PDA

Zobacz pełną wersję : Projekt ogrodu - wątek zbiorczy: czy warto? co zawiera? jak wykonać? ile kosztuje?



Strony : 1 2 [3]

dorben
21-02-2011, 19:57
No właśnie - ciężka sprawa, bo przeciez na stronie nie jest napisane ze to ICH realizacje, jedynie galeria - ciężko coś udowodnić. Jednak większość potencjalnych klientów się nabierze...

Elfir
21-02-2011, 20:10
Kolejny przykład: http://www.grudziadzcity.pl/dom-i-ogrod/uslugi/grudziadz-zakladanie-trawnikow-projektowanie-ogrodow.htm
I jedno ze zdjęć, gdzie na 100% firma trawnika nie zakładała, czyli ogrody traw w Kew Gardens :)

http://garwolin.olx.pl/projektowanie-i-realizacja-ogrodow-parkow-oczke-wodnych-systemow-nawadniajacych-itp-iid-18945081
Zdjęcie to ogród mchów przy świątyni Saihoji w Kyoto.

I przypominam najbardziej bezczelny przykład kradzieży zdjęć (bo nie zostały nawet kupione na flickr, tylko ukradzione): http://www.ogrodyprojekty.pl/
Ogród z miniaturowymi iglakami to projekt na konkurs brytyjskiego, królewskiego stowarzyszenia miłośników iglaków. Oczywiście zwycięzcą była zupełnie inna firma, oczywiście - angielska.

a***dy
22-02-2011, 05:25
Kolejny przykład: http://www.grudziadzcity.pl/dom-i-ogrod/uslugi/grudziadz-zakladanie-trawnikow-projektowanie-ogrodow.htm
I jedno ze zdjęć, gdzie na 100% firma trawnika nie zakładała, czyli ogrody traw w Kew Gardens :)


Na jednym z tych zdjęc jest ogród robiony przez firmę mojej znajomej
Muszę dać jej znać

a***dy
22-02-2011, 05:45
BTW to spory komplement dla firmy jesli ktoś chce kraść jej zdjęcia .;)
czekam Elfir jak znajdziesz gdzieś zdjęcia moich ogrodów ...;)

Elfir
22-02-2011, 11:51
W tym wątku wcześniej podawałam namiary na firmę która kradła polskim firmom przykłady projektów - to już trzeba mieć nierówno pod sufitem, by zrobić coś takiego. Oczywiście musieli opublikować przeprosiny.

firmy ogrodnicze z serwisu olx.pl przodują w ilości kradzionych zdjęć. Większość z tych firm to wykonawcy trawników, którym zaczęło się wydawać, że zaprojektowanie ogrodu to pikuś.

Polskie firmy rzadko wstawiają profesjonalne zdjęcia dobrej jakości, dlatego są niezbyt atrakcyjne dla konkurencji. Poza tym te kradzione zagraniczne zdjęcia szybko wpadają mi w oko, bo albo są tam rośliny spoza naszego klimatu (jak ogromne cedry z "ogrodyprojekty"), albo mają nietypową jak na Polskę kompozycję - czyli dużo bylin i liściastych a mało iglaków.

WiktorK
22-02-2011, 12:25
Powinna byc opcja wysyłania donosudo wyszukiwarek google;)), Tak , aby po takiej inicjatywie strony internetowe uzywające cudzych zdjęć, po rozpatrzeniu skargi były oficjalnie banowane w wynikach wyszukiwania;)

kuba_23
22-03-2011, 10:12
Witam ,

mimo, że nie brałem wcześniej udziału w dyskusjach pilnie je śledziłem, oczywiście nie wszytski, jest ich taki ogrom ;) i zastanawia mnie jedna rzecz.
Coraz więcej na rynku rozwiązań, jak ja to nazywam, "instant": gotowy projekt domu, domy z prefabrykatów, zupki "chińskie" z Radomia ;) Ostatnio przeczytałem również o gotowych projektach ogrodów ;| Jak Waszym zdaniem to się przyjmie?

Mam sporo wątpliwości szczezrze pisząc...jak można zaadoptować gotowy projekt ogrodu? Przecież na to potrzeba czasu, przemyśleń, dopracowania ze względu na otaczająca nas przestrzeń. Jakoś nie potrafię tego zaakceptować, że wszytsko zaczynamy robić najmniejszym kosztem. ;|

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

Kuba

oogrodniczka
22-03-2011, 10:40
Myślę, że podobnie jak ogrody tak i domy nie powinny być kupowane jako gotowe. Ale niestety wielu budujących jest tak "wyeksplatowanych finansowo" budową domu, że decydują się na takie desperackie kroki. A projekty jak i w architekturze dzielą się na te lepsze i gorsze ... więc zależy od wyboru i szczęścia :)

Ja osobiście wolę projekty własne mieszkańców niż kupowane w ciemno gotowe ...

magnoliana
22-03-2011, 10:43
Witaj Kubo, Masz rację, że tak się ostatnio dzieję, że wszystko mamy szybko sprawnie i podane na tacy, jest to fakt i nie ma co dyskutować. Pytanie, czy to źle?.... Czy źle, że osoba - osoby, które znają się na swojej profesji, robią rzeczy, aby było nam łatwiej. Mając wiedzę, doświadczenie i gotowe rozwiązania, które sprawdziły się 1000 razy, próbują nam pomóc. Oczywiście indywidualizm jest ważny, ale czy na prawdę tak do końca nasze potrzeby są tak rożne?
W temacie projektów ogrodów, poszperałam trochę w necie i są strony które proponują kompromis. Projekt indywidualny, dopasowany do potrzeb działki i inwestora, ale wykonany na odległość. Projekty wykonuje osoba z kierunkowym wykształceniem .... Ja przyjmuje takie rozwiązania na plus, bo nic tak nie działa na rozwój rynku jak potrzeba klienta, a moim zdaniem klient często dziś chce mieć produkt: łatwo dostępny, tani, ale jednocześnie profesjonalny i spełniający jego indywidualne kryteria.

magnolia
22-03-2011, 11:07
projekt ogrodu to sprawa wielowarstwowa- potrzeby użytkowników, warunki świetlne, glebowe, wilgotnościowe, korelacje z najbliższym otoczeniem ale także z okolicą w szerszym znaczeniu. Do tego gust klienta, jego upodobania, czasem inne żony niż męża, i jeszcze babci która czeka żeby podzielić się z dziećmi swoimi roślinami.... Sporo tego do pogodzenia. Nie bardzo wyobrażam sobie żeby były dostepne projekty w tysiącach wersji i propozycji. Oczywiście można przenosić jakieś elementy , fragmenty ogrodów, kompozycje z gotowców, jednak trzeba też poświęcić czas na dobre rozpoznanie i ocenę warunków naturalnych terenu jakimi się dysponuje, analizę otoczenia, oszacować samemu ilość czasu jaką się chce poświęcić pielęgnacji a jakiej wymaga ogród z projektu.
Zanim zaczeła się era domów z gotowców, bardzo wiele lat robiło się tylko domy' na miarę'- w branży ogrodniczej też muszą minąć lata zanim powstaną dobre gotowce.
Warto też porównać ceny za gotowce i projekty na miarę- na jednej ze stron z gotowcami ceny były może 20-30 % niższe niż zamawiane indywidualnie dla klienta.

Basiaw
22-03-2011, 11:20
W Polsce to chyba bardziej dyskusyjne jest to, czy zajmować się ogrodem samemu (w sensie aranżacji, nie pielęgnacji) czy poprosić o pomoc architekta krajobrazu, niż kwestia pochodzenia projektu, bo ciągle widzę komentarze, że ogród zaprojektowany przez architekta jest bez duszy, nijaki itp.
Wydaje mi się, że mimo wszystko łatwiej przeprowadzić adaptację projektu budynku do swoich potrzeb niż dopasować gotowy projekt ogrodu do konkretnej działki.
Przecież każda działka jest inna, budynek inaczej ulokowany, różne są potrzeby dodatkowej infrastruktury. Taki "gotowiec" tak czy siak będzie wymagał adaptacji, czasem może takich zmian, że niewiele zostanie z tego gotowca.

