PDA

Zobacz pełną wersję : Projekt ogrodu - wątek zbiorczy: czy warto? co zawiera? jak wykonać? ile kosztuje?



Strony : 1 [2] 3

mariom3
28-03-2008, 19:54
Jeśli jest ktoś ze Śląska zainteresowany małą firmą ogrodniczą to zapraszam do kontaktu :)nie robie projektów, tzn profesjonalnych, ale mniejsze ogrody, lub tez ich części potrafie zagospodarować. Jak już ktoś napisał, że lepiej wybrać mniejszą firme i mieć wolniej zrobiony ogród niż płacić grubą kase za ogród który zrobi duża firma która skasuje ogromną kase. pozdrawiam SUNNY GARDEN :)

nitubaga
17-05-2008, 20:39
ja moge podac namiar na projektanta ktory nam robil projekt jesli jeszcze aktualne - Warszawa.

czy ja bym mogła prosić o takowe namiary?
:wink: :wink: :wink:

egry
19-05-2008, 06:09
ja moge podac namiar na projektanta ktory nam robil projekt jesli jeszcze aktualne - Warszawa.

czy ja bym mogła prosić o takowe namiary?
:wink: :wink: :wink:

Proszę zajrzeć na P.W.

Piotr_M
19-05-2008, 09:20
Witam
ja jestem zainteresowny projektem ogrodu - realizacja północ Małopolski.

mlk
19-05-2008, 12:06
Witajcie!

mieszkam w Warszawie Wawer (południowy wschód) i szukam kogoś do zaprojektowania ogrodu - jesli macie godne poleciania namiary to poprosze.

Z gory dzieki.

Mymyk_KSK
19-05-2008, 14:32
Witam
ja jestem zainteresowny projektem ogrodu - realizacja północ Małopolski.

napisałam na priv.

egry
20-05-2008, 07:45
Witajcie!

mieszkam w Warszawie Wawer (południowy wschód) i szukam kogoś do zaprojektowania ogrodu - jesli macie godne poleciania namiary to poprosze.

Z gory dzieki.

Przesłałam ofertę na pw.
EG.

mlk
20-05-2008, 09:33
Witajcie!

mieszkam w Warszawie Wawer (południowy wschód) i szukam kogoś do zaprojektowania ogrodu - jesli macie godne poleciania namiary to poprosze.

Z gory dzieki.

Przesłałam ofertę na pw.
EG.
dzieki, ale troche drogo, szukam dalej

egry
20-05-2008, 12:51
[/quote]
dzieki, ale troche drogo, szukam dalej[/quote]

Jak zwykle punkt widzenia zależy od…
A mnie się wydaje, ze mam ceny poniżej średniej warszawskiej. Standardowy ogród to ok. 600m2. czyli 1200zl, no może 1000 zł, za projekt (w tym wizyty u klienta i spalona benzyna).
Interesuje mnie pogląd drugiej strony (klienta) – co ta znaczy satysfakcjonująca cena za projekt ogrodu?

Buba74
27-05-2008, 10:29
A ja poproszę o namiar na projekty w okolicach Krakowa (Skała).
Z góry dzięki!

dobroszka
27-05-2008, 11:49
Witam wszystkich ,

Moja Mama zajmuje się projektowaniem i zakładaniem ogrodów. Warszawa i okolice. Jesli ktoś będzie chciała namiary prosze na priv.

sevage&ivi
27-05-2008, 12:29
a ja nie chcę projektanta, który zaprojektuje, zrobi listę roślin , obmyśli gdzie światło a gdzie woda a potem przyjedzie i to wszystko za mnie zrobi.
Ale baaaardzo chciałabym skontaktować się z osobą, która pomogła by ogarnąć nasze 2560m2 ogrodu i podpowiedziałaby czy moja bardzo wstępna wizja w ogóle ma sens.
Fajnie by było, gdyby ktoś z doświadczeniem, wizją, zmysłem itd podpowiedział , gdzie zrobić jakieś wyższe nasadzenia, zaproponowałby wstępną lista roślin do jakiś bardziej reprezentacyjnych zakątków i ogólnie pomógłby zapanować (oczywiście za pieniążki) nad chaosem działki=ugoru tak, aby spokojnie krok po kroku, we własnym zakresie, można było ten jeden spójny zamysł realizować
Jeśli znalazł by się tutaj ktoś taki, bardzo proszę o kontakt na pw :)

pozeracz
27-05-2008, 13:37
Interesuje mnie pogląd drugiej strony (klienta) – co ta znaczy satysfakcjonująca cena za projekt ogrodu?
www.allegro.pl
:wink:

A tak powaznie to nie znam projektantow ktorzy biora ponizej 4 zlotych za metr kwadratowy. Skad Wy te ceny ludzie bierzecie?

Mymyk_KSK
27-05-2008, 21:40
Interesuje mnie pogląd drugiej strony (klienta) – co ta znaczy satysfakcjonująca cena za projekt ogrodu?
www.allegro.pl
:wink:

A tak powaznie to nie znam projektantow ktorzy biora ponizej 4 zlotych za metr kwadratowy. Skad Wy te ceny ludzie bierzecie?


Z potrzeb rynku ;-) A tak na pozwaznie, gdybym wyceniala sie na 4 zl/m2 to robilabym pewnie 1 projekt na kwartal, a ja lubie swoja prace i wole miec jej wiecej :wink:
Moze w okolicach stolicy jest juz inaczej, ale np. w Krakowie taka cene zaakceptuja nieliczni. A wydaje mi sie ze rzecza projektanta jest nie tylko zarabiac na tworzeniu projektow ale również propagować dobre, wysmakowane ogrodnictwo, dbać o to, by ogród nie "straszył" w otoczeniu. Pomóc "przecietnemu Inwestorowi" w przekształceniu jego działki w stylowy ogród dopasowany do jego potrzeb. Nie wykluczam, ze moj punkt widzenia uzalezniony jest od tego, ze moja praca jest jednoczesnie moim hobby - nie upieram sie by zarabiac "krocie" bo cieszy mnie ta robota sama w sobie :)
A tak "w o gule" (jak to ktos wyedukowany kiedys pieknie napisal) to nie bardzo wyobrazam sobie uzależnianie ceny projektu od wielkości działki. Niejednokrotnie w zaprojektowanie sensownego zagospodarowania małej, problemowej działki trzeba włożyc o wiele więcej wysiłku niz działki dużej, ale regularnej, gdzie Inwestor zyczy sobie wielki trawnik i "coś po bokach" i nie chce od swojej wizji odstąpić... Wycena - zawsze indywidualna, bo projekty tez sa przeciez indywidualne... A propos - gdzies juz widziałam oferte gotowych projektów ogrodów - to dopiero ubaw... projektanci drżyjcie :wink: :lol: to bedzie chyba dobre dla tych ,ktorzy chca kompletny projekt ogrodu za mniej niz 400 zł -"bo to chyba nie jest dla pani dużo pracy, prawda?" Nie twierdzę że aby było dobrze musi być bardzo drogo, ale za tanio tez nie może być - jak w całym budownictwie zresztą...

Buba74
28-05-2008, 07:26
Mymyk, a czy masz może stronkę ze zdjęciami własnych realizacji? Chętnie pooglądam.
To nie a'propos gotowych projektów ogrodów Boże broń :) Raczej z chęci podejrzenia stylu, żeby ewentualnie poprosić o współpracę.

Mymyk_KSK
28-05-2008, 09:17
Mymyk, a czy masz może stronkę ze zdjęciami własnych realizacji? Chętnie pooglądam.
To nie a'propos gotowych projektów ogrodów Boże broń :) Raczej z chęci podejrzenia stylu, żeby ewentualnie poprosić o współpracę.


Stronka jest, tylko ciagle w fazie tworzenia :wink: duzo pracy to i czasu brak po prostu by usiasc spokojnie i powklejac na nia zdjecia i skany... tak ze - poki co - moge podeslac na priv, a adres do stronki podam, jak jak sie zapelni ;-)

Buba74
28-05-2008, 15:04
To jesli to nie problem, to ja bardzo poprosze :D

domek.2010
02-06-2008, 16:12
Ja jestem projektatntem ogrodów (po studiach) z kilkuletnią praktyką, ale bez własnej firmy (współpracownik dużych firm). Jestem z Poznania.

Jak długo robi się taki projekt. Pełna wersja z nawadnianiem elektryką, do zagospodarowania ok. 4000m,

Elfir
03-06-2008, 09:36
Ja nie zrobię na pewno elektryki, bo nie mam wykształcenia w tym kierunku.
System nawadniający - jego projekt jest zalezny od systemu firmy, którą wybierzesz.
Sam projekt - koncepcja minimum ok. 3 tygodnie, projekt techniczny ok. 2 tygodni. Ale terminy te są aktualne wyłącznie w przypadku, gdy nie ma jednoczesnie innych zleceń.
Tak naprawdę wszystko zalezy od tego, jakich konkretnych rozwiązań oczekuje klient.

domek.2010
03-06-2008, 09:54
Na razie planuję co ile może potrwać. Co do oczekiwań to na pewno nie chcę brnąć w jakieś (ogrody francuskie) , na pewno wiele powie sama bryła domu, ukształtowanie działki itd. itd. Działka już jest a projekt dopiero będzie się robił , więc myślę że w porę zaczynam coś robić w tym kierunku.

Czy jest możliwość zobaczenia jakiś realizacji choćby na fotkach??

Elfir
03-06-2008, 14:33
Nie mam wykonawstwa, jedynie robie projekty, stad mam problem z przedstawieniem w pelni wykonanego ogrodu - moi klienci decyduja sie na realizacje etapami, samodzielnie, w miare swoich mozliwosci finansowych.

http://forum.muratordom.pl/projektowanie-ogrodow-poznan-i-okolice,t121232.htm

domek.2010
03-06-2008, 15:59
Z wykonawstwem to sobie poradzę, ale najpierw projekt a prace to pewnie dopiero w 2009. Na razie może jakiś namiar tak żebym mógł się z Panią skontaktować.

aqep
03-06-2008, 21:56
CASTORAMA LEGNICA. Masz za free od podstaw do konca wszystko zaprojektowane..jak masz sily i czas to przychodzisz i nekasz ile chcesz...PROFESJONALNE podejscie do tematu...

domek.2010
03-06-2008, 22:29
Dzięki za radę ale Legnica to pewnie z 200km więc czas i paliwo ile to będzie kosztowało?? Poza tym jedna zasada ”nic na siłę” wiec nękanie odpada.

Mymyk_KSK
04-06-2008, 10:43
CASTORAMA LEGNICA. Masz za free od podstaw do konca wszystko zaprojektowane..jak masz sily i czas to przychodzisz i nekasz ile chcesz...PROFESJONALNE podejscie do tematu...

A przyjeżdżaja oglądnąć działkę? robią pomiary, oglądają teren, sąsiedztwo, widoki z okien itp.?

Kaśka73
08-09-2008, 11:24
Czy ktoś z was kupował projekt np. na allegro lub przez inne ogłoszenia z jakim skutkiem i czy to jest dobry pomysł?

Elfir
09-09-2008, 09:19
Jaki skutek - to bedzie zalezeć od projektanta.
Na pewno taniej niz w renomowanej firmie.
Tylko, ze jak projektant z daleka i jeszcze tani, to jak obejrzy twoja działkę? Czy przeprowadzi rozmowy na temat oczekiwań, czy moze jednak wysle ci powtarzalnego "gotowca"?

To tak jak z projektem domu z katalogu a na indywidualne zamówienie.

gkrzyszt
12-09-2008, 15:37
Oj zeby nie było :że co tanio to i drogo :o

misia1979
12-09-2008, 16:33
Oj zeby nie było :że co tanio to i drogo :o
zgadzam się

Kaśka73
12-09-2008, 20:43
może ktoś podrzuci parę stron z projektami to coś podpatrzę :D

skama
13-09-2008, 13:28
Stron nie znam, ja projektując swój ogród korzystałam z książek i czasopism. Dla laika mogę polecić "Piękne ogrody" Robina Williamsa, "Projektowanie ogrodów" Herty Simon. Dla osób zaawansowanych "Projektowanie ogrodów" Johna Brookesa /dla mnie za trudne/. Jezeli chodzi o czasopisma można wykorzystać "Ogrody" i "Działkowiec" - w każdym numerze jakiś projekt.Chyba z rok temu widziałam w empiku "Projekty ogrodów" w dziale z projektami domów. Powodzenia :D

Mymyk_KSK
14-09-2008, 17:22
Dla mnie projektowanie "nas odległość" - a do tego najczęściej sprowadza się zakup projektu na allegro - to kompletne nieporozumienie, zresztą wielokrotnie pisałam na ten temat. Natomiast tzw. "gotowce" można wykorzystac po modyfikacjach - ale i to trzeba umieć zrobić :wink:

Silkroad
05-10-2008, 20:31
Szukam dobrej firmy do zaprojektowania i założenia ogrodu w Toruniu - Domek jednorodzinny działka około 800m2.
Wiem, że firm w tym regionie jest kilka ale może macie doświadczenia - które warto polecić a przed którymi sie strzec ;-)

kropi
01-01-2009, 21:08
Witam,

skończyłem chałupę (no, prawie ;) ) i czas pomyśleć o szeroko pojętym otoczeniu. Na roślinach znam się o tyle że wiem, że zielonym do góry. Nasz ogródek jak na razie wygląda jak poligon, wymaga ingerencji ciężkiego sprzętu, a przede wszystkim projektu. Wymiary ok. 20x60, dom stoi jakieś 10 m ode płota więc do zrobienia będzie ten ciutek od frontu (I etap) z czego większą część zajmuje droga do garażu i ścieżka do drzwi, oraz całość od podwyrka (II etap).

Nie dam pewno rady zrobić wszystkiego na raz, potrzebuję natomiast planu, żeby nie robić bez sensu (obywatelu, nie p... bez sensu - to Mleczko tym razem ;) ) i pomyślałem o firmie. Znalazłem w okolicy dwie takie: Skalniak (http://www.skalniak.pl/) i Gama (http://www.gama.lodz.pl).

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z:
a. robieniem ogrodu przez firmę w ogóle,
b. współpracą z tymi konkretnie firmami?

Drugą opcją jest oczywiście robienie samemu, ale kurde nie przekopię, nie wyrównam i nie zaorzę 10 arów, bo się zes... :oops: Dodatkowo sprawę utrudniają rosnące już niewielkie drzewka, niektóre może da się przesadzić ale nie jestem pewien czy wszystkie. Więc wszelka pomoc mile widziana ;)

Elfir
05-01-2009, 10:45
Jako osoba z branży oczywiście polecam wykonanie projektu, skoro czujesz się lakiem w tych sprawach. Projektu nie trzeba wykonywac od razu, zwłaszcza jak brak środków, ale jest to już plan co kupic i gdzie sadzić.
Firma wykonawcza wcale nie musi wykonac ogrodu od A do Z. Można zlecić jedynie uporzadkowanie/splantowanie terenu, wytyczenie rabat i założenie trawnika, a prace najprostsze, czyli sadzenie drzew i krzewow wykonac samodzielnie.

Obmyslając wstępnie założenia przyszłego ogrodu warto okreslic sobie czy ma byc on drogi czy tani. Wszelkie elementy architektoniczne: scieżki, pergole, altany,czy tez koniecznosc wymiany gleby pod wrażliwsze, bardziej wymagajace gatunki roslin, zwiekszaja znacznie koszt zalozenia ogrodu.
Może masz dostęp do darmowych roslin? Ktos chce sie pozbyc rosliny, albo dysponuje "sadzonkami". Wtedy warto poinformowac projektanta, by uwzglednil takie rosliny w projekcie.

kropi
07-01-2009, 17:30
Dzięki za odp.
Tak właśnie zamierzam zrobić - najpierw plan plus wstępne prace oczyszczająco-wyrównujące, a potem pomalutku cała reszta, w miarę środków i wolnego czasu - to też ma być radość z tworzenia, a nie gotowy produkt z markietu :D
Orientujesz się ile może kosztować projekt na 12 arów ogródka? Niedługo bd miał parę dni wolnego, to spróbuję się tym trochę zająć... :roll:

tadzel
07-01-2009, 19:28
"to też ma być radość z tworzenia, a nie gotowy produkt z markietu "
To racjonalne myslenie, a wiec po co ci projekt,co innego rekultywacja terenu to zleć.A urzadzenie ogródka to poczytasz "Działkowca" czy inne pismo ogrodowe i bedziesz "Ekspert". Moim zdaniem szkoda pieniedzy na projekt.Projekt dobry dla wielkich ogrodów.

Jacki
07-01-2009, 19:44
ja też myślę o ogrodzie i niedawno się dowiadywałam, powiedziano mi, ze koszt to około 10 zł za m2. Dla mnie to sporo, zwłaszcza, ze już coś tam mam. Sama sobie zrobiłam taki planik i tak rzeźbię ten teren.

kropi
07-01-2009, 20:08
ja też myślę o ogrodzie i niedawno się dowiadywałam, powiedziano mi, ze koszt to około 10 zł za m2. Dla mnie to sporo, zwłaszcza, ze już coś tam mam. Sama sobie zrobiłam taki planik i tak rzeźbię ten teren. :o 13 tysi, khem khem, nawet gdybym miał - a nie mam - to sa pilniejsze wydatki... :roll: Chyba pójdę po tego Działkowca :lol: Dzięki 8)

Elfir
08-01-2009, 08:01
ja też myślę o ogrodzie i niedawno się dowiadywałam, powiedziano mi, ze koszt to około 10 zł za m2. Dla mnie to sporo, zwłaszcza, ze już coś tam mam. Sama sobie zrobiłam taki planik i tak rzeźbię ten teren.

