PDA

Zobacz pełną wersję : piec Granpal firmy polimet



Strony : 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15

sc0rpion
05-07-2007, 08:25
no to juz widze ze moge sobie podarowac ten piec, moje pomieszczenie ma 271cm dlugosci a piec ma 165cm a chce tam miec jeszcze pralke i suszarke jak juz wspominalem, ale nawet bez nich poruszanie sie w tym pomieszczeniu bylo by znacznie utrudnione. Sa jeszcze jakies inne piece godne polecenia na owies i w cenie do 10-11tys? No i musi miec podajnik z boku. Czy w Kostrzewie Pellet PLus mozna palic owsem? A jak z tymi wloskimi kotlami, jakie sa ich ceny?Chyba potrzebuje 15-20kW na 160m2?

dziekuje za odp

walus1
05-07-2007, 09:49
no to juz widze ze moge sobie podarowac ten piec, moje pomieszczenie ma 271cm dlugosci a piec ma 165cm a chce tam miec jeszcze pralke i suszarke jak juz wspominalem, ale nawet bez nich poruszanie sie w tym pomieszczeniu bylo by znacznie utrudnione. Sa jeszcze jakies inne piece godne polecenia na owies i w cenie do 10-11tys? No i musi miec podajnik z boku. Czy w Kostrzewie Pellet PLus mozna palic owsem? A jak z tymi wloskimi kotlami, jakie sa ich ceny?Chyba potrzebuje 15-20kW na 160m2?

dziekuje za odp

A myślałeś o kotłach LING DUO. Mozna w nich palić groszkiem, pelletami oraz owsem. Poszukaj na forum opini o tych piecach

electrician
05-07-2007, 10:49
Masz rzeczywiście mały problem. Powinienem właściwie na priva, ale może komuś jeszcze te moje wypociny się się przydadzą. Tak po kolei:
-moc kotła - przy 160 m2 do ogrzewania i dobrym ociepleniu oraz grzaniu wody w zasobniku moc rzędu 15 kW powinna wystarczyć, pewnie i mniejsza też mogłaby być. Tutaj odpowiedzieć Ci może tylko audyt, który zresztą zgrubnie możesz przeprowadzić sam - trzeba tylko pogrzebać w internecie.
-długość palenia bez dozoru i uzupełniania paliwa - przy zadanej temperaturze rzędu 16 st.C zasobnik kotła na paliwo stałe może wystarczyć, albo nie - zależy od temperatury zewnętrznej. Przy większych mrozach i przy paleniu owsem może braknąć. Rozwiązaniem mógłoby być podawanie paliwa z dużego zbiornika oraz odpopielanie - takie rozwiązania są oferowane przez producentów, jednak w Twoim przypadku chyba niemożliwe /mała kotłownia i przy tym pewnie brak w pobliżu większych pomieszczeń/ i przy tym drogie. W zasadzie w przypadku paliw stałych w grę wchodziłby chyba tylko pellet. Cena pelletu jest jednak wysoka i koszt ogrzewania staje się porównywalny z kosztem ogrzewania olejowego. Ekogroszek można właściwie wykluczyć, bo w przypadku dłuższego braku napięcia piec powtórnie się nie rozpali - przynajmniej ja nie znam pieców na ekogroszek z zapalarką do ekogroszku.
- inne kotły na owies i pellet - właściwie tylko Ling, który w/g producenta spala owies, ale w przypadku inspekcji raz na dwa tygodnie nie ryzykowałbym - jest duże prawdopodobieństwo wygaśnięcia kotła z powodu "szlakowania", które występuje we wszystkich kotłach retortowych przy paleniu owsem, a ten kocioł o ile mi wiadomo nie ma zapalarki. W kotle Kostrzewy nie wolno palić owsem - zresztą dotyczą go wszystkie zastrzeżenia dla kotłów retortowych.
Tak naprawdę, nie wydaje mi się możliwe pozostawienie kotła na paliwo stałe bez dozoru na 2 tygodnie - zawsze może się zdarzyć coś nieprzewidywalnego. Dlatego myślę, że co 2-3 dni w przypadku większych mrozów, a co tydzień przy łagodniejszej aurze ktoś powinien do takiego kotła zajrzeć - może sąsiad - dla świętego spokoju.
Kotły włoskie CSIg spalają pellet i owies bezproblemowo /wg opinii na forum/ - tylko ta cena dwukrotnie wyższa od granpala.
Podsumowując:
- nie skreślałbym granpala - długość pomieszczenia 2,75 jest właściwie wystarczająca do jego ustawienia. Wstawiania pralki i suszarki do kotłowni z piecem na paliwo stałe nie polecałbym - kiedyś piec trzeba wyczyścić i wtedy jednak się kurzy. Piec można ustawić wzdłuż ściany - potrzebny jest dostęp właściwie tylko od czoła, a 120 cm które zostaje między piecem a ścianą w zupełności wystarczy. Każdy piec zajmuje zresztą podobną powierzchnię - przy tym należy jeszcze pamiętać o możliwości wyjęcia podajnika w razie awarii. Granpal oczywiście + pellety przy wyjazdach dwutygodniowych, owies przy możliwości dozoru co kilka dni.
- chociaż nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania, w Twoim przypadku rozważyłbym ogrzewanie prądem - niskie koszty zakupu kotła /bo zakładam, że instalację co masz już zrobioną i wystarczającą moc przyłączeniową, w przypadku braku instalacji co piece akumulacyjne z dynamicznym rozładowaniem/
- rozważyłbym także jednak ogrzewanie olejowe /od którego sam uciekłem, ale ja mogę poświęcić trochę czasu kotłowni/, ktore jest najbardziej niezawodne i bezobsługowe, a kocioł można obecnie kupić tanio z uwagi na koszty ogrzewania.
I tak jak w reklamie - wybór należy do Ciebie.
Pzdr

sc0rpion
05-07-2007, 17:39
dziekuje za odp

pradu nie chce bo pojde z torbami, jedyne rozwiazanie to chyba ten wloski CSI/g jednakze nie znam jego ceny na dzien dzisiejszy, widzialem tylko cennik z zeszlego roku. Na zadnych stronach tez nie widzialem. Orientuje sie ktos moze jaka jest jego cena? Nie wiem czy 18kW mi wystarczy czy raczej brac 25kW zeby potem nie pluc sobie w brode bo roznica w cenie miedzy mocami to pare euro. Pomimo ze ma podajnik z tylu co jest minusem w moim przypadku to i tak jest krutszy od Granpala, znalazlem jeszcze Vernera tylko ponoc jeszcze drozszy niz CSI/g?
Czemu te lepsze piece maja te przeklete podajniki z tylu?

Piszesz ze granpala mozna dosunac do sciany, ale u mnie jest to tylko prawa strona wolna wiec drzwiczki beda sie otwieraly w zla strone (chyba ze jest opcja przelozenia), no i gdzies tam widzialem (o ile dobrze pamietam bo nie moge teraz znalezc) ze dostep do mechanizmu podajacego w przypadku awarii jest z prawej strony??

Pozdr

A.K
05-07-2007, 17:48
dziekuje za odp

pradu nie chce bo pojde z torbami, jedyne rozwiazanie to chyba ten wloski CSI/g jednakze nie znam jego ceny na dzien dzisiejszy, widzialem tylko cennik z zeszlego roku. Na zadnych stronach tez nie widzialem. Orientuje sie ktos moze jaka jest jego cena? Nie wiem czy 18kW mi wystarczy czy raczej brac 25kW zeby potem nie pluc sobie w brode bo roznica w cenie miedzy mocami to pare euro. Pomimo ze ma podajnik z tylu co jest minusem w moim przypadku to i tak jest krutszy od Granpala, znalazlem jeszcze Vernera tylko ponoc jeszcze drozszy niz CSI/g?
Czemu te lepsze piece maja te przeklete podajniki z tylu?

Piszesz ze granpala mozna dosunac do sciany, ale u mnie jest to tylko prawa strona wolna wiec drzwiczki beda sie otwieraly w zla strone (chyba ze jest opcja przelozenia), no i gdzies tam widzialem (o ile dobrze pamietam bo nie moge teraz znalezc) ze dostep do mechanizmu podajacego w przypadku awarii jest z prawej strony??

Pozdr

Drzwi kotła mozna dowolnie przekładać na P i L stronę podobnie jak czopuch.
Mechanizm w razie awarii można wyjąć do przodu kotła jak i do tyłu.

electrician
06-07-2007, 09:25
Pisząc o prądzie miałem na uwadze rozwiązanie tymczasowe /chyba nie będziesz na stałe przebywał za granicą?/ - wtedy przy kosztach zakupu kotła ca 2000 zł i utrzymywaniu niskiej temperatury w domu rzedu 10 - 12 st.C koszty ogrzewania nie są tak wysokie. Najlepszym w Twoim przypadku rozwiązaniem byłoby chyba zainstalowanie kotła na paliwo stałe - myślę, że jednak granpala - jako podstawowego i kotła elektrycznego jako dodatkowego. Przy takim rozwiązaniu kiedy dom jest zamieszkały, pali się w kotle podstawowym /moc myślę 15 lub 20 kW/, a przy wyjazdach i obniżeniu temperatury do temp. j.w. pracuje kocioł elektryczny. Przy odpowiednim ustawieniu temperatur i wykorzystaniu drugiej taryfy rozwiązanie takie miałoby sens. Kocioł CSIg kosztuje powyżej 25 tys. zł - pisał o cenach Piotrek na tym forum. Sadzę jednak, że granpal w Twoich warunkach jest do zamontowania - można go ustawić w dowolny sposób - na prawo jak i na lewo - bo jak napisał A.K, a wierz mi, wie co pisze - piec ma przekładane drzwi jak i odejście z czopucha do kanału spalinowego. Podajnik w razie awarii wyciąga się przez drzwiczki służące normalnie do wybierania popiołu, czyli do przodu. Można też do tyłu, ale w przypadku ustawienia w pomieszczeniu o długości 2,75 rozwiazanie takie raczej nie wchodzi w rachubę. Należy pamiętać, że w piecach retortowych też musi być możliwość wyciągnięcia podajnika, czyli też potrzebne jest miejsce.
Pzdr

sc0rpion
06-07-2007, 15:13
doszedlem do wnipsku ze jednak ten prad bedzie najlepszym rozwiazaniem tymczasowym, poki jestem za granica. Moze do czasu az wroce bedzie juz dociagniety gaz a jak nie to wtedy pomysle nad piecem na paliwo stale.
Zawsze bedzie jeszcze kominek z DGP wiec jak bede przyjezdzal to sie nim wspomoge.
Dzieki za wszelakie sugestie, teraz pytanie czy macie jakiegos faworyta jezeli chodzi o piec elektryczny?


pozdr

Piotrek77
08-07-2007, 11:20
Witam.
Electrician ja mam CSI/g-40 o mocy 46-52kw i z cała dodatkową instlacją( zasobnik c.w.u. 200l dodatkowy podajnik między piecem a składem owsa elektronika do podajnika) kosztował mnie 20tys netto.
Z tego co wiem to ceny CSI/g-18 o mocy 18-21Kw 4200 euro netto a CSI/G-25 o mocy 25-29 Kw 4300eruo netto. Są to ceny z 2006 roku.
Nie strasz ludzi ze kazde CSI/G kosztuje 25 tys. :)
Pozdrawiam.
Ps.W tym roku też zamierzasz palić pestką?

stanisław.k
08-07-2007, 21:42
Witam.
Electrician ja mam CSI/g-40 o mocy 46-52kw i z cała dodatkową instlacją( zasobnik c.w.u. 200l dodatkowy podajnik między piecem a składem owsa elektronika do podajnika) kosztował mnie 20tys netto.
Z tego co wiem to ceny CSI/g-18 o mocy 18-21Kw 4200 euro netto a CSI/G-25 o mocy 25-29 Kw 4300eruo netto. Są to ceny z 2006 roku.
Nie strasz ludzi ze kazde CSI/G kosztuje 25 tys. :)
Pozdrawiam.
Ps.W tym roku też zamierzasz palić pestką?

Ale kogo z prywatnych inwestorów interesuje cena netto?

Piotrek77
09-07-2007, 19:44
W przypadku dofinansowywania takich inwestycji ze środków UE dostaje się część zwrotu kosztów netto.

stanisław.k
10-07-2007, 06:57
W przypadku dofinansowywania takich inwestycji ze środków UE dostaje się część zwrotu kosztów netto.

Fajnie ale ja kupowałem Granpala prywatnie i musiałem zapłacić bruttol.

stanisław.k
11-08-2007, 10:30
No ja już zakupiłem na zimę 4 tony peletu po 520 z dowozem :P :P

PiotrekMi
15-08-2007, 08:20
Kłaniam się po przerwie. ja także chciałbym kruciutko podsumować prawie roczne użytkowanie kociołka Polimetu. Od września do dzisiaj spaliłem ok 2 ton pelet i 3.5 tony owsa czyli około 2.5 tyś PLN. W porównaniu z olejem opałowym jest to około 50% taniej. Z awarii zdarzyło sie tylko uszkodzenie zapalarki, co nie jest wielkim problemem przy pracy ciągłej kociołka. Jestem więc zadowolony jakniewiemco :).
I przy okazji mam pytanie. Gdzie i za ile można w pomorskim lub ościennych województwach kupić pestkę?

taurus2000
02-09-2007, 21:01
Witam wszystkich

Sumiennie śledziłem wasze rozważania na powyższy temat i postanowiłem wreszcie się dołączyć do dyskusji. Chwilowo będę chciał dopytać jeszcze o Granpala a niedługo (mam nadzieję :) dzielił się doświadczeniami.

Mam pytanie do stanisława.k: Czy została ci udzielona gwarancja od firmy Polimet przy zamkniętym obiegu co? Z tego co wyczytałem na ich stronie Granpal powinien pracować w obiegu otwartym.

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam
taurus2000[/quote]

stanisław.k
03-09-2007, 15:55
Witam wszystkich

Sumiennie śledziłem wasze rozważania na powyższy temat i postanowiłem wreszcie się dołączyć do dyskusji. Chwilowo będę chciał dopytać jeszcze o Granpala a niedługo (mam nadzieję :) dzielił się doświadczeniami.

Mam pytanie do stanisława.k: Czy została ci udzielona gwarancja od firmy Polimet przy zamkniętym obiegu co? Z tego co wyczytałem na ich stronie Granpal powinien pracować w obiegu otwartym.

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawia
taurus2000[/quote]

Układ ogrzewania mam zamknięty ale piec pracuje w krótkim obiegu otwartym przekazując ciepło przez wymiennik płytowy.
Myślę że podłączenie do zamkniętego układu nie powoduje utraty gwarancji ale to najlepiej sprawdzić u źródła.

stanisław.k
03-09-2007, 15:58
Znalazłem ciekawą propozycję na pelet http://www.allegro.pl/item228150587_pelt_pelety_pellets_opal_peleta_pell ety.html

taurus2000
05-09-2007, 16:34
Witam ponownie. Mam pytanie do wszystkich użytkowników Granpala: Czy posiadacie w swoich kotłowniach odprowadzenie kondensatu w kominie spalinowym, który to zaleca firma Polimet? Czy waszym zdaniem, z doświadczenia jest to konieczne?

Pozdrawiam

stanisław.k
05-09-2007, 18:02
Witam ponownie. Mam pytanie do wszystkich użytkowników Granpala: Czy posiadacie w swoich kotłowniach odprowadzenie kondensatu w kominie spalinowym, który to zaleca firma Polimet? Czy waszym zdaniem, z doświadczenia jest to konieczne?

Pozdrawiam

Ja też myślałem że niepotrzebnie mam ten odpływ dopóki był mróz ale z nastaniem ciepełka piec pracował większość w podtrzymaniu to płynie trochę.

electrician
06-09-2007, 13:09
Do Taurusa
Stanowczo odradzam montowanie granpala w układzie zamkniętym. Każdy piec na paliwo stale POWINIEN BYĆ montowany w układzie otwartym! Jeśli masz już instalację w układzie zamkniętym, najprostszy jest montaż płytowego wymiennika ciepła. Koszt tego elementu jest znikomy w porównaniu z bezpieczeństwem układu - jest to 569 zł na allegro - secespol 20-płytowy. Do tego dochodzi pompa obiegowa za 140 zł - też allegro i trochę rur.
Odprowadzenie kondensatu musi być.
Pzdr

maxvong
07-09-2007, 23:08
Witajcie!
Mam problem z moim Granpalem. Mianowicie po uruchomieniu (dłuższa przerwa) kocioł osiąga parametry pracy temp. pow. 60 st. i nie załącza się pompa CO ;(
Ogólnie wszystko gra ale CO nie "kręci". Wszystko wskazuje na automatykę bo w trybie serwisowym z menu mogę pompę załączyć. Nie wiem co począć pewno zadzwonię do słynnego Pana Andrzeja po radę ale nie wiem czy jutro (sobota) Polimet pracuje. Wygląda to tak jakby sterownik pracował w trybie grzania wody (lato-pompa się nie uruchamia) choć z menu wynika co innego. Jeśli możecie to proszę o jakąś podpowiedź. Może poprostu po długim nieużywaniu kotła o czymś zapominam... ?

stanisław.k
08-09-2007, 19:53
Poradziłeś sobie?

maxvong
10-09-2007, 07:18
Tak poradziłem sobie! Oczywiście telefon do Pana Andrzeja okazał się dobrym pomysłem.
Panowie od tynków raczyli wyrwać jeden kabelek z regulatora pokojowego !
Po podłaczeniu śmiga jak ta lala ;)

maxvong
10-09-2007, 12:31
Na stronie http://www.ultraheat.eu/ jest fotka przedstawiająca palnik w kotle. Zastanawia mnie dlaczego w wersji polskiej kotła nie ma takiego niby-mieszadełka (przedłużenie ślimaka) jak na fotce http://www.ultraheat.eu/bilder_online/bild13_kl.jpg
Może wypowie się przedstawiciel producenta ?

A.K
10-09-2007, 13:15
Na stronie http://www.ultraheat.eu/ jest fotka przedstawiająca palnik w kotle. Zastanawia mnie dlaczego w wersji polskiej kotła nie ma takiego niby-mieszadełka (przedłużenie ślimaka) jak na fotce http://www.ultraheat.eu/bilder_online/bild13_kl.jpg
Może wypowie się przedstawiciel producenta ?


W fazie testów.

taurus2000
11-09-2007, 19:07
Rozmawiałem dzisiaj z przedstawicielem firmy instalującej Granpala i oświecił mnie informacją, że kocioł ten powinien raczej pracować w układzie buforowania. Jest to związane z tym, że bez bufora kocioł ulega "perforacji"; w większym stopniu poza okresem grzewczym, kiedy to kocioł pracuje w najniższych temperaturach.
Jak wygląda to u was? Czy macie takowe bufory u siebie a jeśli nie to czy w trakcie dłuższego użytkowania dzieje się coś z kotłem.
Może przedstawiciel firmy wypowie się w tej kwestii?

A.K
11-09-2007, 21:19
Rozmawiałem dzisiaj z przedstawicielem firmy instalującej Granpala i oświecił mnie informacją, że kocioł ten powinien raczej pracować w układzie buforowania. Jest to związane z tym, że bez bufora kocioł ulega "perforacji"; w większym stopniu poza okresem grzewczym, kiedy to kocioł pracuje w najniższych temperaturach.
Jak wygląda to u was? Czy macie takowe bufory u siebie a jeśli nie to czy w trakcie dłuższego użytkowania dzieje się coś z kotłem.
Może przedstawiciel firmy wypowie się w tej kwestii?

Dla zapewnienia długiej żywotności kotła zalecamy zastosowanie zaworu mieszającego a bufor to raczej w instalacji "kombinowanej" np. kocioł+kominek z płaszczem+ solary.
Automatyka naszego kotła nie pozwala na pracę w zbyt niskich temperaturach więc bufor może być zbędnym kosztem.

electrician
13-09-2007, 12:58
Witam, jest trochę czasu do meczu /pewnie znowu bęcki, obstawiam 3:1 dla Wlochów/, to zrobimy mały remanent.
Po kolei, od najstarszego:
Piotrek, tak, trochę popalę pestką - zostało mi ok. 1 t z zeszłego sezonu, w którym się nie napaliłem za dużo, bo pestka z moich okolic jest z hałdy mokra i o sporej zawartości miąższu - podajnik granpala po pewnym czasie oblepia się mokrą masą i "międli" w miejscu nie podając pestki na ruszt do spalania. To co mam wysuszyłem porcjami w lecie na słoneczku i sprawdzę, jak będzie teraz - powinno być dobrze. Po żniwach kupiłem owies w cenie od 300 do 450 zł/t /ok. 3,5 t/ - jest to cena konkurencyjna do pelletu - mam też jeszcze 1 t ekogroszku kupionego na poprzednią zimę, którym nie paliłem - trzeba będzie to wszystko spalić, żeby nie przeszkadzało. Myślę, że na zimę wystarczy, jeśli nie, to mam też 3200 l oleju opałowego jeszcze z poprzedniego sezonu /przed granpalem/ i mogę się wspomóc w razie potrzeby.
Do Taurusa - granpal jest jeszcze zbyt młodym na rynku kotłem, żeby się wypowiadać o jego trwałości. Pewnie jak każdy kocioł nie lubi być grzany i studzony, dlatego też ja swój na okres letni wygasiłem i przeszedłem na solary, a w przypadku dłuższych okresów bez słońca wodę dogrzewa w zasobniku grzałka elektryczna. Sądzę /na podstawie kotła olejowego, który po siedmioletniej eksploatacji nie ma śladów korozji/, że w przypadku grzania wody granpalem w lecie należy kocioł eksploatować w podtrzymaniu, a nie w cyklach wygaszania i rozpalania kotła, bo każdy taki cykl powoduje przejście przez punkt rosy i wykraplanie się wody wpływającej na przyśpieszoną korozję. Pewnie będziemy musieli wydać dużo więcej na zakup nowego kotła, niż udało nam się zaoszczędzić na paliwie w przypadku pracy w trybie letnim.
IMHO bufor jest dobrym rozwiązaniem jedynie w przypadku wykorzystywania solarów do celów grzewczych, ale wówczas powierzchnia solarów powinna być odpowiednio duża. U mnie pracują dwie baterie solarów po 12 rur i zasobnik dwuwężownicowy 300 l. Dobór jest w/g mnie optymalny, temp. wody w zasobniku nigdy nie przekroczyła 70 st, a grzałka ustawiona na 40 st włącza się dopiero w trzecim dniu bez słońca. Stąd wniosek, że przy używaniu kotła do celów grzewczych, a solarów tylko do cwu - bufor jest zbędny. Tym bardziej zbędny jest przy grzaniu cwu tylko przez kocioł.
Pzdr

jacekkacz
15-09-2007, 21:07
Witam, jest trochę czasu do meczu /pewnie znowu bęcki, obstawiam 3:1 dla Wlochów/, to zrobimy mały remanent.
Pzdr

No i wykrakałeś...ale chcialem Wam opisac swoje pierwsze wrazenia z uzytkownia pieca...

Jestem baaardzo początkującym, i baaardzo niedoswiadczonym uzytkownikiem Granopala i...
Własnie wczoraj mi go zainstlowali - najpierw był mały prblem jak wciągnąć ponad 300 kg do kotłowni - udało sie! potem przyjechali instalatorzy podłączyli - potem inny "magik" odpalił...niestetyy nie mam termostatu pokojowego i ....
przez całą nocpiec chodził na 60 stopni, w domu prawie 24 stopnie - można sie ugotowac. telefon do instalatora - rada, wykonaie - piec pracuje w 60 stopniach, czasem załącza sie ( nie wiadomo dlaczego pompka c.o. - mimo, że teoretycznie odłączona - właściwie to nie pompka ale podobno w moja instalacja jest tak skonstruowana ( ze spadkami grawitacyjnymi ) , że jak temp. wody jest wyzsza niz iles-tam, to "włącza" sie grawitayjny obieg c.o. - jesienią i zimą - super - latem...na razie wrzucilem 4 worki pelletu - zostalo tak z pol - co ciekawe pellet nie spala sie na popiol tak jak drewno - tylko tak jakby sie spalal w calosci - tzn to popielnika wpadaja całe , wypalone, czarne pellety...ciekawe zjawisko.

Pelet mam z Pisza...

