję odwrotnie, od tego jak sobie to wyobrażam a Wy powiedzcie mi proszę, czy to się trzyma kupy:

1. Nie mam centrali reku,
2. Chcę w lecie nawiew powietrza chłodzonego w GWC do 14-16'C. Jeśli dobrze rozumiem, to schłodzone w GWC powietrze powinno działać jak klimatyzacja,
3. Chcę w zimie nawiew powietrza ogrzanego do 8'C. Przy mojej kubaturze, to (wg mnie) duża oszczędność. Dodatkowe ogrzanie zostawiam podłogówce. Zamiast mam to powietrze zasysać z zewnątrz, (grudzień-styczeń -20'C to normalka, mazowieckie, 25 km na północ od W-wy), mogę dostawać na wejściu do budynku powietrze ogrzane do temp 8'C. To zdecydowanie ma sens, tym bardziej, że jak pisze Adam, w zimie ta wymiana grawitacyjnie się jeszcze wzmaga, czyli tracę energię wentylacyjnie.

Czy to ma ręcę i nogi?

pozdrawiam,

Marcin

Piczman
10-05-2011, 09:32
Musiał byś zrobić czerpnię z GWC, wstawić wiatrak, potem rozprowadzić nawiewy do czystych pomieszczeń i wywiew z kominów regulować kratkami .
To w zimie ,,,
W lecie IMHO nie zadziała !

Mizgal
10-05-2011, 10:44
OK, czyli zima ma sens, tak jak mi się wydawało.

a) Jak to policzyć, czy strumień 150m3/h dam radę podgrzać z -20'C do +8'C w 60 mb rury GWC?

b) I czemu w lecie to nie będzie działało? Ta fizyka powinna działać w obie strony.

pozdrawiam,

Marcin

Rom-Kon
10-05-2011, 11:06
(...)
W lecie IMHO nie zadziała !
...zadziała ale nadmuch taki że łeb by urwało... no i GieWuC troszkę większy.

...śledzę ten wątek z doskoku i wybaczcie jeśli przeoczyłem zagadnienie które teraz poruszę...

wiadomo że wentylacja grawitacyjna to żadna wentylacja - z wiadomych powodów... czyli skuteczna tylko mechaniczna (WM). A czy ktoś liczył ile odzyskuje się ciepla w reku który jest tylko wymiennikiem? GWC + WM ale bez reku powinno być o niebo lepsze niż grawitacyjna - pełna sterowalność bez odzysku... ile tego ciepła uleci do atmosfery... jakie porównanie ze stratami grawitacyjnej... brak reku to mniejsze opory i mniejsze wiatraki (tańsze również w eksploatacji)... by z anemostatu nie wiało chłodem można wpiąć nagrzewnicę... "nawiedzeni" mogą jeszcze pokombinować coś ze solarami... pod Pruszkowem widziałem "podłogówkę" na dachu pod dachówkami ;)

Jani_63
10-05-2011, 15:31
Mizgal, zacznij od określenia co czym chcesz robić.
Podajesz kubaturę 1.150 m3 dla domu o powierzchni 231 m2.
Więc albo masz pomieszczenia o wysokości 5m, albo wziąłeś kubaturę zewnętrzna z projektu, która ma się nijak w stosunku do tego co masz do wentylowania.
Druga sprawa to próba stworzenia wentylacji nawiewnej (nadciśnieniowej) przy zachowaniu wyciągów grawitacyjnych.
Niby można, ale działać to będzie tak sobie.
O tym że doprowadzenia nawiewu trzeba pociągnąć do wszystkich pomieszczeń czystych wspomniał już Piczman
Wymagania jakie stawiasz GWC w okresie letnim zapewni Ci tylko klimatyzacja.
Aż wierzyć mi się nie chce że nie doczytałeś w wątku, że wentylacja z zastosowaniem GWC latem nie służy do schładzania domu, a jedynie pozwala znacznie ograniczyć proces nagrzewania, przez co pozwala w przypadku długotrwałych upałów znacznie poprawić komfort temperaturowy.


Rom, było to już liczone, ale tak na szybko w uproszczeniu.
Jeśli przyjmiemy że temperatura powietrza za GWC to średnio 3oC,
a temperatura powietrza nawiewanego za rekuperatorem to około 18oC
uzyskujemy deltę 15K.
O tyle trzeba podgrzewać stale strumień powietrza nawiewanego. Dla średnio 150m3/h daje nam to 3600m3/dobę
Energia potrzebna do podgrzania takiej ilości powietrza to około 17kWh.
Jeśli przyjmiemy że taki wydatek energii jest potrzebny średnio przez cztery zimne miesiące, to daje nam to 120 dni x 17kWh, a to daje wartość szacunkową około 2000kWh na sezon.
To bardzo szacunkowe dane więc nie można ich brać jako pewnik, ale pokazują jaki jest to rząd wielkości jeśli chodzi o ilość ciepła jakie trzeba dostarczyć zewnętrznie (wytworzyć i za nie zapłacić) w stosunku co samoistnie robi wymiennik rekuperatora.

Mizgal
10-05-2011, 17:15
ciesze się, zacznamy gadać o konkretach:

a) Kubatury jestem pewien: po pierwsze przepisałem to z projektu budowlanego, po drugie w salonie mam antresolę i sufit na wysokości 7,2 metra. Cyfry się zgadzają, ja tu mieszkam od 10 lat. Też się dziwiłem, jak to możliwe, że ludzie mają domy po 700m3, ale widać tak jest "zazwyczaj".

b) Nawiew nadciśnieniowy: tak, tak właśnie to sobie wyobrażam. Czy kanały wentylacji grawitacyjnej dadzą radę wypchnąć taki strumień? (150m3/h przez 8 kanałów 14x14 cm) Czy też powinienem domontować dodatkowe wywiewy? Rozprowadzenie do pomieszczeń - tak, będę robił.

c) Temperatura w lecie: dziś sprawdziłem i w samochodzie z kratek klimy wieje 2-3'C, więc rozumiem, że GWC rurowy nie da mi tej samej wydajności chłodzenia a jedynie poprawi komfort dając strumień powietrza 8-10'C. I dla mnie to jest ok.

d) Temperatura w zimie: moim zdaniem to będzie główna korzyść, czyli pompowanie do domu powietrza wstępnie ogrzanego w GWC. To znacznie lepsze rozwiązanie, niż obecnie, gdzie wentylacja grawitacyjna zabiera mi ogrzane powietrze, zasysając z zewnątrz powietrze -20'C. Wciąż nie mam tylko odpowiedzi, czy 60mb podoła takiemu wstępnemu podgrzewaniu w dłuższym horyzoncie (praca non-stop przez 2 tygodnie).

pozdrawiam i dziękuję,

Marcin

adam_mk
10-05-2011, 17:53
Zrób 600mb.
WTEDY masz na wylocie, latem, w upały - te +8stC.

Jesteś oportunistą!
WIESZ LEPIEJ!
:lol:
Nie będziesz się "doszkalał", bo i tak CHCESZ inaczej!
:lol:

Wyobraź sobie ten kościół (antresola) nagrzany w lipcu, do którego wrzucisz tak z WIADERKO powietrza O TEMPERATURZE około 10stC
Dużo się zmieni?

Wentylacja nadciśnieniowa to namiastka i niedoskonałość.
CZASEM (w niektórych procesach produkcyjnych) konieczność.
Wentylacja wyciągowa - to też namiastka i niedoskonałość.
Obie - to więcej wad niż zalet!
Wentylacja grawitacyjna to same wady, choć czasem nawet działa...
A zimą, w mrozy, działa ZBYT sprawnie!

Wentylacja ZRÓWNOWAŻONA nawiewno-wywiewna to prawdziwa wentylacja całoroczna.
Jej jedyna wada to ta - że trzeba ją zbudować (i sfinansować tę budowę).

Reszta już była opisana wyżej...

NAPRAWDĘ poczytaj o problemie.
Możesz tu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!&highlight=wentylacji

Jak nie zaczniemy rozmawiać tym samym językiem pojęć - nic sobie nie powiemy!