Ja, podobnie jak wielu, sądziłam, że uda mi się oryginalnie zaprojektowac mój ogród, ale się poddaję i jednak poproszę o pomoc architekta. Działka jest nieduża (1000 m), ale spełnia sporo funkcji i pomimo rozmyślania przez cała zimę, obłożenia się książkami, ciągle nie mam dobrego pomysłu na rozdzielenie zielenią tych różnorakich miejsc na mojej działce. Z całą pewnością nie skorzystam z projektu gotowego, bez wizji lokalnej i dłuuugiej rozmowy z projektantem się nie obejdzie.

pozdrawiam
Basia

magnolia
22-03-2011, 11:30
moje spotkania z klientami zwykle zajmują mi w sumie kilka godzin przy każdym ogrodzie i jeszcze sporo maili

kuba_23
22-03-2011, 11:56
Wydaje mi się, że mimo wszystko łatwiej przeprowadzić adaptację projektu budynku do swoich potrzeb niż dopasować gotowy projekt ogrodu do konkretnej działki.
Przecież każda działka jest inna, budynek inaczej ulokowany, różne są potrzeby dodatkowej infrastruktury. Taki "gotowiec" tak czy siak będzie wymagał adaptacji, czasem może takich zmian, że niewiele zostanie z tego gotowca.
Basia

Mam takie same odczucie, dlatego zastanawiam się czy w ogóle warto się w coś takiego angażaować? Czy nie lepiej od początku, powoli ale systematycznie obrabiać swój ogród.
Można ew. postarać się o jakieś elementy jak pisze magnolia, ale jak dla mnie to tyle ;)
Z innego forum zaczytałem ciekawy fragment:

"Tak jak juz pisalam najpiekniejsze ogrody powstaja latami.Jesli nie zalezy nam na zbytnim pospiechu lepiej rozlozyc jego realizacje na kilka sezonow./i latwiej nie tylko finansowo/Dzialanie w pospiechu stawia nas czesto w sytuacji koniecznego wyboru.Np.tworze w ogrodzie szkielet/gl.punkty z trwale ozdobnych dominujacych -gl.drzewa,krzewy/ a nastepnie uzupelniam kompozycje zdobywanymi ciekawymi bylinami,krzewinkami itd.bo sa one wystawiane sezonowo na szkolki w okresie swojej najwiekszej ozdobnosci./nie wszystkie jakie chcemy miec,przez caly sezon sa do kupienia/.Wiec projekt czesto jest koncepcja ulegajaca korekcie co do gatunku ,chocby ze wzgledu na kreatywnosc wlascicieli/czesto cos kupuja lub wskazuja w trakcie/ i tylko wystarczy im podpowiedziec gdzie to posadzic."

I być może to jest jakieś rozwiązanie? :)

dorben
22-03-2011, 12:00
Nie wyobrażam sobie wykonania dobrego projektu bez wizji na miejscu, nawet jeśli muszę jechać kilkadziesiąt km do klienta. Nie mówiąc już o gotowcach. Podstawowa różnica jest taka, ze w przypadku ogrodu mamy do czynienia z żywym tworzywem, gdzie wiele czynników ma kluczowe znaczenie: klimat, gleba, wystawa na słońce i wiatr - można pewnie znaleźć dwie działki o zblizonych wszystkich tych parametrach, natomiast dochodzi jeszcze kształt działki, styl budynku, preferencje użytkowników, powiązania widokowe indywidualne dla każdego miejsca..Dlatego jedyne 'gotowce' jakie mają szanse się sprawdzić to właśnie taki zestaw 'bez duszy' z wszędobylskich kolorowych berberysów, tawuł i tui, niestety dość popularny..Dlatego taki mały apel do projektantów stosujących praktyki projektów 'on-line cała Polska' i zestawów gotowych - co chcecie propagować - popartą wiedzą, ale osadzoną w realiach sztukę ogrodową czy mechanicznie powielane rzemiosło?

a***dy
22-03-2011, 12:29
Gotowe projekty ogrodów są równie wartościowe co okulary kupione na bazarze bez konsultacji z okulistą (widziałem takie)
Nie wyobrażam sobie by mógl powstac dobry projekt ogrody bez szczególowego zapoznania się z terenem.
Zdarzało mi się projektować ogrody zimą, mimo że właściciele pokazywali mi zdjęcia działki zrobione w sezonie, wyniki analiz glebowych czy innych badań to zawsze pommo to oglądałem teren, grzebałem w ziemi, robiłem zdjęcia. I nie chodzi tylko o widoki, sąsiedztwa, glebę, wodę, nasłonecznienie, wiatr czy inne mierzalne sprawy, czesem trzeba znaleźć kontekst, klimat miejsca, jakąs inspirację którą daje okolica, architektura budyknu lub jego wnętrza.

Basiaw
22-03-2011, 13:41
I być może to jest jakieś rozwiązanie? :)


Cytat, który podajesz ma wiele sensu, ja właśnie po to chcę spotkac się z projektantem, żeby razem wypracowac projekt, który będzie takim szkieletem, pomoże mi posadzić rośliny tak, żeby stworzyć podstawy do ciekawych kompozycji i jednocześnie taki, który sama będę realizować.
Moje zwątpienie w to, że sama wszystko dobrze opracuję pojawiło się w momencie, gdy uświadomiłam sobie, że już trzy razy przesadzałam oliwnika i nadal nie jestem pewna, że to dobre miejsce...

pozdrawiam
Basia

Elfir
22-03-2011, 13:42
A ja popełniłam gotowce na zlecenie firmy, która chciała wejść w ten segment rynku :D
Nie wiem czy jakikolwiek udało im się sprzedać, bo tez uważam, że ludzie wolą coś skrojonego do ich potrzeb i warunków. Chyba, że ktoś robi dom pod wynajem i dla niego ta opcja jest szybsza?

ArturPoniatowski
22-03-2011, 19:32
Czy gotowy projekt to hit? Czy kit?

Co nazywamy projektem? Zarys trawnika i kilka kółek udających rośliny? Zanim się przystąpi do projektu powinna być analiza. Czasami się zdarza, że na odległości 2-3m występują skrajne warunki ziemne w przy podobnym nasłonecznieniu.

Analiza zachowań glebowych w szczególnie na terenach trudnych (zalewowych) często rozciąga się do roku czasu. Rok czasu to bardzo "komfortowy" okres dla projektanta i inwestora.

Projekt ogrodu uwzględnia wszystkie przyłączą, czyli całą infrastrukturę.

Projekt ogrodu to zaplanowane podjazdy i ścieżki z dobranymi materiałami i z zaznaczeniem warstw podbudowy.

Proszę zwrócić uwagę, że od projektu zależy to jak będzie wyglądał ogród czy będzie on naszym wymarzonym miejscem czy powieleniem jakiś wzorców?



Dzięki projektowi unikniemy chaosu i zaoszczędzimy czas. Projekt pomoże nam wykonywać wszystko w odpowiedniej kolejności, bez zbędnego marnowania czasu i pieniędzy. Z projektu wyliczymy potrzebną ilość materiałów, czyli możemy sobie kalkulować i planować portfel.

Dzisiaj to żaden obciach wykonywać ogród w etapach sam tak radzę inwestorom gdyż chodzi tu o planowanie przestrzeni i otoczenia domu, dobry projekt - to dobrze ulokowane pieniądze. Czyli dobry projekt to ładny ogród, co się równa podniesienie wartości posesji.

Tak jak pisali również przedmówcy projekt powstaje na wcześniej przeanalizowanym terenie.

Co najważniejsze koszt projektu to 2-3% całej inwestycji - Takie poszukiwanie uproszczeń na etapie projektowania całego ogrodu (przestrzeni, pełnymi funkcjami) wiąże się z pomyłkami 2-3% decydują o 97% ulokowanych funduszy? Wszelkie pomyłki na etapie planowania przeniosą się na efekt.