Hmm, czy tak powinno byc ( w kwestii zalaczania sie / wlaczania grawitaycjnego obiegu c.o. / i czy pellet tak sie spala ?

przperaszam, że aż tyle pisania - ale to poczatki, mysle , że potem bede to p.Andrzeja i po sprawie - a na razie chcialem podzielicsie z Wami swoimi odczuciami i wrazeniami po "pierwszej nocy z Granapaem" - i zeby byla jasnosc - to byl moj w miare swiadomy wybor...


pozdrawiam,
jacek

electrician
16-09-2007, 14:47
Ponieważ wykrakałem/choć bęcki tak, ale wynik nie - było 3:2/, to w ramach zadośćuczynienia czuję się zobowiązany do odpowiedzi.
Niestety, na obieg grawitacyjny jedyną radą /chyba, że ktoś zna inną/ jest zastosowanie zaworu na obiegu co. Myślę, że chodzi Ci o grzanie wody przez cały rok, a włączanie co tylko w sezonie - problem można rozwiązać poprzez wstawienie zaworu /mechanicznego lub elektrycznego/ na obiegu co. Jeśli wstawisz elektryczny i podłączysz równolegle do pompy obiegowej co, będziesz miał odcięty obieg grawitacyjny - zawór będzie się otwierał tylko z pompą. Jeśli masz instalację rozdzielaczową i głowice termostatyczne, to możesz ustawić temperaturę na głowicach i po sprawie. Można też zamknąć zawory na rozdzielaczu i efekt będzie ten sam /t.zn. odcięcie, jednak bez regulacji/. Jeśli masz instalację bezrozdzielaczową, czyli połączenie w piony lub poziomy, to trochę gorzej - wtedy bez zaworów termostatycznych trudno jest zbalansować układ grzejny - najlepiej zrobi to fachowiec, który wykonywał Ci instalację. W/g mnie najlepszym rozwiązaniem jest jednak regulator - pokojowy lub pogodowy. Z doświadczeń moich jako użytkownika co wynika , że bez regulatora w okresie przejściowym trudno jest uzyskać komfort cieplny.
Co do pelletu nie mam doświadczenia, paliłem owsem i pestką, wydaje mi się jednak, że pellet powinien się spalać do szarego popiołu - albo jakość pelletu nie jest właściwa /np. zastosowano lepiszcze przy produkcji, co ponoć nasze firmy stosują nagminnie/, albo parametry spalania nie są dobrze dobrane do tego pelletu. Tutaj może wypowiedzą się bardziej doświadczeni "pelleciarze".
Pzdr

jacekkacz
16-09-2007, 18:03
Wychodzi na to, że mam instalację bezrozdzielaczową. Głowic na grzejnikach nie mam, bo do tej pory używałem pieca zasypowego na węgiel ( chyba przesadziłem z tym "uzywałem" - paliłem w tamtym piecu przez dwa miesiące i to wszystko ). Teraz bidulek stoi samotnie w garazu i czeka na nowego właściciela.
Ale nie o tym... po kolejnej nocce myśle, że:
- bez programatora pokojowego ani rusz - na szczescie ma być na dniach.
Bo na razie recznie zalaczam pompke c.o. - chce miec cieplo ( albo jest zbyt wysoka temp. na kotle - zwieram styki w kabelkach; mam za goraco - rozwieram kabelki. Kabelki, mam na mysli wyjscie sterownika pokojowego. Z jednej strony sa juz podlaczone do pieca - z drugiej wisza sobie na scianie w domu... ot , taki "polski" wynalazek.
- dzis popół po pellecie wyglada znacznie lepiej tzn. jak popiół, jest szary i sypki
- pelletu poszło jakies 30 kg ( drugie tyle jeszcze jest w zasobniku ). Co do wyniku trudno mi sie wypowiadac - moze ktos z uzytkownikow wyda opinie.
Dodam, ze pierwszą dobe piec chodzil na 60 stopni + cwu. druga juz tylko cwu + okazyjnie c.o.

pozdrawiam,
Jacek

bartko100
17-09-2007, 08:20
Witam wszystkich. Ja jestem w trakcie ustawiania pieca, miałem podaw-6, postój-8, dm-7, było ok tylko zużycie na podtrzymanie pieca i cw worek owsa na trzy dni, może nad ranem dwa razy się włączył piec bo mam regulator pokojowy( piec 20kw, dom180mk nowy) ,zmieniłem teraz na podaw-4, postój-6, dm-6, jest jakby mniej popiołu troche i chyba ciut mniejsze zużycie też sie nad ranem włączył piec podgrzać mieszkanie, tylko że przy tym ustawieniu na panelu temp spalin max110st, a na poprzednich 140st, więc myśle że te ustawienie będzie lepsze? Na podtrzymaniu mam standartowo jak wszyscy wybieg 45s, podaw-20s, przerwa10min, widze że na to podtrzymanie sporo się zużywa owsa. Czy może ktoś bawił się i próbował oszczędniejsze podtrzymanie?Zapomniałem dodać że układ mam z wymiennikiem. Cw, i co mam podłączone za wymiennikiem

A.K
17-09-2007, 08:34
Witam wszystkich. Ja jestem w trakcie ustawiania pieca, miałem podaw-6, postój-8, dm-7, było ok tylko zużycie na podtrzymanie pieca i cw worek owsa na trzy dni, może nad ranem dwa razy się włączył piec bo mam regulator pokojowy( piec 20kw, dom180mk nowy) ,zmieniłem teraz na podaw-4, postój-6, dm-6, jest jakby mniej popiołu troche i chyba ciut mniejsze zużycie też sie nad ranem włączył piec podgrzać mieszkanie, tylko że przy tym ustawieniu na panelu temp spalin max110st, a na poprzednich 140st, więc myśle że te ustawienie będzie lepsze? Na podtrzymaniu mam standartowo jak wszyscy wybieg 45s, podaw-20s, przerwa10min, widze że na to podtrzymanie sporo się zużywa owsa. Czy może ktoś bawił się i próbował oszczędniejsze podtrzymanie?Zapomniałem dodać że układ mam z wymiennikiem. Cw, i co mam podłączone za wymiennikiem

Czas przerwy w podtrzymaniu należy wydłużać eksperymentalnie do czasu kiedy piec zacznie wygasać samoczynnie.Na czas ustawiania przejść na paliwo 3 aby uniknąć samoczynnego rozpalania.

bartko100
17-09-2007, 19:34
A jak z ustawieniami pieca ma może ktoś 20kw i może coś doradzi, bo widze że podawanie na-4 , postój- 6, dm-6 , więcej pali niż na poprzednim ustawieniu

bartko100
19-09-2007, 07:49
Witam, wczoraj przestawiłem podtrzymanie tak jak na stronie producenta, postój 10, podawanie 10, wybieg 30s. Zobaczymy po paru dniach, ale jest duuużo oszczędniej

bartko100
22-09-2007, 12:19
Witam ponownie, przy podtrzymaniu ( postój 10, podaw 10, wyb dm 30) jest ok, ustawiłem teraz postój 12, podawanie 8 , wyb dm 30, i narazie jest też ok nie gaśnie żaru jest wystarczająca ilość i myśle że nie zgaśnie. Worek owsa wystarczył mi na 4dni grzania cw i myśle że przy tych nastawach zostane. A jaką macie ustawioną temp pieca: ja dla cw i co ustawiłem 66st i histeryza 02st, (cw 48st) czy te temp są dobre?

mclear
30-09-2007, 19:50
Witam, co z żywotnością tego kotła? Czy nie będzie oby tak że 10 lat to max, ile może on wytrzymać? Pytam dlatego że fakt niskiej ekonomiki eksploatacji kotła wielopaliwocią może być przytłumione szybkim zużyciem się jego. Wyliczając koszt ekspoatacji kotła chcą nie chcąc trzeba odliczyć sobie kupon amortyzacyjny zużycia technologicznego, zatem ile trzeba założyć sobie tego okresu? 5, 10, 20 lat czy więcej? Dla mnie jako ekonomisty to jest ważne a nie to czy spalę 30 czy 50 kg owsu czy innego paliwa na dobę.
Pozdrawiam

VIP Jacek
30-09-2007, 21:08
Przeczytałem ostatnią stronę tego wątku i zainteresowałm mnie ten kociołek.
Nie bardzo orientuję się w temacie i dlatego mam kilka podstawowych pytań do użytkowników. :D

Dom ok. 180 m2 (ściana -20 cm styro, poddasze 30 cm wełny) +garaż 34 m2 dobrze ocieplony.
Może ktoś powiedzieć w przybliżeniu, jakie są miesięczne koszty ogrzewania domu + cwu tym kociołkiem przy pelletach?
Czy do takiej pow. domu wystarczy ten najmniejszej mocy kocioł?
Znacie może cenę takiego kotła, bo na stronie Polimetu nie mogłem jej znależć.

mclear
01-10-2007, 17:18
najpierw musisz znać zapotrzebowanie budynku na ciepło - zalezy to od kubatury - a to różnie liczą. Ja zakładam 10 w na każdy metr3 + 5 KW na ciepłą wodę. U mnie dom 300 metrów - do ogrzania ok. 240 m wystarczy 25KW.

bartko100
02-10-2007, 07:25
do "mclear" : twoje pytanie jest troche dziwne skoro nie robi ci różnica 30 czy 50 kg owsa to jaki z ciebie to jaki z ciebie ekonomista? Ten piecyk powinien wytrzymać ponad 10lat , a ile według kolegi wytrzymuje piecyk na gaz ziemny? U rozdziców ok10lat, i przepalił sie , u znajomych ok8lat , a cena gazowego jest zbliżona do granpala. Jako ekonomista wyciągnij sam wnioski. Ja mam 20kw i też 180mk , najważniejsze aby nie był przewymiarowany piecyk bo wtedy będzie pracował niedogrzany

mclear
02-10-2007, 17:28
zakładając że piece są dobrze wyregulowane to oba różnych firm tej samej mocy będa palić podobne ilości opału? Jesli tak to czy 30 czy 50 kg to wciąż bardzo konkurencyjnie porównując z alternatywnymi źródłami i skoro bedzie palił 50 kg to nawet na dużo lepszym piecu o podobnej technologii mniej nie powinno spalić..
Skoro tak to klucz lezy w wytrzymałości tego pieca, zatem zadaję pytanie dlaczego akurat 10 lat? Pokaż mi ten piec 9 letni a powem Ci ile jeszcze pochodzi... Skoro takiego nie ma to wróżysz z fusów
Pozdrawiam

A_d_a_m
03-10-2007, 10:19
Witam,

Wszyscy czytamy tu jak doskonale GRANPAL spala owies, co mnie osobiście bardzo zainteresowało. Porównując innych dostawców podobnych rozwiązań zadzwoniłem sobie parę dni temu do Kostrzewy. Chciałem się upewnić jak porodzili sobie z problemami przy spalaniu tego paliwa. Z uzyskanych informacji wiem, że w obecnej wersji kocioł Pellets Plus
posiada usprawnione sterowanie poprzez rygorystyczne pilnowanie temperatury kotła (wody), wybierając na sterowniku owies jako paliwo, sterownik poprzez zawór mieszający nie dopuszcza do wytwarzania się szkodliwych substancji z połączenia wody i głównie chloru. A jak to jest w GRANPAL'u.. tam również zachodzi ryzyko uszkodzenia blachy spowodowane wydzielanym chlorem, producent tego kotła jawnie nie wspomina nic na ten temat. Spodziewam się, że użytkownicy po paru latach sami się o tym przekonają.
Tak jeszcze przy okazji.. rozmawiałem z jednym z dystrybutorów GRANPAL'a na temat dymienia podczas rozpalania. Cytuję odpowiedz "trudno, tak już jest".
Dzisiaj sie zastanawiam, czy owies z GRANPAL'em i extra dym w kotłowni i może dziury za parę lat, czy Ling i tylko pelety.

W żaden sposób celowo nie chce szukać ułomności GRANPAL'a, ja tylko szukam optymalnego rozwiązania.

mclear
03-10-2007, 23:12
Ci co chcą kupić niestety bardzo mało wiedzą na temat tego kotła a Ci co mają to zachwalają....

A_d_a_m
04-10-2007, 10:36
Zdajemy sobie sprawę, że atrakcyjność eko-groszku w niedalekiej przyszłości się skończy. Ja inwestując w kotłownie poważnie rozważam biomasy. I tu na starcie jest GRANPAL, ale w jakim stanie i kiedy "dobiegnie on do mety" tego nikt nie wie - jest zbyt nowym produktem. Więc gdyby producent w swojej dokumentacji pochwalił się rozwiązaniami technologicznymi, choć by nawet odnośnie wspomnianego prze zemnie chloru podczas spalania owsa byłbym spokojniejszy. A tak mam dylemat.. wiem mogę przecież pojechać do Kolbud.

Szanowna firmo Polimet, zainwestujcie w marketing - zróbcie ciekawą i treściwą stronę Internetową.

A.K
04-10-2007, 10:53
Zdajemy sobie sprawę, że atrakcyjność eko-groszku w niedalekiej przyszłości się skończy. Ja inwestując w kotłownie poważnie rozważam biomasy. I tu na starcie jest GRANPAL, ale w jakim stanie i kiedy "dobiegnie on do mety" tego nikt nie wie - jest zbyt nowym produktem. Więc gdyby producent w swojej dokumentacji pochwalił się rozwiązaniami technologicznymi, choć by nawet odnośnie wspomnianego prze zemnie chloru podczas spalania owsa byłbym spokojniejszy. A tak mam dylemat.. wiem mogę przecież pojechać do Kolbud.

Szanowna firmo Polimet, zainwestujcie w marketing - zróbcie ciekawą i treściwą stronę Internetową.

Oczywiście nasz kociołek jest zabezpieczony przed destrukcyjnym działaniem chloru na dwa sposoby jeden to zastosowany katalizator a drugi to zabezpieczenie kotła przed pracą w niskiej teperaturze.

electrician
04-10-2007, 16:55
Trochę już mnie palce bolą od tego pisania o chlorze, ale jeszcze pocierpię. Jak juz pisałem, w/g mnie problem chloru jest stanowczo przeceniany.W temperaturach uzyskiwanych w piecu przy spalaniu owsa może się wydzielać chlor gazowy w ilościach śladowych, trudno jednak mówić o syntezie chlorowodoru, ktory jest czynnikiem korozyjnym zarówno w postaci bezwodnej, jak i uwodniony. IMHO wydzielanie chloru jest straszakiem konkurencji nie potrafiącej sobie poradzić ze spalaniem zbóż, głównie w kotłach retortowych, mającym na celu obniżenie atrakcyjności kotłów, które zboża spalają - w tym granpala. Niestety, z analizy postów na tym forum /a przorałem temat jak dzik buchtuje wiosenną łąkę/ wynika, że kotły retortowe średnio sobie radzą ze spalaniem zbóż. Uważam, że dużo groźniejsze dla kotła jest jego rozpalanie i wygaszanie, czyli przechodzenie przez punkt rosy - wtedy rzeczywiście agresywne kwasy atakują metal powodując przyśpieszoną korozję. Stąd raz rozpalony jesienią kocioł powinno się wygaszać dopiero po sezonie grzewczym. Przeświadczenie to opieram na siedmioletniej eksplotacji kotła olejowego, który wygaszałem tylko raz w roku celem czyszczenia i regulacji parametrów i nie zauważyłem w nim śladów korozji. W granpalu paliłem owsem pierwszą zimę i czyściłem go w trakcie pracy tylko raz, także nie pozwalając na spadek temperatury poniżej 50 st.C - mam więc nadzieję, że punkt rosy nie został osiągnięty. Na razie nie czyściłem kotła po sezonie, bo jest to czynność niezbyt fajna i czekam, może jakieś krasnoludki to zrobią - stąd nie wiem, czy są jakieś ślady korozji, mam nadzieję że nie ma.
Poza tym używając kotła na paliwo stałe /innych też/ trzeba sobie zdawać sprawę, że nie jest to urządzenie wieczne - niestety, prawo entropii działa. Po kilku latach /myślę, że 10-15/ każdy kocioł trzeba będzie wymienić - i tyle.
I to by było na tyle w tym wdzięcznym temacie.
Pzdr

bartko100
13-10-2007, 19:04
Panowie ja jestem bardzo zadowolony z tego piecyka, nie wyobrażam sobie innego, troche trzeba poeksperymentować z ustawieniami ale jak się dojdzie do tego to można cieszyć się tylko z wygody. Swoją drogą to producent mógłby przykładowe dane do ustawienia pieca umieścić na stronie jeśli sami nie badają to przynajmniej od użytkowników którzy mają i polecają jakieś ustawienia, bo te na ich stronie to kompletne bzdury

jacekkacz
15-10-2007, 12:23
Swoją drogą to producent mógłby przykładowe dane do ustawienia pieca umieścić na stronie jeśli sami nie badają to przynajmniej od użytkowników którzy mają i polecają jakieś ustawienia, bo te na ich stronie to kompletne bzdury

Jestem za!!!
A tak trzeba meczyc telefonami p.Andrzeja....

p.s: pochwalisz sie swoimi ustawieniami. Wiem, że trzeba indywidualnie - ale zawsze można u kogoś coś podpatrzeć. :wink:

pozdrawiam,
Jacek

gonzo93
18-10-2007, 12:16
Trochę z innej beczki. Gdzie składujecie palety (worki) z pelletami?
Przymierzam się do jednego projektu i trochę brakuje mi przestrzeni magazynowej. Żonka nie zgadza się na stawianie palet z workami w garażu pod ścianą... Ponieważ planuję dokonywać zakupów na cały sezon czyli ok 7ton to trochę miejsca trzeba. Dom ma być duży (na 2 pokolenia) - ok 250m2
Jak to u was wygląda?

bartko100
21-10-2007, 17:00
Witam odnośnie ustawień mam piecyk 20kw. pod podajnika 8, postój podtrzym 12, wybieg dm 30s, to w podtrzymaniu a normalna praca: dmuchawa 8( 7-było za słabo czarna sadza), podawanie 6, postój 8. Zapomniałem dodać że paliwem jest owies. Probowałem jeszcze na podtrzymaniu podajnik na7 ale po par godz wydało mi się że ma chęć wygasnąć, i wróciłem na osiem, natomiast czas na 13 myśle że by wytrzymało ale w sezonie grzewczym aż tak dużo tym nie zaoszczędze, ale latem spróbuje na 13min czas podtrzymania wydłużyć, chociaż w przypadku braku prądu nawet przez 5minut nie powinno zgasnąć, Odnośnie ustawień myśle że są idealne dla mojego piecyka,

A.K
21-10-2007, 17:12
Witam odnośnie ustawień mam piecyk 20kw. pod podajnika 8, postój podtrzym 12, wybieg dm 30s, to w podtrzymaniu a normalna praca: dmuchawa 8( 7-było za słabo czarna sadza), podawanie 6, postój 7

Dzieląc się z innymi ustawieniami warto by było napisać jeszcze na jakim paliwie jest piec użytkowany :wink:

jacekkacz
22-10-2007, 10:14
Trochę z innej beczki. Gdzie składujecie palety (worki) z pelletami?
Przymierzam się do jednego projektu i trochę brakuje mi przestrzeni magazynowej. Żonka nie zgadza się na stawianie palet z workami w garażu pod ścianą... Ponieważ planuję dokonywać zakupów na cały sezon czyli ok 7ton to trochę miejsca trzeba. Dom ma być duży (na 2 pokolenia) - ok 250m2
Jak to u was wygląda?

Też miałem ten dylemat, bo postanowiłem "zastokować" sie na cały sezon ( 4 tony na domek parterowy 120 m2, 2 osoby - myslę, że powinno wystarczyć ). I udało mi się wszystko pięknie zmieścić w kotłowni ( szczęśliwie mam dużą) :D - ew. zostawałby jeszcze garaż, ale wtedy z 2-stanowiskowego robi się garaż na 1 autko. Jeśli chodzi o orientacyjne wymiary to 4 tony zajmują 3,6 m x 1,2 m x 2 m ( dł x szer x wys ).

jk

maxvong
22-10-2007, 12:13
Witam !
Mam pytanie następujące jakę temperaturę maksymalną kotła zaobserwowaliście? U mnie sytuacja wygląda tak:
- tryb pracy pogodowy
- regulator pokojowy ustawiony na 17st (jeszcze nie mieszkam)
- zasobnik zasypany owsem
- pętla histerezy co 3 st
- zawór cztero-drogowy na 3 w skali 1-10 gwizdka
co może być powodem że temperatura kotła doszła mi dzisiaj (przed godziną) do 87 st ?
Temperaturę na podstawie wskazań czujnika pogodowego i pokojowego powinien ustawić sam kocioł - tak mi się wydaje. A że na zewnątrz panuje temp. ok 5 st to dlaczego kocioł tak się nagrzewa? Może parametry podtrzymania za wysokie? Dzięki za sugestie.

A.K
22-10-2007, 12:50
Witam !
Mam pytanie następujące jakę temperaturę maksymalną kotła zaobserwowaliście? U mnie sytuacja wygląda tak:
- tryb pracy pogodowy
- regulator pokojowy ustawiony na 17st (jeszcze nie mieszkam)
- zasobnik zasypany owsem
- pętla histerezy co 3 st
- zawór cztero-drogowy na 3 w skali 1-10 gwizdka
co może być powodem że temperatura kotła doszła mi dzisiaj (przed godziną) do 87 st ?
Temperaturę na podstawie wskazań czujnika pogodowego i pokojowego powinien ustawić sam kocioł - tak mi się wydaje. A że na zewnątrz panuje temp. ok 5 st to dlaczego kocioł tak się nagrzewa? Może parametry podtrzymania za wysokie? Dzięki za sugestie.

Podtrzymanie zmiejszyć do minimum(dobrać tak aby piec nie gasł) zmiejszyć wybieg dmuchawy oraz sprawdzić temp. zadaną kotła dla CWU ewentualnie zmniejszyć.

bartko100
23-10-2007, 16:24
Mam pytanie jak u was jest ze spalaniem owsa. U mnie dom 180m, styropian 12, okna plastik, w domu 23st , co i cw na dobe wychodzi mi teraz prawie worek ok35kg. Ten owies jakiś mało kaloryczny w tym roku. Raz na dwóch workach pięć dni raz 2( 5 worków jak w ciągu dnia jest słońce a tak jak wczoraj i dzisiaj jest wiatr i sporo chłodniej to 2 worki). Piszcie jakie macie wyniki i ustawienia piecyka(mam na kotle ustawiona temp zadana 66 st, histeryza 3 st )

mir11
24-10-2007, 08:32
Masz ciepło w domu. 23 st to dosyć dużo. U mnie przy podobnych gabarytach domu, 35 kg szło przy dużych mrozach. Ale mam temperaturę 20.5 w dzień a w nocy 19 st. Napisz czy masz regulator pokojowy. Spróbuj też zmniejszyć temperaturę na kotle do 60 st.

bartko100
24-10-2007, 16:23
mam regulator pokojowy. Zmniejszenie temp na kotle nie wydaje mi się rozsądne ponieważ za wymiennikiem mam 5st niższą temp, czyli chcąc nagrzać cw do temp 47st trzeba działać wyższą temp bo im mniejsza różnica temperatur tym dłużej będzie się ogrzewać . Przynajmniej tak rozumuje, ma ktoś podobne wymiary i piec ? Może ktoś poda swoje ustawienia

maxvong
25-10-2007, 08:24
Ja muszę mieć chyba coś źle ustawione bo strasznie dużo mi tego owsa idzie. 1 worek (ok 40 KG) wystarcza mi na jedną dobę. Mam Granpala 25KW. Na regulatorze pokojowym mam ustawione 18 st. bo jeszcze nie mieszkam. W domu pracuje tylko kafelkarz. Moje nastawy:
Podawanie 4 postój 6
Tryb pracy pogodowy (wylicza na jakieś 53 st)
Podtrzymanie podawanie 8 sek. postój 15 min.
Nie mam uruchomionej podłogówki, Dom ca 200m kw. nowy ściany 15cm styropianu, poddasze 30 cm wełny. Zasobnik cwu 245l.
Czy tak ma być ?

mir11
25-10-2007, 08:26
Automatyka pozwala na ustawienie wyższej temperatury gdy kocioł ogrzewa cw. Oczywiście jeśli masz oddzielną pompę do grzania cw i podłączoną do automatyki kotła.

mir11
25-10-2007, 08:31
Ja muszę mieć chyba coś źle ustawione bo strasznie dużo mi tego owsa idzie. 1 worek (ok 40 KG) wystarcza mi na jedną dobę. Mam Granpala 25KW. Na regulatorze pokojowym mam ustawione 18 st. bo jeszcze nie mieszkam. W domu pracuje tylko kafelkarz. Moje nastawy:
Podawanie 4 postój 6
Tryb pracy pogodowy (wylicza na jakieś 53 st)
Podtrzymanie podawanie 8 sek. postój 15 min.
Nie mam uruchomionej podłogówki, Dom ca 200m kw. nowy ściany 15cm styropianu, poddasze 30 cm wełny. Zasobnik cwu 245l.
Czy tak ma być ?

W nowym domu bardzo dużo ciepła idzie na odparowanie wilgoci.
Może się okazać że mniejsze zużycie będziesz miał dopiero w przyszłym sezonie.

maxvong
25-10-2007, 08:46
Raczej nie bo palę już od lutego. Mam nadzieję że jak się wprowadzę to zużycie spadnie (rodzinka to 4 ruchome kaloryfery ;)) Może jak będziemy mieszkać i jak ędzie więcej mebli to sie to jakoś innaczej zbilansuje ...

jacekkacz
25-10-2007, 09:38
Ja muszę mieć chyba coś źle ustawione bo strasznie dużo mi tego owsa idzie. 1 worek (ok 40 KG) wystarcza mi na jedną dobę. Mam Granpala 25KW. Na regulatorze pokojowym mam ustawione 18 st. bo jeszcze nie mieszkam. W domu pracuje tylko kafelkarz. Moje nastawy:
Podawanie 4 postój 6
Tryb pracy pogodowy (wylicza na jakieś 53 st)
Podtrzymanie podawanie 8 sek. postój 15 min.
Nie mam uruchomionej podłogówki, Dom ca 200m kw. nowy ściany 15cm styropianu, poddasze 30 cm wełny. Zasobnik cwu 245l.
Czy tak ma być ?