Adam M.

Mizgal
10-05-2011, 18:28
fajnie, dziękuję, do nocy przeczytam i się*odezwę tu.

pozdrawiam,

Marcin

Rom-Kon
10-05-2011, 18:43
(...)


Rom, było to już liczone, ale tak na szybko w uproszczeniu.
(...) a to daje wartość szacunkową około 2000kWh na sezon.
To bardzo szacunkowe dane więc nie można ich brać jako pewnik, ale pokazują jaki jest to rząd wielkości jeśli chodzi o ilość ciepła jakie trzeba dostarczyć zewnętrznie (wytworzyć i za nie zapłacić) w stosunku co samoistnie robi wymiennik rekuperatora.
czyli przyjmując chyba najdroższy nośnik energii czyli elektryczność w powietrze uchodzi nam około 1000zł na sezon... ok. dziękuję za wyjaśnienia....


...Adamie trochę więcej cierpliwości... czasem trzeba parę razy tłumaczyć od samego początku... no cóż... ja coś o tym wiem ;)...

adam_mk
10-05-2011, 18:59
Fakt!
Może nieco mnie poniosło...
Ostatnio w kółko gadam to samo - i czasem bez skutku, tylko wracają te same pytania...
Dawno łebki nie są już trzylatkami, to odwykłem od pytań "a czemu? "
:lol:

Adam M.

Mizgal
10-05-2011, 22:00
wątek "wentylacja" ogarnięty:

a) Chylę czoła przed wykonaną pracą przez Adama oraz Jani_63,
b) to, o czym piszę, to językiem wentylacji będzie system niezrównoważony, nawiewny,
c) w salonie wkład kominkowy ma swoją własną czerpnię,
d) wszędzie mam ogrzewanie podłogowe wodne,
e) dom jest szczelny, ocieplony, mur jest trójwarstwowy, okna szczelne,

teraz moje planowane GWC
0. nadal nie znalazłem info, czy przy takiej kubaturze 60mb fi 200 wystarczy.
1. To, o czym nie pomyślałem, to filtry. I tego zaraz poszukam i zainstaluję.
2. Silnik - na dziś kupię zwykły, zmiennoprądowy wiatraczek o wydajności >150m3/h. I poszukam na chińskim DX bezszczotkowego.
3. Muszę zmieścić się w przepływie <5m/s (żeby nie hałasować), czyli dla rury fi200mm daje mi to maksimum 500m3/h czyli 4,4m/s (poniżej hałasowania). Silinik powinie dać się wysterować, tak by pracował w przedziale 120-150m3/h, co obniży mi prędkość powietrza na wyjściu.
4. fi200 wchodzi do budynku i to rozprężam na dwie nitki fi150,
5. Nitką "parter" ogarniam pomieszczenia parteru a nitką "piętro" wyprowadzam się nad strop salonu i w suficie salony (7,2m na podłogą) montuję anemostaty na stopniowo zmniejszającym się profilu nitki,
6. potrzebuję dodatkowy wywiew w jednej łazience,
7. Instalacja może być albo nadciśnieniowa albo zrównoważona. Ponieważ mam kominy od WG, to zostaje mi tylko nadciśnieniowa,

no, a co pominąłem? Jutro ekipa rusza ze szpadlami.

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
10-05-2011, 22:19
Bingo!
Teraz będzie łatwiej.
WIESZ co chcesz zbudować i jak ma to działać.
Cudów nie oczekuj.
Wsparcia tego co potrzebne - tak.
Od około 50mb zaczyna się dla około 500m3 kubatury (wentylowanej prawidłowo, około 150m3) sens budowy układu dla pracy ciągłej.

Te kominy możesz zatkać i zapomnieć o nich...
Zrobić zrównoważoną...

Zmiennoprądowiec zwolniony do 150m3/godz brzęczy komarami! (sterownik fazowy).
Sprawdź to!

Adam M.

adam_mk
10-05-2011, 22:26
Jeszcze inaczej!
JEŻELI po pałacu 1500m2 podłogi biegają tylko 2+2 generatory wilgoci TO pałac potrzebuje wymiany rzędu 150m3/godz.
JEŻELI te generatory wilgoci (ludziska, oczywiście) biegają po raptem 30m2 (pokoik na wakacjach) to TEŻ potrzeba tam wymiany IDENTYCZNEJ.
A.M.

W salonie szczelnego domu nie masz czerpni dla kominka tylko dodatkowy kanał wywiewny!
:lol:
A.M.

Mizgal
10-05-2011, 23:02
OK, trochę jaśniej już.

Czyli wkopuję 70 mb fi200 w kształcie kopiniętej drabinki i wprowadzam to domu.
Wiatrak ma być gdzie, przy budynku czy przy czerpni?

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
10-05-2011, 23:27
Gdzie by nie był - zrobi co trzeba...
Daleko od domu będzie brzęczał nieco ciszej...
Adam M.

Jani_63
10-05-2011, 23:47
Słowo "wiatrak" budzi jeszcze mój niepokój ;)

Mizgal
10-05-2011, 23:47
Panowie,

bardzo dziękuję za przyspieszoną pomoc. Pokażę Wam zdjęcia w weekend.
Ostatnie pytanie: jaki filtr kupić? Najchętniej z obudową.

pozdrawiam,

Marcin

Jani_63
10-05-2011, 23:50
W klasie EU3 o możliwie dużej powierzchni (może być kieszeniowy).

Mizgal
11-05-2011, 00:13
Słowo "wiatrak" budzi jeszcze mój niepokój ;)

:) ok, to co mam zamontować na czerpni? w sensie jakieś podpowiedzi?
to: http://www.hemp.pl/produkty.php?inf=t&prod=p01416640501941162237&kat=kat9551621485&podkat=&p=19&w1=3&ks=kat9551621485&pks=&sz= ?

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
11-05-2011, 00:49
Rozumiem, ze poczytałeś to, co nam pokazujesz....
Tą półkilową zabawką chcesz pchać te tony powietrza?
(1m3 powietrza to około 1,2kg)

Uważasz, ze silniczek modelarski napędzi małego fiata?
ALE MA SPRĘŻ11:1 (jak dorosły silnik!)

Filtr sobie zrób...
Adam M.

bajcik
11-05-2011, 11:16
OK, spróbuję odwrotnie, od tego jak sobie to wyobrażam a Wy powiedzcie mi proszę, czy to się trzyma kupy:

1. Nie mam centrali reku,
2. Chcę w lecie nawiew powietrza chłodzonego w GWC do 14-16'C. Jeśli dobrze rozumiem, to schłodzone w GWC powietrze powinno działać jak klimatyzacja,
3. Chcę w zimie nawiew powietrza ogrzanego do 8'C. Przy mojej kubaturze, to (wg mnie) duża oszczędność. Dodatkowe ogrzanie zostawiam podłogówce. Zamiast mam to powietrze zasysać z zewnątrz, (grudzień-styczeń -20'C to normalka, mazowieckie, 25 km na północ od W-wy), mogę dostawać na wejściu do budynku powietrze ogrzane do temp 8'C. To zdecydowanie ma sens, tym bardziej, że jak pisze Adam, w zimie ta wymiana grawitacyjnie się jeszcze wzmaga, czyli tracę energię wentylacyjnie.

Czy to ma ręcę i nogi?

pozdrawiam,

Marcin

Przypomina mi to pomysł wentylacji nawiewnej użytkownika KrzysiekK
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?31695-Skuteczna-wentylacja-grawitacyjna.-Jak&p=554739&viewfull=1#post554739
Połączył to jeszcze z kominkiem i ma wentylacje/dgp w jednym.