Jeżeli ktoś planuje zamówić projekt przez internet polecam najpierw zebrać dokładne informacje na temat wykonawcy projektu a najlepiej przeanalizować wykonany projekt rzetelna firma nie boi się pokazywać swoich wykonanych prac.

Najlepszym rozwiązaniem na zaoszczędzenie na projekcie jest powierzenie prac w firmie, która za projektuje i wykona całość zlecenia. Często przy tak dużej inwestycji możemy utargować zniżkę od 30% - 80% na projekcie nie mówiąc o innych etapach prac.

magnolia
23-03-2011, 07:21
zwykle masz rację Arurze że usługa kompleksowa , czyli projekt + wykonanie to optymalne rozwiązanie. Ale zdarzyło mi sie spotkać ludzi którym robiłam projekt do samodzielnej realizacji i którzy samodzielnie, etapami, przez kilka sezonów go realizowali i zrealizowali. Po drodze nauczyli sie wiele i urzadzanie ogrodu stało się dla nich ciekawym wyzwaniem. Dla takich klientów zawsze mam wielki szacunek, bo to nie jest najprostsza droga, i wymaga sporo konsekwencji i wysiłku. Ale za to zżywają się bardzo ze swoim ogrodem, 'czują' go

Basiaw
23-03-2011, 07:37
Magnolio, ucieszyło mnie to, co przed chwila napisałaś, bo ja właśnie o takim rozwiązaniu marzę, że z projektantem odkryjemy, jak urządzić mój ogród, ale prace wykonany sobie sami z mężem, w miarę sił i środków. Mam alergię na majstrów wszelkiej maści, czekam na ten cudny czas, kiedy ostatecznie skończą się prace wymagające zatrudniania fachowców i o ile za projekt ogrodu będę wdzięczna o tyle nie wyobrażam sobie, że ktoś będzie sadził rośliny w moim ogrodzie.


pozdrawiam
Basia

magnoliana
23-03-2011, 08:38
Myślę, że wiele osób, które planują ogród, a w wcześniejszym okresie zmagali się z kosztowną budową domu, najzwyczajniej w świecie nie stać na usługę kompleksową projekt + wykonawstwo. Poza tym powierzając wykonanie planu innym osobą, a tworzenie go samemu etapami może być źródłem satysfakcji. Jeśli chodzi o gotowe rozwiązania, to jak najbardziej uważam, że sprawdzają się jeśli chodzi o fragmenty ogrodu - rabatka, żywopłot itp. Jest to na pewno wygodne rozwiązanie dla osób zapracowanych i nie koniecznie marzących o zgłębianiu wiedzy ogrodowej (a jest takich osób sporo) Projekty wykonywane na odległość też się sprawdzają, mogą stać się właśnie takim szkieletem, na którym będziemy budowli nasz ogród. Są osoby, które nie mają żadnej wiedzy o ogrodnictwie i planowaniu przestrzennym i pomoc w postaci projektu, nawet takiego wykonanego na odległość, który umówmy się :) jest sporo tańszy to idealne rozwiązanie.
Projekty wykonywane na odległość nie są gotowcami, architekt bierze pod uwagę realną działkę i jej wymiary, elementy istniejące, takie jak zabudowa i infrastruktura. Projekt dostosowany jest do potrzeb inwestora jego działki i otoczenia. Nie każdy traktuje swój ogród w sposób "mistyczny". Ja chciałabym mieć po prostu ładny ogród, dobrze zaprojektowany z ciekawymi roślinami, przede wszystkim praktyczny i łatwy w pielęgnacji.

dorben
23-03-2011, 09:22
Magnoliana myślę, ze nie chodzi o 'mistyczne' podejście inwestora do swojego ogrodu, ale o rzetelne podejście projektanta do swojej pracy - uważam, ze akurat ten zawód zoobowiązuje do pewnej odpowiedzialności -kształtujemy przestrzeń i trendy podobnie jak architekci. Dlatego tzw. 'odwalanie sztampy' prowadzi raz-do obniżenia wartości otaczającej nas przestrzeni zarówno w estetycznym jak i przyrodniczym sensie, dwa-do obniżenia wartości pracy całej grupy zawodowej (od razu pojawia się problem '2zł za m - wygórowana cena'). Druga sprawa: 'papier wszystko zniesie' - myślę, ze o to chodziło Arturowi, kiedy pisał, ze warto podjąć współpracę z projektantem-wykonawcą. Zaufaj mi - wiele widziałam projektów cudnie narysowanych, ale kompletnie nieprzystających do rzeczywistości i to zarówno pod względem praktycznym, jak i 'mistycznym - brak ducha miejsca'. Sama nawet tak zaczynałam-projektując grafikę na kartce, nie konkretną przestrzeń, więc wiem o czym piszę. Oczywiście, ze kompleksowe wykonanie ogrodu wiąże się ze sporym wydatkiem i łatwiej jest rozłozyc prace na lata. Dobry projektant-wykonawca będzie Ci słuzył radą na poszczególnych etapach, bo będzie mu również zależeć na jakości powstającego ogrodu, a jak ma Cię wspomagać jeśli nie ogarnia projektowanej przestrzeni (bo nidgy jej nie widział). Co do kosztów - tak jak wspominano wcześniej - koszt projektu/nadzoru/konsultacji w stosunku do ogółu kosztów ogrodu jest naprawdę niewielki. Jak to jest, ze płacimy krocie architektowi wnętrz za urządzenie wcale nie mistycznej lecz ładnej i funkcjonalnej przestrzeni, a tak ciężko jest wysupłać parę złoty dla architekta krajobrazu?

Basiaw
23-03-2011, 09:31
Jak to jest, ze płacimy krocie architektowi wnętrz za urządzenie wcale nie mistycznej lecz ładnej i funkcjonalnej przestrzeni, a tak ciężko jest wysupłać parę złoty dla architekta krajobrazu?


A jak się policzy bezsensownie wydane pieniądze na rośliny, które nie mogą w ogrodzie znaleźć dobrego miejsca i patrząc na ogród czuje się, że coś jest nie tak, brak mu spójności, charakteru, to wtedy się dochodzi do wniosku, że jednak trzeba było poprosić fachowca o wsparcie... (o sobie piszę:-)

pozdrawiam
Basia

Mymyk_KSK
23-03-2011, 10:59
no co ja mogę dodać - chyba tylko to, że zgadzam się z 100% z dorben :)

kraania
23-03-2011, 11:16
Ja zleciłam projekt i teraz go sama realizuję. Mam z tego olbrzymią satysfakcję !!! Nie wyobrażam sobie kupienia "gotowca".

kuba_23
23-03-2011, 12:44
Projekty wykonywane na odległość nie są gotowcami, architekt bierze pod uwagę realną działkę i jej wymiary, elementy istniejące, takie jak zabudowa i infrastruktura. Projekt dostosowany jest do potrzeb inwestora jego działki i otoczenia. Nie każdy traktuje swój ogród w sposób "mistyczny". Ja chciałabym mieć po prostu ładny ogród, dobrze zaprojektowany z ciekawymi roślinami, przede wszystkim praktyczny i łatwy w pielęgnacji.

@Magnoliana
I tu się z Tobą zgadzam...nie chodziło mi o projekty na odleglość, bo przecież świat poszedł do przodu i można wykorzystać to na różne sposoby. Każdy ma swoje potrzeby i oczekiwania.

Bardziej chodzi mi o GOTOWE projekty. Kupujesz już zrobiony wcześniej, bez konsultacji, z obrazka (bo ładnie wygląda) i dopasowujesz sobie do działki. :)

magnolia
23-03-2011, 12:55
'Bardziej chodzi mi o GOTOWE projekty. Kupujesz już zrobiony wcześniej, bez konsultacji, z obrazka (bo ładnie wygląda) i dopasowujesz sobie do działki. '
Tak to równie dobrze można nie płacić, tylko wydrukować sobie zdjęcie z netu i pójść z tym do sklepu ogrodn.- tam Ci z grubsza rozszyfrują gatunki i gotowe. Albo obraz Moneta.