Witam,
A czy są jacyś użytkownicy "granpalowcy" palący pelletami? Sam nimi opalam i jestem ciekaw jak wygląda zuzycie pellet u innych.
U mnie średnio dziennie wychodzi 15 kg pellet na c.o. i cwu, na dwie osoby. Temp. w domu 21 ( nocka:19 ), domek 120 m2 w parterze, 12 cm stropianu, zainstalowany programator pokojowy...

pozdr,
JK

A.K
25-10-2007, 16:38
Ja muszę mieć chyba coś źle ustawione bo strasznie dużo mi tego owsa idzie. 1 worek (ok 40 KG) wystarcza mi na jedną dobę. Mam Granpala 25KW. Na regulatorze pokojowym mam ustawione 18 st. bo jeszcze nie mieszkam. W domu pracuje tylko kafelkarz. Moje nastawy:
Podawanie 4 postój 6
Tryb pracy pogodowy (wylicza na jakieś 53 st)
Podtrzymanie podawanie 8 sek. postój 15 min.
Nie mam uruchomionej podłogówki, Dom ca 200m kw. nowy ściany 15cm styropianu, poddasze 30 cm wełny. Zasobnik cwu 245l.
Czy tak ma być ?

Proszę ustawić w opcji pogodowej tem. dla -10 na 60 st.

bartko100
25-10-2007, 17:54
W tym roku owies jest mało kaloryczny, dużo pustej plewy, i stąd się bierze takie zużycie mi się wydaje, Zmnieszyłem temp zadaną na piecu na 63 st i dwa worki wystarczają na trzy dni ale nie wiem czy to nie jest spowodowane tym że troche cieplej na dworze?

maxvong
26-10-2007, 06:37
Udało mi się ustawić parametry kotła tak że worek wystarcza na dwie doby. Jeden worek waży ok. 39KG więc można założyć że spalanie jest ok 20 kg przy 18 stopniach w domu i przy temperaturze cwu minimalnej (chyba 29 st.). Tona owsa z dostawą bardzo droga (2,4 t po 560 zł + 250 zł dostawa z załadowaniem i rozładowaniem = 1700 zł) wychodzi coś koło 700 zł/t więc koszty wyjdą raczej spore. W Świdnicy Pelet drzewny można kupić za 550 zł workowany po 15 kg. więc chyba jednak trzeba zainwestować w hak do auta i wozić po pół tony.

electrician
27-10-2007, 20:15
Przypomnę: dom ca 240 m2 ogrzewane ok. 140 m2 ściany siporex 24 cm, styropian 10 cm, cegła klinkierowa elewacyjna 6,5 cm, strop 30 cm wełna, regulator pokojowy godz. 6.00 - 23.00 - 20 st.C, noc 18 st.C. Zbiornik cwu 300 l, dwie wężownice /druga solary/. Piec granpal 25 kW, paliwo owies. Instalacja co w układzie zamkniętym z wymiennikiem płytowym, kocioł w układzie otwartym. Ustawienia - temp. kotła 60 st, cwu 50 st, praca: podawanie 4s, przerwa 6s, dmuchawa 8, podtrzymanie: dmuchawa 8, podawanie 30s, wybieg 45s, przerwa 12 min. Zużycie w ubiegłym sezonie: przy temperaturach w nocy kilka stopni minus, w dzień kilka stopni plus jeden worek ca 40 kg na dwa dni; przy temperaturach kilka stopni minus w dzień i w nocy dwa worki na trzy dni; przy temperaturach mocniej ujemnych - jeden do półtora worka na dobę. Na razie w tym sezonie worek na dwa dni - palę mniej więcej od 10 dni.
pzdr

bartko100
28-10-2007, 09:11
I ja miałem worek na dwa dni albo i na 2.5 dnia, ale zaczeło mi wzrastać zużycie, wczoraj gruntownie wyczyściłem piecyk i od razu widać poprawę, zobaczymy Kolego elektrican na podtrymaniu możesz zmniejszyć sobie do moich nastaw napewno nie wygaśnie ( podajnik 8s, wybieg dm 30s, postój 13min, teraz mam 14 i też nie gaśnie) Tak jak ty miałem na początku podtrzymanie i po zmianach spadło zużycie o 8-10kg owsa

A.K
31-10-2007, 10:41
I ja miałem worek na dwa dni albo i na 2.5 dnia, ale zaczeło mi wzrastać zużycie, wczoraj gruntownie wyczyściłem piecyk i od razu widać poprawę, zobaczymy Kolego elektrican na podtrymaniu możesz zmniejszyć sobie do moich nastaw napewno nie wygaśnie ( podajnik 8s, wybieg dm 30s, postój 13min, teraz mam 14 i też nie gaśnie) Tak jak ty miałem na początku podtrzymanie i po zmianach spadło zużycie o 8-10kg owsa


Nie ma potrzeby żyłowania podtrzymania w celu oszczędności paliwa.Może to spowodować niepotrzebne rozpalanie kotła jak i długi start po przejściu w stan pracy.
Podajnik w tym kotłe maxymalnie może podać 6 kg owsa w ciągu godziny nieprzerwanej pracy więc jesli założymy nawet 20h na dobę pracy w stanie podtrzymania a kocioł podaje co 10 min. przez 10 s to poda ok. 2kg owsa przez cały ten okres.
Podtrzymanie nalezy dobrać tak aby nie nastepował nadmierny wzrost tem. kotła w czasie gdy nie ma odbioru ciepła dobierając dmuchawę w podtrzymaniu aby kocioł nie "zarastał"

maxvong
31-10-2007, 11:38
Dwa pytanka do A.K.
1.) Jak rozumieć "zarastanie" ?
2.) Kocioł pracując na podtrzymaniu powinien utrzymywać temperaturę zadaną (lub wyliczoną). Rozumiem że jeśli parametry z czujnika pokojowego oraz z pogodówki wskazywałyby na to że jest wystarczająco ciepło (np. pok-20 st. zew 20 st) to piec i tak nie wygaśnie lecz będzie się starał utrzymywać zadaną/obliczoną temperaturę ?

latomba
31-10-2007, 12:57
Witam
Jestem użytkownikiem granpala od niedawna, pale pelletami,mam problem z przegrzewaniem się podajnika w czasie podtrzymania. Próbowałem różnych ustawień i ciągle to samo. Może miał ktoś taki problem i jak poustawiać wszystkie parametry?

jacekkacz
31-10-2007, 14:58
Witam
Jestem użytkownikiem granpala od niedawna, pale pelletami,mam problem z przegrzewaniem się podajnika w czasie podtrzymania. Próbowałem różnych ustawień i ciągle to samo. Może miał ktoś taki problem i jak poustawiać wszystkie parametry?

Witaj,
Ja miałem taki przypadek, ale dzieki p.Andrzejowi udało sie ten problem dość szybko rozwiązać. Podał mi inne ustawienia w trybie podtrzymania i zadziałało.
W chwili obecnej mam ( o ile dobrze pamietam ) nast ustawienia:
moc: 08 04 ( w trybie pracy )
moc dmuchawy: 8
temp. kotła: 60 st.
histereza: 3
cwu: 40 st.

w podtrzymaniu :
Podtrzym post - 10 min
Podajnik - 10 s.
Wybieg - 25 s.
Mam piecyk 15 KW, domek 120 m2.do tego zainstalowany programator pokojowy, dzień : 21 st, nocka - 19 st.

Aktualnie spala mi jakieś 10 kg pellet na dobe. Pracuje jeszcze z p.Andrzejem nad poprawą wygladu popiołu - chciełbym ustawić kocilek tak, żeby spalał pellet całkowicie -> i chyba idziemy w dobrym kierunku, bo popielnik zaczyna zapełniac się w końcu prawie w całości popiołem. Podczas gdy wcześniej zdażały się niedopalone do konca pellety.

pozdrawiam,
Jacek

latomba
31-10-2007, 15:34
Dzięki za szybko odpowiedź.
Zaraz pozmieniam i zobaczymy czy pomoże, czekam na dalsze spostrzeżenia (zmiany w ustawieniach)
Piec 20 KW, domek 200 m2. zainstalowany programator pokojowy, dzień : 18 st, nocka - 16 st., jeszcze nie mieszkam.

jacekkacz
31-10-2007, 16:02
Dzięki za szybko odpowiedź.
Zaraz pozmieniam i zobaczymy czy pomoże, czekam na dalsze spostrzeżenia (zmiany w ustawieniach)
Piec 20 KW, domek 200 m2. zainstalowany programator pokojowy, dzień : 18 st, nocka - 16 st., jeszcze nie mieszkam.

lepiej zanim pozmieniasz, skontaktuj się z p.Andrzejem z Polimetu. Na pewno doradzi Ci wszelkie ustawienia - każdy domek i oczekiwania domownikow są inne , stąd i ustawienia też będa trochę inne...tak jak Ty też szukałem na forum czyichś ustawień. Okazuje się jednak, że nie da sie tego zestawic tak jak ktoś ma - i mieć pewność, że u mnie też będzie działac poprawnie.
I na koniec, ja jak zmieniałem to czekałem ze dwa dni na to co się z kociłkiem działo. W którtszym okresie czasu nie da sie zaobserwować istotnych zmian ( no może poza faktem braku pojawiania sie komunikatu )

pozdrawiam,
jacek

latomba
31-10-2007, 16:54
Dzięki za radę
a z panem Andrzejem skontaktuję się po weekendzie.
Pozdrawiam Tomek

A.K
31-10-2007, 16:58
Dwa pytanka do A.K.
1.) Jak rozumieć "zarastanie" ?
2.) Kocioł pracując na podtrzymaniu powinien utrzymywać temperaturę zadaną (lub wyliczoną). Rozumiem że jeśli parametry z czujnika pokojowego oraz z pogodówki wskazywałyby na to że jest wystarczająco ciepło (np. pok-20 st. zew 20 st) to piec i tak nie wygaśnie lecz będzie się starał utrzymywać zadaną/obliczoną temperaturę ?\


Oczywiście piec nie nie wygaśnie i będzie utrzymywał tem. zadana lub obliczoną dla pogodówki.
Zarastanie to oczywiście pokrywanie komory spalania czarnym nalotem (sadza)

bartko100
01-11-2007, 19:17
A czy można poprosić telefon do pana Andrzeja, bo coś moje spalanie za duże wychodzi

electrician
02-11-2007, 15:32
Napisz może co i jak, jakie masz ustawienia, jakie to zużycie, jaka instalacja - może coś doradzimy, Andrzej nie z gumy - nie da rady wszystkim granpalowcom poradzić, choć chęci ma zawsze wspaniałe /to nie jest maślenie się, tylko oczywista oczywistość/. Jeśli koniecznie chcesz telefon - napisz p.w. do A.K - on ten telefon ma, jak również upoważnienie do jego rozpowszechniania. Myślę jednak, że z naszymi doświadczeniami potrafimy doradzić bez pana Andrzeja. Ja już skorzystałem z Twojego ustawienia /częściowo/ na podtrzymaniach i zużycie spadło mi o jakieś 2-3 kg bez utraty właściwych parametrów.
Pzdr

latomba
02-11-2007, 17:06
Witam
Dom nie zamieszkały 200m2, cegła (max12+10styropian+max25), piec 20KW, pokojowy regulator, pellets 8mm, (temperatura nastawiona w dzień 18, w nocy 16) instalacja otwarta, zasobnik c.w. wyłączony, ogrzewanie podłogowe+grzejniki
ust.
pod 8
post 5
dm 8

podtrzymanie
pod 10
post 10
wyb. dm 20

czekam na sugestie

electrician
02-11-2007, 17:58
Przepraszam, Tomku, mój post był bardziej do bartko100, bo my jesteśmy owsiarze. Pelletem nie paliłem /stąd żadna moja wiedza na ten temat/, ale myślę, że na forum są pelleciarze i nie pozostawią Twojego postu bez odpowiedzi.
Jeszcze raz sorry.
Pzdr

jacekkacz
08-11-2007, 08:01
Witam
Dom nie zamieszkały 200m2, cegła (max12+10styropian+max25), piec 20KW, pokojowy regulator, pellets 8mm, (temperatura nastawiona w dzień 18, w nocy 16) instalacja otwarta, zasobnik c.w. wyłączony, ogrzewanie podłogowe+grzejniki
ust.
pod 8
post 5
dm 8

podtrzymanie
pod 10
post 10
wyb. dm 20

czekam na sugestie

Witaj,
u mnie domek 120 m2, parterowy, zainstalowany programator pokojowy ( dzien - 21, nocka -19 ), ocieplony 12 cm stropian + tynk akrylowy, cwu-120l. Ustawienia:
pod 9
post 5
dm 8

podtrzymanie
pod 10
post 10
wyb. dm 25

Jak widzisz baaardzo podobne - u mnie zuzycie na poziomie 15 kg/doba.

Próbowałem innych ustawień - ale wtedy pojawiał mi sie komunikat "przegrzanie podajnika". sugestie p.Andrzeja były takie, żeby troche poeksperymentować z ustawieniami. Ale jakoś nie mam do tego przekonania...

A jak u Ciebie ze zużyciem ?
Może jeszcze ktoś sie wypowie na forum o swoich ustawieniach i zużyciu...

pozdrawiam,
Jacek

m.wrona
08-11-2007, 17:44
Witam

kupiłem właśnie granpala 20k z sondą lambda. I właśnie sondy dotyczą moje pytania (palę pelletem). Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.

1. Zgodnie z sugestią A.K. próbowałem ustawić parametry trybu podtrzymania na paliwie 3 (by wykluczyć możliwość automatycznego rozpalania). Niestety po przejściu na rodzaj paliwa "pellet" okazało się, że dmuchawa się nie uruchamia. W związku z tym spalanie jest wolniejsze i do popielnika wpadał niespalony pellet. Zmniejszyłem czas podawania paliwa i teraz wygląda na to, że jest OK. Z jednym wyjątkiem (muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić), temperatura na kotle spada (dom mam dobrze ocieplony więc rzadko jest potrzeba uruchomienia pompy) i piec się włącza by utrzymać temperaturę zadaną kotła. Gdy mogłem używać dmuchawy ustawiłem parametry podtrzymania tak by temperatura nie spadała zbyt szybko. Z drugiej strony automatyczne rozpalanie się b. przydaje - dziś przez kilka godzin nie było prądu. Pytanie więc czy brak dmuchawy przy podtrzymaniu na paliwie "pellets" jest zamierzoną funkcjonalnością kotła z czujnikiem lambda, czy to awaria?

2. Jakie jest znaczenie menu "Tlen" i wartości tam podanych? Nie zauważyłem by dmuchawa pracowała z różnymi prędkościami w zależności od wyświetlanej wartości tego parametru.

pozdrawiam
Marek

A.K
08-11-2007, 18:29
Witam

kupiłem właśnie granpala 20k z sondą lambda. I właśnie sondy dotyczą moje pytania (palę pelletem). Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.

1. Zgodnie z sugestią A.K. próbowałem ustawić parametry trybu podtrzymania na paliwie 3 (by wykluczyć możliwość automatycznego rozpalania). Niestety po przejściu na rodzaj paliwa "pellet" okazało się, że dmuchawa się nie uruchamia. W związku z tym spalanie jest wolniejsze i do popielnika wpadał niespalony pellet. Zmniejszyłem czas podawania paliwa i teraz wygląda na to, że jest OK. Z jednym wyjątkiem (muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić), temperatura na kotle spada (dom mam dobrze ocieplony więc rzadko jest potrzeba uruchomienia pompy) i piec się włącza by utrzymać temperaturę zadaną kotła. Gdy mogłem używać dmuchawy ustawiłem parametry podtrzymania tak by temperatura nie spadała zbyt szybko. Z drugiej strony automatyczne rozpalanie się b. przydaje - dziś przez kilka godzin nie było prądu. Pytanie więc czy brak dmuchawy przy podtrzymaniu na paliwie "pellets" jest zamierzoną funkcjonalnością kotła z czujnikiem lambda, czy to awaria?

2. Jakie jest znaczenie menu "Tlen" i wartości tam podanych? Nie zauważyłem by dmuchawa pracowała z różnymi prędkościami w zależności od wyświetlanej wartości tego parametru.

pozdrawiam
Marek


W tej wersji sterownika dmuchawa w podtrzymaniu załącza się co trzeci cykl.
Aby sonda lambda przejęła kontrolę nad wentylatorem należy tę funkcje aktywować w pod menu "sterowanie sondą lambda" zmienić na TAK

latomba
09-11-2007, 07:32
Witam
Po kilku dniach obserwacji doszedłem do wniosku, ze mam za duży ciąg w kominie
Przy większym wietrze co godzinę pojawiał się komunikat "przegrzanie podajnika"
na piecu parę razy miałem "przegrzanie pieca".
Komin ma wysokości około 9m, średnica 14cm.
Dzisiaj zamontuję tzw. "szuber" myślę że pomoże.
O spalaniu nie mogę nic powiedzieć, ponieważ piecyk nie działa jak powinien.
Od 12-10-07 spaliłem około 600kg pellets.

electrician
09-11-2007, 08:59
Przed zamontowaniem szybra sprawdź, czy klapa od zasypu paliwa jest szczelnie zamknięta i czy przy wentylatorze nadmuchu "klapka" zamyka się kiedy nadmuch nie działa. Generalnie sprawdź, czy do pieca nie dostaje się "fałszywe" powietrze inną drogą niż przez wentylator. Ciąg kominowy może i jest spory, ale przy ograniczonym dostępie powietrza nic złego nie powinno się dziać. Ja co prawda pelletem nie paliłem, ale takie częste stany awaryjne wydają mi się niezbyt normalne. Przy spalaniu owsa i pestek nigdy nie miałem przypadku przegrzania podajnika. Sprawdź również, czy rzeczywiście podajnik jest gorący - przyczyną może być też zły styk we wtyku do programatora lub gdzieś "po drodze" między czujnikiem a wtykiem. Jeśli wszystkie te przyczyny wyeliminujesz, to rzeczywiście może już tylko szyber.
Pzdr

bartko100
11-11-2007, 21:33
Witam. Ja mam podawanie 6, postój 6, dmuchawa 8,(gdy miałem 6-7 to piec szybciej zarastał sadzą na 8 jest bardziej szara sadza) podawanie na 4 ,czy 5, za wolno ogrzewało ( dzień 23st, noc 22st) o szóstej dzienna temp się włączała to piec do pierwszej pracował aby o stopień ogrzać, natomiast temp zadana 66st mam, gdy miałem 60 to było do niczego bo gdy pompka za wymiennikiem się włączała to temp spadała dość szybko i piec się włączał nagrzał do 60 , wyłączał i spadała temp i pompki się też wyłączały i tak w kółko to co poszło na grzejniki ciepło to zdążyło wystygnąć póki piec znowu się nagrzał, a na wyższej temp jest dobrze, Spalanie worek owsa na dzień (20kw 180mk, ) codziennie szuflada popiołu

bizon301
11-11-2007, 21:55
Witam wszystkich Granpalowców.
Ruszyłem wreszcie z ogrzewaniem.
Jak na razie pale peletem. Załatwiłem sobie parę worków na próbę "Barlineckiego" ale diablo drogi bo po 720zł za tone. Szukam taniej.
Jak na razie idę na ustawieniach fabrycznych, ale cos nie gra do końca, i bedę musiał pomieszać. Co jakis czas mam alarm podajnika. Do tego czarna sadza w palenisku. I mega ilości kondensatu z komina. Piec też potrafi zgasnąć sobie.
Piec 25kw. Tryb pogodowy. Zwiększyłem temp z 50 na 55 stopni. Zobaczymy co to da.

bartko100
12-11-2007, 11:19
Kondensat na początku to normalne, musi się wypalić piec, a odnośnie komunikatu poczytaj sobie pare postów wyżej miał ktoś takie problemy, podawanie pewnie trzeba zwiększyć albo skrócić postój, s sprawdź czy klapka od wentylatora domyka się do koca jest na niej taka nakrętka do przeciwwagi którą możesz opuścić niżej jeśli ci dobrze nie domyka, u mnie jakiś przewód był wciśnięty między obudowę wentylatora a ramie przeciwwagi i dlatego ciasno chodziła

jacekkacz
12-11-2007, 13:44
Kondensat na początku to normalne, musi się wypalić piec, a odnośnie komunikatu poczytaj sobie pare postów wyżej miał ktoś takie problemy, podawanie pewnie trzeba zwiększyć albo skrócić postój, s sprawdź czy klapka od wentylatora domyka się do koca jest na niej taka nakrętka do przeciwwagi którą możesz opuścić niżej jeśli ci dobrze nie domyka, u mnie jakiś przewód był wciśnięty między obudowę wentylatora a ramie przeciwwagi i dlatego ciasno chodziła

Witaj,
A dasz rade określić z grubsza hasło " na początku". Odpaliłem piec ( 15 KW ) na początku października - ciekło tak, że na podłodze w kotłowni zrobiła sie spora plama, tak ok 0,5x0,5 m. - teraz jakby rzadziej i mniej. Dodam , że komin mam w ceramiczny, Schiedla. Wyczystka jest sucha - cieknie mi z rury łączacej piec z wyjściem do komina...Da się coś zrobić, żeby nie podciekało ?

pozdrawiam,
Jacek

A.K
12-11-2007, 14:18
Kondensat na początku to normalne, musi się wypalić piec, a odnośnie komunikatu poczytaj sobie pare postów wyżej miał ktoś takie problemy, podawanie pewnie trzeba zwiększyć albo skrócić postój, s sprawdź czy klapka od wentylatora domyka się do koca jest na niej taka nakrętka do przeciwwagi którą możesz opuścić niżej jeśli ci dobrze nie domyka, u mnie jakiś przewód był wciśnięty między obudowę wentylatora a ramie przeciwwagi i dlatego ciasno chodziła

Witaj,
A dasz rade określić z grubsza hasło " na początku". Odpaliłem piec ( 15 KW ) na początku października - ciekło tak, że na podłodze w kotłowni zrobiła sie spora plama, tak ok 0,5x0,5 m. - teraz jakby rzadziej i mniej. Dodam , że komin mam w ceramiczny, Schiedla. Wyczystka jest sucha - cieknie mi z rury łączacej piec z wyjściem do komina...Da się coś zrobić, żeby nie podciekało ?

pozdrawiam,
Jacek

Ocieplić rurę wylotową od kotła do komina.

stary1111
12-11-2007, 15:05
Witam!

Od 2 tygodni chodzi u mnie granpal 15kW w układzie z zaworem 4-drogowym, grzejniki + podłogówka, bez regulatora pokojowego i czujnika zewnętrznego, cw chwilowo nie grzeję, bo nie mieszkam, paliwo to odpady użyteczne z rzepaku, czy ktoś z Was pali lub palił takim paliwem?? Jakie macie z nim doświadczenia?? U mnie po 2 tygodniach konieczne było gruntowne czyszczenie kotła (zarasta sadzą), spalanie ok. worka na dobę (czyli sporo) ale ustawienia mam nieruszane, tj. Moc palinka 5 na 5, wydłużyłem tylko czas podawania przy postoju. W jakim kierunku należy iść z nastawami aby zredukować szybkość osadzania się sadzy w kotle??
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam

bartko100
12-11-2007, 15:07
Ocieplić można ale skoro cieknie to znaczy że rura jest nieszczelna. Jeśli to przy połaczeniu rury z czopuchem albo rury z kominem to złóż to na silikon techniczny do wysokich temperatur, lup uszczelniacz do pieców ale według mnie to silikon będzie lepszy, będzie tak leciało przez około miesiąc góra półtora miesiąca.

A.K
12-11-2007, 15:54
Witam!

Od 2 tygodni chodzi u mnie granpal 15kW w układzie z zaworem 4-drogowym, grzejniki + podłogówka, bez regulatora pokojowego i czujnika zewnętrznego, cw chwilowo nie grzeję, bo nie mieszkam, paliwo to odpady użyteczne z rzepaku, czy ktoś z Was pali lub palił takim paliwem?? Jakie macie z nim doświadczenia?? U mnie po 2 tygodniach konieczne było gruntowne czyszczenie kotła (zarasta sadzą), spalanie ok. worka na dobę (czyli sporo) ale ustawienia mam nieruszane, tj. Moc palinka 5 na 5, wydłużyłem tylko czas podawania przy postoju. W jakim kierunku należy iść z nastawami aby zredukować szybkość osadzania się sadzy w kotle??
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam

Moc palnika zostawić na 5 i wydłużyć czas postoju do 7-9s.Wentylator na 8 do 9.W podtrzymaniu zwiększyc czas wybiegu dmuchawy ok. 60 s lub więcej.
Odpady po czyszczeniu rzepaku są problematycznym paliwem ale po dostrojeniu parametrów dają naprawdę "oszczędne" ciepło.
W razie problemów prosze dzwonić.
:wink:

A.K
12-11-2007, 15:56
Ocieplić można ale skoro cieknie to znaczy że rura jest nieszczelna. Jeśli to przy połaczeniu rury z czopuchem albo rury z kominem to złóż to na silikon techniczny do wysokich temperatur, lup uszczelniacz do pieców ale według mnie to silikon będzie lepszy, będzie tak leciało przez około miesiąc góra półtora miesiąca.

