Wpisy bez kategorii
07.07.2009 Trochę było zawirowania - bo synu z jednego obozu na drugi, wiecie jak to jest :-? Ale przy najmniej z pierwszego ma już stopień "żeglarza jachtowego". Teraz poleciał sobie "odpocząć". A my, cóż, kierat - jak zwykle. Prawie już kończę z teściem odświeżanie jego domu - myślałem, cholera, że szybciej to zejdzie. Generalnie całość już odmalowana, wizerunek zmieniony więc może, łatwiej mu będzie znieść ...
.... a rechot żab mamy taki, że się z połowiną obawiamy wieczorami do ogrodu wychodzić :o :o 8) :lol: Normalnie Park Jurajski. Odgłosy są takie, że strach się bać :o Żywcem by nas chyba zjadły. A może już kogoś jedzą :-? :-? :-? :-?
24.06.2009 Studnia już wywiercona, tylko tymczasowo "spięta" na ostro na powierzchni bo po tych ulewach nie da rady zrobić wykopu i studzienki - woda 30 cm poniżej poziomu gruntu (~50 cm już podniesionego) :o Lustro wody na 6-7 metrze więc powierzchniowa pompa da radę ale nie wiadomo jak długo. Szykowałem się na spotkanie w Urzucie ale niestety, śmierć matki mojej żonki pozmieniała nam plany więc niestety nie będę mógł dojechać ...
17.06.2009 No cóż, Panowie wiertacze poddali się :( na 8 metrze. Jednak mój teren nie nadaje się do wiercenia ręcznego. U starych wywiercili 2 studnie po ok. 40 metrów w dwa dni - ale tam piach. U mnie gliny, iły, piaski inne cuda. Tak więc będę zmuszony wiercić mechanicznie i na wszelki wypadek od razu w rurze - przyszłościowo do pompy głębinowej. Tylko cena, cholera, dwa razy wyższa :-? I mam już pompę nawierzchniową. Gość obeznany ...
15.06.2009 A nie mówiłem, że będzie lepiej ! :D :D Słonko świeci. Drogowcy już pół drogi zrobili. Tak więc mam już elegancką drogę na całej długości płotu. Właśnie wypełniają czarnoziemem przestrzeń pasa zieleni przy moim płocie. No i przyjechali panowie od wiercenia studni do podlewania ogrodu. W końcu będę mógł lać ile wlezie - bo chyba jeszcze trochę lata będzie, co? Muszę tylko w garażu pompę podłączyć. Leży ...