Dagmara1
15-04-2011, 15:16
No tak, coś w tym jest. Bo taki "gotowiec" to chyba tylko tak naprawdę jakaś wskazówka, a nie projekt z prawdziwego zdarzenia. Ja bardzo lubię roślinki, ale jakbym miała zaprojektować sobie sama ogród, większą przestrzeń, to byłabym w kropce. Bo po pierwsze dobrać wszystko tak, żeby fajnie wyglądało. Po drugie, żeby to, co fajnie wygląda razem, miało takie same potrzeby: glebę, sloneczko i tym podobne szczegóły. Oj, wolałabym poprosić fachowca, albo faktycznie to moje "projektowanie" trwało by latami i pochłonęło wiele ofiar: finansowych i roslinkowych.

Trompe l'oeil
28-04-2011, 07:03
A ja bawię się w "szalonego wynalazcę" i poprostu chcę mieć swój własny ogród. Nawet jestem taka wredna, że denerwuje mnie wręcz jak ktoś zżyna moje koncepcje i pomysły. Dwa lata temu pochwaliłam się pomysłem na ogród w ściśle dobranych trzech kolorach z przeważającą siłą białego. Pomysł wpadł mi przy okazji rozmów z koleżanką o roślinach tarasowych. Jedna ze znajomych miała wszystkie doniczkowe biało kwitnące. Ja pomyślałam, że u mnie posadzę drzewa, krzewy, pnącza biało kwitnące i ożywię to dwoma innymi kolorami. Od tamtej pory często na forum widzę takie "odkrywcze" pomysły u innych. Fajnie niby, ponieważ to znaczy, że pomysł może się podobać...ale ja chciałam mieć ogród jedyny w swoim rodzaju. Pewnie taki będzie.. bo kompletny laik ze mnie i amator...i w sumie dlatego wolę bazować na tych trzech kolorach, żeby z braku doświadczenia nie zrobić bazaru w moim ogrodzie.:) Napewno nie skorzystam z gotowego projektu, ale z konsultacji z architektem krajobrazu...bardzo chętnie. :)

Elis78
28-06-2011, 13:36
Witam, ja jestem projektatka ogrodow z wieloletnim doświadczeniem, zapraszma do kontaktu i na moja strone www.roza-ogrody.com.pl
tam mozna zobaczyc moje prace i ogrody , pozdrawiam
elis

mika-praktyczna
13-07-2011, 15:47
A ja kupiłam totalnie 'gotowy projekt ogrodu' i jestem bardzo zadowolona. Mam niewielki ogródek w zabudowie szeregowej, płaski, kawałek tarasiku. Szukałam przez jakiś czas projektanta itd. Zamówiłam konsultacje, był pan architekt krajobrazu, ale de facto jakoś takie to było mało konkretne, że w sumie zapłaciłam, pogadaliśmy, ale nadal nic nie wiedziałam...:(

Zastanawiałam sie też na tymi 'e-projektami', czyli że wysyłam zdjęcia, mapkę i dostaję projekt, ale doszłam do wniosku, że mogę dostać coś co niekoniecznie będzie mi odpowiadać, bo przecież zobaczę dopiero ostateczny efekt, a muszę go kupić.

Znalazłam za to fajną stronkę, gdzie są projekty do kupienia 'od ręki' i uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Poza tą stroną były jeszcze ze 3 inne, ale obrazek tam był taki malutki i kiepsko było widać co tam jest narysowane. Na tej stronie widok projektu jest duży, wszystko widać i są nazwy i zdjecia roślin proponowanych w projekcie.
Lubię zieleń bardzo, ale też bez przesady, że musi być to projekt tylko dla mnie itd. Przejrzałam wcześniej wiele różnych stron i mając jakieś tam porównanie uważam, że te projekty są naprawdę ciekawe. Nie przeszkadza mi bynajmniej, że ktoś będzie miał coś podobnego, zależy mi żeby to ładnie wyglądało i było proste w obsłudze. Cena jest do tego 3 razy niższa od projektu 'na zamówienie'. Dostaliśmy bardzo konkretne rysunki, wymiary, ilości roślin, jak to pielęgnować.
I nie cena jest tutaj najważniejsza, ale to, że miałam kilka projektów do wyboru i od razu widziałam jak to będzie w przybliżeniu wyglądać.

Do tego dostosowano mi ten projekt do mojej działki bo była trochę krótsza, ale za to szersza. Bardzo chciałam mieć też tam budleję, co również zostało uwzględnione w zmianach.

Na projekt czekałam 5 dni, ze względu na te zmiany, wszystko dostałam na maila. 'Zbudowaliśmy' to razem z mężem i naprawdę fajnie nam wyszło. Generalnie wszystko się zgadza i to mi się podoba. Rośliny rosną, są naprawdę fajnie dobrane i kolorystyka biało-różowo-fioletowa- ładnie do siebie pasuje.

Zanim kupiłam ten projekt, mogłam z tej strony ściągnąć przykładowy projekt bezpłatnie i zobaczyć co kupuję. Oczywiście przeszło mi przez myśl, że jest zdjęcie, to sobie podpatrzę i sama narysuję, ale cena jest na tyle przystępna, że zwyczajnie nie opłaca się kombinować, bo te rysunki są bardzo pomocne. Zadzwoniłam, wszystkiego się dowiedziałam i kupiłam.

Ogólnie rozwiązania typu 'gotowe' są moim zdaniem bardzo praktyczne i wcale nie zawsze 'sztampowe'. Wielu moich sąsiadów ma ogródki zrobione przez różne firmy i wiele z nich jest jak na mój gust bardzo podobnych i wcale nie są lepiej i ładniej zrobione niż mój. Może faktycznie, gdybym miała duży i skomplikowany ogród było by to trudniejsze, ale w tej sytuacji jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolona.

Elfir
13-07-2011, 20:09
Nawet jestem taka wredna, że denerwuje mnie wręcz jak ktoś zżyna moje koncepcje i pomysły.(...) Ja pomyślałam, że u mnie posadzę drzewa, krzewy, pnącza biało kwitnące i ożywię to dwoma innymi kolorami.

Całkowicie białe ogrody, albo bardzo biało-pastelowe, to w zasadzie klasyka, a nie odkrywczość :D
Wpisz sobie do google: Sissinghurst white garden

Mis Uszatek
14-07-2011, 18:54
A ja kupiłam totalnie 'gotowy projekt ogrodu' i jestem bardzo zadowolona.
Jedni kupują zupkę w proszku i cała rodzina szczęśliwa (widziałem w telewizorze), a inni pichcą, smakują i doprawiają. Właściwie jak się wszystko w życiu uprości i skróci, to zostaje mnóstwo czasu - tylko na co?

agalind
14-07-2011, 19:41
Zastanawiające jest, że wybierając projekt domu bardzo często ludzie decydują sie na projekt indywidualny a przynajmniej na dosyć spore zmiany w gotowym. A projekt ogródu chcą kupić gotowy. O ile w przypadku domu zmiany polegają głównie na przestawieniu ściany i nie trzeba miec dużej wiedzy w tym temacie, o tyle przy ogrodzie jest tyle różnych czynników, które trzeba wziąć pod uwagę, że robić to na odległość wydaje się niemożliwe. Zagospodarowanie 1000m2 działki gdzie warunki np. glebowe czy wodne moga być różne w róznych miejscach wymaga przecież analiz.

Blechert
14-07-2011, 20:15
1. Pewne rośliny dobrze rosną w określonych miejscach i dają tam super efekt.
2. Projektanci często powielają samych siebie lub kopiują co się da.
3. Reasumując. Na pewnym poziomie wiedzy, w głowie ogrodnika powstaje gotowiec, który jest modyfikowany tylko mniej lub bardziej do kolejnych działek.

mika-praktyczna
18-07-2011, 12:03
Jedni kupują zupkę w proszku i cała rodzina szczęśliwa (widziałem w telewizorze), a inni pichcą, smakują i doprawiają. Właściwie jak się wszystko w życiu uprości i skróci, to zostaje mnóstwo czasu - tylko na co?