LOL. No ja mam taniej :) I to jakies 10X taniej :)

Elfir
08-01-2009, 08:02
myslenie, a wiec po co ci projekt,co innego rekultywacja terenu to zleć.A urzadzenie ogródka to poczytasz "Działkowca" czy inne pismo ogrodowe i bedziesz "Ekspert". Moim zdaniem szkoda pieniedzy na projekt.Projekt dobry dla wielkich ogrodów.

LOL. Fajnie podsumowałes to, co zajmuje specjaliście 5 lat studiów - "poczytasz działkowca".
Po co ci architekt domu, przeciez do postawienia scian starczy poczytac Muratora :)

mundzia
08-01-2009, 08:13
:D:D:D:D
moge tylko dodać, że tez myslałam że wystarczy poczytac i jakos sie ten ogród zaprojektuje i zrobi... no własnie... i pewnie "jakoś" się by go zrobiło... pytanie tylko co by z tego wyszło i czy by to w ogóle na "coś" wyglądało... zwątpiłam, i chyba słusznie... :)
obecnie czekam na zlecony do wykonania projekt, chociaż już niestety duzo sami zrobilismy i nie mozna pewnych rzeczy zmienić, ale wierze, ze będzie zrobiony i tak 100 razy lepiej niż gdybym sama się z tym męczyła do końca, a efekt będzie 1000 razy lepszy...
pozdrawiam :)

Stokrotka
08-01-2009, 09:43
LOL. Fajnie podsumowałes to, co zajmuje specjaliście 5 lat studiów - "poczytasz działkowca".

jak będzie czytać przez pieć lat, to może zostanie ekspertem ;-)

Ja z tych, co to jadą na "Działkowcu" :-) Tak naprawdę to rozsądek mi podpowiada, że powinnam projekt ogrodu komuś zlecić, ale mnie to daje mnóstwo radości i w życiu bym tego nikomu nie oddała :-)

jedno jest pewne - jesli jedyną motywacją jest szukanie oszczędności - to nie zadziała. Do tego, żeby coś samodzielnie zrobić, potrzebna jest pasja. Jesli ją masz - czytaj i projektuj. Jeśli nie - bedziesz się zwyczajnie męczyć...

Elfir
08-01-2009, 12:27
Dokładnie tak.
jedni chca miec architekta wnętrz, bo chc miec wnetrze niebanalne, z oryginalnymi rozwiazaniami. Ale inni maja wystarczajaca wyobraznie, umiejetnosci by samemu takie wnetrze stworzyc.

Jesli ktos jest pasjonatem, ogrod go bawi, ma zmysl przestrzenny, to po co mu projektant ogrodu?
Ale w przypadku autora watku raczej tak nie jest.

tadzel
08-01-2009, 13:06
Elfir po co ta demagogia? "Po co ci architekt domu, przeciez do postawienia scian starczy poczytac Muratora "
Dom zle postawiony moze ci sie na głowe zawalić. Ogród nie zaprojektowany przez specjaliste / 5 lat nauki ?/ co najwyżej moze byc źle oceniany. Dla jednych styl francuski jest ok dla innych angielski.
A jeszcze jedno zaprojektowany ogród wymaga fachowej opieki, jeśli nie to za 2-3 lata dużo z tego projektu nie pozostanie.
A poza tym to na 1300 metrowej działce gdzie stoi dom, podjazd do garażu itp to powierzchni starcza na ogródek a nie na ogród.

tadzel
08-01-2009, 13:12
mundzia
Oby sie spełniły twoje marzenia. Ale może również byc tak że projekt nie spełni twoich marzeń i zadasz sobie pytanie po co wydalismy tyle pieniedzy.
Lenistwo nie najlepszym doradvcą.

Elfir
08-01-2009, 13:46
Tadzel - kazdy ogrod wymaga pielegnacji, nawet ten zrobiony samemu. Kompletnie nie rozumiem twojej argumentacji, ze czytaniem "Działkowca" mozna nauczyć się właściwego podejscia do projektowania ogrodów. Przeciez do tego prócz wiedzy trzeba mniec też zmysl plastyczny, wyobraźnię, talent.
To, że wiesz jak trzymac pędzel i co to jest tempera nie spowoduje ze namalujesz drugi "Krzyk" Munka.

Po to sa rozmowy projektanta z inwestorem, koncepcje, aby inwestor mogl sie przekonac jaki styl mu odpowiada i czy pomysly projektanta trafiaja w jego gusta.

Mam wrazenie ze po prostu nie wiesz na czym praca projektanta ogrodow polega. To nie jest narzucanie swojej wizji inwestorowi, to jest oblekanie wizji inwestora w spojna całość.

BTW. Do projektu załaczam zawsze kalendarium prac ogrodowych - co i jak wykonac w danym miesiącu.

tadzel
08-01-2009, 14:26
Elfir Ja sie z toba zgadzam że czytajac Działkowca nie mozna nauczyc się projektowania ogrodów.Ale ja nie napisałem że mozna słowo Ekspert ujełem w cudzysłowie. Czytanie moze pomoc jak któś chce robic to sam. Jesli go stac to niech zamawia projekt. Tylko sam piszesz trzeba mieć wyobraznie i ztym jest kłopot nie tylko przy urzadzaniu ogrodów ale i przy projektach domów. Zamawiaja u architekta a pózniej zdarza się wiele razy kreca nosem wprowadzają zmiany w czasie budowy i etc.
A do tego jak napisała jedna z forumowiczek nigdy by nie oddała tej przyjemności w cudze ręce.Najpiękniejsze są rzeczy które zrobisz sam.I w przypadku ogródków jest to 100% prawda. Nie dotyczy ogrodów, no ale te to maja przynajmniej 5000 m2.

Elfir
08-01-2009, 15:00
Czasem o wiele trudniej zaprojektowac ogrodek przy szeregowcu, gdzie jest tylko 150 m2 niz posesje 0,5 ha.

Są ludzie, ktorzy nie czuja przyjemnosci z głowienia się nad rodzajem roślin do posadzenia i grzebaniu w ziemi. Ktorym szkoda kasy na nieudane eksperymenty (bo roslina zle rosnie, nie pasuje do kompozycji, jest za duza, za mala).
Ale w kwestii pasji tak jest ze wszystkim.
pasjonat budownictwa da wykonany wlasnorecznie projekt tylko architektowi/konsktruktorowi do podpisania
Krawcowa z zamilowania sama sobie uszyje plasczza zamiast bulic w sklepie.
Stolarz-amator sam zrobi sobie meble.

Mirek_Lewandowski
08-01-2009, 15:32
Ogród 150m. kw, to najbardziej niewdzięczne zadanie... a właściciel chce mieć to, tamto, owamto + fontanna i zjeżdżalnia.
Wolę już pół hektara...
A samemu można, proszę bardzo. Dużo takowych widuję.
Ciekawe, że widziałem na forum multum fotek architektonicznych gargameli, a jakoś nie widać ogrodowych potworków. A wiele ich.
No i powiedz, Elfir, warto sie było uczyć? :wink: :evil:

Mymyk_KSK
08-01-2009, 21:24
ja też myślę o ogrodzie i niedawno się dowiadywałam, powiedziano mi, ze koszt to około 10 zł za m2. Dla mnie to sporo, zwłaszcza, ze już coś tam mam. Sama sobie zrobiłam taki planik i tak rzeźbię ten teren.

nie no, wymiekam... skąd ta cena? :o może to już miało być z roslinami ;-)
pracownie - średnio - "krzyczą" za projekt 1-3 zł/m2.

Jacki
08-01-2009, 21:49
:oops: :oops:
no pewnie, że bujam 1 zł, tak mi pani powiedziała, ale bez projektu nawodnienia. Wykonanie to druga bajka.

Mymyk_KSK
08-01-2009, 21:59
Moim zdaniem szkoda pieniedzy na projekt.Projekt dobry dla wielkich ogrodów.

Projekt dobry dla wszystkich ogrodów -a szczególnie dla małych działek, gdzie ma się zmieścić wszystko... a powinno się zmieścić tak, by całość miała tzw. "ręce i nogi"

zresztą - jeśli projekt 8-10 arowego ogrodu kosztuje około 1000 zł, to czy - patrząc na ogół kosztów budowy - to jest dużo, czy mało? Jeśli się policzy rośliny które "padną", bo zostały niewłaściwie dobrane do warunków panujących na działce i które trzeba wymienić na nowe, rośliny z którymi nie wiadomo co zrobić bo za bardzo się rozrosły, rośliny które próbuje się przesadzac (z różnym dla nich skutkiem) bo zostały posadzone w złym miejscu - to czy powyższa kwota to jest dużo, czy mało?


Nie dotyczy ogrodów, no ale te to maja przynajmniej 5000 m2.

a wiesz, fachowiec potrafi przestrzeń tak rozplanować, by na działce o powierzchni 1000m2 czuć się jak na 5000 m2 8)


Ale może również byc tak że projekt nie spełni twoich marzeń i zadasz sobie pytanie po co wydalismy tyle pieniedzy.

Projekt sporządza się po to właśnie, by ogród spełniał marzenia i potrzeby Inwestora. w tym celu prowadzi się z klientem rozmowy, konsultacje, przedstawia koncepcje wstępne i próbne projekty... Trzeba by się mocno postarać by klient był niezadowolony z efektu końcowego ;-)


Ogród nie zaprojektowany przez specjaliste / 5 lat nauki ?/ co najwyżej moze byc źle oceniany.
1. a myślisz, że ile trwają studia w tym kierunku? ;-)
2. nie tylko źle oceniany. Może być a) niewygodny, b) nieciekawy c) miejsce pozostające do dyspozycji może być fatalnie wykorzystane co de facto wiąże się z podpunktem a), d)rośliny mogą być źle dobrane a co za tym idzie mogą chorować, wyglądać mało efektownie, "padać" - to generuje kłopoty i koszty.

Mymyk_KSK
08-01-2009, 22:03
Znalazłem w okolicy dwie takie: Skalniak (http://www.skalniak.pl/) i Gama (http://www.gama.lodz.pl).


Najlepiej zrobisz jeśli umówisz się z przedstawicielami-projektantami obu firm. Taka wizyta u Ciebie na budowie powinna być bezpłatna i do niczego Cię nie zobowiązująca. Rozmowa z projektantem da Ci pewien obraz firmy - bardzo ważne jest żeby nawiązać z projektantem "nić porozumienia" - musicie nadawać na podobnych falach, w przeciwnym bowiem razie cięzko wam się bedzie współpracować i efekty pracy będą po prostu mizerne...

Stokrotka
09-01-2009, 06:49
Ogród nie zaprojektowany przez specjaliste / 5 lat nauki ?/ co najwyżej moze byc źle oceniany. .

Nie tylko. Skąd bowiem te wszystkie posty na forum o sąsiedzie, co mi zacienia pół działki sosnami, co moje rośliny razi ochojnikiem i szrotówkiem, co mi od niego robinia czy sumak pod płotem przełazi. Skąd schnące iglaki sadzone w torfie.

Mirku - piszesz o gragamelach które tworzą amatorzy - możesz jakieś przykłady podać?

Elfir
09-01-2009, 08:37
Hmm.. dla mnie takim "gargamelem" byl układ kostki przed domem przedstawiony przez jednego z użytkownikow forum. Nie chce zawstydzac uzytkownika, ale byly tam pomieszane chyba ze 4 kolory (niebieski, zółty, szary, brąz) + biały zwirek na rabatach.

Ponadto: "skalniaki" zrobione z sterty otoczaków z pola
http://inspiracje.leroymerlin.pl/medium/500_skalniak.jpg
http://www.zdrowemiasto.pl/fotografie/fotki/skalniak_1.jpg

"Oczka wodne" z wystajaca folią
http://www.mazury.info.pl/domki/gizycko-gizmar/skalniak.jpg

Brak kompozycji
http://mojehobby0.republika.pl/ogrod/8.jpg

No i klasyka wątku "szczyty kiczu": http://raider55.blox.pl/resource/papahu7_1.jpg

dusia2006
09-01-2009, 08:47
Ciekawe, że widziałem na forum multum fotek architektonicznych gargameli, a jakoś nie widać ogrodowych potworków. A wiele ich.
No i powiedz, Elfir, warto sie było uczyć? :wink: :evil:
ja to jakoś inaczej zrozumiałam

Stokrotka
09-01-2009, 08:50
Ano, ten papież to szczyt wszystkiego, pierwsze miejsce w dziedzinie "Cuda i dziwy małej architektury" ;-)

No tak, te kurhaniki z otoczaków to rzeczywiście...

Ja bym jeszcze dodała ten cały pseudo - rustic, wozy drabiniaste, koła młyńskie, które nie wiadomo co mają robić, bo w porządnym gospodarstwie nikt nigdy tak wozów byle gdzie nie stawiał ;-)

Ale i tak te rozwiązania są w mniejszości. Zdjęcie, które pokazałaś jako przykład braku kompozycji - moim zdaniem broni się tym, że nie ma w nim udziwnień. To nie jest kategoria gargamel, co najwyżej może razić bardziej wyrafinowane gusta. W moich stronach własnie tego typu nasadzenia są najpopularniejsze - może nie do końca zgrane, i na okładkę "Ogrodów" się nie nadają, ale jakoś zbytnio nie rażą, a co najwazniejsze - widać w nich, że ci ludzie swój ogród po prostu lubią. To są ogrody osób, które często samodzielnie rozmnażają rośliny, sieją, przesadzają, generalnie najbardziej ich cieszy, że rośnie i kwitnie. I to też jest ważne i fajne.

To mówiłem ja Jarząbek, co mu sie pięć sadzonek dużych hortensji przyjęło na oknie w łazience, i teraz się zastanawia, gdzie to towarzystwo posadzi. Typowe ;-) Ale to nie jest ciężki grzech.

Elfir
09-01-2009, 09:15
Stokrotka - wiem, ze wiekszosc ogrodow wlasnie tak wyglada - trawnik z powsadzanymi iglaczkami i krzewami - bez kompozycji, tam gdzie bylo akurat wolne miejsce. Najczesciej ogrody takie sa zadbane i widac ze wlasciciele wkladaja w nie serce.
Ale..
To swiadczy wlasnie o tym, ze czytajac "Działkowca" projektowania sie czlowiek nie nauczy. Nauczy sie jedynie pielegnowac i zestawiac rosliny pod wzgledem wymagan.
Dlatego tak dyskutuje z tadzelem.
Jezeli ktos na forum pisze, ze chcialby miec ladny ogrod, bo wie ze sam sobie z jego kompozycja nie poradzi i w tym celu chce wynajac projektanta, nie mozna go odwodzic od tej decyzji argumentami, ze wystarczy "poczytac". i "po co przeplacac", skoro mozna to zrobic samemu.
Najwyrazniej nie jest to takie latwe dla wszystkich.

Stokrotka
09-01-2009, 09:44
Np tak, masz rację.

Zmierzam do tego, że jeśli ktoś kocha rośliny dla samego ich piękna, to będzie się dobrze czuł także w takim ogrodzie.

Natomiast jesli ktoś chce mieć piękną, estetycznie spójną kompozycję i to go cieszy bardziej, niż to, ze gdzieś tam coś tam mu urosło i zakwitło, to rzeczywiście może być porażka, bo talentu do kształtowania przestrzeni z Działkowca nie nabędzie.

To jest, tak na chłopski rozum, różnica między tymi co wolą gonić króliczka i złapać króliczka ;-) Tylko jak ktoś nie lubi biegać, to pewnie lepiej, żeby tego króliczka kupił ;-)

mundzia
09-01-2009, 09:58
mundzia
Oby sie spełniły twoje marzenia. Ale może również byc tak że projekt nie spełni twoich marzeń i zadasz sobie pytanie po co wydalismy tyle pieniedzy.
Lenistwo nie najlepszym doradvcą.

lenistwo powiadasz... hmm... akurat zupełnie nie w tym rzecz... bo leniem to na pewno nie jestem, cierpie co najwyzej na brak czasu.... a to zupełnie inna historia..
jednak nawet gdybym miała go w brud, to zaprojektowanie ogrodu z obecną moja wiedzą na pewno nie skończyłoby się powodeniem, a mam od dwóch lat co najmniej wszystkie numery "działkowca" "mój piękny ogród" i "ogrody" a także kilka książek... dodam, że wszystkie przeczytane... i zdałam sobie sprawę po przeczytaniu tego wszytskiego, że z zaprojektowaniem ogrodu mierzyć się nie mam zamiaru, bo to jest "kopalnia" różnych wątków, szczegółów, problemów, itp...
dlatego z niecierpliwością czekam na pierwsze propozycje projektu przygotowywanego dla nas, nad którym wspólnie usiądziemy i będziemy go wspólnie analizować, szukając połączenia z moim "chciałabym mieć..., podobają mi się..., chce aby...." z wiedzą i talentem naszej projektantki :) notabene Elfirka :)
i dopiero jak spojrze i powiem "to jest to" będę mogła wziącdo reki ui powiedzieć "dokładnie taki ogród chce mieć :)
pozdrawiam :)

tadzel
09-01-2009, 11:03
Mundzia - "i dopiero jak spojrze " na co, na rysunek,sądzisz, że odda rzeczywistość. Mysle,że za dwa trzy lata po wykonastwie będziesz mogła ocenić i powiedzieć tak to bya udana inwestycja. A na razie proponuje zmiejszenie poziomu euforii.

a***dy
09-01-2009, 14:13
Mundzia - "i dopiero jak spojrze " na co, na rysunek,sądzisz, że odda rzeczywistość. Mysle,że za dwa trzy lata po wykonastwie będziesz mogła ocenić i powiedzieć tak to bya udana inwestycja. A na razie proponuje zmiejszenie poziomu euforii.

