Wpisy bez kategorii
Witam forumowiczów, Znowu się przez miesiąc nie odzywałem ale byłem strasznie zalatany - w pracy sesja budżetowa. Budowa postępuje. Ale do rzeczy, Murarze mnie już opuścili "czyszcząc" przy okazji mieszek z ostatnich pieniędzy. Mam wylany chudziak i zrobioną kanalizację. Od tygodnia cieśle robią więźbę i nabijają deski na dach - dom wygląda cudnie. Chciałbym już w nim mieszkać. ...
Środa 24 września 2003, Już prawie miesiąc jak nie pisałem. Na budowie wiele się zmieniło - domek ma już strop i wymurowane sciany poddasza. W chwili obecnej panowie murarze szalują drugi strop. Muszę powiedzieć że bardzo się poprawili. Nie piją a jednego nauczyłem czytać rusunki w projekcie. 8) Zdarzają im się małe błędy ale szybko je koryguję. Ogólnie jestem zadowolony. Postanowiłem nie robić poddasza z drewna tylko ...
Poniedziałek 25 sierpnia No i zostałem zaobrączkowany. Ślub przebiegł sprawnie (nic nie pamiętam - za dużo na głowie). :D Ale troszkę o budowie bo tego dotyczy forum. Fundamenty zostaly zaizolowane przeze mnie i szwagrów (sztuk 2 ) po czym po odstaniu wróciła ekipa moich murarzy. Zaczeło się murowanie pierwszej kondygancji - niestety w związku z lataniną i ślubem odsunąłem budowę na dalszy plan. Na szczeście ...
Środa 30 lipca Murarze to niesamowici goście. Poważnie. Dla przykładu: Już prawie zaczęli zalewać fundamenty jak przypomniałem sobie o bednarce. :o Niby wiek młody a w pamięci dziury. :lol: Więc migiem w autko i do hurtowni. Wróciłem do domu dzierżąc 6 metrów bednarki. Oczywiście musiałem poinstruować murarzy co jak i gdzie. Pokazałem wszystko, zapytałem czy rozumieją - rozumieli. O naiwności. Jednak moje ...
Wtorek, Zacząłem - to znaczy ekipa. Przyjechali rozstawilii sprzęty (stół, radio, łożka polowe do spania, szafkę) i poszli do sklepu na piwo. :o Całe szczęście że tego nie widziałem. Znam to tylko z relacji mojego taty. Zacząłem więc pracować nad swoimi zdolnościami do empatii. Pomyślałem sobie- wprowadzili się to i parapetówa. Ale około godziny 18:00 zabrali się do pracy. Nocne ...