Zupełnie się nie zgadzam. I nie generalizuj ani nie porównuj proszę czegoś, czego nie widziałeś do 'zupki w proszku'. To, że kupi się gotowe rozwiązanie zamiast dostosowanego indywidualnie nie zawsze oznacza, że jest ono gorsze. I w tym przypadku jestem tego przykładem. A 'dosmaczyć i doprawić' mogę to w każdej chwili. Mnóstwo rzeczy w dzisiejszym świecie opiera się na gotowych rozwiązaniach i wiele z nich jest na bardzo wysokim poziomie. Nie muszę iść do krawca, żeby kupić ładny płaszcz...

A czas wolny jest zdecydowanie deficytowym luksusem w przypadku wielu młodych ludzi, więc każda wolna chwila więcej dla rodziny jest na wagę złota. Więc tak, dobre gotowe rozwiązania, które upraszczają życie i skracają pracę są jak najbardziej mile widziane.

A co do roślin, strasznie urozmaiconych wymagań glebowych itd. to mam wśród przyjaciół doktora botaniki i fizjologii roślin z tego co słyszałam nie ma co przesadzać.

Mis Uszatek
18-07-2011, 20:51
Zawodowcy już się wypowiedzieli, że dobry ogród w ten sposób nie powstanie, więc na ten temat nic nie dodam, ale czytając to:

To, że kupi się gotowe rozwiązanie zamiast dostosowanego indywidualnie nie zawsze oznacza, że jest ono gorsze...... Mnóstwo rzeczy w dzisiejszym świecie opiera się na gotowych rozwiązaniach i wiele z nich jest na bardzo wysokim poziomie.
wyobraziłem sobie "ogród z rolki". Panowie w czystych kombinezonach rozwijają rolkę i ukazuje się zieloniutki trawnik, drzewka sprężyście się prostują, a krzaczki otrząsają się żeby przybrać regularny kształt. Na to wbiega szczęśliwa rodzina, tato podrzuca dzieci w powierze i wszyscy mają straszny "fun". A potem jeszcze pięć reklam i już można oglądać film...

Trompe l'oeil
20-07-2011, 06:51
Całkowicie białe ogrody, albo bardzo biało-pastelowe, to w zasadzie klasyka, a nie odkrywczość :D
Wpisz sobie do google: Sissinghurst white garden

Dzięki :) Skorzystałam z wyszukiwarki. Oczywiście masz rację :) chodziło mi raczej o to, że raptem dużo grono osób zaraża się jeden od drugiego (użyję Twojego określenia) koncepcją ogrodu klasycznego...to tak jak masa ludzi "choruje" na wnętrza prowansalskie i temu podobne a odbywa się to na zasadzie ... o to jest teraz cool, to ja też chcę to mieć , ja też, ja też... Rozumiesz. Nawet decydując się na ogród klasyczny zrobiłam to dlatego, że wydawał się najłatwiejszy do opanowania przez laika (może stąd to wrażenie odkrycia czegoś na nowo, uśmiałam się jak mi to uświadomiłaś :) ) , no i chciałam mieć coś innego niż wszyscy pozostali...
No dobra lecę...bo juz wsiąkłam w te Twoje klasyczne ogrody...piękne...nie sądziłam, że będzie to miało taki efekt...juz nie mogę się doczekać aż mi to wszystkow wyrośnie.
Pozdrawiam.

dorben
20-07-2011, 08:36
Hehe Trompe l'oeil to się troszkę naczekasz:) ogród przy Sissinghurst Castle to jakieś lata 1920-30 o ile dobrze pamiętam - miał czas sie rozrosnąc i ukształtować! żartuję oczywiście, miło spotkać człeka z ogrodową wyobraźnią - od razu wraca wiara w sens wykonywania naszego zawodu:)
Misiu Uszatku dzięki Ci za solidną porcję śmiechu z rana:)

mika-praktyczna
20-07-2011, 10:08
Zawodowcy już się wypowiedzieli, że dobry ogród w ten sposób nie powstanie, więc na ten temat nic nie dodam....

Jak widzę, niestety na konstruktywną dyskusję nie ma tutaj co liczyć, bo są tacy, którzy wiedzą wszystko i czy widzieli to o czym piszą czy nie, to bez znaczenia bo przecież na wszystkim znają się najlepiej...

Nowatorskie rozwiązania, zawsze były początkowo wyśmiewane, a potem mnóstwo ludzi z tego korzystało. Ale tak to już jest, zwłaszcza w naszym pięknym kraju, krytyka za wszelką cenę....

mirawoj
20-07-2011, 11:20
A co do roślin, strasznie urozmaiconych wymagań glebowych itd. to mam wśród przyjaciół doktora botaniki i fizjologii roślin z tego co słyszałam nie ma co przesadzać.
Mika-praktyczna ogrodnicy to są " fachowcy od przesadzania" i to z papierami.:)

dorben
20-07-2011, 13:17
mika-praktyczna przejrzyj stronę do tyłu, znajdziesz konstruktywną dyskusję. W ramach właśnie takiej dyskusji trzeba się liczyć z krytyką osób, które mają inne zdanie - chyba nie oczekujesz, ze szanujący się ogrodnik/architekt krajobrazu przyklaśnie idei projektowania przestrzeni, której projektant nie ogarnia, zarówno pod względem wizualnym jak i siedliskowym... I nie chodzi tu o Twój akurat ogródek, który moze jest śliczny, ale o tendencję. Oczywiście, ze przy małym ogródku można wpasować gotowca z roslinami, o których piszesz- o szerokim spektrum tolerancji, ale ogólne zjawisko jest bardzo niepokojące - prowadzi do powielania schematów, w konsekwencji do zubożenia 'zielonej' przestrzeni zarówno w aspekcie formy jak i składu gatunkowego (co powinno zwrócic uwagę Twojego znajomego botanika). Ciebie pewnie to nie obchodzi i ja to rozumiem, ale powtórzę, ze projektant - twórca jest odpowiedzialny za kreowaną przestrzeń, zresztą podobnie architekt, arch. wnętrz. Cóż, mamy czasy klient-nasz-pan - jest na rynku potrzeba, są e-projekty i projekty na odległość (być moze niektóre nawet trafione), są też domy-gargamele - no i dobrze, znalazłaś odpowiadający Ci produkt, wszystko gra, ale nie oczekuj, ze każdy przyklaśnie akurat opcji, która Ciebie zadowala.
pozdrawiam

mika-praktyczna
21-07-2011, 09:32
mika-praktyczna przejrzyj stronę do tyłu, znajdziesz konstruktywną dyskusję. W ramach właśnie takiej dyskusji trzeba się liczyć z krytyką osób, które mają inne zdanie

dorben absolutnie nie oczekuję przyklaskiwania, zwracam tylko uwagę na sposób wyrażania krytyki.
Generalnie podoba mi się ta idea - gotowe projekty w odniesieniu do małych ogrodów miejskich, tarasów czy balkonów. W dużych ogrodach podmiejskich jak najbardziej wskazany jest projekt indywidualny i tego nie neguję.
Zanim zdecydowałam się na to rozwiązanie przejrzałam wiele różnych projektów na stronach internetowych, zdjęć realizacji i nie uważam, że gotowe projekty prowadzą do zubożenia, bo w przeważającej ilości projektów indywidualnych gatunki roślin bardzo często się powtarzają, podobnie jak i formy-czyli generalnie faliste rabaty wokół trawnika. A to że architekt krajobrazu nie będzie takiego rozwiązania pochwalał, rozumie się samo przez się...

Stan środowiska i jego różnorodności jak najbardziej leży mi na sercu, ale myślę, że przez gotowe projekty małych ogrodów w mieście bardzo nie ucierpi.

Ktoś zapytał o takie rozwiązanie, większość powiedziała, że by nie skorzystała. Ja jako, że skorzystałam napisałam, że wcale nie musi być ono złe, ot i tyle.

