Pierwsze przygody z popsutymi meblami :D Pękł blat w kuchni. Naokooło przykręconej baterii mam śliczny szlaczek pęknięcia. Podejrzenie padło na siłę montażysty, który za mocno przykręcił baterię do blatu... Pan pojawił się natychmiast, orzekł winę blatu i umówił się na wymianę. Sam ma załatwić wszystko w IKEI, wpaść w poniedziałek i wymienić blat... Prawdopodobnie okleina została przyklejona po niewłaściwej, tej słabszej stronie blatu... A ja myślałam naiwnie, ...
Wczoraj nastąpił uroczysty moment wyprowadzenia się z budowy wykonawców. Wszystkie pozostałe rzeczy (a jest ich całe mnóstwo) będą wykonywać z doskoku. No i oczywiście, jak w to w życiu, mamy za sobą pierwsze awarie. A raczej nie za sobą, tylko jesteśmy w ich trakcie... Poszło sobie i nie wróciło do tej pory zasilanie jednego z obwodów. Oczywiście musiało pójść tego ważnego - na którym powinna być podłączona lodówka, pralka... To nie one były przyczyną braku prądu, ...
Te niezgłębione morskie fale to oczywiście tynk strukturalny zabejcowany na niebiesko...
Proszę więcej fotek :-) To, co jest najfajniejsze w urządzaniu własnego domu, to obserwowanie, jak z czegoś takiego robi się coś takiego nie, żeby mi sie świat przewracał, ale nie umiem przekręcić zdjęcia, to może lepiej to drugie... ...
Bardzo pracowity mieliśmy długi weekend. Latorośl została wysłana do dziadków, coby się nie plątała pod nogami z chęcią niesienia pomocy (która to chęć zawsze kończyła się jakimiś stratami) a my, uzbrojeni we wszelkie możliwe środki czystości (kurcze, nawet nie wiedziałam, że tyle ich istnieje) zabraliśmy się za iście syzyfową pracę – sprzątanie. Wśród wzbijających się ton kurzu, zapachów denaturatu, wypalaliśmy sobie dziury w rękach od żrących płynów ...