Oczywiście uszczelnienie jest ważne również ale ociepla się po to aby kondensacja nastapiła dopiero w kominie.

electrician
12-11-2007, 17:26
Hej
Bartko, takie spalanie przy założonych parametrach temperaturowych, t.j. worek owsa na dobę - to zupełnie normalne przy tej powierzchni ogrzewanej. Spalając worek owsa mamy do dyspozycji określoną ilośc uzyskanej energii, która musi wystarczyc na pokrycie strat /tym wyższe, im wyższa ustawiona temperatura/. Obniżenie temperatury o 1-2 st spowodowałoby wyraźny spadek zużycia paliwa. Ale o gustach nie próbuję nawet dyskutowac. Do Twoich parametrów ustawienia wydają mi się jak najbardziej prawidłowe i p. Andrzej tu nie pomoże. Ilośc popiołu w stosunku do ilości paliwa też o.k.
Kondensat - oczywiście uszczelnic i ocieplic. Kolega A.K w tych sprawach jest niezaprzeczalnym autorytetem :wink:
Pzdr

bartko100
12-11-2007, 19:24
Ja też byłem przekonany że przy moich ustawieniach worek +, - , na dobę to wporządku ale ktoś na forum mnie przzekonywał że ok20kg powinien palić kombinowałem różnie i tak jak mam teraz jest chyba najlepiej bo w domu szybko się nagrzewa i sadzą nie zarasta.A jeszcze jedno mam małą ustterkę zgłaszałem już reklamacje i czekam na nowy sterownik. objawy są następujące: reg pokojowy osiągnie temp i rozłączy a piecyk nadal pompkę ma włączoną, temp w domu rośnie, pomimo priorytetu cw nie ma go nawet jak cw spadnie do 30na piecu świeci się co i tyle , muszę włączyć i wyłączyć piec i uspokaja się na jakiś czas. Pierwszy raz tak było miesiąc temu, dwa tyg temu raz się zdarzyło, a w poprzednim tyg trwało to z pięć dni a już trzy dni znowu dobrze. Oczywiście odłączałem przewody od regulatora i nic nie daje. Miałem pare razy jeszcze temp spali 600!st ale jak poruszałem wiązką kabli ( ta która od przekażników jest przyklejona do kotła i wchodzi do sterownika to wracało do normy. ale poruszanie nie w miejscu przyłączenia do przekażników tylko pod pokrywą boczną pieca dało rezultat. Swoją drogą idzie tam wiązka płaska kabli bez żadnego peszla i przyklejona do pieca , nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem . Przecież kocioł osiąga nawet70 st , a plastik chyba się będzie topił w takiej temp.

A.K
12-11-2007, 21:43
Ja też byłem przekonany że przy moich ustawieniach worek +, - , na dobę to wporządku ale ktoś na forum mnie przzekonywał że ok20kg powinien palić kombinowałem różnie i tak jak mam teraz jest chyba najlepiej bo w domu szybko się nagrzewa i sadzą nie zarasta.A jeszcze jedno mam małą ustterkę zgłaszałem już reklamacje i czekam na nowy sterownik. objawy są następujące: reg pokojowy osiągnie temp i rozłączy a piecyk nadal pompkę ma włączoną, temp w domu rośnie, pomimo priorytetu cw nie ma go nawet jak cw spadnie do 30na piecu świeci się co i tyle , muszę włączyć i wyłączyć piec i uspokaja się na jakiś czas. Pierwszy raz tak było miesiąc temu, dwa tyg temu raz się zdarzyło, a w poprzednim tyg trwało to z pięć dni a już trzy dni znowu dobrze. Oczywiście odłączałem przewody od regulatora i nic nie daje. Miałem pare razy jeszcze temp spali 600!st ale jak poruszałem wiązką kabli ( ta która od przekażników jest przyklejona do kotła i wchodzi do sterownika to wracało do normy. ale poruszanie nie w miejscu przyłączenia do przekażników tylko pod pokrywą boczną pieca dało rezultat. Swoją drogą idzie tam wiązka płaska kabli bez żadnego peszla i przyklejona do pieca , nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem . Przecież kocioł osiąga nawet70 st , a plastik chyba się będzie topił w takiej temp.

Te przewody są do 115st,C

bartko100
13-11-2007, 08:18
Jesli to jest prawda to wszystko w porządku

stary1111
13-11-2007, 10:55
Witam!

Od 2 tygodni chodzi u mnie granpal 15kW w układzie z zaworem 4-drogowym, grzejniki + podłogówka, bez regulatora pokojowego i czujnika zewnętrznego, cw chwilowo nie grzeję, bo nie mieszkam, paliwo to odpady użyteczne z rzepaku, czy ktoś z Was pali lub palił takim paliwem?? Jakie macie z nim doświadczenia?? U mnie po 2 tygodniach konieczne było gruntowne czyszczenie kotła (zarasta sadzą), spalanie ok. worka na dobę (czyli sporo) ale ustawienia mam nieruszane, tj. Moc palinka 5 na 5, wydłużyłem tylko czas podawania przy postoju. W jakim kierunku należy iść z nastawami aby zredukować szybkość osadzania się sadzy w kotle??
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam

Moc palnika zostawić na 5 i wydłużyć czas postoju do 7-9s.Wentylator na 8 do 9.W podtrzymaniu zwiększyc czas wybiegu dmuchawy ok. 60 s lub więcej.
Odpady po czyszczeniu rzepaku są problematycznym paliwem ale po dostrojeniu parametrów dają naprawdę "oszczędne" ciepło.
W razie problemów prosze dzwonić.
:wink:

A.K - Dzięki za sugestię - pobawię się trochę i dam znać co i jak.

bartko100
13-11-2007, 18:57
Witam, zapomniałem dodać że wczoraj zwiększyłem wybieg dm w podtrzymaniu do 40s,( pod 9 s , postój 14 min) i dmuchawę zwiększyłem na 9, nie zauważyłem wzrostu zużycia owsa ale plusem tych ustawień jest że sadza z koloru ciemnoszarego zrobiła się jasnoszara wpadająca w białawy kolor i popiół wydaje się jaśniejszy a objętościowo to samo co było na oko.

stary1111
14-11-2007, 14:13
Próbowaliście dodawać jakieś środki do paliwa ( np SADPAL)w celu zmniejszenia ilości sadzy w kotle?? Jest sens dodawania czegoś takiego do paliwa??

bartko100
14-11-2007, 20:12
Ja dodałem raz w celu przeczyszczenia ale nie widziałem pozytywnego skutku, nie wiem ja nie zauważyłem żadnego czyszczenia.Ktoś pisał kiedyś o dodawaniu trocin w celu "sanitarnym" ale nie wiem. Dodan że po przestawieniu dmuchawy na 9 płomieniówki są prawie białe , pokryte lekkim meszkiem, w który jak się dmuchnie to odpada jak mąka.

bizon301
25-11-2007, 16:23
Piec 25kw. Pellets 6mm bardzo ładny, twardy i suchy. Piec wytrzymuje 6 podtrzymań, po czym wchodzi w fazę rozpalania, ale bez rozpalarki. Popiół w palenisku jest ciemno szary i tworzy dość zbitą masę, na pierwszy rzut oka jak by nie przepalony.
Ustawienia:
Pogodowy
Temp obliczona 60stopni.
Moc palnika 5 - 4
moc dmuchawy 6
moc dmuchawy przy rozpalaniu 21
dmuchawa rozpalanie 200
podtrzymanie 4 minuty
podtrzymanie podajnik 23 sec
wybieg dmuchawy 128 sec

Cykle podtrzymania:

temp.spalin / temp. kotła
1 85 / 64
2 78-79 / 64
3 75-76 / 64
4 72-73 / 63
5 70-71 / 61-60
6 68 / 58-57

Rozpalanie.

I tak w kółko. Na dobę wciąga dwa 15kg worki. Za mało powietrza?

bartko100
28-11-2007, 20:54
Witam, może ktoś się pochwali swoimi ustawieniami na owsie ? Ja mam pod6 postój 6, dm 8 ( miałem dm na 9 i sadza wypalała się prawie na biało w płomieniówkach ale po miesiącu muszę czyścić piec bo bardzo spadła sprawność układu, teraz mam na 8 dmuchawę i sadza ma kolor czarny ale chyba wolniej się osadza) . A tak nawiasem wracając do mocy dmuchawy , chyba że jastem w błędzie to niech ktoś mnie poprawi : przy podawani np:6, i postoju np:6 , powiedzmy w ciągu godziny piecyk poda 5kg owsa. Dmuchawę dtawiamy na 6 , temp spalin mamy np:105st, ustawiamy na 7, temp spalin mamy 116 st, dmuchawa na8 spaliny 131 st, dm na 9 spaliny 141 st, a dm na 10 spaliny mamy 138 st, I w związku z tym uważam że dmuchawa na 9 daje nam przy jednakowej porcji paliwa najwyższa stabilna temp spalin a co za tym idzie największy odzysk ciepła przez płomieniówki, to nic że spaliny są cieplejsze ale odzysk największy.Przecież z tej samej porcj uzyskujemy najwyższa możliwa temp a za tym idzie najszybszy przyrost temp wody czyż nie tak? Proszę o wypowiedzi na ten temat

A.K
28-11-2007, 22:24
Piec 25kw. Pellets 6mm bardzo ładny, twardy i suchy. Piec wytrzymuje 6 podtrzymań, po czym wchodzi w fazę rozpalania, ale bez rozpalarki. Popiół w palenisku jest ciemno szary i tworzy dość zbitą masę, na pierwszy rzut oka jak by nie przepalony.
Ustawienia:
Pogodowy
Temp obliczona 60stopni.
Moc palnika 5 - 4
moc dmuchawy 6
moc dmuchawy przy rozpalaniu 21
dmuchawa rozpalanie 200
podtrzymanie 4 minuty
podtrzymanie podajnik 23 sec
wybieg dmuchawy 128 sec

Cykle podtrzymania:

temp.spalin / temp. kotła
1 85 / 64
2 78-79 / 64
3 75-76 / 64
4 72-73 / 63
5 70-71 / 61-60
6 68 / 58-57

Rozpalanie.

I tak w kółko. Na dobę wciąga dwa 15kg worki. Za mało powietrza?

Skąd te ustawienia dobrze ze kocioł w ogóle grzeje, jutro puszczę ustawienia na priv.

A.K
28-11-2007, 22:31
Witam, może ktoś się pochwali swoimi ustawieniami na owsie ? Ja mam pod6 postój 6, dm 8 ( miałem dm na 9 i sadza wypalała się prawie na biało w płomieniówkach ale po miesiącu muszę czyścić piec bo bardzo spadła sprawność układu, teraz mam na 8 dmuchawę i sadza ma kolor czarny ale chyba wolniej się osadza) . A tak nawiasem wracając do mocy dmuchawy , chyba że jastem w błędzie to niech ktoś mnie poprawi : przy podawani np:6, i postoju np:6 , powiedzmy w ciągu godziny piecyk poda 5kg owsa. Dmuchawę dtawiamy na 6 , temp spalin mamy np:105st, ustawiamy na 7, temp spalin mamy 116 st, dmuchawa na8 spaliny 131 st, dm na 9 spaliny 141 st, a dm na 10 spaliny mamy 138 st, I w związku z tym uważam że dmuchawa na 9 daje nam przy jednakowej porcji paliwa najwyższa stabilna temp spalin a co za tym idzie największy odzysk ciepła przez płomieniówki, to nic że spaliny są cieplejsze ale odzysk największy.Przecież z tej samej porcj uzyskujemy najwyższa możliwa temp a za tym idzie najszybszy przyrost temp wody czyż nie tak? Proszę o wypowiedzi na ten temat

Ustawienie dmuchawy jest sprawa indywidualną.Należy jednak pamiętać że nadmierna jej prędkość będzie powodować straty a strumień powietrza będzie zabierał dużo cząstek stałych zanieczyszczających wymiennik kotła o ekologi nie mówiąc.Nie mówię że dmuchawa na 9 to źle po prostu należy to sprawdzić.
Sprawdzać czas przyrostu temperatury wody z różnymi ustawieniami dmuchawy.

electrician
28-11-2007, 22:58
Widzisz bartko, to nie takie proste. Przy wyższych ustawieniach dmuchawy rośnie także prędkośc spalin, które w krótszym czasie stykają się z powierzchnią ogrzewaną. Ustawienia dmuchawy trzeba dobrac na zasadzie najszybszego wzrostu temperatury wody w kotle przy zadanej mocy palnika. Ja robiłem to w ten sposób, że mierzyłem czas przyrostu temperatury wody pomiędzy 50 a 55 st. i zmieniałem ustawienia dmuchawy. Teraz na owsie mam 4s podawanie, 6s postój, dmuchawa 8 - przy tych ustawieniach miałem najszybszy przyrost temperatury. A co do czyszczenia pieca - przy tych ustawieniach mniej więcej raz w miesiącu robię czyszczenie przeze mnie nazwane częściowym - obrót i "wajchowanie" turbulizatorami. Co drugi miesiąc niestety pełne czyszczenie z wygaszeniem :evil: czego nie cierpię :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: .
Przy paleniu owsem to brzydka koniecznośc.
Niestety coś za coś - niższe koszty ogrzewania to brudna robota.
Pzdr

bizon301
29-11-2007, 10:28
Dzięki A.K. zmieniłem ustawienia. Popatrzę co się dzieje.
Dalej martwi mnie niska temp. spalin. Niby paliwo stałe, temp. spalania raczej duża. A spaliny góra 85 stopni. Niby O.K. znaczy, że odzyskuje energię spalania, przy minimalnych stratach. Ale piec wtedy bardziej "zarasta", więcej kondensatu,
czyli częściej trza będzie pakować się na dach, i czyścić całe ustrojstwo. Od paleniska, po daszek na kominie. Słaba dmuchawa- mniej powietrza wolne spalanie, więcej "zarostu". Ale silniejsza dmuchawa- szybsze spalanie, mniej zarostu, do tego "świetliki" które odrywają się z paleniska zapalają sadzę w piecu.
Czyli lepiej więcej mocy, czy większy wybieg?

A.K
29-11-2007, 14:39
Dzięki A.K. zmieniłem ustawienia. Popatrzę co się dzieje.
Dalej martwi mnie niska temp. spalin. Niby paliwo stałe, temp. spalania raczej duża. A spaliny góra 85 stopni. Niby O.K. znaczy, że odzyskuje energię spalania, przy minimalnych stratach. Ale piec wtedy bardziej "zarasta", więcej kondensatu,
czyli częściej trza będzie pakować się na dach, i czyścić całe ustrojstwo. Od paleniska, po daszek na kominie. Słaba dmuchawa- mniej powietrza wolne spalanie, więcej "zarostu". Ale silniejsza dmuchawa- szybsze spalanie, mniej zarostu, do tego "świetliki" które odrywają się z paleniska zapalają sadzę w piecu.
Czyli lepiej więcej mocy, czy większy wybieg?

Ew. zwiększyć dmuchawę.

bartko100
02-12-2007, 08:13
W końcu staneło u mnie na dm7 pod6 postój 6, Mam pytanie co oznacza w ustawieniach serwisowych (wybieg pomp 10). ?

electrician
03-12-2007, 16:06
Skończyłem właśnie palić pestkami - paliłem przez miesiąc circa about i mogę coś już na ten temat napisać. Pestki kupione z przetwórni w ubiegłym roku w grudniu. Zeszłoroczna próba niezbyt udana - pestki z hałdy mokre, oblepione miąższem - paliły się nieźle, ale nie radził sobie podajnik. Oblepiał się lepką masą i "międlił" w miejscu nie podając na ruszt. Po kilku próbach pestki powędrowały na zewnątrz w workach pod plandekę. W okolicach sierpnia przypomniałem sobie, że trzeba by coś z nimi zrobić - znalazłem kawałek folii /grubej/ i w każdy słoneczny dzień wysypywałem po 4 worki rano rozgarniając je na cienką warstwę, a wieczorem pakowałem do wora spowrotem. Tak w kilka dni wysuszyłem wszystko co zostało z ubiegłego roku - ok. 1,5 t w stanie mokrym. Ile było suchego nie ważyłem, ale przypuszczam, że jakieś 800 - 1000 kg. To wystarczyło na mniej więcej miesiąc palenia, bo zacząłem chyba 2 a skończyłem 31. Jeśli chodzi o ekonomikę - to rewelacja, 1,5 t mokrych pestek, to ok. 200 zł nie licząc transportu /ten miałem za free, bo przywiózł mi kolega, zresztą pestki też free, cenę podałem tylko dla orientacji/ i własnej pracy, t.j. suszenia i pakowania. Teraz strona techniczna - pestki palą się super, nastawy proporcjonalnie tak jak owies tylko czas podawania i przerwy nieco wydłużony, bo jednak pestka pali się dłużej. Podtrzymanie tak jak na owsie - można było by wydłużyć, ale nie chciałem, żeby mi zgasło, więc nie ekperymetowałem. Popiołu prawie nie ma, wyrzucałem chyba tylko trzy razy. Natomiast sadza jest gorsza niż przy owsie - po miesiącu palenia czyściłem w pełnym zakresie z wyciąganiem turbulizatorów chociaż bez wygaszania. Nie cierpię czyszczenia :evil: :evil: :evil: !
W dodatku sadza czarna, a nie jak przy owsie szara, więc wyglądałem jak górnik po szychta!
Reasumując - paliwo super, ekonomiczne - ale to czyszczenie!
Chyba jednak do przyszłego roku zapomnę o minusach i przywiozę kilka ton po sezonie wiśniowym, wysuszę i zimę opalę za 1000 - 1500 zł. Albo może nie będzie mi się chciało?
Pzdr

jakubv
09-12-2007, 14:59
Witam!
Mam teraz kocioł na miał węglowy i chcę wymienić na Granpal 25W. Możecie mi tylko powiedzieć gdzie można kupić do niego paliwo i za ile gdzieś w okolicy KOLBUD k. Gdańska. A i jeszcze jedno pytanie kto mi go może zainstalować? czy Polimet też się tym zajmuje.
Z góry dziękuję za pomoc

A.K
09-12-2007, 19:00
Witam!
Mam teraz kocioł na miał węglowy i chcę wymienić na Granpal 25W. Możecie mi tylko powiedzieć gdzie można kupić do niego paliwo i za ile gdzieś w okolicy KOLBUD k. Gdańska. A i jeszcze jedno pytanie kto mi go może zainstalować? czy Polimet też się tym zajmuje.
Z góry dziękuję za pomoc

Polimet wskaże instalatora i poleci dostawcę paliwa.

jakubv
10-12-2007, 08:45
Dziękuję za pomoc. Jak już kupię piec to dam znać jak się sprawuje.

stary1111
10-12-2007, 14:18
Witam!
Mam pytanie z innej beczki, czy ktoś wie jakiego typu czujnik powinien być podłączony do wejścia pomiarowego temperatury zewnętrznej?? Wydaje mi się, że będzie to termistor, którego wartość rezystancji typ trzeba dobrać doświadczalnie (lub kupić oryginalny czujnik od dostawcy :-). Czy ktoś ma możliwość zmierzenia rezystancji czujnika i podania na forum wartości rezystancji i temperatury jaką wtedy pokazuje??

Z góry dzięki

stanisław.k
10-12-2007, 14:33
Witam!
Mam pytanie z innej beczki, czy ktoś wie jakiego typu czujnik powinien być podłączony do wejścia pomiarowego temperatury zewnętrznej?? Wydaje mi się, że będzie to termistor, którego wartość rezystancji typ trzeba dobrać doświadczalnie (lub kupić oryginalny czujnik od dostawcy :-). Czy ktoś ma możliwość zmierzenia rezystancji czujnika i podania na forum wartości rezystancji i temperatury jaką wtedy pokazuje??

Z góry dzięki

Eeee ja kupiłem od producenta pieca przecież to nie jest drogie :o
Zobacz na ich stroniewww.polimet.pl tam chyba były ceny.

stary1111
11-12-2007, 14:28
Witam!
Mam pytanie z innej beczki, czy ktoś wie jakiego typu czujnik powinien być podłączony do wejścia pomiarowego temperatury zewnętrznej?? Wydaje mi się, że będzie to termistor, którego wartość rezystancji typ trzeba dobrać doświadczalnie (lub kupić oryginalny czujnik od dostawcy :-). Czy ktoś ma możliwość zmierzenia rezystancji czujnika i podania na forum wartości rezystancji i temperatury jaką wtedy pokazuje??

Z góry dzięki

Eeee ja kupiłem od producenta pieca przecież to nie jest drogie :o
Zobacz na ich stroniewww.polimet.pl tam chyba były ceny.

Masz rację, Polimet ma na swojej stronie takie czujniki w sprzedaży za jedyne 140zł brutto :-). Koszt termistora to 1,5zł + kabelek+ robota co razem powinno zamknąć się w kwocie 5 zł.

stanisław.k
11-12-2007, 14:36
Ja wolałbym sie targować zawsze potem mam gwarancję a w razie czego jak zobaczą niefabryczny czujnik to pewnie gwarancji nie ma :x
I chyba lepiej nie pisać o tym na forum.

electrician
11-12-2007, 17:36
Hejka
Ja kupiłem u producenta sterownika czyli w firmie Estyma za chyba 30 zł + wysyłka. Zresztą nie zamontowałem do tej pory /wynika to chyba z niechęci do pracy, za którą nikt mi nie płaci :D / i nawet nie wiem, gdzie go teraz mam. Posiadanie czujnika powoduje jedynie zmianę temperatury ustawionej w/g charakterystyki liniowej od np 60st do 70 st - czyli de facto żadna /prawie/ automatyka. To samo osiągamy zmieniając "z palca" temperaturę przy większych mrozach na zewnątrz, czego zresztą w całym ubiegłym sezonie grzewczym nie stosowałem.
Pzdr

stanisław.k
12-12-2007, 07:17
Hehe ja też do dziś nie zamontowałem czujnika zewnętrznego.....
Kocioł mam ustawiony na 65 stopni i na razie nie zmieniam

stary1111
12-12-2007, 15:51
ha, może rzeczywiście nie ma sensu montować tego czujnika?? Czy ktoś ma odmienne zdanie od stanisława.k i electrician'a??

electrician
12-12-2007, 22:49
Żeby była jasność sprawy: nie twierdzę, że montowanie czujnika jest całkowicie pozbawione sensu. Ja nie zamontowałem raczej z przyrodzonego lenistwa - czujnik zamówiłem po uruchomieniu pieca, a wiadomo, że czego się nie zrobi od razu, to raczej nie zrobi się wcale. Zmiana temperatury /podwyższenie/ kotła przy spadku temperatury zewnętrznej ma sens - ale równocześnie należałoby zmienić moc palnika na większą, a tego automatyka kotła nie zrobi. Przy paleniu pelletem, kiedy kocioł "odwiedza się" mniej więcej co trzeci - czwarty dzień taki czujnik może trochę ułatwić życie, ale przy owsie, gdzie trzeba być codziennie lub co drugi dzień zmiana temperatury "z palucha" zajmie ok 10 sec, a przy okazji można zmienić moc palnika, co przy wypracowanych ustawieniach zajmie kolejne 10 sec. Rzadko zdarzają się nagłe zmiany temperatury o kilkanaście stopni, a w nocy piec i tak włącza się raz, góra kilka razy - jeśli oczywiście mamy obniżoną temperaturę w domu na noc - bo tak lepiej się śpi.
Wybór - jak zwykle - należy do Ciebie /t.zn. każdego z nas/.
Pzdr

bartko100
13-12-2007, 13:05
Dziś odkryłem rewelacyjną metodę czyszczenia pieca, i chcę się nią podzielić z wami. bierzemy wkrętarkę akumulatorową lub zwykłą wiertarkę aby miała regulowane obroty , kupujemy 1szt haka takiego jak do wieszania żyrandoli tylko większy ( średnica główki ok2cm, dłg ok 7cm.) , wkładamy w główkę , wyłączamy piec , następnie od góry pokolei każdą blachę zawirowywacza pojedynczo zaczepiamy za główkę i włączamy wkrętarkę ( najlepiej aby obroty były w prawo włączone wtedy syf nie leci na nas) można ruszać w przód i w tył , po 10sek zaczepiamy następny itd. REWELACJA. to co wpadnie do palnika z kamienia i z boków można do popielnika zciągnąć drutem z zagiętym końcem w hak. Tak można czyścić nawet co tydzień.

electrician
13-12-2007, 20:25
Mój sposób czyszczenia:
czyszczenie przeze mnie nazwane częściowym - mniej więcej co miesiąc /przy owsie/:
Czekam, kiedy piec przejdzie w podtrzymanie
Wyrzucam popiół i ustawiam szufladkę wysuniętą na zewnątrz podstawioną pod otwarte dolne drzwiczki
Otwieram górne drzwiczki i obracam każdy turbulizator dwa-trzy razy /można ręką w rękawiczce, bo nie są już gorące/
Okrągłą końcówką odkurzacza wysysam co się da z każdej płomieniówki
Zamykam drzwiczki dolne i górne wstawiając oczywiście szufladę na popiół na swoje miejsce. Wszystko bez wygaszania pieca, który pracuje w podtrzymaniu. Jak dobrze się sprężę, to mieszczę się w jednym cyklu.
Niestety, co drugi miesiąc trzeba zrobić czyszczenie całkowite :evil: :evil: różniące się tym, że piec wygaszam w szczycie grzania przy temp. ok. 65 deg, turbulizatory trzeba poobracać więcej razy i wyciągnąć, potem na zewnątrz omieść szczoteczką osadzoną sadzę /przy owsie szara i sypka/, rurę od odkurzacza przeciągnąć przez każdą płomienicówkę, wyciągnąć katalizator i ogólnie posprzątać w komorze spalania oraz płaską końcówką odkurzacza wyczyścić górną powierzchnię komory spalania. Przy owsie jest to zabawa w miarę nie brudząca, ale po pestce - makabra. Mam do spalenia jeszcze tonę ekogroszku - to dopiero będzie masakra przy czyszczeniu :evil: :evil: :evil:. A raz w roku po sezonie grzewczym /u mnie to było przed nowym sezonem, wiadomo, lenistwo/ odkręciłem także czopuch i wyczyściłem w środku szczotką drucianą i odkurzaczem.
Nie cierpię czyszczenia :evil: :evil: :evil:
Pzdr

TJ7
27-12-2007, 17:48
mam pytanko - czy da się w granpalu spalić miał?

bizon301
28-12-2007, 13:53
:evil: Od drugiego dnia świąt, cięgiem mam alarmy podajnika.
- piec wyczyszczony na perłe
- skontrolowane uszczelki zbiornika
- sznury w drzwiach
- znowu wyczyszczony łącznie z polerowaniem pokręteł

I nic dalej się grzeje. Jakieś sugestie? Palę peletem 6mm
25kw
rozpalanie:
-6
-6
dmuchawa 5
200
podtrzymanie:
-10
-10
dmuchawa 6
20

A.K
28-12-2007, 13:56
Klapka wentylatora domyka sie samoczynnie?

bizon301
28-12-2007, 14:08
Sprawdzone. Domyka się, i uchyla przy włączonym.

stanisław.k
28-12-2007, 15:53
mam pytanko - czy da się w granpalu spalić miał?