Pozdrawiam

Romana101
22-01-2012, 13:03
Witam

Odświeżam temat, czy możecie polecić projektanta z województwa pomorskiego.

pozdrawiam

M_Surowinski
22-01-2012, 23:43
Nie mają się czym pochwalić to podpierają się wygooglanym materiałem. Jednym słowem żenada. Czują się bezkarni bo strony ze zdjęciami są z innych krajów. Dobrze, że wyłapujesz takie machlojki. Właściwie to, że znajdujesz te zdjecia i pokazujesz je tutaj ma znikomą wartośc prewnecyjną. Dlatego pytanie do ogółu-może trafi się jakis ekspert od prawa. Gdybym znalazł zdjęcia ze swojej strony u kogoś innego..to gdzie miałbym iść, na Policję??:) I co my możemy zrobić w przypadku takich stron??

Zgłaszasz sprawę na policję, maja obowiązek wszcząć postępowanie co najmniej przygotowawcze. Dalej bywa różnie, zazwyczaj próbuje to uwalić prokurator bo im się nie chce takich spraw prowadzić. Trzeba się odwoływać, w końcowym etapie rozpatruje to sąd. I on decyduje czy pójdzie dalej czy podtrzyma decyzje prokuratury o znikomej szkodliwości czynu lub braku znamion czynu zabronionego. Do tego etapu dotarłem. Mam kilkanaście spraw o kradzieże fotek i ich wykorzystywanie komercyjne... Druga droga to proces cywilny. I ta droga choć kosztowniejsza jest chyba pewniejsza. Przynajmniej tak twierdzi kancelaria adwokacka z która współpracuję...
Tak czy inaczej - odpuszczać nie warto.

Elfir
23-01-2012, 12:18
Plagą są chyba aukcje na allegro?

M_Surowinski
23-01-2012, 12:46
Na allegro jest tego dużo ale łatwiej można to wykryć. Gorzej ze sklepami internetowymi, którch przybywa w zastraszajacym tępie. Coraz więcej szkółek wchodzi do sieci, sadzonki traw zaczynają być łatwo dostępne z in vitro a zdjęć swoich się nie ma więc trzeba je komuś ukraść. O dziwo bawią się w to też renomowane szkółki. Ostatnio np. od właściciela dużej i znanej szkółki (nazwy nie wymienię bo zapłacili odszkodowanie) usłyszałem informację, że zdjęcia nie brał od nas ze strony lecz z google. I ręce mi opadły... Nie wiem czy to jest głupota czy poczucie bezkarności...
Wczoraj np. wykryłem nasze fotki w kolejnym sklepie. Właścicielka dziś napisała, że jej zdaniem za to prokurator nie grozi tylko proces cywilny który będzie trwał długo i zaproponowała 200 zł. odszkodowania. Sprawa jutro trafi na policję...

Mniej więcej raz na miesiąc zdajduję coś takiego, cześć idzie na policję część kończy się ugodą i zapłaceniem odszkodowania. Nie warto przymykać oczu i zadawalać się usunięciem fotek! Kara powinna być dotkliwa!

Elfir
23-01-2012, 12:51
zastanawiam się czy zdjęcia powojników nie pochodzą ze strony clematis.com.pl?
Zdjęcie hortensji "Anabelle" trzymanej rękoma widziałam na którejś ze stron należących do BBC.
Panie Mariuszu, ale przynajmniej Pana strony są wysoko pozycjonowane na google :)

Elfir
23-01-2012, 12:57
A tak w modnym temacie - gdyby PIPA weszło w życie (amerykański, bardziej restrykcyjny odpowiednik ACTA), mógłbyś pozwać nawet google, że ma czelność pokazywać twoje zdjęcia publicznie.

M_Surowinski
23-01-2012, 13:05
Tam jest sporo fotek kradzionych, tyle, że ze stron zagranicznych. Zobacz np. nieśmiertelne zdjęcie do Festuca punctoria, które robi karierę na allegro od lat :)
Co do google - zdjęcia zamieszczamy dla innych ale nie do celów zarobkowych. Jak ktoś chce zarabiać to może kupić prawa autorskie. Dobrej fotki nie robi się pod budką z piwem. ACTA - czy wejdzie czy nie... Nasz wymiar sprawiedliwości tego nie przerobi... Wystarczy skutecznie stosować obecne prawo.

Elfir
23-01-2012, 13:11
Tak, aby uściślić - mogę wklejać linki do twoich zdjęć, tu na forum w celach poglądowych?

M_Surowinski
23-01-2012, 13:17
Czytałem wczoraj Wasze dyskuje z kolega od projektów robionych butem :) i powiem prawdę, że mu się dziwię odwagi. Ja znam stronę i projektanta i wykonawcy bo obiema rzeczami się zajmuję, obecnie coraz rzadziej, bo szkółka, ale sie zdarza :) Nie odważyłbym się robić tak ogrodu. Nie dlatego, że bym nie potrafił zrobić czegoś przyzwoitego "z marszu" ale dlatego, że bałbym sie ewentualnych sporów jak miało to być. A tak - jest zaakceptowany "papier". Oczywiście ogród to nie dom i centymetry nie grają roli.

M_Surowinski
23-01-2012, 13:20
Tak, aby uściślić - mogę wklejać linki do twoich zdjęć, tu na forum w celach poglądowych?

Linki można zawsze. Jeśli fotka "się wyświetla" z marszu proszę o podawanie źródła.

M_Surowinski
23-01-2012, 13:41
Elfir, Ty masz pamięć wzrokową. Zajrzyj raz jeszcze i obejrzyj fotkę molinia 'Karl Foerster' i zobacz jej kwiatostany... Po co ktoś je "malował" na czerwono? Tak kwitna niektóre prosa czy Eragrostis spectabilis! A w opisie jest 2,2 wysokości i łukowata. W rzeczuwistości 1,5 m i wyprostowana, ew. lekko V-kształtna. Czyli jeszcze kłamią w opisie. A to przecież znana odmiana, żadna nowość.

Elfir
23-01-2012, 14:29
mówiąc szczerze, po tym, co widuję na allegro nic mnie nie zdziwi. Z resztą wiele razy widziałam również na stronach zagranicznych podrasowane w programach graficznych zdjęcia roślin.

Ludzie kupują nasiona "trawy pampasowej" czy "mrozoodpornego bambusa" i są zdziwieni, że nic nie wyrasta, albo wyrasta coś kompletnie innego.
Jako "mrozoodporny bambus" sprzedaje się rdest sachaliński.
Albo ludzie kupują "ognisty krzew", czyli zwykłą trzmielinę oskrzydloną i są potem zdziwieni, że to zwykły krzak: zielony i niepozorny, a jesienią czerwony kolor jest tydzień, bo potem liście opadają. A na zdjęciach widać rażącą czerwień albo wręcz róż.

Najbardziej bawią mnie nasiona "bonsai" :D

Elfir
23-01-2012, 14:33
Czytałem wczoraj Wasze dyskuje z kolega od projektów robionych butem :)

Wymaga to pełnego zaufania do projektanta, jak do lekarza przed operacją.
Na zasadzie "wierzymy, że to będzie dla nas najlepsze".
Nie wiem czy to zależy od wyrobionej marki czy od możliwości wyboru klientów, z jakimi chce się współpracować?


Tak przy okazji w kwestii twojej encyklopedii:
- przydałoby się podawanie proponowanej gęstości nasadzenia (szt/m2), zwłaszcza dla gatunków łanowych
- teraz masz to porozrzucane po forum ogrodniczym i tutaj, ale przydałaby się jakaś lista traw szybko startujących na wiosnę.

Elfir
23-01-2012, 14:42
EDIT - chyba wycofali wszytskie trawy, bo nie potrafię odszukać.

M_Surowinski
23-01-2012, 15:27
1. Nasona bonsai to rewelacja:bash: Ja widziałem na allegro nasiona traw paskowanych ale to jest nic przy tym!
2. O gęstości pomyślę. Zaczynamy jakieś zmiany z informatykami.
3. Trawy wczesnowiosenne - w sklepie jest artykuł na ten temat. Link do wszystkich artykułów (poradnik o..) jest w stopce.
4. Robiłem różne rzeczy, takie którymi się nie chwale też - bo mi klient co 2 dni donosił rośliny. Ale zawsze był rysunek. To podstawa.
5. Może dyskusja o ACTA doprowadzi do tego, że krętacze jak ci wspomniani wyżej zaczną się bać. Oby.

