Wpisy bez kategorii
w ten dzień, gdy nie mam rękawiczek, mogę tylko zacytować Wagla... 8) 8) Myślę sobie, że Ta zima kiedyś musi minąć Zazieleni się Urośnie kilka drzew Niedojedzony chleb W ustach zdąży się rozpłynąć A niedopity rum Rozgrzeje jeszcze krew Zimny poniedziałek /vel piątek :wink: / Gorącą stanie się niedzielą To co nie pozmywane Samo zmyje się /otóż to! :lol: / Nieśmiały dotąd głos Odezwie ...
03.11.2005 CYRK NA KÓŁKACH / Słowo się rzekło, odcinek łesternowy trzeba wklepać. 8) / Lubię siermiężność i kocham ulotne klimaty, i platonicznie szkoda mi przeszłości odchodzącej na wieki wieków amen. Moje najbardziej klimatyczne i ulubione wspomnienia z dzieciństwa wiążą się właśnie z różnymi dziwactwami – z mgiełką wrażeń z wizyty z Babcią Zosią w Hali Targowej, w czasach gdy królował tam półmrok i pewnie brud i syf, a z całą pewnością ...
01.11.2005 YEMNIOŁ WIECZOROWĄ PORĄ... Klepię na kuchennym stole. Lapaciak dobra rzecz – można szwendać się to tu, to tam, tu przykucnąć, tam na kolanku się zainstalować, a i dzieci łomot klawiszy nie budzi. A więc co my tu mamy? Tak na żywca, żeby tu trochę konkreta wrzucić, póki jeszcze się admin nie zorientował i nie wywalił mnie z tego działu za publikowanie bzdur. :wink: Na stole okruszki. Z przodu, nieco z lewej, lodówka do zabudowy. Bez obudowy. ...
testuję sobie po cichutku online młode wino ze strychu i internetową kartę Plusa. dają radę.... 8) Wasze zdrowie!
............ bede se w chałupie pracować! za dni 34. i bede se............................. .................................................. ......... .................................................. ................... ............ ................................ ......... 8) 8)