Jani_63
11-05-2011, 11:29
Słusznie się obawiałem.
To co pokazałeś to właśnie wiatrak.
Mówiąc kolokwialnie robi wiater, a nie dmucha.
Jeśli celujesz w konstrukcje zamknięte, przyjrzyj się wentylatorom kanałowym Soler & Palau seria TD, a najlepszym rozwiązaniem będzie cyklon EBM komutowany elektronicznie.
Dlaczego?... to wyłuszczył już Adam. ;)

szczukot
11-05-2011, 11:33
Ja ostatnio kupilem wentylator Harmann - wprawdzie do innych celow (okap) ale maja dobre wyroby

Fantom

rafalmix
11-05-2011, 11:45
Witam mam pytanie dotyczące GWC rurowego.
Sytuacja tak jak na załączonym rysunku.
Działka jest z lekim spadem a planowany GWC powinien też być połóżony z spadkiem a na końcu stydzienka na skropliny.
Wyjście rury z budynku jest na głębokości ok 1 - 1.2m, przy długości GWC np 20m na końcu mi wyjdzie głębokość ok 2.4m(po dodaniu spadków). Wydaje mi się że to trochę za głęboko bo w studzience pewnie by się już bierała woda gruntowa.
I teraz pytanie zasadnicze czy może rurę z GWC dać tak jak spadek (pod górkę) tak, że czerpnia wyjdzie ok 60 cm powyżej miejsca połączenia rury wychadzącej z budynku i w tym miejscu zrobić studzienkę na skropliny (przy domu), oczywiście z góry studzienka została by zabezpieczona.
Co o tym myślicie?

56057

Mizgal
11-05-2011, 20:24
Jeśli celujesz w konstrukcje zamknięte, przyjrzyj się wentylatorom kanałowym Soler & Palau seria TD, a najlepszym rozwiązaniem będzie cyklon EBM komutowany elektronicznie.

Fajnie, dziękuję, jutro się rozejrzę. Dziś przywiozłem rury, jeszcze bez kształtek. Jak to wygląda Waszym zdaniem?
https://picasaweb.google.com/marcin.mizgalski/GWC?feat=directlink
Ponieważ nie znalazłem źródła wiedzy, ile tego powino być, to wkupuję od jutra 90 mb

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
11-05-2011, 20:48
To się nazywa "układ Tichelmana"
Adam M.

Mizgal
11-05-2011, 21:30
Przypomina mi to pomysł wentylacji nawiewnej użytkownika KrzysiekK
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?31695-Skuteczna-wentylacja-grawitacyjna.-Jak&p=554739&viewfull=1#post554739

Trudno nie zgodzić się z jego argumentacją: doświadczalne sprawdzenie "oszczędności z rekuperatora" do wspólnego mianownika ceny 1kWh EE i kosztu pieniądza w czasie silnie wspiera jego tezę. Ja doszedłem do tego z drugiej strony, obserwując mierzalne oszczędności przy montażu kanału kominkowego w mojej kubaturze i tak doszedłem do wniosku, że najlepszą oszczędnością kosztów ogrzewania będą nie kanały, anemostaty czy centralki, ale wstępne podgrzanie powietrza wchodzącego do budynku i sterowanie tym procesem. A że domek mam nietypowy i dość precyzyjnie opomiarowany, to i zgadzam się z opinią KrzyśkaK. Ja poszedłem nawet dalej i policzyłem, w ciągu jakiego czasu zwróci mi się prucie ściany i montaż kanału w gotowym już domu. 2 sezony.

pozdrawiam,

Marcin

Mizgal
11-05-2011, 21:39
Panowie,

a) Czy filtry EU3 kopertowe różnią się pomiędzy sobą czymś istotnym? taki? http://www.klimamarket.pl/wentylacja/filtry/filterbox-fdi-z-filtrem-kieszeniowym-na-kanal-okragly-fdi-eu3.html

b) Jeśli zdecyduję się na wentylator przy czerpni, to filtr powinien być przez czy za wentylatorem? Na chłopski rozum to "za", nie?

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
11-05-2011, 21:44
Chłop powinien orać, siać i zbierać...
Wstaw przed wentylatorem.
Adam M.

Mizgal
11-05-2011, 23:15
Ok, filtr kieszeniowy kupiony.
Teraz ostatnie pytanie przed zakopaniem - jaki wentylator mam zamontować?
W sensie on te 90 mb musi przepchnąć i mieć <150m3/h, czyli jaki?

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
11-05-2011, 23:34
Dobry!

Adam M.

adam_mk
11-05-2011, 23:35
Podaj mi opór przepływu. Konieczne ciśnienie tłoczenia to zajrzę do katalogu...
Adam M.

Mizgal
11-05-2011, 23:36
Adam,

który: http://www.ampar-silesia.pl/produkty/wentylatory/kanalowe,246
pierwszy?

Marcin

adam_mk
11-05-2011, 23:40
Bierz po kolei. Zacznij od pierwszego...
Albo załącz myślenie...

Adam M.

(postaw problem)

Mizgal
11-05-2011, 23:45
ok, więc:

a) montaż zewnętrzny,
b) wydajność przekracza to, czego potrzebuję, więc go wyreguluję,
c) powinien być cichy (stanie przy ogrodzeniu sąsiadów),
d) powinien dać się sterować w możliwie idiotoodporny sposób (czyli kwestia sterownika)

i co?

Marcin

adam_mk
12-05-2011, 00:27
Same sprzeczności.
(jak chodzi o pokazany sprzęt)
Adam M.

Jani_63
12-05-2011, 00:53
Krótko myślisz, szybko działasz... - nie tędy droga.

Ok, filtr kieszeniowy kupiony.
Teraz ostatnie pytanie przed zakopaniem - jaki wentylator mam zamontować?
W sensie on te 90 mb musi przepchnąć i mieć <150m3/h, czyli jaki?

pozdrawiam,

Marcin


Dobry!

Adam M.
Dokładnie tak jak Adam napisał - dobry do tego układu.
A teraz gwoli jasności.
Jakie 90m? Zakładam że jest to całkowita długość użytych przez Ciebie rur, a nie długość nitki w układzie Tichelmana.
Te 150m3 to maksymalna ilość jaką chcesz przepnąć? Zawsze i nigdy więcej?
A jeśli tak, to czemu właśnie tyle?
Mocując wentylator na czerpni sprawdź czy będzie mu tam dobrze. Nie każde urządzenie znosi zakres temperatur -20 -(+40)oC.
No i co ze stopniem ochrony IP (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FIP_%2528stopie%25C5%2584_ochrony%2529) ?
Coś mi się wydaje że postawisz ten układ, działać będzie jak będzie, ale albo nie będzie spełniał oczekiwań, albo masz bardzo małe oczekiwania.

rafalmix
12-05-2011, 06:36
Witam mam pytanie dotyczące GWC rurowego.
Sytuacja tak jak na załączonym rysunku.
Działka jest z lekim spadem a planowany GWC powinien też być połóżony z spadkiem a na końcu stydzienka na skropliny.
Wyjście rury z budynku jest na głębokości ok 1 - 1.2m, przy długości GWC np 20m na końcu mi wyjdzie głębokość ok 2.4m(po dodaniu spadków). Wydaje mi się że to trochę za głęboko bo w studzience pewnie by się już bierała woda gruntowa.
I teraz pytanie zasadnicze czy może rurę z GWC dać tak jak spadek (pod górkę) tak, że czerpnia wyjdzie ok 60 cm powyżej miejsca połączenia rury wychadzącej z budynku i w tym miejscu zrobić studzienkę na skropliny (przy domu), oczywiście z góry studzienka została by zabezpieczona.
Co o tym myślicie?

56057


Witam.
Może ktoś pomoże w moim temacie, jakieś propozycje?
Pozdrawiam
Rafał

Mizgal
12-05-2011, 09:25
Panowie,

0) na wejściu filtr kieszeniowy EU3
a) łączna długość wszystkich rur GWC: 90mb fi 200
b) 6 trójników 200/200
c) 4 zagięć pod kątem 45'
d) oczekiwana wydajność max 200m3/h, w dół sobie podreguluję pracą wentylatora,
e) całość okładu kończy się 2m pod fundamentem, potem po skosie jest doprowadzane do budynku,
f) trzeba wziąć poprawkę, że wywiewem jest WG a układ jest nadciśnieniowy do kubatury 1.100m3

to jaki dobrać wentylator?

pozdrawiam,

Marcin

Mizgal
12-05-2011, 15:46
kupiłem więc taki: http://klimazbyt.pl/sklep.php?md=products&id_c=175_176_179_338&id_p=938&name=wentylator-kanalowy-td-500150-160-silent&category=td-silent& plus regulator prędkości. Automatykę dołożę, jak sprawdzę wydajność układu.

nada się?

