Aaaale nam dzisiaj wiosna zawitała :lol: aż wyskoczyłam z pracy na spacer i wracać mi się nie chciało :oops: I przez to słoneczko aż mnie łapki zaczęły świerzbić, żeby już coś pogrzebać w ogródku :) Mam nadzieję, że mi nie przejdzie aż stopnieje śnieg :wink: bo tak naprawdę to zacięcia ogrodniczego nigdy nie miałam :roll: Na razie kupiłam sobie troszkę nasionek kwiatków jednorocznych, zasieję w domu w kubeczkach i potem wysadzę w ogródku :lol: ...