Elfir
23-01-2012, 15:39
to chyba dawno nie zaglądałam, skoro przegapiłam ten artykuł.

M_Surowinski
23-01-2012, 15:51
W poradniku brakuje 3:
1. Wysokie trawy - opublikowany na architekturakrajobrazu.info - ale w zasadzie cały tekst jest na w wątku o trawach
2. Trawy okrywowe - jutro pojawi się na ogrodowisko.pl
3. Trawy do założeń publicznych - za kilka dni podam gdzie będzie opublikowany

Wszystkie 3 znajdą się niedługo w poradniku ale to wymaga sporo roboty, bo w tekście każda nazwa jest linkiem do encyklopedii. Zazwyczaj omawiam coś około setki traw...
Jak jest jakieś "zapotrzebowanie" na konkretny temat to proszę o propozycje. Na razie zaczynam trawy "średniej wysokości" w dwóch przedziałach 0,5-1 i 1-1,5 m.

grzegorz_si
23-01-2012, 18:36
Plagą są chyba aukcje na allegro?
Ja tak poza tematem ogrodów, ale w temacie kradzieży cudzej pracy:
http://www.stolarnia.netsystem.net.pl/balkony.php
Zdjęcie balkonu w lewym górnym rogu ten koleś dostał ode mnie jako przykład balkonu, który chciałem u niego zamówić. Fotografia wzięta z tego forum. Koleś bezczelnie wsadzić to jako przykład swojej pracy.
Takich uczciwych inaczej jest niestety sporo...

Elfir
23-01-2012, 19:25
skąd miałeś zdjęcie? Z polskiej strony? Możesz właścicielowi strony napisać, że jego zdjęcie się nielegalnie wykorzystuje.

Ja zdjęcia moich klientów umieszczam za ich zgodą. Ale widziałam już taras wykonany wg. mojego pomysłu (zdjęcie klienta, które opublikowałam) ściągnięty na obcego bloga. Na szczęście nie w celach komercyjnych.

grzegorz_si
23-01-2012, 19:35
Zdjęcie ktoś umieścił kiedyś na forum, przesłałem mu je e-mailem jako przykład. Niestety nie udało mi się już potem do niego dotrzeć. Nie mogę go znaleźć :(

ArturPoniatowski
23-01-2012, 21:00
Na fotografiach można umieszczać znaki wodne z adresem www lub nazwą firmy dla większości ludzi będzie to problem a nie wiem czy jakiś grafik będzie chciał się bawić w usuwanie znaków. Ja w tym roku przy przebudowie galerii takie znaki wprowadziłem. Zdjęcia na stronach też można blokować przed zgraniem najciężej pobrać te ze stron zrobionych we flashu. Tak że można utrudnić kradzież. Niestety najbardziej narażone fotografie są na forach internetowych można albo dawać słabej jakości lub ze znakiem wodnym czy podpisem.

zdzisiek.b
24-01-2012, 17:29
Wszystko sprowadza się do tego, że zanim człowiek coś napisze lub pokaże na forum, powinien ze sto razy się zastanowić czy ktoś tego nie ukradnie. A przecież nie o to chodzi.

zdzisiek.b
24-01-2012, 17:42
Ręce opadają jak się czyta coś takiego. Ostatnio na forum prawniczym czytałem wypowiedź człowieka, który został pozwany przez fotografa do sądu za bezprawne wykorzystanie zdjęcia i dziwił się dlaczego napisano ten pozew, bo zdjęcie było naprawdę niskich lotów....

zdzisiek.b
24-01-2012, 17:45
Właścicielka dziś napisała, że jej zdaniem za to prokurator nie grozi tylko proces cywilny który będzie trwał długo i zaproponowała 200 zł. odszkodowania.

Właściciele sklepów internetowych często sądzą, że są bezkarni. Prawa autorskie szarego człowieka to wciąż zamiatana pod dywan działka bo adwokaci zniechęcani są do procesów odległymi terminami i często ogólnie przyjętą "niską szkodliwością czynu". A przecież jest jeszcze coś takiego jak Ustawa o nieuczciwej konkurencji i moim zdaniem warto na tę drogę sprowadzić postępowanie sądowe. Skoro właścicielka e-clematis.com rekomenduje prowadzenie uczciwej działalności umieszczając baner do programu Rzetelna Firma to widzę tu jakąś sprzeczność albo dalece idące zakłamanie :mad:

Romana101
25-01-2012, 12:03
Witam

Odświeżam temat, czy możecie polecić projektanta z województwa pomorskiego.

pozdrawiam

Ponawiam prośbę o namiary na projektanta z pomorskiego. Pozdrawiam

leszek78
25-01-2012, 17:35
Witam,
Mam prośbę, czy ktoś może mi polecić sprawdzonego projektanta ogrodów z okolic Skierniewic.
Pozdrawiam

leszek78
25-01-2012, 17:37
Mam jeszcze pytanie w jaki sposób projektanci najczęściej pobierają opłatę za projekt, czy liczą z metra ogrodu, czy cena jest za całokształt.

ArturPoniatowski
25-01-2012, 18:13
Coraz więcej Skierniewiczan myśli o swoim ogrodzie jak coś to jestem do dyspozycji i nawet mamy tu kilka realizacji.

Jeżeli chodzi o projekt liczy się z m2 a cena za metr2 w zależności ok wielkości, trudności i firmy.

Pozdrawiam
Artur

Elfir
30-01-2012, 15:05
w kwestii zdjęć - ciekawe czy "Platanus" wie o tym:
http://florahurt.pl/?p=98

Elfir
30-01-2012, 15:16
I kolejna firma, która chwali się cudzym ogrodem (pierwsze zdjęcie z karłowymi iglakami pochodzi z konkursu jaki ogłasza brytyjskie towarzystwo miłośników iglaków)
http://www.furs-ogrody.pl/web.n4?go=82

Elfir
30-01-2012, 15:22
I następna:
http://www.swistak.pl/a9624555,SADZONKA-W-DONICZCE-Palczatka-Gerarda-Trawa.html

która zdjęcia ma stąd:
http://www.prairiemoon.com/seeds/grasses-sedges-rushes/andropogon-gerardii-big-bluestem/?cat=0&from_search=Y

M_Surowinski
30-01-2012, 15:25
Poniżej link do dowodów. Firma Foszczka Gerbera. Z okolic Łodzi. Zaczeli produkować trawy in vitro. Zdjęć swoich nie mają bo i skąd, skoro zajmują się tym raptem 2 lata. Firma duża, bogata, mogłaby kupić prawa autorskie do zdjęć. Ale PRL-owska mentalność została. Lepiej sięgnąć po cudze...
http://www.trawyforum.eu/viewtopic.php?f=20&t=122

Elfir
30-01-2012, 15:28
Z tego, co widziałam opisy i zdjęcia sprzedajesz po rozsądnych cenach.

M_Surowinski
30-01-2012, 15:35
Przecież łatwiej ukraść niż zapłacić. Przejrzyj sobie fotki. Na pewno wiele rozpoznasz, choć nie jesteś fachowcem z tej branży. Tam jest użyty cały świat.

M_Surowinski
30-01-2012, 15:40
Generalnie ci co odrobine madrzejsi kradną z serwisów zagranicznych. Problem w tym, że oni też u nas kradną :) choć nie na taką skale. Ostatnio znalazłem np. naszego miskanta 'Krater' chyba w Belgii. Zmierzam do tego, że może się zdarzyć, że złodziej ukradnie od złodzieja :) I w rezultacie trafi np. do niesławnej galerii na moim forum :)

dorota.k
01-02-2012, 11:58
w kwestii zdjęć - ciekawe czy "Platanus" wie o tym:
http://florahurt.pl/?p=98

Dzięki, zapytam.

jostek
02-02-2012, 21:50
Witam,

Czy ktoś może korzystał ostatnio z usług projektanta ogrodów, którego mógłby polecić (Warszawa i okolice)?