Marcin

Jani_63
12-05-2011, 16:57
W wydajnościach jakie Ciebie interesują daje 150-180Pa lub 200-230Pa sprężu, więc powinno być OK.
Inna sprawa że jego stopień ochrony to IP44, więc do pracy na zewnątrz się nie nadaje.

kawiarz
12-05-2011, 20:05
kopia posta z "GWC wodny".... , ale tu widzę większą aktywność:)

Pytałem chwile temu o sposoby nawilżania powietrza po glikolowcu, co pozostalo bez odzewu, uruchomiłem więc szarą komórkę i wymyśliłem cos takiego:

Obliczeniowo wychodzi, że przy temperaturze 8C (RH ok 10%) na wlocie (po nagrzewnicy) temperatura spadła by do 2C i wilgotnosci 100% co dla reku jest ok.

http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=2670&attachmentid=56171

http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=2670&attachmentid=56171

i teraz pytania i sugestie (warstwa wypełnienia to pierścienie białeckiego lub raschiga):

Czy to ma prawo funkcjonować?
Czy deszczówka może być do tego wykorzystana czy po dłuższym leżakowaniu w zbiorniku betonowym moze zacząc śmierdzieć?
Czy to mi może zastąpic filtr?
Czy można olać podgrzewanie powietrza na nagrzewnicy tylko wodę do zraszania puszczać przez rury zakopane w ziemi celem podgrzania? (powietrze na wlocie do ustrojstwa miało by temperaturę otoczenia)

Dzięki za sugestie

kawiarz
13-05-2011, 20:19
No i nastała cisza :(

adam_mk
14-05-2011, 08:12
A co się dziwisz!
Myślisz,. że większość trzymała w ręku te wytłoczki i wie jak ich użyć?
:lol:
Zadałeś sporo pytań.
Ten wątek ma już 152 strony.
Aby w pełni odpowiedzieć na postawione przez Ciebie pytania trzeba by dopisać jeszcze z 150...
Poruszyłeś ze cztery całkiem nie małe dziedziny wiedzy.
(łącznie z biologią i biochemią)
Wiesz o tym?

Poczytaj o żwirowcu.
Wyobraź sobie, że robisz żwirowiec wyniesiony ponad poziom terenu.
Zamiast żwiru masz furę tych zabawek.
Poanalizuj przepływ strumieni ciepła, obieg strug i to, co niosą, temperatury i to, co może urosnąć w nich z tego, co powietrze doniesie - i Ci wyjdzie.

Można to zbudować.
Może nawet działać.
Ale, czy będzie kłopotliwe czy bezobsługowe - to z marszu - nie wiem.
Dla mnie to kwestia pojemności cieplnej takiego układu.

Adam M.

kawiarz
14-05-2011, 11:35
Układ pojemności cieplnej miał nie będzie praktycznie wcale. Do tego czegoś trafia suche powietrze po glikolowcu i zderza się z deszczem. Teoretycznie powinno się zwilżyć i oczyścić (efekt deszczu)

Jani_63
14-05-2011, 11:48
Tak na moje oko to spinasz dwa rodzaje GWC ... tkz. Wodny1 i Wodny2

kawiarz
14-05-2011, 20:01
Dokładnie takie miałem założenie - Wodnego2 zrobić nie mogę, a przy glikolowym jeden obawiam się o suche powietrze w zimie i problemy ze zdrowiem dzieci. A to by było takie Wash&GO

adam_mk
15-05-2011, 05:21
Tworzysz wojny gwiezdne dla uśmiercenia komara...
"obawiam się o suche powietrze w zimie..."
Zbuduj POPRAWNĄ wentylację!
Wtedy masz stale te potrzebne 50% wilgotności względnej.
GWC to sposób na strumień darmowego ciepła.
Nie rób z tego klimatyzacji, bo to nieco inny system.

Zupełnie tak jakby:
Mam niepotrzebnego fiata 126P. Przerobię go na klimatyzator...
Można, tylko po co?

Adam M.

kawiarz
15-05-2011, 17:01
Z tym fiatem 126p to Ci się udało.

Aktualnie mieszkam w bloku (komuchu) i mam junkersa z otwartą komorą w zimie suche powietrze powoduje u nas dużo problemów w ięc w planowanym domu staram sie je wyelyminować może czasem przesadzam, nie widziałem nigdy domu z WM więc kombinuje a czy coś jest głupie czy nie staram się pytać ludzi kompetentnych.

Dzięki za pomoc

adam_mk
16-05-2011, 06:20
"To" chyba już znasz?
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!&highlight=wentylacji
Tam masz dokładnie opisane mechanizmy, jakie powinny działać...
Adam M.

pawelpiwowarczyk
23-05-2011, 12:06
"Chciałbym to złoże wykorzystać maksymalnie. "
Kosztem zamordowania domu?
DLACZEGO marzy Ci się wentylowanie z wydajnością 1 kubatury na godzinę?


Parkiety się rozsychają! (ratujcie, co robić, parkieciarz to partacz!)
A ja CHCĘ mieć "świeże powietrze" i już! (sama sprawna wentylacja - kontrola wilgotności wnętrz - ten problem rozwiązuje z naddatkiem)
Przemyślałeś implikacje, jakie niesie ciągła wymiana 1 kubatury na godzinę dla domu?
WIDZIAŁEŚ tak wentylowany dom?
(bo ja - tak!)


Jeszcze inaczej!
JEŻELI po pałacu 1500m2 podłogi biegają tylko 2+2 generatory wilgoci TO pałac potrzebuje wymiany rzędu 150m3/godz.
JEŻELI te generatory wilgoci (ludziska, oczywiście) biegają po raptem 30m2 (pokoik na wakacjach) to TEŻ potrzeba tam wymiany IDENTYCZNEJ.


System wentylacyjny, jak ma być komfortowy, powinien być nadmiarowy.
Elastyczny, który łatwo dopasować do zmieniających się warunków (gościsz drużynę piłkarską i masz przejściowo 2 + 11).
DLATEGO celujemy w 1 kubaturę maksymalnie.

Może nieco wyrwane z kontekstu, ale doskonale obrazuje to o czym chcę napisać.

Ja, szukając rekuperatora, również ubzdurałem sobie tę jedną kubaturę na godzinę. Wszędzie, tu na forum, trąbi się, że układ powinien mieć (szczytowo) taką wydajność. A Polak ma tą cechę, że jeszcze dołoży nieco od siebie. I później ludzie instalują potwory, które nawet na najniższym biegu dmuchają z taką siłą, że przesuszają powietrze w domu.

Należy jasno napisać, że (doświadczenia użytkowników wskazują iż) przez 80% czasu rekuperator pracuje najniższym biegu (czyżby kolejne potwierdzenie zasady 80:20?) a i tak, jeśli jest dobrany za mocny, występuje problem ze zbyt suchym powietrzem.
I że ważniejszym parametrem jest liczba organizmów żywych, niźli kubatura, która pełni tylko rolę pomocniczą.
Te wszystkie informacje są tu na forum, ale co z tego, jak są na dwudziestej, sześćdziesiątejdrugiej i siedemdziesiątejpiątej stronie wątku zawierającego trzy tysiące postów?

Powinniśmy odejść od fetyszu w postaci jednej wymiany na godzinę i prostego uzależniania objętości powietrza od kubatury domu.

Może Adam stworzyłbyś wątek „jak prawidłowo dobrać wydajność WM?”, gdzie byś wyłuszczył zasady doboru centrali, a użytkownicy takich systemów podawali wydajności central, liczbę mieszkańców, kubaturę, wilgotność, czy inne uwagi mogące pomóc w poprawnym doborze wydajności rekuperatora?

