Wpisy bez kategorii
Jeszcze w czerwcu ruszylismy z tematem pompy ciepła. Ostatecznie wybrana została IVT. W lipcu zakopaliśmy dolne źródło - 600 mb rury, która o zgrozo!, ma ogrzać nasz dom. Zdjęcia gdzies są, ale zanim się odnajda może troche minąc. Póki co znalazłam zdjęcia wyrównanej działki po zakopaniu rur...
Ekipie podziękowawszy, powrócilismy do tematu murowania. Po dwóch tygodniach dokładnego analizowania błędów, czyt. niezgodności z projektem, poczynionych przy robieniu stropu, ekipa moja prywatna w składzie: mąż i teść przystąpiła do murowania piętra. Oficjalnie jest to poddasze użytkowe, w praktyce pełnoprawne piętro.
Daliśmy naszej płycie czas. grzecznie odczekaliśmy 3 tygodnie i zaczęlismy zwozić keramzyt, cement, piasek, betoniarkę. Wytyczyliśmy ściany, położyliśmy izolację poziomą i w oczekiwaniu na ekipę zaczeliśmy murować. Ekipa nie przyjechała do dnia dziesiejszego. Ani pierwsza, ani druga, ani trzecia. A my dotarliśmy z murami do stropu. Przy okazji powiekszając 'trochą" jedno z okien tarasowych. Do stropu przyszła ekipa. Niestety. Ale ten temat przemilczę. ...
Dzięki temu, że projektowanie i formalności trwały dość długo, mieliśmy czas (którego od wbicia pierwszej łopaty już nie mamy) na przewertowanie internetu w poszukiwaniu rozwiązań. Jednym z podstawowych była płyta fundamentowa zamiast tradycyjnych ław. Ponieważ projekt tego nie przewidywał (mieliśmy już zapłaconą konstrukcję) zrobiliśmy projekt zamienny na fundament. Dostałam namiar na świetnego - jak się później okazało, konstruktora, który - jak jeden z nielicznych ...
Zaprojektowanie domu i załatwienie pozwolenia zajęło nam blisko rok czasu. Zdecydowanie dłużej projektowanie niż formalności. Wiedzieliśmy mniej więcej czego chcemy, ale nie znalazłam projektu, który by spełniał nasze oczekiwania. A przerabianie projektu gotowego kosztowałoby nas tyle, co zaprojektowanie od nowa. Projekt wykonała pracownia Nastański Tomiczek. Założenia były proste: dom ma być wygodny (nawet jeśli będzie ...