Zapomniałam - mamy juz zrobioną instalacje odrgomową. nastepny etap za nami. Och lżej...
Jak ten czas leci - dawno nic nie pisałam. Właściwe to sie juz nic ciekawego nie dzieje. Troche wyrównaliśmy działkę , ale jeszcze potrzeba nam ziemi , aby teren wygladał w miarę dobrze . Najważniejsze mamy już odbiór domu- pozwolenie na użytkowanie. Jesteśmy nowymi mieszkańcami X ulicy, juz nawet sie zameldowalismy.. Och jak to dobrze, w zeszłym roku jeszcze nie myslałam ,że bedziemy mogli o tym czasie w nowym domu zamieszkać. Ciesze sie bardzo......... :lol: ...
Odwodnie z rynien zakończone . No i teraz zaczynaja sie schody. Potrzebuję bardzo duzo ziemi , aby wyrównac teren , obsypac skarpę. Ktos by powiedział , no i co takiego ? Otóz nie myslałam,że ziemia jest aż tak droga. Myslłam ,że wieksze wydatki mam juz za soba , a tutaj czeka mnie do wydania jeszcze ładnych pare tys. na samą ziemię !
Mąż z synem zabrali sie za odprowadzenie wody z rynien. Muszą odkopac troche ziemi , aby posadowic rury rozpowadzajace wode. Twardo maja kopac , bo wokół tarasu prawie jest sam gruz . Ale jak mus , to trudno trzeba kopac i nie narzekac. Ja natomiast zakupiłam wrzosy i nie moge ich posadzić , bo czekam aby zakonczyli kopanie rowów, później trzeba nasypac ziemi i wtedy mogę sadzic. Przygotowałam też częściowo skarpę na obsadzenie .
Dawno nic nie pisałam .Co u Nas ? W tej chwili nic ciekawego sie nie dzieje. Pwoli uporządkowujemy teren wokół domu . Musimy wyrównac teren i ułozyc bruk . Czas leci , a nam jakos robota powoli idzie, a zima moze przyjść szybko. Wiec naprawdę musimy zdecydować się z czego robimy ścieżki i podjazd. konkretnie i do celu ! W naszym klimacie nigdy nie wiadomo ,jak to jest z tymi porami roku. Poza tym nadal urzadzamy salon . Na poczatek zakupiśmy ...