Ano na rysunek - projekt to własnie rysunek
Czy przy wyborze domu proponowanego przez architekta jest inaczej
Skąd ta niechęć do projektów ogrodów u Ciebie tandzel to nie rozumiem
Może stąd że trzeba za nie zapłacic ?

mokka
09-01-2009, 14:58
Ja jako doświadczona ogrodniczka ponad 4 lata juz w ogrodzie, doświadczona przesadza czka, średnio co 2 roślina jest przesadzona, nałogowa czytelniczka ogrodowej prasy, posiadaczka wielu pozycji uczących krok po kroku zakładania ogrodu , powiem krótka brać firmę i zrobić projekt, bo to najtańsza sprawa, jeśli mówimy tu o kosztach. Ja wszystko wymyślałam sobie dama, Stary kopał i sadził, czasem miał fochy i sadziłam ja, rozwiązanie to jest bardzo ryzykowne i dość drogie. Co to jest 1000-1500 zł za projekt , nic zupełnie nic jeśli chodzi o koszty w około 12 arowym poletku doświadczalnym, to tak na oko 15 -20 typowych iglaków , czyli naocznie mówiąc ze 4 przęsła obsadzone. To wielka kropla w morzu ogrodowym ,a czas na przeczytanie tej tzw prasy bardzo mnie drogo kosztował. Kilometry i wypalone paliwo + amortyzacja samochodu, bo jeździłam do takich szkółek gdzie dojazd był totalnie ekstremalnym przeżyciem. Czas i pieniądze na zakup wszystkich roślin, sadzenie tego wszystkiego co dostałam, a ludzie u nas hojni, tony kory, nawożenia, produkcja gnojówek i zbieraniem kup z łąk, poznanie warunków glebowych, sadzenie bardzo wielu roślin, poznanie tych roślin, zabezpieczanie ich na zimę, zakwaszanie w odpowiednim przedziale PH,i tak dalej, jest jeszcze tego mnóstwo. Czy mam ładny ogród? Otóż powiem szczerze, nie mam . Czy jestem szczęśliwa, że sama go zrobiła? Bardzo. Czy myślałam racjonalnie o pieniądzach? Nie myślałam. Czy można było zrobić lepiej i taniej? W stu procentach. Czy mam gargamele ogrodowe? Mam. Czy zatrudniłabym po tych wszystkich bojach firmę? Nigdy w życiu. Dlaczego ? Bo jestem ogrodowym wariatem, który musi wszystko w ogrodzie zrobić sam, bo to moja odskocznia, bo mi to dobrze robi na głowę, bo musze znać każdą moją roślinę , bo z nimi rozmawiam, bo kocham siedzieć w lecie w swoim ogrodzie i ciągle czegoś doglądać, bo ogród jest dla mnie ważniejszy od domu. Ma ktoś tak nawalone w głowie, to niej się szarpie i będzie w niebo wzięty, jak ktoś ma jasność racjonalnego myślenie to niech bierze dobrą firmę, koszty nie porównywalne z własną „twórczością” , zaoszczędzi sobie i czasu i kasy. Sama pisałam do Elfir w sprawie róż, to co zrobiłam sama sobie w swoim ogrodzie wymaga mocnych nerwów, bo tam jest wszystko ze wszystkim i najgorsze, a może najlepsze jest to , że ja to wiem i czeka mnie niekończąca się opowieść z okiełznaniem tego ogrodu. Jak ktoś lubi takie klimaty , walkę z wiatrakami i czuje ogrodowego bluesa, to niech się porywa, jak chce mieć po prostu ładny ogród to niech bierze firmę i uwierzy mi na słowo.

Mirek_Lewandowski
09-01-2009, 15:09
Amen :D

2mm
09-01-2009, 21:36
Znalazłem w okolicy dwie takie: Skalniak (http://www.skalniak.pl/) i Gama (http://www.gama.lodz.pl).

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z:
,
b. współpracą z tymi konkretnie firmami?



ja miałem mierną przyjemność kontaktu z firmą Gama, gdzieś chyba w Nowosolnej, w bok od tego dziwnego skrzyżowania. Pan właściciel był zainteresowany wyłącznie tym żebym już wreszcie sobie poszedł i nie zawracał mu głowy. Oczywiście miał się skontaktować itp. ale jak to typowy "fachowiec" pewnie zgubił nr telefonu albo nie miał za co zadzwonić. Typowe.
Albo trafiłem akurat jak miał zły dzień.

marzycielka74
11-01-2009, 18:59
...no wszystko super ...dać sobie zaprojektować ogród..no i najlepiej jeszcze jak firma zrobi na gotowo ...hm :roll: to ładnie bym zabuliła przy 25ar ogrodu(nie licząc powierzchni od frontu).Ktoś powie mi to po co chcę tak duzy ogród?
...bo tak po cichu marzę że tak po troszku ,po kawałku go będe robić, na ile kasy starczy...może nie będzie taki super jak by mi projektant zrobił ale jesli nie ma innego wyjscia a człowiekowi od zawsze marzył się duży ogród :roll:
...będe starała się aby wyszedł mi jak najpiękniej :P ...no chyba że wygram w totka ,to napewno popędze do specjalisty :D

Stokrotka
12-01-2009, 06:47
Kilometry i wypalone paliwo + amortyzacja samochodu, bo jeździłam do takich szkółek gdzie dojazd był totalnie ekstremalnym przeżyciem. Czas i pieniądze na zakup wszystkich roślin, sadzenie tego wszystkiego co dostałam, a ludzie u nas hojni, tony kory, nawożenia, produkcja gnojówek i zbieraniem kup z łąk, poznanie warunków glebowych, sadzenie bardzo wielu roślin, poznanie tych roślin, zabezpieczanie ich na zimę, zakwaszanie w odpowiednim przedziale PH,i tak dalej, jest jeszcze tego mnóstwo..

To Ty nie wiedziałaś, że za przyjemności się płaci? ;-)

Nefer
12-01-2009, 07:21
Na pewno zlecęprojekt ogrodu i rekultywację tego bałaganu po budowie.
W moim "ogrodzie" przez wiele lat rządziła teściowa - specjalista od ogrodów ukształtowany na "Działkowcu".
Efet tego jest taki, że wszystko było sadzone wszędzie. Rośliny totalnie do siebie nie pasują. Drzewa owocowe rosną w miejscach, gdzie nie mają szans na słońce, jedno włazi na drugie. Jaki jest efekt ? Ano taki, że trzeba wycinać, bo drzewa są małe tylko kilka lat ,a potem to juz są prawdziwe drzewa.
Kilka lat temu teściowa posadziła na wjeździe na działkę 12 iglaków. Na szczęście ktoś po tygodniu zapierd....ł. Bo występowanie o pozwolenie na wycięcie nie jest tym o czym się marzy na początku budowy domu.

A ponieważ jest jak jest ( czyli trzeba coś zrobić z występującą florą - np. 50 -letnią ) i jakoś to wszystko zaplanować , skomponować i jeszcze zostawić jakieś miejsce na leżak - biorę architekta bez dwóch zdań.

jamles
12-01-2009, 08:10
Na pewno zlecęprojekt ogrodu i rekultywację tego bałaganu po budowie.
W moim "ogrodzie" przez wiele lat rządziła teściowa - specjalista od ogrodów ukształtowany na "Działkowcu".
Efet tego jest taki, że wszystko było sadzone wszędzie. Rośliny totalnie do siebie nie pasują. Drzewa owocowe rosną w miejscach, gdzie nie mają szans na słońce, jedno włazi na drugie. Jaki jest efekt ? Ano taki, że trzeba wycinać, bo drzewa są małe tylko kilka lat ,a potem to juz są prawdziwe drzewa.
Kilka lat temu teściowa posadziła na wjeździe na działkę 12 iglaków. Na szczęście ktoś po tygodniu zapierd....ł. Bo występowanie o pozwolenie na wycięcie nie jest tym o czym się marzy na początku budowy domu.

A ponieważ jest jak jest ( czyli trzeba coś zrobić z występującą florą - np. 50 -letnią ) i jakoś to wszystko zaplanować , skomponować i jeszcze zostawić jakieś miejsce na leżak - biorę architekta bez dwóch zdań.
ta flora to moi rówieśnicy ..... nie wycinaj jej przypadkiem, to dobry rocznik 8)
Działkowiec nie jest taki zły, daj teściowej forum poczytać, tego dawniej nie było,
poklika sobie z Mirkiem, Hanką , Zygmorem i innymi to wyszykuje Wam fajny ogród 8)

Nefer
12-01-2009, 08:11
ta flora to moi rówieśnicy ..... nie wycinaj jej przypadkiem, to dobry rocznik 8)
Działkowiec nie jest taki zły, daj teściowej forum poczytać, tego dawniej nie było,
poklika sobie z Mirkiem, Hanką , Zygmorem i innymi to wyszykuje Wam fajny ogród 8)
Już widzę klikającą teściową :):):):)

jamles
12-01-2009, 08:19
ta flora to moi rówieśnicy ..... nie wycinaj jej przypadkiem, to dobry rocznik 8)
Działkowiec nie jest taki zły, daj teściowej forum poczytać, tego dawniej nie było,
poklika sobie z Mirkiem, Hanką , Zygmorem i innymi to wyszykuje Wam fajny ogród 8)
Już widzę klikającą teściową :):):):)
to proste jak bankomat :wink:

Mirek_Lewandowski
12-01-2009, 15:16
Tia.. a jak teściowa nie ten wewątek odnajdzie,, strach się bać. :D

Nefer
12-01-2009, 15:19
to proste jak bankomat :wink:Właśnie - tegoż również nie obsługuje :):):)

tadzel
14-01-2009, 12:20
NEFER " po tygodniu zapierd....ł.
Takie niedopowiedzenia w stawiało się bo uważano żeby nie stosować ordynarnych wyrażeń przy kobietach. Jak wynika z twojego w pisu obecnie tego rodzaju słownictwo jest używane przez kobiety na codzień. A więc nie ma sensu taka forma . Wal po całośći.

dorkasz1
14-01-2009, 13:07
Mokka! Wielkie brawa! Świetny post :)

ewiwa
14-01-2009, 19:07
Witajcie,
popieram 'mokke'. Ja dopiero mam rok jako tako zaczęty ogródek, ale bardzo cieszę się, że nie dałam się namówić na żadnego projektanta. Wierzę, że mogą być świetni, profesjonalni i z pewnością mają większą wiedzę niż ja. Było u mnie czworo ludzi (4 firmy), jedna Pani zaledwie sprawiła dobre wrażenie. Firma A podała absurdalne ceny, przestali się odzywać, jak nie zdecydowałam się na sadzenie przez nich roślin, ani na nawodnienie. Firma B - pierwsze pytanie "ile chcę wydać", po chwili rozmowy o roślinach pan stwierdził, że jak tylko projekt, to najlepiej pani se weźmie kartkę i może rozrysuje. Firma C również: ile chcę wydać, panna w szpilkach nawet nie chciała wyjść poza podjazd, ale bardzo entuzjastycznie opowiadała, jaki to ważny jest kształt ogrodu i wkomponowanie do otoczenia (ale nuudy, w każdej książce to czytam), acha w rozmowach wstępnych mówiłam oczywiście o jaką działkę chodzi... (nowe osiedle jednakowych domów w szczerym polu takich samych działek), konkretne ceny to np. 25 tys. za oczko wodne 2x2. Firma D w porządku, ale z terminem późniejszym i dlatego nie zdecydowałam się, bo już mnie ręce świerzbiły, żeby działać. Dałam sobie spokój. Zrobiłam analogicznie jak się buduje systemem gospodarczym, glebogryzarka, wywrotki ziemi, rolnik z broną itp. Potem niestety już osobiście własnymi ręcyma i kręgosłupem grabienie, równanie, wałowanie, sianie trawnika.
Kropi - też dasz radę! Nikt nikomu nie każe kopać i orać samemu, bo się ludzi wynajmuje. Zostaje Ci przegrabienie i równanie, trawy też siać nie musisz, tylko z rolki rozwinąć. Teraz dopiero działać może architekt krajobrazu, zieleni, przestrzeni (acha, wcześniej też, o ile teren nie ma być płaski), który sprawi, że nasz ogród będzie miał jakiś klimat, a nie tylko będzie to trawnik, żywopłot i nasadzenia w jeden deseń. Pewnie za bardzo wydziwiam, ale niestety trafiłam raczej na ludzi chcących głównie układać nawodnienie i układać trawę z rolki. A tak mi się marzyło, że ktoś kto ma lepszy gust ode mnie zaprojektuje dla mnie ogród z perspektywą, z dobranym kolorem, gdzie przestrzeń będzie miała jakiś ład i harmonię. Niestety wpadłam po uszy i wciągnęło mnie maksymalnie. Sama grabię, sieję, sadzę, z pełną świadomością oczywiście, że ta jodełka to za blisko tego krzaczka i trzeba będzie to przetrzebić po latach. No trudno, ale będę się cieszyć przez parę lat, bo ja się teraz tak właśnie cieszę, jak głupi do sera, a i moja brzydsza połowa, co nawet pojęcia nie miał, że zielonym do góry - też chodzi i dogląda, a patrzy, dotyka i pęka z dumy, że trochę urosło, czyli że dobre miejsce wybrał. Normalnie jak do dziecka :-))) Chybabym na głowę upadła, żeby się dobrowolnie takiej frajdy jaką jest robienie ogródka samemu pozbawić. To fantastyczna sprawa. Ale rozumiem, że można nie mieć takiego entuzjazmu. Bo naprawdę kosztowało mnie to dużo czasu i umęczenia z trawnikiem. Nie mniej warto i cieszę się, że tak zrobiłam. Właśnie tym bardziej :-)))
Pozdrawiam
Ewa

Bugasb
28-01-2009, 10:09
Po pierwsze witam wszytskich, czytałem dział ogrodniczy i postanowiem się zarejestrować. Prowadzę firme ogrodnicza, wykonująca i pielegnującą ogrody, więc chcę swoje trzy grosze wtrącić.




:oops: :oops:
no pewnie, że bujam 1 zł, tak mi pani powiedziała, ale bez projektu nawodnienia. Wykonanie to druga bajka.

Ja za projekt nawodnienia nie kasuję osobno. Gdy dostaję gotowy projekt do kosztorysowania i tak wkreslam nawadniannie, które przewaznie później wykonujemy.

projektanci, z którymi współpracuje, biora od 1 - 3 zł, w zależności od ogrodu, 10 zł to jakas kosmiczna cena, to mze faktycznie jakas podsawa wykonania 1m kw ogrodu,a lbo nawadniania.

pozdrawiam

magnolia
29-01-2009, 20:09
Ewiva ja tez jestem projektantem zieleni.
Z moich doświadczeń wynika że za zakładanie i często tez projektowanie ogrodów biorą się różni ludzie. Często tłuką ogrody na ilość. I wtedy nie ważna jest jakośc , tylko właśnie pytanie - Ile pani chce wydać. Chyba nie trafiłaś na projektantów, tylko na wykonawców i to bez klasy. Oni niczego nie będą projektować, tylko robią wg. czyjegoś projektu, a co najgorsze niektórzy tłuką sobie wg. schematu który im się w głowę wrysował . Od takiego nie ma siły- nie dostaniesz projektu. Do tego trzeba szukać kogoś kto jest przede wszystkim projektantem.
Rzeczywiście ceny za projekt ogrodu nie są aż tak wysokie . Około 2-2.5zł/m. Przygotowuje się także projekty do wykonania samodzielnie, przez inwestora, albo częściowo przez niego. Wtedy jest inaczej rozrysowany szczegół i proj. techniczny.
A co do tego że fajnie jest samemu. Napewno, jeśli czerpie się z tego frajdę. Ale nie wszyscy czerpią. Często też jest tak że potrzebują wsparcia bo dużo im się podoba, ale przeciez nie można mieć wszystkiego i trzeba zadbać żeby pasowało do gleby, do sposobu życia, ilości czasu jaki można poświęcić. Projektant musi uwzględniać upodobania, ograniczenia, tryb życia, warunki na działce. Więc ogród od niego powinien być 'szyty na miarę'

Elfir
30-01-2009, 08:00
Zostaje Ci przegrabienie i równanie, trawy też siać nie musisz, tylko z rolki rozwinąć. Teraz dopiero działać może architekt krajobrazu, zieleni, przestrzeni (acha, wcześniej też, o ile teren nie ma być płaski), który sprawi, że nasz ogród będzie miał jakiś klimat, a nie tylko będzie to trawnik, żywopłot i nasadzenia w jeden deseń.

