Nie mam już o czym pisać. Budowa prawie skończona Zostało parę rzeczy, ale ci co już mieszkają w domu wiedzą, że w domu zawsze jest coś do zrobienia. Hymnów pochwalnych na ceść mieszkania w domu nie mam co wam śpiewać, bo i tak wszystkich nas łączy to samo - DOM. Ogród też jako tako przygotowany do rekreacji. Więc chyba pora na zrobienie pa, pa.
Rozpisałam się tak na temat minusów nie z racji pesymistycznego nastawienia do zycia, ale co by inni nie mieli szansy popełnić tych samych błędów. Dom - własny dom - to zawsze morze radości. Ale przede wszystkim radość z wolności i prywatności. Co prawda gdy otworzę okna to słyszę odgłosy dochodzące z sąsiednich działek, ale nikt mi nie tupie nad głową ani nie wali od dołu szczotą w podłogę. Ponadto mogę wyjść o trzeciej nad ranem na tarasik i podziwiać ...