Problemem tego forum nie jest niemożność uzyskania odpowiedzi na swoje wątpliwości (bo przecież „wszystko już było”), tylko trudność z dotarciem, z dokopaniem się do tej wiedzy.
A później ludzie wyważają otwarte drzwi, a Adam się denerwuje.

Piczman
23-05-2011, 12:17
Ta jedna wymiana na godzinę na prawdę się przydaje, myślę że łącznie przez 3 miesiące w roku się uzbiera .
Oczywiście można wentylować mniej w okresie letnim ale spada komfort a wilgotność rośnie nawet do 80 % .

Ja u siebie przy 250 m3 kubatury max wydatek mam jakieś 200 m3 i jest na styk.
Podczas długotrwałych upałów chętnie bym dodał jeszcze ze 100 m3 ,,,

Co do przesuszenia w zimie to pozostaje czasowe ograniczenie pracy centrali, wcale nie taki zły sposób a bardzo prosty ,,,

pawelpiwowarczyk
23-05-2011, 13:22
Ja u siebie przy 250 m3 kubatury max wydatek mam jakieś 200 m3 i jest na styk.
Podczas długotrwałych upałów chętnie bym dodał jeszcze ze 100 m3
Dlaczego wiążesz wydajność wentylacji z kubaturą, a nie z liczbą domowników?

Piczman
23-05-2011, 13:26
Dla domu o kubaturze 500 m3 nie założyłbym Economica 120 nawet jak by w nim mieszkała 1 osoba .

orko
23-05-2011, 13:27
A ja u siebie mam właśnie "potwora" - podwójnego Siwickiego + 2 wentylatory EBMy 175AF i powietrza przesuszonego nie mam. Sterowanie potencjometrem umożliwia pracę na minimalnym biegu. Jaką krotność wymian mam na godzinę - nie udało mi się zmierzyć. A właściwie coś próbowałem ale wyszyły tak małe wartości, że jakoś w te próby obliczeń nie uwierzyłem tym bardziej, że wilgotność utrzymuje się na stałym poziomie. Rzecz jasna mam czasem jak teraz 70% ale na zewnątrz też jest tyle więc nie ma na to rady i tyle. Zwiększenie krotności jest mi nie potrzebne - wystarczy latem w nocy otworzyć okna na parterze i dachowe na piętrze. Pewnie gdybym miał GWC to myślałbym o zwiększeniu wydajności ale nie mam :)

Piczman
23-05-2011, 13:33
Mówiąc o normach wychodzą zupełnie inne wydatki niż kiedy mamy na uwadze komfort lub dodatkowe chłodzenie latem .
Dużo daje zamieszkanie w domu z instalacjami o których się dyskutuje.
Daje to realny pogląd na potrzeby i zrozumienie tego co na papierze.

Jani_63
23-05-2011, 14:49
Dlaczego wiążesz wydajność wentylacji z kubaturą, a nie z liczbą domowników?
Liczba domowników nie może być ostatecznym wyznacznikiem wydajności wentylacji.
Tą określają normy dotyczące minimalnych wartości usuwanego powietrza z pomieszczeń brudnych (łazienka, WC, kuchnia), choć może się oczywiście zdarzyć że ilość powietrza nawiewanego ze względu na ilość mieszkańców będzie większa niż ilość metrów powietrza usuwanego wynikająca z przepisów.
Dla zrozumienia... to są wartości minimalne jakie musi spełniać WM.
Dobranie wydajności do kubatury (nikt nikomu nie każę tak wentylować zawsze i wszędzie) pozwala na skuteczne przewietrzanie latem i zapewnienie komfortu bytowego szczególnie w połączeniu z GWC schładzającym powietrze nawiewane i jednocześnie spełnia wymogi podstawowe odnośnie wydajności wentylacji.
Posługiwanie się WM wymaga zrozumienia istoty problemu i nie zwalnia z myślenia (kręcenie wentyli zima bardziej niż jest to konieczne)
Między innymi dlatego w wątku przewijał się motyw minimalnej wydajności na poziomie 0,18-0,2kubatury/godzinę - tyle mniej więcej musi spełniać.

Marcin_72
23-05-2011, 16:23
(...) Te wszystkie informacje są tu na forum, ale co z tego, jak są na dwudziestej, sześćdziesiątejdrugiej i siedemdziesiątejpiątej stronie wątku zawierającego trzy tysiące postów? (...) Problemem tego forum nie jest niemożność uzyskania odpowiedzi na swoje wątpliwości (bo przecież „wszystko już było”), tylko trudność z dotarciem, z dokopaniem się do tej wiedzy.

święta prawda.

Po przekopaniu się przez te tysiące postów i tak, i tak urządzenia kupowałem "na oko". Smutna konstatacja: porady z tego wątku forum ograniczają się do zwrotów "włącz myślenie", co pomijając ofensywną formę komunikacji, wiedzy nie wnosi ani też jej nie przybliża. Budowanie wokół WM piany "wiedzy dostępnej dla wybranych" zniechęca wielu, także Waszych, potencjalnych klientów. Może to kwestia administracji tym wątkiem, nie wiem, dość, że z paru forów, w jakich uczestniczę, tu dowiedziałem się najmniej (możecie to zwalić na mnie).

Dla poszukujących wiedzy: katalog Venture Industries, jego ostatnich parę stron o teorii wentylacji, daje konkretną wiedzę + katalog rozwiązań. Sami możecie policzyć wiele rzeczy, bez proszenia się o pomoc. Tu, na Forum, tego i tak nie znajdziecie. I nie, nie jestem pracownikiem czy kooperantem tej firmy, nie jestem też zawodowo związany z WM. Ludzie z V.I. zrozumieli, że 90% klientów na początku projektu ma prawo nie rozumieć wentylacji.

pozdrawiam,

Marcin

adam_mk
24-05-2011, 06:49
"Dla poszukujących wiedzy: katalog Venture Industries, jego ostatnich parę stron o teorii wentylacji, daje konkretną wiedzę + katalog rozwiązań."
(rozwiązań, oczywiście, Venture Industries)

W bardzo wielu katalogach innych firm jest to samo.

"Smutna konstatacja: porady z tego wątku forum ograniczają się do zwrotów "włącz myślenie", co pomijając ofensywną formę komunikacji, wiedzy nie wnosi ani też jej nie przybliża. Budowanie wokół WM piany "wiedzy dostępnej dla wybranych" zniechęca wielu"

Pozornie - prawda.
Ale radzić można tylko "mądremu księciu".
A to oznacza, że myślenia ma być załączone...

Stan, jaki opisujesz jest skutkiem sytuacji w naszym kraju i w branży budowlanej.
Więcej u nas w każdym fachu "zarabiaczy kasy" jak fachowców.
A za fachowość jakoś płacić nie chcą...
Za ładne gadgety - tak.

Adam M.

Marcin_72
24-05-2011, 12:24
(...) Stan, jaki opisujesz jest skutkiem sytuacji w naszym kraju i w branży budowlanej.
Więcej u nas w każdym fachu "zarabiaczy kasy" jak fachowców. A za fachowość jakoś płacić nie chcą... Za ładne gadgety - tak.

Adam,

Zgoda, "zarabiaczy" jest więcej, w większości gałęzi biznesu tak jest. Ale zwalanie tego, co tu, na Forum, na ogólną sytuację z biznesie budowlanym to maskowanie braku komunikacji od fachowca do szukającego. Gdybyś, jak na początku, dzielił się wiedzą w sposób zrozumiały dla Kowalskiego, to (zakładam, że działasz w branży WM), miałbyś większy ruch w interesie. Więcej by się działo a ludzie szukaliby tych rozwiązań. A tak, robicie z tego cuda-niewidy i 90% zainteresowanych odpada na etapie pt. "włącz myślenie". Tak samo przebijałem się przez pompy ciepła, solary czy teraz samochód EV.

