Na liczne prośby wiernych czytelników dziennika (lbryndal) postanowiliśmy zredukować przerwy między kolejnymi wpisami :) Mało piszemy, bo nie dzieje się nic efektownego. Mamy skończoną elektrykę w środku i czekamy na nowe warunki do przyłącza, bo zmieniliśmy moc przyłączeniową. Jak tylko je dostaniemy składamy wniosek o wykonanie przyłącza. Żona oglądała efekty pracy tynkarzy, którzy aktualnie robią u znajomych i jest zachwycona. Znajomi również wystawiają ...
Ścianki na poddaszu są gotowe. Murarze uwinęli się z nimi w 2 dni. Widok z łazienki Widok z sypialni nad kotłownią Garderoba Zamieścimy jeszcze zdjęcie tzw. spiżarni. Wejście do niej w tym momencie jest tak jak w projekcie, ale zdecydowaliśmy, że je zamurujemy a nowy otwór ...
Najwyższa pora obudzić się z zimowego snu (choć co to za zima była) i przedsięwziąć coś w temacie budowy. Potrzeby budowlane mamy w pierwszej kolejności takie: podłoga na gruncie na parterze, ścianki działowe na poddaszu, korekta położenia otworów okiennych. Rozglądaliśmy się już od jakiegoś czasu za ekipą i doszliśmy do wniosku, że chyba wszyscy zdatni do czegoś budowlańcy wyjechali do Irlandii. Nie mniej jednak jeden z wykonawców wyróżnił się in plus i zgodziliśmy ...
Dzisiejsza relacja będzie bardziej fotograficzna, a mniej opisowa. Generalnie ostatnimi czasy trwała akcja "Betonowy Beret" czyli pokrywanie dachu. Sprowadzony z pobliskiej stacji inseminacyjnej buhaj... Żartowałem :D Fachowcy (fachowcy z pełną odpowiedzialnością pisani bez cudzysłowia) od więźby i dachówki uwijali się od świtu do zmierzchu. Na krokwie nad okapem nabili nadbitkę, którą wcześniej pomalowali opisanym wcześniej impregnatem Tikkurila Valtti Expert. ...
Pogoda nareszcie się zlitowała i roboty ruszyły. Chciałoby się rzec, że z kopyta, ale... Skwituję to jednym zdaniem, bo szkoda czasu na żale. "Fachowcy" ostatnimi czasy mają ciąg do kasy, ale nie do roboty. Była mała awanturka i teraz musimy ich każdego dnia niemal siłą na budowę dowlekać, ale jak coś zaczęli to mają skończyć. Umówieni byliśmy z nimi również na więźbę, ale zrezygnowaliśmy z niej, bo boimy się żeby jej nie schrzanili, a poza tym goni nas ...