Jako projektant absolutnie nie zgadzam się z proponowaną przez ciebie kolejnością prac. Po co zakładac trawnik, nie znając docelowego przebiegu rabat i układu nasadzeń? Dlatego najpierw projekt (architekta lub własny) a dopiero potem wytyczanie kształtu trawnika.

a***dy
30-01-2009, 13:05
Zostaje Ci przegrabienie i równanie, trawy też siać nie musisz, tylko z rolki rozwinąć. Teraz dopiero działać może architekt krajobrazu, zieleni, przestrzeni (acha, wcześniej też, o ile teren nie ma być płaski), który sprawi, że nasz ogród będzie miał jakiś klimat, a nie tylko będzie to trawnik, żywopłot i nasadzenia w jeden deseń.

Jako projektant absolutnie nie zgadzam się z proponowaną przez ciebie kolejnością prac. Po co zakładac trawnik, nie znając docelowego przebiegu rabat i układu nasadzeń? Dlatego najpierw projekt (architekta lub własny) a dopiero potem wytyczanie kształtu trawnika.

Podpisuję się pod tym co napisała Elfir
Podobnie częstym błędem jest zrobienie trawnika i nawadniania by zaraz
potem wezwać architekta zieleni który projektuje rozmieszczenie roslin
i oczywiście konieczne jest przerabianie systemu nawadniania które kosztuje prawie tyle co montaz systemu od nowa.

anetik
30-01-2009, 17:53
Ciekawy wątek. Ja bym bardzo chciała mieć projekt ogrodu, ale z własnym wykonaniem ( nie chcę pozbawia się tej przyjemności). Może ktoś zna jakąś rozsądną osobę - projektanta, który się podejmie takiego projektu za rozsądną cenę. mam działkę 20arów. Okolice Krakowa.

Mymyk_KSK
30-01-2009, 19:15
Ciekawy wątek. Ja bym bardzo chciała mieć projekt ogrodu, ale z własnym wykonaniem ( nie chcę pozbawia się tej przyjemności). Może ktoś zna jakąś rozsądną osobę - projektanta, który się podejmie takiego projektu za rozsądną cenę. mam działkę 20arów. Okolice Krakowa.

a ja się chętnie podejmę ;-)

ewiwa
31-01-2009, 01:29
Elfir, oczywiście w pędzie pisania źle się wyraziłam i tak też zostałam zrozumiana. Oczywiście, że nie w tej kolejności, masz rację. Jeśli angażujemy architekta zieleni, to jasne, że nie rozwijamy (siejemy) mu najpierw trawy, a dopiero wymagamy projektu całości. Błąd logiczny. Natomiast na własną rękę jak najbardziej można przygotować teren (ziemia, brona, chwasty, grabienie i takie tam). Potem nasadzenia wg projektanta. Albo wszystko zlecamy. Kwestia pieniędzy i stopnia zainteresowania ogródkiem. No i własnego czasu naturalnie. Mnie się cosik wydaje, że odkryłam w sobie nową pasję. Czekam z niecierpliwością na pierwsze przedwiośnie i kwitnienie oczara i leszczyny :P
Pozdrawiam
E.

dorkasz1
31-01-2009, 08:24
Mój oczar już powysuwał żółciutkie pazurki. To jeszcze nie kwiaty, ale żółte już świeci :)

anetik
31-01-2009, 13:02
Ciekawy wątek. Ja bym bardzo chciała mieć projekt ogrodu, ale z własnym wykonaniem ( nie chcę pozbawia się tej przyjemności). Może ktoś zna jakąś rozsądną osobę - projektanta, który się podejmie takiego projektu za rozsądną cenę. mam działkę 20arów. Okolice Krakowa.

a ja się chętnie podejmę ;-)

To ja się chętnie z Tobą skontaktuję.. daj jakieś namiary..

Mymyk_KSK
31-01-2009, 18:34
Ciekawy wątek. Ja bym bardzo chciała mieć projekt ogrodu, ale z własnym wykonaniem ( nie chcę pozbawia się tej przyjemności). Może ktoś zna jakąś rozsądną osobę - projektanta, który się podejmie takiego projektu za rozsądną cenę. mam działkę 20arów. Okolice Krakowa.

a ja się chętnie podejmę ;-)

To ja się chętnie z Tobą skontaktuję.. daj jakieś namiary..

poszło na priv.

supernova
08-02-2009, 21:39
Anetik napisała:
Ciekawy wątek. Ja bym bardzo chciała mieć projekt ogrodu, ale z własnym wykonaniem ( nie chcę pozbawia się tej przyjemności). Może ktoś zna jakąś rozsądną osobę - projektanta, który się podejmie takiego projektu za rozsądną cenę. mam działkę 20arów. Okolice Krakowa.


A ja szukam podobnej opcji/projektu do samodzielnego wykonania;-), ale z Warszawy!!

egry
09-02-2009, 10:30
A ja szukam podobnej opcji/projektu do samodzielnego wykonania;-), ale z Warszawy!!



Przesłałam wiadomość na P.W.

rudzielec
09-02-2009, 21:22
Czytam i czytam,jedni za a drudzy przeciw,samo ,życie.Moim zdaniem i jedni i drudzy mają rację.Jeżeli ktoś nie bardzo wie co i gdzie a na dodatek jak-niech zleci to firmie.Tylko z mojego doświadczenia ,a i na forum się to przewija,najczęściej,nie mówię,że zawsze, jest tak, że firma wykonująca nawodnienia,ścieżki i skalniaki przy okazji sadzi rośliny,najczęściej iglaczki i jest ok.Nazywa się to projektowaniem ogrodów.klient zadowolony,bo ma wszystko z głowy,firma też bo tak na dobrą sprawę zarabia na zbudowaniu oczka wodnego czy też nawodnienia,rośliny to tylko dodatek,nie zawsze dobrze dobrany.Architekt krajobrazu natomiast pracuje w pracowni architektonicznej bądz też w zaciszu domowym i PROJEKTUJE-przelewa na papier wizje,tęsknoty i marzenia swojego klienta.Tylko aby to zrobił musi je poznać a do tego potrzebny jest czas na rozmowy z klientem i jego rodziną,wczucie się w dane miejsce,znalezienie porozumienia ,czasem trzeba przykrócić wybujałe pomysły,czasem coś podpowiedzieć,czasem jest coś za coś a zdarza się że czegoś nie można zaprojektować.Musi temu przyświecać przede wszystkim dobro i zadowolenie klienta,cena nie powinna być jedynym kryterium.Z tej burzy mózgów wyłania się projekt,który trzeba zrealizować. I tu zapaleńcy mogą sami przystąpić do dzieła,w tempie jaki sobie sami narzuca i w miarę możliwości finansowych.Ci bardziej"leworęczni" muszą zlecić wykonanie.Architekt często współpracuje z firmami,które mogą zrealizować dany projekt,może je polecić klientowi.Na pewno dozoruje wykonanie,opracowuje plan pielęgnacji ogrodu,może polecić szkółki roślin bądz je zakupić dla klienta,z reguły ma upusty cenowe.Szanujący siebie i klienta architekt nie poprzestanie na dostarczeniu samego projektu,zawsze będzie chciał mieć wgląd w realizacje,służyć poradą lub pomocą bo zależy mu na efekcie końcowym,to też jego "dziecko".Co do ceny,sam projekt to nie jest wielki wydatek w stosunku do ceny całej inwestycji,bo rzeczywiście waha się w granicach 1-3 za metr,oczywiście jeżeli trzeba projektować jakieś indywidualne budowle małej architektury itp.cena na pewno jest wyższa.A wykonanie,ceny są różne,choćby ze względu na użyty surowieć,zawsze jest tańszy i droższy,to samo dotyczy rośli,ich ceny są różne w zależności od wielkości rośliny,czy jest pojemnikowa czy też z gołą bryłą korzeniową.Oczywiście wszystko to,od projektu do posadzenia można wykonać samemu.Ale tu moja sugestia,żeby nawet najmniejszy ogródek spróbować rozrysować na kartce papieru,i spokojnie zastanowić się co gzdie umieścić i posadzić.To lepszy sposób niż sadzenie "na żywioł" i pózniej przesadzanie bo nie pasuje.Bardzo podobała mi sie wypowiedz mokki,lubię pasjonatów-wariatów,cudowni ludzie :lol:

dorkasz1
09-02-2009, 22:55
Zajmuję się projektowaniem, a od trzech lat również realizacją. I z przykrością stwierdzam, że ludzie często chcąc zaoszczędzić, zlecają projekty ludziom bez praktyki. Realizacja takiego projektu, to droga przez mękę. Papier wszystko przyjmie. Tylko, że wrysowanie np. 3 frakcji żwiru w placyk pod drewutnią, bez określenia jak te 3 frakcje rozdzielić, jest... Takie miejsce przed drewutnią jest bardzo mocno użytkowane. Nie mówiąc o tym, że w ten żwir są wkomponowane rośliny. Tuż przy wejściu do drewutni. Nie na jakichś ściankach, pod nogami. Lubię rabaty żwirowe z trawami i innymi roślinami, ale nie w ciągach komunikacyjnych...

rudzielec
10-02-2009, 13:28
dorkasz 1,wydaje mi się,że nie jest to tylko kwestia oszczędności.tak na dobrą sprawę skąd delikwent wie czy ktoś ma doświadczenie czy nie?Portfolio można wykonać ściągając projekty choćby z netu i mieć do wglądu klienta.Cały pic polega na tym,że jest duże zapotrzebowanie na tego typu usługi a za tym ida pieniądze.Specjalistów nie jest zbyt wielu a sporo osób zwietrzyło interes,zainwestowało w program komputerowy,który daje ładną grafikę i puszcza ogłoszeniatypu-komputerowe projektowanie ogrodów.Ludziska lubią takie rzeczy,można się pochwalić przed znajomymi,że ma się komputerowo zaprojektowany ogród.Ale jeszcze raz powtarzam:profesjonalny projekt to nie tylko rysunek a przede wszystkim właśnie opisówka-od szerokości i wysokości dołka pod drzewko po wysokość i rozmiar każdej frakcji żwiru,która idzie na ścieżkę.Ale też trzeba powiedzieć,że klienci nie są bez winy:jak mu rozpiszesz ,że ścieżka ma być z trzech frakcji żwiru,to co się będzie patyczkował i kupował trzy frakcje,kupi jedną,położy na grubość trzech,rozumując,że to żwir i to żwit a że się nie będzie właściwie klinować?Zawsze można zwalić na projektanta.
a swoją drogą trzy lata temu w moim mieście planowano utworzyć kierunek architektury krajobrazu ale nie wyszło z braku chętnych.Teraz na każdym kroku widzę bannery-projektowanie ogrodów,ciekawa jestem skąd ten wysyp projektantów :wink:

Elfir
10-02-2009, 14:01
Mówiąc szczerze i bez bicia - w opisówce nie podaję rozmiarów dołka pod drzewko - nie wiem jak dużą roślinę klient kupi ostatecznie.
Tak samo nie wtrącam się do projektów branżowych typu: instalacja elektryczna, czy elementy architektoniczne. Od tego nie są ogrodnicy tylko elektrycy czy architekci.

BTW. Aż trudno uwierzyć, że architekura krajobrazu nie miała wzięcia - z tego co wiem ludzie w Poznaniu przepychaja sie stadami na ogrodnictwo z kierunkiem "projektowanie terenów zieleni".

dorkasz1
10-02-2009, 14:48
Tylko, że te 3 frakcje żwiru, to nie mają być jedna na drugiej... Tylko takie 3 łuczki. Najbliżej domu najgrubszy, środkiem średnia grubość żwiru, a najbardziej z boczku najdrobniejszy żwirek.
Wielkości dołków pod rośliny oczywiście nikt nie podaje, tylko w skali odstępy między roślinami.
A opisówki do tego projektu... nie ma.
Nie wiem czy nie zrezygnuję, bo dobór roślin też z kosmosu :(

Mymyk_KSK
11-02-2009, 13:03
Portfolio można wykonać ściągając projekty choćby z netu i mieć do wglądu klienta.

No.. gdyby tak ktoś ściągnął z sieci czyjeś projekty i podał jako autora siebie... :evil: stanowiłoby to naruszenie praw autorskich. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie projektów bez zgody ich autora jest niezgodne z prawem. Typowe piractwo ;-)

Na wszystkich swoich projektach umieszczam formułkę: "niniejsze opracowanie stanowi dzieło autorskie i podlega ochronie zgodnie z ustawa z dn. 04.02.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i jest własnością firmy..." Gdybym kogoś przyłapała na przywłaszczaniu sobie moich projektów to miałby ze mną cięzkie życie. Ale ja solidnie monitoruję konkurencję ;-) 8) Po to własnie by mnie nie sprzedawała z wyłącznie swoim zyskiem i to jeszcze bez podania nazwiska twórcy ;-)

A co do wybierania projektanta przez klientów - jest sporo możliwości by sprawdzić "jakość" projektanta (i to nie tylko przez portfolio) nawet samemu mając znikomą wiedzę ogrodniczą. Czasem też trzeba zaufać intuicji..

dorkasz1
11-02-2009, 13:43
No chyba nie tak prosto z tym portfolio. Może tak się dzieje, gdy ktoś działa tylko przez internet, ale jak się spotyka normalnie z klientami, to raczej mało możliwe... No, ale zdarzyło się nie raz, że ludzie robili takie rzeczy, które mi się wydawały niemożliwe :)
Tak się zapytam, bo może to ja mam jakieś skrzywienie...
Gdy projektujecie "ogród dla zapracowanych", tak około 1000 m2, ile sadzicie tam bylin? Ja staram się jak najmniej, ale może nie mam racji? Może one nie są takie czasożercze, jak mi się wydaje?
Pozdrawiam.

Elfir
11-02-2009, 16:14
Jesli juz to z reguły jukki, dyptamp, trawy ozdobne - ale przeważnie nie robie rabat bylinowych bo klienci nie chca sie "babrac' w ziemi.

dorkasz1
11-02-2009, 17:01
Dzięki Elfir. Bo już się zastanawiałam czy czasami się nie uprzedziłam do tego projektu. Ale jeśli w projekcie ogrodu dla zapracowanych, mam ponad 460 sztuk (ponad 20 gatunków) bylin i 150 sztuk traw, to jest to dla mnie ogród dla emerytów i to takich, którzy lubią się grzebać w ziemi. I mam duże opory żeby posadzić to ludziom, którzy naprawdę nie mają czasu. I nie wiem jak mam się w tym wszystkim zachować, bo z jednej strony nie chciałabym kwestionować projektu i jego autora, a z drugiej strony, wyobrażam sobie jak będzie ten ogród wyglądał bez pielęgnacji...

Mymyk_KSK
11-02-2009, 19:41
Ale jeśli w projekcie ogrodu dla zapracowanych, mam ponad 460 sztuk (ponad 20 gatunków) bylin i 150 sztuk traw, to jest to dla mnie ogród dla emerytów i to takich, którzy lubią się grzebać w ziemi. I mam duże opory żeby posadzić to ludziom, którzy naprawdę nie mają czasu. I nie wiem jak mam się w tym wszystkim zachować, bo z jednej strony nie chciałabym kwestionować projektu i jego autora, a z drugiej strony, wyobrażam sobie jak będzie ten ogród wyglądał bez pielęgnacji...

no i rację masz... i dylemat...

albo projektant do d.. albo inwestor nie współpracował z projektantem i forsował "takie jak na tym zdjęciu ma być" ;-) ... sama nie wiem... :-?

Zapracowanym, którzy nie będa zatrudniać ogrodnika też nie upycham do projektu kłopotliwych bylin - ewentualnie w kluczowych punktach + uprzedzam o konsekwencjach ;-)

dorkasz1
11-02-2009, 20:29
W sumie nawet nie chcę się zastanawiać dlaczego się tak stało. Myślę raczej co z tym zrobić. Póki co, nic nie wymyśliłam.
Trochę bylin powinno być, bo to są takie "broszki" dla ogrodu, ale nie aż tyle.
Może z czasem uda mi się część tych bylin zamienić na pięciorniki, dziurawce, budleje...
Pozdrawiam

a***dy
11-02-2009, 21:11
W sumie nawet nie chcę się zastanawiać dlaczego się tak stało. Myślę raczej co z tym zrobić. Póki co, nic nie wymyśliłam.
Trochę bylin powinno być, bo to są takie "broszki" dla ogrodu, ale nie aż tyle.
Może z czasem uda mi się część tych bylin zamienić na pięciorniki, dziurawce, budleje...
Pozdrawiam

Wykonawca jest po to by zrobić wg projektu oczywiście uprzedzając inwestora o swoich wątpliwościach.
Jesli jako wykonawca zmieniasz projekt to po pierwsze ingerujesz w zamysł projektanta ( pisał ktoś o ochronie praw autorskich)
a po drugie jak chcesz wprowadzać zmiany w projekcie to weż tez za to pieniadze a nie tylko za wykonawstwo...;)

Co do bylin to uważam że nie wszystkie wymagają duzo pracy
nawet w ogrodach dla zapracowanych (czyli tak ok. 90% klientów...;))
projektuje byliny ale te nie uciążliwe: bodziszki, fiołki, tawułki, tiarelle, macierzanki, dąbrówkę
A czasami więcej pracy wymaga głupio zaprojektowany trawnik niż rabaty z bylin

dorkasz1
12-02-2009, 07:17
Niczego nie zmienię bez zgody inwestora. Jest projekt i będę go wykonywała. Ale wątpliwości pozostają...

