Pani sąsiadka zastanawia się dalej.... ech... kobiety.. :wink: Tymczasem dzisiaj spadła nam tona śniegu na działkę - zima w pełni. Już nawet Glizdeczka się z tego powodu nie cieszy. Nic to, nadal czekamy na wiosnę.....
Pani sąsiadka poprosiła o jeszcze kilka dni do namysłu.... Zaczęła zastanawiać się nad studnią głębinową... Zobaczymy...
Przed chwilą rozmawiałam z przyszłą panią sąsiadką... Coś czuję, że chyba będzie chciła robić studnię głębinową.. Zobaczymy, jutro ma dać nam odpowiedź. Cholerka, szkoda by było, bo zawsze to 1.500 zł w kieszeni by zostało.... A oto wycena na przyłącze wodne: 800 - Geodeta, badanie zagęszczenia gruntu, zajęcie pasa drogowego, organizacja ruchu 80 - mb przyłącza (rura, wykop, taśma, piach, rura osłonowa, asfaltowanie drogi, trójnik, nawiertka, ...
W obecnym tygodniu mąż kochany wziął tydzień urlopu, aby pozałatwiać wszystkie bieżące sprawy budowlane. W sobotę, 13.03, umówił się z facetami od przyłącza wodnego. Wczoraj panowie podali dokładną wycenę, ale o tym później. Nasza przyszła sąsiadka zaproponowała nam, a właściwie zapytała się, czy nie mielibyśmy nic przeciw temu, żeby przez naszą działkę szła rura wodna i dla niej. Ponieważ jesteśmy ludźmi niekonfliktowymi a i sąsiadka bardzo sympatyczna ...
Ok... to opisuję.. :D Jakiś tydzień temu, no półtora, zamówiłam bloczki, kominy i strop w hurtowni (pisałam o tym). Przyjechałam z wcześniejszą wyceną, porozmawiałam z miłym panem, (w tej samej hurtowni stoją już nasze bloczki bet.) i pan miał w razie wątpliwości dzwonić... Minęło kilka dni, w niedzielę 7.03 poprosiłam męża, aby zadzwonił do hurtowni, bo panowie nie odzywali się do mnie. Mąż zadzwonił... i ... okazało się, że materiały są niezamówione, ...