Ciekawy pomysł!!Może spróbuję.

electrician
29-12-2007, 17:51
Bizon
Sprawdź styki w sterowniku gdzie włączony jest czujnik podajnika - jeśli są ok sprawdź sam czujnik - są rezystancyjne, można omomierzem. Niestety, nie potrafię Ci podać konkretnej wartości, ale porównaj z czujnikiem cwu dla temperatury ok. 30 st i ok 60 st, czyli tyle, ile ma woda w zasobniku. Różnica nie powinna być większa niż ca 5 - 10 %. Jeśli tutaj tez jest ok - to albo rzeczywiście temperatura podajnika przekracza alarmową - to sprawdź przy pracy w trybie podtrzymania po prostu ręką po zdjęciu bocznej osłony. Nie paliłem jeszcze peletem, ale istnieje chyba taka możliwość, że w trybie podtrzymania przy ustawionej długiej przerwie pomiędzy załączeniami żar cofa sie w stronę pojemnika, bo tyle powietrza pewnie w piecu się znajdzie. Tutaj można pewnie skrócić czas przerwy pomiędzy kolejnymi załączeniami pieca zmniejszając jednocześnie dawkę paliwa.
Powodzenia.

bizon301
30-12-2007, 09:00
Żar faktycznie wchodzi do podajnika. Dawniej paliło się przed podajnikiem, a od strony podajnika była kupka białego peletu. Gdzieś muszę łapać lewe powietrze, tylko cholera nie mam pojęcia gdzie.

electrician
30-12-2007, 15:07
Nie musi byc fałszywego powietrza - tyle, żeby pellet się żarzył znajdzie się w piecu. Spróbuj popracowac przy ustawieniach w podtrzymaniu - wg mnie trzeba skrócic czas postoju a wydłużyc czas podawania. Wtedy pellet będzie miał mniej czasu na przeniesienie ognia w stronę zasobnika.

m.wrona
01-01-2008, 19:56
miałem ten sam problem:( U mnie przyczyną okazał się być... pellet. Po prostu za szybko się palił. Niestety ustawienia podtrzymania należy dobrać eksperymentalnie. Tak, by z jednej strony, przy przejściu w tryb podtrzymania świeżego pelletu było na tyle dużo by żar nie przedostał się do podajnika, zaś z drugiej strony, by po kilku godzinach nie było go zbyt dużo na palenisku. W moim przypadku było to: post. 12 pod. 10. Przy tych ustawieniach alarm podajnika załączał się stosunkowo rzadko. Pellet od nowego dostawcy pali się wolniej (musiałem zmienić moc palnika) więc żar nie zdąży cofnąć się do podajnika a tym samym mogłem zwiększyć post. do 15 min.

Generalnie uważam, że program sterownika powinien umożliwiać inne ustawienia dla trybu podtrzymania w pierwszych kilkudziesięciu minutach po przejściu w ten stan. Rozwiązało by to problem.

PS. Czy ktoś wie czy można się jakoś podłączyć do sterownika by móc odczytać dane z czujników temepratury? Najlepiej gdyby te dane były już logowane w sterowniku. Znakomicie by to ułatwiło ustawianie i kontrolę nad piecem.

pozdrowienia

bartko100
03-01-2008, 16:17
Może ktoś ma sprawdzone ustawienia dla piecyka 20kw dla peletu ze słomy, w poniedziałek będe znał cene, bo owies mi sie kończy już i chciałem spróbować peletu

TJ7
03-01-2008, 17:44
A nie można by do granpala założyć Ognika z algorytmem PID.
I nikt by się nie bujał z ustawieniami..?

bizon301
04-01-2008, 00:25
Jeszcze szukam. Na szczęście z Fachowcem, gdyż sam pewnie już dawno odgryzłbym pokrętło w drzwiczkach.

maxvong
10-01-2008, 12:34
Mam pytanie. Zerwało mi zawleczkę (pewnie resztki węgla w zasobniku). Gdzie taka zawleczkę nabyć? Cy to taka zwykła zawleczka czy jakaś specjalna o określonej wytrzymałości?

A.K
10-01-2008, 14:30
Mam pytanie. Zerwało mi zawleczkę (pewnie resztki węgla w zasobniku). Gdzie taka zawleczkę nabyć? Cy to taka zwykła zawleczka czy jakaś specjalna o określonej wytrzymałości?

Zwykła :wink:

bartko100
10-01-2008, 21:05
a w którym miejscu znajduje sie zawleczka co ją ścina?

maxvong
11-01-2008, 06:21
Chodzi o zawleczkę zabezpieczającą podajnik kotła w razie zablokowania "ślimaka".

maxvong
11-01-2008, 06:21
Dziękuję za odpowiedź A.K.

A.K
11-01-2008, 10:32
a w którym miejscu znajduje sie zawleczka co ją ścina?

Z tyłu teduktora zależnie od wersji napędu odkryta lub zakryta pokrywką.

TJ7
13-01-2008, 10:46
Maxvong powiedz jakim węglem palisz w granpalu i jak wygląda zużycie?

maxvong
14-01-2008, 07:20
Maxvong powiedz jakim węglem palisz w granpalu i jak wygląda zużycie?

Paliłem w zeszłym roku zimą bo miałem wtedy rozruch kotła i nie miałem owsa. Zużycie nic ci nie powie bo dom był wtedy wogóle nieocieplony i paliłem tylko dla "fachowców" (celowo piszę w uszach) i to z przerwami.
Kończy mi się owies (najdroższe paliwo na świecie) i będę pewnie znowu chciał wrócić do palenia węglem bo dostawca peletu ma jakieś problemy z produkcją. Węgiel kupowałem w Castoramie 25kg po ok 18 zł za worek (teraz widzę że jest po 19). Wiem jedno że jak paliłem węglem na maxa to worek wystarczał na dobę. Tak że palenie owsem 28 zł na dobę palenie węglem 19 zł na dobę i to kupowanym drogo bo w Castoramie. Ostatnio chodził ksiądz po kolendzie i mówił że kupuje eko-groszek poniżej 400 zł za tonę workowany więc wychodzi na to że ekologia przegra bo pelet idzie nz eksport a owies jest za drogi. Dziwny jest ten... kraj.

bartko100
16-01-2008, 19:01
Witam, ja zrezygnowałem z zakupu peletu i kupiłem dzisiaj ecoret po 600zł , latem był po 450zł/tone, i wsypałem 100kg, wyjąłem 2rzędy górnych zawirowywaczy i zobaczymy. Wyjąlem je dlatego bo widze że dym sie przedostawał do zasobnika,ale na wiele to nie pomogło , troche mniej jest ale jest nadal, (płomieniówki czyste) . Na chwile obecną drażni mnie chrupot z podajnika, i zasypywanie , straszna robota, przy owsie czysciutko, niestety skończył się mój własny a zakup 600-650 zł/t . Odnośnie zasypywania już wymyśliłem czysty patent ale o tym dopiero jak wypróbuje. Zobaczymy za kilka dni jak wygląda spalanie. Może pan Andrzej coś powie odnośnie tego dymu

electrician
18-01-2008, 13:01
Do wszystkich palących zbożami!
Przed kilkoma dniami piec zaczął mi się zachowywac dziwnie - niby palił, a w domu chłodno, długi czas dochodzenia pieca do temperatury, szybkie wychładzanie. Sprawdziłem nastawy palnika -OK. Nie tak dawno czyszczony, ale zajrzałem do płomieniówek - OK. Zacząłem analizować możliwość obniżenia kaloryczności owsa - ale z punktu widzenia logiki - niemożliwe. Postanowiłem wypalić zasobnik do końca - i co się okazało? W tunelu na podajniku owinęła się słoma z zanieczyszczeń owsa i w dużym stopniu ograniczyła ilość podawanego paliwa. Stąd palnik pracował tylko z częściową mocą. Musiałem niestety wyjechać podajnikiem i zdjąć owinietą słomę. Na całe szczęście operacja ta zabiera kilka minut i nawet nie zdążylo wygasnąć - nie musiałem ponownie rozpalać. Od tej pory zwracam uwagę przy zasypywaniu podajnika i usuwam zauważone słomki - te, które usunąłem były całkiem długie. Postanowiłem podzielić sie tym doświadczeniem na forum głównie dlatego, żeby przy kłopotach zawsze przeprowadzić analizę przyczyn zanim wezwie się serwis.
A tak przy okazji sprzedam /mam nadzieję, że p. Andrzej się za to nie obrazi, bo to od niego/ sposób na rozpalanie bez zapalarki. Po prostu na zapełnione mniej więcej do połowy rusztu paliwo polewamy rozpałkę do grilla, wrzucamy zapałkę i włączamy piec. Wypróbowałem, działa.
Pzdr

bartko100
19-01-2008, 14:59
panie szanowny z rozpałką do grilla bawiłem się już dawno , lepiej to niż zapalarką bawić się, a w przypadku braku rozpałki 3 duże kartki gazety na wielkość wyborczej, należy zmiętolić i wcisnąć w tunel paleniska i też działa. Na szczęście rozpalałem swój piec dopiero 3 razy i to po czyszczeniu. Bawię siue teraz ekoretem(ekogroszek) na stronie producenta podane dane w podtrzymaniu pod 8 post 10 nie zdają rezultatu. Dopiero 20 pod, postój 20 wybieg 30-25 i nie gaśnie. Moc palnika 4-5/ 12 . Pali się bardzo ładnie popiołu ze 100kg groszku nie będzie nawet 1/4 popielnika górne zawirowacze wyciągnięte, zużycie ok 20kg/dobe. w domu 23st/ 22 noc, i cwu.największy mankamęt to kruszenie groszku przez podajnik w miejscu wciskania do zwężki na palenisko, robi się sporo miału i ten chrupot. Ale skoro ten miał się robi sam i pali jak skończy się groszek kupię 50kg miału i wyprubuje , ciekawe co będzie. Nie próbowałem peletu, ale z tego wszystkiego co narazie paliłem to moge powiedzieć tylko owies czysto przynajmniej. Na drugi rok 2ha owsa posieje sobie i opał z głowy

maxvong
22-01-2008, 13:36
Czy ktoś już próbował na własnym czy też wypożyczonym polu obsiewać owies ? Czy to ma sens i czy koszty obsiania, oprysku, zbioru (także nie na swoim sprzęcie) nie są aby na tyle wysokie żeby się w to pchać ? Rolnicy owszem maja sprzęt bo są rolnikami ale nie każdy ma pole, traktor, siewnik, opryskiwacz, kombajn... i co tam jeszcze trzeba aby posiać i zebrać plon ale ja na tan przykład nie. I jak taki rolnik obsieje to dlaczego miałby mi taniej sprzedać niż na skupie (a tam 560/t) nawet jeśli u niego "zakontraktujemy"? Rolnictow to biznes i zarobić trzeba.

A.K
22-01-2008, 15:53
Od 2007 r. została wprowadzona dotacja na owies po warunkiem zużycia go na cele grzewcze, więc jeśli ktoś jest rolnikiem może rozeznać sprawę u siebie.

electrician
22-01-2008, 17:19
Sądzę, że na własnym polu nawet z obcym sprzętem będzie sie opłaciło. Z 1 ha powinno się zebrać ok. 2,5 t nawet na słabych glebach i bez specjalnego nawożenia. Owies nie jest specjalnie wymagającym zbożem. Jeśli więc mamy 2 ha - najlepiej w jednym kawałku, to korzystając z sąsiedzkiej pomocy /za odpłatnością oczywiście/ myślę, że nie będzie drożej niż ca 500 zł/ha. Przypomnę, że jeszcze 2 lata temu cena owsa nie przekraczała 250-300 zł/t. Drugie rozwiązanie to kupno owsa w czasie zbiorów, gdzie rolnik nie blokuje sobie stodoły i dostaje gotówkę do ręki wtedy, kiedy jej najbardziej potrzebuje /kupno paliwa, wkrótce dzieci do szkoły itp/. Ja kupowałem w cenie 350-400 zł/t. Wada - trzeba mieć miejsce do składowania. U mnie wyprowadziłem jeden samochód na zewnątrz, ale myślę o minisilosie. Trzeci sposób to poszukanie /np przez ogłoszenia/ zbóż niepełnowartościowych, nie nadających się do celów spożywczych ani paszowych - porośniętych, zatęchniętych itp. Taki owies kupowałem po 250-300 zł/t i rolnik cieszył się, że zwolniło mu się miejsce. Przy obecnych cenach innych nośników energii graniczną ceną na owies jest 450, góra 480 zł/t. Potem taniej już wychodzi pellet - o ekogroszku nie dyskutuję z wiadomych powodów.
Przypominam, że granpal umie palić na pewno pestki, a myślę, że wszystko co się pali i co poda podajnik - fasolę, kukurydzę, rzepak itd i tutaj można szukać tanich paliw.
Pzdr

bartko100
22-01-2008, 19:29
Dokładnie koszt na 1/ha owsa na wypożyczonych usługach ok500zł/ha.Mnie osobiście na swoim 600zł z 2ha nakłady razem z poworkowaniem, ale niestety mało tego, narazie tydzień na ekogroszku i nie narzekam specjalnie, chociaż do eko ten piec nie jest stworzony tak samo i do peletu, owies jest najodpowiedniejszym paliwem.Ogólnie paliwa o granulacji zbliżonej do owsa spowinny też się palić. Zżera mnie ciekawość palenia miałem jestem pewien że piec będzie szybko zarastał, ale na sadzę wygodznym sposobem jest podpalanie sadzy. Ja mam butle z palnikiem w kotłowni i co pare dni przysmalam troche i się wypala.

electrician
22-01-2008, 23:32
Bartko, to ile zebrałeś z tych 2 ha? Wydawało mi się, że 23 - 25 q/ha to niezbyt wyżyłowany wynik. 5 t owsa - to powinno wystarczyć na ogrzanie domu rzędu 150-180 m2 w miarę dobrze ocieplonego. Ja od początku do końca października paliłem owsem, następnie prawie cały listopad pestką, potem znów owsem. Kupione miałem ok. 3,5 t i jak policzyłem resztę worków - wystarczy do końca lutego, a przy takiej zimie /teraz palę worek na dwie doby/ to nawet dłużej. Chyba, że przyjdą ostre mrozy i potrzymają trochę. Potem spalę ekogroszek - mam jeszcze tonę kupionego na poprzedni sezon - a na przyszły sezon wiem, że trzeba będzie kupić ok 5 t. Chyba, że zdecyduję się na pestki - ale przy tym więcej pracy, bo trzeba będzie wysuszyć - i to czyszczenie pieca po pestkach :evil: :evil: :evil:
Pzdr

bartko100
23-01-2008, 10:45
miałem niecałe 2ha, i ok.5 t ale to mi poszło już

stary1111
29-01-2008, 09:50
Bartko100,
Piszesz, że wyjąłeś 2rzędy górnych zawirowywaczy przy opalaniu węglem, można wiedzieć po co??

Z innej beczki.
Wczoraj czyściłem piec i mam masakryczny nagar, cała komora jest pokryta 1mm warstwą twardego i mocno przyklejonego do ścianek kotła nagaru - strasznie ciężko się to usuwa i na 100% idzie więcej opału :-(. Czy u Was też występuje taki problem?? może ktoś mi podpowie czym to dziadostwo usunąć - będę wdzięczny za pomoc (dodam, że dodaje do paliwa Sadpal, niestety nie od początku sezonu, zacząłem jak nagar już był)

bartko100
29-01-2008, 14:04
Widocznie kolego masz nędzny typ groszku. Ja mam u siebie sadze w postaci lekkiego puchu który jak dmuchnąc to jak mąka wygląda , ale ogólnie czysto.Wyjąłem po to aby szybszy przelot spalin był

stary1111
30-01-2008, 10:37
bartko100, co da szybszy przepływ spalin poza mniejszą sprawnością??
PS
nie palę groszkiem tylko odpadami z czyszczenia rzepaku

bartko100
30-01-2008, 13:05
I przez te odpady tak ci zarasta. pestką podobnie zarasta. Spróbuj wyjąć i porównasz

electrician
30-01-2008, 14:23
Nie do końca tak. Przy pestce nie tworzy się nagar, tylko sadza luźno przylegająca do dolnej ściany wymiennika i ścian płomienicówek. Od sadzy owsianej różni się tym, że jest czarna :evil: i bardziej brudzi od owsianej. Po czyszczeniu pieca wszędzie syfiasto, a czyszczący jak górnik.

stary1111
31-01-2008, 09:13
A co zrobić (poza zmianą paliwa) aby zminimalizować ilość nagaru?? Wg. mnie nagar powstaje jedynie podczas podtrzymania, jak kocioł pracuje nie ma żadnego dymu ani tym podobnych rzeczy. Jak stoi dłuższy czas w podtrzymaniu, to po otworzeniu drzwiczek od komory spalania z kotła wylatuje kupa dymu. Paliwo się raczej dopala, ustawiłem tak kocioł, że w podtrzymaniu mam małą górkę żaru pokrytego popiołem. Po podaniu paliwa i włączeniu dmuchawy góreczka się rozpala i spala podaną dawkę paliwa (przynajmniej nie widzę żadnych niespalonych "kawałków" paliwa). CO tu robić?? Czy wyjecie zawirowywaczy wg. Was może coś pomóc??

bartko100
31-01-2008, 15:16
Sam widzisz że po otwarciu drzwiczek masz dużo dymu więc myśle że wyjęcie tych zawirowaczy w niewielkim stopniu pomoże, ale oprócz tego spróbój wydłużyć wybieg dmuchawy. A jaką masz moc dmuchawy?

stary1111
31-01-2008, 16:00
Moc dmuchawy 10
Wybieg w podtrzymaniu 100
podawanie 5 przerwa 12

bartko100
31-01-2008, 18:56
spróbój dm na 9 i podawanie z 5 na 7s i poobserwuj pare dni

stary1111
01-02-2008, 08:57
Popróbować to popróbuje - choć już różnych nastaw to z milion przetestowałem. Wg. mnie jest tak: jak zwiększę podawanie to kocioł szybciej dojdzie do zadanej temperatury, ale zaraz po tym wyłączy się dmuchawa i cała kupa rozpalonego paliwa zostanie bez powietrza co spowoduje dymienie.

Co do ustawień wentylatora - jaki macie kolor płomienia?? U mnie przy takiej nastawie (10) jest jasnożółty na końcu a u dołu jest lekko niebieskawy (pewnie za przyczyną Sadpala i zawartych w nim związków miedzi) jak zmniejszam wentylator to płomień żółknie co wiąże się chyba z obniżeniem temperatury płomienia. Podczas pracy kotła mam temperaturę spalin rzędu 100 - 115 stopni. Podczas postoju kotła spada do ok. 65. Jak to wygląda u Was.

electrician
01-02-2008, 15:45
Niebieski kolor płomienia u nasady pochodzi z nadmiaru tlenu w rozgrzanych spalinach i jest rzeczą normalna przy spalaniu z wymuszonym natlenianiem. Kolor biało-żółty płomienia to również barwa optymalna. Przy zmniejszaniu dopływu powietrza płomień żółknie sygnalizując niedobór tlenu. Stąd wnioski: najbardziej optymalny kolor płomienia to biały lekko żółtawy, przy nasadzie /tam, gdzie jest najwięcej powietrza/ niebieskawy.
Przy przechodzeniu kotła w stan podtrzymania zawsze zostanie niespalone paliwo, które będzie dymić i osadzać więcej sadzy niż normalnie. Trzeba byłoby, żeby sterownik przed przejściem w podtrzymanie stosował wybieg dmuchawy - to można zrobić programowo i tutaj pole do popisu dla Polimetu i Estymy. Niemniej osadzanie sadzy zależy głównie od rodzaju paliwa - co przetestowałem przy pestkach. Rodzaj sadzy zależy od składu części stałych w spalinach i w niewielkim stopniu mają na niego wpływ warunki spalania /pod warunkiem oczywiście, że zbliżone są do optymalnych/.
Ja temperaturę spalin staram się utrzymać w okolicach 100 st.C - ale nastawy dobieram do przyrostu temperatury w czasie. Obecnie temp. spalin zawiera się /oczywiście ta mierzona w granpalu, bo w rzeczywistości dużo niższa/ w granicach 90 - 98 st przy pracującym piecu, w podtrzymaniu w zależności od długości tego okresu w granicach 55 - 65 st /zależy, do jakiej temperatury nagrzany jest kocioł/.
Pzdr

bartko100
01-02-2008, 15:54
podajcie swoje ustawienia na groszku i jak w podtrzymaniu macie

stary1111
04-02-2008, 14:27
Electrician a jaką maksymalnie udało Ci się uzyskać temperaturę spalin(odczyt ze sterownika oczywiście). Ja w sobotę próbowałem podnieść temperaturę na maksa, lecz nie udało mi się wyskoczyć ponad 130 stopn (zgodnie z sugestią A.K. podniosłem temperaturę na kotle, aby wypalić sadzę - efekt jest, ale to jeszcze nie to...). DO popielnika spadał żar, kombinowałem z ilością powietrza ale nic to nie dawało - różnica w okolicach 2-3 stopni i tyle. Chyba moje paliwo nie jest zbyt kaloryczne.....

electrician
04-02-2008, 15:42
Moje próby szły raczej w odwrotną stronę. Próbowałem uzyskać możliwie niską temperaturę spalin przy możliwie szybkim przyroście temperatury kotła. Dlatego nigdy nie wychodziłem z temperaturą spalin wyżej niż 103 - 104 st.C. Staram się raczej być bliżej 90 st.C - z uwagi na sprawność pieca. Nie ma sensu ogrzewać powietrza nad kominem. Przy temperaturze spalin mierzonej przez kocioł w granicach 95-98 st spaliny opuszczające czopuch mają nie więcej niż 60 st czyli tyle, ile ustawiona na kotle temperatura. Przy tych ustawieniach dla owsa nie ma nadmiernego zarastania i moim zdaniem sprawność kotła jest maksymalna. Przy pestkach warunki spalania ustawione miałem podobnie i z zarastaniem problemów nie było, problemem jest natomiast brudna, czarna sadza, która przy czyszczeniu pieca jest okropna :evil: . W Twoim przypadku jak sądzę problemem jest duża zawartość części stałych w spalinach, które w temperaturze płomienia uzyskiwanej w granpalu nie mają szans się spalić i jako zawiesina w spalinach przemieszczają sie kanałami cieplnymi osadzając sie na nich. Podniesienie temperatury spalania wiele nie da, bo tak jak piszesz będzie to kilka stopni. Żeby znacząco podnieść temperature spalania należałoby pracować na dużym nadmiarze powietrza /wtedy lokalnie uzyskiwało by sie wysoką temperaturę pozwalającą spalić te części stałe/, a tyle dmuchawa nie wyda, poza tym drastycznie spadnie sprawność kotła. Optymalne spalanie zawsze będzie sztuką kompromisu i w zależności od założonych priorytetów /np częste czyszczenie czy sprawność/ należy ustawić parametry płomienia. Na pewno najdogodniejszym z punktu widzenia użytkownika paliwem byłby pellets, bo to i czyszczenia mało i popiołu niewiele, ale cena dość wysoka. Jeśli chce się zastosować paliwo tańsze, to niestety trzeba wiecej pracy - i tyle. U mnie najlepszym paliwem do tej pory był olej opałowy - jedno tankowanie na rok, jedno w roku czyszczenie pieca /choć niekoniecznie, pierwszy raz czyściłem po 3 latach/, brak odpadów /popiołu/ - slowem, same zalety. Wada jest jedna, ale zasadnicza - koszty ogrzewania /obecnie byłoby to ca 8000 zł/. Wybór - jak zwykle należy do ciebie.Czyli do nas wszystkich.
Pzdr

mir11
05-02-2008, 10:54
. Na pewno najdogodniejszym z punktu widzenia użytkownika paliwem byłby pellets, bo to i czyszczenia mało i popiołu niewiele, ale cena dość wysoka. Jeśli chce się zastosować paliwo tańsze, to niestety trzeba wiecej pracy - i tyle. U.
Pzdr


Z peletami tez bywa różnie, niektóre nieźle potrafią smolić.

jacekkacz
05-02-2008, 15:03
. Na pewno najdogodniejszym z punktu widzenia użytkownika paliwem byłby pellets, bo to i czyszczenia mało i popiołu niewiele, ale cena dość wysoka. Jeśli chce się zastosować paliwo tańsze, to niestety trzeba wiecej pracy - i tyle. U.
Pzdr


Z peletami tez bywa różnie, niektóre nieźle potrafią smolić.