Elfir
12-02-2009, 07:38
Hmm.. no właśnie mi się przypomniało ze czasami "popełniam" byliny jako roślinę zadarniającą (najczęsciej bodziszki i liliowce). No i oczywiscie hosty - jak mogłam zapomnieć!
Natomiast uprzedzona jestem do astrów - w ogrodzie rodziców w zasadzie non stop są atakowane przez mączniaka.
Ograniczam sie z tawułkami, jesli ogrod nie ma stalego automatycznego nawadniania - mi stale więdły (bo ogrodek działkowy rodziców podlewa sie co najwyzej w weekendy).
W zasadzie z bylin używam głównie te, z którymi nie mam kłopotu u siebie :)

dorkasz1
12-02-2009, 08:05
No właśnie, Elfir, doświadczenie... Sporo jest bylin, z którymi problemu nie ma, ale tutaj, to jest też kwestia ilości. Zgadzam się co do zadarniających. Barwinki w ciągu 3 lat tak świetnie mi się rozrosły pod drzewami owocowymi, że tworzą piękne, ciemnozielone dywany. Ale jednak przez pierwsze 2 lata musiałam je systematycznie plewić. Liliowce myślę, że można posadzić na włókninie, tylko zrobić im większe kółka, aby mogły się rozrastać.
Piszesz o tawułkach. Wiadomo, lubią mieć wilgotno, a nawet mokro. A tutaj mam je posadzić w donicach. Z mikronawadnianiem byłoby ok, ale nie jest przewidziane.
Postanowiłam, że nie będę się wymądrzała. Jest projekt, projekt jest ładny, ładnie narysowany, będzie realizacja. I koniec. Nikt nie powiedział, że zawsze muszę mieć rację.

magnolia
12-02-2009, 13:48
Chyba masz rację, zostaw jak jest. W sumie można załozyc że inwestor wie co zamówił zlecająć Ci wykonanie projektu. Ale rozumiem Twoje rozterki. Chyba miałabym tak samo.

anetik
13-02-2009, 01:42
hm.... czy tu są sami specjaliści ??? projektanci??? ogrodnicy?? bo ja nie wiem... Powiedzcie szczerze.. Czy jeśli mi fachowy projektant zrobi projekt ogrodu, a resztą zajmę się sama to coś ładnego z tego wyjdzie ??? Czy waszym zadniem powinna to robić firma?

Powiem tak, uwielbiam się grzebać w ziemi, sadzić, kopać pielęgnowac itp :D to jest dla mnie naprawdę przyjemość, więc wolałabym to robić sama.... ale..

i tu pojawia się ale .. nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale jakoś nie mogę się pogodzić z tym, że ktoś miałby mi sadzić rośliny w ogrodzie...

dorkasz1
13-02-2009, 07:11
Projektuję i wykonuję ogrody. I nie jest to jakaś wiedza tajemna, jeśli chodzi o wykonywanie, to najważniejsza jest praktyka. A projekt, to "zupełnie inna para kaloszy". Zleć zrobienie projektu, ale nie tylko ładnie narysowanej, kolorowej koncepcji. Projekt do samodzielnego wykonania musi zawierać rysunek wykonawczy, wykaz roślin i część opisową. Na rysunku wykonawczym będziesz miała dokładnie zaznaczone która roślina w jakim miejscu ma być posadzona, jakie są wymiary pergoli, trejaży, murków, oczka wodnego itp. Część opisowa da Ci wiedzę o tym z czego mają być wykonane poszczególne elementy Twojego ogrodu i jakie było zamierzenie projektanta, że zrobił coś tak, a nie inaczej. Możesz dodatkowo zamówić szczegółowe projekty murków, pergoli itp.
Jeśli rzeczywiście lubisz się grzebać w ziemi i masz czas, siłę i trochę wiedzy, a przede wszystkim, chęci do tego, aby się dowiedzieć jakiego stanowiska potrzebują Twoje rośliny i jak należy je sadzić, a także jak dobrze przygotować ziemię itp. to zrób to sama. Z projektantem zawsze możesz się umówić na nadzór autorski, szczególnie jeśli chodzi o wykonanie bardziej skomplikowanych fragmentów projektu, wyjazd do szkółki po rośliny itp.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

magnolia
13-02-2009, 10:05
Ja to myslę że chęci i zapał wystarczą. A wiedza - początkowo wystarczajacą ma Ci dać projekt. Ja mam sporo klientów którzy sami zakładają ogród wg. projektu. Często to pasjonaci, ludzie którym wróżę duże szanse na powodzenie w kwestii ogrodu, bo lubią i chcą.
Taka samodzielna budowa ogrodu trwa dłużej. Jak nie masz od razu całej sumy do wydania na ogród, to poproś projektanta, niech podzieli Ci ten proces na etapy, żeby jak najszybciej zrobić co najważniejsze, żeby rósł 'szkielet' ogrodu, albo najważniejsze miejsca były zagospodarowane.
No i całe przygotowanie projektu do samodzielnego wykonania, jak pisała wcześniej dorkasz -tego oczekuj.
Bardzo żmudne często jest usuwanie starych zarośli, czy przewożenie ziemi ( np. z pryzmy). Do takich rzeczy bardzo się przyda sprytny Pan koparkowy. Koszt niewielki , a pracy oszczędzasz bardzo dużo.
Powodzenia

lidiusz
20-02-2009, 22:19
Szukam ososby która zaprojektowałaby ogród w okolicach warszawy. Chodzi mi o projekt, z własnym wykonaniem. Nie znam się na tym za bardzo, ale mam nadziej że z projektem jakoś sobie poradzę.

dorkasz1
21-02-2009, 07:37
Zgłoś się do Magnolii, ona chyba właśnie tam działa :)

pr____eni
27-02-2009, 16:35
jestem projektantem ogrodow,ale chętnie tez robię projekty większych założeń zielonych, jak parki, tereny przyszkolne. Pracuje głównie na terenie małopolski (jestem z Krakowa). Zapraszam wszystkich ciekawych i z pytaniami. Chętnie odpowiem.

ArturPoniatowski
28-02-2009, 20:46
Projekt ogrodu to nie tylko rośliny, ale też kompleksowe, funkcjonalne zagospodarowanie przestrzeni. Ceny to od 500 zł do kilku tysięcy złotych. Im większy teren do zagospodarowania i im większy rozmach inwestycji, tym mniejszy procent w kosztach stanowi projekt - często spada nawet do 3%.

Zapraszam do współpracy!!

ogrody
02-03-2009, 17:38
Chętnie pomogę w zaprojektowaniu ogrodu przydomowego - Warszawa i okolice.

ogrody
05-03-2009, 09:02
Zapraszam do współpracy :lol:

Pozdrawiam

------------------------------------
Projekty ogrodów przydomowych
Warszawa i okolice

Snorri
26-03-2009, 16:46
Jako że to mój pierwszy post więc witam wszystkich na forum.

Prowadzę firmę zajmującą się projektowaniem ogrodów i ich realizacją. Jestem z okolic Wrocławia i chętnie przyjmę każde zlecenie z tej okolicy.

AMG1976
26-03-2009, 17:39
poszukuje osoby do projektu ogrodu okolice Gliwic mozecie kogoś polecic

Elfir
27-03-2009, 07:21
Wiesz, konkurencja nie będzie za bardzo polecac konkurencji, a zobacz ile projektantów się ujawniło na forum w tym watku :)

AMG1976
27-03-2009, 09:16
Szukam kogoś z okolic Gliwic nie chciałbym robic ogrodu wirtualnie

Elfir
27-03-2009, 09:30
No cóż, ja już robiłam ogrody m.in. w Warszawie, Inowrocławiu, teraz na warsztcie mam Gdańsk i Szczecin, a w kolejce czeka Kraków, Białogard i Polkowice :)
Wszystko z wizytą na miejscu.

monke
27-03-2009, 13:45
Witam, projektuję ogrody i zieleń na terenie Warszawy i okolic, mam duże doświadczenie w projektowaniu oraz nadzorowaniu projektów zieleni dla miasta. Ceny konkurencyjne, profesjonalny projekt, zainteresowanych proszę o konakt :)

Mymyk_KSK
27-03-2009, 15:22
a w kolejce czeka Kraków(...) z wizytą na miejscu.
jak będziesz w KRK to wpadnij do mnie :)

idunia
30-03-2009, 17:25
ogrodownia - 1500 m 7200 - projekt

Karii
14-04-2009, 11:47
WITAM :D
TAKZE ZAJMUJE SIE PROJEKTOWANIEM OGRODÓW. SKOCZYLAM STUDIA W TEJ DZIEDZINIE A TAKZE ZAJMUJE SIE TYM FACHEM ZAWODOWO :D :D :D ZIELEN I OGRODY SA MOJA PASJA. :D :D
OBECNIE WSPÓŁPRACUJE Z KILKOMA FIRMAMI WYKONAWCZYMI. DZIALAM GENERALNIE NA TERENIE WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO :wink: :wink: :D

TANIO I SOLIDNIE :D

gringogringo
15-04-2009, 07:36
Witam

Jesli ktos jest zainteresowany wykonaniem projektu ogrodu, kompleksową realizacją i stałą opieką nad zielenią serdecznie zapraszam.
Pracuje na terenie Poznania i okolic.

Każdy projekt obejmuje projekt nasadzeń, oświetlenia, systemu nawadniania, kosztorys wykonania prac i widoki 3d.

Posiadam stronę internetową, na której znajdą Państwo projekty i realizacje. Zainteresowanych prosze o kontakt na priv. :D

przemo76
16-04-2009, 16:14
Witam mogę polecić projektantkę z okolic Warszawy. Pani zajmuje się też opieką nad ogrodami i ma pojęcia co robi - p. Monika 500 344 045

ms.waw
10-06-2009, 09:04
Witam wszystkich,

Jestem zainteresowana projektem ogrodu.
Działka 1234 m2. Okolice Warszawy.
Oświetlenie, nawodnienie, tarasy...
Dodam tylko działa z różnicą terenu


Bądź proszę o polecenie godnej zaufania osoby :)
Oferty proszę wysyłać na pv.

pozdrawiam

misiunia_259
16-06-2009, 11:09
Jej, mam pytanie i chyba głupie;), ale proszę o pomoc. Czy jeśli chcę zrobić ogródek na balkonie, to mogę zatrudnić projektanta czy mi się w twarz roześmieje? I czy to jest w ogóle wykonalne? Pomóżcie, bo już mi się śni mój zielony balkon pełen kwiatków;)

Douger
16-06-2009, 11:26
Użyj doniczek, to najprościej. Ja mam mieczyki, hosty, maciejkę, winobluszcz, smagliczkę i mieszankę kwitnących jednorocznych.

raffran
16-06-2009, 11:32
Jezeli ktos bylby zainteresowany projektem ogrodu i ewentualnie systemu nawadniania do niego w okolicy 3-city sluze namiarami.

karolinka104
20-07-2009, 11:29
ja jestem studentką AK i chętnie w takie cos bym się pobawiła, zważając na to że wykonywałam wcześniej takie projety, do swojego rodzinnego domu, jak również dla ludzi :)
Pozdrawiam :lol: :)

Princesa
20-07-2009, 11:57
jakie są ceny za zaprojektowanie ogrodu ?

różne ;-)

zależy, co wchodzi w zakres projektu. Jeśli jest to projekt pełny - czyli rzuty, przekroje, rysunki małej architektury, spis roślin, projekt nawierzchni, oświetlenia (elektryka), wody, kosztorys, szczegółowy wykaz prac do wykonania i tzw. wskazówki pielęgnacyjne to około 1200-1500 zł.

Jesli projekt uproszczony (bez szczegółowej elektryki i wody, ale jest projekt oświetlenia czyli mówiąc prosto wiadomo gdzie ma być jaka lampa ;-) to około 800 zł

Mymyk
skąd te ceny?
jesteś projektantem/tką ?

jestem, jestem ;-)
ceny orientacyjne wlasne ;-)

ale generalnie niełatwo jest określić cenę, bo koszt projektu ogrodu można porównac do kosztu indywidualnego projektu domu - może być 5.000 a może być i 25.000...

Czy masz swoje biuro czy z kimś współpracujesz? Macie jakąś stronę internetową albo coś żeby obejrzeć przykładowe propozycje?

Czy projekt ogrodu zrobić przed budową czy już przy wykańczaniu? Różnie ludzie doradzają...

Mymyk_KSK
23-07-2009, 22:06
jakie są ceny za zaprojektowanie ogrodu ?

różne ;-)

zależy, co wchodzi w zakres projektu. Jeśli jest to projekt pełny - czyli rzuty, przekroje, rysunki małej architektury, spis roślin, projekt nawierzchni, oświetlenia (elektryka), wody, kosztorys, szczegółowy wykaz prac do wykonania i tzw. wskazówki pielęgnacyjne to około 1200-1500 zł.

Jesli projekt uproszczony (bez szczegółowej elektryki i wody, ale jest projekt oświetlenia czyli mówiąc prosto wiadomo gdzie ma być jaka lampa ;-) to około 800 zł

Mymyk
skąd te ceny?
jesteś projektantem/tką ?

jestem, jestem ;-)
ceny orientacyjne wlasne ;-)

ale generalnie niełatwo jest określić cenę, bo koszt projektu ogrodu można porównac do kosztu indywidualnego projektu domu - może być 5.000 a może być i 25.000...

Czy masz swoje biuro czy z kimś współpracujesz? Macie jakąś stronę internetową albo coś żeby obejrzeć przykładowe propozycje?

Czy projekt ogrodu zrobić przed budową czy już przy wykańczaniu? Różnie ludzie doradzają...

mam swoją pracownię. Strona internetowa jest w trakcie powstawania :oops: ciągle brak czasu na jej stworzenie.. ale skany z wyboru projektów moge przysłac na maila.

Projekt przed budową - to "jasna jasnośc" w następujących sprawach: jak kształtowac teren, w jakim kształcie i z jakich materiałów zrobic podjazd, jak będzie wyglądac ogrodzenie, gdzie zlokalizowac śmietnik, jaki będzie taras, którędy poprowadzic kable do oświetlenia ogrodu/podjazdu/tarasu itp. itd. To możliwośc uniknięcia różnych późniejszych przeróbek i ciekawszego zaaranżowania przestrzeni. Natomiast nalezy się liczyc z niespodziankami - np. u znajomych w wyniku błędu budowlańców dom jest podniesiony o 20 cm i w projekcie ogrodu - w części dotyczacej tarasu, a konkretnie schodków z niego - wystąpiły zmiany.

Projekt "na wykończeniówce" - to często kompromisy i dostosowanie się do istniejących już rozwiązań (np. jest juz taras i skarpa, a mozna by bylo zrobi ciekawiej, ładniej, oryginalniej). Za to brak niespodzianek :)

acca5
24-07-2009, 10:42
A ja szukam kogoś kto wykona mi projekt nawadniania ogrodu on- line i bez tych potwornych cen za m2 mam 40 arów i koszt wykonania takiego projektu jest ogromny, chciałabym projekt a nawodnienie wykonywać przez parę lat jak uzbieram kasę na poszczególne etapy,muszę mieć projekt taki podzielony na etapy w zależności od części ogrodu i zestawienie na poszczególne etapy potrzebnego materiału. Trudno takich znaleźć.
Projekt ogrodu mam w głowie i wiem co chcę , mam go narysowany na papierze mm -jakoś mi to wyszło.Ale nawodnienie to czarna magia dla mnie.Może znacie kogoś takiego jak Elfir

raffran
24-07-2009, 11:25
My tak samo mamy zamiar robic sami nawodnienie. Projekt ogrodu juz nam zrobila architektka, a jej maz projekt nawadniania. Na razie wstepny bo chodzilo nam o koszty, ale sa do przyjecia i bedziemy pod jego okiem robic dalej. Prace przy urzadzaniu ogrodu przewidujemy na jakies 3 lata.

acca5
24-07-2009, 16:22
a jaki u ciebie byl koszt projektu nawadniania?

Mymyk_KSK
24-07-2009, 19:32
a jaki u ciebie byl koszt projektu nawadniania?

ale przecież firmy sprzedające nawadnianie robią projekt nawadniania (na podstawie projektu ogrodu) wraz z wykazem wszelkich niezbędnych materiałow i ich kosztorysem gratisowo - a właściwie "za kaucja", ktora zostaje zwrócona gdy się u nich póxniej kupi materiały.
np. krakowscy przedstawiciele gardeny biora za taki projekt 200 zł - pózniej odliczane od faktury za materiał.

raffran
24-07-2009, 21:32
a jaki u ciebie byl koszt projektu nawadniania?