Prosty przykład: w mojej branży jest baaaardzo duży wysyp nowych Klientów, co nie rozumieją podstaw. I segment, w którym działam, szybko odkrył, że jak chcesz świadczyć usługi i sprzedawać swoją wiedzę/doświadczenie/produkty, to powinieneś pamiętać o tym, że Klienci w swoich szkołach uczyli się innych rzeczy, niż Ty. I tak, Klient zawsze woli płacić za ładne gadżety, ale jak mu dasz trochę wiedzy, to podejmie lepszą decyzję dla siebie a często i dla sprzedawcy. No, chyba, że zaciemnianie sytuacji służy tylko sprzedawcy, a na to mi właśnie wygląda w biznesie WM. I to jest ten błąd - pieniądze z WM będziecie robić na masowych realizacjach zrozumiałego dla Klienta produktu a nie jednostkowych wdrożeniach dla oczadziałego barana do strzyżenia. Łatwe dzielenie się wiedzą i doradztwo będzie działać na Waszą korzyść.

pozdrawiam,

Marcin

Piczman
24-05-2011, 12:54
Piszesz tak jak by to forum służyło wszystkim fachowcom do zbierania zamówień.
A co jeśli tak nie jest ?
Każdy ma tu inny cel, jeden tłumaczy po raz setny to samo a drugi lubi sobie "pokozaczyć".
Jeszcze inny nudzi się w pracy i nie zawsze ma ten lepszy dzień ,,,

ravbc
24-05-2011, 13:01
No i jeszcze klient nie rozumiejący w czym rzecz, jest mniej awanturujący się ;-)
A poważniej: chcesz żeby Ci ktoś za darmo (a właściwie dopłacając własnym czasem) wytłumaczył jak to działa po raz setny (choć 99 poprzednich razy nie było konkretnie do Ciebie kierowanych), to idź posłuchać fachowca, który potem na tym zarobi. Tu są raczej "pasjonaci" i ich nudzi powtarzanie w kółko tego samego od nowa. Żebyś chociaż jakieś nowe pytania zadawał... Ale tu już na prawdę wszystko było, choć jak to na forum, nie w jednym miejscu i na pewno nie podane na tacy.

Marcin_72
24-05-2011, 16:59
Nie próbuję Was pouczać, to nie moja rola. I nie sądzę, że wszyscy żyjecie z wentylacji, to zresztą bez różnicy. Tak, każdemu zdarza się słabszy dzień, więc już kończę: posłuchajcie o co Was uczestnicy pytają i zobaczcie, czy Wy, fachowcy, na pewno dajecie użyteczne/praktyczne odpowiedzi. Że nie zawsze na tym da się zarobić? Ej, a czy ktokolwiek choć napisał do mnie na priv "zaprojektuję Ci to za 1.000 zł, chcesz?" Nie. Więc kasa nie ma tu nic do rzeczy.
Kończymy, założę się, że rozumiecie, o ci mi chodzi.

Dla tych, co myślą o GWC rurowym moje zestawienie:
a) 90 mb rury PVC fi200mm wraz z kształtkami = 1.200 zł (+350 zl za paliwo)
b) wykop do głębokości 2,20m wraz zasypaniem i ubiciem = 1.600 zł
c) montaż całości PVC = 800 zł
d) wentylator <250m3/h = 670 zł
e) wkucie się do domu (ściana trójwarstwowa, inwestor upierdliwiec) = 250 zł
f) 50 metrów kabla 3x1,5 = 80 zł
g) potencjometr do sterowania wentylatora = 110 zł
h) filtr fi160 EU4 kieszeniowy = 160 zł
całość: 5.320zł

to, czego nie dowiecie się z Forum (doświadczenia własne):
1. upieraj się przy głębokości zdecydowanie poniżej przemarzania,
2. do rowu 2,20m głębokości nie musisz mieć koparki 3 tony - wystarczy minikoparka, która nie zniszczy ogrodu,
3. znajdź montera z poziomicą elektroniczną albo kup własną, bez tego spadki mogą biec w różne strony,
4. patrz na ręce monterom cały czas - najłatwiej układa się rury bez uszczelek,
5. dren na głębokości 2,2metra nie ma sensu, będzie on naciągał wodę a nie odprowadzał,
6. żadnych zaliczek do momentu zakończenia i wyjścia z placu. Panowie od rur w ziemi są straaaasznie zajęci :)
7. negocjuj zakup rur nie z lokalną hurtownią, ale z lokalnym przedstawicielem producenta, spokojnie możesz zdjąć połowę ceny "hurtowej",
8. szanuj siebie i sąsiadów - posłuchaj wentylatora, jak pracuje. Wartość dB na ulotce a faktyczny hałas mogą się sporo różnić,
9. przy kupowania filtrów/wentylatorów kupuj tylko złożoną do kupy całość. Sprzedawcy marzą, by wcisnąć coś, o co pasowanie będziesz martwić się sam, nie płać dopóki nie zobaczycz, że elementy typu kominek, filtr czy wentylator pasują do siebie,
10. filtr EU3 jest tylko trochę tańszy od EU4. Ten drugi ma znacznie lepsze właściwości filtracyjne, zwłaszcza, jeśli dzieci masz z alergiami,

powodzenia.

Marcin

adam_mk
24-05-2011, 20:36
Nie przeczytałeś o wentylacji...
Posługujesz się prostym, zrozumiałym językiem.
Wydaje Ci się, że zrobiłeś optymalne posunięcie...

"Gdybyś, jak na początku, dzielił się wiedzą w sposób zrozumiały dla Kowalskiego, to (zakładam, że działasz w branży WM), miałbyś większy ruch w interesie. Więcej by się działo a ludzie szukaliby tych rozwiązań. A tak, robicie z tego cuda-niewidy i 90% zainteresowanych odpada na etapie pt. "włącz myślenie"."

Współpraca z debilem, któremu wydaje się, że cały świat "urodził się" po to - żeby go okraść mi nie odpowiada.
Tacy zawsze są ci, którym wystarczy mniemanologia i język potoczny w sprawach jednak precyzyjnych.
Na ruch nie narzekam...
JEST w tym kraju sporo osób myślących, którym chce się zrozumieć istotę tego, co zamierzali zbudować.
Strach rodzi się z niewiedzy. Wystraszeni odnoszą się agresywnie do otoczenia...
Nie mam nastroju na współpracę z osobą, której się wydaje....
Wolę współpracę z tymi, którzy rozumieją co i po co robimy. Łatwiej, szybciej, bezstresowo...

Adam M.

EU4 jest tylko trochę droższy od EU3 a jest lepszy...
EU5 jest tylko trochę droższy od EU4 a jest lepszy...
EU6 jest tylko trochę droższy od EU5 a jest lepszy....
EU7 jest...
CZYŻ TO NIE JEST PRAWDA?

Tylko, jak chodzi o wentylację i ALERGIKÓW - to jest to NIEPRAWDA!!!

A.M.

Marcin_72
25-05-2011, 22:07
No, tak można wkoło Macieju - agresywny język + jakieś bezprzedmiotowe dywagacje.
Co do filtrów EU - polecam włączyć czytanie ze zrozumieniem.

Marcin

herakles
25-05-2011, 22:57
Słuchajcie, co myślicie o mojej koncepcji wentylacyji?

Myślałem żeby to zrobić tak:
1) GWC Rura, no i tu się zaczyna, myślałem o wodnym, ale pompowanie tej wody może być drogie. A miejsce MOM (2400 jak w piosence). Woda gruntowa w lecie na poziomie 1,3m w porywach 0,8m na wiosnę. Tubylcy mawiają o takim katakliżmie, że było 0,5m 25 lat temu, na taką ewentualność zabezpieczę dom drenem i studzienką+pompa, ale to inny temat(mini piwniczka). Jak głęboko zakopać tę rurę? Wentylator przed albo za GWC.

2) Powietrze z GWC trafiałoby do domu przez mini piwniczkę i tam byłoby rozprowadzane kanałami (tymi plastykowymi kwadratowymi) pod wylewkami i wywalane pod oknami przy podłodze, grzejniki jeśli będą to też pod oknami, rozważam też ogrzewanie ścienne.