Zgadza się - z peletami bywa różnie. Przy czyszczeniu jest trochę sadzy - ale idzie wytrzymać. Z peletami był to w miarę świadomy wybór i póki co nie żałuje. Pracy przy nich jest nie za wiele - czyszczenie pieca średnio 1 x m-c, popiół 1 x 10-16 dni ( zalezy jaka jest temperatura na zewnątrz ), zasyp całego zasobnka wystarcza na jakieś 7 dni. Nigdy tego nie sprawdziłem do końca bo najdłuższy wyjazd z domu to było 5 dni ( w zasobniku było jeszcze sporo pelletów ).
Przy założeniu kosztu : 4 tony na cały sezon i nie więcej, kominek - czasem w weekendy ( ale badziej dla nastroju niż ogrzewania ), cwu - w domku +21 st. - dla mnie OK.
W bloku miałem non-stop niedogrzane mieszkanie, do tego wzrastające koszty utrzymania mieszkania - nie było rady - trzeba było zmienić lokum! :lol:

jk

jacekkacz
13-02-2008, 11:42
. Na pewno najdogodniejszym z punktu widzenia użytkownika paliwem byłby pellets, bo to i czyszczenia mało i popiołu niewiele, ale cena dość wysoka. Jeśli chce się zastosować paliwo tańsze, to niestety trzeba wiecej pracy - i tyle. U.
Pzdr


Z peletami tez bywa różnie, niektóre nieźle potrafią smolić.

Zgadza się - z peletami bywa różnie. Przy czyszczeniu jest trochę sadzy - ale idzie wytrzymać. Z peletami był to w miarę świadomy wybór i póki co nie żałuje. Pracy przy nich jest nie za wiele - czyszczenie pieca średnio 1 x m-c, popiół 1 x 10-16 dni ( zalezy jaka jest temperatura na zewnątrz ), zasyp całego zasobnka wystarcza na jakieś 7 dni. Nigdy tego nie sprawdziłem do końca bo najdłuższy wyjazd z domu to było 5 dni ( w zasobniku było jeszcze sporo pelletów ).
Przy założeniu kosztu : 4 tony na cały sezon i nie więcej, kominek - czasem w weekendy ( ale badziej dla nastroju niż ogrzewania ), cwu - w domku +21 st. - dla mnie OK.
W bloku miałem non-stop niedogrzane mieszkanie, do tego wzrastające koszty utrzymania mieszkania - nie było rady - trzeba było zmienić lokum! :lol:

jk

No tak, wystarczyło napisać parę słów, żeby wypłoszyć wszyskich z wątku...

maxvong
13-02-2008, 13:26
Chyba mam problem z podajnikiem. Chodzi o to że już drugi raz tej zimy doszło do scięcia zawleczki na podajniku. Proszę was o opinię czy wam także się to przytrafiło? Po raz pierwszy zawleczkę ścięło przy paleniu owsem (chyba były resztki węgla w zasobniku). Teraz co prawda palę eko-groszkiem ale moi znajomi palący w piecach z retortą (chyba większe nawet opory podawania) nie mieli jeszcze takiego przypadku. Czy ja mam pecha czy poprostu się to tak bywa ?

bartko100
13-02-2008, 14:07
chyba masz pecha ja pale ekogroszkiem i nic do tej pory, jedyne co to kondensator od silnika wymieniłem bo stary nie dał rady kręcić silnikiem, po wymianie spokój, a jakie masz ustawienia na groszku?

electrician
13-02-2008, 20:28
Paliłem - jak wiecie - pestką i owsem, jedyna awaria to zapalarka - i dobrze, bo dostałem nową ze zmieniona konstrukcją i nowymi elementami oporowymi, której zresztą nie mam zamontowanej, bo od dłuższego czasu doszedłem do wniosku, że jest zbyteczna. Nie palę w trybie automatycznego zapalania, bo wolę po zgaśnięciu pieca zobaczyć co było przyczyną. Do tej pory przyczynami były złe ustawienia podtrzymania /przy pestkach/ i wyłączenia prądu. Żadnych przygód z zawleczkami - także przy pestce, gdzie czasem podajnik trochę zgrzytał. Sądzę, że przyczyną ścięcia zawleczki jest występujący w ekogroszku kamień, który co prawda ma czarny kolor, ale jest bardzo twardy i nie chce się kruszyć. Po owsie popalę troche ekogroszkiem kupionym przed zakupem pieca /1 tona/, bo trzeba coś z nim zrobić i az się boję. Głównie tego zasypywania i późniejszego czyszczenia pieca :evil: . Lepiej jednak wymienić zawleczkę niz silnik :-?
Pzdr

maxvong
14-02-2008, 09:09
Normalnie wezmę i przesieję przez sito popiół i jak tam znajdę coś innego niż ten popiół to...
... w sumie nie wiem co zrobię ale coś zrobię ze sprzedawcą węgla!

cubus26
19-02-2008, 18:28
Możecie mi napisać jaki okres gwarancji ma Granpal 15KW?

TJ7
19-02-2008, 21:38
Sorry, do wszystkich użytkowników Granpala, że jestem upierdliwy ale co z tym miałem? Spala czy nie... A w konkurencyjnym Burnerze przy paleniu groszkiem każą zawirowywacze wyjmować...http://www.heatmatix.com[/url]

stanisław.k
19-02-2008, 21:52
Jak będę więcej w domu to potestuję Granpala i miał...
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

maxvong
20-02-2008, 06:09
Z tym miałem to wydaje mi się że jak będzie w miarę suchy to będzie się spalał dobrze. Ale przy mokrym to może sie okazać że podajnik nie będzie go zabierał i utworzy się taki tunel wokół ślimaka. Zauważyłem że jak węgiel jest kiepski to jest dużo takiego pyłu podobnego do miału i z tym pyłem to sobie spokojnie radzi. No ale on jest sychy i całkiem sypki.

stanisław.k
20-02-2008, 07:35
Z tym miałem to wydaje mi się że jak będzie w miarę suchy to będzie się spalał dobrze. Ale przy mokrym to może sie okazać że podajnik nie będzie go zabierał i utworzy się taki tunel wokół ślimaka. Zauważyłem że jak węgiel jest kiepski to jest dużo takiego pyłu podobnego do miału i z tym pyłem to sobie spokojnie radzi. No ale on jest sychy i całkiem sypki.



Kiedyś paliłem próbnie groszkiem i też miałem takie odczucia że miał z węgla pali się dobrze.
Mam nadzieję że wygospodaruję trochę czasu i wykonam próbę parodniową.

stanisław.k
27-02-2008, 14:04
Z tym miałem to wydaje mi się że jak będzie w miarę suchy to będzie się spalał dobrze. Ale przy mokrym to może sie okazać że podajnik nie będzie go zabierał i utworzy się taki tunel wokół ślimaka. Zauważyłem że jak węgiel jest kiepski to jest dużo takiego pyłu podobnego do miału i z tym pyłem to sobie spokojnie radzi. No ale on jest sychy i całkiem sypki.



Kiedyś paliłem próbnie groszkiem i też miałem takie odczucia że miał z węgla pali się dobrze.
Mam nadzieję że wygospodaruję trochę czasu i wykonam próbę parodniową.


No więc paliłem miałem i co ciekawe nawet się da.
Początkowo szło kiepsko ale wykonałem telefon do firmy i po paru konsultacjach nawet fajnie sie paliło.100kg starczyło na 5 dni ,no ale teraz jest ciepło i trudno określić jak by to wyglądało na dłuższą metę.
Oczywiście czyścić kocioł to trzeba by chyba co tydzień więc jak dla mnie to odpada.

aldekor
27-02-2008, 18:55
Z tym miałem to wydaje mi się że jak będzie w miarę suchy to będzie się spalał dobrze. Ale przy mokrym to może sie okazać że podajnik nie będzie go zabierał i utworzy się taki tunel wokół ślimaka. Zauważyłem że jak węgiel jest kiepski to jest dużo takiego pyłu podobnego do miału i z tym pyłem to sobie spokojnie radzi. No ale on jest sychy i całkiem sypki.



Kiedyś paliłem próbnie groszkiem i też miałem takie odczucia że miał z węgla pali się dobrze.
Mam nadzieję że wygospodaruję trochę czasu i wykonam próbę parodniową.


No więc paliłem miałem i co ciekawe nawet się da.
Początkowo szło kiepsko ale wykonałem telefon do firmy i po paru konsultacjach nawet fajnie sie paliło.100kg starczyło na 5 dni ,no ale teraz jest ciepło i trudno określić jak by to wyglądało na dłuższą metę.
Oczywiście czyścić kocioł to trzeba by chyba co tydzień więc jak dla mnie to odpada.

No dobra miał miałem a jak wygląda z czystością przy paleniu pelletem.Mam taki problem : gaz za parę lat w domu kominek i wiecznie zimno bo wszyscy cały dzień poza domem.Chcę założyć kocioł na pellet bo wydaje mi sie że to najczystsze paliwo z paliw stałych.Instalator proponuje mi piec Kostrzewy lub Linga ale jak wyczytałem tu na forum sprawiają sporo kłopotów przy paleniu pelletem więc szukam.Co myślicie o Granpalu?

bartko100
27-02-2008, 20:04
Koledzy dajcie ustawienia w podtrzymaniu bo u mnie w podtr dm 40 ( jak 50 było to przegrzanie podajnika alarm) i podawanie 17sek, postój 15 min, jak miałem 17 minut postój to też alarm wyskakiwał. Troche mi to za dużo na podtrzymanie . Piecyk 20KW

aldekor
27-02-2008, 20:16
Koledzy dajcie ustawienia w podtrzymaniu bo u mnie w podtr dm 40 ( jak 50 było to przegrzanie podajnika alarm) i podawanie 17sek, postój 15 min, jak miałem 17 minut postój to też alarm wyskakiwał. Troche mi to za dużo na podtrzymanie . Piecyk 20KW

Palisz pelletem?Jak z czystością?Moja kotłownia sąsiaduje z pokojem dziennym czy to dobry pomysł palic pelletem?

mir11
27-02-2008, 21:35
Zdecydowanie najczyściej jest przy paleniu peletem. Ale kotłownia obok pokoju dziennego to chyba niezbyt dobry pomysł. Rozważałbym przeniesienie kotłowni albo poszukanie innego rodzaju ogrzewania - może pompa ciepła.

bartko100
28-02-2008, 17:51
Zapomniałem dodać ze pale ekogroszkiem

aldekor
28-02-2008, 20:33
Zdecydowanie najczyściej jest przy paleniu peletem. Ale kotłownia obok pokoju dziennego to chyba niezbyt dobry pomysł. Rozważałbym przeniesienie kotłowni albo poszukanie innego rodzaju ogrzewania - może pompa ciepła.

No zmiana lokalizacji kotłowni nie wchodzi w rachubę ,pompa ciepła też myślę więc nad kotłem na pellet tylko nie mogę się zdecydować jaki.

Pello
28-02-2008, 22:10
Witaj aldekor.
Zanim wybierzesz kocioł na pelety, musisz się zdecydować jakim peletem będziesz palił. Jeśli "jakimkolwiek" - czyli peletem przemysłowym, agropeletem - czyli generalnie kiepskiej jakości, ale tanim, czy peletem wysokiej jakości, który nie będzie się szlakował na palniku i który pozostawi ci kotłownię w takim stopniu czystości, że będziesz ją używał jako suszarnię. Ale oczywiście ten pelet kosztuje drożej.

Jeśli wybierzesz ten drugi rodzaj peletu, chętnie ci podpowiem co wg mnie jest najlepsze na naszym rynku. Jeśli wybierzesz ten pierwszy rodzaj peletu - najlepiej podpowie ci electrician.

Pozdrawiam

aldekor
29-02-2008, 08:13
Witaj aldekor.
Zanim wybierzesz kocioł na pelety, musisz się zdecydować jakim peletem będziesz palił. Jeśli "jakimkolwiek" - czyli peletem przemysłowym, agropeletem - czyli generalnie kiepskiej jakości, ale tanim, czy peletem wysokiej jakości, który nie będzie się szlakował na palniku i który pozostawi ci kotłownię w takim stopniu czystości, że będziesz ją używał jako suszarnię. Ale oczywiście ten pelet kosztuje drożej.

Jeśli wybierzesz ten drugi rodzaj peletu, chętnie ci podpowiem co wg mnie jest najlepsze na naszym rynku. Jeśli wybierzesz ten pierwszy rodzaj peletu - najlepiej podpowie ci electrician.

Pozdrawiam



Nie mam zamiaru oszczędzać na paliwie ale i też przepłacać. Z tego co się już zdążyłem zorientować to pellet nie wychodzi drogo w stosunku np. do węgla a jest czysty więc myślę palić dobrym paliwem który przysporzy mi jak najmniej kłopotu i uwolni mnie od cholernego kominka.

jacekkacz
29-02-2008, 09:30
Witaj aldekor.
Zanim wybierzesz kocioł na pelety, musisz się zdecydować jakim peletem będziesz palił. Jeśli "jakimkolwiek" - czyli peletem przemysłowym, agropeletem - czyli generalnie kiepskiej jakości, ale tanim, czy peletem wysokiej jakości, który nie będzie się szlakował na palniku i który pozostawi ci kotłownię w takim stopniu czystości, że będziesz ją używał jako suszarnię. Ale oczywiście ten pelet kosztuje drożej.

Jeśli wybierzesz ten drugi rodzaj peletu, chętnie ci podpowiem co wg mnie jest najlepsze na naszym rynku. Jeśli wybierzesz ten pierwszy rodzaj peletu - najlepiej podpowie ci electrician.

Pozdrawiam


Nie mam zamiaru oszczędzać na paliwie ale i też przepłacać. Z tego co się już zdążyłem zorientować to pellet nie wychodzi drogo w stosunku np. do węgla a jest czysty więc myślę palić dobrym paliwem który przysporzy mi jak najmniej kłopotu i uwolni mnie od cholernego kominka.


Aldekor,
Pello słusznie Ci napisał jeśli chodzi o jakość pelletu. Sam pale pellatemi - jak zakładałem piec na jesieni i mówiłem, że będę palił czymś takim wszyscy pytali co to jest i dlaczego takie drogie ( w stosunku do eko-groszku ). Teraz przychodzą oglądać piec i pytają o opinie ( mam Granpala 15 KW ). U mnie wybór był w miarę swiadomy co do rodzaju paliwa - na gaz widoków na razie nie ma, eko-groszek - przed wymianą pieca miałem taki mały piecyk zasypowy na węgiel - fajna rzecz, w miarę niedrogo wychodziło,ale komfort ponizej oczekiwań ( nie miał zasobnika ). Póki co jestem zadowolony...

Jacek

aldekor
29-02-2008, 10:39
Witaj aldekor.
Zanim wybierzesz kocioł na pelety, musisz się zdecydować jakim peletem będziesz palił. Jeśli "jakimkolwiek" - czyli peletem przemysłowym, agropeletem - czyli generalnie kiepskiej jakości, ale tanim, czy peletem wysokiej jakości, który nie będzie się szlakował na palniku i który pozostawi ci kotłownię w takim stopniu czystości, że będziesz ją używał jako suszarnię. Ale oczywiście ten pelet kosztuje drożej.

Jeśli wybierzesz ten drugi rodzaj peletu, chętnie ci podpowiem co wg mnie jest najlepsze na naszym rynku. Jeśli wybierzesz ten pierwszy rodzaj peletu - najlepiej podpowie ci electrician.

Pozdrawiam


Nie mam zamiaru oszczędzać na paliwie ale i też przepłacać. Z tego co się już zdążyłem zorientować to pellet nie wychodzi drogo w stosunku np. do węgla a jest czysty więc myślę palić dobrym paliwem który przysporzy mi jak najmniej kłopotu i uwolni mnie od cholernego kominka.


Aldekor,
Pello słusznie Ci napisał jeśli chodzi o jakość pelletu. Sam pale pellatemi - jak zakładałem piec na jesieni i mówiłem, że będę palił czymś takim wszyscy pytali co to jest i dlaczego takie drogie ( w stosunku do eko-groszku ). Teraz przychodzą oglądać piec i pytają o opinie ( mam Granpala 15 KW ). U mnie wybór był w miarę swiadomy co do rodzaju paliwa - na gaz widoków na razie nie ma, eko-groszek - przed wymianą pieca miałem taki mały piecyk zasypowy na węgiel - fajna rzecz, w miarę niedrogo wychodziło,ale komfort ponizej oczekiwań ( nie miał zasobnika ). Póki co jestem zadowolony...

Jacek

To co myślisz że warto "pójść" w Granpala?

jacekkacz
29-02-2008, 14:56
O tym czy warto - mozna się wypowiedzieć po paru latach użytkowania lub po przetestowaniu kilku różnych rozwiązań.
Decyzję o Granpalu musiałem podjąć samodzielnie, biorąc pod uwagę różne opinie pojawiające sie na forum nt. poszczególnych piecy. Dołożyłem do tego też swoje oczekiwania jakie miałem w stosunku do takich urządzeń - po prostu zrobiłem sobie taki szybki formularzyk decyzyjny ( do każdej istotnej cechy dołożyłem określoną ilość pkt. , zestawiłem kilka kociołków,podsumowałem ) - i wyszło mi dwu liderów. Udało mi się obejrzeć oba - w różnych miejscach, i dopiero na podstawie tego podjąłem decyzję.
Myślę, że na forum będzie Ci ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź, każdy będzie chwalił lub bronił swojego wyboru, ot taka natura człowieka, że prędzej da się pokroić niż przyzna się do złego wyboru...

Tak jak napisałem już wcześniej - na dzień dzisiejszy jestem zadowolony.

Jacek

aldekor
29-02-2008, 15:10
O tym czy warto - mozna się wypowiedzieć po paru latach użytkowania lub po przetestowaniu kilku różnych rozwiązań.
Decyzję o Granpalu musiałem podjąć samodzielnie, biorąc pod uwagę różne opinie pojawiające sie na forum nt. poszczególnych piecy. Dołożyłem do tego też swoje oczekiwania jakie miałem w stosunku do takich urządzeń - po prostu zrobiłem sobie taki szybki formularzyk decyzyjny ( do każdej istotnej cechy dołożyłem określoną ilość pkt. , zestawiłem kilka kociołków,podsumowałem ) - i wyszło mi dwu liderów. Udało mi się obejrzeć oba - w różnych miejscach, i dopiero na podstawie tego podjąłem decyzję.
Myślę, że na forum będzie Ci ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź, każdy będzie chwalił lub bronił swojego wyboru, ot taka natura człowieka, że prędzej da się pokroić niż przyzna się do złego wyboru...

Tak jak napisałem już wcześniej - na dzień dzisiejszy jestem zadowolony.

Jacek


No właśnie nigdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi kupuj ten i koniec.Byłem już zdecydowany na Linga lub Kostrzewę ale na forum jest tyle negatywnych opinii że dało mi to do myślenia.O Granpalu raczej wypowiadają się dość ciepło dlatego "spojrzałem" w jego stronę.
No ale co wybiorę to jeszcze zobaczę a jedyne czego jestem pewien to to że wybiorę kocioł na pellet.

Sinol
02-03-2008, 07:34
O tym czy warto - mozna się wypowiedzieć po paru latach użytkowania lub po przetestowaniu kilku różnych rozwiązań.
Decyzję o Granpalu musiałem podjąć samodzielnie, biorąc pod uwagę różne opinie pojawiające sie na forum nt. poszczególnych piecy. Dołożyłem do tego też swoje oczekiwania jakie miałem w stosunku do takich urządzeń - po prostu zrobiłem sobie taki szybki formularzyk decyzyjny ( do każdej istotnej cechy dołożyłem określoną ilość pkt. , zestawiłem kilka kociołków,podsumowałem ) - i wyszło mi dwu liderów. Udało mi się obejrzeć oba - w różnych miejscach, i dopiero na podstawie tego podjąłem decyzję.
Myślę, że na forum będzie Ci ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź, każdy będzie chwalił lub bronił swojego wyboru, ot taka natura człowieka, że prędzej da się pokroić niż przyzna się do złego wyboru...

Tak jak napisałem już wcześniej - na dzień dzisiejszy jestem zadowolony.

Jacek


No właśnie nigdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi kupuj ten i koniec.Byłem już zdecydowany na Linga lub Kostrzewę ale na forum jest tyle negatywnych opinii że dało mi to do myślenia.O Granpalu raczej wypowiadają się dość ciepło dlatego "spojrzałem" w jego stronę.
No ale co wybiorę to jeszcze zobaczę a jedyne czego jestem pewien to to że wybiorę kocioł na pellet.

Ja tez sie zastanawiam nad tym piecem, niestety jeden ze sprzedawcow m.in. Granpala wyrazil parewatpliwosci ze nie jest do konca "bezpieczny". Nie znam szczegolow ale wspomnial cos o przypadkach mozliwosci cofniecia sie zaru/plomienia i zaplonu paliwa w zasobniku. Dodatkowo podobno zdarzaly sie problemy ze sterownikiem - podwieszanie sie. Moze ktos z uzytlkownikow moglby cos rzec na ten temat....
Napiszcie tez jak jest z ta ekonomia iopalania poszczegolnymi paliwami - owies/pelet/groszek.

Electrician,
chyba jestesmy z jednej okolicy... czy moznabyloby rzucic okiem na Twoj piec i dowiedziec sie cokolwiek zanim sie na niego zdecyduje?

stanisław.k
03-03-2008, 09:13
Mam ten piec już drugi sezon i jak dotąd nie miałem problemów z zapaleniem paliwa w zasobniku,czy awari sterownika moi znajomi którzy mają też Granpala też nie.
Ale jest oczywiście taka możliwość jak w każdym kotle ze ślimakiem przy paleniu peletem.Wiem że producent kotła ma jakieś dodatkowe zabezpieczenia na życzenie ale nie znam szczegółów.

bartko100
08-03-2008, 15:19
Ja mam jeden sezon i jestem bardzo zadowolony, nie jest to całkowicie bezobsługowe ale PRAWIE, i naprawde wygodny piec. Tak nawiasem Panie Andrzeju jak sie przedstawia sprawa nowego dłuższego podajnika który próbowaliście czy to ma jakieś plusy i minusy? Przy paleniu groszkiem przydało by się coś takiego bo ogień blisko zasobnika i nie da się w podtrzymaniu bardzo oszczędnie ustawić bo alarm wyskakuje, a ten dłuższy ślimak by pewnie pomógł. Ja polecam taki piecyk jak ktoś nie jest przekonany to prosze poszukać z kostrzewą jakie ludzie mają problemy a servis się " dupą" wypina , a ludzie zostają z ręką w nocniku, z granpalem nie ma problemów

electrician
09-03-2008, 20:31
Zacząłem palić ekogroszkiem /już tydzień palę/ i tak, jak sie spodziewałem - massssakra! Piecyk jakoś sobie radzi, choć bardzo zgrzyta zębami /gdybym miał piec w domu, to pewnie w nocy bym nie spał/, ale ta cała reszta! Sadzy przybywa w takim tempie /mimo, że zastosowałem sadpal/, że jutro pewnie trzeba będzie czyścić. Przy nasypywaniu, przepraszam za wyrażenie, syf, Przy odpopielaniu to samo. Podziwiam ludzi palących węglem - trzeba miec samozaparcie. I cóż z tego, że przez 8 dni poszło tylko niecałe 3 worki po 50 kg, czyli ok. 50 PLN /kupowałem po 400/t/ jeśli na myśl o pójściu do kotlowni aż mnie otrzepuje. Muszę jednak spalić tę tonę, którą nierozważnie kupiłem jeszcze przed zakupem pieca, ale NIGDY WIĘCEJ! Pestka przy ekogroszku to świetne paliwo, a czyszczenie to sama przyjemność /chociaż poprzednio uważałem, że nic gorszego od pestki - jeśli chodzi o sadzę/.
NIGDY WIĘCEJ WĘGLA!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Pzdr

bartko100
10-03-2008, 18:35
Ja pale już ponad dwa miesiące groszkiem i jestem zadowolony. Odnośnie sadzy dużo zależy od gat groszku. Ja czyszcze raz na miesiąc. Ponawiam pytanie do P. Andrzeja odnośnie prób z nowym podajnikiem, jak ta sprawa wygląda?