FREE

acca5
24-07-2009, 22:38
3 zł za m2 x 4300m2=12900zł :(
szukam jak by tu sie tego nauczyć,najlepiej on- line, a ja nie umiem im zagwarantować że u nich zakupię materiały bo różnie się wszystko czasami toczy, ogród będę robić przez min. 5 lat

ArturPoniatowski
24-07-2009, 22:54
Projekt nawadniania w porównaniu z całością systemu to jak kropla w morzu, co innego gdy ktoś ma wykonać tylko projekt pewnie tylko firmy które sprzedają lub jacyś początkujący chcieli by się bawić za dwie stówki często bywa tak że trzeba wykonać inwentaryzację terenu to następne koszty.
Budowa systemu na własną rękę bez podstawowej wiedzy może trochę przy stworzyć problemów. Sam projekt wskazuje jakby jak system będzie rozprowadzony, lecz montaż wszystkich elementów nie zawsze jest takie proste ale opłaca się jest dużo satysfakcji gdy system ruszy ;)

Pomyślności;

acca5
24-07-2009, 23:16
No i właśnie dlatego będę miała tylko łąkę naturalną z chwastami. :) 12 tys to przesada przynajmniej o 80% jak dla mnie

ArturPoniatowski
25-07-2009, 13:17
12tys za projekt czy za cały system?? j

acca5
25-07-2009, 17:22
za projekt bez wykonania- projekt nawodnienia

ArturPoniatowski
25-07-2009, 17:56
Z jakiego źródła będzie pobierana woda do systemu znasz parametry ?? jak bardzo skomplikowany jest Twój ogród, skarpy wzniesienia, dużo zakamarków, niewygodnych kątów, rośliny chcesz podlewać kropelkowo czy z zraszaczy do wykonania projektu należny zbadać wodę czy nie zawiera czasem żelaza. Jak masz jakieś zdjęcia lub projekt to wklej może Ci pomożemy.

Elfir
25-07-2009, 18:38
Z firmami z ktorymi współpracuję wykonują projekt za darmo, jesli beda go realizowac. Niestety odmawiaja projektowania do samodzielnych reliazacji :/

ArturPoniatowski
25-07-2009, 19:57
Ja natomiast współpracuje z firmą która dział w europie wschodniej, która nie bawi się w małe ogródki ale dostarczają mi części do montażu i wiedzę.
Natomiast projekty czy to, ogrodu czy nawodnienia wykonuje sam i tak jak Elfir napisala jeżeli wykonuję inwestycję to często za projekt ogrodu biorę 1/2 lub dostarczam go gratis i podobnie z projektem instalacji nawadniającej lub elektrycznej. Elfirku tak się zastanawiam czy osoba która nigdy nie maiła styczności z budową sytemu czy poradzi sobie mając gotowy projekt?? (system to również połączenia elektryczne, jest dużo ustawiania zraszaczy, kątów, zasięgu, elektrozawory, sterowniki)

acca5
26-07-2009, 09:07
Ogród mam na płaskim terenie, źródło wody studnia własna, do montażu mam człowieka ze złota rączką, zna się na rurach złączach w PDF sa opisane wszystkie parametry , przeglądał to ale wyraźnie potrzebuje projekt aby wiedzieć co z czym i aby to miało ręce i nogi.Nie ma doświadczenia w nawadnianiu-sam tego nie wymyśli.
Mam projekt ogrodu na papierze mm , muszę tyko zbadać wydajność wody wiem że jest duża, żelazo też jest niestety.
Jak on sobie nie poradzi to wtedy skorzystam z firmy ale to ostateczność.
Spróbuję zeskanować ten rysunek to go wkleję. Mam płotu ok250mb pod nim nasadzenia-tuje, świerki , berberysy,pecherznice-to do kropelkowego, podobna rabata wokół domu- też do nawadniania kropelkowego, reszta to tyko trawnik-czyli zraszacze.

ArturPoniatowski
26-07-2009, 15:37
Jeżeli masz własną studnię to można się pobawić chyba że masz już pompę która dokładnie określi wydajność (m3/h) i ciśnienie (Bar) wtedy raczej będziemy musieli się dostosować do pompy i kombinować. Linia kroplująca w Twoim wypadku nie będzie dobrym rozwiązaniem zażelaziona woda szybko zapycha niewielkie szczeliny a filtry są bardzo drogie, można to rozwiązać w inny sposób;)

Według tego co piszesz Twoja działka i nasadzenia to raczej geometryczne układy ale dla pewności rzucę okiem na skan, jeżeli nie będzie to bardzo skomplikowane jestem wstanie wykonać dla Ciebie teki projekt z pewnością że sobie poradzisz z montażem. Tak a propos, jakiej firmy chcesz mieć system? ja robię na częściach Hunter ewentualnie Toro

acca5
26-07-2009, 17:10
System -Hunter ale może być i toro lub mieszane jak da, zdam się na ciebie. Skan wstawię na dniach

ArturPoniatowski
26-07-2009, 20:25
Przenieśmy rozmowę na PW

artfilka
09-08-2009, 05:06
witam bladym świtem :)

Kto ma namiar na ludzi kto by obejrzał zaprojektował i kto wykona prace. (Radom)
Plizzzzz.

Uznałam, że czas wziąć się za ogródek (chyba 400m2)
strasznie zieeeelooony busz.
Remontowany był dom a ogródek "leżał odłogiem".

Temat ogródka mnie tej nocy pochłonął.

madwo
23-08-2009, 09:56
Wątek umarł a ciekawy był. Duzo projektantów się ujawniło:)
Klienci się odzywają?

Elfir
25-08-2009, 23:33
Nie narzekam :)

Wesoły
27-08-2009, 08:50
Ogród 12 arów, planuję ruszyć z nim na wiosnę, ale póki co chciałbym wykonać jakiś projekt. Możecie kogoś polecić? Jakieś zdjęcia?

LovelyFairy
27-08-2009, 12:21
Jestem architektem krajobrazu z kilkuletnim stażem. Od roku prowadzę własną pracownię projektową.

Praca nad każdym ogrodem jest dla mnie wyzwaniem, z pasją pracuję nad każdym rozwiązaniem. Ogród (rośliny, nawierzchnie, małą architektura, światło) powinien pasować nie tylko do budynku, a przede wszystkim do właścicieli, żeby stworzyć taki projekt muszę troszkę "wejść z butami" w życie domowników, by potem nie czuli się we własnym ogrodzie jak w obcym miejscu.

Zajmuję się też projektowaniem i aranżacją wnętrz (ustawienie zabudowy z płyt g-k, dobór mebli, rozmieszczenie gniazd, oświetlenia, włączników, sufitów obniżanych, układ podłóg, projekty kuchni, łazienek).

Zapraszam wszystkich zainteresowanych z województwa warmińsko-mazurskiego :)

rysunki projektów, zdjęcia obiektów wykonanych na prv

Rainbow_mp
27-08-2009, 14:14
Jestem projektantką ogrodów i właśnie otworzyłam własną firmę. Szukam chętnych, którzy pomogą mi skompletować portfolio :D W zamian proponuje atrakcyjne ceny. Na pewno się dogadamy.
Projektowaniem zajmuję się w woj. mazowieckim, głównie w okolicach warszawy ale czasem skuszę się gdzieś dalej :)

olive2008
03-09-2009, 20:30
Witam.
Chciałabym zacząć urządzać ogród, miałam plan, że pomału zacznę robić to sama, ale jednak nie ma to jak zlecić pracę fachowcowi. Czy możecie polecić kogoś Warszawy i okolic kto wykonałby projekt ogrodu i ewentualnie później zająłby się jego wykonaniem?
Chciałbym sprawdzone osoby, poszperałam trochę w necie i jest mnóstwo takich firm, ale wolałbym kogoś z polecenia.

Pozdrawiam

Elfir
04-09-2009, 15:35
Tutaj już była taki watek, w którym ujawniło się kilku forumowych projektantów i realizatorów:
http://forum.muratordom.pl/namiar-na-projektanta-ogrodow,t120521.htm

:)

katarzyna mucha
20-10-2009, 13:12
Poszukujących projektanta zieleni zapraszam do zapoznania się z ofertą pracowni architektury krajobrazu na http://www.katarzynamucha.pl/.
Pracownia zajmuje się projektowaniem zieleni zarówno dla klientów indywidualnych, jednostek publicznych, jak i deweloperów oraz biur architektonicznych.

Elfir
25-10-2009, 12:23
Słuchajcie - na forum jest specjalny dział, ogłoszenia, gdzie można umieścić swoją wizytówkę :D

Wirecki
29-11-2009, 20:55
Czy projektant ogrodów zajmuje się całym otoczeniem działki, czy trzeba szukać kogoś innego?
Mam co prawda w projekcie budowlanym zagospodarowanie terenu, ale chętnie zastanowiłbym się jeszcze raz nad całością - ogród plus ścieżki, podjazd, 2 tarasy, ogrodzenie - kompleksowo. Czy tak się robi?

Proszę o polecene kogoś ze Śląska.

Elfir
29-11-2009, 21:55
Projekt ogrodzenia może zrobić architekt a nie projektant ogrodów. Projektant ogrodów może jedynie zasugerować wygląd ogrodzenia, tarasów, nawierzchni. Ale żaden ogrodnik nie ma uprawnień budowlano-projektowych.

Chyba, ze znajdziesz pracownię kompleksową zatrudniająca i architektów i elektryków i ogrodników, którzy wykonają projekty branzowe kompleksowo.

Sloneczko
01-12-2009, 01:12
Kto w końcu zrobił projekt Sienkiewiczówki w Krakowie,

pr____eni: http://www.projektzieleni.pl/portfolio.html

czy Katarzyna Mucha: http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka ?

a***dy
01-12-2009, 05:20
Projekt ogrodzenia może zrobić architekt a nie projektant ogrodów. Projektant ogrodów może jedynie zasugerować wygląd ogrodzenia, tarasów, nawierzchni. Ale żaden ogrodnik nie ma uprawnień budowlano-projektowych.

Chyba, ze znajdziesz pracownię kompleksową zatrudniająca i architektów i elektryków i ogrodników, którzy wykonają projekty branzowe kompleksowo.

Elfir - żeby robić projekty ogrodzeń to nie trzeba mieć uprawnień
Ogrodzenie zwykle nie jest obiektem architektonicznym i ja staram się je projektowac - tak by grały z ogrodem, nawierzchniami i małą architekturą

Mymyk_KSK
01-12-2009, 08:03
Kto w końcu zrobił projekt Sienkiewiczówki w Krakowie,

pr____eni: http://www.projektzieleni.pl/portfolio.html

czy Katarzyna Mucha: http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka ?

na pewno nie ja ;-)
może przy tym projekcie po prostu wspólpracowali? :) a poza tym wiesz jak to jest - sukces ma wielu ojców...

Mymyk_KSK
01-12-2009, 08:05
Projekt ogrodzenia może zrobić architekt a nie projektant ogrodów. Projektant ogrodów może jedynie zasugerować wygląd ogrodzenia, tarasów, nawierzchni. Ale żaden ogrodnik nie ma uprawnień budowlano-projektowych.

Chyba, ze znajdziesz pracownię kompleksową zatrudniająca i architektów i elektryków i ogrodników, którzy wykonają projekty branzowe kompleksowo.

Elfir - żeby robić projekty ogrodzeń to nie trzeba mieć uprawnień
Ogrodzenie zwykle nie jest obiektem architektonicznym i ja staram się je projektowac - tak by grały z ogrodem, nawierzchniami i małą architekturą

tak to ja też się staram je projektować ;-)
ale do obliczenia np. głębokości fundamentów czy ilości zbrojenia ogrodzenia murowego biorę branżowca.

Elfir
01-12-2009, 11:08
Elfir - żeby robić projekty ogrodzeń to nie trzeba mieć uprawnień
Ogrodzenie zwykle nie jest obiektem architektonicznym i ja staram się je projektowac - tak by grały z ogrodem, nawierzchniami i małą architekturą

Nie masz racji. Projekt ogrodzenia (ja tu nie mówię o płotku ze sztachet czy siatce na słupach, ale o ogrodzeniu murowanym, z fundamentem) może wykonywac osoba posiadająca uprawnienia. Prosze spojrzec na pracownie architektoniczne - sprzedaja projekty ogrodzeń.
Ogrodzenie od strony ulicy winno być zgłoszone do Urzedu. Kto się podpisze pod dokumentacją? ogrodnik?
Starczy rozejrzeć się po specyfikacjach zamówień publicznych na stawianie ogrodzeń - wszędzie wymagany jest projekt ogrodzenia sporządzony przez osbobę z uprawnieniami.

Mymyk_KSK
01-12-2009, 11:47
Ogrodzenie od strony ulicy winno być zgłoszone do Urzedu. Kto się podpisze pod dokumentacją? ogrodnik?


Własnie w tym rzecz - bo w sytuacji np. zawalenia się części murka (nieistotne z jakich powodów) i np. złamania przechodniowi nogi tymże murkiem, sprawdzona zostanie m. in. dokumentacja. Nie brałabym na siebie odpowiedzialności za kwestie techniczne (jak pisałam wczesniej - choćby ilość zbrojenia) bo są inni, którzy znaja się na tym lepiej ode mnie i im trzeba to zlecić.

a***dy
01-12-2009, 19:53
Ogrodzenie od strony ulicy winno być zgłoszone do Urzedu. Kto się podpisze pod dokumentacją? ogrodnik?


Własnie w tym rzecz - bo w sytuacji np. zawalenia się części murka (nieistotne z jakich powodów) i np. złamania przechodniowi nogi tymże murkiem, sprawdzona zostanie m. in. dokumentacja. Nie brałabym na siebie odpowiedzialności za kwestie techniczne (jak pisałam wczesniej - choćby ilość zbrojenia) bo są inni, którzy znaja się na tym lepiej ode mnie i im trzeba to zlecić.

Przeciez nie każde ogrodzenie powstaje na podstwie projektu, powiedział bym że rzadko które ma jakąkolwiek dokumentację.
Zgłoszenie do Urządu nie ma nic wspólnego z projektem
Zgłasza inwestor
A ja wykonuje projekty ogrodzeń własnie po to by "moje ogrody" nie miały tła w postaci niefajnego ogrodzenia.
A kwstie techniczne w przypadku ogrodzenie nie są aż tak skomplikowane - to nie statek kosmiczny

Wirecki
01-12-2009, 19:57
To jak? Szukać kogoś na całość, czy rzeźbić małym dłutkiem?
Gdybym ja był projektantem, postarałbym się o branżystę (jakiegokolwiek, a raczej jakiego-potrzeba), żeby dostać zlecenie na całość. No ale nie jestem....

artluka
01-12-2009, 21:22
Ja bym polecał szukanie kogoś na całość. Jesli dogadasz sie co do stylu i gustów to masz potem spokojną głowę ,że wszystko bedzie do siebie pasowało. Bedzie z jednej bajki. Zgadzam sie z a4ogrody ,że nasze otoczenie to nie statek kosmiczny. W razie wątpliwośći masz pewnie kogoś kto rzuci okiem na wykopany fundament czy ułożone zbrojenie pod ogrodzenie. Jesli inwestor ma życzenie moge zlecić wszelkie nawet Profesorskie ekspertyzy dotyczące zleconych prac .Przyznam sie jak robię ogród staram sie dać ofertę na wszystko bo nie lubie jak inni wykonawcy krecą mi sie po terenie.

Monika.Sz-a
01-12-2009, 22:08
witam.
jestem tuż po odebraniu projektu ogrodu- i polecam Panią która wykonywała projekt.
bardzo miła osoba- komunikatywna, słucha i dopytuje co kto lubi, przyjeżdza na spotkania z atlasami roslin- pokazuje wsyztsko co jak wygląda, widac, że bardzo kocha to co lubi..
na ostatnim spotkaniu był tez mój mąż- nie zna sie za bardzo na roslinahc i ogrodnictwie.. ale był pod wrażeniem profesjonalizmu projektantki.

wiadomo- są gusta i guściki.. mi sie mój projekt podoba- jest doalndie tak jak sobie wymarzyłam.. projektantka wykonała, doradziła rrosliny, odradziłą niektóre z moich pomysłów, dodałą cos od siebie..

łąduję baterię i wrzucam projekt do dziennia.

gdyby ktoś chciał skorzystać - namiary moge podac na priw.

Pani projektantka pracuje w okolicach wawy-nadarzyna, ale zgodziłą sie pojechać na działkę za legionowo (kolejne spotkania były juz w wawie)

Sloneczko
02-12-2009, 00:16
Kto w końcu zrobił projekt Sienkiewiczówki w Krakowie,

pr____eni: http://www.projektzieleni.pl/portfolio.html

czy Katarzyna Mucha: http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka ?

na pewno nie ja ;-)

Nie żartuję tym razem. Ten (taki?) sam projekt jest pokazany na dwóch różnych stronach internetowych.
Skoro mamy tu wątek, zresztą bardzo przydatny na temat kupowania i sprzedawania projektów, chciałabym wiedzieć w co gramy.

malgos2
02-12-2009, 00:24
Kto w końcu zrobił projekt Sienkiewiczówki w Krakowie,

pr____eni: http://www.projektzieleni.pl/portfolio.html

czy Katarzyna Mucha: http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka ?

na pewno nie ja ;-)

Nie żartuję tym razem. Ten (taki?) sam projekt jest pokazany na dwóch różnych stronach internetowych.
Skoro mamy tu wątek, zresztą bardzo przydatny na temat kupowania i sprzedawania projektów, chciałabym wiedzieć w co gramy.