3) Następnie z kratek wentylacyjnych w łazienkach i kuchni (gdzie dać wentylator wyciągający?) Trafiałoby do mini piwniczki, z stamtąd hen won na dwór.

Umożliwiłoby to w piwniczce zrobienie w przyszłości wymiennika powietrze, powietrze.

4) Kominek. Podczas działania kominka wyłączałoby się wentylatory wywiewne i doprowadzenie powietrza do kominka byłoby strójnikoane z wylotem powietrza z domu. Czyli w kominku paliłoby się zużytym powietrzem zaciągniętym z kratek wentylacyjnych w kuchni i w łazienkach.

Co myślicie o mojej koncepcyji? Gdzie popełniłem błędy?

herakles
25-05-2011, 23:01
No, tak można wkoło Macieju - agresywny język + jakieś bezprzedmiotowe dywagacje.
Co do filtrów EU - polecam włączyć czytanie ze zrozumieniem.

Marcin

Wydaje Ci się, on mądrze gada, tylko nie ma chłopak cierpliwości do ludzi nie kumających podstawowych podstaw fizyki. Spróbuj poczytać go między wierszami, same mądre rzeczy.

adam_mk
26-05-2011, 04:37
Marcin_72
Tematu należycie nie zgłębiłeś.
Zatrzymałeś się na jakości filtrowania filtrem odpowiedniej klasy, a jest ich sporo...
Pominąłeś CEL filtrowania powietrza wentylacyjnego.
Tu NAPRAWDĘ nie chodzi o to, aby powietrze było w pełni czyste, tylko o ZNACZĄCE obniżenie poziomu alergenów.
Tyle spełnia EU3, co wielokrotnie badano.
Organizm alergika MUSI być stymulowany, narażany, po to aby uczył się bronić i wzmacniał swą obronę.
Oczyszczenie zupełne powietrza tej szansy go pozbawia. Krzywdę mu się w ten sposób zrobi.
Wystarczy, jak poziom alergenów obniży się poniżej progu, z którym organizm sobie już nie radzi.
Dom powinien być przyjazny, miły.
To miejsce wypoczynku.
(no, mnie się tak wydaje...)

Dla montowni dysków twardych to filtr EU4 jest "za słaby"...
Poczytałbyś ze zrozumieniem - bo kilka razy już było.
TRZEBA tym, co się zainteresowali tematem imiennie to wypisywać?
Bo wychodzi tak, jak z tymi blądynkami:
Wsiadają do autobusu dwie takie...
-Czy dojadę tym autobusem do dworca?
-Nie!
-A JA? (pyta ta druga)...

Adam M.

adam_mk
26-05-2011, 04:56
"agresywny język + jakieś bezprzedmiotowe dywagacje. "

Do szału mnie doprowadzają te odkrywcze mądrości o radiestezji i żyłach wodnych, które czasem się spotyka.
Poczytałbyś o osikowym klocku z diodką LED do osuszania!
TAM DOPIERO jest język prosty - same pojęcia fizyki i nauki pchane w tę dziedzinę mniemanologiczną.
Dociera do Ciebie pojęcie "magnetogeohydrograwito oddziaływanie" ?
Do tego - nie mierzalne żadną metodą?

Tak się składa, że DOGŁĘBNIE rozumiem znaczenie każdego wyrazu, jakiego używają idywidua robiące wodę z mózgu ludziom w ten sposób...
Jak się ich poczyta - to pół litra dla powrotu do pionu - to mało!

WCALE nie twierdzę, że nic nie czują, czy że nie jest im dane poznanie mnie nie objawionych prawd!
Tylko CZEMU bredzą?
Nie umieją (jako branża) stworzyć sobie języka pojęć odpowiadających temu, co czują?
(bo się tego nie da mierzyć)

Każda dziedzina wiedzy posługuje się dość hermetycznym językiem.
Musisz go poznać, albo nie zrozumiesz za wiele...
Buntujesz się, bo trzeba włożyć w to trochę wysiłku umysłowego?
Wentylacja to tylko część budowania...
Budujący, którzy chcą wiedzieć - jak zbudować dobrze - naprawdę sporo się uczą!

Adam M.

marchew
26-05-2011, 08:42
się wymądrzę ;), żeby zaoszczędzić pisania po raz setny tym mądrzejszym:

Słuchajcie, co myślicie o mojej koncepcji wentylacyji?

Myślałem żeby to zrobić tak:
1) GWC Rura, no i tu się zaczyna, myślałem o wodnym, ale pompowanie tej wody może być drogie. A miejsce MOM (2400 jak w piosence). Woda gruntowa w lecie na poziomie 1,3m w porywach 0,8m na wiosnę. Tubylcy mawiają o takim katakliżmie, że było 0,5m 25 lat temu, na taką ewentualność zabezpieczę dom drenem i studzienką+pompa, ale to inny temat(mini piwniczka). Jak głęboko zakopać tę rurę? Wentylator przed albo za GWC.

idealne warunki na glikolowiec - powietrze też trzeba pędzić, jak Ci się uda uszczelnić tego rurowca?
(inny temat: jak Ci się uda tam piwnica?)

2) Powietrze z GWC trafiałoby do domu przez mini piwniczkę i tam byłoby rozprowadzane kanałami (tymi plastykowymi kwadratowymi) pod wylewkami i wywalane pod oknami przy podłodze, grzejniki jeśli będą to też pod oknami, rozważam też ogrzewanie ścienne.
i to powietrze zimne będzie się ścielić po podłodze i nogi wychładzać, z nosa będzie cieknąc Tobie, a dzieciokom z oskrzeli (bo niższe)

3) Następnie z kratek wentylacyjnych w łazienkach i kuchni (gdzie dać wentylator wyciągający?) Trafiałoby do mini piwniczki, z stamtąd hen won na dwór.
ciepłe i wilgotne powietrze z domu do zimnej piwnicy.........chcesz mieć tam wodę za ścianą i na scianie?

Umożliwiłoby to w piwniczce zrobienie w przyszłości wymiennika powietrze, powietrze.



Co myślicie o mojej koncepcyji? Gdzie popełniłem błędy?

herakles
26-05-2011, 08:49
dzięks.... ;)

Magus
26-05-2011, 09:05
Mam krotkie pytanie:

Kanal od GWC bede mial o przekroju kwadratowym 15x15 cm, odpowiednik okragly to rura fi 160-170.

Poprawcie mnie jesli sie myle - skoro ten kanal to bedzie "waskie gardlo" to znaczy, ze w ukladzie wentylacji nie ma sensu stosowac rur o wiekszym przekroju (180-200).
Mowie tu o kanalach glownych (np. od czerpni/wyrzutni do reku). Oczywiscie WM zrownowazona.

I jescze pytanie - czy jako wyrzutnie lepiej wykozystac nadachowe kominki wentylacyjne (dwa kominki fi150), czy wpiac sie w kominowy kanal wentylacyjny (oczywiscie bylby to wtedy dedykowany kanal)?

herakles
26-05-2011, 09:11
Opory opory opory. Wąska rura większa prędkość, większe opory. Im dłuższa tym większe.

Jak wepniesz się kominkiem pod komin wentylacyjny, to jaki cieplusi będzie twój komin, jak przewlisz przez niego metry sześcienne o temperaturze -20. Brrrrrr.....
Zasilanie jeśli jest z dworu musi być bardzo dobrze i dokładnie ocieplone.

marchew
26-05-2011, 09:18
dzięks.... ;)
mnie też straszliwie frustruje, że trza gwc a tu taaaka piwnica niewykorzystana :(

herakles
26-05-2011, 14:36
Piwnica będzie w połowie buforem a w połowie magazynem ogórków...