Pozdrawiam

M_Surowinski
03-02-2012, 13:15
Na forum jest projektantka o nick-u Magnolia. Polecam.

malkul
03-02-2012, 15:55
Na forum jest projektantka o nick-u Magnolia. Polecam.
Popieram w 100%. Miałam przyjemność korzystać z usług tej dziewczyny - forumowa Magnolia i jestem zachwycona jej praca i nią samą jako człowiekiem.
Ja akurat robiłam projekt "na odległość" ale po przesłaniu moich inspiracji, oczekiwań oraz opisaniu warunków u mnie panujących(gleba,usytuowanie itp) odległośc nie stanowiła problemu.
Forumowa Magnolia jest ciepłą osobą i zapewniam Was projekt ogrodu , który zrobiła jest projektem na miarę wielkich, sławnych architektów krajobrazu. Zresztą co będę zachwalać, wszystko będzie można z czasem podglądać na moim wątków.:)

kasia28
06-02-2012, 18:27
Witam,
ja z koleji mogę polecić Elfir, również robiła mi projekt na odległość, wysłałam zdjęcia i mniej więcej opisałam jak ja to widzę, efekt przerósł moje oczekiwania. Projekt jest idealny, zawiera wszystko co planowałam, a do tego tak wkomponowane :), mi nigdy takie pomysły nie przyszłyby do głowy. Wspaniały kontakt, do tego widać (na projekcie oczywiście ;)), że ta kobieta słucha, potrafi doradzić, wybić z głowy głupie pomysły. POLECAM!
Efektów jeszcze nie mogę pokazać bo realizację mam nadzieję zacząć na wiosnę ;).

duduś
16-02-2012, 13:52
Cyt. ;"
Popieram w 100%. Miałam przyjemność korzystać z usług tej dziewczyny - forumowa Magnolia i jestem zachwycona jej praca i nią samą jako człowiekiem. " - ja też popieram też w 100 % . Osoba , która umie wysłuchać , nie narzuca jakiś nierealnych pomysłów . Ma bardzo naturalistyczne podejście do ogrodów - nie tworzy sztucznych tworów ( oczywiście jeżeli nie pasują do danej działki , i jeżeli klient nie chce ) . Mimo młodego wieku czuć że ma doświadczenie ,umie logicznie wyjaśnić , jak trzeba - to zaproponować zamienniki - i do tego wszystkiego ma przystępne ceny :) ( chociaż nie wiem czy mogę takie opinie pisać )

Szubek
13-03-2012, 19:45
Witam wszystkich serdecznie!
Poszukuję osoby, projektanta najchętniej z okolic Łodzi, który podejmie się zaprojektowania ogrodu około 20km od Łodzi w kierunku Strykowa.

Joanna007
04-07-2012, 19:21
Cześć!

Podpowiedzcie proszę czy lepiej wybrać projekt ogrodu czy projstrukcję? Mamy z mężem dylemat i nigdzie nie widzimy za wiele informacji, jak było u Was?

ave!
04-07-2012, 20:26
ha! ale co to jest projstrukcja?!!!

ja zamawiałam projekt - tylko 8)

Joanna007
04-07-2012, 20:51
http://allegro.pl/projstrukcja-ogrodu-to-cos-wiecej-niz-projekt-i2468444811.html

Chyba też kupię projekt, zwłaszcza że tu na forum polecają kogoś

ave!
04-07-2012, 21:01
każdy fachowy projekt ma tez instrukcję.
Tworzenie tego typu pojęć, moim zdaniem, idiotycznej nowomowy, daje opakowanko wybrakowanym produktom typu - projekt - gotowiec.
Chyba, że chcesz cos zareklamować w równie subtelny sposób? ;)

firewall
04-07-2012, 21:03
"projstrukcja" - marketingowy słowotok mający ogłupic i zachwycić klienta. A być może także dowartościować "tfurcę" tego koszmarku językowego.
Młody geniusz tworzący to dzieło pewnie nawet nie wie że takie zlepki tworzyła komunistyczna władza w ZSRR. Np. imię Marlena było bardzo popularne - bo wiadomo - Marks i Lenin.
Gratuluje "tfurcy" tego koszmarka językowego:bash:

dorota.k
04-07-2012, 21:04
Projstrukcja kojarzy mi się tylko z jednym - z obstrukcją.
Kiepski pomysl na reklamę...

Joanna007
04-07-2012, 21:13
Raczej chodziło mi o porady czego z mężem mamy oczekiwać od projektanta? Taki poradnik niezależnie od nazwy na pewno by nas ucieszył i uspokoiły nas Wasze słowa, że prawie każdy coś takiego daje. W planach mamy wszystko w ogrodzie zrobić samemu, a wcześniej mieszkałam w bloku :) A mieliście wizualizację 3d? Dobre to jest?

SKula
04-07-2012, 21:37
witaj

ja, skromniak, działałem bez projektu a tylko wyłącznie na podstawie porad udzielanych tutaj
przez Zacne głowy

Elfir
04-07-2012, 22:16
Ciekawe jak nazywa się projekt z dołączoną listą roślin ? :)
Projerolista?

Swoją drogą, jedna z forumowiczek kupiła sobie "projekt" przez jakiegoś "grupona". Zachwycona tym co dostała nie była...

Joanna007
10-07-2012, 12:16
Za namową męża kupiliśmy ten projekt z instrukcją. Damy znać jakie efekty :) Niezależnie od sensu nazwy tego produktu - oferta brzmi bardzo sensownie. A doświadczenia wielu znajomych pokazują, że jednak nie zawsze dzieje się tak jak piszecie, że projekt ma instrukcję, ale to pewnie zależy u kogo się zamawia.



Swoją drogą, jedna z forumowiczek kupiła sobie "projekt" przez jakiegoś "grupona". Zachwycona tym co dostała nie była...

Grupon to tylko pośrednik, więc nie można tak generalizować. To tak jakby ktoś stwierdził, że kupił coś przez telefon i było złe, a ktoś inny przez internet i dobre :) To tylko forma ogłoszenia i kontaktu. My kupiliśmy za pośrednictwem grupona wyjazd na weekend i było super.

Elfir
10-07-2012, 12:38
Pytanie tylko kto się przez grupona ogłsza - ci co mają klientów, czy ci co ich nie mają? :D

Elfir
11-07-2012, 11:45
Połączyłam wątki o projektowaniu w zbiorczy, aby nie trzeba było szukać

Mymyk_KSK
14-07-2012, 19:51
Ciekawe jak nazywa się projekt z dołączoną listą roślin ? :)
Projerolista?


:rotfl:

ayna
31-07-2012, 22:36
No cóż, ja już robiłam ogrody m.in. w Warszawie, Inowrocławiu, teraz na warsztcie mam Gdańsk i Szczecin, a w kolejce czeka Kraków, Białogard i Polkowice :)
Wszystko z wizytą na miejscu.

Elfir, Twój powyższy wpis jest z 2009 r. Mam pytanie: czy wykonałaś projekt ogrodu w Białogardzie? Pytam, bo to moje okolice.

Elfir
31-07-2012, 23:57
mam nawet 2 klientów z Białogardu w 2010r

PawelekPK
19-09-2013, 20:03
W jednym z artykułów o ogrodach przeczytałem: "W zależności od budżetu założenie ogrodu można zlecić wyspecjalizowanej firmie lub zająć się jego urządzaniem samodzielnie. Rozwiązaniem pośrednim jest zlecenie samego projektu lub tylko zasięgnięcie rady specjalisty. Ceny projektów liczone są zazwyczaj od wielkości działki i skomplikowania projektu, przy tego typu zleceniach trzeba liczyć się z wydatkiem minimum 1000 zł." . Ile wy płaciliście za takie projekty?

Johna
20-09-2013, 09:32
ja projekt zrobiłam sobie sama jak usłyszałam od "znajomej" pani architekt krajobrazu że ode mnie po znajomości weźmie tylko 1500 zł. I szybko policzyłam ile drzewek i krzaczków mogę sobie za to kupić.

mirawoj
20-09-2013, 20:50
Ja robię bez projektu, ale jestem z wykształcenia ogrodnikiem. Jednak braki dotyczące urządzania ogrodu mam ogromne.