Sloneczko, na http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka jest napisane: projekt wykonany we współpracy z pracownią Projektzieleni.pl. :roll: I vice versa.

Sloneczko
02-12-2009, 00:34
Sloneczko, na http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka jest napisane: projekt wykonany we współpracy z pracownią Projektzieleni.pl. :roll: I vice versa.

Pewnie bardzo drobnym druczkiem jak dodatek na umowie kredytowej :D

Ale adresatki mnie normalnie olały. Dzięki, Małgoś :)

malgos2
02-12-2009, 00:38
Sloneczko, na http://www.katarzynamucha.pl/sienkiewiczowka jest napisane: projekt wykonany we współpracy z pracownią Projektzieleni.pl. :roll: I vice versa.

Pewnie bardzo drobnym druczkiem jak dodatek na umowie kredytowej :D

Ale adresatki mnie normalnie olały. Dzięki, Małgoś :)

Nie ma sprawy. :wink: Tez mam oko wyostrzone na rozne takie. 8)

tacim
10-12-2009, 21:46
mi zostało do zagospodarowania całe 250 m2 działki ciekawe ile projekt będzie kosztował :)

Mymyk_KSK
11-12-2009, 08:51
mi zostało do zagospodarowania całe 250 m2 działki ciekawe ile projekt będzie kosztował :)

zależy gdzie robiony i z Kim ;-)

biologro
22-02-2010, 07:43
witam, szukam sprawdzonego, dobrego i najlepiej niedrogiego projektanta ogrodów z Rybnika (woj. śląskie) lub okolicy. Czy ktoś z was korzystał z pomocy profesjonalistów i może mi kogoś sensownego polecić?

pawlaczynski
08-03-2010, 09:36
Witam,

Możecie podać namiary na sprawdzonego projektanta ogródów z okolicy Warszawy? Do zaprojektowania około 1700 m2. Projekt będzie pewnego rodzaju wyzwaniem, bo pomysł jest ciężki/drogi a trzeba będzie zaadoptować do warunków, możliwości i potrzeb.

Z góry dzięki za ewentualne namiary.

Pozdrawiam
P.R.

egry
08-03-2010, 12:25
Mogę polecić siebie :).

AGA NR 1
30-03-2010, 08:34
Podciągam.
:wink:

Bardzo proszę o polecenie projektanta ze Śląska.
Jestem z Wodzisławia.

Co prawda na rynku lokalnym jest parę takich firm, jednak nikt ze znajomych nie korzystał z tego typu usług i tak naprawdę nic mi nie wiadomo na temat wyników ich pracy.
Więc ryzykowna sprawa.

Z regułu wolę firmy z "polecenia".
Czy możecie polecić kogoś ?

jojka
30-03-2010, 14:05
do ogrodów z Warszawy i okolic polecam www.gardenart.pl Szybko, ładnie i z pomysłem

Elfir
14-06-2010, 13:41
Mnie też potencjalni klienci pytają o portfolio, a ja nawet firmy wykonawczej nie mam. Mam tylko te zdjęcia, które klienci mi przysłali, żeby się pochwalić.

magnolia
15-06-2010, 10:55
Ja niestety tak jak Elfir, choć przysiegam sobie że na następny sezon będę mieć prawdziwe portfolio i profesjonalna stronę. Cóż , mój mąż jest projektantem stron, więc ze stroną będzie najtrudniej- on nie zrobi bo nie ma czasu, inni nie zrobią bo on wszystko storpeduje. Chyba że z kimś zrobię handel wymienny- ja mu ogród, on mi stronę.

Lithilien
15-06-2010, 15:42
Witam wszystkich forumowiczów :)

Jako że niedawno odkryłam to forum to postanowiłam sie przywitać.

Od nie dawna swoje wcześniej zdobyte doświadczenie w Wielkiej Brytanii i Polsce wykorzystuję w projektowaniu terenów zieleni. Z przyjemnością zaprojektuję ogród, taras, zielony dach czy doradzę co można zmienić w otoczeniu domu. Moje portfolio już rośnie (dosłownie i w przenośni) i czeka jak je sfotografuję.

Pozdrawiam serdecznie,

Agata Czarnecka

kavakava
10-07-2010, 16:04
Witam,
ja w kolei chciałabym polecić siebie :) wszystkim osobom z Wrocławia i okolic, szukającym projektu w rozsądnej cenie / wykonania / wszelkiej pomocy w tematyce związanej z ogrodem. Strona internetowa w przygotowaniu :) .. niedługo będę mogła zaprezentować się w pełnej okazałości. Możliwość negocjacji cen! Pozdrawiam.

blawatek5
23-07-2010, 06:33
Ja korzystałam z pomocy Pani Iwony z Krakowa. Jestem bardzo zadowolona i każdemu mogę ją polecić. Świetne pomysły i bardzo dobra współpraca. Można do niej dzwonić o każdej porze i zawsze jest chętna do pomocy i rady, nawet dla totalnie zielonych ogrodowo :) Tylko trzeba mieć na uwadze, że jest trochę zajęta (w sumie nic dziwnego) i umawiać się na projekt trochę wcześniej niż się planuje budowę ogrodu. Ale w sumie warto czekać! Ta Pani była z Kreatywnego Ogrodu jakby ktoś chciał posłuchać mojej dobrej rady i skorzystać :)

KubaP
12-10-2010, 14:09
Szczerze polecam Panią Martynę P., która ogromnie pomogła mi przy ogrodzie ponad rok temu. Jest to stosunkowo młoda kobieta, ale niezwykle rzetelna i dokładna w tym, co robi-prosesjonalistka . Z jej pomocy mogą skorzystać wszystkie osoby z Warszawy oraz okolic. Udzieliła mi wielu napraawdę cennych rad..

poniżej podaję namiary do niej:
tel. 605614601 email: [email protected]

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc1/hs107.snc1/4614_1105214122290_1584893982_234427_7577019_n.jpg

Blechert
12-10-2010, 21:58
Widzę, że jest tu wielu teoretyków. W praktyce projektowanie polskiego ogrodu wygląda tak:
Klient rysuje nogą w koło domu krawędzie ścieżek. Ja udzielam porad czy to będzie trzymało się kupy. Następmie dokładnie to wymiarujemy. Starannie układamy kamienie wybrane przez klienta z mojej ekspozycji. Potem przywozimy ziemię, zakopujemy rurki do nawodnienia, nakrywamy to agrowłókniną, robimy dziury, sadzimy rośliny. Na koniec wszystko zasypujemy korą lub grysem kamiennym. Gotowe. Czasami dostaję do ręki projekt znanego architekta, ale to rzadkość w naszych realiach. Na takich projetach łuki są wyrysowane co do milimetra no i jest tam masa lamp wpuszczanych w ziemię. Montowanie tego to koszmar, ale klient nasz Pan:)

Elfir
12-10-2010, 23:24
jakie rośliny sadzicie?

Mymyk_KSK
13-10-2010, 10:21
Ja to się spinam od razu, gdy słyszę o wykonywaniu robót bez projektu. Jakichkolwiek robót - czy to ma być ogrodzenie, łazienka, czy ogród. Bez projektu = masa niepotrzebnych przeróbek. Cytując pewną wypowiedź z FM (niestety nie pamiętam kto był jej autorem) efektem jest, że "coś nie nie zmieści, a jeśli się zmieści, to będzie bardzo śmiesznie zmieszczone".
W przypadku ogrodów (wnętrz też) prócz szczegółów technicznych ogromne znaczenie ma styl i estetyka, a czy każdy wykonawca zaplanuje nam ogród (wnętrze) z gustem? I to w dodatku zbieżnym z naszym? A kwestia roślin - ilu wykonawców zna się faktycznie na potrzebach roślin i umiejętnie je pod tym kątem zestawia, a ilu kupuje to, co dostępne w najbliższej szkółce i wtyka "gdzie się klientowi podoba"?

Elfir
13-10-2010, 11:13
A ile miałam klientów, którzy właśnie nogą rysowali wykonawcy jak ma iść ścieżka, robili ją, a potem przyjeżdżałam na miejsce i okazywało się, że gdyby ją poprowadzić inaczej, ogród byłby ciekawszy. :)

dorben
13-10-2010, 11:53
hej,pozwólcie ze włączę się do dyskusji
rzecz idzie o to czego klient oczekuje - jeżeli chce mieć ogród który 'trzyma się kupy' decyduje się na usługę opisywaną przez blecherta - ma ogród przyzwoity i w przyzwoitej cenie, uważam ze jest to ok ; jeżeli klient chce mieć coś odklejonego od sztampy, niepowtarzalnego, przemyślanego - decyduje się na projekt u arch. kraj. i jego realizację. Co do efektu tego drugiego rozwiązania - różnie bywa, niestety ostatnio nastąpił wysyp projektantów-teoretyków. Jest takie powiedzenie 'papier wszystko zniesie', niejeden piękny projekt-dzieło sztuki przy realizacji okazywał się a) niemożliwy do wykonania, b) po wycenie koszty założenia...3x większe od zakładanych c)przeładowany , niefunkcjonalny, nieproporcjonalny
dlatego mam dobrą radę dla klientów decydujących się na projekt ogrodu - bierzcie projektantów, którzy maja na koncie REALIZACJE swoich prac, a najlepiej dowaidczenie przy ich wykonywaniu (choćby nadzór autorski) - portfolio z pięknymi kolorowymi planszami dużo mniej Wam powie o umiejętnościach projektanta niż zdjęcia z realizacji/referencje od użytkownika danego ogrodu
Ps. Zgadzam się z Mymyk, ze projekt bez wizytacji na miejscu to jakies nieporozumienie

pozdrawiam wszystkich 'ogrodowiczów'

Blechert
13-10-2010, 17:49
Można śmiać się z "nogi" inwestora, ale na koniec budowy mało kto ma pieniądze. Więc lepsza "noga" od drogiego projektu:)
Kiedyś przyjechała do mnie klientka z małej wioski. Pokazała zdjęcie i po powiedziała: "ja chcę tak samo". Teraz ma granitowe wejście do chaty niczym do rezydecji wartej miliony a w koło chodzą kury i krowy. No co, klient zawsze ma rację.

ewalm
13-10-2010, 18:09
jak dla Ciebie kasa najważniejsza, to Twój klient zawsze ma rację :)

Mymyk_KSK
13-10-2010, 19:38
Teraz ma granitowe wejście do chaty niczym do rezydecji wartej miliony a w koło chodzą kury i krowy. No co, klient zawsze ma rację.

Dlatego mówię, że wykonawcy jest wszystko jedno jeśli chodzi o estetykę. Co m. in. widać w wątku "szczyty kiczu" ;) O styl i dopasowanie do otoczenia ma zadbać projektant. A jeśli Inwestor ma 30 patyków na podjazd, a 1 mu "brakuje" na projekt to niewykluczone, że kwestie szeroko rozumianej elegancji otoczenia domu ma po prostu w nosie.

Blechert
13-10-2010, 21:19
To niecałkiem tak, że mu brakuje tysiąca na projekt ze względów estetycznych. Inwestor jest często zadłużony na 30 lat do przodu, więc liczy czy do emerytury to zapłaci.

Mymyk_KSK
14-10-2010, 06:55
I tak będę upierać się, że jest to kwestia priorytetów oraz rozsądnego wydawania pieniędzy - czy to z oszczędności, czy też z kredytu.

Przy naszej budowie wydawało mi się, że z racji wykonywanego zawodu poradzę sobie śpiewająco również i z w wnętrzami; uznałam więc wydatek na projekt wnętrz za zbędny. Styl i kolorystyka wyszły mi faktycznie tak, jak tego oczekiwałam; za to przeróbki techniczne i zakup (bez możliwości zwrotu) kilku rzeczy powstałe w wyniku planowania laika wyniosły mnie więcej niż ten tysiąc który zapłaciłabym za projekt. No i jaka tu oszczędność?

dorben
14-10-2010, 07:25
A ja jeszcze raz zaznaczę, ze różnie z tymi projekantami i projektami bywa. Teoretycznie powinno byc tak jak piszesz Mymyk_KSK, ale w praktyce nierzadko klient zostaje 'sam' z projektem zupełnie odklejonym od rzeczywistości i realiów finansowych - wiem z doświadczenia jeżeli chodzi o branżę zieleniarską, a i w arch. wnętrz zdaje się jest podobnie, co wyczytałam na tymże forum właśnie. Oczywiście nie namawiam nikogo na działanie 'na żywioł' bez projektu

Blechert
14-10-2010, 09:36
I tak będę upierać się, że jest to kwestia priorytetów oraz rozsądnego wydawania pieniędzy - czy to z oszczędności, czy też z kredytu.

Przy naszej budowie wydawało mi się, że z racji wykonywanego zawodu poradzę sobie śpiewająco również i z w wnętrzami; uznałam więc wydatek na projekt wnętrz za zbędny. Styl i kolorystyka wyszły mi faktycznie tak, jak tego oczekiwałam; za to przeróbki techniczne i zakup (bez możliwości zwrotu) kilku rzeczy powstałe w wyniku planowania laika wyniosły mnie więcej niż ten tysiąc który zapłaciłabym za projekt. No i jaka tu oszczędność?


Ja nie wobrażam sobie, żeby obcy człowiek projektował mi wnętrze domu. Może dlatego, że ja dobrze wiem czego chcę.
Niektórzy bardzo bogaci klienci mówią mi: "Wierzę w pana. Rób pan." Jeżeli mentalnie rozumiemy się z klientem, to jest ok, ale jak inaczej postrzegamy rzeczywistość to zaczynają się schody.

Elfir
14-10-2010, 11:25
Mymyk - miałaś ofertę 1000 zł za projekt wnętrz w domu? :)
Ja nie mogę znaleźć poważnej oferty poniżej 90 zł/m2

Blechert
14-10-2010, 13:01
Mymyk - miałaś ofertę 1000 zł za projekt wnętrz w domu? :)
Ja nie mogę znaleźć poważnej oferty poniżej 90 zł/m2

Chyba zaczne doradzać jakie firanki wieszać w nowych domach:) stawki bardzo pociągające:)

Mymyk_KSK
14-10-2010, 14:02
Elfir miałam taką ofertę - oczywiście nie na projekt kompleksowy tylko na rodzaj konsultacji - koncepcji z uwzględnieniem detali technicznych (okap, układ łazienki na parterze, balustrada schodów, sensowne umieszczenie telewizora i kominka w małym salonie) bo generalnie wiedziałam co i jak chcę zrobić (styl, kolor, dodatki itp.). Poza tym przypominam, że mieszkam w Krakowie, a Krakowianie są dużo skąpsi nawet od Poznaniaków ;) więc ceny usług nie mogą być wygórowane.

blechert.pl - też wiem, czego chcę, ale jednak brakuje mi wiedzy technicznej dotyczącej urządzania wnętrz. Projektowanie wnętrz nie ogranicza się do doboru firanek, jeśli podobne masz pojęcie o pracy projektanta ogrodów, to chyba zupełnie nie wiesz na czym ona polega :o

dorben
14-10-2010, 14:36
90zł/m2? ja nie rozumiem jesli są ludzie gotowi płacić takie stawki to dywagacje na temat czy 2 zł za m ogrodu to drogo są po prostu śmieszne!! hehe następnym razem bede wiedziała co powiedziec jak ktos bedzie narzekał na ceny

Elfir
14-10-2010, 15:04
Za kompleksowy projekt wnętrz mojego domu wyszło ponad 10 tyś u dobrej projektantki :)

Blechert
14-10-2010, 19:06
Mymyk, rozczulasz mnie - 1000 za sensowne umieszczenie telewizora - jak nie masz chłopa, który powie gdzie ma stać tv, to ja bym Ci powiedział za free i jeszcze piwo postawił:) Kocham takie bezradne kobietki jak Ty:) I wzruszam się:)

Z***y
14-10-2010, 19:24
Ja zgadzam się z mymyk i elfir, projekt jest potrzebny. Poza tym podczas projektowania ogrodu dla klienta, cały czas uzgadnia się proponowane rozwiązania, podobnie jest z wnętrzami. Często inwestor mówi, mogę wydać taką kwotę w tej chwili i wiadomo, że nie zaproponuje mu się rozwiązań, które będą przekraczać jego budżet kilkukrotnie. Poza tym nie każdy ma pojęcie jak łączyć ze sobą materiały, rośliny, jakie mają wymagania, jak duże urosną. Niektórzy urządzają swoje ogrody kilka lat, bo nie mają wystarczająco funduszy, ale robią to z projektem w ręce. Ja jak będę urządzać dom, to też pewno skorzystam z porady na temat urządzenia łazienki czy kuchni.

