dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

areksam

  1. Dziennik Marty i Arka

    Po tym doświadczeniu jakby uszło ze mnie powietrze. Trochę nas to wybiło z równowagi. Dostaliśmy nauczkę, by przed kupnem działki wszystko sprawdzić. Co by było gdybyśmy kupili tą działkę na śmieciach. Pewnie szybko staralibyśmy się ją upłynnić i to pewnie z dużą stratą. Było - mineło!
    Na wiosnę jakby wstąpił w nas nowy duch. Marta znalazła kilka ogłoszeń o sprzedaży działek. Dzwonię i umawiamy się na oglądanie. Na drugi dzień jedziemy do Rosanowa za Zgierzem. ...
  2. Dziennik Marty i Arka

    Marcie działeczka się podoba. Jest nią wręcz zachwycona. Na górce, nawt ładna okolica i dość blisko do centrum.
    Dzwonimy do właścicielki i mówimy jej, że decydujemy się na zakup. Staram się jeszcze coś wytargować. Jest dobrze cena spada do 23zł/m2.
    Poniważ poczytałem trochę Muratora wiem mniej więcej co mam sprawdzić i uzgadniam z panią termin, że transakcję dobijemy za dwa tygodnie.
    Po trzech dniach otrzymujemy od niej telefon, że ma kupca i musimy ...
  3. Dziennik Marty i Arka

    Nastał nowy 2003 rok. Biorę sprawy w swoje ręce. Jadę do Aleksandrowa i rozpytuję się okolicznych mieszkańców czy nie wiedzą, przypadkiem, kto ma działkę do sprzedania. Łażę od jednego do drugiego. W koncu udaje mi się uzyskać jakieś sensowne informację. Znalazłem właściciela ładnej działki i mam do niego telefon. Jesteśmy podekscytowani.
    Wieczorem dzwonię do właściciela. Rozmawiamy i uzgadniamy szczegóły. Cena wydaje się atrakcyjna - 25zł/m2. Jest jeden szkopuł, ...
  4. Dziennik Marty i Arka

    Jeździmy po Aleksandrowie i szukamy miejsca, w którym byśmy chcieli postawić dom. Wreszcie coś znaleźliśmy. Idziemy do biura obrotu nieruchomościami i pokazujemy na mapie, w którym miejscu nas interesują działki. Pracownicy sprawdzają w swojej bazie - niestety nie ma chętnych na sprzedaż. Podają nam inne, wg nich korzystne, lokalizacje. Bierzemy adresy i objeżdżamy po raz kolejny to małe miasteczko. Zwracamy uwagę na odległość od mediów: woda, prąd i gaz. Rekonesans nie wypada ...
  5. Dziennik Marty i Arka

    W listopadzie Marta zmienia pracę i zaczynamy z optymizmem patrzyć w przyszłość. Dorwałem prospekt Extradomu. Znowu oglądamy projekty. Ustalamy razem, że poszukamy działki a później się zobaczy jak będzie. Podpisujemy umowy z biurami pośrednictawa.
    Kupuję 11 numer Muratora (mój pierwszy w życiu). Czytam od deski do deski. Zaczynam się napalać na budowę domu.
    Najpierw jednak szukanie działki. Na działkę w Łodzi nas chyba nie stać. Objeżdżamy okolice. Zapada ...
Strona 1 z 2