Nie mam niestety narazie fotek dzialki :( , wiec wklejam takie , ktore znalazlam w necie :oops: czerwonym kolorem zaznaczylam pi razy drzwi nasza dzialke :)
hej ave , dzieki , ze zajzalas , no i za slowa otuchy :D Trzymam za twoja kciuki Mam jodle taka z fioletowymi szyszkami , chyba koreanska sie nazywa i ma sie narazie dobrze :D Chorowaly mi rododendrony i azalie .Te pierwsze wygladaja juz dobrze, drugie dochodza do siebie .Pryskalam je jakims sprayem 8) . specjalnie dla kasi policzylam co i jak .A wiec : powierzchnia zabudowy budynku wynosi 101 m˛, powierzchnia uzytkowa parteru 74,08 m˛ ...
Ach uparlam sie przy tej araukarii :roll: wiem , wiem ...jest delikatna roslinka nie majaca szans zima w naszym klimacie ale .....wlasnie to ale....skoro wystepuja w Polsce (w roznych zakatkach : Wroclaw , Pomorze , Warszawa , Krakow , Poznan ) to moze i u mnie bedzie sie dobrze czula :roll: Wyjasniam -specjalnie dla maxi :D mam zamiar hodowac ja jak najdluzej w donicy po to , aby moc ja zabierac zima do domku (dopoki bedzie mala ) potem chcialabym posadzic ...
hej gawelku :D ja tam do stodolek nic nie mam a nawet mam...sentyment :D frosch marzyl o wielospadowcu ale ..dyplomatycznie 8) wytlumaczylam mu , ze tak tez bedzie ladnie i tanio :roll: :D
rzut parteru rzut poddasza chcialam jeszcze dodac , ze przedwczoraj odwiedzilam moje nieliczne stadko roslinek przechowywanych na Froschowym balkonie i....... :( ....araukaria (naprawde szczerze przeze mnie ofiarowana ) .... :cry: :cry: :cry: zmienila kolor z zielonego na braz :o :evil: ...