Mymyk_KSK
14-10-2010, 20:27
Blechert.pl chłopa nie mam, mam Mężczyznę ;)

Kompletnie nie rozumiesz o czym piszę. Albo udajesz, ale głupio trochę. NB znam trochę podobnie do Ciebie myślących wykonawców - co to są i specami od regipsow, od łazienek, okna myją, dachy odśnieżają, a i przy przestoju w kładzeniu dachówki zakomponują komuś ogródek :yes:

Blechert
14-10-2010, 21:56
Mymyk, no właśnie dobrze to ujęłaś "chłopa nie mam, mam mężczyznę". Gdybyś miała chłopa, to on by rządził, a tak u Ciebie nawet tego tv nie ma kto w chacie postawić we właściwym miejscu.
Posadziłem wiele drzew. Zrobiłem sobie ogród. Siadam tam w ciszy i jest mi dobrze. Myślę sobie tam tak :"Gdyby te laski z forum były mądre, to by pisały co ostanio posadziły. A tu same teorie dla jeszcze większych teoretyczek"
Bywam w Twoim Krakowie. Pijam kawę w Zaułku św Tomasza. Można by sobie tam razem pogawiędzić o kwiatach, a Ty mnie poniżasz. Po co?

Elfir
14-10-2010, 22:06
ja w tym roku posadziłam zwartki i rotalę okrągłolistną w moim wodnym ogródku.
A za sprzedaż nadwyżek utrzymuję swoje hobby :)

A o ogrodzie Mymyk możesz poczytać sobie w jej dzienniku :)

Nie sądzę, by Mymyk kogokolwiek poniżała. To ty ją obrażasz i to w bardzo mizoginistyczny, prymitywny sposób.

Autorom poniższych zdjęć (pochodzą ze strony Leroy-Inspiracje) też się wydaje, że stworzyli fajne wnętrze i chcą się nim pochwalić:
http://inspiracje.leroymerlin.pl/medium/2239_mada.JPG
http://inspiracje.leroymerlin.pl/medium/100_Obraz_192.jpg
Mogę się założyć, że z najwyższą ochotą zabrali by się za doradzanie innym jak urządzić ich domy.

Ale jednak widać różnicę względem wnętrz stworzonych przez architektów.

Midori
14-10-2010, 22:54
Elfir, blagam powiedz że to żart. Nie, to nie może być na serio!
Aż mnie zęby rozbolały. A i przepona też.

ewalm
15-10-2010, 00:30
zwłaszcza to górne zdjęcie jest udane :) :) :)
po prostu super :) :) :)

Blechert
15-10-2010, 00:37
Ja też się pochwalę. Wczoraj kupiłem astra nowobelgijskiego. Kwiaty ma niebieskie, ale w odróżnieniu od tych wszystkich które mam, są pełne i robią wrażenie większych.
W zewszłym roku odkryłem astra nowobelgiskiego jasno-różowego z długimi płatkami. Była to ostania zdychająca sztuka w sklepie. Posadziłem. A on w tym roku rozrósł się i kwitnie potężnie:)

Dzienników Mymykowych nie czytałem, pewnie kiedyś zajrzę.
Kiedyś pisałem bloga. O dziwo był bardzo poczytny. Jednak blog zabiera dużo czasu. Dosłownie kradnie człowiekowi życie.

Obejrzałem fotki z Leroy. Jak z ruskiego filmu:) Może pierwotnie były adresowane do do naszch wschodnich braci:)

ewalm
15-10-2010, 00:39
Mymyk, no właśnie dobrze to ujęłaś "chłopa nie mam, mam mężczyznę". Gdybyś miała chłopa, to on by rządził, a tak u Ciebie nawet tego tv nie ma kto w chacie postawić we właściwym miejscu.
Posadziłem wiele drzew. Zrobiłem sobie ogród. Siadam tam w ciszy i jest mi dobrze. Myślę sobie tam tak :"Gdyby te laski z forum były mądre, to by pisały co ostanio posadziły. A tu same teorie dla jeszcze większych teoretyczek"
Bywam w Twoim Krakowie. Pijam kawę w Zaułku św Tomasza. Można by sobie tam razem pogawiędzić o kwiatach, a Ty mnie poniżasz. Po co?

Mymyk Cię poniżyła? A w którym to fragmencie swoich wypowiedzi?

Chyba że w świecie chłopów, co mieszkają w chatach i maja laski określenie "poniżać" oznacza coś innego niż to się bezradnym kobietkom wydaje...

Mymyk_KSK
15-10-2010, 07:21
Rządzące chłopy, laski poniżające merytorycznymi argumentami - rewelacyjny materiał dla Środy!!:rotfl:Do tego jakieś nacjonalistyczno-ksenofobiczne wtręty o ruskich (NB lubimy jak nas za Odrą nazywają polaczkami, co?)... Proponuję zakończyć dyskusję, gdyż jest :offtopic:
Sądzę, że czytający są w stanie wyrobić sobie własne zdanie na podstawie zamieszczonych dotąd wypowiedzi ;)

Blechert
15-10-2010, 11:13
Forum bez żywych dyskusji umiera. Trzeba dbać o temperaturę i uważać, żeby napuszone feministki nie zdominowały dyskusji:)
Zapewniam równowagę w tym sfeminizowanym stadku:)

Elfir
15-10-2010, 14:26
Te zdjęcia są na serio. Sami sprawdźcie, jakie ludzie cudeńka robią z k-g, halogenków, tynków strukturalnych i stylonowych firanek.
Trochę tego było też w wątku "szczyty kiczu" na podforum "wnętrza" :)

Myślę, że gdyby Darcy czy Kasiorek zobaczyły te zdjęcia doznałyby wstrząsu i potrzebowały głębokiej terapii.

Blechert
15-10-2010, 19:16
Elfir, starasz się rozruszać ludzi tymi zdjęciami, ale obawiam się że oni tu poczucia humoru nie mają za grosz. Zaraz Ci napisze jaka "mądra" że piszesz od rzeczy.

ewalm
17-10-2010, 18:28
Rządzące chłopy, laski poniżające merytorycznymi argumentami - rewelacyjny materiał dla Środy!!:rotfl:Do tego jakieś nacjonalistyczno-ksenofobiczne wtręty o ruskich (NB lubimy jak nas za Odrą nazywają polaczkami, co?)... Proponuję zakończyć dyskusję, gdyż jest :offtopic:
Sądzę, że czytający są w stanie wyrobić sobie własne zdanie na podstawie zamieszczonych dotąd wypowiedzi ;)

Mymyk ma rację, jak zwykle z resztą.
:)

martas_sa
22-10-2010, 19:33
Szukam projektanta ogrodu okolice Wyszkow-Ostrow Mazowiecka na poczatek chce sam projekt zawierajacy takie dane: rzuty, przekroje, rysunki małej architektury, spis roślin, projekt nawierzchni, oświetlenia (elektryka), wody, kosztorys, szczegółowy wykaz prac do wykonania i tzw. wskazówki pielęgnacyjne.

piogron
22-10-2010, 20:03
q

qiubick
27-10-2010, 21:05
Zainteresowanym projektem i/lub aranżacją ogrodu z woj. lubelskiego nieskromnie pozwolę sobie zareklamować swoją osobę:) A na poniżeszej stronie do obejrzenia klika projektów i realizacji.
www.quercus-ogrody.com.pl (http://www.quercus-ogrody.com.pl)
ps. a co do dyskusji, chyba najwyższa pora skończyć OT:)
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

Blechert
27-10-2010, 21:19
Zainteresowanym projektem i/lub aranżacją ogrodu z woj. lubelskiego nieskromnie pozwolę sobie zareklamować swoją osobę:) A na poniżeszej stronie do obejrzenia klika projektów i realizacji.
www.quercus-ogrody.com.pl (http://www.quercus-ogrody.com.pl)
ps. a co do dyskusji, chyba najwyższa pora skończyć OT:)
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!


Mnie się podoba, bo dużo kamieni:) Skrzywienie zawodowe.
Kładłeś piskowiec czy żółte oflisy granitowe?

A co do dyskusji. Moim zdaniem, babeczki miały trudne dni, to się napuszyły nieco:)

qiubick
28-10-2010, 18:47
Piaskowiec, bardzo lubię ten kamień, tylko szkoda, że bez impregnacji szybko traci swoje walory.
Kostka granitowa też jest ok, robimy czasem z niego obwódki wokół rabat, typowym brukarstwem się nie zajmuję.
A co do projektowania ogrodów, zasadniczo się z Tobą zgadzam, "nasz klient nasz pan". Moi klienci najczęściej życzą sobie aby ogród był ładny, funkcjonalny i łatwy w utrzymaniu. Nie ma się co silić na wodotryski bo można przekombinować. Ale czasami też trzeba coś "nieprzemyślanego" wyperswadować.
pozdro:)

Elfir
03-11-2010, 21:32
Moi klienci również chcą ogrodów łatwych w utrzymaniu. Jak chyba każdy, kto nie ma zacięcia do prac ogrodniczych :)

magnolia
04-11-2010, 07:26
Nie znam nikogo, kto powiedziałby ze wolałby ogród pracochłonny. Ogród łatwy w utrzymaniu to sztandarowe hasło klientów.
Jednak' bezproblemowośc ' ogrodu ma różne natężenia- u jednych znaczy to że zamierzają wychodzić co sobotę do kosiarki i sekatora, u innych że oczekują że ogród od jesieni kiedy zagrabią liście do lata kiedy coś podleją nie będzie wymagał nic wiecej.
I to jest fajne w tej pracy- każdy przypadek jest inny.

Elfir
04-11-2010, 10:32
OOO, ja kilka razy miałam inwestorów, który wyraźnie zaznaczyli, że lubią grzebać w ziemi i mają być byliny :)

jaki
04-11-2010, 11:47
Elfir, a to źle o nich świadczy? pogubiłam się. Ja mam dużo wolnego czasu. Do obrobienia ok 800m
żadnych włóknin. Lubię babrać się w ziemi, a po zimie gdy nieco przytyję nie muszę stosować diet 1200 kalorii.

Elfir
04-11-2010, 11:56
a dlaczego miałoby źle świadczyć? :o

Po prostu wymieniam się doświadczeniami z pracy z magnolią. Jedni lubią tak a inni inaczej.

magnolia
04-11-2010, 12:11
Jaki, to zawsze fajnie kogos takiego spotkać, bo jest pewność że ogród po roku nie będzie zapuszczony. więc oby jak najwiecej takich jak Ty. Ja w sezonie po pracy jestem mocno w stresie po wizytach u klientów czy nadzorach. Mój mąż odkrył że trzeba mnie wtedy nie wpuszczać do domu. Wystarczy 30-40 minut pielenia czy cięcia żywopłotu i robię się miłą żoneczką.

ArturPoniatowski
04-11-2010, 19:43
Magnolia - ja zawsze powtarzam klientom że przyroda oddziałuje na psychikę ludzką a Ty jesteś tego żywym przykładem ;)

qiubick
04-11-2010, 21:01
również namawiam do pracy na świeżym powietrzu:) przycięcie kilku roślin raz do roku, garstka nawozu czy nawet skoszenie niewielkiego trawnika to samo zdrowie i chwila wytchnienia w naszym, często zabieganym życiu. póki co, praca na świeżym powietrzu to dla mnie również wiele frajdy, szczególnie że na razie jeszcze mieszkam w bloku... no, może kiedyś postawi się domek:D

Blechert
06-11-2010, 20:27
Magnolia - ja zawsze powtarzam klientom że przyroda oddziałuje na psychikę ludzką a Ty jesteś tego żywym przykładem ;)

Fakt, relaksuje, ale charakteru nie zmienia. Szkoda.

dorben
10-02-2011, 10:25
Hehe a ja dodam jeszcze swoją taką obserwację, ze nieraz (tzn.nie oszukujmy się - rzadko - ale zdarzyło się) na początku klient zarzeka się, ze palcem przy ogrodzie nie kiwnie, a po 2-3 latach dzwoni, ze trzeba rearanżować kompozycję, bo brakuje miejsca na nowe okazy i rozsady! To dopiero motywujące!!

WiktorK
10-02-2011, 14:08
Pracownia architektury krajobrazu Zielony Dizajn.
Witam. Wykonuję projekty, również na odległość. Wystarczy rzut działki, preferencje właściciela i opis warunków środowiskowych- gleba, klimat okolicy, poziom wody itp.(resztę pytan wysyłam w specjalnym formularzu)
Dla klientów z forum 30% rabatu. Zapraszam na priv.

Zainteresowanych proszę o odwiedzenie strony z projektami:

http://zielonydizajn.pl/

blondynka_z_taczka
10-02-2011, 14:47
tak się zastanawiam po co komu projektant ogrodu... bo jak nie umie się samemu zaprojektować ogrodu - to jedynie ogrodnik Józef będzie go umiał jakoś utrzymać....
moja Mama miała piękny ogród... zawsze pięknie wyglądał - zimą - wiosną - latem - jesienią....

WiktorK
10-02-2011, 14:58
Dlatego, że pielegnacja dobrze zaprojektowanego ogrodu to czysta przyjemność. Przestrzeń jest spójna, więć chce się siedzieć we własnym ogródku. Rośliny rosną, gdyż są posadzone w odpowiednich dla nich miejscach. Wtedy, zamiast zniechęcac się porażkami, że nic nie rośnie tak jak powinno, niedoświadczony ogrodnik dostaje skrzydeł;) Pielęgnuje, przycina,uszczykuje, podlewa i wszystko rośnie. Pojawia się więc myśl, że jednak ogród to może byc przyjemność . Kupuje więc nowe rośliny, czytając najpierw jaka jest gleba- oznaczona wcześniej przez projektatna i kupuje na nią odpowiednie rośliny. I tak z roku na rok powstaje piekny ogród;)))

dorben
10-02-2011, 15:09
Wiktor a co to za zabieg szuczykowanie?

magnolia
10-02-2011, 16:00
chyba miało być 'uszczykuje'.

WiktorK
10-02-2011, 16:12
Tak, miało być ,,uszczykiwanie'' (skracanie palcami ,,świec'' sosen w celu zmniejszenia przyrostu na długość). Strażnicy zasad języka jak zawsze na posterunku:) Fakt, błąd wyraźnie karygodny...

Elfir
10-02-2011, 16:20
tak się zastanawiam po co komu projektant ogrodu... bo jak nie umie się samemu zaprojektować ogrodu - to jedynie ogrodnik Józef będzie go umiał jakoś utrzymać....


Z projektantem ogrodu jak z projektantem wnętrz. Można samemu się urządzić, ale jak się nie ma wyobraźni to ciekawego wnętrza się nie zrobi.

magnolia
10-02-2011, 16:21
Mi takie błędy zdarzają się w co drugim zdaniu niestety.

fredzia-phiphi
15-02-2011, 12:30
"Mnie" na początku zdania ;)

Elfir
19-02-2011, 17:00
oo..kolejny projektant wklejający cudze zdjęcia jako własne na stronie www: http://www.tanieogrody.net/oferta.html

dorben
21-02-2011, 11:11
hehe - Elfir jak zwykle czujna :p, pomijając fotki na górze strony - reszta moze byc ich-piszą, ze od 2002 roku istnieją, pierwsze realizacje juz pewnie ładnie rozrośniętepozdro

Elfir
21-02-2011, 12:14
nie jest ich, bo widziałam te zdjęcia na stronkach amerykańskich - z resztą zobacz architekturę budynków, klasycznie amerykańska decha. Ta fontanna - te samo zdjęcie dawałam we wątku o podjazdach (ktoś chciał fontannę).
Nawet znalazłam - zdjęcie pochodzi ze strony: www.acheson-glover.com
Chyba producent bloczków i kostki betonowej.

dorben
21-02-2011, 13:01
Popatrz no, to jest jednak bezczelność... tymbardziej, ze firma o takim stażu powinna miec się czym chwalić..
pozdro
ps. Elfir jestem pod wrażeniem Twoich kolekcji zdjęć, zarówno ogrodowych jak i wnętrzarskich :)

Elfir
21-02-2011, 13:03
wyszukuję na bieżąco w necie, ale mam bardzo dobra pamięć fotograficzną i wiem jak odszukać, co mi potrzebne.

WiktorK
21-02-2011, 16:02
Nie mają się czym pochwalić to podpierają się wygooglanym materiałem. Jednym słowem żenada. Czują się bezkarni bo strony ze zdjęciami są z innych krajów. Dobrze, że wyłapujesz takie machlojki. Właściwie to, że znajdujesz te zdjecia i pokazujesz je tutaj ma znikomą wartośc prewnecyjną. Dlatego pytanie do ogółu-może trafi się jakis ekspert od prawa. Gdybym znalazł zdjęcia ze swojej strony u kogoś innego..to gdzie miałbym iść, na Policję??:) I co my możemy zrobić w przypadku takich stron??

Elfir
21-02-2011, 19:24
prawa autorskie są ścigane niestety na wniosek poszkodowanego. Próbowałam raz napisać do właściciela fotek, ale zignorował mojego maila, być może dlatego, że mój angielski przypomina za bardzo angielski z mailowych oszustw nigeryjskich :)