A.K
10-03-2008, 20:03
Ja pale już ponad dwa miesiące groszkiem i jestem zadowolony. Odnośnie sadzy dużo zależy od gat groszku. Ja czyszcze raz na miesiąc. Ponawiam pytanie do P. Andrzeja odnośnie prób z nowym podajnikiem, jak ta sprawa wygląda?

Jeszcze pracujemy nad tym.

maxvong
11-03-2008, 12:54
Sorry, do wszystkich użytkowników Granpala, że jestem upierdliwy ale co z tym miałem? Spala czy nie... A w konkurencyjnym Burnerze przy paleniu groszkiem każą zawirowywacze wyjmować...http://www.heatmatix.com[/url]

Tak sobie poczytałem i muszę wam powiedzieć że całkiem ciekawy ten kocioł. Bardzo podobny do granpala ale wydaje mi się o tyle ciekawszy żę :
- ma mniejszą pojemność wodną co się przekłada na mniejsze zapotrzebowanie na paliwo na podtrzymaniu co jesienią i wiosną wg. mnie da oszczędności
- ma duuuuużo ciekawsze klamki (te wkręcane w Granpalu to porażka)
- ma dodatkowe ocieplenie co znowu się przekłada na mniejsze zapotrzebowanie na paliwo na podtrzymaniu

Na pierwszy rzut oka propozycja ciekawa. A jaki koszt zakupu ?

TJ7
11-03-2008, 17:45
10tys. za 18kw

aldekor
11-03-2008, 18:04
10tys. za 18kw

Wcześniej "napuściłem" na ten kocioł swojego instalatora bo też wydał mi sie ciekawy.Trochę podzwonił i powęszył i okazuje sie że chyba żadnego jeszcze nie sprzedali a firma która go produkuje (nie pamiętam nazwy) dotąd nie robiła żadnych kotłów tylko świadczyła usługi cięcia stali.
Pojawił się też na forum niby użytkownik tegoż kotła ale jak chciałem podjechać i zobaczyć w praniu to odmówił i znikł z forum.
Ale może gdyby ktoś odważył sie go kupić , przetestować i zdać relacje na forum to można by pomyśleć tylko że ja nie będę pionierem.

bartko100
11-03-2008, 19:12
do maxvong: mniejsza poj wodna nie objawia się mniejszym zużyciem paliwa w podtrzymaniu, kociołek częściej a krócej będzie pracował aby utrzymać zadaną temp a pozatym małą bezwładność będzie miał i dłużej się rozgrzewał ( zużycie te same a komfort gorszy bo wolniej), odnośnie klamek zgoda, a ile tego dodatkowego ocieplenia, bez przesady to prawie żadna różnica

maxvong
12-03-2008, 08:09
Nie byłbym taki pewny. Weźmy taką sklankę wody i podtrzymujmy tak aby miała określoną temperaturę np 60st. A potem weźmy beczkę 200l. Ze szklanką poradzilibyśmy sobie nawet zapalniczką a z beczką...
... powodzenia. Wydatek energii nieporównywalny. A ocieplenie ma sens - gdyby nie miało to granpal też by go nie miał a ma.

stanisław.k
12-03-2008, 08:39
Nie byłbym taki pewny. Weźmy taką sklankę wody i podtrzymujmy tak aby miała określoną temperaturę np 60st. A potem weźmy beczkę 200l. Ze szklanką poradzilibyśmy sobie nawet zapalniczką a z beczką...
... powodzenia. Wydatek energii nieporównywalny. A ocieplenie ma sens - gdyby nie miało to granpal też by go nie miał a ma.

Nie był bym taki pewny czy mała ilość wody w kotle na paliwa stałe jest taka dobra.Zwróć uwagę że kocioł po zatrzymaniu przez sterownik pokojowy jeszcze nabiera temperatury i to czasami dość sporo ,mój potrafił dojść pod 80st. a wynika to pewnie z oddawania ciepła przez ceramikę i nagrzane palenisko.
Obawiam się że mogłoby wystąpić przegrzanie kotła.Poza tym on ma niższą sprawność od Granpala.

stanisław.k
12-03-2008, 09:24
Ja pale już ponad dwa miesiące groszkiem i jestem zadowolony. Odnośnie sadzy dużo zależy od gat groszku. Ja czyszcze raz na miesiąc. Ponawiam pytanie do P. Andrzeja odnośnie prób z nowym podajnikiem, jak ta sprawa wygląda?

Koledzy napiszcie może jak wygląda u Was spalanie na jakim poziomie wychodzi jakie paliwo jaka powierzchnia i temperatura w mieszkaniu. :wink:

maxvong
12-03-2008, 09:33
Patrząc na kotły bez podajnika (mój teść ma taki stalowy i ogrzewa nim dom ok 120mkw a gabarytowo to ma tak na oko 1/3 wielkości mojego granpala nie wliczając zasobnika) to mają one raczej niewielka pojemność wodną a tam jak wiadomo palenisko jest załadowane całą porcją paliwa i spala się raczej bez kontroli porównując z Granpalem.

stanisław.k
12-03-2008, 09:36
Patrząc na kotły bez podajnika (mój teść ma taki stalowy i ogrzewa nim dom ok 120mkw a gabarytowo to ma tak na oko 1/3 wielkości mojego granpala nie wliczając zasobnika) to mają one raczej niewielka pojemność wodną a tam jak wiadomo palenisko jest załadowane całą porcją paliwa i spala się raczej bez kontroli porównując z Granpalem.

Ale ma obieg grawitacyjny?A tu sterownik zatrzymuje obieg i nie ma wymiany wody.

maxvong
12-03-2008, 09:45
Ma obieg otwarty z pompą. W wypadku braku prądu jest na bypasie takie urządzenie z kulą w środku (rośnie ciśnienie kula w górę i ciśnie grawitacyjnie). Prąd wyłączają często i nie ma problemu.

stanisław.k
12-03-2008, 10:18
Ma obieg otwarty z pompą. W wypadku braku prądu jest na bypasie takie urządzenie z kulą w środku (rośnie ciśnienie kula w górę i ciśnie grawitacyjnie). Prąd wyłączają często i nie ma problemu.

No tak ale w kotłach z pełnym sterowaniem raczej jest nie zalecany obieg samoczynny bo wtedy nie ma sensu regulator pokojowy ale gdyby z niego zrezygnować to myślę że piec mógłby pracować w grawitacyjnym układzie nawet bez pompy tylko wtedy zużycie paliwa wzrasta.

Zresztą napisz do Polimetu bo ja znam się tylko tyle co widzę własny piec :lol:

maxvong
12-03-2008, 10:24
Mówimy tutaj o sytuacji awaryjnej (zanik zasilania) i w tej sytuacji chodzi o to anb nie wzrosła nadmiernie temperatura kotła - pompy i tak nie pracują. Przy normalnej pracy działa wymuszony obieg (pompa) w układzie otwartym. Jeśli wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką to kocioł ma tylko za zadanie utrzymywać zadaną temperaturę. Regulator pokojowy w takim układzie uruchamia tylko pompę cyrkulacji obiego zamkniętego (za wymiennikiem płytowym).

stanisław.k
12-03-2008, 10:28
Mówimy tutaj o sytuacji awaryjnej (zanik zasilania) i w tej sytuacji chodzi o to anb nie wzrosła nadmiernie temperatura kotła - pompy i tak nie pracują. Przy normalnej pracy działa wymuszony obieg (pompa) w układzie otwartym. Jeśli wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką to kocioł ma tylko za zadanie utrzymywać zadaną temperaturę. Regulator pokojowy w takim układzie uruchamia tylko pompę cyrkulacji obiego zamkniętego (za wymiennikiem płytowym).

Miałem już kilka zaników napięcia nawet podczas mojej nieobecności i jak dotąd(odpukać) nie było problemu a nie mam grawitacyjnego krążenia wody.

maxvong
12-03-2008, 10:58
Pewnie dlatego że podana dawka paliwa nie jest w stanie nagrzać kotła do niebezpiecznej temperatury. Zwłaszcza że w wypadku zaniku napięcia podobnie jak paliwo nie jest podawane powietrze i spalanie tej znikomej dawki przechodzi łagodnie.

stanisław.k
12-03-2008, 11:10
Pewnie dlatego że podana dawka paliwa nie jest w stanie nagrzać kotła do niebezpiecznej temperatury. Zwłaszcza że w wypadku zaniku napięcia podobnie jak paliwo nie jest podawane powietrze i spalanie tej znikomej dawki przechodzi łagodnie.

Pewnie tak jest ale w czasie pracy można zauważyć wzrost temperatury kotła powyżej zadanej u mnie było nawet 78 st. po zatrzymaniu przez sterownik pokojowy więc gdyby było mniej wody to myślę że gotował by się bo gdzieś trzeba rozładować ten nadmiar ciepła.

stanisław.k
12-03-2008, 12:44
Pewnie dlatego że podana dawka paliwa nie jest w stanie nagrzać kotła do niebezpiecznej temperatury. Zwłaszcza że w wypadku zaniku napięcia podobnie jak paliwo nie jest podawane powietrze i spalanie tej znikomej dawki przechodzi łagodnie.

Pewnie tak jest ale w czasie pracy można zauważyć wzrost temperatury kotła powyżej zadanej u mnie było nawet 78 st. po zatrzymaniu przez sterownik pokojowy więc gdyby było mniej wody to myślę że gotował by się bo gdzieś trzeba rozładować ten nadmiar ciepła.



No koledzy to pochwalcie się jak zużycie jakie paliwko....

electrician
12-03-2008, 17:14
Co do pieca heatmatix - to klon granpala - sadzę, że albo podkupili kogoś z Polimetu, albo po prostu "zerżnęli" kociołek - nie jest to zbyt trudne, a Rosjanie i Chińczycy pokazali, że opłacalne. Konkurować z granpalem mogą tylko ceną, co nie będzie specjalnie łatwe biorąc pod uwage ceny granpala. Oczywiście zawsze można wybrać podróbkę zamiast oryginału, ale czy za te same pieniądze to sie opłaci? Wg mnie nie. Jeśli za np 200 zł mam oryginalne LeviStraussy, to mam kupować za tyle samo chińską podróbkę?
Na podsumowanie sezonu grzwczego myślę, że jest jeszcze za wcześnie, zima nie powiedziała jeszcze ostatniego slowa /obym się mylił/. U mnie do tej pory ok. 3,2 T owsa, ok 1T pestki i teraz od półtora tygodnia palę ekogroszkiem :evil: :evil: :evil: - ok. 3 worków po 50 kg.
Pzdr

A.K
12-03-2008, 18:15
Co do pieca heatmatix - to klon granpala - sadzę, że albo podkupili kogoś z Polimetu, albo po prostu "zerżnęli" kociołek - nie jest to zbyt trudne, a Rosjanie i Chińczycy pokazali, że opłacalne. Konkurować z granpalem mogą tylko ceną, co nie będzie specjalnie łatwe biorąc pod uwage ceny granpala. Oczywiście zawsze można wybrać podróbkę zamiast oryginału, ale czy za te same pieniądze to sie opłaci? Wg mnie nie. Jeśli za np 200 zł mam oryginalne LeviStraussy, to mam kupować za tyle samo chińską podróbkę?
Na podsumowanie sezonu grzwczego myślę, że jest jeszcze za wcześnie, zima nie powiedziała jeszcze ostatniego slowa /obym się mylił/. U mnie do tej pory ok. 3,2 T owsa, ok 1T pestki i teraz od półtora tygodnia palę ekogroszkiem :evil: :evil: :evil: - ok. 3 worków po 50 kg.
Pzdr

Niestety życie jest brutalne ale jeszcze nigdy nie było tak że lepsza firma "kopiuje" gorszą. :lol: :lol:

TJ7
13-03-2008, 21:18
Jeżeli Granpal to Levis (za 200zł) to do heatmatixa może pasowałby Wrangler...
Też byli drudzy (Mr Levi Strauss ponoć pierwszy) ale czy to znaczy że zrobili podróbkę? a nawet jeśli - to chyba się im udała - zupełnie jak panu Hudsonowi w 1897 spodnie( to ten gość od Wranglera) :D

aldekor
14-03-2008, 06:53
Jeżeli Granpal to Levis (za 200zł) to do heatmatixa może pasowałby Wrangler...
Też byli drudzy (Mr Levi Strauss ponoć pierwszy) ale czy to znaczy że zrobili podróbkę? a nawet jeśli - to chyba się im udała - zupełnie jak panu Hudsonowi w 1897 spodnie( to ten gość od Wranglera) :D

Wszystko ok. jeśli kopiowaniem zajmie sie firma z branży a nie z lasu.

kuto1
14-03-2008, 13:29
Witam, pozwolę sobie odpowiedzieć każdemu z Panów po troszę.
W kotle Heatmatix jest znacznie więcej różnic niż tylko klamki i izolacja, co do zasady działania zgoda, są podobne (ale ile retortowych kotłów wygląda identycznie). W Heatmatix jest wiele rzeczy nie widocznych na pierwszy rzut oka a jednak znacznie różniących obie konstrukcje.
Electrician- konkurować można nie tylko ceną ale również jakością wykonania i jakością użytych materiałów.
Aldekor- nie wydaję mi się abyśmy byli firmą z lasu, od 10 lat zajmujemy się wytwarzaniem produktów dla firm z branż klimatyzacyjej, motoryzacyjnej i przemysłu elektronicznego, nasze maszyny pozwalają wykonać wiele różnych rzeczy ze stali (nie jest to tylko cięcie blachy). Wprowdzenie tego kotła na rynek było poprzedzone prawie rokiem badań i testów, a jego jakość potwierdzona badaniami na zgodność z normami odpowiadającymi wymaganiom europejskim 303-5 i angielskim 12809. Były to badania na zgodność w całym zakresie norm (zabezpieczenia, konstrukcja itp) a nie jak robi wiele firm tylko na badanie składu spalin i sprawność.
A.K- panie Andrzeju co do firm lepszych i gorszych to pozostawiam tą ocenę obecnym i przyszłym użytkownikom.
Co do możliwości obejrzenia kotła - to w województwie pomorskim zapraszam
do siedziby firmy w Tczewie, lub do Wejherowa (pracująca instalacja w domu). Zainteresowanych proszę o kontakt na priv.
Z wyrazami szacunku

mir11
14-03-2008, 15:19
... W Heatmatix jest wiele rzeczy nie widocznych na pierwszy rzut oka a jednak znacznie różniących obie konstrukcje.....
[

Poprosimy o przedstawienie tych różnic

Wosto
15-03-2008, 10:13
Witam.
Z racji małych gabarytów kotłowni wciąż poszukuję najlepszego rozwiązania. O ile Granpal niestety się nie mieści :evil: o tyle jeśli przedstawiciel Heatmatixa potwierdzi mi jeden wymiar to się zmieszczę - przy okazji byłaby to pierwsza różnica między tymi kociołkami.
Na stronie Polimetu jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,7 m (jest to dla mnie logiczne, bo z tyłu musi być miejsce na demontaż ślimaka).
Na stronie Heatmatix jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,2 m. Może inaczej to rozwiązali :roll:
KUTO1 - prośba o potwierdzenie tej wartości...
Pozdrawiam.

A.K
15-03-2008, 16:20
Witam.
Z racji małych gabarytów kotłowni wciąż poszukuję najlepszego rozwiązania. O ile Granpal niestety się nie mieści :evil: o tyle jeśli przedstawiciel Heatmatixa potwierdzi mi jeden wymiar to się zmieszczę - przy okazji byłaby to pierwsza różnica między tymi kociołkami.
Na stronie Polimetu jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,7 m (jest to dla mnie logiczne, bo z tyłu musi być miejsce na demontaż ślimaka).
Na stronie Heatmatix jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,2 m. Może inaczej to rozwiązali :roll:
KUTO1 - prośba o potwierdzenie tej wartości...
Pozdrawiam.

Dla kotła Granpal odległość 0,7m jest odległością zalecaną a może stać "ma styk"
Ponieważ kocioł z Tczewa jest kopią Granpala więc i demontaż ślimaka odbywa się w ten sam sposób czyli do przodu lub do tyłu.
Panie Kuto1 obydwaj dobrze wiemy ,że kociołek skopiowaliście bardzo dokładnie zmieniając go tylko kosmetycznie, skopiowaliście tez kilka błędów z poprzednich wersji....
Więc czas pokaże :wink: :wink:

lukol-bis
15-03-2008, 16:25
Witam.
Z racji małych gabarytów kotłowni wciąż poszukuję najlepszego rozwiązania. O ile Granpal niestety się nie mieści :evil: o tyle jeśli przedstawiciel Heatmatixa potwierdzi mi jeden wymiar to się zmieszczę - przy okazji byłaby to pierwsza różnica między tymi kociołkami.
Na stronie Polimetu jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,7 m (jest to dla mnie logiczne, bo z tyłu musi być miejsce na demontaż ślimaka).
Na stronie Heatmatix jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,2 m. Może inaczej to rozwiązali :roll:
KUTO1 - prośba o potwierdzenie tej wartości...
Pozdrawiam.

Dla kotła Granpal odległość 0,7m jest odległością zalecaną a może stać "ma styk"
Ponieważ kocioł z Tczewa jest kopią Granpala więc i demontaż ślimaka odbywa się w ten sam sposób czyli do przodu lub do tyłu.
Panie Kuto1 obydwaj dobrze wiemy ,że kociołek skopiowaliście bardzo dokładnie zmieniając go tylko kosmetycznie, skopiowaliście tez kilka błędów z poprzednich wersji....
Więc czas pokaże :wink: :wink:

Obserwuję temat całkowicie "z boku" i beż żadnego, osobistego zaangażowania, ale z mojej wiedzy wynika, że Granpal też nie jest "oryginałem"..... i może to nie Granpala skopiowano, ale "właściwy oryginał".
Czy A.K może wyjaśnić tę kwestię?
Pozdrawiam

A.K
15-03-2008, 17:00
Witam.
Z racji małych gabarytów kotłowni wciąż poszukuję najlepszego rozwiązania. O ile Granpal niestety się nie mieści :evil: o tyle jeśli przedstawiciel Heatmatixa potwierdzi mi jeden wymiar to się zmieszczę - przy okazji byłaby to pierwsza różnica między tymi kociołkami.
Na stronie Polimetu jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,7 m (jest to dla mnie logiczne, bo z tyłu musi być miejsce na demontaż ślimaka).
Na stronie Heatmatix jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,2 m. Może inaczej to rozwiązali :roll:
KUTO1 - prośba o potwierdzenie tej wartości...
Pozdrawiam.

Dla kotła Granpal odległość 0,7m jest odległością zalecaną a może stać "ma styk"
Ponieważ kocioł z Tczewa jest kopią Granpala więc i demontaż ślimaka odbywa się w ten sam sposób czyli do przodu lub do tyłu.
Panie Kuto1 obydwaj dobrze wiemy ,że kociołek skopiowaliście bardzo dokładnie zmieniając go tylko kosmetycznie, skopiowaliście tez kilka błędów z poprzednich wersji....
Więc czas pokaże :wink: :wink:

Obserwuję temat całkowicie "z boku" i beż żadnego, osobistego zaangażowania, ale z mojej wiedzy wynika, że Granpal też nie jest "oryginałem"..... i może to nie Granpala skopiowano, ale "właściwy oryginał".
Czy A.K może wyjaśnić tę kwestię?
Pozdrawiam

Owszem ktoś zauważył podobieństwo do kotła baxi ale niestety to są inne kotły,inna dystrybucja powietrza,całkowicie inny wymiennik a łączy go z naszym tylko użycie poziomych płomienic inny palnik uniemożliwiający w Baxi elektryczne zapalanie itd itp.Podobna jest idea spalanie biomasy na ruszcie poziomym.Zresztą wystarczy dokładnie sie przyjrzeć...
Nawet sprawność mamy wyższą.

kuto1
15-03-2008, 19:38
Witam, znowu pozwolę sobie odpowiedzieć kilku Panom w jednym poście.


Poprosimy o przedstawienie tych różnic

Zasadnicze różnice występują w kształcie palnika i deflektora komory spalania (najistotniejszy element mający wpływ na spalanie), rodzaju materiałów użytych do izolacji i sposobie ich montażu, sposobie podłączenia zasobnika, sposobie podłączenia i miejscu montażu sterownika i jeszcze parę innych różnic, których nie chcę wymieniać.


Witam.
Z racji małych gabarytów kotłowni wciąż poszukuję najlepszego rozwiązania. O ile Granpal niestety się nie mieści o tyle jeśli przedstawiciel Heatmatixa potwierdzi mi jeden wymiar to się zmieszczę - przy okazji byłaby to pierwsza różnica między tymi kociołkami.
Na stronie Polimetu jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,7 m (jest to dla mnie logiczne, bo z tyłu musi być miejsce na demontaż ślimaka).
Na stronie Heatmatix jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,2 m. Może inaczej to rozwiązali
KUTO1 - prośba o potwierdzenie tej wartości...
Pozdrawiam.

Ponieważ nasz kocioł nie jest kopią tylko z kosmetycznymi zmianami nie można go postawić "na styk" przy ścianie i wymaga ok 20 cm(min 15) przerwy.


Panie Kuto1 obydwaj dobrze wiemy ,że kociołek skopiowaliście bardzo dokładnie zmieniając go tylko kosmetycznie, skopiowaliście tez kilka błędów z poprzednich wersji....
Więc czas pokaże

Panie A.K -Jedyną wspólną cechą kotłów jest zasada działania, kształt wymiennika jest podobny(to nie zbrodnia), ale dobrze Pan wie, że jest jeszcze wiele innych niuansów do rozwiązania o których ludzie nie będący w branży nie wiedzą, a tu zdecydowanie występują nasze autorskie pomysły.

Z poważaniem
Kuto1

A.K
15-03-2008, 19:48
Witam, znowu pozwolę sobie odpowiedzieć kilku Panom w jednym poście.


Poprosimy o przedstawienie tych różnic

Zasadnicze różnice występują w kształcie palnika i deflektora komory spalania (najistotniejszy element mający wpływ na spalanie), rodzaju materiałów użytych do izolacji i sposobie ich montarzu, sposobie podłączenia zasobnika, sposobie podłączenia i miejscu montarzu sterownika i jeszcze pare innych różnic, których nie chcę wymieniać.


Witam.
Z racji małych gabarytów kotłowni wciąż poszukuję najlepszego rozwiązania. O ile Granpal niestety się nie mieści o tyle jeśli przedstawiciel Heatmatixa potwierdzi mi jeden wymiar to się zmieszczę - przy okazji byłaby to pierwsza różnica między tymi kociołkami.
Na stronie Polimetu jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,7 m (jest to dla mnie logiczne, bo z tyłu musi być miejsce na demontaż ślimaka).
Na stronie Heatmatix jest napisane: odległość kociołka od tylnej ściany wynosi min. 0,2 m. Może inaczej to rozwiązali
KUTO1 - prośba o potwierdzenie tej wartości...
Pozdrawiam.

Ponieważ nasz kocioł nie jest kopią tylko z kosmetycznymi zmianami nie można go postawić "na styk" przy ścianie i wymaga ok 20 cm(min 15) przerwy.


Panie Kuto1 obydwaj dobrze wiemy ,że kociołek skopiowaliście bardzo dokładnie zmieniając go tylko kosmetycznie, skopiowaliście tez kilka błędów z poprzednich wersji....
Więc czas pokaże

Panie A.K -Jedyną wspólną cechą kotłów jest zasada działania, kształt wyminnika jest podobny(to nie zbrodnia), ale dobrze Pan wie, że jest jeszcze wiele innych niuansów do rozwiązania o których ludzie nie będący w branży nie wiedzą, a tu zdecydowanie występują nasze autorskie pomysły.

Z poważaniem
Kuto1

Zapewne tak to są "wielkie" zmiany deflektor zmienił kształt na półokrągły \, drzwiczki wypełnione nie betonem ogniotrwałym a płytą wermikulitową no i oczywiście sterownik w innym miejscu!!
No to na wiele Was stać!
A i jeszcze inny wentylator.

bartko100
15-03-2008, 20:11
Panie Andrzeju a jakie były błędy w poprzednich wersjach? Ja jestem zadowolony z piecyka ale ciekawy także jakie błędy były , czekam z niecierpliwością na odpowiedź i ....

A.K
15-03-2008, 20:20
Panie Andrzeju a jakie były błędy w poprzednich wersjach? Ja jestem zadowolony z piecyka ale ciekawy także jakie błędy były , czekam z niecierpliwością na odpowiedź i ....

