Pozwolę sobie dziennik budowy założyć, bo już sama za swoimi emocjami nie nadążam, sama nie wiem, czy bardziej się cieszyć decyzją o budowie, czy się bać. Początkowo myśleliśmy o domku ze studia Atrium, ale gdy zaczęliśmy go przymierzać do naszych potrzeb, to okazało się, że jest dużo za mały - mimo wszystko dom ma być także spełnieniem marzeń. Zdecydowaliśmy się więc projektować indywidualnie, ale wzorując się troszeczkę na Gustawie. ...