dziennik budowy Madzika

Oto nasz domek:
[IMG][/IMG]

W zeszłą sobotę spędziłam popołudnie na tarasie z mamą i przyjaciółką (pierwsze piwko w domu zaliczone), w tym czasie mąż rozmawiał z hydraulikami i elektrykami. Do końca tygodnia czekamy na ostatnią wycenę hydrauliki, elektrykę zrobi mój tata z mężem - szykuje się pracowity długi weekend majowy... dla nich

Domek od strony ogrodu
[IMG][/IMG] ...

Budowa nabiera tempa, coraz więcej decyzji do podjęcia, coraz mniej czasu na nie...

W ostatnim czasie robiliśmy jeszcze zmiany układu pomieszczeń na poddaszu, oto powody:
- chcieliśmy mieć sypialnię z wyjściem na taras, jednak stwierdziliśmy, że będzie trochę za wąska
- przenieśliśmy łazienkę na drugą stronę, żeby zachować pion, a co za tym idzie zaoszczędzić pracy hydraulikowi i na pewno trochę kasy
- w związku z powyższymi zmianami ...

Nareszcie zima zaczyna odpuszczać Panowie budowlańcy z radością wrócili na budowę. Parę fotek z czasu mroźnej zimy, która, mam nadzieję, już nie wróci.

28.01.2012

[IMG][/IMG]
Stoję w salonie z Zuzią. Minus 18st. C. Dookoła nas stęple, które załatwialiśmy na szybko, ale zima pokazała, kto rządzi i na następny dzień temperatura spadła grubo poniżej zera i strop musiał poczekać.... ...

Tagi - katalog słów kluczowych: tymek

Kategorie

Dzienniki Budowy na Forum

Pisałam wcześniej, że wybraliśmy dachówkę, ale tak nam się tylko wydawało Zaproponowano nam obok tego brązu angobowanego jeszcze brąz migdałowy angobowany i zaczęły się schody. Jeden ciut za ciemny, drugi za błyszczący, tamten droższy, ten bardziej pospolity, ale wszystkim się podoba.... W końcu po długich namysłach zdecydowaliśmy się po raz drugi na brąz, który zamówiliśmy.... a następnego ranka zamieniliśmy na brąz migdałowy... Hihi, a to dopiero początek. Podobno ...

Wczoraj zamówiliśmy dachówkę. Jest to dachówka ceramiczna firmy Nelskamp F10u brąz angobowany. A ekipa wypoczęta wróciła do pracy.

Zamieszczę jeszcze kilka fotek z wcześniejszych etapów, a co tam
[IMG][/IMG]
zdjęcie zrobione 9 listopada 2011roku. Pan Koparkowy nieźle się namęczył. Żałuje, że nie mogę znaleźć zdjęcia góry jaka powtała po wykopaniu dziury pod piwnicę Swoją drogą aura ...