Błędy były we wcześniejszych wersjach więc nie ma co sie martwić.We wszystkich kotłach zostały wprowadzone zmiany również tych u klientów ale nie wszyscy w firmie o tym wiedzieli. :wink:

electrician
16-03-2008, 22:43
Widzę, że co jakiś czas w różnych tematach na forum pojawia się jakiś humorysta. Co najciekawsze, są to na ogół przedstawiciele producentów lub dystrybutorów. Przy kotle Klimosza ich humorysta próbował dowodzić, że Klimosz był przed Viadrusem, przebił go humorysta od Kostrzewy, który twierdził, że przy instalacji zamkniętej dla ich kotła nie da się ustawić optymalnych warunków spalania /jakby to miało jakieś znaczenie poza względami bezpieczeństwa/, teraz objawił się humorysta od heatmatixa który twierdzi, że ich kocioł jest całkiem inny od granpala, bo ma półokrągły element ceramiczny i w innym miejscu zamontowany sterownik. Szanowny Panie Kuto1 - rozbawił mnie Pan do łez. Niestety, coś od tego Gdańska ciągnie ściemniaczami - że nie będę tu podawał przykładów nazwisk pewnej przodującej partii. Ale zaręczam Panu, że na tym forum lud nie jest ciemny i tego nie kupi. I nie czynię tu zarzutu o ściągnięcie wzoru, bo o to niech martwi się producent oryginału, który nie zastrzegł sobie chyba wzoru użytkowego - jest to wyłącznie kwestia etyki - ale o pokrętne tłumaczenie, że fakt taki nie miał miejsca. Jeśli jest sie na tyle odważnym, żeby nie powiedzieć bezczelnym, żeby skopiować czyjąś konstrukcje, to należy mieć również odwagę oświadczyć że tak, skopiowaliśmy - i co z tego, my dajemy np złote klamki albo inne gadżety i już. Wybiera i tak zawsze klient - a ten może przecież zobaczyć już jeden działający kocioł bodajże w Wejherowie, a drugi w siedzibie firmy w Tczewie. To pewnie ten, co był badany na zgodnośc z normami?
Nie lubię, kiedy ktoś obraża moją inteligencję /choćby maleńką/ :evil: .
I jeszcze rada dla pana Kuto1 - zanim wyśle się posta, warto go przepuścić przez np Worda - skoro już się ma dysleksję /albo publicznie o niej oznajmić/.

kuto1
17-03-2008, 14:31
Panie Kuto1 obydwaj dobrze wiemy ,że kociołek skopiowaliście bardzo dokładnie zmieniając go tylko kosmetycznie, skopiowaliście tez kilka błędów z poprzednich wersji....
Więc czas pokaże



Zapewne tak to są "wielkie" zmiany deflektor zmienił kształt na półokrągły \, drzwiczki wypełnione nie betonem ogniotrwałym a płytą wermikulitową no i oczywiście sterownik w innym miejscu!!
No to na wiele Was stać!
A i jeszcze inny wentylator.

Panie A.K co do błędów w konstrukcji to wnioskuje, że występują one w koncepcji wymiennika ciepła lub sposobie dystrybucji powietrza. Co do tych "wielkich" zmian to zmiana kształtu palnika i deflektora pozwoliła nam uzyskać parametry spalania klasyfikujące kocioł w 3 (najlepszej klasie wartości emisji), zastosowanie płyty wermikulitowej jako izolacji na drzwi pozwoliło na zmniejszenie bezwładności cieplnej kotła, a zmiana wentylatora pozwoliła na bardziej precyzyjne sterowanie ilością powietrza. Jest jeszcze kilka zmian jak Pan nazywa kosmetycznych mających, naszym zdaniem, ułatwić życie użytkownikowi.


Widzę, że co jakiś czas w różnych tematach na forum pojawia się jakiś humorysta. Co najciekawsze, są to na ogół przedstawiciele producentów lub dystrybutorów. Przy kotle Klimosza ich humorysta próbował dowodzić, że Klimosz był przed Viadrusem, przebił go humorysta od Kostrzewy, który twierdził, że przy instalacji zamkniętej dla ich kotła nie da się ustawić optymalnych warunków spalania /jakby to miało jakieś znaczenie poza względami bezpieczeństwa/, teraz objawił się humorysta od heatmatixa który twierdzi, że ich kocioł jest całkiem inny od granpala, bo ma półokrągły element ceramiczny i w innym miejscu zamontowany sterownik. Szanowny Panie Kuto1 - rozbawił mnie Pan do łez. Niestety, coś od tego Gdańska ciągnie ściemniaczami - że nie będę tu podawał przykładów nazwisk pewnej przodującej partii. Ale zaręczam Panu, że na tym forum lud nie jest ciemny i tego nie kupi. I nie czynię tu zarzutu o ściągnięcie wzoru, bo o to niech martwi się producent oryginału, który nie zastrzegł sobie chyba wzoru użytkowego - jest to wyłącznie kwestia etyki - ale o pokrętne tłumaczenie, że fakt taki nie miał miejsca. Jeśli jest sie na tyle odważnym, żeby nie powiedzieć bezczelnym, żeby skopiować czyjąś konstrukcje, to należy mieć również odwagę oświadczyć że tak, skopiowaliśmy - i co z tego, my dajemy np złote klamki albo inne gadżety i już. Wybiera i tak zawsze klient - a ten może przecież zobaczyć już jeden działający kocioł bodajże w Wejherowie, a drugi w siedzibie firmy w Tczewie. To pewnie ten, co był badany na zgodnośc z normami?
Nie lubię, kiedy ktoś obraża moją inteligencję /choćby maleńką/ .
I jeszcze rada dla pana Kuto1 - zanim wyśle się posta, warto go przepuścić przez np Worda - skoro już się ma dysleksję /albo publicznie o niej oznajmić/.

Panie Electrician nie było nigdy moim celem umniejszanie Pańskiej inteligencji ale przyznam szczerze, że po Panu spodziewałem się bardziej rzeczowej dyskusji i bardziej wnikliwej oceny sytuacji. W żadnej z moich wypowiedzi nie pisałem, że te kotły nie mają ze sobą nic wspólnego, a jedynie, że mają różnice (moim zdaniem istotne). Zresztą pozwolę sobie przytoczyć Pańską wypowiedź sprzed jakiegoś czasu.


Ojejej, a to ci afera! Niemożliwe! Kocioł podobny do kotła! Trzeba będzie powołać sejmową komisję śledczą, a na jej przewodniczącego proponuję pana Jacka K. z naszej ulubionej partii.
A tak po prawdzie:
Rację ma stanisław.k pisząc, że Multi Heat to całkiem inny kocioł /a szkoda, chciałbym mieć MultiHeata za cene granpala/. Takie same maja tylko wymienniki, t.j. płomienicówki poziome z turbulizatorami, ale rozwiązanie to ma przynajmniej tyle lat, ile najmłodsza polska posłanka, czyli sporo. Szczerze powiedziawszy to, że rozwiazanie takie zastosował Baxi przekonało mnie jeszcze bardziej do granpala i wpłynęło na moją decyzje o jego zakupie.
Co jeszcze można wymyślić przy produkcji kotła na paliwo stałe? Można pozbierać dobre rozwiązania i umieścić je w jednym kotle tak, jak to zrobił Polimet.
Dopiero kotły z palnikiem retortowym to wieloraczki jednojajowe - różnią się tylko wielkością i kształtem podajnika oraz ambitniejsze inaczej mają rozwiązane wymienniki - ale tu podobieństwo jest zabójcze, a tak naprawdę producentów palników retortowych jest w Polsce może dwóch - trzech i wszyscy stosują ich palniki.
I jakoś nie słychać, żeby Baxi ścigało Polimet za skopiowanie swojego wzoru. Ciekawe, czemu?
Wiem, ale nie powiem /w domyśle: bo nie są idiotami?/
Ameryki Pello także nie odkrył, temat podobieństwa między MultiHeatem a granpalem był już poruszany na tym forum bodajże w wątku "Mam owies w głowie..."
Pzdr

Wracając jeszcze do błędów popełnianych podczas pisania, to owszem zdarza mi się je popełniać (za co serdecznie przepraszam) ale czy Pan próbował "przepuścić przez np Worda" swoje posty (nie ma ludzi nieomylnych drogi Panie).

Ale dosyć tych złośliwości, od tej chwili proponuję Panu rzeczową dyskusję na temat kotłów.

Z poważaniem
Kuto1

Zbyszek 1'
17-03-2008, 15:02
Oj electrician widzę że Cię poniosło, do tej pory zawsze miałeś merytoryczne i bardzo dobre uwagi, to dzięki tobie zainteresowałem się kotłem Granpal i podobnymi, ale wydaje mi się że na forum nie potrzebne są emocjonalno-osobiste uwagi (choć może i dla Ciebie zasadne) –tego typu ataki mogą spowodować brak chęci dzielenia się z nami informacjami przez inne osoby które nie koniecznie chcą przerzucać się personalnymi wycieczkami. Ja się cieszę że jest konkurencja, możemy wybierać pomiędzy różnymi producentami, a dobry produkt dzięki konkurencji może być tylko lepszy.

aldekor
17-03-2008, 15:12
Gdy już sprzedacie jakiś kocioł to dajcie znać.

Hazaj
17-03-2008, 16:48
Ciekawy wątek.Widać w nim ewidentnie znak naszych czasów.
Granpal i firma Polimet jak by nie patrzył odniosła spory sukces wprowadzając w sumie nowy produkt na nasz rynek i od razu pojawiły się sępy pragnące też z tego skorzystać.Firmy nie mające dobrej kadry i pomysłu na sukces korzystają z podglądactwa i kopiowania cudzych sukcesów.Znając życie firma po pierwszym załamaniu sprzedaży i braku zysków zwinie sie i pozostawi klientów samych sobie. :evil:

kuto1
17-03-2008, 16:52
Gdy już sprzedacie jakiś kocioł to dajcie znać.

Panie Aldekor- nie będę tu przedstawiał sprawozdań finansowych za sprzedaż kotłów, zapewniam Pana, że kilka naszych konstrukji już pracuje. Co do możliwości obejrzenia kotłów to niemogę narzucać się naszym klientom, mogę jedynie zaproponować prezentację w siedzibę firmy i Wejherowo (umowa o ekspozycji kotła).

aldekor
17-03-2008, 17:02
Gdy już sprzedacie jakiś kocioł to dajcie znać.

Panie Aldekor- nie będę tu przedstawiał sprawozdań finansowych za sprzedaż kotłów, zapewniam Pana, że kilka naszych konstrukji już pracuje. Co do możliwości obejrzenia kotłów to niemogę narzucać się naszym klientom, mogę jedynie zaproponować prezentację w siedzibę firmy i Wejherowo (umowa o ekspozycji kotła).

Zadałem sobie trud i przeczytałem Waszą instrukcję kotła za namową mojego hydraulika.
Obostrzenia gwarancyjne to macie takie, że praktycznie utrzymanie gwarancji to wysiłek.

lukol-bis
17-03-2008, 17:22
To ja chyba jestem juz drugi..... który cieszy się z powstania konkurencyjnego produktu. Jeszcze tylko należy poprawić podawanie paliwa, poprzez zastosowanie przerwy w torze podawania (ze względów bezpieczeństwa) i będzie świetny kociołek.
Na miejscu Polimetu nie próbowałbym niczego dyskredytować, tylko wprowadzać lepsze rozwiąznia i konkurowac między innymi ceną.
Twierdzenie "że my byliśmy pierwsi" nikogo nie przekona, a w / w argumenty tak.

Czy już mam zakładac wątek:
Piec Burner firmy Heatmatix....?
Pozdrawiam

electrician
17-03-2008, 22:49
Drogi Zbyszku1 - gdzie Ty tu widzisz coś osobistego? Czyżby moja rada dla pana Kuto1, który jak sądzę zajmuje się rownież montażem, by poprawnie po polsku w piśmie nazywał czynność wykonywaną przez siebie była wycieczką osobistą? Czy chciałbyś, by leczył cię lekarz, który sam siebie nazywa "lekażem"? Czy też może wycieczką osobistą było nazwanie po imieniu tego, co zrobiła firma od heatmatixa?
Jak napisałem w swoim poście, wybierze i tak klient, ale nie cierpię, kiedy robi mi się wodę z mózgu - i to była jedyna przyczyna, dla której się wypowiedziałem - zadziałał imperatyw kategoryczny.
Z panem Kuto1 dyskusji prowadził nie będę, bo nie potrafię dyskutować z kimś, kto na pytanie "ile u was zarabia przeciętny inżynier" odpowiada "a u was biją Murzynów". Nadmienię tylko, że czym innym jest zebranie dobrych rozwiązań jak również podobieństwo elementów, a czym innym skopiowanie, nawet z drobnymi zmianami.
I na tym skończe tę OT dyskusję.
Pzdr

A.K
18-03-2008, 06:34
To ja chyba jestem juz drugi..... który cieszy się z powstania konkurencyjnego produktu. Jeszcze tylko należy poprawić podawanie paliwa, poprzez zastosowanie przerwy w torze podawania (ze względów bezpieczeństwa) i będzie świetny kociołek.
Na miejscu Polimetu nie próbowałbym niczego dyskredytować, tylko wprowadzać lepsze rozwiąznia i konkurowac między innymi ceną.
Twierdzenie "że my byliśmy pierwsi" nikogo nie przekona, a w / w argumenty tak.

Czy już mam zakładac wątek:
Piec Burner firmy Heatmatix....?
Pozdrawiam


Ależ wcale nie dyskredytuję i nikomu nie żałuję każdy może produkować co chce.Kłócić sie również nie będę bo to w sumie sąsiedzi.Wątek oczywiście załóż.
Pozdrawiam dwóch panów K. z Tczewa.

Mały
18-03-2008, 09:43
Szczerze mówiąc śmaić mi się chce czytając przepychankę n/t "kradzieży" pomysłu Granpala (jak pisać to całkiem otwarcie?).
Zwróćcie uwagę na sławne kociołki "pleszewskie" - praktycznie wiekszość z nich identyczna, a różnica jest...w cenie i nazwie firmy.
Co do Granpala - samo palenisko jest kopią Fuwi czy też Fuwi skopiowało od Was?
A konkurencja jest zdrowa.
PS - najbardziej bezczelną kradzież pomysłu widziałem u kooperanta f-y Ferrum z Suwałk - f-ę Irleh. Sławne FEX-y (niebieskie) podwykonawca malował na brązowo i sprzedawał pod swoją nazwą.
Mój kuzyn ma właśnie taki.

A.K
18-03-2008, 10:16
Szczerze mówiąc śmaić mi się chce czytając przepychankę n/t "kradzieży" pomysłu Granpala (jak pisać to całkiem otwarcie?).
Zwróćcie uwagę na sławne kociołki "pleszewskie" - praktycznie wiekszość z nich identyczna, a różnica jest...w cenie i nazwie firmy.
Co do Granpala - samo palenisko jest kopią Fuwi czy też Fuwi skopiowało od Was?
A konkurencja jest zdrowa.
PS - najbardziej bezczelną kradzież pomysłu widziałem u kooperanta f-y Ferrum z Suwałk - f-ę Irleh. Sławne FEX-y (niebieskie) podwykonawca malował na brązowo i sprzedawał pod swoją nazwą.
Mój kuzyn ma właśnie taki.

Akurat palenisko Fuwi to niewiele ma wspólnego....
Poza tym czy ja mam jakąś pretensję że skopiowali? Otóż nie bo gdyby był zły to nikt by na niego nie spojrzał.Dyskutujemy tylko na temat zmian.
A konkurencja dobra rzecz...

MaWi
20-03-2008, 13:53
Mam pytanie do A.K. Czy w piecach Granpal z zasobnikiem można również (bez utraty gwarancji) palić ekogroszkiem? Wiem,że wielu uzytkowników tak robi,ale jednak na stronie Polimetu nie ma o tym najmniejszej wzmianki-przynajmniej jej nie widziałem.
Pozdr
MaWi

A.K
20-03-2008, 14:34
Mam pytanie do A.K. Czy w piecach Granpal z zasobnikiem można również (bez utraty gwarancji) palić ekogroszkiem? Wiem,że wielu uzytkowników tak robi,ale jednak na stronie Polimetu nie ma o tym najmniejszej wzmianki-przynajmniej jej nie widziałem.
Pozdr
MaWi

Oczywiście można palić eco-groszkiem bez utraty gwarancji, informacja jest w instrukcji.

MaWi
25-03-2008, 14:50
Dzieki A.K za odpowiedź.Szkoda tylko,że tej informacji nie ma na stronie-ułatwiłoby to chyba trochę poszukiwania,a przynajmniej o moje zapytanie byłoby mniej.
Mawi

rafiklegia
07-04-2008, 17:53
Witam wszystkich,
Jestem nowym użytkownikiem Granpala 20 kv (od kilku dni), na piec czekałem 6 tygodni ale to już za mną.... :D

Na razie zamierzam palić pelletem. Po pierwszym uruchomieniu granpalka wyjechałem i po powrocie następnego dnia zastałem migający alarm ( przegrzanie podajnika), Trochę się wystraszyłem nie powiem... Z Waszych wypowiedzi wnioskuję że to chyba nic strasznego, poprostu trzeba popracować nad ustawieniami.

Temp. zadana kotła jest na 60 stopni, na regulatorze pokojowym 16 stopni(nie mieszkam jeszcze), kiedy przyjechałem kocioł miał 68 stopni. Według mojego rozumowania zapewne całą noc był na podtrzymaniu.

Zastanawiam się czy w lato piec ma cały czas chodzić ogrzewając c.w.u. 300 L, czy też lepiej jest go wyłączać i włączć co jakiś czas ?

Przy pierwszym rozpaleniu pękła w pył ceramika w komorze spalania ( mają mi przysłać nową )

stanisław.k
09-04-2008, 21:12
Alarm podajnika na pelecie czasami się zdarza ale gdyby zbyt często dzwoń do A.K
Mam w tej chwili nowe oprogramowanie w którym nie ma potrzeby ręcznego wygaszania kotła, w trybie lato jest opcja z wygaszaniem lub bez choć trudno mi cokolwiek napisać o tej funkcjo bo na razie nie używałem a skoro Twój kociołek jest nowy to też pewnie Masz tę funkcję.

awir
10-04-2008, 09:41
Wybieram kocioł i podoba mi się min.Granpal , chciałem ściągnąć instrukcję z ich strony www.polimet.pl i nie da się .Ma może ktoś w wersji elektronicznej?Swoją drogą wiele miłego naczytałem się o tym kotle a stronka kiepska.Może w naszym kaczym kraju tak jest że jak dobry wyrób to strona słaba i odwrotnie?

maxvong
10-04-2008, 14:51
Alarm podajnika na pelecie czasami się zdarza ale gdyby zbyt często dzwoń do A.K
Mam w tej chwili nowe oprogramowanie w którym nie ma potrzeby ręcznego wygaszania kotła, w trybie lato jest opcja z wygaszaniem lub bez choć trudno mi cokolwiek napisać o tej funkcjo bo na razie nie używałem a skoro Twój kociołek jest nowy to też pewnie Masz tę funkcję.


Mój kociołek ma niespełna półtora roku. Gdzie jest w menu ta opcja ?

rafiklegia
10-04-2008, 14:53
No właśnie też mam tryb lato, czy któryś z użytkowników używał juz tego trybu... ? Jeśli tak to mógłby się podzielić spostrzeżeniami :)

Na razie jestem w domu raz na kilka dni, tak więc jakoś boję się zostawić ten piec.

maxvong
10-04-2008, 15:05
Ja mam tryb lato. Mam rozumieć że jak paliwo jest 1 lub 2 i tryb lato to kocioł się bedzie wygaszał i ropzlał stosownie do temperatury w zasobniku ?

stanisław.k
10-04-2008, 15:45
Ja mam tryb lato. Mam rozumieć że jak paliwo jest 1 lub 2 i tryb lato to kocioł się bedzie wygaszał i ropzlał stosownie do temperatury w zasobniku ?

Z tego co wiem to wygaszanie w trybie lato to funkcja która stosowana jest od kilku miesięcy.Ja dzwoniłem do firmy w sprawie nowszego oprogramowania i dostałem je gratis tzn. przyjechał człowiek z Polimetu i wymienił mi.Od kiedy jest dokładnie stosowane to pytajcie A.K.
Łatwo sprawdzić czy jest w opcji lato w podmenu jest opcja z wygaszaniem lub bez.

electrician
11-04-2008, 18:07
Ufff, tydzień temu zakończyłem moją przygodę z paleniem węglem w granpalu i wiem jedno - NIGDY WIĘCEJ!!!! :evil: :evil: :evil: Po około miesięcznym paleniu kotłownia wygląda jak przodek na kopalnia! Wszędzie czarna sadza /to od cotygodniowego czyszczenia/, czarna posadzka i zapach węglowy. Jak mawiał pewien znany mi podoficer w armii - syf, kiła, mogiła. Jedyny pozytyw, to koszt palenia - przez ten okres spaliłem ok. 300 kg węgla, czyli nie zrealizowałem ambitnych zalożeń spalenia 1 tony kupionej nieopatrznie dwa lata temu. Resztę oddam chyba sąsiadowi - niech sie męczy. Zaręczam solennie, że moje wyobrażenia o paleniu węglem nie sięgnęły nawet 30% rzeczywistego horroru. Wszystkich piszących o czystym i beproblemowym paleniu węglem od dziś stawiam wyżej niż Ezopa, braci Grimm i J.Ch. Andersena razem wziętych o La'Fontainie nie wspominając. Od tygodnia palę pelletem produkcji tartaku w Świdnie k/Krasocina woj. Świętokrzyskie /to informacja, nie reklama/, do którego mam niecałe 40 km. Zakupiłem na razie na próbę 10 worków po 15 kg. Zupełnie inna bajka! Pali się jak owies albo i lepiej, a popiołu prawie nie ma /dotąd zebrało się trochę na dnie szuflady/. Płomienicówki czyste, turbulizatory leciutko przykurzone, sadzy na drzwiczkach nie widać. A cena - promocyjna - 440 zł netto, czyli 536 zł brutto za tonę. Wydaje mi się, że w nadchodzącym sezonie grzewczym będzie to paliwo nr 1 dla kotłów opalanych biomasą - cena już niższa od owsa /chyba, że "perfumowanego", ale o taki trudno/, a wartość opałowa wyższa! I z tego co widzę, przy każdym trochę większym tartaku powstają peleciarnie, więc cena raczej rosnąć nie będzie /obym sie nie mylił/. Poza tym zaczynają powstawać linie do peletu ze słomy i innych odpadów rolnych, z których wyprodukowany pelet powinien być jeszcze tańszy. Z pewnością tańszym paliwem jest pestka, popiołu przy niej porównywalnie mało, ale brudzi dużo bardziej /sadza/.
Na początku palenia miałem raz alarm przegrzania podajnika, ale obniżyłem temperaturę kotła, skróciłem czas postoju w podtrzymaniu i wybieg dmuchawy a wydłużyłem podawanie i na razie po problemie.
Jeśli chodzi o grzanie wody kotłem w okresie letnim, to jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania. Każdy z nas ma przecież zasobnik na cwu - wystarczy dokupić solary i sterownik, położyc kawałek instalacji i słoneczko grzeje wodę za darmo. Trzeba tylko pamiętać o dobudowaniu UPS jeśli mieszkamy w okolicy, gdzie zdarzają się wyłączenia prądu lub zakupieniu żaluzji zakrywających solary w przypadku braku napięcia - inaczej pewna awaria. Myślę, że UPS potrzebny byłby także w okresie grzewczym w przypadku palenia w granpalu peletem - zawsze w zimie może się zdarzyć awaria sieci, a nie zawsze w środku nocy chce się uruchamiać agregat.
Wady grzania wody kotłem poza okresem grzewczym to:
koszt zużytego paliwa
wyższy koszt energii elektrycznej /choć tutaj trzeba by przeprowadzić symulację/
szybsze zużywanie kotła jeśli będziemy rozpalać/wygaszać kocioł bez zachowania temperatury powyżej punktu rosy
Mam również pewne obawy co do wygaszania kociołka przez zaprzestanie podawania paliwa przy paleniu peletem.
Mam nadzieję, że każdego przekonały moje argumenty, choć z racją jest jak... wszyscy wiedzą z czym, każdy ma swoją.
Jeśli chodzi o stronę internetową Polimetu - mimo duuużej poprawy zdarzają się bugi, takie jak z tą instrukcją. Informatycy Polimetu - za coś chyba Wam płacą :wink: ?
Pzdr

bartko100
11-04-2008, 19:04
Witam, ja jestem zdziwiony ceną peletu którą podał kolega. Jeśli by takie ceny były to i owsem się nie opłaci bawić nawet przy poprzednich cenach owsa. Za peletem przemawia komfort i czystość pieca i kotłowni. Co do rozpalania i gaszenia to popieram to co powiedział elektrican. koszt niewiele niższy cwu od grzania elektrycznego zasobnika wyjdzie chyba, zobaczymy jak sprawdze. Ja przy budowaniu domu przewidziałem solary. i mam zamiar zakupić, ale kolega elektrican myli się odnośnie tego że każdy ma zasobnik. Zgoda każdy ma ale zamały przy solarach zasobnik robi za bufor i potrzeba mieć około 400- i więcej litrów w zależności od liczby mieszkańców. Wracając do palenia groszkiem to ja palę od dwóch miesięcy groszkiem i dopiero 2 razy tak pobieżnie czyściłem piec i nie widze problemu do narzekań . Wszystko zależy od jakości groszku. Ja z groszku jetem zadowolony i być może za rok będe palił groszkiem też , owies jest super tylko zasypywanie częste i ilość popiołu. gdyby blisko mnie ktoś miał pelet w takich cenach jak kolega nabył to bym kupił bez zastanowienia pare ton. Moje zdanie takie: Palenie owsem super, palenie groszkiem bardzo dobrze, zobaczymy co jeszcze, myśle że wierzbą energetyczną też by szło