Jacekss
26-05-2011, 14:45
pytanie czy w zimie chcesz z piwnicy zrobić lodówkę - zamrażarkę czy tylko chłodziarkę ;)

herakles
26-05-2011, 17:18
pół piwniczki będzie buforem ciepła, bardzo bardzo odizolowana od drugiej połowy. Zakładam ewentualność, że w całej piwniczce będzie ciepło, wtedy ogórki gdzieś trzeba będzie wynieść indziej, ale jak dobrze zaizoluje bufor to myślę, że będzie dobrze.

Ale wracając do tematu:



Słuchajcie, co myślicie o mojej koncepcji wentylacyji?

Myślałem żeby to zrobić tak:
1) GWC Rura, no i tu się zaczyna, myślałem o wodnym, ale pompowanie tej wody może być drogie. A miejsce MOM (2400 jak w piosence). Woda gruntowa w lecie na poziomie 1,3m w porywach 0,8m na wiosnę. Tubylcy mawiają o takim katakliżmie, że było 0,5m 25 lat temu, na taką ewentualność zabezpieczę dom drenem i studzienką+pompa, ale to inny temat(mini piwniczka). Jak głęboko zakopać tę rurę? Wentylator przed albo za GWC.

2) Powietrze z GWC trafiałoby do domu przez mini piwniczkę i tam byłoby rozprowadzane kanałami (tymi plastykowymi kwadratowymi) pod wylewkami i wywalane pod oknami przy podłodze, grzejniki jeśli będą to też pod oknami, rozważam też ogrzewanie ścienne.

3) Następnie z kratek wentylacyjnych w łazienkach i kuchni (gdzie dać wentylator wyciągający?) Trafiałoby do mini piwniczki, z stamtąd hen won na dwór.

Umożliwiłoby to w piwniczce zrobienie w przyszłości wymiennika powietrze, powietrze.

4) Kominek. Podczas działania kominka wyłączałoby się wentylatory wywiewne i doprowadzenie powietrza do kominka byłoby strójnikoane z wylotem powietrza z domu. Czyli w kominku paliłoby się zużytym powietrzem zaciągniętym z kratek wentylacyjnych w kuchni i w łazienkach.

Co myślicie o mojej koncepcyji? Gdzie popełniłem błędy?

Lisciasty
27-05-2011, 08:58
Witam wszystkich,

Przekopałem się właśnie od początku do końca tematu, przy okazji "zaliczając" kilka innych tasiemców, więc póki co prawie wszystko jest dla mnie jasne. Dom mam na razie na papierze więc czasu jest sporo i chcę wszystko mieć przemyślane do końca zanim zacznę dłubać w ziemi. Sprawa będzie ciężka, bo teściu i żona budowlańce, tak więc przy kilkunastu aspektach budowy starcia będą dynamiczne ;)
Przechodząc do rzeczy, chałupa z poddaszem użytkowym, 200m2 podłóg, około 500m3 kubatury, czyli typowy do bólu. Moje pytanka:

1. Miejsce pod budowę jeszcze nie jest znane, ale okolica pi x oko tak. Doradźcie proszę kiedy najlepiej robić badania geologiczne? Głównie idzie mi tu o ustalenie maksymalnego stanu wody, coby nie okazało się że mi nagle utopiło żwirowca ;) Wiem, że drenaże itp, ale skoro mam kupę czasu to mogę się pobawić w badania.

2.Wyrzutnia z reku. Widziałem w paru miejscach pomysł na puszczenie tego w komin (komin niestety będzie 1, pod kominek). Czy to pomysł dobry, czy lepiej przez dziurę w ścianie? Całe tałatajstwo grzewczo-wentylacyjno-rekuperacyjne będzie stać w kotłowni na parterze, kotłownia przylega do ściany zewnętrznej.

3.Zauważyłem, że dużą część dyskusji zajmuje problem wilgotności. Ja uwielbiam kwiaty i będziemy ich mieć multum w domu, do tego planuję niewielkie akwarium pod 700L. Czy takie źródła wilgoci wystarczą w takim domu bez konieczności sztucznego podnoszenia wilgotności? Czytałem ostatnio, że krowa w ciągu doby odparowuje około 9 litrów wody, może jaką jedną sztukę zameldować w kotłowni?

4.Planuję płytę fundamentową pod domem, garaż + pierdółkownia w budynku obok (odsuniętym od domu). Jeżeli w grę wchodziłby żwirowiec, lepiej upchnąć go pod domem, czy pod garażem?

Pozdrawiam :>

Piczman
27-05-2011, 09:01
700 L to niewielkie akwarium dla Ciebie ???
Dużo zależy czy to odkryjesz czy nie, przy pokrywie szczelnej prawie nic nie odparuje !
Nauczysz się sterować wentylacją we własnym domu i nie będzie problemu z wilgocią, ani za wysoka ani za niską .
Nie bój nic :)

k62
27-05-2011, 09:16
2. lepiej przez dziurę w ścianie
4.Jeżeli w grę wchodziłby żwirowiec, lepiej upchnąć go pod domem
Ad. 2. Tak
Ad. 4. Tak. Wtedy garaż będzie miał "ogrzewanie/chłodzenie" naturalne od matki Ziemi.

Rom-Kon
27-05-2011, 09:22
taki mały off...
700l to wcale nie taki duży aqapark... a odparowanie bedzie przekraczać 1l na dobę może nawet ze 2l będą... ale pod taki aqapark musisz zaprojektować posadzkę - strop bo to z akcesoriami będzie tona... pomyśl o wodzie i kanalizie... i oczywiście dobrym ubezpieczeniu :D mojej siorze chlasło 300l u mnie niespełna 100l więc wiem o czym mówię ;)

Piczman
27-05-2011, 09:27
No jak Ja bym stawiał takie coś to stopa fundamentowa+ kanaliza + odpływ liniowy + doprowadzenie wody dla ułatwienia podmian wody .
Ehh, szkoda że tak późno spodobała mi się akwarystyka, chciałbym taka panoramę w ścianie w salonie mieć jak mi się teraz marzy :)

Lisciasty
27-05-2011, 09:42
700 L to niewielkie akwarium dla Ciebie ???

No raczej... Widziałem fotorelację jak Niemiaszek montował 20tys. litrowe akwa w domu, szklane płyty mu przez dach dźwigiem pakowali :P
700L morskie to jest duże, ale słodkie? To raczej średnio-niewielkie ;)


Dużo zależy czy to odkryjesz czy nie, przy pokrywie szczelnej prawie nic nie odparuje !
Tu bym polemizował, nawietrzać to trzeba żeby ryby nie padły. Teraz w bloku mam minirafę 80L i dziennie potrafi 2-3 litry zniknąć.


ale pod taki aqapark musisz zaprojektować posadzkę - strop bo to z akcesoriami będzie tona... pomyśl o wodzie i kanalizie... i oczywiście dobrym ubezpieczeniu :D

No jak Ja bym stawiał takie coś to stopa fundamentowa+ kanaliza + odpływ liniowy + doprowadzenie wody dla ułatwienia podmian wody .

Żadna stopa ani strop, pisałem przeca że chałupa na płycie fundamentowej :P Projektant dostanie w danym miejscu klocek 1,5 tonowy (na zapas) i będzie wiedział co z tym zrobić, może zbrojenie zagęści, a może nie? To już nie moja broszka :P
Rurki wodne i cały szmelc oczywiście wcześniej zaprojektuję żeby potem syfu nie robić :>

Lisciasty
27-05-2011, 09:47
Ad. 2. Tak
Ad. 4. Tak. Wtedy garaż będzie miał "ogrzewanie/chłodzenie" naturalne od matki Ziemi.
Dzięki :P Czyli muszę wywalić dodatkowe kanały z komina i zostawić tylko 1 przewód do kominka, oj będzie się działo, teść zgrzyta zębami jak nie widzi kominów w projekcie :P
Jak poskładam do kupy rysunki i będzie na gotowo to pewnie się jeszcze raz odezwę żebyście rzucili okiem i może mięchem ;)

herakles
27-05-2011, 09:55
20 tyś titrów, 2m3, jakby tak rybki lubiały się kąpać w gorącej wodzie(tak z 80st.) to i buforek niezły by z tego był. Nie ma jakich piranii wulkanicznych? :D