dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. Idą Święta...

    Wszyscy się gorączkowo szykują do Świąt, więc my też.
    Pierwszy dom, pierwsza w nim Choinka i oczywiście będzie pierwsza Wigilia.
    Dziś w salonie stanęła piękna jodła, kominek już od jakiegoś czasu paraduje w szatach świątecznych.
    Kolejna zaleta domu - największa Choinka ever - do sufituuu!
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P1010627x.jpg
Wyświetleń:	1011
Rozmiar:	89,9 KB
ID:	295104

    Updated 20-12-2014 at 20:44 by ditomasso

    Kategorie
    Dzienniki Budowy na Forum
  2. Małe sukcesy na miarę kiesy - kominek i drzwi

    Spowolniliśmy. Po przeprowadzce nie jest już na bogato
    Ale powolutku, po troszeczku... I nadal sprawia radość, ze jest znów coś nowego.
    Wreszcie obudowany kominek:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P1010526z.jpg
Wyświetleń:	971
Rozmiar:	79,5 KB
ID:	293421Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P1010518z.jpg
Wyświetleń:	851
Rozmiar:	80,2 KB
ID:	293422
    Jak już pisałam, beton był zareklamowany z racji braku porowatości. Oczywiście reklamacja odrzucona, bo kamień narturalny ma prawo wyglądać nieco (czyt. diametralnie) inaczej, niż na wzorniku... Polazłam zatem do rzecznika praw konsumenta ...
  3. Łaziennie-kamiennie

    Pora zaprezentować łazienkę. Wprawdzie nadal brak umywalki - czeka na stolarza, a stolarz na lepsze czasy...
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P1010471z.jpg
Wyświetleń:	1396
Rozmiar:	85,3 KB
ID:	288146 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P1010476z.jpg
Wyświetleń:	1184
Rozmiar:	82,9 KB
ID:	288147
    Otóż szuflada pod naszą umywalkę to koszt zaledwie 3,5tys zł (riho). W takich okolicznościach uznaliśmy, że zrobi nam ją stolarz. Potem moja wyobraźnia pobujała dalej, z szuflady zrobiła się cała zabudowa. A na taką zabudowę potrzeba "czasu"
    Więc działamy bez umywalki. ...
  4. Nasze nowe okno na świat

    Mieszkamy już ponad dwa tygodnie. W tym domu czuję się jak na ciągłych wakacjach. Jak w jakimś hotelu. Wszystko wydaje mi się takie przestrzenne i cały czas jeszcze nieosiągalne...
    Frajdę sprawia mi przecieranie, wycieranie, sprzątanie, gotowanie, krzątanie, przekładanie... Łomatkoboska, kurą domową się stałam!!!
    Na koniec dzisiejszego dnia, aby uwiecznić ład i mir domowy (jakby kiedyś mi przeszło... ), chwyciłam za fotoaparacik i pocykałam. ...
  5. Wielki dzień nr 2, czyli: Przeprowadzka!

    Dziś! Dziś! Dziś!

    A w zasadzie to już trwa od kilku drobnych tygodni.
    Partiami pakuję w skrzynki i wywożę, co mi się podoba. W zasadzie zaopatrzyłam już całą kuchnię i córka swój nowy pokój - głównie w pudła z zabawkami
    A dziś podjedzie ciężarówka i zgarnie meble. Bo część jedzie z nami - ta nowa i ta umiłowana... No i rzesze ciężkich kartonów z książkami i innymi pierdoletami domowego użytku.
    Fotostory będzie niebawem. Tymczasem ...
Strona 3 z 16